text_structure.xml
41 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji. Witam państwa.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Porządek dzienny posiedzenia obejmuje informację na temat barier w funkcjonowaniu branży motoryzacyjnej ze szczególnym uwzględnieniem relacji pomiędzy rzemieślnikami i towarzystwami ubezpieczeniowymi. Materiał został przygotowany przez Izbę Rzemieślniczą oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Katowicach.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MirosławSekuła">Proszę przedstawiciela Izby o zaprezentowanie informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MichałWójcik">Dziękuję panu przewodniczącemu, prezydium Komisji i posłom za to, że zgodziliście się nas przyjąć. Spotykamy się w Sejmie w każdej kadencji. Poruszamy problemy branży motoryzacyjnej. Zaczynam wierzyć, iż słowa dyrektora jednego z towarzystw ubezpieczeniowych – skierowane do mnie przed kilku laty – że i tak nigdy nie załatwimy tej sprawy, być może były prawdziwe.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MichałWójcik">Niektórzy dziennikarze przedstawiają problematykę branży motoryzacyjnej jako obszar walki dwóch różnych środowisk lobujących na rzecz swoich rozwiązań, czyli z jednej strony towarzystw ubezpieczeniowych, a z drugiej – środowiska rzemieślniczego. Chciałbym zaznaczyć, że środowisko rzemieślnicze nie jest już środowiskiem lobbującym. Od 1989 r. z każdym miesiącem nasze środowisko zmniejsza się.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MichałWójcik">Na dzisiejszym posiedzeniu chciałbym poruszyć cztery sprawy dotyczące branży motoryzacyjnej, które są ważne nie dla naszego środowiska, lecz dla klienta.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MichałWójcik">Pierwsza sprawa, która powraca w trzeciej już kadencji parlamentu dotyczy naprawy szkód na podstawie faktury. Sprawa odszkodowań wypłacanych na podstawie faktury po raz pierwszy pojawiła się przed dwoma kadencjami. Komisja Ustawodawcza zgłosiła inicjatywę, która została odrzucona w głosowaniu. Projekt Komisji przewidywał wypłatę odszkodowań przez towarzystwa ubezpieczeniowe na podstawie faktury, zamiast wypłaty „do ręki”. Konsekwencją wypłaty bez faktury jest trwająca od lat patologia, która przede wszystkim dotyka klienta oraz budżet państwa. Według niektórych szacunków państwo traci 1,5 – 3 mld zł rocznie z tytułu wypłat odszkodowań „do ręki”. Klienci korzystają z usług zakładów nielegalnie działających w szarej strefie. Powoduje to, że legalnie działające zakłady – w posiedzeniu uczestniczą przedstawiciele Związku Rzemiosła Polskiego i innych organizacji rzemieślniczych – mają coraz większe problemy z utrzymaniem miejsc pracy. My nie zwalniamy pracowników, tak jak duże przedsiębiorstwa. Monitorujemy ten proces. Natomiast jest to dla nas istotna bariera.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MichałWójcik">Chcielibyśmy powrotu do dyskusji prowadzonej od wielu lat oraz powrotu do problematyki fakturowania. W poprzedniej kadencji przygotowano projekt ustawy zakładający wypłatę odszkodowań na podstawie faktury. W Ministerstwie Finansów powstał zespół, który – dostrzegając zapewne straty budżetu państwa oraz straty ponoszone przez klienta – przygotował określone rekomendacje zmian w prawie. Nie wiem, czy obecnie ten zespół funkcjonuje i czy możemy powrócić do zapisów proponowanych wówczas przez zespół? Zgłoszono też inicjatywę poselską. Byłem sprawozdawcą. Członkowie komisji zajmującej się tą problematyką poparli tę inicjatywę. Była to bowiem inicjatywa ponad podziałami. Chcielibyśmy do niej powrócić. Proszę Komisję o pochylenie się nad rozwiązaniami proponowanymi od dwóch kadencji.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MichałWójcik">Proponujemy również wprowadzenie do polskiego systemu prawa instytucji rzeczoznawcy niezależnego. Wysokości szkody nie mogą bowiem oceniać rzeczoznawcy, którzy właściwie są zatrudniani przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Chcemy, aby wprowadzono system funkcjonujący w innych krajach Unii Europejskiej, który wyklucza spory między towarzystwami ubezpieczeniowymi a środowiskiem rzemieślniczym. Niezależni rzeczoznawcy dokonają wyceny szkody. Ta wycena nie będzie później kwestionowana zarówno przez jedną, jak i drugą stronę.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MichałWójcik">Trzecia sprawa dotyczy zaległości towarzystw ubezpieczeniowych wobec rzemieślników. Chciałbym poinformować, że w dzisiejszym posiedzeniu uczestniczą rzemieślnicy, wobec których towarzystwa ubezpieczeniowe mają nawet po 200 tys. zł zaległości. Być może będzie okazja, aby wypowiedzieli się szczegółowo na ten temat.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MichałWójcik">Ostatnia sprawa dotyczy obecnej sytuacji organizacji rzemieślniczych. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi przeciwko kilku organizacjom postępowanie antymonopolowe. W relacjach z towarzystwami ubezpieczeniowymi zalecaliśmy tzw. stawki za roboczogodzinę, które przez lata były określane na bardzo niskim poziomie. Ostatnio ta kwestia poprawiła się, za co dziękujemy towarzystwom ubezpieczeniowym. Niemniej jednak problem istnieje. Nie chciałbym, aby Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukarał nas za to, że opowiedzieliśmy się za rzemieślnikami.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MichałWójcik">W dzisiejszym posiedzeniu uczestniczą przedstawiciele Związku Rzemiosła Polskiego i Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Na życzenie Komisji mogą rozwinąć tę problematykę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Chciałbym zwrócić uwagę, że najbardziej odpowiednią formą pracy Komisji jest rozpatrywanie przygotowanych wstępnych projektów aktów legislacyjnych. Pan dyrektor wspomniał o inicjatywie polskiej w poprzedniej kadencji. Zatem odpowiadałoby nam, aby państwo podjęli próbę sięgnięcia po tę inicjatywę, a następnie przedłożyli ją Komisji. Komisja zastanowiłaby się nad podjęciem inicjatywy w tej lub innej formie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MirosławSekuła">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MirosławSekuła">Na liście obecności zapisani są przedstawiciele Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Skarbu Państwa, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz pozostałych instytucji. Zastanawiam się, kto miałby wypowiedzieć się w imieniu rządu. Rozumiem, że nikt nie jest chętny.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MirosławSekuła">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BeataCebula">Nie czuję się upoważniona do wypowiadania się w imieniu rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Ale mam nadzieję, że może pani wypowiadać się w imieniu UOKiK.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BeataCebula">Jak najbardziej. Pan dyrektor stwierdził, że działania Izby są przejawem poparcia udzielonego rzemieślnikom. Wydaje mi się, że Sejm i Komisja nie są adresatami postulatu w tej sprawie. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów działa na podstawie ustawy i w ramach prawa.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#BeataCebula">Istotnie, toczą się postępowania przeciwko organizacjom rzemieślniczym. Zostały wszczęte dwa postępowania wyjaśniające i dwa postępowania antymonopolowe. Mamy podejrzenia, że członkowie izb dopuszczają się zabronionego antykonkurencyjnego porozumienia. Chodzi o porozumienie cenowe. Innymi słowy – dopuszczają się ustalania cen, co jest absolutnie zabronione.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">Komisja nie będzie zajmować się tą sprawą, bo to nie leży w jej kompetencji. Możemy zajmować się kwestią zmian ustawowych, które doprowadziłyby do usunięcia pewnych barier w konkurencji. Natomiast rozstrzyganie o ewentualnej zmowie nie należy do Komisji. Zostawmy tę sprawę odpowiednim instytucjom. Natomiast rozmawiajmy o kwestiach merytorycznych zmian, które można byłoby zaproponować np. sprawa rzeczoznawców usytuowanych poza towarzystwami ubezpieczeniowymi. To jest temat pracy Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MirosławSekuła">Podzielam tę opinię. Zatem proszę nie rozwijać kwestii toczących się postępowań. Komisja nie zamierza wypowiadać się w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BeataCebula">Z satysfakcją przyjmuję to stanowisko. Chciałabym jednak zwrócić uwagę, że trudno mi w tym momencie wypowiadać się na temat propozycji dotyczącej rzeczoznawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MirosławSekuła">Poprosiłem panią naczelnik o zabranie głosu w celu wyjaśnienia, czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów dostrzega problem dla konsumentów, którzy poddawani są takim procedurom nie tylko przewidzianym w prawie, ale również stosowanym jako dobra czy zła praktyka. Interesuje nas ta strona zagadnienia. Zatem, czy uważacie państwo, że jest to problem dla konsumenta, którym powinna zająć się Komisja?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BeataCebula">Jak wcześniej powiedziałam, nie jestem w stanie w tej chwili odnieść się do instytucji rzeczoznawcy.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#BeataCebula">Chciałabym zwrócić uwagę, że docierają do nas zarówno skargi na izby, czyli na rzemieślników, jak i na towarzystwa ubezpieczeniowe. Prowadzimy postępowania nie tylko przeciwko izbom rzemieślniczym, ale także przeciwko towarzystwom ubezpieczeniowym. W ubiegłym roku – i ile dobrze pamiętam – były wydane co najmniej dwie decyzje w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MirosławSekuła">Przepraszam, ale ten wątek nas nie interesuje. Chcielibyśmy uzyskać odpowiedź na pytanie, czy Urząd uważa, że w tym obszarze istnieje zagrożenie dla interesów konsumentów. Jeżeli tak, to jest to sprawa dla Komisji. Jeżeli nie, to będziemy się dalej zastanawiać.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BeataCebula">Nie chciałabym w tej chwili decydować, czy jest to sprawa dla Komisji, czy nie. Nie otrzymaliśmy takich sygnałów z rynku. Nie prowadziliśmy postępowania w tym zakresie. Dlatego mogę stwierdzić, że nie ma tego rodzaju problemu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#BeataCebula">Natomiast mogę zadeklarować, że jeżeli instytucja rzeczoznawcy miałaby wspomóc ochronę konkurencji i sprzyjać klarowności procedur, to jesteśmy za tym rozwiązaniem. Ale podobnie jak Komisja chcielibyśmy otrzymać konkretną propozycję. Wówczas odniesiemy się do przedłożonej inicjatywy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WiesławWoda">Pan dyrektor Izby przedstawił koncepcję zakładającą zrzeszenie rzeczoznawców w strukturze niezależnej od towarzystw ubezpieczeniowych i rzemieślników. Uważam tę propozycję za trafną zmierzającą we właściwym kierunku. Chciałbym zapytać przedstawicielkę UOKiK, jak ocenia tę propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BeataCebula">Przyznam, że po raz pierwszy usłyszałam tę propozycję. Nie zmam opinii pani prezes w tej sprawie. Jeżeli ta koncepcja uczyniłaby procedury bardziej klarownymi i budzącymi mniej kontrowersji, to podejrzewam, że opowiadalibyśmy się za takim rozwiązaniem. Natomiast nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem, że pani naczelnik przekaże informację swoim zwierzchnikom i zastanowicie się.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MirosławSekuła">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela rzecznika ubezpieczonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KrystynaKrawczyk">Poruszony problem od lat jest znany rzecznikowi ubezpieczonych. Co prawda rzemieślnicy nie są konsumentami w rozumieniu ustawy, ale osoby poszkodowane korzystające przede wszystkim z umowy odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody często wykorzystują instytucję cesji czy pełnomocnictwa na rzecz swego odszkodowania przekazują rzemieślnikowi, który naprawia samochód. Wówczas rzemieślnik niejako przejmuje rolę konsumenta.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#KrystynaKrawczyk">Chciałabym zwrócić uwagę, że należałoby odróżnić temat likwidacji szkód z ubezpieczenia auto – są to dobrowolne ubezpieczenia podlegające innym przepisom prawa – od kwestii likwidacji szkód w ramach obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Wspólny problem dla likwidacji szkód przez rzemieślników w imieniu konsumentów zarówno w przypadku OC jak i AC dotyczy żądania przez firmy ubezpieczeniowe od rzemieślników faktur źródłowych, kiedy dochodzi do rozliczania szkody. Tego rodzaju problemy od lat są kierowane do rzecznika ubezpieczonych. Chciałabym jednoznacznie stwierdzić, że tego typu żądania firm ubezpieczeniowych są nieuprawnione. Wspominam o tym, aby podsumować sprawę AC.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#KrystynaKrawczyk">Natomiast OC jest otwartą kwestią. Jestem nieco zdziwiona, że mówimy o tych problemach w sytuacji, gdy w Ministerstwie Finansów bardzo aktywnie – szczególnie od ubiegłego roku – działa grupa robocza do spraw przeglądu prawa ubezpieczeń gospodarczych. Obecnie w końcowym etapie są uzgodnienia międzyresortowe dotyczące zmiany ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Wydaje mi się, że przedstawiciele rzemieślników powinni szybko skierować do Ministerstwa Finansów pismo ze swoimi uwagami i stanowiskiem. Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych jest poddana kompleksowej nowelizacji. Myślę, że jest jeszcze czas na przedstawienie własnych uwag przez organizacje rzemieślników.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#KrystynaKrawczyk">Nowelizacja zmienia wiele kwestii. Ale kwestie dotyczące likwidacji i rozliczenia szkody nie są wiodącym tematem nowelizacji. Główne tematy, nad którymi pracuje grupa robocza – to m.in. kwestie prawne związane z podwójnym ubezpieczeniem i ubezpieczeniami zawieranymi w systemie direct. Ale to nie znaczy, że grupa nie może zająć się sygnalizowaną wyżej problematyką.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#KrystynaKrawczyk">Środowisko rzemieślnicze często podnosi kwestię rzeczoznawców. Wydaje mi się, że nie bez racji. Sprawa jest poważna. Można wykorzystać w tym zakresie doświadczenia Niemiec, gdzie taki system funkcjonuje od dziesiątków lat. Osoba poszkodowana ma prawo powołać rzeczoznawcę, który wspomoże ją w negocjacjach z zakładem ubezpieczeń. Koszty powołania rzeczoznawcy i sporządzonej przez niego opinii musi pokryć firma ubezpieczeniowa.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#KrystynaKrawczyk">Sądzę, że nasz rynek jest inaczej skonstruowany, jeżeli chodzi o ubezpieczenia komunikacyjne i likwidację szkód. Nie jest tak dojrzały jak rynek niemiecki. Dlatego pewne rozwiązania niemieckie nie są możliwe do implementowania wprost rynek polski. Przypuszczam, że najpierw należałoby dokonać prawnego uporządkowania kwestii instytucji rzeczoznawców. Jeżeli mieliby decydującą rolę w sprawie ustalenia zakresu i wysokości odszkodowania, to należałoby zapewne wprowadzić przepisy, które w sposób kompleksowy usytuowałyby tę instytucję na polskim rynku. Zwracam uwagę, że działalność pośredników ubezpieczeniowych, których rola polega na zawarciu umowy ubezpieczenia, jest regulowana w ustawie. Analogicznie instytucja rzeczoznawcy powinna być bardzo dokładnie opisana w przepisach prawa, aby dokładnie odpowiadała wymogom stawianym tym osobom. Rzeczoznawca musi dysponować szeroką wiedzą i odznaczać się bezstronnością.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#KrystynaKrawczyk">Kiedy powołuję rzeczoznawcę, to zwracam się do różnych stowarzyszeń rzeczoznawców, które funkcjonują np. przy Polskiej Izbie Motoryzacyjnej i innych, opłacam jego działania. Twierdzę, że jest bezstronny. Z kolei firma ubezpieczeniowa twierdzi, że jedynie rzeczoznawca, którego ona powoła jest jedynie słusznym. Rzeczoznawcy przedstawiają dwie – niejednokrotnie sprzeczne – opinie. Sprawa jest kierowana do sądu. Sąd powołuje kolejnego biegłego z listy biegłych sądowych. Postępowanie często kończy się na kilku sprzecznych ekspertyzach rzeczoznawczych. Sąd wybiera tę, która w jego ocenie jest właściwa.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#KrystynaKrawczyk">Opowiadam się za powołaniem instytucji rzeczoznawcy. Bowiem bardzo często poszkodowany jest właściwie bezbronny w kontaktach z zakładem ubezpieczeń. Instytucja, którą reprezentuję – rzecznik ubezpieczonych – nie zajmuje się ustalaniem stanu faktycznego. Zatem nie wydajemy ekspertyz ani opinii w sprawie jakości przeprowadzonych badań rzeczoznawczych. Może to robić – na zlecenie – firma ubezpieczeniowa bądź sam klient na własny koszt. Co prawda uchwała Sądu Najwyższego stanowi, że jeżeli opinia rzeczoznawcy zlecona przez poszkodowanego klienta zostanie uwzględniona przez zakład ubezpieczeń, to ubezpieczyciel powinien ponieść koszty takiej opinii. Ale praktyka jest bardzo różna.</u>
<u xml:id="u-17.8" who="#KrystynaKrawczyk">Instytucja rzeczoznawcy jest sensowną propozycją. Uważam, że wymaga pewnego oprzyrządowania prawnego, aby była skuteczna i skróciła proces od zgłoszenia szkody do wypłaty odszkodowania. Myślę, że dobra opinia rzeczoznawcy, nawet jeżeli jej koszty poniesie ubezpieczyciel, skracając postępowanie odszkodowawcze i eliminując spory, wpłynie na zmniejszenie kosztów procedury odszkodowawczej. A o to chodzi nam wszystkim.</u>
<u xml:id="u-17.9" who="#KrystynaKrawczyk">Reasumując – myślę, że przedstawiciele środowiska rzemieślników powinni szybko skierować tę kwestię do Ministerstwa Finansów. Natomiast my będziemy wspomagać.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszPalikot">Za każdym razem kategorycznie protestuję, gdy przedstawiciele administracji chcą zniechęcić Komisję do pracy nad pewnymi zagadnieniami mówiąc, że rząd właśnie nad nimi pracuje. Znamy przykłady, kiedy prace rządu trwają 10–12 miesięcy. Uważam, że przeciwnie – gdy Komisja zajmie się tym tematem pojawi się szansa na przyśpieszenie prac w ministerstwie. Stąd nie zastanawiałbym się nad pracami trwającym w jednym czy drugim ministerstwie, tylko – jak zawsze – postępował zgodnie z trybem prac Komisji. To na pewno zwiększa szanse. Jeżeli zdarzy się, iż nasze prace zbiegną się z pracami Ministerstwa Finansów i projektem rządowym, to odpowiednia komisja branżowa połączy w swoich pracach dwa projekty.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanuszPalikot">Natomiast na tym etapie dyskusji chciałbym zarekomendować dwie kwestie. Podoba mi się formuła wyboru rzeczoznawcy. To jest formuła, która oznacza, że stajemy w prawie po stronie człowieka, a nie po stronie instytucji ubezpieczeniowych. Powinniśmy zrobić wszystko, co się da, nie zważając na dodatkowe czynności prawne, które będą konieczne dla zapewnienia spójności tego rozwiązania z innymi ustawami. Byłoby to wielkie wyzwanie, gdyby nasz partner społeczny mógł przedstawić wstępną propozycję zmian legislacyjnych różnych przepisów, które doprowadziłyby do powstania instytucji rzeczoznawcy niezależnego, którego wskazuje ubezpieczony, a nie towarzystwo ubezpieczeniowe.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanuszPalikot">Po drugie – bardzo ważną kwestią byłoby wprowadzenie rozwiązania przewidującego, że skutki wypadku spowodowanego przez osobę pod wpływem alkoholu jedynie częściowo pokrywa towarzystwo, albo w całości pokrywa ta osoba. Czyli innymi słowy – nie można ubezpieczyć się od szkód spowodowanych jazdą pod wpływem alkoholu. Trzeba za nie zapłacić.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JanuszPalikot">Ta zmiana połączona ze zmianą dotyczącą możliwości wyboru rzeczoznawcy oznacza, że walczymy z plagą pijanych kierowców na ulicach, co powoduje znaczne koszty, a jednocześnie dajemy obywatelowi silne narzędzie w postaci wolnego wyboru rzeczoznawcy. Gorąco rekomendowałbym oba kierunki w pracach Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MirosławSekuła">Mam jedną uwagę do wypowiedzi pana przewodniczącego. Wydaje mi się, że należałoby upoważnić instytucje ubezpieczające do żądania częściowego zwrotu poniesionych kosztów ubezpieczenia. Sądzę, że pomogłoby to ułatwienie dla poszkodowanych.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MirosławSekuła">W dzisiejszym posiedzeniu uczestniczy przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury pan Bogdan Oleksiak i prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego pan Jakub Faryś. Chciałbym jeszcze państwa poprosić o wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MirosławSekuła">Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BogdanOleksiak">Ministerstwo Infrastruktury popiera wszystkie działania podejmowane na rzecz klienta. Ale najpierw należałoby przedstawić konkretną propozycję, wówczas będziemy mogli odnieść się do proponowanych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejDuch">Przed miesiącem – jak zapewne pan przewodniczący pamięta – spotkaliśmy się w tej samej sali w sprawie zmian w ustawie ubezpieczeniowej. Związek Rzemiosła Polskiego zaproponował zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług. Komisja uznała, że jest to dobry temat, ale wykraczający poza obszar jej zainteresowania.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejDuch">Związek Rzemiosła Polskiego skierował propozycję nowelizacji do Komisji Gospodarki i Komisji Infrastruktury. Nasza propozycja dotyczy faktur.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejDuch">Wiemy od lat, co dzieje się w branży motoryzacyjnej. Wie o tym także Sejm nie tylko bieżącej kadencji, ale również dwóch poprzednich. Przyjazd przedstawicieli branży na dzisiejsze posiedzenie jest wyrazem rozpaczy. Oni nie przyjechali po to, aby zaprezentować się. Chcieli zwrócić przede wszystkim uwagę na złą sytuację branży motoryzacyjnej i wskazać na efekty złych rozwiązań prawnych dla rzemieślników.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#AndrzejDuch">Związek Rzemiosła Polskiego zrzesza ok. 500 tys. zakładów rzemieślniczych. Sama branża motoryzacyjna to około kilkunastu tysięcy. Ostatnio szacowano, że jest to ok. 17–18 tys. zakładów rzemieślniczych.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#AndrzejDuch">Występujemy w imieniu tych zakładów prosząc o dokonanie zmian. Przedstawicielka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wspomniała o postępowaniach prowadzonych przeciwko izbom. Stwierdziła, że tzw. zmowa cenowa jest karalna. Uważam, że należy głęboko zastanowić się nad tą kwestią. Sądzę, że takie działania wynikają z rozpaczliwej sytuacji organizacji, które nie mogą sobie poradzić w inny sposób.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#AndrzejDuch">Jeśli chodzi o niezależnego rzeczoznawcę, to chciałbym zaznaczyć, że musi zostać wyposażony w odpowiednie narzędzia. Brak takich narzędzi spowoduje, że sytuacja nie ulegnie zmianie.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#AndrzejDuch">Należałoby zastanowić się nad kwestią likwidacji szkód komunikacyjnych poprzez zastosowanie różnego rodzaju narzędzi prawnych.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#AndrzejDuch">Przed miesiącem wysłaliśmy pismo do Ministra Finansów, w którym wskazywaliśmy patologie w obszarze firm ubezpieczeniowych i branży motoryzacyjnej. Wiemy, że w resorcie pracuje zespół, który przygotowuje nowelizację ustawy. Ale zespół nie zajmuje się tym tematem. Rozmawialiśmy z ministrem. Będzie bardzo trudno dołączyć problematykę interesującą branżę rzemieślniczą, ponieważ prace zespołu są w końcowym etapie.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#AndrzejDuch">Chciałbym też wspomnieć o ustawie o równości podmiotów gospodarczych. Proszę zwrócić uwagę, jak firmy ubezpieczeniowe traktują różnego rodzaju podmioty gospodarcze. Zakłady nie są traktowane w sposób równorzędny.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#AndrzejDuch">Przygotowaliśmy kilka konkretnych propozycji zmian ustawowych. Złożyliśmy je – jak wspomniałem – w Komisji Infrastruktury i Komisji Gospodarki. Myślę, że po dzisiejszym posiedzeniu spróbujemy odnieść się do kwestii rzeczoznawcy.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#AndrzejDuch">Jestem zmartwiony wypowiedzią przedstawicielki Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Toczy się postępowanie przeciwko ludziom, którzy chcieli dobrze. Trudno to zrozumieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JakubFaryś">Problematyka dokumentowania napraw fakturami kilkakrotnie była podnoszona w Sejmie. Podzielamy opinię Związku Rzemiosła Polskiego w tym zakresie, czemu niejednokrotnie dawaliśmy wyraz.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JakubFaryś">Uważamy, że sytuacja, kiedy klient, który ma uszkodzony samochód otrzymuje pieniądze do ręki w pewnej ryczałtowej kwocie może powodować – i zapewne powoduje – w wielu przypadkach istnienie szarej strefy. Mechanizm jest bardzo prosty: otrzymuje się pewną kwotę, po czym w warsztacie, który działa w sposób nieuczciwy jest krótka rozmowa: otrzymał pan 2 tys. zł, zrobimy to panu za 1,5 tys. zł. Części pochodzą z bardzo różnych źródeł.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JakubFaryś">Nasza organizacja skupia producentów pojazdów. Nie zrzesza zakładów rzemieślniczych. Sądzimy, że konieczna jest likwidacja mechanizmu, który opisałem wyżej. Nie twierdzimy, że faktury dokumentujące naprawy muszą być fakturami na części producenta. Ale uważamy, że jeżeli samochód jest naprawiany, to ze względu na jego specyfikę, powinien być doprowadzony do stanu technicznego zgodnie z technologią producenta i w sposób bezpieczny. Najlepszą metodą osiągnięcia tego celu jest faktura na części kupione z dowolnego, ale legalnego źródła oraz faktura na naprawy dokonane w dowolnym zakładzie, ale takim, który ponosi za to odpowiedzialność. Uważamy, że te dwie kwestie są bardzo istotne z naszego punktu widzenia.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#JakubFaryś">Nie chciałbym odnosić się do pozostałych kwestii, bo one są dość specyficzne dla środowiska rzemieślniczego. Natomiast popieramy propozycję dokumentowania fakturami części oraz naprawy. Spowoduje to lepsze zdyscyplinowanie tych, którzy sprzedają części i naprawiają oraz wyeliminuje szarą strefę. Ponadto jeżeli klient będzie miał jakieś problemy, to będzie wiadomo gdzie i kogo szukać. Natomiast jeśli kupuje się z niewiadomego źródła np. używaną część, to po pierwsze – nie wiadomo, czy ona została wprowadzona do obrotu zgodnie z ustawą o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, po drugie – nie wiadomo, czy nie jest kradziona, po trzecie – nie wiadomo, czy jest w dobrym stanie technicznym. Klient tego nie widzi. Trudno oczekiwać od klienta, który ma samochód, aby umiał ocenić czy naprawa jest dobrze wykonana, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JacekZieliński">Przepraszam, że dopiero w tym momencie zabieram głos, ale cały czas czekam na panią dyrektor, której wypowiedź może miałaby większą wartość dla Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MirosławSekuła">Zależy nam na merytoryczności wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JacekZieliński">Chciałbym odnieść się do kilku poruszonych kwestii. Chciałbym potwierdzić słowa pana dyrektora Wójcika. Rzeczywiście, obradował zespół do spraw podatku VAT w odszkodowaniach z ubezpieczeń komunikacyjnych, powołany w ramach grupy roboczej do spraw przeglądu prawa ubezpieczeń gospodarczych. Zespół został powołany w związku z inicjatywą poselską zmieniającą ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych i ustawę o działalności ubezpieczeniowej. Regulacje zaproponowane przez wnioskodawców zawierały bowiem pewne niedoskonałości. Do Zespołu zostali zaproszeni zarówno przedstawiciele branży – powiem ogólnie – warsztatowej rzemieślników, jak i instytucji ubezpieczeniowych, w tym głównie Polskiej Izby Ubezpieczeń, Komisji Nadzoru Finansowego, rzecznika ubezpieczonych.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JacekZieliński">Zespół zebrał się na – bodajże – 4 czy 5 posiedzeniach. Były do posiedzenia dosyć owocne. Zostały zakończone wypracowaniem pewnego kompromisu w sprawie poprawki, która mogłaby być zgłoszona, a która została zasygnalizowana wcześniej w stanowisku rządu do poselskiego projektu. Ale rozwiązanie parlamentu i związana z tym zasada dyskontyunacji prac poprzedniego parlamentu spowodowała, że nie wznowiono prac nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JacekZieliński">Dorobek zespołu istnieje. Ale nie jest brany pod uwagę w pracach nad nowelizacją ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Prace nad tą nowelizacją są na etapie konferencji uzgodnieniowej po uzgodnieniach międzyresortowych. Branża rzemieślnicza nie wniosła uwag do tego projektu. Wiem, że projekt zmieniający nie dotyczy kwestii podnoszonych przez przedstawicieli środowiska. Natomiast – jak każdy projekt rządowy – jest zamieszczony na stronie Ministerstwa Finansów i na stronie Biuletynu Informacji Publicznej.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#JacekZieliński">Gdyby pod obrady Komisji został wniesiony projekt przewidujący konkretne rozwiązania, to odnieślibyśmy się do niego. Instytucja niezależnego rzeczoznawcy jest inicjatywą, której wprowadzenie warto rozważyć.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#JacekZieliński">Chciałbym zwrócić uwagę, że ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych i ustawa o działalności ubezpieczeniowej przewiduje, iż wypłata odszkodowania następuje bądź na podstawie uznania roszczenia przez zakład ubezpieczeń, bądź na podstawie ugody zawieranej pomiędzy zakładem ubezpieczeń a uprawnionym poszkodowanym ubezpieczonym, bądź na podstawie orzeczenia sądu. Nie ma przeszkód, aby osoba poszkodowana w wypadku komunikacyjnym czy dochodząca swoich roszczeń przedstawiła opinię wybranego przez siebie rzeczoznawcy w zakresie rozmiaru szkody.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#JacekZieliński">Propozycja wprowadzenia instytucji niezależnego rzeczoznawcy jest warta rozważenia. Ale pojawia się problem kto zapłaci za tę instytucję.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#JacekZieliński">Pan przewodniczący Palikot wspomniał o szkodach spowodowanych przez kierowców będących pod wpływem alkoholu. Chciałbym zwrócić uwagę, że nie jest tak, iż osoba poszkodowana w wypadku komunikacyjnym przez pijanego kierowcę musi dochodzić odszkodowania od tegoż kierowcy. Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych przewiduje, iż w tym przypadku zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność, przy czym zakładowi przysługuje roszczenie zwrotne tzw. regresowe do sprawcy szkody. Zatem w tej kwestii prawo przewiduje jasne normy. Sprawa jest uregulowana w wystarczający sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#DanielTrojak">Komisja Nadzwyczajna „Przyjazne Państwo” jest przyjazna obywatelom. Chciałbym podkreślić, że wnioski zgłaszane przez nasze środowisko są w interesie poszkodowanych, czyli osób, którym wyrządzono szkodę. Uważamy, że te osoby powinny mieć – zgodnie z art. 363 Kodeksu cywilnego – prawo wyboru rzeczoznawcy. Nie negujemy działalności rzeczoznawców zatrudnianych przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Ale opowiadamy się za prawem wyboru poszkodowanego – czy chce korzystać z usług niezależnego rzeczoznawcy, którego sam powołuje, czy też z zatrudnionego przez towarzystwo ubezpieczeniowe.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#DanielTrojak">Jeśli chodzi o kwestię faktur, to poszkodowany – zgodnie z przepisem cytowanym wyżej – ma prawo wyboru. Nie chcemy odbierać mu tego prawa. Natomiast jeżeli poszkodowany stwierdzi, że jego wolą jest naprawa pojazdu, to – naszym zdaniem – taka naprawa powinna być udokumentowana fakturami, ponieważ wówczas jest gwarancja jakości naprawy, o czym mówili moi przedmówcy. Ale również wiąże się to z tym, że do budżetu państwa odprowadzane są podatek VAT i podatek dochodowy. Zatem popieramy proponowane rozwiązania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#DanielTrojak">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi przedstawiciela Ministerstwa Finansów w sprawie pijanych kierowców. Owszem, towarzystwu ubezpieczeniowemu przysługuje roszczenie o zwrot pieniędzy za szkodę wyrządzoną przez pijanego kierowcę od tego kierowcy. Ale towarzystwa wykorzystując lukę prawną przedłużają termin wypłat odszkodowań. Z przepisów ruchu drogowego jednoznacznie wynika kto jest winnym spowodowania szkody. Np. kierowca pod wpływem alkoholu wyjeżdża z drogi podporządkowanej na główną i powoduje wypadek, wówczas bezpodstawnie przedłuża się wypłatę odszkodowania oczekując na wyrok sądu skazujący za jazdę pod wpływem alkoholu. Uważam, że w tym przypadku, niezależnie od stanu kierowcy, wina jest ewidentna. Tymczasem prawo jest omijane. Dlatego warto byłoby uregulować tę kwestię. Chodzi o pieniądze poszkodowanego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyŁęczycki">Chciałbym zwrócić uwagę na dwie kwestie, które nie zostały poruszone. Przepisy przewidują, że jeżeli suma odszkodowania za szkodę przekracza 2 tys. zł, to samochód powinien przejść badanie techniczne po naprawie. Jeżeli została wystawiona faktura, to pojazd musi poddany takiemu badaniu. Natomiast jeżeli ubezpieczyciel wypłacił klientowi kwotę nawet 20 czy 30 tys. zł bez faktury, to pojazd nie musi przechodzić takiego badania. Gdzie tu jest równość wobec prawa? Uważamy, że w każdym przypadku samochód powinien przejść takie badanie. Po polskich drogach jeździ wiele niesprawnych samochodów, które nie zostały poddane wspomnianemu badaniu.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JerzyŁęczycki">Chciałbym również odnieść się do kwestii postępowania antymonopolowego. Zwracam uwagę, że kiedyś ustalaliśmy średnie stawki, aby wyeliminować dowolność w tym zakresie. Tak postępowały izby, związki i organizacje takie, jak komisje. Niektóre izby dokonując uśrednienia stawek naraziły się na postępowanie prowadzone przez UOKiK. Przypominam, że firmy ubezpieczeniowe wypłacają odszkodowanie na podstawie średniej stawki. W tym przypadku nie zarzuca się niezgodności z prawem. Dlatego warto zastanowić się w jaki sposób ta kwestia powinna być uregulowana.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JerzyŁęczycki">Prowadzę zakład. Nie podpisałem żadnej umowy. Ustaliłem własną stawkę. Ubezpieczyciel do tej pory niechętnie mi płacił. Skierowałem sprawę do sądu. Obecnie mam ok. 50 spraw w sądzie. Wszystkie są wygrane. Problem polega na tym, że od roku nie otrzymałem części należnej mi kwoty pieniędzy. Czy to jest logiczne? Chcielibyśmy, aby zostało stworzone prawo równe dla wszystkich, które nie dzieliłoby firm na lepsze i gorsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MirosławSekuła">Czasem jest większy problem ze stosowaniem prawa niż z jego stworzeniem.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MirosławSekuła">Proponuję, żeby Komisja podjęła decyzję, że zajmuje się tą sprawą. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że podjęliśmy taką decyzję.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MirosławSekuła">Proszę o jak najszybsze dostarczenie propozycji projektów ustaw. Jeżeli ich nie będzie, to spróbujemy uruchomić „własne młyny, ale one będą wolno mielić”. Bardzo proszę – tu zwracam się szczególnie do pana dyrektora, byłego posła – aby sięgnąć do projektów, które były opracowane. Ponadto jeżeli w Ministerstwie Finansów jest dorobek odnoszący się do tych projektów, to możliwe, że będzie on dodatkowo łatwiejszy do wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#MirosławSekuła">Czy są inne propozycje? Rozumiem, że pan dyrektor wyraża zgodę i chęć współpracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MichałWójcik">Oczywiście, panie przewodniczący. Dziękuję Komisji za zainteresowanie się tą sprawą. Sięgniemy do projektu z druku 1547 – prawdopodobnie numer się zmieni – wniesiony już w III kadencji Sejmu. Był wnoszony dwie kadencje wstecz.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MirosławSekuła">W III kadencji nie było takiego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MichałWójcik">Nie w III kadencji, lecz dwie kadencje wstecz. Czyli trzecia kadencja pod rząd.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MichałWójcik">Przedłożymy projekt Komisji. Spróbujemy wykorzystać doświadczenia Ministerstwa Finansów. Grupa robocza wypracowała pewne rozwiązania dotyczące niezależnego rzeczoznawcy. Być może połączymy te rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MichałWójcik">Chciałbym jeszcze zwrócić się do przedstawicieli UOKiK. Otóż, my nie prosimy Komisji, żeby rozwiązała sprawę. UOKiK jest niezależną instytucją. Natomiast chcemy zwrócić uwagę na problem. Chodzi nam o to, żeby Komisja Nadzwyczajna i – być może – inna komisja sejmowa przyjrzała się praktyce stosowanej przez Urząd. Wspomniał o tym wiceprzewodniczący Ogólnopolskiej Komisji Motoryzacyjnej. Zwracam uwagę na sieci towarzystw ubezpieczeniowych.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MichałWójcik">Dzwoni do nas wielu prezesów, którzy wyrażają obawy, że nagle znikną organizacje rzemieślnicze, bo Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który ma stanąć po stronie konsumenta, wszczął postępowania antymonopolowe, bardzo niebezpieczne dla organizacji rzemieślniczych.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#MichałWójcik">Pojawia się pytanie – co np. z towarzystwami ubezpieczeniowymi? Jest to pytanie na inne posiedzenie, być może skierowane do innej komisji. Jesteśmy po konsultacjach ze związkami zawodowymi. Obiecujemy, że wniesiemy tę sprawę wniesiemy do Komisji Trójstronnej. Wszędzie będziemy o tym mówić. Czujemy się zastraszani przez UOKiK.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MirosławSekuła">To nie jest temat naszego posiedzenia. Wolałbym nie roztrząsać tego wątku. Jeżeli przedstawicielka UOKiK chce koniecznie odpowiedzieć, to bardzo proszę, ponieważ zostaliście wywołani. Proszę jednak o zwięzłą wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DorotaDudek">Chciałabym podkreślić, że Urząd przeprowadził 7 postępowań wyjaśniających przeciwko PZU, czyli ubezpieczycielowi, który posiada dominującą pozycję na rynku, 3 postępowania antymonopolowe. Wciąż trwa postępowanie antymonopolowe, które dotyczy tego, o czym mówi pan dyrektor, czyli sieci PZU oraz nierównego – zdaniem państwa – ustalania stawek. Chciałabym zauważyć, że wszystkie podmioty są równo traktowane. Jeżeli mamy podejrzenia o stosowanie praktyk niezgodnych z prawem, to wszczynamy postępowania zarówno przeciwko izbom, jak i przeciwko ubezpieczycielowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MirosławSekuła">Uważam, że przyjęte ustalenie wyczerpało porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MirosławSekuła">Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>