text_structure.xml
38.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Witam państwa na kolejnym posiedzeniu Komisji „Przyjazne Państwo”. W porządku dziennym mamy dziś rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 17 Komisji i odpowiedzi na ponowiony dezyderat nr 8 Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanuszPalikot">W porządku obrad mamy też wycofanie niektórych projektów, które albo zostały skonsumowane przez alternatywny projekt rządowy albo zostały odrzucone w pierwszym czytaniu. W sumie chodzi o trzy projekty. Pan poseł Wikiński natomiast prosił o rozszerzenie porządku dziennego o sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanuszPalikot">Czy są uwagi do porządku dziennego posiedzenia? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny posiedzenia został przyjęty. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanuszPalikot">Przystępujemy do rozpatrzenia po kolei odpowiedzi na dezyderaty. Odpowiedź na dezyderat nr 17 w sprawie likwidacji obowiązku załączania formularza informacji o pomocy publicznej dla podmiotów ubiegających się o pomoc inną niż pomoc de minimis lub pomoc de minimis w rolnictwie lub rybołówstwie. Jest to kontynuacja naszej dyskusji sprzed tygodnia. Dostaliśmy odpowiedź na ten dezyderat i nie byliśmy wtedy do końca z niej zadowoleni. Postanowiliśmy ponownie zwrócić się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w tej sprawie z wnioskiem, że nie przyjmujemy tego dezyderatu i prosimy o ponowne przemyślenie sprawy. Mam przed sobą projekt uzasadnienia wniosku o ponowne przemyślenie sprawy. Przeczytam to uzasadnienie.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanuszPalikot">„Komisja Nadzwyczajna „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji na posiedzeniach w dniach: 30 maja, 27 czerwca oraz 11 lipca 2008 r. rozpatrzyła odpowiedź na dezyderat nr 17 w sprawie likwidacji obowiązku załączania formularza informacji o pomocy publicznej dla podmiotów ubiegających się o pomoc inną niż pomoc de minimis lub pomoc de minimis w rolnictwie lub rybołówstwie.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanuszPalikot">Komisja uznała tę odpowiedź za niezadowalającą i postanowiła ponowić dezyderat.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanuszPalikot">Posłowie przyjęli argumentację przedstawioną przez przedstawicieli strony rządowej, że wyżej wymieniony dokument nie może zostać całkowicie wyeliminowany ze względu na ogromną różnorodność występującej w kraju pomocy publicznej oraz, że jego brak mógłby powodować łamanie zasady podwójnego dofinansowania tego samego projektu lub przekraczanie przez poszczególnych beneficjentów poziomu maksymalnej dopuszczalnej pomocy.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JanuszPalikot">Jednocześnie Komisja podtrzymuje zdanie, że wypełnianie przedmiotowego formularza jako załącznika w przypadku aplikowania o środki z UE jest powieleniem informacji, jaką przekazuje beneficjent bezpośrednio we wniosku o dofinansowanie.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JanuszPalikot">Obowiązujący program komputerowy tak zwany generator wniosków, który w różnej formie ma zastosowanie do wszystkich programów operacyjnych, zarówno o zasięgu ogólnopolskim, jak i w Regionalnych Programach Operacyjnych, zawiera w swej treści punkt dotyczący otrzymania bądź nieotrzymania pomocy de minimis, lub pomocy innej niż de minimis na projekt, którego dotyczy wniosek. Ostatnim punktem każdego wniosku jest oświadczenie beneficjenta o prawdziwości podanych we wniosku informacji, opatrzone własnoręcznym podpisem. Beneficjent ponosi, zatem pełną odpowiedzialność prawną za przekazane treści.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JanuszPalikot">Komisja wnioskuje o zwolnienie beneficjentów aplikujących o dofinansowanie z UE z obowiązku załączania do wniosku formularza wymienionego w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 20.03.2007 r. lub usunięcie z treści wniosku o dofinansowanie punktu dotyczącego otrzymania lub nieotrzymania pomocy publicznej na projekt, którego dotyczy wniosek.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#JanuszPalikot">W związku z powyższym Komisja zwraca się do Pana Ministra o wprowadzenie stosownych zmian, które znacząco uproszczą dokumentację aplikacyjną i zlikwidują chaos informacyjny.”</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#JanuszPalikot">Taka jest treść naszego ponownego wniosku do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Czy w tej sprawie ktoś z państwa chce zabrać głos? Pan poseł Wikiński, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekWikiński">Panie przewodniczący, uważam, że ponowienie tego dezyderatu jest bezzasadne. Mnie argumentacja resortu rolnictwa przekonuje. Pamiętamy migawki w telewizji pokazujące tysiące rolników pod Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Warszawie, ludzi, którzy składali po raz pierwszy wnioski o jakąś pomoc. Jeżeli są faktycznie możliwości, że ktoś, kto nieuczciwie informuje organ, korzysta podwójnie z pomocy, to jest to nieuczciwe. Jeżeli chcemy ukrócić takie praktyki, to musi być jakiś sposób weryfikacji danych. Nie przesadzajmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">Nie rezygnujemy w ogóle z weryfikacji. Przyjęliśmy argumentację resortu, jeżeli chodzi o to, że ten dokument nie może być całkowicie wyeliminowany. Zgadzamy się na to, żeby on pozostał w tym celu, o którym pan wspomniał.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanuszPalikot">Niemniej jednak uproszczenie formularza jest jednym z głównych celów Komisji. Jeżeli da się te formularze, choć trochę, uprościć, skrócić, to z punktu widzenia tych kolejek biednych ludzi, które pan widział, będzie korzystne. Tu apelujemy jedynie o uproszczenie tej dokumentacji, a nie o jej zlikwidowanie. Taki jest sens tego wniosku.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanuszPalikot">Wiemy, że strona rządowa ma krytyczną opinię w tej sprawie, ale trudno. Na poprzednim posiedzeniu, 27 czerwca, większość członków Komisji zdecydowała się na ponowienie tej argumentacji. To uzasadnienie jest w dużej części zapisem dyskusji z tamtego posiedzenia. Ale bardzo wiele osób sądzi podobnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekWikiński">Panie przewodniczący, starałem się i mimo, że czytałem odpowiedź ministra finansów w innej sprawie, to mam podzielna uwagę i słyszałem słowa pana przewodniczącego. Pozwolę sobie zacytować: „Komisja wnioskuje o zwolnienie beneficjentów aplikujących o dofinansowanie z UE z obowiązku załączania do wniosku formularza… itd.” Nie o uproszczenie, ale o zwolnienie. To jest diametralna różnica.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Tak, ale dalej jest powiedziane „…lub usunięcie z treści wniosku o dofinansowanie punktu dotyczącego otrzymania lub nieotrzymania pomocy publicznej na projekt, którego dotyczy wniosek.”</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanuszPalikot">Jeżeli nawet w odpowiedzi udałoby się tylko tyle, żebyśmy uzyskali tę drugą część zdania, po „lub”, to już byłby to sukces. Zachowaliśmy tę pierwszą część, ponieważ ona wynika z naszego pierwszego dezyderatu, ale, po dyskusji, która odbyła się na poprzednim posiedzeniu dodaliśmy tę drugą część zdania, która, być może, jest szansą na kompromis.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekWikiński">Proponuję kompromisowe rozwiązanie. „Komisja wnioskuje o uproszczenie formularza wymienionego w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 20 marca 2007 roku.”</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">Może i tak być. Zgadzam się. W takim razie poddaje pod głosowanie propozycję nowelizacji tego uzasadnienia, którą zaproponował pan poseł Wikiński.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanuszPalikot">Kto jest za przyjęciem nowelizacji tego uzasadnienia w duchu, który zaproponował pan poseł Wikiński?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanuszPalikot">Komisja przyjęła nowelizację uzasadnienia zaproponowaną przez pana posła Wikińskiego jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JanuszPalikot">Czy są inne uwagi do tego uzasadnienia? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HannaMikołajewska">Mamy propozycję, aby poczekać jeszcze z tym wnioskiem i poprosić ministra rozwoju regionalnego, aby wypowiedział się w kwestii generatora wniosków, ponieważ, jeżeli w generatorze wniosków są informacje dotyczące udzielonej już pomocy na dane przedsięwzięcie, to, z czego to wynika? Czy jest przepis prawny, który mówi, że w tym wniosku musi być to podawane?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, dziękuję. Proponuję, abyśmy ten wniosek zaadresowali do Ministra Rozwoju Regionalnego z prośbą o zajęcie stanowiska w zakresie generatora wniosków.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanuszPalikot">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanuszPalikot">W takim razie stwierdzam, że Komisja przegłosowała stanowisko, że zwraca się ponownie z dezyderatem do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w sprawie generatora wniosków. Dziękuję bardzo, zakończyliśmy rozpatrywanie dezyderatu nr 17.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JanuszPalikot">Kolejny punkt dotyczy rozpatrzenia odpowiedzi na ponowiony dezyderat nr 8 Komisji w sprawie zniesienia właściwości urzędów skarbowych przy nadawaniu numeru identyfikacji podatkowej (NIP).</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#JanuszPalikot">Jest pan minister, więc chciałem zrekapitulować, że my się chyba po raz trzeci spotykamy i ciągle nie możemy się zgodzić, co do racji Ministerstwa Finansów w tej kwestii. Oddaje głos panu ministrowi z prośbą o krótkie tylko, w najważniejszych punktach, podtrzymanie tej opinii. Ale najpierw pan poseł Wikiński prosi o głos, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Bardzo wnikliwie przeczytałem odpowiedź Ministerstwa Finansów i powiem szczerze, że po raz pierwszy ta odpowiedź jest rzeczywiście rzetelnie, bardzo profesjonalnie i kompetentnie przygotowana. Osobiście jestem w pełni usatysfakcjonowany z – wreszcie – poważnego potraktowania Komisji „Przyjazne Państwo” przez ministra finansów, za co, panie ministrze, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPalikot">Po tych komplementach pójdzie panu łatwiej, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejParafianowicz">Dziękuję, panie przewodniczący, dziękuję panu posłowi za ciepłe słowa. Nasza powtórna odpowiedź na dezyderat nr 8 wynika prawdopodobnie z początkowego nieporozumienia. Cieszę się, ze mogliśmy przedstawić wyczerpujące propozycje, łącznie z proponowanymi datami wdrażania kolejnych etapów systemu rejestracji centralnej.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejParafianowicz">Jako Ministerstwo Finansów w pełni popieramy postulaty zawarte w dezyderacie Komisji. Są jednak ograniczenia formalne i techniczne, które powodują, że będą one wdrażane, co także postuluje Komisja, stopniowo. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Czy inni posłowie mają jakieś uwagi do tej odpowiedzi na dezyderat nr 8? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanuszPalikot">W takim razie, poddaje pod głosowanie przyjęcie odpowiedzi Ministerstwa Finansów na ponowiony dezyderat nr 8 Komisji. Kto jest za przyjęciem tej odpowiedzi?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JanuszPalikot">Stwierdzam, że Komisja przyjęła odpowiedź Ministerstwa Finansów na dezyderat nr 8 jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do następnego punktu porządku dziennego dotyczącego propozycji wycofania trzech projektów ustaw z dalszych prac legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#JanuszPalikot">Mam do przekazania państwu następujące informacje. Otóż, na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych odrzucono w pierwszym czytaniu naszą nowelizację dotyczącą prawa bankowego. Polega to na tym, że można by było płacić podatki niekoniecznie z konta firmowego, ale także z konta rozliczeniowego prywatnego.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#JanuszPalikot">Projekt odrzucono z powodu różnych wad legislacyjnych i ewidentnych błędów. Propozycja wymagałaby zmian konstrukcyjnych, których Komisja nie przygotowała. W tej sytuacji nie ma sensu, abyśmy ten projekt poddali pod drugie czytanie.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#JanuszPalikot">Natomiast, rozmawiałem z przewodniczącym Szulcem i dowiedziałem się, że w Komisji Finansów Publicznych jest w tej chwili nowelizacja prawa bankowego przygotowana przez stronę poselską. Pan przewodniczący obiecał mi zamieścić tam stosowne zmiany wynikające z intencji, które wyraziliśmy w naszym projekcie, ale bez regulacji dotyczących VAT.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#JanuszPalikot">W związku z tym, aby nie narażać dobrego imienia Komisji w drugim czytaniu tego projektu, wnoszę, o wycofanie go z dalszych prac. Czy są w tej sprawie uwagi czy komentarze?</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#JanuszPalikot">Nie ma. Poddaję pod głosowanie wniosek o wycofanie z dalszych prac projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo bankowe. Kto jest za przyjęciem wniosku?</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#JanuszPalikot">Wniosek o wycofanie z dalszych prac legislacyjnych projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo bankowe został przyjęty jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#JanuszPalikot">Podobna sytuacja dotyczy nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Tu sytuacja jest dla nas trochę lepsza, ponieważ nie chodzi o odrzucenie, ale właśnie o reasumpcję i uwzględnienia naszego wniosku w projekcie rządowym, który jest w tej chwili na etapie pierwszego czytania. Jest to wniosek pana posła Sekuły, który jest identyczny z wnioskiem zawartym w projekcie rządowym.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#JanuszPalikot">W związku z tym wnoszę o wycofanie tego projektu z dalszych prac. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#JanuszPalikot">Stwierdzam, że wniosek o wycofanie z dalszych prac projektu ustawy o zmianie ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów został przyjęty przez Komisję jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#JanuszPalikot">Trzeci projekt dotyczy ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Projekt ten został oznaczony naszym numerem B – 5, bo jeszcze nie ma postaci druku sejmowego. Wnoszę o wycofanie tego projektu również z powodu uwzględnienia części tej naszej propozycji w projekcie procedowanym obecnie. Została uwzględniona tylko część naszych propozycji, nie wszystkie. Akurat te główne mechanizmy nie zostały uwzględnione, ponieważ na bardziej radykalną część naszej propozycji nie ma zgody Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#JanuszPalikot">Poddaje pod głosowanie wniosek o wycofanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#JanuszPalikot">Wniosek o wycofanie z dalszych prac legislacyjnych wymienionego wyżej projektu został przyjęty jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#JanuszPalikot">Mamy jeszcze jeden punkt porządku dziennego – sprawy bieżące. Pan poseł Wikiński prosił o głos, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Otrzymałem informację bieżącą Biura Spraw Międzynarodowych nr 20⁄6⁄2008, w której jest napisane to, o czym informowałem prezydium Komisji, a co oficjalnie zostało przez wszystkie służby zagraniczne Sejmu przejrzane.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MarekWikiński">Otóż, pani przewodnicząca Parlamentu Nowej Zelandii zapragnęła bliższej współpracy pomiędzy Komisją „Przyjazne Państwo” oraz podobną komisją w Parlamencie Nowej Zelandii. A oto treść pisma: „Złożyłam na ręce pana Marka Wikińskiego zaproszenie dla Komisji do złożenia wizyty w Wellington”. Niniejszym przekazuję tę informację koleżankom i kolegom na ręce pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPalikot">Już widzę minę pana Marszałka Komorowskiego, który trzykrotnie odrzucił moje wnioski o zorganizowanie posiedzenia wyjazdowego. Odpowiadając na takie miłe zaproszenie Nowej Zelandii, jako że rzeczywiście, jest pewne uzasadnienie do wizyty w obcym kraju, ponieważ Nowa Zelandia i Australia to są rzeczywiście kraje, które szokująco odbiegają swoim systemem prawnym od tego, co mamy w Polsce.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanuszPalikot">Proszę mi wierzyć, że jest to szokujące przeżycie. Tam rolnik czy farmer zostawia swoje pomidory, banany czy jeszcze coś innego i zostawia skarbonkę na cały dzień, bo farmę ma oddaloną o kilka czy kilkanaście kilometrów. Ludzie kupują, to znaczy biorą towar i pieniądze wrzucają do skarbonki. I nikt nie ukradnie ani jednego pomidora i nikt nie ukradnie skarbonki.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JanuszPalikot">Jeżeli jest taki stan społeczny, dopasowane do tego prawo jest zupełnie inne, niż nasze. W sposób wręcz nieprawdopodobny prawo jest oparte na zaufaniu do człowieka. Przeżycie tej struktury, moim zdaniem, byłoby bardzo pożyteczne dla Komisji. Co więcej, w bardzo wielu rankingach, na przykład konkurencyjności, Nowa Zelandia jest uplasowana bardzo wysoko. Jest bardzo konkurencyjna. W raporcie Banku Światowego jest znacznie wyżej ulokowana niż Polska.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WiesławWoda">Kiedy wczoraj prowadził obrady pan poseł Mirosław Sekuła były poważne trudności, ponieważ przedstawiciel jednego ministerstwa był nieobecny, drugi mówi, że nie jest w tej sprawie kompetentny, trzeci jest nieprzygotowany. Nie może odpowiedzialność za to spadać na sekretariat Komisji.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WiesławWoda">Z tego, co widziałem, sekretariat w porę wysłał zawiadomienia, a że w niektórych ministerstwach jest bałagan albo brak dobrej woli współdziałania z Komisją, to i efekty są nie takie, jakich można by się spodziewać.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WiesławWoda">Druga refleksja – byłem na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych prezentując projekt ustawy o detektywach. Zmiana dotyczyła właściwie jednego zdania. W posiedzeniu Komisji uczestniczył minister i 11 jego współpracowników. Starannie policzyłem, było dokładnie 11. Nie wszyscy zabierali głos, ale spora część z nich zabierała głos.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WiesławWoda">Jest podniesiony temat, który jest przedmiotem opinii BAS, na którą Komisja ma prawo się powoływać i jest to lekceważone. To po prostu irytuje. Teraz sam sobie zadaję pytania, czy nasza Komisja, grupa zapaleńców z panem przewodniczącym na czele, znajduje właściwy klimat i grunt nie tylko w gronie rządowym, ale również w kręgach poselskich?</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WiesławWoda">Odnoszę wrażenie, że często, niestety, nie. Stąd uważam, i z taką propozycją się zwracam, aby pan przewodniczący zechciał porozmawiać i z premierem, żeby premier powiedział, że to jest nasza wspólna sprawa.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WiesławWoda">Jeśli uznamy, że tak dobrze jest nam z biurokracją, że właściwie nie mamy się czym zajmować, to zostawmy to. A jeśli powstała inicjatywa, to trzeba konsekwentnie ją realizować. Nie może być tak, że przedstawiciele rządu są tylko cenzorami, nie wspierając od strony formalnej ani merytorycznej tematu posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#WiesławWoda">Jeżeli sprowadzi się ich rolę do roli cenzora, to rzeczywiście, trudno, abyśmy w dziewięcioosobowym składzie plus trzy osoby z Komisji, w każdej dziedzinie, w każdej dyscyplinie, przygotowali doskonałe projekty. Na pewno zawsze łatwiej jest je oceniać niż redagować.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#WiesławWoda">Stąd stawiam wniosek, aby pan przewodniczący zechciał porozmawiać z Marszałkiem Sejmu i przede wszystkim z Prezesem Rady Ministrów, żeby absolutnie zmieniło się podejście niektórych przedstawicieli rządu do naszej pracy. Jeżeli tak dalej pójdzie, nie widzę sensu tej pracy. Siedzimy po parę godzin dziennie sekretariat opracowuje tysiące dokumentów, znosi, kopiuje, a później jest to traktowane z lekceważeniem. Ot, Palikot ma jakieś fanaberie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanuszPalikot">Ja tylko tytułem zrównoważenia tego obrazu powiem, że wczoraj rozpatrywaliśmy na plenarnym posiedzeniu trzy wnioski Komisji w pierwszym czytaniu i trzeba uczciwie powiedzieć, że wszystkie trzy były bardzo dobrze przyjęte przez salę. Wszystkie kluby, także opozycyjne, poparły te wnioski.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanuszPalikot">Podobnie było dwa tygodnie temu, kiedy było plenarne czytanie dwóch innych wniosków. Jest, więc pięć wniosków, które są już po pierwszym czytaniu z poparciem wszystkich klubów.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanuszPalikot">Oczywiście, od czasu do czasu będą się zdarzały przypadki takie, jak prawa bankowego czy ustawy dotyczącej detektywów, gdzie wskutek głębokiej krytyki przeprowadzonej na posiedzeniu Komisji branżowej posłowie to odrzucą. Niestety, czasami nie mamy wpływu na rozwój wydarzeń. Można by, oczywiście, umówić się, że najpierw wszystko uzgadniamy z rządem i wtedy nie będzie takich sytuacji. Ale wtedy, czemu miałaby służyć przyjęta prze nas formuła tej Komisji?</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanuszPalikot">Wtedy przy rządzie powinien być ośrodek, który przygotowuje wszystkie propozycje i daje do parlamentu. Ponieważ jednak przyjęliśmy inną formułę, nie możemy zakładać, że wszystkie wnioski wychodzące od nas przejdą pomyślnie dalsze procedowanie.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanuszPalikot">Zgadzam się, co do dwóch rzeczy. Po pierwsze, co do wniosku pana posła Wody do pana premiera. Proszę sekretariat o przygotowanie pisma do pana premiera mówiące o tym, że są przypadki, że urzędnicy nie przychodzą na posiedzenie Komisji lub przychodzą osoby niekompetentne, które nie zabierają głosu. Z wyszczególnieniem, kto, kiedy, na jakim posiedzeniu, itd. Z podaniem przykładów takich jak wczoraj, kiedy na posiedzeniu było pięć osób z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, a żadna z nich nie chciała się wypowiedzieć w kwestii poruszanej na tym posiedzeniu, z podaniem tematu. Nikt z obecnych nie czuł się kompetentny. Jest to rzeczywiście skandaliczne.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JanuszPalikot">Zwracamy uwagę panu Premierowi, podając konkretne przykłady, które sprawiają, że odnosimy wrażenie, że w niektórych resortach panuje bałagan, a delegowanie pracowników na posiedzenia komisji traktowane jest w sposób formalny, jako spełnienie obowiązku obecności kogoś z resortu, a nie jako wyraz merytorycznej współpracy z Komisją.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#JanuszPalikot">Oczywiście, trzeba podkreślić, że nie dotyczy to wszystkich resortów. W tym momencie zaryzykowałbym tezę, że bardzo się poprawiła współpraca z Ministerstwem Finansów. Oni są teraz na wszystkich posiedzeniach i zawsze się wypowiadają. Czasem krytycznie, czasem nie, ale jest to dobra współpraca. Na początku było bardzo dużo spięć i różnych napięć, itd., ale przerodziło się to w dobrą współpracę.</u>
<u xml:id="u-17.7" who="#JanuszPalikot">Natomiast z innymi resortami jest różnie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych czy CBA w ogóle nie współpracuje z nami. Jest kilka przykładów, kiedy nie było tej współpracy. Przedstawiciele CBA, mimo wielokrotnych zaproszeń z naszej strony ani razu nie zjawili się na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WiesławWoda">Tytułem wyjaśnienia. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie odrzuciła naszego projektu. Powołano podkomisję, która ma jeszcze nad nim pracować. Jeżeli nad jednozdaniową poprawką musi pracować podkomisja, to w taki sposób możemy na całą kadencję ugrzęznąć w małej grupie pomysłów.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#WiesławWoda">Gdyby była większa aktywność resortu administracji i spraw wewnętrznych na etapie wcześniejszym, nie byłoby takiej sytuacji, jaka była wczoraj na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Sprowadzanie się urzędników ministerialnych do roli cenzorów jest działaniem absolutnie nietrafionym.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszPalikot">Przygotowujemy pismo w tym duchu do premiera. Rozmawiałem z ministrem Nowakiem odpowiedzialnym za współprace pomiędzy rządem i parlamentem. Mówił wtedy, że na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów premier wezwał wszystkie resorty do bardzo intensywnej współpracy z naszą Komisją, traktując to jako polityczny priorytet. Zwracano też uwagę na opóźnienia będące wynikiem braku stanowiska rządowego.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JanuszPalikot">Trzeba zwrócić uwagę na to, że ta współpraca nie może być traktowana formalnie. Wczoraj na posiedzeniu Komisji była cała masa ludzi z różnych ministerstw. I nikt nie był w stanie odnieść się omawianych problemów czy propozycji. Być może był to wynik nacisku politycznego. W piśmie do premiera trzeba podkreślić, że nie chodzi nam o formalną obecność, z której nic nie wynika, tylko o udział w posiedzeniu pracowników merytorycznie przygotowanych do danego tematu. Trzeba też podkreślić, że znacząco poprawiła się, po pierwszych trudnościach, współpraca z resortem finansów.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z państwa ma jeszcze uwagi do pisma Komisji do premiera? Nikt nie ma. Rozumiem, ze propozycja została zaakceptowana.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do następnego tematu. Pan poseł Poncyljusz ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PawełPoncyljusz">W nawiązaniu do tego, o czym przed chwilą rozmawialiśmy, jest moim zdaniem, poważny problem. Kiedyś mówiłem, że jeżeli coś z działalności naszej Komisji jest warte, po odrzuceniu elementów propagandowych i naszych chęci, to na pewno jedną z tych rzeczy jest uproszczenie procesu inwestycyjnego.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PawełPoncyljusz">Komisja przyjęła nowelizację prawa budowlanego, projekt został przesłany do Marszałka Sejmu. W tej chwili na stronach internetowych Ministerstwa Infrastruktury pojawiła się nowelizacja prawa budowlanego, która wypacza całą ideę upraszczania jakichkolwiek procedur, bo zamiast jednego pozwolenia są już trzy. Nie mówię już o wymaganiach środowiskowych.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PawełPoncyljusz">Jeżeli dojdzie do tego, że ten projekt stanie się projektem całego rządu, nie tylko Ministerstwa Infrastruktury, to w tym momencie znowu pojawia się wątpliwość, po co zrobiliśmy całą nowelizację prawa budowlanego?</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PawełPoncyljusz">Rozumiem, że pokazaliśmy intencje jako Komisja, ale koniec będzie taki, jak pan to już wielokrotnie przedstawiał Komisji, że na posiedzeniu komisji merytorycznej, Komisji Infrastruktury będą rozpatrywane dwa wnioski dotyczące nowelizacji prawa budowlanego. Jeden Komisji „Przyjaznego Państwa” i drugi wniosek, wykluczający się, przygotowany przez stronę rządową.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PawełPoncyljusz">Polecam lekturę tego projektu, ponieważ jest to projekt skandaliczny. Mówią to również architekci i ludzie związani z planowaniem przestrzennym. Nowelizacja prawa budowlanego była jedną z fundamentalnych ustaw, którą przeprowadziliśmy. Może nasza była nawet zbyt liberalna, jak oceniła to strona rządowa. Obawiam się, że w decydującym momencie posłowie koalicji będą zobowiązani przede wszystkim do popierania rządu, tak, jak to było w przypadku nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#PawełPoncyljusz">Przyłączam się w ten sposób do głosu narzekania pana posła Wody i nie chodzi tu wcale o jakieś drobne rzeczy. Chodzi o to, że przepadły wszelkie nowelizacje dotyczące VAT, a więc te, które mają realny wpływ na rzeczywistość i na problemy przedsiębiorców na przykład z odliczaniem VAT od samochodów osobowych. Różne rzeczy, o których rozmawialiśmy w Komisji, na przykład, darowizny żywności na cele charytatywne, itd. W tej chwili pada prawo budowlane. Mam pytanie, czy coś naprawdę realnego zostanie zrealizowane?</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#PawełPoncyljusz">To, że coś zmienimy pod dyktat firm konsultingowych, lobbystycznych i kancelarii prawnych, lekkie zapisy w ordynacji podatkowej i w ustawach podatkowych, żeby nie musieli po raz kolejny prowadzić klientów przez dwa lata przez sądy administracyjne, to jest to jakaś nasza zasługa.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#PawełPoncyljusz">Sądzę jednak, że samo założenie pracy tej Komisji było bardziej ambitne. Dziś okazuje się, że jest to jedynie taki budzik dla rządu. Taki dzwonek, który sygnalizuje, że nasza Komisja czymś się zajmuje, to trzeba prędko pisać swoją ustawę. Potem projekty spotykają się w komisjach branżowych. Nasz projekt jest w tym momencie przykrywany projektem rządowym. I na tym temat się kończy.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#PawełPoncyljusz">Powtarzam, jesteśmy budzikiem dla rządu. Jak już widać, że w Komisji coś się dzieje, jest jakiś nowy pomysł, to natychmiast pojawia się kontrpropozycja rządowa, która idzie w zupełnie inna stronę niż nasze propozycje. Obawiam się, że jako posłowie koalicji będziecie musieli głosować nad projektami rządowymi i taki będzie koniec.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszPalikot">Nie zgadzam się z tą opinią. Ona jest zbyt daleko idąca. Dostrzegam jednak niepokojące sygnały. Jeżeli chodzi o prawo budowlane, to porozmawiam z panem ministrem Dziekońskim w obecności pana ministra Nowaka.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanuszPalikot">Potwierdzam, że pan minister Dziekoński i pan minister Nowak wyrazili zgodę na poparcie projektu komisyjnego. Oczywiście, z pewnymi uwagami, to nie ulega wątpliwości, ale niezmieniającymi istoty projektu.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanuszPalikot">Główna oś sporu, dotyczy tak naprawdę, naszego wniosku o likwidację obligatoryjnych ocen wpływu na środowisko. Jeśli chodzi o sam projekt nowelizacji prawa budowlanego nie ma istotnych uwag do tego projektu ze strony rządu.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JanuszPalikot">Wychodząc naprzeciw pana postulatom proponuję, abyśmy wzięli projekt rządowy i zorganizowali posiedzenie w przyszłym tygodniu, poprosili pana prezesa Bieleckiego o stanowisko wobec projektu rządowego i wyrazili bardzo krytyczną opinię o tym projekcie do kancelarii premiera i do ministra infrastruktury, jako stanowisko Komisji „Przyjaznego Państwa” w tej sprawie, zwracając uwagę, że nasz projekt bardziej spełnia założenia Komisji „Przyjaznego Państwa” i wzywając pana Premiera do zmiany stanowiska ministra infrastruktury w zakresie tego projektu, względnie poprawek przedstawionych przez Komisje.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JanuszPalikot">Czy to byłoby zadowalające w tej sprawie? Zaraz odniosę się do innych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PawełPoncyljusz">Pierwszy sygnał, że coś takiego się dzieje dostałem od naszej pani ekspert, pani Anny Wieczorek. Ona mi po prostu pokazała, jak wygląda projekt rządowy i, że zmierza on w zupełnie inną stronę niż nasz.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PawełPoncyljusz">W ciągu kilku dni mam od niej dostać opinię, co najmniej na jedną stronę, krytykującą przede wszystkim pojawiające się tam zgody różnego rodzaju, a więc zgody architektoniczne burmistrzów na to, co nie trzeba, jednym słowem, pojawia się tam groch z kapustą. Kwalifikowanie inwestycji, cztery grupy różnego rodzaju „pozwoleń”, itd.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PawełPoncyljusz">Powiem szczerze, na pana miejscu mocno bym się zdenerwował. Jeżeli z jednej strony minister Dziekoński rozmawiając z panem i ministrem Nowakiem próbuje wybrzydzać na nasz projekt w kwestii nieobligatoryjności członkostwa w izbach, a tak naprawdę, drugą ręką przygotowuje projekt kompletnie wypaczający ideę, to albo jest prowokatorem, albo niespełna rozumu.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PawełPoncyljusz">Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że on rozmawia, uśmiecha się, składa różne korekty do naszego projektu, a po cichu przygotowuje zupełnie coś innego i nawet panu o tym nie mówi. Zgadzam się, co do tego, jak powinniśmy postąpić. Będzie to taki akt rozpaczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPalikot">Aby wlać tutaj trochę nadziei powiem, że osobiście rozmawiałem na temat tego zadania z premierem Tuskiem, który powiedział mi, że jednym z priorytetów jest zlikwidowanie pozwoleń na budowę w wersji zasugerowanej czy rekomendowanej przez Komisję „Przyjaznego Państwa”.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JanuszPalikot">Oczywiście, nie słowa premiera decydują o przyjęciu ustawy, ale taka deklaracja polityczna jest. W związku z tym, jeżeli teraz o to powalczymy, to jestem akurat w przypadku tego projektu dosyć pewien, że uda się zrealizować naszą wersję.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JanuszPalikot">Natomiast, jeżeli chodzi o ustawę o spadkach i darowiznach, to powiem szczerze, to, co złożyliśmy zostało przyjęte. Co prawda, chcieliśmy, aby było bezterminowo, a wydłużono termin do 6 miesięcy. Ale w trakcie debaty pojawiły się inne kwestie, na przykład dotyczące pokrewieństwa z teściową i zięciem i Ministerstwo Finansów poparło tę bardzo korzystną dla naszego projektu poprawkę. Dlatego akurat w tej sprawie nie był bym skłonny powiedzieć, że nam się nie udało tego zrobić.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#JanuszPalikot">Uważam, że musimy sobie zdać sprawę z faktu, że jeżeli przedstawiamy ponad sto projektów, to nie możemy oczekiwać, że wszystkie zostaną przyjęte. Albo przyjmiemy formułę taką, że zanim skierujemy projekty do Marszałka wszystko uzgadniamy z rządem i wtedy mamy 100% przyjętych projektów, ale moim zdaniem jest to droga donikąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PawełPoncyljusz">Chodzi mi o ciężar gatunkowy tych projektów.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanuszPalikot">Wczoraj debatowaliśmy nad projektem dotyczącym likwidacji podwójnego opodatkowania podatkiem dochodowym i było poparcie. Projekt przeszedł. Moim zdaniem, nie można stanąć na stanowisku, że każdy projekt powinien zyskać poparcie.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JanuszPalikot">Rozumiem, bo mnie też boli na przykład sprawa akcyzy samochodów, ale przy tak totalnym oporze Ministerstwa Finansów nie przeprowadzilibyśmy tej sprawy. W ramach pewnej racjonalizacji podejścia, trudno było się przy tej kwestii upierać.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JanuszPalikot">Natomiast, jeżeli chodzi o darowizny od żywności, wróciłbym do tego zagadnienia i poprosił wnioskodawców o ponowne przygotowanie projektu tym razem z wyraźnym zawężeniem tego do żywności. Taka zresztą była nasza intencja, aby to dotyczyło przede wszystkim żywności i dobrego zdefiniowania, jakie organizacje mają prawo to robić.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PawełPoncyljusz">To akurat, panie przewodniczący jest dosyć proste. Są to organizacje pożytku publicznego działające w dziedzinie charytatywnej i prowadzące punkty wydawania żywności osobom biednym.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PawełPoncyljusz">Wiem, jaka jest argumentacja, mianowicie, że otworzymy furtkę, przez którą będzie się wylewała szerokim strumieniem ogromna ilość towarów nieopodatkowanych. Tymczasem, akurat przy żywności, producent, jeżeli chce, jest w stanie wszystko schować. Jeżeli tylko sprawnie to zrobi. Piekarz z Legnicy miał tego pecha, że był gapowaty i nie potrafił przeprowadzić tego przez dokumentację.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PawełPoncyljusz">Moim zdaniem, nie ma tu żadnego zagrożenia i sądzę, że można pozwolić, aby te przepisy działały pełny rok, aby można było zidentyfikować, ile przypadków nadużyć było w ciągu roku. Pod koniec następnego roku Komisja Finansów Publicznych albo zdjęłaby roczną blokadę, albo przesunęłaby termin próby o następne dwa lata, aby zbadać dokładnie tę kwestię. Uważam, że nic złego się nie stanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanuszPalikot">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Jeżeli nie, kończymy obrady. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>