text_structure.xml
16.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Otwieram posiedzenie Komisji. Jest ono kontynuacją posiedzenia dotyczącego całego procesu zagadnień związanych z rejestracją, importem i kontrolą ubezpieczeń samochodów. Merytorycznie przygotował je i będzie prowadził pan poseł Paweł Poncyljusz. Oddaję mu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PawełPoncyljusz">Zaczynamy rozpatrywać pakiet zagadnień zgłoszonych przez obywateli w petycjach bądź w propozycjach stowarzyszeń i organizacji, z którymi się Komisja spotykała. Na poprzednim posiedzeniu rozpatrzyliśmy część problemów zawartych w materiałach w formie tabeli i zatrzymaliśmy się na punkcie 30, więc przechodzimy do punktu 31.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PawełPoncyljusz">Właśnie w tej chwili mamy propozycję, aby zmienić rozporządzenie Ministra Infrastruktury w zakresie wydawania uprawnień do kierowania pojazdami. Tak naprawdę to chodzi o prawo jazdy, które dzisiaj dla większości z nas, jest prawem bezterminowym. Przytoczony przykład podaje sytuację, kiedy kierowca wymienia prawo jazdy na zagraniczne w nowym kraju pobytu, po czym wraca do kraju i już nie może dostać prawa bezterminowego. To jest oczywiście niezgodne z tendencjami w Unii Europejskiej. Ja wiem, że Unia Europejska naciska Polskę, aby wydawała prawa jazdy terminowe, a nie bezterminowe. Proponujemy, aby uregulować to w ten sposób, że osoba, która posiadała już bezterminowe prawo jazdy, po powrocie zza granicy mogła je z powrotem otrzymać. W moim przekonaniu będzie to trudne do przeprowadzenia, szczególnie, że jest to rozporządzenie Ministra Infrastruktury i chyba sam bym rekomendował, aby tym tematem się dalej nie zajmować. Oczywiście rozporządzenie może być zmienione tylko przez ministra, a więc Komisja może jedynie skierować w tej sprawie dezyderat do ministra. Ale nie wiem, czy jest to w ogóle zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">Ja jestem trochę innego zdania, uważam, że właśnie należałoby to robić. Nie wiem, jak to się ma do kwestii, którą zgłaszali obywatele na stronie „Przyjaznego Państwa”. Chodzi o to, że obywatel wracający z Francji lub z Niemiec ma zupełnie inny status ze względu na istnienie umów dwustronnych między Polską a Francją i Polską a Niemcami. Być może się mylę, ale zdaje się, że ktoś, kto wraca z Niemiec dostaje automatycznie prawo jazdy na podstawie prawa jazdy niemieckiego, a jeżeli wraca z Francji, to nie dostaje. To jaki jest związek z tym przepisem? I generalnie jestem za tym, żeby jednak w tej sprawie interweniować w ministerstwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PawełPoncyljusz">Mogę tylko powiedzieć, że uzgodniliśmy w Komisji, iż kierujemy dezyderat do Ministra Infrastruktury i będzie on zawierał pytanie dotyczące właśnie bezterminowego prawa jazdy. Czy są jeszcze jakieś inne opinie ze strony przedstawicieli Komisji bądź też zaproszonych gości? Nie. Więc uzgadniamy, że dezyderat będzie ten problem zawierał. Ja ten dezyderat przygotuję.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PawełPoncyljusz">Punkt 32 – Zmiana danych w dowodzie rejestracyjnym. Chodzi tu o zmiany w ustawie – Prawo o ruchu drogowym art. 78 ust. 2 pkt 2. Dotychczasowe Prawo o ruchu drogowym zobowiązuje właściciela pojazdu do zgłaszania każdorazowej zmiany danych w ciągu 30 dni od powstania tej zmiany. Przepis ten jest martwy, dlatego, że mało kto ma ochotę stać ileś godzin w wydziale komunikacji, żeby dokonać na przykład zmiany adresu. Prawda jest taka, że jeśli idziemy w kierunku rezygnacji z meldunków w ogóle – o czym mówił tu już kiedyś przedstawiciel ministra spraw wewnętrznych i administracji – to wydaje się, że ten przepis jest martwy i można go wykreślić. Ale oczywiście tu potrzeba opinii Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych. Czy ktoś z członków Komisji chce zabrać głos w tej sprawie? Czy ktoś z zaproszonych gości? Jeśli nie, to proponuję, aby skierować tę sprawę do Biura Analiz Sejmowych. A więc ja przygotuję zmianę dotyczącą art. 78 ust. 2 i skreślenie pkt. 2.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PawełPoncyljusz">Punkt 33 – Brak przepisów wykonawczych zezwalających na wydawanie prawa jazdy osobom przebywającym czasowo na terenie naszego kraju. I tutaj istnieje konieczność wydania tylko odpowiedniego rozporządzenia, albo też nowelizacji dotychczasowego rozporządzenia w sprawie wydawania uprawnień do kierowania pojazdami. Ja proponuję, żeby to też się znalazło w dezyderacie do Ministra Infrastruktury, bo jest to właśnie kompetencja rozporządzenia, a nie ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PawełPoncyljusz">Czy są jakieś opinie przeciwne na ten temat? Jeśli nie, to skierujemy dezyderat do Ministra Infrastruktury w tej sprawie. Ja go przygotuję.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PawełPoncyljusz">Tym razem mamy propozycję zmiany art. 68 ust. 17 pkt 4, który wiąże się z prawem o ruchu drogowym. Postulat ten został zgłoszony przez Fundację Prawo Europejskie. Dotyczy on świadectw homologacji w przypadku importu bądź produkcji jednej sztuki danego samochodu. Chodzi o jednostkową produkcję, szczególnie pojazdów zabytkowych. Organy nie mają instrumentów pozwalających na weryfikację składanych oświadczeń o jednostkowej produkcji. W praktyce może to oznaczać, że taki sam typ pojazdu może zostać wyprodukowany przez tego samego przedsiębiorcę i zarejestrowany w innym organie. W konsekwencji, aby uniknąć czasochłonnych procedur homologacyjnych, łamane są przepisy.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PawełPoncyljusz">Czy są jakieś opinie lub pytania na ten temat? Ja proponuję, żebyśmy się skontaktowali z Fundacją Prawo Europejskie i poprosili ją o konkretną propozycję brzmienia tego zapisu i wtedy skierujemy go do Biura Analiz Sejmowych. Czyli najpierw pytanie do Fundacji, a potem do BAS.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#PawełPoncyljusz">Punkt 36 – to też bardzo ciekawy przypadek poruszony przez obywateli na naszej stronie internetowej, a dotyczy licencji na transport samochodowy. I według ustawy – tylko tutaj ktoś nie był w stanie przytoczyć bliżej, co to za ustawa – ktoś, kto wozi cegłę bądź piasek w okolicach składu budowlanego w promieniu 30 km, powinien formalnie wystąpić o wydanie licencji na transport samochodowy, ciężarowy. Wiąże się to z tym, że najpierw musi odbyć odpowiednie szkolenie, które kosztuje – tak jak pamiętam – ok. 1800 zł. To szkolenie obejmuje problematykę z zakresu rodzajów organizacji przedsiębiorstw, podstawową wiedzę z zakresu rachunkowości, prawa. Po zakończeniu takiego szkolenia i egzaminie może wystąpić o licencję. Licencja kosztuje 9 tys. euro, a więc trzeba wpłacić taką kwotę. Nie potrafię zweryfikować, czy to jest zawsze tak, ale jeśli się tego typu petycja pojawia, to warto byłoby ją zanalizować.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#PawełPoncyljusz">Czy ktoś w tej sprawie ma jakąś uwagę? Proszę uprzejmie, pan poseł Sekuła.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Nie jestem pewny, czy ta informacja w punkcie 36 jest precyzyjna i pewna, ponieważ na normalne potrzeby działalności gospodarczej licencji transportowej uzyskiwać nie trzeba. Trzeba za to uzyskać zaświadczenie, że nie prowadzi się usług transportowych. Więc przypuszczam, że ta informacja nie jest do końca dokładna i należy zlecić ją komuś do rozpoznania i dopracować. Obawiam się, że tutaj jesteśmy troszkę wprowadzeni w błąd, albo nie do końca poinformowani. Więc proponuję, żeby skierować to do kogoś, kto to opracuje, albo się tym nie zajmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PawełPoncyljusz">Dobrze. To ja spróbuję się skontaktować, za pomocą Internetu, z tą osobą, która się do nas odezwała, i poproszę o doprecyzowanie problemu. Jednak wygląda na to, że dzisiaj w Polsce jest tylko jedna regulacja dotycząca usług transportu ciężarowego i niezależnie od tego, czy ktoś działa na obszarze, jak to powiedziano, powiatu, czy działa na poziomie całego kontynentu, to jego wymogi licencyjne są takie same. Przynajmniej formalnie. I faktem jest, że jeśli ktoś z państwa kiedykolwiek kupował w składzie budowlanym, to jakoś dziwnym trafem nigdy nie otrzymał faktury za dowóz tego na teren budowy. Ja spróbuję się tym jeszcze dalej zająć i przeanalizować.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PawełPoncyljusz">Punkt 37 został zgłoszony m.in. przez pana przewodniczącego Palikota. Mamy dzisiaj sytuację taką, że opłaty za zarejestrowanie samochodu, motocykla i motoroweru są różne, chociaż z punktu widzenia nakładu pracy czy kosztu urzędu, w wydanych dokumentach rejestracyjnych nie ma żadnej różnicy. W związku z tym jest propozycja, żeby znormalizować opłatę rejestracyjną i żeby tak naprawdę pokrywała ona koszty urzędowe, a nie była parapodatkiem w zależności od tego, czy ktoś ma motorower czy luksusowy samochód. Reguluje to rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie wysokości opłat za wydawanie dowodu rejestracyjnego itd. Więc powinniśmy zapytać Ministra Infrastruktury, co sądzi na ten temat i czy uważa, że jest jakaś kwota, która jest realnym kosztem, niezależnie od tego, czy to jest motorower czy samochód. Może być tylko ta różnica, że tablica rejestracyjna w samochodzie jest trochę większa niż w motorowerze, czy w motorze. Proponuję, żeby skierować dezyderat do Ministra Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PawełPoncyljusz">Czy jest sprzeciw lub jakaś inna opinia? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PawełPoncyljusz">Mamy teraz cały pakiet kolejnych rozporządzeń. One są trochę konsekwencją tego, o czym do tej pory rozmawialiśmy. Moim zdaniem tu też powinniśmy przygotować dezyderat, może nawet dezyderaty. Ja spróbuję je przygotować, ale chciałbym ze strony Komisji mieć zgodę na to, żeby je zredagować.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PawełPoncyljusz">Spotykamy się z odmową rejestracji samochodu zabytkowego. I to jest konsekwencja zmiany w ustawie prawo o ruchu drogowym i już o tym mówiliśmy w pkt 9. Mamy nawet propozycję tego zapisu. Czy Komisja uważa, że mogę to przygotować w postaci dezyderatu?</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PawełPoncyljusz">To samo dotyczy pkt 39 i 41, potrzebna jest zmiana w rozporządzeniach. To również należy skierować do ministerstwa w postaci dezyderatu. Tylko jeszcze się umówię z sekretariatem Komisji, jak dobrze go zredagować.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#PawełPoncyljusz">W pkt 42 mamy zasygnalizowany problem ze sprowadzeniem zabytkowego pojazdu z zagranicy. I tu też potrzebna jest nowelizacja rozporządzenia. W tym przypadku również proponuję dezyderat do ministra infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#PawełPoncyljusz">Jeśli chodzi o pkt 43, to dalej mamy problem z rozporządzeniem ministra. Tym razem rozmawialiśmy o tablicach rejestracyjnych mających wartość kolekcjonerską. Chodzi o to, że warunkiem otrzymania nowej rejestracji jest oddanie starych tablic rejestracyjnych, które mają swoją wartość kolekcjonerską. I w tym przypadku proponujemy dezyderat do Ministra Infrastruktury. Czy ktoś jest temu przeciwny?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Ja tu mam wątpliwości, bo pamiętam, że to prawo zostało wprowadzone po to, aby ograniczyć rynek handlu tablicami rejestracyjnymi. Wiąże się to również z tym – przypomnę – że kiedyś można było tablicę rejestracyjną zamówić sobie na dowolne numery i mógł to zrobić jakikolwiek warsztat, tylko zgodnie ze wzorem. Później jednak, aby ograniczyć kradzieże samochodów i handel kradzionymi samochodami, wprowadzono licencjonowanie usług na wytwarzanie tablic rejestracyjnych i właśnie wprowadzono obowiązek wymiany tablic, a nie oddawanie. Ja myślę, że co najwyżej moglibyśmy tutaj skierować dezyderat do ministra, żeby zapytać go o zdanie, ale przypuszczam, że będzie raczej takie, że należy ten obowiązek utrzymać z ewentualnymi wyjątkami historycznymi, czy kolekcjonerskimi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PawełPoncyljusz">Ale tak naprawdę, to tylko o te tablice chodzi. Nie chodzi o to, żeby ktoś sobie jedną białą tablicę zostawiał, a o drugą występował, tylko o tablice o wartości kolekcjonerskiej, a więc takie, które dzisiaj w obrocie oficjalnym nie funkcjonują i najprawdopodobniej będą to tablice zagraniczne, a nie polskie. Rozumiem, że jest zgoda Komisji, aby skierować dezyderat w tej sprawie do Ministra Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PawełPoncyljusz">Teraz następny problem związany z rejestracją zabytkowego pojazdu. Chodzi o to, że jest konflikt między wojewódzką ewidencją zabytków a rejestrem zabytków. Jest tam taka pętla, która nie pozwala w sposób prosty i formalny zarejestrować samochodu zabytkowego i dlatego chciałbym namówić Komisję, żeby skierować w tej sprawie zapytanie do Ministra Infrastruktury, czy ewentualna zmiana rozporządzenia nie rozwiązałaby tego problemu. Czy są jakieś uwagi w tej sprawie? Jeśli nie, to rozumiem, że kierujemy dezyderat do Ministerstwa Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PawełPoncyljusz">Punkt 46 proponuje zmianę przepisu w ten sposób, aby wolno było stosować dwurzędowa tablice z przodu pojazdu, w przypadku pojazdów zabytkowych. Nie chodzi o fanaberię właściciela samochodu powszechnie używanego. W przypadku samochodów zabytkowych miejsce na jednorzędową tablicę rejestracyjną nie jest wygodne i w związku z tym również proponuję skierowanie dezyderatu do Ministra Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PawełPoncyljusz">Nie widzę sprzeciwu, więc kierujemy.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PawełPoncyljusz">I kolejne rozporządzenie z 2002 r. tym razem w sprawie warunków technicznych pojazdów i ich niezbędnego wyposażenia. I tu znowu jest cała paleta problemów. Pierwsza rzecz, to brak możliwości zarejestrowania pojazdu zabytkowego, niespełniającego norm ekologicznych. Trudno sobie wyobrazić, żeby samochód z lat dwudziestych czy trzydziestych miał odpowiedni standard euro albo katalizator. I wiadomo też, że ten samochód nie będzie używany dzień w dzień, bo on tego nie przetrwa i nie wytrzyma. W związku z tym jest pytanie do ministra, czy nie widzi możliwości zmiany rozporządzenia, aby można było te samochody, ze względu na wartość historyczną, rejestrować pomimo tego, że nie spełniają tych norm.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PawełPoncyljusz">Czy są uwagi do tego projektu? Nie ma, czyli rozumiem, kierujemy taki dezyderat do ministra infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PawełPoncyljusz">Rozumiem, że nikt z Komisji nie widzi przeszkód, żeby również te pozostałe punkty, które są związane z tym problemem, skierować jako oddzielny dezyderat.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#HannaZdanowska">Nie wiem, czy nie byłoby celowe zasugerowanie, że warto stworzyć osobny punkt w ustawie, dotyczący samochodów zabytkowych, który ma się kierować określonymi cechami samochodów. I to wszystko, bo faktycznie życie zupełnie nie nadąża i ustawa jest przygotowana pod masowe obiekty motoryzacji. Natomiast zupełnie nic nie mówi o ubezpieczeniach tych samochodów. Jest to konsekwencją braku jasno określonego statusu samochodów zabytkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PawełPoncyljusz">Bardzo dziękuję pani poseł za ten komentarz. I spróbuję tak skonstruować ten dezyderat, aby zasugerować w nim stworzenie oddzielnych artykułów dotyczących tylko samochodów zabytkowych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PawełPoncyljusz">To wszystko, o czym mówiliśmy, będzie zawarte w dezyderatach do Ministra Infrastruktury. Czy są jeszcze jakieś uwagi lub komentarze? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PawełPoncyljusz">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>