text_structure.xml
26 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu dostarczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Przechodzimy zatem do jego realizacji. Proszę przedstawicieli Okręgowej Izby Radców Prawnych o przedstawienie propozycji zmian w Kodeksie postępowania cywilnego, które przygotowała na naszą prośbę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RobertKamionowski">Nasza Izba od dłuższego czasu prowadzi badania dotyczące funkcjonowania Kodeksu postępowania cywilnego w praktyce sądowej, a także w praktyce obrotu gospodarczego. Zdaniem warszawskich radców prawnych, materia ta wymaga gruntownej reformy, nowelizacji. Wydaje się, iż kompleksowość wprowadzanych zmian powinna prowadzić do uchwalenia zupełnie nowego k.p.c., który przystawałby do obecnych realiów i powodowałby, że wielokrotne nowelizacje, często stojące w sprzeczności ze sobą, zostałyby zamienione na jeden, nowy akt prawny.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">Nie jesteśmy w stanie przygotować zmiany całej ustawy. Jeśli waga proponowanych zmian jest na tyle duża, że warto nad nimi pracować, zróbmy to.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RobertKamionowski">Naszym zdaniem, jest teraz możliwość wprowadzenia kilku zmian, które odbiurokratyzowałyby pewne procedury. Dzięki nim sytuacja w zakresie prawa gospodarczego stałaby się prostsza, procedury bardziej przejrzyste. Zmniejszyłaby się liczba dokumentów niezbędnych dziś do złożenia z różnych powodów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RobertKamionowski">Cały czas spływają do naszej Izby propozycje zmian, które składają radcy prawni. Wysłaliśmy do nich ankiety. Jednak w tej chwili chcemy zaproponować 10 zmian w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego. Odniosę się do kilku z nich, a następnie poproszę kolegów, którzy są autorami innych propozycji, o ich przedstawienie.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#RobertKamionowski">Pierwsza kwestia dotyczy jasnego uregulowania sprawy poświadczeń za zgodność z oryginałem kopii odpisów dokumentów składanych przez pełnomocników procesowych. W tej chwili istnieje niejednoznaczna praktyka i orzecznictwo sądowe w tym zakresie. Wymagane jest często dołączanie oryginalnych odpisów KRS. Pomijając fakt, iż jeden kosztuje 30 zł, a często trzeba dołączać kilka lub kilkadziesiąt odpisów w różnych postępowaniach, zabiera to stronom czas na pozyskiwanie tych dokumentów, podczas gdy sprawę można by załatwić w prosty sposób poprzez jasne sformułowanie przepisu umożliwiającego profesjonalnym pełnomocnikom – radcom, adwokatom, rzecznikom patentowym – poświadczanie za zgodność pism składanych w toku postępowania sądowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Jaka jest definicja pojęcia „pełnomocnik profesjonalny”?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RobertKamionowski">Definicje pełnomocników są zapisane w k.p.c. i, naszym zdaniem, nie ma potrzeby ich zmieniania. Jeśli Komisja uznałaby, że sprawa ta jest istotna, sformułowalibyśmy projekt przepisu, w który zapisano by, że pełnomocnicy w odpisach składanych do pism procesowych mogą poświadczać za zgodność z oryginałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">Popieram tę propozycję zmian. Czy są inne opinie w tej sprawie? Czy ktoś jest przeciwny rekomendacji tej propozycji? Nie słyszę sprzeciwu. Proszę zatem o przygotowanie propozycji legislacyjnej do pkt 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RobertKamionowski">Chcę podnieść jeszcze jedną kwestię. Naszym zdaniem, celowe byłoby wprowadzenie instytucji umożliwiającej złożenie zeznań przez świadka w formie pisemnej. Proponujemy, aby podpis takiego świadka był poświadczany notarialnie, aby nie było wątpliwości co do autentyczności podpisu. Szczególnie byłoby to zasadne w sprawach drobniejszych, w przesłuchaniach dotyczących bardzo wąskiego zakresu, jednego faktu istotnego dla procesu. Często świadkowie muszą przejechać setki kilometrów, aby złożyć zeznanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanuszPalikot">To oczywiste ułatwienie. Popieram tę zmianę, gdyż jest to często przyczyną przeciągania procesu. Świadkowie nie stawiają się na rozprawę, a nie można przesłuchać ich poza procesem. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej propozycji do dalszych prac? Nie słyszę sprzeciwu. Proszę zatem o przygotowanie zapisu legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RobertKamionowski">Omówię jeszcze jeden punkt. W k.p.c. pozostał przepis dotyczący radców prawnych, nakazujący składanie przy pełnomocnictwie oświadczeń dotyczących pozostawania w stosunku pracy. Jest to wskazane w pkt 2. Chodzi o wykreślenie art. 89 § 3 k.p.c. Przepis ten pozostał, mimo nowelizacji ustawy o radcach prawnych, która zniosła zakaz występowania w roli pełnomocnika osoby fizycznej w odniesieniu do radców prawnych nie pozostających w stosunku pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WojciechPaluch">Zgodnie z moją wiedzą, ustawa nowelizująca Kodeks cywilny w 2007 r., która została uchwalona 9 maja ubiegłego roku, a weszła w życie 7 października 2007 r., wykreślała § 3 w art. 89. Należałoby zweryfikować tę wiedzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JacekSaramaga">Mój przedmówca ma rację. Ten przepis został uchylony w nowelizacji zmieniającej przepisy dotyczące ubezwłasnowolnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Wykreślamy więc tę kwestię z dalszych prac, jako załatwioną. Proszę o dalsze propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofFalkiewicz">W pkt 3 propozycja polega na dodaniu w art. 207 § 3 wyrazów „chyba że wykaże, że ich powołanie nie było możliwe albo że potrzeba powołania wynikła później”. Dyspozycja tego artykułu stanowi, że stronę reprezentowaną przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub prokuratorię generalną Skarbu Państwa przewodniczący może zobowiązać do złożenia w wyznaczonym terminie pisma przygotowawczego, w którym strona jest zobowiązana do powołania wszystkich twierdzeń, zarzutów i dowodów pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku dalszego postępowania. Zmierzało to do przyspieszenia postępowania, ale jednocześnie ograniczyło stronom drogę do sądu. Ograniczenia takiego nie wprowadzono w przypadku pozwu i odpowiedzi na pozew w postępowaniu gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KrzysztofFalkiewicz">Wydaje się nam, że zbyt pochopnie starano się przyspieszyć postępowanie cywilne, ograniczając stronom drogę do sądu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekWikiński">O ile mnie pamięć nie myli, to istnieje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności tych przepisów z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanuszPalikot">Rzeczywiście, jest taki wniosek, ale proponuję, by pracować nad tą kwestią niezależnie od trybu pracy Trybunału – do czasu wydania orzeczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekWikiński">Jeśli Trybunał Konstytucyjny orzeknie, że przepis jest niezgodny z konstytucją, wygaśnie on z mocy orzeczenia lub zostanie skierowany do zmiany. Jeśli zaś Trybunał orzeknie, że przepis jest zgodny z konstytucją, to ta inicjatywa OIRP jest bezprzedmiotowa. Intencją ustawodawcy było radykalne skrócenie czasu postępowania. Poczekajmy na orzeczenie Trybunału w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszPalikot">Jednak Trybunał może nad tym pracować nawet rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekWikiński">Ratio legis tego przepisu było takie, aby poprzez nakazanie stronom pokazania na początku wszystkich dowodów w sprawie skrócić czas postępowania sądowego. To była słuszna idea. Dziś skarżący ten przepis do Trybunału Konstytucyjnego twierdzą, że w praktyce to przeszkadza. Poczekajmy na werdykt Trybunału.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JacekSaramaga">Rozumiem wątpliwości pana posła. W ubiegłym tygodniu Trybunał orzekł, że prekluzja w sprawach gospodarczych jest zgodna z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KrzysztofFalkiewicz">Jednak ta i następne propozycje, odnoszące się do postępowań w sprawach gospodarczych, nie wiążą się z prekluzją. Naszym zdaniem, rzeczywiście, prekluzja jest w praktyce stosowana zbyt rygorystycznie, ale nie stawiamy tu takiego zarzutu. Nie odnosimy się tu do prekluzji, mówimy, że zmiany prawa, które miały przyspieszyć postępowanie, w pewnych momentach zaczynają ograniczać stronom drogę do sądu i uczciwego procesu.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#KrzysztofFalkiewicz">W pkt. 4 i 5 znajdują się propozycje odnoszące się do postępowania w sprawach gospodarczych. Np. art. 479.12 w § 2 i 3 zbyt formalistycznie traktuje to postępowanie, żądając od pełnomocników stron przedstawiania w trakcie postępowania i dołączania odpisu reklamacji, wezwania do dobrowolnego spełnienia żądania wraz z dowodem doręczenia tego wezwania przesyłką poleconą. W przypadku, gdy strona jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, następuje zwrot pozwu. To są, naszym zdaniem, zbyt formalistyczne przepisy, wcale nie przyspieszające postępowania, jeżeli strony zmierzają do polubownego załatwienia sprawy. Jeżeli decydują się na drogę sądową, nie ma konieczności wykazywania, czy takie próby były, czy też ich nie było. Uważamy, że należałoby się zastanowić nad wykreśleniem tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#KrzysztofFalkiewicz">W pkt 5 proponujemy ilościowe rozszerzenie powództwa w art. 479.4 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, w toku postępowania nie można występować z nowymi roszczeniami zamiast/lub obok dotychczasowych, jednak, w razie zmiany okoliczności, powód może żądać zamiast pierwotnego przedmiotu sporu jego równowartości lub innego przedmiotu. W sprawach gospodarczych, występując z pozwem, bardzo często nie wie się, jaka jest wartość przedmiotu sporu czy jak wysoka jest szkoda. W toku postępowania powoływani biegli sądowi i przeprowadzane dowody pozwalają na określenie, jak wysoka jest szkoda. Jednak przepis ten zamyka w tym momencie drogę, nie dając szansy na podniesienie wartości. Po zakończeniu sprawy istnieje możliwość wręczenia kolejnego powództwa, ale często zdarza się, że nastąpiło już przedawnienie.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#KrzysztofFalkiewicz">Jak widać, część przepisów mających przyspieszyć postępowania spowodowała większe zamieszanie. Rozumiemy, że te propozycje zmian muszą być skonsultowane w szerszym gronie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JacekSaramaga">Istotą tego przepisu jest to, żeby strona decydująca się na pomoc fachowego pełnomocnika dobrze przygotowała się do procesu, który miałby trwać krótko. Istnieje furtka, jeśli potrzeba powołania dowodów wyniknie później, ale przeważnie powoduje ona, że procesy trwają nie kilka tygodni, lecz kilka lub kilkanaście lat, gdyż dziwnym zbiegiem okoliczności nagle, przed wydaniem wyroku, pojawiają się nowe dowody, o których nikt wcześniej nie wiedział, czy też nowi świadkowie.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JacekSaramaga">W k.p.c. jest przepis art. 232, który mówi o tym, że sąd może dopuścić z urzędu dowód niewskazany przez strony. Jest to „wentyl bezpieczeństwa”, który ma zapobiegać takim sytuacjom. Trudno stwierdzić, aby to miało przyspieszyć postępowanie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JacekSaramaga">Odnosząc się do dwóch pozostałych propozycji, chcę przypomnieć, że dziś Komitet Rady Ministrów ma rekomendować przyjęcie założeń do projektu zmian w postępowaniu cywilnym, których celem jest uproszczenie postępowania w sprawach gospodarczych. Tam przewiduje się szerszą zasadę pisemności i dowody z zeznań świadków w formie pisemnej. Dlatego nie wydaje mi się, aby celowe było tworzenie kontrprojektu lub powielającego takie zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPalikot">Podkreślam, że nie mamy zamiaru przeglądać całego kodeksu. Propozycje głębokiej nowelizacji są mi znane, ale wiem, że będą iść dużo dalej niż my zamierzamy. Jeśli jednak można szybko wprowadzić kilka zmian za pośrednictwem Komisji, to skłaniam się do takiego rozwiązania, gdyż wiemy, że prace nad nowelizacją potrwają co najmniej do końca roku. Pracując w trybie przyjętym przez Komisję, możemy już w czerwcu dokonać pewnych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekWikiński">Przypominam, że ostatnio mieliśmy w Sejmie do czynienia ze zmianą ustawy o służbie celnej. Z wyjątkiem jednego mojego głosu przeciwnego cała Izba zagłosowała za zmianą tej ustawy, a dokładnie przepisu, który był dwukrotnie skarżony do Trybunału Konstytucyjnego i dwukrotnie Trybunał orzekł o zgodności skarżonych przepisów z konstytucją, a mimo to większość parlamentu zmieniła przepis. Po wysłuchaniu racji przedstawiciela resortu sprawiedliwości przychylam się do opinii pana przewodniczącego, aby nie bacząc na działania rządu w tym zakresie, pracować nadal nad tymi propozycjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanuszPalikot">Czy są inne uwagi w tych sprawach? Nie słyszę. Proponuję przekazać te propozycje do dalszych prac z jedną uwagą – aby nie stworzyć furtki do przewlekania postępowań poprzez niespodziewane zgłaszanie dowodów. Tę jedną kwestię wykreśliłbym z pkt. 3, 4 i 5 lub tak zmodyfikował, aby uniknąć tego rodzaju konsekwencji. Proszę więc o przygotowanie propozycji legislacyjnych po zmodyfikowaniu wniosku w takim kierunku.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o przedstawienie kolejnej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofFalkiewicz">W kolejnym punkcie chodzi o wprowadzenie do k.p.c. przepisów umożliwiających dopuszczenie dowodów z opinii biegłych, sporządzanych na zamówienie stron jako opinia prywatna. Przed zmianami w k.p.c. często sądy dopuszczały tego typu opinie do postępowania. Jednak ta praktyka została zakazana, nie zezwalają na to obecne przepisy. Posługiwać się można tylko opiniami biegłych sądowych, których czasami w niektórych dziedzinach jest mało i uzyskanie takich opinii trwa długo. To wpływa na przewlekłość postępowania. Dopuszczenie dowodu z opinii biegłych, sporządzanych jako opinia prywatna, pozwoliłoby uniknąć dodatkowych kosztów dla Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanuszPalikot">Czy to jednak nie wydłuży postępowania, gdy można będzie wnosić o kolejne ekspertyzy? Tu także musiałyby pojawić się przepisy, które uchronią nas przed wydłużaniem procesu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JacekSaramaga">W mojej ocenie, w chwili obecnej nic nie stoi na przeszkodzie, aby strona taką opinię sporządziła. Jest ona traktowana przez sąd jako twierdzenia strony posiadającej wiadomości specjalne. Jeżeli druga strona nie kwestionuje tych twierdzeń, to sąd je przyjmuje za prawdziwe. Nie wiem zatem, gdzie leży problem, a także, jaki charakter miałby mieć taki dowód? Nie jest to biegły w pojęciu k.p.c.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanuszPalikot">Chodzi właśnie o zmianę tego przepisu k.p.c., czyli definicji biegłego, przez wprowadzenie kategorii osoby, która staje się biegłym, choć nie figuruje na liście biegłych sądowych, ale jest wnioskowana przez jedną ze stron. Powstaje pytanie, jaka będzie wiarygodność takiego biegłego.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JacekSaramaga">W tej chwili istnieje pojęcie biegłego ad hoc. Powołuje go sąd w charakterze biegłego posiadającego wiadomości specjalne. Wcale nie musi to być biegły sądowy z listy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RobertKamionowski">Nie chodzi tu o powoływanie tych biegłych przez sąd, lecz o umożliwienie stronom przedstawiania pewnych opinii. Specjalistyczne instytuty mają wiedzę w określonej dziedzinie i strona na etapie przygotowywania pozwu lub w postępowaniu dowodowym może w sposób szybszy, mniej sformalizowany niż wyznaczanie takiego biegłego przez sąd, uzyskać pewną opinię. Nie chodzi o to, aby była ona traktowana jako twierdzenie strony, lecz jako opinia eksperta, który mógłby być wysłuchany w przypadku wątpliwości, analogicznie, jak biegły powołany przez sąd.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#RobertKamionowski">Naszym zdaniem, taka zmiana mogłaby odciążyć sąd i spowodować pewne odformalizowanie procedur.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JacekSaramaga">Czy opinia sporządzona przez osobę posiadającą wiadomości specjalne, za które otrzyma ona stosowne wynagrodzenie od osoby zamawiającej, na pewno jest rzetelna, i jak sąd miałby ocenić tę rzetelność?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanuszPalikot">Jest też druga strona medalu – sąd wybiera biegłego wygodnego dla sądu i dającego wyliczenia, jakich sędzia oczekuje. Powstaje pytanie o możliwość realnej obrony. Był to casus piekarza, w którym przyjęto receptury do produkcji pieczywa nie uwzględniające strat surowca w procesie przygotowania produktu, co wydaje się na pierwszy rzut oka niemożliwe. Stwierdzała to opinia biegłego powołanego przez sąd. Piekarz chciał przedstawić opinie innych biegłych, miał takie opinie, były one przedstawione w trybie, który pan wymienił, ale sąd ich nie uwzględnił, ponieważ inny jest status takiej informacji.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanuszPalikot">Przepis można uprościć w taki sposób, że biegli muszą być z listy biegłych, ale prawo ubiegania się o taką opinię ma również strona, a nie tylko sędzia. Wtedy nie ma zarzutu, że biegły jest nieznany, a jego wiedzę trudno zweryfikować. Jest określona grupa biegłych, można się tylko zastanowić nad trybem umieszczania ludzi na tej liście, jeśli uznają państwo, że jest to temat do przemyśleń. Pierwszym kryterium byliby biegli z listy, drugim – ograniczenie w czasie przedstawiania tych opinii.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JanuszPalikot">Czy są uwagi do tak sformułowanej propozycji? Nie słyszę. Proszę zatem o przygotowanie propozycji legislacyjnej uwzględniającej nasze uwagi.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JanuszPalikot">Proszę przedstawić kolejną propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PawełKita">Kolejna sprawa dotyczy przesłuchania stron. To jeden ze środków dowodowych, który stosowany jest wówczas, gdy wszystkie inne środki zostały już wyczerpane, a istotne dla sprawy okoliczności nie są wyjaśnione. W spółkach handlowych przesłuchani mogą być wyłącznie członkowie zarządu. Przy znaczącej długości postępowań, które trwają 2–3 lata, najczęściej jest tak, że członek zarządu, zasiadający w nim w momencie zaistnienia zdarzenia, dawno przestaje być jego członkiem. Na sprawę przychodzi więc członek zarządu, który nic nie może powiedzieć na dany temat. Ewentualnie może mieć miejsce inna sytuacja, znana często z naszej praktyki, kiedy to członkiem zarządu jest cudzoziemiec, który nie przyjedzie na sprawę, gdzie wartość przedmiotu sporu wynosi 2–3 tys. zł. Nie ma jednak możliwości wyznaczenia kogoś innego, kto w jego imieniu mógłby złożyć zeznanie w charakterze strony.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PawełKita">Nie wspomnę o sytuacjach, w których zmuszeni jesteśmy „radzić sobie” z tym przepisem, powołując członka zarządu na jeden dzień. To nie jest jednak rozwiązanie. Powinno być tak, że członkowie zarządu będą upoważnieni do wskazania osoby, która może być przesłuchana w tym charakterze, o ile nie była przesłuchana wcześniej jako świadek.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanuszPalikot">Znam to z autopsji. Jako prezes jednej z firm jeździłem przez kilka lat do Szczecina na sprawy, a wciąż nie pojawiał się jakiś świadek, a nie miałem możliwości załatwienia tego w inny sposób. Po kilku latach nie pamięta się już, co było kiedyś itp. I nie ma się de facto nic do powiedzenia na sprawie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JanuszPalikot">Skłaniam się do podjęcia dalszych prac nad tą kwestią.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JacekSaramaga">W Sejmie, w druku nr 112, znajduje się poselski projekt ustawy zawierający propozycję, aby ten dowód był traktowany, jak zwykły dowód.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#JacekSaramaga">Odnosząc się jeszcze do pkt 9: w projekcie jest też propozycja zapisania jednokrotnego odraczania rozpraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanuszPalikot">Przyjęliśmy, że jeśli w trakcie prac naszej Komisji okaże się, że projekt w danej sprawie został już skierowany do czytania w Sejmie, to wykreślimy tę kwestię z naszego zestawu. Jeżeli jednak zdarzy się, że projekt utkwi w pracach rządu, to wówczas Komisja będzie pracować w normalnym trybie.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JanuszPalikot">Proponuję, aby pkt 8 przekazać do opracowania propozycji legislacyjnej. Czy ktoś jest innego zdania? Nie słyszę. Proszę, aby sekretariat Komisji doręczył nam druk nr 112, wówczas weźmiemy pod uwagę proponowane tam przepisy.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JanuszPalikot">Podobna sytuacja jest w pkt 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PawełKita">Chcę jednak zaznaczyć, że tu nie chodzi o odraczanie rozpraw, lecz o odraczanie ogłoszenia wyroku. Jeśli siedziba sądu i pełnomocnika nie jest tożsama, jesteśmy zdani na informacje telefoniczne. Czasami informacje z sekretariatu sądu nie pokrywają się absolutnie z rzeczywistością. Nie wiemy, jaki jest termin ogłoszenia wyroku i czy składać wniosek o jego uzasadnienie, kierując się ostrożnością procesową i narażając się na to, że wniosek zostanie oddalony z uwagi na prolongowanie terminu ogłoszenia wyroku.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanuszPalikot">Uważam, że jest to słuszny postulat. Proponuję skierować tę kwestię do dalszych prac Komisji. Czy ktoś jest temu przeciwny? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o przedstawienie pkt 10.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PawełKita">Ostatni punkt dotyczy powództwa wzajemnego w postępowaniu nakazowym. Obowiązujący przepis miał przyspieszyć postępowanie, ale, według mnie, decyzja, czy w postępowaniu nakazowym po wniesieniu zarzutów dopuszczalny jest pozew wzajemny, powinna należeć wyłącznie do sędziego i decyzja ta powinna być niezaskarżalna. Czasem strony są tak ściśle powiązane ze sobą stosunkami prawnymi, że konieczne jest prowadzenie jednego postępowania. Tak jak w przypadku interwencji ubocznej, kiedy składa się taką interwencję i sąd decyduje, czy dopuścić interwenienta ubocznego, tak samo tutaj sąd mógłby się zapoznać z powództwem wzajemnym, by stwierdzić, że sprawy są faktycznie do tego stopnia powiązane, że należy dopuścić takie powództwo. Sąd może też stwierdzić, że nie są one powiązane i że należy zmierzać w kierunku oddzielnego powództwa. Takie postanowienie powinno być niezaskarżalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JacekSaramaga">Z drugiej strony, postępowanie nakazowe ma określony cel. Chodzi o szybkie uzyskanie nakazu, który będzie podstawą do egzekwowania roszczeń. To na pewno nie przyspieszy takiego postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PawełKita">Jednak po wydaniu nakazu stanowi ono tytuł zabezpieczenia, więc wierzyciel jest już zabezpieczony. Z weksla staje się tytułem natychmiastowej wykonalności. Należy zastanowić się, czy ma sens wytaczanie dwóch powództw.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanuszPalikot">Mam tu wątpliwości. Na razie proponuję zrezygnować z tego punktu. Nie jest to w pełni jasna sprawa. Wykreślamy zatem ten punkt z listy. Czy ktoś jest innego zdania? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JanuszPalikot">Wyczerpaliśmy porządek dzienny tego posiedzenia – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>