text_structure.xml
70.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Witam państwa serdecznie na posiedzeniu Komisji. Witam wszystkich zaproszonych gości. Dzisiejszy porządek obrad obejmuje rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o obywatelskim projekcie ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej i Senatu Rzeczypospolitej, ustawy – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz ustawy – Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego, w związku z wprowadzeniem parytetu płci na listach kandydatów (druk nr 2713). Ponadto punkt drugi dzisiejszego porządku obrad obejmuje rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy – Kodeks wyborczy (druk nr 1568).</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dzisiaj skupimy się na w miarę skonkretyzowanych pomysłach i propozycjach. Będzie nam łatwiej i szybciej. Mam nadzieję, że uda nam się dobrnąć szczęśliwie do finału dzisiejszego posiedzenia Komisji. Czy macie państwo jakieś uwagi do dzisiejszego porządku obrad? Nie słyszę. W takim razie uznaję, że dzisiejszy porządek obrad Komisji został przyjęty. Proszę państwa, przechodzimy zatem do realizacji punktu pierwszego dzisiejszego posiedzenia Komisji. Mamy sprawozdanie podkomisji. Jest z nami przewodnicząca podkomisji, pani poseł Halina Rozpondek. Czy mogę prosić o informację na temat tego projektu? Nie ma co ukrywać, że w tym projekcie było wiele trudnych i kontrowersyjnych kwestii. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HalinaRozpondek">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Chciałam przedstawić Komisji sprawozdanie podkomisji z prac nad zmianą ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej i Senatu Rzeczypospolitej, ustawy – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw oraz ustawy – Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego. W stosunku do pierwotnego projektu zawartego na druku nr 2713 nastąpiło wiele zmian i chciałabym je tutaj pokrótce omówić. Przede wszystkim zmianie uległ tytuł ustawy. Chodzi o kolejność poszczególnych ordynacji wyborczych. Ponadto zrezygnowaliśmy z ostatniego zdania, które brzmiało następująco: „w związku z wprowadzeniem parytetu płci na listach kandydatów”. Obecnie tytuł ustawy brzmi następująco: „ustawa o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej i Senatu Rzeczypospolitej oraz ustawy – Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego”. Pierwotny projekt ustawy zawierał preambułę. W trakcie prac podkomisji, w drodze głosownia zdecydowano o zrezygnowaniu z tej preambuły. W związku z tym preambuły nie ma w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HalinaRozpondek">W art. 1 najważniejsze rozstrzygnięcia dotyczą kwestii parytetów, które były zawarte w druku nr 2713 oraz kwot, które podkomisja proponuje. Konkretnie chodzi o zmianę nr 1 w art. 1. Zgodnie z nowym brzmieniem tego przepisu „liczba kandydatów – kobiet nie może być mniejsza niż 35% liczby wszystkich kandydatów na liście”. Ponadto „liczba kandydatów – mężczyzn nie może być mniejsza niż 35% liczby wszystkich kandydatów na liście”. To również jest zmiana w stosunku do pierwotnego projektu. Kolejność poszczególnych ustaw w odpowiednich artykułach została zmieniona. Generalnie chodzi tutaj jednak o samo rozstrzygnięcie. Ono było związane z kwotą, a nie z parytetem. Chodzi tutaj o te 35% kobiet i 35% mężczyzn.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HalinaRozpondek">Wprowadzono również kolejne bardzo ważne rozstrzygnięcie. Zgodnie z nim, jeżeli lista do rad gmin, rad powiatów, sejmików, Sejmu, Senatu lub do Parlamentu Europejskiego nie spełnia wymogu polegającego na odpowiedniej liczbie kobiet i mężczyzn na tych listach, wówczas komisja wzywa do usunięcia tego błędu w terminie trzech dni. Z kolei w przypadku nieusunięcia tej wady w terminie komisja postanawia o odmowie rejestracji listy w całości.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HalinaRozpondek">Kolejne rozstrzygnięcia, które zostały wprowadzone do przepisów, budziły sporo kontrowersji. Konkretnie chodzi o kwestie związane z unieważnianiem listy, jeżeli pozostaje na niej mniej nazwisk kandydatów niż wymaga tego kwota. Pozostałe przepisy są takie same. Natomiast przepisy, w których mówi się o skreśleniu nazwiska kandydata, brzmią następująco: „w razie skreślenia nazwiska kandydata wskutek jego śmierci (…) powiatowa komisja wyborcza informuje właściwego pełnomocnika o możliwości zgłoszenia nowego kandydata najpóźniej w 10 dniu przed dniem wyborów…” oraz „jeżeli skreślenie nazwiska kandydata z listy nastąpiło wskutek złożenia komisji oświadczenia o wycofaniu zgody na kandydowanie i w wyniku skreślenia nie jest spełniony wymóg, o którym mowa w art. 98 ust. 2a, komisja unieważnia rejestrację tej listy.”. Właśnie takie zmiany zostały wprowadzone do wszystkich ordynacji, które są zawarte w tytule tej ustawy. Podsumowując, najważniejszymi rozstrzygnięciami, które zostały wprowadzone, są kwoty, które zostały ustalone na poziomie 35% oraz kwestia niezarejestrowania listy, jeżeli wspomniane kwoty nie zostaną zachowane. To wszystko, co chciałam powiedzieć na ten temat. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dziękuję bardzo. Czy rząd jest w stanie przedstawić nam swoje uwagi do tego projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewSosnowski">Panie przewodniczący. Państwo posłowie. Szanowni państwo, rząd nie ma stanowiska do projektu ustawy. W związku z tym wszystko leży w rękach Wysokiej Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">To jest dopiero dyplomacja. Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, Państwowa Komisja Wyborcza.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzCzaplicki">Dziękuję bardzo. Są tutaj jedynie kwestie związane z procedurą. Natomiast rozstrzygnięcie co do tego, czy udział kobiet i mężczyzn na listach ma być określony kwotowo, czy też w formie parytetu nie należy do nas i my się na ten temat nie wypowiadamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Rozumiem. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzemysławSadłoń">Dziękuję bardzo. Przemysław Sadłoń, Biuro Legislacyjne. Panie przewodniczący. Szanowni państwo, Biuro Legislacyjne czuje się jedynie w obowiązku przypomnieć o uwagach, które były bardzo wnikliwie dyskutowane na posiedzeniach podkomisji zajmującej się tym projektem. W trakcie tych posiedzeń pojawiały się wątpliwości natury konstytucyjnej. Wydaje się, że cześć z nich została zminimalizowana z uwagi na odejście od parytetu na rzecz określonych kwot. W pozostałych przypadkach te wątpliwości można cały czas podnosić. Tak też robią autorzy części ekspertyz. Niektóre ekspertyzy, którymi dysponowała podkomisja, wcale nie były jednoznaczne. Tak naprawdę eksperci nie podnosili żadnych kategorycznych ocen w stosunku do rozwiązań, które zostały państwu przedłożone przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzemysławSadłoń">Skoro jestem jeszcze przy głosie, to dodam dwa zdania. Biuro Legislacyjne zaproponowało jeszcze pewne korekty legislacyjne. Jednak będziemy o nich mówić na etapie rozpatrywania projektu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, z tego co jest mi wiadomo, posłowie uczestniczący w pracach podkomisji wypracowali rozwiązania alternatywne. Dotyczy to zwłaszcza przepisów zawartych w zmianie nr 4 i zmianie nr 5 w ust. 2. Być może to rozwiązanie znajdzie zainteresowanie wśród nas. Zdaje się, że pan poseł Marek Wójcik jest w stanie przedstawić nam te poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, może to są nie tyle rozwiązania alternatywne, co w gronie kliku członków podkomisji doszliśmy do przekonania, że pewne decyzje, które podjęliśmy, były decyzjami pochopnymi. Przede wszystkim są to decyzje związane ze skutkami prawnymi, które mogłyby zajść, gdyby po zarejestrowaniu tej listy kandydaci będący na tej liście wycofali się z kandydowania i złożyli oświadczenie o rezygnacji z kandydowania. W takim przypadku to, co zostało zaproponowane w sprawozdaniu podkomisji, przewiduje, że wówczas taka rezygnacja będzie przesłanką unieważnienia listy, która była wcześniej zarejestrowana. Chcielibyśmy zrezygnować z tej przesłanki. W związku z tym przygotowałem zestaw poprawek, które eliminują skutek prawny w postaci odrzucenia listy, która została zrejestrowana. Chciałbym przypomnieć, że chodzi o sytuację, w której lista jest zarejestrowana z zachowaniem parytetu. Natomiast nie chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji, żeby po zarejestrowaniu listy istniała możliwość unieważnienia listy, która była pierwotnie zarejestrowana tylko z powodu tego, że kandydaci, którzy byli pierwotnie na liście, wycofali się ze startu w wyborach. Właśnie taki zestaw poprawek mam przygotowany. Są to poprawki do art. 1, art. 2 i art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie pośle, prosiłbym o zaprezentowanie tych poprawek w ich dosłownym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarekWójcik">W brzmieniu dosłownym wygląda to następująco: w art. 1 skreślić zmiany nr 3, 4 i 5, w art. 2 skreślić zmiany nr 4 i 5 oraz w art. 3 skreślić zmiany nr 4 i 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę bardzo, pan poseł Kłopotek.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EugeniuszKłopotek">Nie wiem, czy tutaj nie zabraknie nam pewnej konsekwencji. Co oznacza skreślenie tych zmian? To oznacza, że właściwie musi być zachowany parytet na etapie rejestracji listy, a później to może być jak kto chce. To jest pewna niekonsekwencja. Dzisiaj mamy zapisane w prawie wyborczym, że jeżeli zostanie zgłoszona lista kandydatów w ilości chociażby minimalnej w stosunku do liczby mandatów i po tym zgłoszeniu ktoś się wycofa, obniżając tym samym liczbę kandydatów na liście poniżej niezbędnego minimum, wówczas mamy do czynienia z automatycznym wykreśleniem tej listy. Wydaje mi się, że jeżeli chcemy być konsekwentni to ten przepis nie może tak wyglądać. Panie pośle, proszę wziąć pod uwagę, kto to proponuje. Otóż proponuje to największy przeciwnik parytetów. Coś tu jest nie tak jak być powinno.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Słuszna uwaga, ale zrozumiałem to nieco inaczej. Zrozumiałem to w ten sposób, że w warunkach naturalnego opuszczenia listy przez osobę, która przykładowo zmarła, wówczas istnieje możliwość uzupełnienia listy. Jednak w sytuacji, gdy na przykład spośród dziesięciu kandydatów w okręgu pięciomandatowym dwóch lub trzech kandydatów rezygnuje z kandydowania, to wówczas przepisy ustawy nie będą dawały możliwości uzupełnienia składu tej listy. Oznacza to, że zarejestrowana lista jest pomniejszana o te trzy lub cztery osoby. Jednocześnie powoduje to osłabienie każdego komitetu, który wystawia taką listę. Rozumiem to w ten sposób, że nie zgodziliśmy się na wymianę panów na panie, albo pań na panów. Zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie, ponieważ uznaliśmy, że jest ono słuszniejsze. Proszę bardzo, pan poseł Wójcik.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekWójcik">Pan przewodniczący słusznie zauważył pewną kwestię. Obecnie w prawie wyborczym funkcjonuje rozwiązanie, które zakłada, że w ciągu czternastu dni od dnia śmierci kandydata istnieje możliwość uzupełnienia listy. Niemniej jednak nie istnieje żadna możliwość uzupełnienia listy, w sytuacji, gdy kandydat rzeczywiście się wycofał. Wówczas rzeczywiście następuje osłabienie tej listy. Praktyka wskazuje na to, że im dłuższa lista, tym większe szanse na zdobycie dodatkowych głosów. Natomiast tutaj rzeczywiście nie wprowadzamy dodatkowej przesłanki, która umożliwiałaby unieważnienie rejestracji listy. Jednocześnie chciałbym jednoznacznie podkreślić, że na etapie tworzenia listy ten parytet musi być zachowany. Lista, która nie zawierałaby tych 35% kwot, automatycznie nie zostałaby zarejestrowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę bardzo, pan poseł Kłopotek.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EugeniuszKłopotek">Musze powiedzieć, że boję się tego rodzaju luk. Proszę zauważyć, że może być tak, że ktoś przyjdzie i na przykład będzie namawiał swoją koleżankę do wpisania się na listę, mówiąc jej, że po zarejestrowaniu listy i tak zostanie ona wykreślona albo wymieniona na mężczyznę, bądź też kobietę.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">To miejsce będzie puste.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EugeniuszKłopotek">Proszę państwa, ale my w ten sposób oszukujemy wyborców. Wygląda to tak, że na etapie rejestracji zachowujemy ten parytet, a jednocześnie mówimy komuś, żeby dał swoje nazwisko i później go wycofujemy. To jest trochę nieuczciwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, to już jest kwestia rozsądku ze strony komitetu wyborczego, który zgłasza te listy, i sposobu, w jaki on te listy konstruuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#EugeniuszKłopotek">W takie sytuacji proszę mi powiedzieć, dlaczego nie dajemy tutaj szansy uzupełnienia tej listy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie przewodniczący, wciąż prowadzę te obrady.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EugeniuszKłopotek">To mogę zadać to pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#EugeniuszKłopotek">W takim razie, dlaczego nie dajemy szansy uzupełnienia tej listy, nie tylko w przypadku śmierci, ale również w przypadku innych wypadków losowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie pośle, domyślam się, że w ten sposób pan poseł Wójcik stosuje sankcje dla tych komitetów wyborczych, które w sposób wadliwy lub umyślnie wadliwy konstruują listy z nadzieją, że jak już lista zostanie zarejestrowana, to wówczas panowie lub panie, którzy nie bardzo chcieli kandydować zostaną wymienieni na panie lub panów, w zależności od potrzeb danego komitetu. To jest właśnie ta sankcja. Mimo wszystko pełna obsada wszystkich miejsc na liście wyborczej jest gwarancją uzyskania większej ilości głosów. Nawet najsłabszy kandydat na liście dostaje parędziesiąt głosów w wyborach do jednostek samorządu terytorialnego. Czasami właśnie tyle głosów decyduje o tym, czy dany mandat przypadnie tej liście, czy też innej liście. Nie ma co również ukrywać, że jest to również pewnego rodzaju wyjście naprzeciw problemom konstytucyjnym w tym zakresie. Biuro Legislacyjne wspominało o tych problemach. My również dyskutowaliśmy na ten temat. Proszę bardzo, pan minister Czaplicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KazimierzCzaplicki">Dziękuję bardzo. Jeżeli mogę, to w pierwszej kolejności odniosę się do pytania pana posła Kłopotka. Otóż obecna ustawa nie pozwala na zamianę kandydata, który wycofał zgodę na kandydowanie z bardzo prostego powodu. Lista kandydatów musi uzyskać poparcie wyborców. Natomiast możliwość wycofania jednego kandydata, po zarejestrowaniu listy i wprowadzenie na jego miejsce innej osoby, nie spełnia tego podstawowego wymogu. To prowadziłoby do pewnego rodzaju nadużyć. Natomiast pozostaje jeszcze kwestia skutków propozycji pana posła Wójcika. Przyznam się szczerze, że nie widzę tego do końca. Panie pośle, co się będzie działo, jeżeli zgłoszona osoba wycofa zgodę na kandydowanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarekWójcik">W tej sytuacji dopóki nie zostanie spełniona przesłanka, która obecnie brzmi następująco: „…pozostanie na niej mniej nazwisk kandydatów niż minimalna wymagana liczba kandydatów na liście”, to do tego momentu taka lista jest ważna. Wynika z tego, że dopóki na liście będzie minimalna liczba kandydatów, to taka lista będzie ważna. Dopiero wówczas, gdy ziściłaby się przesłanka, która obecnie funkcjonuje w systemie prawnym powstałby obowiązek organów wyborczych polegający na obligatoryjnym unieważnieniu rejestracji listy.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#KazimierzCzaplicki">Chodzi o to, że ta kwota, która jest wymagana może być zachowana przy rejestracji, a później, już po zarejestrowaniu może nie być przestrzegana.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MarekWójcik">My po prostu wprowadzaliśmy dodatkową przesłankę unieważnienia rejestracji listy. Teraz się z tego wycofujemy. W związku z tym wykreślamy tę dodatkową przesłankę. Tak naprawdę po zarejestrowaniu listy wszystko zostaje tak, jak to funkcjonuje w obecnym systemie prawnym. Prawdę mówiąc, widzę tutaj pewne poruszenie ze strony społecznej. W związku z tym chciałbym powiedzieć, że kwota jest niezbędna do tego, żeby zarejestrować listę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AgnieszkaGrzybek">Agnieszka Grzybek stowarzyszenie „Kongres Kobiet”. Rozumiem intencje, które stały za przygotowaniem tej poprawki. Niemniej jednak mam wrażenie, że będziemy mieli przez to do czynienia z sytuacją podwójnych standardów. W momencie rejestracji listy kwota 35% będzie przestrzegana i będzie to warunek rejestracji listy. Zaznaczam, że chodzi tutaj o kwotę, a nie o parytet. Natomiast jeżeli później jakieś osoby się wycofają, to ten warunek nie będzie już spełniony. Oczywiście nie chcę zakładać, że wszystkie partie polityczne będą miały złą wolę i dołożą starań, aby ta kwota 35% została zachowana tylko dla zarejestrowania listy, a później będą namawiać kobiety do wycofania się z kandydowania. Jednak należy stwierdzić, że jest to dość niebezpieczna tendencja, która pokazuje podwójność standardów w myśleniu posłów. W związku z tym namawiałabym do pozostawienia wymogu tej kwoty również w sytuacji, gdyby jakieś osoby z listy się wycofały. Chodzi o to, żeby warunkiem zachowania ważności listy było również kryterium kwotowe. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Bardzo proszę o nienaruszanie dobrego imienia posłów. Posłowie nie stosują podwójnych standardów, a jedynie szukają optymalnych rozwiązań. Można sięgnąć do stenogramu i przekonać się o tym. Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JuliaPitera">Chciałabym jedynie zwrócić uwagę, że nikt nie może siłą wykreślić kandydata. Kandydat musi wyrazić zgodę i zrobić to z własnej nieprzymuszonej woli. Nie chcę być złośliwa, ale jeżeli na liście znajdą się panie – kandydatki, które będą ulegały tego typu presji, to może lepiej, żeby ich nie było. W polityce presji jest sporo. Jeżeli któraś z kandydatek zdecyduje się dać swoje nazwisko, a następnie ulegnie presji, to chyba rzeczywiście nie powinna pracować w tym zawodzie. Proszę pamiętać, że kobiety również mają swoje ambicje i stanowiska. W związku tym nie zakładałabym, że kobiety są wyłącznie marionetkami, którym można powiedzieć, że mają złożyć rezygnację.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę bardzo, pan poseł Wójcik.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekWójcik">Dziękuję bardzo. Chciałem powiedzieć, że w pełni zgadzam się ze stanowiskiem pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę bardzo, pan poseł Kłopotek.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#EugeniuszKłopotek">Mam tutaj jeszcze pewne wątpliwości. Wracam jeszcze do kwestii odpowiedzialności komitetów. To samo dotyczy odpowiedzialności każdej osoby, która podpisuje zgodę na kandydowanie. Taka osoba wie, co robi, i również powinna być odpowiedzialna. Generalnie byłbym za rozwiązaniem, zgodnie z którym, jeżeli dana osoba wycofuje się później z kandydowania z jakichś błahych powodów, to należy ukarać ten komitet poprzez skreślenie go z listy. Taki komitet nie miałby prawa być zarejestrowany. Obecnie w obowiązujących przepisach mamy jedynie przesłankę śmierci kandydata. Natomiast może się również zdarzyć tragiczny wypadek, który spowoduje, że kandydat, według orzeczeń lekarskich, nie będzie mógł sprawować swojego mandatu. Jest to przesłanka, którą ewentualnie wziąłbym jeszcze pod uwagę. Oczywiście nie będę się tutaj upierał, ale jeszcze raz chciałem podnieść tego rodzaju problem. Chodzi tutaj o karanie w sytuacji, gdy najpierw dana osoba świadomie wyraża zgodę na kandydowanie, a później po zarejestrowaniu listy mówi, że ona już nie chce się w to bawić. W takiej sytuacji komitet powinien być ukarany.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę państwa, zwracam uwagę na werdykt Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy związanej z oświadczeniami majątkowymi współmałżonków. Akurat tak to się złożyło. Konkretnie dotyczyło to miasta stołecznego Warszawy. Pani sędzia Łętowska, jako sprawozdawca, zarzucając niekonstytucyjność przyjętych przez Sejm przepisów wskazała na to, iż sankcja zawarta w przepisach ustawowych jest niesymetryczna do przewinienia, jakie zostało popełnione. Proszę państwa, rozumiem, że projektodawcy tego rozwiązania brali pod uwagę również i taki element, że wśród osób, które znajdą się na liście kandydatów mogą się również pojawić osoby, które świadomie mogą dążyć do tego, aby uniemożliwić zarejestrowanie listy. Może tak być, że konkurencja wprowadzi na listę swoistego konia trojańskiego, który w odpowiednim momencie zrezygnuje z kandydowania, przez co padnie parytet i będzie trzeba wykreślić daną listę. Proszę państwa, tego rodzaju rozwiązanie jest nie do utrzymania pod względem konstytucyjnym. Ponadto rozwiązanie to kłóci się także ze zdrowym rozsądkiem. W moim przekonaniu powinniśmy szukać rozwiązań lepszych od gorszych. Tak jak nie ma na świecie niczego ani nikogo doskonałego, tak samo i nie ma doskonałych przepisów prawa. Jednak przynajmniej staramy się zbliżać do tego ideału. Proszę bardzo, czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Proszę bardzo, pani poseł Rozpondek.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#HalinaRozpondek">Zgodnie z tym, co mówił pan mecenas, chciałabym zgłosić poprawki o charakterze legislacyjno-redakcyjnym, które zostały zauważone w czasie prac nad projektem. Za moment przekaże poprawki panu przewodniczącemu. Wcześniej jednak omówię je króciutko. Pierwsza poprawka dotyczy art. 1 pkt 2 lit. a). W ust. 1a wyraz „listy” proponuje się zastąpić wyrazem „zgłoszenia”. Takie sformułowanie stosuje się w ordynacji wyborczej do rad gmin. Z kolei druga zmiana dotyczy art. 2 pkt 4. Oczywiście jeżeli przegłosujemy ten pkt 4 zgodnie z propozycją pana posła Wójcika, to wówczas ta poprawka będzie bezzasadna. Jednak póki co ona jeszcze istnieje. W pkt 4 w art. 143 ust. 2 proponuje się dodać zdanie drugie w następującym brzmieniu: „przepis art. 110 ust. 4 stosuje się odpowiednio”. Następnie mamy drugą zmianę w art. 1 pkt 5. W art. 168 ust. 2 dodać zdanie drugie w brzmieniu „przepis art. 110 ust. 4 stosuje się odpowiednio”. Chodzi tutaj o to, aby poinformować właściwego komisarza wyborczego o unieważnieniu rejestracji listy. Natomiast trzecia zmiana dotyczy art. 2 pkt 3. Poprawka polega na tym, że w lit. a) wyraz „2a” zastępujemy wyrazem „2b”. Jak pan wspomniał ust. 2a już istnieje i stąd ta zmiana. Dokonaliśmy tego w którejś poprawce związanej z ordynacją. Kolejna zmiana w art. 2 pkt 3 polega na nadaniu lit. b) następującego brzmienia: „wyrazy «ust. 2» oraz «i 2a» zastąpić wyrazami «ust. 2» i «do 2b»”. To są poprawki o charakterze redakcyjnym. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan minister Sosnowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewSosnowski">Panie przewodniczący. Panowie i panie posłowie. Chciałbym prosić państwa, abyście w trakcie głosowania wzięli jednak pod uwagę głos pana przewodniczącego. Ten głos nikogo nie dyskryminuje. To dotyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. To, o czym mówi pan przewodniczący, może zupełnie wykoślawić to, co chcieliśmy zrobić dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, czy macie jeszcze jakieś uwagi do tych rozwiązań legislacyjnych. Nie słyszę. Proszę państwa, mamy do rozstrzygnięcia zmiany, które są proponowane w czterech artykułach. Z kolei piąty artykuł dotyczy terminu wejścia w życie projektu ustawy. Zaproponuję pewien sposób postępowania. Myślę, że przyjmiemy rozwiązania dotyczące poszczególnych kwestii merytorycznych. Jednocześnie będziemy zmierzali do tego, aby rozwiązania, które przyjmie Wysoka Komisja zostały uwzględnione w przepisach Kodeksu wyborczego. Czy jest na to zgoda? Rozumiem, że tak.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 1. Będę mówił o całych artykułach. Proszę państwa o zgłaszanie uwag, z wyjątkiem tych zgłoszonych już przez pana posła Wójcika i panią poseł Rozpondek. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi lub propozycje merytoryczne do tego przepisu? Rozumiem, że przyjęliśmy art. 1 wraz ze zmianami proponowanymi przez państwa posłów. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzemysławSadłoń">Biuro Legislacyjne chciałoby mieć tutaj pewność, czy Komisja odnosi się również do poprawek zgłoszonych przez pana posła Wójcika. Chodzi o skreślenie zmian od zmiany nr 3 do zmiany nr 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Czyli przyjmujemy art. 1 wraz z proponowanymi zmianami. Nie słyszę uwag. Proszę bardzo, pan poseł Kłopotek.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#EugeniuszKłopotek">Czy my będziemy głosować nad tymi propozycjami?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jeżeli Komisja uzna, że trzeba głosować, to wówczas będziemy głosować. Natomiast jeżeli uznamy, że nie trzeba głosować i przyjmujemy te poprawki w drodze konsensusu, to wówczas nie będziemy głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#EugeniuszKłopotek">W takim razie mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Jeżeli przyjmiemy te propozycje, to wówczas zmiany nr 3, 4 i 5 zostaną wykreślone. Czyli w art. 1 pozostają jedynie dwie pierwsze zmiany, czy tak? Nie trzeba tutaj nic więcej zmieniać po wykreśleniu tych trzech punktów? O to mi chodziło. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę państwa, czy są uwagi do tak brzmiącej propozycji przepisów art. 1? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 1.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 2, który dotyczy ordynacji wyborczej do Sejmu Rzeczypospolitej i Senatu Rzeczypospolitej. Zmiany te są identyczne w stosunku do rozwiązań zaproponowanych w art. 1. Jedyna różnica polega na tym, że będą się one odnosiły do ordynacji wyborczej do Sejmu i Senatu. Proszę bardzo, pan poseł Wójcik.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekWójcik">Proponowana przeze mnie zmiana dotyczy skreślenia zmiany nr 4 i 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Chodzi o zmiany nr 4 i 5. Czy są uwagi do tych propozycji? Chodzi o tekst art. 2 wraz z zaproponowanymi zmianami. Oczywiście przyjmujemy tutaj również poprawki redakcyjne zaproponowane przez panią poseł Rozpondek. Rozumiem, że nie ma uwag. Uznaję, że przyjęliśmy propozycję przepisów zawartych w art. 2.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 3, który dotyczy ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Czy są jakieś uwagi? Proszę bardzo, pan poseł Wójcik.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MarekWójcik">Tutaj również konsekwencją zaproponowanej przez mnie poprawki będzie skreślenie zmiany nr 4 i 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dziękuję bardzo. Czy są inne uwagi? Czy macie państwo uwagi do tekstu po zmianach? Nie słyszę uwag. Uznaję, że przyjęliśmy art. 3. Proszę państwa, w ten sposób można przyjąć, że sprawozdanie podkomisji w skorygowanej wersji stało się elementem Kodeksu wyborczego. W trakcie uchwalania Kodeksu wyborczego te rozwiązania zostaną uwzględnione przez nas w sprawozdaniu. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrzemysławSadłoń">Jeżeli państwa wolą jest zawarcie tych rozwiązań w Kodeksie wyborczym, to oczywiście nie ma tutaj żadnych przeciwwskazań. Natomiast odrębną kwestią jest przedstawienie Wysokiej Izbie sprawozdania w przedmiocie tej ustawy. W tym przypadku również należy dopełnić odpowiednich wymogów regulaminowych. Mam na myśli wybór posła sprawozdawcy oraz termin dla ministra spraw zagranicznych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">W takiej sytuacji powinniśmy przyjąć przepisy pozostałych dwóch artykułów. Proszę bardzo, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzCzaplicki">Chciałbym uzyskać pewną informację od Biura Legislacyjnego. Skoro zmieniane ustawy mają wejść w życie po upływie sześciu miesięcy od wejścia w życie tej ustawy, a ona ma wejść po upływie czternastu dni, to znaczy, że w przypadku wyborów samorządowych przepisy te będą już miały zastosowanie do wyborów przedterminowych, wyborów uzupełniających i wyborów ponownych tej kadencji, która obecnie została zarządzona i w związku z którą zarządzono wybory. Czyli będziemy tu mieli do czynienia ze zmianą reguł gry w czasie trwania kadencji rad. Czy dobrze to rozumiem?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PrzemysławSadłoń">Nie ulega wątpliwości, że do najbliższych wyborów samorządowych ten projekt nie będzie miał zastosowania. Natomiast oczywiście przy takim ukształtowaniu przepisu z art. 4 każde kolejne wybory, które nastąpią po upływie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie tej ustawy będą podlegały tym regułom.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">W wyborach przedterminowych i uzupełniających. Proszę bardzo, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#KazimierzCzaplicki">Tu nie chodzi o satysfakcję, tylko o zgodność z zasadami, że w toku kadencji nie zmienia się reguł gry. Chodzi mi tylko o tę kwestię, która była już wielokrotnie kontestowana przez Trybunał Konstytucyjny w zakresie zasad przyzwoitej legislacji itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MarekWójcik">Przykładowo wybory do sejmiku były przedterminowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę bardzo, pan poseł Wójcik.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MarekWójcik">Pan minister rzeczywiście zauważył istotny problem, który może powodować wątpliwości natury konstytucyjnej dotyczące tego przepisu. W związku z tym, myślę, że na dalszym etapie prac będziemy musieli rozszerzyć normę zawartą w art. 4 i określić tam również kwestię wyborów przedterminowych. Rzeczywiście troska pana ministra jest raczej uzasadniona. Natomiast wydaje mi się, że w chwili obecnej nie jesteśmy w stanie sformułować takiego przepisu. Należy jednak zaznaczyć, że takie przepisy rzeczywiście stosuje się w innych ordynacjach wyborczych. W związku z tym, myślę, że na etapie drugiego czytania będziemy w stanie zapożyczyć taki przepis i rozbudować tę normę z art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie pośle, czy pan proponuje przyjęcie wadliwego rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#MarekWójcik">Nie wiem, czy to rozwiązanie jest wadliwe. Uważam jedynie, że budzi ono wątpliwości konstytucyjne. W tym momencie nie jestem w stanie zaproponować poprawki, która określi, jak dokładnie powinien być rozszerzony art. 4, czy też jak powinna wyglądać nowa jednostka redakcyjna. Wydaje mi się, że jest to tego typu zmiana, którą można dokonać na dalszym etapie legislacyjnym. Moim zdaniem najważniejsze jest to, żeby ten przepis był precyzyjny i nie budził wątpliwości. Jeżeli Biuro Legislacyjne jest w stanie zaproponować treść takiego przepisu, to oczywiście możemy się nad tym pochylić już dzisiaj. Jeżeli zaproponowanie takiej poprawki dzisiaj nie jest możliwe, to oczywiście możemy uzupełnić te przepisy na etapie drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PrzemysławSadłoń">Taka korekta w ramach art. 4 wymagałaby oczywiście chwili namysłu. Natomiast wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie metodzie postępowania zaproponowanej przez pana posła. Jeżeli tego typu korekta nastąpi na etapie drugiego czytania, to reguły postępowania nie doznają tutaj żadnego uszczerbku.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Mogę zaproponować jeszcze inne rozwiązanie. Nasze spotkanie i tak jest konieczne w listopadzie, ponieważ musimy ustalić pewne finalne rozwiązania. W związku z tym proponuję, aby taka zmiana została przygotowana na następne posiedzenie. Teraz przyjmiemy pierwsze trzy artykuły, a pozostałe pozostawimy jako nierozstrzygnięte. Jednocześnie prosimy Biuro Legislacyjne, aby na następne posiedzenie przygotowało przepisy sformułowane w zgodzie z konstytucją i techniką legislacyjną. Panie mecenasie, czy tak może być?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzemysławSadłoń">Oczywiście. Jeżeli taka jest państwa wola, to oczywiście tak będzie. Chciałbym mieć tylko pewność, jaka jest państwa intencja. Rozumiem, że chodzi o to, aby te przepisy nie miały zastosowania do wyborów przedterminowych. Czy dobrze to rozumiem?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Praktycznie to ma być od nowych wyborów. Dotyczy to oczywiście wszystkich wyborów. Czy jest zgoda na takie rozwiązanie? Rozumiem, że jest zgoda. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do punktu drugiego dzisiejszego porządku obrad. Proszę państwa, przechodzimy do Kodeksu wyborczego. Mamy tutaj urobek, który został dla nas przygotowany. Dotyczy on działu XI i działu XII. Rozumiem, że każdy ma przed sobą ten materiał. Możemy zaczynać? Rozumiem, że tak. Przechodzimy zatem do działu XI zatytułowanego „Wybory wójta, burmistrza i prezydenta miasta”. Czy są uwagi do tytułu? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do rozdziału pierwszego zatytułowanego „Przepisy ogólne”. Mamy nową redakcję art. 478. Czy są jakieś uwagi do propozycji redakcji tego przepisu? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 478.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 479. Tutaj również mamy pewną modyfikację w stosunku do obowiązujących przepisów. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 479.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 480. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 480.</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 481. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 481.</u>
<u xml:id="u-71.6" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 482. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 482.</u>
<u xml:id="u-71.7" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 483. Brzmienie tego przepisu jest praktycznie niezmienione. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 483.</u>
<u xml:id="u-71.8" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do rozdziału 2 zatytułowanego „Zgłaszanie kandydatów na wójta”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału 2. Nie słyszę. Dziękuję bardzo. Przechodzimy do art. 484. Mamy tutaj nową redakcję tego artykułu. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 484.</u>
<u xml:id="u-71.9" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 485. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 485.</u>
<u xml:id="u-71.10" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 486. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 486.</u>
<u xml:id="u-71.11" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 487. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 487.</u>
<u xml:id="u-71.12" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 488. Czy macie państwo jakieś uwagi? Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PrzemysławSadłoń">Mamy tutaj jedną kwestię tytułem wyjaśnienia. Otóż uwaga, która znajduje się pod art. 488, została zamieszczona w tym miejscu omyłkowo. Uwaga ta powinna się znaleźć przy art. 484.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Spójrzmy jeszcze na art. 484. Rzeczywiście, ma pan racje.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzemysławSadłoń">To przepis art. 484 jest tym, który również powinno się uwzględnić w art. 401 § 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dziękuję bardzo. Czy mamy uwagi do art. 488? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 488. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 489. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 489.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do rozdziału 2a zatytułowanego „Karty do głosowania” Przechodzimy do art. 490. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 490.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 491. Czy macie państwo jakieś uwagi? Proszę bardzo, pan poseł Wójcik.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MarekWójcik">Panie przewodniczący, rozumiem, że konsekwentnie wprowadzamy wzór kart do głosowania, w tym kart sporządzonych w systemie Braille’a. Jednocześnie dajemy tutaj upoważnienie Państwowej Komisji Wyborczej do sporządzania tych kart. Rozumiem, że Państwowa Komisja Wyborcza będzie w stanie przygotować takie karty.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Zrobi to nawet z pewnym entuzjazmem. Proszę bardzo, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#KazimierzCzaplicki">Po pierwsze, Państwowa Komisja Wyborcza nie przygotowuje kart do głosowania w wyborach samorządowych, w wyborach do Sejmu i Senatu, czy też wyborach prezydenckich. Zadanie to należy do kompetencji właściwej gminnej komisji, a wyżej komisji okręgowej. Państwowa Komisja Wyborcza drukuje jedynie karty w przypadku wyborów prezydenckich. Wynika z tego, że to gminne komisje będą zobowiązane do sporządzania tych kart w systemie Braille’a.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Rzeczywiście nie wyobrażamy sobie braku udziału Państwowej Komisji Wyborczej w tej procedurze.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#KazimierzCzaplicki">W świetle przyjętych przepisów Państwowa Komisja Wyborcza określa jedynie wzór karty do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Czy są jeszcze jakieś inne kwestie?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MarekWójcik">Prawdę mówiąc, chciałem jedynie zwrócić uwagę na ten element. Myślę, że analizując przepisy Kodeksu będziemy musieli się jeszcze nad tym zastanowić i zdecydować, czy lepsze są karty, czy też nakładki.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Akurat dobrze się składa, ponieważ będziemy mieli chwilę wolnego. W związku z tym każdy z nas będzie miał szanse na przeczytanie całego dotychczasowego urobku. Myślę, że zrobimy to my, zrobi to Biuro Legislacyjne, a na pewno zrobi to Państwowa Komisja Wyborcza. Na kolejnym posiedzeniu Komisji spróbujemy wszystko poprawić tak, żeby wszystko wyglądało jak najlepiej. Proszę bardzo, pani minister Pitera.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JuliaPitera">Mam tylko jedną wątpliwość. Zastanawiam się, czy zostaje tutaj zachowana tajność głosowania w komisji, w sytuacji, gdy będą odrębne karty sporządzone w systemie Braille’a i zwykłe karty do głosowania. Proszę państwa, proszę się zastanowić, ile jest niewidomych osób w małych komisjach obwodowych. Przypuszczam, że są takie komisje, gdzie będzie tylko jedna osoba. W związku z tym prosiłabym o wzięcie tego faktu pod uwagę, ponieważ to może stanowić kłopot. Należy pamiętać, że inna sytuacja jest w mieście stołecznym Warszawa, a zupełnie inna w małych komisjach. W związku z tym myślałabym raczej o nakładkach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Niestety, to jest prawda. Proszę bardzo, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#KazimierzCzaplicki">Jeżeli chodzi o nakładki, to muszę powiedzieć, że w ubiegły poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza spotkała się z przedstawicielami Fundacji „Instytut Rozwoju Regionalnego”. Fundacja ta jest prekursorem w zakresie takich nakładek. Na tym spotkaniu omawialiśmy tę kwestię. Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła uwagę, że tak naprawdę nie jest możliwe wykonanie nakładek w przypadku wyborów samorządowych. Nie mówię nic o wyborach parlamentarnych, ponieważ tutaj można jeszcze sobie jakoś poradzić. Proszę zwrócić uwagę, że dla każdego okręgu wyborczego w gminach, powiatach i województwach drukuje się odrębne karty do głosowania. Tutaj nie ma jednej karty w skali całej gminy. Każdy wyborca otrzymuje cztery karty do głosowania. Mamy kartę do głosowania na wójta, kartę do rady gminy, kartę do rady powiatu i kartę do sejmiku województwa. Dodatkowo karty te mają różne rozmiary. Nie wyobrażam sobie, kto miałby wykonać nakładki ściśle odpowiadające treści karty do głosowania. Przecież karty mogą być zróżnicowane. Wszystko zależy od tego, czy mamy do czynienia z małym, czy też dużym okręgiem w wyborach do rady gminy. Myśmy na to zwracali uwagę. Chyba że będziemy produkować olbrzymie płachty z wyraźnym zaznaczeniem kratek do głosowania, żeby były one czytelne dla osób niewidzących i niedowidzących. Chciałbym jednak zauważyć, że już dzisiaj wyborcy skarżą się, że otrzymują karty do głosowania wielkości afiszu filmowego. Mówimy tutaj o rozmiarach typu B-1, B-2, A-1 i B. Proszę państwa, to są olbrzymie karty. Kwestia ta wygląda całkowicie inaczej w przypadku wyborów prezydenta. Tam mamy jedną kartę w skali całego kraju. W związku z tym, to trzeba przemyśleć.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#KazimierzCzaplicki">Pani minister poruszyła również bardzo ważną kwestię. Chodzi o zachowanie zasady tajności głosowania. W toku prac Komisji Nadzwyczajnej zwracaliśmy uwagę, że ewentualne zapobieżenie złamaniu tajności głosowania byłyby możliwe w przypadku druku kart sporządzanych w systemie Braille’a tylko wtedy, gdyby wyborcy składali wniosek, w którym wyrażaliby chęć głosowania na podstawie karty do głosowania. Wówczas wszyscy wyborcy musieliby głosować w jednym obwodzie głosowania. W takim przypadku zachowujemy zasadę tajności, no chyba że będzie tylko jeden wyborca. Jednak tajność głosowania przy zwykłej karcie również może nie być zachowana, jeżeli głosowałby tylko jeden wyborca. To są te problemy, nad którymi powinniśmy pochylić się w toku naszych prac nad Kodeksem wyborczym. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JuliaPitera">Trzeba się jeszcze zastanowić, na ile znajomość języka Braille’a jest powszechna. Myśmy sobie nie odpowiedzieli na to pytanie. Wychodzimy z założenia, że tak jak człowiek widzący uczy się automatycznie mówić, tak człowiek, który nie widzi, uczy się języka Braille’a. Tymczasem to nie jest prawda. To jest duża sztuka. W związku z tym wątpię, żeby w małych ośrodkach i na wsiach ludzie mający kłopot ze wzrokiem umieli się posługiwać językiem Braille’a. Chciałabym, żebyśmy pamiętali o tym, że to w żaden sposób nie eliminuje niemożności głosowania tej grupy ludzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Rozumiem. Proszę bardzo, pan poseł Wójcik.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MarekWójcik">Myślę, że jest konsensus co do potrzeby wprowadzenia takich rozwiązań dla osób niewidomych. To zresztą znalazło się w autopoprawce przygotowanej przez pana przewodniczącego do projektu Kodeksu wyborczego. Natomiast wydaje mi się, że do listy spraw niezałatwionych, niezależnie od przyjęcia tego przepisu dzisiaj, powinniśmy jeszcze dodać sprawę stworzenia odpowiedniej procedury, o której mówił pan minister. Chodzi o to, żeby przewidzieć mechanizm, który umożliwi oddawanie głosu osobom niewidomym. Należałoby to zrobić poprzez upoważnienie jednej konkretnej komisji wyborczej do produkcji tych kart, w sytuacji, gdy w jakimś określonym przedziale czasowym przed wyborami osoby te zgłoszą potrzebę wyprodukowania takiej karty. Wydaje się, że powinniśmy po prostu przygotować zespół przepisów, który będzie dotyczył tych kwestii. Myślę, że powinniśmy zgłosić coś takiego na etapie drugiego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Będziemy teraz mieli trochę czasu. Prawdę mówiąc, określiliśmy już dosyć precyzyjnie wszystkie wady i zalety. Mówiliśmy również o konieczności wyznaczenia tego konkretnego lokalu. Przecież to jest również kwestia znalezienia osoby, która będzie potrafiła odczytać kartę wyborczą, która została zastosowana przy użyciu alfabetu Braille’a. To również nie będzie proste, ale myślę, że to jest do zrobienia. Chodzi po prostu o znalezienie najlepszej metody, która jednocześnie będzie najmniej kłopotliwa. Jak wspomniał pan poseł, czytając całość naszego urobku trzeba będzie poświęcić temu specjalną uwagę.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Póki co przechodzimy do art. 491. Czy macie państwo uwagi do tego artykułu? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 491.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do rozdziału 3 zatytułowanego „Sposób głosowania, warunki ważności głosów i ustalanie wyników wyborów”. Czy są uwagi do tytułu? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy tytuł rozdziału 3.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 493, ponieważ art. 492 został przeniesiony. Mamy tutaj do czynienia ze słynnymi przecinającymi się linami. Czy są uwagi do tego artykułu? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 493.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 494. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 494.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 497. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 497.</u>
<u xml:id="u-91.6" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 498. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 498.</u>
<u xml:id="u-91.7" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 499. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 499.</u>
<u xml:id="u-91.8" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do rozdziału 4 zatytułowanego „Kampania wyborcza w programach publicznych nadawców radiowych i telewizyjnych”. To jest akurat bardzo aktualna zmiana. Z tego co się orientuję, to bardzo wiele komitetów wyborczych prowadzi partyzanckie kampanie, nie przestrzegając tego piętnastodniowego terminu. Proszę bardzo, pani poseł Rozpondek.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#HalinaRozpondek">Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego wcześniej mieliśmy rozdział 2a, a teraz mamy rozdział 4. Czy to nie jest jakaś pomyłka?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przyznam się szczerze, że nie zwróciłem na to uwagi. Mieliśmy rozdział 2a, rozdział 3, a teraz jest rozdział 4. W moim przekonaniu wszystko jest dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#HalinaRozpondek">Przepraszam, pan przewodniczący ma rację.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dobrze. W takim razie uznaję, że nie ma uwag do tytułu rozdziału 4. Przechodzimy do art. 500. To niewiele różni się od dzisiaj stosowanych przepisów prawa. Czy macie państwo jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 500.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do art. 501. Proszę państwa, dzisiaj nie ma z nami przedstawicieli Fundacji Batorego. To jest zajęcie dla nich. Czy macie państwo jakieś uwagi do art. 501? On ma być przeniesiony do rozdziału 1. Czy są uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 501.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przechodzimy do rozdziału 5 zatytułowanego „Wygaśnięcie mandatu wójta”. Tutaj mamy zamieszczoną uwagę o następującej treści: „wśród przesłanek wygaśnięcia mandatu brak jest niezłożenia oświadczenia o stanie majątkowym”. Obecnie to jest. Proszę bardzo, pan mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PrzemysławSadłoń">Panie przewodniczący, ta uwaga została tu zamieszczona omyłkowo. Przesłanka ta powinna się znaleźć w katalogu zawartym w art. 502 § 1. Ponadto odpowiednie odesłania powinny być umieszczone w art. 503.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie mecenasie, czy można liczyć na stosowne uzupełnienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PrzemysławSadłoń">Oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Czy w związku z tym mamy jakieś uwagi? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy ten artykuł z takim uzupełnieniem. Proszę bardzo, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#ZbigniewSosnowski">Mamy uwagę do art. 502. Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to uwagi przedstawi mój współpracownik.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#ArturKocik">Artur Kocik, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W stanowisku rządu znalazła się uwaga do art. 502 § 1 pkt 5. Otóż obecnie przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie przewidują orzeczenia pełnej niezdolności do pracy. Dzieje się tak, ponieważ to orzeczenie jest wydawane na określony czas. Oznacza to, że ta niezdolność może być orzeczona do pięciu lat lub powyżej pięciu lat. W związku z tym ten przepis należałoby dostosować do ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Dodatkowo przepisy o emeryturach i rentach przewidują również orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Wydaje się, że takie orzeczenie również powinno być tutaj uwzględnione. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przyznam się szczerze, że jest to nowość, z którą nie mieliśmy jeszcze do czynienia. Z jednej strony trwała niezdolność do pracy powinna wykluczać możliwość wypełniania mandatu wójta. Jednak z drugiej strony przepisy ustawy o emeryturach i rentach zawierają pewne definicje i rozstrzygnięcia. Przyznam się szczerze, że dzisiaj nie jestem w stanie zaproponować konkretnych rozwiązań. Czy w związku z tym rząd ma propozycje konkretnej zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#ArturKocik">Przygotowaliśmy wstępną propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Czy mógłby pan ją przedstawić?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#ArturKocik">Proponowany punkt miałby następującą treść: „orzeczenia niezdolności do pracy lub samodzielnej egzystencji w trybie określonym w przepisach ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na okres przekraczający kadencję, w czasie której wykonywany jest mandat”.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę o przemyślenie tej poprawki i zgłoszenie ewentualnych uwag. Swoje słowa kieruje do Biura Legislacyjnego i Państwowej Komisji Wyborczej. Panie ministrze, czy to może być? Wydaje się, że tak. Panie mecenasie, czy możemy to tak zrobić?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PrzemysławSadłoń">W tej chwili nie dysponuję ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jeżeli rzeczywiście taka koherentność terminologiczna zostanie zachowana, to wydaje się, że taki przepis może funkcjonować. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Rozumiem, że wstępnie przyjmujemy ten artykuł. Pan mecenas i tak sprawdzi, czy to jest tak, jak to sobie wyobrażamy. Treść końcową poznamy, gdy będziemy się zajmować całym urobkiem. Czy są uwagi do przepisu wraz z tą korektą? To jest rozwiązanie, które do tej pory było stosowane. Pan minister ma uwagę. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#KazimierzCzaplicki">Prosiłbym jedynie o to, aby art. 503 § 3 odpowiadał brzmieniu art. 364 § 3. To są redakcyjne kwestie. Chodzi o to, że wygaśnięcie mandatu wójta musi nastąpić z dniem uprawomocnienia się wyroku sądowego, a nie wydania przez sąd orzeczenia. Przecież to orzeczenie musi być prawomocne.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">To jest zrozumiale i myślę, że nie mamy tutaj żadnej wątpliwości. Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 503? Proszę bardzo, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#KazimierzCzaplicki">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze dwie kwestie. Otóż 21 października Senat Rzeczypospolitej Polskiej podjął inicjatywę ustawodawczą dotyczącą zmian w przepisach ordynacji wyborczej do rad gmin i rad powiatów. Proponuje się tam zmianę terminów na podejmowanie uchwał przez rady, jeżeli chodzi o stwierdzanie wygaśnięcia mandatu. Dotyczy to zarówno mandatu radnego, jak i wójta. Obecne przepisy nie są precyzyjne. W jednym przypadku mówi się, że to może być najpóźniej w ciągu trzech miesięcy. Co to znaczy najpóźniej po upływie trzech miesięcy? To w ogóle jest termin trudny do zdefiniowania. Senat proponuje, aby wygaśnięcie mandatu radnego następowało w ciągu miesiąca. Czyli rada musiałaby podjąć taką uchwałę w ciągu miesiąca. Jednocześnie rada wyznacza wojewodzie siedmiodniowy termin na podjęcie decyzji w zakresie utrzymania bądź zakwestionowania tej uchwały. Z tego co pamiętam, to rząd oprotestowywał tę propozycję. W związku z tym nie wiem, czy na tym etapie prac nad Kodeksem wyborczym nie powinniśmy już wprowadzić jednolitej terminologii. Nie musimy przesądzać, czy to będzie trzy miesiące, czy też miesiąc. Chodzi jedynie o jednolitość terminologiczną. Trzeba się jednak również zastanowić, co oznaczają zwroty „w ciągu trzech miesięcy”, „najpóźniej w ciągu trzech miesięcy” lub „najpóźniej po upływie trzech miesięcy”. Z tego co wiem, to w przypadku zwrotu „najpóźniej po upływie trzech miesięcy” będziemy już mieli do czynienia z czwartym miesiącem, albo nawet piątym. Nie wiem, jak to wygląda. Panie przewodniczący, taka kwestia istnieje i warto byłoby się nad nią pochylić w toku dalszych prac.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#KazimierzCzaplicki">Skoro jestem przy głosie, to poruszę jeszcze jedną sprawę. Chciałbym prosić Wysoką Komisję o możliwość przygotowania propozycji dalszych zmian w już niestety przyjętych przepisach dotyczących rejestracji kandydatów na radnych i kandydatów na burmistrza i wójta. Otóż sytuacja dorasta do tego, aby te kwestie były szczegółowo uregulowane przez ustawodawcę, a nie były przedstawiane w trybie wyjaśnień Państwowej Komisji Wyborczej. To co państwo mówili na temat wycofywania zgody w przypadku tych kwot dotyczących kobiet i mężczyzn my obserwujemy na co dzień w wyborach wójtów. Istnieje powiązanie pomiędzy zarejestrowaniem odpowiedniej liczby list kandydatów w okręgach i odpowiedniej liczby kandydatów z prawem zgłoszenia kandydata na wójta. Mamy teraz takie sytuacje, że po zarejestrowaniu przez komitet odpowiedniej liczby list w okręgach i odpowiedniej liczby kandydatów w wyborach do rady gminy następuje raptowne wycofywanie oświadczeń wyrażających zgodę na kandydowanie. Mamy już kilka skarg związanych z tym tematem. Klika spraw jest też w prokuraturze. Zdarzały się sytuacje, że ówczesny wójt lub burmistrz, który kandydował naciskał na kandydatów na radnych, aby wycofali oni swoją zgodę. Przepisy nie regulują ściśle tej kwestii. Nie jest jasne, co się dzieje, gdy komitet wyborczy, który zarejestrował listy kandydatów na radnych i kandydata na burmistrza nagle traci te uprawnienia. W tej kwestii istnieją wyjaśnienia Państwowej Komisji Wyborczej, ale one są tylko wyjaśnieniami. W związku tym, chciałbym uzyskać zgodę Komisji na przygotowanie ściślejszych przepisów. Bylibyśmy bardzo zobowiązani. Zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby to ustawodawca coś postanowił i nie zostawiał tego Państwowej Komisji Wyborczej, która wyraża swoje stanowisko w opiniach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie ministrze, to Wysoka Komisja będzie zobowiązana za przygotowanie takich rozwiązań. Oczywiście one dotyczyłyby innych przepisów niż te, które aktualnie rozpatrujemy. Niemniej jednak takie problemy mogą się pojawiać i się pojawiają. Związanie obowiązku własnej listy wójta burmistrza, prezydenta z kandydowaniem wójta, burmistrza lub prezydenta rodzi różnego rodzaju implikacje. Co ciekawe dotyczy to również wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, którzy już od pewnego czasu wypełniają swój mandat i uważają się za właścicieli jednostki samorządu terytorialnego. Takie magnackie obyczaje zawsze były modne w Polsce. Panie ministrze, serdecznie dziękuję za deklarację. Proszę przygotować te propozycje. Komisja na pewno je rozważy i zapewne przyjmie. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi do art. 503? Nie słyszę. Uznaję, że przyjęliśmy art. 503.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Proszę państwa przechodzimy do działu XII zatytułowanego „Przepisy karne”. Jest to najatrakcyjniejsza część Kodeksu wyborczego. Przechodzimy do art. 504. Czy są uwagi? Proszę bardzo, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#KazimierzCzaplicki">Przepisy karne wymagają dobrej wiedzy specjalisty z zakresu prawa karnego. Może przed podjęciem rozstrzygnięć w tym zakresie Wysoka Komisja zdecydowałaby się na skierowanie tych przepisów do dobrego specjalisty z zakresu prawa karnego? Chodzi o to, żeby ten specjalista przejrzał te przepisy. Mówię o tym, ponieważ mamy wiele przepisów karnych, które wydają się bardzo ładne i skuteczne, a gdy przychodzi do ich realizacji w postępowaniu prokuratorskim wówczas okazuje się, że niestety nie mogą mieć one zastosowania. Często mamy w przepisie, że stosuje się go odpowiednio. Tymczasem prokuratorzy mówią wyraźnie, że w przepisach karnych nie ma niczego odpowiednio. Tutaj musi być wyraźna dyspozycja i sankcja.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie ministrze, to nie jest takie proste. Przyznam się szczerze, że przed przedłożeniem projektu Kodeksu do laski marszałkowskiej konsultowałem przepisy karne z dwoma wybitnymi specjalistami z zakresu prawa karnego, z którymi jestem zaprzyjaźniony. Zresztą to dotyczyło nie tylko tej ustawy. Miałem również szczęście pracować przy ustawie o dopalaczach. Konsultowałem te przepisy z panem profesorem Marianem Filarem i profesorem Janem Widackim. Prawdę mówiąc, oni nie wnieśli niczego nowego, uznając, że proponowane rozwiązania są dobre. Natomiast, między nami mówiąc, oni obaj mają bardzo marne zdanie o polskich sądach. Być może właśnie tutaj jest pies pogrzebany. Jednak jak pan minister wie, sądy Rzeczypospolitej Polskiej są niezawisłe i tak naprawdę mogą robić co chcą. Najczęściej właśnie tak jest. Proszę bardzo, pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#KazimierzCzaplicki">Panie przewodniczący, chodzi o to, czy według specjalisty z zakresu prawa karnego wystarczy takie brzmienie przepisów. Chodzi o to, czy wystarczy napisać, że to jest w związku z wyborami. Tymczasem niewiadomo tak naprawdę, o jakie wybory chodzi. Może należałoby napisać, że na przykład chodzi o przepisy w związku z wyborami prezydenckimi. To jest oczywiście przykład. My przez takie ogólne sformułowanie „w związku z wyborami” rozumiemy wybory określone w Kodeksie wyborczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Oczywiście możemy pójść w tę stronę, tym bardziej, że nie widzę specjalnej dyskusji nad przepisami, które zostały tutaj sformułowane. Rzeczywiście możemy to skierować do zaopiniowania z prośbą o wskazanie rozwiązań, które będą czytelniejsze i pozbawią możliwości manewru sądy Rzeczypospolitej Polskiej. Wówczas sądy będą musiały orzekać w miarę proporcjonalnie do przewinienia. To jest do zrobienia. Proszę bardzo, pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#JuliaPitera">Wśród przesłanek wygaśnięcia mandatu wójta zawartych w art. 502 nie dostrzegam przesłanki skazania prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne z oskarżenia publicznego. Troszeczkę mnie to zaniepokoiło.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przyznam się szczerze, że nie pamiętam jak to wygląda w przepisach ogólnych. To jest chyba to samo.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JuliaPitera">To jest to samo? Rozumiem. Upewniam się, jak to wygląda. Chodzi mi o to, czy nie ma możliwości interpretacji, która spowoduje, że będziemy mieli to samo co dotychczas.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Akurat tego bym się nie obawiał. Proszę państwa, wracam do poprzedniego pomysłu. Chciałbym zapytać Biuro Legislacyjne, czy mamy do dyspozycji specjalistę z zakresu prawa karnego, który mógłby to nam przejrzeć w ciągu tygodnia?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PrzemysławSadłoń">Postaramy się zasięgnąć języka u kolegów, którzy specjalizują się w prawie karnym. Oczywiście możemy się do tego zobowiązać, jeżeli tego typu konsultacja państwu wystarczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie ministrze, myślę, że taka konsultacja nam wystarczy. Czy macie państwo inne uwagi do tej propozycji? Nie słyszę. Proszę państwa, w takim razie odkładamy dział XII i wrócimy do niego na kolejnym posiedzeniu Komisji. W związku z tym wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek obrad. W międzyczasie wyznaczyliśmy terminy dwóch spotkań w listopadzie. Pierwszy termin został wyznaczony na 4 listopada. Jednak będę chciał oprotestować ten termin i zaproponować inny. W tym czasie mam do załatwienia osobiste sprawy, które uniemożliwią mi uczestniczenie w posiedzeniu Komisji. Wstępnie sugerowałem posiedzenie Komisji w dniu 9 listopada. Jednak na pewno posiedzenie Komisji odbędzie się pomiędzy 4–10 listopada. Wówczas zajmiemy się tymi kwestiami. Oczywiście w pierwszej kolejności zajmiemy się sprawami, które dzisiaj zostały odłożone. Chodzi o pakiet przepisów karnych i tę poprzednią kwestię. Wrócimy do tego również przy uzupełnieniach i brakach, które trzeba wypełnić. To wynika z przeglądu wszystkich przepisów Kodeksu wyborczego. Miejmy nadzieję, że powoli będziemy mogli zamykać prace związane z Kodeksem wyborczym i kierować sprawozdanie do drugiego czytania. Czy państwo macie inne uwagi lub propozycje? Nie słyszę. Dziękuję bardzo za spotkanie. Życzę wszystkim miłego weekendu i zapraszam na kolejne posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>