text_structure.xml 38.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyKozdroń">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich serdecznie. Proszę państwa – proponuję następujący porządek obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach: rozpatrzenie poprawki zgłoszonej w drugim czytaniu komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych (druki nr 1600 i 1878), rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny wykonawczy (druk nr 1851), rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks karny wykonawczy oraz ustawy – Prawo ochrony środowiska (druk nr 1854) oraz sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyKozdroń">W sprawach różnych chcieliśmy omówić uchwałę Sejmu RP, który w trzecim czytaniu skierował do ponownego rozpatrzenia projekt ustawy – Kodeks karny/Kodeks postępowania karnego. Był to projekt poselski. W projekcie tym poprawki zgłoszone przez Klub Parlamentarny PiS nie znalazły uznania w oczach Komisji, niemniej jednak Sejm RP uznał za celowe ponowne skierowanie tego projektu do Komisji po to, aby Komisja rozpatrzyła te poprawki.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyKozdroń">Mamy notatkę w sprawie trybu postępowania odnośnie do projektu ustawy Kodeks karny/Kodeks postępowania karnego, sporządzony przez Biuro Legislacyjne, która jest niejako wykładnią regulaminu Sejmu. Ponieważ jednak ten problem jest dosyć złożony, dzisiaj nie będziemy rozpatrywać tej sprawy. Wyznaczymy dodatkowe posiedzenie Komisji w czwartek w godzinach popołudniowych, o czym wszyscy zostaną powiadomieni. Chodzi nam głównie o to, aby Ministerstwo Sprawiedliwości zajęło stanowisko odnośnie do tych poprawek, my natomiast zajmiemy się ich omówieniem oraz tym, czy uchwała Sejmu RP jest w istocie uchwałą zmieniającą regulamin Sejmu w tej indywidualnej sprawie, mówiącą o tym, że nie jesteśmy związani regulaminem Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JerzyKozdroń">Regulamin Sejmu RP jest uchwałą, podobnie zresztą, jak ta indywidualna uchwała. W związku z tym zastanowimy się, czy przystępujemy do ponownego procedowania nad tymi poprawkami, czy też uznamy, iż obowiązuje nas w dalszym ciągu w tym zakresie regulamin Sejmu i nie ma formalnoprawnych podstaw do rozpatrywania tych poprawek po raz kolejny, ponieważ mielibyśmy tutaj sytuację czterech czytań. Dlatego że jest to dosyć skomplikowane zagadnienie proceduralne, proponuję, abyśmy omówili to podczas następnego posiedzenia Komisji. W tej sytuacji będzie to jedyna sprawa, którą się zajmiemy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do omawiania kolejnych punktów przewidzianych w porządku obrad, a więc do rozpatrzenia poprawki zgłoszonej w drugim czytaniu komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks spółek handlowych (druki nr 1600 i 1878).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekAst">Panie przewodniczący…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyKozdroń">Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekAst">W imieniu Klubu Parlamentarnego PiS, chciałbym wycofać zgłoszoną poprawkę. Wyjaśnienia Ministerstwa Skarbu Państwa może nie do końca nas usatysfakcjonowały, ale zgadzamy się z częścią argumentów i wycofujemy tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyKozdroń">Cieszymy się. Wobec wycofania zgłoszonej poprawki, nie ma powodu, abyśmy debatowali nad tą poprawką i przyjmowali uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny wykonawczy (druk nr 1851). Czy ktoś z Ministerstwa Sprawiedliwości mógłby pokrótce omówić ten projekt w celu przypomnienia? Odbyło się już pierwsze czytanie. Podejmiemy w tym zakresie decyzję, czy kierujemy ten projekt do podkomisji, czy też od razu przystąpimy do procedowania w tej sprawie. Kto z państwa miałby ochotę omówić tę sprawę? Chodzi o kwestię monitoringu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewWrona">Panie przewodniczący, bardzo dziękuję za udzielenie mi głosu. Wysoka Komisjo – projekt ustawy zmierza do wykonania wyroku Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającego niekonstytucyjność art. 248 Kodeksu karnego wykonawczego przewidującego możliwość umieszczania… Przepraszam – są dwa projekty nowelizacji k.k.w.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewWrona">Ten projekt, który Wysoka Komisja będzie teraz omawiać dotyczy monitorowania zakładów karnych. Monitoring ma za zadanie wyeliminowanie możliwość targnięcia się na własne życie, współwięźniów i osadzonych. Problem, który tutaj powstał, to określenie kompetencji aresztów śledczych i zakładów karnych, które nie przekreślałyby jednak pewnego poziomu intymności i godności. Dotyczy to zwłaszcza tzw. kącików sanitarnych i tego, w jakim zakresie można monitorować te cele.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#ZbigniewWrona">Otóż generalnie projekt ten przewiduje ogólną normę kompetencyjną (art. 73a) do monitorowania zakładów karnych przez wewnętrzny system urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk, w tym przez system telewizji przemysłowej. Taki monitoring zapewnia możliwość obserwacji skazanego i może być stosowany w celach mieszkalnych wraz z częścią przeznaczoną dla celów sanitarno-higienicznych, w łaźniach, pomieszczeniach przeznaczonych do widzeń, ciągach komunikacyjnych itd. Przepis określa rodzaje pomieszczeń i miejsc, w których mogą one być stosowane (zakres miejscowy). Przewiduje także możliwość nie tylko monitorowania, ale również utrwalania materiału oraz ochronę tajemnicy spowiedzi i tajemnicę prawnie chronioną. Owe monitorowanie nie może obejmować informacji, które są objęte tajemnicą lub mają formę spowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#ZbigniewWrona">Dalsze przepisy dotyczą monitorowania cel mieszkalnych. Aby ochronić intymność osadzonych, przewidujemy, że monitorowanie kącików sanitarnych i higienicznych może następować w sposób uniemożliwiający ukazywanie intymnych części ciała oraz wykonywanie intymnych czynności fizjologicznych przez osadzonego. Wydaje mnie się, że to właśnie zabezpieczy minimum prawa do intymności i prywatności osoby osadzonej. Jeżeli taki utrwalony obraz lub dźwięk jest istotny dla bezpieczeństwa zakładu lub skazanego, będzie podejmowana decyzja o sposobie i czasie przechowywania takiego materiału. Może on być dowodem w ewentualnym toczącym się postępowaniu karnym lub dyscyplinarnym wobec funkcjonariusza.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#ZbigniewWrona">O zastosowaniu monitoringu w określonych miejscach i pomieszczeniach decyduje dyrektor zakładu karnego kierując się zapewnieniem porządku i bezpieczeństwa. Minister Sprawiedliwości jest kompetentny do określenia rodzajów urządzeń i środków technicznych służących do odtwarzania, utrwalania a także do niszczenia tych zapisów. Są pewne sytuacje, kiedy jest obowiązek stałego monitoringu. Chodzi mianowicie o niebezpiecznych skazanych. Stałemu monitoringowi podlega zachowanie skazanego, o którym mowa w art. 88 par. 3 i 88a par. 2 k.k.w. Ten monitoring obowiązkowy ma następować również w kącikach sanitarno-higienicznych. Został zatem wskazany wyraźny zakres monitorowania, przy czym jest ograniczenie tego typu, iż nie może to prowadzić do ukazywania intymnych części ciała lub czynności fizjologicznych. Dyrektor zakładu karnego może podjąć decyzję o monitorowaniu pewnych cel, jeśli wymagają tego względy bezpieczeństwa i porządku w zakładzie karnym.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#ZbigniewWrona">To w skrócie tyle na temat tej regulacji. Oczywiście owe przepisy stosuje się odpowiednio także do tymczasowo aresztowanych, nie tylko do osadzonych, odbywających karę pozbawienia wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyKozdroń">Widzę pana, panie pośle. Będzie pan sprawozdawcą, jak nic. Dziękuję serdecznie. Bardzo proszę – czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Bardzo proszę, pan poseł Witold Pahl.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WitoldPahl">Mam pytanie do pana ministra. Chodzi o dookreślenie tego wyrażenia w par. 6. Co to znaczy „niezwłoczne zniszczenie”? Rozumiem, że decyzję w tym zakresie będzie podejmował dyrektor zakładu karnego, ale pamiętam z debaty sejmowej, że przynajmniej dwa kluby parlamentarne zgłaszały wątpliwości co do ewentualnego manipulowania, czy też dowolnego traktowania ewentualnych dowodów w tym zakresie. Były one dosyć wyraźnie artykułowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewWrona">Wygląda to w ten sposób, że generalnie monitorowanie służy temu, że jeśli zauważy się coś niepokojącego, to taki materiał będzie przechowywany na podstawie par. 7, bo będzie on uznany jako istotny dla bezpieczeństwa zakładu karnego lub bezpieczeństwa skazanego. Wtedy istnieje obowiązek dyrektora zakładu karnego wydania decyzji o określeniu czasu jego przechowywania i sposobu wykorzystania.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewWrona">Jeżeli natomiast nie będzie żadnych tego typu zdarzeń, to ten materiał nośny, na którym jest to nagrywane, zostanie wykorzystany po raz kolejny i po jakimś czasie to co się nagrało, będzie automatycznie kasowane. Kiedy cały nośnik ulegnie zapełnieniu, będzie on w automatyczny sposób kasowany przy kolejnym nagrywaniu, a więc będzie to uzależnione od długości nagrania. Gdyby ktoś chciał ingerować i przyspieszał niszczenie, to podlegałby odpowiedzialności dyscyplinarnej, a nawet karnej za działanie przekraczające uprawnienia. Jeśli można, głos zabierze pan generał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyKozdroń">Bardzo proszę, panie generale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PawełNasiłowski">Panie przewodniczący, sytuacja jest jeszcze bardziej przejrzysta z etycznego punktu widzenia, bo te urządzenia są najnowszej klasy. Tylko informatyk może je zaprogramować. Każda ingerencja w to urządzenie pozostawi trwały ślad.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PawełNasiłowski">Uczestniczyłem w debacie na ten temat i chcę do tego nawiązać – nie będzie takiej możliwości, aby ktokolwiek (ktoś ze służby lub z grona pracowników) zmodyfikował ten materiał, żeby go ewentualnie skasował albo wprowadził jakąś zmianę. Te urządzenia są w pełni bezpieczne. Są to urządzenia najnowszej kategorii. Będziemy starali się dążyć w drodze tych działań do większej przejrzystości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyKozdroń">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławChmielewski">Jak długo w praktyce taki materiał jest dzisiaj przechowywany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PawełNasiłowski">Aktualnie dysponujemy trzema rodzajami urządzeń: zwykły tor wizyjny, gdzie kamera pokazuje obraz i ten obraz jest na monitorze (nie jest rejestrowany), urządzenie pośrednie, które ma rejestrator na oddzielnym nośniku (np. na płycie CD, którą się zapisuje na twardym dysku komputera). W zależności od tego, jaka forma monitorowania występuje w danym zakładzie i jaka jest forma zagrożeń, ten zapis, w zależności od pojemności tego nośnika (niektóre nośniki mają minimalną pojemność 24–48 godzin) i jeśli nic się nie zdarzy, to zapisuje się on od nowa. Jeśli jednak cokolwiek się zdarzy, to jest to protokołowane i wówczas dyrektor podejmuje decyzję, że ten materiał należy archiwizować, aby był do dyspozycji organów prowadzących postępowanie, jak również do użytku wewnętrznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławChmielewski">Mam pytanie do pana ministra – w projekcie proponuje się bowiem, aby ustawa weszła w życie po trzech miesiącach. Czy to jest czas potrzebny na wymianę urządzeń, czy też potrzebujemy czasu na coś innego? Cel jest bowiem jeden. Czy ta zwłoka jest uzasadniona?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewWrona">Jest to czas potrzebny na przeprowadzenie wszelkich procedur z zakresu zamówień publicznych na zakup tych wszystkich urządzeń. Są bowiem bardzo wyraźnie określone cele, gdzie te urządzenia będą montowane i ograniczenia, o których mówiłem. Chodzi o te urządzenia, które będą gwarantować, że nie będzie nagrywane to, co nie powinno być nagrywane. Muszą to być urządzenia o określonych właściwościach i w związku z tym te trzy miesiące to minimum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyKozdroń">Proszę państwa – mam pytanie odnośnie do par. 7: „Jeżeli utrwalony obraz lub dźwięk jest istotny dla bezpieczeństwa zakładu karnego lub bezpieczeństwa skazanego, dyrektor zakładu karnego podejmuje decyzję o czasie jego przechowywania i sposobie wykorzystania”. Teraz (liczę na pomoc pana profesora, aczkolwiek widzę, że jest niezadowolony) – nagrywanie i utrwalanie tego dźwięku wskazane nawet w intymnych sytuacjach (takie sytuacje będą – będziecie mieli jedynie pewną przesłonę na jakimś poziomie) jest wkroczeniem w sferę prywatności skazanego. Czy dobrze rozumuję?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JerzyKozdroń">W związku z tym mam pytanie. Dyrektor zakładu karnego jako państwowy urzędnik będzie samodzielnie podejmował decyzję, że pewne materiały zawierające pewne wrażliwe treści będzie archiwizował i przechowywał na jakąś okoliczność. Proszę o odpowiedź na pytanie, czy panowie nie uważacie, że pewne materiały, dokumenty i dźwięki, które chcielibyście państwo archiwizować i przechowywać przez dłuższy okres, powinny podlegać nadzorowi sądu penitencjarnego? Dyrektor zakładu karnego miałby decydować o tym, które nagrania traktować jako dowód w sprawie zawierający pewne fakty oraz, które mogą mieć istotne znaczenie w dalszym postępowaniu związanym z odbywaniem kary, zapewnieniem bezpieczeństwa skazanemu i że powinny one być przechowywane przez dłuższy czas, a nie tak, jak stanowi przepis par. 6, który mówi o niezwłocznym kasowaniu. Czy to nie jest dawanie zbyt dużego imperium dyrektorowi zakładu karnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewWrona">Panie przewodniczący, generalnie jest tak, że to dyrektor zakładu karnego jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo. O tym przekonaliśmy się, były bowiem określone wydarzenia i wiemy, co się działo. To monitorowanie i utrwalanie w pierwszej kolejności ma służyć bieżącemu zapobieganiu ataków na życie własne, jak i cudze. To jest pierwszy i zasadniczy cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyKozdroń">Ten cel nie jest przez nas kwestionowany. Wątpliwości budzi jednak par. 7 mówiący o magazynowaniu tego utrwalania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewWrona">Jeżeli coś się wydarzy, to wtedy może to mieć podstawowe, o ile nie jedyne znaczenie w rozmaitych postępowaniach – od karnego, poprzez dyscyplinarne, aż po inne postępowania. Na tym etapie, kiedy jeszcze nie toczy się żadne postępowanie, zachodzi jedynie bieżąca reakcja dyrektora zakładu karnego i funkcjonariuszy, którzy są zatrudnieni w tym zakładzie, żadna procedura tego nie obejmuje.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ZbigniewWrona">Najważniejsze na tym etapie jest wyeliminowanie zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego. Dopiero następnym krokiem jest uruchomienie postępowania. Jeżeli zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa, to prokurator przejmuje te materiały, jako część materiału dowodowego w prowadzonej sprawie. Wtedy ten materiał podlega już w całości przepisom k.p.k.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ZbigniewWrona">Jeżeli jest to natomiast postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza, to istnieją w tym zakresie odrębne przepisy, które notabene odsyłają do k.p.k. Cała ta procedura jest tam uregulowana. Musimy mieć pewne normy na ten moment, kiedy nie toczy się jeszcze żadne postępowanie, a zgodnie ze swoimi obowiązkami funkcjonariusz zakładu karnego stwierdza, że istnieje pewne zagrożenie (nawet potencjalne) i na te okoliczności, oprócz tego przepisu, o którym wspomniał pan przewodniczący, mamy rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości, którego projekt został dołączony do projektu ustawy, który został przesłany Wysokiej Izbie. Jest to rozporządzenie na temat rodzaju urządzeń i środków technicznych służących do przekazywania i utrwalania obrazów i dźwięków w zakładach karnych i aresztach śledczych oraz sposobu ich przechowywania, odtwarzania, niszczenia i udostępniania uprawnionym podmiotom.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#ZbigniewWrona">Mamy szczegółowo uregulowane archiwizowanie tych materiałów – co powinien zapewniać nośnik, wymóg sporządzania protokołu, gdzie wpisuje się daty, miejsca, nazwiska osób dokonujących archiwizacji. Nie jest zatem możliwe działanie przypadkowe, ukryte, ale wszystko to jest dokumentowane i cała ta dokumentacja obrazuje w jaki sposób to powstało i przez kogo zostało zarchiwizowane. Jest to przekazywane prokuratorowi, jeśli ten prowadzi postępowanie karne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyKozdroń">Dziękuję. Proszę bardzo. Pan poseł Witold Pahl, a następnie dokonamy podsumowania dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WitoldPahl">Moje wątpliwości zostały już częściowo wyjaśnione, aczkolwiek mamy tutaj pewien element arbitralności. Dyrektor we własnym zakresie podejmuje decyzje i w pewnej mierze przejmuje uprawnienia organu quasi przygotowawczego, ale to chyba niewiele różni się od tego zakresu wykonywania obowiązków, który dzisiaj pełni Służba Więziennictwa. Dlatego też niczego tutaj nie zmieniamy. Ten element arbitralności zostanie złagodzony poprzez użycie formuły technicznej, odnoszącej się do przechowywania tych danych. Na pytanie pana posła Chmielewskiego, a więc jak długo te dane będą przechowywane, uzyskaliśmy odpowiedź nieco uspokajającą. Nie „przeskoczymy” elementu arbitralności. Owe rozporządzenie bardzo szczegółowo wyjaśnia procedurę w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JerzyKozdroń">Do dyskusji zgłosił się pan poseł Stanisław Chmielewski. Następnie pan dyrektor dokona podsumowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławChmielewski">Powiem tak – aspekt odwołania od decyzji dyrektora budzi wątpliwości…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyKozdroń">On nawet nie wie, że jest nagrywany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławChmielewski">Oczywiście dla mnie ważniejsze jest to dobro, które jest chronione, a więc życie i zdrowie osadzonego. Państwo bierze to na siebie w momencie, w którym kogoś umieszcza się w zakładzie karnym. Wszelkie środki podjęte w tym celu są jak najbardziej słuszne. Przy założeniu, że nagranie skasuje się w ciągu 48 godzin, nie będzie problemu, ale jeśli będzie przechowywane na mocy decyzji dyrektora zakładu karnego przez okres jednego roku, to pojawia się pytanie, czy nie warto w tym rozporządzeniu wprowadzić elementu odwołania się tego nagrywanego człowieka od tej decyzji. Może on po prostu uznać, że jest całkowicie odmienna sytuacja, niż ta, którą ocenił dyrektor, biorąc pod uwagę art. 73a par. 7 k.k.w. Tego elementu tutaj nie ma. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyKozdroń">Proszę bardzo, panie generale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PawełNasiłowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Chciałem uspokoić Wysoką Komisję. Zapis jest archiwizowany wtedy, kiedy notuje jakiekolwiek wydarzenie. Kiedy jest to normalny przebieg funkcjonowania więźnia (dotyczy to więźniów, mających status niebezpiecznych), to jeśli przebieg dnia nie odbiega od normy, wówczas ten zapis automatycznie kasuje się po upływie 7, 14 lub 30 dni. Jeśli nastąpi jakiekolwiek wydarzenie – nie tylko w celach więźniów niebezpiecznych, ale np. w obrębie pola spacerowego lub korytarza, które narusza bezpieczeństwo i będzie ono w obrębie tego systemu, wówczas musi ono zostać zarchiwizowane. Wtedy dyrektor będzie dysponował owym materiałem archiwalnym w przypadku postępowań i tylko w takim przypadku.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PawełNasiłowski">Nie ma niebezpieczeństwa – pamiętam dyskusję na forum plenarnym Sejmu RP – że ktoś skasuje materiał, który pokazuje jakieś zaniedbania, ponieważ niemożliwa jest ingerencja w system. Nie ma też niebezpieczeństwa, że wydarzenie, które nastąpi, będzie zupełnie anonimowe. Każde wydarzenie nie odbywa się w indywidualnym kontakcie w zakładzie. Z każdego wydarzenia musi być sporządzony protokół i musi być interwencja. Uczestniczą w tym służby, które to notują. Kompatybilność zapisu notatek z zapisem kamery musi być w pełni bezpośrednia. Jest to jakieś zabezpieczenie przed ewentualnym pomówieniem tak, aby można to było zweryfikować. Jest to absolutnie bezpieczne i nie trzeba uzyskiwać dodatkowej zgody osoby, która narusza porządek i bezpieczeństwo zakładu po to, żeby mieć materiał dowodowy. Proszę być absolutnie spokojnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyKozdroń">Czy ktoś chciałby zabrać jeszcze głos w tej sprawie? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarianFilar">Drodzy państwo. Wydaje się, że argumentacja, którą panowie przedstawiliście, jest bardzo słuszna. Musimy się umówić na konfrontację pewnych elementów: jurydyzacji pewnych zachowań i dyskrecjonalności pewnych zachowań.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarianFilar">Na czym polega jurydyzacja? Na sporze między kimś a kimś, między osadzonym a dyrektorem. Tutaj natomiast nie chodzi o element sporu, ale o element dyskrecjonalnej władzy naczelnika, który jest za to odpowiedzialny. Nie widzę tutaj jakichś sprzeczności z punktu widzenia naruszeń praw człowieka. To, że ktoś znalazł się w więzieniu, to skądinąd samo w sobie abstrakcyjnie jest naruszeniem praw człowieka. Prawem człowieka jest, żeby chodzić sobie po parku, a nie siedzieć w więzieniu. Jeśli już ktoś tam się znalazł w wyniku jakiegoś postępowania, to z tego wynikają określone konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MarianFilar">Jest jeszcze jeden element – proszę mnie źle nie zrozumieć. Im bardziej będziemy rozszerzali sferę owej jurydyzacji ze wszelkimi tego konsekwencjami, tym większe będzie ryzyko wylania się tego systemu na zewnątrz. Im więcej osób ma do tego dostęp… Przepraszam, że o tym mówię – nie jest to żadne wotum nieufności wobec Służby Więziennictwa, ale im więcej osób ma do tego dostęp, tym większe ryzyko, że te osoby podzielą się swoją wiedzą na zewnątrz i gdzieś to wycieknie. Nie ma cudów. Przebywanie w zakładzie karnym z zasady jest rzeczą nieprzyjemną i z samej zasady narusza prawa człowieka. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyKozdroń">Dziękuję bardzo. Proszę państwa – proponuję, abyśmy przeszli do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PawełNasiłowski">Panie przewodniczący. Chciałem zgłosić wniosek formalny o uznanie w końcówce regulacji, w pkt 4, w trzecim wierszu, oczywistej omyłki pisarskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyKozdroń">Niech pan pilnuje tego pkt 4. Zgłosi pan ten wniosek, gdy dojdziemy do tego fragmentu. Proszę państwa – przechodzimy do tytułu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do art. 1 zdanie wstępne? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do pkt 1 „po art. 73 dodaje się art. 73a w brzmieniu”? Czy są jakieś uwagi do par. 1? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do par. 2? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#GrzegorzKozubski">Językoznawcy zwracają nam uwagę odnośnie do terminu, który pojawia się w całym projekcie – „monitoring”? W par. 4 mówi się o monitorowaniu i utrwalaniu. Czy nie należałoby ujednolicić terminologii i posłużyć się wszędzie terminem „monitorowanie”? Raz mamy monitorowanie, raz monitoring.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewWrona">Uważam, że tak powinno być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyKozdroń">Panie mecenasie, niech pan to poprawi w całym projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do par. 3? Nie ma. Czy są jakieś uwagi do par. 4? Nie ma. Czy są jakieś uwagi do par. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#GrzegorzKozubski">Mamy propozycję językoznawców, aby w trzeciej linijce użyte zostało sformułowanie „jest przekazywany do monitorów lub do urządzeń”, a nie „jest przekazywany na monitory lub do urządzeń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewWrona">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do par. 6? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do par. 7? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do par. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#GrzegorzKozubski">To dotyczy wcześniejszej uwagi odnośnie do monitorowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do par. 9? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do par. 10? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do pkt 2? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do pkt 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#GrzegorzKozubski">Lepsza byłaby chyba formuła „w wypadkach uzasadnionych względami medycznymi albo potrzebą zapewnienia bezpieczeństwa skazanemu…”, a nie „skazanego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyKozdroń">Czy to nie jest określenie kodeksowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewWrona">Kogo? Czego? „…bezpieczeństwa skazanego…”. Jest to pewien stan, do którego musi dążyć administracja zakładu karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JerzyKozdroń">Rozumiem, panie mecenasie, że pan się wycofuje. Rozumiem więc, że przyjęliśmy pkt a. Czy są jakieś uwagi do pkt b? Nie ma. Teraz pkt 4 – bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PawełNasiłowski">Panie przewodniczący. Chciałem zgłosić oczywistą omyłkę pisarską: „…o którym mowa w art. 212a § 1 i 4…” zamiast „…o którym mowa w art. 212a § 1 i 3…”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyKozdroń">Jest to poprawka redakcyjna. Panie mecenasie, czy to trzeba zgłaszać jako poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#GrzegorzKozubski">Można to potraktować jako oczywistą omyłkę pisarską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JerzyKozdroń">Czy są jakieś uwagi do art. 2? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#JerzyKozdroń">Co do całości projektu – kto z państwa jest za pozytywną opinią dla projektu ustawy? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Komisja wyraziła swoją pozytywną opinię jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#JerzyKozdroń">Wybieramy posła-sprawozdawcę. W tym miejscu głos będzie miał pan profesor. Panie profesorze, umówiliśmy się, że zabierze pan głos jako przewodniczący podkomisji ds. prawa karnego. Tak samo jest z prawem cywilnym i z prawem pracy. Dobrze byłoby, gdybyśmy ustalili jakąś kolejność. Jest jednak poseł, który chciałby podjąć się tego zadania. Tym razem zrobimy tak, że pan wskaże tę osobę, a potem ustalimy jakąś kolejność. Czy jest zatem zgoda na to, aby pan poseł Witold Pahl był sprawozdawcą? Jest zgoda.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#JerzyKozdroń">Termin dla UKIE – 3 dni. Tym samym załatwiliśmy tę kwestię. Przechodzimy do druku nr 1854. Bardzo proszę, kto z państwa chciałby powiedzieć na ten temat kilka słów? Krótko, bo było to już omawiane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewWrona">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Przypomnę, że ta niezwykle ważna ustawa dotyczy skoncentrowania pomocy świadczonej pokrzywdzonym, jak również pomocy postpenitencjarnej. Chodzi zwłaszcza o pokrzywdzonych, bo do tej pory nie było takiej regulacji i przekazywanie świadczeń pieniężnych w postaci nawiązek i innych środków pieniężnych zasądzanych przez sądy odbywało się przypadkowo i nierytmicznie. Niektóre organizacje otrzymywały takie środki, inne zaś nie. W związku z tym nie mogły planować swoich działań w jakiejś dłuższej perspektywie.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewWrona">Planujemy to zmienić i sprawić, aby one były gromadzone w ramach państwowego funduszu i przekazywane organizacjom społecznym, które zgłoszą się w publicznym, otwartym konkursie ofert i przedstawią najciekawsze programy i cele, na które chcą przeznaczyć te środki. Wówczas otrzymywałaby na te działania środki na podstawie umowy cywilnoprawnej. Byłaby możliwość rozliczania ich z wykonania, żądania zwrotu w przypadku niewykorzystania tych środków zgodnie z celem. Podnosi to efektywność przekazywania tych środków dla pokrzywdzonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyKozdroń">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Ponieważ jest to dosyć obszerny projekt, to w związku z tym powstaje problem, czy ten projekt kierujemy do podkomisji, czy też teraz nad nim procedujemy. Panie przewodniczący, jakie jest pańskie zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarianFilar">Moim zdaniem należałoby nad tym procedować od razu. Po co wprowadzać dodatkowy etap, skoro sprawa jest oczywista merytorycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JerzyKozdroń">Dobrze, dziękuję. Wobec tego przystępujemy do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StanisławChmielewski">Panie przewodniczący, jeżeli mogę. Nie chcę absolutnie torpedować tego projektu, bo powiedziałem już na forum Sejmu, że jest to centralizacja dla dobrej decentralizacji, jeżeli chodzi o wykorzystywanie środków.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#StanisławChmielewski">Nie wiem jednak, na ile byliśmy fair play wobec wszystkich zainteresowanych tym projektem. Pojawiły się głosy, które mówiły o tym, że dzisiaj mamy zupełnie inny system. Te stowarzyszenia wpisały się na listę i korzystają z owego dobrodziejstwa na mocy orzeczenia sądu. My natomiast chcemy wprowadzić inny system – system funduszu, który będzie następnie dystrybuował te środki między te instytucje. Jeśli zatem dzisiaj szybko uchwalimy tę ustawę bez możliwości wypowiedzenia się przez nie w tym zakresie, to nie wiem, czy nie napotkamy na barierę w momencie, w którym wprowadzimy to w życie. Nie chciałbym, aby ktoś potem mówił, że zrobiliśmy zamach stanu pod ich nieobecność. Była szeroka konsultacja – nawet z uzasadnienia projektu wynika, że były jakieś głosy oporu przeciwko takiemu rozwiązaniu. Mam pytanie do ministerstwa, na ile takie szybkie procedowanie jest tutaj wskazane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JerzyKozdroń">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewWrona">Wysoka Komisjo. Wolą rządu jest szybkie wprowadzenie tych zmian. Tym samym jesteśmy gotowi, aby przepracować ten projekt dzisiaj. Konsultacje były prowadzone. Opinie były pozytywne. Była tylko jedna negatywna opinia, o której mówiłem podczas pierwszego czytania. Bardzo znaczące stowarzyszenie zgłosiło negatywną opinię. Niemniej jednak wydaje się, że wynika to z niezrozumienia tej regulacji.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#ZbigniewWrona">Jeżeli Wysoka Komisja zamierzałaby powołać podkomisję, która zaprosiłaby przedstawicieli tych organizacji w jej pracach, to na pewno zmieniałoby to coś pod względem jakościowym. Można byłoby wysłuchać ich podczas posiedzenia podkomisji. Jeśli jednak Wysoka Komisja nie przewiduje takiego procedowania, to uważam, że należałoby to rozpatrzyć dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JerzyKozdroń">Bardzo proszę, panie przewodniczący. To pan jest przewodniczącym podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarianFilar">Mnie wydaje się jednak, że załatwienie tego sprawnie i szybko miałoby priorytet. Dobrą rzeczą jest konsultować, ale jeszcze lepszą rzeczą jest – kto szybko daje, ten dwa razy daje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarekAst">Panie przewodniczący, proszę jednak o poparcie wniosku pana posła Stanisława Chmielewskiego. Zgłaszam wniosek formalny o skierowanie do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JerzyKozdroń">Wobec tego przegłosujemy to. Kto z państwa jest za przekazaniem tego projektu do podkomisji? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? 4 głosy za, brak głosów przeciw, 6 głosów wstrzymujących się. Wobec tego projekt trafił do podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#JerzyKozdroń">Panie profesorze, jednak będzie pan musiał nad tym pracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MarianFilar">Nie robię tego z przymusu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyKozdroń">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PiotrPodczaski">Mam pytanie, czy będziemy to rozpatrywać osobno, czy połączymy z pozostałymi projektami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JerzyKozdroń">Osobno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PiotrPodczaski">Również proponuję to rozpatrywać osobno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do kolejnego punktu porządku obrad – sprawy różne. Bardzo proszę. Pan marszałek Józef Zych chciał zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JózefZych">Zwracam się do obecnych tutaj prawników wszystkich opcji. Podczas czerwcowego posiedzenia pojawi się komunikat, że powstał komitet inicjujący powołanie zespołu posłów – prawników. Swój udział zadeklarowali dotychczas przedstawiciele PO, Lewicy, PSL. Oczekujemy na pozytywne stanowisko PiS-u. Byłby to zespół powołany regulaminowo i ponadpartyjny.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#JózefZych">Druga kwestia – w ubiegłym roku, razem z Polską Izbą Ubezpieczeń organizowaliśmy w Sejmie RP konferencję na temat ubezpieczeń. W tej chwili sytuacja jest w dalszym ciągu skomplikowana na tle ubezpieczeń rolniczych. W Toruniu na uniwersytecie odbywała się konferencja na temat konieczności i możliwości wyodrębnienia z Kodeksu cywilnego ubezpieczeń. W tej sprawie jest inicjatywa. Proponuję, abyśmy tę podjętą już działalność kontynuowali razem z Polską Izbą Ubezpieczeń. To jest ważne zagadnienie i całkowicie mieszczące się w obszarze działalności naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JerzyKozdroń">Bardzo serdecznie chciałbym zachęcić kolegów do wstępowania do tego zespołu. Są różne grupy zawodowe, które tworzą własne zespoły. Inicjatywa pana marszałka Józefa Zycha byłaby cenna. Moglibyśmy się spotykać w nieformalny sposób. Omawialiśmy różne sprawy, które nam się nie podobają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarianFilar">Prawnicy wszystkich ugrupowań łączcie się. Tak na serio chodzi tu o to, że możemy się fundamentalnie różnić w kwestiach zasadniczych, ale w kwestii technologii prawniczej nie możemy się różnić. „Trzeba być w butach na weselu”. Wszyscy prawnicy zgadzamy się co do tego. Postarajmy się, aby były buty. Jakie to będą buty – o tym zdecyduje wola polityczna. Jakie by one nie były, muszą być zrobione porządnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyKozdroń">Dobrze, dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>