text_structure.xml
61.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekBorowski">Otwieram posiedzenie Komisji Łączności z Polakami za Granicą. Witam wszystkich, witam pana ministra, pana dyrektora.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekBorowski">Powiedziałbym, że dzisiaj mamy dość formalny porządek – rozpatrzenie planu pracy Komisji i tradycyjnie informację o aktualnym stanie realizacji ustawy o Karcie Polaka. Jeśli chodzi o ustawę o Karcie Polaka, to ona coraz mniej staje się kwestią formalną. Można powiedzieć, że w naszych stosunkach z niektórymi naszymi partnerami zaczyna być kwestią podstawową. Niemniej jednak chciałbym prosić o następującą rzecz. Za jakiś czas na sali plenarnej zacznie się toczyć debata w kwestiach związanych z ustawą oświatową, a akurat tak się składa, że jako przewodniczący Koła Poselskiego zostałem zobowiązany do zabrania w tej sprawie głosu i w związku z tym chciałbym prosić o to, abyśmy najpierw zajęli się planem pracy Komisji, bo za to bezpośrednio odpowiadam jako przewodniczący. Później pan minister przekazałby informację. Możemy tego dokonać virilement? Dobrze, możemy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekBorowski">Państwo otrzymali propozycję planu pracy. Można powiedzieć, że Komisja cyklicznie zajmuje się tymi samymi kwestiami. To nie jest tak, że co roku przewidujemy zajęcie się jakimiś zupełnie nowymi problemami. Osobiście zależałoby mi na tym, żebyśmy byli konsekwentni. W mijającym roku po raz pierwszy zajęliśmy się określonymi problemami, wystosowaliśmy szereg różnych dezyderatów, listów, propozycji itd., na co otrzymaliśmy pisemne albo ustne zapewnienia, polegające na tym, że zmieni się pewne przepisy, że ureguluje się pewne kwestie. Wydaje mi się, że poza normalną oceną bieżących działań rządu w tych sprawach trzeba będzie do tych kwestii wrócić i zapytać o to, jak były realizowane te zobowiązania i obietnice. Stąd w planie pracy np. kwestia problemów polskiej oświaty – dość szybko, bo w lutym. Był tu dezyderat z naszej strony, była wizyta premiera. To nas na pewno interesuje. Przypomnę, że to było wspólne posiedzenie z Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży. Podobnie jest ze sprawą repatriacji. W sprawie repatriacji wystosowaliśmy odpowiedni dezyderat, otrzymaliśmy odpowiedź, w której były pewne zobowiązania, sugestie rządu, że wykona określone działania. Warto będzie się tego dowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MarekBorowski">Sprawa polonijnej akcji letniej. Stosunkowo niedawno rozmawialiśmy na ten temat. Jeden z zarzutów, jaki wtedy padał, mówił o tym, że resorty zajmują się tymi sprawami strasznie późno. My też zajmowaliśmy się tym stosunkowo późno – właściwie już po fakcie. Stąd propozycja tego tematu na marzec. Chodzi o to, byśmy byli wcześniej zorientowani, jak przebiegają przygotowania do tej akcji.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#MarekBorowski">Nowym tematem jest sprawa najnowszej emigracji zarobkowej. Pewne sprawy już się ułożyły, ale w zeszłym roku zajmowaliśmy się tym tematem częściowo, np. kwestią abolicji podatkowej, ale nie w ogóle problemem.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#MarekBorowski">Nie chcę omawiać każdego punktu. W każdym razie są nowe kwestie i są sprawy cykliczne, którymi powinniśmy się zajmować. Oczywiście, mogą tutaj być luki, które chętnie wypełnię – zgodnie z państwa propozycjami. Tyle wprowadzenia. Proszę bardzo, może są jakieś sugestie?</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#MarekBorowski">Pani poseł, mówimy o planie pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JoannaFabisiak">Tak, wiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekBorowski">Pierwszy zgłosił się pan poseł Robert Tyszkiewicz, ale pan poseł oddaje głos. Proszę – pani poseł Joanna Fabisiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JoannaFabisiak">Jeśli można, to chciałabym prosić o dostrzeżenie sprawy zasad finansowania, zasad dotowania wydziałów i katedr polskich za granicą. Na razie wydaje się, że jest tu brak jakichkolwiek zasad. Jedyną jest zasada, „kto pierwszy, ten lepszy”. Tak to funkcjonuje całymi latami. Proszę, by nikt tego nie odbierał w ten sposób, że są to jakieś tzw. „szpile polityczne”. Po prostu te zasady są nieokreślone. Na przykład we Włoszech w tym roku została przekazana suma 100 tys. euro. Może to niewielka suma, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że np. 30 tys. euro poszło do Florencji, gdzie nie ma ani jednego studenta, a byli, to oznacza, że brak jest ewaluacji efektów. To są duże pieniądze. W dużej mierze to dotyczy dzieci polonijnych, bo na tych wydziałach 50% to dzieci polonijne, 50% cudzoziemcy. Proponowałabym zająć się tym tematem w sensie pewnych systemowych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JoannaFabisiak">Jednocześnie są takie katedry, jak w Kolumbii. Przypomnę, że jest katedra w Wisconsin Madison, gdzie całkiem niedawno prof. Filipowicz zebrała 2 mln dolarów, by powołać tę katedrę polską. Są więc wyrazy zupełnie bohaterskich działań, a z drugiej strony wydaje się, że można by poprawić czy raczej uracjonalnić system finansowania, po prostu wydatkowane sumy powiązać bardziej z efektami, jakie się osiąga. Chodzi także o to, by w ogóle mieć jakiś wpływ na obsadzanie. To już ostatnie słowo. Dodam tylko, że między Polską a Włochami istnieje umowa. Na jej mocy strona polska realizuje program bardzo dobrze. Dlaczego dyplomacja nie egzekwuje tej umowy? Dlaczego mamy takie małe efekty? Proponowałabym spojrzeć na ten problem w jakiejś perspektywie czasowej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że temat byłby nawet troszkę szerszy, tzn. byłaby to w ogóle informacja o katedrach, zasadach dotowania itd. Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JoannaFabisiak">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to chętnie przekażę własne publikacje na ten temat, chociaż głównie dotyczą Stanów Zjednoczonych, ale proszę mi wierzyć, że pokażą one bardzo ciekawą historię powstawania tych katedr.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekBorowski">Dobrze. Czy z jakichś powodów pani poseł ma jakieś sugestie co do terminu?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JoannaFabisiak">Nie mam żadnych. Ewentualne pewne zasady wpłyną na budżet, na konstruowanie budżetu w przyszłym roku. W tym roku może być tak, jak będzie to wygodne dla Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekBorowski">Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JoannaFabisiak">Może należy pozostawić więcej czasu, żeby resorty mogły się przygotować.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekBorowski">Dobrze. Może od razu to ustalmy. Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma, a więc rozumiem, że ją przyjmujemy. Postaram się ją odpowiednio umieścić, w możliwie niedługim czasie. Proszę bardzo, pan poseł Robert Tyszkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RobertTyszkiewicz">Przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekBorowski">Ostatnie instrukcje?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RobertTyszkiewicz">Nie, wręcz przeciwnie – dwie propozycje. W pewnej mierze pan przewodniczący już je umieścił w planie. Moje propozycje zmierzają w kierunku ich uszczegółowienia ze względu na istotną rangę dla spraw polonijnych – przynajmniej w moim przekonaniu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#RobertTyszkiewicz">Pierwsza propozycja to informacja na temat sytuacji w mediach polonijnych. Sądzę, że w szczególny sposób warto byłoby dokonać przeglądu mediów polonijnych z uwzględnieniem nowopowstających mediów elektronicznych. Myślę, że temu warto by poświęcić jedno posiedzenie. Można powiedzieć, że przecież media polonijne często mają zasadnicze znaczenie dla realizacji wszystkich celów, które są związane z utrzymaniem języka, kultury, a także więzi między środowiskami polonijnymi. Oczywiście, w jakiejś mierze jest to zawarte w punkcie – „Polonijna działalność kulturalna”, ale sądzę, że można byłoby poruszyć taki specjalny temat.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#RobertTyszkiewicz">Druga propozycja związana jest z proponowanym przez pana przewodniczącego punktem nr 10 – „Możliwości wykorzystania funduszy unijnych na rzecz Polonii i Polaków za Granicą”. Mam tutaj nawet pewną sugestię terminową – okolice kwietnia. Sądzę, że może warto byłoby rozszerzyć ten punkt albo wprowadzić nowy punkt: „Możliwości wykorzystania funduszy unijnych związanych z projektem czy programem »Partnerstwa wschodniego«”. Chodzi o to, że na szczycie w marcu UE ma przyjąć „Partnerstwo wschodnie” jako część europejskiej polityki sąsiedztwa. To jest projekt skierowany właśnie akurat do tych krajów, w których społeczność polska jest bardzo liczna. Warto byłoby zorientować się, czy ten projekt nie tworzy nowych instrumentów, które można by wykorzystać na rzecz działalności kulturalnej, edukacyjnej czy jakichś wspólnych projektów, które mogłyby służyć mniejszości polskiej w tych krajach. To takie dwie propozycje. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekBorowski">Dobrze. Dziękuję bardzo. Od razu „na gorąco” zapytam: czy są uwagi do tej propozycji? Nie słyszę, a więc wpisujemy. Pan poseł Arkady Fiedler.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ArkadyFiedler">Panie przewodniczący, może jednak warto byłoby więcej czasu poświęcić Karcie Polaka. Jak widzimy, ten problem staje się coraz bardziej problemem politycznym – chodzi już nie tylko o Białoruś, ale i Litwę, Ukrainę, Łotwę i Estonię. Być może należałoby poświęcić temu więcej czasu i przyjrzeć się poszczególnym zapisom Karty. Oczywiście nie zmieniając meritum, treści, może dałoby się coś zmienić – tam gdzie jest to możliwe, by to było bardziej „sprawne” dla poszczególnych krajów. Po prostu jeszcze raz trzeba by się temu przyjrzeć, żeby nie stwarzać niepotrzebnych napięć, które powoli coraz bardziej są odczuwalne i widoczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekBorowski">Panie pośle, oczywiście jest to sprawa istotna i będziemy się nią zajmować, przy czym trudno to „wstawić” jako punkt programu pracy na jakiś miesiąc, bo to jest sprawa, która może być omawiana w każdej chwili. Takich spraw będziemy mieli więcej. Plan pracy zawsze jest „rozpychany” przez bieżące wydarzenia, a to jest właśnie coś takiego.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MarekBorowski">Jeszcze pani poseł Joanna Fabisiak. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JoannaFabisiak">Dopowiedzenie do zgłoszonego tematu. Winny w tym uczestniczyć dwa ministerstwa – Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego i Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Chodzi o temat katedr polonistycznych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JoannaFabisiak">W planie pracy zabrakło mi sprawy młodzieży polonijnej. Diaspora bardzo się odmłodziła. Może nie jest tak na świecie, ale na pewno w Europie powstają liczne organizacje młodzieżowe. Wydaje mi się, że Komisja powinna starać się nawiązać kontakt z tymi środowiskami poprzez kontakt z organizacjami. Każdy ma wolność, może do nich należeć lub nie, ale ci co należą z pewnością mają nam coś do powiedzenia.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JoannaFabisiak">Proponowałabym, żebyśmy odbyli takie spotkanie i zaprosili na nie te organizacje, które skupiają młodych Polsków. W tej chwili nie precyzuję obszaru tematycznego. Nasze spotkania z Polonią poprzez „Wspólnotę” to są spotkania na ogół ze starą Polonią. Jeszcze raz powiem, że spotkania z młodą Polonią to są ruchy harcerskie, to są te wszystkie organizacje, które powstają dla wzajemnej pomocy i samopomocy – także biznesowe. Powiedziałabym, że są już w ogóle organizacje „resortowe”, a więc spotykają się prawnicy, lekarze. Takie organizacje są w całej Europie. Należałoby określić te organizacje i zaprosić na spotkania te, które skupiają największe grupy osób. Oczywiście, należy sprofilować temat. To jest moja sugestia co do planu pracy, gdyż takiego spotkania właściwie nie było ani w tym półroczu, ani teraz, więc może warto byłoby poświęcić temu trochę czasu. Jeśli chodzi o termin, to proponowałabym termin późniejszy, wczesnoletni, gdyż wtedy ludzie mogą nawet wykorzystać wakacje, bo przyjeżdżają do kraju i pewnie byłaby to dogodna możliwość dla wielu osób. Proponowałabym, żeby to był czerwiec, a doprecyzowanie tematu będzie nieco później. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekBorowski">Dobrze. Rozumiem, że tutaj wchodziłoby „w grę” zaproszenie określonych osób. Takie organizacje rzeczywiście są i czasami są one bardzo interesujące. Podczas moich wizyt w Wielkiej Brytanii poznałem i nawiązałem kontakty z takimi organizacjami, grupującymi bardzo aktywnych młodych ludzi akurat z tej nowej emigracji. Takie przykłady pewnie moglibyśmy znaleźć jeszcze w wielu innych krajach. Te osoby trzeba by zaprosić. Jak znam życie, Sejm, pan marszałek Bronisław Komorowski, tego nie sfinansuje. Nie chcę robić żadnych aluzji. Jako marszałek byłem określany przez posłów jako „skąpiec”, ale myślę, że w tej sprawie nie pobiłem rekordów. Są jeszcze liczne możliwości, które się obecnie wykorzystuje. Być może można by to zrobić ze „Wspólnotą” i z innymi organizacjami, fundacjami, bo to rzeczywiście jest ważne. Umieściłbym to w planie w takiej formule.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MarekBorowski">Czy są jeszcze jakieś inne propozycje? Jeżeli nie ma, to aby nie tracić czasu proponowałbym uwzględnić te cztery propozycje, które zostały omówione. Nie było sprzeciwów, jest tylko kwestia ich sformułowania. Proponowałabym przegłosować plan pracy z tymi uzupełnieniami. Zgoda.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MarekBorowski">Kto jest za przyjęciem planu pracy z uzupełnieniami? (9) Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MarekBorowski">Kto jest przeciw? (0) Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#MarekBorowski">Kto się wstrzymał? (0) Nie widzę. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#MarekBorowski">Omówiliśmy ten punkt. Przechodzimy do pkt II, wcześniej pkt I, czyli do sprawy Karty Polaka – Informacja o aktualnym stanie realizacji ustawy. Oczywiście przy okazji powiemy o innych problemach, które zresztą zostały już zasygnalizowane.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#MarekBorowski">Informację przekaże pan dyrektor, tak? Pan minister odpowie na pytania. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WojciechTyciński">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jeśli chodzi o zasadnicze kwestie związane z realizacją ustawy o Karcie Polaka, to poza pewnymi politycznymi kwestiami nie ma tutaj wielkich rewolucji. Nadal Ukraina i terytorium Republiki Białorusi są zasadniczym obszarem, gdzie ustawa cieszy się największym powodzeniem, gdzie przyjmowanych jest najwięcej wniosków o wydanie Karty Polaka. Dokładne statystyki zostały przekazane posłom, a więc myślę, że nie ma potrzeby mówić o kwestiach statystycznych. W razie potrzeby oczywiście możemy odpowiedzieć na bardziej szczegółowe pytania.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WojciechTyciński">Jeśli chodzi o konkretne placówki, to rekordzistą jest zachodnia Ukraina – konkretnie Lwów, gdzie do tej pory przyjęto 38% wszystkich wniosków. Poza obszarem 15 państw wymienionych w ustawie wnioski są przyjmowane również w tak egzotycznych miejscach (z punktu widzenia Karty Polaka) jak Dublin, Ateny, Londyn, Nowy Jork, Waszyngton, a nawet Nikozja czy Luksemburg. Cieszy bardzo niski procent decyzji negatywnych konsulów. Z odmową spotkało się mniej niż 1%. W sumie odrzucono jedynie 90 wniosków. Od 90 negatywnych decyzji odwołało się tylko 6 osób. Odwołania są rozpatrywane przez Radę do Spraw Polaków na Wschodzie. Podobnie jak w okresach wcześniejszych dwoma zasadniczymi motywami odmowy przyznania Karty Polaka są: niedostateczny poziom znajomości języka polskiego lub jej brak oraz fakt wcześniejszego repatriowania się z terytorium Polski przez wnioskodawcę lub jego zstępnych.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#WojciechTyciński">Jeśli chodzi o rokowania bardziej ogólne, to zmieniała się sytuacja na Białorusi. Nadal Karta Polaka jest tam postrzegana przez władze jako element bardzo negatywny. Spotykamy się z bardzo pryncypialnym sprzeciwem władz Białorusi. Warunki pracy naszych konsulów również nie uległy tutaj zmianie na lepsze. Nie dalej jak wczoraj pan minister Jan Borkowski rozmawiał z nowym ambasadorem Białorusi i ta negatywna ocena została podtrzymana. Można powiedzieć, że tutaj nie ma żadnych nowych elementów.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#WojciechTyciński">Jeśli chodzi o Ukrainę, to mówiłem, że rekordzistą jest Lwów, który przyjął najwięcej wniosków i wydał najwięcej Kart. Znacząca liczba kart jest również wydawana w Łucku. Na posiedzeniu Komisji sygnalizowaliśmy już fakt, że rzeczywiście Ukraina jest jak gdyby głównym frontem działania naszych konsulów, jeżeli chodzi o Kartę Polaka. MSZ podjęło decyzję o utworzeniu nowych placówek konsularnych. Zapadły decyzje o utworzeniu w sumie trzech placówek. Jeśli chodzi o Kartę Polaka to tutaj, wpływ będą miały placówki w Winnicy i w Iwano-Frankiwsku. Wystąpiliśmy ze stosownymi propozycjami do strony ukraińskiej. Są już pozytywne decyzje Ukrainy i mam nadzieję, że oba te konsulaty jak najszybciej będą mogły wystartować.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#WojciechTyciński">Jeśli chodzi o Litwę, to ze statystyki mogą się państwo zorientować, że relatywnie niewiele jest wniosków złożonych w konsulacie i niewielka jest liczba wydanych Kart Polaka. W ostatnich miesiącach pojawiły się problemy natury bardziej ogólnej. Ta sprawa była już dyskutowana na posiedzeniu Komisji, więc nie będę przypominał genezy tego problemu. Zaczęło się od wystąpienia jednego z posłów, od zarzutu o możliwym konflikcie lojalności posiadaczy Karty Polaka i będących jednocześnie osobami zasiadającymi w parlamencie litewskim.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#WojciechTyciński">Z czasem pojawił się drugi argument, mówiący o tym, iż ustawa jest ukierunkowana na kraje Związku Sowieckiego, a Litwa nigdy nie uznała tego, że była integralną częścią Związku Sowieckiego. Jest to taki argument polityczno-prawny z „innej półki”.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#WojciechTyciński">Dopiero w ubiegłym tygodniu po stronie litewskiej pojawił się kolejny argument – w czasie wizyty premiera Kubiliusa. Być może mieli państwo okazję przeczytać obszerny wywiad z Kubiliusem, który te zarzuty przedstawił naszemu premierowi w czasie rozmowy. Są to zarzuty mówiące o tym, iż Karta Polaka jest instrumentem wykorzystywanym politycznie przez Federację Rosyjską do tego, aby prowadzić negatywną politykę wobec przede wszystkim państw bałtyckich, państw, gdzie zamieszkują liczne mniejszości rosyjskie.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#WojciechTyciński">Oczywiście, ta sytuacja jest w tej chwili analizowana. Publicznie, na konferencji prasowej pan premier zadeklarował gotowość strony polskiej do rozmów, do analizy stanowiska władz litewskich. Nie wykluczył dalszych prac parlamentarnych nad Kartą Polaka. Powiedziałbym, że na razie jest to stanowisko otwarte. W tej chwili zasadniczym kierunkiem działań będzie zapewne doprecyzowanie tego, co nasi partnerzy – szczególnie z krajów bałtyckich, z Litwy – mogą powiedzieć na temat tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#WojciechTyciński">Niedawno weszła w życie nowelizacja, dotycząca bezpaństwowców. Dotyczy to przede wszystkim Łotwy. Chciałbym poinformować państwa posłów o tym, że odnotowujemy może nie wielki, ale dość istotny wzrost zainteresowania osób polskiego pochodzenia – bezpaństwowców mieszkających na Łotwie. Coraz więcej jest tam wniosków o wydanie Karty Polaka, a więc ta nowelizacja była posunięciem jak najbardziej słusznym. By sprostać temu wzrastającemu tam zapotrzebowaniu w najbliższym czasie będziemy przenosić jeden konsulat do Rygi, z obszarów, gdzie z kolei to zainteresowanie okazało się być niższe niż oczekiwane. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo. Czy pan minister chciałby coś uzupełnić na tym etapie? Nie. Wobec tego poinformuję, że zebrałem trzy informacje, które były do tej pory przedkładane – z sierpnia ub. roku, potem z października i obecną z datą 12 stycznia br. Sprawdziłem liczbę faktycznie wydanych Kart Polaka. Określiłbym, że postępuje to w takim postępie arytmetycznym. 27 sierpnia ub. roku było 3000 wydanych Kart Polaka, 27 października (czyli po 2 miesiącach) – 5736 i 12 stycznia br. – 8729, czyli przez 2 miesiące jest wydawanych około 2500–2700 Kart Polaka. Przebiega to w takim tempie. Dziękuję. Bardzo proszę o zgłaszanie pytań, uwag. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AleksanderChłopek">Dziękuję, panie przewodniczący. Krótkie pytanie w związku z prezentacją, dotyczącą Karty Polaka i z wypowiedzią pana posła Arkadego Fiedlera. Interesuje mnie to, jakie zapisy Karty Polaka budzą niepokój wśród naszych sąsiadów. Rozumiem, że tutaj wszedł nowy element strategii rosyjskiej, która wykorzystuje naszą Kartę Polaka do tego, by skłócić i trochę przeszkodzić w jej realizacji. Jakie konkretne sprawy rzeczywiście mogą stać się powodem pewnych niejasnych sytuacji? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo. Czy w tej fazie są jeszcze jakieś pytania? Nie ma. Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WojciechTyciński">W zasadzie można powiedzieć, że w grę wchodzą następujące obszary Karty Polaka. Po pierwsze – pierwotny zarzut litewski mówi o możliwym konflikcie lojalności. Chodzi o zapis ustawy o Karcie Polaka, który stwierdza, iż przesłanką do odebrania Karty Polaka jej posiadaczowi przez konsula może być fakt, że działalność danej osoby – posiadacza Karty Polaka oceniana jest jako sprzeczna z interesami RP. Tę sprawę pierwotnie podkreślali Litwini.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#WojciechTyciński">Drugi zarzut litewski pojawił się podczas wizyty premiera Kubiliusa. Myślę, że tutaj trudno wskazać konkretne artykuły ustawy, ponieważ ten zarzut tak naprawdę podważa istotę samej ustawy – sam fakt wydawania Karty Polaka, przyjmowania wniosków. W opinii strony litewskiej ta sytuacja jest wykorzystywana przez Rosję do prowadzenia polityki, negatywnie ocenianej w krajach bałtyckich czy na Litwie.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#WojciechTyciński">Nie możemy tutaj zapominać o Białorusi, która jakby pierwsza podniosła różne zastrzeżenia do ustawy. Podstawowym zarzutem, wysuwanym przez władze białoruskie (co zresztą wczoraj podniósł ambasador Białorusi) jest to, że organem podejmującym decyzję i wydającym Kartę Polaka jest konsul, co jest sprzeczne z dwustronnymi porozumieniami polsko-białoruskimi, że prowadzenie takiej działalności przez nasze placówki i naszych konsulów jest sprzeczne z porozumieniami dwustronnymi i z umowami międzynarodowymi. To są dwa konkretne powody i jeden powód natury ogólnej, o których mówili nasi partnerzy zagraniczni. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarekBorowski">Proszę bardzo – pan poseł Antoni Macierewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AntoniMacierewicz">Chciałbym zwrócić uwagę tylko na jedną kwestię. Zapis, na który wskazali nasi partnerzy litewscy, rzeczywiście jest trudny. Rzeczywiście tak jest. Powiedziałbym, że zapis o sprzeczności z interesami państwa polskiego jest zapisem, który jest naszą słabą stroną.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekBorowski">Pan przewodniczący Adam Lipiński – proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AdamLipiński">Chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że tego typu rozważania dotyczą także innych kart. Zawsze to wywoływało jakieś napięcia. Sugerowałbym pewną determinację w definiowaniu naszych interesów, a także interesów Polaków mieszkających na Wschodzie. Chciałbym się ograniczyć do takiego apelu o zachowanie pewnej determinacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarekBorowski">Pan poseł Arkady Fiedler – proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ArkadyFiedler">Rzeczywiście wydaje się to dosyć trudne. Konsul decyduje, że ktoś jest Polakiem i ta osoba dostaje Kartę Polaka. W pewnym momencie ta osoba zaczyna źle postępować z punktu widzenia naszego państwa, ale nadal jest Polakiem. Jest to tak, jak u nas, w naszym kraju, gdy ktoś popełnia przestępstwo – oczywiście jest za to ścigany, karany itd., ale ten człowiek nadal jest Polakiem. Tu właśnie jest problem. Czy rzeczywiście właściwe jest odbieranie Karty Polaka, czyli jakby cofanie polskości? Takiego człowieka trzeba ścigać, trzeba coś z tym robić, ale ten człowiek jest Polakiem – nie jest Marsjaninem, który zrobił coś złego, tylko dalej jest Polakiem. Moim zdaniem, problem cofania tego przywileju jest bardzo kontrowersyjny. Rzeczywiście warto się nad tym mocno zastanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MarekBorowski">Pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JoannaSenyszyn">Dziękuję. Ciągle musimy wracać do tej starej sprawy i chciałabym się dowiedzieć, czy w dalszym ciągu nie mają prawa wjazdu do Polski ci, którzy należą do konkurencyjnego związku – w stosunku do związku pani Andżeliki Borys? Jeżeli w dalszym ciągu tak jest, to oznacza, że niezależnie od kraju, w którym jest Polonia, dzielimy ją na lepszą i gorszą. Jedni mają prawo przyjechać do Polski, inni mają zakaz wjazdu do Polski. Jedni są Polakami, a jak coś zrobili, co akurat nie podoba się rządowi – konsul jest jednak urzędnikiem związanym z określoną opcją rządową, to wtedy naturalnie przestają być Polakami.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JoannaSenyszyn">Zawsze uważałam, że uchwalanie Karty Polaka jest pewnym nieporozumieniem, a teraz okazuje się, że tych nieporozumień będzie coraz więcej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Robert Tyszkiewicz i pan poseł Antoni Macierewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RobertTyszkiewicz">Nawiązując do wypowiedzi pani poseł Joanny Senyszyn chciałem poprosić o to, by nie łączyć kwestii Karty Polaka z kwestią sytuacji Związku Polaków na Białorusi, z tym, że ciągle ma problem z legalną działalnością. Prosiłbym zwłaszcza o niełączenie tego z polityką państwa polskiego, dotyczącą obywateli Białorusi, z urzędnikami rozmaitego szczebla. Proszę zwrócić uwagę na to, że nie tylko polska, ale także unijna była praktyka niewpuszczania na teren Wspólnoty osób, które są zaangażowane w łamanie praw człowieka i w łamanie praw demokratycznych.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#RobertTyszkiewicz">Stanowisko władz polskich zawsze dotyczyło osób, które były zaangażowane w prześladowania albo aktywnie czy też publicznie zarządzały tymi prześladowaniami. Niestety, są takie osoby po stronie tzw. reżimowego Związku. Są takie osoby, które donosiły, które publicznie w sposób obelżywy czy wręcz donosicielski wypowiadały się na temat działaczy, którzy walczyli o legalną działalność. Wierzymy w to, że mniejszość polska na Białorusi będzie miała możliwość legalnego działania i w dużej mierze jest to problem polityczny, natomiast Karta Polaka jest regulacją systemową, która wszystkim ma dać możliwość uczestnictwa w realizacji więzi z kulturą polską, z językiem. Ma również stanowić pewne symboliczne wsparcie dla budowania poczucia polskości po wschodniej stronie naszej granicy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarekBorowski">Pan poseł Antoni Macierewicz i ponownie pani poseł Joanna Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AntoniMacierewicz">Chciałem się wypowiedzieć w podobnym tonie, co pan poseł Robert Tyszkiewicz. W moim głębokim przekonaniu nie ma związku pomiędzy tymi dwiema kwestiami – Kartą Polaka a problemami, o których wspomniała pani poseł Senyszyn. Moim zdaniem, w żadnym wypadku nie ma związku między tymi dwiema kwestiami.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#AntoniMacierewicz">Chcę powiedzieć, że nie ma wątpliwości co do jednego – całą sytuację będzie można ocenić dopiero po jakimś dłuższym okresie praktyki, gdy zobaczymy, w jakim stopniu i które z zapisów Karty Polaka realnie prowadzą do rzeczywistych napięć i rzeczywistych problemów między stronami: między Polską i rządami państw, w których mieszka polska mniejszość. Rozumiem, że są to absolutnie wstępne uwagi i proszę także nie traktować mojej wypowiedzi jako jakiegokolwiek zdeterminowanego stanowiska. Musimy mieć więcej materiału, by móc to faktycznie ocenić.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#AntoniMacierewicz">Pytanie do pana przewodniczącego w związku z niesłychanie interesującą statystyką, za której przybliżenie dziękuję. Czy pan ma to zrobione w postaci rozpisania na poszczególne kraje, czy są to liczby zbiorcze? Byłoby również interesujące to, czy ten proces równomiernie narasta we wszystkich krajach, czy też są kraje, w których jest on bardziej intensywny. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekBorowski">Od razu odpowiem na to ostatnie pytanie. Są to materiały, o które prosiliśmy rząd. Od początku są w tym samym układzie, czyli według krajów, według konsulatów. Wprawdzie nie sumowałem tego w sposób, o którym mówi pan poseł, ale jest to do zrobienia. Nie ma problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AntoniMacierewicz">Jeszcze tylko jedna uwaga do wypowiedzi pani poseł Joanny Senyszyn. Myślę, że sprawa białoruska rozkłada się na linii: totalitaryzm czy dyktatura i demokracja. To jest podstawowa linia różnicująca. Jeśli w tej sprawie chciałaby pani występować po stronie osób kwestionujących podstawowe zasady praw człowieka i obywatela i demokracji, to rzeczywiście mielibyśmy pewien dylemat w dyskusji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MarekBorowski">Na pewno pani poseł nie pozostanie bierna wobec tej sugestii. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JoannaSenyszyn">Jestem ostatnią osobą, która byłaby za dyktaturą i właśnie dlatego zwalczałam „kaczyzm”, ponieważ chciał zaprowadzić dyktaturę w Polsce.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JoannaSenyszyn">Ja również bym chciała, aby tych spraw nie łączyć, ale po prostu pewnych rzeczy nie da się nie łączyć, ponieważ na różne sprawy trzeba mieć nieco szersze spojrzenie. Przy przyznawaniu Karta Polaka nie reguluje tego, jakie ktoś ma mieć poglądy polityczne ani tego, z kim ma współpracować, ani tego, jak ma się zachowywać. Jakby z góry dopuszczamy do sytuacji, o której mówił pan poseł Arkady Fiedler. Pewne osoby dostaną Kartę Polaka, ponieważ spełnią warunki sformułowane w ustawie. Następnie będą mieć zakaz wjazdu do Polski, będą w jakiś sposób szykanowane, mimo że Karta Polaka zapewnia im bardzo wiele różnych uprawnień, związanych z przyjazdem do Polski, z bezpłatnym korzystaniem z muzeów, z bezpłatnych przejazdów itd.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#JoannaSenyszyn">Moim zdaniem, niestety tego nie można nie łączyć, ponieważ nie można mieć „klapek na oczach” i patrzeć tylko na pewne rzeczy, a innych nie widzieć. Wszystko trzeba rozpatrywać właśnie we wzajemnych powiązaniach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję. Pan poseł Adam Lipiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AdamLipiński">Niestety, z przykrością słyszę kolejną wypowiedź pani poseł na temat PiS. Jednak apeluję do pani o to, by pani zachowała trochę zdrowego rozsądku i kultury politycznej. Wywodzi się pani z formacji postkomunistycznej, która wprowadzała totalitaryzm w sposób czynny i która odpowiada za śmierć milionów ludzi. Wypraszam sobie tego typu uwagi i chciałbym, żeby to tutaj zostało powiedziane publicznie, bo naprawdę przekracza pani wszelkie granice dobrego wychowania.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#AdamLipiński">Na posiedzeniu tej Komisji nigdy nie „skakaliśmy sobie do oczu”. Dzięki temu wspólnie mogliśmy rozwiązywać różne kwestie. Apeluję do pani – niech pani nie wprowadza tego typu elementów. Ma pani trybunę sejmową i inne możliwości „zderzania się” z nami, ale niech pani tu nie wprowadza tego typu elementów, bo naprawdę zaczniemy się dosyć mocno kłócić i to obciąży efekt pracy tej Komisji. To jest taka ogólna uwaga do pani poseł.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#AdamLipiński">Z zestawienia wynika, że Karta Polaka jest wydawana w krajach, w których nie ma możliwości wydawania Karty Polaka obywatelom tych krajów. Chciałbym, żeby to zostało wyjaśnione. Z czego to wynika? Pan minister mi to wyjaśnił, ale chciałbym, żeby to tutaj zostało powiedziane. Dobrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MarekBorowski">Jeszcze pani poseł Joanna Fabisiak, a potem poprosimy o wypowiedź w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JoannaFabisiak">Mam trzy pytania. Jaka jest proporcja między liczbą złożonych wniosków i liczbą wydanych Kart Polaka? Jaka jest liczba składanych wniosków od czasu, gdy zaczęły się pewne działania represyjne? Takie działania na pewno są na Litwie i też gdzie indziej. Proszę to podzielić na takie dwa momenty. Czy w tej chwili ta liczba maleje? Jeśli tak, to czy dlatego, że ludzie się zniechęcają, bo długo czekają, ale tutaj wyjaśni to odpowiedź na pierwsze pytanie. Trzecie pytanie dotyczy sprawy odwołań. Ile osób odwołuje się od decyzji? Chciałabym przypomnieć panu ministrowi ustalenia, iż Komisja będzie informowana, że przy rozpatrywaniu odwołań będzie uczestniczył obserwator Komisji. Ile jest odwołań? Czy były rozpatrywane i dlaczego Komisja nie była o tym powiadomiona? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo. Chcę nawiązać do polemiki, jaka tutaj miała miejsce. Ja również jestem zwolennikiem tego, abyśmy tutaj nie wprowadzali jakichś daleko idących elementów politycznych. W tej chwili zwracam się do pana przewodniczącego. Chciałem tylko powiedzieć, że pani poseł Joanna Senyszyn została lekko „zaczepiona” przez pana posła Antoniego Macierewicza – przyznaję, że elegancko. Tak to wyszło.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JoannaSenyszyn">Czy mogę powiedzieć jedno zdanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MarekBorowski">Ja już chciałbym to zakończyć. Rozumiem, że chodzi o jedno zdanie, ale nie wiem, co z tego wyniknie. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JoannaSenyszyn">Ja odpowiedziałam równie elegancko, a ci, którzy mnie znają, wiedzą, że zrobiłam to nadzwyczaj delikatnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekBorowski">Tak, mamy więc tutaj różne stopnie delikatności i na razie to zostawmy. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AntoniMacierewicz">Rozumiem, że ja mam tego nie komentować.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekBorowski">Byłbym zobowiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WojciechTyciński">Zacznę od sprawy związanej z umieszczaniem cudzoziemców, w tym przypadku obywateli Republiki Białorusi, na tzw. indeksie, czyli wykazie osób niepożądanych, których dotyczy zakaz wjazdu do Polski. Myślę, że warto pamiętać o proporcjach. W tej chwili jest to bardzo mała grupa osób. Zostało to kilkakrotnie zredukowane w stosunku do tego, co było 2–3 lata temu. Absolutnie tu nie chodzi o jakiś fakt zemsty czy politycznego ukrywania się. Sprawa jest bardzo prosta. Sytuacja Polaków, sytuacja Związku Polaków na Białorusi to kwestia stricte polityczna. Kiedy robi się politykę, to dwa obszary są zupełnie kluczowe: informacja i zasoby. Nie widzimy najmniejszego powodu do tego, by czołówce osób, które zasłużyły się najbardziej w represjonowaniu mniejszości polskiej na Białorusi, w tym panu Łucznikowi umożliwiać dostęp do obszaru informacyjnego w Polsce. To po prostu szkodzi naszym interesom w Polsce i na Białorusi. Po drugie – chodzi o dostęp do środków finansowych. Jesteśmy to w stanie kontrolować tutaj, w parlamencie, natomiast te osoby mogą pojechać np. do Szczecina lub gdziekolwiek indziej, do władz niższego szczebla, gdzie już nie ma takiej orientacji na temat pryncypiów polskiej polityki zagranicznej i być może zostałyby przekazane środki finansowe, co oczywiście byłoby całkowicie kontrproduktywne z punktu widzenia realizacji naszych interesów na Białorusi. W linii prostej szkodziłoby również grupie Polaków, którą w tej chwili tam wspieramy.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WojciechTyciński">Powtarzam, że w tej chwili jest to rzeczywiście bardzo małe środowisko, bardzo mała grupa osób.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#WojciechTyciński">Druga sprawa – odpowiedź na pytanie pana posła Adama Lipińskiego. Kryterium podstawowym jest obywatelstwo. Obywatel Gruzji czy Ukrainy, gdziekolwiek by był, ma prawo wystąpić o przyznanie mu Karty Polaka. Jeśli spełnia warunki ustawowe, to decyzja zostaje podjęta i Karta Polaka zostaje wydana. Może być wydana na terenie Gruzji czy Ukrainy, ale również może być wydana w Nowym Jorku, jeśli dana osoba mieszka w Stanach Zjednoczonych, przebywa tam tymczasowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AdamLipiński">Spotkałem się z sytuacją, w której obywatele innych krajów, którzy mają prawo otrzymania Karty Polaka przebywając na terenie Polski nie mogą się o to starać. Jako obywatele innych krajów nie mogą uzyskać Karty w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechTyciński">Konsulowie działają tylko za granicą, a konsul jest organem podejmującym decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AdamLipiński">Rozumiem, że jest to problem organizacyjny. Czy nie można by doprowadzić do sytuacji, w której te osoby mogą otrzymać Kartę Polaka w Polsce?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WojciechTyciński">Byłoby to sprzeczne z prawem międzynarodowym…</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AdamLipiński">Jest to problem sporej grupy ludzi. Na ogół osoby, które są Polakami, mieszkają na Wschodzie i w dużym procencie pracują, uczą się i mieszkają w Polsce. Nabywanie przez nich Karty Polaka jest związane z procedurą powrotu do kraju zamieszkania i jest to dosyć skomplikowane. Jedynie sugeruję, że jest to pewien problem i może w przyszłości powinniśmy się tym zająć.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#WojciechTyciński">W trakcie prac koncepcyjnych nad ustawą MSZ było jak najbardziej zainteresowane takim rozwiązaniem. To leży w naszym interesie. Z bardzo pragmatycznego punktu widzenia jest to nie tylko ułatwienie sytuacji osobom, które są poza obszarem działania naszych konsulów, ale jest to także odciążenie konsulów. Pracy jest rzeczywiście bardzo wiele i ludzie muszą czekać na sfinalizowanie tych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MarekBorowski">Jednak wymagałoby to zmiany ustawy, chociaż teoretycznie nie widzę tu jakichś problemów. W końcu Karta Polaka nie jest żadnym paszportem, jest to raczej gest i kraj może ją wydawać komuś również w Polsce. Będzie noszona w portfelu i tyle.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#MarekBorowski">Proszę jeszcze o udzielenie odpowiedzi na pytania pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WojciechTyciński">Pani poseł chyba się spóźniła, gdyż w pierwszej części mówiłem również o decyzjach negatywnych, o odwołaniach. Do tej pory wydano w sumie 90 negatywnych decyzji. Zostało złożonych 6 odwołań. Zgodnie z ustawą organem rozpatrującym odwołania jest Rada do Spraw Polaków na Wschodzie, powołana przez premiera. MSZ nie ma więc z tym nic wspólnego. Nie sądzę, by zgodnie z ustawą w pracach Rady mógł uczestniczyć ktokolwiek inny poza jej członkami, wskazanymi przez premiera. Myślę, że udział parlamentarzystów byłby niezgodny z prawem. Jednak jest to marginalna sprawa, gdyż mamy jedynie 6 odwołań. Nie znam decyzji rady, ale rzeczywiście jest to bardzo niski odsetek.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#WojciechTyciński">Było jeszcze pytanie o proporcje między złożonymi wnioskami a wydanymi decyzjami czy wydanymi Kartami Polaka, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JoannaFabisiak">Między wnioskami a wydanymi Kartami.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#WojciechTyciński">Myślę, że ta różnica jest różnicą czasową pomiędzy…</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JoannaFabisiak">Chodzi mi tylko o liczby.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WojciechTyciński">Złożono ponad 16.000 wniosków i wydano ponad 8700 Kart Polaka, czyli wydano ponad połowę.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MarekBorowski">Jest to mniej więcej połowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JoannaFabisiak">Było jeszcze trzecie pytanie, które dotyczyło liczby składanych teraz wniosków. Czy wobec tych różnych represji ta liczba zmalała? Czy ludzie się boją, czy też wnioski nadal wpływają w pewnej dotychczasowej logice, z jakąś systematycznością?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WojciechTyciński">Nie odnotowaliśmy spadków w krajach, w których jest największe zainteresowanie Kartą Polaka, czyli na Ukrainie i Białorusi. Tam mogą być jakieś nieduże wahnięcia, ale to nie ma zasadniczego charakteru. Są informacje, ale jeszcze nie mają one przełożenia na liczby, na statystyki, mówiące o tym, że być może ta wrzawa medialna i polityczna na Litwie może się przyczynić do spadku liczby wniosków, napływających do konsulatu w Wilnie. W Wilnie mieliśmy już dwa pierwsze przypadki zwrotu Karty Polaka, przy czym jeden był związany raczej ze stanem zdrowotnym posiadaczki karty, a drugi mógł się wiązać z obawami związanymi z wypowiedziami choćby przewodniczącego Landsbergisa, który bardzo bojowo występował przeciwko Karcie Polaka mówiąc, że potwierdza ona jednoznacznie konflikt lojalności między krajem pochodzenia a krajem zamieszkania obywateli Litwy, pochodzenia polskiego, którzy zajmują jakiekolwiek stanowiska – np. policjanci, wojskowi, działacze polityczni.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#WojciechTyciński">Myślę, że poza Białorusią i Ukrainą możemy mówić o pewnej mniejszej dynamice w tych państwach, gdzie i tak zainteresowanie było najmniejsze. W Uzbekistanie, Kazachstanie czy Rosji (myślę tutaj o Syberii) bardzo krótka była lista tych, którzy spełniali warunki ustawowe – przede wszystkim znajomość języka polskiego. Być może jest to tendencja trwała, ale z drugiej strony mamy również informacje, mówiące o tym, że bardzo dobrze i bardzo szybko rozwija się proces organizowania nauczania języka polskiego. Być może jesteśmy w takiej luce czasowej. Pierwsza grupa, znająca język, wystąpiła o przyznanie i dostała Kartę Polaka, a w tej chwili języka polskiego uczą się ci, którzy są Polakami, ale nie spełniają warunku językowego. Prawdopodobnie za pół roku czy rok przyjdą do konsula i wtedy będzie możliwe podjęcie pozytywnej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#MarekBorowski">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JoannaFabisiak">Nie chciałabym łamać prawa, ale chciałabym otrzymać informacje. W jakich sytuacjach były odwołania, tzn. dlaczego nie przyznano Karty Polaka? Jeśli było odwołanie, to jakie było rozstrzygnięcie? Myślę, że w tych sześciu wypadkach możemy poprosić o odpowiedź na piśmie. Panie przewodniczący, bardzo bym prosiła o to, byśmy otrzymali taką informację, by pan przewodniczący zwrócił się do Rady, która rozpatruje odwołania. Chodzi o to, byśmy mieli pełny obraz. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MarekBorowski">Może jeszcze chwilę z tym poczekamy, bo na razie jest tylko 6 odwołań, to jest zupełnie marginalna liczba. Jeśli nie ma więcej uwag czy pytań, to pozwolę sobie też powiedzieć parę słów na ten temat, ponieważ od dłuższego czasu jestem także zaangażowany w różnego rodzaju dyskusje – również na szczeblu ministerialnym, dotyczące wszystkich problemów, które teraz wynikają z Kartą Polaka.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#MarekBorowski">Jeśli chodzi o Litwę, to z tych danych wynika, że może nie widać tam jakiegoś szczególnego osłabienia, ale tam w ogóle jest słabo. Na dzień 12 stycznia br. mamy 8729 odebranych Kart Polaka w ogóle, w tym na Litwie – 450, a mogłoby być więcej, wziąwszy pod uwagę liczebność i świadomość polską, która tam występuje. Oczywiście, tutaj działają dwa czynniki. Pierwszy to taki, że jako członek UE Litwa nie stwarza aż takich bodźców do przyjmowania Karty Polaka. Chodzi np. o wizy, możliwość pracy itd. Właśnie dlatego na Ukrainie jest znacznie więcej chętnych. Drugi czynnik – to rzeczywiście te ostatnie wydarzenia, komentarze publiczne. One na pewno powodują, że część Polaków waha się, po prostu obawia się jakichś przykrości z tym związanych. Co gorsze, te sygnały pojawiły się także na Łotwie, w Estonii. Nawet na Ukrainie zaczynają się pojawiać pytania o to, a ile tych Kart, a co to za Karty itd.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#MarekBorowski">Jeden element to jest element rosyjski. Rzeczywiście, jest to nieprzyjemna sprawa, bo przecież nie chcielibyśmy nikomu tam zaszkodzić, a zwłaszcza republikom nadbałtyckim. To jest zupełnie jasne, a one są szczególnie uczulone na tym punkcie, przy czym właściwie już niewiele da się zrobić. Ustawa jest, Karta Polaka jest wydawana. Gdybyśmy nawet dzisiaj zlikwidowali i unieważnili tę ustawę, co nie wchodzi w grę, to ten fakt już miał miejsce i w związku z tym Rosjanie mogą sobie spokojnie działać w tym duchu.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#MarekBorowski">Nie ma pani poseł Joanny Senyszyn, więc nie mogę się odnieść pod jej nieobecność, ale jednak chcę powiedzieć, że gdyby Karta Polaka nie zawierała żadnych udogodnień i była tylko prostym poświadczeniem przynależności do narodu polskiego, to może w końcu mógłby ją otrzymać i pan Łucznik. Jednak Karta Polaka zawiera udogodnienia, możliwość wizy i pewne przywileje – drobniutkie, ale przywileje. Jeśli stosuje się zakaz wjazdu (nie tylko dla Polaków, ale generalnie) dla osób, które działają w polityce w sposób szkodliwy i uznany przez społeczność europejską za niewłaściwy, to problem polega na tym, że przyznanie tej Karty wymagałoby cofnięcia tych wszystkich przywilejów, co byłoby absurdalne.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#MarekBorowski">W związku z wizytą premiera Litwy odbywano ze mną pewne konsultacje. Próbowałem przekazać następującą interpretację przepisu, o którym mówił także pan poseł Macierewicz. Rzeczywiście, ten przepis jest najbardziej drażliwy w tej ustawie. Próbowałem przekazać taką interpretację, że taki przepis musieliśmy zawrzeć właśnie ze względu na sytuację na Białorusi, że nie był on skierowany na sytuację litewską, łotewską czy ukraińską, lecz na białoruską – z oczywistych względów. Trudno było napisać „Białoruś”, więc formułuje się pewną ogólną zasadę, która jednak jest stosowana tylko w określonym przypadku i by Litwa nie brała tego do siebie, bo to w ogóle nie wchodzi w grę. Nie wiem, czy użyto czy też nie użyto tego argumentu, czy on kogoś przekonał, czy też nie przekonał.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#MarekBorowski">Moglibyśmy być bardzo cierpliwi w tej sprawie, gdyby nie sprawa dwóch polskich posłów w Seimasie. Tak naprawdę to jest problem, bo poza tym mogą kwestionować, krytykować, a my będziemy odpowiadać, będziemy uspokajać. Gorzej, jeśli doprowadzą tam do jakiegoś „trzęsienia ziemi”, bo to byłoby fatalne.</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#MarekBorowski">Panie ministrze, wiele jest takich spraw, które na początku są mało znaczące, nieistotne, marginesowe, a nagle okazują się jądrem jakiegoś potężnego konfliktu. Wydaje mi się, że w tej kwestii powinniśmy odbyć spotkanie z premierem. Nie mówię, że ma to być spotkanie całej Komisji, nie o to chodzi. Być może prezydium Komisji powinno spotkać się z premierem i ministrem spraw zagranicznych. W swoim czasie takie wstępne spotkania odbyliśmy w MSZ i wtedy uznaliśmy, że jeszcze poczekamy, bo będzie wizyta, będzie jeszcze to, tamto itd. Chcielibyśmy również wiedzieć, jaki jest na to pogląd premiera i jakie kroki chce podejmować rząd. Być może wreszcie coś uzgodni. Doktrynalnie osobiście nie jestem przeciwny temu, by jakiś przepis „wyciąć” z tej ustawy, ale chciałbym wiedzieć, że to załatwia sprawę. Chodzi o to, by nie było tak, że my to podejmujemy w odruchu dobrej woli, a potem okaże się, że usłyszymy: nie, nie, panowie, to w ogóle nie o to chodzi, to jest za mało. Po prostu na to sobie nie możemy pozwolić.</u>
<u xml:id="u-70.7" who="#MarekBorowski">Podejmę działania, aby doprowadzić do takiego spotkania, gdyż obawiam się, że tam dzieją się jakieś procesy. W tej chwili ma miejsce takie „kolebanie się”, rozmowy, w których jeden czy drugi premier naszego zaprzyjaźnionego kraju mówi: no to trzeba się zastanowić itd. Tam dzieją się, postępują jakieś procesy, za chwilę będzie wniosek do litewskiego trybunału konstytucyjnego, którego potem już się nie da wycofać. Trzeba będzie tylko czekać na wyrok. Jeśli wyrok będzie niekorzystny, to w ogóle sytuacja stanie się dramatyczna, bo my musimy reagować. Stąd moja prośba do pana ministra, by przekazał ministrowi Sikorskiemu takie stanowisko, a my jeszcze podejmiemy działania „po naszej linii”. Pan poseł Antoni Macierewicz – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AntoniMacierewicz">Wypowiedź pana przewodniczącego planuje pewną perspektywę i nawiązuje do dyskusji, która tutaj miała miejsce. Chciałbym powiedzieć coś, co przecież chyba nie jest tylko moim stanowiskiem. Jeżeli już wchodzimy w tę kwestię tak, jak to proponuje pan przewodniczący, to warto zwrócić uwagę na to, że zwłaszcza po stronie litewskiej mamy do czynienia również z pewnymi problemami ustawodawczymi, które z kolei bardzo mocno uderzają w stronę polską – nieporównanie mocno. Jest to kwestia ziemi, kwestia nazwisk. Jeżeli już w ogóle trzeba rozmawiać o kwestii, którą tu dyskutujemy, to jednak w takim kontekście. To tylko taka uwaga.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MarekBorowski">Jasne. Pan minister – proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JanBorkowski">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Przede wszystkim niech mi będzie wolno podziękować za sposób rozmowy o tych kwestiach, za rozwagę. Chodzi o to, byśmy za szybko nie podejmowali jakichś decyzji – pod wpływem impulsów, które docierają choćby z Litwy. Chodzi o to, byśmy nie próbowali szybko poprawiać ustawy tylko dlatego, że taki jest aktualny stan życzeń z tamtej strony, bo rzeczywiście może nastąpić eskalacja.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#JanBorkowski">Po stronie litewskiej rzeczywiście mamy listę spraw niezałatwionych. Było to przedmiotem rozmowy premierów i mamy deklarację premiera Kubiliusa, że te sprawy będą załatwione, że jest czas, w którym rząd litewski zobowiązuje się do rozwiązywania tych spraw. Po stronie polskiej odpowiedź premiera Donalda Tuska była deklaracją woli prac parlamentarnych nad Kartą Polaka. Wola prac parlamentarnych, czyli w rękach parlamentu jest sposób oceny tego, co można zrobić w tej ustawie i jak na to odpowiedzieć. Myślę, że jest to adekwatna odpowiedź do tego, co robi strona litewska.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#JanBorkowski">Myślę, że należy się obawiać przenoszenia ciężaru uwagi strony litewskiej z problemu, który był podstawą tego oskarżenia, na inne sprawy. Myślę, że w tym gronie wolno mi powiedzieć, że chyba błędem strony litewskiej było robienie z tego problemu, gdyż w ten sposób jakby zalegalizowano perspektywę energicznego wprowadzania na Litwie Karty Rosjanina. Wszyscy jakby przyjęli do wiadomości, że to będzie konsekwencją. To są błędy polityczne – z pozoru delikatne.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o Litwę, ale także o dwa pozostałe kraje UE, to tutaj pojawia się (akurat nie podnoszony przez stronę litewską) taki wątek, że tutaj mamy do czynienia z przywilejami wobec obywateli państw UE, którzy mają przywileje z racji członkostwa – swobodne przemieszczanie się w strefie Schengen, możliwość podejmowania pracy, studiów. Korzyści, które może dać Karta Polaka, są rozwiązane w państwach UE – przynajmniej w znacznym stopniu.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#JanBorkowski">Dzisiaj to nie zostało powiedziane i dlatego chciałbym dorzucić tę kwestię do rozważań w przyszłości: na ile zapisy Karty Polaka mogą być różnicowane w stosunku do poszczególnych terytoriów? Mamy za sobą uchwałę Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, mówiącą o tym, by rozszerzać Kartę na cały świat. Przy rozważaniach należy wziąć pod uwagę to, że ten świat nie jest jednolity, że trzeba brać pod uwagę wszystkie sytuacje regionalne, kontynentalne, trzeba przewidzieć wszystkie późniejsze implikacje polityczne.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o tzw. przywileje, których my nie uznajemy, bo mówimy o pewnych korzyściach czy uprawnieniach dla właścicieli Karty Polaka, to chciałbym powiedzieć, że w odniesieniu do Białorusi, która pryncypialnie podtrzymuje swój sprzeciw wobec Karty Polaka, nasze działanie w tej chwili znacznie osłabia ten argument, ponieważ na ukończeniu są nasze uzgodnienia, umowy o małym ruchu granicznym. Obejmą one nie tylko Polaków, ale wszystkich obywateli Białorusi z pasa przygranicznego, zatem nie jest tak, że my dążyliśmy tylko do tego, by wyróżnić mniejszość polską. Adresujemy to do wszystkich obywateli Białorusi, dla których istnieje forma prawna w ramach UE i którą możemy im zaoferować. Tą formą prawną jest właśnie przyjęcie umowy o małym ruchu granicznym. Czekamy na ostatnią odpowiedź strony białoruskiej, gdyż umowa jest uzgodniona, nie ma tylko ostatecznej akceptacji dla zapisów dotyczących opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-73.6" who="#JanBorkowski">Chciałbym jeszcze powiedzieć o kwestii, o której wcześniej nigdy nie mówiliśmy na posiedzeniach Komisji. Od dnia 1 listopada dla obywateli Białorusi tzw. wizy krajowe, czyli na wjazd do Polski, kosztują 20 euro. Na mocy decyzji Ministra Spraw Zagranicznych cena wizy została obniżona (w ramach posiadanych możliwości prawnych) z 60 do 20 euro, by każdy obywatel Białorusi miał dużo bardziej realne szanse zakupienia tej wizy.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MarekBorowski">Na jaki okres jest ta wiza?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JanBorkowski">Wizy krajowe to są wizy długookresowe, przede wszystkim półroczne, a maksymalnie do 5 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MarekBorowski">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi, sprawy bieżące? Pan poseł Antoni Macierewicz – proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#AntoniMacierewicz">Panie przewodniczący, nie pamiętam, czy przedstawiłem to formalnie, ale na pewno przeprowadziłem rozmowę z panem przewodniczącym. Nawiązując do tej rozmowy chciałbym spytać: jak wygląda sprawa pana konsula Tomasza Lisa? Prosiłem o uwagę w tej materii. Przypominam, że ta propozycja wydawała mi się niezbyt trafna wtedy, gdy Komisja podejmowała aprobujące stanowisko. Później były publiczne zobowiązania w tej sprawie, mówiące, że ta kwestia zostanie jednoznacznie uregulowana przez MSZ. Pan przewodniczący także potwierdzał, że będzie działał w tej kwestii. Bardzo boję się mechanizmu, z którym wielokrotnie mieliśmy do czynienia, a który nie wynika ze złej woli, lecz z normalnego natłoku różnorodnych wydarzeń. Wydaje się, że byłoby lepiej, gdyby tam ktoś inny pełnił tę funkcję.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#MarekBorowski">Rozmawiałem z panem ministrem Radosławem Sikorskim w tej sprawie. Poinformował mnie, że wyciągnie surowe konsekwencje, zresztą powiedział to publicznie. Wszyscy to czytaliśmy. Informacji w czołówkach gazet w tej sprawie raczej nie było, ale może były decyzje i może pan minister coś o tym, powie.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanBorkowski">Dziękuję bardzo. Były decyzje. Pan konsul Lis został odwołany z placówki. Nie mógł dalej pełnić tej funkcji, bo byłby także niewiarygodny dla miejscowych, dla Polonii, źle świadczyłby o Polsce. Chyba poza dyskusją jest to, że tak powinno być. W tej chwili do Vancouver został skierowany przedstawiciel MSZ, który pełni obowiązki kierownika konsulatu. Obecnie trwa rekrutacja konsula generalnego, który wkrótce będzie tam mógł wyjechać.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#MarekBorowski">Myślę, że jest to właściwe załatwienie sprawy. Na marginesie chcę powiedzieć, że informacja o tym, że polski konsul po pijanemu miał wypadek samochodowy, nie jest informacją pierwszoplanową, ale taką się stała. Miała najwięcej wejść na portalu Onet, ponieważ tytuł brzmiał: „Tomasz Lis spowodował wypadek po pijanemu”. Dziękuję, zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>