text_structure.xml 81.1 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. W porządku dziennym mamy: pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały z okazji 100-lecia Harcerstwa w Polsce oraz pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie uczczenia pamięci ofiar zamachu majowego 1926 r.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę przedstawiciela wnioskodawców pana posła Jana Dziedziczaka o ogólne przedstawienie uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanDziedziczak">Bardzo dziękuję. Pani przewodnicząca, szanowna Komisjo, jest mi niezmiernie miło przedstawić projekt uchwały Sejmu RP z okazji 100-lecia harcerstwa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanDziedziczak">W ostatnią niedzielę minęło dokładnie 100 lat od czasu, gdy powstała pierwsza drużyna harcerska. Wszystkie związki harcerskie uczestniczyły we Lwowie w uroczystościach z tym związanych. Jest to naprawdę niezwykle ważny moment dla całego ruchu harcerskiego. Mam przyjemność zaprezentowania uchwały Sejmu, którą wypracował i zaakceptował Parlamentarny Zespół ds. Harcerstwa w Polsce i Poza Granicami Kraju. W tym Zespole działają parlamentarzyści największych klubów. Jest mi bardzo miło powitać przewodniczącego Zespołu – pana senatora Kazimierza Wiatra i wiceprzewodniczącego Zespołu, który także jest obecny na naszym posiedzeniu – pana posła Mirosława Koźlakiewicza.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanDziedziczak">Szanowni państwo, uzasadniać mógłbym bardzo długo, ale myślę, że dla wszystkich obecnych oczywista jest treść uchwały i wkład ruchu harcerskiego w tożsamość Rzeczypospolitej, w walki niepodległościowe Rzeczypospolitej czy wreszcie w wychowanie od 100 lat młodych ludzi na elity naszego kraju. To nie budzi żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanDziedziczak">Zamiarem naszego Zespołu było wypracowanie projektu uchwały, który pokazuje losy harcerstwa, który wskazuje na ofiarę wielu pokoleń harcerek i harcerzy. Wreszcie w tym projekcie uchwały Sejm dziękuje indywidualnym harcerkom i harcerzom, którzy cierpieli, ginęli za Polskę, w ogóle całemu ruchowi harcerskiemu za te wspaniałe postaci, które dało harcerstwo. Dla przypomnienia wspomnę choćby o ks. Prymasie Wyszyńskim, o ojcu Jacku Woronieckim, o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, o bohaterach Szarych Szeregów – „Alku”. „Rudym”, „Zośce”, o bohaterach Hufców Polskich, takich jak harcmistrz Stanisław Sedlaczek. Wspomnę wreszcie o postaciach współczesnych, takich jak śp. prezydent Rzeczypospolitej harcmistrz Ryszard Kaczorowski, harcmistrz Kazimierz Sabbat – poprzedni prezydent na uchodźstwie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanDziedziczak">Wkład ruchu harcerskiego w życie społeczne, kulturalne, polityczne Rzeczypospolitej w ciągu ostatnich lat był ogromny. W czasie powstania warszawskiego, w czasie konspiracji, okupacji młodzi instruktorzy harcerscy byli liderami w walkach o niepodległość Polski. Warto tu też wspomnieć o okresie komunizmu, kiedy instruktorzy odpowiedzialni za polską młodzież, poważnie traktujący wychowanie polskiej młodzieży, utworzyli Kręgi Instruktorskie im. Andrzeja Małkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanDziedziczak">Szanowni państwo, kończąc tę krótką wypowiedź pragnę podkreślić, że nasz Zespół skupiający instruktorów ZHR i ZHP szukał takiego projektu uchwały, który byłby do zaakceptowania przez wszystkie ogólnopolskie związki harcerskie. Sądzę, że z treści tego projektu uchwały to ewidentnie wynika. Dzisiaj rano komisja Senatu RP przyjęła identyczny projekt. Został on przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanDziedziczak">Poddaję treść projektu pod państwa rozwagę i od razu chciałbym zgłosić pewną autopoprawkę, by projekt uchwały Sejmu był identyczny z projektem senackim. Myślę, że jest to jak najbardziej wskazane. Trzeci akapit zaczyna się od sformułowania: „Sejm RP wyraża uznanie dla 100-letniej działalności polskiego harcerstwa. Przywołujemy dziś do pamięci wspaniałych obrońców Lwowa”. W ramach autopoprawki prosiłbym o usunięcie wyrazów: „do pamięci”, by sformułowanie było identyczne z projektem senackim. Na prośbę Biura Legislacyjnego prosiłbym o usunięcie zwrotu na samym końcu uchwały: „Uchwała podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej »Monitor Polski«”. Jak poinformowało mnie biuro, takiej praktyki nie stosuje się w naszej Izbie. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Panie pośle, tak całkiem identycznie chyba nie przyjmiemy, bo mam przed sobą wersję z Biura Legislacyjnego, która nieco „czyści” ten tekst, ale nie merytorycznie. Tu nie ma propozycji czegoś usuwania, ale Biuro Legislacyjne próbuje to napisać trochę inaczej. Każda Izba ma jakąś swoją stylistykę. Być może to jest w duchu senackich apeli poległych, bo momentami ta uchwała to przypomina. Rozumiem, że będziemy decydowali, czy przyjmujemy poprawki Biura Legislacyjnego czy nie. Wydaje mi się, że pomogłyby tekstowi, chyba że w Senacie też jakieś były wprowadzane, o czym nie wiem. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanDziedziczak">W Senacie była wprowadzona jedna poprawka stylistyczna, o której wspomniałem. Chodzi o wykreślenie sformułowania „do pamięci” w trzecim akapicie, czyli mamy: „Przywołujemy dziś wspaniałych obrońców Lwowa”, a nie: „Przywołujemy dziś do pamięci”. To była jedyna poprawka stylistyczna…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">A te duże litery Senat zostawił?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanDziedziczak">…komisji senackiej. Przypomnę, że składa się ona przynajmniej z kilku profesorów, doktorów habilitowanych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy Senat zostawił wszystkie wielkie litery: „Harcerstwo Niepokorne”, „Służba”? Czy Senat zostawiał to wszystko? Panie pośle, to jest troszkę dziwnie napisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanDziedziczak">Wszystko pozostałe zostało. Gwoli wyjaśnienia podkreślę, że część z tych zwrotów jest zwrotami oczywistymi dla ruchu harcerskiego. Dla części z państwa na co dzień tak głęboko nie zajmujących się sytuacją ruchu harcerskiego może to budzić pewne zdziwienie. Jednak podkreślam, że pewne poprawki spotykałyby się z niezrozumieniem ze strony ruchu harcerskiego. Chodzi o specyficzne nazwy organizacji itd. Zapewniam państwa, że są one napisane poprawnie – przez osoby od 30 lat głęboko zajmujące się ruchem harcerskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Funkcjonują jako nazwy własne? Panie pośle, rozumiem, że te pojęcia funkcjonują w tym środowisku w takiej postaci, ale jeśli się to czyta, albo będzie opublikowane w stenogramie, to nie wiem, czy po paru latach czytelnik będzie wiedział, dlaczego „harcerstwo” jest napisane wielką literą chociażby w ostatnim zdaniu: „Mamy nadzieję, że przez długie, kolejne lata, Harcerstwo będzie wskazaniem dla młodych w podejmowaniu decyzji”. Oczywiście, większość zdecyduje, jak to ma być. Jednak ta stylistyka budzi mój pewien sprzeciw. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#HarcerstwawPolsceiPozaGranicamiKraju">Kazimierz Wiatr – przewodniczący Parlamentarnego Zespołu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#HarcerstwawPolsceiPozaGranicamiKraju">Szanowni państwo, jeśli chodzi o Harcerstwo Niepokorne, to w literaturze fachowej przyjmuje się pisownię wielkimi literami i bez cudzysłowu. Jeśli zaś chodzi o pozostałe wyrazy: „Harcerstwo” czy „Służba”, to wiemy, że obie formy są dopuszczalne, trochę wynikają z kontekstu i tę kwestię pozostawiam już do uznania Wysokiej Komisji. Jeśli chodzi o Harcerstwo Niepokorne, to zdecydowanie dużymi literami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To ja też wiem, panie profesorze. Akurat nie mówiłam o sformułowaniu „Harcerstwo Niepokorne”. Mówiłam o „Służbie”, o „Harcerstwie” w ostatnim zdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HarcerstwawPolsceiPozaGranicamiKraju">Wydaje się, że okoliczność być może uzasadnia tę wielką literę szczególnie w tytule, ale nie wiem, czy w tym momencie jest to najważniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pani poseł Elżbieta Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, Biuro Legislacyjne zawsze nam przedstawia uwagi językoznawców. My nie zawsze je przyjmujemy, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaKruk">Ponieważ nie znamy tej stylistyki, to może rozpatrzymy poszczególne propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Na razie jeszcze nie rozpatrujemy, pani poseł. W ramach debaty ogólnej chciałam ustalić z wnioskodawcą to, jakie mamy tutaj pole manewru. Bardzo proszę – pan poseł Celiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejCelińskiniez">Zanim przejdziemy do szczegółów, chciałem powiedzieć, że generalnie jestem przeciwny całemu projektowi uchwały. Jestem przeciwny temu projektowi.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejCelińskiniez">W tej sali widzę bardzo młodych ludzi i na wszelki wypadek powiem, że byłem jednym z uczestników 1 Warszawskiej Drużyny Harcerzy im. Romualda Traugutta „Czarnej Jedynki”, która w bardzo trudnym procesie (ciągle na granicy legalizacji, delegalizacji) próbowała prowadzić pracę harcerską opartą na idei Baden-Powell’a i z bardzo codzienną, pilnie odnawianą przez nas pamięcią Andrzeja i Olgi Małkowskich. Nie jest więc tak, że wypowiadam się z powodu jakiegoś nihilistycznego stosunku do historii harcerstwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejCelińskiniez">Zważywszy na metryki niektórych z państwa, na wszelki wypadek powiem, że ta „Czarna Jedynka” tylko w swoim pokoleniu, dokładnie w moim pokoleniu, z tego samego rocznika, nawet z tego samego zastępu wydała 4 członków KSS „KOR” na 35 członków żyjących i nieżyjących. KSS „KOR” nie był organizacją komunistyczną, nie wspierał PRL-u, nie występował przeciwko niepodległościowym dążeniom Polaków. Raczej trochę przeciwnie.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejCelińskiniez">To, co w harcerstwie polskim zdawało nam się wówczas (gdy było o co walczyć) najistotniejsze, to było to, aby harcerstwo nie dzieliło Polaków lecz łączyło, by było w nim jak najwięcej elementów łączących a nie dzielących.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#AndrzejCelińskiniez">Ta uchwała jak „Miazga” Andrzejewskiego. Ta uchwała jest jak miazga. Ona wszystko wrzuca do jednego „kotła”, tylko wrzuca tak, że w gruncie rzeczy przynajmniej dla niektórych harcerzy jest obelgą.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#AndrzejCelińskiniez">Akurat pani przewodnicząca słusznie podniosła sprawy językowe i nie dlatego, że jest to Komisja Kultury i Środków Przekazu lecz dlatego, że język może służyć prawdzie a może służyć wprost nieprawdzie. Nie można mieszać nazw ogólnych pisanych małą albo dużą literą, co też jest istotne przy nazwach ogólnych, z nazwami jednostkowymi odnoszącymi się dokładnie do jednego desygnatu, dokładnie do jednego podmiotu. Na przykład Kręgi Walterowskie w czasie mojego harcerstwa były absolutnie pierwszym naszym przeciwnikiem. „Czarna Jedynka” wtedy, gdy ja byłem w „Czarnej Jedynce”, jeden ze swoich elementów tożsamości budowała na sporze historycznym z „walterowcami”. Czy terminem „Harcerstwo Niepokorne” panowie obejmują Jacka Kuronia i Mirka Sawickiego z jego kręgami walterowskimi, czy nie? Przypuszczam, że raczej nie. Mogę wam powiedzieć, że w tym czasie, bo moja pamięć sięga tego czasu, Jacek Kuroń ze swoim sposobem przeżywania komunizmu, ze swoimi kręgami walterowskimi z całą pewnością był daleko bardziej niepokorny wobec ustroju niżeli dziesiątki tysięcy harcerzy ówczesnego oficjalnego ZHP, mimo że sam chodził do Głównej Kwatery.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#AndrzejCelińskiniez">Kiedyś marzyłem, że wywalczymy niepodległość głównie po to, żeby żyć uczciwie, mniej więcej na ile stać nas, zgodnie z prawdą. Tymczasem, pani przewodnicząca, w tej Komisji szczególnie często zajmujemy się tekstami, które budują świadectwo mózgowej miazgi naszego pokolenia tej kadencji parlamentu. Tego się nie da rozebrać, to się wszystko przeżera, uciera ze sobą – prawda i nieprawda. Mówimy jednym językiem o harcerzach walczących z niemieckim okupantem, przywołujemy „walczących w konspiracji z władzą ludową, wspieraną radzieckimi czołgami, w latach 1944–1956”. Państwo być może licznie walczący o demokrację, wolność i niepodległość i świadczący swoim życiem, płacący wysoką cenę za tę walkę… O, matko. Tak jest, o matko. Może pan by nie chciał usłyszeć, dlaczego pan powinien tego słuchać, bo to jest okrutna prawda. Pani przewodnicząca, mam 62 lata i od młodości miałem taki obyczaj, że nigdy nie zaczynam bójki. A jak ktoś ze mną zaczyna, to musi być pewien oczekiwania ciosu pięścią dokładnie między oczy.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#AndrzejCelińskiniez">Dość powiedzieć, że Sejm wolnej Polski jedno, co może zrobić dobrego, to nie kłamać, nie robić ludziom miazgi z mózgów, zachowywać się przyzwoicie. On nie ma glejtu na przyzwoitość tylko dlatego, że jest Sejmem wolnej Polski. Można być nieprzyzwoitym także w wolnej Polsce. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#AndrzejCelińskiniez">Dziękuję bardzo. Zgłaszał się pan poseł Suchowiejko, pan poseł Sławecki i nie wiem, czy widziałam pana posła Kutza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiesławSuchowiejko">Mam uwagę natury formalnej, właśnie poprawnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jedną uwagę, czy ogólną? Na razie nie zaczynamy rozpatrywania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiesławSuchowiejko">Mam bardzo szczegółową uwagę, więc to może później, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak. Musimy próbować jakoś z tego wybrnąć i zacząć procedować, jeśli w ogóle będziemy. Bardzo proszę – pan poseł Tadeusz Sławecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszSławecki">Dziękuję bardzo. Nie będę tak radykalny, jak mój przedmówca, chociaż poniekąd go rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszSławecki">Rzeczywiście, w tej Komisji umawialiśmy się, że projekty uchwał, szczególnie rocznicowe, staramy się tworzyć bardzo czytelne, krótkie i bez przytaczania faktów historycznych, nazwisk itd. – tam, gdzie nie jest to konieczne. Jak najbardziej jestem za uchwałą i mam świadomość całego 100-letniego dorobku harcerstwa – tych chlubnych osiągnięć i czasami mniej chlubnych, bo takie też były – okres HSPS-ów itd. Jeśli się bierze historię 100-letnią, to bierze się ze wszystkimi dobrymi i złymi sprawami. Jak ruch ludowy przyznaje się do 115-lecia, to bierze chlubne i te mniej chlubne karty swojej historii. Do czego zmierzam? Do tego, by nie przytaczać konkretnych nazwisk i faktów. Nie zgłaszam poprawki, natomiast apeluję do wnioskodawców, bo nie mam zamiaru ingerować w jakąś myśl. Panie pośle, gdybym chciał to rozbudowywać, to mógłbym przytoczyć nazwisko harcmistrza Stefana Lisowskiego – patrona mojej szkoły, który zginął w 1940 roku z grupą 12 harcerzy zamordowanych przez gestapo i tak robilibyśmy taką „wyliczankę”. To są chlubne rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszSławecki">Panie pośle, to nie jest żaden mój atak, ale czy pan nie zastanowił się nad tym, by zostawić taki element, że Sejm RP wyraża uznanie dla 100-letniej działalności polskiego harcerstwa. Uważamy, że ta organizacja ideowa dalej jest potrzebna Polsce, dalej służy itd. Proszę to wziąć pod rozwagę. Nie zgłaszam żadnej poprawki. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Czy pan poseł Kutz prosił o głos? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KazimierzKutzniez">Panie pośle, mówię do mojego sąsiada, ja mam 82 lata i jestem związany z harcerstwem jeszcze od czasów przedwojennych. Byłem w zuchach. Oczywiście, na Śląsku harcerstwo wyglądało zupełnie inaczej niż tutaj, w dawnym zaborze rosyjskim. Po wojnie rekonstruowałem harcerstwo. W mojej miejscowości miałem własną drużynę. W 1949 roku, gdy likwidowano demokrację, powojenną partię socjalistyczną i harcerstwo, rozwiązałem swoją drużynę. Na Śląsku harcerstwo być może tym się różniło od innych części świata, że było ono zdecydowanie Baden-Powellowskie, tzn. nie miało ideologicznego charakteru. Wychowywało sprawnych, mądrych, społecznie wrażliwych obywateli, którzy ideały społeczne mieli na pierwszym miejscu. Śląskie harcerstwo ma swój tragiczny rozdział, ponieważ była to organizacja założona już przez nowe państwo polskie i było pod szczególną opieką władzy sanacyjnej. Jak wiemy, gdy wybuchła wojna, to władza sanacyjna z Grażyńskim na czele, który był szefem harcerstwa, uciekała za granicę, a Śląsk został pozostawiony starym powstańcom i młodym harcerzom i tylko oni bronili Śląska.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#KazimierzKutzniez">Ten projekt uchwały wydaje mi się płochy i w jakimś sensie żenujący, bo jak czytam tutaj, że wjechały jakieś czołgi radzieckie, to tylko dodać do tego czterech pancernych z psami itd. Zgadzam się z moim przedmówcą, że przy takich symbolicznych uchwałach trzeba się trzymać możliwie najogólniej pojętego i prostego języka, a nie tych wszystkich ideologicznych „bajek”, które pan nazwał „miazgą”. Słusznie. Myślę, że mimo wszystko możemy o tym rozmawiać, gdyby wyrzucić w całości drugi i trzeci akapit, z drugiego akapitu zostawić tylko sformułowanie: „Sejm RP wyraża uznanie dla 100-letniej działalności polskiego harcerstwa”. Dalej byłoby: „Chcemy, aby kolejne pokolenia” itd. To trzymałoby się na jakimś poziomie ogólności i straciłoby owo „bajkopisarstwo”. Po prostu nie przystoi, by dokumenty Sejmu polskiego zajmowały się takim dosyć dowolnym tłumaczeniem świata miłości do ojczyzny. Takie jest moje zdanie.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#KazimierzKutzniez">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę – pani poseł Anna Sobecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AnnaSobecka">Dziękuję, pani przewodnicząca. Chciałam zacytować Ojca Świętego, który powiedział, że dzieje ludzkości są nieustającą widownią koegzystencji dobra i zła, czyli obok dobra zawsze toczyło się zło.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AnnaSobecka">Myślę, że upamiętnienie ideałów harcerstwa jest naszą powinnością, dlatego że harcerzom bardzo wiele zawdzięczamy. To, że przy okazji działalności harcerstwa działo się nieszczególne dobro, jak mówił pan poseł Celiński, jest zawarte w przytoczonym przeze mnie cytacie. Proszę się nie uśmiechać, bo najbardziej zdumiewa mnie jedna rzecz. Cokolwiek byśmy chcieli upamiętnić, co jest chwalebne i zasługuje na naszą pamięć w sensie narodowym, katolickim, to zawsze pan to szczególnie kontestuje. Z powątpiewaniem od dłuższego czasu odnoszę się do pana wyrazów kontestowania. Jeśli pan ideały „Solidarności” znalazł gdzieś w szeregach lewej strony, to już mnie to wszystko bardzo zdumiewa.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#AnnaSobecka">Proszę państwa, ja jednak prosiłabym o pochylenie się nad tą propozycją. Jest ona szczególnym oddaniem hołdu harcerzom. Jak powiedziałam, wiele im zawdzięczamy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę – pan poseł Koźlakiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MirosławKoźlakiewicz">Pani przewodnicząca, szanowni państwo posłowie, intencją Zespołu było uczczenie 100-letniej tradycji harcerstwa polskiego. Bardzo zwracaliśmy uwagę na to, by właśnie nie wymieniać nazwisk. Jednak trudno tu nie wymienić nazwiska Andrzeja Małkowskiego. Staraliśmy się również nie eksponować poszczególnych nazw, ale trudno było pominąć czas, gdy wspominaliśmy o obrońcach Lwowa, o Orlętach czy o harcerzach, którzy walczyli z okupantem niemieckim.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MirosławKoźlakiewicz">Na pewno intencją Zespołu nie było wywołanie takiej dyskusji, która tutaj powstała. Oczywiście bardzo słusznie, że ze strony szanownej Komisji jest wykazana wielka dbałość o to, by uchwała była uchwalona w najlepszym wydaniu. Na pewno nie było intencją, by Polaków – w tym przypadku posłów – dzielić tą uchwałą. Wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że chyba nie ma nawet podstaw (trzeba się ich doszukiwać) do takiej dyskusji. Wydaje mi się, że powinni się państwo zastanowić nad tym, czy wyrzucić te dwa akapity, jak sugeruje szanowny pan poseł Kutz. Wtedy ta uchwała stałaby się mizerna, wręcz uboga. Takie radykalne cięcie spowoduje, że uchwała utraci tego ducha, który nam przyświecał, gdy ją proponowaliśmy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Rzeczywiście wolałabym, by nie było tego typu dyskusji, a jeśli one są, to jednak proszę zwrócić uwagę na to, że w jakimś sensie ta dyskusja będzie się także toczyła na sali sejmowej. Była już o tym mowa, że staramy się uchwały w ważnych sprawach formułować tak, by można je było przyjmować przez aklamację, by każdy podnosząc rękę czy wstając przy odczytywaniu takiej uchwały był przekonany, że gotów jest własnym imieniem i nazwiskiem podpisać się pod tym tekstem.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie mam żadnych zastrzeżeń do treści, idei rocznicy harcerstwa. Tutaj każdy opowiada swoje życiorysy, więc powiem, że ja jestem z rodziny przedwojennych harcerzy i może się jakoś uwiarygodnię. Nie o to chodzi. Jeśli chodzi o formę, to muszę powiedzieć, że mam straszny opór, by podpisać się pod tekstem z takimi sformułowaniami. Prawdopodobnie Zespołowi przyświecały bardzo szlachetne idee. Rozumiem, ale emfaza jaka bije z tego tekstu nie pomaga, lecz szkodzi. Właśnie może dlatego uchwały, które podejmuje Sejm, czasem są takie poprawne, ale właśnie dlatego, by to nie budziło niepotrzebnych emocji i sporów.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mnie osobiście odpowiada propozycja pana posła Kutza, chociaż może trzeba by jeszcze coś poprawić stylistycznie. Intencją Sejmu jest wyrażenie uznania, oddanie hołdu 100-letniej organizacji, która rzeczywiście przyczyniła się do odzyskania niepodległości, budowania państwowości, wychowania ludzi. Jesteśmy tacy, jak przynajmniej częściowo wychowywało nas harcerstwo. Sądzę, że te wtręty i ta drobiazgowość wynika stąd, że do uchwały nie ma uzasadnienia. Być może powinna być lakoniczna uchwała z uzasadnieniem, które by zamieszczało te wszystkie fakty. Wtedy poseł wnioskodawca prezentując na forum Sejmu uchwałę miałby szansę w ten sposób ją zaprezentować. W ramach ogólnej dyskusji pozwoliłam sobie tak zabrać głos, bo nie chciałam od tego zaczynać i nadawać tonu dyskusji. Zgłaszał się pan poseł Dziedziczak – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanDziedziczak">Bardzo dziękuję. Szanowni państwo, muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczony tym, co w tej chwili dzieje się na posiedzeniu naszej Komisji. Kilka godzin temu uczestniczyłem w podobnym posiedzeniu w Senacie. Muszę powiedzieć, że przebiegało ono w zupełnie innej atmosferze. Zgodnie o tym projekcie i z ogromnym uznaniem wypowiadali się senatorowie PO i senatorowie PiS. O tej uchwale bardzo zgodnie wypowiadali się były i aktualny przewodniczący ZHP i ZHR.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanDziedziczak">Od 21 lat mamy różne związki harcerskie, różne były losy tego bogactwa ruchu harcerskiego. Jednak były i obecny przewodniczący popierają tę uchwałę, bardzo im się podoba.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JanDziedziczak">Od kilku lat żyjemy w konflikcie między dwoma postsolidarnościowymi ugrupowaniami: PO i PiS. Tam senatorowie PO zdecydowanie pozytywnie się wypowiadają i senatorowie PiS zdecydowanie pozytywnie się wypowiadają. Wreszcie uchwała zostaje przyjęta jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#JanDziedziczak">Przychodzimy na posiedzenie komisji sejmowej i słyszę od jednego z posłów niezależnych, tzn. niezrzeszonych, że ta uchwała dzieli. Ja nie bardzo rozumiem, co tutaj dzieli, skoro do tej pory ta uchwała łączyła różne organizacje harcerskie. One potrafiły razem ją poprzeć. Uchwała łączyła również w Senacie dwa największe ugrupowania postsolidarnościowe w Polsce. Myślę, że jak najbardziej jest ona do przyjęcia i naprawdę apeluję do szanownej Komisji, do dwóch największych klubów postsolidarnościowych, by przyjęły ten powszechnie akceptowany dotychczas projekt. Naprawdę nie ma tutaj żadnych zastrzeżeń. To, że posłowie niezrzeszeni, znani ze swego sceptycyzmu wobec takich wartości wyznawanych w harcerstwie jak służba Bogu i Polsce, z pewnym dystansem podchodzą do tego projektu, nie znaczy, że osoby wywodzące się z ugrupowań postsolidarnościowych nie mają poprzeć tej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#JanDziedziczak">Jeszcze raz podkreślam, że były i aktualny przewodniczący ZHP i ZHR popierają ten projekt. Poparły go wszystkie kluby senackie. Senat jednogłośnie poprał, a dlaczego my mielibyśmy tego nie poprzeć? Nie bardzo rozumiem. Przecież jest to jak najbardziej pojednawczy akceptowany przez wszystkich projekt uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AnnaSobecka">Bo jest autorstwa PiS a nie PO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanDziedziczak">Tak naprawdę jest autorstwa Zespołu. Swoją drogą to też jest interesujące, że w naszym parlamencie działa Zespół, w którym zgodnie od trzech lat działają parlamentarzyści PiS i PO. Nie ma sporów, jest współpraca. Jednym z efektów tej współpracy jest projekt tej uchwały. Został on jednogłośnie przyjęty przez Senat, a u nas są problemy. Dlaczego? Ja tego nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak czasem bywa, panie pośle. Bardzo proszę, pani poseł Kruk chciała zabrać głos w kwestii formalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Chciałam złożyć wniosek formalny o przyjęcie złożonego przez wnioskodawców tekstu uchwały – z ewentualnymi, jeśli byśmy je zaakceptowali, poprawkami językoznawców, przedstawionymi przez Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#ElżbietaKruk">Nie chcę powtarzać tego, co już padło z ust pani poseł Sobeckiej odnośnie do wypowiedzi pana posła Celińskiego czy też pana posła Kutza. Niestety to się odnosi do całej Komisji Kultury i Środków Przekazu Sejmu RP. Te krótkie uchwały, uchwały bez nazwisk, to, by przyjmować je przez aklamację, to jest taki „wytrych”, który powoduje, że we wszelkich projektach uchwał przedłożonych w tej Komisji wycinane są wszystkie elementy odnoszące się do naszej przeszłości narodowej, naszej tradycji narodowej, z których powinniśmy być dumni i które powinniśmy czcić, jak każdy niezależny, niepodległy, myślący z dumą o swojej historii naród środkowej Europy czy cywilizowanego świata – niezależnie od tego, jakie w niej były wydarzenia. Bo wiadomo, że nie ze wszystkich musimy być dumni, ale mamy wiele takich, z których możemy być dumni. To tylko temu służy, pani przewodnicząca. W związku z tym bardzo sporadycznie udaje nam się przyjąć jakąkolwiek uchwałę poprzez aklamację. To są wyjątkowe przypadki w ciągu całej tej kadencji. Przykro jest słuchać tego, z jaka niechęcią niektórzy z państwa posłów tutaj, w Komisji Kultury i Środków Przekazu, myślą o Polsce i jej historii.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#ElżbietaKruk">Doskonale pani przewodnicząca wie, że zawsze się tak kończy i tu też się tak zakończy, jeśli będziemy pracowali nad tym tekstem, że nie podejmujemy tej uchwały przez aklamację. W związku z tym ponawiam wniosek formalny o przegłosowanie projektu uchwały w przedłożeniu, które mamy przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pani przewodnicząca, pamiętam jedną uchwałę, przepraszam, dwie, które nie były przyjęte przez aklamację, więc wydaje mi się, że raczej jednak staramy się…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, sformułowała pani dość poważne zarzuty pod adresem Komisji, więc w tym momencie powiem tylko tyle – każdy czci w sobie właściwy sposób. Państwo w bardzo specyficzny sposób chcecie wszystko czcić i dlatego budzi to opór. Jeszcze raz powtarzam – nie temat, nie okazja…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AnnaSobecka">Pani przewodnicząca, na litość boską, niech pani nie wygaduje takich rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">A co ja tutaj wygaduję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AnnaSobecka">Każdy naród ma swoją historię, ma swoją tradycję i swoją kulturę. Jeśli naród nie pamięta o swojej historii, to co to za naród!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ale ja się z panią nie sprzeczam, pani poseł. Nie wiem, dlaczego pani na mnie krzyczy, bo ja nie powiedziałam nic takiego, co upoważniałoby panią do takiej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AnnaSobecka">Wzburzyły mnie słowa, które pani powiedziała: wy wszystko chcecie czcić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W sobie właściwy sposób. Pani poseł, bardzo proszę, kropka była po „sposób”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, uchwała właśnie powinna brzmieć w sposób podniosły. To po pierwsze, a po drugie – mam jeszcze jedno pytanie. Pani przewodnicząca powiedziała, że są tu sformułowania, które pani nie odpowiadają. Niech pani poda przykład takiego sformułowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Był wniosek i pozwólcie mi państwo przystąpić do realizacji tego wniosku. Nie ma żadnego wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu, wobec tego przechodzimy do rozpatrywania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanDziedziczak">Pan poseł Celiński i pan poseł Kutz powiedział, żeby wyciąć fragment o Orlętach Lwowskich czy o Szarych Szeregach. Uważam, że nie powinno się wycinać tego fragmentu i właśnie Sejm RP powinien oddać im cześć w swojej uchwale. Uważam, że jest to przepiękny przykład piękna idei harcerskiej i wspaniały przykład poświęcenia dla młodych ludzi dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ElżbietaKruk">Mówimy o wydarzeniach symbolicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanDziedziczak">Jeszcze raz podkreślam – w Senacie poparli ten projekt senatorowie PO i senatorowie PiS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, proszę nie używać tego argumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanDziedziczak">Rozumiem, że u nas nie podoba to się panu Celińskiemu i Kutzowi i mamy to zlikwidować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pan poseł Fedorowicz i chciałabym, byśmy przystąpili do jakiejś pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JerzyFedorowicz">Jestem w prezydium tej Komisji i chcę przypomnieć, że najwyżej dwie uchwały zostały przyjęte nie przez aklamację – jedna o Miłoszu i jeszcze druga o rodzinie Ulmów. Wiemy, na czym polegał spór. Pan poseł Dziedziczak doskonale wie, że tak nie jest w naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JerzyFedorowicz">Jest jedna dosyć istotna sprawa, której zawsze pilnowaliśmy. Przypominam treść uchwał, z którymi już nie było takich problemów, bo były przygotowane w sposób godny sejmowej biblioteki. Ta uchwała naprawdę nie wzbudza żadnego sprzeciwu w swojej merytoryczności, odnoszącej się do 100-lecia harcerstwa. Jednak powoduje coś, co robi z uchwał sejmowych jakieś oświadczenia lub jakieś historyczne dokumenty, do których nie mamy prawa, bo wzbudzają tego rodzaju spór, jak choćby to, co przed chwilą powiedział pan poseł Kutz i tylko dlatego o tym mówimy. Treść tej uchwały w pewnej ogromnej części jest apelem poległych – w stylistyce. Wśród kolegów senatorów może nie ma (pan profesor oczywiście jest) ludzi, którzy np. zajmują się literaturą i słownictwem…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanDziedziczak">Jest więcej profesorów niż nie profesorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyFedorowicz">Widocznie uważają troszeczkę inaczej, ale do tej pory, a jestem w Komisji już sześć lat i byłem przy uchwałach, które prowadziło inne ugrupowanie, nigdy nie było tego rodzaju sformułowań, jak te, które są zamieszczone w pierwszym akapicie. Notabene w pewnym sensie są też kwestionowane przez Biuro Legislacyjne. I o to tylko chodzi nam w ostatecznym rozrachunku. Jeżeli mamy uzasadnienie uchwały, jak w przypadku uchwał czczących pisarzy, poetów, Marię Skłodowską-Curie, to w uzasadnieniu jest to wszystko, co pan poseł lub grupa posłów była łaskawa zawrzeć w projekcie tej uchwały i tylko o to jest spór. Nie ma sporu o to, czy ktoś kocha naród czy nie kocha lub czy ma jakiś inny obraz świata. I tylko dlatego apeluję. Oczywiście, można to puścić dla świętego spokoju, a potem ktoś to przeczyta i zapyta: co wyście tu robili? I tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ElżbietaKruk">To jest pana wizja, panie pośle, a nie regulaminowy wymóg. Uchwały tworzymy tak, w jakim kształcie postanowi stworzyć Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Sławecki. Proszę państwa, czasem piszemy te uchwały tak, jak teraz prowadzimy dyskusję. Mówimy naraz i nie wiadomo, o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszSławecki">Dziękuję bardzo. Moją intencją było jak najbardziej to, aby ta uchwała skonsumowała wszystko, co mogło się dziać w czasie 100-letniej historii. Jest to praktycznie niemożliwe i dlatego apelowałem do posła wnioskodawcy o być może jej przeredagowanie.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#TadeuszSławecki">Jednak chciałbym zaprotestować, by nikt w tej Komisji nie uzurpował sobie prawa do patriotyzmu czy tylko do jedynego słusznego myślenia. Reprezentuję PSL, a kolega nie był łaskaw powiedzieć, że senatorowie PSL poparli ten projekt. Wszystko, co dotyczy historii Polski, Kościoła katolickiego w waszych uchwałach zawsze poparliśmy. Nie było tutaj dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#TadeuszSławecki">Kolega Fedorowicz powiedział, że jest to swoistego rodzaju apel poległych, więc jeszcze bym dodał, bo przecież można by jeszcze wymienić Kamińskiego. W ten sposób rozszerzylibyśmy to wszystko. Tego typu rzeczy pisze się w uzasadnieniu, w oświadczeniach poselskich. Każdej z tych osób można poświęcić oświadczenie poselskie.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#TadeuszSławecki">Wnoszę o przejście do pracy nad tekstem i o skończenie tej nikomu niepotrzebnej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanDziedziczak">Podkreślam, że poza osobą, która wydała rozkaz ponad 100 lat temu, czyli poza druhem Małkowskim i jego małżonką, czyli twórcami harcerstwa polskiego, w tym projekcie uchwały nie wymieniamy żadnych nazwisk, więc jest to argument chybiony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, każdy autor z reguły jest bardzo przywiązany do swego dzieła. Ja to rozumiem. Był wniosek. Przechodzimy do rozpatrywania.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś zastrzeżenia do tytułu uchwały? Od razu powiem, że Biuro Legislacyjne uważa, że „harcerstwo” pisze się małą literą. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, złożyłam wniosek formalny, który oczywiście za chwilę może nie przejść, ale wolałabym, żeby był głosowany. Złożyłam wniosek formalny o głosowanie nad przyjęciem tekstu złożonego przez wnioskodawców. Mam prawo złożyć taki wniosek, a jak panu posłowi się nie podoba, to może głosować przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JerzyFedorowicz">Zawsze debatujemy nad każdym paragrafem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ElżbietaKruk">A ja złożyłam taki wniosek formalny, żebyśmy przyjęli tekst przedłożony nam przez wnioskodawców – potem oczywiście z ewentualnym uwzględnieniem już tylko uwag językoznawców przedstawionych nam przez Biuro Legislacyjne. Tak brzmiał mój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, rozumiem, że złożyła pani ten wniosek na zakończenie pierwszego czytania. Jeśli chodzi o pierwsze czytanie, to są dwa wnioski: o odrzucenie tekstu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AnnaSobecka">Kiedy pojawił się wniosek o odrzucenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, dzisiaj jakoś nie mogę nawiązać z panią żadnego kontaktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ElżbietaKruk">Jeśli wtedy złożyłam ten wniosek za wcześnie, to teraz ponownie go składam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie skończyłam wypowiedzi, pani poseł. Jak się nie słucha, to się nie wie, o czym mowa. Formalnie, regulaminowo, na zakończenie pierwszego czytania może być wniosek o odrzucenie projektu bądź o przejście do rozpatrzenia. Wniosek pani poseł Kruk zrozumiałam jako przejście do rozpatrzenia. Nie było wniosku o odrzucenie projektu, wobec tego przeszłam do rozpatrywania projektu – zgodnie z regulaminem. Wniosek, który pani sformułowała, jest właściwie poza procedurą, nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ElżbietaKruk">Jak to poza procedurą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">De facto do tego to się sprowadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, rozumiem, przeszliśmy do pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie, zakończyliśmy pierwsze czytanie i przeszliśmy do rozpatrywania, ponieważ nie pojawił się wniosek o odrzucenie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ElżbietaKruk">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy na posiedzeniu Komisji nie mam prawa złożyć wniosku o przyjęcie projektu w takim kształcie, w jakim został złożony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wtedy bez poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ElżbietaKruk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Taki wniosek tak. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne. Może Biuro Legislacyjne wie, o co chodzi pani poseł Kruk, bo ja nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ElżbietaKruk">To mogę złożyć wniosek o przyjęcie bez poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MichałBaranowski">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, na wstępie czysto techniczna uwaga. Poprawki redakcyjne, które zgłaszamy, są autorstwa Biura Legislacyjnego, ale de facto naszych językoznawców.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#MichałBaranowski">Jeżeli chodzi o składane wnioski, to w sprawozdaniu można przedstawić trzy wnioski: o przyjęcie bez poprawek, z poprawkami w formie tekstu jednolitego albo odrzucenie. Wniosek, który przedstawiła pani poseł Kruk, jest najbliższy wnioskowi o przyjęcie bez poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, ale pani poseł powiedziała, że z poprawkami, które potem przyjmiemy i cały czas tylko o to mi chodziło.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rzeczywiście jest wniosek formalny o przyjęcie tego tekstu bez poprawek.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za? (9)</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (9)</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (0)</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wniosek nie przeszedł, nie uzyskał większości.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do rozpatrzenia. Tytuł: „Uchwała Sejmu RP (…) z okazji 100-lecia Harcerstwa w Polsce”. Jest propozycja językoznawców, by „harcerstwo” było napisane małą literą. Proszę państwa, to nie jest czysto techniczna uwaga, bo tych zmian w tekście mamy kilka, więc musimy przyjąć jakąś konwencję – albo piszemy to na „dziesiątym piętrze”, albo piszemy po polsku. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MichałBaranowski">Oprócz tej poprawki redakcyjnej Biuro Legislacyjne proponuje rozwinięcie skrótu: „Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej” i to samo w akapicie trzecim. Jest to standardowe rozwinięcie skrótu we wszystkich uchwałach, które są przyjmowane przez Sejm. Nie: „Sejm RP” tylko „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak. Bardzo proszę – pan poseł Wiesław Suchowiejko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WiesławSuchowiejko">Bardzo dziękuję. Właśnie o to mi chodziło. To jest treść uwagi formalnej, którą miałem poprzednio. Myślę, że będę tu wspierał także sugestię pani przewodniczącej, bo tak zrozumiałem tę wcześniejszą wypowiedź. Konsekwencją tego, co mielibyśmy zrobić, czyli pisania tego słowa małą literą, gdy mówimy o pewnego rodzaju aktywności społecznej, byłaby też zmiana w przedostatnim zdaniu: „Mamy nadzieję, że przez długie, kolejne lata, harcerstwo”. Tu również „Harcerstwo” byłoby małą literą – zgodnie z tym, co przyjęlibyśmy w tytule. Oczywiście nazwy: „Związek Harcerstwa Polskiego” itd. to już zupełnie inna sprawa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tej zmienionej pisowni? Bardzo proszę – pan poseł Terlecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardTerlecki">Rzeczywiście w języku polskim przyjęta jest pisownia „harcerstwo” małą literą, jeżeli nie jest to nazwa własna, ale przypominam, że jest to uchwała Sejmu, która ma uczcić rocznicę harcerstwa. W tym wypadku odstępstwo od tej reguły jest całkowicie uzasadnione. Wielokrotnie tak postępowano w bardzo różnych tekstach, mniej lub bardziej historycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie proszę zdecydować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JerzyFedorowicz">To była uwaga Biura Legislacyjnego, czyli jakiegoś językoznawcy. Jednak wydaje mi się, że w tytule uzasadniona jest wielka litera – obchodzimy „100-lecie Harcerstwa w Polsce”. W tekście raczej nie, to wyjdzie z kontekstu. Wydaje mi się, że może być taki wyjątek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam bardzo. W gruncie rzeczy chętnie bym ogłosiła reasumpcję głosowania, jakie odbyło się wcześniej, ponieważ wydaje mi się, że praca nad tym tekstem mija się z jakimkolwiek celem. Po prostu państwo sobie uchwalicie to wszystko, co jest tutaj napisane. Szkoda tylko, że nie po polsku.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów przychyla się do wniosku pani poseł Kruk, aby ten tekst przyjąć bez jakichkolwiek poprawek? (9)</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (5)</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (2)</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję, czyli bez poprawek, z taką stylistyką wnioskodawca będzie tłumaczył, dlaczego tak napisał. Ja nie. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MichałBaranowski">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Biuro Legislacyjne chciało zwrócić uwagę, że poprawki zgłoszone przez pana posła na początku, w tym jedna, którą podniosło Biuro Legislacyjne o wykreślenie ostatniego zdania, zostały zgłoszone jako autopoprawki, które bezpośrednio wchodzą do tekstu. Chodzi mi o potwierdzenie, że w tekście przyjętym przez Komisję poprawki zgłoszone przez pana posła znalazły uwzględnienie. Byłby rozwinięty skrót: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”, nie byłoby wyrazów „na pamięć” i ostatniego zdania. Czy takie rozwiązanie byłoby zaakceptowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, to jest jakby oczywiste. Tak słyszałam na początku, więc z tymi autopoprawkami przekazujemy uchwałę. Przejdzie do historii tego Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pozostaje nam wybrać posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ElżbietaKruk">Zgłaszam na sprawozdawcę pana posła Dziedziczaka, ale to chyba pani przewodnicząca pyta, czy pan poseł się zgadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Po co mam pytać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanDziedziczak">Bardzo dziękuję, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę państwa, pkt II to projekt uchwały w sprawie uczczenia pamięci ofiar zamachu majowego. Jeśli dobrze czytam, wnioskodawcą jest pan poseł Tadeusz Sławecki. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#TadeuszSławecki">Bardzo dziękuję. Pani przewodnicząca, szanowni państwo, po pierwsze – przepraszam za swój głos, ale to z przyczyn od mnie niezależnych.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#TadeuszSławecki">Zanim przejdę do uzasadnienia treści projektu uchwały, najpierw chciałbym zastrzec – proszę i apeluję o to, by dzisiejsze nasze posiedzenie nie przybrało charakteru seminarium czy oceny zamachu majowego. Nie jest moją intencją ani intencją wnioskodawców to, aby dzisiaj oceniać ten fakt historyczny. Na ten temat niejednokrotnie wypowiadało się wielu wybitnych historyków, odbywały się różnego rodzaju seminaria. Mam ze sobą całe księgi na ten temat. Polecam ostatnią publikację IPN. Co prawda jest ona poświęcona Wincentemu Witosowi, ale pokazuje kulisy i haniebny proces brzeski.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#TadeuszSławecki">Naszą intencją, to jak było przed 5 latami, jest oddanie hołdu osobom cywilnym i wojskowym bez względu na to, po której stronie w tym czasie stali, ale to byli Polacy. Stanęli w obronie konstytucji, w obronie rządu. Myślę, że tak jak staramy się naprawiać i pokazywać najbardziej bolące elementy z naszej historii, tak dzisiaj powinniśmy się odnieść do tego tematu, zwłaszcza że przypada, a właściwie już minęła, rocznica tych tragicznych wydarzeń. Przypomnę, że przed 5 laty podejmowaliśmy jako Klub PSL próbę przyjęcia uchwały w 80 rocznicę tych wydarzeń. Ona może była bardziej radykalna, oceniająca ten zamach, ale odebrano głos posłowi sprawozdawcy – Waldemarowi Pawlakowi, wyłączono mikrofon i skończyło się, pani poseł to pamięta, modlitwą za zmarłych. To chyba nawet pani zaintonowała: „wieczny odpoczynek racz im dać, Panie”. I na tym się skończyło.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#TadeuszSławecki">Dzisiaj w 85 rocznicę staramy się w sposób nie dotykający nikogo – ani piłsudczyków, ani innych osób – odnieść się do kwestii ofiar. Czy nam się to podoba czy nie, ale w wyniku zamachu majowego zginęło 379 osób, w tym 164 cywilów. Wszystkie źródła to podają. 920 osób było rannych. Nie będę przytaczał okoliczności tego wydarzenia. W treści uchwały staramy się otaczać pamięcią wszystkich poległych, rannych żołnierzy, którzy wykonywali rozkaz, bo oni wykonywali rozkaz w tych feralnych dniach 12–15 maja 1926 roku. To była nasza tragedia narodowa, bo z jednej strony w 1920 roku ramię w ramię Witos z Piłsudskim starali się bronić Polski, a z drugiej strony żołnierze stanęli w obronie konstytucji. Nachodzą mnie pewne refleksje. Z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przechodziłem przed Pałacem Prezydenckim. Tam stoi namiot, na którym wypisane są hasła: „won z prezydentem” itd. Broń Boże, nie przyrównuję dzisiejszej sytuacji do sytuacji sprzed 85 lat, ale jeśli dzisiaj np. nie odnieślibyśmy się do tych, którzy bronią Pałacu Prezydenckiego, to nie wiem, chyba pewne rzeczy trzeba nazywać po imieniu.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#TadeuszSławecki">Nie chciałem przywoływać nazwisk, ale na koniec zacytowaliśmy fragment z wypowiedzi Wincentego Witosa, który sam się bronił w haniebnym procesie brzeskim. Przecież ten zamach stanu spowodował dalsze konsekwencje, ogromne skutki. Proces brzeski stał się hańbą XX wieku. Przecież nawet Korfanty znalazł się w Berezie Kartuskiej – razem z Witosem. Zacytowaliśmy słowa: „Potęgi Państwa i jego przyszłości nie zabezpieczy żaden choćby największy geniusz – uczynić to może cały świadomy swych praw i obowiązków Naród”. Nie będę rozwijał tego wątku, myślę, że każdy ma wyrobione swoje zdanie polityczne i szanuje zdanie każdego odnośnie do tych zdarzeń, odnośnie do przywódców.</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#TadeuszSławecki">Proszę i apeluję o uczczenie ofiar tej bratobójczej polsko-polskiej wojny. Niedawno w Sejmie podejmowaliśmy uchwałę w sprawie byłego marszałka Sejmu – Macieja Rataja. Po zamachu majowym właśnie on przejął funkcję głowy państwa. Wielokrotnie to przypominano, bo od czasu tego faktu po raz drugi zdarzyło się to w historii – po śmierci pana prezydenta Kaczyńskiego, że władzę przejął marszałek Sejmu. Po zamachu majowym marszałek Maciej Rataj przejął władzę.</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#TadeuszSławecki">Trzeba było również dostrzec chęć walki o Polskę – z jednej i drugiej strony. Ze strony prezydenta padły takie słowa: wolę, by Piłsudski przejął władzę na 10 lat, aniżeli sowieci na 100. Świadczy to o ogromnej odpowiedzialności zarówno jednej, jak i drugiej strony.</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#TadeuszSławecki">Jeszcze raz mówię: nie będę oceniał. Niedawno odbyło się seminarium organizowane przez posłów historyków. Wyrażam tylko ubolewanie, że nie zaproszono żadnego z profesorów, którzy zajmują się najnowszą historią ruchu ludowego, chociażby profesora Jachymka, profesora Parucha czy szefa Muzeum Historii Ruchu Ludowego. Po prostu zaproszono tylko określoną grupę profesorów, ale to już tak na marginesie.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#TadeuszSławecki">W imieniu grupy wnioskodawców bardzo proszę o przyjęcie projektu uchwały. Jednocześnie na wniosek Biura Legislacyjnego chciałbym zgłosić autopoprawkę – w tytule ustawy oraz w akapicie pierwszym wyrazy: „zamachu majowego 1926 r.” zastąpić wyrazami: „zamachu majowego z 1926 r.”. Chodzi o to, by było po polsku. Jeśli państwo uznacie, że jest to stosowne, to chciałbym w czwartym akapicie po słowach: „aż do dnia dzisiejszego, potwierdza fakt” dodać słowa: „o którym mówił Wincenty Witos” i dalej cytat tak, jak jest. Jeśli państwo uznacie, że nie powinienem przywoływać nazwiska autora, to wycofam się z tej poprawki. Jeśli uznacie, że ta poprawka jest zasadna, to proszę o jej przyjęcie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jak to ma być?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#TadeuszSławecki">„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyciągając wnioski z tragicznych wydarzeń majowych 1926 roku i następujących po nich kolejnych wydarzeń – aż do dnia dzisiejszego, potwierdza fakt, o którym mówił Wincenty Witos, że »Potęgi Państwa i jego przyszłości nie zabezpieczy choćby…«.” itd. Jeśli przeszkodą jest tu nazwisko, to wycofam tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pewnie nie do końca chodzi o nazwisko. Bardzo proszę – pan poseł Suchowiejko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WiesławSuchowiejko">Wspierając kolegę Tadeusza Sławeckiego w przywołaniu postaci Wincentego Witosa jednak sprzeciwiałbym się sformułowaniu: „potwierdza fakt”. To jest opinia. Można by użyć sformułowania, że „Sejm pragnie przywołać słowa Wincentego Witosa” itd. Być może znajdziemy jakieś inne lepsze sformułowanie, ale stwierdzenie, że to jest fakt, urąga tutaj podstawowym zasadom logiki. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę – pan poseł Ryszard Terlecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#RyszardTerlecki">Po pierwsze – uwaga ogólna. Bardzo trudno jest się odnieść i oceniać wydarzenia z przeszłości odchodząc czy rezygnując z pewnego kontekstu, w którym one miały miejsce. Dziś np. nie potępiamy Traugutta, który nazywał się dyktatorem, choć generalnie potępiamy dyktatorów, ale przenoszenie tego na postać Traugutta byłoby nonsensem.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#RyszardTerlecki">Mógłbym przystać na tę uchwałę, gdyby nie uzasadnienie, które jest polityczne i niczym nieuzasadnione. Bardzo się dziwię, że takie sformułowania znalazły się w tym uzasadnieniu. Wiem, że uzasadnienie nie jest częścią uchwały, ale jednak tłumaczy, dlaczego Sejm podjął taką uchwałę.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#RyszardTerlecki">Ponieważ całkowicie nie zgadzam się z tym uzasadnieniem i nie widzę żadnego powodu, dla którego mielibyśmy się pod czymś takim podpisywać, pozwolę sobie wnieść o odrzucenie tego projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wnioskodawca – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#TadeuszSławecki">Panie profesorze, ja jestem tylko magistrem, ale wyrażam ogromne zdziwienie. Czy pan podważa w tym uzasadnieniu którekolwiek zdanie? Czy prawdą jest, że w czasie 3-dniowych walk zginęło 379 osób, w tym 164 cywilów, a 920 zostało rannych? Czy pan się z tym nie zgadza? Czy nie jest prawdą, że zamach majowy był wielkim wstrząsem politycznym, moralnym, psychologicznym, był ciosem zadanym młodej demokracji i podzielił polskie społeczeństwo, wojsko, partie polityczne, a nawet rodziny? Czy to nie jest prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#RyszardTerlecki">Społeczeństwo było podzielone, a nie zamach podzielił. Zamach był konsekwencją tego podziału. Pan teraz opowiada bajki. Ratował kraj przed nieszczęściem, które mogło go spotkać wcześniej, gdyby nie ten zamach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#TadeuszSławecki">Panie profesorze, ale ja prosiłem, by to nie było seminarium. Ja zadaję pytanie: czy prawdą jest?</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#TadeuszSławecki">Kolejne uzasadnienie wziąłem z wikipedii – wolna encyklopedia, nawet nie z żadnych innych. Tutaj jest napisane: „zamach rozpoczął 13-letnie autorytarne rządy sanacji, którym kres położył wybuch II wojny światowej”. Nawet wikipedia to oceniła. Czy prawdą jest…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#RyszardTerlecki">Panie pośle, wikipedia to jest zabawa. Tam każdy może napisać co chce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#ElżbietaKruk">Prezydent Komorowski wskazał, że jest to źródło, z którego należy korzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#TadeuszSławecki">Wiem, że Klub PiS ma swój pogląd na historię, że ma tylko jedyną rację. Wiem, że można sobie zaprosić odpowiednich wykładowców, którzy nawet biskupa nazwą łajdakiem. Tak było w Lublinie. To koło historyków zaprosiło. Ja proszę, by uszanować inne zdanie, mimo że nie mam tytułu profesorskiego. A tytuł profesorski do czegoś zobowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, bardzo proszę, by panowie nie prowadzili sporu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#TadeuszSławecki">Jako posłowi należy mi się, bym zadał pytanie, a pan się odniesie. Czy prawdą jest…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ale pan poseł Terlecki złożył wniosek o odrzucenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#TadeuszSławecki">Rozumiem, ale chcę jeszcze zadać pytanie. Czy prawdą jest, że pokłosiem tego zamachu był haniebny proces brzeski, po którym zamknięto w więzieniu trzykrotnego premiera Witosa i Korfantego, że zabrano mu Order Orła Białego, który teraz prezydent Komorowski prawdopodobnie zwróci rodzinie? Czy pan dyskutuje z tymi faktami czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#RyszardTerlecki">Nie chciałbym panu odpowiadać, bo jest mi przykro odpowiadać panu, ale odnoszę wrażenie, że pan jakoś poczuwa się do tradycji Wincentego Witosa i przywódców ruchu ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#TadeuszSławecki">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#RyszardTerlecki">To chciałbym przypomnieć, że pana partia wywodzi się z partii, która stała u boku komunistów, gdy mordowali przywódców ruchu ludowego – Ścibiorka, Kojdera i wielu innych. Więzili Mierzwę i jakoś nie słyszałem, żebyście…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#TadeuszSławecki">Proszę pana, spotykamy się w Komisji Etyki Poselskiej. Zapowiadam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#RyszardTerlecki">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#TadeuszSławecki">To, co pan powiedział, jest po prostu obrażeniem…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#RyszardTerlecki">Mówię o ZSL. Nie wiem, czy pan był w ZSL, czy pan się jakoś odnosi do tej tradycji. Staram się tylko odpowiedzieć na pana…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#TadeuszSławecki">Nie, proszę pana, nie byłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#RyszardTerlecki">No to oczywiście to się pana nie tyczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#TadeuszSławecki">To, co powiedział pan w tej chwili, po prostu obraża ludzi. Pan normalnie obraża ludzi. Niech pan sobie obejrzy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#RyszardTerlecki">Czy może obraziłem Wincentego Witosa, czy może komunistów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#TadeuszSławecki">Nie, obraził pan wielu ludzi, którzy ginęli za Polskę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#RyszardTerlecki">Proszę pana, bardzo wielu ludowców zginęło za Polskę i zapisało bardzo piękne karty w historii naszego kraju, natomiast partia ZSL była po przeciwnej stronie niż ci, którzy walczyli o Polskę. Nie komentuję tego…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#TadeuszSławecki">Czy my oceniamy ZSL, czy oceniamy zamach majowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie prowadzimy debaty o ZSL, naprawdę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#RyszardTerlecki">Pan przywołał jakiś incydent z KUL, z którym też niekoniecznie mamy coś wspólnego, więc rozumiem, że prowadzimy ogólną dyskusję o różnych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#TadeuszSławecki">Nie powiedziałem, że macie coś wspólnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#RyszardTerlecki">Jakże nie? To powołam się na protokół, w jakim kontekście padły słowa, że ktoś nazwał biskupa łajdakiem. Przed chwilą pan to powiedział.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#RyszardTerlecki">Podstawowy mój argument jest taki, że dziś nie można oceniać bezstronnie wydarzeń, które miały miejsce 100 czy 85 lat temu. Jeżeli formułujemy takie oceny, to mają one charakter polityczny, a w polityce się różnimy, więc skoro się różnimy w polityce, to nie ma sensu toczyć dyskusji o sprawach, które nas dzielą. Dlatego złożyłem, wniosek o to, byśmy odrzucili ten pomysł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#TadeuszSławecki">Pozwolę sobie zauważyć, że przed chwilą dyskutowaliśmy o wydarzeniach, które miały miejsce 100 lat temu. Chodzi o harcerstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, jest wniosek formalny i poddam go pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu? Tak, słucham.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#TomaszCzech">Pani przewodnicząca, chciałem tylko zwrócić uwagę, że głosowanie takiego wniosku może odbyć się dopiero po zakończeniu pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie mecenasie, ja zakończyłam pierwsze czytanie, ponieważ tego typu dyskusja naprawdę jest stratą czasu. Właśnie tym wnioskiem chcę rozstrzygnąć, co dalej.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za odrzuceniem tego projektu? (6)</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (7)</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (3)</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. Mamy rozstrzygniętą kwestię formalną. Ponieważ wniosek został odrzucony, możemy dalej zajmować się uchwałą i ją rozpatrywać. Bardzo proszę – pan poseł Fedorowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JerzyFedorowicz">Panie pośle, w zeszłym roku debatowaliśmy na podobny temat. Jednak jest pewna sprzeczność, mówię to jako człowiek, dla którego Piłsudski jest legendą i nie chciałbym, by z tego powodu były jakiekolwiek zadrażnienia, bo znam ludzi, którzy się odwracają od portretu Piłsudskiego, jak przychodzą do mojego domu.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#JerzyFedorowicz">Jeżeli jest uchwała, która nie odnosi się do żadnej historycznej sytuacji, tylko czci pamięć ofiar zamachu majowego, a w uzasadnieniu, do którego odniósł się pan poseł Terlecki, jest jednak wykładnia, kto był winien, to „leżymy”, to ja przepraszam, ale ja Jerzy Fedorowicz nie mogę poprzeć takiego projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#JerzyFedorowicz">Pamiętam debatę w zeszłym roku, gdy chciał to wprowadzić poseł Iwiński. Była podobna sytuacja i wtedy złożyłem sprzeciw i to nie przeszło. Nieraz tutaj siedzimy i niepotrzebnie się spieramy. Historycy przygotowują nam uzasadnienia lub treści po to, byśmy nie interpretowali historii, bo ból jednych i drugich jest taki sam. Jeżeli wychodzi na to, że potępiamy, to mówiąc, że tego nie przyjmę, prawdopodobnie mówię w imieniu ogromnej liczby posłów, którzy się na to nie zgodzą. Dlatego proszę o jakieś rozwiązanie tego ze strony pana posła wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#TadeuszSławecki">Panie przewodniczący, jeszcze raz pytam: czy ma pan zastrzeżenie do treści uchwały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#TadeuszSławecki">Nie ma pan zastrzeżeń. Uzasadnienie jest tylko pewnym elementem. Czy w tym uzasadnieniu mówimy nieprawdę historyczną, czy też przytaczamy jakieś oceny…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, wchodzi pan w ten sam tor dyskusji, jaką prowadził pan z panem posłem Terleckim. Dla pana mówi pan prawdę, dla pana posła Terleckiego mówił pan nieprawdę, zaś dla pana posła Fedorowicza uzasadnienie podejmuje wątki czy eksponuje sytuacje, z którymi nie może się zgodzić. Nie jesteśmy konferencją historyczną. Bardzo proszę – pan poseł Dziedziczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JanDziedziczak">Bardzo dziękuję. W tym głosowaniu zdecydowałem się wstrzymać od głosu, gdyż uważam, że o projekcie warto rozmawiać. Nie mówię, że już poprę ten projekt, a moje wątpliwości są związane z uzasadnieniem, które pan poseł Sławecki był uprzejmy nam przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#JanDziedziczak">Nie ukrywam, że bardzo lubię historię II Rzeczypospolitej. Uważam, że był to nie zwykle inspirujący dla nas okres. Jako wychowawca zawsze uczyłem moich wychowanków, że odzyskaliśmy niepodległość dzięki ruchowi narodowej demokracji, czy w ogóle dzięki Romanowi Dmowskiemu i dzięki Józefowi Piłsudskiemu. Nie konfrontowałem, uważałem, że w obu tych wielkich postaciach można znaleźć wzorce do naśladowania. Prawdę mówiąc osobiście bliżej mi do obozu narodowej demokracji. Przypomnę – obozu inteligenckiego przedwojennej Polski, który miał bezdyskusyjne zasługi choćby w wychowaniu patriotycznym, w stworzeniu pokolenia „kolumbów”. Można by długo o tym mówić, ale nie czas na to i miejsce.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#JanDziedziczak">Bardzo nie podobało mi się uzasadnienie pana posła i bardzo nie podobały mi się aluzje do czasów współczesnych, do aktualnych wydarzeń. Panie pośle, to jednak jest sytuacja nieporównywalna i miejmy nadzieję – myślę, że wszyscy co do tego jesteśmy zgodni – że nigdy nie będzie chociaż cienia podobnych efektów sporu z okresu II RP i sporu dzisiejszego. To są kwestie nie do porównania i bardzo mi się nie podoba, że owe 379 osób, które wtedy poległo, jest wykorzystywane do jakichś dzisiejszych aluzji, do rywalizacji obozu prezydenta z obozem opozycji. To po prostu jest niestosowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PiotrBabinetz">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo. Najpierw, by pocieszyć pana posła Jana Dziedziczaka powiem, że w Legionach Polskich Józefa Piłsudskiego był wyjątkowo wysoki procent inteligencji, tak więc w wielu obozach było duże środowisko inteligenckie.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#PiotrBabinetz">Kwestia uzasadnienia. Nawiążę do debaty, która odbyła się między nami ponad rok temu, kiedy była proponowana bardziej radykalna uchwała. Tam też doszło do nieporozumienia, które tutaj jest kontynuowane. Chodzi o taką zbitkę: Brześć i Bereza Kartuska. Jeśli proces brzeski i problem Brześcia, to rzeczywiście jest sprawa bardzo poważna, to Bereza Kartuska to jest obóz, do którego trafiali przede wszystkim aktywni wrogowie państwa polskiego. Czy w latach trzydziestych rządziłby marszałek Piłsudski, Roman Dmowski czy Wincenty Witos, to terrorystyczne ugrupowania ukraińskie, agentura niemiecka, czy wreszcie komuniści, czyli agentura sowiecka i tak musiałyby się znaleźć w obozie odosobnienia. Nie było tutaj innego ratunku, szczególnie w ówczesnej sytuacji politycznej w Europie. Powtarzam – czym innym jest Brześć, a czym innym Bereza Kartuska. Rok temu też było takie nieporozumienie między nami z tego powodu.</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#PiotrBabinetz">Jeśli chodzi o samą uchwałę, to generalnie tutaj słyszymy, że tym razem jest to uchwała, która ma oddać cześć wszystkim ofiarom przewrotu majowego niezależnie od tego, po której stronie walczyły. Jednak w ostatnim akapicie jest to sformułowanie o „potwierdzeniu faktu” i przecież łatwo się domyślić, kogo dotyczy cytat słów Wincentego Witosa. W sposób troszkę ukryty, ale jest to jednak atak na marszałka Józefa Piłsudskiego. Oczywiście, każdy ma swoje prawo ze względu na przewrót majowy być przeciwnikiem marszałka Piłsudskiego, ale tak samo inne osoby przywiązane do tradycji marszałka Piłsudskiego mogą być przeciwne uchwale, która jest tak skonstruowana. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Jeśli chodzi o kwestię uzasadnienia, które budzi tutaj najwięcej zastrzeżeń, to moglibyśmy się go pozbyć w jeden jedyny sposób, gdyby uchwała wróciła do wnioskodawców, a ci przedstawiliby powtórnie tekst uchwały bez uzasadnienia bądź z innym uzasadnieniem. Nie wnikam w to, nie mogę dyktować. W każdym razie w tej chwili nie możemy powiedzieć: skreślamy to uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Prawda, że Sejm głosuje wyłącznie nad treścią uchwały i rozumiem, że wyłącznie treść uchwały trafia potem do stenogramu i staje się dokumentem – bez uzasadnienia. Troszkę „puszczając oko” można by uznać, że właściwie to uzasadnienie nie musi nam przeszkadzać. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#ElżbietaKruk">Jednak mamy druk sejmowy, który funkcjonuje także w Internecie i to uzasadnienie jest. Jeśli wpłynie poprawione, to obecnie będzie jakby wyeliminowane z obrotu, a poza tym jest jeszcze kwestia przyjęcia bądź odrzucenia. W tej chwili jest i głosowanie nad tą uchwałą oznacza, że nasza intencja podjęcia tej uchwały jest przedstawiona w tym uzasadnieniu, bo tak jest. Każde przedłożenie sejmowe, uchwała czy ustawa, jest rozumiane w kontekście jego uzasadnienia. Cel legislacyjny jest bardzo istotny. Uzasadnienie nie jest dodatkiem bez znaczenia do uchwały, mimo że później jest ona drukowana już bez uzasadnienia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Każdy z nas wyraził swój pogląd i nie posuwamy się dalej. Zwracam się do pana posła wnioskodawcy, by została złożona pewna propozycja, czy próba wyjścia, by uchwała powróciła, ale bez tego uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#TadeuszSławecki">Pani przewodnicząca, według wnioskodawców, grupy ekspertów, profesorów uzasadnienie przedstawia prawdę historyczną i nie żądajcie ode mnie wycofania prawdy historycznej, bo prawdą jest, że zginęło 379 osób, bo prawdą jest, że zamach był dokonany przez Józefa Piłsudskiego, bo prawdą jest, że 12 maja 1926 roku o godz. 17.30 rozpoczęła się bratobójcza walka, bo prawdą jest, że później był proces brzeski. To są prawdy. Nie da się wykreślić prawdy. Tak walczycie o prawdę, o prawo, o sprawiedliwość, a chcecie żądać ode mnie, bym wycofał prawdy historyczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#ElżbietaKruk">Józef Piłsudski był naczelnikiem państwa i marszałkiem, a nie jakimś Józefem Piłsudskim, czy to się panu podoba, panie pośle, czy nie, ale taka jest prawda historyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#TadeuszSławecki">W tym czasie nie był.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#RyszardTerlecki">Pierwsze – to cios zadany młodej demokracji i parlamentaryzmowi, potem zatrzymał postępującą od 1918 roku demokratyzację. Demokratyzacja nie postępowała. Proszę pana, była od 1918 roku, ale okazała się niesprawna w takich warunkach geopolitycznych, w jakich się znaleźliśmy i trzeba było temu zaradzić. Jednym słowem, możemy się zgodzić, że to było w 1918 roku, czy że dokonał tego Józef Piłsudski, natomiast nie możemy się zgodzić z interpretacją tych faktów. To nie jest tylko problem faktów, ale także opinii, interpretacji, ocen itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JerzyFedorowicz">Przypominam, panie pośle Tadeuszu, że pan poseł odnosi się tylko do części trzeciego akapitu uzasadnienia, ale w drugim akapicie jest ocena, że został przygotowany, że sprowokowano itd. Historycy, którzy zajmują się tym problemem, pokazują zupełnie innego rodzaju interpretację. Poprzednio ja prowadziłem debatę na ten temat. Mam książki…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#TadeuszSławecki">To nie te książki czytamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JerzyFedorowicz">Jak pan sobie wyobraża, że przy takim uzasadnieniu za tą uchwałą zagłosuje większość ludzi, którzy wywodzą się z tej grupy, która była z marszałkiem Piłsudskim, pochowała go na Wawelu i czci? Uchwała, która mówi o tym, że Sejm wyraża ból z powodu śmierci ludzi na skutek bratobójczych walk, to jest coś, co można przyjąć. Jeżeli dochodzi do tego interpretacja, w której dodatkowo jest punkt, który jest cytatem ze wspaniałego Polaka – Witosa, którego mamy pomnik, to jednak jest to rodzaj interpretacji.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#JerzyFedorowicz">Moja prośba jest taka, by spróbował pan dostosować się do tego, co powiedziała pani przewodnicząca, bo ta formuła jest możliwa w najbliższej przyszłości. Według mnie ta uchwała nie przejdzie w Sejmie, bo będą takie wątpliwości wśród ludzi, którzy podzielają wiele pańskich przekonań i historyków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę państwa, z różnych względów – choćby z tych, że za chwilę nie będzie kworum, bo ja i pani poseł Augustyn musimy wyjść – ogłaszam przerwę do jutra, jeśli uda się powrócić do tej kwestii po posiedzeniu, jakie będzie. Rozumiem, że pan poseł Sławecki musiałby jakoś konsultować się, bo jest tylko przedstawicielem wnioskodawców. Być może jutro będzie mógł ze 100-procentową pewnością powiedzieć, że broni tej wersji albo proponuje jakąś inną. Tak tę sprawę musimy zakończyć, bo dzisiaj na pewno jej nie rozstrzygniemy. Dziękuję bardzo. Przerywam posiedzenie, temat dokończymy na jednym z najbliższych posiedzeń.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>