text_structure.xml 91.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Proszę państwa, mamy bardzo nietypową sytuację, ponieważ posłem wnioskodawcą jednego z punktów naszego posiedzenia jest sam wicemarszałek Sejmu i ma on bardzo dużo obowiązków. Był uprzejmy poprosić mnie o to, byśmy zaczęli od pkt II. Normalnie tego nie robimy, ale państwo mnie rozumieją – kiedyś mi głos odbierze albo zrobi coś takiego. Po prostu muszę się podporządkować woli wicemarszałka Wenderlicha. Jeśli państwo pozwolą, to przyjmując porządek obrad przystaniemy na to, by zacząć od pierwszego czytania poselskiego projektu uchwały w sprawie ustanowienia honorowego patronatu Sejmu RP nad Polskim Słownikiem Biograficznym.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Witam bardzo serdecznie całą profesurę, jaka w związku z tym tu się zgromadziła – z panem profesorem Andrzejem Romanowskim i panem dyrektorem Instytutu Książki na czele.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie bardzo proszę, panie marszałku. Proszę pamiętać, jak będę chciała przedłużyć…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzKutzniez">Pani przewodnicząca, mam pytanie formalne.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KazimierzKutzniez">Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzKutzniez">Czy ta propozycja honorowego patronatu jest naszą inicjatywą, czy zostaliśmy o to poproszeni?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KazimierzKutzniez">Ja osobiście zostałam poproszona przez pana profesora Romanowskiego. Osobiście też został poproszony pan poseł, wówczas jeszcze tylko poseł, Jerzy Wenderlich. Teraz jest wicemarszałkiem, więc już nie mamy wyjścia, ale druk jest oficjalny, więc rozumiem, że przekonał całe prezydium. Bardzo proszę, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyWenderlich">Dziękuję bardzo. Szanowna pani przewodnicząca, czcigodni panowie profesorowie, szanowni członkowie Komisji. Gwoli żartobliwego sprostowania chciałbym powiedzieć, że ja pani przewodniczącej nigdy o nic nie prosiłem, ja ją zawsze bardzo o coś prosiłem i wówczas zdarzało mi się wyjednać to czy tamto. Tak było również i tym razem, za co pani przewodniczącej serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyWenderlich">Myślę, że nie bezzasadne jest pytanie pana posła Kazimierza Kutza o to, czy była to nasza inicjatywa, czy też ktoś nam tę inicjatywę podpowiedział. Jak jest jakiś powód do drobnego wstydu, to dlaczego nie powiedzieć, że się z lekka wstydzimy. Jest to inicjatywa w jakiejś części nam podpowiedziana i to jest ten obszar wstydu, że może sami na to nie wpadliśmy, ale za to dużym obszarem satysfakcji jest to, że oddźwięk na tę inicjatywę rokuje bardzo dobrze i wierzę, że zakończy się to spełnieniem, czyli przyjęciem tej uchwały Sejmu RP w sprawie ustanowienia honorowego patronatu Sejmu RP nad Polskim Słownikiem Biograficznym.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyWenderlich">Myślę, że oprócz korzyści moralnych, oprócz korzyści honorowych, oprócz korzyści etycznych możemy osiągnąć korzyści na linii PSB i Sejm. Po pierwsze – jeśli przyjmiemy tę uchwałę, to Sejm może trochę się ogrzać w świetle wartości, idei PSB, a z drugiej strony – jeśli ta uchwała zostanie przyjęta, to myślę, że i PSB będzie mógł mówić, że Wysoka Izba uznała, iż PSB warto wspomagać, warto rozmawiać, warto wychodzić naprzeciw wszystkim inicjatywom, które miałyby modernizować czy unowocześniać to rzeczywiście niezwykłe wydawnictwo.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzyWenderlich">Przeczytałem tę książkę, broszurę – nie wiem, jak będzie bardziej właściwie – napisaną przez pana profesora Romanowskiego „Polski Słownik Biograficzny” i przyznam szczerze, że wręcz to „połknąłem”, gdyż jest tam wiele jakichś niezwykłych historii. Wiele dowiadujemy się o różnego typu tego słownikach, o tym, jak do nich podchodzono, z jakim pietyzmem obmyślano ideę budowania tych słowników – i tego słynnego węgierskiego, i rosyjskiego „Russkiego biograficzeskiego słowara” wydawanego w Petersburgu. Obmyślano wcześniej wielość tomów, wielość haseł. Obmyślano epokę, którą zapisy miały obejmować.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JerzyWenderlich">Wreszcie pojawia się idea polskiego słownika, która też nie jest pomysłem takim, który spełnia się jednego dnia, jednego miesiąca czy jednego roku, ale poprzez bardzo precyzyjne obmyślanie, jak nadać mu kształt najbardziej doskonały, tworzy się ten pomysł przez wiele lat. Oczywiście, zawsze pojawia się też pytanie: jak Słownik był budowany przy swojej 75-letniej tradycji, historii? Jak przetrwał ten czas najbardziej mroczny, najbardziej straszny – lat pięćdziesiątych? Okazuje się, że tam, gdzie był honor, tam, gdzie była godność, tam, gdzie była wiedza najwyższa udawało się wygrywać i z tamtym złym czasem. Czy za te lata najtrudniejsze dla Słownika, lata pięćdziesiąte, należy się użalać nad jego autorami? Może nie ma takiej potrzeby, dlatego że wiele obszarów miało te same problemy, borykało się z tymi samymi niegodziwościami. Jak wyczytałem w tej książce pana profesora Romanowskiego, ten Słownik jednak potrafił wywalczać, przewalczać swoje i nawet w tamtym czasie znajdowały się hasła takie, które gdzie indziej – przypuszczam – poddano by wcześniej i nie miałyby możliwości tam się znaleźć. Jak wyczytałem, wprawdzie nie udało się opublikować biogramu Józefa Kurasia „Ognia”, ale za to ukazał się życiorys, choć bladej postaci, Stanisława Mikołajczyka. Jak wyczytałem, rewelacją w całym bloku sowieckim w tym najtrudniejszym czasie były biogramy takie, jak biogram Franciszka Niepokólczyckiego czy Witolda Pileckiego.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JerzyWenderlich">Rozmawiałem z wieloma luminarzami polskiej nauki, którzy uważają, że dzieło nawet tak niezwykłe, jakim jest PSB, musi również obmyślać nowy czas, musi obmyślać swoją nową atrakcyjność. Głęboko wierzę, że jeśli Sejm RP przyjmie tę uchwałę, to pełniejsze będą warunki do tego, by ten Słownik odmieniać, by czynić go dziełem bardziej doskonałym. To tyle tytułem wstępu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JerzyWenderlich">Teraz chciałbym przejść, jeśli pani przewodnicząca pozwoli do samego projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie marszałku, teraz jest pierwsze czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyWenderlich">Tak. W takim razie to były te moje zdania, które miały przekonać Wysoką Komisję do tego, żeby uchwałą uczynić rzecz ważną, a później w odpowiednim czasie poprosiłbym panią przewodniczącą o udzielenie mi głosu odnośnie do treści uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Na pewno to uczynię, ale regulamin jest regulaminem, panie marszałku. Jesteśmy w pierwszym czytaniu. Czy ktoś z pań i panów posłów ma jakieś uwagi natury ogólnej do samej idei czy istoty tej uchwały? Rozumiem, że po takim przemówieniu pan marszałek już się tam widzi – ponieważ „w” jest gdzieś na końcu i dlatego z takim zapałem…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyWenderlich">Pani przewodnicząca jest przede mną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">No właśnie przed i mogę nie zdążyć. Bardzo proszę – pan poseł Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JarosławSellin">Szanowni państwo, jako nie członek tej Komisji pozwoliłem sobie być obecnym na dzisiejszym posiedzeniu ze względu na jego temat.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JarosławSellin">Przede wszystkim chciałbym podziękować, pogratulować posłom lewicy, którzy podpisali się pod wnioskiem tej inicjatywy czy przejęcia tej inicjatywy. Sądzę, że ze wszech miar jest ona godna poparcia.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JarosławSellin">Jako posiadacz kompletu pierwszych 18 tomów PSB i kolekcjoner kolejnych zeszytów, które nieustannie są wydawane i jako historyk z wykształcenia chcę powiedzieć, że jest to absolutnie podstawowe wydawnictwo dla polskiej historiografii XX wieku i już wchodzącej w XXI wiek. W uzasadnieniu przeczytałem, że zostały już opublikowane biogramy 26.000 osób. To są właściwie małe rozprawy. To są małe książeczki zawarte w poszczególnych tomach. To się znakomicie czyta, zresztą polecam tę lekturę „do poduszki”.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JarosławSellin">To jest wspaniały warsztat dla historyka, bo narracja każdej z tych biografii jest niezwykle atrakcyjna, na ogół napisana bardzo ciekawym językiem. Jeżeli kogoś bardziej interesuje dana postać, to na końcu biogramu są bardzo precyzyjnie opisane źródła, gdzie można znaleźć bardziej szczegółowe materiały dotyczące danej postaci – w poszczególnych archiwach, bibliotekach czy nawet w archiwach prywatnych. Jest pełna bibliografia, oczywiście na dany moment, dotycząca danej postaci a nawet jest opis ikonografii dotyczącej danej postaci, czyli to, gdzie można znaleźć jej portrety czy fotografie.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JarosławSellin">Każdy biogram ma konkretnego autora. Na ogół jest to najlepszy specjalista danej epoki, albo po prostu specjalista specjalizujący się w życiorysie danej postaci. Te 26.000 osób ma, jak sądzę, kilkuset autorów. Nigdy tego nie policzyłem. Może pan profesor dysponuje takimi liczbami, ale jest to kilkuset autorów absolutnie z czołówki polskich historyków XX wieku, którzy po prostu opracowują biogramy tych osób. Zleca się opisanie biogramu danej osoby najlepszemu specjaliście. To nie jest tak, że ktoś robi sobie jakąś syntezę na podstawie opracowanej wiedzy. Biogram opracowuje najlepszy specjalista, który specjalizuje się w danej dziedzinie w danej epoce.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#JarosławSellin">Muszę powiedzieć, że w czasie studiów historycznych i później, kiedy kontynuowałem pewne historyczne badania naukowe, było to absolutnie podstawowe źródło wiedzy. Jest to podstawowe źródło wiedzy dla każdego, kto się interesuje polską historią.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#JarosławSellin">Uważam, że ta uchwała jest bardzo godna poparcia, ale wydaje mi się, że potrzebna jest także jakaś państwowa refleksja. Skoro mówimy o uchwale Sejmu, to warto też o tym wspomnieć. Potrzebna jest państwowa refleksja nad stabilizacją sytuacji PSB, nad stabilizacją sytuacji finansowej, nad programem wsparcia na wiele lat do przodu. Jak słusznie zauważono w uzasadnieniu uchwały, to właściwie jest wydawnictwo, które nigdy nie powinno się skończyć. Jeśli dojdziemy do litery „Z”, zdaje się, że doszliśmy do litery „S”, to natychmiast trzeba brać się za robotę suplementową i rozpoczynać od litery „A”, bo trzeba wypełnić luki, które powstały. Litera „A” zakończyła się w 1936 czy 1937, a w tym czasie zmarło wielu ważnych Polaków, którzy nosili nazwisko na „A”, „B”, „C” i „D” i którzy powinni być uwzględnieni w takim słowniku. Jest to wydawnictwo, które funkcjonuje już 75 lat, ale właściwie powinno funkcjonować stale. Jest to niesłychanie ważne.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#JarosławSellin">Możemy się spierać o pojęcia. Wiem, że pan profesor Romanowski nie lubi pojęcia „polityka historyczna”, ale może dzisiaj też dobrym określeniem jest „polityka pamięci” używana przez profesora Nałęcza. Dla każdego, kto jest wrażliwy, dla polityki historycznej czy polityki pamięci, czy po prostu w ogóle dla znajomości polskiej historii, jest to wydawnictwo absolutnie podstawowe. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie pośle. Chcę tylko powiedzieć, że mamy tutaj dobre wzorce. Podobnymi patronami, bo oczywiście trudno powiedzieć, by to było to samo, objęci byli Kochanowski i Mickiewicz jako twórcy i edycja ich dzieł. Teraz po prostu idziemy dalej i obejmujemy cały słownik biograficzny. Bardzo proszę, pan przewodniczący Jerzy Fedorowicz prosił o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyFedorowicz">Chciałbym podziękować za to, że wreszcie dochodzimy do tego punktu, o którym już rozmawialiśmy wcześniej, bo prawie rok, z panem profesorem Wyrozumskim i z panem profesorem Romanowskim.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JerzyFedorowicz">To, o czym mówił kolega Wenderlich i kolega Sellin, poza ogromną wartością, której nie chcę już powtarzać, jest jednak bardzo poważna sprawa dotycząca stałego finansowania. Objęcie patronatu honorowego przez Sejm może spowodować, że już nie będzie perturbacji w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo za tę inicjatywę i gorąco zachęcam kolegów posłów do głosowania za przyjęciem projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Tutaj nikt ci tak źle nie zrobi jak własny kolega. Myślę, że przyjmując tę uchwałę będziemy musieli jednak dokonać jakichś zmian w treści. Nie bardzo sobie wyobrażam, by Sejm podejmował się zapewnienia stałości finansowania. To akurat jakby nie jest w naszej gestii. Poprzez uchwałę możemy podnieść rangę tego wydawnictwa do określonego poziomu, ale nie aż tak po krakowsku, panie pośle, że to wszystko będzie przeliczalne na złotówki.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie słyszę żadnych uwag natury ogólnej, wobec tego zamykam pierwsze czytanie.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do rozpatrzenia tekstu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś uwagi czy zastrzeżenia do tytułu? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyWenderlich">Do tytułu nie, do dalszych części, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, mamy nowego kolegę, który pojawił się po raz pierwszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JacekPędzisz">Jacek Pędzisz – Biuro Legislacyjne, nie poseł, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam, tak mi się wydawało. Rzeczywiście, tam siedzi poseł Kamiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JacekPędzisz">Jeśli już doszedłem do głosu, to pozwolę sobie zgłosić jedyne zastrzeżenie, co do tytułu. „Sejm RP” jest zapisany skrótowo. W treści jest przyjęte: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”, więc wydaje się, że słuszniejsze byłoby przyjęcie pełnej nazwy: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej” – w tytule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W tytule też?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JacekPędzisz">W tytule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze, przyjmujemy. Mamy poprawkę Biura Legislacyjnego – zamiast „RP” zapisujemy pełną nazwę.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy ktoś z pań i panów posłów ma jakieś zastrzeżenia do preambuły? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie przechodzimy do właściwej treści uchwały. Czy tutaj pan marszałek chciałby zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyWenderlich">Szanowna pani przewodnicząca, szanowni państwo. Pani przewodnicząca Elżbieta Kruk dziwi się, że można wnosić jakieś poprawki do projektu własnej uchwały – posłów lewicy. Nie, ja troszkę żartuję, oczywiście.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyWenderlich">Jednak „strzeżonego pan Bóg strzeże” i skonsultowaliśmy się z panem mecenasem z Biura Legislacyjnego, który zaleca, byśmy po słowach: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej” zamiast kropek wstawili punkty – od 1 do 6. Miałbym również propozycję, by pkt 5 w ogóle wykreślić. Nie wiem, czy nie jest on nazbyt zagmatwany, czy nie jest przesadnie „chciejczy”. Proponowałbym wykreślić pkt 5, kropki zamieniłbym na cyfry: 1, 2, 3, 4, 5. W pkt 4 proponowałbym wykreślić słowa: „jako stała instytucja narodowa”. Wówczas pkt 4 brzmiałby: „przekonany, iż Polski Słownik Biograficzny dobrze służy obecnym i będzie służył wszystkim następnym pokoleniom Polaków”. Wydaje mi się, że to jest lepsze brzmienie. Jeśli państwo uznają, że nie, to traktujemy to jako naszą wspólną intelektualną własność, nad którą jeszcze będziemy dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JerzyWenderlich">W ostatnim zdaniu: „postanawia objąć Polski Słownik” proponowałbym przed słowem „postanawia” wstawić myślnik. To chyba byłoby lepiej zapisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dlaczego? Przepraszam, moi profesorowie by tak nie zapisali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyWenderlich">Ufam profesorom pani przewodniczącej. W takim razie wycofuję się z tego myślnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Miałam bardzo dobrą szkołę filologiczną w Łodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyWenderlich">Dobrze. W takim razie wycofuję się z tego myślnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pan poseł Wiesław Suchowiejko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiesławSuchowiejko">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, mam poprawkę natury arytmetycznej. Przepraszam, wrócę do preambuły, chociaż stwierdziliśmy, że tam nie powinno być zastrzeżeń, ale okres od IX do XX wieku to jest 1200 lat historii Polski. Albo chodzi tu od X do XX wieku, albo od IX do XX wieku, ale wtedy jest 1200 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zwracam się do redaktora naczelnego PSB. O jakie wieki chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejRomanowski">Rzeczywiście chodzi o wiek IX, ponieważ najstarszymi chronologicznie biogramami w PSB są biogramy postaci legendarnych, ale historycy mediewiści wyłuskali z tych postaci przekaz pozwalający traktować je jako postaci przynajmniej częściowo historyczne. Są to takie postaci, jak: Popiel, Piast, Siemowit, Siemomysł. W Tym sensie zawsze piszemy od IX wieku i rzeczywiście jest to 1200 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, czyli wszystko się zgadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyFedorowicz">Protokół prosi o formułę ostateczną. Czy ma być 1200 czy 1100 lat? Tutaj możemy zmienić całokształt historii Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyWenderlich">Czy pani przewodnicząca była uprzejma poprosić pana posła wnioskodawcę tej zmiany, by opierając się na opinii panów profesorów zechciał sformułować ostateczny kształt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiesławSuchowiejko">Jestem zgodny z panem profesorem, który stwierdził, że może to brzmieć w ten sposób: „w ciągu blisko 1200 lat historii Polski”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy może być: „blisko 1200 lat historii Polski”? Czy przyjmujemy tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyWenderlich">Pani przewodnicząca, w pkt 4 byłoby „przekonany, że Polski Słownik Biograficzny”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy przyjmujemy tę autopoprawkę pana marszałka? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, jest propozycja z autopoprawkami wnioskodawcy. Nie wiem, dlaczego w pkt 4 przeszkadza „instytucja narodowa”, chyba że taką nie jest. Nie wiem, czy powinno być słowo „stała”. Jednak zastanowiłabym się nad tą zmianą.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#ElżbietaKruk">Podobnie jest z pkt 5. Możliwe, że warto by go troszkę przeformułować. Być może panowie profesorowie uznają, że Słownik w tej chwili bezpiecznie funkcjonuje i ma zagwarantowane wszystkie warunki do nowoczesnego funkcjonowania. Myślę tu o wyzwaniach digitalizacji, stojących przed Słownikiem. Są to sprawy, których powinniśmy chcieć. To nie jest sformułowane w tak oczywisty sposób, bo Sejm nie zagwarantuje tego uchwałą, ale wydaje mi się, że powinniśmy chcieć, aby Słownik działał bezpiecznie, w sposób niezakłócony i miał możliwości nowocześnie funkcjonować. Wydaje mi się, że troszeczkę szkoda tego punktu. Można by trochę zmniejszyć liczbę przymiotników i troszkę go przeformułować, np. napisać: „bezpieczne i nowoczesne funkcjonowanie”, bo jeśli „bezpieczne”, to już wiadomo, że „niezakłócone”. Może można by to skrócić i tak to bym proponowała posłowi wnioskodawcy. Może jednak szkoda, może chciejmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeśli można, pani poseł, nie ma takiego obyczaju…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ElżbietaKruk">Pani poseł, może najpierw poproszę posła wnioskodawcę, bo właśnie jego pytałam. Jeśli nie, to nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeszcze do tej pory tak nie było, by mi tu ktoś głos odbierał. Widocznie są jakieś nowe obyczaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ElżbietaKruk">Tak, pani przewodnicząca, ale może niekoniecznie zanegować moje pytanie do posła wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie bronię posłowi wnioskodawcy. Jeśli pani pozwoli, to ja jednak skończę swoje zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ElżbietaKruk">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Trudno, proszę pani, już taka jestem. Nic na to nie poradzę i na pewno pani mnie nie zmieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ElżbietaKruk">Nawet nie marzę, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">No właśnie i ja też nie. Jeśli można, to właśnie mówiłam, że ta uchwała może mieć co najwyżej wartość symboliczną. Rozumiem, że w dalszym ciągu będziemy o coś dbali, natomiast gdybyśmy wchodzili w tego typu zobowiązania, to inaczej musiałoby wyglądać uzasadnienie. Musiałoby być wiadomo, jakie są koszty, cokolwiek. Sądzę, że bardziej chodzi tu o prestiż przedsięwzięcia, cały czas tak to rozumiem i o jakiś sygnał dla rządzących, ktokolwiek by nimi był, niż o tego typu zobowiązania. Bardzo proszę – pan poseł Fedorowicz, potem pan poseł Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyFedorowicz">Z całym szacunkiem, ale mam propozycję, bo wkradł się mały chaos, byśmy procedowali zgodnie z naszym obyczajem, czyli punkt po punkcie, akapit po akapicie. Marszałek zgłosił…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Autopoprawkę jako wnioskodawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JerzyFedorowicz">Tak, ale jest w kilku miejscach i nie możemy się zorientować. Gdybyśmy szli akapit po akapicie, to będzie nam łatwiej. Wtedy wszyscy będziemy wiedzieli, w którym miejscu jesteśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie jest to jakoś specjalnie długie. Bardzo proszę – pan poseł Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JarosławSellin">Jeżeli postulat pana posła Fedorowicza zostanie przyjęty, to chciałbym się wypowiedzieć dopiero przy pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. Zgłasza się pan poseł Dziedziczak, ale w którym punkcie. Jeżeli przyjmę postulat pana posła Fedorowicza…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanDziedziczak">Mam uwagę jako osoba, która często uczestniczy w spotkaniach Towarzystwa Historycznego w Kaliszu i wiem, jak wyglądają dywagacje historyków. Odnośnie do tych 1200 lat proponuję w ogóle usunąć ten fragment. Już to sformułowałem, gdyż w polskim gronie historyków możemy mieć rozpoczętą dyskusję o tym, czy przed zjednoczeniem plemion była Polska czy nie itd., czy rozpoczęcie polskości to jest moment zjednoczenia plemion. Proponuję uniknąć tej dyskusji, ile to było lat. Troszeczkę przeformułowałem stylistycznie ten fragment. Mogę to odczytać: „Obejmuje całość narodowej historii, nauki i kultury, losy dziesiątków tysięcy wybitnych ludzi od IX do XX wieku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jak damy te wieki, to wiadomo, ile to jest lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanDziedziczak">Tak, ale nie jest wtedy napisane, ile lat historii Polski, tylko to, jakie są widełki do biogramów. To jest coś zupełnie innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, ale konsekwentnie. Jeżeli podajemy, że od IX do XX wieku, to jest to pewien obszar czasu, więc może to też postulowałby pan wyrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanDziedziczak">Ja tutaj nie widzę problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ale ja widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanDziedziczak">Pani widzi w wielu miejscach. Tutaj nie ma problemu, a podkreślenie, ile lat ma historia Polski może spowodować w wąskim gronie historyków…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przyjęliśmy poprawkę pana posła Suchowiejki, więc nie bardzo rozumiem. Tak, słucham.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyWenderlich">W sprawie formalnej. Myślę, że zawsze lepiej zawierzyć wiedzy niż intuicji, więc chyba najlepiej byłoby, gdyby czcigodni panowie profesorowie zechcieli podpowiedzieć, jak oni uważają, że ten zapis powinien brzmieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, może rzeczywiście, bo w końcu są to autorzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejRomanowski">Wysoka Komisjo, wydaje mi się, że w zasadzie sprawa jest dość drugorzędna, ale to, co powiedział pan poseł Dziedziczak, wydaje mi się bardzo rozsądne, bo rzeczywiście 1200 lat w odbiorze nie tylko wąskiego grona historyków, jak powiedział pan poseł, ale także w opinii publicznej sugeruje jakąś mityczną przeszłość, która nie ma racji bytu na kartach słownika naukowego. Zapis „od IX do XX wieku” rzeczywiście ściśle odpowiada istocie sprawy. Jeżeli miałbym tutaj wyrazić jakąkolwiek opinię, to powiem, że bardzo mi się to podoba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StanisławMossakowski">Proszę państwa, jeśli wolno, to chciałbym zaproponować tekst: „Obejmuje całość narodowej historii, nauki i kultury i losy dziesiątków tysięcy wybitnych ludzi od IX do XX wieku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">I nie wiemy, ile to jest lat. Pan poseł Sylwester Pawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#SylwesterPawłowski">Dziękuję, pani przewodnicząca. Głos pana posła Dziedziczaka i propozycja wiceprzewodniczącego Fedorowicza, by rozpatrywać punkty po kolei w tym momencie wydają się niezbędne, ale ja chciałbym zaproponować projektodawcy, by pkt 4 i nieistniejący pkt 5 były pkt 1 i 2, bo one wzmacniają stanowiska: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zaraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#SylwesterPawłowski">Mówię o tym, by zamienić kolejność, a potem będziemy dyskutować o zapisach poszczególnych punktów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam, co pan opowiada, ale niestety wyłamał się pan z regulaminu. Przepraszam, panie profesorze, ale proponuje pan zapis: „Obejmuje całość narodowej historii, nauki i kultury i losy dziesiątków tysięcy wybitnych ludzi od IX do XX wieku”. Tak? Tu nie ma „historii Polski”. Dla pana posła Dziedziczaka historia Polski ma jeszcze jakieś prapoczątki. Sekretariat musi zapisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanDziedziczak">Proponuję: „od IX do XX wieku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">I jest bez historii Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JerzyFedorowicz">Pomogę: „Obejmuje całość narodowej historii (…) od IX do XX wieku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Po „losach” – jest przestawienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JerzyFedorowicz">Tak. „Obejmuje całość narodowej historii i losy dziesiątków tysięcy wybitnych ludzi nauki i kultury od IX do XX wieku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanDziedziczak">Propozycja była taka: „Obejmuje całość narodowej historii, nauki i kultury i losy dziesiątków tysięcy wybitnych ludzi…”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Dziedziczak inaczej proponował. Ponieważ muszę podpisać protokół, to chciałabym wiedzieć, co podpisuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JacekPędzisz">Pani przewodnicząca, to ja może odczytam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JacekPędzisz">Odczytam tak, jak tutaj zaproponował pan profesor: „Obejmuje całość narodowej historii, nauki i kultury i losy dziesiątków tysięcy wybitnych ludzi od IX do XX wieku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">O to mi chodziło. Teraz już mamy jasność.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do rozpatrywania kolejnych punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WiesławSuchowiejko">Bardzo przepraszam, rozumiem, że w tym momencie mogę wycofać poprawkę, którą składałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WiesławSuchowiejko">W tej chwili jest ona bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jest ona bezprzedmiotowa, ponieważ uzyskał większość wniosek dalej idący. Nie widziałam sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Teraz przechodzimy do konkretnych punktów. Czy są jakieś zastrzeżenia? Tutaj dopiero są pańskie uwagi, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#SylwesterPawłowski">Sądziłem, że poprawiony przez pana profesora tekst już nie budzi żadnych zastrzeżeń, stąd pozwoliłem sobie pójść troszeczkę do przodu.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#SylwesterPawłowski">Proponowałbym, żeby pkt 1 uzasadniającym przyjęcie honorowego patronatu Sejmu był punkt: „przekonany, że Polski Słownik Biograficzny dobrze służy obecnym i będzie służył wszystkim następnym pokoleniom Polaków”. W moim przekonaniu wzmacnia to dalszą część tekstu, dotyczącego uchwały i bardziej obrazuje pozycję Sejmu w całej uchwale patronackiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Już bez „instytucji narodowej”. Bardzo proszę – pan poseł Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JarosławSellin">Jednak chciałbym przekonać pana posła do utrzymania kolejności zaproponowanej przez wnioskodawców – z bardzo prostej przyczyny. Ta uchwała ma także charakter rocznicowy. To jest 75 lat tej instytucji. W rocznicowych okolicznościach uchwały Sejmu na początku mają wymiar honorujący, zaczynają się od słów: „uznając”, „doceniając”, „wyrażając”, a dopiero potem postulatywny. Najpierw jest po prostu uhonorowanie rocznicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy pan poseł się wycofuje? Pan poseł wycofuje się.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś zastrzeżenia do pierwszej deklaracji? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pkt 2: „doceniając w pełni”. Jeszcze nie rozstrzygnęliśmy tego, co proponował pan marszałek, aby te kropki zastąpić cyframi. Osobiście jestem przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JerzyWenderlich">Pozostawiam to woli Wysokiej Komisji, ja się podporządkuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kropki, kreski, ale nie liczby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JerzyWenderlich">Pani przewodnicząca, pan mecenas chciałby zabrać głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JacekPędzisz">Pani przewodnicząca, propozycja wynika stąd, iż fragment „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej” jest to zdanie, które wprowadza nas do wyliczenia. Potem jest to wyliczenie i zgodnie z zasadami techniki prawodawczej miałoby to charakter wyliczenia, które powinno zostać podzielone na prapunkty. Z tej prostej przyczyny proponowałbym zapis tych kropek w postaci punktów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">A czy wy w ogóle kiedyś tak po ludzku, normalnie, humanistycznie patrzyliście, jak wygląda jakiś dokument? Z nadzieją zwracam się tu do pana profesora Romanowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AndrzejRomanowski">Tego rodzaju sprawę już muszę zostawić wyczuciu Wysokiej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie profesorze, ja do pana…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AndrzejRomanowski">Chyba ładniej to wygląda bez cyferek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Właśnie, o to mi chodziło. Bardzo proszę – pan przewodniczący Pawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#SylwesterPawłowski">Myślę, że wypadkową między prawniczym a humanistycznym ujęciem mogą być tiret.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JacekPędzisz">Jak najbardziej popieram to zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś uwagi do drugiego tiret? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Trzecie tiret. Panie pośle wnioskodawco, marszałku, może ta wdzięczność nadawałaby się bardziej na koniec niż w środku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JerzyWenderlich">Jeśli pani przewodnicząca uważa, że tak byłoby lepiej…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To akurat ja tak uważam, ale nie wiem, co sądzi reszta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JerzyWenderlich">To ja nie mam nic przeciwko temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, to stanowi pewną logiczną całość. Pierwsze trzy tirety odnoszą się do tego, co było, za co wyrażamy wdzięczność i dalej w związku z tym jesteśmy przekonani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyWenderlich">Może rzeczywiście jest tu logika tej sekwencji. O tym również mówił pan minister Sellin. Gdyby pani przewodnicząca uznała, że może warto by zostawić pkt 3 w tym miejscu, to byłoby zgodne z tą logiką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Naprawdę jest to mało ważne, jeśli mogę tak powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyWenderlich">Zostawiamy to tak, jak jest. Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zostawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JerzyWenderlich">Dobrze. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czwarte tiret: „przekonany, że Polski Słownik Biograficzny dobrze służy obecnym i będzie służył…”.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kwestia pkt 5. Jest to już zupełnie poważna kwestia. Bardzo proszę – pan poseł Sylwester Pawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#SylwesterPawłowski">Panie marszałku, prosiłbym o pozostawienie tego punktu. Jednocześnie chciałbym zaproponować wykreślenie słowa „niezakłócone”, bo pod słowem „bezpieczne” kryje się wszystko – w sensie zabezpieczenia środków i w sensie zabezpieczenia odpowiedniej kadry pracującej nad notami biograficznymi. Myślę, że pod słowem „nowoczesne” kryje się digitalizacja, która w niedalekiej przyszłości powinna przyświecać również Słownikowi. W moim przekonaniu ten punkt dość mocno łączy się z poprzednim i prosiłbym pana marszałka, by jako projektodawca zechciał zachować ten punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Udzielę sobie głosu i od razu powiem, że uważam, iż pan marszałek (tak przeważnie bywa, że jak się obejmuje jakieś funkcje, to się patrzy szerzej) zaproponował to wiedząc, że tego typu zobowiązania Sejmu, który z natury rzeczy ma 4-letnią kadencję, są właśnie niebezpiecznymi zobowiązaniami.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Cały czas powtarzam. Chodzi o prestiż przedsięwzięcia. Gdybyśmy mieli serio potraktować pkt 4, to musielibyśmy tutaj zamieścić skutki finansowe itd. Chodzi o gest i o prestiż. Akurat tutaj absolutnie rozumiem postulat wnioskodawcy, choć sądzę, że takie zobowiązania są ponad możliwość tego Sejmu. Pkt 5 nakłada na Sejm zobowiązania finansowe, a inna była umowa, jeśli mogę tak powiedzieć. Bardzo proszę – pan poseł Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JarosławSellin">Ja jednak bym prosił o rozważenie utrzymania tego punktu z bardzo prostej przyczyny. Dla nikogo nie jest tajemnicą i różne artykuły czy wywiady prasowe dawały wyraz temu, że nie mamy pewności, co do bezpiecznego i niezakłóconego funkcjonowania tej instytucji, jaką jest PSB.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#JarosławSellin">Jeżeli Sejm decyduje się na ustanowienie honorowego patronatu, to raczej nie powinien czy nie może dopuścić do tego, żeby za chwilę instytucja przestała istnieć. Wyrażenie przekonania to nie jest przecież twardy postulat do kogokolwiek. Jest to wyrażenie naszego przekonania. Skoro przyjęliśmy honorowy patronat, skoro uhonorowaliśmy tę instytucję i w poprzednich punktach powiedzieliśmy, jakie ma walory, to takie wyrażenie przekonania jest jak najbardziej uzasadnione. Sądzę, że to może mieć pewne znaczenie, ale nie dla nas, dla Sejmu, tylko dla zarządzających tą instytucją, gdyż takie przekonanie wyraził jeden z najwyższych organów państwa polskiego, ale przecież to już nie my będziemy cokolwiek rozstrzygać na poziomie operacyjnym, tylko instytucje za to odpowiedzialne właśnie na tym poziomie. Moim zdaniem, wyrażenie przekonania jest tutaj jak najbardziej właściwe w związku z poprzednimi punktami zawartymi w tej uchwale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jeszcze jakieś głosy w tej sprawie? W takim razie, jako przewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu proponuję, żebyśmy co tydzień podejmowali tego typu uchwały z takim akapitem. Tylko tyle powiem, naprawdę bądźmy przytomni i wiedzmy, o czym mówimy. Bardzo proszę – pan marszałek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JerzyWenderlich">Szanowni państwo, jeśli ta uchwała wejdzie w życie, to myślę, że bez względu na to, czy będzie jeden akapit więcej czy jeden mniej każdy z nas musi w sobie nosić troskę o to, żeby PSB funkcjonował w lepszej kondycji. Naprawdę nie wszystko trzeba zapisywać tak dosłownie. Jeśli przyjmiemy tę uchwałę i każdy z nas będzie niósł przekonanie, że ona jest ważna i jeżeli nawet zostanie ona zubożona o jedno zdanie, to wierzę, że będziemy PSB służyć dużo bardziej niż teraz, kiedy czasem często go nie dostrzegaliśmy, co mówię z przykrością.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#JerzyWenderlich">Uważam, że byłoby dyshonorem nie dla PSB, ale dla nas, dla Sejmu, gdybyśmy jakąś większością przegłosowali tę uchwałę. Uważam, że sens i honor, który winniśmy oddać PSB powinien zawierać się w konsensusie, w którym powinniśmy poprzeć tę uchwałę. Dlatego dla wyższej sprawy, dla wyższej wartości eliminujemy to, co dzieli, co pozostaje nawet drobnym przedmiotem sporu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pani poseł Elżbieta Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#ElżbietaKruk">Właśnie, panie marszałku, zgadzam się z panem – eliminujmy. Jeśli tutaj mamy sformułowaną (zresztą przez pana, panie marszałku, swego czasu) oczywistą potrzebę, której trudno nie zauważyć podejmując taką uchwałę, to ona nie jest zobowiązaniem. Naprawdę nie jest zobowiązaniem. Jest przekonaniem, jest jakby wskazaniem, że będziemy nad tym pracowali, a trudno podejmując taką uchwałę nie zauważyć takich potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos? Koniecznie chciał jeszcze zabrać głos pan poseł Sylwester Pawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#SylwesterPawłowski">Nie, spojrzałem panu marszałkowi głęboko w oczy i to mi wystarczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam bardzo, ale jeszcze takiego obyczaju tu nie było.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przegłosujemy, tylko chcę wiedzieć, co mam głosować. Pan marszałek wychodzi, a my nie wiemy, jak brzmi pkt 5. Bez zmian, tak? Były jakieś propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JarosławSellin">Były głosy o wykreślenie słowa „niezakłócone”, chyba tylko takie były głosy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Właśnie, o to mi chodzi. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#JacekPędzisz">Przepraszam bardzo, pani przewodnicząca, jeszcze na początku był wniosek pana marszałka o wykreślenie tiret 5, więc w tym przypadku jest to wniosek dalej idący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ElżbietaKruk">Ale to nie był wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JacekPędzisz">Jako zgłoszona autopoprawka jak najbardziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To był wniosek formalny. To jest wnioskodawca, więc był wniosek formalny, pani przewodnicząca. Jeśli mamy głosować, to chcę wiedzieć, jaka jest alternatywa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#ElżbietaKruk">Zrozumiałam, że pan się wycofał z tej propozycji głosowania. Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JerzyWenderlich">Szanowni państwo, zgłosiłem ten wniosek wierząc w to, że będzie naszym honorem, jeśli wszyscy, cały Sejm poprze projekt tej uchwały. Chciałbym, żeby było najpiękniej, najlepiej, najbardziej korzystnie dla PSB. Jak mówiłem, prosiłbym teraz o podjęcie decyzji w głosowaniu bądź w konsensusie. Przepraszam, ale o godz. 11.00 mam konferencję prasową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Sami państwo rozumiecie. Bardzo proszę – pan poseł Jerzy Fedorowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JerzyFedorowicz">Proszę państwa, jesteśmy w towarzystwie ludzi wybitnych, którzy tworzą ten Słownik i obradujemy nad czymś niezwykle istotnym, czyli nad patronatem honorowym. Dochodzimy do punktu, w którym jest obawa, że Sejm RP mógłby wziąć na siebie jakieś zobowiązania. Teraz trzeba się zastanowić, bo mnie przekonuje to, że słowa: „przekonany o potrzebie” nie są zobowiązaniem. Boimy się stworzenia pewnego precedensu, tego, że różnego rodzaju instytucje będą starały się robić te przedsięwzięcia. To jest tylko sporem, panowie profesorowie, czy wystarczające jest samo objęcie patronatu honorowego bez punktu: „przekonany o potrzebie stworzenia warunków rozwoju” itd., czy nie jest. I o tym dyskutujemy. Musimy podjąć decyzję, która będzie decyzją ostateczną dla innych tego rodzaju propozycji.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#JerzyFedorowicz">Znam też te projekty sprzed 60 lat, czy 80 lat i tam są faktyczne zobowiązania, które Sejm nakłada na ministerstwa itd., by finansowały. Mówiąc szczerze nie widzę tutaj zobowiązania, ale jeżeli miałoby to być powodem sporu i miałoby być to głosowane nie przez aklamację, to może po prostu należy wycofać punkt. Może któryś z kolegów jeszcze zabierze głos w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie pośle. Uchwała jest precedensowa, naprawdę. Tego typu uchwał nie podejmujemy. Jest bardzo wiele przedsięwzięć o randze porównywalnej i myślę, że w tej Komisji nie muszę tego tłumaczyć. Chciałabym, żebyśmy jednak zdawali sobie z tego sprawę.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeśli ta uchwała miałaby być gwarancją stabilności finansowej, to oczywiście ja jestem za, bo uważam, że jest to bardzo dobre przedsięwzięcie. Jednak rozumiem, że z punktu widzenia posła i Sejmu podejmujemy jakieś zobowiązania i tu jest pytanie: czy akurat dla tego przedsięwzięcia podejmujemy takie zobowiązanie? I nic innego – zresztą w imieniu nie wiadomo kogo, bo tego typu przedsięwzięcie rozwija się latami. I tyle. Czym innym jest wydanie dzieł Mickiewicza i wtedy można zobowiązać aktualnie rządzących, a czym innym jest przedsięwzięcie, które może trwać jeszcze 100 lat, albo i więcej, jeżeli nasza cywilizacja będzie tak długo trwała. Ja tylko zwracam na to uwagę i to powiedziałam panu posłowi Pawłowskiemu: nie taka była umowa. Po prostu i pan profesor Romanowski bardzo dobrze o tym wie. Proszę bardzo – pan poseł Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JarosławSellin">Ja jednak zgadzam się z panem posłem Fedorowiczem. Tutaj nie ma zdania: zobowiązujemy się do stworzenia warunków rozwoju, umożliwiających Słownikowi itd. Jest natomiast zdanie: „przekonany o potrzebie stworzenia warunków rozwoju”. To jest tylko wyrażenie przekonania, a nie żadne zobowiązanie.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#JarosławSellin">Sądzę, że niezależnie od losu tego punktu w głosowaniu, wszyscy będą za całą uchwałą. Chyba nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że nad całą uchwałą będzie już poparcie aklamacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczywiście, też sobie inaczej nie wyobrażam. Bardzo proszę – panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PiotrBabinetz">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Widzę pewną sprzeczność w toku tej dyskusji. Były przerwy w funkcjonowaniu PSB i podejrzewam, że chyba dwie, w uzasadnieniu jest mowa o jednej przerwie, ale nie o to chodzi. Były to sytuacje wyjątkowe. Myślę, że chyba nie dopuszczamy takiej możliwości, żeby PSB nie mógł się ukazywać z powodu braku środków finansowych, zwłaszcza że w pierwszym akapicie jest mowa o „narodowym dziele o wyjątkowej randze”. Chyba nie jest dobrym kierunkiem mówienie, że jest bardzo wiele innych, czy może się pojawić wiele innych inicjatyw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Może.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PiotrBabinetz">Tak, ale niekoniecznie aż o takiej randze jak PSB.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam, a może większej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PiotrBabinetz">Ja jednak bym polemizował, bo dzisiaj przez dłuższy czas była mowa o wyjątkowej randze tego przedsięwzięcia. Jest mowa o jego unikatowym i ogólnonarodowym charakterze. A za chwilę mówimy, że mogą być jeszcze inne przedsięwzięcia. To chyba nie jest dobry kierunek. W takim razie, po co podejmować uchwałę, gdy z jednej strony mówimy o czymś wyjątkowym, a z drugiej strony boimy się, żeby nie zaciągać jakichś zobowiązań. Zresztą tu nie ma mowy o zaciąganiu zobowiązań. Jednak jest to realne podkreślenie wagi sprawy, jeżeli nie odcinamy się od tego, że jest potrzeba rozwoju i kontynuowania działalności PSB.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. Proszę państwa, na pewno jest zobowiązanie. Z tej dyskusji już wiem, jaki będzie efekt tego głosowania. Już Sejm bierze na siebie to zobowiązanie i jeśli państwo pozwolą, to proponuję wykreślenie pkt 6, bo co to znaczy: jakieś czyjeś postulaty. Po prostu Sejm postanawia i bierze na siebie zobowiązanie. Bardzo proszę – pan poseł Kazimierz Kutz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#KazimierzKutzniez">Jeśli wolno mi wyrazić swoje zdanie, to zdaje mi się, że sytuacja staje się bardzo dwuznaczna. Honorowy patronat nad tak poważną sprawą ma wielką wartość symboliczną. Jednak to będzie interpretowane tak, że w gruncie rzeczy chodzi o to, by wywrzeć nacisk na ministra finansów…</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#KazimierzKutzniez">Od początku o to mi chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#KazimierzKutzniez">…i stwarza się nie tylko precedens, bo wygląda to dwuznacznie. Jednocześnie znając ministra finansów jest to błąd psychologiczny, bo on wtedy absolutnie będzie się upierał na nie, gdyż nie lubi nacisków. Myślę, jeśli zachowa się tu wymowę, symboliczną, szlachetną, to można innymi sposobami (nieformalnymi) iść z tym do pana ministra i postarać się to załatwić.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#KazimierzKutzniez">Proszę państwa, wnioskodawca wycofał się z tego punktu. Niestety, państwo nie byli uprzejmi słuchać, co on mówi, a wie co mówi. Pani poseł, przepraszam, ja mam to teraz głosować, prosić państwa o głosowanie, że ktoś chce zapewnić warunki i jest bardzo dobry Polak, a ktoś nie chce zapewnić warunków i jest gorszym Polakiem, tak? Naprawdę próbuję z tego wybrnąć. Bardzo proszę, panie profesorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#StanisławMossakowski">Wysoka Komisjo, wydaje mi się, że ten honorowy patronat Sejmu jest tak wielką wartością, że sprawy finansowe na pewno pójdą po naszej myśli i niekonieczne jest podkreślanie tego w uchwale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Dziękuję, panie profesorze, naprawdę, bo zdaje mi się, że się tutaj zapętliliśmy nie wiadomo w co i nie wiadomo po co.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JerzyFedorowicz">Mogę przypomnieć, że w naszych rozmowach, które trwały wcześniej, z panem profesorem…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dwa lata o tym rozmawiamy i korespondujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JerzyFedorowicz">Rozmawialiśmy o tym, że Sejm nie może podjąć żadnych tego typu zobowiązań. Dziękuję, panie profesorze za to, że pan zechciał przychylić się do skreślenia tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#StanisławMossakowski">Chcę tylko podkreślić jedną rzecz, która być może jest drobiazgiem. Zostałem poproszony zarówno przez prezesa PAU, której jestem członkiem, jak i przez prezesa PAN, której też jestem członkiem. W tym wypadku przemawiam w imieniu tych dwóch instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękujemy bardzo. Myślę, że wróciliśmy do rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku posła wnioskodawcy, pana Jerzego Wenderlicha…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, w sprawie formalnej. W takiej sytuacji jest pytanie do Biura Legislacyjnego. Jeśli wnioskodawca złożył autopoprawkę i nie ma sprzeciwu, to nie wiem, czy jest konieczne głosowanie, a właściwie czy jest wskazane głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeśli nie ma sprzeciwu, to tak, ale do tej pory były właściwe same sprzeciwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#ElżbietaKruk">Na razie jest autopoprawka wnioskodawcy, nie było żadnych innych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy jest sprzeciw wobec wykreślenia? Rzeczywiście to jest najlepsza formuła. Nie ma sprzeciwu, czyli wniosek wnioskodawcy przechodzi. Dziękuję. W ten sposób możemy oddać hołd PAN i PAU, bo to wtedy jest jakby w tej samej poetyce. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, jeszcze tylko mała uwaga. Ministrem właściwym do tego przedsięwzięcia jest Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego a nie Minister Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#StanisławMossakowski">Przepraszam, ale ściśle to Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś uwagi do całej treści uchwały? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JerzyFedorowicz">Proszę potraktować ten głos jako głos wolny do dyskusji. Chciałbym wrócić do tego, co powiedziała pani przewodnicząca. Czy ostatni akapit: „wychodząc naprzeciw postulatom Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności” nie umniejsza wagi tego honorowego patronatu? Nie wiem. Wydaje mi się, że jest to mocniejsze, jeżeli my to robimy sami z siebie. Tak mi się zdaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#StanisławMossakowski">Jeśli wolno, to jednak historyk upomina się o pewną prawdę. Wniosek wyszedł ze środowiska naukowego PAN i PAU, które wystąpiły do Sejmu. Nie zmieniajmy historii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JerzyFedorowicz">Panie profesorze, nie o to mi chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wniosek był tylko odpowiedzią na to, że z pewnej sfery symbolicznej uchwała przechodzi w jakieś realia. Jeżeli mają być jakieś zobowiązania, to może bierzmy to na własne barki. Ponieważ ma to kształt symbolu, to może rzeczywiście oddać honor tym szanownym instytucjom. Każdy chce być tu ważny, dobrze, byleby była wystarczająca liczba ważnych Polaków, których państwo zamieszczą w Słowniku i to jest chyba istota.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wycofuję się z tej uwagi, bo powtarzam, że wiązałam to z pewnym charakterem. Gdy jest to symboliczna deklaracja, to proszę bardzo, te instytucje mogą być wymienione. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pozostaje nam wybrać posła sprawozdawcę. Musi być członkiem Komisji, nie może być pan marszałek Wenderlich. Czy mamy jakieś propozycje, kto będzie posłem sprawozdawcą? W tej chwili nie jesteście wnioskodawcami, teraz wnioskodawcą jest Komisja. Proszę podać jakieś nazwiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WiesławSuchowiejko">Może pan poseł Jerzy Fedorowicz by się zgodził.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JerzyFedorowicz">Ja bym się chętnie tego podjął, ale jeśli jest to wyprowadzone przez kolegów z lewicy, to nie chciałbym, aby z tego powodu było jakieś cierpienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#UrszulaAugustyn">Może w tej sytuacji będzie pan poseł Sylwester Pawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Gdzie jest ten, co po raz pierwszy się pojawił i wyszedł? Znów go nie ma.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja bym to dała panu posłowi Janowi Dziedziczakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#JanDziedziczak">Bardzo dziękuję, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Dziedziczak będzie naszym sprawozdawcą. Zobowiązuję tylko pana posła do powiedzenia, że jest to inicjatywa lewicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#JanDziedziczak">Z przyjemnością. Ja postulowałem pana przewodniczącego Pawłowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#JerzyFedorowicz">Może zróbmy głosowanie. Jak mówi regulamin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#JanDziedziczak">Od początku postuluję pana przewodniczącego. Pan wyraził zgodę? Tak? W takim razie ja w żadnym wypadku nie wyrażam zgody. Zrozumiałem, że pan przewodniczący nie wyraził zgody i nie za bardzo rozumiałem, dlaczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze, pan przewodniczący jest podpisany pod projektem. Dobrze, w takim razie lewica będzie prowadziła tę uchwałę – łącznie z wyrzuceniem pkt 5.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie było sprzeciwu, więc mamy przyjęty projekt.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy możemy przejść do właściwego punktu porządku? Dziękuję panom profesorom, bo przejdziemy do uchwały w sprawie Paderewskiego, który według mnie nie jest z Krakowa. Proszę państwa, w Słowniku jest teczka o Paderewskim.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do punktu: pierwsze czytanie komisyjnego projektu uchwały w sprawie uczczenia pamięci Jana Ignacego Paderewskiego w 150. rocznicę Jego urodzin. Jeśli mnie pamięć nie myli, to upoważniliśmy pana posła Suchowiejko do uzasadnienia projektu. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WiesławSuchowiejko">Przepraszam bardzo, pani przewodnicząca, do uzasadnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ewentualnie do wniesienia jakichś poprawek, autopoprawek do tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WiesławSuchowiejko">Do tekstu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WiesławSuchowiejko">Jeśli chodzi o uzasadnienie, to też można mieć uwagi, ale to już pozostawmy.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#WiesławSuchowiejko">Jeżeli chodzi o tekst uchwały, to pozwoliłem sobie zaproponować państwu poprawkę dotyczącą kilku szczegółów, a także wniesienie pewnego akapitu. Chciałbym, aby ten akapit znalazł się w uchwale. Jest to akapit podkreślający szczególny wkład Ignacego Jana Paderewskiego w dzieło odzyskania niepodległości naszej ojczyzny, co uznałem za bardzo ważne, najważniejsze z jego biografii, w której jest wiele wątków bardzo godnych szacunku i podziwu, ale ze względu na charakter uchwały i jej okolicznościową treść chciałem szczególnie podkreślić jeden wątek dotyczący jego wkładu w odzyskanie niepodległości naszej ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-176.2" who="#WiesławSuchowiejko">Pierwsza sprawa to kolejność imion. Udało mi się ustalić, że powinno być: „Ignacego Jana Paderewskiego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Na pewno?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#ElżbietaStrzępek">Na pewno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#WiesławSuchowiejko">Dziękuję za wsparcie, pani mecenas. Powinno być: Ignacy Jan Paderewski i taką kolejność proponuję Komisji we wszystkich miejscach uchwały.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#WiesławSuchowiejko">Kolejna poprawka to skreślenie słowa „dnia”. Ze szkoły pamiętam, że nie powinniśmy tak pisać. Będzie: „6 listopada 2010”. Chyba mamy konsens w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#WiesławSuchowiejko">W pierwszym zdaniu pozwoliłem sobie zaproponować kolejne poprawki. Chodzi o zmianę pewnych sformułowań na zręczniejsze, moim zdaniem, lepiej brzmiące. Proponuję napisać: „znakomitego pianisty i kompozytora, wybitnego polskiego polityka, dyplomaty i męża stanu”. Słowo „nieocenionego” wydaje mi się troszeczkę nieszczęśliwe, gdyż niejako go oceniamy formułując tę uchwałę. Pozwolę sobie zaproponować określenie „wybitny” zamiast „nieoceniony”, bo tak oceniam jego rolę w naszej historii – właśnie jako polityka, dyplomaty i męża stanu.</u>
          <u xml:id="u-179.3" who="#WiesławSuchowiejko">Kolejny akapit: „Ignacy Jan Paderewski był jedną z najwybitniejszych i najważniejszych postaci w historii Polski”. To zdanie pozostaje bez zmian. Proponuję skreślić słowo „wielotorowa”, bo z treści wynika, że działalność była wielotorowa. Jest to trochę takie „kolejarskie” określenie, przepraszam, niezbyt zręczne. Proponowałbym zapisać: „Jego działalność – jako kompozytora i pianisty, a zarazem polityka i filantropa …” – tu pomijam funkcje, które pełnił, bo wymienię je poniżej – „wyróżniała Go spośród grona największych osobowości świata kultury i polityki ubiegłego wieku”. Tu poprawka – nie „pierwszej połowy ubiegłego wieku”, ale w ogóle „ubiegłego wieku”. Mógłbym powiedzieć, że ta postać promieniuje na cały wiek. Taki zapis chciałbym państwu zaproponować, jeśli państwo się zgodzą.</u>
          <u xml:id="u-179.4" who="#WiesławSuchowiejko">W tym miejscu tekstu pozwoliłem sobie wprowadzić nowy akapit – trzeci. Rozumiem, że państwo mają tekst tej poprawki. Nowy akapit brzmi: „Szczególnego podkreślenia wymaga Jego wkład w dzieło odzyskania niepodległości Naszej Ojczyzny, o co zabiegał jako charyzmatyczny artysta…” – niewątpliwie był charyzmatycznym artystą – „propagując podczas swoich koncertów w Europie i USA sprawę niepodległości Polski, …”. Tu powiem, że podczas nieomal 300 swoich koncertów zawsze postępował tak, że najpierw przemawiał i mówił o niepodległości Polski. Stąd to „propagowanie” – to nie tylko sama muzyka i jego charyzma, ale także słowo, którego używał przed koncertami. Dalsza część zdania: „oraz jako wytrawny polityk – pełniąc funkcje premiera i ministra spraw zagranicznych a także reprezentując Polskę na konferencji pokojowej w Paryżu”. To jeszcze przed traktatem wersalskim, gdy sprawa niepodległości ciągle była aktualna. Dlatego pozwalam sobie powiedzieć, że to jest ten wkład w dzieło odzyskania niepodległości. Później także pełnił funkcję przedstawiciela Polski w Lidze Narodów, ale to już nie jest to staranie o niepodległość. Jest to już pełnienie funkcji w imieniu naszego kraju, czego już pozwoliłem sobie nie wpisywać w tekst tego akapitu.</u>
          <u xml:id="u-179.5" who="#WiesławSuchowiejko">Ostatni akapit pozostaje bez zmian: „W 150. Rocznicę urodzin Ignacego Jana Paderewskiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej czci pamięć tego wielkiego muzyka i patrioty”. Przyznam się państwu, że miałem pewne wątpliwości do sformułowania: „muzyk i patriota”, co trochę nie brzmi mi najlepiej, ale była to chyba godzina 1.00 w nocy, więc dałem spokój. „Muzyk i Patriota”, a gdzie „polityk”, ale o „polityku” było wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-179.6" who="#WiesławSuchowiejko">Śmiem Wysokiej Komisji zaproponować takie poprawki, aczkolwiek wiem, że oczywiście państwo mają prawo wnosić swój punkt widzenia, czemu się z pokorą poddaję. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pan poseł Jan Dziedziczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#JanDziedziczak">Bardzo dziękuję. Odnosząc się do ostatniego wątku, o którym mówił pan poseł, może warto byłoby podkreślić, że był mężem stanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WiesławSuchowiejko">Proszę spojrzeć na trzecią linijkę pierwszego akapitu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#JanDziedziczak">Przepraszam najmocniej, nie zauważyłem.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#JanDziedziczak">Wydaje mi się, że warto podkreślić rolę Ignacego Jana Paderewskiego w powstaniu wielkopolskim, gdyż powstanie wielkopolskie, jedyne zwycięskie powstanie, skutkowało przyłączeniem Wielkopolski do II Rzeczypospolitej. Wiem, że jest to w uzasadnieniu, ale wydaje mi się, że jest to sprawa na tyle ważna, że warto to ująć również w uchwale. Jestem otwarty na stylistyczne poprawki mojej propozycji. Po słowach: „pełniąc funkcje premiera i ministra spraw zagranicznych, a także reprezentując Polskę na konferencji pokojowej w Paryżu” dodać wyrazy: „oraz inspirując wybuch powstania wielkopolskiego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie inspirował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JanDziedziczak">Tak, jego przyjazd był inspiracją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę bardzo – pani poseł Urszula Augustyn i pan poseł Kazimierz Kutz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#UrszulaAugustyn">Proszę państwa, sądzę, że treść uchwały powinna być w miarę skrótowa. To jednak nie jest cała biografia. Gdybyśmy chcieli, to naprawdę moglibyśmy tutaj wyłuszczyć więcej faktów biograficznych. Wszystkie są zawarte w uzasadnieniu i bardzo dobrze. Myślę, że jednak treść uchwały powinna być tekstem możliwie skondensowanym. W związku z tym wydaje mi się, że wpisywanie tutaj kolejnych wątków nie będzie szczęśliwym rozwiązaniem.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#UrszulaAugustyn">Rozumiem, że jeszcze dwie godziny możemy dyskutować na temat tego, czy to było ważne czy mniej ważne, czy na pewno był inspiratorem czy niekoniecznie itd., ale myślę, że zostawmy to w uzasadnieniu. Tekst uchwały powinien być tekstem naprawdę możliwie skomasowanym. Jest tutaj wszystko, co jest istotne, a dokładanie będzie tylko rozbudowywaniem, a chyba nie o to nam chodzi. Absolutnie jestem przeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#JanDziedziczak">Myślę, że sprawa powstania wielkopolskiego była – mówiąc łagodnie – minimum tak samo istotna jak pełnienie funkcji ministra spraw zagranicznych przez Ignacego Jana Paderewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Rafał Grupiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo. Zawsze jestem za podkreśleniem powstania wielkopolskiego, jak tylko to jest możliwe, ale wydaje mi się, że tutaj powinniśmy poprzestać na ogólnym tekście tej uchwały, zwłaszcza że powstanie wielkopolskie tak naprawdę rozpoczęło się 8 listopada atakiem na niemieckie koszary w Jarocinie i ich opanowaniem, potem to powstanie w zasadzie się rozszerzało, a w Poznaniu tłum po prostu ruszył się po słynnym przemówieniu Paderewskiego z balkonu hotelu, ale to był jakby kolejny etap i było to coś, co przeważyło, ale w zasadzie już od 8 listopada powstanie obejmowało wiele powiatów w Wielkopolsce, więc w tym sensie nie był inspiratorem powstania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan poseł Kazimierz Kutz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#KazimierzKutzniez">Chciałbym zwrócić uwagę na język. Moim zdaniem, jest to taka „zasmażka”, która „zasmaża zasmażkę”. W pierwszym akapicie jest: „znakomity”, „wybitny”, w drugim – „najwybitniejszy”, „jedna z najwybitniejszych i najważniejszych postaci” itd. Myślę, że to jakby nie przylega do tej postaci. To był wspaniały mężczyzna. Myślę, że jest to dość ubogi język, taki właśnie hiper, który nie zrobi dobrego wrażenia na tych, którzy zetkną się z tą propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#WiesławSuchowiejko">Bardzo przepraszam, pani przewodnicząca, jeśli można…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#WiesławSuchowiejko">Tu pozwolę sobie nie zgodzić się z panem posłem. Zapoznając się z biografią i twórczością Ignacego Jana Paderewskiego przyznam, że używam określeń adekwatnych do tego, jakie odnoszę wrażenie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#KazimierzKutzniez">Ale język polski jest bogatszy.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#KazimierzKutzniez">Uważam go za najwybitniejszego i jednego z największych obywateli naszego kraju. Te sformułowania po prostu oddają jego rolę i rangę, naprawdę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Będziemy sprzeczać się o wielkość Ignacego Jana Paderewskiego, ale rozumiem, że pan poseł Kutz odniósł się do nagromadzenia tych „naj”, tych przymiotników i tylko o to mu chodziło. Bardzo proszę – pani poseł Elżbieta Kruk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#ElżbietaKruk">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, panie pośle. Uznając i dziękując za wszystkie poprawki, bo po propozycjach pana posła kształt uchwały rzeczywiście jest wart Ignacego Jana Paderewskiego, wydaje mi się, że uwaga pana posła Kutza wyniknęła m.in. z tego, że w pierwszym akapicie mamy „wybitnego” i drugi akapit zaczyna się od „najwybitniejszego”. To rzeczywiście brzmi nie najlepiej. Proponowałabym w drugim akapicie pozostawić: „jedną z najważniejszych postaci w historii Polski” albo wyraz „najwybitniejszego” zamienić na jakiś inny przymiotnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WiesławSuchowiejko">Prawdopodobnie osiągniemy konsensus w tej sprawie. Tutaj różnica polega na tym, że początkowo mówimy o nim jako „znakomitym pianiście i kompozytorze”, „wybitnym polityku, dyplomacie i mężu stanu”, natomiast potem mówimy o postaci w historii Polski, czyli jest pewna różnica. To nie jest ciągle to samo. Jest to pokazywanie w innym miejscu, jednak przyznam, że to akurat jest sformułowanie, które było w pierwotnej wersji uchwały i tym łatwiej przyjdzie mi z niego zrezygnować. Chodzi o pozostawienie sformułowania: „był jedną z największych postaci”, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, oczywiście, gdyż to wynosi tę postać troszkę na inną platformę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#WiesławSuchowiejko">Jak najbardziej. Brzmiałoby to w ten sposób: „Ignacy Jan Paderewski był jedną z najważniejszych postaci w historii Polski”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak. Bardzo proszę – pan poseł Sylwester Pawłowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#SylwesterPawłowski">Czy pan poseł Suchowiejko zechciałby w drugim akapicie słowa „kompozytora i pianisty”, bo jest to powtórzenie z pierwszego akapitu, zamienić na słowo „muzyka” – „jako muzyka a zarazem polityka oraz filantropa”? Wtedy w dwóch bezpośrednio następujących po sobie akapitach nie byłoby tego samego zespołu słów i stąd moja propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#WiesławSuchowiejko">Myślę, że możemy się tu zgodzić. Tu pewnie chodziło o rytm zdania: „kompozytora i pianisty, polityka i filantropa”. Tu są jakby te dwójkowe podziały. Będzie po prostu „jako muzyka”. Myślę, że możemy to przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja mam dla pana posła jeszcze gorszą poprawkę, dalej idącą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#WiesławSuchowiejko">Bardzo proszę, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Odnoszę się do ostatniego akapitu. Ja bym w ogóle wyrzuciła tu tego „muzyka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WiesławSuchowiejko">Miałem wątpliwości i bardzo się cieszę, że pani przewodnicząca je podziela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Po prostu myślę, że jest wyniesienie tej postaci na piedestał poprzez słowo „patriota”. My już o tym wszystkim mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#WiesławSuchowiejko">Jest wcześniej powiedziane. Na końcu podkreślamy patriotyzm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wyznacznik patriotyzmu jest chyba silniejszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#WiesławSuchowiejko">Jestem w zupełności zgodny z panią przewodniczącą – jak ranek mądrzejszy od wieczora, tak przewodniczący od szeregowego posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Skreślamy „muzyka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#WiesławSuchowiejko">„Muzyka” raz dopisaliśmy, a raz skreśliliśmy – wychodzi na remis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tu dopisaliśmy, a tam skreśliliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#WiesławSuchowiejko">Bardzo dziękuję, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jak mi miło, że pan poseł się nie kłóci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#WiesławSuchowiejko">Jestem przekonany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mamy więc cały tekst. Pan poseł Andrzej Walkowiak – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#AndrzejWalkowiak">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Mam pewną propozycję korekty do trzeciego akapitu. To jest długie, dość skomplikowane zdanie. Może przeczytam, jak by wyglądało po tej rzeczywiście drobnej korekcie: „Szczególnego podkreślenia wymaga Jego wkład w dzieło odzyskania niepodległości Naszej Ojczyzny, o co zabiegał jako charyzmatyczny artysta podczas swoich koncertów w Europie i USA oraz jako wytrawny polityk pełniąc funkcje premiera i ministra spraw zagranicznych, a także…”. Tutaj blisko była „niepodległość Naszej Ojczyzny” i „niepodległość Polski”. Starałem się uniknąć tego powtarzania i skreśliłem „sprawę niepodległości” i „propagując”, bo mówimy już, że „zabiegał”. Po prostu starałem się trochę uprościć ten tekst. Myślę, że nie stracił on na treści, na wymowie, a jest trochę krótszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jak można o to zabiegać podczas koncertów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#WiesławSuchowiejko">Jak państwu mówiłem, to było nieco inaczej. Przed koncertami naprawdę przemawiał, poświęcał czas – nie tylko grał, ale mówił do ludzi o niepodległości Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Inaczej by go nie ściągnęli, by im grał. Pan poseł Jan Dziedziczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JanDziedziczak">Troszeczkę przeredagowałem moją propozycję. Wydaje mi się, że po to przyjmujemy uchwały, aby coś podkreślić, o czymś przypomnieć. Kwestia powstania wielkopolskiego jest kwestią konieczną do propagowania cały czas. Proszę sobie wyobrazić, że przed okrągłą rocznicą, przed uroczystościami dwa lata temu, świadomość powstania wielkopolskiego poza terenem Wielkopolski była znikoma, niestety, pomimo tego, że to było wygrane powstanie. W tej chwili cały czas za mało ludzie wiedzą o powstaniu wielkopolskim. Sądzę, że tego typu uchwała, jakże potrzebna i dobrze zredagowana – tutaj podziękowania dla pana posła, byłaby jeszcze dodatkowym elementem do propagowania po pierwsze – kwestii powstania wielkopolskiego, a po drugie – roli Ignacego Jana Paderewskiego związanej z wybuchem powstania.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#JanDziedziczak">Moja propozycja jest następująca. Początek jest bez zmian: „Szczególnego podkreślenia wymaga Jego wkład w dzieło odzyskania niepodległości Naszej Ojczyzny, o co zabiegał jako charyzmatyczny artysta – propagując podczas swoich koncertów w Europie i USA sprawę niepodległości Polski, oraz jako wytrawny polityk – pełniąc funkcje premiera i ministra spraw zagranicznych, a także reprezentując Polskę na konferencji pokojowej w Paryżu. Jego przybycie do Poznania 25 grudnia 1918 roku i entuzjastyczne przywitanie stało się impulsem do wybuchu zakończonego sukcesem powstania wielkopolskiego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie pośle, przepraszam, ja wiem, że jest pan posłem Wielkopolski, ale to może uczcijmy powstanie wielkopolskie i byłoby to bardzo słuszne. Proszę złożyć taką inicjatywę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JanDziedziczak">Naprawdę to jest niezwykle ważny wątek i gorąco namawiam do poparcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dla całej Polski Paderewski jest Paderewskim, a nie powstaniem wielkopolskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#JanDziedziczak">Właśnie to jest typowy błąd. Powstanie wielkopolskie stale…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tłumaczę panu, że proszę zgłosić uchwałę o powstaniu wielkopolskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#JanDziedziczak">Chociaż powstanie wielkopolskie toczyło się na terenie Wielkopolski, to miało wpływ na dalsze losy Polski. To, że mamy teraz Wielkopolskę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Miało i dlatego musi się doczekać odrębnej uchwały. Jestem za odrębną uchwałą. Jest to wygrane powstanie, jest listopad, proszę zgłosić taką uchwałę. Tu jest jeden poseł z PO, drugi z PiS – proszę, zróbcie taką uchwałę o powstaniu wielkopolskim. Na pewno są jacyś posłowie SLD z Wielkopolski i …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#JanDziedziczak">Tak, ale nie wiem, czy po dwóch latach można zgłaszać kolejną, związaną z rocznicą. Dwa lata temu była taka uchwała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę – pan poseł Kazimierz Kutz. Teraz będzie o powstaniach śląskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#KazimierzKutzniez">Pani przewodnicząca, troszeczkę orientuję się w ruchach narodowościowych w zaborze pruskim, w Wielkopolsce i Śląsku. Nie wolno tego odłączać, bo i tam był już Korfanty.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#KazimierzKutzniez">Sprawa z Paderewskim jest fenomenalna. On nie miał nic wspólnego z tym wszystkim, bo wtedy przecież nie było go w Polsce. Paderewski tylko wywołał powstanie, które było przygotowane przez ludzi. Na tym tylko polega jego niezwykła rola, a nawet więcej – to pokazuje, jak czasem wielką funkcję mogą spełniać ludzie wybitni, którzy nie są bezpośrednio związani ze sprawami, ale nie można mu przypisywać tego, że odegrał jakąś wybitną rolę. To był wspaniały przypadek. To był jeden z cudów, ale tylko dlatego, że miał tę czuprynę, fenomenalnie grywał w Ameryce i był ubóstwiany jako idol, bo to był wielki idol w muzyce.</u>
          <u xml:id="u-234.2" who="#KazimierzKutzniez">Jakby właśnie do tego zmierzałam mówiąc, że powstanie wielkopolskie to jedna bajka, a Paderewski to druga, chociaż się spotkali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#JanDziedziczak">Niewątpliwie jest on jednym z symboli powstania wielkopolskiego, a porównywanie Ignacego Jana Paderewskiego do Dody jest, panie pośle, mówiąc łagodnie niestosowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#KazimierzKutzniez">Wie pan, ja mówię trochę takim językiem dla pana wydumanym, ale trudno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę państwa, musimy to głosować, ale wolałabym, żeby pan poseł Dziedziczak zrezygnował z tego geograficznego szczegółu, przepraszam, ale on nawet nie jest do końca historyczny, co wykazał pan poseł Kutz. Jeśli poddam to pod głosowanie, to wyjdzie na to, że ktoś jest za Wielkopolską, a ktoś przeciw. Panie pośle, słucham.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JanDziedziczak">W takim razie jest wniosek o głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę nam podać sformułowanie, które mam poddać głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#JanDziedziczak">Składam wniosek o dodanie w trzecim akapicie następującego sformułowania: „Jego przybycie 25 grudnia 1918 roku do Poznania i entuzjastyczne przywitanie stało się impulsem do wybuchu zakończonego sukcesem powstania wielkopolskiego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#ElżbietaStrzępek">25 grudnia był w Gdańsku. 27 grudnia przyjechał do Poznania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#JanDziedziczak">Przepraszam, oczywiście „27 grudnia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Trudno, proszę państwa, głosujemy. Pan poseł Dziedziczak jest uparty, wobec tego głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-243.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za dodaniem tego zdania? (4)</u>
          <u xml:id="u-243.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto jest przeciw? (6)</u>
          <u xml:id="u-243.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto się wstrzymał? (3)</u>
          <u xml:id="u-243.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pozostałe poprawki są przyjęte. Pan poseł pozostaje naszym sprawozdawcą.</u>
          <u xml:id="u-243.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie. Proszę państwa, jutro posiedzenie jest odwołane.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>