text_structure.xml 86.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo serdecznie witam pana ministra, panią minister i zespół z ministerstwa. Pozwolą państwo, że dzisiaj trochę „obejdę” regulamin i zanim rozpocznę oficjalne posiedzenie i przywołam porządek obrad to poza protokołem w imieniu wszystkich państwa dopełnię bardzo miłej formalności. Jak państwo wiedzą, nasz kochany kolega – pan poseł Kazimierz Kutz – wytrzymał na tym świecie 80 lat i z nami też długo wytrzymuje, co chyba świadczy o jego sile witalnej. Drogi panie Kazimierzu, wszyscy chcieliśmy złożyć panu najserdeczniejsze życzenia i powiedzieć, że bez pana byłoby tu nudno, pusto i smutno. Cieszymy się, że pan będzie. Powiedzieć, że przy tej okazji życzymy panu 100 lat, jest wręcz niestosownością. Życzymy panu 200 lat i jak najdłużej z nami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzKutz">Nigdy wam tego nie zapomnę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Proponuję, byśmy powrócili do formalnego porządku. Porządek dzienny obejmuje informację o inwestycjach w sferze kultury. Rozumiem, że nadal pozostajemy w tym radosnym nastroju. Ministerstwo będzie się tutaj nam chwaliło. W kwestii formalnej zgłasza się pan poseł Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyWenderlich">Szanowna pani przewodnicząca, szanowny panie ministrze, chciałem zgłosić wniosek formalny, zresztą tę prośbę złożyłem na piśmie. Z całą pewnością pan minister Bogdan Zdrojewski długo cierpiał, ale myślę, że był to dylemat wielu ministrów, gdyż w tej trudnej sytuacji przyszło mu obcinać wydatki, szukać oszczędności w swoim resorcie. Wiem, z jaką dbałością pan minister podchodzi do wynagrodzeń pracowników w sferze kultury i do inwestycji, o których będziemy mówili – w ogóle do całego obszaru związanego z kulturą.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyWenderlich">W swym piśmie wnosiłem o to, byśmy odbyli specjalne posiedzenie Komisji, na którym pan minister przekazałby nam informacje o tym, jak rozwiązał te dylematy, jakie zadania będą ograniczone i jakie nie będą mogły być wykonane. To moja pierwsza prośba – zresztą złożona na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyWenderlich">Druga prośba wiąże się z podobną materią. Nie wyobrażam sobie, by jutro podczas – moim zdaniem – narodowej debaty, zgodnej ponad podziałami, na temat skutków kryzysu i działań rządu zabrakło na sali jakiegokolwiek posła. Również jutro o godz. 11.00 mieliśmy rozpocząć bardzo strategiczne moim zdaniem – posiedzenie dotyczące prawa autorskiego. Zaproszeni są przedstawiciele środowisk twórczych i organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Uważam, że to posiedzenie należałoby odwołać, przełożyć, opóźnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Zacznę od drugiej kwestii. Według moich rannych informacji, debata na temat kryzysu i przeciwdziałania kryzysowi miała się odbywać w godzinach 9.00–12.00. Uzyskałam taką informację i jeśli była błędna, to będę musiała zweryfikować decyzję. Ponieważ wiedziałam, że debata ma być do godziny 12.00, a na to posiedzenie zaprosiliśmy co najmniej kilkadziesiąt osób, to pomyślałam, że te kilkadziesiąt osób możemy poprosić o poczekanie około pół godziny i odbyć posiedzenie Komisji. Za chwilę sprawdzimy, czy jest to debata do godz. 14.00. Oczywiście, można się również spodziewać jej przedłużenia, gdyż będą pytania. W takim razie pozostawałaby do rozważenia kwestia odwołania tego posiedzenia i przełożenia go na inny termin. W tej chwili nie potrafię powiedzieć, jaki byłby to termin, gdyż potrzebna jest nam duża sala, a jak państwo wiedzą, komisje w Sejmie pracują pod dyktando możliwości lokalowych Sejmu. Do ustalenia byłaby sprawa terminu, na który przełożylibyśmy pierwsze czytanie prawa autorskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Odnośnie do pierwszej kwestii chcę powiedzieć, że rzeczywiście na zakończenie poprzedniego posiedzenia otrzymałam takie pismo od pana posła Wenderlicha. Panie pośle, sądziłam, że spotka się prezydium, gdyż ono zwołuje posiedzenia Komisji i uzgodnimy to dodatkowe posiedzenie – z terminem uzgodnionym z panem ministrem, gdyż trzeba się dopasować także do jego kalendarza. Nie widzę żadnych przeszkód do odbycia takiego posiedzenia. Pewnie wszyscy jesteśmy ciekawi, chociaż z dość uspokajających wypowiedzi prasowych pana ministra mogliśmy się z grubsza zorientować, czego naprawdę dotyczyły cięcia w budżecie Ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Te dwie sprawy pozostawiamy otwarte. Myślę, że na tym posiedzeniu Sejmu uda się prezydium spotkać – w ostateczności w takim składzie, w jakim tu siedzimy, co zresztą jest normalną praktyką. Z reguły spotykamy się w tym składzie. Wyznaczymy uzgodniony z panem ministrem termin posiedzenia o cięciach budżetowych. To tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyWenderlich">Dziękuję za takie odniesienie się do moich próśb. Dobrze, by w tej sprawie prezydium mogło się spotkać jutro lub w piątek przed głosowaniami. Moim zdaniem, sprawa odwołania jutrzejszego posiedzenia jest sprawą bardzo pilną. Wiem, że prezydium Sejmu zastanawiało się w tej sprawie i konkluzja była następująca. Pan Marszałek miał kontaktować się ze wszystkimi przewodniczącymi komisji i prosić o to, aby absolutnie nie odbywały się posiedzenia komisji w godzinach od 9.00 do 14.00. Myślę, że decyzja powinna zapaść teraz, by nie stawiać sekretariatu Komisji w jeszcze trudniejszej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Potwierdzona została informacja z Gabinetu pana Marszałka, iż jest prośba, by w miarę możliwości odłożyć posiedzenia komisji zaplanowane w godzinach 9.00–12.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyWenderlich">Debata będzie do godziny 16.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jesteśmy przygotowani, chodzi tylko o kwestię „kalendarza”. Jest pan minister i w tym czasie możemy ustalać, co robimy z pierwszym czytaniem prawa autorskiego. Słucham opozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyWenderlich">To jest problem wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przekładamy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MałgorzataKidawaBłońska">Na przykład, odwołane jest posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Debata może się przeciągnąć i co 15 minut będziemy wysyłać do gości sms, że posiedzenie rozpocznie się za kolejne 15 minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie odwołujemy jutrzejsze posiedzenie zaplanowane na godz. 11.00. Od pana ministra chciałabym się dowiedzieć, kiedy możemy je odbyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BogdanZdrojewski">Chciałbym się jedynie ustosunkować do orzeczenia TK, natomiast oczywiście jest problem wszystkich związków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyWenderlich">Panie ministrze, oni zawsze będą mogli przyjść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Już teraz mają do nas pretensję i wyobrażam sobie, jakie będą mieli pretensje, gdy dowiedzą się, że posiedzenie jest odwołane.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Aby przeciąć tę dyskusję, chcę powiedzieć, że prezydium ustali terminy obu posiedzeń: posiedzenia dotyczącego cięć w budżecie i pierwszego czytania prawa autorskiego.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Sądzę, że dzisiejsze posiedzenie nie będzie zbyt długie, choć nie wiem, ile jest tych inwestycji. Przepraszam, może będzie długie. Sekretariat Komisji zdąży odwołać jutrzejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę, przechodzimy do realizowania porządku posiedzenia. Mamy ważny temat – inwestycje. Proszę uprzejmie, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BogdanZdrojewski">Pani przewodnicząca, szanowni państwo, na jednym z posiedzeń Komisji obiecałem, że w sposób kompleksowy przedstawię zarówno te elementy polityki inwestycyjnej Ministerstwa, które są związane z pewnymi zasadami, z pewną strukturą ważności i wartości przedsięwzięć inwestycyjnych, jak i z pewnego rodzaju strukturą. Obiecałem także, że postaram się o to, by resort kultury był liderem absorpcji środków europejskich.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BogdanZdrojewski">Przygotowaliśmy specjalny konkurs na najważniejszą transzę związaną ze środkami europejskimi. Przy tej okazji chciałbym powiedzieć o tym, jaka następuje modyfikacja w podejściu do odpowiedzialności za inwestycje nie tylko w trakcie ich projektowania, pozyskiwania potencjalnych inwestorów, ale także po finale, po zakończeniu przedsięwzięć inwestycyjnych. Przede wszystkim myślę tu o kosztach utrzymania, o sposobie wykorzystania środków finansowych na działalność merytoryczną, jak również o strukturze przestrzennej.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#BogdanZdrojewski">Inwestycje, które chcę państwu przedstawić, z jednej strony, będą najlepiej ilustrowane świeżo zakończonym konkursem, a z drugiej strony – chciałbym pokazać w ogóle podejście do inwestycji w sferze kultury w dłuższej perspektywie, wykraczającej poza kadencję.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#BogdanZdrojewski">Zacznę od następującej informacji. Generalnie, przy obecnym kursie euro mamy do skonsumowania ponad 2 mld zł na inwestycje w sferze kultury – z samych środków europejskich. Część środków została zaabsorbowana przez inwestycje kluczowe, które zostały ustalone jeszcze w 2007 roku i zweryfikowane w 2008 roku. Wśród tych inwestycji najbardziej znane są takie, jak Europejskie Centrum Solidarności lub Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Pięć inwestycji, które są w projektach kluczowych, w tej chwili przechodzi bardzo skomplikowaną procedurę weryfikacyjną oraz procedurę związaną z koniecznością notyfikacji pewnej części umów w Komisji Europejskiej. Pierwszy projekt, który w tej chwili będzie do nas wracać, to m.in. Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu. Jest to projekt z 2007 roku. Lada moment pokonamy wszystkie problemy związane z Operą Podlaską. Czekamy na finalne decyzje dotyczące Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. To są zaszłości.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#BogdanZdrojewski">Jak państwo wiedzą, większość różnego rodzaju projektów, które były zakładane wcześniej, w trakcie weryfikacji zostało zaopiniowanych negatywnie i w związku z tym mogła być powiększona pula środków finansowych na konkurs.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#BogdanZdrojewski">Teraz króciutko powiem o konkursie. Będę posługiwał się przykładami, by państwo wiedzieli jaki był zakres inwestycji. Generalnie, mieliśmy do podziału 490 mln euro. To są środki finansowe według kursu praktycznie dzisiejszego czy też prawie dzisiejszego – styczniowego. Podział środków finansowych na poszczególne dziedziny wyglądał tak, że ochrona dziedzictwa kulturowego to 171 mln euro, infrastruktura kultury – 225 mln euro, infrastruktura i szkolnictwo artystyczne – 93 mln euro.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#BogdanZdrojewski">Najistotniejsze jest dla nas to, że po alokacji i zwiększeniu środków finansowych o różnice kursowe, bo nie czekając na dalsze konsekwencje chciałem natychmiast zareagować na sytuację wzrostu wartości euro, szybko udało nam się uzyskać wszystkie pozytywne decyzje i mamy środki finansowe na poziomie prawie 700 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#BogdanZdrojewski">Pokazywana poprzednia tabela prezentowała także rozkład wniosków, to ile wniosków wpłynęło do poszczególnych zadań. Było 120 wniosków. Chcę państwu powiedzieć, że liczba wniosków była zaskakująco wysoka i zaskakująco dobry poziom wniosków. Zaledwie 9 wniosków nie przeszło pierwszej procedury i odpadło z konkursu, który już przynależał wyłącznie do kompetencji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#BogdanZdrojewski">Jeżeli chodzi o rozstrzygnięcia, to mamy następującą sytuację. W tej chwili prezentowana jest mapa – niezwykle istotna z mojego punktu widzenia. Bardzo zależało mi na tym, aby dać czas na to, by wszystkie regiony mogły mieć swoją inwestycję złożoną do jednego z projektów. Rzeczywiście, tak się stało. Jasne jest, że Małopolska, Wielkopolska i Mazowsze zawsze jest strukturą dominującą. Wreszcie doszedł Śląsk, który do tej pory praktycznie prawie w ogóle nie figurował na mapie inwestycyjnej ani w projektach „miękkich” MKiDN. Nawet maleńkie województwa, takie, jak świętokrzyskie czy opolskie, pojawiały się z dwoma, trzema projektami. Jeśli chodzi o popularyzację samego konkursu, to można powiedzieć, że zadanie zostało zrealizowane w 100% – nawet z pewnego rodzaju nadwyżką. Mamy tutaj wszystkie województwa i wnioski na bardzo wysokim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#BogdanZdrojewski">W I etapie odrzucono 7 wniosków, 2 wnioski miały różne perturbacje. Wszystkie pozostałe wnioski, tzn. 113 wniosków przechodziły ocenę merytoryczną. Po pierwszej ocenie wśród rekomendowanych wniosków mieliśmy około 5–6 w dziedzictwie kulturowym, w infrastrukturze – około 4, w szkolnictwie artystycznym – 4–5. W efekcie powiększenia ilości środków finansowych, lepszej alokacji oraz pozyskania dodatkowych środków w wyniku zareagowania na różnice kursowe wyodrębniliśmy 28 projektów, które dostały pozytywne oceny i mogą być podpisywane do realizacji już w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#BogdanZdrojewski">Na moment zatrzymam się przy tym, co jest najistotniejsze wśród wniosków rekomendowanych. Bardzo mi zależało na tym, aby wśród wniosków rekomendowanych dominowała pełna paleta, jeżeli chodzi o zadania z zakresu infrastruktury kultury, czyli by było dziedzictwo, aby była infrastruktura muzyczna, teatralna, plastyczna. Podobnie, jeśli chodzi o szkoły i o rozkład przestrzenny.</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#BogdanZdrojewski">Druga, niezwykle ważna rzecz. Prowadziliśmy bardzo intensywne negocjacje z potencjalnymi beneficjentami, aby zwiększyć udziały własne potencjalnych beneficjentów tak, aby był większy przyrost środków na kulturę. Mogę państwu powiedzieć, że tych 28 beneficjentów (głównie nieministerialnych) powiększyło nam pulę własnego zaangażowania na kwotę ponad 140 mln zł. To pokazuje, ile pieniędzy udało nam się pozyskać dla kultury ze środków, które wcześniej nie były przypisane do kultury. Przeciętne zaangażowanie samorządów terytorialnych powiększyło się z 15% do 30%, jeżeli chodzi o zaangażowane środki. Są projekty, w których zaangażowanie samorządu przekracza nawet 50%. To są bardzo ciekawe wyniki.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#BogdanZdrojewski">59 nierekomendowanych wniosków ma pozytywną ocenę. Znaczna część z tych wniosków znalazła się w rezerwie do ewentualnego sfinansowania – w trybie odwoławczym (na co pozostawiliśmy pewne środki finansowe) albo w innym trybie, np. bezpośrednich inwestycji z budżetu państwa. Po prostu nie chcę zmarnować tego wysiłku. Wnioski, które nie są rekomendowane ze względu na brak środków, a są pozytywnie ocenione, mają jeszcze szansę na realizację w różnych trybach.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#BogdanZdrojewski">W tej chwili przechodzimy do pokazania państwu, jak wnioski były rekomendowane. Zaczynamy od wniosków najwyżej ocenionych. Od razu powiem, że wnioski najwyżej ocenione potrafiły uzyskiwać prawie maksymalną liczbę punktów. Liczba punktów w poszczególnych grupach jest bardzo zróżnicowana i dlatego nie pokazuję punktacji, ponieważ byłoby to mylące.</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#BogdanZdrojewski">Bardzo wysoką ocenę uzyskało Muzeum Narodowe w Krakowie. To jest rzecz, która dla mnie była niezwykle cenna, bo za „jednym zamachem” realizujemy kilka zadań. Po pierwsze – remontujemy niezwykle cenny obiekt z obszaru dziedzictwa narodowego, tzn. Pałac Czapskich przynależny do Muzeum Narodowego w Krakowie. Z drugiej strony, jesteśmy w stanie zorganizować stałą ekspozycję muzealną, konserwację monet i digitalizację obiektów numizmatycznych. Przypomnę, że jest to jeden z najcenniejszych zbiorów numizmatycznych w Europie. Za „jednym zamachem” pomagamy własnej instytucji, remontujemy obiekt i jednocześnie mamy dla niego pełną działalność, całkowicie uzasadniającą tę inwestycję.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#BogdanZdrojewski">Następny projekt to projekt złożony z dwóch wniosków. Beneficjentem jest instytucja ministerialna. To są obiekty w obozie Auschwitz. W ostatnim czasie zaczęła się bardzo intensywna debata o zagrożonych obiektach. Chociaż obóz Auschwitz należy do dziedzictwa międzynarodowego i odpowiedzialność za jego utrzymanie należy do wielu narodów, to państwo polskie deklaruje silne zaangażowanie własne oraz oczywiście środków europejskich. Te dwa projekty składają się na zbiorczą sumę 22 mln zł, w tym oczywiście są znaczne środki europejskie. Podany jest zakres prac. Uruchamia to duże przedsięwzięcie, mające ogromne znaczenie. Od razu powiem, że drugą inwestycją ministerialną jest zakup starego dworca PKS przy obozie Auschwitz. Chodzi o to, aby przenieść tu z obozu Auschwitz całą działalność gospodarczą, zmienić wejście do obozu tak, aby zlikwidować niezwykle bolesną kolizję, związaną z działalnością gospodarczą prowadzoną w supermarkecie nieopodal obozu. Państwo znają debaty, które toczyły się przez ostatnie 20 lat, liczne protesty środowisk żydowskich, także reprezentantów państwa Izrael. W ciągu zaledwie 2–3 lat będziemy w stanie uporządkować całą problematykę dotyczącą miejsca obozu, prowadzonej działalności, jak i również ratowania obiektów, których stan stwarza w tej chwili poważne zagrożenie.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#BogdanZdrojewski">Kolejny projekt, niezwykle cenny i ważny, to Wilanów. Także na moje zaproszenie byli państwo w Wilanowie i oglądali zakres prac prowadzonych przez dyrektora Jaskanisa. Oczywiście, są to środki, które pochodzą z budżetu państwa, z projektów wieloletnich. Dodajemy do tego 28,9 mln zł na rewitalizację kolejnej części zabytkowych ogrodów, na prace konserwatorskie i restauratorskie zarówno wnętrz pałacu, jak i elementów zewnętrznych oraz na pierwszą poważną digitalizację kolekcji zbiorów wilanowskich. W związku z tym będzie szansa na to, aby poprzez digitalizację tego, co najcenniejsze Muzeum Pałac w Wilanowie znalazło się w Europeanum, w dużym zbiorze. Te środki finansowe w znacznym stopniu przyspieszają możliwość zaprojektowania finału prac w Wilanowie. Cały czas są to jednak środki niewystarczające, aby można było powiedzieć, że Wilanów skończymy w całości. Jednak nie ulega wątpliwości, że powoli zbliżamy się do zamknięcia budżetu Wilanowa i możliwości przywrócenia mu pełnego blasku – w tym wypadku ze środków unijnych.</u>
          <u xml:id="u-17.17" who="#BogdanZdrojewski">Kolejne przedsięwzięcie to Lublin – Renowacja klasztoru powizytkowskiego na centrum działań artystycznych w Lublinie. Jest to również wyraz uznania dla władz samorządowych, które wykonują tam ogrom prac różnego rodzaju. W obiekcie udało się już zbudować bardzo interesującą działalność kulturalną. Można powiedzieć, że dzięki tej inwestycji na mapie Lublina pojawi się w pełni wyposażona placówka, która jednocześnie będzie multimedialna.</u>
          <u xml:id="u-17.18" who="#BogdanZdrojewski">Mogę państwu powiedzieć, że wnioski, które odnoszą się do instytucji ministerialnych, mają około 85%–90% zaangażowania. Jeśli chodzi o samorządy, to przeciętnie dofinansowują one od 30% do 50%. Potem powiem szczegółowo o tym zaangażowaniu.</u>
          <u xml:id="u-17.19" who="#BogdanZdrojewski">W centrum w Lublinie mamy centrum kultury, miejską bibliotekę publiczną, Biuro Wystaw Artystycznych. Jest to niezwykle cenna inwestycja, rzeczywiście warta dofinansowania.</u>
          <u xml:id="u-17.20" who="#BogdanZdrojewski">Renowacja Zamku Królewskiego na Wawelu to ostatnia praca wykonywana w dużej skali. Dotyczy ona ostatniego zewnętrznego dziedzińca – wraz z adaptacją budynku na centrum promocji i informacji. Jeśli chodzi o Zamek Królewski, to można powiedzieć, że będziemy mieli pewnego rodzaju finał w zasadniczych częściach inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-17.21" who="#BogdanZdrojewski">Śląska Internetowa Biblioteka Zbiorów Zabytkowych. Wielokrotnie podkreślałem, że bardzo mi zależy na wyróżnianiu inicjatyw, które pojawiają się na Śląsku. Wśród wszystkich wniosków znalazły się dwie takie inicjatywy, trochę różniące się między sobą. W tym wypadku mamy bardzo interesującą digitalizację 26000 różnych jednostek ewidencyjnych. Są tam rękopisy, starodruki, druki ulotne, pocztówki. Chodzi o to, by ta spuścizna śląska dość szybko została objęta opieką państwową, by wyraźnie podkreślać wartość tego fragmentu kultury dla polskiego dziedzictwa narodowego.</u>
          <u xml:id="u-17.22" who="#BogdanZdrojewski">Toruń to kolejna niezwykle ważna inwestycja, realizowania przez władze samorządowe i bardzo wysoko oceniona. Nie ulega wątpliwości, że Starówka Toruńska powinna mieć partycypację. Jest to dobrze przygotowany projekt zarówno z punktu widzenia przestrzeni czasowej, jak i również pod względem dbałości o detale, o to wszystko, co będzie budowało niezwykle ważny adres. Mamy tutaj kilka przedsięwzięć – przy ul. Św. Jakuba na cele muzealne oraz rewitalizację kamienicy Pod Gwiazdą i domu Kopernika.</u>
          <u xml:id="u-17.23" who="#BogdanZdrojewski">Kolejne przedsięwzięcie to Krzeszów. Do tej pory został wykonany ogrom prac. Jest to niezwykle cenny obiekt, który w pewnej części się sypie, co widać na pokazywanym w tej chwili zdjęciu. Są to prace ratunkowe niezwykle cennego obiektu o wysokiej wartości konserwatorskiej. Nie ulega wątpliwości, że te środki pozwolą na całkowite uratowanie tego obiektu przed dewastacją, przed nieodwracalnymi skutkami.</u>
          <u xml:id="u-17.24" who="#BogdanZdrojewski">W Warszawie mamy projekt, który wchodził prawie w ostatniej chwili. Jest to Muzeum Warszawskiej Pragi. Jest to obiekt niezwykle cenny i przy nim na moment się zatrzymam. Bardzo często wśród wnioskodawców byli tacy, którzy składając wniosek nie tylko deklarowali bardzo wysokie wkłady własne – tak jest również w przypadku Warszawy, ale najważniejsze jest to, że środki pochodzące od ministerstwa ze środków europejskich wręcz warunkowały rozpoczęcie inwestycji. Gdyby nie środki europejskie, to nie byłaby realizowana większość inwestycji, które są w planie. Zatrzymuję się przy tej inwestycji, gdyż w Warszawie pojawiła się dyskusja o tym, dlaczego np. Praga, a nie „Kopernik”. Powiem wyraźnie, że Centrum Kopernik będzie realizowane bez względu na to, czy minister da środki czy też nie. W związku z tym nie ma tego elementu motywacyjnego, aby się powiększał obszar odpowiedzialności w sferze materialnej. Moje zdanie jest takie, aby w sferę kultury wciągać jak najwięcej potencjalnych beneficjentów, którzy się wahają. Gdyby nie środki europejskie, to Muzeum Warszawskiej Pragi by czekało, nie byłoby realizowane. Przekazanie tych środków finansowych powoduje, że „Kopernik” i tak jest realizowany, a niezwykle istotne z punktu widzenia wartości Muzeum Warszawskiej Pragi będzie mogło zostać zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-17.25" who="#BogdanZdrojewski">Zależało mi również na tym, aby znalazły się obiekty sztuki przemysłowej, wykorzystywane na cele kulturalne. Chciałem znaleźć najlepszy taki przykład. Rywalizowały dwa miejsca – Zabrze i Wałbrzych. Wygrał Wałbrzych – lepiej, bardziej realistycznie przygotowany. Zabrze również było ocenione pozytywnie i wydaje mi się, że będzie warto wrócić do tego projektu. Projekt wałbrzyski uzyskał wyższe noty poprzez duże zaangażowanie władz wałbrzyskich. Nie ulega wątpliwości, że kompleksowość tego projektu, a zwłaszcza jego długookresowe myślenie o przekształceniu bardzo cennego obiektu przesądziło o tym, że ten projekt wygrał.</u>
          <u xml:id="u-17.26" who="#BogdanZdrojewski">Proszę państwa, przechodzimy do drugiej części. Tutaj bez wątpienia zwycięzcą została Rozbudowa Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu. Poznaniacy są niezwykle skromni, jeśli chodzi o liczbę wniosków, z którymi występują. Jednak ta nieliczna aktywność jest aktywnością na bardzo wysokim poziomie. Pomimo tego wysokiego poziomu Poznań do tej pory (podobnie jak Śląsk) miał niezwykle małą ilość inwestycji, finansowanych ze środków bezpośrednio z budżetu państwa. W tym wypadku Biblioteka Raczyńskich wygrała wyraźnie, powiększyła, a praktycznie podwoiła własny wkład. Wartość projektu wynosi 106 mln zł, w tym 42 mln zł to środki europejskie. Stąd wysoka punktacja, a nie muszę dodawać, jaka jest wartość inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-17.27" who="#BogdanZdrojewski">Druga, bardzo wysoko oceniona inwestycja to budowa siedziby Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego w Gdańsku. Wartość całego projektu wynosi 81 mln zł, w tym 50 mln zł środków europejskich. Mamy tu także bardzo duże zaangażowanie władz. Jest to znakomity projekt, który w ostatniej chwili zdołał pokonać bariery, związane z wpisaniem tej inwestycji w zabytkową część Gdańska. Na czas zostały rozstrzygnięte wszystkie spory konserwatorskie. Jest to projekt przygotowany do bardzo szybkiej realizacji. Dla mnie niezwykle istotne jest to, że wpisuje się w długą fantastyczną tradycję działania tego teatru bez obiektu.</u>
          <u xml:id="u-17.28" who="#BogdanZdrojewski">Opera Leśna w Sopocie. Wartość to 74 mln zł, w tym zaledwie 28 mln zł z UE. Jednak owe 28 mln zł właściwie warunkowało ogromny wkład władz miasta. Najistotniejsze jest to, że w ten sposób budujemy obiekt ponadsezonowy. Wreszcie będzie obiekt, który nie będzie służył wyłącznie w sierpniu na Międzynarodowy Festiwal Piosenki. Będzie służył organizowaniu wszystkich imprez subkultur, kultur – także innych narodów. Taki jest projekt całego przedsięwzięcia. Gdyby nie rozpoczęcie inwestycji w tym roku, to nie ulega wątpliwości, że ze względu na stan techniczny obiekt zniknąłby z mapy kulturalnej Polski. Mamy tu do czynienia z kompletnym 100-procentowym zużyciem i z brakiem gwarancji bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-17.29" who="#BogdanZdrojewski">„Capitol” we Wrocławiu. Były tu bardzo długie i bardzo trudne negocjacje z miastem. Jest to przekształcenie obiektu w najważniejszym punkcie Wrocławia – na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Świdnickiej. Jest to kompletnie zdewastowany, niezwykle trudny obiekt. Poprzez powiększenie wkładu własnego miasta „Capitol” wchodzi w realizację. Czas realizacji – zaledwie 2,5 roku.</u>
          <u xml:id="u-17.30" who="#BogdanZdrojewski">Następny projekt – Narodowe Centrum Polskiej Piosenki w Opolu. Wkład UE – zaledwie 20 mln zł, ale to też warunkuje zbudowanie nie tylko Narodowego Centrum Polskiej Piosenki, ale także ulokowanie w tym obiekcie Muzeum Historii Polskiej Piosenki. Jest to inwestycja obejmująca także przebudowę amfiteatru. Ten obiekt ma w tym roku ostatni czas dopuszczenia do użytkowania. Można powiedzieć, że w tym roku odbywa się ostatni Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Potem obiekt jest zamykany. W przyszłym roku Festiwal będzie się odbywał poza tradycyjnym miejscem. Amfiteatr powraca do użytku w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-17.31" who="#BogdanZdrojewski">Kolejny obiekt to Filharmonia Częstochowska. Jest tu bardzo dobra współpraca z miastem. Z UE jest 21 mln zł, pozostała część wkładu własnego władz Częstochowy. Realizacja tej inwestycji tworzy wysokiej klasy obiekty o niskich kosztach utrzymania, ale o bardzo dobrym poziomie technicznym.</u>
          <u xml:id="u-17.32" who="#BogdanZdrojewski">Rozbudowa Filharmonii Śląskiej w Katowicach. Jeszcze raz zatrzymam się przy Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzKutz">Brawo!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BogdanZdrojewski">Bardzo liczyliśmy na to, że będzie szansa na jeszcze jedną realizację, dobrze zaprojektowaną, dobrze przygotowaną przez władzę samorządową. Niestety, na etapie składania wniosków popełniono tyle błędów formalnych, że nie byłem w stanie włączyć tego wniosku do oceny merytorycznej. Myślę o Narodowej Orkiestrze Polskiego Radia, o znakomitej orkiestrze, kierowanej przez panią Wnuk-Nazarową. Niestety, popełniono błędy poprzez zbyt małe zaawansowanie od strony formalno-prawnej. Wniosek upadł jako jeden z 9 wniosków wskazywanych we władzy wdrażającej MSWiA. Będziemy starali się wrócić do niego, ponieważ jest to próba przebudowania całego terenu (obok „Spodka”) w obszar kampusu. Wydaje mi się, że ta cenna inwestycja powinna uzyskać wsparcie w innym trybie. Bardzo ważne jest to, by władze samorządowe, prezydent miasta przyspieszyły pokonywanie barier. Mamy Filharmonię Śląską – świetnie zaprojektowaną. Co prawda, jest to zaledwie adaptacja, ale kluczowa i niezwykle ważna. Jest ona trochę uciążliwa z punktu widzenia inwestycyjnego, ale przynosi Katowicom jedną ważną rzecz – Filharmonia Śląska będzie miała salę koncertową z prawdziwego zdarzenia, dobrze sformatowaną.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#BogdanZdrojewski">Galicyjski Rynek to przykład jednego z parków etnograficznych. Liczyliśmy na to, że będzie więcej takich wniosków. Chyba były tylko dwa takie wnioski – podobnie jak w wypadku obiektów poprzemysłowych. W tym projekcie mamy ogromne zaangażowanie Sanoka. Jak państwo wiedzą, z punktu widzenia kultury jest to obszar wymagający wyraźnego wsparcia. Mamy tam ogromną liczbę pasjonatów ratujących stare obiekty. Zrobiono tam już bardzo dużo ciekawych rzeczy. Zbudowanie Parku Galicyjskiego będzie polegało na wzniesieniu 26 drewnianych budynków. Będą to budynki przenoszone, odbudowywane, ratowane z różnych miejsc, gdzie by zginęły. Będzie to pokazanie dorobku Galicji. Będzie to bardzo specyficzne, niezwykle atrakcyjne miejsce. Prezentowany w tej chwili obrazek po lewej stronie jest nieco mylący, gdyż pokazuje wyłącznie Galicyjski Rynek. Obszar, na którym są rozlokowane te obiekty, to kilkanaście hektarów niezwykle atrakcyjnego projektu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#BogdanZdrojewski">W tej chwili przechodzimy do szkół. Mieliśmy niezwykle wiele szkół. Bardzo się bałem tego konkursu w odniesieniu do szkół, bo wiadomo, że w szkołach bardzo trudno znaleźć osoby zatrudnione na stałe, które są przygotowane do napisania wniosków inwestycyjnych. Stało się tak, że, mając świadomość pewnych ułomności w tej materii, szkoły zatrudniły świetnych fachowców od projektowania, przekształcania i ratowania przestrzeni. Jednak musiało tu być wykonane jedno bardzo ważne zadanie. Chodziło o to, by szkoły otworzyły się na dydaktykę poza własny zakres kompetencji, by dla wszystkich innych budowały przestrzeń: teatralną albo muzyczną albo plastyczną. Każdy obiekt, poczynając od krakowskiego, a na Częstochowie kończąc, otwiera swoje podwoje dla publiczności – nie tylko na przedstawienia dyplomowe, rzeczy przygotowane i zamknięte, ale także na wszelkie warsztaty itd.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#BogdanZdrojewski">Druga inwestycja to Zespół Państwowych Szkół Muzycznych im. M. Karłowicza w Krakowie. Jest to niezwykle ciekawa inwestycja, przebudowująca całą przestrzeń dydaktyczną i, jak w poprzednich wypadkach, otwierająca aktywność szkoły na środowiska zewnętrzne.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#BogdanZdrojewski">Kolejna inwestycja to Bielsko-Biała. Bardzo się cieszę, że w Bielsku-Białej zmobilizowało się środowisko samorządowe i szkoła. Na samym południu Polski mamy zbudowanie przestrzeni do realizacji zadań w ramach szkoły, ale także dla społeczności Bielsko-Białej – nie tylko związanej z procesem edukacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#BogdanZdrojewski">Kolejny projekt to Centrum Sztuk Użytkowych. Jest to pracownia Katedry Szkła. Przy szkołach plastycznych i artystycznych był jeden warunek: wchodzenie w nowe technologie bez względu na to, czy jest to grafika (dla ASP), czy są jest to szkło i projektowane nowe piece, czy jest to design, czy są to nowe media – film. Za każdym razem był warunek: wchodzić w nowe technologie i zostało to zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#BogdanZdrojewski">To samo dotyczy Uczelnianego Centrum Dydaktyki Nowych Mediów Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Jest to bardzo dobrze przygotowany projekt, ciekawie skonstruowany. Po trudnych latach szkoła wchodzi w niezwykle ciekawy okres. Mam nadzieję, że nie tylko zostanie utrzymany adres łódzkiej „filmówki”, ale szkoła wróci do swoich najlepszych lat, jeżeli chodzi o renomę.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#BogdanZdrojewski">Kolejny projekt to budowa nowoczesnego obiektu dydaktyczno-kulturalnego w Częstochowie. Jest to jedno z najlepszych liceów plastycznych w Europie. Jest to bardzo ciekawe przedsięwzięcie z punktu widzenia organizacji, kształcenia. Pokazywany w tej chwili obiekt jest zaprojektowany, a więc można powiedzieć, że jest to budowanie nowych możliwości dydaktycznych, sal prezentacyjnych. Istniejący obiekt to „kurnik”, klitka, w której uczy się w koszmarnych warunkach, a poziom tej szkoły jest fantastyczny.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#BogdanZdrojewski">Kolejna rzecz, która praktycznie „wpadła” w ostatniej chwili, jest również wyrazem szacunku dla wysiłku, tym razem wyłącznie władz samorządowych. Nie jest to szkoła ministerialna. Jest to szkoła samorządowa – nieliczna, jeśli chodzi o szkoły muzyczne takiej skali. Poprzez dodanie 21 mln zł mamy inwestycję o wartości 43 mln zł. 21 mln zł to wkład z UE. Gdyby nie te środki, to szkoła w Radomiu byłaby zamknięta, tzn. w ogóle zniknęłaby z mapy Polski. Można powiedzieć, że, z jednej strony, jest to nowa inwestycja, a z drugiej – ratunek. To rzecz, która ratuje tę szkołę przed zamknięciem ze względu na warunki sanitarno-epidemiologiczne, na zagrożenia itd. Jest to remont kapitalny bardzo cennej placówki.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#BogdanZdrojewski">Kolejna inwestycja to budowa sali koncertowej dla celów dydaktycznych Akademii Muzycznej w Łodzi. Całkowita wartość projektu – 35 mln zł, w tym prawie 30 mln zł z UE. Będzie to dwufunkcyjna sala koncertowa – również na społeczność łódzką, na wykonywanie funkcji, które będą służyły nie tylko samej szkole.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#BogdanZdrojewski">Ostatnie przedsięwzięcie to Kielce. Miasta: Kielce, Bielsko-Biała, Radom, Częstochowa, Sanok bardzo często były do tej pory pomijane. Chodzi o to, by te przedsięwzięcia rzeczywiście mogły służyć społecznościom lokalnym i poprawiać mapę oferty w ramach infrastruktury kulturalnej.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#BogdanZdrojewski">Chcę powiedzieć, że wszystkie projekty (z wyjątkiem jednego) zaczynają się w tym roku. Wszystkie inwestycje są uruchamiane w tym roku i tylko jedna 1 stycznia 2010. Zakończenie tylko jednej inwestycji jest zaplanowane na 2014 rok. Od razu widzimy, że jest to inwestycja z projektu kluczowego, a nie z konkursu. Wszystkie projekty konkursowe mają 2–2,5-letni okres realizacji.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#BogdanZdrojewski">Bardzo zależało mi również na tym, aby wśród wniosków nie było takich, które są związane wyłącznie z zakupami rzeczowymi. Takie wnioski były eliminowane na etapie dyskusji, przekazywania priorytetów. W dużym uproszczeniu i trochę to wulgaryzując można powiedzieć, że bardzo zależało mi na tym, aby jakaś filharmonia nie wystąpiła o zakup bardzo drogich urządzeń, sprowadziła je np. z Japonii czy Wielkiej Brytanii, a więc środki europejskie „wyparowałyby” w ciągu jednego dnia i znalazły się w drugiej części świata. Bardzo zależało mi na tym, by były to prace budowlane, prace inwestycyjne, adaptacyjne, remontowe, które odbywają się w danej miejscowości w danym momencie i bardzo szybko – w ciągu 2 lat. Chodziło o to, by była to odpowiedź MKiDN na kryzys, by tych prac było dużo, by pojedynczej złotówki, pojedynczego euro dotknęła jak największa ilość społeczności lokalnej. Jednocześnie chodziło o to, by w 2013 czy 2014 roku był następujący efekt, jeżeli chodzi o koszty utrzymania. Jeżeli te koszty wzrosną, to w minimalnym stopniu i by były kompensowane powiększeniem możliwości zarobkowania czy też zwiększenia oferty dla społeczności lokalnej w zakresie działalności artystycznej.</u>
          <u xml:id="u-19.13" who="#BogdanZdrojewski">Wszystkie umowy podpisujemy pomiędzy marcem a czerwcem. W tej chwili prezentujemy to państwu na planszy. Pokazujemy jeszcze obrazki tych inwestycji. To są bardzo cenne rzeczy, które w tej chwili są realizowane.</u>
          <u xml:id="u-19.14" who="#BogdanZdrojewski">Parę słów o projektach, które przegrały. Kilka z nich jeszcze w tym roku wejdzie do realizacji, gdyż znajdują się na listach rezerwowych. Kilka projektów pozytywnie zaopiniowanych, które nie zostały zakwalifikowane ze względu na ograniczone środki w wyniku procesów odwoławczych dołączymy do projektów zwycięskich. Podam jeden przykład: Jasna Góra, paulini. Paulini wystąpili o Promesę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, właściwie o trzy promesy, po to, aby uzupełnić wkłady własne do inwestycji realizowanych z funduszy europejskich, ale regionalnych. Jednocześnie złożyli do tego konkursu 1 wniosek na realizację inwestycji ze środków europejskich. Prowadząc bardzo długo negocjacje i rozmowy wspólnie ustaliliśmy, że lepszym rozwiązaniem jest prawidłowe, bezproblemowe zrealizowanie inwestycji, finansowanych ze środków europejskich regionalnych przez dodanie 3 promes, aby stworzyć gwarancje i sprawnie przeprowadzić 3 zaprojektowane inwestycje. Jest to lepsze rozwiązanie niż dodać czwartą i zaryzykować realizację wszystkich czterech inwestycji. Na przykład, przy zwycięskiej tu Jasnej Górze rezultat byłby taki, że wszystkie 4 inwestycje byłyby zagrożone ze względu na brak środków własnych, na rozproszenie inwestycyjne i wzajemne kolidowanie się inwestycji w obszarze niezwykle ważnego obiektu. Pozytywnie zaopiniowaliśmy 3 wnioski o promesy z Jasnej Góry i w związku z tym bez żadnych przeszkód i w bardzo dobrym czasie będą realizowane 3 inwestycje, a czwarta inwestycja została odłożona i będzie czekać na moment, w którym tamte 3 inwestycje zostaną rozliczone, sfinansowane i zakończone. Podaję ten przykład, ponieważ wśród wniosków, które zostały wysoko zakwalifikowane, ale nie znalazły się w obszarze finansowania, są takie, które były uwarunkowane innymi decyzjami pewnej racjonalności, aby uzyskać najlepszy efekt, najbardziej optymalny z możliwych.</u>
          <u xml:id="u-19.15" who="#BogdanZdrojewski">Dodam tu jeszcze jedną rzecz. Są zaledwie 3 województwa, które nie mają pozytywnych decyzji, jeśli chodzi o własne wnioski. Wśród tych województw jest np. woj. podlaskie, które ma jeden projekt kluczowy – wielką Operę Podlaską. Ta inwestycja musi być uruchomiona w tym roku. Pokonaliśmy wszystkie bariery formalno-prawne. Chodzi tu zwłaszcza o ocenę oddziaływania na środowisko, która przez cały 2008 rok była przeszkodą trudną do usunięcia. Staramy się doprowadzić do takiej sytuacji, w której patrzymy, co jest poza konkursem, aby w tej mapie uzyskiwać kompletność i pewną sprawiedliwość inwestycyjną w tej materii. Chodzi o to, aby zbudować w Polsce kompletną ofertę w zakresie działalności artystycznej, co oczywiście jest pewnym procesem, by usuwać „białe plamy” w ofercie edukacyjnej i w infrastrukturze.</u>
          <u xml:id="u-19.16" who="#BogdanZdrojewski">Chciałbym powiedzieć, że oczywiście to nie są wszystkie inwestycje. W tej chwili prowadzimy inwestycje na kwotę około 250 mln zł – z innych źródeł. Powiem o dwóch inwestycjach, gdyż być może to państwa najbardziej interesuje. Pierwsze to inwestycje Chopinowskie. Jak państwo wiedzą, inwestycje Chopinowskie bardzo mocno ruszyły, są finalizowane. Mogę powiedzieć, że już żadna z nich nie jest zagrożona, czyli zdążymy z remontem Zamku Ostrogskich, z Muzeum Fryderyka Chopina na Tamce i z Żelazową Wolą. Zdążymy z tymi 3 inwestycjami. Zrobimy wszystko jeżeli chodzi o Brochów i o kościół. Uporządkujemy teren wokół kościoła w Brochowie, miejsca chrztu Chopina, natomiast nie będziemy tam wznosić inwestycji, która w żaden sposób nie miała szans na zbudowanie racjonalnych przesłanek do jej utrzymania, finansowania, a potem funkcjonowania. W 2009 roku inwestycje Chopinowskie będą realizowane bez przeszkód. W tej chwili uprzedzam już spotkanie, o które prosi pan przewodniczący Wenderlich – 23 mln zł (z 80 mln zł na ten rok) będzie przesunięte na 2010 rok, jeśli chodzi o płatności. To jest jedna z kwot składnikowych, która buduje oszczędności tego roku. Jednak inwestycja będzie realizowana, zostaje przesunięta jedynie płatność. Jak państwo się domyślają, inwestycje na kwotę około 80 mln zł w spuściznę materialną Fryderyka Chopina to jest poważna kwota w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-19.17" who="#BogdanZdrojewski">Inne inwestycje. Zgodnie z obietnicą, zakończyliśmy Arkady Kubickiego. Będą oddane w kwietniu tego roku – prawdopodobnie 2–4 kwietnia. W tej chwili kończone są odbiory i przebiega to bez zakłóceń.</u>
          <u xml:id="u-19.18" who="#BogdanZdrojewski">Drugą ważną, spektakularną inwestycją są Sukiennice w Krakowie. Jest to inwestycja prowadzona od rozstrzygnięcia przetargowego w zeszłym roku. Sukiennice będą skończone w przyszłym roku. Tutaj środki pochodzą z EOG oraz ze środków ministerialnych.</u>
          <u xml:id="u-19.19" who="#BogdanZdrojewski">Aby państwa już nie męczyć, w skrócie powiem, że prowadzone są przygotowania, a w niektórych wypadkach inwestycje, w takich miejscach, jak Muzeum Łazienki Królewskie, Zamek Królewski w Warszawie, Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Narodowe w Poznaniu, a także Majdanek. Z naszych środków prowadzona jest inwestycja w Muzeum Auschwitz – Birkenau. Przygotowane są inwestycje dotyczące Muzeum Historii Żydów Polskich. Jak państwo wiedzą, dostaliśmy lokalizację na Muzeum Historii Polski. Są przygotowane inwestycje w Archiwach Państwowych, będzie realizowana inwestycja w Filmotece Narodowej. Przygotowana jest inwestycja – Centrum Sztuki Współczesnej. Są także przygotowane inwestycje realizowane na rzecz Instytutu Adama Mickiewicza. Niezależnie od tego są: Muzeum Morskie w Gdańsku, Pacanów (czyli Koziołek Matołek), Muzeum Pierwszych Piastów w Lednicy. Jak państwo wiedzą, kończymy Malbork.</u>
          <u xml:id="u-19.20" who="#BogdanZdrojewski">Chcę powiedzieć, że uczelnie nieujęte w środkach europejskich są objęte innymi mniejszymi inwestycjami. Jest ich kilkanaście, nie będę ich wymieniać, gdyż są to inwestycje w granicach 1,5–5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-19.21" who="#BogdanZdrojewski">Rozwój infrastruktury kultury. Są tu realizowane rzeczy w różnych miejscowościach: w Głogowie, Krakowie, Kętach, Ełku, w Dębicy w gminie Gródek, Masłowie itd. Jak powiedziałem, tych inwestycji jest rocznie na kwotę około 250 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-19.22" who="#BogdanZdrojewski">Chcę państwu powiedzieć, że żadna inwestycja nie została obcięta, tzn. nie zrezygnowaliśmy z żadnej inwestycji. Wszystkie inwestycje są prowadzone.</u>
          <u xml:id="u-19.23" who="#BogdanZdrojewski">Kończąc chcę powiedzieć, że z kwoty 2,1 mld zł zostaje jeszcze trochę pieniędzy na inwestycje. Nie będzie już konkursu. Będziemy pierwszym resortem, który zaabsorbuje wszystkie środki finansowe. Bardzo liczymy na to, że na skutek alokacji w przyszłym roku otrzymamy ich więcej – z tych resortów, które nie zdołają ich wykorzystać. Bardzo na to liczę. W projektach kluczowych zostawiamy środki finansowe dla kilku niezwykle ważnych rozstrzygnięć – np. ASP w Warszawie. Jak państwo wiedzą, ASP w Warszawie jest w skrajnie trudnej sytuacji. Przyspieszyłem wszystkie procesy związane z przygotowaniem wniosku o nową inwestycję. Rozmowy z rodziną Raczyńskich przebiegają, więc jeszcze nic nie jest przesądzone. Jednak w razie porażki nie mogę się znaleźć w sytuacji kompletnie bez wyjścia i dlatego obiekt jest przygotowany. W każdej chwili inwestycja może być uruchomiona jako wniosek kluczowy. Liczymy, że stanie się to pomiędzy marcem a czerwcem. Podobnie jest z Muzeum Historii Polski. Było to uwarunkowane pozytywną decyzją administracyjną. Ta rezerwa projektów kluczowych ma za zadanie zbudować bezpieczeństwo w zakresie inwestycji niezwykle istotnych, aby w wypadku, gdyby coś się działo w pewnym obszarze, można było szybko zareagować – podkreślam, że jeszcze w tym roku. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuje bardzo, panie ministrze. Bardzo proszę o pytania, uwagi, oceny. Pan poseł Fedorowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyFedorowicz">Panie ministrze, bardzo dziękuję za taką obszerną informację, za wzniosłe i piękne propozycje, które nas wszystkich cieszą.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyFedorowicz">Moje pytanie prawdopodobnie jest trochę obok wystąpienia pana ministra. Z wystąpienia Ministra Spraw Zagranicznych pozwoliłem sobie wyciągnąć fragment, w którym mówi: „W przyszłym roku Polska i świat będzie obchodzić Rok Chopinowski. Chcemy go dobrze wykorzystać do promocji naszego kraju. Muzyka jest najlepiej rozumianym językiem na świecie, a uniwersalny język muzyki Chopina ma wyraźnie polski akcent”. Dalej są słowa dotyczące działalności instytutów kultury, którymi opiekuje się MSZ. W imieniu nas wszystkich pozwoliłem sobie zadać pytanie panu Ministrowi Spraw Zagranicznych: czy środki, które są potrzebne na 2010 rok, na niezwykle ważny Rok Chopinowski, nie zostaną w jakiś sposób zmniejszone? Czy w tej sprawie będzie współpraca miedzy dwoma ministerstwami? Była odpowiedź ministra Sikorskiego na to pytanie, jest to w protokołach. Proszę powiedzieć, czy na ten moment rzeczywiście jesteśmy zabezpieczeni, bo to wydaje mi się niezwykle ważne. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kutz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzKutz">Panie ministrze, to, co tutaj wysłuchałem jako poseł ze Śląska, jest dla mnie tak ważne, że jestem bliski oświadczenia się panu. Chcę powiedzieć, że mamy pierwszego ministra, który sobie zadał przeokropny trud. Jak wyglądało finansowanie kultury na Śląsku w czasach powojennych? Po prostu tego nie było. Dzisiaj pan minister mówi, że po raz pierwszy Śląsk wchodzi na jakąś listę przyzwoitych dotacji, chociażby w stosunku do liczby mieszkańców. To dowodzi, że pan minister jest ministrem poważnym i rzeczywiście troszczy się o ten strasznie zapóźniony region. Chciałem za to podziękować panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#KazimierzKutz">Na Śląsku jest następujący problem. Poza wieloma starymi zabytkami jest na Śląsku wielki problem z ogromną ilością kompleksów architektury przemysłowej, poprzemysłowej. Często są to wspaniałe dzieła architektoniczne. Rewitalizacja oczywiście jest bardzo kosztowna, ale są to właśnie obiekty, które nadają się na przyszłe wspaniałe ożywienie ich dla kultury. Z uwagi na swój niezwykły charakter mogą być magnesem. Na szczęście, pan minister to wszystko rozumie. Prosiłbym pana ministra o to, byśmy może wspólnie spróbowali mocniej nakłaniać władze lokalne, które jakby tak „hodowane” przez całe dziesięciolecia nie imają się myślenia o kulturze. Niestety, szanowna lewico, to jest efekt polityki prowadzonej przez PZPR w stosunku do Śląska. Myślę, że pan minister robi tutaj ogromny wyłom, za co jeszcze raz dziękuję. Panie ministrze, jak w następnym roku pojawią się projekty, to naprawdę się panu oświadczę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pan poseł Sławecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszSławecki">Bardzo dziękuję. Panie ministrze, po pierwsze chciałem podziękować za to, że od dłuższego czasu prowadzi pan politykę inwestycyjną z „otwartą przyłbicą”, że na posiedzeniach Komisji stara się pan uzasadniać to, dlaczego tak, a nie inaczej, jakie są kryteria, co powinno być spełnione. Myślę, że to jest ważne dla nas wszystkich, bo każdy z członków Komisji reprezentuje jakiś region, jest związany z jakimś obiektem, jakimś obszarem.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#TadeuszSławecki">Proszę mi tego nie poczytać za złe, ale prosiłbym o wyjaśnienie. Najpierw chciałem podziękować za ubiegły rok, za 1,7 mln zł, za wspaniały Pałac Potockich w Radzyniu. Pani przewodnicząca, ponawiam zaproszenie do odwiedzenia tego miejsca, by zobaczyć, co zrobiliśmy z tych pieniędzy, jak rozkwita ten wspaniały pałac – porównywalny z Wilanowem i Pałacem Branickich w Białymstoku. Jeszcze nie mamy oficjalnej odpowiedzi, ale w tym roku nie znalazł się na liście – tak przynajmniej jest w Internecie. Co to spowodowało? Zgodnie z tym, co pan mówi, jest to przede wszystkim placówka Skarbu Państwa. Jest to jeden z nielicznych obiektów, który jest własnością Skarbu Państwa, przekazany aktem notarialnym przez ostatniego właściciela – Szlubowskiego. Po drugie – mieści się tam szkoła muzyczna im. Karola Lipńskiego, po trzecie – jest to miejsce urodzenia Lipińskiego, po czwarte – mieści się tam archiwum państwowe, biblioteka. Cały pałac jest wypełniony instytucjami kultury.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#TadeuszSławecki">Jeśli chodzi o remont wież, elewacji, to przez rok nic się tam nie stanie, natomiast ja bardzo proszę o ratunek dla rzeźb i nie jest to tylko moja prośba, ale także wielu osób lepiej znających temat – na czele z panem Pawłem Jaskanisem. O ratunek wołają cudowne rzeźby, które są porównywalne tylko z rzeźbami wilanowskimi. Wiadomo, że w Wilanowie są kopie, a oryginały są przechowywane, natomiast w Radzyniu niszczeją oryginały rzeźb Redlera. Po prostu odpadają im poszczególne elementy.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#TadeuszSławecki">Chciałem także podziękować za pomoc w przeniesieniu XVIII-wiecznego kościółka do Pratulina, gdzie będzie odtworzony podobny kościół do tego, jaki był w miejscu męczeńskiej śmieci męczenników podlaskich. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Sellin, pan poseł Wenderlich. Czy jeszcze ktoś się zgłasza? Pan poseł Babinetz, pan poseł Wojtas, pan poseł Rusiecki i pan poseł Preiss. Proszę państwa, jeśli sobie myślicie, że każdy tutaj sobie załatwi jak pan poseł Sławecki, to myślę, że się grubo mylicie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Na gorąco odpowiem, że bardzo chętnie pojechalibyśmy do Radzynia, a także gdzie indziej. Korzystając z okazji, chcę powiedzieć, że po ostatniej publikacji we „Wprost” ja napisałam do pana redaktora Janeckiego, chociaż oczywiście nie mam żadnej nadziei. Napisałam, że jego autor zapomniał podać informację o jednodniowym wyjazdowym posiedzeniu Komisji – bez spotkań integracyjnych i hoteli. Jedno jedyne posiedzenie Komisji wplótł w jakieś bachanalie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Informuję, że jako przewodnicząca Komisji w imieniu Komisji wysłałam oficjalne sprostowanie. Oby się ukazało, na co nie liczę. Tak, byliśmy w Kadzidle i to też się nie podoba. Pan poseł Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JarosławSellin">Panie ministrze, ja jednak będę mówił w duchu spraw ogólnopolskich, a nie partykularnych, lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JarosławSellin">Pan minister jest pełnomocnikiem rządu do spraw obchodów tych wielkich tegorocznych rocznic – czerwcowych i wrześniowych. Z pozoru wydaje się, że jest to temat uboczny w stosunku do dzisiejszego tematu, ale chciałem je powiązać i zapytać o te rocznice oraz o inwestycje z tym związane. W czerwcu i we wrześniu będą wielkie obchody 20. rocznicy obalenia komunizmu i 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. One przecież muszą się odbywać w jakimś entourage’u materialnym. W związku z inwestycjami, o których powiedział pan minister, chciałbym zapytać: co 1 września 2009 roku już może będzie widoczne z inwestycji w Europejskie Centrum Solidarności? Co już będzie można pokazać gościom ze świata. Chodzi także o Muzeum Pola Bitwy Westerplatte, bo o tym pan minister nie wspomniał. Jest też generalne pytanie: jak ta inwestycja ma być kontynuowana? W odniesieniu do tych dwóch inwestycji: Europejskie Centrum Solidarności i Muzeum Pola Bitwy Westerplatte chciałem jednocześnie zapytać o to, jak to będzie wyglądało rok później – 31 sierpnia 2010 roku? Chodzi mi zwłaszcza o Europejskie Centrum Solidarności, bo wtedy będziemy mieli 30. rocznicę Sierpnia 80.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JarosławSellin">Trzecie pytanie. Chodzi mi o ideę premiera Donalda Tuska – Muzeum II Wojny Światowej. Czy to będzie realizowane i jak będzie realizowane, za jakie środki i w jakim terminie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pan poseł Wenderlich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyWenderlich">Pani przewodnicząca, panie ministrze, wcześniej myślałem, że będę miał szansę zadać parę pytań, ale nie spodziewałem się – choć pana ministra Zdrojewskiego znam lata – że ta informacja zostanie przekazana tak przejrzyście i w taki sposób. Rzeczywiście, jest ona pomyślna. Nie jest to wizja „szklanych domów” – można powiedzieć, że znamy już daty w kalendarzu, kiedy nastąpią te spełnienia.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JerzyWenderlich">Chciałem spytać niemal o techniczną kwestię. Czy wnioskodawcy są instruowani, jak należy przygotowywać wnioski? Czy nie zdarza się, że czasem idee lepsze przegrywają, ponieważ nie ma tam sprawności przygotowywania wniosków, a wygrywają idee mniejsze, dlatego, że są sprawni ludzie, którzy przygotowują wnioski? Czy państwo instruują samorządy, aby nie było tego rodzaju dylematów? Czy ci, którzy odpadli, gdyż ich wnioski były niedoskonałe, nie potrafili dobrze naszkicować fundamentu wniosku, wiedzą, jak to robić w przyszłości? To tylko tyle – z olbrzymią radością, gdyż pytania, które miałem zadać są już zupełnie niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Babinetz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PiotrBabinetz">Pani przewodnicząca, wysoka Komisjo, panie ministrze. Mam dwie sprawy, a przy okazji również pytania i prośby.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PiotrBabinetz">Pierwsza sprawa jest bardziej ogólna. Wśród projektów zgłoszonych do Działania 2. Rozwój oraz poprawa stanu infrastruktury kultury o znaczeniu ponadregionalnym m.in. był projekt pn. Budowa Muzeum Konfederacji Barskiej w Tyńcu. Być może, ze względów merytorycznych, formalnych ten wniosek musiał przepaść. Czy istnieje jakaś formalna możliwość zadbania o to, by pewne szanse miały projekty, które dotyczą polskich tradycji niepodległościowych? Podałem przykład konfederacji barskiej, ale powtarzam, że nie znam szczegółów tego projektu. Być może, rzeczywiście nie miał szans, ale chodzi mi ogólnie o to, czy jest taka możliwość.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PiotrBabinetz">Druga, bardziej konkretna sprawa. Bardzo ważne jest to, że zakwalifikował się projekt Galicyjski Rynek Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że kolejny projekt z Podkarpacia był właśnie z Sanoka. Chodziło o tzw. miejsca dla sztuki Karpat – rozbudowę infrastruktury i rozwój oferty Muzeum Historycznego w Sanoku. Pan minister zna tę sprawę. Chodzi o galerię malarstwa Zdzisława Beksińskiego. Jest to także ważna instytucja kultury ze względu na bardzo cenny zbiór ikon. Ten projekt uzyskał kilka punktów mniej, chociaż wiadomo, że dyskusyjne było np. przyznanie mniejszej ilości punktów z powodu pojawienia się ze strony uzasadniającego podejrzenia powstania niedoborów finansowych po zakończeniu realizacji projektu. Myślę, że to chyba była trochę nietrafna ocena. Gdy będzie współfinansowanie i współprowadzenie przez samorząd województwa, a nie tylko przez powiat sanocki, to możliwości finansowe i zabezpieczenie w przyszłości utrzymania większej instytucji będą właśnie większe, a nie mniejsze, a projekt na pewno był bardzo ciekawy i wiem, że również był brany pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PiotrBabinetz">Oczywiście, jest jeden projekt z Podkarpacia, ale to jest nieco ponad 14 mln zł dofinansowania przy środkach w wysokości około 690 mln zł, czyli to nie jest dużo. Nawet w ramach dbania o to, o czym mówił pan minister, czyli o to, żeby były wspierane poszczególne województwa, poszczególne regiony Polski, byłoby cenne, gdyby jeszcze raz rozważyć sprawę Muzeum Historycznego w Sanoku, zwłaszcza, że pan minister mówił jeszcze o pewnych środkach i o tym, że pewne projekty jeszcze mają szansę. To, że chodzi o to samo miasto nie powinno być tutaj przeszkodą, ponieważ Sanok jest taką „bramą” w Bieszczady i to miejsce ma duże znaczenie dla całego województwa. Myślę, że projekty Galicyjski Rynek Muzeum Budownictwa Ludowego oraz rozbudowa Muzeum Historycznego w Sanoku byłyby cenne również z punktu widzenia całej Polski. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Rusiecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JarosławRusiecki">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, panie ministrze. Ja również wyrażam zadowolenie z tego, że pomimo czasów kryzysu pan minister i całe ministerstwo podtrzymują wysoki poziom prowadzonych inwestycji. Pozwala to na poszerzanie naszych możliwości pokazywania kultury i całego bogactwa architektury oraz pozwala, co jest bardzo ważne, na podtrzymanie lokalnie pewnego rozwoju gospodarczego a także na „nakręcanie” rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JarosławRusiecki">Moje pytanie jest skierowane równolegle do inwestycji, które są realizowane, a które niestety mają związek z coraz trudniejszą sytuacją ekonomiczną, bo MKiDN musiało gdzieś poczynić oszczędności. Niestety, docierają do mnie niepokojące sygnały – np. z Muzeum Okręgowego w Sandomierzu, gdzie kilka lat temu było podpisane trójporozumienie między samorządem woj. świętokrzyskiego, powiatem sandomierskim i właśnie MKiDN o wsparciu finansowym w związku z prowadzeniem tego Muzeum. Te dwie instytucje samorządowe składają się na 1 mln zł, a MKiDN dokładało połowę tej kwoty. W tej chwili mamy z Sandomierza sygnał, że Ministerstwo wycofuje się z tego finansowania, które nie jest takie jak w wypadku innych instytucji. Reguluje to umowa i porozumienie. Czy jest jakaś szansa w tej materii? Czy w dobie kryzysu może gwałtownie wystąpić jakieś poważne zagrożenie dla instytucji współprowadzonych przez MKiDN i samorządy? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pan poseł Wojtas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EdwardWojtas">Pani przewodnicząca, panie ministrze, szanowni państwo. Oczywiście, ja również podzielam pogląd moich przedmówców. Rzeczywiście, jest to w miarę klarowna, jasna wizja prowadzenia przez resort działań inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#EdwardWojtas">Panie ministrze, mówił pan o pewnych szansach dla kolejnych projektów z jakiejś rezerwy. Z Lublina, z Muzeum wsi Lubelskiej był projekt Miasteczko Prowincjonalne Środkowej Europy. Chodziło o odtworzenie miasteczka z lat 20-tych ubiegłego wieku. Czy pan minister widzi szanse w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#EdwardWojtas">Druga kwestia. O ile mi wiadomo, to był również złożony projekt rewitalizacji kilku kościołów nadwiślańskich w okolicy Kazimierza i Puław. Czy ten projekt miałby jeszcze jakieś szanse?</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#EdwardWojtas">Ostatnia sprawa dotyczy kwestii, która może być coraz trudniejsza do rozwiązania. Pojawia się coraz więcej roszczeń w odniesieniu do obiektów, w których mieszczą się placówki kultury. Przykładem tego jest muzeum w Kozłówce. Aby zadośćuczynić roszczeniom, samorząd woj. lubelskiego zawarł ugodę w sądzie. Jak na warunki naszego województwa wyasygnował znaczną kwotę 17 mln zł. Czy pan minister i kierowany przez pana resort przewiduje możliwość stworzenia jakiegoś specjalnego funduszu, by jakoś wspomagać samorządy w tej kwestii? Powtarzam, że problem może narastać coraz bardziej i stworzenie takiego funduszu na pewno byłoby konieczne. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Pan poseł Preiss.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#SławomirPreiss">Pani przewodnicząca, pani minister, panie ministrze. Mam krótkie pytanie odnośnie do Działania 11.1. Pan minister mówił, że są jeszcze pewne kwoty. Co mają zrobić ci beneficjenci, którzy napisali dobre projekty? Pan minister mówił, że są jeszcze dodatkowe sposoby sfinansowania tych dobrych projektów. Jakie kroki mają podjąć te instytucje, samorządy, by otrzymać dofinansowanie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Jeśli można, to na zakończenie bardzo ogólne pytania, co, być może, pomoże nam w ocenie. Czy inwestycje na lata 2008 – 2011, bo tak mają być skończone, dałoby się odnieść do porównywalnego innego czteroletniego okresu z przeszłości? Jaka to jest skala? Myślę, że warto wiedzieć, jak te środki – oczywiście, głównie dzięki środkom europejskim, ale nie tylko – mają się do środków uprzednio inwestowanych: 4 lata temu, 8 lat temu. Dziękuję. To już chyba były wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BogdanZdrojewski">Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Bardzo dziękuje za opinię. Bardzo się z niej cieszę, bo uzyskanie zgody na pewną filozofię pozwala nam lepiej pracować i korygować to, co może jeszcze wymagać pewnych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#BogdanZdrojewski">Zacznę od ostatniego pytania. Bardzo trudno jest porównywać lata ubiegłe do tego, co mamy w tej chwili. Mogę powiedzieć, że na przełomie lat 90-tych i tego wieku średnie inwestycje z resortu kultury opiewały na kwotę 80 do 120 mln zł. Teraz mamy 2,1 mld zł. Jest to nieprawdopodobny skok. Są to same środki inwestycyjne europejskie. Do tego dochodzi 250 mln zł ze środków budżetu państwa, czyli z Ministerstwa. Mamy eksplozję, ale na jednym z posiedzeń Komisji mówiłem, że bałem się tego, aby ta eksplozja nie zabiła kultury. Na jednym z pierwszych posiedzeń Komisji mówiłem o swoich obliczeniach. Gdyby inwestycje zostałyby zrealizowane tak, jak chcieliby sami beneficjenci, to średniorocznie musielibyśmy dodawać ponad 300 mln zł do wyłącznie kosztów utrzymania tych obiektów – bez prowadzonej w nich działalności artystycznej, co oznaczałoby zlikwidowanie wolnych środków finansowych na przedsięwzięcia artystyczne. Nie liczyłem dynamiki, jedynie powiem, że były to inwestycje proponowane z samych środków europejskich.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#BogdanZdrojewski">Według naszej oceny, w tej chwili te koszty będą się wahały w granicach dodatkowych 100 – 150 mln zł. Ważne jest to, że wygenerowano dodatkowe inwestycje na kwotę 140 mln zł z dodatkowych środków beneficjentów. Generalnie, mamy taki efekt, iż skurczyły nam się potencjalne koszty utrzymania a powiększył się zakres inwestycji. 2,1 mld zł to są środki wydatkowane z UE. Powiększając środki od beneficjentów od 15% do prawie 40% faktyczne inwestycje w kulturze będą przekraczały 4 mld zł. Liczę tu środki samorządowe, środki europejskie, dodatkowe środki beneficjentów i środki ministerialne. W tej materii absolutnie mamy znaczny skok jakościowy, który dodatkowo skumulowany w określonym czasie może nam przynieść bardzo pozytywną ocenę i szanse na dodatkową alokację. Podam przykład abstrakcyjny na tym etapie. Przeniesienie środków z energetyki na kulturę to przeniesienie z wielkiej góry na małą górkę, która daje duży efekt. W każdym razie bardzo zależy mi na tym, aby powalczyć o te środki.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#BogdanZdrojewski">Oczywiście są priorytety. Pokazywałem je posługując się ilustracjami określonych inwestycji. Jednak najważniejsza jest wartość merytoryczna wniosku. Po drugie – szansa na sprawne realizowanie, a więc bardzo wysoko punktowaliśmy pozwolenie na budowę, posiadanie dokumentacji. Nie mogło budzić wątpliwości prawo do inwestycji, czyli do miejsca, do obiektu. Ocenialiśmy również wkłady beneficjentów i koszty utrzymania po zakończeniu inwestycji. Zajęliśmy się więc niezwykle dużą ilością czynników. Mogę państwu powiedzieć, że najczęściej w punktacji ocena merytoryczna była maksymalna przy większości projektów. Na ocenę merytoryczną było 15 punktów i zazwyczaj połowa wniosków w danej grupie miała maksymalną liczbę punktów za ocenę merytoryczną. Tak wysoki był poziom projektów.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#BogdanZdrojewski">Zupełnie inaczej było we wskaźnikach ekonomicznych. O ile pamiętam, we wskaźnikach ekonomicznych rzadko który beneficjent dobijał się do ilości maksymalnej. Dużo wartościowych projektów było bardzo nisko ocenianych z punktu widzenia ekonomicznego, bo służyły niewielkiej liczbie osób, posiadały wysokie koszty utrzymania i jeszcze nie dawały gwarancji na sprawne przeprowadzenie. Zaraz przejdę do pytania pana przewodniczącego Wenderlicha, bo w tym pytaniu była zawarta taka próba oceny.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#BogdanZdrojewski">Chopin. Jeśli chodzi o wszystkie przedsięwzięcia tzw. materialne, to wydamy dużo ponad 100 mln zł. W tym roku wykonamy prace na kwotę ponad 80 mln zł i wydamy środki finansowe w wysokości sześćdziesięciu kilku milionów złotych. W zeszłym roku była podobna kwota, a przypomnę, że planowano, iż cały program Chopinowski to będzie 100 mln zł przez 5 lat. W tej chwili jesteśmy w stanie wydać prawie 100 mln zł w ciągu jednego roku na wszystkie przedsięwzięcia tzw. materialne. Od razu powiem, jak złożony jest ten program. Ten program wcale nie jest taki luksusowy. Jest on bardzo dobrze „skrojony”. Muzeum Fryderyka Chopina na Tamce będzie to niewielki obiekt, ale nowy, świetnie zaprojektowany, w którym zasadnicza część będzie miała charakter multimedialny, adresowany do dziecka po osobę starszą. Każdy, kto będzie wchodził, będzie miał chipa i dzięki tym produktom elektronicznym w tym samym momencie ojciec z synem mogą oglądać kompletnie co innego. Oczywiście, będą dokumenty, będą autentyki i różne inne rzeczy, ale muzeum będzie funkcjonowało także poza muzeum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Panie ministrze, najmocniej przepraszam, ale 4 marca br. będzie posiedzenie Komisji poświęcone programowi Chopinowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#BogdanZdrojewski">Dobrze. Było pytanie, więc próbuję się do niego odnieść. Skracając, powiem, że na przyszły rok jest alokacja w wysokości 33 mln zł. Zostanie zrobione wszystko, co wartościowe, co musi być w 2010 roku i co długo będzie nam pracowało. Jeżeli będziemy wprowadzać jakieś ograniczenia poza granicami kraju, to tylko te, które mają charakter jednorazowego „fajerwerku”, choć potrzebnego. Jednak te elementy mogą nam się nie ostać. Zostaną utrzymane wszystkie pozostałe, związane z promocją długookresową.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#BogdanZdrojewski">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi pana posła Kazimierza Kutza. Oczywiście, jestem gotowy do dalszej pracy na rzecz następnych projektów, bo one są niezbędne. Rozpoczęliśmy pewną drogę, natomiast jesteśmy jeszcze daleko. Wiadomo, że Śląsk miał trochę takich spektakularnych inwestycji, jak „Spodek”, Zabrze. Było kilka takich inwestycji, ale były krojone tak, iż w tej chwili z punktu widzenia dewastacji ich stan jest bardzo zły. Muszę się jeszcze pochylić nad modernizacją tego, co w jakimś okresie było budowane dla górników, a co zostało kompletnie zapomniane i zaniedbane – zwłaszcza w latach 90-tych.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#BogdanZdrojewski">Bardzo liczę na to, że Górny Śląsk dostanie jeszcze wspomaganie od Ministra Infrastruktury, u którego są środki na poprawę stanu kopalni, na poprawę ekologii, środki, które dają szanse na pewne przekształcenia, które będą potem źródłem następnych wniosków, by na bazie tego, co zostanie uratowane, poprawione bądź zabezpieczone, budować także jednostki kultury.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#BogdanZdrojewski">Pan poseł Sławecki pytał o Radzyń. Wniosek był pozytywnie oceniony. Znalazł się wśród tych, które powinny być finansowane, ale ograniczone środki finansowe w tym roku zostały skrojone tak, aby na pierwszym miejscu były prace ratunkowe. Ponieważ jest to kontynuacja, która spokojnie może być realizowana w każdym momencie, to zachęcam do drugiego naboru, bo jest szansa, albo będziemy to kontynuować w latach następnych. Ocena jest pozytywna i nie ma kłopotów, aby wrócić do tego wniosku. W tej chwili były przesunięcia środków finansowych na prace ratunkowe, na różne przedsięwzięcia, o które prosił także pan poseł. Mogę powiedzieć, że w tej chwili bardziej istotne były prace ratunkowe, zgłaszane np. przez pana posła Zawiłę. Chodzi o Wleń czy Borków, gdzie niedanie pieniędzy oznacza rozsypanie się obiektu. Z tego powodu musiałem przesunąć niektóre decyzje, ale powtarzam, że jest pozytywna ocena wniosku. Jestem zainteresowany kontynuacją prac. Uważam, że były one robione na bardzo wysokim, dobrym poziomie, co jest niezwykle istotne i ważne, bo to decyduje o tym, czy warto dawać pieniądze. Wiem o rzeźbach – rzeczywiście, jest to drugi tak interesujący zbiór. Zbiór w Łazienkach się sypie i w dodatku jest źle pokazywany, natomiast dobrze jest w Wilanowie.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#BogdanZdrojewski">Rocznice i II wojna światowa. Ta rocznica, która była bardzo mocno projektowana, została trochę okrojona w sytuacji dnia dzisiejszego. Decyzja premiera jest taka, aby te obchody były nieco skromniejsze, ale nie wolno niczego zaniedbać. Na same obchody rocznicy II wojny światowej w budżecie była kwota 15 mln zł, w tej chwili zostało 12 mln zł, w tym 3 mln zł przeznaczone dla przedsięwzięć organizowanych przez samych kombatantów. 9 mln zł pozostało na przedsięwzięcia realizowane z myślą o kilku elementach. Najważniejsze jest uporządkowanie Westerplatte – Pola Bitwy. To zostanie zrobione w 100%. Chcę także, aby był zrobiony drenaż ratujący obiekt, przede wszystkim rzeźby, bo tam są największe zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#BogdanZdrojewski">Lada moment zostanie ogłoszony konkurs i w przypadku Muzeum II Wojny Światowej zrobimy inaczej niż w przypadku Europejskiego Centrum Solidarności. Najpierw zostanie ogłoszony konkurs na wystawę, sposób funkcjonowania, prezentację Muzeum II Wojny Światowej, a dopiero wtedy, gdy będziemy mieli to, co chcemy pokazać, zostanie ogłoszony konkurs na obiekt. Jest to efekt doświadczenia z Europejskim Centrum Solidarności, gdzie najpierw mieliśmy obiekt, a w tej chwili bardzo trudno jest w nim zbudować wystawę, ale nie jest to jakiś wielki błąd. Mogę powiedzieć, że zamknięcie konkursu i ogłoszenie wyników będzie kończyło obchody rocznicy II wojny światowej. Będzie to październik tego roku. To chcemy zrobić. Oczywiście, chcemy symbolicznie wbić łopatę, wmurować kamień węgielny pod Muzeum II Wojny Światowej. Wiadomo, że bardzo dobre miejsce jest w Gdańsku – na szlaku od Poczty Polskiej, kawałeczek dalej na wolnej przestrzeni. W tej chwili pokonuję jeden kłopot, trochę konserwatorski. Na pewnym etapie była taka silna determinacja, aby w ramach wnętrza tego obiektu odtworzyć dawne uliczki, w środku nowo wybudowanego obiektu, który nie ma uliczek. To zniszczyłoby możliwość jakiejkolwiek prezentacji. Niedawno został zawarty kompromis, możemy przystąpić do konkursu i realizować go bez nadmiernych barier.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#BogdanZdrojewski">Obok 12 mln zł, które mamy, wczoraj Europejskie Centrum Solidarności otrzymało środki z zadań, realizowanych na rzecz Sejmu i Senatu, związanych z obchodami rocznicy II wojny światowej i rocznicy 4 czerwca. Chcemy przygotować pewne rzeczy z myślą o prezentacji wszystkiego, co jest związane z dorobkiem „Solidarności” oraz z organizowaniem rzeczy, które będą miały charakter jednorazowy, ale mam nadzieję, że jesteśmy w stanie pozyskać opinię międzynarodową dla dwóch przekazów. Chodzi o przekaz, że to zaczęło się w Polsce, że mur berliński został bardziej rozebrany niż zburzony, że to pewien finał, a nie początek, że w znacznym stopniu to, co się działo w Polsce, jest związane z Janem Pawłem II, z Lechem Wałęsą, ale także z Ronaldem Reaganem etc., że Niemcy są największym beneficjentem. Spróbujemy to w znacznym stopniu przekazywać.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#BogdanZdrojewski">Będziemy realizować przedsięwzięcia poza granicami kraju. Wczoraj z ministrem Sikorskim ustaliliśmy, że z około 200 propozycji przedsięwzięć poza granicami kraju w programie znajdzie się 80, natomiast około 20 będzie specjalnie potraktowanych, specjalnie finansowanych. Będą to przedsięwzięcia zarówno marketingowe, jak i wystawowe – przede wszystkim w Europie, ale nie tylko.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#BogdanZdrojewski">Muzeum II Wojny Światowej zostało pomyślane tak, aby inkorporowało Muzeum Pola Bitwy Westerplatte. Na Westerplatte będą więc głównie zabezpieczenia obiektów, a mniejsze odtworzenia. Będzie bardzo dobra prezentacja wizualna edukacyjna, natomiast głównym punktem prowadzenia prac, administracji oraz wszystkich rzeczy na zewnątrz, czyli wirtualnych, będzie Muzeum II Wojny Światowej. Bardzo liczę na to, by Muzeum II Wojny Światowej mogło być realizowane z dodatkowej alokacji na rzecz MKiDN. Wtedy byłoby idealnie i bardzo na to liczę, stąd moja ogromna determinacja do tego, aby resort kultury był absolutnym liderem absorpcji środków europejskich.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#BogdanZdrojewski">Kwestia beneficjentów. Przez cały 2008 rok prowadziliśmy dla potencjalnych beneficjentów szkolenia, wyjaśnianie. Było zrobione dokładnie odwrotnie niż w wielu innych wypadkach. Beneficjentom daliśmy dużo czasu, a bardzo mało czasu urzędnikom. Od stycznia do września ub. roku beneficjenci mieli czas na przygotowanie wniosków i na nauczenie się wszystkich rzeczy. Urzędnicy MKiDN mieli czas od 4 grudnia ub. roku do 15 stycznia br. Jeśli państwo mają wyobraźnię, to wiedzą, co to znaczy. W grudniu urzędnicy musieli wykonać całą pracę oceny wszystkich 122 wniosków. Święta, Sylwester – nic nie miało znaczenia. Cały konkurs rozstrzygnęliśmy w półtora miesiąca, a beneficjenci mieli 8 miesięcy na przygotowanie wniosków.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#BogdanZdrojewski">Najciekawsza część pytania dotyczy tego, czy są takie wnioski, tacy beneficjenci, którzy mają fantastyczne pomysły, a nie byli w stanie przygotować projektu. Już powiedziałem o jednej rzeczy. Były takie 2–3 pomysły czy projekty. Jeden pomysł to Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, co było trochę bolesne. My to skompensowaliśmy Filharmonią Śląską. Publicznie mówię, że pomysł prezydenta Katowic jest niezwykle interesujący. Chodzi o to, by cały obszar za „Spodkiem” przekształcić w wielokulturowy kampus o wielu usługach, z filharmonią, z Biurem Wystaw Artystycznych, z różnego rodzaju przedsięwzięciami edukacyjnymi oraz z przedsięwzięciami usługowymi. Tak, chodzi też o nowe muzeum – Muzeum Śląskie. To jest bardzo dobry projekt. Ponieważ duża jest jego skala, to przystąpiono do niego niezwykle późno. Trzeba im pomóc, bo uważam, że to rzeczywiście zasługuje na wsparcie, ale w przypadku konkursów europejskich nie możemy przyjmować projektów zbudowanych na zasadzie: projektuj i buduj. Wówczas nie wiemy, które koszty są kwalifikowane, a które są niekwalifikowane. Musimy mieć kosztorys oparty na czymś rzeczywiście realnym, sprawdzonym. Ten projekt po prostu był za mało zaawansowany, ale jest niezwykle interesujący i o dużej skali.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#BogdanZdrojewski">Chcę powiedzieć o drugim projekcie. To projekt, który budzi szczególne zainteresowanie pani przewodniczącej – Strefa Sztuki Łódź. Jest to projekt, który znalazł się jako pierwszy w rezerwie. Jest niezwykle interesujący i niezwykle dobrze przygotowany, ale ma jedną rzecz, która warunkuje jego realizację. Możliwość wybudowania Strefy Sztuki jest uwarunkowana prawidłowym czasem realizacji inwestycji poprzedzającej, związanej z ulokowaniem obecnego dworca kolejowego pod ziemią. W związku z tym, że ten projekt jeszcze nie jest rozpoczęty, bardzo trudno wpisać Strefę Sztuki, gdy jeszcze nie ma na czym tego postawić. Jednak projekt został oceniony bardzo wysoko, jest w rezerwie i może znaleźć się wśród projektów kluczowych wówczas, gdy zostaną spełnione warunki, związane z szybkim czasem realizacji infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#BogdanZdrojewski">Były 2–3 takie projekty, natomiast wszystkie pozostałe udało nam się wykorzystać, udało nam się „dociągnąć” uwagami, radami, szkoleniami etc., ale nie pisaniem wniosku za beneficjenta, by nie było tu wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#BogdanZdrojewski">Kilka uwag, które pojawiają się w związku z następnymi pytaniami, np. o Muzeum Wsi – Lublin. Wspomniałem już o tym, że pomimo odległości niektóre projekty merytorycznie ze sobą walczyły, np. Galicyjski Rynek – Sanok i Muzeum Wsi – Lublin. Sanok nieznacznie wygrał, a miał podwójnych konkurentów. Miał konkurenta w Lublinie i konkurenta w Sanoku z innej „półki”. Nie jest tak, że my te projekty traktowaliśmy jako projekty wzajemnie się wykluczające. Ważne było to, żeby był przynajmniej jeden projekt kopalniany, jeden poświęcony tradycji i historii wsi polskiej, by był projekt muzeum, by był projekt teatru, by był projekt filharmoniczny etc. Podkreślam, że był to bardzo dobry projekt i znalazł się tuż „pod kreską”, więc tylko brak środków finansowych spowodował, że się nie znalazł na liście. Nie znalazł się również z jednego powodu. Ten projekt może poczekać i być realizowany później. Jeśli są takie projekty, którym czas nie przeszkadza, tzn. nie znikają z mapy, nie tracą szansy, to zawsze będą troszeczkę gorzej notowane niż te, które są uwarunkowane tą decyzją. Jeśli Muzeum Wsi Galicyjskiej nie dostanie 14 mln zł w tym roku, to rozpadną się chałupy, które mają być przeniesione. Tego typu rzeczy pojawiały się jako ocena. Z Sanoka były dwa wnioski – wspomniane Muzeum i Galicyjski Rynek. Jeżeli chodzi o Beksińskiego, to chciałbym powiedzieć, że on funkcjonuje, tzn. obrazy są pokazywane. To jest bardzo dobra, bardzo dobrze funkcjonująca placówka, z dobrym dyrektorem. Jeśli tego nie zrobi się w tym roku, to jeszcze nic się nie stanie. Niektóre inwestycje nie mogą czekać, a to może odrobinę poczekać. Będę szukać rozwiązań, aby pomóc władzom samorządowym, by w Sanoku przy istniejącym obiekcie powstał ten dodatkowy obiekt, notabene niedużej skali, by ta prezentacja odbywała się w najbardziej optymalnych warunkach, zwłaszcza, że jest to pięknie ulokowane, z pięknym widokiem na całą okolicę. Mogę powiedzieć, że bardzo wysoko oceniony projekt Muzeum Historycznego w Sanoku ma szansę na realizację – podobnie jak Tyniec, który również był wysoko oceniony. Gorzej jest z ostatnim pytaniem – bez podania wniosku Stargardu. Stargard był niżej oceniony i w związku z tym trudno go było umieścić na liście bezpośredniej rezerwy. Co to oznacza? Oznacza to konieczność wykonania lepszej pracy i wtedy będzie szansa.</u>
          <u xml:id="u-41.14" who="#BogdanZdrojewski">Nie chcę wszystkim państwu schlebiać, ale są wnioski, które rzeczywiście były fenomenalne i bardzo się z tego cieszę. Wszystkim gratulowałem i dziękowałem, bo jest to bardzo istotne.</u>
          <u xml:id="u-41.15" who="#BogdanZdrojewski">Sandomierz i pytanie pana posła Rusieckiego. W tym roku na tzw. instytucje współprowadzone mamy około 70 mln zł i chcemy oszczędzić zaledwie około 7 mln zł, a więc nie wycofujemy się ze współfinansowania. Chcemy się natomiast wycofać ze współprowadzenia. Te podmioty, które do tej pory nie rozumiały, że moja idea i moja oferta jest dla nich korzystna, już w tym roku się o tym przekonują – po programach operacyjnych. Dlaczego? Instytucja, która jest współfinansowana i współprowadzona, czyli ma 3 gospodarzy, nie może mieszać dotacji podmiotowej z dotacją celową. Taki podmiot może otrzymać wyłącznie dotację podmiotową, wrzuconą do wspólnego koszyka i na tym się kończy. Nie może startować do programów operacyjnych. Wysoką cenę płaci wiele podmiotów, które ze względów ambicjonalnych nie wyraziły zainteresowania ani gotowości rozwiązania umowy o współprowadzenie i zamiany tej umowy na współfinansowanie, które też jest formą współprowadzenia, ale z jedną osobą, jednym podmiotem odpowiedzialnym.</u>
          <u xml:id="u-41.16" who="#BogdanZdrojewski">W roku 2009 i 2010 proponuję następującą politykę: rozwiązanie umów o współprowadzenie i współfinansowanie, zastąpienie tych umów umowami o współfinansowanie i umożliwienie tym instytucjom występowania o wszelkie środki – także o środki z programów operacyjnych. Co to będzie oznaczało? Będzie to szansa na poprawę sytuacji finansowej tych instytucji – również muzealnych. Instytucje muzealne zostały potraktowane szczególnie, czyli nie wypowiedziałem umowy w zeszłym roku. Chciałbym, aby te inicjatywy należały do samych beneficjentów, by to oni wiedzieli, że to moje działanie jest dla nich korzystne – zwłaszcza w długiej perspektywie. Obniża to prestiż o tyle, że w umowie nie będzie ministra jako współorganizatora, czyli nie będzie to instytucja wpisana do rejestru ministra. Będzie wpisana do rejestru samorządowego: marszałkowskiego, powiatowego, gminnego. Współfinansowanie pozostawiam mniej więcej na poziomie 2008 roku. To już chyba byłoby wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Myślę, że to spotkanie było dla nas bardzo użyteczne i pożyteczne – oczywiście, pomijając bardzo sympatyczny wstęp.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Informuję, że ministerstwo obdarowało nas kolejną edycją kalendarza. Mamy dopiero luty, więc można korzystać. Jest to bardzo dobra edycja, z interesującymi fotografiami. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>