text_structure.xml
43.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Zanim zacznę posiedzenie, pragnę przypomnieć państwu, że dziś wieczorem mamy głosowania, w związku z tym nasze posiedzenie musi się skończyć o godz. 17.15. Gdybyśmy nie zdążyli do tej pory zakończyć obrad, będę musiał ogłosić przerwę, a kontynuacja tematu nastąpiłaby podczas kolejnych posiedzeń. Apeluję więc o zwięzłość wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Witam panią poseł i panów posłów oraz naszych gości: przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli z panem Stanisławem Jaroszem, wiceprezesem Izby na czele, przedstawicieli Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MirosławSekuła">Porządek dzienny naszego posiedzenia został państwu przedstawiony na piśmie. Czy ktoś chciałby zgłosić do niego uwagi? Nie ma uwag, a więc został przyjęty. Na podstawie listy obecności stwierdzam, że mamy kworum.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku, czyli do informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli działań na rzecz zwiększenia dostępności kredytów dla przedsiębiorców poprzez udzielanie poręczeń i gwarancji. Oddaję głos panu prezesowi Stanisławowi Jaroszowi. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławJarosz">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Działania na rzecz zwiększenia dostępności kredytów dla przedsiębiorców poprzez udzielanie poręczeń i gwarancji – taki był temat kontroli, której celem była ocena wymienionych działań, podejmowanych w związku z przygotowaniem i realizacją rządowego „Planu stabilności i rozwoju – wzmocnienie gospodarki Polski wobec światowego kryzysu finansowego” 30 listopada 2008 roku oraz programów powiązanych. Plan ów przewidywał szereg kroków na rzecz utrzymania stabilności sektora finansowego i podtrzymania wzrostu gospodarczego – od wsparcia przedsiębiorczości za pomocą poręczeń i gwarancji poprzez przyśpieszenie inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych do znoszenia barier dla inwestycji w infrastrukturę oraz w rozwoju konkurencji rynkowej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#StanisławJarosz">NIK skoncentrowała się na poręczeniach i gwarancjach, gdyż były sygnały wskazujące, że obszar ten cechuje się zwiększonym ryzykiem wystąpienia nieprawidłowości, a także dlatego, że był to element „Planu stabilności i rozwoju” o największym planowanym efekcie finansowym. Rozwój sytuacji spowodował jednak, że nie było zapotrzebowania na akcję w takiej skali, co nie oznacza, że nie było w ogóle zapotrzebowania na poręczenia i gwarancje.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#StanisławJarosz">Kontrola została przeprowadzona w Ministerstwie Finansów i Banku Gospodarstwa Krajowego, które odpowiadały za udzielanie poręczeń i gwarancji ze środków przekazanych bankowi przez Skarb Państwa oraz w Ministerstwie Gospodarki, Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Mazowieckim Funduszu Poręczeń Kredytowych, które koncentrują się na rozwoju działalności doręczeniowej przez instytucje o zasięgu regionalnym i lokalnym. Podczas kontroli występowaliśmy także do organizacji zrzeszających przedsiębiorców – takich, jak: Business Centre Club, Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”, Krajowa Izba Gospodarcza, Związek Rzemiosła Polskiego – jak też do Związku Banków Polskich oraz do przedsiębiorców, którzy zrezygnowali z usług Banku Gospodarstwa Krajowego, aby uzyskać ich stanowisko w sprawie barier istniejących w dostępie do produktów poręczeniowych. Organizacje te wskazały, że sprawnie działający system poręczeń i gwarancji przyjazny przedsiębiorcom jest potrzebny.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#StanisławJarosz">Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła efekty zmian w systemie poręczeń i gwarancji prowadzonych w roku 2009. Zamiast bowiem wzmocnienia tego systemu, nastąpiło jego osłabienie. Ocena została sformułowana w odniesieniu do efektywności systemu w normalnych warunkach gospodarczych, gdy poręczenia i gwarancje służą przede wszystkim do pobudzania rozwoju gospodarczego. Taki system działał m.in. w okresie od stycznia 2008 do maja 2009 roku, gdy BGK udzielił poręczeń i gwarancji na kwotę ponad 720 mln zł. Po wprowadzeniu zmian skala działalności doręczeniowej uległa drastycznemu ograniczeniu – aż o 95 proc. Przez blisko półtora roku Bank Gospodarstwa Krajowego udzielił poręczeń i gwarancji na zaledwie 37 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#StanisławJarosz">Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli wprowadzone rozwiązania nie były odpowiednio przygotowane, by pełnić rolę skutecznego instrumentu antykryzysowego. Opracowanie przepisów i przyjęcie procedur udzielania poręczeń i gwarancji trwało blisko 8 miesięcy, w okresie gdy na rynku utrzymywała się największa niepewność, co do rozwoju sytuacji gospodarczej. Gdy wreszcie podstawowe produkty doręczeniowe zostały wprowadzone, możliwość znaczącego rozwoju akcji poręczeniowej została ograniczona wskutek przeznaczenia funduszy BGK na cele inne niż poręczenia i gwarancje. Bank ten wykonał bowiem dyspozycję Ministra Skarbu Państwa i na kwotę 4 mld zł objął akcje Powszechnej Kasy Oszczędności Banku Polskiego. Jednocześnie, w trosce o utrzymanie współczynnika wypłacalności na ustawowym poziomie, ograniczył ekspansję w pozostałych dziedzinach, w tym w obszarze poręczeń i gwarancji. Dokonał tego m.in. poprzez zaostrzenie procedur udzielania poręczeń i gwarancji, prowadząc w ten sposób do wyłączenia poza krąg beneficjentów podmiotów, które tego najbardziej potrzebowały.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#StanisławJarosz">Po ustabilizowaniu sytuacji kapitałowej Banku Gospodarstwa Krajowego, w kwietniu 2010 roku, bank miał możliwość udzielania poręczeń na większą skalę, ale nie złagodził rygorów oceny ryzyka. Dodatkowo ustalone warunki udzielania poręczeń i gwarancji były na tyle niekorzystne, że produkty te nie cieszyły się zainteresowaniem beneficjentów. Główną barierą była cena, która w stosunku do okresu wcześniejszego wzrosła kilkakrotnie. Z jednej strony było to wynikiem dostosowania zasad udzielania poręczeń do wymogów unijnych, z drugiej wyrazem ostrożności banku, który przyjął wyższy poziom cen, by nie spotkać się z zarzutem prowadzenia działalności na zasadach nierynkowych, choć wcześniej prowadzona działalność po cenach znacznie niższych nie przynosiła straty. W tej sytuacji za krok w dobrym kierunku Najwyższa Izba Kontroli uznaje informację z ubiegłego tygodnia, że bank obniżył prowizję od poręczeń aż o jedną piątą oraz bezzwrotną opłatę za rozpatrzenie wniosku, która stanowiła barierę wejścia dla drobnych przedsiębiorców – z 5 tys. zł do 1 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#StanisławJarosz">Kolejnymi barierami, które się pojawiły wraz ze zmianami systemu, było pogorszenie warunków ujmowania poręczeń udzielanych przez BGK w rachunku kapitałowym banków kredytujących, zmniejszenie kwoty poręczeń oraz zwiększenie obowiązków sprawozdawczych nakładanych na banki. Tych barier nie udało się wyeliminować przez półtora roku funkcjonowania nowych rozwiązań. Bank Gospodarstwa Krajowego, Ministerstwo Finansów i Urząd Komisji Nadzoru Finansowego nie osiągnęły w tych kwestiach porozumienia.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#StanisławJarosz">Podczas kontroli Ministerstwo Finansów zapowiedziało dalej idące zmiany całego systemu udzielania poręczeń i gwarancji, obejmujące m.in. wyłączenie tej działalności z BGK i przekazanie do nowo powołanego podmiotu niebankowego. Zdaniem NIK ważne jest, by kolejne zmiany były poprzedzone rzetelnymi analizami, tak aby nie powtórzyć błędów z roku 2009. Konieczne jest szybkie sfinalizowanie prac bez przesądzania o instytucjonalnych formach.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#StanisławJarosz">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie natomiast oceniła realizację programu rządowego, prowadzącego do zwiększenia aktywności regionalnych i lokalnych funduszy poręczeniowych, które udzielały poręczeń małym i średnim przedsiębiorstwom. Sam Mazowiecki Fundusz Poręczeń Kredytowych zwiększył skalę swej działalności o ponad 150 mln zł, tj. o kwotę czterokrotnie wyższą niż cała akcja Banku Gospodarstwa Krajowego. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości i BGK przygotowały standardy działania funduszy oraz zaoferowały wsparcie w ich wdrażaniu. NIK zwróciła uwagę, by obie instytucje zmierzały do ujednolicenia tych zasad, co powinno pozwolić na obniżenie kosztów wdrażania kolejnych działań rozwojowych m.in. poprzez możliwość zaoferowania zestandaryzowanych rozwiązań organizacyjnych, informatycznych, finansowych dla szerszego kręgu funduszy.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#StanisławJarosz">Obecnie fundusze stoją w obliczu dostosowania swojej działalności do wymogów unijnych, co wymaga wsparcia ze strony Ministra Gospodarki. W tym też kierunku zmierzały wnioski pokontrolne NIK. W odpowiedzi na nasze wystąpienie Ministerstwo Gospodarki zadeklarowało aktywne wsparcie funduszy.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#StanisławJarosz">I to chyba tyle, panie przewodniczący. Zapowiedzi zgłaszanych zmian wskazują, że jest szansa na pewną poprawę w przedmiotowym obszarze. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję bardzo. Ministerstwo Gospodarki reprezentuje pan Rafał Baniak, podsekretarz stanu, pani Ewa Swędrowska, zastępca dyrektora Departamentu Instrumentów Wsparcia oraz pan Jacek Politowski, naczelnik w tymże departamencie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MirosławSekuła">Ministerstwo Finansów jest natomiast reprezentowane przez: pana Macieja Młodzikowskiego, dyrektora Departamentu Administracji Podatkowej, panią Marzenę Machowską-Kubik, zastępcę dyrektora tego departamentu, pana Jacka Barylskiego, dyrektora Departamentu Gwarancji i Poręczeń, pana Jacka Skrzyńskiego, radcę ministra w tym departamencie, pana Jacka Skoniecznego, zastępcę dyrektora Departamentu Kontroli Skarbowej. Są też z nami przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego: pani Magdalena Jagiełło Szostak, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego, oraz pan Maciej Grabowski, naczelnik wydziału w Centrum Poręczeń i Gwarancji. Oddaję głos panu ministrowi. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RafałBaniak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Niech będzie mi wolno podziękować za pozytywną jednak opinię Najwyższej Izby Kontroli. Sądzę, że w ramach prac kontrolnych Izby udało nam się nawiązać dobrą współpracę i byliśmy bardzo otwarci na wszelkie wskazówki i uwagi ze strony osób kontrolujących.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#RafałBaniak">Izba w swym wniosku kontrolnym zaleciła jak najszybsze zakończenie prac nad przygotowaniem naszego rozporządzenia jako programu pomocowego de minimis, dotyczącego funduszy poręczeniowych, oraz przygotowanie notyfikacji w trybie tzw. pewności prawnej możliwości udzielenia poręczeń na podstawie bezpiecznych stawek i reitingów. Minister gospodarki w odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne podał, zgodnie ze stanem faktycznym, że mamy przygotowany program pomocowy; jesteśmy w trakcie jego konsultacji. Myślę, że proces legislacyjny uda się zakończyć jeszcze w czerwcu lub na początku lipca.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#RafałBaniak">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Kto z przedstawicieli Ministerstwa Finansów zabierze głos? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JacekBarylski">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Jacek Barylski, dyrektor Departamentu Gwarancji i Poręczeń, Ministerstwo Finansów.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JacekBarylski">Nie będę powtarzał argumentów, które Minister Finansów przedstawił w informacji dołączonej do dokumentacji. Jeśli zaś pan przewodniczący pozwoli, skupię się na tym, co będzie w przyszłości, gdyż moim zdaniem to najistotniejsze. Jak wspomniał pan prezes, trwają obecnie prace nad zmianami, których cel to powołanie wyspecjalizowanego podmiotu mającego się zajmować udzielaniem poręczeń i gwarancji. Prace te mają bardzo specyficzny charakter, ponieważ stanowisko wypracowane jest w ramach zespołu, któremu przewodniczy pan minister Michał Boni, i oprócz tematyki poręczeń i gwarancji zespół ten zajmuje się także innymi programami realizowanymi przez Bank Gospodarstwa Krajowego, bo jak wiadomo, oprócz „działki” poręczeniowej BGK realizuje kilkanaście programów rządowych, stąd też czasami występuje rywalizacja, jeśli chodzi o kapitały banku.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JacekBarylski">Wypracowano już rozwiązania, poprzedzone badaniami i analizami rynku, co do zapotrzebowania na instrumenty poręczeniowo-gwarancyjne, których jest dość szeroka paleta. Ustalono zasady instytucjonalne, m.in. i to, że ma być to spółka, w której większościowym udziałowcem będzie Skarb Państwa, mniejszościowym zaś Bank Gospodarstwa Krajowego. Formalnie stan prac jest taki, że przygotowane zostały rekomendacje zespołu, które mają być przedmiotem obrad najpierw Komitetu Rady Ministrów, następnie zaś Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JacekBarylski">Nie czekając na sfinalizowanie prac, które siłą rzeczy muszą potrwać, prowadzimy w sposób ciągły prace na linii minister finansów – Bank Gospodarstwa Krajowego. W dniu 7 kwietnia zawarty został aneks do umowy będącej podstawą konsumowania planu wspierania przedsiębiorczości, z wykorzystaniem poręczeń i gwarancji, stanowiącego element „Planu stabilności”. Aneks ów w znacznej części konsumuje uwagi Najwyższej Izby Kontroli, a nawet idzie dalej odnośnie do zmian w ramach funkcjonującego w chwili obecnej systemu wspierania z wykorzystaniem poręczeń i gwarancji. Jeśli są państwo zainteresowani szczegółami, jestem do dyspozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Niewątpliwie jest to bardzo ważna kontrola, gdyż pokazuje obszar, który do tej pory nie był chyba szczególnym przedmiotem działalności kontrolnej, a jest to obszar, który niewątpliwie ma znaczący wpływ na nasz rozwój gospodarczy.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MirosławSekuła">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z członków Komisji chciałby zabrać głos bądź zadać pytania? Nie ma zgłoszeń. Przechodzimy więc do punktu drugiego porządku, czyli do rozpatrzenia informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli prawidłowości postępowań kontrolnych i podatkowych prowadzonych przez organy podatkowe i organy kontroli skarbowej. Bardzo proszę, pan prezes Stanisław Jarosz.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#StanisławJarosz">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Kontrola, o której wynikach mowa, przeprowadzona została w drugim półroczu 2010 roku w Ministerstwie Finansów, izbach skarbowych, urzędach kontroli skarbowej i urzędach skarbowych, a objęto nią dwuipółletni okres – od roku 2008 do połowy roku 2010. Celem kontroli była ocena prawidłowości prowadzenia przez urzędy skarbowe i urzędy kontroli skarbowej postępowań kontrolnych i podatkowych, a także postępowań prowadzonych przez dyrektorów izb skarbowych jako organy drugiej instancji. Ocenie podlegało także sprawowanie nadzoru przez Ministra Finansów nad podległymi organami.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#StanisławJarosz">Pracę kontrolowanych organów oceniliśmy pozytywnie, mimo stwierdzonych nieprawidłowości. W wielu aspektach nastąpiła w naszej ocenie poprawa sprawności prowadzenia postępowań kontrolnych w porównaniu z wynikami kontroli przeprowadzonej w roku 2003. Wypracowane zostały prawidłowe zasady doboru podmiotów do kontroli. W porównaniu z poprzednią kontrolą – z 2003 roku – urzędy, zgodnie z zaleceniami Ministra Finansów, koncentrowały się na tych podmiotach i obszarach, w których występowało największe ryzyko nadużyć podatkowych. Efektem był zwiększający się odsetek kontroli, w których stwierdzono nieprawidłowości i rosnące kwoty podatków wymierzonych w decyzjach pokontrolnych i w deklaracjach skorygowanych przez podatników.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#StanisławJarosz">Obserwujemy, że kontrole bardziej niż kiedyś są przyjazne dla podatnika. Podatnicy nie byli bowiem zaskakiwani kontrolą, prawidłowo zawiadamiano ich o zamiarze jej wszczęcia. W badanych urzędach i sprawach nie stwierdziliśmy wypadków nękania podatnika wielokrotnymi kontrolami. Podatnicy rzetelnie płacący podatki poddawani byli mniej absorbującym czynnościom sprawdzającym. Pozytywny skutek przynosi uprawnienie do korygowania deklaracji podatkowych po przeprowadzonej kontroli, co w naszej ocenie przyczynia się do uproszczenia rozliczeń zobowiązań podatkowych.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#StanisławJarosz">W kontrolach prowadzonych przez urzędy skarbowe przestrzegany był czas trwania kontroli ustalony w art. 83 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Od 7 marca 2009 roku nie może on przekraczać odpowiednio: 12, 18, 24 i 48 dni roboczych, zależnie od kategorii przedsiębiorcy. Poprzednio nie mógł przekraczać 4 i 8 tygodni. Także w skontrolowanych urzędach kontroli skarbowej po wejściu w życie z dniem 7 marca 2009 roku znowelizowanych przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej czas trwania kontroli podatkowych nie przekraczał limitów, o których mowa w art. 83 tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#StanisławJarosz">Jeśli chodzi o stwierdzone nieprawidłowości, to najsłabszą stroną kontrolowanej działalności, szczególnie w urzędach skarbowych, była niska jakość decyzji pokontrolnych, skutkująca wysokim odsetkiem uchylonych decyzji. Dyrektorzy izb skarbowych w postępowaniach odwoławczych uchylili 58,6 proc. decyzji naczelników urzędów skarbowych, od których podatnicy złożyli odwołania – wartościowo to było 53 proc., dotyczyło więc istotnych decyzji. Znaczną część decyzji przygotowano z naruszeniem przepisów prawa lub zasad rzetelnego postępowania, co dowodzi potrzeby zintensyfikowania szkoleń resortowych. Głównymi przyczynami uchylania decyzji było niepełne lub niewłaściwe dokumentowanie stanu faktycznego, a w efekcie sprawy kierowano do ponownego rozpatrzenia i uzupełnienia w znacznej części. Braki tego rodzaju były także najczęstszym powodem uchylania decyzji dyrektorów urzędów kontroli skarbowej.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#StanisławJarosz">Istotną przyczyną uchylania decyzji była niewłaściwa interpretacja przepisów prawa podatkowego. Przyczyniły się do tego liczne zmiany przepisów, co zwiększa ryzyko popełniania błędu przez podatników. Sprawia także trudności organom podatkowym i skarbowym, a także sądom administracyjnym. W kontrolowanym okresie – krótkim przecież – 15 razy zmieniono ustawę – Ordynacja podatkowa, 25 razy ustawę o PIT, 13 razy ustawę o CIT, 10 razy ustawę o VAT.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#StanisławJarosz">Nadal notowano wiele spraw przegrywanych w postępowaniach sądowo-administracyjnych. Wskaźnik decyzji dyrektorów izb skarbowych uchylonych przez wojewódzkie sądy administracyjne, z 21 proc. w 2008 roku zwiększył się do 26 proc. w roku 2009. Przyczyną uchylania decyzji dyrektorów izb skarbowych były błędy proceduralne oraz odmienne interpretowanie przez sądy administracyjne przepisów prawa materialnego i procesowego.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#StanisławJarosz">Stwierdzamy, że osiągnięte wyniki mogły być lepsze. Nie wszystkie urzędy skarbowe w pełni dostosowały się do zasad typowania podmiotów do kontroli ustalonych przez ministerstwo. Stwierdzono pomijanie w kontroli niektórych obszarów ryzyka, zagrożonych unikaniem opodatkowania. Na tym tle urzędy kontroli skarbowej wypadły znacznie lepiej.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#StanisławJarosz">Niska była skuteczność odzyskiwania wymierzonych podatków. Należne podatki wynikające z wydanych w kontrolowanym czasie decyzji i złożonych przez podatników korekt w deklaracjach podatkowych, wyniosły w całym kraju 5 mld 600 mln zł. Z decyzji pokontrolnych wydanych np. w 2008 roku przez naczelników urzędów skarbowych do końca tegoż roku nie wyegzekwowano 57,3 proc. wymierzonych podatków, na koniec 2009 roku – 69,4 proc.; na koniec czerwca roku 2010 roku 73,9 proc. kwot z decyzji wydanych w pierwszym półroczu tego roku. Jeszcze trudniej było odzyskać podatki wymierzane decyzjami dyrektorów urzędów kontroli skarbowej. Nie wyegzekwowane kwoty stanowiły prawie 90 proc. na koniec 2008 roku i ponad 90 proc. na koniec roku 2009. W naszej ocenie wymaga to intensywnych działań egzekucyjnych, gdyż z upływem czasu zaległości takie są coraz trudniejsze do odzyskania.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#StanisławJarosz">Stwierdzamy, że po likwidacji obowiązku składania miesięcznych deklaracji na podatek dochodowy wielu podatników nie wpłaca podczas roku należnych zaliczek. Wyniki kontroli wskazują, że skala nieprawidłowości powiększa się. Efektywność kontroli w tym obszarze w roku 2008 wynosiła aż 77, 4 proc., w 2009 roku aż 80 proc., a w pierwszej połowie 2010 roku – 85 proc. Zdaniem najwyższej Izby Kontroli należy przeprowadzać więcej kontroli w tym obszarze, co występowaliśmy już przy poprzednich badaniach obszaru.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#StanisławJarosz">Z uwagi na niespójną sprawozdawczość sposób prezentowania danych o kontrolach podatkowych i ich efektach nie daje pełnych możliwości porównania wyników skuteczności kontroli prowadzonych przez urzędy skarbowe i urzędy kontroli skarbowej, a także porównania poprawności postępowań podatkowych w pierwszej instancji, jak i odwoławczych.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#StanisławJarosz">Wyniki kontroli upoważniają do konstatacji, że rozmiary nieprawidłowości stwierdzone w kontrolach podatkowych i skarbowych nie wskazują na poprawę dyscypliny podatkowej, co zakładało Ministerstwo Finansów.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#StanisławJarosz">W ocenie NIK kluczowe znaczenie dla poprawy efektów w kontrolowanym zakresie będzie mieć – i tu przechodzę do wniosków pokontrolnych – po pierwsze, ograniczenie częstotliwości zmian przepisów, a wiec stabilizacja prawa podatkowego; to kluczowe naszym zdaniem. Po drugie, zintensyfikowanie szkoleń z zakresu kontroli podatkowej i postępowań podatkowych, po trzecie zaś, wzmożenie nadzoru Ministra Finansów nad wykonywaniem zadań przez podległe jednostki, tj. izby i urzędy skarbowe oraz urzędy kontroli skarbowej.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#StanisławJarosz">Wydaje się wskazane wypracowanie metodologii badania skuteczności kontroli podatkowych umożliwiającej porównanie wyników urzędów skarbowych i urzędów kontroli skarbowej, mimo odrębności wynikających z zakresu ich działania.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#StanisławJarosz">Wydaje się, że z tego wszystkiego, gdyby udało się uzyskać pewną poprawę w zakresie stabilności prawa podatkowego, byłby to zapewne najistotniejszy element w całym badanym przez nas systemie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Kto zabierze głos w imieniu ministra finansów? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarzenaMachowskaKubik">Marzena Machowska-Kubik, zastępca dyrektora Departamentu Administracji Podatkowej. Przede wszystkim pragnę podziękować za tę kontrolę i za jej pozytywny wynik. Ponieważ jednak mamy mało czasu do wyznaczonej godziny 17.15, pozwolę sobie przejść od razu do nieprawidłowości stwierdzonych przez NIK.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarzenaMachowskaKubik">I tak, jeśli chodzi o zarzut dotyczący tego, że nie osiągnięto zamierzonych celów w postaci poprawy dyscypliny podatkowej, chciałabym nadmienić, że Ministerstwo Finansów, opracowując corocznie krajowy plan dyscypliny podatkowej, przygotowuje jednocześnie swojego rodzaju karty informacyjne do każdego obszaru, w których to kartach przedstawiane są podstawowe regulacje prawne z danego obszaru, z którymi podatnicy – jak sądzimy – powinni się zapoznać. Karty zawierają również przybliżenie błędów i nieprawidłowości popełnianych w tych obszarach zarówno w sposób zamierzony, jak i niezamierzony. Karty są dystrybuowane do wszystkich urzędów skarbowych, a tam przekazywane podatnikom do wiadomości poprzez wywieszenie na tablicy ogłoszeń lub w innych dostępnych miejscach. Jak sądzimy, są one jednym ze sposobów zmierzających do poprawy dyscypliny podatkowej, podobnie jak kontrole podatkowe, które w obszarach ryzyka są przeprowadzane i które powinny mieć wymiar także prewencyjny.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarzenaMachowskaKubik">Jeśli chodzi o brak egzekwowania należności objętych decyzjami, to chciałabym zwrócić uwagę, że od 1 stycznia 2009 roku decyzja nieostateczna nie podlega wykonaniu, chyba że nadano jej rygor natychmiastowej wykonalności. Zasadą jest więc, że decyzje pierwszoinstancyjne nie podlegają wykonaniu. Od czasu wejścia w życie tej regulacji moment, od którego można stosować egzekucję, dość istotnie przesunął się w czasie, co również ma wpływ na kwoty zaległości podatkowych. Chciałabym dodać, że za 2010 rok nastąpiła istotna poprawa, jeśli chodzi o egzekucję, w tym we wskaźniku realizacji tytułów wykonawczych w poszczególnych tytułach podatkowych. O ile na koniec 2009 roku wskaźnik ten wynosił 44, 69 proc., to na koniec roku 2010 już 48,77 proc., czyli odnotowano poprawę o jakieś 4 proc. Zwiększyła się także kwota wyegzekwowanych zaległości budżetowych, która w porównaniu z rokiem 2009 była większa o 482 mln 330 tys. zł, czyli o 21 proc.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MarzenaMachowskaKubik">W kwestii nieegzekwowania należności wynikających z decyzji pragnę powiedzieć, iż z istoty rzeczy są to dość trudne zaległości. Gdyby bowiem podatnik godził się z ustaleniami kontroli, złożyłby korektę, skoro zaś tego nie czyni, musi zapaść decyzja, a podatnik – co oczywiste, skoro spiera się o wymiar – również niechętnie płaci. W zaległościach tych z całą pewnością są kwoty objęte układem ratalnym. Są one zaległościami, ale mimo to, skoro w stosunku do nich wydane są decyzje o rozłożeniu na raty, to nie podlegają egzekucji, co również ma wpływ na tę wartość.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MarzenaMachowskaKubik">Jeżeli chodzi o zarzut dotyczący słabej jakości decyzji pokontrolnych, to chciałabym przytoczyć nieco inną statystykę. W 2008 roku mianowicie urzędy skarbowe wydały ogółem 738 tys. decyzji. W tym samym czasie izby skarbowe wydały 38 tys. decyzji. Do czego zmierzam? Do tego, że gdyby założyć, iż wszystkie te decyzje izb były decyzjami odwoławczymi – a z całą pewnością tak nie było, bo część z nich to mogły być decyzje wydawane w trybach nadzwyczajnych wzruszenia decyzji – i gdyby poczynić drugie założenie, że są to decyzje odwoławcze od decyzji naczelników urzędów skarbowych – a tak również nie było, ponieważ wśród nich były decyzje dyrektorów urzędów kontroli skarbowej – to wskaźnik odwołań wyniósłby jakieś 5 proc. Tak samo było w roku 2009, w roku 2010 natomiast w grę wchodziło 9,5 proc. Za 2010 rok mamy już statystykę odnoszącą się do tego, ile decyzji zostało uchylonych; było to 31 proc. Mówiąc zaś o decyzjach uchylonych, należy podkreślić, że są to zarówno decyzje uchylone i przekazane do ponownego rozpatrzenia z uwagi na istotne braki materiału dowodowego, jak i decyzje, w przypadku których dyrektor izby skarbowej, uchylając decyzję organu pierwszej instancji, orzekał co do istoty sprawy. Reasumując więc, wypada powiedzieć, że procent decyzji, które w ogóle trafiają do odwołań, nie jest tak znaczny. Dlatego procent spraw, w przypadku których uchyla się i przekazuje do ponownego rozpatrzenia przy uwzględnieniu liczby decyzji w ogóle wydawanych przez organy pierwszej instancji, wydaje się, że nie jest aż tak dramatyczny.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#MarzenaMachowskaKubik">W kwestii orzecznictwa drugiej instancji chciałabym przedstawić swoją własną ocenę, taką mianowicie, że prawidłowo czyni izba skarbowa, uchylając decyzję i przekazując sprawę do ponownego rozpatrzenia, oczywiście przy założeniu, że materiał dowodowy wymaga istotnego uzupełnienia. Gdyby bowiem tego nie zrobiła, to prawdopodobieństwo uchylenia takiej decyzji przez sąd administracyjny w przypadku złożenia skargi jest ogromne, graniczące wręcz z pewnością.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#MarzenaMachowskaKubik">Skoro zaś mowa o orzecznictwie sądów, to chciałabym zwrócić uwagę na sprawozdanie z działalności sądów administracyjnych za 2010 rok, umieszczone na stronach internetowych Naczelnego Sądu Administracyjnego, z którego to sprawozdania wynika, że w roku 2010 wojewódzkie sądy administracyjne wyeliminowały z obrotu prawnego prawie 23 proc. decyzji, jeśli chodzi o całą administrację. Wskaźnik ten jest podobny w poszczególnych latach i waha się między 23 a 24 proc. Ale – i jest to stwierdzenie Naczelnego Sądu Administracyjnego – w sprawach podatkowych sądy załatwiły 19 tys. 205 skarg na akty i czynności organów administracji, z czego uwzględniono 4110 skarg, tj. 21,4 proc. To wskaźnik lepszy niż dla całej administracji ogółem. Sąd stwierdza ponadto, że w odniesieniu do poprzednich okresów sprawozdawczych można zaobserwować stopniowe zmniejszanie się liczby spraw eliminowanych z obrotu prawnego w sprawach podatkowych. W 2009 roku – jak podaje NSA – liczba ta wynosiła 25,1 proc., w 2008 – 23 proc., w 2007 – 31 proc., w 2006 – 21,78 proc. Czyli w 2010 roku wynik jest najlepszy od lat.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#MarzenaMachowskaKubik">Naczelny Sąd Administracyjny odnotował również spadek liczby spraw wyeliminowanych z obrotu prawnego w zakresie podatku VAT i podatku dochodowego od osób fizycznych; zmniejszył się odpowiednio z 22,5 proc. na 18,5 proc. oraz z 25 proc. do 24 proc.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#MarzenaMachowskaKubik">Jeśli chodzi o jakość decyzji pokontrolnych warto dodać, że Ministerstwo Finansów wiele robi, aby zapewnić system szkoleń, w których będą brali udział – i biorą zresztą – pracownicy. Są to zarówno szkolenia kaskadowe, w których poprzez trenerów przekazuje się zdobytą wiedzę, jak i szkolenia, w których biorą udział bezpośrednio pracownicy. Sygnalnie niejako podam, że w roku 2010 szkolenia z zakresu rachunkowości podatkowej, kontroli skarbowej, kontroli podatkowej, prawa karnego skarbowego, gospodarki budżetowo-finansowej, kontroli finansowej, audytu wewnętrznego i obsługi systemów informatycznych w aparacie skarbowym przeprowadzono dla 3500 pracowników. I nie były to szkolenia jedyne. Organizowano bowiem również szkolenia wspólnie z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w ramach środków unijnych i w 2010 roku przeszkolono 779 pracowników; nie będę cytować tematów, w których byli szkoleni, ale były to dość istotne tematy z zakresu analizy dokumentacji księgowej, z zakresu transakcji wewnątrzwspólnotowych. Kolejna grupa – 740 pracowników, następnie 72 sesje szkoleniowe dla 1417 osób, 60 sesji szkoleniowych dla 400 osób i 24 sesje dla 1200 osób. Na 2011 rok również przewidujemy przeszkolenie ok. 1100 osób.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#MarzenaMachowskaKubik">Jeśli chodzi o prawidłowość postępowań w aspekcie formalnym, to wpisując się w informacje przekazane przez pana prezesa, pragnę zaznaczyć, że chyba rzeczywiście nie jest źle, ponieważ, jeżeli chodzi o uchybienia, które mogłyby skutkować wniesieniem sprzeciwu, to w 2009 roku podatnicy wnieśli ogółem zaledwie 19 sprzeciwów, z których tylko 2 zostały rozpatrzone na korzyść podatników. W roku 2010 wniesiono 23 sprzeciwy i również tylko 2 rozpatrzono na korzyść podatników.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#MarzenaMachowskaKubik">I jeszcze jedna sprawa. Pan prezes o tym nie wspomniał, lecz w informacji pokontrolnej znalazło się stwierdzenie, że Ministerstwo Finansów nie badało wpływu skrócenia czasu trwania kontroli na jakość wydanych decyzji. W wystąpieniu pokontrolnym stwierdzenie takie się nie znalazło, było natomiast przedmiotem narady pokontrolnej w Ministerstwie Finansów. Wydawało nam się, że nasza argumentacja znalazła zrozumienie. Myślę, że trzeba chyba do tego wrócić. Otóż zastanawialiśmy się, w jaki sposób moglibyśmy to zrobić, niemniej uważamy, że trudno o taki mechanizm czy o taki sposób, który pozwoliłby stwierdzić, że nie wszelkie inne czynniki, ale właśnie skrócenie czasu trwania kontroli wpłynęło na jej jakość. Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, że kontrole z roku na rok są coraz bardziej skomplikowane, występuje także naturalna rotacja kadr, a ponadto podatnik ma prawo korzystać z nowych wniosków dowodowych, które składa nie w czasie kontroli, lecz później, podczas postępowania podatkowego. Są również inne naturalne czynniki, które mają wpływ na to, że stan faktyczny ustalony w postępowaniu jest inny niż w kontroli, jak np. wynik czynności sprawdzających lub kontroli kontrahenta, które to informacje przychodzą już po zakończeniu kontroli. W związku z tym wydaje się, że trudno czynić zarzut podatnikowi, że korzysta ze swoich praw, tak jak trudno czynić zarzut kontroli, że ustala nieco inny stan faktyczny niż później w postępowaniu.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#MarzenaMachowskaKubik">I to już wszystkie uwagi z mojej strony. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów chciałby się wypowiedzieć bądź zadać pytanie? Pozwolę sobie zabrać głos. Przede wszystkim bardzo się cieszę z tej kontroli, gdyż jest to kontrola, która realizuje konstytucyjną zasadę naczelności Najwyższej Izby Kontroli wobec innych organów kontroli. NIK jest naczelnym organem kontroli w państwie i tu jest przykład, że kontroluje inne rodzaje kontroli.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MirosławSekuła">Pragnę też powiedzieć, że jestem w pełni usatysfakcjonowany tym, co od dawna wiem i czuję – że jednym z podstawowych problemów podatników jest tzw. inflacja prawa, czyli nadmiar stanowionego prawa i jego bardzo znaczna zmienność, a więc liczne stany prawne w krótkich okresach. Niewątpliwie więc wniosek, z którego wynika konieczność stabilizacji prawa podatkowego, jest jak najbardziej słuszny i sądzę, że trzeba będzie go eksponować.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MirosławSekuła">Chciałbym jeszcze sformułować pytanie w związku z tym, że bardzo długo trwało ścieranie się Ministerstwa Finansów z komisjami sejmowymi, aż wreszcie doprowadziliśmy do zniesienia natychmiastowej wykonalności decyzji podatkowych, mając oczywiście świadomość, że może to spowodować zwiększenie zaległości podatkowych. Niewątpliwie od czasu wejścia w życie znowelizowanej ustawy, a więc i zniesienia natychmiastowej wykonalności decyzji podatkowych, nikt nie słyszał o tzw. casusach Kluski czy JTT, czy innych tego typu sprawach, gdy przez nadmierną szybkość postępowania i stosowanie natychmiastowej klauzuli wykonalności po prostu „wykończono” podmioty gospodarcze. Przejdę teraz do zapowiedzianego pytania: czy Najwyższej Izbie Kontroli w tej kontroli udało się uchwycić, czy jest jakiś wpływ tej szczególnej zmiany, czyli zniesienia natychmiastowej wykonalności decyzji podatkowych, a jeśli tak, to jak wielka jest to zmiana? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MirosławSekuła">Bardzo proszę, pan dyrektor Waldemar Długołęcki.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WaldemarDługołęcki">Dziękuję. Od strony realizacji dochodów budżetowych nie nastąpiła żadna katastrofa, nie obserwujemy znacznych skutków negatywnych. Jest natomiast pewien aspekt sprawy, o którym mówiła pani dyrektor, czyli wpływ na powiększenie zaległości, z tym że również Ministerstwo Finansów nie potrafi go zmierzyć i zidentyfikować w formie wartościowej. Zbyt krótki zresztą czas wchodzi w grę jak na dokonanie ocen w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarzenaMachowskaKubik">Przepraszam, mam dane na koniec kwietnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MirosławSekuła">Pani dyrektor, za chwilę.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WaldemarDługołęcki">Chciałbym podkreślić, że jakość decyzji podatkowych, wydawanych w pierwszej instancji, zwłaszcza w trybie odwoławczym, uchylanych później przez sądy administracyjne, stanowi problem. Wskazujemy go i podtrzymujemy swą ocenę na ten temat w stosunku do Ministerstwa Finansów, pokazując zarazem przyczyny, które naszym zdaniem do tego prowadzą, także w odniesieniu do szkolenia pracowników. Nie było to wprawdzie przedmiotem omawianej kontroli, ale dostrzegamy sprawę, badając np. realizację planów finansowych czy wykonanie budżetu przez Ministerstwo Finansów. Problemem zaczynają być też środki finansowe, którymi dysponują urzędy skarbowe czy w ogóle cały aparat skarbowy, także środki przeznaczone na szkolenia.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WaldemarDługołęcki">Naszym zdaniem potrzebna jest analiza przyczyn takiego stanu rzeczy dokonana przez Ministerstwo Finansów, może dokładniejsza jednak statystyka, do czego nawiązywał prezes Stanisław Jarosz, która pozwoliłaby na głębszą identyfikację. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Pan poseł Sylwester Pawłowski, bardzo proszę. Następnie zaś oddam głos pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#SylwesterPawłowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Trudno nie zgodzić się z wnioskami przedłożonymi przez Najwyższą Izbę Kontroli odnośnie do nadzoru Ministerstwa Finansów czy szkolenia kadr, tym bardziej że kadry te – jak sama pani dyrektor mówiła – podlegają pewnej fluktuacji.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#SylwesterPawłowski">Zastanawiająca jest jednak dla mnie kwestia związana ze stabilizacją prawa podatkowego. Samo to hasło nie powinno podlegać żadnej dyskusji, niemniej trzeba wziąć pod uwagę skuteczność – co tu dużo mówić, kiepską – którą wykazywały się stosowne instytucje w roku 2008, 2009 czy 2010, kiedy np. w kończącym się 2010 roku efekty 73,9 proc. decyzji nie wpłynęły do budżetu. Albo mamy więc do czynienia z tzw. miernością organizacyjną, czyli nieskutecznością w działaniu, albo też z niewłaściwymi przepisami prawnymi, które pozwalają na wydanie decyzji być może zbyt pochopne, być może przedwczesne bądź też przepisy są tak sformułowane, że decyzji tych nie da się zrealizować, a co za tym idzie – skutecznie wyegzekwować należności podatkowych. Zilustruję to przykładem, jednym, choć mógłbym podać ich więcej. Otóż jeden z podatników podatku VAT wystawiwszy fakturę, nie otrzymał stosownej należności od swojego płatnika i nie był w stanie – i nie jest nadal – ponieść należnych kosztów związanych z podatkiem VAT. Dla urzędu skarbowego – czytaj: dla Ministra Finansów – ważne jest, jakimi sposobami wyegzekwować należność od podatnika: poprzez wejścia na konta, zabór wszystkich wpływających środków, a nie wsparcie podatnika, który został oszukany. Państwo polskie, w tym przypadku również stosowny resort, nie jest zainteresowane wyeliminowaniem z rynku oszusta; jest natomiast zainteresowane tym, by z oszukanego wyegzekwować kolejne należności. Nie wychodzi ponadto naprzeciwko samemu podatnikowi, który godzi się na zapłacenie, prosząc o rozłożenie na raty. Sprawa leży w sądzie, a służby finansowe obstają przy swoim.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#SylwesterPawłowski">Mam więc pytanie, czy w kwestii stabilizacji prawa podatkowego, nie należałby dokonać przeglądu przepisów, zanim stabilizacja nastąpi, przepisów, których funkcjonowanie – co tu dużo mówić? – z jednej strony z góry czyni z obywatela oszusta podatkowego, z drugiej zaś powoduje, że do budżetu państwa nie wpływają środki w takim wymiarze, w jakim należałoby tego oczekiwać. Pozostawiam to pytanie otwarte, zdając sobie sprawę, że na dzisiejszym posiedzeniu odpowiedzi na nie znajdziemy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Chciałbym udzielić teraz głosu pani dyrektor Marzenie Machowskiej-Kubik, następnie panu prezesowi Stanisławowi, i na tym listę mówców mam na razie zamkniętą. Proszę, pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarzenaMachowskaKubik">Jak wspomniałam, mam przed sobą zestawienie statystyczne na 30 kwietnia 2011 roku o należnościach budżetu państwa pozostałych do zapłaty według stanu na ten właśnie dzień, i wynika z niego, że decyzje nieostateczne bez nadanego rygoru natychmiastowej wykonalności to kwota 629 mln zł. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławJarosz">W nawiązaniu do wystąpienia pana posła informuję, że prowadzimy badanie kontrolne postępowań organów podatkowych w takich sytuacjach, kiedy podatnik jest ofiarą reakcji innego kontrahenta. Robi to w tej chwili delegatura łódzka, w Łodzi właśnie, gdzie wystąpiło szereg podobnych sytuacji. Chcemy zobaczyć, co się dzieje. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Nie ma kolejnych zgłoszeń dotyczących tego punktu, w związku z czym punkt ten zamykam.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MirosławSekuła">Punkt trzeci porządku to sprawy bieżące. Mam dla państwa posłów informację, że do skrytek w dolnej palarni włożone zostały materiały związane z analizą wykonania budżetu państwa; bardzo proszę o ich pobranie, żeby można je było wykorzystać podczas następnych posiedzeń.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MirosławSekuła">Dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>