text_structure.xml 27 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Witam państwa posłów oraz naszych gości: pana ministra Tadeusza Zająca, głównego inspektora pracy wraz ze współpracownikami, panią Bożenę Sas-Pełkę, doradcę prawnego w Departamencie Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia Najwyższej Izby Kontroli, bardzo silną reprezentację Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej: panią Małgorzatę Kurowską, naczelnik wydziału w Departamencie Prawa Pracy, panią Alicję Wasilewską, naczelnik wydziału w Departamencie Rynku Pracy; bardzo mi miło powitać panią Eugenię Gienieczko, dyrektor Departamentu Prawa Pracy w MPiPS. Witam też wszystkich innych państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dzisiejszy porządek zawiera punkt poświęcony przeglądowi wniosków de lege ferenda wynikających z kontroli przeprowadzanych przez Państwową Inspekcję Pracy, z ostatnich trzech lat, oraz sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ArkadiuszCzartoryski">Czy do porządku mają państwo uwagi? Nie ma uwag, co oznacza, że został przyjęty. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#ArkadiuszCzartoryski">Otrzymaliśmy z Państwowej Inspekcji Pracy materiał zatytułowany „Wnioski de lege ferenda wynikające z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy”, datowany na listopad 2009 roku, dotyczący, jak wiadomo, ostatnich trzech lat.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę pana ministra lub jego współpracowników o wystąpienie na przedmiotowy temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszZając">Dziękuję. Panie przewodniczący, państwo posłowie, szanowni państwo. Doświadczenia Państwowej Inspekcji Pracy, będące wynikiem działań kontrolnych i pozakontrolnych, pozwalają na analizę obowiązujących unormowań prawnych, analizę, która została państwu przedstawiona. Analiza ta upoważnia do stwierdzenia, iż zachodzi konieczność dokonania zmian wielu aktów prawnych, w tym Kodeksu pracy i ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, a także ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, jak również wdrożenia nowych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszZając">Wyrażamy przekonanie, że wprowadzenie unormowań zaproponowanych w opracowaniu, które zostało państwu przedłożone, umożliwi nie tylko sprawniejsze i pełniejsze egzekwowanie ciążących na kontrolowanych podmiotach obowiązków, ale też w większości wypadków zmniejszy konieczność czynności nadzorczych ze strony Inspekcji ze względu na fakt, że bardzo wiele nieprawidłowości wynika wciąż z niejasnych interpretacyjnie unormowań prawnych. To z kolei pozwoli naszemu urzędowi skupić się na tych sferach działalności i na tych branżach, które potrzebują największej uwagi w związku z problemami niewynikającymi z niedoskonałości przepisów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszZając">Przedkładając państwu materiał stanowiący przedmiot dzisiejszych obrad, pragnęliśmy zwrócić uwagę na ogrom zagadnień uregulowanych w sposób niedostateczny bądź niejasny czy też utrudniający nam wykonywanie zadań nałożonych na PIP. Wśród zagadnień tych są zagadnienia wprost kluczowe, takie jak: przepisy o czasie pracy, szereg przepisów bhp, o legalności zatrudnienia, w tym zatrudnienia cudzoziemców czy też zagadnienia dotyczące uprawnień Inspekcji lub postępowania w sprawach związanych z wykroczeniami.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszZając">Szanowni państwo, Państwowa Inspekcja Pracy jest jednym z organów, które na bieżąco monitorują jakość funkcjonujących przepisów, dlatego też szybko dostrzega potrzebę ich zmiany bądź problemy z interpretacją, których nie daje się usunąć w sposób jednoznaczny za pomocą stosowania przyjętych reguł wykładni prawniczej. Skrótowe wyniki naszego monitoringu przedkładamy Sejmowi w corocznych sprawozdaniach Głównego Inspektora Pracy z działalności Inspekcji.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszZając">Materiał, który mają państwo przed sobą, pozwala ocenić, jak wiele pozostaje do zrobienia w zakresie tworzenia prawa. Wskazane w nim przepisy prawa pracy są niejasne, niespójne i powodują w konsekwencji wiele wątpliwości oraz rozbieżności interpretacyjnych. Wielu przydatnych rozwiązań brakuje. Adresatami norm prawnych objętych zakresem działania Inspekcji są szczególnie pracodawcy, zarówno ci mający zaplecze prawne i obsługę kadrowo-księgową, jak i tacy, których nie stać na korzystanie z tego typu usług. Adresatami są również pracownicy, osoby o różnym wykształceniu i poziomie świadomości prawnej. Dlatego też niezbędne jest tworzenie przepisów prawa zrozumiałego dla ludzi o różnym poziomie wykształcenia, a przy tym spójnego i cieszącego się społeczną akceptacją. Tylko takie bowiem prawo stanowi rękojmię poszanowania, będącego wynikiem szeroko rozumianej świadomości pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszZając">Dziękuję państwu za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję uprzejmie. Otwieram dyskusję. Czy są pytania do pana ministra?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę, pan poseł Jan Religa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanReliga">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo. Jesteśmy chyba państwem wyjątkowym, w którym znajduje się najwięcej bubli prawnych, czyli nieprecyzyjnych przepisów, co rzeczywiście powoduje taką sytuację, w której można powiedzieć, iż jesteśmy państwem prawników, ale nie państwem prawa. A to zasadniczy błąd. Przepisy powinny być bowiem jednolite, zrozumiałe, czytelne dla każdego. Tymczasem jednak w niektórych działach mamy takie przepisy, co do których wątpliwości w kwestii interpretacji mają nawet prawnicy. Wygląda to niekiedy tak, jakby przepisy prawne zostały stworzone tak w sposób zamierzony, żeby zabrakło możliwości jednoznacznego ich interpretowania. Tak jest niemal w każdej dziedzinie, nie tylko w obszarze zagadnień dotyczących Państwowej Inspekcji Pracy. Ale jeśli istnieją wątpliwości co do zdefiniowania takich pojęć jak: ustalanie stałego miejsca pracy, dzień wolny od pracy, jeśli istnieją wątpliwości wobec przepisów związanych z ustalaniem wymiaru urlopu pracowników, to źle.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanReliga">Zastanawiam się, panie przewodniczący, komu zlecimy zmiany w obszarze uwag i zaleceń zgłaszanych przez pana ministra. Jak to „ugryźć” organizacyjnie, żeby te buble zostały zlikwidowane, żeby przywrócić porządek i ład uregulowań prawnych w omawianym obszarze. Może państwo mają jakieś pomysły, które mogłyby zaowocować zmianą sytuacji?</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanReliga">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Bardzo proszę, pan przewodniczący Janusz Krasoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanuszKrasoń">Wzięliśmy dziś na tapetę bardzo oryginalny temat, do którego dysponujemy bardzo interesującym materiałem, pokazującym konieczność dokonania wielu zmian w przepisach. To niezwykle korzystne dla naszej Komisji, ale sądzę, że i dla rządu. Dlatego też sugeruję, panie przewodniczący, że powinniśmy wystosować dezyderat do Prezesa Rady Ministrów z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie postulatów, z prośbą o poinformowanie, które z przedstawionych propozycji rząd już bierze pod uwagę – były one przecież formułowane wcześniej w sprawozdaniach z działalności GIP, przedstawionych Radzie Ministrów – które rząd, premier uważają za cenne i godne podjęcia inicjatywy, a z którymi się ewentualnie nie zgadzają.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanuszKrasoń">Myślę, że warto by było, abyśmy wrócili do tej sprawy w kontekście koniecznych zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy. Nie będę ukrywał, że w ramach Prezydium Rady Ochrony Pracy, którego jestem członkiem, prowadzimy wraz panem ministrem Tadeuszem Zającem rozmowy o konieczności dokonania zmian w tejże ustawie, choćby w obszarze wskazanym w dostarczonym nam materiale. Sugeruję więc, by nie zamykać tematu stanowiącego temat dzisiejszego posiedzenia i podjąć próbę poszerzenia naszej wiedzy na temat stanowiska rządu w przedmiotowej sprawie. Proponuję w związku z tym, by na pierwszy kwartał przyszłego roku zaplanować posiedzenie na ten temat. Zgłoszę taką propozycję, tak byśmy mogli odbyć w ciągu trzech pierwszych miesięcy przyszłego roku posiedzenie na temat koniecznych zmian w ustawie o PIP i być może dać przyzwolenie na podjęcie prac nad komisyjnym projektem zmiany ustawy o Inspekcji, podobnie, jak zadecydowaliśmy o zmianie ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JanuszKrasoń">Przypomnę jeszcze „oczywistą oczywistość” – że Państwowa Inspekcja Pracy podlega Sejmowi, w związku z czym najwłaściwszy do przygotowania projektu jest organ Sejmu. Myślę, że byłoby rozsądne, by pracę pojęła nasza Komisja, która w zakresie swego działania, wynikającego z regulaminu Sejmu, ma właśnie nadzór nad działalnością PIP. Sądzę, że moglibyśmy się tym zająć w ścisłym porozumieniu z Radą Ochrony Pracy, w której prezydium podjęte zostały już rozmowy na temat konieczności pewnych zmian. W dostarczonym nam materiale zresztą również sygnalizowana jest ta konieczność, jak choćby w obszarze kontroli legalności zatrudnienia, nowych uprawnień Inspekcji itd. Dochodzą do tego sprawy, o których mówiliśmy już wcześniej podczas posiedzeń Komisji, jak np. potrzeba zmian w zakresie prewencji, będącym realnym obszarem aktywności Inspekcji, a całkiem nieprecyzyjnie odzwierciedlonym w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JanuszKrasoń">Panie przewodniczący, proszę o potraktowanie mojej sugestii jako wniosku.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JanuszKrasoń">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Jak państwo zauważyli, na str. 43 i 44 materiału zamieszczona została bardzo skrótowo – co, jak rozumiem, wynika ze stanu wiedzy PIP na ten temat – potraktowana informacja odnosząca się do stanowiska poszczególnych resortów na propozycje. Nie wiemy jednak, ile z tych wniosków zostało wykorzystanych w postaci realnych rozporządzeń, ile ma być zrealizowanych w takiej postaci i w postaci zmiany przepisów prawa z inicjatywy rządu, ile zaś zostanie odrzuconych jako niewłaściwe stwierdzenia Państwowej Inspekcji Pracy i czy rząd zamierza w innej formie problemy te rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Rzeczywiście więc, zanim zamkniemy ten temat, powinniśmy uzyskać tę wiedzę i kontynuować pracę. Pożądane zatem będzie wystosowanie dezyderatu. Mam nadzieję, że otrzymamy w odpowiedzi informację, w której w formie tabelarycznej zawarte zostaną interesujące nas dane, tak jak było to w wypadku wniosków de lege ferenda kierowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, kiedy to poszczególne ministerstwa udzieliły nam w przystępnej formie odpowiedzi. Poinformowano, ile wniosków skierowano do danego ministerstwa, ile z nich znajduje się w realizacji, ile wniosków resort zamierza rozwiązać w inny sposób, z iloma się nie zgadza. Taka informacja byłaby istotna, gdyż jako Komisja weszlibyśmy wówczas w rolę podmiotu, który wzmocniłby starania Państwowej Inspekcji Pracy, wynikające z bardzo trudnych doświadczeń inspektorów. Jak bowiem mogą wykonywać swoje zadania, jeśli przepisy prawa są nieścisłe? Sądzę, że głos parlamentu może zabrzmieć o wiele silniej.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ArkadiuszCzartoryski">Uważam więc, że wniosek pana przewodniczącego Janusza Krasonia w sprawie dezyderatu jest jak najbardziej trafny. Jeśli Komisja nie zgłosi sprzeciwu, możemy uznać, że zgadzamy się w tej sprawie. Jeśli ktoś chciałby zabrać na ten temat głos, bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#ArkadiuszCzartoryski">Ze swej strony, korzystając faktu z silnej reprezentacji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej na dzisiejszym posiedzeniu, chciałbym na razie oddać jego przedstawicielom głos, gdyż szereg wniosków, o których mowa, kierowanych jest właśnie do tego ministerstwa, a w materiale mamy dwa zdania na ten temat. Jedno z nich mówi, że złożono wnioski, a drugie, że trafiły one do adresata. Prosiłbym zatem o poinformowanie nas, na jakim etapie realizacji znajdują się wnioski de lege ferenda.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#ArkadiuszCzartoryski">Do pana ministra zaś chciałbym skierować uwagę, że o wiele łatwiej pracuje nam się na materiałach opatrzonych spisem treści. Dostarczony nam tekst liczy prawie 50 stron A-4, tak że kiedy chcemy wrócić do jakichś danych, które zwróciły naszą uwagę podczas lektury, musimy kartkować całość, gdyż trudno zapamiętać, na której stronie jakie dane zamieszczono. Prosilibyśmy zatem, by zechcieli państwo w następnych obszernych materiałach dołączać kartkę ze spisem treści.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#ArkadiuszCzartoryski">Czy ktoś z państwa posłów chciałby się wypowiedzieć na temat propozycji Prezydium odnośnie do dezyderatu? Dodam, że propozycja ta wychodzi naprzeciw pytaniu pana posła Jana Religi – co dalej z omawianymi sprawami? Kiedy wystosujemy dezyderat, zobaczymy, w jakim miejscu się właściwie znajdujemy. Być może bowiem szereg istotnych wniosków znajduje się w realizacji bądź też nawet zostało już zrealizowanych.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#ArkadiuszCzartoryski">Nie ma zgłoszeń, a więc rozumiem, że członkowie Komisji akceptują wniosek dotyczący dezyderatu. Zredagujemy to pismo niezwłocznie w Prezydium.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#ArkadiuszCzartoryski">Teraz natomiast oddaję już głos pani dyrektor. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EugeniaGienieczko">Szanowna Komisjo, szanowni państwo. Bardzo podoba nam się idea wystosowania dezyderatu, w związku z którym ministrowie odpowiedzialni za szczególne rozwiązania w prawie pracy, nie tylko minister pracy, będą mogli wypowiedzieć się na piśmie. Powstanie okazja do ponownego być może przemyślenia niektórych postulatów.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#EugeniaGienieczko">Chciałabym przekazać państwu kilka uwag ogólnych. I tak kolejni ministrowie pracy, również minister Jolanta Fedak, prowadzą taką politykę, że nie ma propozycji zmian w prawie pracy bez uzyskania choćby wstępnej akceptacji partnerów społecznych. Jeśli chodzi o postulaty, a kierowane są one również przez obywateli – mamy dyżur telefoniczny, otrzymujemy mnóstwo pism obywateli, w tym od pracodawców, kierowanych bezpośrednio do ministra pracy – to dysponujemy również własną wiedzą w tym zakresie. Oczywiście, wiedza Państwowej Inspekcji Pracy jest także cenna i znamy ją, bo śledzimy coroczne sprawozdania, uczestniczymy w posiedzeniach Rady Ochrony Pracy itd. Wszystkie postulaty kierowane są na posiedzenie Komisji Trójstronnej, która nie przypadkiem ma stały zespół prawa pracy i układów zbiorowych, gdyż do prawa pracy przywiązuje się ogromne znaczenie. Na posiedzenia tego zespołu zapraszany jest przedstawiciel Państwowej Inspekcji Pracy i uczestniczy w obradach.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#EugeniaGienieczko">Oczywiście, pod adresem prawa pracy można mieć słuszne zastrzeżenia, że część przepisów jest niejasna. Dlaczego? Kodeks pochodzi z połowy lat siedemdziesiątych i już kilkanaście razy był nowelizowany. Następna trudność, rozsadzająca czasami ów Kodeks pracy, to konieczność dostosowywania przepisów do prawa unijnego. A bardzo często są to dwie różne techniki legislacyjne. Wystarczy spojrzeć chociażby na przepisy tzw. równościowe, dotyczące równości szans – one aż rażą w naszym Kodeksie pracy, wydają się mu zupełnie obce. Wspomniane trudności trzeba brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#EugeniaGienieczko">Państwowa Inspekcja Pracy jest jednym z najpoważniejszych podmiotów, jeśli chodzi o tworzenie prawa pracy, ale tylko jednym z nich. Zdajemy sobie oczywiście sprawę z tego, że inspektor pracy znajduje się w szczególnej sytuacji; kiedy przychodzi na kontrolę, to pracodawca, który ma świadomość, że popełnia błędy bądź też, że celowo omija przepisy prawa, tłumaczy się, utrzymując, że przepisy są niejasne, nieprecyzyjne itd. I to również bierzemy pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#EugeniaGienieczko">Minister Pracy i Polityki Społecznej natomiast musi wyważyć wszystkie opinie. Chcę państwu powiedzieć, iż jedni pracodawcy kontrolującemu inspektorowi pracy mówią: trzeba uregulować nasz obowiązek polegający na tym, że przed rozpoczęciem okresu rozliczeniowego powinna zostać sporządzona ewidencja czasu pracy, że trzeba ją przechowywać itd., inni zaś pracodawcy w zespole Komisji Trójstronnej mówią z kolei, by odbiurokratyzować prawo pracy, zwracają uwagę na to, że jeśli mówi się w Kodeksie, iż celem prowadzenia ewidencji jest prawidłowe obliczenie wynagrodzenia, to już z tego wynika wszystko, w tym i to, że ewidencję tę należy przechowywać, bo przedawnienie wiąże się z okresem trzyletnim, i to, że harmonogram czasu pracy należy zrobić przed rozpoczęciem okresu rozliczeniowego, i to, że trzeba rozliczyć pracownika po jego zakończeniu. Minister pracy musi wyważyć, jaką metodę przyjąć przy konstruowaniu projektu rządowego.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#EugeniaGienieczko">Bardzo proszę państwa o wzięcie pod uwagę, że mimo iż cel ministra pracy oraz Państwowej Inspekcji Pracy jest ten sam, jednak spojrzenie na prawo pracy musi się czasami różnić.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#EugeniaGienieczko">Ponieważ Komisja już chyba zadecydowała, że zostanie wystosowany dezyderat z prośbą o odpowiedź na piśmie, ze swej strony zasygnalizuję tylko, że część postulatów jest bądź zrealizowana, bądź w trakcie realizacji, z częścią się w pełni zgadzamy, ale jeśli Minister Pracy i Polityki Społecznej zgadza się z Głównym Inspektorem Pracy, to wcale nie oznacza, że w efekcie procesu legislacyjnego nastąpi takie właśnie rozwiązanie. Zdajemy sobie sprawę z tego.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#EugeniaGienieczko">W imieniu mojego szefa deklaruję, że podejdziemy do kierowanego do premiera dezyderatu bardzo solidnie, bardzo wszechstronnie, ale zastanawiam się przy tym – i taki mam właśnie pod adresem Komisji postulat – czy nie należałby go wnieść również do Komisji Trójstronnej. Tam to bowiem „ucierają się” wszystkie stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#EugeniaGienieczko">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Bardzo proszę, pani naczelnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AlicjaWasilewska">Chciałabym dodać ogólną informację. Otóż w stosunku do planu pracy Rady Ministrów na pierwsze półrocze przyszłego roku ministerstwo zgłosiło nowelizację ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, nowelizację o charakterze czyszczącym. Należy też powiedzieć, że niektóre sprawy sygnalizowane we wnioskach zostały uwzględnione w propozycjach wspomnianej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AlicjaWasilewska">Inne problemy są niewątpliwie ważne i wymagają rozważenia oraz analizy. Inspekcja Pracy powinna je zgłosić po to, by przy pracach nad nowelizacją ustawy o promocji sprawy te mogły zostać przeanalizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo dziękuję. To cenna informacja, która daje wiedzę, że wnioski Inspekcji nie leżą odłożone na półki.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszZając">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Chciałbym, aby była jasność, dlatego też muszę dodać, że w Inspekcji Pracy mamy bardzo ważny obowiązek – informowanie ustawodawcy o tym, jak funkcjonuje w praktyce stanowione prawo. I nie jest tak, że inspektorowi pracy mówi się, iż jeden pracodawca chciałby, aby ewidencja była przechowywana, drugi zaś nie chciałby tego. My problemy analizujemy i to, co zaprezentowaliśmy państwu w naszym materiale, stanowi efekt analiz i przemyśleń. Mamy, oczywiście, świadomość, jak trudny jest dziś problem dojścia do konsensusu, szczególnie w obszarze prawa pracy, ale chodzi naszym zdaniem o bardzo istotne propozycje zmian aktów prawnych, które utrudniają życie pracodawcom i pracownikom oraz Inspekcji Pracy. Daje się odczuć oczekiwanie na pełną przejrzystość przepisów.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#TadeuszZając">Uważamy, że głos Inspekcji Pracy powinien być wykorzystany jako głos ludzi codzienne stykających się z ze stosowaniem w praktyce prawa pracy. Z całą konsekwencją będziemy państwu prezentować nasze własne, autorskie zdanie, gdyż taka właśnie jest nasza rola jako Państwowej Inspekcji Pracy, która musi przedstawiać aktualną informację na temat tego, jak stanowione prawo funkcjonuje na co dzień. Za dużo jest interpretacji. Jeśli inspektorzy pracy, ludzie dobrze – często bardzo dobrze – przygotowani, jeśli renomowane kancelarie prawne i my wszyscy w toku wspólnych spotkań mamy do czynienia z szeregiem wątpliwości interpretacyjnych, to materia, niewątpliwie interesująca, wymaga naszym zdaniem powtórnej gruntownej analizy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#TadeuszZając">Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Proszę, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanuszKrasoń">Pani dyrektor Eugenia Gienieczko zaprezentowała bardzo ważną tezę, że na etapie przygotowywania przez rząd projektów prawa pracy w obradach biorą udział członkowie Komisji Trójstronnej. To cenne, bo i dla nas jest ważne, by dojść do konsensusu także z tą stroną.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanuszKrasoń">Biorąc pod uwagę powyższe, sugeruję, byśmy wpisali sobie jako zadanie – nie możemy bowiem skierować do Komisji Trójstronnej dezyderatu; regulamin mówi, że możliwe jest to tylko w stosunku do rządu – zaproszenie na posiedzenie naszej Komisji, podczas którego będziemy omawiać odpowiedź na dezyderat, przedstawicieli Komisji Trójstronnej, czyli pracodawców i związkowców. Zyskamy w ten sposób możliwość wysłuchania na tym etapie uwag, zorientowania się, czy istnieje konsens w stosunku do tego, co już mamy za sobą, jak też w stosunku do tego, co jeszcze przed nami. Prosiłbym, aby sugestię tę odzwierciedlić w protokole.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Pan poseł Jarosław Pięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JarosławPięta">Dziękuję, panie przewodniczący. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie temu, by zwrócić się do Komisji Trójstronnej. Możemy poinformować ją o przedłożeniu wniosków de lege ferenda Radzie Ministrów. Taka informacja może zostać skierowana.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JarosławPięta">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Przypominam, że art. 159 regulaminu Sejmu jednoznacznie mówi, do kogo możemy wysłać dezyderat. Myślę jednak, że nie ma o co kruszyć kopii. Z naszego bowiem dezyderatu nie wyniknie merytoryczna wiedza dla Komisji Trójstronnej. Znacznie bardziej interesująca będzie dla niej odpowiedź na dezyderat. Dlatego sądzę, że dla Komisji tej istotniejsze byłoby uczestnictwo w posiedzeniu naszej Komisji i w dyskusji przy udziale przedstawicieli rządu wówczas, gdy będziemy już wiedzieli, co rząd postanowił zrobić z wnioskami de lege ferenda i w jakim czasie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Czy są chętni do zabrania głosu w dyskusji? Nie widzę. Uważam więc, że możemy zamknąć ten punkt porządku, w którym postanowiliśmy wystosować dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#ArkadiuszCzartoryski">W sprawach bieżących pragnę poinformować państwa, że wpłynęła do nas w dniu dzisiejszym odpowiedź Głównego Inspektora Pracy na pytanie pana posła Krzysztofa Borkowskiego, który na jednym z poprzednich posiedzeń pytał o maszyny i urządzenia dopuszczone na rynek polski, a nieposiadające stosownych certyfikatów, co następnie podczas kontroli już u użytkownika wychwytuje Państwowa Inspekcja Pracy. Odpowiedź jest dostępna w sekretariacie Komisji; przekażemy ją panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#ArkadiuszCzartoryski">Czy w sprawach różnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszZając">Panie przewodniczący, szanowni państwo. W imieniu wszystkich pracowników Państwowej Inspekcji Pracy i swoim własnym życzę państwu spokojnych, pogodnych, dobrych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszZając">Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękujemy bardzo. W gronie Komisji jeszcze się przed świętami spotkamy, nie będziemy mieli jednak okazji gościć tak wspaniałej reprezentacji Państwowej Inspekcji Pracy oraz ministerstwa, dlatego też w imieniu Komisji pragnę złożyć państwu bardzo serdeczne życzenia świąteczne. Życzę przede wszystkim kilku dni zapomnienia o problemach zawodowych i skoncentrowania się na tym, co w najbliższych dniach najważniejsze, czyli na Świętach Bożego Narodzenia, naszych wspaniałych chrześcijańskich świętach. Życzę państwu serdecznie wszystkiego najlepszego.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>