text_structure.xml 43.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej. Witam serdecznie państwa posłów i naszych gości: pana Mariana Liwo, zastępcę głównego inspektora pracy, pana Grzegorza Łyjaka, p.o. dyrektora Departamentu Nadzoru i Kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, panią Małgorzatę Kwiatkowską, dyrektor Departamentu Współpracy z Parlamentem i Partnerami Społecznymi PIP, panią Eugenię Gienieczko, dyrektor Departamentu Prawa Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, pana Jakuba Bydłonia, dyrektora Departamentu Dialogu Społecznego w Ministerstwie Zdrowia, pana Michała Sobolewskiego, radcę ministra w Departamencie Zdrowia Publicznego w MZ, panią Agnieszkę Kołakowską, specjalistę w Departamencie Dialogu Społecznego w MZ, pana Donata Duczyńskiego, głównego specjalistę w Biurze Informacji PIP, pana Andrzeja Sochaja, zastępcę prezesa Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, pana Stanisława Czubę, wicedyrektora Departamentu Pracy, Spraw Socjalnych i Zdrowia w Najwyższej Izbie Kontroli, jak również wszystkie pozostałe osoby, nie wymienione z imienia i nazwiska. Serdecznie proszę, by zabierając głos, zechcieli się państwo przedstawiać, gdyż nazwiska są nam potrzebne do protokołu. W ten sposób sekretariatowi Komisji będzie łatwiej sporządzić protokół z posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Szanowni państwo, w porządku obrad mamy trzy punkty. Pierwszy to informacja Głównego Inspektora Pracy dotycząca skuteczności realizacji funkcji kontrolnych Państwowej Inspekcji Pracy w aspekcie obowiązujących przepisów prawnych, drugi to informacja nt. wyników działalności kontrolnej Państwowej Inspekcji Pracy związanej z realizacją obowiązków wynikających z ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w 2008 roku, punkt zaś trzeci to sprawy bieżące. Czy są wnioski o uzupełnienie porządku obrad? Nie ma, a zatem uznaję porządek za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ArkadiuszCzartoryski">Przystępujemy do realizacji punktu pierwszego, czyli do informacji Głównego Inspektora Pracy, dotyczącej skuteczności realizacji funkcji kontrolnych Państwowej Inspekcji Pracy w aspekcie obowiązujących przepisów prawnych. Otrzymaliśmy bardzo obszerny, dokładny dokument, przygotowany przez Inspekcję, tak że prosiłbym pana inspektora tylko o uporządkowanie nam wiedzy na ten temat, gdyż przekonany jestem, że członkowie Komisji dokładnie zapoznali się z dostarczonym dokumentem.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#ArkadiuszCzartoryski">Bardzo proszę, panie inspektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarianLiwo">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Skuteczność realizacji funkcji kontrolnej każdego organu nadzoru i kontroli zależy m.in., od jakości rozwiązań prawnych, ich spójności, przejrzystości oraz społecznej akceptacji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarianLiwo">W efekcie ustawy z 6 września 2001 roku – o transporcie drogowym inspektorzy pracy zostali zobowiązani do dokonywania kontroli w zakresie przewozu drogowego w odniesieniu do zapisów urządzenia rejestrującego samoczynnie prędkość jazdy oraz czas jazdy i postoju, a także upoważnienie do nakładania kar administracyjnych w razie naruszenia określonych obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarianLiwo">Warto dodać, że na mocy dwóch ustaw o Państwowej Inspekcji Pracy – z roku 1981 i obecnie obowiązującej – po ośmiokrotnej nowelizacji dodano nam nowe zadania, podobnie jak i po trzynastu nowelizacjach innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MarianLiwo">Ustawa o czasie pracy kierowców i rozporządzenie Wspólnoty Europejskiej przewidują konieczność zachowania przez kierowców co najmniej 11-godzinnego odpoczynku. Zgodnie przepisami art. 3 ustawy o czasie pracy kierowców, jej przepisy nie naruszają postanowień zawartych w rozporządzeniu WE, jednakże rozliczanie tego odpoczynku następuje w różnych okresach. W rozumieniu rozporządzenia odpoczynek ma nastąpić między dwoma okresami prowadzenia pojazdu, w rozumieniu ustawy o czasie pracy kierowców natomiast – w ramach doby pracowniczej. Przez dobę zaś należy rozumieć 24 kolejne godziny, zaczynając od tej, w której kierowca rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MarianLiwo">Kierowca rozpoczyna pracę np. o godz. 7.00, prowadzenie pojazdu zaczyna o 8.00 i prowadzi pojazd przez 4,5 godziny, następnie zaś wykorzystuje 45-minutową przerwę, po czym znów prowadzi przez 4,5 godziny, kończąc pracę o 17.45. Po okresie prowadzenia pojazdu wykorzystuje 11-godzinny dzienny okres odpoczynku, który kończy się o 4.45 i zgodnie z przepisami rozporządzenia WE może rozpocząć kolejny okres prowadzenia pojazdu. Jednakże zgodnie z ustawą o czasie pracy kierowców, pracę powinien rozpocząć dopiero o godz. 7.00, ponieważ wtedy rozpoczyna się kolejna doba pracownicza. W praktyce więc kierowcy po wykorzystaniu dziennego okresu odpoczynku podejmują zatrudnienie w tej samej dobie, nie naruszając czasu pracy i odpoczynku wynikającego z rozporządzenia. Naruszają natomiast dobę pracowniczą, wykonując pracę w godzinach nadliczbowych, podejmując dwukrotnie pracę w tej samej dobie, co stanowi wykroczenie na podstawie przepisów Kodeksu pracy. W konsekwencji to właśnie w tej grupie zawodowej w sposób najbardziej widoczny występują sytuacje, w których kierowca, nie przekraczając wymiaru czasu pracy w danym miesiącu, znaczną jego część wykonuje w godzinach nadliczbowych.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MarianLiwo">Należy przy tym zaznaczyć, że dzienny odpoczynek, zgodnie z rozporządzeniem WE, może być skrócony od 9 do 11 godzin trzy razy w tygodniu. Może również występować tzw. odpoczynek dzienny dzielony, trwający łącznie 12 godzin, z czego pierwsza część wynosi 3 godziny, druga zaś 9.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MarianLiwo">Jeśli chodzi o przestrzeganie przepisów dotyczących szkoleń w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy, to wiadomo, że od jakości szkoleń zależy jakość obowiązków wykonywanych przez kadrę kierowniczą oraz szeregowych pracowników. Trudno sobie wyobrazić prawidłową pracę, zarządzanie sprawami bezpieczeństwa i higieny pracy w sytuacji nieprawidłowych szkoleń. Jedną z przyczyn zdarzeń wypadkowych w procesie pracy jest niezadowalające przygotowanie pracowników do pracy za pomocą szkoleń w dziedzinie bhp. Obowiązki w tym zakresie spoczywają na pracodawcy. Może on sam prowadzić szkolenie, jeśli ma odpowiednie warunki: kadrę, pomieszczenia, materiały dydaktyczne, bądź też zlecić to zewnętrznym jednostkom organizacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MarianLiwo">Wspomniane jednostki organizacyjne to: placówki kształcenia ustawicznego, placówki kształcenia praktycznego, ośrodki dokształcania i doskonalenia zawodowego, szkoły ponadgimnazjalne, jednostki badawczo-rozwojowe, szkoły wyższe i inne placówki naukowe, stowarzyszenia, których celem statutowym jest prowadzenie działalności związanej z bhp, osoby prawne oraz fizyczne prowadzące działalność oświatową na zasadach określonych w przepisach o swobodzie działalności gospodarczej, jeśli prowadzą działalność szkoleniową w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MarianLiwo">Jak wykazuje praktyka, jakość szkolenia, od której zależy poziom przygotowania pracownika do bezpiecznego wykonywania pracy, powinna podlegać nadzorowi. Nad jednostkami objętymi systemem oświaty nadzór sprawuje kurator oświaty. Brak natomiast regulacji prawnych zawierających wskazanie organu sprawującego nadzór merytoryczny nad osobami prawnymi i fizycznymi, nie ma zatem możliwości podjęcia działań prawnych w razie stwierdzenia nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MarianLiwo">W celu zapewnienia skutecznego egzekwowania od wszystkich podmiotów szkolących w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy dostatecznej jakości szkolenia wskazane jest wprowadzenie jednoznacznych unormowań dających prawo nadzoru merytorycznego nad procesami szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MarianLiwo">Problem, o którym mowa, był rozpoznawany przez Radę Ochrony Pracy w czasie posiedzenia odbytego 25 sierpnia br. Rada zajęła w tej sprawie stanowisko, w którym podzieliła nasz pogląd, uznając za celowe wprowadzenie odpowiednich uregulowań również przez ministra właściwego ds. pracy. Wymagania kompetencyjne dla jednostek organizacyjnych i wykładowców oraz zasady prowadzenia wykazu powinny być także umieszczone w rozporządzeniu ministra gospodarki i pracy – taką bowiem ministerstwo nosiło wówczas nazwę – z 27 lipca 2004 – w sprawie szkolenia w dziedzinie bhp. Państwowa Inspekcja Pracy ma ograniczone możliwości wnikania w prawidłowość prowadzenia szkoleń przez placówki szkolące.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MarianLiwo">W kwestii przestrzegania przepisów dotyczących czynników szkodliwych w miejscu pracy przypomnieć trzeba, że w latach 2007 – 2008 przeprowadziliśmy kontrole w ponad 1100 zakładach, gdzie występowały czynniki chemiczne sklasyfikowane jako niebezpieczne, dla których zostały określone wartości najwyższego dopuszczalnego stężenia. Wymagania dotyczące pomieszczeń i urządzeń higieniczno-sanitarnych w tych zakładach w wielu wypadkach zależą od rodzaju zagrożenia, wynikającego z właściwości tych czynników, np. obowiązek zorganizowania szatni przepustowej lub wyposażenia w odpowiednią liczbę umywalek. Co czwarty kontrolowany pracodawca nie zapewnił szatni przepustowej, m.in. z powodu niejednoznaczności przepisu.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MarianLiwo">Egzekwowanie tak niejednoznacznie określonych obowiązków jest utrudnione, zwłaszcza że dla pracodawców wiąże się to z dużymi nakładami finansowymi. Należy dodać, że spełnienie wymienionych wymagań dotyczy grupy niebezpiecznych substancji chemicznych o właściwościach mogących w sposób istotny spowodować zagrożenie pracowników wykonujących prace w kontakcie z substancjami rakotwórczymi lub mutagennymi.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MarianLiwo">W 2008 roku Główny Inspektor Pracy wystąpił o nowelizację w tym zakresie rozporządzenia ministra pracy w sprawie ogólnych przepisów bhp, nie udało się bowiem uporządkować tego problemu podczas jednej z wcześniejszych nowelizacji. Minister Pracy i Polityki Społecznej planuje uwzględnić przedłożony wniosek podczas najbliższej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MarianLiwo">Ponad 40 proc. skontrolowanych w latach 2006 – 2008 pracodawców prowadziło niepoprawne rejestry pracowników zatrudnionych przy pracach z czynnikami rakotwórczymi i mutagennymi. Przyczyną były m.in. wątpliwości interpretacyjne związane z określonymi pojęciami, dotyczącymi narażenia, narażenia zawodowego, kontaktu z czynnikiem rakotwórczym czy mutagennym. Należy podkreślić, że od zrozumienia tych pojęć zależy poprawność podejmowanych przez pracodawców działań prewencyjnych, łączących się ze stosowaniem tych szczególnie niebezpiecznych substancji. W roku 2007 Główny Inspektor Pracy zwrócił się do Ministra Zdrowia z wnioskiem o nowelizację rozporządzenia poprzez zdefiniowanie ww. pojęć budzących wątpliwości. W odpowiedzi minister poinformował, że mimo podjęcia prac legislacyjnych nad nowelizacją wniosek nie może zostać uwzględniony ze względu na obowiązujące zasady techniki prawodawczej, gdyż pojęcia „narażenie” i „kontakt” występują również w art. 222 Kodeksu pracy. Główny Inspektor Pracy skierował wobec tego pismo w tej sprawie do Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Ministerstwo uznało jednak, że umieszczenie wymienionych pojęć w Kodeksie pracy nie jest zasadne, m.in. dlatego, iż w strukturze Kodeksu nie przewidziano słowniczka zawierającego definicje pojęć występujących w ustawie, w tym substancji, preparatów, czynników i procesów technologicznych o działaniu rakotwórczym bądź też mutagennym.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#MarianLiwo">Wyniki kontroli wskazują jednoznacznie, że 97 proc. pracowników ma aktualne zaświadczenia o zdolności do pracy, lecz problemem jest jakość badań, a wiadomo, że badania lekarskie są bardzo ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa i higieny pracy. Zauważamy zaś podczas naszych kontroli nieodpowiednią jakość tych badań, co wynika m.in. z tego, że pracodawcy nie informują w sposób poprawny służby zdrowia o szkodliwości i uciążliwościach związanych z wykonywaniem danej pracy, w związku z czym służba zdrowia ma ograniczone możliwości dobierania odpowiednich badań mających na celu ustalenie predyspozycji zdrowotnych osób zatrudnionych do wykonywania danej pracy. Trzeba zwrócić przy tym uwagę na fakt, że pracodawcy nie mają obowiązku przechowywania skierowań na badania profilaktyczne, a zatem nie jest możliwe, by informacje zawarte w skierowaniach zostały objęte kontrolą inspekcji nadzorujących warunki pracy. Ministerstwo pracy przygotowało projekt nowelizacji tego rozporządzenia, uwzględniając przedstawiony problem, ze względu jednak na konieczność zweryfikowania delegacji upoważniającej do wydania rozporządzenia – art. 229 par. 8 Kodeksu pracy – przepis na razie nie może być opublikowany. Problem zaś jest bardzo poważny.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#MarianLiwo">Jeśli chodzi o sposób oznakowania miejsc, rurociągów oraz pojemników i zbiorników służących do przechowywania substancji niebezpiecznych lub zawierających takie substancje, to kontrolowanie przez Państwową Inspekcję Pracy przestrzegania tego przepisu jest w znacznym stopniu utrudnione, ponieważ nie jest to bezpośrednio przepis bezpieczeństwa i higieny pracy, mimo że stanowi dostosowanie prawa polskiego do załącznika dyrektywy Rady z 24 czerwca 1992 roku – w sprawie minimalnych wymagań dotyczących znaków bezpieczeństwa lub zdrowia w miejscu pracy. Rozporządzenie to wydane zostało na mocy upoważnienia ustawowego, zawartego w ustawie o substancjach i preparatach chemicznych, a więc nie Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#MarianLiwo">Wielu pracodawców nie zna owego rozporządzenia i co gorsza, nie łączy go z wymogami dotyczącymi warunków pracy. Przeniesienie stosownej delegacji do Kodeksu pracy niewątpliwie uprościłoby tę sprawę i ułatwiło poprawne stosowanie przepisu. Warto zaś dodać, że w co drugim kontrolowanym w latach 2006 – 2008 zakładzie stwierdzaliśmy uchybienia związane z oznakowaniem pojemników, zbiorników bądź rurociągów. Główny Inspektor Pracy zamierza w tej sprawie zwrócić się ze stosownym wnioskiem do Ministra Zdrowia oraz Ministra Pracy i Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#MarianLiwo">Jeśli chodzi o ustawę o swobodzie działalności gospodarczej…</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#MarianLiwo">Przepraszam bardzo, panie ministrze. Mamy materiał dostarczony przez państwa, i szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie, byśmy mogli wypowiedzieć się przeciwko prezentowanym przez pana stwierdzeniom. Istotnie bowiem już na pierwszej stronie tego materiału napisane zostało, że przepisy o czasie pracy cechuje brak przejrzystości, spójności i niejednoznaczność pojęć. Na stronie drugiej czytamy, że do stwierdzonych naruszeń prawa przyczyniają się w znacznym stopniu trudności interpretacyjne obowiązujących przepisów prawa. Na stronie trzeciej mowa o kolizji zapisów w niektórych przepisach. Na czwartej z kolei, że pracodawcy często nie rozumieją przepisów dotyczących czasu pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#MarianLiwo">W dokumencie zawarto mnóstwo tego typu stwierdzeń i trudno z nimi w ogóle polemizować. W wielu miejscach piszą państwo o nieprzejrzystości przepisów, o tym, że bywają one wzajemnie się wykluczające bądź też sprawiają pracodawcom ogromne trudności interpretacyjne, co powoduje, że w efekcie cierpią pracownicy, ale i inspektorzy pracy mają ogromy problem. Piszą państwo np. na ósmej stronie, że brak regulacji zawierającej wprost wskazanie organu sprawującego nadzór merytoryczny nad osobami prawnymi bądź fizycznymi prowadzącymi działalność oświatową.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#MarianLiwo">I do pana, i jednocześnie do wysokiej Komisji miałbym pytanie. Materiał zwraca uwagę na szereg trudności wynikających ze złych przepisów – złe mogą być z różnych powodów: albo są niedokładne, albo sprzeczne wzajemnie itd. Tak więc, jeśli wysoka Komisja pozwoliłaby, na podstawie tego materiału przyjęlibyśmy opinię, którą skierowalibyśmy do głównego inspektora pracy, w myśl bowiem art. 160 i 159 regulaminu Sejmu możemy opinię skierować do rządu, ale i wprost do Głównego Inspektora Pracy, zwracając się o przedstawienie stanowiska w sprawach poruszonych w opinii. Skierowalibyśmy więc do pana inspektora opinię w celu uzyskania konkretnych informacji, sformułowanych nie na zasadzie wyliczenia, co państwu najbardziej dokucza, co utrudnia pracę. Chcielibyśmy, aby był skierowany do Komisji wykaz konkretnych propozycji, które ustawy i w jakim miejscu należałoby zmienić. Wówczas zaś jako Komisja do Spraw Kontroli Państwowej moglibyśmy po rozważeniu tej propozycji wystąpić ewentualnie z inicjatywą poprawienia wskazanych przepisów, leży to bowiem w naszych kompetencjach. Chyba jednak nie czujemy się na siłach, aby samodzielnie opracować propozycje zmian w przepisach. Jeśli jednak jest tak niedobrze i tak trudno, moglibyśmy zapytać o stanowisko Głównego Inspektora Pracy i poprosić o wskazanie, w stosunku do których konkretnie przepisów należy wystąpić z inicjatywą zmiany. Rozpatrzylibyśmy otrzymaną odpowiedź i propozycje ewentualnych zmian. Wówczas to rozpatrywany dziś dokument znalazłby swój finał w naprawie stanu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#MarianLiwo">Nie o to przecież chodzi, by narzekać nad sytuacją, ale by ją poprawić. Rzeczywiście bowiem co do przepisów na temat czasu pracy kierowców np. istnieją wątpliwości, o czym słyszałem i z innych źródeł; nie wiadomo, czy w danym momencie kierowcy mogą siadać za kierownicą, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#MarianLiwo">Jeżeli więc Komisja wyrazi zgodę, jeśli nie usłyszę głosu sprzeciwu, to na kolejne posiedzenie przygotowalibyśmy projekt opinii kierowanej do Głównego Inspektora Pracy i przekazali państwu posłom. Stwierdzenia bowiem zawarte w materiale są dość ogólne, jak np.: niejasne przepisy, nieszczegółowe, trudne do interpretacji. Jeśli jednak pojawią się konkrety, bardzo chętnie podejmiemy temat. Na podstawie państwa praktyki, jak też informacji służb prawnych Inspekcji, które wychwytują tego typu rzeczy – czym świadczy m.in. omawiany dziś dokument – mogą to państwo zrobić.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#MarianLiwo">Myślę, że na tym możemy zakończyć pierwszy punkt porządku, prawda?</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#MarianLiwo">Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JadwigaWiśniewska">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Propozycja pana przewodniczącego jest bardzo dobra. Ze swej strony pragnę wyrazić uznanie Państwowej Inspekcji Pracy za tak merytoryczny materiał. Chciałabym jednak państwu reprezentującym Inspekcję zadać jeszcze pytanie. Otóż czy państwa zdaniem zmiany w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej wpłynęły na kontrolę legalności zatrudnienia i czy widzą państwo zależność między tymi zmianami a wzrostem wypadków w roku poprzednim. Kiedy bowiem przedkładali państwo sprawozdanie, zauważyliśmy znaczny wzrost wypadkowości. Czy dostrzegają państwo wspomnianą zależność? A jeśli nie, to czym państwa zdaniem ów wzrost wypadkowości był spowodowany.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JadwigaWiśniewska">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Pan poseł chciałby zadać pytanie, tak? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanReliga">Mam bardzo ważną i delikatną sprawę. Od pana inspektora chciałbym się dowiedzieć, jakie jest pańskie stanowisko w kwestii zatrudnienia w szarej strefie cudzoziemców, szczególnie Azjatów – Chińczyków, Wietnamczyków, Koreańczyków. Znajdują oni zatrudnienie na naszym rynku pracy, otrzymują niskie stawki, ale mają specjalne zadanie. To swego rodzaju wywiad. Na każdego takiego cudzoziemca jest jeden kapuś, który przyjeżdża legalnie i znajduje się pod stałą opieką. Jakie jest pańskie zdanie na ten temat? Czy wymaga to również regulacji prawnej, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanReliga">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Panie pośle, na miejscu pana ministra nie czułbym się na siłach stwierdzić, który z tych ludzi jest przedstawicielem wywiadu. Jaka jest opinia pana ministra w sprawie zezwoleń? Nasza Komisja bowiem może się od tej tylko strony interesować podniesioną sprawą – czy dana osoba może u nas pracować, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanReliga">Otóż to. Jak powiedziałem, temat jest delikatny, ale niezwykle istotny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Jak rozumiem, Państwowa Inspekcja Pracy nie ma żadnych instrumentów do sprawdzania tego typu rzeczy, ani też prawa.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Czy w punkcie pierwszym są jeszcze pytania do pana ministra, czy też możemy ten punkt zakończyć? Nie ma pytań, w związku z czym zamykam listę pytających. Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania, po czym przejdziemy do punktu drugiego porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarianLiwo">Nie ulega wątpliwości, że ustawa o swobodzie działalności gospodarczej ma w niektórych sytuacjach negatywny wpływ na działalność kontrolną i jej efekty. Trzeba zaznaczyć, że jeśli chodzi o zakłady przemysłowe i handlowe, gdzie działa konwencja, mamy większe możliwości kontroli. Istnieje też jednak cała sfera usług, w wypadku których konwencja nie działa. Możemy posługiwać się stwierdzeniem, że podejmujemy kontrolę bez uprzedzenia, w sytuacji gdy istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia bądź też gdy występują szczególnie ważne okoliczności. Nie może to być jednak nadużywane. Trudno wszakże sobie wyobrazić kontrolę legalności zatrudnienia, gdy wystosujemy uprzedzenie. Mijałby się to z celem, bo wówczas w takim miejscu – szczególnie na budowie – nie będzie osób zatrudnionych nielegalnie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarianLiwo">Prowadzimy prace w związku z potrzebą nowelizacji ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, w takim kierunku, by wyłączyć PIP z niektórych sformułowań ustawy o swobodzie działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MarianLiwo">Podobnie jak we wspomnianej sprawie budów, tak i w wypadku zakładów usługowych uprzedzenie o kontroli prowadzi do tego, że pracodawca usuwa zagrożenia powodujące zaistnienie wypadku przy pracy, tak że nie ma ich podczas prowadzonej kontroli. Zdając sobie sprawę z tego, że mu się udało, że Inspekcja niczego nagannego nie stwierdziła, powraca do stanu sprzed kontroli i nadal narusza przepisy.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#MarianLiwo">Zjawisko wypadków przy pracy jest niewątpliwie zjawiskiem bardzo złożonym. Z pewnością część wzrostu liczby wypadków przy pracy jest powodowana pewnymi utrudnieniami wynikającymi z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Skoro z Konstytucji wynika, że państwo poprzez swoje organy sprawuje nadzór i kontrolę w zakresie przestrzegania prawa, to powinno kontrolę tę ułatwić. W tym też kontekście wspomniana ustawa poszła chyba jednak za daleko.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#MarianLiwo">Odpowiadając na pytanie pana posła Jana Religi o stanowisko w sprawie zatrudnienia cudzoziemców, muszę zaznaczyć, że jest to problem związany z legalnością zatrudnienia, którą to tematykę przejęliśmy na mocy ustawy o PIP z kwietnia 2007 roku. Sprawa jest prosta, jeśli chodzi o osoby z terenu Unii Europejskiej – załatwione jest to na zasadzie wzajemności, i nie ma żadnych przeszkód w podejmowaniu zatrudnienia. Nie ma też przeszkód prawnych w sytuacji uzyskania zgody czy delegowania pracowników z państw spoza Unii do wykonywania pewnych czynności na terenie Polski. Z przepisów Kodeksu pracy wynika, że pracownicy tacy – w dużym uproszczeniu rzecz ujmując – mają podobne czy takie same uprawnienia, jeżeli umowy nie stanowią inaczej, jak obywatele polscy. I kontrolujemy to. Nie możemy jednak wnikać, w jakich celach poza pracą osoby takie przyjeżdżają.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#MarianLiwo">Niemniej jednak wykonywanie pracy przez obywateli państw spoza UE jest również objęte kontrolami w zakresie spełniania określonych wymogów prawnych, w zakresie zgody na to zatrudnienie i w zakresie zapewnienia odpowiednich warunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#MarianLiwo">Dziękuję uprzejmie. Przechodzimy do drugiego punktu porządku, poświęconego wynikom działalności kontrolnej Państwowej Inspekcji Pracy, związanej z realizacją obowiązków wynikających z ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych w 2008 roku.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#MarianLiwo">Mamy na ten temat materiał przygotowany przez Inspekcję. Może, zmieniając nieco formułę, od razu skierowalibyśmy pytania i pan minister ustosunkowałby się do nich? Nie widzę sprzeciwu ze strony państwa posłów, a zatem tak postąpimy. Czy są uwagi bądź pytania państwa posłów w związku z dokumentem na przedmiotowy temat?</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#MarianLiwo">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanReliga">Mam pytanie, bardzo ważne. Odbieram z mojego terenu sygnały w takiej oto sprawie, że ludzie niepełnosprawni pracujący w zakładach pracy chronionej tracą zatrudnienie, gdyż zakłady te w większości plajtują. Szkoda, że poszła już pani reprezentująca Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, gdyż chodzi o rzeczywiście bardzo ważną kwestię. Rodziny niepełnosprawnych proszą o interwencję, o wparcie. Jakie są konsekwencje plajty zakładów pracy chronionej? A takie mianowicie, że osoby niepełnosprawne wracają do rodzin i wymagają stałej opieki. To, jak powiedziałem, sprawa wielkiej wagi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanReliga">Mam więc wniosek formalny o wystąpienie do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o znalezienie środków wspierających utrzymanie zakładów pracy chronionej. Byłoby to odciążeniem dla rodzin osób niepełnosprawnych oraz dla nich samych. Rzecz to niezwykle poważna, bo według ostatnich informacji większość wspomnianych zakładów upada.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanReliga">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Chciałbym zapytać o to samo. Na stronie jedenastej bowiem swojego sprawozdania stwierdzają państwo fakt systematycznie zmniejszającej się liczby zakładów pracy chronionej – po sto, po dwieście rocznie ZPCh funkcjonujących w Polsce znika. Zwracają też państwo uwagę, że przyczyną tego stanu rzeczy są m.in. powody ekonomiczne oraz nadmierne zdaniem pracodawców obowiązki nałożone prawem na prowadzących te zakłady, a także częstsze, zgodnie z wymaganiami prawa, kontrole różnych organów, w tym Państwowej Inspekcji Pracy. Brzmi to tak, jakby owe zakłady były gnębione kontrolami, w związku z czym nie są w stanie utrzymać się na rynku. Z drugiej strony odnotowujemy zaś rzecz pozytywną, gdyż piszą państwo również, że na rynku wzrasta liczba zakładów pracy przystosowujących stanowiska pracy do potrzeb osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">W tym też kontekście mam pytanie. Otóż czy liczba tych stanowisk pracy dla osób niepełnosprawnych rekompensuje liczbę miejsc pracy w likwidowanych zakładach pracy chronionej, czy też te stanowiska to na razie liczba śladowa? Jeśli pan minister potwierdzi, że wprawdzie liczba ZPCh istotnie maleje, ale są tworzone stanowiska pracy dla osób niepełnosprawnych w zwykłych przedsiębiorstwach, poprzez przystosowanie stanowisk do potrzeb niepełnosprawnych, to byłoby to jednoznaczne z istnieniem bardzo korzystnej tendencji. Jak powiedziałem, prosiłbym o informację, czy liczba tych stanowisk jest jedynie śladowa, czy też mamy do czynienia z trwałym trendem na rynku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarianLiwo">Jeśli chodzi o zatrudnienie osób niepełnosprawnych, mamy do czynienia z zakładami pracy chronionej, z zakładami aktywności zawodowej oraz z zatrudnieniem w ramach tzw. wolnego rynku pracy. Tenże wolny rynek nie kompensuje spadku liczby zakładów pracy chronionej i zakładów aktywności zawodowej. Rzeczywiście, zauważamy zmniejszenie się liczby miejsc pracy dla niepełnosprawnych, a jest to tłumaczone trudnościami ekonomicznymi pracodawców, jak też nadmiernymi obowiązkami nałożonymi prawem na prowadzących zakłady.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MarianLiwo">Kontrolujemy takie zakłady raz na trzy lata, a wiec trudno to uznać za nękanie. Oczywiście, niekiedy zdarza się ponadto kontrola spowodowana skargą czy wypadkiem przy pracy, tak że bywamy częściej, ale zdarza się to tylko niekiedy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MarianLiwo">Powodem pewnej niechęci pracodawców odnośnie do zatrudnienia pracowników niepełnosprawnych jest fakt, że ustawa regulująca sprawy ich zatrudniania nie zawiera pewnych treści kompleksowych. Pracodawcy oczekiwaliby, żeby niezależnie od treści prawnych znalazły się w tej regulacji obowiązki w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, dotyczące zatrudnienia niepełnosprawnych, co dawałby przejrzystość przepisów i łatwość ich interpretacji.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MarianLiwo">Mam przed sobą tekst opublikowany w „Gazecie Prawnej”, w którym czytamy, że w roku 2010 dopłaty do wynagrodzeń nie będą wyższe, dofinansowania będą liczone na podstawie płacy minimalnej z roku 2009; firmy z otwartego rynku pracy nie otrzymają wyższych dopłat do pensji niepełnosprawnych. To również zniechęca pracodawców do zatrudniania osób niepełnosprawnych. Względy ekonomiczne, stojące na przeszkodzie zwiększonemu dofinansowaniu, powodują sytuację, która nie zadowala nas wszystkich, jeśli chodzi o zwiększenie liczby zatrudnionych pracowników niepełnosprawnych, gdyż są to ludzie, którymi trzeba się opiekować i dowartościowywać ich społecznie.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MarianLiwo">Dziękuję bardzo. Nie ukrywam, że usłyszeliśmy bardzo niedobrą informację, która oznacza, że w warunkach kryzysu gubimy nie tylko podmioty, którymi są zakłady pracy chronionej, ale i miejsca pracy dla niepełnosprawnych, którzy w ten sposób ponoszą konsekwencje kryzysu. Z tego, co słyszę, nie ma też żadnych zachęt do organizowania stanowisk pracy dla niepełnosprawnych w zwykłych zakładach pracy. Szkoda, że umyka debacie publicznej sprawa tego, że za obecny kryzys najwięcej płacą ci, którzy i tak są najbardziej pokrzywdzeni.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#MarianLiwo">Panie pośle, jeszcze nie otworzyłem drugiej tury pytań. Może najpierw niech zostaną wygłoszone odpowiedzi na pytania zadane w pierwszej turze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanReliga">Tylko kilka słów. Panie przewodniczący, pan ma rację. Rzeczywiście jest tak, że kryzys najbardziej dotknął niepełnosprawnych. Uważam, że Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w obecnych warunkach nie zdaje egzaminu; wprawdzie istnieje, ale nie realizuje potrzeb, które zrodziły się w warunkach kryzysu. Powstała sytuacja, w której ludzie wymagający opieki, stałego nadzoru zostali najbardziej dotknięci kryzysem.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanReliga">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Pan poseł Robert Telus, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RobertTelus">Czy dysponujemy danymi, z których wynikałoby, ile miejsc pracy przybyło w roku 2007, a ile w 2008 roku? Chodzi mi o miejsca nowe, utworzone dla niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#RobertTelus">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarianLiwo">Danymi takimi nie dysponujemy. Być może, dałoby się je uzyskać w strukturach administracji rządowej czy samorządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela PFRON.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejSochaj">Andrzej Sochaj, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Muszę państwu powiedzieć, że ja mam inne dane, optymistyczne wręcz. I tak np. w roku 2009 wzrost zatrudnienia osób niepełnosprawnych w skali kraju wyniósł 24 tys. To znaczy wzrost. Powiedzieć przy tym należy, iż zmienia się struktura zatrudnienia tych osób. Do tej pory bowiem mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem, że osoby niepełnosprawne były najmniej wykształconą grupą społeczno-zawodową w kraju, dziś jednak sytuacja się zmienia. Zakłady pracy chronionej skupiały kiedyś osoby, które nie mogły sobie poradzić ze sprawami życiowymi, dziś – w efekcie m.in. programu „Student” – następuje sukcesywnie poprawa poziomu edukacji niepełnosprawnych. Osoby te, wyedukowane, kończące studia, na otwartym rynku pracy znajdują sobie miejsce zatrudnienia i stanowią na tym rynku sporą konkurencję. Są nawet niezwykle konkurencyjne, z tego względu, że bardzo często oddają się bardzo mocno pracy, stanowiącej dla niech rodzaj terapii. Często pracują znacznie intensywniej i z większym zaangażowaniem niż osoby w pełni sprawne, świetnie też na rynku tym funkcjonują.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejSochaj">Na dziś poziom zatrudnienia osób niepełnosprawnych w naszym kraju wynosi 21,6 proc. Oczywiście, trudno to uznać za wynik rewelacyjny, bo gdybyśmy ów wynik zestawili z wynikiem osiąganym w tym względzie w krajach zachodnich, wypadlibyśmy dość mizernie, gdyż w Anglii np. poziom, o którym mowa, dochodzi do 50 proc. Niemniej podkreślić trzeba, że jeszcze dwa lata temu niepełnosprawnych zatrudnionych w Polsce było tylko 16 proc.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejSochaj">Co do pomocy zaś dla zakładów pracy chronionej, niewątpliwie bardzo chcielibyśmy pomagać, lecz prawo unijne wyraźnie mówi, że nie można pomagać podmiotom znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej. Pomoc taka jest wręcz zakazana. Zakłady pracy chronionej to jednak zakłady funkcjonujące w porządku gospodarczym, i nie można przez mechanizmy pomocowe zdjąć z nich odpowiedzialności za ryzyko gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejSochaj">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Pani poseł Jadwiga Wiśniewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JadwigaWiśniewska">Panie przewodniczący, czy moglibyśmy się zwrócić o informację do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, bo myślę, że ma ono dane dotyczące liczby osób niepełnosprawnych zatrudnionych w gospodarce za ostatnie trzy lata.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JadwigaWiśniewska">Jeśli chodzi o PFRON, panu prezesowi chciałbym przekazać informację z terenu. Otóż PFRON ma służyć ludziom niepełnosprawnym i wydaje się, że wszyscy o tym dobrze wiemy. Jednakże w swojej pracy parlamentarnej podczas dyżurów poselskich bardzo często spotykam się z tym, że osoby niepełnosprawne nie wiedzą, do kogo mają się zwrócić. Dlatego też chciałabym się dowiedzieć, jak wygląda polityka informacyjna PFRON, w jaki sposób starają się państwo dotrzeć z informacją do zainteresowanych, szczególnie tych w małych miasteczkach i na wsiach. Przyszła do mnie np. osoba, która ma orzeczoną niesprawność, która nigdy nie korzystała z pomocy PFRON, jest osobą głuchą, jej rodzice są bardzo biedni, zapożyczają się, by sfinansować aparat słuchowy. Okazało się, że ludzie ci w ogóle nie wiedzą, że funkcjonuje instytucja, która może im pomóc. Czy państwo nie powinni prowadzić bardziej dynamicznej polityki informacyjnej?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JadwigaWiśniewska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Gościmy dziś panią dyrektor Eugenię Gienieczko, dyrektor Departamentu Prawa Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Jak sądzę, można by było zwrócić się do państwa z prośbą o przekazanie nam informacji dotyczącej stopnia zatrudnienia osób niepełnosprawnych w gospodarce, we wszystkich typach przedsiębiorstw, w ciągu trzech ostatnich lat.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RobertTelus">Chciałbym uzupełnić tę naszą prośbę. Myślę, że dobrze by było, aby wspomniane dane uwzględniały nowo powstałe miejsca pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Zwrócimy się o taką informację do MPiPS.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Było jeszcze pytanie do pana prezesa. Bardzo proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JadwigaWiśniewska">Przepraszam, chciałabym jeszcze uzupełnić to pytanie o kwestię wykorzystania środków PFRON za dwa ostatnie lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Proszę bardzo, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejSochaj">Jeśli chodzi o kampanię informacyjną, to i w tej kwestii – proszę mi wybaczyć, pani poseł – mam nieco inne odczucia. Ma pani istotnie rację, sygnalizując, że w środowiskach wiejskich to obszar bardzo zaniedbany, ale też w związku z tym od trzech lat wprowadzamy program „Uczeń na wsi” i pomocą są np. objęte dzieci od szkoły podstawowej; wspomagamy je w zakupie środków służących do nauki; prowadzimy w ogóle dzieci niepełnosprawne w procesie edukacyjnym. Zamknęliśmy teraz tę sprawę w ten sposób, że pomagamy w szkole podstawowej, w gimnazjach, w szkołach średnich, a następnie poprzez program „Student”, najbardziej popularny program dla niepełnosprawnych pragnących się edukować. Cieszy się on ogromnym zainteresowaniem.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejSochaj">Mamy struktury wojewódzkie w postaci oddziałów, gdzie można znaleźć pełną informację. Oprócz tego wykonujemy szereg zadań poprzez samorządy, które corocznie otrzymują duże środki – w tym roku np. jest to 850 mln zł od PFRON – i zadania realizuje się właśnie poprzez nie. Samorządy też stanowią sieć Funduszu. Są np. powiatowe centra pomocy rodzinie, gdzie można zasięgnąć informacji. Niemniej uwagę pani poseł przekażę, zwrócę uwagę na fakt, że sposób docierania do osób niepełnosprawnych jest niewystarczający, i zastanowimy się, jak sytuację tę poprawić.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#AndrzejSochaj">Jeśli chodzi o prośbę pani poseł na temat przekazania danych za ostatnie dwa lata, prosiłbym o skonkretyzowanie, o które środki chodzi, o jaką pomoc. To ważne, bo jest cała gama środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JadwigaWiśniewska">Wiem, że mają państwo podzielone środki na różne działy, ale chodzi mi o środki ogółem, ile ich, procentowo, trafiło do osób niepełnosprawnych i czy fundusz został w całości wykorzystany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejSochaj">Środki zostały wykorzystane w całości. Suma bilansowa PFRON to kwota ok. 5 mld zł. Działalność PFRON finansowana jest w ten przede wszystkim sposób, że zakłady pracy, które zatrudniają powyżej 25 osób, muszą zatrudniać 6 proc. osób niepełnosprawnych. Jeśli nie spełniają tego wymogu, to od każdej osoby obowiązuje opłata. Wpływy z tego tytułu wynoszą ok. 3 mld zł. Oprócz tego zachęcamy zatrudniające niepełnosprawnych zakłady pracy w ten sposób, że jeżeli przekraczają wyznaczone 6 proc., otrzymują dopłaty do zatrudnienia tych osób. Są one zróżnicowane, a różnice wynikają ze stopnia niepełnosprawności osób zatrudnionych. W grę wchodzą duże kwoty; w tym roku na dopłaty do pensji osób niepełnosprawnych przeznaczymy 2 mld 700 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Panie prezesie, a jak wygląda dynamika tych dopłat do miejsc pracy za ostatnie trzy lata?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejSochaj">Jest ona skorelowana dodatnio z liczbą osób zatrudnionych. Jeśli wzrasta liczba zatrudnionych niepełnosprawnych, zwiększa się też dynamika wypłat. W 2010 będzie ona bardzo mocna, bo obliczamy, że ukształtuje się na poziomie o ok. 400 mln zł wyższym niż w roku poprzednim. Bardzo wyraźnie więc widać, że progresja jest zdecydowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję. Czy znajdują się jeszcze wśród nas przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej? Nie.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#ArkadiuszCzartoryski">Rozumiem, że nie ma już więcej pytań. Zamykam zatem ten punkt.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#ArkadiuszCzartoryski">Czy w sprawach bieżących ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#ArkadiuszCzartoryski">Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>