text_structure.xml 43.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszTomaszewski">Otwieram wspólne posiedzenie w imieniu prezydiów Komisji Gospodarki oraz Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Porządek dzienny został paniom i panom posłom doręczony. Czy są do niego uwagi? Nie stwierdzam uwag. Witam obecnych na sali przedstawicieli rządu – ministra sportu, ministra gospodarki, a także wiceprezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, pana Jarosława Króla. Witam także przedstawicieli organizacji pozarządowych oraz Izby Turystyki, Krajowej Izby Gospodarczej, Business Centre Club, Polskiej Izby Turystyki, Stowarzyszenia Konsumentów Polskich i Europejskiego Centrum Konsumenckiego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszTomaszewski">Porządek obrad przewiduje rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o timeshare, druk 4439. Zgodnie z wolą obu Komisji, wybrano podkomisję nadzwyczajną, która przygotowała sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę o przedstawienie sprawozdania przewodniczącego podkomisji, pana posła Andrzeja Gut-Mostowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejGutMostowy">Podkomisja spotkała się jeden raz. Odbyła się bardzo żywa dyskusja, wprowadzono kilka istotnych zmian, a także kilka zmian redakcyjnych. Większa część debaty dotyczyła samego słowa „timeshare” i pewnych sugestii Biura Analiz Sejmowych, aby stosować nazwę w języku polskim i by odzwierciedlała ona treść ustawy. Ścierały się różne poglądy na ten temat. Po wysłuchaniu wszystkich racji podkomisja jednak stwierdziła, że pozostanie przy takiej nazwie ustawy, jaka jest, mając na uwadze, że termin „timeshare” jest w obiegu ogólnoświatowym i stanowi uniwersalne określenie pewnego procesu gospodarczego. Szukając trochę na siłę polskiego odpowiednika, popełnilibyśmy błąd – utrudnilibyśmy funkcjonowanie branży turystycznej i stworzylibyśmy problemy konsumentom, którzy zawierają te umowy na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejGutMostowy">Moim osobistym zdaniem, należy tę kwestię potraktować także jako pewien element edukacji. Termin „leasing” przez pewien czas nie dla wszystkich był zrozumiały, ale później zaczął funkcjonować jako określenie pewnego procesu gospodarczego. Nasze ustawodawstwo go zaakceptowało.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejGutMostowy">Czy mam omawiać wszystkie wątki pracy podkomisji, czy też będziemy się koncentrować na poszczególnych przepisach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proponowałbym, aby zasygnalizował pan przepisy, w których nastąpiły jakieś zasadnicze zmiany w stosunku do projektu rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejGutMostowy">Słowo „wynagrodzenie” zostało w całej ustawie zastąpione słowem „odpłatnie”, gdyż słowo „wynagrodzenie” nie było adekwatne do znaczenia tego zapisu. Podam przykład – art. 2 pkt 1.: „Przez umowę timeshare rozumie się umowę, na podstawie której konsument za wynagrodzeniem nabywa prawo do korzystania” itd. Powinno być użyte słowo „odpłatnie”. I przez analogię wszędzie w projekcie nastąpiła taka właśnie zmiana.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejGutMostowy">Dokonaliśmy poprawki redakcyjnej. Tam, gdzie w projekcie użyto sformułowania „jeden rok”, wykreśliliśmy słowo „jeden”, pozostało tylko słowo „rok” – w rozumieniu, że wszystkie umowy dotyczyły okresu trwającego dłużej niż rok.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejGutMostowy">W rozdziale 3 w art. 15 ust. 3 sformułowanie: „Zawieranie umów timeshare lub umów o długoterminowy produkt wakacyjny nie może być przez przedsiębiorcę przedstawiane jako środek służący do stałego uzyskiwania korzyści materialnej lub pomnażania majątku” podkomisja uznała za troszkę niezręczne i zaproponowała pierwotne sformułowanie, że produkt ten nie może być przedstawiany jako inwestycja.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejGutMostowy">I to byłyby, w moim przekonaniu, zasadnicze zmiany. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszTomaszewski">Chciałbym poinformować, że wpłynęła opinia nr 7 Komisji Nadzwyczajnej ds. Zmian w Kodyfikacjach. Komisja ta 27 lipca br. rozpatrzyła projekt ustawy i zarekomendowała go do dalszych prac we właściwych Komisjach z uwzględnieniem wniosków i zastrzeżeń zawartych w opiniach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego przy Ministrze Sprawiedliwości oraz BAS, w szczególności chodzi tu o wątpliwość dotyczącą anglojęzycznego tytułu ustawy. Najnowsza opinia BAS podtrzymuje tę wątpliwość. Czy w sferach rządowych udało się wypracować jakieś rozwiązanie tej kwestii, czy też państwo podtrzymują dotychczasową formułę? Proszę, głos ma pan prezes Król.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JarosławKról">Ta sprawa była omawiana już na etapie uzgodnień międzyresortowych. Pragnę przypomnieć, że tą ustawą wdrażamy do polskiego porządku prawnego nową dyrektywę UE o timeshare z 2009 r. Ta dyrektywa zastąpiła starą dyrektywę z roku 1994, która została wprowadzona do polskiego porządku prawnego ustawą z 2000 r. w sposób opisowy określającą tę kategorię usług związanych z wypoczynkiem i rekreacją.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JarosławKról">Mówię o tym dlatego, że to była jedna z pierwszych ustaw, które jako kraj musieliśmy przyjąć przed akcesją do UE, w ramach acquis konsumenckiego. Zarówno doktryna, jak i orzecznictwo zaczęły od razu posługiwać się sformułowaniem „timeshare”. Jest ono znane, rozumiane przez konsumentów korzystających z usług tego rodzaju. Dlatego w toku uzgodnień międzyresortowych wiele podmiotów – resorty, w tym Ministerstwo Sprawiedliwości i Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego, zgodziło się ze stanowiskiem Ministerstwa Sportu. Podkreślano, że spolszczona nazwa może wprowadzać niejasności, nie będzie precyzyjnie odnosiła się do tego aktu prawnego. Uznając, że wprowadzenie tego akurat angielskiego wyrazu do polskiego porządku prawnego będzie zgodne z ustawą o języku polskim, która chroni język ojczysty, ale dopuszcza możliwość posługiwania się wyrazami obcojęzycznymi w przypadku nazw własnych oraz zwyczajowo stosowanej terminologii naukowej, a także biorąc pod uwagę zasady techniki prawodawczej, dopuszczające także stosowanie takiej terminologii, gdy wyrażenie obcojęzyczne nie ma dokładnego odpowiednika w języku polskim – zdecydowano się na to, by ta ustawa nosiła nazwę „ustawa o timeshare”. Chodzi tu o wskazanie na pewną kategorię usług związanych z wypoczynkiem i rekreacją.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JarosławKról">Pewnym błędem było to, że skupiono się na tym, iż jest to ustawa o umowie timeshare. Tymczasem jest to ustawa o timeshare. Podczas prac podkomisji przedyskutowaliśmy to. Ten tok myślenia znalazł potwierdzenie w pozytywnej opinii legislatora, z którym pracowaliśmy, mówiącej, że zakres przedmiotowy ustawy jest wyraźnie wskazany w jej art. 1, natomiast tytuł dotyczy po prostu tej kategorii usług, związanych z rekreacją i wypoczynkiem. Niezwykle istotne jest to, co podkreślił przewodniczący podkomisji, pan poseł Gut-Mostowy, że mamy do czynienia z kategorią usług, które są świadczone przede wszystkim transgranicznie. Dotyczy turystów z innych państw członkowskich UE. To nie jest kategoria usług popularna w Polsce, ale w niektórych państwach, np. na Południu Europy, ale też w Wielkiej Brytanii popularna jest bardzo. Dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego, które działa w ramach ECC-NET, czyli sieci Europejskich Centrów Konsumenckich, zorganizowanych przez UE, w toku prac podkomisji podkreślał, że właśnie ta nazwa ustawy jest jak najbardziej odpowiednia. Również branża turystyczna przedstawiła pozytywną opinię, jeśli chodzi o użycie tej nazwy. Zapewniam, że bardzo sumiennie procedowaliśmy nad ustawą. Wprowadzone poprawki w głównej mierze mają charakter legislacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo panu prezesowi.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszTomaszewski">Przystępujemy do rozpatrywania sprawozdania datowanego na 28 lipca 2011 r. Proponuję postępowanie takie oto, że głosować będziemy nad ewentualnymi poprawkami lub jeśli ktoś zgłosił sprzeciw wobec danej formy przepisu. Oczywiście, na koniec przyjmiemy całość ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do tytułu ustawy? Bardzo proszę, głos ma pan poseł Polak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrPolak">Nawiązując do kwestii tytułu ustawy, chciałbym podtrzymać ten wątek. Podczas prac w podkomisji ta kwestia wzbudziła najwięcej emocji.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PiotrPolak">Chciałbym zapytać Rządowe Centrum Legislacyjne, czy jednak nie byłoby lepiej uzupełnić tytuł ustawy o nazwę polską? Ponadto, czy tym jednowyrazowym, obcojęzycznym tytułem nie tworzymy precedensu, że tylko wyraz obcojęzyczny będzie tytułem ustawy? W dotychczasowym polskim prawodawstwie pojawiały się wyrazy obcojęzyczne, ale nie były one jedynymi, które określały tytuł ustawy. Czy nie byłoby lepiej, abyśmy zaproponowali następujący tytuł ustawy: „O timeshare oraz o ochronie nabywców usług związanych z wypoczynkiem i rekreacją”? Myślę, że nie przeszkadzałoby to w jasnym rozumieniu sensu ustawy, a w jakiś sposób odpowiadałoby na zastrzeżenia, które podnosiło w swojej opinii BAS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę, głos ma pan poseł sprawozdawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejGutMostowy">To cenna uwaga. Podkomisja zaakceptowała tytuł w wersji zawierającej to jedno angielskie słowo. Jeśli Komisje są przekonane, że warto by je uzupełnić o polskie rozwinięcie, to można by to zrobić, używając opisu ogólnego. np.: ustawa o usługach turystycznych typu timeshare. Chodziłoby o to, by tytuł zawierał wyjaśnienie, że przepisy dotyczą usług turystycznych. Oczywiście, jeśli Komisje uważałyby, że tytuł należy rozwinąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo panu posłowi. Czy pan prezes zechce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JarosławKról">Chciałbym podtrzymać stanowisko i poprosić państwa posłów o wyrażenie akceptacji dla tytułu ustawy, który zawiera przedłożenie rządowe. Ustawa o timeshare dotyczy pewnej kategorii usług, natomiast nie jest ustawą o usługach turystycznych. Mamy odrębny akt prawny regulujący kwestie tego rodzaju. Proszę mi wierzyć, że dla osób zainteresowanych tak nazwany akt prawny będzie jednoznacznie definiował zawartość ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszTomaszewski">Panie pośle, jeśli chce pan zgłosić poprawkę, proszę przedstawić ją na piśmie i uzupełnić o trzy podpisy. Tę uwagę kieruję do wszystkich posłów biorących udział w pracach. Minimum trzech posłów musi podpisać się pod daną propozycją, bo jest to projekt dostosowujący nasze prawo do prawa UE. Czy poprawka jest na piśmie? Nie ma. W takim razie, jeśli otrzymamy ją na piśmie, to będziemy ją rozpatrywać.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 1. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Art. 2, czy są uwagi? Nie ma. Art. 3. Czy są uwagi? Również nie ma uwag. Art. 4? Nie ma uwag. Art. 5? Też nie ma uwag, przyjęty. Art. 6? Przyjęty. Art. 7? Art. 8? Też nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do Rozdziału 2 – Obowiązki informacyjne przedsiębiorcy. Art. 9. Czy są uwagi? Nie ma. Art. 10? – Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MagdalenaKlorek">Chodzi o jedną, drobną zmianę redakcyjną. Proponowalibyśmy w ust. 1 zakończenie zdania wprowadzającego wyrazem „dotyczące”. Ponieważ jest to wyraz pojawiający się w pkt. 1, 2, 3 i 4, więc można go „wyjąć przed nawias”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JarosławKról">To jest trafna uwaga, więc na razie dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec powyższego pytam, czy są inne uwagi w tej sprawie? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#TadeuszTomaszewski">Kto jest za przyjęciem propozycji przedstawionej przez Biuro Legislacyjne? Czy ta poprawka musi być przejęta przez posła?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MagdalenaKlorek">Panie przewodniczący, można uznać ją za poprawkę redakcyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszTomaszewski">Kto jest za przyjęciem tej poprawki redakcyjnej? Stwierdzam, że 14 głosami „za”, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęliśmy poprawkę do art. 10. Art. 11– przyjęliśmy. Art. 12 – przyjęliśmy. Art. 13 przyjęliśmy bez uwag. Art. 14? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#TadeuszTomaszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia Rozdziału 3 – Reklama i promocja. Proszę, głos ma pani legislator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MagdalenaKlorek">Mam uwagę do oznaczenia Rozdziału 3 – Reklama i promocja. Ponieważ w tekście projektu jest to rozdział złożony z jednego artykułu, to mamy wątpliwości, co do zgodności takiej systematyki aktu prawnego z zasadami techniki prawodawczej, ponieważ w rozdziałach powinniśmy grupować artykuły. A tu mamy w formie artykułu tylko jedną jednostkę redakcyjną. Dlatego też wydaje nam się, że byłaby zasadna likwidacja Rozdziału 3 – Reklama i promocja i pozostawienie tego artykułu, jako 15, w tym samym rozdziale, bo przepis artykułu 15 dotyczy właśnie obowiązków informacyjnych przedsiębiorcy. Co prawda, treść art. 15, bądź do niej zbliżona, jest wyodrębniona w dyrektywie, ale systematyka dyrektywy nas nie wiąże. Dyrektywa wiąże nas co do celu. Nie byłoby więc tu zarzutu dotyczącego jakiejś niezgodności. Dla czystości redakcyjnej i legislacyjnej proponujemy skreślenie tego oznaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TadeuszTomaszewski">Jakie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JarosławKról">Nie będziemy się sprzeciwiać, ale chcę powiedzieć, że faktycznie braliśmy pod uwagę strukturę dyrektywy, jak również regulowaną problematykę, czyli reklamę. Dlatego RCL i UOKiK przyjęły taką redakcję, jak przedstawiona. Jak powiedziałem, nie zgłaszam sprzeciwu wobec tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pani mecenas, czy możemy tę poprawkę uznać za legislacyjną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MagdalenaKlorek">W mojej ocenie – tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszTomaszewski">Kto jest za przyjęciem propozycji związanej z likwidacją Rozdziału 3 – Reklama i promocja? Stwierdzam, że 12 głosami, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęliśmy propozycję Biura Legislacyjnego, polegającą na likwidacji Rozdziału 3.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#TadeuszTomaszewski">Art. 15 – proszę pani legislator ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MagdalenaKlorek">Mamy prośbę o powrót w ust. 2 do zmiany z przedłożenia rządowego. Po sporządzeniu sprawozdania i przeanalizowaniu tekstu doszliśmy do wniosku, że wprowadzenie tu skrótu poprzez użycie wyrazów „takich umów”, w celu niewymieniania wszystkich umów, czyli timeshare, długoterminowego produktu, pośrednictwa lub uczestnictwa w systemie wymiany będzie służyło przejrzystości i skrótowości tekstu. Jednak niezupełnie tak jest, ponieważ w ust. 2 wnioskodawca mówi o informacjach handlowych, dotyczących timeshare, długoterminowego produktu wakacyjnego, pośrednictwa i umów. Tak więc, poprzez użycie skrótu „oferty zawarcia takich umów” proponujemy nieprecyzyjne sformułowanie. Nie o umowy bowiem tu chodzi, ale o szerszy zakres – o usługi. Dlatego proponujemy powrót do brzmienia z druku i wyrazy „takich umów” zastąpilibyśmy wyrazami „umów timeshare, umów o długoterminowy produkt wakacyjny, umów pośrednictwa w odsprzedaży, umów o uczestnictwo w systemie wymiany”. Byłby to, jak powiedziałam na wstępie, powrót do przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę pana prezesa o stanowisko w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JarosławKról">Propozycja, by wpisać sformułowanie „takich umów”, padła ze strony BL. Teraz, po przemyśleniu, BL wycofuje się z tej sugestii i wracamy do przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tej propozycji? Sprzeciwu nie ma. Wobec powyższego stwierdzam, że przyjęliśmy tę poprawkę i sam art. 15.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszTomaszewski">Rozdział 4. Art. 16. Czy są uwagi? Nie ma. Art. 17. Nie ma uwag. Art. 18? – Proszę, głos ma pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MagdalenaKlorek">W ust. 2 – to jest niestety nasze przeoczenie z etapu prac na posiedzeniu podkomisji – mówimy w zdaniu o imieniu i nazwisku lub nazwie, w nawiasie – firmie, adresie i siedzibie. Nie uwzględniamy faktu, że przedsiębiorcą może być osoba fizyczna, a osobę fizyczną wiążemy z miejscem zamieszkania, a nie z siedzibą. Siedzibę wiąże się z osobą prawną. Dlatego art. 18 ust. 2 wymagałby doprecyzowania i po wyrazach „lub nazwę firmy” dodania wyrazów „oraz adres jego miejsca zamieszkania lub adres jego siedziby”. Identyfikowalibyśmy w ten sposób również osobę fizyczną poprzez dodanie słów:„adresu jego miejsca zamieszkania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę pana prezesa o stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JarosławKról">Akceptujemy tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę sprzeciwu. Przyjęliśmy więc tę zmianę i art. 18. Art. 19. Czy są uwagi? Nie stwierdzam. Rozdział 5 – art. 20. Proszę, pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MagdalenaKlorek">Panie przewodniczący, jest tu analogia do wcześniej zaproponowanej zmiany. Jest tu rozdział jednoartykułowy, czego powinniśmy unikać w tekście aktu prawnego. Jednocześnie, w naszej ocenie, treść przepisu, czyli art. 20, może z powodzeniem znaleźć się w rozdziale poprzednim, czyli w Rozdziale 4. Przepraszam, przedstawię to inaczej. Nie zmieniamy umiejscowienia art. 20, tylko proponujemy połączenie Rozdziału 5 i 6, a wówczas art. 20 nie znajdzie się w odrębnym rozdziale. Proponujemy też nadanie nowego tytułu Rozdziałowi 5 – Przepisy szczególne dla umowy timeshare oraz umowy o długoterminowy produkt wakacyjny. Połączylibyśmy więc tytuły obecnych Rozdziałów 5 i 6, a z przepisów, które znajdują się w tych rozdziałach, utworzylibyśmy jeden rozdział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czyli w Rozdziale 4 nastąpiłaby zmiana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MagdalenaKlorek">Nie, nie. Rozdział 5 otrzymałby nowy tytuł: Przepisy szczególne dla umowy timeshare oraz – i tu dołączylibyśmy tytuł Rozdziału 6 – umowy o długoterminowy produkt wakacyjny. Zlikwidowalibyśmy też oznaczenie Rozdziału 6. Natomiast systematyka, kolejność przepisów by się nie zmieniła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#TadeuszTomaszewski">Tak więc tytuły Rozdziałów 5 i 6 byłby połączone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MagdalenaKlorek">Tak, ze zmianą tytułu na: Przepisy szczególne dla umowy timeshare oraz umowy o długoterminowy produkt wakacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są uwagi? Jakie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JarosławKról">Akceptujemy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy ktoś jest przeciw propozycji? Nie stwierdzam sprzeciwu. Wobec tego przyjęliśmy art. 20 i modyfikację nazw Rozdziałów 5 i 6. Art. 21. Czy są uwagi? Nie ma. Art. 22? Nie stwierdzam uwag. Art. 23 – przyjęty bez uwag. Rozdział 7. Art. 24 – oczywiście, kolejność odpowiednio się zmieni. Czy do art. 24 są uwagi? Bardzo proszę, pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MagdalenaKlorek">W ust. 1 proponujemy skreślenie wyrazu „do”. Zdanie brzmiałoby więc: „Konsument ma prawo odstąpienia od umowy timeshare”.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#MagdalenaKlorek">W ust. 2 w pkt. 1 sugerujemy zastąpienie wyrazu „jej”, tzn. skreślenie go i dodanie w pierwszym wersie po wyrazie „zawarcia” wyrazu „umowy”. Chodzi o precyzję sformułowania. Dotychczasowa wersja: „w przypadku, gdy w dniu zawarcia umowy lub doręczenia dokumentu umowy” sugeruje, że zawiera się dokument umowy, co oczywiście nie jest precyzyjne. Jest to drobna zmiana redakcyjna, która nie zmienia sensu przepisu.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#MagdalenaKlorek">W tym samym punkcie i w kolejnym, przed wyrazami „innym trwałym nośniku informacji”, powinniśmy dodać wyraz „na”, tak jak brzmi to sformułowanie w poprzednich przepisach. Dla usystematyzowania tekstu powinniśmy i tu dodać ten wyraz.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#MagdalenaKlorek">Zmiany, takie jak w ust. 2, powinny zostać wprowadzone w ust. 3, czyli sformułowanie brzmiałoby następująco: „przed upływem roku od dnia zawarcia umowy”, oraz przed wyrazami „innym trwałym nośniku” dodajemy wyraz „na”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#TadeuszTomaszewski">Ponieważ tych zmian jest tu więcej, prosiłbym o przedstawienie ich na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MagdalenaKlorek">Panie przewodniczący, wszystko mam przygotowane i przedłożę tę propozycję do podpisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JarosławKról">Może poprawki wyglądały na dość skomplikowane, ale w sumie są bardzo proste. Zgadzamy się na ich wprowadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są uwagi? Nie ma. Rozumiem, że zmiany do art. 24 i sam art. 24 zostały przyjęte. Art. 25? Nie ma uwag, przyjęliśmy go. Art. 26 – bardzo proszę, pani legislator ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MagdalenaKlorek">Zastanawia nas, czy nie należałoby doprecyzować tego terminu. Brzmi on następująco: „Upływ terminu do odstąpienia konsumenta od umowy nie zwalnia przedsiębiorcy z obowiązku, o którym mowa w art. 13.” O odstąpieniu od umowy mowa jest w art. 24, przy czym w ustępie 1 tego przepisu mówimy o terminie podstawowym, czyli 14 dni od dnia zawarcia umowy lub od dnia doręczenia dokumentu. Natomiast ust. 2 przewiduje sytuację wydłużenia tego terminu, jeśli przedsiębiorca nie przekazuje odpowiednich dokumentów konsumentowi w momencie zawarcia umowy. Dlatego wydaje się, że należałoby doprecyzować art. 26 poprzez umieszczenie po wyrazach „po upływie terminu” sformułowania „o którym mowa w art. 24 ust. 1”, zamiast dotychczasowego ogólnego sformułowania „terminu odstąpienia, o którym mowa w ustawie”. Jest bowiem tak, że termin, który znajduje się w art. 24 ust. 2, może rozpocząć bieg dopiero po doręczeniu dokumentu. Natomiast, w naszej ocenie, sens art. 26 jest taki, aby te dokumenty były doręczone, jeśli nie zostały doręczone w dniu zawarcia umowy. Skoro taki jest sens przepisu, to, naszym zdaniem, należałoby dla większej precyzji dodać, że „ upływ terminu, o którym mowa w art. 24 ust. 1, nie zwalnia przedsiębiorcy z obowiązku, o którym mowa w art. 13”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JarosławKról">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to oddałbym głos pani dyrektor Szewczyk – osobie, która zajmuje się tą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#IzabelaSzewczyk">Sens tego przepisu jest taki, że przedsiębiorca nie może być zwolniony z obowiązku doręczenia informacji nawet wówczas, gdy upłynął już termin odstąpienia od umowy. Jeżeli, zdaniem BL, po dokonaniu proponowanej zmiany merytoryczny sens zostanie zachowany, nie zmieni się ratio legis ustawodawcy, to nie będziemy sprzeciwiać się tej zmianie. Ponieważ nie znaliśmy tej propozycji, potrzebujemy chwili na jej analizę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#TadeuszTomaszewski">Wobec przedstawionych wątpliwości proponuję, aby państwo, jeśli po wspólnej analizie dojdą do uzgodnionej propozycji, zgłosili poprawkę w drugim czytaniu. Teraz może lepiej odstąpić od redagowania przepisu „na kolanie”, szczególnie, jeśli występuje różnica zdań. W związku z tym proponuję przyjęcie art. 26 w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu. Art. 27. Czy są uwagi? Nie stwierdzam. Art. 28 – proszę, pani legislator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MagdalenaKlorek">To jest drobna zmiana. Proponujemy zastosowanie nomenklatury z Kodeksu cywilnego, czyli zamianę wyrazu „skorzystania” na wyraz „wykonania”. Ta część zdania brzmiałaby wówczas następująco: „ w razie wykonania przez konsumenta prawa odstąpienia od umowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JarosławKról">Akceptuję tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy jest sprzeciw? Nie ma, zatem przyjęliśmy art. 28 z tą poprawką. Art. 29? Przyjęty. Art. 30? Przyjęliśmy. Art. 31? Przyjęty bez uwag. Art. 32 – bardzo proszę, pani legislator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MagdalenaKlorek">Jest to propozycja dotycząca redakcji tekstu projektu. Znowu mamy do czynienia z rozdziałem złożonym z jednego artykułu. Proponujemy, by zrezygnować z odrębnego oznaczenia, czyli z oznaczenia Rozdział 8, oraz z tytułu, natomiast treść tego artykułu oznaczyć roboczo jako art. 23a i przenieść go do Rozdziału 5, czyli do przepisów szczególnych dla umów timeshare i po zmianie – umów o długoterminowy produkt wakacyjny. Naszym zdaniem, treść tego przepisu mieści się jak najbardziej w materii regulowanej w poprzednim rozdziale, natomiast, jak wspominałam wcześniej, dążylibyśmy do czystości legislacyjnej tekstu i zrezygnowalibyśmy z tworzenia rozdziałów jednoartykułowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JarosławKról">Zgoda. To analogiczna sytuacja, jak w przypadku art. 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszTomaszewski">Dziękuję. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Przyjęliśmy więc art. 32 z zaproponowaną poprawką, likwidując Rozdział 8 w postaci, w jakiej występuje w sprawozdaniu. Art. 33? Nie ma uwag. Przechodzimy do Rozdziału 9. Art. 34, czy jest sprzeciw? Nie ma. Art. 35? Nie ma uwag. Art. 36? Też nie ma uwag. Przechodzimy do Rozdziału 10. Art. 37 – proszę, pani legislator ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MagdalenaKlorek">Mam propozycję redakcyjną. Ponieważ w ust. 1 i 2 tego artykułu powtarzamy treść przepisu, a poza tym w ust. 2 zobowiązujemy przedsiębiorcę do dokonywania napraw i innych koniecznych nakładów, proponujemy połączenie obu tych ustępów w następujący sposób: „Przedsiębiorca będący stroną umowy timeshare jest obowiązany utrzymywać miejsca zakwaterowania oraz inne obiekty udostępniane konsumentowi na podstawie tej umowy w stanie przydatnym do umówionego użytku przez czas trwania umowy” – i to jest brzmienie ust. 1. Następnie, dodalibyśmy po przecinku dalszą część zdania: „w tym dokonywać napraw i innych nakładów koniecznych” Tak więc, „wyciągamy” z ust. 2 to, czego nie było w obowiązującej redakcji, natomiast, w naszej ocenie, sens jest zachowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JarosławKról">Zgadzam się z tym twierdzeniem – sens jest zachowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do zaproponowanej zmiany? Nie ma. Wobec tego art. 37 przyjęliśmy. Art. 38. Czy są uwagi? Nie stwierdzam. Art. 39 – przyjęliśmy. Art. 40 – też przyjęliśmy. Art. 41 – nie ma uwag. Art. 42 – nie ma uwag. Art. 43? Przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia Rozdziału 11– Zmiany w przepisach obowiązujących. Art. 44 – nie ma uwag. Art. 45 – proszę, głos ma pani legislator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MagdalenaKlorek">Panie przewodniczący, tutaj mamy dwa rodzaje uwag. Pierwszy dotyczy umieszczenia tych przepisów w Kodeksie Wykroczeń. Nie zwróciliśmy na to uwagi na etapie prac w podkomisji, natomiast w tej chwili widzimy, że te przepisy znajdują się w rozdziale dotyczącym wykroczeń przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu, co wydaje się miejscem nieodpowiednim. Domyślamy się, że nowelizowanie przepisów akurat w tym rozdziale, wynika z tego, że przepisy ustawy, którą uchylamy, wprowadzając ustawę o timeshare, znajdowały się właśnie w tym rozdziale. Nie zmienia to faktu, że to umiejscowienie nie jest prawidłowe i proponujemy przeniesienie treści tej zmiany do Rozdziału 15, który dotyczy wykroczeń przeciwko prawom konsumenta. Treść tych przepisów karnych jest jak najbardziej adekwatna do tytułu tego rozdziału. Nie dotykając w tej chwili kwestii treści, proponowalibyśmy ich przeniesienie.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MagdalenaKlorek">Druga uwaga nie jest poprawką redakcyjną. W art. 45 w zmianie 1 w par. 6 używamy określenia „nieuczciwy sposób”. Naszym zdaniem, jest to określenie nieprecyzyjne, o niejasnej treści normatywnej. Powinniśmy, co do zasady, unikać takich zwrotów w tekście aktu prawnego, a już na pewno – w przepisach karnych. W naszej ocenie, można by te wyrazy z powodzeniem skreślić, a sens tego przepisu byłby zachowany, ponieważ znamiona owego wykroczenia mają polegać na wprowadzaniu w błąd. Nie ma znaczenia, czy dzieje się to w sposób nieuczciwy czy uczciwy. Trudno zresztą wyobrazić sobie, żeby można było doprowadzić konsumenta do zawarcia niekorzystnej umowy w sposób uczciwy. Gdybyśmy skreślili wyrazy „w nieuczciwy sposób” i pozostawili treść tego paragrafu w brzmieniu: „Kto zawierając umowę timeshare sprzecznie z treścią nabywanego prawa oświadcza, że przedmiotem umowy jest własność”, zachowalibyśmy sens przepisu i jego precyzję. W naszej ocenie, te wyrazy zdecydowanie należałoby skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#TadeuszTomaszewski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JarosławKról">Zgadzamy się zarówno jeśli chodzi o umiejscowienie, jak i o wykreślenie wskazanych wyrazów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MagdalenaKlorek">Panie przewodniczący, jeśli chodzi o tę propozycję, to także prosilibyśmy o podpis. Przygotujemy poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#TadeuszTomaszewski">Pan poseł sprawozdawca dopilnuje tej sprawy. Wobec powyższego przyjęliśmy tę propozycję. Zmiana 2 w art. 45, czy są do niej uwagi? Nie stwierdzam. Art. 46 – proszę, pani legislator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MagdalenaKlorek">Proponujemy zmianę redakcyjną, polegającą na tym, by w sformułowanie „przepisy w rozumieniu ustawy” zastąpić wyrazami „o którym mowa w ustawie”, ponieważ takie brzmienie zostało już przyjęte w art. 16 Ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Aby być konsekwentnym, proponujemy zamianę tych wyrazów. Sens jest ten sam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JarosławKról">Trafna uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#TadeuszTomaszewski">Dziękuję, jest akceptacja. Czy jest sprzeciw? Nie stwierdzam. Art. 46 przyjęliśmy. Przechodzimy do Rozdziału 12 – Przepisy przejściowe i końcowe. Art. 47. Czy są uwagi? Nie ma. Art. 48 – nie ma uwag. Art. 49 – nie ma uwag. Art. 50 – także nie ma uwag. Załącznik nr 1 do ustawy. Załączniki też rozpatrujemy, podlegają one procedowaniu. Czy są uwagi do załącznika nr 1? Proszę, pani legislator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MagdalenaKlorek">W załączniku 1, w części 1, od razu w wierszu 1 proponujemy następujące brzmienie: „Imię i nazwisko lub nazwa i w nawiasie – firmy, przedsiębiorcy lub przedsiębiorców, którzy będą stroną umowy”. Tak jak wcześniej, mówimy tu tylko o siedzibie i o nazwie, a więc wyłączamy z kręgu przedsiębiorców osoby fizyczne, które identyfikuje imię i nazwisko. Dlatego właśnie taka jest nasza propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TadeuszTomaszewski">To konsekwencja postępowania przyjętego już wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MagdalenaKlorek">Tam mówiliśmy o miejscu zamieszkania, a tu nastąpiło to samo przeoczenie, polegające na pominięciu osób fizycznych, które identyfikuje nie nazwa i siedziba, tylko imię i nazwisko. O, przepraszam, powinno się wpisać: „Imię i nazwisko lub nazwa, a w nawiasie – firma oraz adres miejsca zamieszkania lub adres siedziby przedsiębiorcy lub przedsiębiorców, którzy będą stroną umowy”. W ten sposób mamy kompletną identyfikację przedsiębiorcy: imię i nazwisko oraz adres zamieszkania osoby fizycznej oraz nazwa i siedziba osoby prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TadeuszTomaszewski">Jaka jest opinia rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JarosławKról">Zgadzamy się na tę zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy do załącznika nr 1 są jeszcze uwagi? Bardzo proszę, udzielam panu głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ŁukaszNykiel">Mieliśmy uwagę do załącznika nr 1, do części 2. W akapicie 1 proponowalibyśmy skreślenie wyrazu „kalendarzowych”. W konsekwencji należałoby wprowadzić poprawki tego rodzaju w załącznikach od 2 do 4, w części 2 w akapicie 1, bo to słowo przewija się przez cały załącznik. Poprawka jest poprawką dostosowującą treść załącznika do art. 24, w którym wnioskodawcy nie zastrzegli, że chodzi o dni kalendarzowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#TadeuszTomaszewski">Co na to rząd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JarosławKról">To trafna uwaga, bo we wszystkich przepisach projektu ustawy chodzi o dni kalendarzowe, niepotrzebne jest tu to słowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#TadeuszTomaszewski">Dziękuję. Czy są inne uwagi do załącznika nr 1, do poszczególnych jego części? Nie ma uwag, zatem z tymi poprawkami przyjęliśmy załącznik nr 1. Załącznik nr 2, część 1. Czy są uwagi? Nie ma. Część 2? Też nie ma uwag. Część 3? Uwag brak. Przyjęliśmy załącznik nr 2. Załącznik nr 3, część 1. Czy są uwagi? Nie ma. Część 2? Uwag brak. Część 3 – również nie ma uwag. Przyjęliśmy załącznik nr 3. Załącznik nr 4, część 1. Nie ma uwag. Część 2? Część 3? Też nie ma uwag. Przyjęliśmy załącznik nr 4. Załącznik nr 5. Czy są uwagi? Nie ma. Załącznik nr 5 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#TadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa posłów jest przeciwny przyjęciu ustawy? Jeśli chodzi o powrót do tytułu, to pan poseł sygnalizował, że odstępuje od składania wniosku teraz, a rozważy taką możliwość w czasie drugiego czytania, w formie poprawki. Ktoś z państwa się zgłaszał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ŁukaszNykiel">Chcielibyśmy poruszyć jeszcze jedną kwestię. Czekaliśmy z tym do zakończenia procedowania, aby sprawnie poszła praca nad całym projektem. Chcielibyśmy zgłosić następującą uwagę: w art. 10 w ust. 4 pierwszy raz pojawia się ten problem. Przewija się on przez całą ustawę, występuje także w załącznikach. Przepis brzmi: „Informacje, o których mowa w art. 9, przedsiębiorca przekazuje nieodpłatnie w sposób jasny i zrozumiały na piśmie lub na innym trwałym nośniku informacji”. Chodzi nam o to sformułowanie „na piśmie lub na innym trwałym nośniku informacji”. Mamy wątpliwość, czy zastosowanie takiego wyrażenia nie jest pewnym pomieszaniem formy czynności prawnej i rodzaju nośnika informacji. Sformułowanie „na piśmie” sugerowałoby – i tak też jest to przyjęte w Kodeksie cywilnym, który posługuje się wyrażeniem „forma pisemna”, zamiennie: „na piśmie” – że ustawodawca kodeksowy posługując się tymi formami zamiennie, ma na myśli formę pisemną z art. 78 Kodeksu cywilnego. W tej ustawie sformułowanie „na piśmie” występuje w zestawieniu z wyrażeniem „lub na innym trwałym nośniku informacji”. Wydaje nam się, że pismo nie jest „innym trwałym nośnikiem informacji”. Dodatkowo pragniemy zwrócić uwagę, że dyrektywa wdrażana tą ustawą posługuje się sformułowaniem „na piśmie”, następnie zaś występuje wtrącenie – „w formie papierowej lub na innym trwałym nośniku informacji”. Mielibyśmy więc pytanie do wnioskodawców, czy w tym zakresie podzielają nasze wątpliwości? Prosilibyśmy o ewentualną wypowiedź w tej kwestii. Może przedstawiciele innych ministerstw są też na sali i mogliby nam pomóc? Przepraszam, że w tej chwili zabieram głos w kwestii ogólnej. Chcielibyśmy to wyjaśnić, bo ta kwestia pojawia się w każdym artykule, poza art. 16, gdzie ustawodawca wyraźnie stwierdza, że umowy powinny być zawarte w formie pisemnej. Dyrektywa rozróżnia też kwestię zawarcia umowy od przekazywania informacji czy realizowania prawa do odstąpienia od umowy. Jest to też dodatkowy argument dla nas, że w projekcie ustawy powinniśmy ująć tę dystynkcję zawartą w dyrektywie. Ewentualnie wyrażenie „na piśmie” należałoby zastąpić innym. Prosiłbym innych ekspertów o wypowiedź w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy ktoś chciałby wypowiedzieć się w tej sprawie? Zgłoszono tu do przedyskutowania pewną wątpliwość. Nie jesteśmy na tym etapie prac. Podobnie, jak w innej kwestii, o której rozmawialiśmy, proszę o roboczy dialog. Jeśli państwo uznają za stosowne dokonanie zmiany, to są przecież posłowie mogący przygotować przemyślaną poprawkę i zgłosić ją podczas drugiego czytania. Skoro nie mamy tych propozycji na piśmie, to nie będziemy ich teraz rozpatrywać. Przyjmujemy tę uwagę Biura Legislacyjnego. Trzeba ją wykorzystać w konsultacjach ze stroną rządową. Jeśli państwo wypracują propozycję, to zostanie ona zgłoszona w drugim czytaniu, a jeśli nie, to można ją będzie wprowadzić podczas prac senackich.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#TadeuszTomaszewski">Czy są jeszcze inne uwagi? Nie ma. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu sprawozdania? Nie stwierdzam sprzeciwu, uznaję więc, że przyjęliśmy sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o timeshare. Na posła sprawozdawcę proponuję przewodniczącego podkomisji, pana posła Andrzeja Guta-Mostowego. Nie widzę sprzeciwu wobec tej kandydatury. Proszę więc pana posła o kontynuowanie misji rozpoczętej decyzją podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#TadeuszTomaszewski">Jeśli chodzi o opinię MSZ, to oczekujemy na nią do 18 sierpnia, do czwartku, do godziny 10.00. Prosimy o opinię MSZ w tej sprawie, bo, jak mówiliśmy, jest to projekt dostosowujący nasze prawo do prawa UE.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#TadeuszTomaszewski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>