text_structure.xml
39.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BeataBublewicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Dzisiejszy porządek dzienny obejmuje informację ministra sportu i turystyki na temat przygotowania do sprawowania przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej w II połowie 2011 r. w obszarze sportu i turystyki – kontynuacja. Chciałabym bardzo serdecznie przywitać przedstawicielki Ministerstwa Sportu i Turystyki, panią minister Katarzynę Sobierajską i panią dyrektor Ewę Suską, wszystkich pozostałych gości oraz panie i panów posłów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BeataBublewicz">Proszę o przedstawienie informacji przez przedstawiciela Ministerstwa Sportu i Turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KatarzynaSobierajska">Informacja ogólna była już przez nas przedkładana, mniej więcej pół roku temu. Dokument, który macie państwo w tej chwili przed sobą, nosi datę, o ile dobrze pamiętam, listopad ubiegłego roku. W swoim wystąpieniu chcę przekazać aktualizację, powiem o tym, co wydarzyło się do listopada oraz uzupełnię opis wydarzeń o najnowsze zdarzenia mające miejsce po listopadzie 2010 r.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KatarzynaSobierajska">Zacznę od spraw ogólnych, o charakterze organizacyjno-strukturalnym. Na ostatnim posiedzeniu sygnalizowałam, że po wejściu w życie traktatu z Lizbony zdecydowanie poprawi się postrzeganie sportu i turystyki na forum Unii Europejskiej. Jest to konsekwencja przypisania obszaru sportu do Rady Edukacji, Młodzieży i Kultury. Obecnie nazwa tej rady została przez Komisję Europejską uaktualniona i brzmi ona następująco: Rada Młodzieży, Edukacji, Kultury i Sportu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#KatarzynaSobierajska">Jeśli chodzi o grupę roboczą, która spotyka się w obszarze sportu regularnie i cyklicznie, zarówno w okresie prezydencji hiszpańskiej, belgijskiej, jak i obecnej węgierskiej, to do dnia 25 stycznia br. miało miejsce siedem spotkań.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#KatarzynaSobierajska">Informowaliśmy wcześniej o tym, że Komisja Europejska pracuje nad komunikatem na temat sportu. Wszystkie zapisy były przez Komisję bardzo szeroko konsultowane, nie tylko z administracjami rządowymi państw członkowskich, ale również z szeroko rozumianym ruchem sportowym. W tej chwili mamy taką sytuację, że komunikat został przez Komisję Europejską przygotowany i przyjęty w dniu 18 stycznia br. Ministerstwo Sportu i Turystyki przygotowuje obecnie stanowisko naszego rządu do tegoż komunikatu. Na maj 2011 r. planowane jest przyjęcie rezolucji Rady na temat tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#KatarzynaSobierajska">W tym miejscu jestem winna jedno przypomnienie. Gdy rozmawialiśmy pierwszy raz o przygotowaniach do polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, mówiliśmy o tym, że Komisja Europejska planuje przygotować dwuletni, przejściowy program europejski w dziedzinie sportu. Miałby on stanowić swoisty łącznik pomiędzy obecną perspektywą finansową i tą, która jest planowana na lata 2014–2020. W tej chwili wiemy już, że te prace nie zostaną sfinalizowane. Komisja zarzuciła prace nad przygotowaniem tego dwuletniego programu. Wcześniej prognozowaliśmy, że jeżeli program byłby jednak opracowywany, to czas jego finalizowania przypadałby na okres naszej prezydencji. Skoro wiemy jednak, że tego programu nie będzie, zaproponowaliśmy, żeby w trakcie polskiej prezydencji skupić się na temacie dotyczącym rozwoju nowych inicjatyw Unii w obszarze sportu. Należy wyraźnie podkreślić, że jest taka potrzeba, żeby sport pojawił się w mechanizmach finansowych, które są dostępne w tej chwili w Unii Europejskiej. Dla nas najważniejsza jest oczywiście Polityka Spójności. Czynimy starania, aby sport stał się w tej polityce obszarem, na który można dedykować środki, skoro nie będzie odrębnego programu sportowego.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#KatarzynaSobierajska">Równie dynamiczna sytuacja występuje w turystyce. W czerwcu 2010 r. Komisja Europejska przyjęła komunikat pod tytułem „Europa – najpopularniejszy kierunek turystyczny na świecie. Nowe ramy polityczne dla europejskiego sektora turystycznego”. Zarówno tytuł, jak i treść komunikatu wskazują, że celem Komisji jest utrzymanie pozycji Europy, jako najpopularniejszego kierunku turystycznego na świecie. Na razie jest tak rzeczywiście. Szacuje się, że Europę odwiedza średnio około 370 mln turystów w ciągu roku. Są to dane z 2008 r. Należy pamiętać, że powszechna globalizacja i priorytet współpracy Komisji z grupą państw BRICH, czyli Brazylią, Rosją, Indiami i Chinami, może być zarówno szansą na rozwój turystyki i zwiększenie ruchu turystycznego do Europy, jak i swoistym zagrożeniem. Europejczycy również poszukują nowych kierunków i niewykluczone, że takimi kierunkami mogą się stać, a w niektórych krajach już się stają, takie państwa jak Brazylia, Chiny, czy też Indie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#KatarzynaSobierajska">Omawiany komunikat Komisji Europejskiej dotyczący turystyki proponuje 21 konkretnych działań na rzecz utrzymania pozycji Europy. Proponowane działania skupiają się wokół czterech filarów: stymulowanie konkurencji sektora turystycznego w Europie, wspieranie rozwoju zrównoważonej i odpowiedzialnej turystyki wysokiej jakości, konsolidacja wizerunku Europy jako zbioru kierunków turystycznych wysokiej jakości oraz polityka i instrumenty finansowe Unii Europejskiej na rzecz rozwoju turystyki.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#KatarzynaSobierajska">Pozwolę sobie na komentarz do tej sprawy. Rzecz miała miejsce w maju ub.r. W tej chwili jest gotowy opracowany przez Komisję Europejką plan implementacyjny, który, w moim przekonaniu, jest jeszcze ważniejszą rzeczą, niż sam komunikat. Plan wdrożeniowy jest niesłychanie istotny, ponieważ pokazuje on, jak poszczególne działania mają być realizowane przez państwa członkowskie. Pierwsza dyskusja nad tym planem miała miejsce na Malcie, w listopadzie ub.r. podczas Europejskiego Forum Turystyki. Na okres polskiej prezydencji przypada Europejskie Forum Turystyki w Krakowie, przewidziane na 5–7 października br. Planujemy na tym spotkaniu pogłębić dyskusję merytoryczną i skupić się przede wszystkim na pierwszym obszarze priorytetowym, to znaczy konkurencyjności sektora turystycznego, ponieważ jest to tematyka związana z priorytetem sektorowym dotyczącym turystyki w czasie polskiej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#KatarzynaSobierajska">Jeżeli chodzi o realizację priorytetu sportowego, to planujemy w europejskiej Radzie Młodzieży, Edukacji, Kultury i Sportu wykonanie pracy nad dwoma dokumentami. W związku ze sportem mamy określone dwa priorytety sektorowe: ekonomiczny wymiar sportu i społeczny wymiar sportu. Planowane prace nad dokumentami dotyczą przede wszystkim konkluzji Rady na temat wolontariatu sportowego, ponieważ rok 2011 jest rokiem wolontariatu, oraz rezolucji Rady na temat koordynacji stanowiska Unii w organizacji WADA, która zajmuje się walką z dopingiem w sporcie. Nazwa, pod którą miałaby być procedowana wspomniana rezolucja Unii, to kodeks postępowania, inaczej mówiąc kodeks dobrych praktyk w tym obszarze. Podstawa do prac nad dokumentami znajduje się w traktacie z Lizbony, zaś wolontariat pojawia się, jak wspomniałam wcześniej, ze względu na fakt, iż bieżący rok jest ogłoszony rokiem wolontariatu. Tematyka powyższa będzie przedmiotem eksperckiego seminarium, które jest planowane w Warszawie na wrzesień br., w ramach polskiej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#KatarzynaSobierajska">Kolejna ważna rzecz wiąże się z faktem, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleciło wszystkim resortom konsultacje społeczne w sprawie przyjętych i zaproponowanych priorytetów sektorowych. Zaproponowane przez nas priorytety, zarówno w obszarze sportu jak i turystyki, zostały poddane takim konsultacjom. Jeśli chodzi o priorytety sportowe, to konsultacje miały miejsce w październiku ub.r. Wziął w nich udział Polski Komitet Olimpijski oraz uczestnicy sejmiku Akademickiego Związku Sportowego. W obu przypadkach zaproponowane priorytety spotkały się z akceptacją i poparciem środowiska sportowego. Jeżeli chodzi o priorytety związane z turystyką, to w listopadzie ub.r. w Warszawie, w trakcie V Gremium Ekspertów Turystyki, spotkania, które w cyklu dwuletnim skupia przedstawicieli branży turystycznej, środowiska naukowego, administracji państwowej i samorządu terytorialnego, został zaprezentowany priorytet i spotkał się on z poparciem Gremium wyrażonym w tekście stosownej uchwały.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#KatarzynaSobierajska">Obecnie mamy już określony precyzyjny kalendarz działań i spotkań planowanych w trakcie polskiej prezydencji. Europejskie Forum Turystyki, nieformalne spotkanie ministrów turystyki, planujemy na 5–7 października br. w Krakowie. W tym samym miejscu, tydzień później, w dniach 13–14 października odbędzie się nieformalne spotkanie ministrów krajów Unii do spraw sportu. Jeśli zaś chodzi o spotkania eksperckie, konferencje i posiedzenia grup, to planujemy we Wrocławiu, w dniach 18–19 lipca, konferencję na temat społecznego wymiaru sportu, w Warszawie, w dniach 13–14 września, spotkanie ekspertów na temat wolontariatu w sporcie – w grudniu, w dniach 14–16, w Gdańsku spotkanie dyrektorów do spraw sportu podsumowujące polską prezydencję. Jak widać wszystkie te spotkania są planowane na terenie naszego kraju. Całość aktywności uzupełniają spotkania planowane w Brukseli, aktywność na posiedzeniach parlamentu europejskiego i na forum dwóch komisji parlamentarnych. Turystyka znajduje się w komisji transportu, a sport w komisji kultury, młodzieży, edukacji i sportu. Ponieważ wspomniane przeze mnie spotkania odbywają się w miastach, które wskazane są jako miejsca spotkań w trakcie prezydencji podjęliśmy dialog z prezydentami miast, jako współorganizatorami tych przedsięwzięć. Z każdego miasta uzyskaliśmy deklarację współpracy i pomocy przy organizacji tych spotkań.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#KatarzynaSobierajska">Na zakończenie przedstawię jeszcze dwie informacje. Jeśli chodzi o wieloletni plan przygotowań do prezydencji, to po jego trzeciej nowelizacji w tej chwili do dyspozycji Ministerstwa Sportu i Turystyki mamy odpowiednio: w obszarze sportu 139.140 zł, a w obszarze turystyki 428.850 zł. Podpisaliśmy stosowną umowę z MSZ na przyznawanie patronatów prezydencji wybranym imprezom sportowym.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#KatarzynaSobierajska">I ostatnia sprawa. W związku z tym, że MSZ zaleciło wszystkim ministrom konsultacje w Parlamencie Europejskim zarówno z naszymi parlamentarzystami, członkami właściwych komisji, jak i z przewodniczącymi komisji właściwych dla naszej problematyki oraz koordynatorami poszczególnych frakcji, chcę poinformować, że sukcesywnie odbywamy takie spotkania. Nasze ministerstwo reprezentuje w nich minister Adam Giersz i ja. Wczoraj spotkałam się na przykład w Brukseli z komisją transportu, jej przewodniczącym oraz koordynatorami poszczególnych frakcji, prezentując nasze założenia i zamierzenia, które chcemy realizować w trakcie polskiej prezydencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję pani minister za ciekawą i wyczerpującą informację. Zapraszam do zadawania pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WojciechZiemniak">Chciałbym prosić o podanie nieco więcej szczegółowych informacji na temat przyznawania patronatów imprezom sportowym w trakcie polskiej prezydencji. Wiem, że należy złożyć odpowiedni wniosek, poprzez Ministerstwo Sportu do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ale czy są już określone kryteria i co powinno znaleźć się w takim wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RafałPiechota">Porozumienie pomiędzy ministrem sportu i ministrem spraw zagranicznych przewiduje możliwość przyznawania patronatu prezydencji imprezom wybranym przez Ministerstwo Sportu i Turystyki spośród tych, które otrzymały patronat honorowy ministra sportu i turystyki lub w ich komitecie honorowym zasiada minister sportu. Pod uwagę brane mogą być również imprezy, które otrzymały w danym roku dofinansowanie ze strony ministra sportu, pod warunkiem, że odbywają się one w II połowie 2011 r.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#RafałPiechota">Otrzymanie patronatu prezydencji nie wymaga złożenia dodatkowego wniosku. Wystarczy dołączyć stosowną deklarację do wniosku o przyznanie patronatu honorowego ministra sportu i turystyki lub do wniosku o dofinansowanie. W tej deklaracji wyrażona jest chęć ubiegania się o patronat honorowy prezydencji. Treść tej deklaracji i wszystkie pozostałe informacje znajdują się na stronie internetowej Ministerstwa Sportu i Turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo. Do głosu zgłasza się pan przewodniczący Sopliński. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderSopliński">Mam pytanie dotyczące finansowania programu wieloletniego, w kontekście przygotowania, obsługi i sprawowania przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej. Na cele związane z przygotowaniem i przeprowadzeniem prezydencji do dyspozycji ministra sportu na lata 2010–2011 zabezpieczono kwotę 805.307 zł. Środki te mają być przeznaczone na organizację niektórych spotkań. Natomiast ta wielkość, o której mówiła pani minister, to znaczy 139.000 zł, została przekazana na organizację spotkań eksperckich w czasie polskiej prezydencji, a 428.000 zł na konferencję na temat społecznego wymiaru sportu oraz na spotkania ekspertów na temat wolontariatu. Czy taka wysokość kwoty jest zadowalająca? Czy będą dodatkowe środki na inne cele i zadania w trakcie sprawowania przez nas prezydencji w Unii?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo. Proszę panią minister o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KatarzynaSobierajska">Środki, o których mówimy, pochodzą z programu wieloletniego. Na obecną chwilę ta kwota wydaje nam się ostateczna. Wielkość tych środków nie jest całkowicie satysfakcjonująca, ale należy pamiętać, że jako ministerstwo zabezpieczamy w ramach budżetu stosowne środki, które uzupełniają kwoty przewidziane w ramach programu wieloletniego. Dokładnie 310 tys. zł jest przeznaczone na zapewnienie właściwego przebiegu tych spotkań.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KatarzynaSobierajska">Wspominałam już o współpracy z miastami-organizatorami, która jest również wymierna w sensie finansowym. Posiadamy deklaracje i zapewnienia o współfinansowaniu pewnych punktów programu i organizacyjnych kwestii tych spotkań. Na dziś mamy poczucie bezpieczeństwa, jeżeli chodzi o przygotowanie i przeprowadzenie spotkań w ramach prezydencji. Jeśli chodzi o nieformalne spotkania ministrów, to w znacznej mierze ich przygotowanie i organizacja jest finansowana bezpośrednio z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, to znaczy ze środków programu wieloletniego, ale w jego centralnej części, którą dysponuje MSZ.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję. Oddaję głos pani poseł Rafalskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ElżbietaRafalska">Posiadam informację, z której wynika, że zespół zajmujący się przygotowaniem polskiej prezydencji opracował i dyskutował na temat dokumentu opisującego mapę ryzyk związanych z przygotowaniem i obsługą polskiej prezydencji. Rozumiem, że definiowano obszary potencjalnego ryzyka i ewentualnie występujących nieprawidłowości. Ponieważ zajmujemy się głównie problematyką sportu, kultury fizycznej i turystyki, a z posiadanych informacji nie wynika, żeby zostały określone ryzyka i zagrożenia podczas prezydencji w tym zakresie, to chcę zapytać, czy ten obszar nie był objęty pracami zespołu do spraw zagrożeń, czy też zespół ten stwierdził, iż nie występują żadne zagrożenia w tych obszarach? Z posiadanej informacji nie wynika wprost, jaka była przyczyna takiego stanu rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo. Proszę o odpowiedź panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KatarzynaSobierajska">Chcę zauważyć, że mapa ryzyka była również przygotowana przez pełnomocnika rządu do spraw sprawowania prezydencji, to znaczy przez pana ministra Dowgielewicza i MSZ. Dotyczyła ona generalnie całego ryzyka związanego z polską prezydencją w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#KatarzynaSobierajska">Lista występujących rodzajów ryzyka jest bardzo rozległa, zawiera zarówno te najważniejsze, jak i mało istotne. Przykładem zróżnicowania rodzajów zagrożeń jest choćby kwestia wyborów parlamentarnych, które, jak wszystko na to wskazuje, będą odbywały się w trakcie polskiej prezydencji i są zamieszczone we wspomnianym dokumencie. Oczywistą sprawą jest to, że taką mapę ryzyka przygotowuje się w celu wczesnego zidentyfikowania zagrożeń i uzyskania możliwości skutecznego przeciwdziałania. Na szczeblu centralnym wszystkie potencjalne niebezpieczeństwa zostały określone i zweryfikowane.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#KatarzynaSobierajska">Jeśli chodzi o Ministerstwo Sportu i Turystyki, to my również analizowaliśmy ryzyko w obszarach naszego działania. Cały proces przygotowań do prezydencji został poddany kontroli audytu wewnętrznego. Kontrola zakończyła się wynikiem pozytywnym. Nie stwierdzono żadnego niebezpieczeństwa, które mogłoby stanowić przeszkodę w procesie realizacji zaplanowanych przedsięwzięć w obszarze sportu i turystyki w okresie polskiej prezydencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaRafalska">Chciałabym doprecyzować pytanie. Rozumiem, że mamy do czynienia z dwiema rzeczami: etapem przygotowań do prezydencji i obsługą działań w trakcie prezydencji. Czy brali państwo pod uwagę również zagadnienia związane z planowanym EURO 2012? Czy było to traktowane jako potencjalny czynnik ryzyka? Wiem, że obecnie koncentrujemy się na przygotowaniu i rozpoczęciu prezydencji, ale mapa ryzyka obejmuje chyba także okres związany z EURO 2012 i dlatego uważam, iż ta sprawa może być interesująca. Postrzegam to wydarzenie jako szersze, niż mające wymiar czysto sportowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KatarzynaSobierajska">Pod uwagę w procesie analiz i planowania braliśmy szereg elementów. Drugie półrocze 2011 r. będzie intensywnym okresem, a w zasadzie ostatnim etapem realizacji wszystkich przedsięwzięć związanych z przygotowaniami do Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012. W tym okresie powinniśmy już realizować „pełną parą” kampanię promocyjną, finalizować proces inwestycyjny i odbierać poszczególne obiekty. Przypomnę, że Stadion Narodowy będzie ukończony we wrześniu 2011 r.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KatarzynaSobierajska">W Ministerstwie Sportu i Turystyki sprawami przygotowania wszystkich spotkań i realizacją od strony organizacyjnej w okresie prezydencji zajmuje się osobny zespół oraz cały korpus do spraw prezydencji. Kwestie związane z EURO 2012 znajdują się w obszarze kompetencji innego zespołu. Nie widzimy tu większych problemów, a wręcz przeciwnie, wydaje się nam, że te sprawy mogą się uzupełniać merytorycznie. Wspomniany już przeze mnie komunikat na temat turystyki, wydany przez Komisję Europejską w ubiegłym roku stwierdza, że duże, spektakularne wydarzenia, nie tylko o charakterze sportowym, ale też kulturalnym, wystawy typu EXPO są elementem kreującym wizerunek nie tylko kraju, w którym się odbywają, ale całej Europy. W związku z tym rozważamy, aby w trakcie paneli na Europejskim Forum Turystyki zaprezentować case study na temat EURO 2012. To jest nasz sposób postrzegania zagadnienia i jesteśmy przekonani, że ten sposób promocji EURO w okresie prezydencji będzie efektywny.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo. Głos zabierze pan przewodniczący Tomaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszTomaszewski">Na ostatnim posiedzeniu Komisji, na którym omawialiśmy tę tematykę, zadałem pytanie o włączenie w cykl przygotowań, zwłaszcza w kontekście planowanego dokumentu i konkluzji Rady Unii Europejskiej na temat wolontariatu sportowego, przedstawicieli organizacji pozarządowych. Z uzyskanych na posiedzeniu Komisji informacji wynikała wola zaproszenia do pracy organizacji pozarządowych, w tym m.in. przedstawicieli Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Jak ta sprawa wygląda dziś? Czy skorzystano z tej możliwości? Czy przedstawiciele organizacji pozarządowych zostali zaproszeni do udziału w pracach nad przygotowaniem tego dokumentu bądź też określenia naszych priorytetów?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KatarzynaSobierajska">Przeprowadziliśmy konsultacje priorytetów naszej prezydencji ze środowiskiem sportowym i turystycznym, także z przedstawicielami Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Natomiast jeśli chodzi o wolontariat i dokument dotyczący konkluzji, to poproszę o szczegółową odpowiedź moich kolegów z Departamentu Współpracy Międzynarodowej resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AgataDziarnowska">Jeżeli mówimy o wolontariacie, to należy zauważyć, iż 18 stycznia br. Komisja Europejska opublikowała komunikat na temat sportu. Obecnie pracujemy nad przygotowaniem stanowiska rządowego do tego komunikatu. Treść stanowiska przesłaliśmy do konsultacji naszym partnerom społecznym. Uwzględniliśmy m.in.: PKOl, związki sportowe i wszystkie organizacje zajmujące się wolontariatem. Wolontariat ma być jednym z wiodących tematów naszej prezydencji, dlatego bardzo ważna jest opinia tegoż środowiska.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AgataDziarnowska">Konkluzje są dokumentem Rady Unii. Pierwszą propozycję treści takiego dokumentu przedstawia prezydencja. Draft takiego dokumentu będzie przygotowany i przedstawiony przez Polskę. Będzie on naturalnie konsultowany z organizacjami zajmującymi się wolontariatem w sporcie. Projekt dokumentu zostanie zaprezentowany na grupie roboczej Rady ds. Sportu, gdzie poszczególne kraje Unii będą miały możliwość zgłoszenia uwag i zaopiniowania jego treści. W trakcie posiedzeń grupy roboczej podczas naszej prezydencji planujemy pięć takich posiedzeń. Tekst powinien zostać ostatecznie zaakceptowany, a następnie przyjęty przez Radę w listopadzie br.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszTomaszewski">Udzielona odpowiedź jest zgodna z duchem obowiązujących w Polsce dokumentów prawnych. Mamy pozarządowego partnera, to wysyłamy do niego to, co przygotowaliśmy itd. Pamiętam, że na poprzednim posiedzeniu Komisji rozmawialiśmy o innym podejściu. Chodziło o to, żeby zasiąść wspólnie do stołu i przygotować projekt, a nie przesyłać gotowy projekt do opinii. Rozmawialiśmy o tym, żeby rzeczywiście włączyć partnerów społecznych w proces przygotowywania projektu. Szczególnie istotna miała być rola tych partnerów, którzy posiadają doświadczenia w wolontariacie sportowym. Z udzielonej odpowiedzi zrozumiałem, że niestety gotowe dokumenty są jedynie wysyłane do konsultacji w sposób tradycyjny, starym trybem. Jeśli jest inaczej, to proszę o wyjaśnienie sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BeataBublewicz">Poproszę o udzielenie wyjaśnienie dyrektora Departamentu Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Sportu i Turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#EwaSuska">Nie wiem, czy państwo się orientują, ale istnieje grupa osób powołana specjalnie w celu rozwiązywania problemów społecznych w sporcie. Ta grupa nazywa się Projekt Społeczny 2012. Składa się ona z przedstawicieli wszystkich organizacji pracujących w zakresie wolontariatu sportowego, zarówno akcyjnego, jak i stałego. Grupa zbiera się regularnie, co najmniej dwa razy w kwartale. Dotychczas odbyło się sześć lub siedem spotkań tej grupy. Na jej forum spotykają się przedstawiciele spółek organizujących EURO, czyli EURO 2012 i PL 2012, fundacji związanych z wolontariatem i innych organizacji społecznych działających w obszarze sportu, dla których wolontariat jest jednym z obszarów zainteresowania.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#EwaSuska">W związku z faktem, że rok 2011 jest rokiem wolontariatu, grupa, o której mówię zbiera się i dyskutuje o tym, jakie dokumenty, jakie zalecenia, jakie programy można rozwijać wykorzystując ten rok do promocji wolontariatu jako takiego. Ostatnie posiedzenie odbyło się w ministerstwie w połowie stycznia br. Komisja Europejska przygotowuje projekt pod nazwą „European Tour”, który polega na podróży przez cały rok przez wszystkie państwa Unii specjalnego pawilonu, który trafi do Polski w dniach od 1 do 14 września i zostanie zainstalowany na Placu Defilad w Warszawie. W tym pawilonie zaprezentują się wszystkie organizacje związane z wolontariatem, nie tylko sportowym. Wynika to z faktu, że koordynatorem roku wolontariatu w Polsce jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Natomiast 13 i 14 września będą poświęcone wyłącznie wolontariatowi sportowemu. Konferencja warszawska, która ma być poświęcona wolontariatowi sportowemu została tak zaplanowana, żeby jej uczestnicy mogli odwiedzić pawilon i zapoznać się z polską ofertą w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#EwaSuska">Członkowie grupy „Projekt Społeczny 2012” zastanawiają się również nad tym, co powinno znaleźć się w konkluzjach Rady, w jaki sposób powinien być opisany wolontariat, tak, żeby wszystkie państwa europejskie zgodziły się na ten dokument. Ponieważ dokument ma być przyjęty w listopadzie, a wcześniej odbędzie się pięć kolejnych spotkań grupy roboczej Rady, dla których przygotujemy draft dokumentu, dlatego proces konsultacji z „Projektem Społecznym 2012” traktujemy jako formę przygotowania ostatecznej treści tegoż dokumentu. Jest to formuła otwarta i wszyscy są zaproszeni do wzięcia udziału w pracach grupy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję za wyjaśnienia. Czy są jeszcze pytania w sprawie informacji przedstawionej przez panią minister Sobierajską? Nie słyszę. W związku z tym przechodzimy do spraw bieżących. O głos poprosił pan poseł Babalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewBabalski">Z pewnością resort monitoruje to, co dzieje się obecnie w branży turystycznej, mam na myśli wydarzenia w Egipcie. Chciałbym zapytać, jaka jest skala problemu i czy ministerstwo jest, umownie rzecz nazywając, stroną, jeśli chodzi o pomoc w uzyskaniu odszkodowań? Odszkodowania te będą prawdopodobnie wypłacone lub nastąpi zwrot kosztów wyjazdu do Egiptu, jeśli nie w całości, to przynajmniej częściowo. Pytanie to zadaję, ponieważ w biurze poselskim, w trakcie interwencji nie potrafiłem odpowiedzieć na tak postawioną kwestię. Uspokajałem jedynie wyborców twierdząc, że mamy do czynienia z początkową fazą procesu i zapewne trzeba będzie wypracować jakieś porozumienie. Jakie jest stanowisko ministerstwa w tych sprawach?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo. Myślę, że pani minister udzieli wyczerpującej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KatarzynaSobierajska">Sytuacja wygląda następująco. Od końca ubiegłego tygodnia jesteśmy w stałym kontakcie i analizujemy wydarzenia w ramach grupy kryzysowej, wspólnie z MSZ. Oczywistą rzeczą jest, że bieżący monitoring prowadzi MSZ, ze względu na posiadane możliwości. Porozumienie pomiędzy resortami przewiduje, że MSZ ustala, jak zmienia się sytuacja w Egipcie i przygotowuje na tej podstawie, w porozumieniu z moim resortem, stosowne komunikaty. MSiT ma stały kontakt z branżą turystyczną i informuje MSZ na temat przebiegu procesu rotacji polskich turystów w Egipcie.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KatarzynaSobierajska">W ostatni weekend przebywało w Egipcie około 7500 turystów z Polski. Dane te dotyczą turystów w grupach zorganizowanych. Po niedzielnym komunikacie MSZ, w którym odradzał on obywatelom polskim wyjazdy 9 biur podróży odwołało lub zawiesiło loty do Egiptu. Na razie są to czasowe zawieszenia lotów, zwykle do połowy lub do końca lutego. Niektóre biura zawiesiły loty do końca marca. Jeżeli klient nie porozumie się z biurem odnośnie zmiany terminu lub kierunku wyjazdu i zrezygnuje z usług touroperatora, wówczas otrzyma pełny zwrot kosztów. W sytuacji, z którą mamy do czynienia w Egipcie występuje przypadek siły wyższej. Oznacza to, że jest wyłączone postępowanie odszkodowawcze. Klienci nie mogą więc dochodzić odszkodowań w przypadkach braku wycieczek fakultatywnych itd.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#KatarzynaSobierajska">Wspomniałam już, że 9 biur odwołało loty natychmiast po komunikacie MSZ. Pozostały jeszcze 3 biura, które wprowadziły możliwość bezkosztowej zamiany terminu i kierunku wyjazdu, ale utrzymały także bieżącą realizację planowanych wyjazdów do Egiptu. W dniu wczorajszym dwa z tych biur zrezygnowały jednak z lotów, to znaczy wprowadziły czasowe zawieszenie wyjazdów, a więc obecnie loty do Egiptu oferuje jedynie jeden operator. Skala wyjazdów obywateli polskich jest nieduża, ponieważ większość decyduje się na zmianę terminu lub kierunku, bądź też rezygnuje w ogóle z imprezy. Na przykład przedwczoraj z Gdańska miało wylecieć 300 osób, a poleciało 30.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#KatarzynaSobierajska">Dysponuję bieżącą informacją od osób przebywających w Egipcie, także od posłów, że w kurortach nie odczuwa się napięcia ani wpływu wydarzeń z Kairu. Sukcesywnie biura realizują wszystkie loty czarterowe, które przywożą powracających turystów. Szacujemy, że dziś liczba przebywających w Egipcie Polaków spadnie do około 4000. Do Kairu latają dodatkowe samoloty LOT, którymi wracają polscy obywatele, z tym że są to pracownicy polskich firm, a nie zorganizowane grupy turystyczne.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#KatarzynaSobierajska">Najtrudniejszy do opanowania jest system rotacji grup turystycznych w miejscach, w których on się jeszcze odbywa. Zdecydowana większość rodaków wraca, ale trudno przewidzieć, ile osób zdecyduje się na wyjazd.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo. Teraz ma głos pani poseł Rafalska, a następnie pan przewodniczący Tomaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ElżbietaRafalska">Przedstawiona informacja jest ważna, ale przedstawia ona problem jedynie z punktu widzenia polskich turystów. Jednak poza bezpieczeństwem obywateli, które jest oczywiście kluczowe i najważniejsze, mamy jeszcze do czynienia z zagadnieniem dotyczącym sytuacji polskich biur podróży. Niektóre z nich obsługiwały niemal wyłącznie wyjazdy do Tunezji i Egiptu. Oznacza to, że biura te znajdą się na granicy krachu finansowego. Myślę, że tym tematem, jako odrębnym zagadnieniem, warto zająć się na posiedzeniu Komisji, być może nawet na połączonym posiedzeniu Komisji z udziałem członków Komisji Spraw Zagranicznych, żeby zająć się sprawą kompleksowo. Sytuacja może się bowiem rozwinąć i należy ją na bieżąco monitorować. Zgłaszam to jako ewentualną uwagę do rozpatrzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję pani poseł. Pozwolę sobie na mały komentarz. Oczywiście możemy się zapoznać z sytuacją i ją szczegółowo analizować, ale pamiętajmy, że działamy w warunkach wolnego rynku i każdy przedsiębiorca w każdej branży, także turystycznej, jeżeli ma do czynienia z takimi, a nie innymi warunkami prowadzenia działalności, to jest to od nas niezależne. Nawet jeżeli biura staną na krawędzi bankructwa, to co my możemy zrobić? Nie mamy żadnych instrumentów wspomagających te firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ElżbietaRafalska">Głównie chodziło mi o bezpieczeństwo Polaków. Kluczowe jest udzielenie pomocy, choćby ze strony ambasady. Zauważam tylko problem. Wiem, że obowiązują u nas reguły wolnorynkowe, ale informację na ten temat możemy dostać. Wszystko, co się dzieje jest istotne. Nie mówię o ingerowaniu w sprawę, ale obowiązkiem parlamentu jest wykazanie należytego zainteresowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BeataBublewicz">Zgadzam się z panią, nie mniej jednak wszyscy powinniśmy zachować zdrowy rozsądek i osąd sytuacji. Każdy turysta wyjeżdża na własne ryzyko i sam podejmuje decyzję. Żyje w wolny kraju i jest wolnym człowiekiem. Trudno wymagać, żebyśmy obecnie troszczyli się o turystów, którzy sami podjęli decyzję, że wyjeżdżają dziś do Egiptu. Tak więc zachowajmy umiar w ocenie i właściwy dystans.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KatarzynaSobierajska">Oczywiście analizujemy problem i wiemy, że wydarzenia w Egipcie mogą odbić się niekorzystnie na sytuacji biur podróży. Myślę jednak, że jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby mówić o skutkach. Rozmawialiśmy z przedstawicielami Polskiej Izby Turystyki i uważam, że dopiero koniec lutego i początek marca to właściwy czas na podsumowanie sytuacji. Biura, które mają zdywersyfikowaną ofertę powinny sobie poradzić z problemem, ponieważ są w stanie zaproponować klientom inne kierunki wyjazdu i poprawić tym samym swoja sytuację finansową. Największe problemy będą miały biura bazujące wyłącznie na wyjazdach do Egiptu. Mają one najlepszą współprace z lokalnymi touroperatorami i w związku z tym pojawia się pytanie o to jak zachowają się egipscy partnerzy naszych biur? Czy starając się utrzymać dobrą współpracę i licząc na powrót klientów w przyszłości będą gotowi do negocjacji, ewentualnie odłożenia w czasie płatności, czy też nie?</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#KatarzynaSobierajska">Turystyka przynosi Egiptowi prawie 60% PKB i stanowi ważną dziedzinę gospodarki, więc powinno im zależeć na dobrych kontaktach. Trzeba też pamiętać, że mamy do czynienia z sezonem zimowym, w którym wyjazdy nie są tak intensywne, jak w letnim sezonie urlopowym. Myślę, że działania biur podróży pójdą w kierunku przerzucenia turystów w basen Morza Śródziemnego – do Hiszpanii, Grecji, Włoch, Portugalii oraz do Bułgarii i Turcji. Nie wiadomo, jak będzie rozwijać się sytuacja w państwach północnej Afryki i czy skończy się na Egipcie. Jest też szansa na to, że zwiększy się krajowy ruch turystyczny, jeśli klimat latem by nam sprzyjał.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#KatarzynaSobierajska">Teraz trudno precyzyjnie określić kierunki, to jeszcze odległa perspektywa. To wstępne prognozy. Wszystkie biura operujące w Egipcie posiadają gwarancje bankowe lub ubezpieczeniowe. Zweryfikowaliśmy tę wiedzę i są to znaczne kwoty, pozwalające na zabezpieczenie biur nawet w przypadku najgorszego scenariusza, choć mamy nadzieję, że taki nie nastąpi. Jak powiedziała pani przewodnicząca, jest to ryzykowna branża i z takimi przypadkami należy się liczyć. Ryzyko działalności turystycznej jest większe, ale za to jest ona tak samo traktowana, jeśli chodzi o zakres pomocy publicznej. Przypomnę problem związany z wybuchem wulkanu w ubiegłym roku i silnego lobby przewoźników lotniczych, którzy ponieśli ogromne straty. Komisja Europejska i państwa członkowskie zastanawiali się nad pomocą publiczną, do której ostatecznie nie doszło, gdyż stwierdzono, iż byłoby to zachwianie konkurencji.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#KatarzynaSobierajska">Krótko na zakończenie, jak to wygląda w krajach unijnych. Staraliśmy się analizować sytuację na bieżąco. Zasadniczo wygląda to tak jak u nas. W większości krajów jest zalecenie ministerstw spraw zagranicznych odradzające wyjazdy, w związku z czym większość biur podróży odwołuje wyloty, ale np. Brytyjczycy chcą tam jechać, nie widzą problemu, ich to nie interesuje i chcą lecieć do Egiptu na wczasy. Wszędzie biura, które nie odwołały wycieczek, mają chętnych na wyjazdy, nie jesteśmy tu odosobnieni. Potwierdzają to m.in. informacje od osób, które są w Egipcie. Przyjeżdżają kolejne grupy brytyjskich turystów i w kurortach nie odczuwa się napięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję. Jeszcze pan przewodniczący Tomaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#TadeuszTomaszewski">Czy komunikaty MSZ mają jakieś znaczenie prawne, czy tylko informacyjne? Chodzi mi o to, czy komunikaty oddziaływają na relacje między klientem a biurem podróży? Czy jeśli MSZ odradza, a klient jednak tam pojedzie i coś się wydarzy, to czy ma to wpływ na jego umowę z biurem?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KatarzynaSobierajska">Pośrednio ma wpływ. Adresatem komunikatu są przede wszystkim biura podróży. Część z nich zareagowała od razu pozytywnie i odwołała wyjazdy oraz zwozi sukcesywnie klientów. Jednak MSZ nie ma możliwości zakazania od strony prawnej i formalnej takiego wyjazdu. Biura, które nadal operują w Egipcie i wywożą nadal turystów, od strony formalnoprawnej są w porządku, nie ma zakazu i jeśli klienci chcą jechać, to jadą. Jednak podpisują, z tego co wiem, stosowne oświadczenie, że jadą na własną odpowiedzialność. Nasi turyści są skłonni takie oświadczenie podpisać. Jednak nie mamy wpływu na takie decyzje.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję. Jeśli pani poseł podtrzyma stanowisko o konieczności podjęcia tego tematu w najbliższych miesiącach, to prezydium przychyli się do tego wniosku.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#BeataBublewicz">Czy są inne pytania w sprawach bieżących? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#BeataBublewicz">Dziękuję za uczestnictwo w posiedzeniu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>