text_structure.xml 77.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BeataBublewicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Dziś rozpatrujemy dwa punkty porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia. Pierwszy, to informacja ministra sportu i turystyki na temat priorytetów programowych na rok 2009 w zakresie: sportu kwalifikowanego, upowszechniania sportu, sportu dzieci i młodzieży, sportu osób niepełnosprawnych wraz z budżetem wykonawczym realizacji tych zadań programowych. Punkt drugi porządku dziennego, to sprawy bieżące. Czy są jakieś uwagi do przedstawionego porządku dziennego? Pan przewodniczący Raś. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IreneuszRaś">Pani przewodnicząca, panie ministrze, wysoka Komisjo chcę złożyć wniosek formalny o uzupełnienie porządku dziennego Komisji o rozpatrzenie sprawozdania podkomisji do spraw Euro dotyczącego nowelizacji ustawy związanej z przygotowaniem finałowego turnieju Mistrzostw Europy Euro 2012. Od trzech tygodni zgłaszam wniosek do pani przewodniczącej o to, aby na dzisiejszym posiedzeniu znalazł się ten punkt. Nie został on wpisany przez panią przewodniczącą w związku z tym, że nie było i nie ma zaplanowanego posiedzenia prezydium Komisji, o którym bym wiedział. Nie chcę, aby ta sprawa stała w miejscu. Chciałbym, żeby ze względu na wnioski miast gospodarzy Euro 2012, to sprawozdanie pana przewodniczącego Biernata mogło zostać przedstawione na tym posiedzeniu Sejmu i żeby w przyszłym tygodniu pod obrady Sejmu trafiło sprawozdanie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Jest możliwość, aby przerwać posiedzenie Komisji po rozpatrzeniu punktu pierwszego, przed rozpatrzeniem spraw bieżących i kontynuować w dniu jutrzejszym o godzinie piętnastej w tej sali, rozpatrywanie punktu, w sprawie którego składałem wniosek dotyczącego sprawozdania podkomisji do spraw Euro. Żeby to nie było zaskoczenie dla wszystkich, i aby posłowie mogli się przygotować, chciałbym aby ten wniosek został przegłosowany przez wysoką Komisję. Czyli wprowadzenie dodatkowego punktu do porządku dziennego, po rozpatrzeniu informacji, która była przewidziana na dziś, przerwanie posiedzenia Komisji i kontynuowanie jutro o godzinie piętnastej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Poddaję wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku formalnego postawionego przez pana przewodniczącego Rasia?</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#BeataBublewicz">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje wniosek przy 18 głosach za, braku głosów przeciw oraz 2 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BeataBublewicz">Przechodzimy do punktu pierwszego dzisiejszego posiedzenia, informacja ministra sportu i turystyki na temat priorytetów programowych na rok 2009 w zakresie: sportu kwalifikowanego, upowszechniania sportu, sportu dzieci i młodzieży, sportu osób niepełnosprawnych wraz z budżetem wykonawczym realizacji tych zadań programowych. Bardzo proszę stronę rządową o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MirosławDrzewiecki">Dziękuję bardzo pani przewodnicząca. Witam serdecznie wszystkich państwa. Mieliśmy duże spotkanie w COS, ponieważ omawialiśmy audyt w sprawie wykorzystywania COS. Od razu chcę państwa poinformować, że nie prywatyzujemy i nie sprzedajemy COS-ów, ponieważ taka informacja dotarła do nas za pośrednictwem prasy. Nie ma pana posła Falfusa, który był autorem tej wypowiedzi i chcę przede wszystkim uspokoić pana posła. Raport, który dziś był prezentowany w COS to raport, który ma doprowadzić do zoptymalizowania wykorzystywania COS w Polsce oraz znalezienia takiej drogi, żebyśmy musieli z budżetu państwa dokładać jak najmniej pieniędzy, a w finale żeby były to samofinansujące się ośrodki przygotowań olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MirosławDrzewiecki">Jeżeli chodzi o sport kwalifikowany, to zacznę, a później oddam głos panu ministrowi Gierszowi. Jeżeli chodzi o priorytety programowe Ministerstwa Sportu i Turystyki w zakresie sportu kwalifikowanego w roku 2009, są zawarte w trzech grupach. Pierwszy priorytet, to przygotowania olimpijskie. Chodzi tutaj głównie o zimowe i letnie dyscypliny olimpijskie, czyli operacje i program Vancouver 2010 oraz Londyn 2012. Następny priorytet, to rozwój zespołowych gier sportowych olimpijskich. Trzeci priorytet, to rozszerzenie programu szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo. Jeżeli chodzi o program przygotowań olimpijskich w zimowych i letnich dyscyplinach olimpijskich Vancouver 2010 i Londyn 2012. W zakresie realizacji obu programów zabezpieczono środki finansowe na działalność polskich związków sportowych. Założenia programowe ukierunkowane są na wsparcie potencjału sportowego i organizacyjnego tych dyscyplin, które przynoszą najwięcej miejsc punktowych i medalowych. Od razu wyjaśnię, że chodzi o to, że chcemy zwiększać finansowanie tych dyscyplin sportu, które dają największe szanse medalowe, i które okazują się w rezultacie najbardziej popularnymi dyscyplinami sportu i najchętniej uprawianymi przez młodych ludzi. Jeżeli chodzi o działania priorytetowe, to w ramach tego wydzieliliśmy sporty zespołowe i bierze się to głównie z sukcesów tych dyscyplin. W roku 2009 przeznaczyliśmy 10% więcej na finansowanie gier zespołowych. W ramach letnich dyscyplin olimpijskich trzy z nich, gry indywidualne: badminton, tenis, tenis stołowy, otrzymują o 20% więcej środków w budżetach dlatego, że w tych związkach sportowych pojawiły się poważne szanse medalowe. Jeżeli chodzi ogólnie o finansowanie dyscyplin sportowych w 2009 roku, to przeznaczamy na to kwotę 153.063.200 zł, co stanowi 90% ogólnej dotacji. Spadek w tych dyscyplinach wynosi 1% w stosunku do roku 2008. Proszę pamiętać, że jest to rok nieolimpijski, a rok 2008 był rokiem olimpijskim. Zawsze jest tak, że nakłady są najwyższe w roku olimpijskim. W zasadzie utrzymujemy finansowanie dyscyplin olimpijskich na poziomie zeszłego roku, tylko w ramach tych dyscyplin są przesunięcia, które wiążą się z filozofią dzielenia pieniędzy i finansowania sportów olimpijskich. Jeżeli chodzi o letnie dyscypliny olimpijskie, to otrzymują kwotę 108.203.000 zł, zespołowe gry sportowe kwotę 23.005.000 zł. Średni wzrost finansowania w tych dyscyplinach wynosi 8,35% w stosunku do roku 2008. Zimowe dyscypliny olimpijskie otrzymują kwotę 21.725.500 zł i tutaj wzrost wynosi 1,5%. Jeżeli chodzi o poszczególne dyscypliny zespołowe, to Polski Związek Towarzystw Wioślarskich dostaje o 10% więcej środków niż w roku olimpijskim 2008. Piłka ręczna, siatkówka oraz koszykówka dostają o 10% więcej, badminton i tenis o 20% więcej środków. Jak państwo widzicie, są to dość poważne wzrosty, ale jest to związane z sukcesami. Piłka ręczna, nie muszę wyjaśniać, ponieważ szczypiorniści zdobyli medal dwa razy z rzędu, najpierw srebrny teraz brązowy, eliminacje oraz start na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Stopień zainteresowania kibiców, jaki wiąże się z dyscyplinami oraz udział młodzieży, która chętnie uprawia te dyscypliny powoduje, że jeżeli jest to dobrze prowadzony projekt, to chętnie zwiększamy dofinansowanie. Natomiast, jeżeli poziom gdzieś zwiększamy, to słusznie państwo zapytają, komu zabieramy skoro ogólny poziom jest ten sam. Zabieramy i zmniejszamy o 10% finansowanie z Polskiego Związku Pływackiego, Polskiego Związku Kajakowego, Polskiego Związku Judo oraz Polskiego Związku Pięcioboju Nowoczesnego. 10,74% dofinansowania zabieramy z Polskiego Związku Zapaśniczego. Polski Związek Taekwon-do otrzymuje 15% mniej środków. Od razu wyjaśniam, dlaczego tak robimy. Bardzo chcielibyśmy, aby polskie związku sportowe brały udział w systemie motywacyjnym, czyli jeżeli dyscyplina bardzo dobrze się rozwija i są sukcesy, to warto takie związki wspierać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BeataBublewicz">Bardzo proszę o ciszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MirosławDrzewiecki">Dziękuję bardzo. Uważamy, że te związki, które mają wysokie finansowanie, przykładem może być Polski Związek Pływacki, który miał kwotę 9.500.000 zł rocznego finansowania. Dziś zabieramy trochę pieniędzy dlatego, że ostatnie dwa lata przedstawiają się gorzej. Przekłada się to na wyniki, ale i nie tylko. Dajemy w ten sposób sygnał wszystkim związkom sportowym, że tam gdzie praca jest dobrze wykonywana i przynosi efekty, to tam chętnie inwestujemy pieniądze. Każdy związek sportowy, który będzie miał wyniki sportowe to w finale może liczyć na to, że nasze finansowanie tego sportu kwalifikowanego będzie wyższe. Jeżeli chodzi o zimowe dyscypliny olimpijskie, to także mamy zwiększenie dotacji w niektórych związkach a w niektórych zmniejszenie. Zwiększenie o 15% dofinansowania jest w Polskim Związku Snowboardu, 5% w Polskim Związku Narciarskim, Polskim Związku Biatlony, Polskim Związku Łyżwiarstwa Szybkiego, Polskim Związku Łyżwiarstwa Figurowego. Natomiast zmniejszają się dotacje w Polskim Związku Hokeja na Lodzie, Polskim Związku Saneczkowym i Curlingu. Jeżeli chodzi o sporty zimowe, to jest jeszcze program pilotażowy, jeżeli chodzi o finansowanie indywidualne. Dotyczy to dwójki zawodników Justyny Kowalczyk i Tomasza Sikory. Zostali oni objęci indywidualnym programem finansowym, gdzie w 100% budżet państwa płaci za ich przygotowania do olimpiady. Skąd to się bierze? Stąd, że jeżeli patrzymy na perspektywę Vancouver 2010, to Justyna Kowalczyk i Tomek Sikora, to są zawodnicy, którzy mają takie wyniki w tym roku, że realnie patrząc na 2010 rok, możemy myśleć, że oni w sposób wiarygodny mogą bić się o miejsca medalowe w Vancouver. Jeżeli chodzi o Polski Związek Narciarski i Adama Małysza. Polski Związek Narciarski oczywiście finansuje, przygotowuje przygotowania Adama Małysza i pozostałych skoczków. Jeżeli Adam Małysz pokaże, że odbudował formę i będzie rokował nadzieję medalową, to on także zostanie objęty takim systemem. Czekamy z niecierpliwością na mistrzostwa świata i mamy nadzieję, że tam będzie odrodzenie Adama i wtedy z radością damy pieniądze również na indywidualne przygotowania Adama Małysza. Tym bardziej, że przyjechał już Hannu Lepistoe i dziś prowadził jego indywidualne przygotowania. Indywidualny system finansowania polega na tym, że dla Justyny Kowalczyk i Tomasza Sikory kwota wynosi 1.100.000 zł na jednego zawodnika. Jakbyśmy przełożyli to na związek to jest to bardzo silne finansowanie. Jest to tak zrobione, że wszystkie imprezy, oraz cykle przygotowań do optymalizacji formy i wyniku zostały przewidziane i uwzględnione w terminarzu finansowym. Zawodnicy mogą powiedzieć, że każda rzecz, która może ich wspomagać w dojściu do medalu olimpijskiego, w tym programie jest zapewniona. Jeżeli chodzi o trzeci obszar, który także jest objęty priorytetem w sporcie kwalifikowanym, to obszar szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo. Jeżeli chodzi o ten priorytet, to jest on organizowany w ramach sportu młodzieżowego i w tym roku zaplanowano zwiększenie liczby gimnazjalnych i licealnych ośrodków szkolenia młodzieży, zwłaszcza w sportowych grach zespołowych: koszykówka, piłka ręczna, hokej na lodzie, piłka nożna, piłka siatkowa, hokej na trawie. A także zwiększenie liczby ośrodków szkolenia sportowego młodzieży w sportach indywidualnych, w dyscyplinach olimpijskich, takich jak: szermierka, zapasy, judo i gimnastyka. Zadania z zakresu sportu młodzieżowego finansowane są ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej i na ten cel przeznaczono w roku 2009 kwotę 125.837.400 zł, jest to 73% kwoty przeznaczonej na rozwijanie sportu wśród dzieci i młodzieży. Jak państwo wiecie, jest to segment finansowania sportu, który nie podlegał cięciom budżetowym. Jest to Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej, czyli krótko mówiąc, są to pieniądze z Totalizatora Sportowego. Mamy nadzieję, że w tym roku podobnie jak w zeszłym, ten fundusz będzie przekraczał swoje plany, ale opieramy się na planach, w związku z tym te pieniądze, które się pojawiają są z tego funduszu. Mamy nowy program, szklenie kadry wojewódzkiej w kategorii młodzieżowca. Na ten program będzie przeznaczone 6.700.000 zł. Finansujemy także sporty nieolimpijskie. Jest 36 dyscyplin olimpijskich, a 34 pozostałe to te, które są akceptowane przez MKOl i one również mają szanse na finansowanie z budżetu państwa. W miarę posiadanych środków finansowych realizowany będzie program przygotowany do mistrzostw świata lub europy w dyscyplinach nieolimpijskich. Celem programu jest stworzenie dobrych warunków dla zawodników do osiągnięcia optymalnych rezultatów w zawodach we wszystkich współzawodnictwach międzynarodowych. Na realizowanie tego zadania zaplanowano kwotę 17.966.800 zł oraz uruchomiono nowe zadanie w postaci Wojskowego Centrum Szkolenia Sportowego i na ten program jest przeznaczone dodatkowo 1.000.000 zł. Jeżeli chodzi o sport powszechny, to w sporcie powszechnym mamy Upowszechnienie Kultury Fizycznej i Sportu. Program finansowany jest z części 25 budżetu państwa. Jest to budżet państwa, a nie Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej. W ustawie budżetowej na rok 2009 na finansowanie zadań zleconych podmiotom działającym w sferze kultury fizycznej i sportu z zakresu upowszechniania kultury fizycznej i sportu zaplanowano kwotę 19.496.000 zł. W wyniku konieczności wprowadzenia zmian wydatków zaplanowana kwota uległa zmniejszeniu do wysokości 17.546.000 zł. Priorytetowo traktowane są projekty o szerokim zasięgu społecznym służące umacnianiu i rozbudzaniu aktywności sportowej oraz wyrównywaniu dostępu do kultury fizycznej ze szczególnym uwzględnieniem rodzin i młodzieży ze środowisk słabych ekonomicznie, niewydolnych społecznie i zagrożonych patologiami. Jeżeli chodzi o upowszechnianie kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży w ramach programu sport wszystkich dzieci. Program ten finansowany jest ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. W ramach tego programu mamy kilka rzeczy, które teraz przedstawię. Pierwsza sprawa to jest nowe zadanie „Animator – Moje Boisko ORLIK 2012”, którego podstawowym celem jest dofinansowanie dla osób prowadzących zajęcia sportowo-rekreacyjne na nowo wybudowanych obiektach sportowych w ramach programu inwestycyjnego „Moje Boisko ORLIK 2012” oraz na zakup i dystrybucję sprzętu sportowego dla tych obiektów. Trzecia sprawa, to wspieranie nowego programu „Przeciwdziałanie poprzez sport agresji i patologii wśród dzieci i młodzieży”. Państwo znacie ten program, ponieważ w zeszłym roku pani przewodnicząca Beata Bublewicz wraz z marszałkiem województwa warmińsko-mazurskiego wdrożyła taki pilotaż. Pozyskano ze środków europejskich kwotę około 6.000.000 zł. Dziś mamy podpisane nowe projekty i pilotaże, które dotyczą województwa wielkopolskiego, łódzkiego, zachodniopomorskiego. Teraz wchodzi także województwo mazowieckie. W finale będziemy mieli objętych tym programem wszystkie 16 województw. Z tego programu, licząc średnio, to jest ponad 100.000.000 zł na zajęcia sportowe dla dzieci i młodzieży z tym profilem walki z patologiami oraz wygaszaniem agresji u młodych ludzi i dzieci. W związku z tym bardzo serdecznie chcę podziękować pani poseł Beacie Bublewicz, jak również pani poseł Skrzydlewskiej, ponieważ w finale głównie panie się za to wzięły. Dzięki temu do polskiego młodzieżowego sportu trafia dodatkowo kwota ponad 100.000.000 zł. Jest to wielka sprawa i szansa na to, aby zajęcia sportowe były prowadzone przez nauczycieli W-F. W ramach tego programu nauczyciele za prowadzenie zajęć po godzinach będą otrzymywali 50 zł za godzinę zajęć. Będą przeszkoleni w ramach tego programu, ponieważ nauczyciel W-F najczęściej wie, jak prowadzić zajęcia sportowo rekreacyjne, ale często nie wie, jak je powinien prowadzić, żeby maksymalnie wygaszać agresję u młodych ludzi oraz, jak kierunkowo prowadzić te zajęcia, żeby poprzez sport walczyć z patologiami, jakie w życiu codziennym towarzyszą młodym ludziom. Jeżeli chodzi o zadania realizowane w ramach programu „Sport wszystkich dzieci”. Na 2009 rok zaplanowane mamy zakup i dystrybucja sprzętu sportowego w kwocie 6.500.000 zł. Szkolenie nauczycieli, instruktorów, trenerów, wolontariuszy, animatorów, organizatorów sportu w kwocie 1.000.000 zł. Organizacja masowych imprez sportowych i rekreacyjnych dla dzieci i młodzieży w kwocie 6.693.000 zł. Na wydawnictwa szkoleniowo merytoryczne oraz działania promocyjne, w tym nagrody w konkursie „Karol” przeznaczona jest kwota 1.800.000 zł. Na obozy sportowo-rekreacyjne dla dzieci i młodzieży w ramach akcji „Sportowe wakacji” przeznaczono kwotę 6.000.000 zł dofinansowania. Na wojewódzki program „preselekcja młodzieży do sportu w ramach szkolenia kadr wojewódzkich i młodzików” przeznaczona jest kwota w wysokości 7.350.000 zł. Następnie na animatora sportu dzieci i młodzieży przeznaczono kwotę 8.000.000 zł, na wojewódzkie finały igrzysk młodzieży szkolnej oraz finały gimnazjady oraz licealiady przeznaczono kwotę 3.500.000 zł. Dofinansowanie działalności organizatorów sportu dzieci i młodzieży w środowisku miejskim w kwocie 1.500.000 zł i „Animator – ORLIK 2012”, to jest kwota 4.200.000 zł na ten rok. Razem daje to kwotę 46.543.000 zł. Nowym działaniem w tym zakresie będzie włączenie w tym roku do programu sport wszystkich dzieci zadania wojewódzkiego programu „preselekcja młodzieży do sportu w ramach szkolenia kadr wojewódzkich i młodzików”. Jednym z najważniejszych priorytetowych działań w roku bieżącym będzie wspomaganie programu inwestycyjnego „Moje boisko – ORLIK 2012” między innymi poprzez doposażenie, w wysokiej jakości komplety sprzętu sportowego do gier zespołowych, wszystkich oddanych do użytku obiektów realizowanych w ramach programu „Moje boisko – ORLIK 2012”. Dotychczas przekazano 201 kompletów sprzętu dla obiektów zgłoszonych do realizacji w 2008 roku. W 2009 roku ten program przewiduje 370 kompletów na doposażenie obiektów ujętych w programie 2008 roku. Jak państwo wiecie, te boiska są sukcesywnie otwierane. Dziś jest ich ponad 400, a do kwietnia będzie ich około 580. Krótko mówiąc, będziemy mieć zamknięty cały rok 2008. Natomiast biorąc pod uwagę, że plan inwestycyjny programu ORLIK 2012 na rok 2009 przewiduje budowę kolejnych 750 obiektów, to zakres zadania znacznie się zwiększył. Zakupy i przekazywanie sprzętu będzie się odbywać systematycznie w miarę oddawania do użytku kolejnych obiektów. Ministerstwo zabezpieczy na ten cel kwotę w wysokości około 2.000.000 – 2.500.000 zł na rok 2009. Liczymy się także z tym, że pod koniec roku część zadań może przejść w sensie finalizacji na 2010 rok. Kolejnym z priorytetów związanym również ze wspieraniem programu inwestycyjnego „Moje boisko – ORLIK 2012” będzie rozpoczęcie realizacji od pierwszego marca bieżącego roku nowego zadania programowego, programu pilotażowego „Animator – Moje boisko ORLIK 2012”. Projekt ten polega na udziale finansowym w pokryciu zatrudniania animatorów, trenerów osób organizujących i prowadzących zajęcia sportowo-rekreacyjne na wyżej wymienionych obiektach. Kwota przeznaczona wstępnie na realizację programu to 4.200.000 zł. Kwota w miarę zwiększania się liczby obiektów musi wzrastać. Umowa pomiędzy Ministerstwem a gminą i marszałkiem mówi, że obowiązkiem gminy jest utrzymywanie trenera, który zajmuje się zajęciami na „Orlikach”. Chcemy dodatkowo wzmocnić dofinansowanie z Ministerstwa, żeby na „Orlikach” mieli ludzi, którzy mają na tyle przyzwoite uposażenia, że nie będą tam tylko z konieczności, ale dlatego, że będą mogli się zaangażować, a pieniądze, które otrzymają za pracę na „Orlikach” będą takie, jakie otrzymuje się w innych dobrze płatnych miejscach. Jeżeli chodzi o „sport wszystkich dzieci”, to w 2009 roku będzie również wspierany program „przeciwdziałania poprzez sport agresji i patologii wśród dzieci i młodzieży” oraz „sportowe wakacje”. Wstępne kwoty zarezerwowane na ten cel to 2.500.000 zł. Program zajęć pozalekcyjnych, rekreacja dla uczniów finansowanych z „Funduszu zajęć sportowo-rekreacyjnych dla uczniów”, czyli wiemy z jakich pieniędzy. Nie będę mówił głośno, ponieważ nie wolno tego propagować. Priorytetem programowym w 2009 roku w ramach „Funduszu zajęć sportowo-rekreacyjnych dla uczniów” będzie nauka i doskonalenie pływania oraz promocja umiejętności pływania pod tytułem „Umiem pływać’. W planie finansowym „Funduszu zajęć sportowo-rekreacyjnym” na rok 2009 na realizację zajęć planowano środki w wysokości 13.996.000 zł. Przewiduje się, że pozwoli to na dofinansowanie około 500 projektów, w których będzie mogło uczestniczyć ponad 320.000 dzieci i młodzieży. Dlaczego program „Umiem pływać”? Nie muszę przekonywać, że dzieci powinny umieć pływać ze wszystkich powodów zarówno zdrowotnych jak i bezpieczeństwa, oraz prawidłowego rozwoju. A także dlatego, że w tym roku w Polsce oddamy kolejnych 30 basenów do użytku, czyli skala ilości tych obiektów w Polsce jest ogromna. Potrzebny jest ogólnopolski program, który gwarantuje to, że wykorzystanie tych basenów będzie maksymalnie dobre i będzie nakierowane na to, aby wszystkie dzieci w Polsce umiały pływać. Jeżeli państwo pozwolicie, to oddam głos panu ministrowi Adamowi Gierszowi, ponieważ będziemy przy sporcie niepełnosprawnych, ale nie dlatego, że chodzi o niepełnosprawnych, ale dlatego, że brakuje mi już oddechu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AdamGiersz">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, wysoka Komisjo, pani ministrze. Sport niepełnosprawnych to przede wszystkim z jednej strony sport wyczynowy osób niepełnosprawnych. Tutaj przede wszystkim realizujemy finansowanie przygotowań do igrzysk paraolimpijskich. Chcemy, aby paraolimpijczycy mieli identyczne warunki przygotowań do paraolimpiady, jak mają sportowcy pełnosprawni. Do igrzysk w Vancouver przygotowuje się 27 zawodników niepełnosprawnych tworzących kadrę paraolimpijską w dyscyplinach: narciarstwo biegowe i biatlon – 6 osób, narciarstwo zjazdowe – 6 osób, hokej na lodzie – 15 osób. Ponadto w curlingu przygotowuje się 17 osobowa grupa kadry narodowej do eliminacji i oni zadecydują, czy będą startowali w Vancouver. Równolegle prowadzony jest program przygotowań kadry paraolimpijskiej do letnich igrzysk olimpijskich w Londynie. Rok 2009 jest tym, w którym sportowcy paraolimpijscy, członkowie kadry narodowej, kadry paraolimpijskiej otrzymują stypendia w takiej formie, jak sportowcy pełnosprawni. Finansujemy sport osób niepełnosprawnych w części z budżetu państwa w kwocie 11.500.000 zł oraz z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w kwocie 30.420.000 zł. Chcę podkreślić, że łącznie na sport osób niepełnosprawnych przewidujemy wydatki w wysokości 41.900.000 zł. Jest to około 24% więcej niż było w roku 2008. Można powiedzieć, że największy wzrost finansowania sportu dotyczy sportu osób niepełnosprawnych. Wynika to przede wszystkim z tego, że od 1 stycznia sportowcy niepełnosprawni zostali objęci systemem świadczeń, tak jak medaliści igrzysk olimpijskich osób pełnosprawnych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Przystępujemy do zadawania pytań. Bardzo proszę, pan przewodniczący Raś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IreneuszRaś">Pani przewodnicząca, wysoka Komisjo chcę podziękować panu ministrowi Drzewickiemu oraz panu ministrowi Gierszowi za przedstawioną informację. Tym bardziej, że od kilku dni trwa dyskusja nad sposobem modelu finansowania związków sportowych w szczególności. Będzie bardzo istotne dla pań i panów posłów z Komisji, żeby pan minister Giersz powiedział coś o konsultacjach z tymi związkami. Z mojej wiedzy wynika, że były prowadzone takie konsultacje. Były one uprzedzane i wypracowywano wspólnie jakąś nową formułę, i zmiany w finansowaniu tych związków. Oczywiście, te które traciły, to nie chciałyby się zgodzić na utratę tych środków finansowych. Jakby pan minister mógł powiedzieć jeszcze coś na temat tych konsultacji. Kiedy były prowadzone i ogólnie szerszą informację na temat tych konsultacji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję panie przewodniczący. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AdamGiersz">Dziękuję bardzo. Istotnie zbiegły się dwie sprawy. Naszym celem jest podniesienie efektywności wykorzystania środków publicznych przeznaczanych na sport. Z tego punktu widzenia przeprowadzamy ocenę efektywności wykorzystania środków przez polskie związki sportowe. Podstawowymi kryteriami, mówię bardzo syntetycznie, jest ocena wyników w sportach olimpijskich na igrzyskach. Były igrzyska w Pekinie i dokonujemy oceny, jak środki wydatkowane na przygotowanie do igrzysk w Pekinie zostały wykorzystane przez poszczególne polskie związki sportowe. Po drugie, jaki jest potencjał medalowy na następne igrzyska w Londynie w 2012 roku. Takie rozmowy i konsultacje prowadziliśmy od początku stycznia ze wszystkimi polskimi związkami dyscyplin olimpijskich. Wynikiem tych konsultacji były decyzje dotyczące zmniejszenia bądź zwiększenia finansowania poszczególnych polskich związków sportowych. O tym, które to związki, wspominał już pan minister. Nie miało to bezpośredniego związku z cięciami budżetowymi, które nastąpiły później. Decyzja Rady Ministrów była pod koniec stycznia. Jeżeli niektóre związki, tak jak Polski Związek Pływacki, czy kajakowy otrzymały decyzje o zmniejszeniu finansowania o 10%, to było wynikiem oceny ich wyników, a nie cięć budżetowych. Cięcia budżetowe w zakresie sportu kwalifikowanego wynosiły średnio około 8,3%. Znacznie większe cięcia dotyczyły pozostałych działalności, między innymi działalności spółek, działalności administracyjnej, czy też takich pozycji, jak nagrody dla sportowców, które rzeczywiście zmniejszyliśmy o ⅓ z tego powodu, że jest to rok poolimpijski. Nie ma powodu, aby premiować tak wysoko sukcesy w tym okresie. Jest to zawsze taki moment dla sportu kwalifikowanego, że zmienia się reprezentacje, wchodzą nowi zawodnicy. Poziom współzawodnictwa na najwyższej rangi zawodach jest niższy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję panie ministrze. Rozumiem, że pomimo tych cięć płynność w spółkach przygotowujących Euro zostanie zachowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamGiersz">Prawie ze wszystkimi związkami sportowymi dyscyplin olimpijskich umowy na finansowanie zostały podpisane. Jest kilka związków, między innymi Polski Związek Lekkiej Atletyki, Polski Związek Tenisa Stołowego, z którymi umowy nie zostały podpisane, ale to ze względów formalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pan poseł Rutnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JakubRutnicki">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, panie ministrze, mam kilka uwag. Była mowa o objęciu indywidualnym programem finansowania pani Kowalczyk i pana Sikory, którzy mają wielkie szanse, jeżeli chodzi o zdobycie medalu w Vancouver. Pojawiła się także kwestia pana Adama Małysza. Myślę, że wszyscy mamy wielki respekt do wielkiego mistrza. Myślę, że może warto byłoby przeanalizować, aby nie czekać do rezultatów podczas mistrzostw świata, ale żeby pan Adam mógł się spokojnie przygotowywać. Tym bardziej, że pokazał, że będzie miał bardzo duże szanse olimpijskie. Przypominam, że zajął 4 miejsce i gdyby nie sędziowie, którzy puszczali zawodników w zależności od wiatru myślę, że po raz pierwszy cieszylibyśmy się z tego, że pan Adam wraca do wielkiej formy. Myślę, że wielki mistrz zasługuje na to, aby nie czekać na mistrzostwa świata. Wszyscy ufamy, że pan Adam zdobędzie tam medal. Biorąc pod uwagę jego przygotowanie i determinację, to powinniśmy dać mu pełen spokój do przygotowań olimpijskich tym bardziej, że jest to jego ostatnia olimpiada i myślę, że w pełni sobie na to zasługuje. Chcę zapytać, ponieważ mówimy o „Orliku 2012”. Wszyscy jesteśmy dumni z tego, jak ten program szybko i dobrze się rozwija. Biorąc pod uwagę rok 2008 i 2009, to będziemy mieć około 1200 boisk, także naprawdę to idzie świetnie. Chcę zapytać pana ministra o pozostałe programy, przede wszystkim o „boiska wielofunkcyjne” i „blisko boisko”. Pojawiły się takie informacje, że z tego programu będzie szansa budować pełnowymiarowe boiska. Jak to wygląda i czy mamy szanse w 2009 roku wybudować też kilkanaście lub kilkadziesiąt, pełnowymiarowych boisk, ponieważ tak się działo w 2008 roku, że wiele gmin korzystało z tego i budowało pełnowymiarowe boisko. Pan minister mówił także o grach zespołowych. Chodzi przede wszystkim o piłkę ręczną i siatkówkę. W materiałach jest także wzmianka na temat siatkówki plażowej. Trzeba powiedzieć, że ta dyscyplina sportu bardzo dobrze rozwija się w naszym kraju. Mamy mistrzów świata juniorów, którzy zdobyli to mistrzostwo tutaj w Polsce. Chcę zapytać o to, jaki pomysł jest na finansowanie? W Londynie w 2012 roku będą w optymalnej formie, żeby powalczyć o medale olimpijskie. Jak Ministerstwo Sportu chce pomóc tej dyscyplinie? Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BeataBublewicz">Bardzo dziękuję. Proszę bardzo pan poseł Hofman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AdamHofman">Dziękuję. Pani ministrze chcę wyrazić uznanie i cieszę się z tego, że pan minister zagościł na Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki w tak ważnej sprawie, ponieważ bardzo rzadko mamy okazję gościć pana ministra. Cieszę się, że dość szybko pan minister zareagował na tę potrzebę, aby Komisja dowiadywała się bezpośrednio od ministra konstytucyjnego w tej sprawie, to znaczy zmiany finansowania związków, jak i cieć w budżecie Ministerstwa Sportu. Oczywiście, jeżeli pojawia się miód, to w każdej beczce tego miodu musi się pojawić łyżka dziegciu. Panie ministrze, mówił pan zarówno o zmianie finansowania, jak i o cięciach w budżecie, ale ani na jeden, ani na drugi temat nie dowiedzieliśmy się tyle, ile byśmy chcieli. Chcę prosić w swoim imieniu, ale także i części posłów Komisji, abyśmy te kryteria, które wpłynęły na zmianę finansowania, mogli dostać na piśmie po to, aby w sposób nie budzący wątpliwości przyjrzeć się temu co się stało. Zawsze jest tak, że Komisja wolałaby wiedzieć zanim podjęta zostanie decyzja. Dowiedzieliśmy się po fakcie, ale mimo wszystko chcielibyśmy te kryteria przeczytać. W wypowiedzi jakaś część może umknąć i nie zawsze można się skupić nad całością. Przyjęta także została zasada, która może budzić wątpliwości, że skoro w niektórych sportach na poprzedniej olimpiadzie mimo dużego potencjału nie osiągnęliśmy odpowiednich wyników, na przykład tak można powiedzieć o pływaniu, to środki zostają zmniejszone. Jeżeli teraz zabierzemy środki finansowe, to szansa na wyjście z pewnego impasu będzie mniejsza. Nie wszyscy zgadzają się, że zabieranie środków finansowych, tam gdzie jest potencjał, a nie ma wyników, jest dobrą metodą na rozwój polskiego sportu. Oczywiście można na ten temat dyskutować i po to także jest ta Komisja. Jest też pewna niekonsekwencja w tym co pan minister zrobił. Jestem już przy przykładzie pływania, to przy nim już pozostanę. Jeżeli chodzi o powszechność tego sportu, to liczby mówią same za siebie, ponieważ bardzo dużo młodzieży garnie się do pływania. Jeżeli promuje się pływanie jako sport powszechny, to trzeba także promować pływanie, jako sport zawodowy, ponieważ w pewnym momencie kończy się ścieżka kariery, albo ogranicza się ścieżka kariery. Warto byłoby zastosować konsekwencję także w działaniach ministerstwa. Co prawda 10% fluktuacje finansowe mogą wydać się niewielkie. Ale w sytuacji kiedy mamy ogólny kryzys gospodarczy, a więc nikt chyba, kto zna trochę prawidła ekonomii, nie łudzi się, że ten ogólny kryzys gospodarczy bardzo szybko nie dotrze do sportu. Firmy siłą rzeczy marketing sportowy traktują nie jako swój główny wydatek tylko jest to raczej po stronie kosztów, które tnie się jak najszybciej. Takie sygnały z Ministerstwa, że w pewnych dyscyplinach się zabiera a w pewnych daje są bardzo istotne. Chcę prosić także, aby został przekazany posłom Komisji oddzielny dokument dotyczący cięć budżetowych tak, abyśmy mogli zapoznać się z tymi cięciami finansowymi. Nie tylko zmianami finansowania, ale także tymi obszarami sportu, w których pieniędzy będzie mniej. Na samym końcu chcę zapytać pana ministra, czy gotowe jest już rozporządzenie przygotowane przez Ministerstwo Skarbu, ale w uzgodnieniu z Ministerstwem Sportu. W przyszłym tygodniu odbędzie się specjalne posiedzenie Komisji Skarbu Państwa w tej sprawie, ale dotyczyć ono będzie bardziej sportu. Chodzi o rozporządzenie dotyczące finansowania sportu zawodowego przez spółki z udziałem skarbu państwa. W dobie kryzysu ekonomicznego suma finansowania przez spółki z udziałem Skarbu Państwa jest niebagatelna, ponieważ jest ona porównywana z budżetem Ministerstwa Sportu. Zmiana sposobu finansowania wraz ze zmianą finansowania budżetowego, czyli związki przez Ministerstwo, zapowiada małą rewolucję w obszarze finansowania sportu. Warto byłoby rozpatrzyć te dwie rzeczy spójnie tak, aby Komisja mogła na ten temat rozmawiać łącznie, mając do dyspozycji dokumenty i wyniki uzgodnień resortu na temat finansowania sportu zawodowego przez spółki z udziałem Skarbu Państwa. Na koniec, aby nie przedłużać, chcę zapytać pana ministra, ciesząc się z jego obecności, o rzecz dotyczącą przyszłości. Skoro mamy do czynienia z dużym kryzysem ekonomicznym, to czy Ministerstwo myślało o zachętach dla spółek i osób fizycznych, które mimo tych trudnych czasów chciałyby finansować sport. Mówię tutaj o zachętach w dużej mierze ekonomicznych. Nie ukrywam, że toczy się dyskusja w środowiskach sportowych o to, aby tego typu rozwiązania się pojawiły. Może kryzys paradoksalnie być takim czasem, gdzie tego typu rozwiązania będzie w stanie przeforsować minister silny politycznie. Wszyscy, którzy znają sport wiedzą, że pozycja ministra sportu w rządzie Platformy Obywatelskiej jest silna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BeataBublewicz">Bardzo proszę, pan poseł Garbowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TomaszGarbowski">Bardzo dziękuję. Pani przewodnicząca, panie ministrze, wysoka Komisjo dziś dyskutujemy na temat dramatycznej sytuacji dla polskiego sportu. Pan minister przedstawiał cięcia finansowe bardzo optymistycznie. Uważam, że ta informacja jest smutna dla ludzi polskiego sportu w związku z tym, że na ostatniej olimpiadzie osiągnęliśmy taki wynik sportowy, jaki osiągnęliśmy. Apeluję do pana ministra po raz kolejny, jako poseł klubu Lewica. Po olimpiadzie odbyliśmy konferencję prasową, zaproponowaliśmy panu ministrowi forum sportu, gdzie chcielibyśmy podyskutować na temat przyczyn tak kiepskiego wyniku olimpijskiego w Pekinie. Oczywiście reakcja ze strony Ministerstwa była pozytywna. Minęło kilka miesięcy po tej reakcji i co? I nic. Nie ma żadnej debaty na ten temat, oprócz debat medialnych, wojen ze związkami. Czy te wojny są słuszne, czy nie, to nie jest to miejsce i nie czas na ten temat dyskutować. Apel jest następujący, aby poważnie usiąść do tego tematu, przy okazji ustawy o sporcie, dyskutować szeroko na temat zasad finansowania polskiego sportu, także do spraw, o których mówił pan poseł Hofman. Należy do tego podejść kompleksowo, a nie na zasadzie od przypadku do przypadku, od rozporządzenia do rozporządzenia. Druga kwestia jest ważna w związku z Euro 2012. Oczywiście środki finansowe na budowę stadionów, czyli bezpośrednio przekazywane do spółki Narodowe Centrum Sportu powinny zostać zabezpieczone i nie podlega to dyskusji. Jeżeli mówimy o oszczędnościach, to czy pan minister i szanowny Klub Parlamentarny Platformy Obywatelskiej nie rozważa jutro o godzinie piętnastej skreślenia artykułu 15 mówiącego o ustawie kominowej, że spółki celowe, które realizują Euro 2012 nie podlegają słynnej ustawie kominowej. Czy w związku z tym, jeżeli wprowadzilibyśmy taki zapis, to dla przykładu w spółce PL.2012 rocznie byłaby to oszczędność około 1.000.000 zł. Czy państwo nie przewidujecie takich decyzji? Ograniczamy środki finansowe na przykład na rozpowszechnianie sportu wiejskiego, a samo zatrudnienie w jednej spółce PL.2012 to kwota 11.000.000 zł. Czy pan minister nie rozważa takich decyzji? Na koniec mam pytanie dotyczące „Orlików”. Wczoraj w gazecie wyborczej pojawiła się informacja, że w województwie dolnośląskim, niektóre podmioty wycofują się z realizacji tego zadania w związku z kryzysem. Czy pan minister ma analizę z innych województw? Jak to wygląda w skali makro? Czy ta sytuacja dotknęła tylko województwa dolnośląskiego? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję panie pośle. Bardzo proszę o zdanie pytania pana posła Janika, później pana posła Ziemniaka. Czy ktoś jeszcze zgłasza się do pytań? Pan poseł Sztolcman. Dziękuję. Bardzo proszę pan poseł Janik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#GrzegorzJanik">Dziękuję. Pani przewodnicząca, panie ministrze, szanowni goście, wysoka Komisjo nie chcę pytać już o zmiany w finansowaniu. Wpisuję się w pytanie pana posła Hofmana, czy dostaniemy materiały dotyczące tych cięć na piśmie, więc zostawiam na razie tę sprawę. Chcę zapytać jeszcze o dwie rzeczy, które mnie interesują. Pan minister mówił o ośrodkach, które mają powstawać, mówię o ośrodkach sportów zespołowych. Podam przykład piłki nożnej. W każdym województwie mamy w tej chwili 16 takich ośrodków, czyli w każdym województwie jest jeden ośrodek. Jakie będą teraz kryteria powstawania tych ośrodków? Czy to mają być inicjatywy oddolne? Czy z góry będzie założone, że w każdym województwie powstanie drugi taki ośrodek i na to będą pieniądze. Chcę powiedzieć, że województwo śląskie a województwo podlaskie, to są dwa inne światy i zupełnie inne potrzeby. W śląskim tych szkół potrzeba byłoby około 10, a w podlaskim wystarczyłyby 3. Jakie będą kryteria? Czy to będzie oddolna inicjatywa i Ministerstwo będzie to rozpatrywało? Czy będzie tak, że w każdym województwie powstaje druga taka szkoła? Na koniec chciałbym zapytać jeszcze o program dla otyłych, który znalazłem w materiałach. Czy można dowiedzieć się więcej na temat tego programu i jak można skorzystać z tych pieniędzy, ponieważ sam jestem zainteresowany tym programem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BeataBublewicz">Pamiętamy o pozostałych pytaniach, ale teraz prosimy o udzielenie odpowiedzi na pytania zadane do tej pory. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MirosławDrzewiecki">Dziękuję bardzo za pytania i postaram się precyzyjnie i obszernie na nie odpowiedzieć. Jeżeli chodzi o pytanie pana posła Rutnickiego, dlaczego indywidualne finansowanie otrzymują Sikora i Kowalczyk, a dlaczego nie Małysz? Ponieważ Adam Małysz w ramach Polskiego Związku Narciarskiego ma zapewnione finansowanie. Na przykład zostało mu odebrane także auto dlatego, że Audi nie przedłużyło kontraktu sponsorskiego, ponieważ wyniki nie kwalifikują go do specjalnego finansowania. Powiedziałem to już i nie powinienem powtarzać, że jak tylko skoczy na mistrzostwach świata i okaże się, że był w jakimś złym śladzie, bo Kruczek czegoś nie zauważył, a Lepistoe to wychwyci i będzie skakał, to będzie miał specjalne pieniądze. Jeżeli pojawią się inni zawodnicy, to oni także dostaną pieniądze. Jeżeli chodzi o „Moje boisko” i „Boisko wielofunkcyjne”, to jak państwo wiedzą, my nie zarzuciliśmy tych programów. Oba programy odziedziczyliśmy i uważamy, że są to świetne programy. Uważam, że są one uzupełniające w stosunku do „Orlika”. W 2009 roku na program „Blisko boisko” mamy kwotę 10.000.000 zł, jest to około 50 obiektów. Prawdą jest, że my sugerujemy tym, którzy mają warunki do tego, aby powstało boisko pełnowymiarowe, żeby z tego programu próbowali budować pełnowymiarowe. Dzisiejsza sytuacja finansowa gmin, która będzie również trochę gorsza, może spowodować, że to co było pewną propozycją nie będzie realizowane w takim zakresie jak chcielibyśmy aby było. Jeżeli chodzi o budowę boisk wielofunkcyjnych dostępnych dla dzieci i młodzieży, to jest kwota 20.000.000 zł zabezpieczonych w programie, jest to około 100 obiektów. Chcę powiedzieć, że są one niezwykle ważne, ponieważ w wielu miejscach w Polsce szczególnie przy szkole nie mieści się „Orlik”, a mieści się wielofunkcyjne boisko, i jest ono wymarzonym i jedynym możliwym rozwiązaniem, żeby tam boisko służyło dzieciakom, które się uczą, a po godzinach lekcyjnych społeczności lokalnej. Jeżeli chodzi o piłkę plażową, to w Polskim Związku Piłki Plażowej jest specjalny program do tego. Ta dyscyplina sportu rzeczywiście się bardzo ładnie rozwija. Na Orlikach”, w niektórych projektach występują przestrzenie ze względu na lokalizację działki. Proponujemy, aby tam zakotwiczyć siatkę, przywieźć piach i zrobić dodatkowe boisko. Gminy to robią i jest to bardzo fajne. W okresie letnim, ponieważ siatkówka to późna wiosna, lato i wczesna jesień, ale przy minimalnych nakładach jest szansa, aby tych boisk było bardzo dużo. Jeżeli chodzi o pytania pana posła Hofmana. Dziękuję panu bardzo, zawsze staram się przychodzić do państwa kiedy tylko mogę. Jak widać, dziś jesteśmy w poważnej reprezentacji, ponieważ tę sprawę traktujemy bardzo poważnie. Jeżeli chodzi o budżet i cięcia, to zacznę od jednej bardzo ogólnej rzeczy. Do pana posła Garbowskiego i do pana posła Hofmana, nie podzielam opinii, że jest to katastrofa dla sportu, że jest źle, a my mówimy i „cukrujemy”, że jest dobrze. Panowie bardzo proszę, abyśmy spojrzeli na liczby. W tym roku w budżecie na sport mamy kwotę 1.750.000.000 zł. Jest to sport plus infrastruktura sportowa. Jeżeli pan znajdzie w przeszłości, w historii, jakiś bliski wynik do tego, to stawiam panu 100 kaw. Szczęśliwie konstrukcja budżetu sportu polega na tym, że z budżetu państwa na sport mamy kwotę 312.000.000 zł, prawie 700.000.000 zł z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, a reszta to jest rezerwa na „Orlik” i na Euro. Możemy to nazywać jak chcemy, to Euro i pieniądze na Euro, to są pieniądze na infrastrukturę sportową, której nie było i to w sporcie pozostanie. Organizacja Euro, to jest wielki wysiłek i budżety także są wielkie. Kwota 250.000.000 zł na „Orliki” zostaje w ogólnym projekcie, licząc średnio boisko brutto w kwocie 1.300.000 zł. Jak pan to policzy ile to jest, to wychodzi kwota około 850.000.000 zł na infrastrukturę sportową „Orlikowi”, w tym jest rezerwa budżetowa stadionowa w kwocie 500.000.000 zł oraz nasze 250.000.000 zł. Pamiętam, ponieważ jestem posłem już piątej kadencji, że na sport z budżetu mieliśmy kwotę 180.000.000 zł, a z funduszy kwotę 300.000.000 zł i to był koniec, nic więcej. Można sprawdzić także co było w zeszłym roku, co było w 2007 albo 2006 roku. Są to informacje, które nie przepadają i ciągle istnieją. Oczywiście w budżecie wolałbym mieć dodatkowo kwotę 30.000.000 zł i tutaj pełna zgoda, ponieważ nawet jak się ma kwotę 1.750.000.000 zł, to lepiej mieć 1.780.000.000 zł. Natomiast w kraju jest taka sytuacja jaka jest i wynika ona z tego co wydarzyło się na świecie. Nie możemy zamykać oczu i udawać, że nie będzie to nas dotyczyło. Mamy nadwyżkę z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, w tym roku wyniosła ona kilkadziesiąt milionów więcej niż zakładaliśmy, i jeżeli to utrzymamy, to uszczuplenie w części budżetowej mamy szansę pokryć ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. De facto możemy powiedzieć, że sport może wyjść z tego z „suchą nogą”, ale byłoby oczywiście lepiej jakbyśmy mieli nadmiar z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej plus kwotę 30.000.000 zł. Pan dyrektor Wróblewski, który tutaj siedzi jest ofiarą 10%, ponieważ ma mniej o kwotę 2.300.000 zł na COS w Polsce. Administracja Ministerstwa ma mniej o kwotę 804.000 zł. Jeżeli chodzi o spółki, to mają one mniej o kwotę 7.000.000 zł. Mamy już 10.000.000 zł, a jeżeli popatrzymy na inne propozycje, to mniej jest trochę na nagrody, Trybunał Arbitrażowy z kwoty 400.000 zł na kwotę 200.000 zł. To także nie dotyka samego sportu. Tam gdzie mogliśmy zabrać pieniądze, ponieważ z doświadczenia wynika, że na przykład Trybunał Arbitrażowy przeżyje za 200.000 zł, a to pozwoli nam nie zabierać kwoty 200.000 zł z czystego sportu, to tak robimy. Informacje pisemne zostaną oczywiście państwu przekazane. Jeżeli chodzi o spółki Skarbu Państwa, to od razu odpowiadam, że nie ma żadnego projektu rozporządzenia. Będzie to tylko i wyłącznie instrukcja, i jako minister sportu i turystyki w rządzie pana premiera Donalda Tuska odpowiadam, że nie zamierzam tracić żadnej złotówki ze sportu, obojętnie skąd te pieniądze przychodzą. Nie ma dla mnie różnicy, czy sponsorem jest Coca-Cola jako firma prywatna, czy spółka Skarbu Państwa, która finansuje, czy sponsoruje sport. Po pierwsze, byłoby to nie możliwe, ponieważ jak jedna firma może, to i druga także. Jaki powód wykluczałby taką możliwość? Chcemy doprecyzować tylko, aby zachęcić spółki Skarbu Państwa, które finansują w dużym stopniu szereg sportów w Polsce, aby ich rady nadzorcze racjonalnie przyglądały się wydatkowaniu pieniędzy. Kilka razy już podawałem ten przykład, że w Plusie 1 zł zainwestowany w siatkówkę daje 5,50 zł firmie. Nie muszą być takie efekty w każdej firmie, bo to jest kwestia dyscypliny i rynku. Sport musi być racjonalnie finansowany, jak dajemy gdzieś kwotę 10.000.000 zł, to są efekty sportowe, ale z drugiej strony po stronie firmy, która to robi jest także efekt ekonomiczny. Nie zawsze musi być wielkie przebicie na tej jednej złotówce, ale też, żeby nie było to bezmyślne dawanie pieniędzy na zasadzie dyspozycji politycznej, tak jak wyglądało to kiedyś. Nie chcę w ogóle interesować się, dlaczego firma taka, czy taka kocha sport w jakimś mieście i chce go finansować wspólnie z miastem. Nawet w ustawie o sporcie, która będzie niedługo konsultowana chcemy zapisać możliwość finansowania poprzez miasta czy gminy, które jak widzą swój interes, żeby finansować swój ukochany klub i w ten sposób promować swoje miasto, to chcemy żeby było to możliwe. Chcemy żeby było to możliwe, ale nie we wszystkich przypadkach, ponieważ jak jest spółka akcyjna, to nie jest to możliwe. Chcemy, żeby sport niezależnie od struktury jaką ma klub, mógłby być finansowany również poprzez miasta, gdzie te drużyny występują. Sprawdziłem dokładnie, ile pieniędzy jest wydawanych przez spółki Skarbu Państwa. Jest to taka ilość, że strach pomyśleć co byłoby w sporcie, gdybyśmy wycofali te pieniądze, albo powiedzieli, że spółki nie mogą dawać. Nie chcemy tego robić i nie zrobimy. Natomiast będziemy bardzo uważali na to, aby rady nadzorcze były dobrym gospodarzem i kontrolowały wydawanie tych pieniędzy. Podam państwu przykład, że jak patrzy się na finansowanie niektórych drużyn przez spółki skarbu państwa, to budżety niepokojąco rosną w latach wyborczych. Chcemy, żeby tego nie było, i żeby ktoś był za to odpowiedzialny i nic więcej. Jeżeli bogaci sponsorzy będą chcieli jeszcze więcej wkładać pieniędzy w sport, to droga wolna, my niczego nie będziemy zabraniać. Jeżeli chodzi o „Orliki”, to program się bardzo dobrze rozwija i nie ma żadnych zagrożeń. Prawdą jest, że 8 gmin wycofało się z projektów na rok 2009, a przesunęło na rok 2010. Powód bardzo prosty, ponieważ akurat w tych gminach otrzymali środki unijne na kanalizację i wodociągi, to w związku z tym, że muszą wydać te pieniądze w tym roku, nie są w stanie spiąć finansowo jednego i drugiego projektu. Marszałek Dolnego Śląska pan Borys ma już inne gminy na to miejsce. W związku z tym w skali kraju, tak jak było na początku, czasami jest tak, że ktoś zgłasza się do projektu, a później okazuje się, że źle wytypował działkę, albo nie były uregulowane prawa własności i ktoś inny na to miejsce idzie. Było 600 zgłoszeń, a w finale zostało 585 z tamtego roku. Jakiś procent zawsze odpada, są różne powody, ale nie chcę o nich opowiadać. Czasami jest to wspomniany zapał, albo brak determinacji. Generalnie 18 lutego na Torwarze będzie 750 gmin, które są zaliczane do projektu 2009. Będą szkolenia, przekazywanie wszystkich informacji i materiałów do tego, czego unikać, gdzie nie popełniać błędów, dlaczego i jak otwierać przetargi, żeby wykorzystać cały rok na przetargi, a nie żeby powstawała kumulacja w jednym momencie. Chodzi o to, żeby gminy porozumiewały się między sobą, w jakim momencie otwierać przetargi w regionie po to, aby uzyskać jak najniższe ceny. Na przykład w końcu roku firmy, które budowały boiska po 1.000.000 zł brutto, wiedząc, że w niektórych miejscach nie ma konkurencji chciały 1.900.000 zł. Lepiej wtedy przetarg unieważnić i poczekać na nowy sezon kiedy się zrobi maksymalna kwota 1.200.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MirosławDrzewiecki">6 lutego była powołana spółka PL.2012, a 17 listopada Narodowe Centrum Sportu. Po roku można powiedzieć, że pomysł moich poprzedników, żeby takie spółki celowe powstały był bardzo dobrym pomysłem. Uważam, że ten sposób zarządzania projektem Euro i budową Stadionu Narodowego jest pomysłem trafionym. Zapraszam serdecznie na Budowę Stadionu Narodowego, aby przekonać się co zostało zrobione. Na początku było wywożenie, niszczenie itd., a teraz zobaczcie co zostało zrobione i w jakim tempie to idzie. Jak jesteśmy oceniani przez UEFA i jak wygląda ocena polskiej strony, jeżeli chodzi o przygotowanie Euro 2012. Uważam, że byłbym człowiekiem samobójcą i członkiem nieodpowiedzialnym, jakbym próbował zmieniać coś, co się sprawdza i dobrze funkcjonuje. Wiem, że warto oglądać każdą złotówkę, ale chcę powiedzieć, że jestem przekonany, że potrafimy udowodnić w pewnym momencie, że koszta, które ponosimy to są niepoważne koszta w stosunku do tego, jakie ponosili inni. Spółka UEFA, która zajmuje się tylko czterema obszarami – sponsoringiem, biletowaniem i organizacją samego turnieju, oraz mediami liczyła 400 osób w Austrii. Spółka PL.2012 na dziś ma chyba 47 osób. Docelowo do końca roku planowane jest ponad 70 osób, ponieważ zwiększają się obszary działania. Nie chcę odnosić się do tego, czym zajmuje się spółka w Polsce, a czym zajmowały się spółki w Austrii, Szwajcarii, czy Belgii lub Holandii. Państwo wiecie, że tamte organizacje nie polegały na koordynacji i nadzorze inwestycji infrastrukturalnych stadionów, ponieważ tam wszystko było. Budowano góra jeden stadion, a inny modernizowano. Uważam, że robimy to w sposób naprawdę gospodarny i chcę, żeby tak było dalej. Jeżeli szukamy oszczędności, to znaleźliśmy kwotę 7.000.000 zł oszczędności w spółkach. Chcemy mobilizować spółkę, żeby wiedziała, że dziś jak wszyscy oszczędzają, to my także oszczędzamy w tym projekcie. Nie możemy oszczędzać na stali, ponieważ jak kosztuje tyle, to musimy zapłacić, ale na przygotowaniu i organizacji możemy szukać pieniędzy i lepiej wykorzystywać ludzi.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MirosławDrzewiecki">Jeżeli chodzi o ośrodki młodzieżowe, to piłkarskich ośrodków w Polsce nie jest 16 tylko 26, a docelowo będzie 32. To żaden pomysł Ministerstwa, tylko decydują o tym związki sportowe i one to organizują. Jest to inicjatywa oddolna. Ostatnio rozmawiałem z ludźmi z Łodzi, którzy chcą zrobić szkołę siatkarską przy szkole piłkarskiej. Jest pomysł, polski związek siatkówki to akceptuje, chce żeby to było, a my nie mamy nic przeciwko temu. Nie ma sensu rozdawać tego z rozdzielnika, ponieważ muszą być dzieciaki oraz możliwości czyli szkoła, boiska i infrastruktura. Musi być wszystko przygotowane, a Ministerstwo ewentualnie dofinansuje tego typu szkolenie. O otyłości opowie pan Adam Giersz, ja także chętnie wysłucham, ponieważ jesteśmy z panem posłem w podobnej sytuacji, a pan Adam Giersz jest w świetnej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AdamGiersz">Panie pośle, to jest narodowy program zapobiegania nadwadze. Realizuje go TKKF oraz LZS i trzeba się zgłosić do tych organizacji, tam jest szansa na walkę z tym. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BeataBublewicz">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Do zadawania pytań zgłaszają się kolejni posłowie. Pozwolą państwo, że zapowiem kolejność. Najpierw pan poseł Ziemniak, potem pan poseł Sztolcman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AdamHofman">Przepraszam, czy można ad vocem do wypowiedzi pana ministra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BeataBublewicz">Chwileczkę. Następnie pan poseł Babalski, potem pan poseł Matuszewski, pan poseł Golba oraz pan poseł Garbowski. Czy wszystkich wymieniłam? Zanim przystąpimy do dalszej rundy pytań przekazuję prowadzenie Komisji panu przewodniczącemu Rasiowi, ponieważ muszę udać się na posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#IreneuszRaś">Bardzo proszę w jednym zdaniu ad vocem, pan poseł Hofman oraz pan poseł Garbowski. Macie panowie po 30 sekund na wypowiedzi, ponieważ reszta posłów czeka już bardzo długo na to, aby zdać pierwsze swoje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AdamHofman">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, wczoraj mieliśmy dyskusję i postaram się, tak jak pan wczoraj jednym zdaniem. Panie ministrze gratulować takiego budżetu, ale mimo wszystko warto byłoby dla klarowności sytuacji powiedzieć, że gro wydatków to są wydatki infrastrukturalne i dobrze, że się one odbędą. Chwalenie się tym budżetem, że to jest budżet typowo sportowy i prorozwojowy jest oczywiście prawdą tylko trzeba wspomnieć, że dużą cześć stanowią wydatki inwestycyjne. Życzę panu ministrowi i polskiemu sportowi zrealizowania tego budżetu. Założenia, które legły u podstaw dotyczące przychodów, które wpływają do Ministerstwa, jeżeli zostaną zrealizowane, to dobrze. Wszyscy na koniec powinniśmy otworzyć wspólnie szampana i go wypić, oby tak było. Nie warto bawić się w prorokowanie. Kończąc, cieszę się z tego, że pan minister powiedział to dobitnie i wydaje się, że zrezygnowali państwo z tego, aby wydać spółkom Skarbu Państwa zalecenie, które wydaje się nie zgodne z kodeksem spółek handlowych, o zmianie finansowania polskiego sportu i ma być to tylko instrukcja. Liczymy na to, że otrzymamy tę instrukcję zanim ona wejdzie w życie, ponieważ dla nas jest ona bardzo ciekawa. Dziękuję panu ministrowi za odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#IreneuszRaś">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę w jednym zdaniu pan poseł Garbowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TomaszGarbowski">Dziękuję bardzo panie przewodniczący, to jedno zdanie może będzie wielokrotnie złożone, ale będzie to jedno zdanie. Po pierwsze, panie ministrze nie chcę się zakładać o 100 kaw, ponieważ jesteśmy na Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, jeżeli wypiłbym 100 kaw, to wiadomo co by się stało. Może załóżmy się o 2 kawy. Jesteśmy w trudniejszej sytuacji, ponieważ nie wiedzieliśmy, że będzie dyskusja na temat cięć budżetowych, ale pewne propozycje Klub Poselski Lewica i moi koledzy, z Tadeuszem Tomaszewskim, Bogusławem Wontorem oraz Wiesławem Szczepańskim, przedstawimy. Apel następujący panie ministrze, jeżeli zwiększą się środki na fundusz rozwoju z Totalizatora Sportowego, to żeby zwiększyć pulę dla wojewódzkich programów rozwoju bazy sportowej. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#IreneuszRaś">Bardzo dziękuję panu posłowi Garbowskiemu. Bardzo proszę pan poseł Ziemniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MirosławDrzewiecki">Oczywiście rozważymy i bardzo dziękuję. Natomiast, jeżeli chodzi o pana posła Hofmana, to oczywiście, że ma pan dużo racji, ale ta infrastruktura sportowa jest niezwykle ważna. Mogę panu obiecać, a doświadczenie mamy wieloletnie, że w kryzysie ludzie grają więcej i w związku z tym wpływy z Totalizatora Sportowego są większe. Wszystkie wpływy przeznaczymy i zasilimy nadwyżką to, co wypadło nam z budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#IreneuszRaś">Panie ministrze pozostaje tylko ustalić, kto zakupi tego szampana, o którym wspomniał pan Hofman. Myślę, że wszyscy przyjdziemy z kieliszkami na koniec roku. Widzę, że pan Hofman wyraża chęć zakupu szampana. Dziękuję bardzo. Bardzo proszę pan poseł Ziemniak, ponieważ on już w blokach startowych trwa od pół godziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechZiemniak">Niech pan przewodniczący skończy, to ja zacznę mówić. Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni goście, krótkie pytanie w nawiązaniu do ministra Giersza, który wspomniał, że z większością polskich związków sportowych podpisane są umowy na realizację tegorocznych zadań. Mam pytanie w imieniu pozostałych ogólnopolskich organizacji, które także czekają na pomyślne wieści. Kiedy możemy się spodziewać? Szkolny Związek Sportowy, Ludowe Zespoły Sportowe, AZS, TKKF, czy jest szansa w najbliższej perspektywie, że nie powtórzą się lata poprzednie, kiedy umowy podpisano dopiero w marcu. Czy jest nowa jakość w ministerstwie, jeżeli chodzi o podpisywanie umów? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#IreneuszRaś">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę pan poseł Sztolcman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MirosławDrzewiecki">Są decyzje i wszystko będzie uruchomione w przyszłym tygodniu. Oczywiście trafi się związek, który nie spełni pewnych rzeczy, to nie dostanie umowy, na przykład Polski Związek Tenisa Stołowego. Wszystkie decyzje są już przygotowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#IreneuszRaś">Szybka odpowiedź. Bardzo proszę pan poseł Sztolcman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#GrzegorzSztolcman">Dziękuję panie przewodniczący. Panie ministrze mam pytanie dotyczące programu „Animator”. Bardzo podoba mi się ten pomysł, ponieważ oczywiste jest to, że zapewniona będzie fachowa opieka oraz nadzór na dziećmi korzystającymi z tych boisk. Mam pytanie, czy pieniądze na etat „Animatora” będą przypisywane z automatu do otwieranego czy już istniejącego „Orlika”? Czy zarządzający „Orlikiem” musi wystąpić odrębnie o pieniądze na etat animatora. Jeżeli tak, to myślę, że warto przeprowadzić krótką informację zwłaszcza na tych otwartych „Orlikach”. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#IreneuszRaś">Bardzo proszę o krótką odpowiedź pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MirosławDrzewiecki">Szybko odpowiadam. Wszystko jest w internecie i oczywiście taki wniosek musi być. Chodzi głównie o jedną rzecz, ponieważ są gminy, które mają dobre warunki finansowe i mogą dobrze zapłacić takiemu trenerowi, ale są także biedne gminy, i jeżeli dostaną 1000 zł dopłaty miesięcznej do pensji pracownika, to jest dla nich wielka ulga. Także to wszystko już jest i my na bieżąco informujemy. Każdy „Orlikowiec” wie, co go może czekać i na co może liczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#IreneuszRaś">Czyli informacja jest. Bardzo proszę pan poseł Golba zadaje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MieczysławGolba">Dziękuję panie przewodniczący. Panie ministrze, wysoka Komisjo chcę zapytać o trzy sprawy. Pierwsza sprawa dotyczy hali Waltera w Rzeszowie. Tam działacze próbują od dłuższego czasu się z panem spotkać. Jest tam bardzo poważny problem. Została zabrana im hala sportowa. Policja wojewódzka przekazała to do Ministerstwa Obrony Narodowej do delegatury do Lublina. Okazuje się, że ta delegatura dokładnie nie przejęła tego dlatego, że oni nie opuścili i nie opuszczą tego obiektu. My posłowie z Podkarpacia bylibyśmy wdzięczni, jeżeli mógłby pan pomoc w tej sprawie, ponieważ oni zrzeszają tam mnóstwo młodzieży. Tam jest mało hal sportowych. Należałoby się z nimi spotkać, jeżeli pan minister widziałby taką możliwość, to byłbym bardzo wdzięczny. Moje pytanie jest takie, czy widzi pan taką możliwość, żeby się spotkać i pomóc w przyjęciu tej hali sportowej. Wiem, że prezydent jest chętny, aby to przyjąć tylko, czy ze strony Ministerstwa będzie wyraźna pomoc? Drugie pytanie dotyczy tego, czy będą środki na modernizację obiektów sportowych pełnowymiarowych? Czy pan przewiduje w planie, ponieważ pytałem o to w ubiegłym roku i pan powiedział, że będzie i różnymi sposobami próbuje znaleźć te środki. Są to tysiące dzieci i młodzieży, chodzi o juniorów młodszych i starszych, oraz o trampkarzy młodszych i starszych, którzy na pełnowymiarowych obiektach grają w piłkę systematycznie w soboty i niedziele. W związku z tym „Orliki” są potrzebne i dziękujemy za to, że one się pojawiają. Ważne jest to, aby środki na obiekty pełnowymiarowe się znalazły. Trzeci pytanie dotyczy „Orlików”. Czy pan spróbuje przycisnąć jakoś pana ministra Rostowskiego do ściany, żeby obniżył trochę podatek VAT na te „Orliki”. Był pan w Jarosławiu i Przemyślu na odbiorze. „Orlik” w Przemyślu kosztował 2.600.000 zł brutto czyli netto 2.130.000 zł. W tym podatku chodzi o 470.000 zł, jeżeli odejmiemy tę kwotę z ministerstwa 330.000 zł, to państwo zarobiła na tym 40.000 zł. Należałoby podejść do tego, żeby wszystkie „Orliki” kosztowały załóżmy 1.000.000 zł, to zejście z podatku VAT, to na pewno więcej powstawałoby tych „Orlików”. Podam panie ministrze, przykład z urzędu marszałkowskiego na Podkarpaciu. W ubiegłym roku na „Orliki” złożono ponad 60 wniosków, tylko 32 otrzymało. W tym roku tylko 39 i nowi mówią wprost, że nie będą na to przekazywać środków, ponieważ nie stać ich na to i trzeba byłoby coś zrobić w kierunku, aby mimo wszystko doprowadzić do tego, aby udało się zejść z podatku VAT. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#IreneuszRaś">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę o odpowiedź pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MirosławDrzewiecki">Mówiłem, że namawiamy wszystkich, którzy chcą skorzystać z programu „Blisko boisko”, jak mają tylko możliwość, to powinni robić pełnowymiarowe. Kilka sygnałów mamy z Polski i to chcemy zrealizować. Natomiast jeżeli chodzi o „Orlika”, to w założeniu jest prosta sprawa, że ma być 3000 metrów działka, ale łatwa do zagospodarowania. Mogę powiedzieć jaka jest średnia cena „Orlika”, ale średnia nic nie mówi. Ponieważ niektóre obiekty mają 2 boiska, niektóre pełnią jeszcze inne funkcje typu bieżnia. Nie mówimy wtedy o obiekcie typowego „Orlika” i kosztuje to dużo więcej. Oczywiście na Śląsku zdarzało się tak, że usuwanie szkód górniczych kosztowało 800.000 zł, a „Orlik” kosztuje 1.100.000 zł i raptem wychodziło 1.900.000 zł, ale to nie jest koszt samego „Orlika”. Jeżeli chodzi o VAT, to nie da się tego zrobić, ponieważ przedsiębiorcy, którzy są wykonawcami płacą VAT. W związku z tym nie można uciec od tego, ponieważ byłaby strata w budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MieczysławGolba">Panie ministrze, my jako państwo nie mamy na tym zarabiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#IreneuszRaś">Panie pośle, proszę nie prowadzić polemiki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MirosławDrzewiecki">Panie pośle, jeżeli chodzi o halę sportową, to oczywiście chętnie się spotkamy, i jeżeli będziemy mogli pomóc, ponieważ teraz nie znamy dokładnie sprawy, to będziemy starali się pomóc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IreneuszRaś">Pan poseł Matuszewski zadaje pytanie. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekMatuszewski">Panie ministrze, szanowna Komisjo, panie przewodniczący dużo mówimy o „Orliku” oraz o boiskach wielofunkcyjnych i bardzo dobrze. W zasadzie gramy w piłkę, pan premier gra w piłkę, pan minister grał w piłkę. Nie wiem, czy dociera do pana sygnał z Komisji, ponieważ już był poruszany problem, że w ramach uzupełnienia programów finansowanych wspólnie przez gminę, Ministerstwo oraz samorząd. Mianowicie myślę o temacie lodowisk. Mówię o lodowiskach rozkładanych pod gołym niebem. Mamy pięć miesięcy zimowych, a w zasadzie takie lodowiska mogą funkcjonować przez sześć. Dzieci, młodzież, dorośli chcą jeździć na łyżwach. Nie trzeba mówić, że poprzez takie lodowiska oraz naukę jazdy na łyżwach w przyszłości z młodych ludzi mogą być dobrzy hokeiści. Czy pan minister myśli o tym, aby wprowadzić taki program? Te lodowiska cały czas powstają, ale gminy chciałyby wzmocnienia finansowego, jak w przypadku „Orlika”. Takie lodowiska kosztują od 400.000 zł do 800.000 zł w zależności od gabarytów. Świetnie to się sprawdza w wielu miastach. Wszyscy z tego korzystają i uważam, że jest to bardzo dobry temat. Panie ministrze chcielibyśmy, ponieważ rozmawialiśmy z wieloma posłami z Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, ale i nie tylko, żeby taki program Ministerstwo wprowadziło. Można zaoszczędzić na spółce PL.2012, która wydaje miliony i w zasadzie można byłoby wprowadzić oszczędności. Bardzo proszę pana ministra o konkretną odpowiedź, ponieważ pojawi się to przy temacie „Orlika 2012”, który będzie omawiany na zbliżającym się posiedzeniu Komisji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#IreneuszRaś">Bardzo proszę pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MirosławDrzewiecki">Panie pośle, my tak naprawdę finansujemy wiele lodowisk w Polsce poprzez marszałków. Obecnie jest silna inicjatywa w wielu miastach. Proszę zobaczyć, ile takich lodowisk powstaje w dużych miastach. Jeżeli takie wnioski się pojawiają, to także do nich się odnosimy. Jeżeli mielibyśmy standardowe lodowiska po 400.000 zł i na przykład zrobilibyśmy pakiet kilkuset na całą Polskę i można byłoby to zrobić taniej, to bardzo dobry pomysł. Ponieważ żadne wylewane lodowisko, zależne od słońca i pogody, nie ma żadnego sensu i takie nie cieszą się popularnością. Przyjmuję tę uwagę i od razu powiem, że wiele takich inwestycji jest finansowanych również przez budżet państwa. Jeżeli chodzi o oszczędności na spółce PL.2012, to z budżetu tej spółki nie wybudowalibyśmy dwóch obiektów. Jeżeli wszystko byśmy im odebrali, to nie miałby kto pracować. Dla przykładu, żeby pan wiedział jak wydajemy pieniądze, to samochód terenowy z napędem na cztery koła jest kupiony, ponieważ na budowę Stadionu Narodowego niczym innym pan nie wjedzie. Nie wiem, czy zna pan firmę Indyjską TATA, jest to najtańszy samochód jaki jest. Jeżeli cały samochód kosztuje tyle co najmniejszy FORD, to znaczy, że racjonalnie wydajemy pieniądze. Wszystko musi kosztować. Kalosze na budowę także trzeba kupić, ponieważ bez tego nie da się chodzić w błocie. Będziemy mieli to na uwadze i będę pamiętał o pana apelu, ale niech pan mi wierzy, że staramy się jak najmniej pieniędzy wydawać. Pewne rzeczy są niezależne od nas, ponieważ biorą się one z gwarancji i umowy, jakie państwo polskie udzieliło UEFA i pewne koszty się pojawiają, czy chcemy, czy nie. Wysokość płac, które mamy w stosunku do koordynatorów, to nie jest nasz pomysł. Na czymś jest on oparty, ponieważ jakość ludzi, jakich się bierze do projektu niestety, również w Polce, zależy od wysokości wynagrodzenia, jakie możemy im zapłacić. Rozwijając temat, oczywiście trzeba mieć świadomość tego, jaki jest końcowy bilans tego wszystkiego. Czasami więcej płacąc, jednostkom płaci się mniej za wszystko. Jestem zwolennikiem takiej zasady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#IreneuszRaś">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę jeszcze krótko pan poseł Matuszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekMatuszewski">Bardzo się cieszę i uważam, że pan minister poważnie mówi, że wspomoże. Rozumiem, że jeżeli byśmy sprawdzili, ilu nas jeździ na łyżwach to podejrzewam, że jest o wiele mniej niż tych, którzy kopią piłkę. Mówię trochę za tych, którzy chcą jeździć na łyżwach, a być może przyszłych hokeistów. Chciałbym abyśmy jakąś cząstkę tego co wydajemy na „Orliki” i boiska piłkarskie dali na lodowiska, ponieważ jest to bardzo ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#IreneuszRaś">Apel przyjęty panie pośle, pełna zgoda. Teraz jeszcze pan poseł Zbigniew Babalski, który bardzo długo czekał i zakończę turę pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewBabalski">Gdyby pan przewodniczący wiedział, że też chciałem podziękować, to może prędzej dostałbym głos. Panie przewodniczący, panie ministrze z ogromnym zadowoleniem przyjąłem deklarację dotyczącą zachowania programu „Blisko boisko”, a przede wszystkim programu „Boisko wielofunkcyjne”. To nie są pytania tylko uwaga do pracowników. Jesteście przed spotkaniem z samorządowcami na Torwarze. Nie wiem, czy pana dochodzą sygnały, pewnie tak, z czego wynikają problemy szczególnie w gminach wiejskich. Pan wie, że pochodzę z regionu warmińsko-mazurskiego, niezbyt bogatego regionu, który ma zaludnienie 60 osób na 1km, komunikacja jaka jest też wiemy. W tym regionie ogromną popularnością cieszą się te programy, a szczególnie program budowy boisk wielofunkcyjnych. Próbowałem zwiększyć trochę budżet, składałem wniosek, ale dostałem zapewnienie, że jak zabraknie pieniędzy, to na pewno znajdą się one na te programy, oby tak było. „Orlik” jest nieco większą inwestycją, ale panie ministrze na 119 gmin w regionie warmińsko-mazurskim ponad 60% to są gminy wiejskie albo wiejsko-miejskie. W związku z tym nie są one bogate. To nie jest skarga tylko uwaga, która może się przydać w przyszłości. Marszałek województwa proponuje gminom wiejskim i wójtom dofinansowanie do „Orlika” z programu obszarów wiejskich. Ma taką możliwość i ja to wiem, tylko chciałbym, aby pan wiedział, że wójt stojąc przed wyborem nacisku społeczności gminnej, że chcą świetlicę, ponieważ tego też brakuje, wybierze boisko wielofunkcyjne i dodatkowo buduje ludziom świetlicę. Dlatego „Orlik” w mniejszych miejscowościach nie jest aż tak mocno popularny, nie dlatego, że go nie chcą, tylko dlatego, że muszą wybierać. Są to pieniądze z obszarów wiejskich, modernizacja wsi i oni muszą patrzyć szeroko na wszystko, co się tam dzieje. Warto byłoby to brać pod uwagę. Jeszcze jedna rzecz panie ministrze, którą sygnalizowałem na posiedzeniu wyjazdowym i pan przewodniczący to słyszał. Z informacji prasowych wynika, że na 17 „Orlików” oddanych w 2008 roku na 7 bramach wisiały kłódki pomimo, że zostały one oficjalnie oddane do użytku. Oczywiście wiem, że to nie jest pana wina i trudno tutaj szukać winnego, ale czasami pośpiech, żeby szybko oddać po to, aby zakończyć jakiś etap powoduje to, że interwencje są również do mnie, do biura. Ludzie pytają, dlaczego tak jest. Młodzież pyta, dlaczego widzą kłódki. Dziś ta liczba jest mniejsza, ale taki fakt był i warto byłoby zwrócić uwagę tym, którzy wspólnie to realizują, że pośpiech jest ważny, ale przede wszystkim, żeby było to rzetelnie zrobione. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#IreneuszRaś">Bardzo proszę pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MirosławDrzewiecki">Bardzo dziękuję, zwłaszcza za ostatnią część i bardzo proszę o takie sygnały. Oczywiście informacje do nas docierają. Jeżeli taką informację otrzymujemy, że jest gdzieś zamknięte boisko, to natychmiast reagujemy, żeby ta sytuacja się wyjaśniła. W piątek byłem w Olsztynie i w tej chwili jest ta sprawa wyczyszczona. Był tam problem, że ktoś chciał jakieś opłaty za „Orlika”. Takie rzeczy się zdarzają dlatego, że to się szybko dzieje i niektórzy mają własne koncepcje. Reagujemy na takie sygnały błyskawicznie i mogę powiedzieć nawet, że to, że animator wchodzi na boiska dowodzi tego, że my cały czas je monitorujemy. Nie tylko budowa i doprowadzenie do oddania, ale także funkcjonowanie. Chcielibyśmy także zaproponować na ten rok, na wrzesień konkurs na najlepiej zagospodarowanego „Orlika”, gdzie przeznaczymy dość znaczne sumy pieniędzy na nagrody. Chodzi o to, aby gminy były dobrymi gospodarzami, żeby posadziły roślinność, żeby byli prawdziwymi gospodarzami. Dziękuję za takie uwagi, nie chodzi tutaj o formę donosu tylko o zwykły telefon, że źle się dzieje, ponieważ dzieciaki nie mogą wejść na boisko. Natomiast jeżeli chodzi o gminy wiejskie, to myślimy o tym i kończymy negocjacje, żeby na ścianie wschodniej i w biednych gminach wiejskich na własny koszt robili przyłącza energetyczne. W przypadku tej inwestycji w zależności od odległości jest to kwota 30.000 zł do 60.000 zł i to zrobimy. Będziemy proponowali także system sponsorowania poprzez reklamy, które będą umieszczane. Mamy kilka firm, ale musi to chwilę potrwać, tego jest dużo i jest to zjawisko ogólnopolskie. Mamy też taką ofertę programu telewizyjnego związanego z „Orlikami”. We wrześniu, co tydzień w półgodzinnym programie będą pokazywane turnieje, które odbywają się na tych boiskach. Nie wiem, czy pan pamięta, że kiedyś był turniej miast. Jest to po to, aby dzieciaki i rodzice mogli zobaczyć się w telewizji, ale przede wszystkim, żeby były organizowane turnieje. Trzeba to zrobić i to jest miejsce do tego, aby taki system powstał i może to funkcjonować. To już wszystko dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#IreneuszRaś">Tak panie ministrze myślę, że to już wszystko. Lista mówców została wyczerpana, zakończymy dziś to posiedzenie. Ogłaszam przerwę do jutra do godziny 15.00. W dniu jutrzejszym będziemy kontynuować posiedzenie także w sali Kolumnowej z wprowadzonym punktem dotyczącym nowelizacji ustawy o Euro. Dziękuję panu ministrowi Drzewieckiemu, panu ministrowi Gierszowi wraz z całą załogą ministerialną. Dziękuję.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>