text_structure.xml
60.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Jeżeli państwo pozwolą, to rozpocznę kolejne posiedzenie Komisji Infrastruktury, które poświęcone jest pierwszemu czytaniu pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne (druk nr 2815), jak również rozpatrzeniu sprawozdania podkomisji stałej do spraw transportu drogowego i drogownictwa o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym (druk nr 2472). Czy ktoś z pań i panów posłów ma uwagi do porządku dziennego? Nie ma uwag. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do realizacji porządku dziennego, czyli pierwszego czytania pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne. O uzasadnienie tego projektu ustawy poproszę panią minister Magdalenę Gaj, którą witam na dzisiejszym posiedzeniu. Jednocześnie witam wszystkich naszych gości. Proszę bardzo, pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MagdalenaGaj">Dziękuję bardzo. Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo, przedkładany projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne ma na celu wykonanie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pani minister, poprosimy bliżej mikrofonu, bo nie wszyscy panią słyszymy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MagdalenaGaj">Teraz będzie lepiej? Projekt ma na celu wykonanie wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z dnia 22 stycznia 2009 r., w którym Trybunał stwierdził, iż Polska nieprawidłowo implementowała dyrektywę ramową (dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2002/21/WE z dnia 7 marca 2002 r. w sprawie wspólnych ram regulacyjnych sieci i usług łączności elektronicznej) w zakresie definicji abonenta. Do chwili obecnej, zgodnie z polską ustawą, abonentem jest podmiot, który ma zawartą umowę pisemną.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MagdalenaGaj">Przedkładanym projektem zmieniamy art. 2 pkt 1 ustawy – Prawo telekomunikacyjne. Po zmianie abonentem będzie każdy podmiot, który jest stroną umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, zawartej z dostawcą publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych – bez znaczenia, czy jest to umowa zawarta w formie pisemnej, czy też ustnie. W efekcie zmiany definicji abonenta rozszerzeniu ulegnie zakres podmiotów objętych pojęciem „abonent”. Zmiana definicji abonenta pociąga jednak za sobą konsekwencje legislacyjne w ustawie – Prawo telekomunikacyjne, dlatego nie ograniczamy się jedynie do zmiany art. 2 pkt 1. Wszędzie tam, gdzie do chwili obecnej mówiliśmy o użytkowniku końcowym, wprowadzamy pojęcie „abonent” – są to artykuły 59, 60, 60a i kolejne. W związku z tym, że zmiany w artykułach łączą się również z częściowymi zmianami cennika świadczenia usług oraz regulaminu w zakresie przesyłania wszelkich zmian i dokumentów do abonenta, wprowadzamy także możliwość doręczania tych dokumentów za pośrednictwem poczty elektronicznej, aby nie ograniczać się jedynie do formy pisemnej. Tam, gdzie jest to możliwe i tam, gdzie abonent wyraźnie tego zażąda, możliwe będzie doręczanie tych dokumentów w formie elektronicznej. To wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Chciałbym dodać jedno zdanie. Projekt ma na celu wykonanie wyroku Trybunału Sprawiedliwość Unii Europejskiej z dnia 22 stycznia 2009 r. W wyroku stwierdzono niezgodność definicji zawartej w ustawie – Prawo telekomunikacyjne z definicją przyjętą przez Parlament Europejski i Radę. W związku z tym wnoszę o rozpatrzenie tego projektu na dzisiejszym posiedzeniu. Wnoszę o to tym bardziej, że nie jest to bogaty projekt. Myślę, że możemy to dzisiaj spokojnie zrobić, tym bardziej, że wcześniejsze dyskusje uwidoczniły nam, że merytorycznie jesteśmy w stanie ten projekt dzisiaj przyjąć. Pan poseł Antoni Mężydło, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AntoniMężydło">Panie przewodniczący, jeśli chodzi akurat o ten projekt, to Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji dostarczyła sporo uwag. Czytając ten projekt miałem wrażenie, że skoro definicja abonenta została rozszerzona nie tylko na prepaidowców, ale również na tych, którzy korzystają z automatów publicznych, to wydaje mi się, że niektóre definicje i niektóre sformułowania w tym projekcie jakoś nie do końca mają sens, właśnie ze względu na aparaty publiczne. Wydaje się, że dobrze by było jednak powołać podkomisję, może w tym samym składzie, jak podkomisja, która była powołana do rozpatrzenia ustawy szerokopasmowej. Myślę, że na jednym posiedzeniu moglibyśmy ten projekt rozpatrzeć i przedstawić go w takiej formie, żeby nie budził już żadnych zastrzeżeń i wówczas środowisko też mogłoby uczestniczyć w takim jednym posiedzeniu podkomisji. Wtedy ten projekt byłby dopracowany. Moim zdaniem dzisiaj nie jesteśmy w stanie uwzględnić wszystkich uwagi środowiska i tych spostrzeżeń, które sami poczyniliśmy w czasie czytania projektu – tym bardziej, że jesteśmy przed głosowaniami. Wiem, że jest to pilny projekt, ale prosiłbym panią minister, żeby wyraziła zgodę na takie procedowanie nad projektem ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Zostały złożone dwa wnioski. Jeden wniosek dotyczy przejścia do szczegółowego rozpatrzenia projektu, a drugi dotyczy odesłania go do podkomisji. Dalej idącym wnioskiem jest, oczywiście, wniosek dotyczący odesłania projektu do podkomisji, którą ewentualnie za chwilę powołamy.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Mężydły o odesłanie projektu do podkomisji? Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wniosek nie uzyskał akceptacji przy 4 głosach za, 19 przeciw i 1 głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wobec tego rozpoczynamy procedowanie szczegółowe nad projektem zawartym w druku nr 2815. Jeżeli w trakcie procedowania będą zadawane pytania dotyczące poszczególnych artykułów, to prosiłbym panią minister Gaj o to, aby interpretować również opinię Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, którą otrzymaliśmy przed posiedzeniem. Jeżeli można, to bardzo o to proszę.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy są uwagi dotyczące tytułu projektu ustawy? Nie ma. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#ZbigniewRynasiewicz">Tytuł ustawy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do art. 1. Zmiana nr 1. Proszę bardzo. Czy są uwagi? Nie ma uwag. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany nr 1 w art. 1? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 1 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 2. Proszę bardzo. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 2 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 3. Proszę bardzo. Również nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 3 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 4. Proszę bardzo. Również nie ma zgłoszeń. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 4 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 5. Proszę bardzo. Nie ma zgłoszeń. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 5 również została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.16" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 6. Proszę. Również nie ma zgłoszeń. Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu, oczywiście.</u>
<u xml:id="u-7.17" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 6 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.18" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 7. Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-7.19" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 7 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.20" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 8. Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-7.21" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 8 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.22" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 9. Proszę bardzo. Również nie ma zgłoszeń. Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-7.23" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 9 również została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.24" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 10. Proszę bardzo. Nie ma sprzeciwu. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-7.25" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 10 również została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.26" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 11. Proszę bardzo. Również nie ma uwag i nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-7.27" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 11 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-7.28" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zmiana nr 12. Proszę bardzo. Panie mecenasie, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MichałBaranowski">Michał Baranowski, Biuro Legislacyjne. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, uwaga biura dotyczy proponowanego brzmienia art. 209 pkt 13a. Przepis karny zastosowany jest tutaj do art. 61 ust. 2. W obecnie obowiązującym brzmieniu art. 61 ust. 2 brzmi: „Ceny usług telekomunikacyjnych są ustalane na podstawie przejrzystych, obiektywnych i niedyskryminujących kryteriów.”. Ten artykuł nie jest nowelizowany. Co więcej, w obecnie obowiązującej ustawie brzmienie art. 209 pkt 14 jest następujące: „nie wypełnia wymagań dotyczących ustalania cen, o których mowa w art. 61 ust. 2,”. Wydaje się, że są dwie sankcje za naruszenie tego samego przepisu. Mamy pytanie do wnioskodawcy. Czy to jest zmiana celowa? Czy pkt 14 nie powinien zostać uchylony? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Prosiłbym panią minister o ustosunkowanie się do opinii pana mecenasa.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MagdalenaGaj">Zmiana miała na celu uwzględnienie art. 61 ust. 2, ale w tej chwili czytam treść pktu 14 i rzeczywiście – „nie wypełnia wymagań dotyczących ustalania cen, o których mowa w art. 61 ust. 2”. Wydaje mi się, że uwaga Biura Legislacyjnego jest zasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pani minister uważa, że uwaga Biura Legislacyjnego jest zasadna. Panie mecenasie, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MichałBaranowski">W związku z tym, jaka jest sugestia wnioskodawcy? Czy zmienimy brzmienie pktu 13a, czy skreślimy pkt 14?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MagdalenaGaj">Skreślimy zapis „art. 61 ust. 2” w art. 209 pkt 13a. W zmianie nr 12 musimy dopisać „art. 61 ust. 4–6 i 7”, natomiast wykreślimy „art. 61 ust. 2”. Zmiana otrzyma brzmienie: „nie wypełnia lub nienależycie wypełnia obowiązki określone w art. 36, art. 56 ust. 5, art. 57 ust. 6, art. 59, art. 60, art. 60a i art. 61 ust. 4–7.”. Tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Panie mecenasie, jeżeli można…</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MichałBaranowski">Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że jest to poprawka wymagająca podpisu trzech posłów ze względu na wykonywanie prawa Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Prezydium przyjmuje propozycję pani minister Gaj i złoży stosowną poprawkę. Podpiszą się pan poseł Tchórzewski, pan poseł Szczepański, pan poseł Adamczyk. Dokooptujemy jeszcze pana posła Kopcia. Po wykreśleniu pozostaje „art. 61 ust. 4–7”. Tak będzie brzmiała właściwa wersja, o której mówił pan mecenas i pani minister Gaj.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany nr 12 w wersji, którą przedstawiliśmy wspólnie z panią minister i z panem mecenasem?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Nie ma sprzeciwu. Zmiana nr 12 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do art. 2. Czy są uwagi do art. 2? Tak, panie mecenasie? Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MirosławWiśniewski">W związku z proponowanym brzmieniem art. 2 Biuro Legislacyjne, zgodnie z zasadą pewności prawa i orzecznictwem w tym zakresie, wnosi o określenie w tym przypadku zakresu czasowego obowiązywania dotychczasowych aktów wykonawczych. Do decyzji państwa posłów będzie należało merytorycznie rozstrzygnięcie, czy to będzie pół roku, czy rok. Ten przepis brzmiałby tak: „Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 73 ustawy, o której mowa w art. 1, zachowują moc do dnia wejścia w życie nowych przepisów wykonawczych, jednak nie dłużej niż” – np. 6 miesięcy czy 12 miesięcy – „od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Prosiłbym panią minister o ustosunkowanie się do wypowiedzi pana mecenasa. Proszę, pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MagdalenaGaj">Pozytywnie ustosunkowujemy się do tej propozycji. Rzeczywiście zapewnia ona większe bezpieczeństwo prawne. Proponujemy, aby było to 6 miesięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy jest inna propozycja niż ta, którą złożyła pani minister? Nie ma innej propozycji.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Prezydium również złoży stosowny wniosek i podpisze go.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 2 z poprawką? Jeszcze pan mecenas? Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MichałBaranowski">Mamy tylko uwagę do poprawki poprzedniej, przyjętej w zmianie nr 12. Chcielibyśmy jeszcze raz usłyszeć, czy na pewno wykreślamy zapis „ust. 2” i nadajemy ciągowi dalszych ustępów postać „ust. 4–7”, czy może zostawimy jednak zapis „ust. 4–6 i 7”, ponieważ w ustawie jest jeszcze ust. 6a.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Poprosilibyśmy pana mecenasa… Jesteśmy…</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MirosławWiśniewski">Panie przewodniczący, po prostu to tylko wątpliwość, która powstała w związku z tym, że w przedłożeniu ominięto odwołanie do art. 61 ust. 6a, a teraz pani minister powiedziała, że ust. 6a ma być jednak włączony. Dla pewności chcieliśmy się o to dopytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Powinien pozostać zapis „ust. 4–6 i 7”, tak? Rozumiem. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiesławSzczepański">Mam uprzejmą prośbę, żeby ewentualnie zaproponować poprawkę w trakcie drugiego czytania, gdyby się okazało, że ta wersja, która została przez nas złożona jako poprawka, nie spełnia wymogów. Być może w drugim czytaniu Biuro Legislacyjne ustaliłoby z prawnikami rządowymi, jaka powinna być właściwa forma zmiany nr 12.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Zresztą przegłosowaliśmy zmianę w wersji, którą przedstawiliśmy, więc ta wersja pozostanie. Ewentualnie w drugim czytaniu będziemy to zmieniać.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Jeżeli chodzi o art. 2, to przeczytam całą treść tego artykułu. „Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 73 ustawy, o której mowa w art. 1, zachowują moc do dnia wejścia w życie nowych przepisów wykonawczych, jednak nie dłużej niż na okres 6 miesięcy.”. Tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MirosławWiśniewski">Nie. „Jednak nie dłużej niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.”</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dobrze. Dodajemy „Jednak nie dłużej niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy”. Stosowny zapis składamy w imieniu prezydium.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Jeszcze raz zapytam. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 2? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Art. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Art. 3. Proszę bardzo. Proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MichałPiątkowski">Michał Piątkowski, Konfederacja Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”. Z uwagi na fakt, że jest to posiedzenie Komisji Infrastruktury, chciałbym skierować pytanie do pana przewodniczącego. Czy izby branżowe mogą zabrać głos na tym posiedzeniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Tak. Już pan zabiera głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MichałPiątkowski">Dobrze. Chcieliśmy zgłosić jedną uwagę ogólną i jedną uwagę do art. 3. Uwaga ogólna dotyczy faktu, że projekt ma zadanie implementowanie wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Główne założenie projektu to zmiana definicji abonenta. Uwagi, o których wspomniał pan poseł Mężydło, przedstawione w dniu dzisiejszym przez Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji, poddają pod rozwagę Komisji dwa istotne zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#MichałPiątkowski">W opinii Izby zmiany powinny być dokonane również w art. 56 ust. 6, 7 oraz 8, a projekt nowelizacji ustawy nie powinien zaczynać się dopiero od art. 59. Konieczne jest dokonanie zmian również w art. 56 ust. 6, 7 oraz 8, ponieważ brak tych zmian spowoduje, że abonenci, którzy nie udostępnili swoich danych, czyli abonenci prepaid, będą musieli być informowani na piśmie. Informacje musiałyby być wysyłane na adresy, których operatorzy nie znają. Chciałbym poddać tę uwagę pod rozwagę zarówno pana przewodniczącego, jak i przede wszystkim przedstawicieli ministerstwa. Jeżeli nie zmienimy art. 56, to operatorzy będą zobowiązani do wysyłania przesyłek na piśmie do abonentów, których adresów nie posiadają.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#MichałPiątkowski">Druga uwaga Izby dotyczy zawartego w art. 3 okresu przejściowego, czyli 30 dni na wdrożenie zmian. Z przyczyn czysto praktycznych wdrożenie niektórych przepisów jest niemożliwe, ponieważ uzyskanie zgody np. abonentów prepaid na umieszczenie ich danych w spisach abonentów jest niemożliwe w ciągu 30 dni. Są to dwie główne uwagi Izby. Wnosimy o ich rozważenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Proszę następnego mówcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AnetaCielebąk">Dziękuję bardzo, za udzielenie głosu. Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji, Aneta Cielebąk. Jako operatorzy zrzeszeni w izbie również chcielibyśmy poprzeć wniosek o wydłużenie okresu przejściowego z uwagi na konieczność implementacji zmian wynikających z tej nowelizacji. W szczególności zależałoby nam bardzo na tym, żeby przepisy przejściowe określały, iż umowy dotychczas zawarte nie będą musiały być zmieniane – tak, jak to było już raz robione w przeciągu tego roku. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JerzySadowski">Jerzy Sadowski, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Panie przewodniczący, mieliśmy bardzo mało czasu. W dniu dzisiejszym przed posiedzeniem Komisji około godziny 14.00 przesłaliśmy uwagi jako Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji. Widzę, że te uwagi w całości są popierane przez inne samorządy gospodarcze.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JerzySadowski">Oprócz tego, co już zostało wspomniane, dodatkowo chciałbym powiedzieć, że okres przejściowy na implementację wymagań w stosunku do klientów prepaid, czyli usług przedpłaconych, którzy w tej chwili stają się abonentami, a szczególnie implementację wymagań w kwestiach związanych z bilingiem, powinien być wydłużony do 6 miesięcy. Nie chodzi już nawet o zwykłe względy – w cudzysłowie – praktyczne, ale o konkretne rozwiązania informatyczne. Do tej pory platformy IT, które obsługiwały klientów prepaidowych, w ogóle nie były przystosowane do przesyłania bilingu do klienta. To są poważne zmiany. Nie mówię już o kwestiach nakładów inwestycyjnych. Jest to poważne przedsięwzięcie organizacyjne. Te platformy trzeba istotnie zmienić i przybliżyć do tych platform, które obsługują klientów postpaidowych. Proszę wziąć to pod uwagę i potraktować bardzo poważnie nasze uwagi, ponieważ nie będziemy w stanie fizycznie wykonać wymogów ustawy w tak krótkim, 30-dniowym czasie. Kolega podpowiada mi jeszcze, że jeżeli chodzi o telefonię komórkową, to mamy ogółem 40 mln abonentów, z tego prawie 25 mln użytkowników prepaida. Prepaid naprawdę nie jest obsługiwany takimi samymi platformami, jak postpaid. W związku z tym dokonanie zmian wymaga bardzo istotnych nakładów finansowych, organizacyjnych i technicznych. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Uwagi dotyczą tej samej materii czy innej? Proszę bardzo, ale sugerowałbym, żeby uzupełniać wcześniejsze wypowiedzi, a nie je powielać.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JakubWoźny">Jakub Woźny, Polska Izba Komunikacji Elektronicznej. Rzeczywiście termin 30 dni jest zbyt krótki. Jednocześnie jako strona społeczna czujemy się nieco zaskoczeni tym szybkim trybem.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JakubWoźny">Wobec tego jako Polska Izba Komunikacji Elektronicznej mielibyśmy jeszcze uwagę do art. 60a ust. 1 pkt 1, gdzie może powstać wątpliwość co do trybu, w którym ma być dokonywana zmiana regulaminu. Ta sama uwaga dotyczy cennika. Chodzi o przypadek, w którym umowa zawarta jest w formie pisemnej, a abonent nie przedstawił adresu korespondencyjnego, ponieważ nie ma takiego obowiązku.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JakubWoźny">Druga uwaga dotyczy tego, że adres korespondencyjny nie stanowi danych, które operatorzy mogą przetwarzać bez uzyskania zgody abonenta, co oznacza, że powinna zostać również dokonana zmiana art. 161, poprzez przesunięcie z ust. 2 do ust. 1 adresu korespondencyjnego. To samo powinno być dokonane w przypadku adresu poczty elektronicznej, który również będzie przetwarzany przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych, a na razie musi się na to uzyskać stosowną zgodę. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Po wysłuchaniu wypowiedzi strony społecznej generalnie uważamy, że termin można byłoby wydłużyć, tylko teraz mamy prośbę do pani minister, żeby się do tego mogła ustosunkować. Ułatwiłoby nam to głosowanie. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MagdalenaGaj">Jeśli chodzi o wydłużenie vacatio legis, to możemy wydłużyć ten okres, ale na pewno nie do 6 miesięcy, o co zgłasza wniosek strona społeczna i środowiskowa. Sugerowalibyśmy jedynie wydłużenie vacatio legis do 2 miesięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czyli 60 dni, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MagdalenaGaj">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WiesławSzczepański">Panie przewodniczący, może wybralibyśmy salomonowe wyjście? Powiedzmy, że okres wynosiłby 90 dni, czyli 3 miesiące. Wtedy byśmy po prostu zamknęli sprawę. Czy pani minister się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pani minister, jest propozycja pana przewodniczącego Szczepańskiego. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MagdalenaGaj">Dobrze. Wpiszmy 3 miesiące. Mam nadzieję, że Komisja Europejska i Europejski Trybunał Sprawiedliwości uwzględnią to, że mamy już te przepisy uchwalone.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Czyli art. 3 brzmi w sposób następujący… Prosiłbym panów mecenasów, żeby mnie pilnowali. „Ustawa wchodzi w życie po upływie 90 dni od dnia ogłoszenia.”. Może tak być, panie mecenasie?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MirosławWiśniewski">Tak. To jest kwestia wyboru…</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Może, tak? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy jest sprzeciw wobec takiej propozycji? Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 3 w tym brzmieniu? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Rozumiem, że art. 3 został przyjęty. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia całego projektu ustawy, zawartego w druku nr 2815? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#ZbigniewRynasiewicz">Ustawa o zmianie ustawy – Prawo telekomunikacyjne została przyjęta przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proponuję, aby posłem sprawozdawcą został pan poseł Andrzej Kania. Czy są inne propozycje? Nie ma innych propozycji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wyznaczam termin dla ministra właściwego do spraw członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej na przedstawienie opinii do poniedziałku do godziny 14.00 – w przyszłym tygodniu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#ZbigniewRynasiewicz">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie pierwszego punktu dzisiejszego posiedzenia. Dziękuję wszystkim naszym gościom. Dziękuję pani minister Gaj za współpracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MagdalenaGaj">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Chcielibyśmy przejść do punktu drugiego porządku dziennego. Brakuje nam jednak pana ministra Stępnia, ażebyśmy mogli przejść do punktu drugiego. Ogłaszam 3 minuty przerwy. Poczekamy na pana ministra, który zaraz do nas dojdzie.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego, czyli rozpatrzenia sprawozdania podkomisji stałej do spraw transportu drogowego i drogownictwa o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym (druk nr 2472). Witam pana ministra Radosława Stępnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#RadosławStępień">Dzień dobry.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Witam wszystkich państwa, którzy wspierają pana ministra podczas dzisiejszego posiedzenia. Poproszę pana posła Stanisława Huskowskiego o przedstawienie sprawozdania. Oczywiście, krótko i dokładnie. Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#StanisławHuskowski">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo, podkomisja stała do spraw transportu drogowego i drogownictwa na posiedzeniu w dniu 18 lutego br., po przeprowadzeniu dyskusji, wzięła pod uwagę szereg argumentów, w szczególności tych, które usłyszeliśmy z ust przedstawicieli strony rządowej. Argumenty odnosiły się do zaistniałego stanu prawnego na odcinkach płatnych autostrad, do umów zawartych z operatorami oraz do kosztów, które spadłyby na Skarb Państwa po przyjęciu tego projektu ustawy. Chodzi nie tylko o odszkodowania, ale także o zasady prawne. Zdaniem przynajmniej tych posłów, którzy głosowali za odrzuceniem projektu, prawo nie powinno być naruszane, a umowy podpisane nie powinny być zrywane. Podkomisja większością głosów wnosi do Komisji Infrastruktury o odrzucenie projektu ustawy zawartego w druku nr 2472.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Poproszę pana przewodniczącego Andrzeja Adamczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejAdamczyk">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, panie i panowie posłowie, szanowni państwo, otóż pozwolę sobie zgłosić wniosek przeciwny do wniosku podkomisji. Wnoszę o przyjęcie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym, zawartym w druku nr 2472. Proszę o przyjęcie projektu w całości.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#AndrzejAdamczyk">Otóż celem uzasadnienia pragnąłbym wyjaśnić, że w trakcie procedowania projektu w podkomisji stałej, którego to efekty usłyszeliśmy w formie sprawozdania przedstawionego przez pana posła Huskowskiego, nie padły żadne argumenty, które uzasadniałyby negatywne zaopiniowanie tegoż projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#AndrzejAdamczyk">Przede wszystkim, jeżeli chodzi o niewzruszalność umowy, to argument ten w żaden sposób się nie broni. Nie broni się m.in., dlatego że oto z doniesień prasowych – ale nie tylko – wynika, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na polecenie resortu infrastruktury przygotowuje propozycję zmian do umów koncesyjnych. W związku z tym należałoby zadać pytanie: Czy umowy są wzruszalne, czy są niewzruszalne?</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#AndrzejAdamczyk">Ponadto należy bardzo wyraźnie wskazać na argument użyty podczas prac podkomisji, że oto na autostradach w Europie Zachodniej także tworzą się korki i zatory oraz prowadzone są prace remontowe. Pragnę to po raz wtóry wyjaśnić. Projekt zakłada, że opłaty za przejazd remontowanym odcinkiem autostrady nie będą pobierane w sytuacji, kiedy remont trwa dłużej niż 30 dni, a odstęp pomiędzy remontami nie może być krótszy od 6 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#AndrzejAdamczyk">Jak powiedziałem na wstępie, nie przytoczono żadnego argumentu i żadnej ekspertyzy prawnej, która by jasno i wyraźnie wskazywała na to, że propozycje zawarte w projekcie ustawy są niezgodne z prawem, naruszą prawo czy będą działały niekorzystnie z punktu widzenia interesu publicznego. Wydaje się, że akurat w tym przypadku jest zupełnie odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#AndrzejAdamczyk">Ponadto podkomisja nie odniosła się do propozycji zawartych w jednym z artykułów, a mianowicie do propozycji właściwego i należytego informowania kierowców o trwających remontach. Do tych propozycji w ogóle nie odniosła się ani strona rządowa, ani też posłowie, którzy w ostateczności negatywnie zaopiniowali przedłożony projekt ustawy w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#AndrzejAdamczyk">Szanowni państwo, powiedziałem już na wstępie, że nie pojawiły się żadne argumenty, które by w sposób jednoznaczny wykluczały możliwość wprowadzenia tych zmian w sytuacji, kiedy jesteśmy przed rozstrzygnięciem w sprawie kary nałożonej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pragnę przypomnieć, że UOKiK nałożył na jednego z koncesjonariuszy karę za stosowanie praktyk monopolistycznych, polegających na pobieraniu opłat za przejazd remontowanym odcinkiem autostrady. Od tej decyzji UOKiK koncesjonariusz się odwołał. Decyzja w sprawie tego odwołania zostanie podjęta przez sąd 10 marca. Nie znamy tego rozstrzygnięcia. Dzisiaj wszystkie fakty przemawiają za tym, aby przyjąć proponowane w tej nowelizacji rozstrzygnięcia ustawowe. Sytuacja jest taka, że jesteśmy przed rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego w Katowicach w sprawie dotyczącej przetrzymania jednego z użytkowników autostrady, który odmówił uiszczenia opłat za przejazd autostradą, ponieważ w jego mniemaniu nie spełniała ona warunków, jakie powinna spełniać autostrada.</u>
<u xml:id="u-55.7" who="#AndrzejAdamczyk">W tej sytuacji zwracam się do Wysokiej Komisji, ażeby przedłożony projekt ustawy przyjąć, przede wszystkim w interesie obywateli, w interesie społecznym. Wydaje się, że w sytuacji, kiedy strona rządowa, oddając autostrady i oddając koncesjonariuszom część swoich zadań w zakresie dróg krajowych, nie zadbała w sposób właściwy o interes publiczny, przedmiotowy projekt ustawy powinien zostać przyjęty. Bardzo proszę pana przewodniczącego, aby pozwolił uzupełnić moje wystąpienie pani poseł Beacie Szydło.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#BeataSzydło">Panie przewodniczący, szanowni państwo, wypowiem się bardzo krótko. Może powiem tyle, że projekt ten mieści się w kategorii projektów, które niosą ze sobą pewną sprawiedliwość społeczną. Jak mówił mój kolega, pan poseł Andrzej Adamczyk, umowy z koncesjonariuszami nie zabezpieczyły ani interesu Skarbu Państwa, ani interesu użytkowników autostrad. W związku z powyższym proponujemy, żeby ten projekt został przez państwa przyjęty.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#BeataSzydło">Chciałam jeszcze dodać, że dyskusja toczy się nie tylko wśród nas. Projekt jest popierany także przez różne środowiska społeczne, w tym i przez samorządy. Wczoraj prezydent miasta Jaworzna wystosował list do pana ministra Cezarego Grabarczyka, w którym napisał m.in.: „Nasze dotychczasowe doświadczenia i raporty pokazują, że koncesjonariusz prowadzi roboty drogowe w sposób niezwykle uciążliwy, a wczytując się w informacje pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli również w sposób nieudolny. Prywatna spółka ma pozycję dominującą i zachowuje się jak monopolista. Nie ma żadnych instrumentów rynkowych zmuszających ją do dobrego traktowania klientów. Propozycja posłów daje instrument do egzekwowania sprawnego prowadzenia robót budowlanych na autostradzie. Poselska inicjatywa służy interesom klientów autostrady i interesom Polski.”. Proszę państwa, w związku z powyższym wydaje się, że przyjęcie tego projektu jest jak najbardziej korzystne z punktu widzenia interesu państwa i interesu klientów autostrad. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Myślę, że w tej chwili mamy pełną jasność. Myślę też, że intencje wnioskodawców są do końca rozpoznane i precyzyjnie przedstawione. W takim razie sądzę, że to ułatwia panu ministrowi odpowiedź, która wcale nie jest łatwa. Proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#RadosławStępień">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, drodzy goście, z uwagą wysłuchałem pana posła Adamczyka, wypowiadającego się w kwestii komentarza do tego projektu ustawy. Przyznaję, że jestem pod wrażeniem stwierdzenia, że nienaruszalność prawa nie jest pryncypium. Nienaruszalność prawa jest pryncypium, a nienaruszalność umów jest fundamentalną zasadą, którą kierują się wszystkie cywilizowane państwa. Wydaje się, że Rzeczypospolita Polska i Skarb Państwa powinny respektować zawarte przez siebie porozumienia.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#RadosławStępień">Ustawa, którą się proponuje, przewiduje ingerencję w zawarte umowy – ingerencję, która doprowadzi do tego, że powstanie coś, co określane jest jako zdarzenie odszkodowawcze. Nie chcę tego określać jako dar, ale ten przywilej czy ta zmiana spowoduje roszczenia odszkodowawcze w stosunku do Skarbu Państwa i w gruncie rzeczy per saldo podniesie społeczne koszty tego projektu.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#RadosławStępień">Jeżeli chodzi o to, co zostało postawione jako zarzut, jak rozumiem, na temat przygotowywanej w GDDKiA propozycji, to trzeba odróżnić dwie kwestie – propozycję zmiany prawa od propozycji negocjacyjnych. Nieodróżnianie tych dwóch rzeczy rzeczywiście jest czymś zaskakującym na tej sali. Propozycje negocjacyjne respektują i szanują zasadę przestrzegania zawartych umów. Oznaczają bowiem, że obie strony, przedstawiając swoje racje, dochodzą do konsensusu z zachowaniem pozycji wynikającej z umowy. Ingerencja ustawowa w zawarte umowy niedopuszczalna jest w systemie naszego prawa – jak i w innych systemach prawnych – bez stosownego odszkodowania. Mówmy wyraźnie. Autorzy tej ustawy przewidują de facto sytuację, w której pojawiają się roszczenia skierowane do Skarbu Państwa i w której Skarb Państwa pokryje te koszty. Koszty tej propozycji to nie jest mała kwota i te koszty będą ponoszone przez podmiot publiczny.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#RadosławStępień">Nieadekwatność z punktu widzenia dostępności… Proszę państwa, autostrada ma być dostępna przez cały czas. Ma być dostępna również w czasie remontu. Tak zostało to zapisane w zawartych umowach. Taki obowiązek spoczywa na koncesjonariuszu. Te umowy, do których kierowane są zapisy tej ustawy, tak naprawdę miały gwarantować interes kierowcy, polegający na tym, że cały czas będzie mógł z drogi korzystać. To, że remonty są uciążliwe, wynika z ich istoty i oczywistą jest rzeczą, że trudno się poruszać po drodze, która pozostaje w remoncie. Niemniej jednak wymóg wynikający z umowy mówi wyraźnie, że droga w tym czasie ma być dostępna. Dostępność drogi jest również obłożona karami nakładanymi na koncesjonariuszy, w związku z tym nie mogą jej zamykać na czas remontów. Remont prowadzony jest pod ruch.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#RadosławStępień">Brak dbałości o interes publiczny można rozpatrywać w różnych aspektach, ale najprostszy to zbadanie konsekwencji finansowych proponowanych rozstrzygnięć ustawowych. Te konsekwencje jednoznacznie pokazują, że koszty zostaną poniesione przez państwo.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#RadosławStępień">Nie umiem się wypowiedzieć na temat pojęcia „sprawiedliwość społeczna”, które zostało tutaj użyte. Jak mówi jedna z definicji sprawiedliwości, suum cuique tribuere – każdemu, co mu się należy. Co się w tym wypadku należy? Ustali to, oczywiście, Sejm RP przyjmując lub odrzucając tę ustawę, a Komisja ją rekomendując lub jej nie rekomendując. Nie jest intencją resortu infrastruktury określanie sprawiedliwości społecznej. Natomiast intencją i obowiązkiem resortu jest konieczność przestrzegania zawartych przez państwo umów i konieczność dbania o interes Skarbu Państwa. Bierzemy pod uwagę to, że w dniu podpisywania tych umów Skarb Państwa, resort finansów, resort infrastruktury i pozostali uczestnicy tego procesu mieli świadomość, że model finansowy, który zakłada, iż w trakcie wykonywania remontów będą pobierane opłaty, jest podstawą zaciągniętych zobowiązań kredytowych. Ten model, w którym przychód w czasie remontu jest również przychodem spłacającym zadłużenie koncesjonariusza, jest podstawą udzielenia kredytu. Kiedy formułuje się bardzo dobre i nośne społecznie komunikaty o tym, że tak oto będziemy walczyć o sprawiedliwość społeczną, warto zwrócić uwagę na to, że to po prostu nas wszystkich – w tym również podatników – będzie kosztować, a ile będzie kosztować, to w przypadkach skrajnych określi niezawisły sąd. Być może warto mieć na uwadze, że sąd będzie kierował się prostą zasadą, od zanegowania której pan poseł zaczął. Umowy mają być przestrzegane. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Mamy zgłoszenia. Pan przewodniczący Tchórzewski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo, w tej dyskusji musimy brać pod uwagę to, co się dzieje w Polsce od 20 lat. Jesteśmy w takiej sytuacji, że nasze państwo systematycznie się przekształca. W ciągu tych 20 lat podpisywałem aneksy do umów i zmiany umów, także różnego typu instytucji w stosunku do mnie, w związku z tym, że zmieniło się prawo i te umowy mają być dostosowane do warunków prawa. Tak to po prostu się dzieje. Teraz rolą administracji, rolą strony rządowej jest to, żeby wykazać, że warunki, w jakich ta umowa w tej chwili funkcjonuje, są niekorzystne z punktu widzenia realizacji, także i przez prywatny podmiot, który jest stroną umowy. A warunki są niekorzystne, dlatego ze prywatny podmiot w tych warunkach, w których obecnie funkcjonuje, nie ma żadnej motywacji do tego, żeby przyspieszać roboty. Podmiot wybiera najkorzystniejsze dla niego warianty, np. roboty w dzień, bo za roboty w nocy płaci się troszeczkę więcej. W związku z tym w Polsce, odwrotnie niż w krajach zachodnich, w ogóle nie przechodzi się na nocne roboty drogowe. Gdy buduje się mosty czy nie mosty, to po godzinie 16.00 robotnicy schodzą z budowy i nic się dalej nie dzieje, bo prowadzenie robót później po prostu by ileś tam razy więcej kosztowało.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#KrzysztofTchórzewski">Nikt jeszcze nie policzył kosztów. Ile np. stracili przedsiębiorcy, których samochody stały w kolejkach? Ile stracili kierowcy, którzy musieli jechać jednym, wydzielonym na miesiąc pasem, bo ileś godzin nie prowadzono robót drogowych? Ta mentalność w Polsce musi się zmieniać. Tak samo jest na autostradach. Jeżeli ktoś jeździł po autostradach, ale nie w Polsce, a większość ludzi jeździła, to wie, że gdy jedzie się nocą, to w nocy trwają roboty drogowe. Gdy jedziemy naszą autostradą, to widzimy, że nikt niczego nie robi, bo nie ma żadnego argumentu za tym, żeby pracować w nocy. Nawet, jeżeli zmiany rzeczywiście będą nas teraz kosztowały, a tego nie wiem… Nie jestem pewien, czy rzeczywiście nie da się zmienić tej umowy z punktu widzenia właśnie dostosowania do prawa na podstawie takich, a nie innych argumentów, bo to nie jest takie jednoznaczne.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#KrzysztofTchórzewski">Będziemy mieli coraz większe rozkołysanie naszego systemu gospodarczego. Po prostu będzie to traktowane w taki sposób, w jaki jest dotychczas traktowane. Także z tych względów, właśnie po to, żeby powstała wreszcie motywacja ku temu, żeby zacząć te roboty prowadzić udolnie, a nie – tak, jak stwierdza NIK – absolutnie nieudolnie, taka zmiana jest niezwykle potrzebna. Zachęcam do jej poparcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Michał Wojtkiewicz, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#MichałWojtkiewicz">Dziękuję bardzo. Przepraszam, ale będę stał. Panie przewodniczący, panie ministrze, jestem zaskoczony taką odpowiedzią. Pan reprezentuje rząd. Rząd jest wybierany przez społeczeństwo, więc powinien pan reprezentować społeczeństwo, a nie interesy koncesjonariuszy. Według teorii wynikającej z pana wypowiedzi koncesjonariusz może zamknąć jedną nitkę i będzie cały czas ją remontował, a nie wiadomo, w jakim terminie będzie kończył prace drogowe. Co pan na to? Czy to są interesy społeczne, czy to są interesy koncesjonariuszy? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Arkadiusz Litwiński, o ile dobrze zauważyłem. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Panie ministrze, też jestem nieco zakłopotany, bo w konkluzji pańskiego wystąpienia lub w innych dokumentach brakuje mi… Może coś przeoczyłem. Konkluzja powinna być taka. Jeżeli ten projekt ma być może dobre intencje, ale jest wadliwie skonstruowany, to konkluzja powinna zawierać co najmniej zapowiedź tego, że w najbliższym czasie będą przedstawione inne, alternatywne rozwiązania problemu, który realnie istnieje i pan minister chyba tego nie zakwestionuje. Problem dotyczy dysproporcji w uprawnieniach konsumenta, Skarbu Państwa i koncesjonariusza, a przynajmniej niektórych koncesjonariuszy, w stosunku do wykonywanych przez nich usług czy jakości tych usług.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Nie chcę się odnosić do wątków dotyczących wręcz teorii prawa, ale nie ja to wymyśliłem i tylko z szacunku dla Trybunału, który się taką ideą posłużył, nie będę tego nazywał wprost. Ostatnio jednak Trybunał Konstytucyjny doszukał się np. teorii praw niesłusznie nabytych. W związku z tym uważam, że w tym zakresie również możemy poszukiwać pewnych podstaw do bardziej stanowczego zachowania się, do czego bym nawoływał, bo też nie jestem w stanie zaakceptować tego, że my, konsumenci, korzystamy z tych dróg na warunkach całkowicie sprzecznych z intencją – jak sądzę – rządu w chwili, kiedy te umowy były zawierane. Nie zakładam tutaj niczyjej złej woli po stronie rządzących wówczas, natomiast to, co się dzieje dzisiaj, radykalnie odstaje od praktyki europejskiej, a przynamniej praktyki stosowanej w państwach, którym chcielibyśmy dorównać i od naszych oczekiwań.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Chciałbym usłyszeć, jakie są recepty rządu na to, żeby w szybszym terminie uzdrowić tę sytuację, nie licząc jedynie na dobre nastawienie koncesjonariuszy, którzy ze zrozumiałych względów nie mają w tym interesu ekonomicznego, a niekiedy nawet nie mają możliwości zachować się inaczej. Jeśli nawet wiązałoby się to z ich upadkiem, to według mnie z punktu widzenia interesu nie społecznego, ale interesu konsumenta – a tego chyba nie będziemy wyśmiewali – jest to bez znaczenia. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Wiesław Szczepański, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#WiesławSzczepański">Mam tylko jedno pytanie do pana ministra. Powiedział pan przed chwilą, że państwo podejmują próby negocjacji czy renegocjacji. Czy jednak w tych próbach renegocjacji w ogóle podejmują państwo jakiekolwiek rozmowy na temat obniżenia opłat za autostradę w przypadku jej remontu powyżej 30 dni? Czy po prostu rozmowa polega tylko na akceptacji podwyżek za przejazd autostradą?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów chciał zabrać głos? Nie ma zgłoszeń. Nie ma też zgłoszeń ze strony naszych gości. Powiem, że ostatnie decyzje – oczywiście, pośrednio Ministra Infrastruktury, bo bezpośrednio GDDKiA – dotyczące poszczególnych odcinków autostrad, firmy Alpine Bau, itd., świadczą o pewnej determinacji rządu. Uważam, że nie musimy się obawiać tego, że akurat obecny Minister Infrastruktury ma jakieś opory przed tym, aby w sposób wyraźny egzekwować oczekiwania w stosunku do wykonawcy, jak również w stosunku do koncesjonariuszy. To była tylko moja uwaga. Panie ministrze, gdyby mógł się pan ustosunkować do wypowiedzi moich poprzedników, to bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#RadosławStępień">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo, trudno jest zanegować teorię, że remont jest w interesie użytkowników czy że remont jest w interesie tak naprawdę wszystkich stron korzystających z autostrady. Dobrze by było, gdybyśmy skoncentrowali się na tym, co jest przedmiotem sporu i dlaczego mamy negatywne stanowisko w kwestii przyjęcia tej ustawy. Jak powiedział pan przewodniczący, rząd wykazał dużą determinację i w zawieranych, nowych umowach koncesyjnych rząd ma kontrolę nad poziomem stawek. To nie jest żaden szczególny przypadek. Po prostu tak były one w tej chwili negocjowane i tak są zawarte, że rząd ma prawo dotykania stawek. Natomiast te umowy, które zostały zawarte poprzednio, bo – jak rozumiem – rozmawiamy o tych, w których takich mechanizmów nie przewidziano, są jednak umowami prawa cywilnego, co oznacza, że obie strony nabyły pewne prawa. Posługiwanie się przez jednego z przedmówców teorią praw niesłusznie nabytych jest rzeczywiście ciekawym argumentem, ale szkoda, że nieadekwatnym do tej sytuacji, ponieważ akurat w tym wypadku prawa wszystkich stron umowy zostały nabyte prawidłowo i nikt ich nie neguje. Gdyby ktoś negował prawa wynikające z tej umowy bądź podważał samą umowę, to w innym trybie musielibyśmy prowadzić postępowanie – nie w trybie zmiany ustawy.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#RadosławStępień">W związku z tym, jeśli prawa zostały słusznie nabyte, a są objęte ustawą bądź zmienione ustawą, muszą zostać zrekompensowane na gruncie obowiązującego prawa, chociaż tych umów nie zawierałem ani ja, ani resort infrastruktury kierowany przez pana ministra Grabarczyka. Warto zresztą, co jest ciekawe, odwołać się do opinii tych ugrupowań, z których pochodzili ministrowie zawierający te umowy i które tak interesująco dziś je krytykują. Bronimy jednak zasady poszanowania dla oświadczenia woli, które publicznie złożono w imieniu Skarbu Państwa. Chociaż dzisiaj – być może w doraźnym interesie politycznym, szczególnie wobec zbliżających się wydarzeń wyborczych – jest wiele siły w bardzo popularnym stwierdzeniu, że zwolnimy kogoś od opłaty autostradowej, to z punktu widzenia prawa tego typu sprawy są bardzo niebezpieczne. Są niebezpieczne, ponieważ – co jeszcze raz podkreślam – mówimy o obowiązku odszkodowawczym, prędzej czy później.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#RadosławStępień">Korzystanie z dróg płatnych ma również to do siebie, że tak naprawdę założeniem umów, które zostały zawarte, było to, że będą one też regulowane rynkowo. Największym niebezpieczeństwem dla koncesjonariusza w sytuacji, kiedy przesadzi lub źle zorganizuje prace remontowe, jest to, że odpłyną mu klienci. Niech państwo zwrócą uwagę na to, że tak naprawdę klienci wybierają drogę płatną i za nią płacą.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Panie ministrze, niech pan tak nie mówi. To chyba w imieniu koncesjonariuszy!)</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#RadosławStępień">Jeżeli państwo pozwolą… Z uwagą wysłuchałem wszystkich argumentów, którymi państwo się posługiwali. Reasumując, ingerencja ustawowa w zawarte umowy, konsekwencje finansowe i niedookreślony charakter konsekwencji, które są zawarte w tym projekcie, oczywiście, skłaniają rząd do tego, aby negatywnie zaopiniować ten projekt.</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#RadosławStępień">Komentując ostatnią z wypowiedzi powiem, że złożyliśmy propozycje negocjacyjne na gruncie obowiązującego prawa z poszanowaniem dla zasad, które nim rządzą, w taki sposób, aby można było rozmawiać również na temat stawek. Trzeba jednak pamiętać o tym, że składamy propozycje jako strona formalnie zawartej, poprawnej umowy – umowy, której ważności do tej pory nikt nie podważył. Respekt dla prawa, nawet trudnego prawa, rzeczywiście jest rzeczą trudną, ale myślę, że dla porządku konstytucyjnego i dla porządku kontraktowego ma on charakter podstawowy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Myślę, że w tym momencie jak gdyby wyczerpaliśmy sposób procedowania. Mimo, że to był urobek podkomisji, to i posłowie, którzy byli wnioskodawcami, i wszyscy państwo mogli zabrać głos. Może przejdziemy do podejmowania decyzji?</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">W trakcie dzisiejszej dyskusji zostały zgłoszone dwa wnioski. Jeden z nich, który przedłożyła podkomisja, był wnioskiem o odrzucenie propozycji wnioskodawców. Oczywiście, był jeszcze wniosek pana przewodniczącego Adamczyka, który dotyczył przyjęcia tego projektu w całości.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Kto z pań i panów posłów jest za odrzuceniem – bo to jest najdalej idący wniosek – wniosku podkomisji o nieprzyjęcie sprawozdania?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#WiesławSzczepański">Czy mogę jeszcze coś powiedzieć przed głosowaniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#WiesławSzczepański">Rozumiem, że przyjmując ten wniosek, przyjmujemy propozycję pana posła Adamczyka. Powiedzmy, że rozpoczynamy procedowanie nad projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo. Jeszcze raz.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#WiesławSzczepański">Rozumiem, że przyjmując w głosowaniu propozycję pana przewodniczącego… Gdyby ta propozycja została przyjęta, to będzie to oznaczało, że rozpoczynamy procedowanie nad projektem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Nie ma już procedowania, tylko sprawozdanie Komisji. Albo przyjmujemy, albo odrzucamy projekt…</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WiesławSzczepański">Dokładnie tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Panowie, nie wprowadzajcie nas w błąd w tym momencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Podkomisja złożyła wniosek o odrzucenie projektu…</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Bo pan sugeruje, że tak będzie…</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Ale, panie przewodniczący…</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Mówi pan o procedowaniu. Albo przyjmujemy projekt, albo go odrzucamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WiesławSzczepański">Nie. Był dopiero wniosek o odrzucenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Przepraszam. Pomyliłem się.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#WiesławSzczepański">Wniosek był za odrzuceniem, w związku z tym rozpoczynamy procedowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pan przewodniczący Huskowski zgłosił wniosek o odrzucenie projektu w całości i taki wniosek teraz przegłosujemy.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Kto jest za przyjęciem wniosku podkomisji o odrzucenie projektu w całości? Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wniosek nie uzyskał akceptacji przy 16 głosach za, 16 przeciw i 1 głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wobec tego przechodzimy do szczegółowej analizy projektu. Poproszę pana przewodniczącego Adamczyka o powtórzenie wniosku. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejAdamczyk">Panie przewodniczący, szanowni państwo, otóż wobec wniosku podkomisji, zawartego w jej sprawozdaniu, zgłosiłem wniosek przeciwny – wniosek o przyjęcie projektu ustawy w całości. Wobec tego bardzo proszę o przegłosowanie tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję. Panie mecenasie, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MariuszPrzerwa">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że ten projekt wymaga legislacyjnego przepracowania. Proszę zwrócić uwagę na zmianę oznaczoną lit. b): „po ust. 5 dodaje 5a w brzmieniu”. Później jest jakaś dziwna konstrukcja w ust. 5a i dodatkowe ustępy. Ust. 4 tak naprawdę jest przepisem przejściowym. Projekt wymaga przepracowania. Proszę tego naprawdę nie przyjmować ad hoc. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pan przewodniczący Szczepański, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#WiesławSzczepański">Zgłaszam wniosek formalny o powołanie podkomisji celem dopracowania tego projektu i przedłożenia sprawozdania na przyszłym posiedzeniu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">To jest propozycja formalna, tak? Jest akceptacja.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">W takim razie proponuję 7-osobową podkomisję, jak zwykle – 3 osoby z Platformy Obywatelskiej, 2 osoby z Prawa i Sprawiedliwości, po 1 osobie z Klubów Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Czy są inne propozycje? Poproszę o zgłoszenia. Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość – pan poseł Adamczyk i pan poseł Wojtkiewicz, proszę bardzo. Klub Poselski Polskiego Stronnictwa Ludowego – pan poseł Racki, proszę. Klub Poselski Lewica – pan poseł Szczepański. Z Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska proponuję pana posła Tomakę, pana posła Cieślika i panią poseł Wielichowską. Jest akceptacja? Czy jest sprzeciw wobec takiego składu podkomisji? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">W takim razie bardzo dziękuję. Na tym zamykam posiedzenie. Proszę członków podkomisji o podejście do stołu prezydialnego.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>