text_structure.xml
44.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławŻmijan">Otwieram posiedzenie Komisji Infrastruktury. Witam państwa bardzo serdecznie na kolejnym posiedzeniu Komisji. Rząd na dzisiejszym posiedzeniu reprezentuje zastępca dyrektora Departamentu Gospodarowania Nieruchomościami Ministerstwa Infrastruktury pan Grzegorz Majcherczyk. Witam pana bardzo serdecznie. Witam przedstawicieli innych instytucji państwowych. Witam również przedstawicieli instytucji i organizacji społecznych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławŻmijan">Otrzymaliście państwo porządek dzienny posiedzenia. Czy są jakieś uwagi do porządku obrad? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławŻmijan">Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StanisławŻmijan">Porządek dzienny przewiduje pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw dotyczących nabywania własności nieruchomości zawartego w druku nr 2275.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#StanisławŻmijan">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Bardzo proszę przedstawiciela wnioskodawców pana posła Józefa Rackiego o zabranie głosu i przedstawienie uzasadnienia projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JózefRacki">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowne prezydium, panie i panowie posłowie, szanowni goście, grupa posłów przedłożyła projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw dotyczących nabywania własności nieruchomości zawarty w druku nr 2275, którego uzasadnienie w tej chwili mam przyjemność przedstawić.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JózefRacki">Przedłożony projekt ustawy dotyczy dwóch kategorii mieszkań – byłych mieszkań zakładowych, czyli tych mieszkań, które w wyniku realizacji przekształceń własnościowych przestały być mieszkaniami zakładowymi przedsiębiorstw państwowych oraz mieszkań stanowiących obecnie własność Skarbu Państwa, znajdujących się w trwałym zarządzie jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej. Jak państwo wiecie, w dniu 5 grudnia 1990 r. weszła w życie ustawa o przekształceniach własnościowych przedsiębiorstw. Na podstawie przepisów tej ustawy wojewoda uwłaszczył przedsiębiorstwa majątkiem znajdującym się w ich posiadaniu. Budynki zostały uwłaszczone na własność, a grunty zostały przekazane w wieczyste użytkowanie. Z chwilą przystąpienia do przekształceń pojawiły się pewne problemy, z którymi borykamy się do dziś.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JózefRacki">Ponieważ budynki mieszkalne uznano za zbędne ze względu na konieczność zarządzania nimi oraz ponoszenia nakładów na ich utrzymanie, zostały zbyte nie jako pojedyncze lokale, ale w niektórych przypadkach jako całe budynki. W wyniku prowadzonej w ten sposób sprzedaży mieszkańcy omawianych budynków stawali się najemcami lokali mieszkalnych, w budynkach stanowiących własność osób fizycznych. Uregulowanie sytuacji prawnej najemców wyżej wymienionych mieszkań jest niezwykle ważne, ale niewątpliwie trudne ze względu na potrzebę wyważenia pomiędzy interesem najemców tych mieszkań, którzy w przeszłości swoją pracą przyczynili się do wytworzenia tych zasobów mieszkalnych, a wskazanym przez Trybunał Konstytucyjny postulatem uwzględnienia konstytucyjnych praw obecnych właścicieli budynków, w których znajdują się te mieszkania. Należy wskazać, że kompleksowe uregulowanie sytuacji prawnej najemców byłych mieszkań zakładowych wymaga przeprowadzenia wnikliwych analiz prawnych, społecznych i ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JózefRacki">Próbą rozwiązania najważniejszych problemów zgłaszanych przez najemców wymienionych na wstępie mieszkań były ustawy, które odwoływały się do regulacji prawnych obowiązujących w przedmiotowym zakresie w przeszłości. W projekcie ustawy proponuje się w związku z tym przywrócenie dwóch rodzajów uprawnień, które wygasły, czyli uprawnień, o których mówiłem na wstępie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JózefRacki">W wyniku tych przekształceń część osób uprawnionych nie skorzystała w ustawowym terminie z możliwości wykupu prawa własności najmowanych mieszkań z różnych powodów. Często poruszany jest problem nieuregulowanych stanów prawnych. W art. 1 projektu ustawy zaproponowano zmianę polegającą na dodaniu przepisu określającego nowy termin, czyli dzień 31 grudnia 2012 r., wygaśnięcia uprawnień do nabycia mieszkań zakładowych, które w chwili obecnej stanowią własność Skarbu Państwa. Zaproponowano również regulację przywracającą możliwość realizacji uprawnień najemcom tak zwanych byłych zakładowych, czyli tych mieszkań, które przestały być mieszkaniami zakładowymi w wyniku realizacji procesu przekształceń własnościowych przedsiębiorstw państwowych, państwowych osób prawnych oraz innych państwowych jednostek organizacyjnych. Najemcom tak zwanych byłych mieszkań zakładowych przysługiwało prawo pierwokupu mieszkania w przypadku, gdy w procesach przekształceń własnościowych nastąpiło naruszenie prawa do nabycia mieszkania przysługującego najemcy na podstawie odrębnych regulacji prawnych.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JózefRacki">Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom tych osób, proponuje się przywrócenie możliwości złożenia wniosku do sądu o stwierdzenie naruszenia prawa bądź interesu prawnego najemcy mieszkania, do którego doszło w toku realizacji procesu przekształceń własnościowych przedsiębiorstw państwowych. Pojawiły się również kłopoty z jednoznacznym określeniem rozumienia przesłanki naruszenia interesu prawnego najemcy mieszkania. Sądy orzekające w sprawach o stwierdzenie naruszenia interesu prawnego różnie interpretowały pojęcie naruszenia interesu prawnego, w większości przypadków zawężając to pojęcie do naruszenia przysługującego osobie uprawnionej prawa do nabycia najmowanego lokalu. Taka interpretacja tego pojęcia skutkowała istotnym zawężeniem omawianej regulacji jedynie do przypadków, w których prywatyzacja zasobu mieszkaniowego nastąpiła po dniu 7 lutego 2001 r. Przed tą datą brak było bowiem przepisu przyznającego uprawnienia do nabywania mieszkań zakładowych przez ich najemców. W celu uniknięcia niejasności pojawiających się w odniesieniu do użytego przez ustawodawcę pojęcia naruszenia interesu prawnego w niniejszym projekcie ustawy, zaproponowano zmianę polegającą na doprecyzowaniu art. 4 ust. 2 pkt 2 poprzez jednoznaczne określenie sytuacji naruszenia interesu prawnego, jako niewykonanej przez podmiot podlegający procesowi prywatyzacji czynności zapytania najemcy mieszkania o wolę nabycia najmowanego lokalu, zanim lokal został sprzedany osobie trzeciej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JózefRacki">Zaproponowana regulacja umożliwi nabywanie tych mieszkań, które utraciły status mieszkania zakładowego przed dniem 7 lutego 2001 r., czyli umożliwi spełnienie oczekiwań najliczniejszej grupy najemców byłych mieszkań zakładowych, którym w praktyce w dotychczas obowiązujących przepisów i w świetle wydanego na podstawie tych przepisów orzecznictwa sądów nie przyznawano uprawnień do nabywania zajmowanych mieszkań na warunkach preferencyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JózefRacki">Innym rozwiązaniem zaproponowanym w niniejszym projekcie ustawy korzystnym dla najemców byłych mieszkań zakładowych, jest propozycja przyznania najemcom pierwszeństwa w nabyciu mieszkania w miejsce dotychczas obowiązującego prawa pierwokupu.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JózefRacki">Omawiana propozycja zastąpienia prawa pierwokupu prawem pierwszeństwa ma na celu ujednolicenie formy, w jakiej następuje realizacja uprawnień do nabycia zajmowanego lokalu, przyznanych osobom zajmującym mieszkania zakładowe i byłe mieszkania zakładowe. Obecnie obowiązująca ustawa regulująca zasady zbywania mieszkań, które posiadają jeszcze status mieszkań zakładowych, przyznaje najemcom prawo pierwszeństwa w nabyciu zajmowanego lokalu. Natomiast osobom zajmującym byłe mieszkania zakładowe przysługiwało dotychczas prawo pierwokupu. W tej samej ustawie były niespójne sformułowania. Dlatego po nadaniu biegu projektowi ustawy przez Marszałka Sejmu w imieniu wnioskodawców wystąpiłem do stowarzyszeń zajmujących się problematyką byłych mieszkań zakładowych o zebranie opinii. Wystąpiłem również z zapytaniem prawnym do Biura Analiz Sejmowych. Myślę, że rząd odniesie się do tego projektu ustawy. Mam nadzieję, że projekt ustawy będzie procedowany. Zgłaszam wniosek, panie przewodniczący, o skierowanie projektu ustawy do podkomisji, która rozpatruje projekt ustawy zawarty w druku nr 1224. Te dwa projekty ustaw powinny być rozpatrywane łącznie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję, panu posłowi. Bardzo proszę o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#GrzegorzMajcherczyk">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, w chwili obecnej stanowisko rządu w sprawie projektu ustawy jest przygotowywane. Mam nadzieję, że stanowisko rządu po uzgodnieniach międzyresortowych zostanie przedstawione Radzie Ministrów do zaakceptowania. Na dzień dzisiejszy taki jest stan rzeczy, jeżeli chodzi o stanowisko rządu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Otwieram debatę. Bardzo proszę o zabieranie głosu. W pierwszej kolejności będę udzielał głosu posłom. Wiem, że Biuro Legislacyjne zamierza zgłosić jakieś uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Panie przewodniczący, zabiorę głos na końcu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławŻmijan">Dobrze. Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? Pan poseł Zbonikowski, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ŁukaszZbonikowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, można wyrazić zdziwienie, ponieważ projekt ustawy dotyczący tej samej materii od wielu miesięcy, albo nawet od roku, czeka w podkomisji nadzwyczajnej na rozpatrzenie, a tymczasem teraz pojawia się nowy projekt ustawy autorstwa pana posła Rackiego, który niestety zawiera gorsze rozwiązania. Dobrze jednak, że coś zaczęło się dziać w tej materii.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ŁukaszZbonikowski">Opowiadam się, żeby ten projekt ustawy po zakończeniu pierwszego czytania skierować do podkomisji. Myślę, że rzeczywiście warto ten projekt rozpatrzyć razem z tamtym projektem ustawy. Mamy nowe ciekawe opinie dostarczone przez stronę społeczną i organizacje zajmujące się tą tematyką. Do tych opinii dołączone są nawet propozycje poprawek, które zmierzają w dobrym kierunku. Myślę, że jeżeli wnioskodawca zgłasza taki wniosek, to ja również opowiem się za jego przyjęciem. Uważam, że projekt ustawy powinien zostać skierowany do podkomisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Jako pierwszy zgłaszał chęć zabrania głosu pan przewodniczący Wiesław Szczepański. Bardzo pana przepraszam, panie przewodniczący – udzielam panu głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WiesławSzczepański">Panie przewodniczący, szanowni państwo, na początku, zanim krytycznie odniosę się do poselskiego projektu ustawy, chcę powiedzieć, że popieram ten projekt. Uważam, że powinniśmy jak najszybciej zakończyć prace nad tym projektem ustawy w podkomisji. Mam nadzieję, że teraz, kiedy poselski projekt ustawy zostanie skierowany do podkomisji, którą kieruje pan poseł Racki, prace posuną się do przodu. Jak powiedział pan poseł Zbonikowski, poselski projekt ustawy stanowi tylko wycinek projektu ustawy skierowanego ponad rok temu przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość, nad którym do dziś prace nie zakończyły się.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WiesławSzczepański">Mam uprzejme pytanie do pana posła sprawozdawcy. Panie pośle, kieruję pytanie do pana albo ewentualnie do przedstawicieli rządu. Po pierwsze, mam pewne obawy dotyczące tego projektu ustawy. Kiedy bowiem podczas debaty w Sejmie nad projektem ustawy pani poseł Masłowska przedstawiała uzasadnienie, przedstawiciele rządu zgłaszali wątpliwości pod adresem konstytucyjności przywrócenia terminu. W związku z tym bardzo proszę, żeby pan przewodniczący podkomisji, zanim podkomisja rozpocznie prace, zwrócił się do ekspertów z prośbą o przygotowanie ekspertyzy dotyczącej tego, czy przywrócenie terminu obowiązywania ustawy jest zgodne z konstytucją. Przypominam, że ten termin wygasł prawie rok temu. Nie chcę, żeby ktoś z obecnych właścicieli tych nieruchomości zaskarżył ten przepis ustawy po jej uchwaleniu do Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli tak by się stało, to można powiedzieć, że cała ustawa trafiłaby do kosza, bo nie mogłaby funkcjonować. Dlatego proszę, żeby przed drugim czytaniem tego projektu ustawy były gotowe stosowne ekspertyzy. Chodzi o to, żeby nikt nam nie zarzucił, że przywrócenie terminu jest niekonstytucyjne.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#WiesławSzczepański">Jeżeli chodzi o drugą sprawę, panie pośle, to chcę, żeby przedstawiciele rządu dostarczyli Komisji informacje mówiące, po pierwsze, ile mieszkań, czy raczej ilu najemców lokali może być objętym przepisami art. 1 i art. 2 ustawy. Chodzi o tych najemców, którzy zostali, że się tak wyrażę, sprzedani, jak niewolnicy, z mieszkaniami. Ilu takich najemców przepisy tej ustawy mogłyby objąć. Ilu najemców, którym prawo wygasło, mogłoby zostać objętych tymi przepisami. Po drugie, proszę, żebyście państwo poinformowali nas, ile osób skorzystało z dobrodziejstwa tej ustawy w trakcie jej obowiązywania. Z informacji, które do mnie docierają wynika, że sądy odmawiają przyjmowania takich spraw, a kiedy już rozpatrują sprawy, odmawiają zwykle uznania racji najemcy. Chcę powiedzieć w ten sposób, że trzeba przywrócić termin, ale trzeba również zastanowić się, co zrobić, żeby przepisy ustawy nie były martwe, bo ta ustawa de facto jest martwa. Wprawdzie wiem, że ona daje najemcom prawo wykupu mieszkania, ale chciałbym dowiedzieć się, ile było takich przypadków, że najemcy udało się wykupić mieszkanie po cenie jego wcześniejszego zbycia na podstawie wyroku sądowego. Być może są to przypadki, które można policzyć na palcach jednej ręki, a być może takich przypadków nie było w ogóle, bo ustawa nie funkcjonowała, i od kilku lat nikt nie zdołał odzyskać mieszkania. Wiadomo, że w tym czasie zmieniali się właściciele, bo jeden drugiemu sprzedawał po to, żeby szybciej pozbyć się problemu, bo poszukiwanie pierwotnego właściciela było utrudnione. Dlatego chcę wiedzieć, ile takich spraw zostało załatwionych i w jaki sposób.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#WiesławSzczepański">Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy. Panie pośle, mam pewne obawy, bo pan pisze w uzasadnieniu, że ustawa nie rodzi skutków finansowych. To jest spór pomiędzy właścicielami tych nieruchomości a Skarbem Państwa, wyjąwszy te przypadki, które były już wcześniej. Chcę zwrócić uwagę, panie pośle, że ustawa wygasła, co oznacza, że skutki finansowe pojawiają się od nowa. Nie można mówić, że ustawa nie rodzi skutków finansowych, bo one pojawią się z chwilą, kiedy Skarb Państwa będzie musiał wypłacić rekompensatę w związku z tym, że ktoś będzie żądał utraconych korzyści. Spodziewam się, że pojawią się tacy, którzy wejdą w spór ze Skarbem Państwa i będą chcieli odzyskać od Skarbu Państwa pieniądze w związku z tym, że stracili mieszkanie. Dla mnie stwierdzenie, że ustawa nie rodzi skutków finansowych dla budżetu państwa, jest niewiarygodne, ponieważ będzie je rodzić, jeżeli prawdą jest to, o czym mówią przedstawiciele rządu. Rozumiem, że strona społeczna twierdzi, że tych skutków finansowych nie powinno być. Jeżeli jednak skutki finansowe są, to znaczy, że one są. To przecież jest nowa ustawa. Proszę przedstawicieli Ministerstwa Finansów o przedstawienie szacunkowych danych na temat wysokości skutków finansowych wynikających z uchwalenia tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#WiesławSzczepański">Proszę, żeby pan poseł Racki wyjaśnił, w jaki sposób przywrócenie tego terminu umożliwi tej grupie obywateli odzyskanie tych mieszkań? Jeżeli nie odzyskali tych mieszkań pod rządami tamtej ustawy, to w jaki sposób przedłużenie terminu obowiązywania ustawy o kolejne dwa lata pozwoli mieszkańcom Nowej Huty, Krakowa, Katowic, Sosnowca i Gliwic odzyskać mieszkania? Bo jeżeli to ma być tylko martwy przepis, który nie zmusi sądów do rozpatrywania tych spraw, to uchwalimy kolejną ustawę, która niczego nie zmieni. Biję się w piersi, że kiedyś głosowałem za uchwaleniem ustawy, która nie przyniosła żadnych rzeczowych skutków. W jaki sposób te rozwiązania pozwolą tym obywatelom odzyskać mieszkania?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Kto z państwa posłów chce jeszcze zabrać głos? Nie słyszę zgłoszeń. Czy ktoś z przedstawicieli organizacji i instytucji społecznych chce zabrać głos? Bardzo proszę o przedstawianie się.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BogusławBłaszczyk">Nazywam się Bogusław Błaszczyk. Jestem pełnomocnikiem Stowarzyszeń Krajowych…</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławŻmijan">Proszę mówić do mikrofonu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BogusławBłaszczyk">Nazywam się Bogusław Bałszczyk. Jestem pełnomocnikiem Stowarzyszeń Krajowych, Regionalnych i Zakładowych. Przede wszystkim bardzo dziękuję panu przewodniczącemu i państwu posłom za zaproszenie do wzięcia udziału w posiedzeniu Komisji. Chcę powiedzieć, że jesteśmy stroną czy może raczej beneficjentami tej ustawy. Dlatego bardzo prosimy o uwzględnienie naszego stanowiska. Wydaje się, że nowy projekt ustawy może stanowić impuls do tego, żeby rozpocząć poważną dyskusję na ten temat. Chcę również powiedzieć, że w pełni zgadzam się z przedmówcą. Sprawa przedstawia się tak, że projekt ustawy sprowadza się tylko w zasadzie do przywrócenia utraconych terminów. To jest warunek niezbędny, ale nie wyłączny. Sądy na podstawie przepisów obowiązującej ustawy z dnia 7 lipca 2005 r. oddalają de facto wszystkie pozwy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#BogusławBłaszczyk">Chcę zwrócić uwagę na bardzo ważną sprawę. Powodowie, którzy przegrywają sprawy w sądach, ponoszą bardzo wysokie koszty. Ustawa wprawdzie mówi, że nie ponoszą kosztów sądowych, ale w praktyce to nie wygląda tak dobrze, dlatego że strona pozwana powołuje adwokata, a w przypadku oddalenia pozwu należy zapłacić za zastępstwo procesowe. To są bardzo wysokie koszty.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#BogusławBłaszczyk">Czyja to jest wina? Proszę państwa, z całą pewnością ustawa z dnia 7 lipca 2005 r. jest niedoskonała. Zawiera liczne niedomówienia i niekonsekwencje. Jedne sprawy reguluje tak, inne – inaczej, w sposób sprzeczny, czy nawet wzajemnie wykluczający się. Sądy zwracają uwagę, że stroną nie może być najemca, ponieważ nie posiada żadnego tytułu prawnego, który łączyłby go z obecnym właścicielem nieruchomości. Obecnego właściciela tytuł prawny łączy tylko z tym, z kim zawarł umowę kupna-sprzedaży nieruchomości. Najemca nie był stroną tej umowy, i w związku z tym nie posiada żadnego tytułu prawnego, co jest podstawą do oddalenia pozwów. Tak postępują jedne sądy. Inne sądy postępują inaczej. Stwierdzają, że najemcom przysługuje prawo pierwszeństwa nabycia, ale tylko wtedy, kiedy nowy właściciel będzie chciał sprzedać mieszkanie. Jeżeli jednak właściciel nie chce sprzedać mieszkania, to sądy uważają, że nie ma sprawy. Obowiązująca ustawa mówi, że właściciel może sprzedać mieszkanie w porozumieniu z najemcą, czyli osobą, która nie jest stroną w tym sporze. Właściciel mówi, że może sprzedać mieszkanie, ale tylko po cenie rynkowej. Tymczasem najemcy należy się bonifikata. Taki upust w niektórych przypadkach może wynieść nawet 95% wartości mieszkania. Nowy właściciel przecież ceny rynkowej nie zapłacił. Co więcej, ustawa przewiduje możliwość rozłożenia na raty. Jeżeli uznamy, że obecny właściciel jest prawowitym właścicielem, to on nie przyjmie żadnego z tych warunków.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#BogusławBłaszczyk">Proszę państwa, zasadnicze pytanie brzmi tak: kiedy tak naprawdę powstało roszczenie? Roszczenie powstało wtedy, kiedy pierwszy właściciel, którym niestety była jednostka organizacyjna Skarbu Państwa, pominął prawo pierwszeństwa w nabyciu i sprzedał lub przekazała osobie trzeciej mieszkanie. To oznacza, że ta jednostka organizacyjna Skarbu Państwa naruszyła w sposób rażący obowiązujące prawo pierwokupu. Mam na myśli art. 1 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o zasadach gospodarowania gruntami i wywłaszczeniu nieruchomości. Ten sam przepis powtórzony jest w nowej ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami, która zastąpiła tamtą ustawę z 1985 r., w art. 4 ust. 1 pkt 3. Był nawet taki czas, że Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał Konstytucyjny uznał jego rację i rozszerzył krąg osób uprawnionych. Rozwiązano to w ten sposób, że dodano przepis mówiący, że do nabycia mieszkania uprawnia umowa nie tylko zawarta na czas nieokreślony, ale każda umowa ze stosunkiem pracy. To znaczy, że jeżeli ktoś przeszedł na emeryturę, to również przysługiwało mu takie prawo mimo tego, że umowa była na czas oznaczony ze stosunkiem pracy. Oznacza to, że ustawodawca przywrócił to prawo. Ponadto w ustawie – Kodeks cywilny jest artykuł, który mówi, że umowa zawarta na czas oznaczony po upływie 12 miesięcy staje się z mocy prawa umową zawartą na czas nieoznaczony. Oznacza to, że wszystkie zastrzeżenia zgłoszone przez Trybunał Konstytucyjny straciły ważność.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#BogusławBłaszczyk">Proszę państwa, należy się zastanowić, bo z całą pewnością należy znowelizować tę ustawę. Rozwiązanie zawarte w tym projekcie ustawy jest z całą pewnością słuszne, ale nowelizacja jest zbyt wąska. Dlatego przedstawiliśmy nasze propozycje. Niestety dopiero przed posiedzeniem Komisji skierowaliśmy do pana przewodniczącego na piśmie nasze stanowisko, dlatego państwo posłowie nie mieli możliwości zapoznania się z naszym stanowiskiem. Nasze stanowisko w tym piśmie zostało szczegółowo przedstawione. Bardzo państwa proszę o odniesienie się do tego stanowiska. Wyszczególniliśmy tam całą podstawę prawną dotycząca mieszkań zakładowych.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#BogusławBłaszczyk">Chcę zwrócić uwagę na zarzut mówiący o tak zwanej niekonstytucyjności, który przed chwilą został podniesiony. Proszę państwa, tę sprawę wyjaśnił Trybunał Konstytucyjny właśnie w wyroku z dnia 20 października 2001 r. W naszym piśmie podane są sygnatury tego wyroku. Pan powiedział, że zarzut niekonstytucyjności formułowany jest pod adresem art. 3. Trzeba sobie powiedzieć, o czym tak naprawdę mówi art. 3, bo dzisiaj bez przerwy przywołuje się go, wskazując, że jest niezgodny z konstytucją, a tymczasem tutaj chodzi o coś zupełnie innego. Przecież w art. 3, który Trybunał Konstytucyjny uchylił, ustawy z dnia 10 listopada 1994 r. o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe, mowa była, że każdemu najemcy przysługuje prawo pierwszeństwa nabycia. Proszę państwa, co to oznacza? To oznacza, że na przykład, jeżeli ja wynajmę komuś swoje mieszkanie, to ten ktoś może nazajutrz przyjść do mnie i powiedzieć: „proszę pana, wykupuję to mieszkanie”. Na moje pytanie: „jak to możliwe, przecież to jest moje własne mieszkanie?” ten człowiek odpowie mi: „tak, tak mówi o tym ustawa!”. Proszę państwa, to nie wszystko, bo w tamtej ustawie mowa była jeszcze o tym, że najemca miał prawo do nabycia mieszkania za 5% jego wartości. To był straszny przepis, który rzeczywiście naruszał konstytucyjnie chronione prawo własności. Ten przepis był sprzeczny z art. 31 ust. 3 w związku z art. 64 konstytucji. Ten przepis jest przytaczany bez przerwy. Wszystkie opinie mówią o tym, że przepis jest niekonstytucyjny. Przecież minęło już 8 lat od momentu, w którym przepis art. 3 został uchylony, a niektórzy eksperci piszą takie opinie, jakby ten przepis jeszcze obowiązywał. Powtarzam, że ten przepis nie obowiązuje już. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zastosowano środki niewspółmierne do celu, który starano się osiągnąć, bo można było uchylić te wszystkie umowy, które zawarto niezgodnie z prawem. Ustawa z dnia 15 grudnia 2000 r. w art. 3 ust. 1 mówi wyraźnie, że wszelkie umowy zawarte niezgodnie z tą ustawą z mocy prawa są nieważne. Proszę państwa, jeżeli mamy takie narzędzie w ręku, to nie wiem, dlaczego z niego nie korzystamy. Być może przyświecają tutaj jakieś inne cele? W każdym bądź razie wiemy, że unieważnienie zawartych umów nie jest takie proste, ale obowiązują przepisy, które na to pozwalają.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#BogusławBłaszczyk">Jeden z artykułów, art. 47 albo art. 147, jeżeli ktoś wie, to niech mnie poprawi, ustawy – Kodeks cywilny mówi, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za popełnione błędy. Wyliczone w tym artykule zostały zarówno ciała kolegialne jak i ciała indywidualne, wszyscy urzędnicy, prokuratorzy, sędziowie. Taki bogaty jest ten artykuł. Dlaczego tego narzędzia się nie używa, skoro Trybunał Konstytucyjny tak postanowił?</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#BogusławBłaszczyk">Jeżeli chodzi o mieszkania, o których mówimy, to o prawie pierwszeństwa mówi art. 21 i art. 23 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o zasadach gospodarowania nieruchomościami i wywłaszczeniu nieruchomości. Co to oznacza? To oznacza, że najemca tylko wtedy ma prawo nabycia, kiedy właściciel przeznacza mieszkanie do sprzedaży. Zastrzeżenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczy zupełnie czegoś innego. Nie rozumiem, dlaczego w opiniach powtarza się stwierdzenie, że ten przepis jest niekonstytucyjny. Najbardziej nie rozumiem zarzutu, że każdy z projektów ustawy, który zgłaszaliśmy był niekonstytucyjny.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#BogusławBłaszczyk">Zwracam również uwagę, że tą sprawą zajmujemy się już trzecią kadencję Sejmu. Najpierw był projekt ustawy zawarty w druku nr 602, w następnej kadencji Sejmu – w druku nr 2141, a w tej kadencji Sejmu – w druku nr 1224 i w druku nr 2275. Prace nad tymi projektami ustaw stoją w miejscu. Wiem, co jest przyczyną tego stanu rzeczy. To powoduje strach, że się zawali budżet, ponieważ skutki dla budżetu państwa wedle niektórych szacunków mogą wynieść nawet 12.000.000 tys. zł. Chcę jednak powiedzieć, że te szacunki nie są prawdziwe, bo proszę zwrócić uwagę, że ustawa z dnia 12 października 1994 r. o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe mówi w art. 1 ust. 1a, że te lokale nie wchodzą w skład majątku przedsiębiorstwa państwowego w rozumieniu art. 55 prim ustawy – Kodeks cywilny. W tym przepisie są wymienione od logo przedsiębiorstwa przez papiery dłużne aż po nieruchomości. Wymieniono tam wszystko, ale bez lokali. Przez bodaj dwa albo trzy lata obowiązywała ustawa, która rzeczywiście tytuł własności lokali mieszkalnych przeniosła na przedsiębiorstwa. Mam na myśli art. 2 ustawy z dnia 29 września 1990 r. Jak on brzmiał? Mówił on, że mieszkania, które pozostają w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego, przechodzą na jego własność. Ustawodawca w ten sposób uwłaszczył przedsiębiorstwa, ale zwracam uwagę na to, że te przedsiębiorstwa były tylko w zarządzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiesławSzczepański">Bardzo przepraszam, czy mógłby pan przejść do konkluzji, ponieważ jest jeszcze kilku mówców, a na ten temat można podyskutować podczas posiedzenia podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BogusławBłaszczyk">Panie przewodniczący, rzeczywiście konkluzja jest taka, żeby projekt ustawy skierować do podkomisji, na posiedzeniu której przedstawimy szczegółowo nasze stanowisko. Ale to, o czym mówię na posiedzeniu Komisji, ma kapitalne znaczenie. Jeżeli pan przewodniczący pozwoli to powiem jeszcze jedno zdanie. Czy mogę, panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo proszę, niech pan mówi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BogusławBłaszczyk">Chodzi mi o drugą sprawę. Na temat konstytucyjności wypowiedział się również Sąd Najwyższy. W wyroku z dnia 21 sierpnia 2008 r. Sąd Najwyższy wyjaśnił sprawę niekonstytucyjności, stwierdzając, że może korzystać z prawa ochrony własności tylko ten, kto, korzystając z tego prawa, nie szkodzi osobie drugiej. W tym przypadku mamy do czynienia ze szkodą dla osoby drugiej, ponieważ obecny właściciel nabył nieruchomość z pominięciem prawa pierwokupu.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#BogusławBłaszczyk">Chcę jeszcze wrócić do sprawy skutków finansowych dla budżetu państwa, które zostały oszacowane na 12.000.000 tys. zł. Proszę państwa, jeżeli czytamy ustawę z 1994 r., która jest również przywołana w ustawie z dnia 15 grudnia 2000 r., to w art. 7 mowa jest o tym, że przekazując nieodpłatnie mieszkanie, pomniejsza się majątek przedsiębiorstwa państwowego i zwraca się kaucję mieszkaniową. Proszę państwa, jeżeli chodzi o wszystkie przekazane w ten sposób mieszkania, to Skarb Państwa już zapłacił za nie, zwracając i uwłaszczając. W art. 9 mówi się o przeniesieniu tytułu własności z osoby trzeciej na najemcę za opłatą w wysokości 5%. Proszę państwa, jeżeli Skarb Państwa przekazał rzeczywiście nieodpłatnie lokale mieszkalne, to w przypadku unieważnienia dzisiaj tych umów lokale mieszkalne staną się na powrót własnością Skarbu Państwa. Jeżeli Skarb Państwa przekazał nieodpłatnie lokal mieszkalny, to w przypadku unieważnienia umowy nie poniesie żadnych kosztów. Jeżeli Skarb Państwa sprzedał za połowę wartości, to odzyska lokal mieszkalny za tę kwotę powiększoną o rewaloryzację.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#BogusławBłaszczyk">Jeżeli chodzi o konkluzję, to już sformułowałem ją – uważam, że należy więcej uwagi poświęcić projektowi ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo panu dziękuję. Nie chcę ograniczać dyskusji, ale chcę zauważyć, że właściwa dyskusja i praca odbędzie się w podkomisji, bo przypominam, że pojawiły się głosy mówiące o tym, żeby projekt ustawy skierować do podkomisji. Jestem pewien, że wniosek zgłoszony w tej sprawie zostanie przyjęty. Zostaniecie państwo zaproszeni do udziału w posiedzeniach podkomisji i będziecie mieli państwo zagwarantowany udział w pracach nad projektem ustawy. Mam nadzieję, że w podkomisji wspólnie wypracujecie właściwy kształt sprawozdania, które zawierać będzie również rozwiązania odpowiadające państwa oczekiwaniom. Uspokajam państwa, że nic się nie stało. Członkowie Komisji otrzymali państwa stanowisko wyrażone na piśmie. Wszyscy posłowie zapoznają się z tym stanowiskiem. Będzie czas na to, żeby bardzo szczegółowo zapoznać się z tą problematyką. Udzielam pani głosu, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BarbaraRoguska">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Nazywam się Barbara Roguska. Reprezentuję Stowarzyszenia z terenu Śląska. Proszę państwa, powiem krótko. Śląsk ucierpiał chyba najbardziej. Jak przebiegała restrukturyzacja kopalń, hut i innych zakładów, wszyscy doskonale wiemy – liczne mieszkania przekazywano nieodpłatnie. Różne to były przekazania. Państwo o tym doskonale wiecie. Jak zauważył pan poseł, prawo musi być skuteczne. Skutki rzeczowe prawa, które w Sejmie zostanie uchwalone, muszą odczuć najemcy. Proszę państwa, to jest bardzo istotne, bo zwracam uwagę na to, że zaczynają pojawiać się zbycia mieszkań zakładowych drogą licytacji komorniczych. Taki przypadek zanotowaliśmy w Siemianowicach. Ludzie tam protestują. Chcę państwu o tym powiedzieć. To są dramaty. Proszę państwa, chcę, żebyście o tym wiedzieli i mieli to na uwadze. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Kto z państwa chce jeszcze zabrać głos? Przedstawiciel Ministerstwa Finansów, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejKwiatkowski">Nazywam się Andrzej Kwiatkowski. Reprezentuję Ministerstwo Finansów. Jak zauważył pan dyrektor Majcherczyk, stanowisko rządu w sprawie projektu ustawy jest na etapie opracowania. Chcę natomiast zwrócić państwa uwagę na skutki finansowe dla budżetu państwa przyjęcia ustawy. Wyręczył mnie tutaj pan przewodniczący Szczepański, wskazując, że jeżeli terminy, które już ekspirowały, zostaną przywrócone, to pojawią się nowe skutki finansowe dla budżetu państwa. Po przeprowadzeniu takiej wstępnej analizy można powiedzieć, że największe zagrożenie widzimy w ograniczeniu roli sądu do stwierdzenia, czy wnioskodawca otrzymał ofertę nabycia zajmowanego lokalu, czy też nie. Jeżeli takiej oferty nie otrzymał, to sąd będzie musiał automatycznie orzec naruszenie jego interesu prawnego najemcy lokalu.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejKwiatkowski">Przyjęcie takiego rozwiązania może spowodować lawinowy wzrost roszczeń, których ciężar finansowy poniesie Skarb Państwa. Przy czym należy zauważyć, że wysokość wydatków z tego tytułu jest trudna do oszacowania – nie wiem, czy to jest w ogóle możliwe, bo nie pierwszy raz trwają prace nad projektem ustawy dotyczący tej materii, i jak pamiętam, wszystkie próby precyzyjnego określenia skutków finansowych i skali w ogóle zjawiska sprzedaży tych mieszkań zakładowych były nieudane. Pamiętam, że swego czasu zwracaliśmy się do Ministerstwa Skarbu Państwa w tej sprawie. Otrzymaliśmy odpowiedź negatywną, z której wynikał, że nie są w stanie oszacować skali tego zjawiska. Nieznajomość rozmiarów roszczeń odszkodowawczych prowadzić będzie do tego, że charakter budżetu państwa stanie się otwarty, czyli to będzie taki budżet, w którym wysokość planowanych wydatków w danym roku jest nielimitowana. Do takiej sytuacji rzecz jasna nie można dopuścić. To są wstępne uwagi. Jak powiedziałem, stanowisko rządu jest przygotowywane, ale będzie one musiało w szerszym zakresie uwzględniać stanowisko Ministra Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Pani mecenas z Biura Legislacyjnego, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Biuro Legislacyjne chce zasygnalizować wstępnie problemy, które dostrzegliśmy, analizując projekt ustawy. Po pierwsze, jest problem natury konstytucyjnej, czy zaproponowane przepisy nie stanowią nadmiernej ingerencji w prawo własności? To jest pierwszy problem. Po drugie, nie wydaje nam się możliwe przywrócenie terminu, który ekspirował. Przypominam, że ten termin ekspirował już rok temu. Poselski projekt ustawy zawiera propozycję przywrócenia terminu na nowo. Wydaje się nam, że jest to niekonstytucyjne. Po trzecie, mamy tutaj do czynienia ze zmianą reguł w trakcie obowiązywania przepisów. Chodzi o zastąpienie prawa pierwokupu prawem pierwszeństwa. Zwracamy uwagę na to, że prawo pierwszeństwa daje z jednej strony znacznie większą ochronę najemcom, ale z drugiej strony należy mieć również na uwadze prawa właściciela, który w przypadku przyjęcia takiej zmiany będzie mieć znacznie mniejszą ochronę. Chcę zwrócić uwagę, że z prawem pierwszeństwa mogą się również wiązać roszczenia odszkodowawcze ze strony najemców. Te trzy kwestie naszym zdaniem należałoby szczegółowo rozważyć. Być może pomocna będzie opinia Biura Analiz Sejmowych. Chodzi o to, żeby mieć czytelną sytuację. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Czy pan poseł Racki chce zabrać głos, bo jeżeli dobrze sobie przypominam, to były pytania kierowane do przedstawiciela wnioskodawców. Pan poseł Józef Racki, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JózefRacki">Nie przewidujemy, żeby skutki finansowe były aż tak wysokie. Tak naprawdę nikt nie jest w stanie oszacować skutków finansowych dla budżetu, ale podam taki przykład. Jedna ze stron, będąca stroną skrzywdzoną, przysłała mi dość grubą teczkę. Zapoznając się z aktami sprawy, już z aktu notarialnego wynika, że stronie służy roszczenie w określonym terminie. Śmiem twierdzić, że nikt w określonym terminie nie zgłosił swoich roszczeń. To dowodzi, że projekt ustawy nie obejmuje wszystkich przypadków, a zwłaszcza tych przypadków, w których najemca lokalu z własnej winy nie dotrzymał terminów. Ten projekt ustawy obejmuje tylko te przypadki, w których wina leży po stronie likwidatora, który nie powiadomił najemców lokalu. Trudno mi powiedzieć, jaka może być skala tego zjawiska. Wiem, że toczą się liczne procesy, których najemcy lokali nie wygrają nigdy, bo ekspirowały terminy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JózefRacki">Jeżeli chodzi o sprawę przywrócenia terminów, to świadomie zdecydowaliśmy się na skreślenie dotychczasowego zapisu i na dodanie nowego ustępu. Traktujemy to jako nowy termin w ustawie. Czekamy na opinię Biura Analiz Sejmowych w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JózefRacki">Ile było takich przypadków, że sąd wydał orzeczenie po myśli najemcy lokalu? Panie przewodniczący, takich danych nikt nie zbierze. Tak, jak przedstawiciel ministerstwa powiedział, nikt nie jest w stanie tego oszacować i odpowiedzieć na to pytanie. Nawet organ, który prowadzi ewidencję gruntów, czyli starosta, nie jest w stanie udzielić takich informacji, jeżeli chcielibyśmy zwrócić się do niego z takim zapytaniem. Nikt nie jest w stanie sprawdzić wszystkich aktów notarialnych, którymi dokonywano jakichś przeniesień. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławŻmijan">Dziękuję bardzo. To pytanie akurat kierowane było do przedstawicieli rządu. Czy pan dyrektor chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#GrzegorzMajcherczyk">Panie przewodniczący, chcę powiedzieć, że w związku z tym, że w pracach nad tą problematyką pojawiały się jakieś szacunki dotyczące tych mieszkań zakładowych, zwróciliśmy się dodatkowo do wszystkich podmiotów, które mogą posiadać jakieś informacje na ten temat o przekazanie tych informacji. Niektóre informacje już otrzymaliśmy, ale w dalszym ciągu czekamy na pozostałe. Być może uda się powiedzieć coś nowego w tej materii. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Pan przewodniczący Szczepański, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławSzczepański">Rozumiem, panie dyrektorze, że macie państwo możliwość wyciągnięcia z Ministerstwa Sprawiedliwości informacji dotyczących liczby tych orzeczeń, które zostały wydane na korzyść najemców lokali. Przecież Minister Sprawiedliwości może otrzymać informacje od poszczególnych sądów w sprawie liczby orzeczeń wydanych na korzyść najemców, którzy chcą wykupić mieszkanie. Minister Sprawiedliwości ma takie możliwości. Rozumiem, że może być trudno ocenić, ile mieszkań zostało przekazanych czy sprzedanych w latach 1999–2001.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Szanowni państwo, ponieważ nie ma więcej chętnych do zabrania głosu w dyskusji, stwierdzam, że zakończyliśmy pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw dotyczących nabywania własności nieruchomości zwartego w druku nr 2275. W trakcie pierwszego czytania zgłoszony został wniosek o skierowanie tego projektu ustawy do podkomisji nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia projektu ustawy zawartego w druku nr 1224, który dotyczy tej samej materii. Jeżeli nie będzie sprzeciwu, to stwierdzę, że Komisja przyjęła ten wniosek. Zanim to jednak nastąpi chcę powiedzieć, że Komisja w pierwszej kolejności musi przyjąć uchwałę zgodnie z art. 40 ust. 4 regulaminu Sejmu, który mówi, co się dzieje, jeżeli jest kilka projektów ustaw dotyczących tej samej materii. Poproszę sekretariat o odczytanie art. 40 ust. 4. Chodzi o to, że jeżeli jest kilka projektów ustaw dotyczących tej samej materii, a Komisja chce przygotować wspólne jedno sprawozdanie, to musi podjąć uchwałę. Art. 40 ust. 4 mówi, że „w przypadku skierowanych do komisji projektów połączonych tematycznie i rozpatrywanych w tym samym postępowaniu Komisja może podjąć uchwałę o ich wspólnym rozpatrzeniu. Komisja sporządza wspólne sprawozdanie o tych projektach”.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#StanisławŻmijan">Czy jest sprzeciw wobec propozycji, żeby z dwóch projektów ustaw, czyli projektu zawartego w druku nr 1224 i projektu zawartego w druku nr 2275, podkomisja przygotowała wspólne sprawozdanie, które zostanie przedstawione Komisji? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#StanisławŻmijan">Stwierdzam, że Komisją przyjęła taką uchwałę.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#StanisławŻmijan">Jest jeszcze jedna sprawa o charakterze organizacyjnym. W międzyczasie nastąpiły zmiany w składzie osobowym Komisji, a tym samym ubyło nam 2 członków podkomisji nadzwyczajnej powołanej do rozpatrzenia projektu ustawy zawartego w druku nr 1224. Ubył nam pan poseł Witold Klepacz z Klubu Poselskiego Lewica oraz pan poseł Tobiszowski z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość. W związku z tym proponuję, żebyśmy uzupełnili skład podkomisji. Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość w miejsce posła Tobiszowskiego zgłosił pana posła Łukasza Zbonikowskiego, a Klub Poselski Lewica postanowił ponownie skierować do tej podkomisji pana posła Witolda Klepacza. Oznacza to, że skład osobowy tej podkomisji byłby następujący: pan poseł Józef Racki, pan poseł Stanisław Huskowski, pan poseł Jacek Kozaczyński, pan poseł Stanisław Lamczyk, pan poseł Jarosław Żaczek, pan poseł Witold Klepacz i pan poseł Łukasz Zbonikowski. Czy do tego składu podkomisji nadzwyczajnej ktoś zgłasza jakieś uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#StanisławŻmijan">Stwierdzam, że Komisja powołała podkomisję w takim składzie. Szanowni państwo, proszę, żeby członkowie podkomisji pozostali po zakończeniu posiedzenia na sali… Przepraszam, ponieważ nie zmienia się przewodniczący podkomisji i podkomisja jest już ukonstytuowana, nie ma potrzeby zbierać się po posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#StanisławŻmijan">Szanowni państwo, bardzo dziękuję za udział w posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#StanisławŻmijan">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>