text_structure.xml 48.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MaksKraczkowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny obejmuje rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o poselskich projektach ustaw o zmianie ustawy – Prawo energetyczne. Informacje zawarte są w drukach 3237 i 3794. Sprawozdawcą podkomisji jest pan przewodniczący Andrzej Czerwiński. Witam wszystkich zaproszonych gości, przedstawicieli resortu gospodarki, upoważnionego do reprezentowania rządu pana dyrektora Tomasza Dąbrowskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MaksKraczkowski">Oddaję głos panu przewodniczącemu Andrzejowi Czerwińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejCzerwiński">Przypomnę, że Komisja Gospodarki zobowiązała podkomisję do przedstawienia jednego wspólnego sprawozdania do dwóch projektów ustawy – Prawo energetyczne. Były to projekty zawarte w drukach: 3237 i 3794. Po dyskusjach i po zawarciu pewnych porozumień, przedkładam dziś Komisji Gospodarki gotowe sprawozdanie. Podczas dzisiejszego posiedzenia mamy zamiar zgłosić jeszcze kilka poprawek. Przypomnę, że pierwotną przyczyną zgłoszenia zmian w ustawie – Prawo energetyczne było zobowiązanie posłów pracujących przy poprzedniej ustawie, gdy wprowadzaliśmy tzw. obligo giełdowe, do przygotowania i omówienia tych tematów, które wówczas były sygnalizowane, ale nie zostały podjęte, gdyż nie chcieliśmy odwlekać realizacji procesu sprzedawania energii na giełdzie. Zobowiązanie dotyczyło głównie kwestii konkurencji w odniesieniu do podmiotów, czyli giełd energii; chodziło o słynny „przecinek”. Dyskutowaliśmy też nad formą nadawania uprawnień energetycznych do eksploatacji, dozoru itd. Rozmawialiśmy również na temat ułatwień – choć może to za duże słowo – dotyczących procedury podłączania urządzeń energetycznych do sieci. Ostatnio poświęciliśmy trochę czasu na dyskusję pomiędzy resortami infrastruktury i gospodarki. W sprawozdaniu zawarte jest także porozumienie, które w jakiś sposób powinno ułatwić podłączanie wiatraków na podstawie studium uwarunkowań, a niekoniecznie na bazie planu zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejCzerwiński">Podczas procedowania nad kolejnymi artykułami będziemy zgłaszać do nich nasze uwagi, a w tym momencie, jeśli pan przewodniczący pozwoli, nie omawiałbym poszczególnych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MaksKraczkowski">Dziękuję panu przewodniczącemu. Proszę o stanowisko rządu. Głos ma pan dyrektor Dąbrowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TomaszDąbrowski">Podczas prac nad projektem ustawy stanowisko rządu było prezentowane. Zawierało ono postulaty odnoszące się do modyfikacji przepisów ustawy w określonym kierunku. Postulaty te zostały spełnione i w naszej ocenie tekst sprawozdania, zawierającego w sobie procedowane łącznie dwa projekty, zasługuje na poparcie. Jak wspomniano, są jeszcze dwie drobne modyfikacje, które muszą zostać dodane do projektu. Sądzę, że będziemy o nich dyskutować przy omawianiu kolejnych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MaksKraczkowski">Proponuję, abyśmy procedowali w sposób sprawdzony: będę odczytywał części przedłożenia i pytał, czy są do nich uwagi i czy jest sprzeciw wobec ich przyjęcia. Ponieważ wiele opinii, dokumentów związanych z przedłożeniem napływało do Komisji do ostatniej chwili, będziemy mieli możliwość zaprezentowania swoich uwag na ten temat, odnosząc się do poszczególnych przepisów. Tę wypowiedź odnoszę do posłów, którzy sygnalizowali taką potrzebę. Teraz chciałby zabrać głos pan legislator – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MariuszPrzerwa">Przy przyjmowaniu kolejnych poprawek na posiedzeniu podkomisji Biuro Legislacyjne zwracało uwagę na to, że część z nich wykracza poza zakres projektu. W tej sprawie podkomisja zwróciła się o opinię do Biura Analiz Sejmowych, które podtrzymało stanowisko BL. Proszę mieć na uwadze, że skoro część poprawek wychodzi poza zakres projektu, są w związku z tym wątpliwości natury konstytucyjnej dotyczące ominięcia inicjatywy ustawodawczej. To są np. poprawki od 4 do 11oraz artykuł 2 i 3. Pragnę zwrócić uwagę Komisji na ten aspekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MaksKraczkowski">Jakie jest stanowisko pana przewodniczącego Czerwińskiego w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejCzerwiński">Rozmawialismy na ten temat. Ci spośród państwa posłów, którzy przeczytali opinię BAS, mogą dostrzec, że ta opinia nie jest aż tak jednoznaczna. Nie ma takiego „szablonu”, który można przyłożyć do danej poprawki i jednoznacznie stwierdzić, że jej materia wykracza poza zakres projektu. Jest oczywiste, że kilka poprawek dotyczących ułatwienia funkcjonowania podmiotów, o których mowa w tej ustawie, wywołuje dyskusję wśród prawników. Podnosi się argument, że poprawki wykraczają poza pierwowzór projektu ustawy. Jest jednak jeszcze inny aspekt sprawy. Jeśli pan dyrektor Dąbrowski potrafi uzasadnić, dlaczego wprowadzane są te poprawki, to Trybunał Konstytucyjny może wziąć taki argument pod uwagę, bo już tak czynił. Jeśli, generalnie, wszyscy zgadzają się, że dane poprawki napisane są zgodnie z duchem ustawy, to rzadko zdarza się, by ktoś wnosił do TK o uchylenie ustawy. Wiedząc o tym, że są kontrowersje, zastrzeżenia – zresztą nie są one formułowane kategorycznie; jest to informacja, że niektóre z poprawek mogą budzić wątpliwości – to podejmujemy to ryzyko, uważając, że nie jest ono wielkie, i rekomendujemy przyjęcie tych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MaksKraczkowski">Sprawa jest dość czytelna i jasna. Wątpliwości być nie powinno. Skoro jednak są – to jest źle, ale będziemy procedować w oparciu o materiał, który mamy. BAS nie może przedstawić nam rozstrzygnięcia tej kwestii w sposób konstytutywny, czy zachodzi tu naruszenie konstytucji, czy nie, gdyż jedynym organem, który taką kategoryczną opinię może wyrazić, jest Trybunał Konstytucyjny. Jednak generalnie – zwracam się tu do przedstawiciela ministerstwa – nie powinno być tak, że zgłaszane są poprawki budzące wątpliwości co do zakresu w stosunku do przedłożenia pierwotnego. Nie powinno być tak z prostej przyczyny: zawsze może znaleźć się grupa podmiotów mających interes prawny, która będzie dążyła do wykazania, że nastąpiło naruszenie przepisów konstytucji. Gdy będziemy rozpatrywać poprawki, będę pytał o zakres proponowanych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TomaszDąbrowski">Chciałbym wskazać na następującą okoliczność: w trakcie dyskusji nad tym projektem w podkomisji pan przewodniczący zaprosił do składania uwag i propozycji zmian do tej ustawy w bardzo szerokim zakresie. Strona rządowa pomogła w zestawieniu tych uwag i w ich ocenie. W wielu przypadkach sami wskazywaliśmy, że te propozycje daleko wykraczają poza zakres projektu. Już w trakcie prac podkomisji znacząco zawęziliśmy zmiany wprowadzone do projektu. Uważam, że to niezwykle ważna rzecz, bo w stosunku do tego projektu formułowano bardzo wiele oczekiwań.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#TomaszDąbrowski">Jeśli zaś chodzi o opinie BAS, to chciałbym powiedzieć, że opinia ta została przygotowana z wykorzystaniem wiedzy zaczerpniętej z orzecznictwa i doktryny. Jest dość szczegółowa, a różnice sprowadzają się do oceny konkretnych przepisów ustawy. Bardziej pomocna byłaby pewnie opinia strony rządowej, by samodzielnie dokonać oceny, czy rzeczywiście ten zakres został przekroczony. Jednak, by dokonać takiej formalnej oceny, trzeba dysponować pewną merytoryczną wiedzą, odnoszącą się do instytucji wskazanych w tych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MaksKraczkowski">Rozumiem, panie dyrektorze, że pan jako przedstawiciel rządu może taką opinię przedstawić? Tak. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MaksKraczkowski">Przechodzimy do procedowania. Tytuł: „Ustawa o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz niektórych innych ustaw”. Czy są uwagi lub zastrzeżenia do tytułu ustawy? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MaksKraczkowski">Art. 1. Czy są uwagi do części tego artykułu w brzmieniu: „W ustawie z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne – tu następuje odniesienie do odpowiednich dzienników ustaw – wprowadza się następujące zmiany”? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MaksKraczkowski">Propozycja zmiany 1. Nie ma uwag. Czy jest sprzeciw wobec jej przyjęcia? Nie ma sprzeciwu. Propozycja zmiany 2 w art. 7. Będę miał pytanie do pana przewodniczącego i do pana posła Wiązowskiego w związku z dyskusją, która się wywiązała. Mam przed sobą stanowisko Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej dotyczące uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a odnoszące się do proponowanego tu zawężenia: „Studium jest dokumentem o wysokim stopniu ogólności. Jego uchwalenie zwiększa wprawdzie szanse na realizację projektu, ale w stopniu nieporównywalnie mniejszym niż plan zagospodarowania przestrzennego”. Czy to stanowisko zostało uwzględnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejCzerwiński">Tak. Został wprowadzony przepis, który uzupełnia o studium wykaz wymaganych dokumentów dotyczących warunków przyłączenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MaksKraczkowski">Dziękuję za informację. Przed posiedzeniem mieliśmy w tej sprawie pewne wątpliwości. Zmiana 2, czy są uwagi? Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MariuszPrzerwa">Biuro Legislacyjne zwraca uwagę na to, że niedawno Sejm przyjął ustawę dotyczącą obiektów jądrowych i tam również, w art. 7, zmieniono ustęp 8d. W naszym projekcie trzeba to uwzględnić. Rząd miał przygotować odpowiednią propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TomaszDąbrowski">Ustawa dotycząca obiektów jądrowych została przyjęta. Mamy przygotowaną propozycję przepisu, który uzupełniałby treść zawartą w sprawozdaniu, o przepis znajdujący się w ustawie z 13 maja 2001 r. o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących. Nie będę odczytywał całego przepisu, podam tylko, o co został uzupełniony. Po pkt 2 dopisany został wyraz „albo” i dodany pkt 3 o treści: „W przypadku budowy obiektu energetyki jądrowej, decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej, wydaną zgodnie z przepisami ustawy z dnia 13 maja 2001 r. o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących”. I tu podany będzie dziennik ustaw – na razie jest wykropkowany. Potem jest tiret będący częścią wspólną wszystkich punktów: „Wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego lub decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu” – i ten fragment już był. Uzupełniamy go o sformułowanie: „lub decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji w zakresie budowy obiektu energetyki jądrowej”. Dalsza część jest taka, jaka była w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MaksKraczkowski">Tę poprawkę będą musieli przejąć posłowie. Podpiszemy ją w prezydium Komisji wszyscy trzej. Czy są inne uwagi? Bardzo proszę – pan poseł Gawęda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AdamGawęda">Rozumiem, że nastąpiła modyfikacja poprawki do art. 8d?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MaksKraczkowski">Tak, do ust. 8d. W zmianie 2 ta modyfikacja związana jest z ust. 8d.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AdamGawęda">W związku z tym prosiłbym o doręczenie tej poprawki posłom, bo chciałbym wiedzieć, nad czym będziemy głosowali. Chciałbym bowiem poddać jeszcze pod rozwagę ewentualnie koncepcję, w której zobowiązalibyśmy inwestora do przedstawienia wypisu z planu zagospodarowania przestrzennego, a nie tylko ze studium, ponieważ studium jest mimo wszystko dokumentem bardziej ogólnym. Chodzi o pewien ład. Aby zrealizować jakąś inwestycję, musimy mieć najpierw plan zagospodarowania przestrzennego. Studium jest dokumentem o charakterze bardzo ogólnym. Proponowałbym, abyśmy ten fakt rozważyli i poszli w kierunku regulacji przyjętej przy pracy nad „prawem atomowym”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MaksKraczkowski">Za chwilę poprawka zostanie dostarczona wszystkim członkom Komisji. Głos ma pan poseł Milcarz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#HenrykMilcarz">Kierowałbym się takim sposobem myślenia, jak mój przedmówca. Logiczne byłoby, abyśmy doprowadzili do rozróżnienia takiego oto, że do pewnej mocy można by funkcjonować w oparciu o studium wykonalności. Chodziłoby o to, by nie utrudniać powstawania i funkcjonowania tych małych, przydomowych instalacji. Natomiast w przypadku dużych inwestycji, farm wiatrowych, wymagany byłby miejscowy plan zagospodarowania. W przeciwnym razie, doprowadzimy do blokowania mocy, do eskalowania pozornych inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MaksKraczkowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefŁochowski">Od początku prac nad tym artykułem występują pewne nieporozumienia, ciągle postrzega się studium i plan zagospodarowania przestrzennego jako dwie zupełnie różne rzeczy. Pragnę przypomnieć, że różnica polega tylko na tym, że plan zagospodarowania przestrzennego kosztuje kilka milionów, a jego przygotowanie trwa 2 lata, natomiast studium jest prostszym dokumentem, przy czym wszystkie jego ustalenia muszą znaleźć się w planie zagospodarowania przestrzennego. Plan nie może różnić się od studium. Taka jest zasada. Proszę przyjrzeć się tej kwestii bliżej. Ja przejrzałem kilkaset takich dokumentów i stwierdzam, że nie ma takiej różnicy. Proponowałbym, byśmy nie utrudniali działania inwestorom, tym bardziej że jak napisano w uzasadnieniu tego projektu, w wielu innych ustawach są takie przepisy i to nikomu nie przeszkadza. Tak jest m.in. w ustawie – Prawo geologiczne. Jest tam możliwość wyboru. Albo więc chcemy ułatwiać powstawanie inwestycji, chcemy, by powstawały one w miarę szybko, bo jak wiadomo ten program bardzo się opóźnił, albo też będziemy tym inwestorom kłaść kłody pod nogi. Dzisiaj, na to, by uchwalić plan i wykonać inwestycję z zakresu energetyki wiatrowej, potrzeba minimum 5 lat. Jeżeli ktoś próbuje w ten sposób wyeliminować konkurencję, to uważam, że jest to bardzo skuteczny sposób. Uważam, że to właśnie jest eliminowanie konkurencji, niedopuszczanie innych do tego, co się już samemu ma. Podobnie jest z art. 9 – skoro uważa się, że nie ma sposobu, by ta propozycja „nie przeszła”, to w art. 9 zamieszcza się stwierdzenie, że przepis, o którym tu mowa, ma wejść w życie dopiero za rok. Przecież to jest jakieś nieporozumienie. Jeśli komuś zależy na tym, by rozwijała się energetyka wiatrowa, to proponowane rozwiązanie stanowi przynajmniej pół kroku „do przodu”, żeby oszczędzić gminom pieniądze, szczególnie teraz, gdy wprowadza się takie ograniczenia w ich gospodarce finansowej, a także by zachęcić jak najwięcej podmiotów gospodarczych do inwestowania w energetykę wiatrową. Jeżeli tego nie zrobimy, to będzie to kolejna przeszkoda na drodze do osiągnięcia tego celu. Rozumiem konkurencję – nie chce dopuścić innych. Jednak nie po to chyba przygotowuje się ustawy, by ułatwiać życie tym, którzy już mają to, o co im chodziło, a nie chcą do działalności dopuścić tych innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#HenrykMilcarz">Przepraszam, ale chyba pan posunął się za daleko. Nie jestem dla pana żadną konkurencją – ani dla pana, ani dla kogokolwiek innego. Jestem posłem Rzeczypospolitej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JózefŁochowski">Ja nim też byłem i wiem, jak to się robi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HenrykMilcarz">To ma pan bardzo złe doświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JózefŁochowski">Niestety, miałem takie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MaksKraczkowski">Bardzo prosiłbym, aby pan brał pod uwagę fakt, że to prezydium udziela głosu mówcom. Teraz wypowie się zaproszony gość, a następnie pan poseł Gawęda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechKułagowski">Rzeczywiście, studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego jest dokumentem prawa miejscowego. Wprowadzenie studium jako jednego z kryteriów rozpatrywania wniosku o przyłączenie spowoduje troszkę zamieszania. Wymieniamy trzy warunki przyznania prawa do przyłączenia. Są nimi: miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, warunki zabudowy i studium uwarunkowań. Jest orzeczenie Sądu Najwyższego mówiące, że musi być zgodność warunków zabudowy ze studium uwarunkowań – jeśli takie istnieje. Jeśli więc ktoś ma prawo nabyte w postaci prawa do przyłączenia w oparciu o warunki zabudowy, a powstanie studium uwarunkowań, to dokumenty te „wejdą” ze sobą w sprzeczność. Wydaje mi się, że przynajmniej część środowiska związanego z energią wiatrową i z dystrybucją byłaby za pozostawieniem przepisu takiego, jak w nowelizacji z 8 stycznia 2010 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AdamGawęda">Sądzę, że pan z KIG w swojej wypowiedzi posunął się za daleko. Każdy poseł ślubował, że będzie stał na straży suwerenności państwa, a nie, że będzie lobbować na rzecz jakiegokolwiek samorządu. To tyle, na marginesie wypowiedzi pana Łochowskiego. Jeśli ma pan takie doświadczenia, to jest mi przykro, ale proszę tego nie przekładać na doświadczenia innych posłów.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#AdamGawęda">Jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, to trzeba stwierdzić, że istotnie, studium jest etapem wstępnym, jest dokumentem o wysokim stopniu ogólności, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by samorząd, któremu zależy na realizacji danej inwestycji, polegającej na budowie wiatraków, przyśpieszył prace nad planem zagospodarowania przestrzennego.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#AdamGawęda">Ponadto nie jest powiedziane, że musi opracować plan zagospodarowania dla całej swojej jednostki samorządowej. Może opracować częściowy plan zagospodarowania przestrzennego – dla wydzielonej części obszaru gminy czy miasta. Na pewno jest to dokument, w oparciu o który można realizować w przyszłości różne inwestycje. Z tych względów wydaje się, że trzeba by prowadzić legislację polską, uwzględniając ład przestrzenny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MaksKraczkowski">Dziękuję pan posłowi. Teraz głos ma pan poseł Wiązowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrzysztofBorkowski">Wszyscy wiemy, jakie są problemy z uchwalaniem planu zagospodarowania przestrzennego, szczególnie w biednych gminach. Słusznie mówił pan poseł Gawęda, że można wyłączyć część gminy i dla niej opracować plan zagospodarowania przestrzennego. Jeśli chodzi o energię wiatrową, to życzę powodzenia w powstawaniu tych inwestycji, biorąc pod uwagę to, że przy tworzeniu planu zagospodarowania przestrzennego biorą udział wszystkie czynniki społeczne, a one tak utrudnią życie, że cała procedura będzie trwała 5–6 lat albo jeszcze dłużej. Podczas konsultacji w sprawie tego projektu spotkałem się z różnymi osobami i po tych spotkaniach oceniam, że faktycznie mamy tu do czynienia z silnym lobbingiem. Część podmiotów gospodarczych otrzymała już decyzje w oparciu o poprzednią wersję ustawy –Prawo energetyczne i będzie mogła realizować przyłącza. Podmioty te starają się utrudnić dostęp do tej możliwości innym, opóźnić wydanie im decyzji pozwalających na przyłączenie. Chodzi tu o dopłaty ze środków unijnych itd. Jeśli nie weźmiemy tego pod uwagę, nie urynkowimy tego obszaru działalności, to utrudnimy dostęp innym podmiotom. Skorzysta na tym wąska grupa lobbująca. Podam przykład jednego ze stowarzyszeń, które uczestniczyło w dyskusji – Stowarzyszenia Polskiej Energetyki Wiatrowej. Gdy zapytałem, jakie podmioty są jego członkami, to dowiedziałem się, że są to podmioty z Hiszpanii, Danii itd. Nie ma tam inwestorów polskich. W naszej propozycji idziemy tu w sukurs polskim inwestorom. Na ten temat odbyły się konsultacje z Ministerstwem Infrastruktury i ono to rozwiązanie poparło. Proszę zastanowić się, ile mamy w Polsce planów zagospodarowania przestrzennego. To może od razu zapiszmy w ustawie wprost: nic bez planu zagospodarowania przestrzennego nie może być budowane. Buduje się bowiem budynki, ba, nawet zespoły energetyczne, a „za chwilę” te inwestycje się rozbiera. Niektóre budynki nie są nawet skończone, gdyż okazało się, że przechodzi tamtędy autostrada lub droga. Bywa, że starosta wydał pozwolenie na budowę, wójt dał decyzję lokalizacyjną, a jednak „za chwilę” taką inwestycję trzeba rozebrać. Jeśli mówimy o studium, to pamiętajmy, że na inwestora i tak nałożony jest obowiązek uzyskania decyzji lokalizacyjnej, decyzji o warunkach zabudowy. A więc nasze rozwiązanie daje tylko możliwość uczynienia pierwszego, wstępnego kroku. Mówię to jako przedsiębiorca w ogóle niezaangażowany w tę sprawę osobiście, nie znam się na wiatrakach, działam w całkiem innej dziedzinie. W Polsce tego ładu przestrzennego po prostu nie ma, więc albo go wprowadźmy, albo stwórzmy szansę, by inni też mieli dostęp do rynku energii wiatrowej. Jeżeli mówimy, że mają się rozwijać inwestycje związane z pozyskiwaniem energii odnawialnej, a więc elektrownie wiatrowe, biogazownie, to dajmy szansę, by rzeczywiście mogły one powstać. I taka była intencja posłów wnioskodawców z PSL, którzy podpisali się pod tym dokumentem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#HenrykMilcarz">Plan przestrzennego zagospodarowania nie jest elementem ładu przestrzennego, a studium wykonalności jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WaldemarWiązowski">Studium uwarunkowań jest jednym z elementów niezbędnych do inwestowania. Mam doświadczenia samorządowe, dotyczące terenów powojskowych, z okresu po opuszczeniu wojsk sowieckich przez Polskę. Nie było tam możliwości stworzenia planów zagospodarowania ani żadnych studiów uwarunkowań. Okazało się, że „padło” tam ileś przedsiębiorstw i trzeba było znaleźć jakieś rozwiązanie. Nie mówię tu o wiatrakach ani o biogazowniach, ale ogólnie – o inwestycjach. Samorząd, który podejmuje takie decyzje, musi być odpowiedzialny. Ustawa nie może uwzględniać tego, że samorząd jednej opcji z samorządem następnym, pochodzącym z innej opcji politycznej, będą „się wycinać”, bo obywatele chyba by tego nie ścierpieli. Wracając do inwestycji, o których dziś mowa, trzeba powiedzieć, że studium uwarunkowań, jeśli nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, zobowiązuje w dalszym postępowaniu do tego, żeby te działania prawne uwzględniały to, co w danym momencie zostało już uczynione, i to, co jeszcze trzeba zrobić.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WaldemarWiązowski">Jestem zwolennikiem tego przepisu ze względów praktycznych. Pomijam już kwestię, kto jest inwestorem itd. Problemem, który występuje np. przy inwestycjach związanych z energetyką wiatrową, jest pokonanie niechęci czy zawiści sąsiedzkiej, protestów. To jest najgorszy problem. Chodzi o inwestycje jednostkowe. Nie powinniśmy blokować takiej inicjatywy. Prosiłbym państwa posłów, aby przyjąć zmianę w proponowanej wersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MaksKraczkowski">Jest wniosek o głosowanie. Chciał jeszcze zabrać głos pan przewodniczący Czerwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejCzerwiński">Chciałbym zwrócić uwagę na to, nad czym pracowaliśmy na posiedzeniach podkomisji. W notatkach mam zapisane, by w tej sprawie zwrócić się o stanowisko rządu, gdyż ta kwestia na samym początku jasna nie była. My także chcieliśmy wiedzieć, czy to rozwiązanie nie burzy pewnego ładu i czy to „rozluźnienie” istniejącego przepisu stanowi ułatwienie czy utrudnienie przebiegu procesu inwestycyjnego? Po dyskusji doszliśmy do wniosku, że z powodu niewypełnienia przez gminy pewnych zadań, z powodu braku planu zagospodarowania, może dochodzić do blokowania możliwości inwestowania, do niepodejmowania aktywności przewidzianych w „Polityce energetycznej Polski do roku 2030”. Po dyskusji w gronie ekspertów, a następnie wśród parlamentarzystów, rekomendujemy przepis, uwzględniający równocześnie plan zagospodarowania przestrzennego i wyrys ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania. Poprawka złożona na dzisiejszym posiedzeniu dotyczy wyłącznie tego, o czym mówiliśmy dwa tygodnie temu, czyli przepisów nowej ustawy, której wówczas nie mieliśmy – o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie obiektów energetyki jądrowej oraz inwestycji towarzyszących. Chodzi o to, by do naszego projektu wprowadzić odpowiedni artykuł. Dodanie pkt 3 w ust. 8d jest następstwem procesu legislacyjnego dotyczącego wspomnianej ustawy, przebiegającego równolegle do naszej pracy nad tą nowelizacją. Tylko dlatego dyskusja nad tą poprawką odbywa się teraz, ponieważ wywołaliśmy ją, wprowadzając dziś propozycję, nad którą nie mogliśmy wcześniej dyskutować. A wielogodzinna dyskusja nad tym, czy do przepisu powinien być wprowadzony plan zagospodarowania przestrzennego czy studium, odbyła się już wcześniej i doszliśmy do porozumienia, że taka propozycja stanowi rozwiązanie najlepsze z możliwych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofBorkowski">Z art. 7 ust. 8d ściśle wiąże się z art. 9, dotyczący wejścia życie tej ustawy. Zostało tam zapisane, że art. 7 ust. 8d wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2012 r. Proponuję, by wykreślić tę część artykułu 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MaksKraczkowski">To słuszna uwaga. Chciałbym zapytać Biuro Legislacyjne, jak ten przepis będzie funkcjonował. Czy termin, który został zapisany, nie będzie dopełniony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#TomaszDąbrowski">Pan przewodniczący Czerwiński wyjaśnił, że de facto to jest poprawka wprowadzająca elementy, nad którymi nie można było dyskutować podczas obrad podkomisji, wynikające z nowo uchwalonej ustawy. Co do terminu wejścia ust. 8d w życie, to został on ustalony na rok 2012, gdyż z przepisem art. 7 ust. 8d wiąże się art. 7 ust. 8e, który nakłada na operatorów systemów dystrybucyjnych obowiązek przygotowania pewnej informacji. To wymaga określonego czasu. Stosowanie przepisu ze zmodyfikowanej wersji przepisu dotyczącego ubiegania się o przyłączenie może nastąpić dopiero po opracowaniu tej informacji. Dlatego też usunięcie tego terminu z art. 9 nie jest możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MariuszPrzerwa">Taka też była decyzja podkomisji, po wyjaśnieniach pana dyrektora. Podkomisja zgodziła się na takie brzmienie art. 9, na taki termin, by nie było zamieszania po wejściu w życie przepisu z ust. 8d. Chodziło o to, aby zakłady energetyczne miały czas na przygotowanie informacji. To jest kwestia merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MaksKraczkowski">Nie widzę więcej uwag. Czy zmiana 2 z art. 1, po uwzględnieniu poprawki, która została przyjęta przez posłów – członków podkomisji, budzi sprzeciw ze strony Komisji Gospodarki? Sprzeciwu nie ma. Zatem zmianę 2 przyjęliśmy wraz z zaproponowaną dziś modyfikacją. Zmiana 3 – „w art. 8 ust. 1 otrzymuje brzmienie:” Czy są uwagi? Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma. Zmiana 4 – bardzo proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MariuszPrzerwa">Wydaje nam się, że zmiany od 4 do 11 oraz artykuły: 2, 3 i 4 wykraczają poza zakres projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MaksKraczkowski">Proszę pana dyrektora o zajęcie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#TomaszDąbrowski">Jeśli chodzi o zakres, to najpierw trzeba by się odwołać do pkt 12, w którym omawiana jest zmiana art. 49a. Jest tam wyrażony podstawowy cel projektu. Modyfikacja polega m.in. na wprowadzeniu zmian zarówno w ust. 1, jak i w 2, gdzie zrezygnowano z internetowych platform handlowych, natomiast pojawił się przepis mówiący o tym, że może to być również rynek organizowany przez podmiot prowadzący rynek regulowany. W związku z tym, konsekwentnie we wszystkich przepisach tam, gdzie było użyte pojęcie rynku regulowanego, trzeba było dokonać zmian. I właśnie jest to jedno z takich miejsc. Przypuszczam, że autor opinii BAS jakby nie dostrzegł tego niuansu, zwartego w tych przepisach. Dotyczy to w art. 9a ust. 1a, 1b, 1d. Jest to drobna zmiana, ale ze względu na technikę prawodawczą należało powtórzyć brzmienie całego ustępu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MaksKraczkowski">Dziękuję, panie dyrektorze. Czy zgadzamy się z opinią BAS? Muszę powiedzieć, że BAS jest raczej wnikliwe w swoich analizach, natomiast inną kwestią jest stanowisko rządu. Jest ono zrozumiałe w tym kontekście, z tego punktu widzenia zaproponowana modyfikacja jest właściwa, ale z punktu widzenia BAS sprawa jest, wbrew pozorom, niejasna.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#MaksKraczkowski">Głos ma teraz pan poseł Wiązowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WaldemarWiązowski">Wszyscy chyba otrzymaliśmy pismo ze Stowarzyszenia Elektryków Polskich. W przeszłości byłem z nim trochę związany. Wydaje mi się, że państwo z tego stowarzyszenia przedstawiają dość istotną poprawkę, która łączy się z wykonywaniem zawodu elektryka. Przez dziesiątki lat nadawanie uprawnień eksploatacyjnych odbywało się według pewnego sprawdzonego scenariusza. Jak wskazują na to statystyki, przy urządzeniach elektrycznych – bez względu na to, czy w energetyce zawodowej, czy nie, statystycznie wydarzyło się najmniej wypadków. Było to związane ze szkoleniem i rzetelnym egzaminowaniem ludzi dopuszczanych do ruchu w energetyce. Chyba ta propozycja, którą przedstawiło SEP, jest istotna i przeczy temu, co mówią niektórzy, że SEP broni się przed otrzymywaniem dochodów ze sprawdzania kwalifikacji. Rozumiem, że mówimy teraz o art. 54? Jeszcze nie? To w takim razie teraz już skończę wypowiedź na ten temat. Gdy przyjdzie odpowiednia pora, jeszcze raz zgłoszę się do wypowiedzi i zaproponuję przeanalizowanie tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MaksKraczkowski">Przypominam, że mówimy o zmianie 4, stosunkowo obszernej. Czy są do niej uwagi? Uwag nie ma. Czy jest sprzeciw wobec jej przyjęcia? Sprzeciwu nie ma. Zmiana 5 – czy są do niej uwagi? Nie ma. Czy jest sprzeciw? Też nie ma. Zmiana 6. Czy jest sprzeciw wobec jej przyjęcia? Nie ma sprzeciwu. Zmiana 7. Czy są uwagi? Nie ma. Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma. Zmiana 8 – tu oddaję głos panu przewodniczącemu Czerwińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejCzerwiński">Chciałbym zgłosić zmianę polegającą na dodaniu zmiany 7a, 7b i 7c. Obiecaliśmy, że porozmawiamy na ten temat na posiedzeniu Komisji Gospodarki. Prosiliśmy prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, aby przygotował treść tych zmian i uzasadnienie do nich. Prosiłbym pana prezesa, by teraz uzasadnił te zmiany. Nie mieliśmy technicznej możliwości, chociaż nie, w zasadzie możliwość techniczna może i była, ale dopracowanie tej zmiany w szczegółach zajęłoby posłom bardzo wiele czasu. Jeśli można, to pan dyrektor przedstawiłby problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TomaszDąbrowski">Istniała konieczność zmiany nazwy rozporządzenia unijnego, które przewija się w ustawie – Prawo energetyczne i dotyczy zgłaszania do Komisji Europejskiej projektów inwestycyjnych z różnych obszarów. W trakcie dyskusji pojawił się problem, że dotychczasowe zadania Prezesa URE obejmowały zgłaszanie tych projektów do KE ze wszystkich możliwych obszarów. Niestety, nie we wszystkich obszarach Prezes URE ma uprawnienia do tego, aby domagać się informacji od działających tam podmiotów. Dlatego trzeba było rozbudować ten przepis w ten sposób, aby część dotyczącą biogazu przypisać Agencji Rynku Rolnego, a tę, dotyczącą energii elektrycznej, paliw gazowych i płynnych – Prezesowi URE, a rolę koordynującą przypisać Ministrowi Gospodarki, który kompletowałby te informacje i przekazywania je do KE. Trzeba było też dokonać odpowiednich zmian w ustawie o biokomponentach i biopaliwach, gdzie na producentów nakłada się obowiązki sprawozdawcze po to, aby mogły być one skupione potem w jednym miejscu. Poprawka jest rozbudowana i rzeczywiście nie było możliwości przygotowania jej na posiedzeniu podkomisji. Dlatego przedstawia się ją teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MariuszPrzerwa">Biuro Legislacyjne z treścią tych poprawek nie miało okazji zapoznać się wcześniej. Trudno mi odnieść się do tego, czy są one dobrze skonstruowane legislacyjnie. Wydaje mi się również, że mamy tu do czynienia z przekroczeniem zakresu projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MaksKraczkowski">Proszę o wykonanie kopii tych poprawek i dostarczenie ich posłom a także panu legislatorowi, by miał możliwość zapoznania się z ich treścią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejCzerwiński">Prace nad projektem trwały do ostatniej chwili, nie było możliwości dostarczenia tych poprawek wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MaksKraczkowski">Oczywiście, temu służy posiedzenie Komisji. Sądzę, że 2–3 minuty wystarczą, byśmy zapoznali się z treścią poprawek.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MaksKraczkowski">Pan mecenas poinformował mnie o tym, że nie ma możliwości merytorycznego odniesienia się do tych poprawek w tak krótkim czasie, ponieważ materia ich jest złożona, są w nich odwołania do innych rozstrzygnięć prawnych. Nie ma możliwości, by w ciągu 2 minut taka opinia mogła być przedstawiona. Jednak biorąc pod uwagę to, że sprawa jest istotna z punktu widzenia rynku energii i że będzie możliwość oceny tych poprawek w trakcie procesu legislacyjnego – podczas drugiego czytania i ewentualnie w Senacie, dopuszczę te poprawki do procedowania. Chciałbym wygłosić uwagę o charakterze ogólnym: dobrze byłoby, aby członkowie Komisji Gospodarki wcześniej otrzymywali takie obszerne zmiany, a w szczególności, by jednocześnie dysponowały nimi służby prawne Sejmu. Mielibyśmy większy komfort pracy.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#MaksKraczkowski">Poprawki zostały podpisane przez 3 posłów. Teraz je odczytam: „W art. 1 po pkt 7 dodaje się pkt 7a-7c w brzmieniu:”. Brzmienie to zostało państwu przedłożone. Czy są uwagi w sprawie tych poprawek? Nie ma. Czy jest wobec nich sprzeciw? Nie ma. Przechodzimy zatem do propozycji zmiany 8. Głos ma pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejCzerwiński">Mamy tu sytuację taką, jak przy poprzedniej zmianie. Nowa treść poprawki w art. 1 pkt 8 lit.b zastępuje dotychczasową treść projektu przepisu art. 23 ust. 2 pkt 19 ustawy – Prawo energetyczne nowym sformułowaniem. Sens zmiany jest dokładnie taki sam i wątpliwości są takie same, jak w pierwszej z poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MaksKraczkowski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#TomaszDąbrowski">Popieramy te poprawki. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że uwzględnienie tej poprawki będzie wymagało skorygowania numeracji w projekcie sprawozdania. Prosiłbym, by BL zwróciło na to uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MaksKraczkowski">Nie chcę się powtarzać, wszyscy wiedzą, co powinienem teraz powiedzieć. Czytam poprawkę: „W art. 1 pkt 8 lit. b zastępuje się dotychczasową treść projektu przepisu art. 23 ust. 2 pkt 19 ustawy – Prawo energetyczne w brzmieniu:”. Treść tej poprawki została państwu przedłożona. Chciał teraz zabrać głos pan mecenas – proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MariuszPrzerwa">Mamy tu jeszcze pkt 19a. Rozumiem, że to jest dodatkowa zmiana. Dodajemy nie tylko pkt 19, ale też pkt 19a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#TomaszDąbrowski">Tak. Jeden punkt zawiera kwestię gromadzenia danych, a dugi – ich przekazywania. Poruszamy się w obrębie przepisu kompetencyjnego – art. 23, i tak to zostało rozpisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MariuszPrzerwa">Jak rozumiem, powinna to być oddzielna zmiana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MaksKraczkowski">Słusznie, bo to jest kolejny punkt. W takim razie „rozbijemy” te propozycje w ten sposób, że najpierw zajmiemy się poprawką, którą odczytałem, czyli: „W art. 1 pkt 8 lit.b zastępuje się dotychczasową treść projektu przepisu art. 23 ust. 2 pkt 19 ustawy – Prawo energetyczne” w brzmieniu:” – do momentu, dopóki nie kończy się pkt 19. Osobno będę pytał państwa posłów o opinię w sprawie punktu określonego tu jako 19a.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#MaksKraczkowski">Czy do zmiany, nazwijmy ją 19, jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#MaksKraczkowski">Teraz zmiana 19a – „przekazywanie do KE informacji, o których mowa w art. 9c ust. 11”. Czy są uwagi? Nie ma. Jak rozumiem, rząd też popiera tę propozycję, bo pan dyrektor odnosił się jednocześnie do obu. Czy jest sprzeciw? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#MaksKraczkowski">Zmiana 9. Czy są do niej uwagi? Czy jest sprzeciw? Nie ma. Zmiana 10. Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma. Zmiana 11. Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma. Zmiana 12. Czy są uwagi? Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma. Zmiana 13. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Zmiana 14. Czy jest sprzeciw? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#MaksKraczkowski">Art. 2. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Czy jest sprzeciw? Proszę, głos ma pan przewodniczący Czerwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejCzerwiński">To jest ta „seria”, którą zapowiadałem. Po art. 2 proponujemy dodać art. 2a. Państwo posłowie, którzy chcieli, mają treść tej zmiany. Proszę o przyjęcie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MaksKraczkowski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#TomaszDąbrowski">Rząd też popiera tę zmianę. To jest zmiana ustawy o Agencji Rynku Rolnego i o organizacji niektórych rynków rolnych, polegająca na przypisaniu pewnych kompetencji związanych z rozporządzeniem Rady nr 617/2010 Agencji Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MariuszPrzerwa">Po wyjaśnieniach pana dyrektora rozumiem, że jest związek z przyjętymi już rozwiązaniami, ale trudno mi odnieść się do kwestii formy legislacyjnej, do tego, czy akurat tak powinno to być sformułowane, gdyż tę poprawkę otrzymałem przed chwilą. Dlatego też nie będę odnosił się do tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MaksKraczkowski">Myślę, że pan dyrektor w imieniu ministerstwa nam później obieca, że „już nigdy więcej”.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MaksKraczkowski">Powracamy do kwestii zmiany: „Po art. 2 dodaje się art. 2a w brzmieniu”. Treść tego brzmienia została państwu posłom przedłożona w materiałach. Czy są uwagi do tej propozycji zmiany? Właściwie to nie zmiana, tylko dodanie nowej treści do ustawy. Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma. Art. 3. Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma. Bardzo proszę – głos ma pan przewodniczący Czerwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejCzerwiński">Jest propozycja poprawki polegająca na tym, by po art. 3 dodać art. 3a w brzmieniu, które państwo posłowie otrzymali wraz z innymi poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MaksKraczkowski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#TomaszDąbrowski">Tak, popieramy tę propozycję. To jest zmiana ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, która przypisuje ARR obowiązek gromadzenia odpowiedniej ilości danych dotyczących inwestycji w zakresie biopaliw i biokomponentów. Jeszcze tylko dodam, że prace nad tą poprawką trwały długo, gdyż potrzebne było uzgodnienie między Ministrem Gospodarki, Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Urzędem Regulacji Energetyki i Agencją Rynku Rolnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MaksKraczkowski">Po art. 3 dodaje się art. 3a w brzmieniu przedłożonym państwu posłom. Głos ma pan mecenas – proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MariuszPrzerwa">Chciałbym zapytać: czy chodzi tu o ustawę o biokomponentach, czy o ustawę o zasobach ropy naftowej? W zestawieniu mamy wymienioną najpierw ustawę o zasobach ropy naftowej i powołana jest dwa razy ta sama numeracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TomaszDąbrowski">Przepraszam, rzeczywiście. Jako pierwsza jest ustawa o zapasach ropy naftowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MariuszPrzerwa">Formalnie powinna być najpierw ta o biokomponentach, bo nosi datę wcześniejszą. Chciałem jednak upewnić się, nad którą głosujemy. Rozumiem, że teraz mówiliśmy o biokomponentach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TomaszDąbrowski">Nie, o zapasach ropy naftowej, przepraszam, źle spojrzałem. Kolejna zmiana będzie dotyczyła ustawy o biokomponentach i biopaliwach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MariuszPrzerwa">Te poprzednie uwagi, które zgłosiłem do art. 2a, dotyczą również artykułów związanych z biokomponentami i zapasami ropy naftowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MaksKraczkowski">Uporządkujmy tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#TomaszDąbrowski">Mówiłem o ustawie o biokomponentach i o biopaliwach, a tu chodzi o ustawę o zapasach ropy naftowej i o przypisanie obowiązku zbierania tych danych Ministrowi Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MaksKraczkowski">Rozumiem, czyli po art. 3 dodaje się art. 3a w brzmieniu: „W ustawie z dnia 16 lutego 2007 r. o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceniach na rynku naftowym” itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MariuszPrzerwa">Chciałbym poczynić uwagę formalną: w związku z tym, że zmieniane ustawy przedstawia się kolejno, wedle dat uchwalenia, trzeba jako pierwszą wymienić ustawę o biokomponentach, która jest z 25 sierpnia 2006 r. Następna będzie ustawa z 16 lutego 2007 r. Chodzi o daty uchwalenia. BL to przygotuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MaksKraczkowski">Bardzo bym o to prosił. Upoważniam BL do tego, by wprowadziło systematykę tego typu.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#MaksKraczkowski">Czy jest sprzeciw wobec modyfikacji wprowadzającej art. 3a? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejCzerwiński">Ostatnia poprawka dotyczy dodania art. 3b. Jej brzmienie zostało państwu przedstawione. Zostało też omówione, choć skrótowo, z powodu małego zamieszania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MaksKraczkowski">Czy są uwagi w tej sprawie? Po art. 3 dodaje się art. 3b w brzmieniu: „W ustawie z dnia 25 sierpnia 2006 r. o biokomponentach i biopaliwach ciekłych” itd. Czy jest sprzeciw wobec jego przyjęcia? Sprzeciwu nie ma. Art. 4. Czy jest sprzeciw? Sprzeciwu nie ma. Art. 5. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Art. 6. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Art. 7. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Art. 8. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Art. 9. Czy jest sprzeciw? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec całości przedłożenia? Sprzeciwu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#MaksKraczkowski">Dziękuję za pracę członkom podkomisji i panu przewodniczącemu.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#MaksKraczkowski">Chciałbym zaproponować, aby pan poseł Andrzej Czerwiński, przewodniczący podkomisji, która zajmowała się tym przedłożeniem, reprezentował Komisję Gospodarki na forum Sejmu. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy pan poseł się zgadza? Tak, zgadza się.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#MaksKraczkowski">Do 1 czerwca br. Ministerstwo Spraw Zagranicznych będzie miało obowiązek przedstawienia swojej opinii. Dziękuję państwu za uczestnictwo w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#MaksKraczkowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>