text_structure.xml 151 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewChlebowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ZbigniewChlebowski">Zaczniemy pracę od rozpatrzenia opinii Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Gospodarki o Części budżetowej 61 – Urząd Patentowy RP. W imieniu obu Komisji opinię zreferuje poseł Jadwiga Wiśniewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JadwigaWiśniewska">W imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Gospodarki pragnę przedstawić Komisji Finansów Publicznych opinię dotyczącą budżetu Urzędu Patentowego RP – Część budżetowa 61 oraz Głównego Urzędu Miar – Część budżetowa 64.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JadwigaWiśniewska">Jeśli chodzi o Urząd Patentowy RP, to Komisje uważają, że projekt ustawy budżetowej w opiniowanej części zarówno w zakresie dochodów, jak i wydatków zasługuje na przyjęcie w kształcie przedłożonym przez rząd. Warto podkreślić, że rok 2008 będzie ósmym rokiem z rzędu, w którym UPRP uzyska istotną, bo wynoszącą prawie 3.200 tys. zł nadwyżkę dochodów nad wydatkami. W porównaniu z 2007 r. nadwyżka ta, wskutek szybszego wzrostu wydatków, w tym szczególnie wydatków majątkowych, będzie jednak niższa.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JadwigaWiśniewska">Jeśli chodzi o dochody budżetowe, to projektuje się, że dochody UPRP w roku 2008 wyniosą 52.000 tys. zł. W stosunku do przewidywanego wykonania 2007 r. dochody te wzrosną o 6,1% w ujęciu nominalnym, a w ujęciu realnym o 3,7%.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JadwigaWiśniewska">Jeśli chodzi o wydatki budżetowe, to zostaną one zdominowane przez wydatki bieżące. W roku 2008 będą stanowiły 88,5% wydatków ogółem. Reszta przypadnie na wydatki majątkowe. Zdecydowanie najpoważniejszą pozycję w wydatkach bieżących stanowić będą wynagrodzenia wraz z pochodnymi. Wyniosą one ponad 35.000 tys. zł, tj. 81,6% wydatków bieżących. Wydatki na wynagrodzenia wraz ze wszystkimi pochodnymi powiększą się o 10,2%. Przyczyną tego wzrostu jest zwiększenie zatrudnienia oraz podwyżki wynagrodzeń z tytułu inflacji, awansu zawodowego pracowników i innych czynników.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JadwigaWiśniewska">Pragnę zwrócić uwagę, że średnie wynagrodzenie brutto w UPRP w 2008 r. wynosić będzie 4297 zł, tj. 16,1% więcej niż w roku 2007.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JadwigaWiśniewska">Pozostałe wydatki bieżące wyniosą w 2008 r. prawie 8000 tys. zł. Należy podkreślić, że po raz pierwszy pojawia się znacząca pozycja wydatków związanych z realizacją zadań współfinansowanych ze środków UE. W wydatkach majątkowych główną pozycję zajmują wydatki związane z przebudową strychu Urzędu w celu jego adaptacji na pomieszczenia biurowe. Jest to konieczne ze względu na problemy lokalowe.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JadwigaWiśniewska">Jeżeli chodzi o Główny Urząd Miar, to Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży uważa, że projekt ustawy budżetowej w opiniowanej części zarówno w zakresie dochodów, jak i wydatków zasługuje na przyjęcie w przedłożonym kształcie. Rok 2007 będzie piątym rokiem z rzędu, w którym wydatki GUM będą wyraźnie wyższe od jego dochodów. Oczekuje się, że w wyniku przewidywanego zwiększenia wydatków i utrzymania się dochodów na dotychczasowym poziomie, w roku 2008 różnica ta zwiększy się w porównaniu z rokiem 2007 o prawie 6000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JadwigaWiśniewska">Jeśli chodzi o dochody budżetowe, to zaplanowano je na 90.000 tys. zł. Jest to taka sama kwota, na jaką przewiduje się wykonanie w roku 2007. GUM bardzo precyzyjnie zaplanował wielkość dochodów na 2007 r. Wydatki budżetowe ogółem GUM w 2007 r. zwiększą się w stosunku do planu po zmianach na 2007 r. o 5,3%. W ujęciu realnym oznacza to wzrost o 2,9%.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JadwigaWiśniewska">Zdecydowanie największą pozycję w wydatkach bieżących GUM stanowić będą wynagrodzenia wraz z pochodnymi, które będą wynosić 98.320 tys. zł. O ile w 2008 r. zakłada się wzrost wydatków bieżących o 10%, w stosunku do przewidywanego wykonania w roku 2007, o tyle w przypadku wydatków inwestycyjnych przewiduje się ich drastyczny spadek prawie o 46%. W rezultacie, udział wydatków inwestycyjnych w wydatkach ogółem Urzędu spadnie z 8,5% do 4,3%.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JadwigaWiśniewska">Zatrudnienie zaplanowano w wysokości 1831 etatów, przeciętne wynagrodzenie w 2008 r. wyniesie 3232 zł, tj. o 21,7% wyższe niż w roku 2007. Porównując średnie wynagrodzenia dla członków korpusu służby cywilnej, wyliczone na podstawie sprawozdania z wykonania budżetu państwa na 2006 r., z wynagrodzeniem w GUM w całej Części 64, widać, że było ono o 45% niższe niż w Części 20 – Gospodarka.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JadwigaWiśniewska">Zdecydowana większość transakcji handlowych wykonywana jest z wykorzystaniem przyrządów pomiarowych. Ich rzetelność i dokładność ma bezpośredni wpływ na wysokość dochodów państwa z tytułu pobieranych podatków, opłat i innych danin publicznych. Zadania w tym zakresie realizowane są zarówno przez administrację terenową, jak i GUM.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JadwigaWiśniewska">Chciałabym odczytać opinię Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Gospodarki dla Komisji Finansów Publicznych o projekcie ustawy budżetowej na rok 2008, uchwaloną na posiedzeniu w dniu 29 listopada 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JadwigaWiśniewska">„Komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Gospodarki na wspólnym posiedzeniu w dniu 29 listopada 2007 r. rozpatrzyły projekt ustawy budżetowej na rok 2008, druk nr 16, w zakresie:</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JadwigaWiśniewska">1. Główny Urząd Patentowy RP – Część budżetowa 61, zał. nr 1, 2, 7, 10, 14, 15 i 16.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JadwigaWiśniewska">2. Główny Urząd Miar – Część budżetowa 64 zał. nr 1, 2, 10.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JadwigaWiśniewska">Po zapoznaniu się ze szczegółowymi informacjami dysponentów części budżetowych i z opiniami ekspertów, wysłuchaniu dodatkowych wyjaśnień kierownictwa ww. Urzędów oraz przeprowadzonej dyskusji, Komisje pozytywnie opiniują projekt budżetu państwa na rok 2008 w powyższym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JadwigaWiśniewska">Przewodniczący Komisji Gospodarki – Wojciech Jasiński, Przewodniczący Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży – Andrzej Smirnow.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewChlebowski">Jeszcze tylko dodam, że rozpatrywanie projektu budżetu w naszej komisji będzie się odbywało dziś następująco: najpierw głos zabierze przedstawiciel Komisji, jak przed momentem uczyniła to poseł Jadwiga Wiśniewska, następnie wypowie się przedstawiciel Komisji Finansów Publicznych, a potem otworzę debatę. Mam gorącą prośbę do posłów referujących części budżetowe. Ponieważ wszyscy otrzymujemy opinie Komisji oraz dokumenty Biura Analiz Sejmowych, proszę, abyśmy koncentrowali się na rzeczach, które budzą kontrowersje, wymagają szczególnego podkreślenia, szczególnych zmian. W otwartej dyskusji, będziemy oczywiście rozstrzygali to, co jest najistotniejsze.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewChlebowski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Komisji Finansów Publicznych posła Jana Kulasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanKulas">Sądzę, że apel przewodniczącego Komisji jest zasadny. Tak się dobrze składa, że jeśli chodzi o UPRP i GUM, to jest pełna zgoda między Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży i ekspertami. Nie zawsze tak jest, ale akurat tak właśnie dzieje się w tym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanKulas">Mam tylko kilka uwag natury ogólnej. Urząd Patentowy RP – Część budżetowa 61 ma budżet całkowicie zrównoważony. Jeśli porównamy dochody i wydatki, to można nawet mówić o nadwyżce budżetowej w wysokości 3.160 tys. zł. Jest to więc niewątpliwie budżet bardzo bezpieczny. O roli i znaczeniu tego urzędu mówić nie ma potrzeby, bo wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Można jednak zastanowić się, czy nie ma żadnych wątpliwości, co do poziomu płac. Z jednej strony, pojawiło się proste wytłumaczenie, że przybywa etatów, że nastąpił awans zawodowy. To wszystko jest prawdą. Jeżeli jednak przyjrzymy się średniemu wynagrodzeniu, które jest liczone bez stanowisk kierowniczych i bez dodatkowego wynagrodzenia, czyli tzw. trzynastki, to widzimy, że wynagrodzenie wynosi 4297 zł. Jeśli je porównamy z rokiem 2007, to okaże się, że jest to wzrost nie o 2% lub 3%, lecz o 16% . Ja tego nie kwestionuję, bo to jest pewna inwestycja w UPRP, wskazuję tylko, że takie zjawisko istnieje. Sądzę, że należy w naszej komisji zwrócić na to uwagę, że jest to, jak powiadam, świadoma inwestycja w UPRP, bo poziom wzrostu płac jest w tym przypadku inny niż w pozostałych częściach budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanKulas">Jeśli chodzi o GUM, to też panuje tu pełna zgoda między ekspertami i Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży. Wydatki budżetowe zwiększą się o 5,3%, a realny wzrost wyniesie 3%, czyli będzie odczuwalny. Jednak trzeba zgodzić się z uwagą poseł Jadwigi Wiśniewskiej, że nie znajduje uzasadnienia tak duży spadek wydatków inwestycyjnych. Nie jest to bowiem spadek o 10% czy kilkanaście procent, ale o 45%. Jeśli spojrzy się na to, o jaką kwotę chodzi, to ten spadek nie wyda się już tak duży. Jest to bowiem spadek z 9.430 tys. zł do 5.100 tys. zł. Jednakże nakłady inwestycyjne obniżane są o połowę i to wymaga wytłumaczenia.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanKulas">Jeżeli porównujemy UPRP i GUM, to także czynimy to w zakresie przeciętnego wynagrodzenia. Przeciętne wynagrodzenie w GUM jest grubo niższe, bo o ponad 1000 zł. W GUM, w projekcie na rok 2008 wynosi ono 3232 zł, z tym że płace i tak były tam wyjątkowo niskie i dlatego pozytywnie trzeba ocenić to, że wzrosną. Co prawda, wzrosną one o 21%, ale baza wyjściowa była tak niska, że należy jednak zgodzić się z tym, że ten wzrost płac jest bardziej uzasadniony niż w UPRP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewChlebowski">Otwieram dyskusję. Przedtem jednak chciałbym przywitać panią Alicję Adamczak prezesa Urzędu Patentowego RP, pana Wojciecha Steca wiceprezesa Polskiej Akademii Nauk, panią Magdalenę Tarczewską-Szymańską dyrektor generalną w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego i Wiesława Jarosiewicza prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AlicjaAdamczak">Chciałabym odnieść się do przeprowadzonej tutaj analizy wynagrodzeń w UPRP na tle przychodów, jakie UPRP każdego roku zapewnia budżetowi państwa. Jak wspomniała poseł Jadwiga Wiśniewska, UPRP od ośmiu lat, co roku, dostarcza do budżetu państwa wysokiej nadwyżki nad wydatkami. UPRP jest urzędem centralnym administracji rządowej, który nie ma żadnej struktury terenowej. Wszyscy pracownicy naszego urzędu są zatrudnieni w tym jedynym miejscu pracy, mającym siedzibę w Warszawie. Wynagrodzenia, które poseł Jan Kulas określił jako wysokie i rosnące zbyt szybko, ja traktuję jako wynagrodzenia niewystarczające, które powinny w naszym urzędzie rosnąć znacznie szybciej. Twierdzę tak dlatego, że na to średnie wynagrodzenie w kwocie 4200 zł składają się wynagrodzenia 3 grup pracowników. Poziom wynagrodzeń w grupie pracowników eksperckich, który jest sztywny od pięciu lat, jest znacznie wyższy niż w grupie pracowników służby cywilnej, pracujących także na sukces Urzędu. Do tego dodać należy bardzo duży odpływ kadry. W Europejskim Urzędzie Patentowym pracuje 29 wykształconych przez nas pracowników. W Urzędzie Harmonizacji Rynku Wewnętrznego pracuje ich już 24, a w Komisji Europejskiej – 5. Świadczy to dobitnie o tym, że poziom tych wynagrodzeń, mimo że nie jest bardzo niski, to stale jednak jest za niski. Odeszło od nas bardzo wielu informatyków. Każdego miesiąca odchodzi z naszego urzędu 1 informatyk. A chodzi przecież o strukturę informatyczną kompatybilną z europejskim wspólnotowym systemem i z systemem międzynarodowym Światowej Organizacji Własności Intelektualnej. Nasi pracownicy muszą więc posiadać szczególny poziom wiedzy, aby realizować zadania w zakresie IT w Urzędzie Patentowym RP.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AlicjaAdamczak">Nie kwestionując wysokości przyznanych limitów dla Urzędu, chciałabym zwrócić uwale państwa na to, że te wynagrodzenia dla pracowników, których dotyczy wymóg posiadania szczególnych kwalifikacji, których poziom wykształcenia i pozycję, zwłaszcza w korpusie eksperckim, porównuje się z niezawisłymi sędziami, jest daleko niewystarczający. Szanujemy wysokość limitów określonych w projekcie budżetu państwa, niemniej uważam, że wystąpienie kwestionujące wysokość wynagrodzeń dla pracowników poszczególnych grup UPRP jako nadmierną jest bardzo krzywdzące. Gdyby nie fluktuacja kadr, odchodzenie od nas doświadczonych pracowników do miejsc pracy, które zapewniają im trzy– lub pięciokrotnie wyższe wynagrodzenia, to poziom wpływów do budżetu państwa ze strony Urzędu byłby znacznie większy, bylibyśmy w stanie zrealizować więcej zadań m.in. w zakresie przyspieszenia procedur, a zwłaszcza udzielania patentów na zgłoszone wynalazki. Jest to bardzo istotne zadanie w kontekście strategicznego programu rządowego dotyczącego innowacyjności gospodarki. Jesteśmy w tym zakresie bardzo ważnym elementem, od którego w znacznej mierze zależy transfer i efektywność tego transferu technologii z uniwersytetów do przemysłu. Rozumiejąc potrzeby naszego państwa, staramy się, mimo wspomnianych przeze mnie okoliczności, realizować zadania w sposób wyróżniający. Świadczą o tym nasze sprawozdania. Niemniej, nie może to się odbywać kosztem zaniżania płac pracowników Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewChlebowski">Pani prezes zwróciła się także do mnie, jako do przewodniczącego Komisji, więc ja z kolei zwrócę się do pani prezes z pytaniem: jaki wzrost wynagrodzeń w UPRP obowiązywał w roku 2007, a jaki w roku 2005 i 2006? Czy wykazywała pani wówczas równie dużo zaangażowania, aby procent podwyżki był taki, jak w tym budżecie – kilkunastoprocentowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AlicjaAdamczak">Z przyjemnością odpowiem na pytanie tak postawione przez pana przewodniczącego. Faktycznie, zarówno w roku 2005, jak i 2006 nastąpił wzrost wynagrodzeń pracowników, ale niewielki i nie w każdej grupie pracowników.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AlicjaAdamczak">Omówienie tej sprawy zacznę od grupy pracowników najniższej, mianowicie pracowników niemnożnikowych. Jest to grupa pracowników zwłaszcza obsługi technicznej. W związku ze zlikwidowanym, zgodnie z zaleceniem rządu, poprzez przeniesienie, gospodarstwem pomocniczym do struktury UPRP, musieliśmy zapewnić wzrost wynagrodzeń tej grupie pracowników. Dzięki życzliwości parlamentu to się udało – wzrost ten był niewielki, średnia wynagrodzenia nadal jest bardzo niska, bo wynosi 2200 zł. W tym mieści się odpis na nagrody jubileuszowe i odprawy emerytalne. A stanowi to bardzo wysoki procent tej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AlicjaAdamczak">Następna grupa to pracownicy służby cywilnej, stanowiący grupę dominującą w Urzędzie, bo jest ich około 250. W tej grupie nastąpił wzrost wynagrodzeń, gdyż bardzo wielu z nich zdało egzamin i znalazło się w tym korpusie, co siłą rzeczy podniosło im wynagrodzenia. Kilkanaście osób znajduje się w zasobie kadrowym, oznacza to wzrost poziomu ich wynagrodzeń, ale niemniej wynoszą one 4200 zł. W tym również są odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe. Średnia wieku w moim urzędzie jest w pewnym sensie szokująca. Młodzi ludzie nie chcą przychodzić do tej pracy i zatrudniam pracowników mających około 70 lat.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AlicjaAdamczak">Jeśli chodzi o ekspertów, to jest to grupa licząca blisko 230 osób. Są w niej 3 podgrupy pracowników. Pierwszą z nich są aplikanci, którzy aplikują przez 2 do 3 lat. Ich wynagrodzenie wynosi około 3200 zł. Aplikanci, w wyniku zdanego egzaminu eksperckiego, otrzymują wyższe wynagrodzenie, wynoszące 3900 zł. To jest druga podgrupa. Trzecią podgrupę stanowią eksperci, którzy są umocowani do samodzielnego podejmowania decyzji. Ta grupa, licząca 150 osób, otrzymuje wynagrodzenie w kwocie około 5600 zł, wraz z dodatkami funkcyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#AlicjaAdamczak">Na przestrzeni omawianych 3 lat następował wzrost wynagrodzenia jedynie w grupie służby cywilnej i pracowników niemnożnikowych. Eksperci są wyłączeni z jakiejkolwiek możliwości podnoszenia wynagrodzeń. Poziom tych wynagrodzeń kształtuje odrębna ustawa i rozporządzenia Rady Ministrów. W związku z tym, naprawdę znikomy, choć konsekwentny, wzrost poziomu wynagrodzeń jest jedyną możliwością utrzymania tej grupy pracowników dla realizacji zadań państwa. Proszę pamiętać o odpływie z naszego urzędu około 50 osób rocznie z powodu zbyt niskich płac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewChlebowski">Zadałem precyzyjne pytanie, nie otrzymałem na nie odpowiedzi. Proszę o odpowiedź na piśmie, jaki był wskaźnik wzrostu płac w latach: 2005, 2006 i 2007.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanKulas">Proszę zauważyć, że nikt nie składał wniosku o obniżenie budżetu UPRP. Byłoby marzeniem Komisji Finansów Publicznych, aby w jednostkach państwowych, w sferze budżetowej w tym roku płace rosły o 16%. Już nie mówię o samej kwocie wynagrodzenia – 4200 zł, bez wliczania trzynastek, dodatków za pełnienie stanowisk kierowniczych, bo na pewno w sumie byłoby to dużo więcej. Ja tylko delikatnie wspomniałem, i miałem nadzieję, że pani prezes to przyjmie, iż jest to świadoma inwestycja budżetu państwa, w tym posłów, w kadry UPRP. I nic więcej. Poparliśmy wraz z poseł Jadwigą Wiśniewską wzrost wydatków majątkowych o 32 proc.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanKulas">Pani prezes, w zachowaniem szacunku dla Komisji Finansów Publicznych może pani kontynuować polemikę, ale ona zapewne przeniesie się dalej. Głosem referenta i koreferenta mówiono o inwestycji w kadry i o dobrym budżecie. I to wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym udzielić głosu sobie. Mam do pani prezes pytanie innej natury. Przypominam sobie pani walkę o budżet na rok 2007. Wówczas walczyła pani o kwotę 9.000 tys. zł. O ile będzie wyższa, w stosunku do przewidywanych dochodów, zaplanowanych na kwotę 49.000 tys. zł, realizacja w roku 2007? Dlaczego, skoro wskazujemy na wzrost wynagrodzeń i pochodne, dynamika dochodów nie jest tak samo wysoka? Pani prezes powiedziała, że wynagrodzenia nie są wysokie. To sprawa ocenna. Gdyby płace były wyższe, a o to pani zabiega, to udzielono by więcej patentów, a także realizacja zadań państwa byłaby wyższa. Inaczej mówiąc, dlaczego dynamika wzrostu dochodów jest niższa, niż dynamika wzrostu wydatków? Czy zdaniem pani prezes miałoby sens spójne działanie: im więcej pieniędzy na wynagrodzenia, tym więcej dochodów do budżetu i tym większa różnica między dochodami a wydatkami? Chciałabym pani prezes zwrócić uwagę na to, że taką mamy opinię. Przedstawili państwo plan finansowy na rok 2008 taki, że o ile w roku 2007 ta nadwyżka wynosiła prawie 7000 tys. zł, to w planie na rok 2008 jest to 3.160 tys. zł. O ile widać, że pani prezes dołożyła staranności w sprawie zwiększenia wynagrodzeń, to nie ma tej staranności po stronie zwiększenia dynamiki dochodów Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#KrystynaSkowrońska">Mam też pytanie do pani prezes Głównego Urzędu Miar. W związku z tym, że zaplanowano wydatki na rok 2008 wyższe o 6000 tys. zł, w porównaniu z rokiem poprzednim, jaka jest możliwość uzyskania oszczędności i czy podczas obrad rządu rozmawiano o oszczędnościach GUM?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JadwigaWiśniewska">Pragnę zwrócić uwagę na to, że UPRP swoją siedzibę ma w Warszawie i tutaj pracują wszyscy jego pracownicy. Jak na realia Warszawy, to te zarobki nie są wysokie i nie powinny budzić niepokoju. Proszę podać, jaka jest średnia wieku pracowników w Urzędzie i jak duży jest odpływ pracowników, ile osób rocznie odchodzi?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JadwigaWiśniewska">Jeśli chodzi o GUM, to chciałabym zwrócić się do Prezydium Komisji Finansów Publicznych, aby rozważyło możliwość wystąpienia do Ministra Finansów o to, by może zmienić wysokość opłat za usługi wykonywane przez GUM. Płace w GUM są naprawdę niskie – 3232 zł. A potrzebni tam są bardzo doświadczeni specjaliści. Dla przykładu chciałabym powiedzieć, że jeśli chodzi o wykonanie legalizacji wodomierzy, to opłata jednostkowa wynosi 2,50 zł. Takie badanie wykonuje się raz na 5 lat. Grupą stanowiącą duży udział w dochodach są liczniki elektryczne. Opłata za badanie wynosi od 6 do 15 zł, a wykonuje się je raz na 15 lat. Dla porównania: badanie wagi samochodów ciężarowych to koszt od 25 do 60 zł za kontrolę wagi, na której waży się auta. Może warto, by Minister Finansów, który decyduje o wysokości opłat, ustalił je na realnym poziomie, adekwatnym do jakości świadczonych usług.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">W związku z wypowiedzią poseł Jadwigi Wiśniewskiej chciałam tylko stwierdzić, że oba te urzędy są państwowymi jednostkami budżetowymi i na finansowanie swoich wydatków otrzymują z budżetu państwa środki, które nie mają nic wspólnego z osiąganymi przez te urzędy dochodami. Dochody te są odprowadzane do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Oczywiście, przyjmuję uwagę na temat wysokości opłat. Minister Finansów przeanalizuje ten cennik. Jednakże, jak wspomniałam, wysokość opłat nie ma wpływu ani na poziom wynagrodzeń w GUM, ani na poziom innych wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanuszCichoń">Chciałbym zwrócić uwagę, że pogłębia się rozdźwięk między dochodami a wydatkami GUM i drogą naturalną wydaje się poszukiwanie rozwiązań zmierzających do podniesienia wysokości dochodów. Bez zmian w cennikach tego się zrobić nie da. Rozumiem to, co powiedziała pani minister, że dochodem zakładu budżetowego jest także dotacja. Chcielibyśmy tę dotację ograniczyć. Teraz jest tak, że rośnie ona z roku na rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KrystynaSkowrońska">Prosiłabym o ograniczenie dyskusji w przedmiocie dotacji. Pani minister powiedziała, że tematem odrębnego spotkania będzie ustalanie wysokości opłat i kwestia dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JacekBrzezinka">Była już mowa o tym, że jeśli chodzi o UPRP, to w roku 2007 różnica między dochodami a wydatkami wynosiła blisko 7.000 tys. zł, a w tym roku jest to 3.160 tys. zł. Moje pytanie jest następujące: z czego wynika to, że owa różnica maleje? Przecież w latach 2004–2006 wynosiła ona: ponad 14.000 tys. zł w roku 2004, blisko 13.000 tys. zł w roku 2005 i mniej więcej tyle samo w roku 2006.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AlicjaAdamczak">Pozwolę sobie odpowiedzieć, ustosunkowując się oddzielnie do każdej z kwestii, które poruszono. Nie ma korelacji między dochodami a poziomem wydatków, określonych w ustawie budżetowej. W minionych latach mieliśmy znacznie większą przewagę dochodów nad wydatkami. Dotyczyło to poziomu w jednym roku 12.000 tys. zł, w innym zaś – od 7000 tys. zł do 9000 tys. zł. Spadek dochodów do budżetu państwa, przy stale jednak obecnej nadwyżce dochodów nad wydatkami wynika z tego, że w roku 2004 przystąpiliśmy do Konwencji Monachijskiej o udzielaniu patentów europejskich. Dlatego większość zgłoszeń z zagranicy w procedurze międzynarodowej Traktatu o Współpracy Patentowej – PST, jak i w trybie Patentu Europejskiego, nie wpływa do polskiego UPRP, a do Europejskiego Urzędu Patentowego, pobierającego za zgłoszenia stosowne opłaty. Patenty udzielone w tej procedurze będą skutkowały wpływami do budżetu państwa dopiero w momencie, gdy nastąpi „wysyp” patentów udzielonych w tej procedurze na terytorium Polski. Bo Patent Europejski jest „wiązką” patentów krajowych. Z chwilą udzielenia takiego patentu, podlega on regułom prawa kraju, na który został udzielony. Czekamy, jak na zbawienie, na ten „wysyp” patentów obowiązujących na terytorium Polski. Zgodnie z przewidywaniami opartymi na analizie tego samego rodzaju zjawiska, występującego w krajach, które wcześniej od nas przystąpiły do Patentu Europejskiego, powinno to spowodować, że 50% wpływów z tytułu ochrony pozostanie w polskim budżecie. Pozostałe 50% jesteśmy zobowiązani odprowadzać w terminie określonym Konwencją do Europejskiego Urzędu Patentowego. W ten sposób będziemy mogli podwyższyć wskaźnik wpływu do budżetu państwa z tytułu udzielonej ochrony. Przy czym, tak jak wspomniałam, jesteśmy pozbawieni ogromnej kwoty dochodów z tytułu opłat za zgłoszenie. To około 20% dotychczasowych naszych wpływów do budżetu państwa. Podobne zjawisko zachodzi w przypadku znaków towarowych, których zgłasza się do UPRP około 22 tys. rocznie. Do momentu przystąpienia, z dniem 1 maja 2004 r., do Wzoru i Znaku Towarowego Wspólnoty, mieliśmy około 3 tys. zgłoszeń rocznie. W ten sposób mieliśmy pieniądze z tytułu zgłoszenia, jak i pieniądze z tytułu udzielonej ochrony. W tej chwili Urząd Harmonizacji Rynku Wewnętrznego pozbawił nas tych wpływów, gdyż te minimum 8 tys. zgłoszeń w skali roku kierowanych jest do urzędu wspólnotowego, który nie dzieli się i nie będzie dzielił się w przyszłości z nami swoimi wpływami, tak jak w pewnej części będzie to czynił Europejski Urząd Patentowy. W tej chwili w Polsce mamy w mocy około 550 patentów europejskich. „Odpadło” nam kilka tysięcy zgłoszeń i tego ubytku nie zrekompensuje wpłata za ochronę 550 patentów, które dopiero weszły w moc obowiązującą w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AlicjaAdamczak">Dlatego proszę zwrócić uwagę na ogromną determinację, a nawet heroizm ze strony pracowników UPRP i jego kierownictwa, że pomimo takiego odpływu zgłoszeń i utraty wpływów z tego tytułu, nadal realizujemy nadwyżkę dochodu dla budżetu państwa nad wydatkami.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#AlicjaAdamczak">W poprzednim okresie zwiększono nam obowiązek dostarczenia wpływu do budżetu państwa o 10.000 tys. zł ponad to, co zakładał projekt ustawy budżetowej. Mimo to zrealizujemy ten budżet prawie w całości. Jeśli chodzi o dochody w roku 2008, to określiliśmy je na 52.000 tys. zł. Nie możemy co roku realizować tak dużego wpływu do budżetu państwa kosztem pracy w soboty i niedziele, ponadnormatywnym czasem pracy. Jest to niemożliwe i nie byłoby zgodne z Prawem pracy.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#AlicjaAdamczak">Jeśli chodzi o średnią wieku pracowników UPRP, to w każdej grupie jest ona inna. W grupie pracowników służby cywilnej i w grupie pracowników niemnożnikowych…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaSkowrońska">Czy poseł, który zadał pytanie dotyczące grup wiekowych, chciałby otrzymać odpowiedź na piśmie? Wówczas skrócilibyśmy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JadwigaWiśniewska">Jeśli taka jest wola pani przewodniczącej…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KrystynaSkowrońska">Nie, nie, proszę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AlicjaAdamczak">Średnia wieku w tych dwóch grupach – służby cywilnej i pracowników niemnożnikowych wynosi około 45 lat. W grupie korpusu służby eksperckiej wynosi 55 lat. Najstarszy pracownik korpusu eksperckiego ma 74 lata. Każdego dnia szczerze martwimy się o jego kondycję i pragniemy, aby nadal był sprawny i nie odchodził z Urzędu, gdyż na jego miejsce nie jesteśmy w stanie znaleźć innego eksperta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jednak poseł Jadwiga Wiśniewska prosi, aby odpowiedź dostarczyć na piśmie, bo te kwestie nie są przedmiotem analizy projektu budżetu. Czy są jeszcze jakieś pytania do pani prezes? A do pani prezes GUM?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JaninaPopowska">Chciałabym podkreślić, że utrzymująca się od 2004 r. tendencja do niebilansowania się wydatków z dochodami w Części 64 – Główny Urząd Miar ma stały charakter. Jak już wskazała minister Elżbieta Suchocka-Roguska, administracja miar nie jest właściwie administracją powołaną do generowania dochodów dla budżetu państwa, aczkolwiek staramy się planować dochody na tyle precyzyjnie, aby stanowiły one jego realny dochód. Dochody te stanowią opłaty za czynności metrologiczne, wynikające z obowiązku, jaki nałożyła ustawa Prawo o miarach na producentów i użytkowników przyrządów pomiarowych, do okresowego poddawania tych przyrządów procesowi legalizacji. Obecnie ten obowiązek jest nałożony na około 40 rodzajów przyrządów pomiarowych i liczba ta sukcesywnie ulega ograniczeniu. Opłaty za te czynności ponoszone są przez producentów i importerów bądź użytkowników przyrządów pomiarowych. Analizując przyczyny wzrostu wydatków w Części 64, przy jednoczesnym spadku dochodów, należy uwzględnić następujące czynniki. Dochody administracji miar z tytułu wykonywanych czynności pobierane są zgodnie z rozporządzeniem Ministra Finansów i są określone kwotowo. Przepisy rozporządzenia nie przewidują mechanizmu waloryzacji. Cennik nie był zmieniany od 2004 r. W GUM prowadzone są prace nad tym, aby przedstawić Ministrowi Finansów propozycję zmian cennika, uwzględniających tylko i wyłącznie wskaźnik wzrostu inflacji w latach 2004–2007, który wynosił 7,6%. Nie oznacza to jednak automatycznego zwiększenia dochodów z tego tytułu również o 7,6%.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JaninaPopowska">Drugim elementem wskazującym na rażącą różnicę między dochodami a wydatkami jest struktura wydatków administracji miar i administracji probierczej. Wydatki wynikające z wynagrodzeń wraz z pochodnymi stanowią 79,7% wszystkich wydatków. Wysokość wydatków na wynagrodzenia planowana jest zgodnie z przepisami ustawy – o kształtowaniu się środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej, a zasady wynagradzania pracowników administracji miar i administracji probierczej określone są w ustawie – o służbie cywilnej. Przepisy te wprowadzają mechanizm corocznej waloryzacji wynagrodzeń pracowników na poziomie wynikającym z kwoty bazowej, określonej w ustawie budżetowej na dany rok. Nie ma mechanizmu automatycznej waloryzacji i wzrostu opłat za czynności wykonywane przez organy administracji miar.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JaninaPopowska">Jednoczesne funkcjonowanie rozwiązań zakładających automatyczną waloryzację wydatków i niezmienność opłat, pogłębia różnicę pomiędzy dochodami a wydatkami w części 64.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JaninaPopowska">Wskazywali państwo na drastyczny spadek wydatków inwestycyjnych w roku 2008. Wynika to z tego, że wydatki inwestycyjne w latach 2004–2006 były dość znaczne w Części 64, bowiem administracja miar przygotowywała się do wdrażania dyrektywy nowego podejścia dotyczącej przyrządów pomiarowych i należyte przygotowanie się administracji miar do wdrażania tej dyrektywy łączyło się ze znacznym obciążeniem budżetu wydatkami inwestycyjnymi. Rok 2008 będzie również kolejnym rokiem wdrażania dyrektywy, ale nie tak już obciążającym wydatki inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JaninaPopowska">Drugim elementem, który w sposób znaczący wpłynął na obniżenie dochodów w części 64, jest wprowadzenie w 2004 r. rozwiązań do ustawy Prawo o miarach, umożliwiających częściowe delegowanie czynności metrologicznych na podmioty zewnętrzne. Korzystanie przez przedsiębiorców z tych rozwiązań doprowadziło do znacznego spadku liczby czynności metrologicznych dokonywanych przez administrację miar, a tym samym do spadku dochodów. Na podstawie danych z lat 2005–2006, w których prezes GUM udzielał już upoważnień do legalizacji ponownej i legalizacji pierwotnej dla podmiotów zewnętrznych, stwierdza się znaczne zmniejszenie liczby legalizacji w 3 grupach przyrządów, dla których udzielono upoważnień. W odniesieniu do liczników energii elektrycznej spadek dochodów wyniósł 19%, do tachografów samochodowych – prawie 90%, a dla analizatorów wydechu prawie 26%.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JaninaPopowska">Należy podkreślić, że za wydawane upoważnienia uiszczana jest jedynie jednorazowa opłata w kwocie 25 tys. zł. Należy podkreślić, że udzielanie przez Prezesa GUM upoważnienia do wykonywania legalizacji pierwotnej lub ponownej nie oznacza zdjęcia odpowiedzialności za wykonywanie zadań państwa związanych z legalizacją określonych przyrządów pomiarowych, pomimo wykonywania tych czynności przez podmiot zewnętrzny…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewChlebowski">Mam gorącą prośbę do pani prezes. Wszyscy te sprawozdania otrzymaliśmy kilka dni temu. Chciałbym, aby państwa odpowiedzi lub wyjaśnienia dotyczyły kwestii podnoszonych przez posłów. Niepotrzebnie zabieramy sobie nawzajem cenny czas, a te materiały znamy. Dlatego proszę, aby pani prezes próbowała zmierzać do konkluzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JaninaPopowska">Chciałam tylko podkreślić, że utracone dochody z legalizacji nie są w żaden sposób kompensowane, natomiast wiążą się z dodatkowym wydatkiem, gdyż państwo musi uruchomić mechanizmy związane z nadzorem nad podmiotami, które zostały upoważnione do sprawowania czynności legalizacyjnych w imieniu państwa. Nadzór państwa nad tymi podmiotami nie przynosi dochodu, lecz stanowi wydatek. Dlatego też wydatki, o które państwo pytali, uległy znacznemu podwyższeniu. Jest to tendencja, która występuje we wszystkich krajach unijnych. Dlatego należy zastanowić się, czy poszerzyć zakres przyjętych rozwiązań, a więc czy upoważniać podmioty również jeśli chodzi o legalizację innych przyrządów pomiarowych, czy też znaleźć inny mechanizm wykonywania przez administrację miar tych czynności legalizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JaninaPopowska">Kolejna kwestia, którą chciałabym podkreślić to ta, że 60% wzrostu wydatków na wynagrodzenia wygospodarowaliśmy w ramach własnych środków, którymi dysponujemy. Dokonano przesunięcia na wynagrodzenia około 53% wydatków inwestycyjnych i 47% wydatków bieżących. Dlatego gros kwoty przeznaczonej na podwyżki dla pracowników administracji miar pochodzi z oszczędności w naszym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JaninaPopowska">Ilustrując wzrost płac na przestrzeni lat 2003–2007, pragnę wskazać, że w 2003 r. realny wzrost płac w Części 64 wyniósł 3%, w 2004 r. – 3%, w 2006 r.– 1,5%, a w 2007 r. – 0%. W 2008 r. planujemy podwyżkę w całej Części 64 o kwotę około 500 zł na etat.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JaninaPopowska">Pragnę podkreślić, że proponowane przez nas podwyżki obejmują wszystkie grupy pracowników zatrudnionych w administracji miar oraz pracowników tzw. erki, PZK i MON. Uwzględniono też w tym nagrody jubileuszowe i odprawy emerytalne pracowników, co w Części 64 ma znaczenie, gdyż średnia wieku wynosi 46 lat. Obciążenie funduszu wynagrodzeń stałymi elementami, takimi jak nagrody jubileuszowe i odprawy emerytalne, stanowi znaczną jego część. Średnia płaca w centrali wynosi 3977 zł, ale liczona z „erką”, PZK i wszystkim obciążeniami. W terenie są to 3033 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewChlebowski">Rozumiem, że nie ma więcej pytań. Zamykam dyskusję w Części budżetowej 61 – Urząd Patentowy RP i w Części budżetowej 64 – Główny Urząd Miar.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#ZbigniewChlebowski">Rozpoczynamy dyskusję dotyczącą opinii Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży o następujących częściach budżetowych: Części budżetowej 65 – Polski Komitet Normalizacyjny, Części budżetowej 67 – Polska Akademia Nauk, Części budżetowej 28 – Nauka, Części budżetowej 38 – Szkolnictwo wyższe, Części budżetowej 83 – Rezerwy celowe w zakresie pozycji 51 i 64. Omówimy też opinię Komisji obejmującą: przychody i wydatki państwowych funduszy celowych w załączniku nr 5 – planie finansowym Funduszu Nauki i Technologii Polskiej, programy wieloletnie z załącznika nr 12, plan finansowy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, część budżetową nr 30 – Oświata i wychowanie i część budżetową 85 – budżety wojewodów ogółem, w zakresie działów: Oświata i wychowanie, Edukacyjna opieka wychowawcza.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#ZbigniewChlebowski">Jest propozycja, by poseł występujący w imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży odniósł się do wszystkich części budżetowych, a potem otworzylibyśmy dyskusję i państwa pytania dotyczyłyby poszczególnych części. Proszę poseł Ewę Wolak o przedstawienie opinii Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EwaWolak">Będę referowała opinię w imieniu poseł Domiceli Kopaczewskiej, która nie mogła dzisiaj być obecna na posiedzeniu z powodu choroby. Pragnę przedstawić opinię Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży uchwaloną na posiedzeniu w dniu 28 listopada br. Odniosę się do części przedstawionych przez pana przewodniczącego. Komisja wnosi o przyjęcie budżetu państwa na rok 2008 w brzmieniu przedłożenia rządowego. Jednocześnie w odniesieniu do budżetu projektowanego zakresie szkolnictwa wyższego Komisja przedstawia następujące uwagi:</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#EwaWolak">– Komisja stwierdza niewykorzystanie w budżecie państwa wszystkich możliwości w celu zapewnienia należytego rozwoju dla tej sfery edukacji, przejawiające się m.in. zmniejszonym udziałem wydatków na szkolnictwo wyższe zarówno w PKB, jak i w wydatkach budżetu państwa,</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#EwaWolak">– Komisja zaleca, aby w trakcie prac budżetowych, przy ewentualnym pojawieniu się oszczędności, zostały one przekazane na: zwiększenie rezerwy celowej nr 51, Część 83, związanej z wynagrodzeniami pracowników uczelni publicznych oraz na zwiększenie Części 38 wydatków majątkowych, przeznaczonych na inwestycje szkół wyższych,</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#EwaWolak">– Komisja zwraca uwagę na potrzebę uszczegółowienia w części 38 wydatków związanych z projektami finansowanymi z udziałem środków UE.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#EwaWolak">Ponadto, Komisja uznała za konieczne przeprowadzenie przez PAN inwentaryzacji pozostającego w jej gestii majątku i opracowanie strategii optymalnego nim zarządzania oraz zwróciła się do władz PAN o przekazanie informacji w tej sprawie do dnia 30 czerwca 2008 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewChlebowski">Proszę o zabranie głosu posła Jana Kulasa w imieniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanKulas">Rozumiem, że o subwencji oświatowej i rezerwach będziemy rozmawiali oddzielnie, zgodnie z przedłożoną opinią Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JanKulas">Ogólnie należy zgodzić się z opinią tej komisji. Materia, której dotyczy, jest tak obszerna, że wymaga jednak skomentowania chociażby w kilku punktach.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JanKulas">Do działu Oświata i wychowanie mam uwagę taką, że np. w rozdziale 80135 – Szkolnictwo polskie za granicą przyjęto łączne wydatki w kwocie niecałych 31.000 tys. zł. Mamy tu dość istotny spadek z 33.000 tys. zł. Naszą troską jest wspieranie polskiego szkolnictwa za granicą i zmniejszone finansowanie niewątpliwie ograniczy możliwości w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JanKulas">Wydatki na zadania zlecone w zakresie oświaty i wychowania oraz edukacyjnej opieki wychowawczej wynoszą łącznie 32.017 tys. zł. Są to często środki niedostateczne. Trzeba jednakże zgodzić się z podstawowym rachunkiem, niewiele możemy tu uczynić.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JanKulas">Na uwagę zasługuje wzrost dotacji w zakresie szkolnictwa zawodowego. Jego głęboki kryzys, który ujawnił się w ostatnich latach, powoduje, że trzeba docenić każdą zmianę na lepsze, która pojawia się w tym budżecie. Jest to wzrost o 850 tys. zł. To sygnał, że wspieramy szkolnictwo zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JanKulas">Nie wiem, czy nie będzie problemu, jeśli chodzi o komisje egzaminacyjne. Takie sygnały do nas docierały. W projekcie budżetu mamy wprawdzie kwotę 28.000 tys. zł, ale w stosunku do przewidywanego wykonania roku bieżącego jest to o 9% mniej. A trzeba pamiętać, że komisje egzaminacyjne odgrywają istotną rolę w procesie dydaktycznym.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#JanKulas">Chciałbym teraz omówić budżet szkolnictwa wyższego i nauki, które to dziedziny mają istotny wpływ na rozwój społeczeństwa i gospodarki. Tę część budżetową trzeba ocenić krytycznie, aczkolwiek szanując realia. Trzeba zgodzić się z opinią Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, skoro wydatki na szkolnictwo wyższe wynoszą łącznie 11.000.000. tys. zł i wzrastają realnie o 1,3%. A niedofinansowanie tej sfery istnieje od dawna. Dlatego tych środków będzie niewątpliwie za mało. Jak wysokość tej kwoty ma się do PKB?</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#JanKulas">Niestety, jest pogorszenie parametrów. O ile w 2007 r. to było 0,92% PKB, to teraz planowane jest 0,88%. A więc realny wzrost będzie prawie nieodczuwalny.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#JanKulas">Analizując tę część projektu budżetu, zastanawiałem się, jak on się ma do liczby osób studiujących. Generalnie, sytuacja się ustabilizowała. Jak wskazują dane szczegółowe, mamy 1952 tys. studentów. A więc liczba młodzieży studiującej utrzymuje się na pewnym, wysokim poziomie, przy niewątpliwym niedofinansowaniu tej sfery.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#JanKulas">Zastanawiałem się nad Funduszem Pożyczek i Kredytów Studenckich. To „zdobycz” jeszcze rządu Jerzego Buzka. Wygląda na to, że kwota 150.000 tys. zł zapewnia realizację podstawowych potrzeb, gdyż materiały eksperckie mówią o wykorzystaniu tego budżetu na poziomie niespełna 100.000 tys. zł. Czy to oznacza, że te potrzeby nie były większe, że nie złożono więcej wniosków? A może barierą są procedury formalnoprawne? To zapewne będzie można wyjaśnić w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#JanKulas">W rezerwach celowych na szkolnictwo wyższe jest przewidziana kwota ponad 326.000 tys. zł na podwyżki wynagrodzeń dla pracowników uczelni publicznych. Nie budzi moich wątpliwości Rezerwa celowa poz. 64 – Zwiększenie dotacji dla Uniwersytetu im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego i dla Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Te uczelnie z reguły były słabo dofinansowywane, a odgrywają istotną rolę, sądzę więc, że taka rezerwa jest uzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#JanKulas">Wydatki majątkowe w obszarze szkolnictwa wyższego stanowią chyba najsłabszą pozycję budżetu. Nie tylko, że wydatki te nie wzrastają, ale będą na poziomie 98% przewidywanego wykonania roku 2007. Tu po prostu można mówić o regresie. Czy trzeba się z tym zgodzić? W tym roku jesteśmy w sytuacji przymusowej i trzeba się z tym pogodzić. Mam nadzieję, że w projekcie budżetu na rok 2009 będzie nas stać na śmielsze propozycje. Tak odbieram nastrój pracy w naszym gremium.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#JanKulas">Pamiętam, że podczas prac Komisji Finansów Publicznych w III kadencji, zawsze były wielkie problemy z olbrzymim niedofinansowaniem wydatków na naukę. W jakimś sensie ta sytuacja się utrzymuje. Wydatki ogółem wyniosą 4.187.000 tys. zł. Stanowią one zaledwie 0,32 proc. PKB. Tyle państwo polskie przeznacza na naukę. Ileż rządów twierdziło, że nauka to priorytet. Ilu profesorów, ministrów to deklarowało? Mam nadzieję, że ten rząd wreszcie zdobędzie się na przełom, że będzie nas na to stać. Jednakże nie w tym, zastanym już budżecie, który trzeba szybko uchwalić. W roku 2001, za rządów Jerzego Buzka, udział nauki w PKB wynosił 0,4%. Tak duży jest regres! Nie powinniśmy się na to godzić, wyłączając z tego ten przymusowy budżet, przejęty po poprzednim rządzie.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#JanKulas">Z pozytywnych zjawisk: na pewno dobrze się stało, że wzrastają nakłady na współpracę naukową i naukowo-techniczną z zagranicą. Przeznacza się na to kwotę 163.000 tys. zł. Oznacza to wzrost o 45%. Jednakże ten procent nie budzi wątpliwości, gdyż próg wyjściowy był bardzo niski. Wskazane procenty trzeba zawsze odnosić do kwot realnych, wówczas ten wymiar wzrostu jest uzasadniony.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#JanKulas">Jeśli chodzi o Fundusz Nauki i Technologii Polskiej, to wydatki wyniosą 46.000 tys. zł, przewidywane wykonanie w roku 2007 to 72.000 tys. zł. Te liczby mówią same za siebie. A ta instytucja upowszechnia osiągnięcia nauki polskiej, wspiera nowe kierunki badań naukowych, prace służące rozwojowi itd. Dotyczy to też możliwości realizacji polityki naukowej państwa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#JanKulas">I sprawa najtrudniejsza. Konieczne tu będą wyjaśnienia. Pojawiła się nowa instytucja powołana w połowie bieżącego roku – Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. W uzasadnieniu do dokumentów budżetowych bardzo niewiele się o nim mówi. Skorzystałem z Wiedzy Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży i otrzymałem pewne informacje.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#JanKulas">Rola tego centrum będzie coraz większa. Warto byłoby przeanalizować jego budżet. Natknąłem się na takie fakty, które trudno zinterpretować. Może pani przewodnicząca ma większe doświadczenie i większą wiedzę na ten temat niż przedstawiciele rządu?</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#JanKulas">Za pół roku 2007 przychody Narodowego Centrum Badań i Rozwoju wynosiły 11.350 tys. zł, koszty kwalifikowane, podobnie – 11.350 tys. zł. Na rok 2008 przychody w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju określono na poziomie 423.000 tys. zł, a wydatki też 423.000 tys. zł. Tu potrzebne są merytoryczne wyjaśnienia, gdyż widzimy tu wielokrotność kwot z roku 2007. Nie kwestionuję roli i znaczenia zadań Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, ale skala finansowania jest zupełnie inna niż dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-29.18" who="#JanKulas">Przy budżecie Polskiej Akademii Nauk w zasadzie nie ma uwag. Należy zgodzić się z Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży, że wydatki są na poziomie stonowanym, wzrosną o 5%. Z tym, że struktura tych wydatków nie ulega zmianie i dlatego Komisja wnosi o pewne informacje i materiały. Jednakże jest to dobry budżet, stacje naukowe działają i to nie tylko w Rzymie, Paryżu czy Brukseli, ale także w Moskwie. Promują one naukę polską. W przyszłości w tę promocję trzeba będzie zainwestować jeszcze więcej.</u>
          <u xml:id="u-29.19" who="#JanKulas">Podsumowując, przychylam się do opinii Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Jednakże należy stwierdzić, że budżet przygotowany przez poprzedników jest skromny. Takie są jednak realia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KrystynaSkowrońska">Rozumiem, że nie ma pytań. Czy przedstawiciele PAN chcieliby pokrótce odpowiedzieć na pytania posła Jana Kulasa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofKurzydłowski">Czuję się zobowiązany podziękować posłowi sprawozdawcy za ocenę projektu budżetu w częściach Szkolnictwo Wyższe i Nauka. Nie muszę wyjaśniać, że ta ocena jest dla nas wskazówką i zachętą do większego zaangażowania w prace nad budżetem na rok 2009.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#KrzysztofKurzydłowski">Po wysłuchaniu posła sprawozdawcy spróbuję odpowiedzieć na przedstawione wątpliwości, dotyczące tak drastycznego zwiększenia budżetu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, który jest tworzony z dotacji przekazywanej przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zgodnie z ustawą o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, finansowanie programów strategicznych, realizowanych przez to centrum, powinno wynosić nie mniej niż 10% budżetu nauki, a więc nie powinno być niższe niż 10% kwoty 4.167.000 tys. zł, co oznaczałoby, że będzie wynosiło około 416–417.000 tys. zł w przyszłym roku. Planujemy kwotę nieco wyższą, gdyż chcemy, aby Centrum zaangażowało się już od początku 2008 r. w realizację najważniejszych, strategicznych badań, np. dotyczących energii, w tym alternatywnych źródeł energii, a także bezemisyjnego wytwarzania energii elektrycznej z węgla. Są to badania bardzo potrzebne w Polsce, m.in. ze względu na bezpieczeństwo energetyczne kraju w obliczu ograniczeń, które nas niewątpliwie czekają w związku z zagrożeniem niesionym przez efekt cieplarniany, a także z polityką UE w tym zakresie. Niska kwota wydatków Centrum w bieżącym roku wynikła z tego, że w nieznacznym stopniu wydatki dotyczyły realizacji programów badawczych, a w dużym stopniu związane były z działaniami organizacyjnymi przy tworzeniu Centrum, z zatrudnianiem osób mających tam pracować, a także z wynajmem siedziby i zapewnieniem podstawowej struktury informatycznej. Kwota 423.000 tys. zł w ponad 90% zostanie wykorzystana na faktyczne finansowanie badań naukowych, a więc trafi z powrotem do polskich naukowców i inżynierów, tyle że ze ściśle określonymi zadaniami. W perspektywie przyszłego roku, a na pewno w ciągu 2–3 lat, pozwoli to na uzyskanie wyników, które w znaczący sposób zmienią sytuację w podstawowych sektorach polskiej gospodarki, w tym w energetyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrystynaSkowrońska">Dziękuję panu ministrowi i jednocześnie proszę o odpowiedź na piśmie w takiej oto sprawie: w koreferacie posła Jana Kulasa zwrócono uwagę na wydatki majątkowe w 2008 r. w wysokości 98.000 tys. zł, a więc będące na niższym poziomie niż w roku ubiegłym. Proszę o informację, jakie będą dotacje ze środków UE na wszystkie wydatki majątkowe w szkolnictwie wyższym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KrzysztofKurzydłowski">Oczywiście, taką informację na pewno dostarczymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrystynaSkowrońska">Zamykam tę część debaty nad budżetem. Otwieram debatę nad opinią Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej w Części 82 – Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego, w Części 83 – Rezerwy celowe w zakresie pozycji 12, 13, 15, 34, 35, 41 i 54.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#KrystynaSkowrońska">W imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej posłem sprawozdawcą jest poseł Ewa Wolak, a posłami koreferentami w imieniu Komisji Finansów Publicznych są: poseł Jan Kulas i poseł Andrzej Szlachta. W tej części obrad chciałabym powitać panią minister Krystynę Szumilas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EwaWolak">Część oświatowa subwencji ogólnej określona w projekcie budżetu państwa na rok 2008 przewiduje kwotę 29.056.617 tys. zł. Planuje się więc w 2008 r. wzrost części oświatowej subwencji ogólnej, stanowiącej 74,8% planowanej kwoty subwencji ogólnej, o 851.700 tys. zł, tj. nominalnie o 3,0%, realnie o 0,7% w porównaniu z kwotą z ustawy budżetowej na rok 2007.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#EwaWolak">Udział wydatków na oświatę i wychowanie oraz edukacyjną opiekę wychowawczą w wydatkach budżetu państwa w 2007 r. planuje się na poziomie 12,9%, a w projekcie budżetu na 2008 r. następuje ich zmniejszenie i są one na poziomie 10,31%.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#EwaWolak">W projekcie ustawy budżetowej na 2008 r. podano czynniki wzięte pod uwagę przy planowania kwoty części oświatowej subwencji ogólnej, ale nie przedstawiono żadnych kalkulacji. Z tego powodu trudno stwierdzić, czy jest to plan realny, czy planowana kwota wystarczy na pokrycie wydatków bieżących jednostek samorządu terytorialnego w zakresie realizacji zadań oświatowych. Niejednokrotnie pojawiają się stanowiska samorządów stwierdzające, że wciąż brakuje standardów realizacji zadań oświatowych, na podstawie których byłaby ustalana wielkość subwencji oświatowej. Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, że zazwyczaj jednostki samorządu terytorialnego wykazują wydatki bieżące na poziomie wyższym niż dochody otrzymywane z tytułu części oświatowej subwencji ogólnej oraz z dotacji z budżetu państwa na oświatowe zadania bieżące.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#EwaWolak">Jeśli wziąć pod uwagę argument o niżu demograficznym, który niejednokrotnie jest uwzględniany przy konstruowaniu budżetu, oraz spadek liczby uczniów, to spadek ten nie przekłada się na wielkość kosztu utrzymania placówki oświatowej, co jest bardzo ważne z punktu widzenia samorządów. Chciałabym w swojej opinii to podkreślić. Te kwestie były też podnoszone podczas debaty Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży i Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#EwaWolak">Jeśli chodzi o rezerwy celowe, to najbardziej, bo o 110%, wzrosła Rezerwa celowa – poz. 12, na dofinansowanie pracodawcom kosztów przygotowania zawodowego młodocianych pracowników. O 21,3% wzrasta dofinansowanie kosztów wdrażania reformy oświaty, czyli Rezerwa celowa – poz. 13.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#EwaWolak">W pozostałych rezerwach celowych przeznaczonych na stypendia Prezesa Rady Ministrów, wyprawkę szkolną, dofinansowanie Narodowego Systemu Stypendialnego, finansowanie letniego wypoczynku dzieci z rodzin byłych pracowników PGR, a także na realizację rządowego programu poprawy bezpieczeństwa w szkołach i placówkach oświatowych wskaźniki wynoszą blisko 102%.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#EwaWolak">W porównaniu z rokiem ubiegłym w projekcie ustawy na 2008 r. w Rezerwie celowej nie uwzględniono rezerw celowych na zadania, takie jak stypendia i pomoc materialna dla młodzieży wiejskiej. Ten program się zakończył. Nie uwzględniono finansowania wzrostu wynagrodzeń nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#EwaWolak">Sugeruję, by jeśli będą planowane podwyżki plac dla nauczycieli objętych ustawą Karta Nauczyciela, mieć tego świadomość, że resort rolnictwa i środowiska przejęły kilkanaście szkół rolniczych i leśnych.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#EwaWolak">W opinii Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży zaproponowano zmianę Rezerwy celowej w pozycji 54, która nosiła nazwę „Zero tolerancji dla przemocy w szkole” na „Bezpieczna i przyjazna szkoła”. Chcemy, by położyć nacisk na zwiększenie bezpieczeństwa uczniów przede wszystkim przez zapobieganie zagrożeniom, profilaktykę, poprzez organizowanie zajęć pozalekcyjnych, pomocy wychowawczej w szkole, oczywiście nie zaniedbując monitoringu, którego koszt przewidziano już w rezerwach.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#EwaWolak">Chciałabym odczytać opinię Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej dla Komisji Finansów Publicznych. Wprawdzie została państwu posłom dostarczona, ale chciałabym zaakcentować jej treść, bo jest to dość istotne: „Komisja zaopiniowała pozytywnie projekt budżetu państwa na rok 2008, ale musimy mieć świadomość tego, że brak jest źródeł finansowania zapowiadanych przez rząd podwyżek dla nauczycieli w szkołach, dla których organem prowadzącym są jednostki samorządu terytorialnego i do których ma zastosowanie ustawa – Karta Nauczyciela.”</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#EwaWolak">Jeszcze raz podkreślam, że jest wniosek o zmianę tytułu pozycji 54 Rezerwy celowej na „Bezpieczna i przyjazna szkoła”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewChlebowski">W imieniu Komisji Finansów Publicznych głos zabierze poseł Jan Kulas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanKulas">Omawiamy teraz jedną z najważniejszych i najtrudniejszych części budżetowych. Gdyby w tym punkcie wywiązała się dłuższa dyskusja, to byłoby zasadne. Jak będzie – zobaczymy. Podkreślam to, na co wskazano w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży: mimo pewnych zapowiedzi i deklaracji, brak jest źródeł finansowania zapowiadanych przez poprzedni rząd podwyżek dla nauczycieli. To bardzo istotna kwestia. Dotyczy ona półmilionowej rzeszy pracowników. Jak mogła zdarzyć się taka „wpadka”? Słowo „wpadka” jest w tej sytuacji bardzo łagodne, bo nie chciałbym użyć języka nieparlamentarnego. Z tym nie chcemy się zgodzić, chcemy to zmienić, ale sprawa dotyczy 3.000.000 tys. zł, a może nawet 4.000.000 tys. zł. Cieszę się, że nasz premier wyraźnie powiedział, że chcemy to naprawić. Ale dlaczego w ogóle do tej sytuacji doszło?</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanKulas">Jak powszechnie wiadomo, w subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego, część oświatowa tej subwencji jest zawsze najistotniejsza. Stanowi ona 74,8%. O ile sama część 82 – Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego wzrasta o 5,5%, a więc realnie o około 3,1%, to niestety, część oświatowa subwencji ogólnej, która nas najbardziej interesuje, na rok 2008 wzrasta kwotowo o 851.000 tys. zł. To naprawdę nie jest duża kwota – nominalnie 3%, a realnie o 0,7%. To jest dramat części oświatowej subwencji ogólnej. Zgodnie z prawem, subwencja oświatowa powinna pokrywać: wydatki bieżące jednostek samorządu terytorialnego na oświatę, w tym wynagrodzenia dla nauczycieli. To jest zadanie dla każdego parlamentu, dla każdego rządu. Tak być powinno. Kiedy tak się stanie? Nie wiem, bo to nie jest zadanie na jeden budżet, ale na kilka lat. To rodzi zawsze wiele konfliktów pomiędzy strukturami państwa a jednostkami samorządu terytorialnego, ponieważ ten rozdźwięk jest duży, a niekiedy wręcz olbrzymi. W tak wysokim stopniu samorządy terytorialne dofinansowują część oświatową subwencji ogólnej. Jak powiedziałem, wzrost jest 0,7% – a więc prawie nieodczuwalny. Proszę to zapamiętać. A przedtem, ktoś z przedmówców martwił się, że w jego instytucji płace wzrastają o 16%. A to przecież tu są wielkie problemy. Mówię to, oczywiście nie lekceważąc innych spraw.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#JanKulas">Słusznie pani poseł podniosła kwestię szkół rolniczych i leśnych. Jest 128 szkół rolniczych, przejętych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz 11 szkół leśnych, przejętych przez Ministerstwo Środowiska. Tu występuje problem oświatowy i problem polityki edukacyjnej państwa. W wymiarze finansowym jest to kwota niecałych 66.000 tys. zł. Jak to się jednak stało, że doszło do zakwestionowania jednego z podstawowych kanonów polityki edukacyjnej państwa? Uważam, że w Komisji Finansów Publicznych powinniśmy o tym głośno oraz zdecydowanie mówić i dyskutować nad tym, jak ten trend powstrzymać.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#JanKulas">W opinii Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży jest mowa o rezerwach celowych. One generalnie zasługują na aprobatę. Rezerwa nr 12 dotyczy pracowników młodocianych, jest tu wspomniane szkolnictwo zawodowe, na które przewiduje się kwotę 210.000 tys zł. To jest oczywiście dobry sygnał. Kwota 237.000 tys. zł na dofinansowanie kosztów wdrażania reformy oświaty, jest kwotą niewielką. Jest to Rezerwa celowa nr 13.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#JanKulas">Jeśli chodzi o Rezerwę celowa nr 15 – stypendia Prezesa Rady Ministrów, to wprawdzie bardzo szanuję naszego premiera, ale niestety muszę stwierdzić, że jego stypendia nie są wyższe w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jest to ta sama, skromna kwota 12.500 tys. zł. W tym roku nie mamy wyjścia – mówimy o tym wprost. Jednakże w przyszłym roku ta kwota, moim zdaniem, powinna być wyższa. Ma to konkretny wymiar finansowy. Jak zaobserwowałem u mnie, w Gdańsku, wręczanie tych stypendiów stanowi duże wydarzenie edukacyjne i społeczne. Postulowałbym na przyszłość zwiększenie kwoty tego stypendium. Jeśli chodzi o wyprawkę szkolną, to przewidziano kwotę 11.000 tys. zł. Należałoby to ocenić pozytywnie, podobnie jak dofinansowanie Narodowego Programu Stypendialnego – to kwota 613.000 tys. zł. To na pewno nie jest za dużo. Może jednak dobrze byłoby, aby ktoś z Ministerstwa Finansów zechciał udzielić informacji na temat tego programu. Takie programy należy wspierać, ale chcemy wiedzieć, czy w przyszłości nie należałoby rozszerzyć tego typu działań. Rezerwa nr 41 – dofinansowanie wypoczynku letniego dzieci z terenów wiejskich. Tu chodzi o dzieci z rodzin byłych pracowników PGR. Dobrze się stało, że ktoś o tym pamiętał, bo chodzi o nadal poważne problemy społeczne. Przeznaczono na ten wypoczynek dzieci kwotę niecałych 16.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#JanKulas">Popieram także opinię Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży w sprawie zmiany tytułu Rezerwy celowej nr 54. Jest to teraz tytuł konkretny, przejrzysty: „Bezpieczna i przyjazna szkoła”. Zaproponowana kwota 51.000 tys. zł dla tej rezerwy jest do zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#JanKulas">Podsumowując: łączne wydatki na finansowanie zadań oświatowych w budżecie państwa na 2008 r. ze wspomnianą, bardzo zaniżoną częścią oświatową subwencji ogólnej, wyniosą 32.017.000 tys. zł i są na poziomie oceny dostateczny – niedostateczny. Zgadzam się z treścią opinii przedstawionej przez Komisję Edukacji, Nauki i Młodzieży, bo takie są realia tego czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejSzlachta">Poprzednicy dość szczegółowo omówili te części budżetu. Odnosząc się do części 82, chciałbym uzupełnić, że z części oświatowej subwencji wydzielona została ustawowo rezerwa 0,6% w wysokości 174.000 tys. zł. Pozostałą kwotę podzielono na gminy, na które przewidziano: 61% dla gmin, dla powiatów – 36,6% i dla województw – 2,1%. W zakresie zadań oświatowych, realizowanych przez poszczególne jednostki samorządu terytorialnego, uwzględniono zmianę liczby uczniów związaną z przejęciem do prowadzenia od 1 stycznia 2008 r. przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi 28 szkół rolniczych oraz przez Ministerstwo Środowiska 11 szkół leśnych wraz z internatami.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#AndrzejSzlachta">Zgodnie z informacją Ministerstwa Finansów, w planowanej kwocie części oświatowej subwencji uwzględniono wzrost, w stosunku do roku bazowego 2007, wydatków bieżących szkół i placówek oświatowych, dotowanych z budżetów JST, z tytułu planowanego wzrostu wynagrodzeń nauczycieli. Resort nie podał jednak, jaki jest planowany procent wzrostu tych wynagrodzeń. Jednocześnie nowy rząd zapowiada nawet 15% wzrost wynagrodzeń. Słusznie Komisje Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej zwróciły w swojej opinii uwagę na to, że brak jest źródeł finansowania zapowiadanych podwyżek płac nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#AndrzejSzlachta">Co do rezerw celowych to sądzę, że ich zasadność nie budzi wątpliwości ze względów społecznych, natomiast ich wysokość może takie wątpliwości budzić. Jak powiedział mój poprzednik, powinniśmy dążyć do zwiększenia tych rezerw w miarę wzrostu dochodów budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewChlebowski">Otwieram dyskusję nad opinią Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej dotyczącą tej Części budżetowej 82 i 83. Czy są pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AleksanderSkorupa">Mam nadzieję, że budżet szkół rolniczych i leśnych będzie tak samo konstruowany, jak budżety placówek w subwencji oświatowej. Rozumiem, że przeniesienie do innego działu tych szkół nie spowoduje innego sposobu ich finansowania, ponieważ jest to jedna baza oświatowa.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#AleksanderSkorupa">Co roku słyszymy, że nauczyciele oczekują podwyżek płac. Wiemy, że rząd szuka pieniędzy. Jak uzasadnia tę sytuację projektodawca budżetu? Jak ministerstwo konstruowało ten budżet?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jak rząd podchodził do problemu zwiększenia wynagrodzeń dla nauczycieli? Pani poseł Ewa Wolak reprezentuje Komisję, więc zwracam się z pytaniem, czy jest wniosek o zmianę tytułu Rezerwy celowej w poz. 54, czy stanowi on poprawkę do budżetu? Jeśli nie, to chciałabym, aby to była poprawka komisyjna, dotycząca zmiany nazwy tej rezerwy, stosownie do wniosku Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewChlebowski">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KrystynaSzumilas">Na podstawie porozumień zawartych przez poprzedni rząd, szkoły rolnicze zostały oddane w gestię Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a szkoły leśne – w gestię Ministra Środowiska. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, na te przesunięcia musiały zgodzić się samorządy terytorialne, prowadzące te szkoły i odpowiedni ministrowie. Z subwencji oświatowej zostały przesunięte środki zgodnie z algorytmem, a więc odpowiadające wysokości finansowania tych szkół z budżetu państwa. W tej chwili, z subwencji oświatowej mamy środki kalkulowane na szkoły rolnicze i leśne w takiej samej wysokości, jak te, które zostały przesunięte do odpowiednich ministerstw. Oczywiście szkoły rolnicze i leśne prowadzone przez samorządy terytorialne mogą być dofinansowywane z dochodów własnych samorządów terytorialnych, natomiast prowadzone przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i Ministra Środowiska – w ramach budżetu tych ministerstw. Generalnie kalkulacja kosztów utrzymania tych szkół, zarówno w resorcie edukacji, jak i w resorcie rolnictwa oraz środowiska, jest taka sama.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#KrystynaSzumilas">Jak wspomniałam, już zastaliśmy taką sytuację, szkoły zostały przekazane na podstawie obowiązujących przepisów.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#KrystynaSzumilas">Jeśli chodzi o podwyżki płac dla nauczycieli, to w projekcie budżetu na 2008 r. zaplanowane zostały podwyżki kwoty bazowej dla nauczycieli, a tym samym podwyżka średniego wynagrodzenia w wysokości 3,3% I to jest to, co jest zapisane w budżecie. Do tego dochodzi kwota, którą otrzymuje każdy ubezpieczony pracownik odprowadzający składki do ZUS bez względu na miejsce pracy, czyli to, co zyskuje pracownik i pracodawca z obniżenia składki rentowej – łącznie te 3,3% na podwyżce kwoty bazowej. A więc w rzeczywistości kwota średniego wynagrodzenia brutto nauczyciela jest też powiększona o obniżenie składki rentowej, w sumie jest to około 6%. To jest zapisane w budżecie. Trwają prace nad zwiększeniem kwoty bazowej do około 10%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewChlebowski">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi do pani minister? Nie widzę ich. Chciałbym wobec tego zakończyć dyskusję nad opinią Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#ZbigniewChlebowski">Przystępujemy do rozpatrzenia opinii Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o następujących częściach budżetowych: Część budżetowa 82 – Subwencje ogółem dla jednostek samorządu terytorialnego, z wyłączeniem opiniowanej przed chwilą subwencji oświatowej, Część budżetowa 34 – Rozwój regionalny, Część budżetowa 83 – Rezerwy celowe, Część budżetowa 85 – Budżety wojewodów w zakresie działu 900 – Gospodarka komunalna i ochrona środowiska, Część budżetowa 80 – Regionalne Izby Obrachunkowe, Część budżetowa 86 – Samorządowe Kolegia Odwoławcze.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#ZbigniewChlebowski">Witam pana Stanisława Srockiego przewodniczącego Krajowej Rady Regionalnej Izb Obrachunkowych wraz zastępcą.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#ZbigniewChlebowski">W imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej opinię przedstawi poseł Leszek Deptuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#LeszekDeptuła">Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej na posiedzeniu 29 listopada 2007 r. rozpatrzyła projekt budżetu państwa na rok 2008, druk nr 16, w zakresie, który przedstawił pan przewodniczący. Nie będę się odnosił do tych kwestii, o których mowa jest w dokumentach. Pragnę jedynie skonkludować, że Komisja, po analizie projektu budżetu państwa na 2008 r. i po wysłuchaniu wyjaśnień przedstawicieli Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz po przeprowadzonej dyskusji, pozytywnie opiniuje wymienione wcześniej części budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#LeszekDeptuła">W ostatnim okresie wiele środowisk zwracało się do Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu i Ministerstwa Finansów w sprawie zrekompensowania jednostkom samorządu terytorialnego utraconych wpływów wskutek wprowadzenia tzw. podwójnej ulgi prorodzinnej. Ulga w podatku dochodowym od osób fizycznych – PIT, została wprowadzona 5 września 2007 r. w drodze zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Powoduje to znaczne skutki finansowe dla budżetów jednostek samorządu terytorialnego. Natomiast udział samorządów w tym podatku, zgodnie z prognozą na 2008 r., ma wynieść około 48% . Wedle szacunków Ministerstwa Finansów, tzw. ulga prorodzinna przyniesie zmniejszenie wpływów do budżetu państwa w kwocie 7.000.000 tys. zł. Dla budżetów tę kwotę ocenia się na 3.400.000 tys. zł. Największe straty finansowe w postaci zmniejszonych wpływów samorządów pojawią się przede wszystkim w gminach miejskich i okołomiejskich, w których zamieszkuje duża liczba mieszkańców płacących podatek PIT. Natomiast nieco mniejsze negatywne skutki odczują gminy wiejskie, gdyż rolnicy przeważnie nie płacą podatku PIT i nie są objęci ulgą prorodzinną. Skutek tej ulgi, to nie tylko znaczny spadek dochodów gmin, ale także mniejsze ich dochody własne, co oczywiście pociągnie za sobą lawinę innych skutków. Szacuje się, że wprowadzenie tej ulgi zmniejszy w gminach wpływ z podatków PIT średnio o 17%, a w niektórych samorządach może to być nawet kilkadziesiąt procent. Taka sytuacja może spowodować znaczne trudności finansowe i utratę zdolności kredytowej tych samorządów. Toteż samorządowcy w wielu rejonach kraju wskazują na to, że wprowadzenie tej ulgi prorodzinnej, w dodatku bez konsultacji i bez porozumienia ze środowiskiem samorządowym, ujawnia kierunek, którym nie powinniśmy w przyszłości podążać. Dlatego proszony byłem o to, by przedstawić ten problem na dzisiejszym posiedzeniu w celu uwzględnienia opisanej sytuacji podczas dalszych prac nad budżetem na 2008 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewChlebowski">W imieniu Komisji Finansów Publicznych głos zabierze poseł Andrzej Szlachta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejSzlachta">Rozpocznę od stwierdzenia, że 25% subwencji ogólnej przeznaczamy na pozostałe składniki. Część wyrównawcza dla gmin wzrasta w stosunku do roku 2007 o prawie 17%, część równoważąca została po praz pierwszy podzielona wedle zasad określonych w art. 21a znowelizowanej ustawy – o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Część rekompensująca dla gmin w stosunku do roku 2007 wzrosła o ponad 9%, a część wyrównawcza dla powiatów – o prawie 20%. Część równoważąca dla powiatów wzrasta o 14,5% w stosunku do roku 2007, część wyrównawcza dla województw – o ponad 10%. Część regionalna dla województw na rok 2008 jest wyższa o 12% w porównaniu z rokiem 2007. Uzupełnienie subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego, stosownie do art. 26 ustawy – o dochodach JST w brzmieniu z 7 września 2007 r., przeznaczona będzie od 2008 r. na dofinansowanie m.in. inwestycji na drogach publicznych, powiatowych i wojewódzkich oraz na drogach powiatowych, wojewódzkich i krajowych w granicach miast na prawach powiatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewChlebowski">Witam na naszym posiedzeniu podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasza Siemoniaka. Witam także sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusza Jarmuziewicza.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#ZbigniewChlebowski">Otwieram dyskusję nad kwestiami omówionymi przed chwilą. Zanim posłowie zadadzą pytania, proszę o zabranie głosu chcącą złożyć pewne wyjaśnienia minister Elżbietę Suchocką-Roguską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Chciałabym odnieść się do kwestii ubytku dochodów jednostek samorządu terytorialnego w związku z przyjętą przez parlament kwotą ulgi na dzieci. Chciałabym bardzo mocno podkreślić: żadna jednostka samorządu terytorialnego nie będzie miała dochodów niższych niż w roku 2007. Wzrost wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych na rok 2008 szacowany jest w wysokości 8%. Poseł Leszek Deptuła powiedział, że ubytek wynosi 17%, co oznacza, że gdyby tej ulgi nie było, samorządy zyskałyby o 25% wyższe wpływy z podatku PIT, niż były planowane na rok 2007. Nie można mówić więc, że samorządy mają niższe dochody, natomiast mają niższy wzrost dochodów. W żadnym przypadku nie ma nominalnego zmniejszenia dochodów w porównaniu z rokiem 2007.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewChlebowski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#SławomirNeumann">Nikt nie twierdził, że samorządy będą miały niższe dochody. Natomiast nastąpi niższy ich wzrost, przy wyższych wydatkach samorządów. Ustawa ograniczyła jednak dochody samorządów, ale nie ograniczyła ich wydatków. Już dzisiaj ze strony środowisk samorządowych słyszę obawy, że pieniądze na podwyżki dla nauczycieli, które mają być realizowane, okażą się na tyle niewystarczające, że samorządy będą musiały do tych podwyżek dołożyć pieniędzy z własnych środków. Jeśli do tego dojdzie, samorządy dostaną w tym roku znacznie niższe środki, niż mogłyby dostać, nie korzystając ze wzrostu gospodarczego. Dochód z podatku PIT będzie niewiele wyższy, albo taki, jak w roku ubiegłym, kiedy to budżet państwa zyskiwał na wzroście gospodarczym, a samorządy nie zyskały. Ta filozofia nie jest tak do końca słuszna, bo samorząd jest tutaj pokrzywdzony i tego nic nie zmieni. Nie było żadnych konsultacji z samorządem, ustawa po prostu została wprowadzona. Nikt nie neguje jej słuszności, ale nie można mówić, że samorząd w tej sytuacji nie jest pokrzywdzony, bo przecież naprawdę nie korzysta ze wzrostu gospodarczego, a wydatki na różne działy w samorządach wzrastają. Już nie wspominam o inwestycjach, gdzie wzrost kosztów jest znaczący i ubytek dochodów samorządów na każdym szczeblu jest wyraźny i zauważalny. Opinie środowisk samorządowych są uzasadnione. Nie są to opinie osób, które nie wiedzą, o czym mówią, bo od wielu lat samorządy dokładają do wielu zadań zleconych przez administrację centralną.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#SławomirNeumann">W tym przypadku także decyzją Sejmu zabrano część dochodów, które w przyszłym roku wpłynęłyby do kasy samorządów. Sytuacja przedstawia się więc jednak trochę inaczej niż to przedstawiono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanKulas">Chciałbym podkreślić wagę stwierdzeń, które tu już padły. Rozumiem rolę pani minister i jej stwierdzenie, że mniej środków dla samorządów na pewno nie będzie. Spójrzmy jednak na ostatnie lata, popatrzmy też na perspektywę najbliższych lat. Premier powiedział: chcemy wzmocnić rolę samorządów lokalnych wszystkich szczebli. Chcemy przekazać kompetencje i nowe finansowanie. To jest wykładnia na najbliższe lata. Mam nadzieję, że pani minister będzie z nami współdziałała w pełnym zakresie w tym dziele. Tak było powiedziane w expose i zostało to dobrze przyjęte przez samorządy terytorialne. Wraz z posłem Sławomirem Neumannem często spotykamy się z samorządowcami. Obawiam się, że wrócimy za tydzień czy dwa z uchwalonym budżetem i okaże się, że jest rozdźwięk między jego kształtem a nadziejami i oczekiwaniami. Takie bowiem są realia, taki jest ten trudny budżet, który odziedziczyliśmy. Budżet, w którym subwencja oświatowa wzrasta realnie o 0,7%, w którym nie zagwarantowano elementarnych środków na podwyżki dla nauczycieli, w którym brakuje kilku miliardów zł. Nie chcę używać argumentu, że wydatki budżetu państwa wzrosną o 19% i że w jakimś sensie skorzysta z tego także samorząd terytorialny. Jednakże na tym poziomie nie chciałbym dyskutować, chociaż ludzie często na to wskazują. Docelowo trzeba porozmawiać o pewnym kompromisie, ale nie przy tym budżecie. Teraz jest czas trudny, czas zastany. Jako posłowie mówimy o pewnej nowej wizji, pewnym kompromisie, zwiększeniu roli samorządów terytorialnych. Szanujemy więc te opinie, ale też myślimy o przyszłości, o tym, jak to zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#LeszekDeptuła">Przepraszam, że być może mój głos będzie tylko wzmocnieniem głosu moich poprzedników. Jednakże chyba wypada nie zgodzić się z rozumowaniem pani minister. Formalnie nie ma zastrzeżeń co do kwoty, natomiast brak wzrostu oznacza także, że pracownicy samorządowi nie zostaną potraktowani jak pracownicy administracji państwowej. Tłumaczono tu powód, dla którego jednostki administracji państwowej muszą uzyskać tak znaczący wzrost płac, a przecież nasi pracownicy są w dość podobnej sytuacji, żeby nie wspomnieć o pracownikach odpowiedzialnych za aplikację środków unijnych. Zdaje mi się, że tak „po cichu” zachowano się bardzo nieelegancko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Pan poseł stwierdził, że się zachowano nieelegancko. Mówiąc szczerze, nie wiem, do kogo adresowana była ta uwaga. Projekt ulg był projektem poselskim. Kwota ulgi została zwiększona w trakcie głosowań w Sejmie. Projekt nie przewidywał rekompensat dla samorządów. Poza tym: aby stwierdzić, jakie rekompensaty będą potrzebne, trzeba poczekać na rozliczenia podatku za rok 2007, kiedy to okaże się, jaka realnie była to kwota ulg od wpływów podatku dochodowego od osób fizycznych, jak ona się rozkłada w poszczególnych samorządach. Może to bowiem zupełnie inaczej wyglądać w dużych miastach, a zupełnie inaczej w gminach wiejskich. W związku z tym postulat, że należałoby zrekompensować te środki, jest trudny w realizacji, bo w jaki sposób to uczynić? Podwyższać udziały, bazując na tym, który najwięcej stracił, odnosząc się do danych dla miasta stołecznego Warszawy i zrobić taki udział w podatku? Poza tym podniesienie udziału oznacza uszczuplenie dochodów budżetu państwa. Rozumiem, że intencją państwa posłów jest to, aby ciężar ulg w całości przejął budżet państwa. Chciałabym wobec tego zapytać, czy skoro została zniesiona ulga remontowa i na budownictwo, to również całe zyski z tego powinien przejąć budżet państwa? A przecież kiedy te ulgi zostały zniesione, to nikt nie zmieniał udziałów jednostek samorządu terytorialnego tylko z tego powodu, że będą wyższe wpływy z podatków. Twierdzę, że należy poczekać aż będą rozliczenia za rok 2007, przyjrzeć się konsekwencjom i dopiero wówczas podjąć jakieś działania. Dzisiaj trudno to nawet ocenić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewChlebowski">Trudno się nie zgodzić z wygłoszoną przed chwilą opinią. Byliśmy świadkami tworzenia ustawy o ulgach. Z kolei posłowie mówią też o całości budżetów samorządowych i w tym kontekście o subwencji oświatowej, a także generalnie, o trudnościach i o samej polityce państwa w stosunku do samorządów. Ta dyskusja zmierzała w tym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#LeszekDeptuła">Pani minister, zaakceptowałem stanowisko Komisji stwierdzające, że pozytywnie opiniujemy projekt w częściach budżetowych, nad którymi Komisja debatowała. Proszę wybaczyć, ale całe moje życie związane jest z samorządem i muszę powiedzieć, że koledzy samorządowcy z całej Polski mają pewne doświadczenia z realizacji przepisów z różnych ustaw. Samorządy powiatowe do realizacji zadań rządowych dokładają pieniądze z własnych budżetów. Proszę więc się nie dziwić, że dzisiaj patrzą również w takich kategoriach, że oto Sejm „zafundował” ustawę o podwójnej uldze prorodzinnej, a konsekwencje tej decyzji spadną na samorząd w postaci zmniejszenia wpływów. Jestem z regionu, gdzie podatek CIT nieźle wzrasta, natomiast podatek PIT jest w zasadzie constans. Dlatego też konkluzja jest prosta: będąc realistami zgadzamy się z rozwiązaniami budżetowymi, ale zgłaszamy jednoznacznie dezyderat taki oto, że z tą sprawą trzeba coś zrobić. Nie może być tak, że ciągle uchwalamy coś nowego, a samorządowcy „tę żabę muszą potem jeść”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewChlebowski">Tylko tyle i aż tyle, chciałoby się rzec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Wszyscy państwo lubią mówić o obniżaniu obciążeń podatkowych, a gdy już do tego obniżania dochodzi, to się okazuje, że „po drugiej stronie” są wpływy. Tak to już po prostu jest. Jeśli się prowadzi działania zmierzające do obniżenia obciążeń podatkowych, to w pierwszym momencie skutkuje to obniżeniem wpływów podatkowych. Wpływy te działają w całym sektorze publicznym, zarówno w budżecie państwa, jak i w budżecie samorządów terytorialnych. Dziwię się, że państwo traktują środki publiczne jako dwie osobne dziedziny. Jedne, czyli środki państwowe, to te, które można bezkarnie obniżać, bo do niczego nie są potrzebne i drugie, czyli samorządowe, takie, które powinny wzrastać. Jedne i drugie to środki publiczne, jest to wspólny mechanizm, tak to po prostu działa. Generalnie rzecz biorąc, gdy rosną wpływy z poszczególnych podatków, gdy rośnie udział samorządów w podziale, wówczas samorządy na tym korzystają i budżet państwa również. To nie są odrębne dziedziny. Padały bardzo gorące deklaracje na temat likwidacji obciążeń podatkowych. Albo decydujemy się na to, że więcej środków pozostaje w kieszeniach ludzi i oni sami decydują o ich wydatkowaniu, albo decydujemy, że takich obniżeń nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewChlebowski">Mam prośbę o to, byśmy nie prowadzili tak szerokiej dyskusji. Ma ona sens, jest bardzo ważna, ale spróbujmy się skupić na tych częściach budżetu, które właśnie omawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanŁopata">Wypowiedzi samorządowców nie szły w tym kierunku, że tzw. ulga prorodzinna skutkuje tylko obniżeniem potencjalnych dochodów samorządów. Zwracam jeszcze raz uwagę na to, że czujemy się w pewien sposób skrzywdzeni taką konstrukcją budżetu, ponieważ w budżecie oświaty, w subwencji, zaplanowano wzrost powiedzmy 3%, a nie 15%, że w szkołach, które przechodzą w gestię ministerstw, propozycje wzrostu budżetu w niektórych pozycjach osiągają nawet 300%. Tu chodzi o jednolite interpretowanie sytuacji obu podmiotów. Tu niewątpliwie skonstruowano budżet tak, że na tych zmianach poselskich strategia dotycząca administracji państwowej nie ucierpiała, a strategia wobec samorządów jest określona…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrystynaSkowrońska">Adresuję moją wypowiedź do posłów, którzy wskazują, że jednostki samorządu terytorialnego będą miały niższe subwencje. Chciałam zapytać, czy w przypadku podwyższenia stawki podatku VAT, którego beneficjentem jest samorząd wojewódzki, byliby za tym, by także samorząd powiatowy i gminny otrzymały wyższe subwencję? Bo tak należałoby rozumować.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#KrystynaSkowrońska">Jest to trzecia część dyskusji o subwencji na szkoły, które przejął resort rolnictwa i środowiska. Jeśli chcieliby państwo dokonać zmian, proponuję, by wprowadzić poprawki do budżetu. To będzie właściwy sposób prowadzenia dyskusji w tej sprawie. W tym przypadku jesteśmy na takim etapie prac nad budżetem, że to od naszych wniosków zależy, jak będą wyglądały subwencje dla tej części szkół.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JanKulas">Problem narastał od pewnego czasu i osiągnął takie rozmiary, że wymaga rozwiązania, podjęcia pewnych decyzji. Czym jest sektor finansów publicznych w tym gronie wyjaśniać nie trzeba. Zapowiedziano zmianę wysokości podatków – takich zmian dokonuje się, gdy następuje wzrost gospodarczy, to jest ten właśnie moment, ten czas. Teraz mówimy o realnym budżecie, którego projekt rozpatrujemy. Szukamy modus vivendi, między wydatkami państwa a ciągłym dofinansowywaniem przez samorządy terytorialne subwencji oświatowej. To dofinansowanie z roku na rok jest coraz wyższe. I to jest poważny problem. Dlatego mówimy o wizji państwa bardziej prosamorządowego. Gdy spojrzymy na ten projekt budżetu raz jeszcze, to widzimy, że te 38.800.000 tys. zł subwencji ogólnej dla samorządu terytorialnego, to jest 12,5% planowanych wydatków budżetu państwa ogółem. Sądzę, że naszym zadaniem jest to, aby ta wizja państwa decentralizowanego znalazła potwierdzenie w kolejnych budżetach. Dziś jednak rozpatrujemy projekt oceniany przez nas surowo, bo co jest niedobre, to jest po prostu niedobre.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewChlebowski">Był to ostatni głos w dyskusji nad tymi częściami budżetowymi.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#ZbigniewChlebowski">Przystępujemy do realizacji kolejnego punktu naszego posiedzenia, do rozpatrzenia Części budżetowej 85 – Budżety wojewodów ogółem, w tym: Gospodarka mieszkaniowa – dział 700 oraz dział 710 – Działalność usługowa.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#ZbigniewChlebowski">W imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Infrastruktury opinię referuje poseł Jan Kochanowski.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#ZbigniewChlebowski">Koreferują posłowie Andrzej Szlachta i Leszek Cieślik.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#ZbigniewChlebowski">Czy jest obecny poseł Jan Kochanowski? A jest inna osoba reprezentująca Komisje i mogąca przedstawić opinię? Nie ma. Do Komisji Finansów Publicznych dostarczono. Czy posłowie Andrzej Szlachta i Leszek Cieślik mogą zabrać głos w jej imieniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejSzlachta">W projekcie ustawy budżetowej na rok 2008, w Części 85 – Budżety wojewodów ogółem, w dziale Gospodarka mieszkaniowa dotacje celowe na finansowanie zadań administracji rządowej realizowane przez jednostki samorządu terytorialnego. Zostały zaplanowane w wysokości 49.516 tys. zł, z tego na zadania bieżące przeznacza się 49.446 tys. zł, a na inwestycyjne – 70 tys. zł. Z ogólnej kwoty dotacji na zadania bieżące z zakresu administracji rządowej realizowane przez powiaty zaplanowano kwotę 49.446 tys. zł, z tego na zadania z zakresu gospodarki gruntami i nieruchomościami przypada 49.434 tys. zł, a resztę – na pozostałą działalność, na dotację dla Jaworzna – miasta na prawach powiatu, z przeznaczeniem na wypłatę renty na rzecz osoby fizycznej. Jest to renta zasądzona wyrokiem sądu w wysokości 12 tys. zł. Na dotacje celowe – zakupy inwestycyjne z zakresu administracji rządowej realizowane przez powiaty planuje się kwotę 70 tys. zł. Została ona zaplanowana na zadania z zakresu gospodarki gruntami i nieruchomościami, z przeznaczeniem dla samorządów powiatowych w województwie lubelskim, na zakup sprzętu komputerowego, oprogramowania i sprzętu biurowego.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#AndrzejSzlachta">Dział 710 – Działalność usługowa. Dochody w tej części zaplanowano w wysokości 18.611 tys. zł, co stanowi 144% dochodów zaplanowanych w roku 2007. Źródłem dochodów w tym dziale są wpływy z nadzoru budowlanego w kwocie 18.570 tys. zł. Z tytułu dochodów budżetu państwa związanych z realizacją zadań zleconych jednostkom samorządu terytorialnego przez Wojewódzki Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Katowicach planowana jest kwota 24 tys. zł, a z tytułu opłat za użytkowanie gruntów pod wodami, zgodnie z zawartymi umowami przez Dolnośląski Zarząd Melioracji Urządzeń Wodnych we Wrocławiu – kwota 16 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#AndrzejSzlachta">Wydatki bieżące przeznaczone na finansowanie jednostek organizacji nadzoru inwestycyjnego, planów zagospodarowania przestrzennego, prac geologicznych, ośrodków dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej, prac geodezyjnych i kartograficznych oraz opracowania geodezyjne i kartograficzne ujęte są w kwocie 7472 tys. zł. Inne planowane wydatki to: nadzór budowlany – 174.248 tys. zł, cmentarze – 5872 tys. zł, pozostała działalność – 1175 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewChlebowski">Otwieram dyskusję w Części budżetowej 85 – Budżety wojewodów, działy: Gospodarka mieszkaniowa, Działalność usługowa. Proszę o pytania lub komentarze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#LeszekCieślik">Dochody są wyższe niż w roku ubiegłym o 12,9%. Dochody te w dziale 700 – Gospodarka mieszkaniowa kształtują się różnie w różnych województwach. W jednych są wysokie, w innych – niskie. Mam pytanie, czy opłata za trwały zarząd i wieczyste użytkowanie jest w jakiś sposób aktualizowana, jeśli tak, to w jakich terminach? Ma to bowiem pewien wpływ na wysokość dochodów. Jeśli aktualizacja dokonywana jest np. co 10 lat, to dochody z tych opłat są niskie. Wiem, że tak się zdarza.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#LeszekCieślik">Zaplanowano dość wysokie, bo ponad 40% dochody w dziale Działalność usługowa. Są one uzyskiwane głównie z wpływu z grzywien, mandatów i innych kar. Mam wrażenie, że jest to szacunkowa ocena, ale sądzę, że można uzyskać takie wpływy, jeśli się trochę „przyciśnie”. Czy to jest realne? Bo takie oszacowanie przekłada się jakoś na sytuację obywateli, ma swoje konsekwencje w odniesieniu do nich.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#LeszekCieślik">Chodzi mi też o sprawę wynagrodzeń. Przewidziano ich wzrost o 15,6%. Widzę, że występują różnice związane z zatrudnieniem żołnierzy. Wiem, że to wynika z zaszeregowania funkcji oficera, z przydziału, ale różnica wynagrodzeń pracowników cywilnych i oficerów, żołnierzy zawodowych jest dość znacząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Dochody, o których mówił poseł Leszek Cieślik, są realizowane przez poszczególnych wojewodów. Kwota planowanych wpływów również jest przez nich szacowana na podstawie posiadanych przez nich informacji. Posługują się oni również danymi o kwotach realizowanych dochodów z lat poprzednich oraz bieżąco realizowanych w danym roku. Wydaje się, że dochody te nie są przeszacowane. Z moich doświadczeń wynika, że dysponenci mają raczej tendencję do zaniżania kwot planowanych dochodów niż do ich przeszacowywania.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Jeśli chodzi o nieruchomości i użytkowanie wieczyste, to są to zadania realizowane jako zadania zlecone przez starostów. To starostowie podejmują decyzje o przeszacowaniu majątku i nieruchomości i na ten cel otrzymują dotacje z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#ElżbietaSuchockaRoguska">Jeśli chodzi o poziom wynagrodzeń, to uposażenie oficera uzależnione jest od jego stopnia oficerskiego. Wynika to z zupełnie innych przepisów i trudno tu czynić porównania z pracownikami cywilnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewChlebowski">Czy są inne uwagi lub pytania? Nie widzę zgłoszeń. Chciałbym zatem zamknąć dyskusję na temat opinii Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Infrastruktury w Części budżetowej 85 – Budżety wojewodów ogółem.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#ZbigniewChlebowski">Okazuje się, że nieobecny dziś poseł Jan Kochanowski złożył na piśmie oświadczenie, że Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej nie wnosi w swojej opinii żadnych uwag w kwestii Części budżetowej 85.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#ZbigniewChlebowski">Przechodzimy do omawiania opinii Komisji Infrastruktury. Witam na naszym posiedzeniu sekretarzy stanu w Ministerstwie Infrastruktury Tadeusza Jarmuziewicza i Piotra Stycznia oraz podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury Annę Wypych–Namiotko.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#ZbigniewChlebowski">Opinia Komisji Infrastruktury dotyczyć będzie części 18 – Budownictwo, gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa, przychody i wydatki państwowych funduszy celowych z zał. nr 5 – Plan Finansowy Centralnego Funduszu Gospodarki Zasobem Geodezyjnym i Kartograficznym, Części budżetowej 21 – Gospodarka morska, Części budżetowej 26 – Łączność, Części budżetowej 39 – Transport, Części budżetowej 83 – Rezerwy celowe, Części budżetowej 85 – Budżety wojewodów ogółem w tym zakresie, programów wieloletnich z zał. nr 12, planów finansowych z zał. nr 13, a więc Polskiej Żeglugi Powietrznej i Transportowego Dozoru Technicznego, Części budżetowej 71 – Urząd Transportu Kolejowego, Części budżetowej 76 – Urząd Komunikacji Elektronicznej.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#ZbigniewChlebowski">Proszę o zabranie głosu posła Janusza Piechocińskiego w imieniu Komisji Infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanuszPiechociński">Komisja Infrastruktury na posiedzeniu 29 listopada br. bardzo wnikliwie analizowała działy i obszary wymienione przez pana przewodniczącego. Zgłosiliśmy kilka poprawek, a co do pozostałej części, to wnosimy o przyjęcie przez Komisję projektu ustawy budżetowej bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JanuszPiechociński">W części 21– Gospodarka Morska proponujemy zwiększenie wydatków bieżących jednostek budżetowych o kwotę 20.000 tys. zł. Jeśli chodzi o wysokość wynagrodzeń w Urzędach Morskich w Gdyni, Szczecinie i Słupsku to sytuacja dramatyczna. Przypomnę, że są to urzędy realizujące inwestycje i działania bardzo skomplikowane od strony technicznej i technologicznej. Trzeba tam zatrudniać wysokokwalifikowane kadry, lecz pensje, które ukształtowały się w tych urzędach w ostatnich latach, są nieadekwatne do zadań. Resort jest zalewany monitami, w których zwraca się uwagę, że coraz trudniej jest znaleźć odpowiednich fachowców, a ci, którzy są zatrudnieni, znajdują bardzo interesujące, alternatywne miejsca pracy. Jeśli nie zmienimy niczego w kwestii wynagrodzeń, to istnieje zagrożenie, że obowiązki ustawowe, nałożone na Urzędy Morskie w Gdyni, Szczecinie i Słupsku nie zostaną zrealizowane. Dlatego proponujemy doposażenie w Części 21 w dziale 600 – Transport i łączność, rozdział 60043 – Urzędy morskie i zwiększenie wydatków o kwotę 20.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JanuszPiechociński">W Części 39 – Transport, w dziale 600 – Transport i łączność w rozdziale 60095 – Pozostała działalność proponujemy zwiększenie dotacji i subwencji dla Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej o kwotę 3228 tys. zł. Wskazujemy też źródło finansowania. Jeśli Komisja a potem parlament przyjmą to rozwiązanie, będzie to oznaczać wprowadzenie odpowiednich zmian w planie finansowym Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#JanuszPiechociński">Następna poprawka dotyczy infrastruktury kolejowej i rozdziału 60011 – Drogi publiczne i krajowe. Proponujemy tu przesunięcie środków z rezerwy na projekty z udziałem UE i przeznaczenie jej na upłynnienie procesów inwestycyjnych w obszarze infrastruktury z wykorzystaniem środków unijnych. Jak państwo wiedzą, od kilku lat w procesach inwestycyjnych stosujemy strategię, polegającą na tym, że tylko część środków, która jest potrzebna do wykorzystania środków unijnych, jest bezpośrednio w budżecie Ministerstwa Transportu. Uruchamianie rezerwy celowej jest czasochłonne, więc nawet jeśli rząd podejmie decyzję w czerwcu, to pierwsze środki do fakturowania przyjdą później. Dlatego ma sens wspomniane wyżej rozwiązanie. Nie spowoduje to poważnych konsekwencji budżetowych, a uczyni płynniejszymi same procesy i ułatwi proces rozliczenia. Zachowane zostaną procedury z udziałem Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, co do uruchamiania środków i opiniowania. Nie wiążą się z tym więc tu żadne zagrożenia. Był to jeden z najistotniejszych postulatów w tym trudnym dziale, wykorzystującym znaczną część środków unijnych. Chodzi, jak powiadam, o uczynienie płynniejszym procesu finansowania inwestycji. Również w poprzedniej kadencji Sejmu był to postulat wielokrotnie zgłaszany przez środowisko i agendy. Nie chcemy rozdysponowania całej rezerwy ogólnej, przypisanej temu działowi, a jedynie jej części tak, aby w pierwszym półroczu uruchamianie środków na refundacje było stosunkowo płynne, by nie tworzyć barier w procesie rozliczeń. Jak państwo wiedzą, wywołuje to bowiem poważne konsekwencje na rynku, a opóźniony dostęp do środków z refakturowania faktur podnosi koszt inwestycji. Wszyscy wliczają sobie te problemy finansowe w koszty ofert składanych przy przetargach. Jak sądzę, jest to istotna i ważna poprawka, apeluję do Komisji o jej poważne przeanalizowanie.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#JanuszPiechociński">Pragnę też zwrócić uwagę na część 39 – Dział administracja publiczna, rozdział 75001 – Urzędy naczelnych i centralnych organów administracji rządowej. Mówimy tutaj o zwiększeniu wydatków na rzecz osób fizycznych. Chodzi o koszty funkcjonowania Centrum Unijnych Projektów Transportowych. To nowa jednostka, która ma być powołana. Szczególnie teraz, gdy kończymy perspektywę 2.426 i uruchamiamy nową, niewzmocnienie instytucjonalne w tym zakresie może grozić poważnymi napięciami. Tych projektów jest bardzo dużo, w związku z tym, skala pracy, którą trzeba wykonać w tym obszarze, gwałtownie rośnie.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#JanuszPiechociński">W Części 39 – Transport, w dziale 803 – Szkolnictwo wyższe wnosimy o dodatkowe kwoty w wysokości 1745 tys. zł. Chodzi o zwiększenie dotacji dla szkół wyższych prowadzących działalność dydaktyczną na potrzeby polskiego lotnictwa.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#JanuszPiechociński">W Części 83 – Rezerwy celowe Komisja proponuje utworzenie nowej pozycji pod nazwą: „Budowa autostrady A2 obwodnicy Siedlec na odcinku Stojadła – Ryczołek” na kwotę 35.000 tys. zł w wydatkach majątkowych. Pozwoliłoby to przyspieszyć proces przygotowania oraz wykupu gruntu i uruchomienia tak ważnej inwestycji. Jest to typowa „ulicówka”, wzdłuż której rozbudowała się miejscowość. Po wybudowaniu i oddaniu do użytku Arynowa i Stojadeł, uruchomiłoby to działania na rzecz budowy 22 km obwodnicy Mińska Mazowieckiego w standardzie autostrady.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#JanuszPiechociński">W załączniku nr 6 – Wykaz inwestycji wieloletnich w 2008 r., na wniosek Polskich Linii Kolejowych proponujemy przesunięcia dotyczące dwóch inwestycji modernizacyjnych. Jedna z nich to „Modernizacja linii kolejowej E 59 na odcinku Wrocław – Poznań, etap II – odcinek Wrocław – granica województwa dolnośląskiego. Informuję, że Polskie Linie Kolejowe zapewniły, że nie spowoduje to przesunięcia terminu oddania do budowy całej inwestycji. Ponieważ na etapie przygotowań przedinwestycyjnych pojawiły się problemy, zdecydowaliśmy się na zgłoszenie wniosku o dokonanie korekty – o zmniejszenie środków z budżetu państwa o kwotę 29.929 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#JanuszPiechociński">Podobną zmianę proponujemy w załączniku nr 6, w wykazie inwestycji wieloletnich w 2008 r., w części dotyczącej „Modernizacji linii kolejowej E 65 na odcinku Warszawa – Gdynia, etap II”. W tym przypadku zmiana polegałaby na zwiększeniu środków o kwotę 6211 tys. zł w roku 2008 w harmonogramie inwestycji Funduszu Kolejowego, przy jednoczesnym zmniejszeniu środków w roku 2010. Polskie Linie Kolejowe również przedstawiły uzasadnienie tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-69.9" who="#JanuszPiechociński">Mamy także dwie poprawki, które zostały przedstawione jako opinie. Mieliśmy do czynienia z pewnymi rozterkami natury metodologicznej. W związku z dramatyczną sytuacją w zakresie bezpieczeństwa w transporcie i w ruchu drogowym i kolejowym Komisja proponuje zwiększenie nakładów w Części 39 – Transport, w dziale 600 – Transport i łączność, w rozdziale 60002 – Infrastruktura kolejowa i 60011 – Drogi publiczne krajowe, dla dróg publicznych – o kwotę 320.000 tys. zł, a dla Polskich Linii Kolejowych o kwotę 300.000 tys. zł, poprzez emisję obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ZbigniewChlebowski">Proszę o zabranie głosu posła Leszka Cieślika w imieniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#LeszekCieślik">Rozpocznę od omówienia Części 18 – Budownictwo, gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa. Dochody planowane są w wysokości 210.300 tys. zł i stanowią 121,5% przewidywanego wykonania roku 2007. Dochody te wynikają przede wszystkim z gospodarowania gruntami, z umorzeń kredytów, refundacji premii gwarancyjnych, wykupu odsetek i pozostałej działalności. Jeśli chodzi o wydatki bieżące, to kwota 1.263.956 tys. stanowi 98,7% wydatków planowanych na rok 2007. Można mieć wątpliwości, czy tak zaplanowana kwota wydatków na rok 2008 jest wystarczająca na poszczególne rozdziały.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#LeszekCieślik">I tak: czy wystarczająca jest kwota zaplanowana dla Krajowego Funduszu Mieszkaniowego i dla Funduszu Termomodernizacyjnego, który miałby fundusz o 8% wyższy niż ten z roku 2007? Są to sprawy związane z modernizacją różnego typu obiektów. Wiadomo, że znacznie wzrosły koszty inwestycyjne i możliwość skorzystania z tego funduszu będzie w 2008 r. mniejsza niż w roku 2007.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#LeszekCieślik">Nie będę się odnosił do kwestii związanych z Centralnym Funduszem Gospodarki Zasobem Geodezyjnym. Moim zdaniem, jego budżet został dość dobrze skonstruowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ZbigniewChlebowski">Otwieram dyskusję. Chciałbym skorzystać z możliwości zadania pytania, szczególnie, że Komisja Infrastruktury w ogóle nie podjęła tego tematu. Chodzi mi o 3 zagadnienia dotyczące tych części budżetowych, które omawialiśmy. Prosiłbym stronę rządową o wyjaśnienia dotyczące wzrostu plac w Części budżetowej 39 – Transport. Ten wzrost musi bulwersować, zwłaszcza w kontekście planowanych podwyżek w jednostkach budżetowych, wynoszących ogólnie o 2,7%. A w takich instytucjach jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podwyżki sięgają 53%. W niektórych instytucjach zależnych od MI sięgają one 44%, 30%, a w jeszcze w innych „tylko” 28%. Prosiłbym o szczegółową analizę i rzeczowe przedstawienie uzasadnienia. Bez względu na to, co państwo dziś powiedzą, chciałbym, aby ten pisemny materiał wyjaśniający podwyżki w Części 39 w niektórych instytucjach, które się w tej Części budżetowej znajdują, mogła otrzymać także Komisja Finansów Publicznych. Mówię to również dlatego, że dzisiaj omawialiśmy kwestię podwyżek dla nauczycieli, które zaplanowano na poziomie 3,3%.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#ZbigniewChlebowski">Rzeczywiście, na przestrzeni 2005 i 2006 r. dokonaliśmy zmian w Ustawie o finansach publicznych i dwa szalenie ważne dziś i w przyszłości fundusze: Krajowy Fundusz Drogowy i Fundusz Kolejowy są obsługiwane przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Niestety, środki tych funduszy nie są zaliczane do sektora finansów publicznych również dlatego, że zmieniono, moim zdaniem niekorzystnie dla sektora finansów publicznych, te zasady. Chciałbym więc zapytać pana ministra, czy są może jakieś plany, jakieś próby „odwrócenia” tych niekorzystnych przepisów ustawy – o finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#ZbigniewChlebowski">Trzecie pytanie chciałbym skierować do posła Janusza Piechocińskiego, referującego opinię Komisji Infrastruktury. Moje wątpliwości dotyczą przeniesienia z rezerwy celowej kwoty 4.413.000 tys. zł i przypisanie w Części 39 – Transport w dziale 600 – Transport i łączność zwiększenia wydatków na sfinansowanie projektów z udziałem UE. Pojawia się tam sformułowanie: „z przeznaczeniem 4.400.000 tys. zł na upłynnienie procesów inwestycyjnych w obszarze infrastruktury. Chciałbym się dowiedzieć, na czym polega owo „upłynnienie procesów inwestycyjnych”, jakie są projekty mające ewentualnie być finansowane z tej kwoty 4.400.000 tys. zł? Czy są dokumentacje techniczne, czy są pozwolenia na budowę i czy próba przeniesienia tak ogromnych środków do Części 39 – Transport nie stanowi zagrożenia dla rządu lub dla Ministra Infrastruktury, który w trakcie roku budżetowego może wnioskować o uruchomienie z tej rezerwy funduszy na przygotowane – podkreślam – konkretne projekty? Rezerwy celowe są w dyspozycji rządu, w dyspozycji Ministra Finansów. Czy tą poprawką państwo w jakimś sensie nie wiążą rąk Ministrowi Infrastruktury? To są moje pytania. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanKulas">Chciałbym zdecydowanie poprzeć poprawkę Komisji Infrastruktury dotyczącą gospodarki morskiej. Tak się składa, że tę sprawę szczegółowo konsultowałem. Rzeczywiście, poziom zarobków jest tam bardzo niski. W urzędach morskich średnia płaca wynosi 2073 zł. Nie tylko brakuje środków na nowe etaty, ale przede wszystkim występuje problem z odchodzeniem pracowników z tych urzędów. A przecież realizuje się tam bardzo ważne zadania z zakresu programów unijnych, bezpieczeństwa morskiego. Chciałbym podać jeszcze jeden argument przemawiający za tą poprawką. W roku 2006 podwyżka uposażeń wynosiła 1,5%, w roku 2007 – zero procent. Tutaj sytuacja jest dramatyczna i dobrze, że Komisja Infrastruktury zwróciła na to uwagę. Bardzo za to dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#JanKulas">Słusznie zwrócono uwagę na Krajowy Fundusz Mieszkaniowy. Poproszę o informację pisemną. Wziąwszy pod uwagę wzrost kosztów materiałów, robocizny, trzeba zadać sobie pytanie, co w gruncie rzeczy można zrobić za kwotę 280.000 tys. zł? Wydaje mi się, że powinna to być kwota dużo wyższa. Żeby jednak nie przedłużać dyskusji, zadowolę się rzetelna informacją pisemną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KrystynaSkowrońska">Moje pierwsze pytanie jest natury organizacyjnej i kieruję je do ministra Tadeusza Jarmuziewicza. Czy i kiedy posłowie będą mogli obejrzeć plany finansowe Krajowego Funduszu Kolejowego i Drogowego. Jakie są tam priorytety? Informacje przedstawiane w dotychczasowej, zagregowanej formie nie pokazują, w jakich regionach Polski, ile pieniędzy przeznaczonych jest na poszczególne inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#KrystynaSkowrońska">Każdorazowo wskazywało się na niewygasające środki, na to, że sporych kwot przeznaczonych na inwestycje związane z drogownictwem nie wykorzystano w trakcie roku budżetowego. Czy pan minister podtrzymuje przedłożenie w zakresie wysokości płac? Jeżeli te płace miałyby zagwarantować sprawniejsze funkcjonowanie sektora infrastruktury, to te propozycje byłyby może zasadne. Prosiłabym o podanie poziomu wynagrodzenia pracowników, o których tu mówimy. O ile sobie przypominam, to są one 3–4 razy niższe niż na rynku. Przypominam sobie wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej, gdzie przykładem są nauczyciele. Jednak otwarte jest pytanie, jak zbudować taką kadrę, która nadzoruje wielomiliardowe inwestycje, aby zapewnić stabilność funkcjonowania tych instytucji i by jak najsprawniej można było te inwestycje przeprowadzić? Jeśli pan minister stwierdzi, że wydatki na wynagrodzenia są zbyt wysokie, to nie ma najmniejszego problemu, by w Komisji Finansów Publicznych je obniżyć. Jednakże trzeba mieć jasność, czemu mają służyć tak wysokie wynagrodzenia i czemu mają służyć te ambitne zadania w zakresie transportu drogowego. Co zatem się przełoży na inne pytanie: ile na drogi i kiedy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ZbigniewKonwiński">W momencie, gdy powstała poprzednia koalicja, gospodarka morska została powierzona Lidze Polskich Rodzin. To, co się stało tylko w jednym z Urzędów Morskich na Wybrzeżu, można chyba określić jako „podbicie” owego urzędu przez działaczy tej partii. Kilkadziesiąt osób zostało wówczas zwolnionych, działacze zostali zatrudnieni. Dzisiaj ci zwolnieni zaczynają wygrywać sprawy w sądzie pracy. Sygnalizuję, że część środków trzeba będzie przeznaczyć na odszkodowania. Niektóre z osób wrócą do pracy. Następny dyrektor urzędu morskiego, który został powołany po rozpadzie koalicji, robił to samo, tylko na mniejszą skalę. Osoby zwalniane również oddają sprawy do sądu pracy. Zwracam uwagę na ten problem, okazać się bowiem może, że część środków w ramach „taniego państwa” pójdzie na odszkodowania dla pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejSzlachta">Z zadowoleniem przyjmuję poprawkę zgłoszoną w Części 39, w dziale 803 – Szkolnictwo Wyższe i zwiększenie dotacji subwencji o kwotę 1745 tys. zł m.in. na kształcenie pilotów lotnictwa cywilnego przez Politechnikę Rzeszowską. Na ręce posła sprawozdawcy chciałbym złożyć podziękowanie całej Komisji za dostrzeżenie ważnej roli tej uczelni w dziele kształcenia pilotów. Ci piloci są zatrudniani na wszystkich liniach świata.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#AndrzejSzlachta">Chciałbym zapytać przedstawicieli rządu, czym było podyktowane zmniejszenie dotacji w budżecie na rok 2008 właśnie dla Politechniki Rzeszowskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JarosławUrbaniak">Chciałbym zapytać o dwie poprawki Komisji Infrastruktury, związane z inwestycjami wieloletnimi. Chodzi o modernizację linii kolejowych E 59 i E 65. Chciałbym się dowiedzieć, jak wygląda budżet na te dwie inwestycje wieloletnie w tym roku i jak wygląda jego wykonanie? Pytam dlatego, że w 2006 r. obie te inwestycje miały bardzo ciekawe wykonanie: zero procent. Zwiększamy limity, chciałbym więc dowiedzieć się, jak wygląda wykorzystanie pieniędzy w 2007 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyGosiewski">W Części 18 – Budownictwo, gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa plan wydatków jest o 1,8% wyższy niż w przyjęto w planie na rok 2007. Czy mógłbym się dowiedzieć, ile to jest w stosunku do przewidywanego wykonania?</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JerzyGosiewski">Plan Funduszu Termomodernizacji zaplanowano na 270.000 tys. zł, a już z góry wiadomo, że będzie wyższy o 20.000 tys. zł. Czy nie należałoby zwiększyć o tę wielkość kwoty zapisanej w projekcie budżetu tego funduszu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WojciechŻukowski">Chciałbym nawiązać do postulatów Komisji Infrastruktury, głównie do postulatu nr 9, by Bank Gospodarstwa Krajowego wyemitował 620.000 tys. zł obligacji dla zwiększenia środków Krajowego Funduszu Drogowego i Funduszu Kolejowego. Przyznam, że nie bardzo ten postulat rozumiem. Kto miałby wykupywać później te obligacje i z jakich środków? Czy to oznacza zwiększenie deficytu o te 620.000 tys. zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#ZbigniewChlebowski">Pragnę zwrócić uwagę, że sprawy dotyczące postulatów, które Komisja Infrastruktury kieruje pod adresem Banku Gospodarstwa Krajowego, nie są w ogóle związane z pracami nad budżetem na 2008 r. Nie wiem, czy ktokolwiek rozmawiał na temat możliwości wyemitowania przez BGK obligacji na kwotę 620.000 tys. zł. Czy ta instytucja jest w ogóle w stanie przeprowadzić taką operację? Przypomnę, że podczas obrad Komisji Finansów Publicznych wysłuchaliśmy wypowiedzi minister Elżbiety Suchockiej–Roguskiej, która sygnalizowała potrzebę dekapitalizowania BGK z budżetu państwa. Jak to się skończy, czy ten bank zostanie dofinansowany, to się jeszcze okaże. Rzeczywiście, kwota, o której mowa we wniosku Komisji Infrastruktury, to ogromne zobowiązanie. Jak sądzę, przedstawiciele MI zechcą się ustosunkować do tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#ZbigniewChlebowski">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WiesławPotrapeluk">Chciałbym zgłosić pytanie związane z ustawą z dnia 7 września 2007 r., która zobligowała jednostki samorządowe do ujawniania w księgach wieczystych mienia Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego. Podczas prac nad tą ustawą szacowano, że sporządzenie tych zestawień będzie kosztowało od 16 do 18.000 tys. zł, zaś akcja informacyjna w roku 2008 kosztować będzie 25.000 tys. zł i tyle samo w roku 2009.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WiesławPotrapeluk">Ponieważ jest to zadanie gospodarki nieruchomościami, nie jestem przekonany, że wydatek ten został uwzględniony w budżecie państwa, a przypomnę, że ta ustawa nałożyła ogromne obowiązki i wprowadziła krótki termin na realizację tego zadania na jednostki samorządu terytorialnego. Często jest to w powiązaniu z geodezją, niemniej gospodarka nieruchomościami nie znajduje się w tym zakresie w budżecie MSWiA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WitoldSitarz">Prosiłbym o wyjaśnienie, o co właściwie chodzi z linią Wrocław – Poznań. Ma ona być modernizowana. Środki na tę inwestycję zostały zmniejszone, a mimo zmniejszenia, wartość kosztorysowa w załączniku nr 1 do opinii Komisji jest taka sama. W tej samej wysokości przewidziane są też środki z budżetu państwa. To się nie zgadza arytmetycznie. Wydaje mi się, że jeśli prędkość przelotowa na tej linii wzrasta do 200 km/h, to chyba wartość kosztorysowa także powinna wzrosnąć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanŁopata">Przewodniczący Zbigniew Chlebowski pytał, skąd tak duży wzrost funduszu płac o kilkadziesiąt procent w Części budżetowej 39 – Transport. Ja zaś chciałbym zadać pytanie dotyczące wzrostu wydatków w inspektoratach transportu drogowego. W inspektoratach wojewódzkich jest to wzrost dwukrotny, a w głównym – trzykrotny. Na co przeznaczone są te wydatki? Czy na wynagrodzenia, zwiększenie liczby inspektorów, czy też na wydatki majątkowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ZbigniewChlebowski">Czy są jeszcze jakieś pytania? Zostało postawione ważne pytanie. Chciałbym, aby w tym hałasie nie umknęło. Przypomnę, że chodzi o dwukrotny wzrost wysokości nakładów w wojewódzkich inspektoratach transportu drogowego, a w Głównym Inspektoracie – trzykrotny. Skala wzrostu wydatków jest rzeczywiście niespotykana.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#ZbigniewChlebowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zadać pytanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Pragnę zapewnić, że odpowiedź na piśmie na większość pytań, szczególnie tych, o które prosił przewodniczący Zbigniew Chlebowski, zostanie udzielona w najbliższych dniach.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Poprawki związane z planami finansowymi Polskich Linii Kolejowych nie niosą skutków budżetowych. Szerzej na ten temat mogą wypowiedzieć się, za zgodą pana przewodniczącego towarzyszące mi osoby. Płaca w urzędach morskich na poziomie 2 tys. zł brutto skutkuje tym, że już nie tylko nie będzie fachowców, ale nikogo nie będzie. Miejmy na uwadze to, że 2070 zł w Polsce to jest niedobra płaca. W tych urzędach zaczniemy mieć najgorszy materiał ludzki, a nie możemy sobie na coś takiego pozwolić. Apeluję do państwa odpowiedzialności za ten kawałek Polski, który się nazywa morze, i za urzędy morskie.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#TadeuszJarmuziewicz">Jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach, to poproszę posła Janusza Piechocińskiego o dodatkowe wyjaśnienie. Oczywiście w imieniu Ministerstwa będę popierał wniosek zgłoszony przez Komisję Infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#TadeuszJarmuziewicz">Jest grupa 3 małych poprawek, w sumie na około 5000 tys. zł w obszarach: oświata lotnicza, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej i Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Kwota związana z tymi poprawkami jest niewielka, a problemy, o które chodzi, są niebywale istotne. Proszę mieć na uwadze to, że np. polscy piloci mają tak wysokie kwalifikacje, że są przechwytywani przez inne linie lotnicze. Za chwilę w Polsce nie będzie komu latać. Jeśli nie będziemy szkolić własnej kadry to wpadniemy w duże kłopoty. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej to instytucja, która świadczy usługi związane z bezpieczeństwem polskich lotów. Za pewne loty nie pobierała opłat. Były to loty, z których korzystały głowy państwa, monarchowie. Koszt z tym związany spoczywa na państwie. Nie może na ten cel łożyć AZP, która jest powołana do pobierania opłat za świadczone usługi lotnicze.</u>
          <u xml:id="u-85.4" who="#TadeuszJarmuziewicz">Na temat konieczności istnienia Centrum Unijnych Projektów Transportowych mówił przewodniczący Janusz Piechociński. Chciałbym dodać, że teraz mamy do czynienia z bardzo dynamicznym rynkiem. Rozwija się on niebywale szybko i polskiej administracji potrzebny jest support, wspomaganie, gdyż w obecnym kształcie nie da ona sobie rady bez takiego centrum. Znów więc niewielkie pieniądze, w sumie około 1500 tys. zł, są bardzo istotne z punktu widzenia skuteczności aplikowania o środki unijne. A przecież jest to dla nas niebywale istotne.</u>
          <u xml:id="u-85.5" who="#TadeuszJarmuziewicz">Jeśli chodzi o płace w inspekcji transportu drogowego, to za chwilę oddam głos inspektorowi Tomaszowi Połciowi. Chciałbym odnieść się teraz do wypowiedzi przewodniczącego Zbigniewa Chlebowskiego. Jeśli mówimy o podwyżkach płac w obszarze Części budżetowej 39 – Transport, to podam pewien przykład, dotyczący koncesji. Kiedy koncesjonariusza reprezentuje prawnik zarabiający 400 dol. za godzinę i dyskutuje o koncesji z urzędnikiem zarabiającym 4 tys. zł, to widać, jaka jest równość szans w negocjowaniu dobrego kontraktu dla państwa polskiego. Musimy więc w tym miejscu wzmocnić państwo, bo to jest ewidentnie słaby punkt. To jest złe miejsce na poszukiwanie oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-85.6" who="#TadeuszJarmuziewicz">Jeśli zaś chodzi o odpis akcyzowy, który stanowi Fundusz Kolejowy i Fundusz Drogowy, to 2 lata temu wspólnie podnieśliśmy ręce za projektem jego zwiększenia z12% na 18%. Te pieniądze służą realizacji celów, dla jakich utworzono te fundusze. Ta sprawa nie ma związku z budżetem. Nie jestem finansistą w skali makro, ale wiem, że te pieniądze dzieli minister, wydając decyzję w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-85.7" who="#TadeuszJarmuziewicz">Poseł Krystyna Skowrońska pytała o to, jak wyglądają dziś projekty finansowania Funduszu Kolejowego i Funduszu Drogowego. My te projekty mamy i przekażemy je pani poseł dziś, lub najdalej jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AnnaWypychNamiotko">Sprawa zatrudnienia w Urzędzie Morskim w Słupsku zostanie wyjaśniona i wyjaśnienie to zostanie przekazane na piśmie. Są to sytuacje jednostkowe, natomiast dla nas najważniejszą sprawą jest problem zatrzymania najwyższej klasy specjalistów, z najlepszymi dyplomami. Zresztą zatrudnianie takich właśnie specjalistów nakazują nasze przepisy. Nie możemy szukać ludzi o niższych kwalifikacjach. Bardzo proszę o poparcie naszych poprawek, zmierzających do podniesienia płac w urzędach morskich. Informacja dotycząca pewnych problemów natury politycznej zostanie państwu przekazana w jak najkrótszym czasie. Ostatnio obserwujemy znaczący odpływ pracowników urzędów morskich. Związane to jest bądź z osiąganiem wieku emerytalnego, bądź z niesatysfakcjonującymi zarobkami. Dlatego sytuacja wymaga pilnego rozwiązania, wzmocnienia motywacji kadry. Musimy zachować najlepszych specjalistów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#TomaszPołeć">Wydaje mi się, że problemy związane z Inspekcją Transportu Drogowego wykraczają poza samą sprawę wzrostu płac. Planowany budżet zakłada wzrost wydatków na ITD. Jeszcze podczas prac parlamentu poprzedniej kadencji otrzymaliśmy informację, że Komisja Europejska wszczęła w trybie art. 222 Traktatu powołującego do życia UE postępowanie wobec strony polskiej pod zarzutem niewdrożenia jednej z kluczowych dyrektyw związanych z kontrolą transportu – Dyrektywy 20076/22 dotyczącej przepisów socjalnych w transporcie drogowym. Muszę wyrazić podziękowanie pod adresem Sejmu, który 19 września 2007 r. przyjął jednogłośnie ustawę – o zmianie ustawy o transporcie drogowym. Skutki finansowe, o których teraz rozmawiamy, są pochodną przyjęcia tej ustawy i OSR – Oceny Skutków Regulacji, stanowiącej załącznik do tej ustawy. Wdrożona przez nas Dyrektywa 2006/22 obliguje służby kontrolne – tu: Inspekcję Transportu Drogowego, by od 1 stycznia 2008 r. przeprowadzić o 100% więcej kontroli, jeśli chodzi o zagadnienia związane z czasem pracy osób kierujących pojazdami. Ten problem traktowany jest przez Komisję Europejską jako kluczowy. Chodzi m.in. o równość szans, uczciwą konkurencję, jak również bezpieczeństwo i porządek w ruchu drogowym. Co więcej, ten współczynnik w roku kolejnym wzrośnie o kolejne 100%.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#TomaszPołeć">W tej sytuacji w uzasadnieniu do ustawy przewidziano potrzebę zwiększenia liczebności pracowników ITD. Stąd pochodzą właśnie przepisy o tym, by inspektorów transportu drogowego od stycznia 2008 r. było więcej, przynajmniej teoretycznie. Trzeba bowiem pamiętać, że proces szkolenia tych inspektorów trwa 6 miesięcy. Jeśli chodzi o Główny Inspektorat Transportu Drogowego i dysproporcję wskazaną przez pana przewodniczącego w kontekście wzrostu nakładów na wojewódzkie inspektoraty transportu drogowego i na Główny Inspektorat, to bierze się ona przede wszystkim ze wzrostu wydatków majątkowych. Przyczyna tego jest następująca:</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#TomaszPołeć">Po pierwsze, w roku 2006 i 2007 wydatki majątkowe przewidziane przez poprzednie kierownictwo GITD opiewały na kwotę zero zł. Ustawa, którą Sejm przyjął, nałożyła na Głównego Inspektora szereg nowych zadań. Jest on zobligowany do koordynowania działalności Straży Granicznej, Służby Celnej, Policji, do opracowania krajowej, jednolitej strategii kontroli, która jest później przedkładana Radzie Ministrów. Co więcej, Główny Inspektor Transportu Drogowego został wskazany expressis verbis jako organ odpowiedzialny za kontakty wewnątrzwspólnotowe, a więc reprezentuje stronę polską przed Komisją Europejską i innymi krajami członkowskimi.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#TomaszPołeć">Stanęliśmy przed koniecznością kompletnej przebudowy systemu informatycznego Inspekcji. Musimy pamiętać, że Główny Inspektor nie tylko prowadzi centralną ewidencję naruszeń, ale też, że Inspekcja jest jedyną formacją kontrolną, w przypadku której praca inspektorów transportu drogowego, począwszy od pierwszej chwili, aż do momentu wypracowania finalnego dokumentu, dokumentowana jest w laptopach posiadanych przez inspektorów a następnie przenoszona drogą elektroniczną do Centralnej Ewidencji Naruszeń. Główny Inspektor zobowiązany jest bowiem w cyklach dwuletnich do przekazywania informacji na temat przeprowadzonych kontroli, liczby dni przepracowanych przez kierowców, kontroli dokonywanych na terenie przedsiębiorstw, działań kontrolnych dotyczących stanu technicznego pojazdów itp. Te wszystkie dane są gromadzone w Centralnej Ewidencji Naruszeń. System, który użytkujemy, osiągnął już kres swoich możliwości i nie ma technicznych szans na to, by funkcjonował w dotychczasowej formie. Szczególnie, jeśli docelowo ma być dokonywana wymiana informacji nie tylko na terenie Polski, ale także między służbami kontrolnymi państw UE. Z tego powodu nastąpił wzrost wydatków majątkowych po stronie Głównego Inspektoratu, bo po pierwsze, to on będzie budował nowy system informatyczny służący wszystkim służbom kontrolnym, a po wtóre, wzrost wydatków na rzecz Głównego Inspektoratu powodowany jest tym, że to on przy procedurze naboru nowych kandydatów na inspektorów prowadzi sześciomiesięczne kursy specjalistyczne dla inspektorów. Ponosi więc całość wydatków związanych z zapewnieniem zaplecza dydaktycznego, opłaceniem kosztu wykładowców itd.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#TomaszPołeć">Jeśli chodzi o poziom uposażeń, to w skali lat 2007–2009 uposażenia w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego mają wzrosnąć o 20%. Ta kwota nie wydaje nam się porażająca z jednego powodu: rotacja kadr w ostatnim roku działalności Głównego Inspektoratu sięgnęła, niestety, 30%. Musimy pamiętać, że wiedza, którą posiadają pracownicy Głównego Inspektoratu, zwłaszcza w komórkach prawnych – a jest on organem drugiej instancji, jeśli chodzi o odwołanie od decyzji o nałożeniu kary pieniężnej – ta wiedza jest wysoce hermetyczna. Pracownicy otrzymujący wynagrodzenia, które mogliśmy dotąd im zaoferować, bardzo szybko znajdują ciekawsze propozycje w Ministerstwach, urzędach centralnych lub odchodzą poza instytucje budżetowe, do biznesu. Doszło do tego, że na wiele postępowań rekrutacyjnych albo nikt się nie zgłasza, albo zgłaszają się osoby, które uczestniczą w postępowaniach, ale w momencie, gdy otrzymują informację o poziomie uposażeń, po prostu rezygnują z pracy w naszym urzędzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Czy pan przewodniczący ma jeszcze pytania do pana inspektora, czy też możemy te wyjaśnienia uznać za wyczerpujące?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ZbigniewChlebowski">Tak, odpowiedź jest wyczerpująca, ale w żaden sposób mnie nie satysfakcjonuje. Jeżeli budżet danej jednostki w ciągu jednego roku wzrasta o 30%, musi to budzić kontrowersje, nawet mimo poważnego uzasadnienia, które przed chwilą usłyszeliśmy. Rozumiem, że jeszcze inni współpracownicy pana ministra będą się wypowiadać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Pozwolę sobie nie zgodzić się z panem przewodniczącym, ale rozumiem, że temat ITD mamy zamknięty.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#TadeuszJarmuziewicz">Było pytanie o Fundusz Termomodernizacyjny. Prosiłbym o kilka słów w tej sprawie ministra Piotra Stycznia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PiotrStyczeń">W sumie były trzy pytania. Na jedno z nich, zgodnie z życzeniem pana posła, zostanie udzielona odpowiedź pisemna. Jedno pytanie dotyczyło stosunku planu na rok 2008 do przewidywanego wykonania planu w 2007 r. Przewidujemy wykonanie planu w roku 2007 w stopniu istotnie zbliżonym do ustawy budżetowej na 2007 r. Dlatego ten wskaźnik 1,8% należy traktować jako pokrywający się dla obu sposobów określenia stosunku planu na rok 2008 do wykonania i do samego planu z roku 2007. Jeśli chodzi o Fundusz Termomodernizacyjny, to faktycznie przewidujemy, że jego zwiększenie o 8%, a więc o 20.000 tys. zł, co jak sądzimy powinno zaspokoić potrzeby związane ze współfinansowaniem państwa przedsięwzięć termomodernizacyjnych. Jednocześnie chciałbym poinformować, że poziom zaproponowany w projekcie budżetu wynika z doświadczeń, jeśli chodzi o lata poprzednie, a więc z faktycznego zapotrzebowania na środki na ten cel i jest oparty o możliwość ewentualnego zasilenia w ramach przesunięć środków np. z funduszu dopłat. Spodziewamy się, że w 2008 r. taka możliwość również będzie do wykorzystania podobnie, jak uczyniliśmy w roku 2007.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PiotrStyczeń">Ogólna konkluzja zmierza do tego, aby w ogóle wzrosły środki na przedsięwzięcia termomodernizacyjne. Trudno z tym twierdzeniem dyskutować, bo powinno być poddane innej ocenie niż ta, która wynika z kalkulacji budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Panią dyrektor Ewę Szczepańską prosiłbym o kilka słów na temat środków przeznaczonych na Politechnikę Rzeszowską, na kształcenie pilotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#EwaSzczepańska">Chciałabym się odnieść do pytania posła Andrzeja Szlachty, który pytał, czym była podyktowana decyzja o zmniejszeniu środków dla Politechniki Rzeszowskiej. Zgodnie z art. 94 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, szkoły publiczne kształcące personel lotniczy dla lotnictwa cywilnego mogą otrzymywać dotacje na realizację zadań związanych z utrzymaniem statków szkolnych. W roku 2007 r. jedyną taką szkołą była Politechnika Rzeszowska i to właśnie ta szkoła otrzymała dotację w wysokości 3211 tys. zł. Od 2008 r. druga uczelnia publiczna – Wyższa Szkoła Zawodowa w Chełmie spełnia warunki wymagane do otrzymania takiej dotacji. Ponieważ otrzymaliśmy limit na poziomie roku 2007, decyzją ministra środki te zostały podzielone na dwie uczelnie. Stąd także wniosek Komisji o zwiększenie środków na ten cel dla tych uczelni o 1740 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Proszę teraz dyrektora Zbigniewa Kotlarka o wyjaśnienie tematyki związanej z wynagrodzeniami w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wiem, że ten temat budził silne emocje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#ZbigniewKotlarek">GDDKiA jest największym inwestorem i największym beneficjentem, jeśli chodzi o środki publiczne i środki unijne. Na dowód tego przytoczę, że w 2006 r. budżet GDDKiA wynosił około 8.000.000 tys. zł, w roku 2007 przekroczy 10.000.000 tys. zł, a w 2008 r. będzie to 20.000.000 tys. zł, zaś w latach następnych osiągnie poziom 30.000.000 tys. zł. To nie jest tylko instytucja zajmująca się przekazywaniem pieniędzy między budżetem a odbiorcami. Jest to instytucja przygotowująca, tak jak inwestor, procesy inwestycyjne i zajmuje się ich nadzorem i realizacją do czasu oddania ich do użytku. Zatem takie zadania wymagają nie tylko wzrostu płac, ale przede wszystkim wzmocnienia kadrowego. W planowanym budżecie, jeśli idzie wzrost płac na ten rok, przewidzianych jest 200 etatów na funkcje inżynierskie, które w ramach planu modernizacji Generalnej Dyrekcji będą skierowane na poziom zarządzania projektami i ich przygotowania. Tak więc te pieniądze to nie 50% podwyżki. W tej kwocie mieści się pokrycie kosztów związanych z nowymi etatami. Rzeczywisty wzrost płac planujemy na poziomie 1 tys. zł. Ten 1 tys. zł pójdzie przede wszystkim na obsługę projektów, a nie na spełnienie oczekiwań płacowych naszych pracowników, których w Generalnej Dyrekcji jest ponad 3500. Są oni zatrudnieni w różnych działach, jednakże priorytetem dla nas jest pion przygotowania i inwestycji. Zatem wnoszę o uwzględnienie tej specyficznej sytuacji, że te pieniądze nie pójdą na zaspokojenie potrzeb pracowników. Potrzeby te zresztą są duże. Dla porównania podam, że pracownik średnio zarabia około 3 tys. zł, operator walca – 8 tys. zł, a inżynier, którego możemy zatrudnić na stanowisku, ma od 15 do 20 tys. zł. Nie mówię tu o kadrze kluczowej, która powinna być partnerem w dyskusjach i negocjacjach kontraktów, gdzie pobory są w granicach 30–40 tys. zł. Jako największy beneficjent i instytucja odpowiedzialna za środki publiczne, musimy dysponować kadrą o najwyższym poziomie, a przynajmniej równorzędnym i nie być petentem w relacjach z rynkiem.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#ZbigniewKotlarek">Kończąc, chciałbym poprzeć wystąpienie przewodniczącego Janusza Piechocińskiego w części dotyczącej przeniesienia środków z rezerwy celowej – Część 83 do Części 39.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#ZbigniewKotlarek">GDDKiA jest dzisiaj inną instytucją, w inny sposób przygotowaną do realizacji zadań. O powodzeniu projektów świadczyć będzie nie tylko operatywność w zarządzaniu nimi, ale zabezpieczenie systematycznego procesu płatności. W ubiegłym roku proces uruchamiania pierwszej transzy trwał 4 miesiące. Uruchomienie drugiej i trzeciej transzy zajęło 3 miesiące. Tracimy wiarygodność, płacimy odsetki, są konsekwencje, jeśli chodzi o dyscyplinę finansów publicznych. Sądzę, że trzeba na te problemy spojrzeć z nieco innej perspektywy, dostrzegając radykalnie zmienioną sytuację i inny wizerunek GDDKiA, która chce sprostać i sprosta stojącym przed nią zadaniom. Proszę o szczególne zrozumienie tej nowej, specyficznej sytuacji, w jakiej znajdujemy się dzisiaj. Myślę, że jesteśmy gwarantem budowy dróg i autostrad w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Proszę o wypowiedź dyrektora Henryka Wywiórkę na temat dwóch poprawek związanych z Polskimi Liniami Kolejowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#HenrykWywiórka">Modernizacja linii na odcinku Wrocław – Poznań, a konkretnie etap II – Wrocław – granica województwa dolnośląskiego. Wartość zadania w aktualnych cenach wynosi 980.000 tys. zł. Termin realizacji – do roku 2010. W roku bieżącym przyjęta była niewielka kwota w sumie 1000 tys. zł przewidziany na wykupy. Tych wykupów Polskie Linie Kolejowe nie dokonają. Złożyło się na to kilka czynników. Przede wszystkim opóźnienie decyzji lokalizacyjnej, środowiskowej oraz wyjątkowo nieuregulowany stan prawny działek. Do wykupienia jest około 400 działek. Stąd też ta procedura nie będzie w tym roku zakończona. Środki te przewidziane w nakładach na rok 2008 są ujęte w naszym harmonogramie na rok 2008.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#HenrykWywiórka">Jeśli chodzi o linię kolejową E 65, to wydaje się, że złe czasy dla tej inwestycji dobiegają końca. Podpisaliśmy już dwa kontrakty. Kończą się procedury przetargowe kolejnego kontraktu. Trzy następne przetargi są przygotowywane do ogłoszenia. Wydaje się, że ta modernizacja powinna ruszyć pełną parą od roku 2008. Plan na rok 2008 to ponad 1.000.000 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">To chyba najważniejsze poprawki. Mam także mój osobisty apel do posłów. W tej branży do 2012 r. mamy do wydania 140.000.000 tys. zł. Musimy to „kimś” zrobić. Klasa urzędników ma fundamentalne znacznie. Państwo wiedzą, że przetarg musi być dobrze zorganizowany, że umowa musi być dobrze wynegocjowana, a budowa musi być dozorowana przez fachowców. Musimy mieć odpowiednie kadry, gdyż inaczej prześpimy naszą narodową szansę. W żadnym obszarze funkcjonowania państwa nie wydamy tyle pieniędzy, co w tym – w obszarze transportu. To naprawdę bardzo złe miejsce na oszczędzanie, na robienie oszczędności na tych, którzy mają wydać 140.000.000 tys. zł w ciągu najbliższych trzech lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#ZbigniewChlebowski">Jeżeli pan uważa, że 50% wzrost budżetu danej instytucji, to jest oszczędzanie, to muszę powiedzieć, że trochę rozmijają się nasze opinie. Istotnie, przed resortem stoi chyba największe wyzwanie, dotyczące w gruncie rzeczy wszystkich ministrów. Fundusze europejskie są na najbliższe lata rzeczywiście ogromne. Już niebawem będziemy mogli skonfrontować, jak faktycznie przebiega proces inwestycyjny. Za kilka miesięcy będziemy mieli prezentację wykonania budżetu roku 2007, będziemy wiedzieli, jak radziła sobie GDDKiA, cały resort infrastruktury. Mam w niechlubnej pamięci z lat poprzednich takie informacje, że zawsze w tym resorcie, w tych instytucjach, zostawały niewykorzystane setki tysięcy zł. W ubiegłym roku nie wykorzystano na budowę dróg prawie 1.000.000 tys. zł. Myślę, że od Komisji Finansów Publicznych z pewnością pan minister otrzyma również duży kredyt zaufania. Natomiast wiem, że realizacja budżetu będzie traktowana w sposób bezwzględny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JanuszPiechociński">Słusznie zwrócił uwagę koreferent Komisji Finansów Publicznych, że nie ma poprawek odnoszących się do obszaru budownictwa, co nie oznacza, że w Komisji nie mówiliśmy poważnie o tym, co trzeba zrobić w tej dziedzinie. Po pierwsze, wsłuchując się w głos premiera i mając świadomość, przed jakimi ograniczeniami stoi państwo, że trzeba wygospodarować określone środki, cieszyliśmy się z jednego, że premier i rząd jako całość, zapowiedzieli, iż nie będzie się szukać oszczędności w dziale Transport na inne cele. Przyjmujemy to z satysfakcją, ale niewątpliwie bez głębokiej radości, jeśli chodzi o finansowanie obszaru Krajowy Fundusz Mieszkalnictwa, pomocy gminom na budownictwo socjalne nie ma, bo to nie jest najlepszy budżet dla budownictwa. Od ładnych paru lat utrzymujemy wydatki na budownictwo na stosunkowo niskim poziomie i to nas sytuuje „w ogonie” Europy.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#JanuszPiechociński">Kwestia wykorzystania środków z budżetu nie wiąże się tylko z jakością kadr i sposobem przygotowania inwestycji, ale także ze stanem prawnym i metodologią w dysponowaniu groszem publicznym. Jeśli w tym obszarze mamy bardzo sztywne podziały, szufladki, rozdziały, rezerwy itd., to wpływa to również na skalę wykorzystania środków. Rok, o którym mówił pan przewodniczący, wskazując na stopień wykorzystania środków, wiązał się z brakiem posiedzenia Rady Ministrów w grudniu 2006 r., dotyczącego zmiany planu rzeczowo – finansowego KFD. W tej sytuacji 680 wyfakturowanych robót nie zostało wliczonych do wykonania planu inwestycyjnego roku 2006, tylko znalazło się, poprzez przesunięcie w roku 2007. Mówiłem o tym procesie upłynnienia nie w tym sensie, że GDDKiA i PLK mogą podmieniać projekty itp. Te projekty są znane. Są umieszczone w programach wieloletnich, są powiązane ze środkami unijnymi, z przepisami ustawy budżetowej lub znajdują się w jej uzupełnieniach czy w dokumentach rządowych. Chodzi o upłynnienie samego obiegu pieniądza tak, aby od decyzji o uruchomieniu rezerwy celowej do możliwości wyfakturowania nie upływały 4 miesiące, lecz by trwało to krócej. Kiedy prześledzimy proces finansowania i relacji pomiędzy inwestorem – GDDKiA lub PLK a wykonawcami, to widzimy, że te zakłócenia w zakresie obiegu pieniądza, potwierdzają stare porzekadło: kto szybko daje – dwa razy daje. Tworzenie barier w przepływach finansowych powoduje powstawanie barier także na rynku. Ta poprawka, którą zaproponowała Komisja Infrastruktury, po pierwsze, nie burzy budżetu tylko przesuwa środki, po drugie, nie konsumuje w całości, tylko w części rezerwę celową i pozwala, przy zgodnym współdziałaniu resortu infrastruktury i rozwoju regionalnego, przynajmniej w pierwszym półroczu bardzo płynnie finansować rozpoczęte inwestycje i fakturować zrealizowane zadania, zgodnie z przedłożonymi harmonogramami i planami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#ZbigniewChlebowski">Myślę, że we właściwym czasie poznamy stanowisko rządu. Trzeba pamiętać, że to jest ponad 20% rezerw w ogóle, pochodzących ze środków UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Chciałabym powrócić do jednej szczegółowej i jednej ogólnej kwestii. Słyszeliśmy tu wypowiedź, że zmniejszenie środków na modernizację linii kolejowej na odcinku Wrocław – Poznań nie spowoduje przesunięcia w czasie realizacji tej inwestycji. W wypowiedzi dyrektora generalnego Polskich Linii Kolejowych nie było już o tym mowy, powiedział zaś o tym, że nie zrealizowano wykupów, które miały zostać dokonane do tej pory. Prosiłabym, abyśmy mogli wrócić do tego tematu. Mówiłam o tym na poprzednim posiedzeniu Komisji. Jest to jedyne połączenie Wrocławia i Dolnego Śląska z Warszawą. W grę wchodzi też sprawa Euro 2012. Wrocław, Poznań i Warszawa, to miasta mające być organizatorami imprezy. Niezależnie od tego, modernizacja tej linii jest ważna dla firm, np. dla przedsiębiorstwa produkującego generatory we Wrocławiu. Inaczej niż koleją, nie da się ich rozwieźć po całej Polsce. To jest dla nas niesłychanie ważna kwestia. Prosiłabym, aby przedstawiciel kolei potwierdził, że to zmniejszenie środków nie spowoduje przesunięcia w czasie modernizacji linii. Proszę też o odpowiedź, czy mimo że nie zostały zakończone wykupy, terminy zostaną dotrzymane?</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Bardzo dziękuję panu ministrowi za słowo odpowiedzialność, ono rzadko pada w naszych debatach. Lubimy mówić o tym, kto zrobił źle, kto dobrze, zwłaszcza lubimy to rozważać pod kątem wystąpień medialnych, a zdaje mi się, że odpowiedzialność to dobre słowo w odniesieniu do kwestii budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#HenrykWywiórka">Takie analizy były robione. Dzisiaj opóźnienia są jeszcze niewielkie, ponieważ są to tylko lub aż wykupy. Będą one zrealizowane w I półroczu 2008 r. Już w I kwartale przewidujemy ogłoszenie przetargu. Mamy dokumentację i podczas dokonywania wykupów będzie trwała procedura przetargowa na wykonanie pierwszego odcinka linii Wrocław – Żmigród. Sądzimy, że jeśli nie potkniemy się na procedurach, to w III kwartale podpiszemy kontrakt na wykonanie pierwszego odcinka. Harmonogramy przewidują wykonanie całości prac modernizacyjnych w roku 2010.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AleksandraNatalliŚwiat">Nie zgłaszają państwo zastrzeżeń do tego zmniejszenia środków na rok 2008?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#HenrykWywiórka">Nie zgłaszamy. To był w sumie nasz projekt. To są bardzo realistyczne oceny. Chodziło nam o to, byśmy nie planowali takiej skali zadań, których nie będziemy w stanie zrealizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JarosławUrbaniak">Poruszyliśmy sprawę linii kolejowej E 65. Mam wrażenie, że ze strony PLK pojawiają się przeciwstawne wypowiedzi. Z jednej strony słyszymy, że budżet nie został wykonany, z drugiej zaś, że wykup działek będzie zakończony już w połowie 2008 r. Pytałem o to, jakie jest wykonanie budżetu na rok 2007, jeśli chodzi o te inwestycje? Cały czas, od wykonania budżetu 2006 r. mówi się o 400 działkach, które mają zostać wykupione. Z ostatniej zaś wypowiedzi wynika, że nic nie jest zagrożone, wszystkie grunty będą wykupione w I półroczu 2008 r. Jaki więc naprawdę jest stan tej inwestycji wieloletniej zapisanej w naszym budżecie? Czy będzie zrealizowana, przy jakim wykorzystaniu środków, dlaczego tak lekką ręką oddajemy środki z tej inwestycji, a jednak ma być lepiej? Sądziłem, że może być lepiej wówczas, gdy inwestycja będzie większa, szybciej zrealizowana, no i droższa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PiotrTomański">Mam pytanie do PLK. Może troszkę odbiegające od tematu. Prosiłbym o odpowiedź na piśmie, aby już nie przedłużać posiedzenia. Chodzi mi o to, czy zaległości podatkowe w stosunku do samorządów terytorialnych występują, czy też ich nie ma? Jeśli są – to gdzie i jakie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#HenrykWywiórka">Na linię E 65 przewidujemy w tym roku wykonanie w kwocie 162.000 tys. zł. W roku 2008 w planie zapisana jest kwota 1.029.000 tys. zł. W sumie jest to bardzo ambitny program, ale wydaje nam się, że realny. Jeśli chodzi o linię E 59, to mówiłem, że nie udało nam się przeprowadzić procedury w roku 2007. Jest to, niestety, fakt. Przewidujemy natomiast wykupy w roku 2008. Planujemy, że do czasu zawarcia kontraktu, te działki zostaną wykupione i będziemy mogli uzyskać pozwolenia na budowę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#ZbigniewChlebowski">Prosiłbym, abyśmy nie przekształcali tej debaty w dyskusję bilateralną. Jeśli są jakieś uwagi prosiłbym, aby skierować je bezpośrednio do zainteresowanych stron. Prosiłbym też pana ministra Tadeusza Jarmuziewicza, aby na pytania, na które posłowie nie uzyskali dziś odpowiedzi, udzielono wyjaśnień na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#TadeuszJarmuziewicz">Oczywiście, panie przewodniczący. Wszystkie pytania zostały zanotowane i posłowie otrzymają odpowiedzi na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#ZbigniewChlebowski">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Chciałbym więc zakończyć opiniowanie części budżetowych, które były przedmiotem prac Komisji Infrastruktury. Pragnę podziękować posłom, zaproszonym gościom. Przypominam, że o godz. 15.00 Komisja rozpocznie nowe posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#ZbigniewChlebowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>