text_structure.xml 21.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ElżbietaWitek">Otwieram posiedzenie Komisji Etyki Poselskiej. Porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje trzy punkty: zajęcie stanowiska w sprawach, które wpłynęły do Komisji, uchwalenie planu pracy Komisji na okres od 1 lutego do 31 lipca 2011 r. i sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ElżbietaWitek">Termin posiedzenia ustalany był wcześniej, jednak w tej chwili mamy bardzo ważne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, na którym będą istotne głosowania, więc chcę zaproponować, abyśmy rozpoczęli od uchwalenia planu pracy, a potem ogłosilibyśmy przerwę do godziny 13.30. Czy jest zgoda na przyjęcie takiej propozycji? Nie ma sprzeciwu. Przyjęliśmy propozycję.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ElżbietaWitek">Przechodzimy zatem do uchwalenia planu pracy Komisji na okres od 1 lutego 2011 r. do 31 lipca 2011 r. Otrzymali państwo projekt planu. Proszę o sugestie. W związku z tym, że nikt z członków Komisji nie wnosi uwag, proponuję poddać pod głosowanie przedłożony plan pracy Komisji. Kto z państwa jest za przyjęciem planu pracy? Stwierdzam, że plan przyjęliśmy jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#ElżbietaWitek">Ogłaszam przerwę do godziny 13.30.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#ElżbietaWitek">Wznawiam obrady Komisji. Przypominam, że przed przerwą zrealizowaliśmy pkt 1 porządku, a więc przyjęliśmy plan pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#ElżbietaWitek">Przechodzimy do realizacji pkt 2, a więc zajęcia stanowiska w sprawach, które wpłynęły do Komisji. Proponuję przeanalizować pierwszą sprawę. Jest to wniosek skierowany przez wspólnotę mieszkańców Nowy Świat w sprawie pana posła Andrzeja Czumy. Pan poseł był zaproszony na dzisiejsze posiedzenie, ale wystosował do nas obszerne pismo, w którym ustosunkował się do zarzutów stawianych przez wspólnotę. Zapoznałam się z tym pismem, mam nadzieję, że członkowie Komisji również.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#ElżbietaWitek">Z informacji, które przekazał pan poseł Andrzej Czuma, wynika, że wnioski są zupełnie inne, niż wypływające z pisma wspólnoty mieszkańców. Myślę, że nie mamy instrumentów do zbadania tej sprawy. Jeśli wspólnota uważa, że przez pana posła Czumę zostało złamane prawo w jakimkolwiek zakresie, może wystąpić na drogę postępowania sądowego.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#ElżbietaWitek">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Podzielam zdanie pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ElżbietaWitek">Rozumiem, że jest zgoda na skierowanie sprawy do zasobów Komisji, natomiast wspólnocie odpowiadamy, że Komisja zajęła się sprawą, pan poseł Andrzej Czuma proszony był o wyjaśnienia, które złożył na piśmie. Wyjaśnienia te różnią się od tez zawartych w piśmie wspólnoty. Komisja Etyki Poselskiej nie jest w stanie sprawdzić, które z informacji są wiarygodne, a które nie są. W związku z tym proponujemy, aby w razie dalszych wątpliwości i podtrzymania przez wspólnotę mieszkańców stanowiska, że pan poseł naruszył prawo, wspólnota wystąpiła na drogę sądową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HenrykGołębiewski">Odnosząc się do informacji, którą w swoim piśmie zawarł pan poseł Andrzej Czuma, stwierdzając, że to nie jest wystąpienie wspólnoty, a do tego stwierdzenia skłania mnie także fakt, że wprawdzie jest tu wymieniona wspólnota mieszkaniowa Nowy Świat, ale nie ma tu pieczątki, nie ma podpisu prezesa wspólnoty, co uwiarygodniałoby to pismo. Nie wyobrażam sobie, aby wspólnota występowała z takim pismem do komisji sejmowej i aby pod nim nie podpisał się prezes tej wspólnoty, a takiego podpisu tu nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ElżbietaWitek">To prawda. Jest pieczątka, ale nie ma podpisu prezesa wspólnoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#HenrykGołębiewski">Nie ma nawet pieczątki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaWitek">Rozumiem, że zgadzamy się, iż tę sprawę kierujemy do zasobów Komisji. Nie słyszę sprzeciwu. Sprawa została skierowana do zasobów Komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ElżbietaWitek">Przechodzimy do drugiej sprawy. Jest to pismo od pana marszałka Grzegorza Schetyny do Komisji Etyki Poselskiej z 17 grudnia 2010 r. o treści: „Szanowna pani przewodnicząca, uprzejmie proszę o przeprowadzenie przez Komisję analizy postępowania posła Ludwika Dorna w dniu 16 grudnia 2010 r. w trakcie 80. posiedzenia Sejmu, podczas wieczornego bloku głosowań. Z poważaniem marszałek Grzegorz Schetyna”.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ElżbietaWitek">Kto z państwa chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie? Wniosek jest dość enigmatyczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SławomirRybicki">Nie jest enigmatyczny. Marszałek Sejmu zwraca się do przewodniczącej Komisji Etyki Poselskiej, aby Komisja przeprowadziła analizę postępowania posła. Rozumiem, że chodzi o zachowanie, które było przedmiotem zainteresowania mediów. Część mediów zarzuciła posłowi Ludwikowi Dornowi niestandardowe zachowanie, a niektóre media poszły dalej, mówiąc, że zachowanie posła Dorna mogło być spowodowane stanem po spożyciu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#SławomirRybicki">Wydaje mi się, że rolą Komisji Etyki Poselskiej jest łagodzenie spraw, które mogą pogorszyć wizerunek Sejmu. Nie widzę nic złego w tym, aby pana posła Ludwika Dorna zaprosić, ale nie w trybie punktu porządku dziennego, lecz jak to już nam się zdarzało – na rozmowę w sprawach bieżących. Chodzi o porozmawianie z posłem bez zamiaru surowego potraktowania. Uważam, że rozmowa wyjaśniająca powinna mieć miejsce. Nasze zachowania są obserwowane przez wyborców i nie powinny godzić one w dobre imię Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ElżbietaWitek">Całkowicie się z panem zgadzam. Mówiąc o enigmatycznym wniosku, miałam na myśli to, że pan marszałek nie sformułował, czym się mamy zająć. Czy ktoś z panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Podzielam opinię pana posła Sławomira Rybickiego. Uważam, że rozmowa jest potrzebna. Staramy się stosować metody, które są próbą poprawy relacji między posłami i ich zachowań. Sądzę, że ta sprawa wymaga wyjaśnienia i rozmowy. Często korzystanie z instrumentów Komisji Etyki Poselskiej i karanie nie daje tyle, co rozmowa. Naszym zadaniem jest ciągła praca z posłami. To racjonalne działanie, rozmowa jest tu potrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HenrykGołębiewski">Podzielam zdanie moich przedmówców, co do potrzeby zaproszenia pana posła Ludwika Dorna na posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ElżbietaWitek">Rozumiem, że jednogłośnie Komisja zdecydowała o zaproszeniu pana posła Ludwika Dorna na następne posiedzenie Komisji na rozmowę w ramach spraw bieżących. Rozmawialiśmy już w ten sposób z panem posłem Andrzejem Pałysem. Myślę, że tę sprawę powinniśmy potraktować w taki sam sposób. Naszą rolą jest także upowszechnianie dobrych zachowań posłów, a nie tylko karanie. Zwłaszcza, że pan marszałek Grzegorz Schetyna – na co zwracam uwagę – nie wnosi o ukaranie posła Dorna, lecz o przeanalizowanie zachowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jeśli mówimy o następnym posiedzeniu, to przypadałoby ono na 2 lutego, jednak tego dnia odbywa się parlamentarna pielgrzymka na Jasną Górę. Ja wezmę w niej udział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaWitek">Jeśli będziemy mieć kworum, posiedzenie się odbędzie. Moglibyśmy spotkać się z panem posłem Ludwikiem Dornem w tym tygodniu, ale to za krótki czas, aby go o tym poinformować i spotkać się.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#ElżbietaWitek">Mamy jeszcze do omówienia dwie sprawy. Jedna dotyczy wniosku Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość skierowanego do naszej Komisji, a dotyczącego niewłaściwego zachowania posła Tomasza Tomczykiewicza na posiedzeniu w dniu 17 grudnia 2010 r., podczas wystąpienia pana posła Zbigniewa Girzyńskiego w punkcie dotyczącym sprawozdania Komisji Finansów Publicznych. Dotyczyło to budowy Muzeum Ziem Zachodnich we Wrocławiu. Podczas dyskusji pan poseł Tomczykiewicz, który jednocześnie jest przewodniczącym Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej, określił pana posła Girzyńskiego, zabierając głos z sali, słowem „baran”, a stwierdzając dosłownie „nic nie rozumiesz, baranie”. Znalazło się to w kopii wstępnej wersji stenogramu, którą mamy dołączoną do wniosku. Proszę panów posłów o zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SławomirRybicki">Byłem świadkiem tego incydentu. Jego słyszalność ograniczyła się w zasadzie do osób siedzących w pierwszych ławach. Rozmawiałem z posłem Tomczykiewiczem, który stwierdził, że w ferworze powiedział o jedno słowo za dużo i jest gotów przeprosić posła Girzyńskiego. Myślę, że moglibyśmy dać mu szansę, aby zrobił to w trybie nierepresyjnym, aby dał satysfakcję posłowi Girzyńskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaWitek">Jeśli była taka rozmowa i pan poseł Tomasz Tomczykiewicz wyraził taką chęć, to dałabym mu taką możliwość. Uważam, że powinno się to stać jak najszybciej. Jeśli przeprosin nie będzie, a bywały różne formy przeprosin, np. wielu posłów uważa, że podanie ręki w kuluarach i powiedzenie „przepraszam” wystarczy, ale dobrze byłoby, gdyby stało się to jak najszybciej. Jeśli jest to możliwe, to do jutra, do końca tego posiedzenia Sejmu. Jeżeli okaże się, że pan poseł tego nie zrobi, wniosę o wprowadzenie sprawy do porządku posiedzenia Komisji, aby pan poseł przyszedł do nas i sprawę wyjaśnił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SławomirRybicki">Proszę o danie czasu do jutra. Spróbuję obu panów umówić na kawę, aby mogli powiedzieć, czego od siebie oczekują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaWitek">Czy pozostali członkowie Komisji przychylają się do takiej propozycji? Widzę, że tak. Pozostawiamy więc panu posłowi inicjatywę w tej sprawie. Najważniejsze jest dla nas, aby pan poseł przeprosił, a drugi przyjął te przeprosiny.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#ElżbietaWitek">Ostatnia sprawa to wniosek Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przeciwko niewłaściwemu zachowaniu pana marszałka Stefana Niesiołowskiego na posiedzeniu w dniu 11 stycznia br. w czasie wypowiedzi pana posła Antoniego Macierewicza, który prezentował wniosek formalny Klubu PiS, odezwał się do niego głośno słowami „spadaj do psychiatry”, a następnie „do Tworek jedź”. W uzasadnieniu mowa jest też o słowie „spadaj” do pana posła Arkadiusza Mularczyka. Klub PiS wnosi o ukaranie marszałka Niesiołowskiego.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#ElżbietaWitek">Zastanawiałam się, co z tym zrobić, ponieważ pan marszałek Niesiołowski jest chyba najczęstszym gościem naszej Komisji. Znów wraca kwestia, że marszałek i wicemarszałkowie powinni się ograniczać w komentowaniu wystąpień innych posłów z innych klubów parlamentarnych. Pan marszałek Niesiołowski robi to zbyt często. Przyszedł mi więc do głowy pewien pomysł, bo oczywiście jest uzasadnione, aby pana posła zaprosić na posiedzenie naszej Komisji, ale uważam, że dobrze byłoby, gdyby na to zareagował także pan marszałek Schetyna. Proponuję, abym jako przewodnicząca Komisji spotkała się z panem marszałkiem Schetyną na rozmowę, podczas której powiedziałabym o wszystkich wcześniejszych sprawach z udziałem pana marszałka Niesiołowskiego, o uwagach pod jego adresem i że nie jesteśmy w stanie, jako Komisja Etyki Poselskiej, mimo ciągłych spotkań z panem marszałkiem Niesiołowskim, niczego zmienić. Jak widać, jesteśmy w tym przypadku mało skuteczni, a zależy nam na tym, aby skuteczność była większa. Być może pan marszałek Schetyna będzie mieć większy wpływ na pana posła Niesiołowskiego, jako wicemarszałka Sejmu. Co panowie na ten temat sądzą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#HenrykGołębiewski">Uważam, że jest to bardzo dobry pomysł. Wyrażam przekonanie, że to może przyczynić się do złagodzenia obyczajów w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SławomirRybicki">Zgadzam się, to dobry pomysł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaWitek">Widzę, że pan poseł Stefaniuk także zgadza się na to. W takim razie poproszę sekretariat o umówienie mojego spotkania z panem marszałkiem Schetyną jak najszybciej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#ElżbietaWitek">Oprócz tego mamy wniosek i sprawę zbyt częstego pojawiania się pana marszałka Niesiołowskiego na posiedzeniach naszej Komisji. Jest więc konkretny wniosek dotyczący konkretnego zachowania pana posła. Proponuję, aby pana marszałka Niesiołowskiego wezwać przed Komisję, a rozmowa z panem marszałkiem Schetyną odbyła się poza tym. Proponuję, aby tą sprawą Komisja się jednak zajęła. Taki wniosek składam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HenrykGołębiewski">Zrozumiałem, że spotkanie z panem marszałkiem Schetyną służyć ma m.in. temu, abyśmy ponownie w nieodległym czasie nie spotykali się z marszałkiem Niesiołowskim. To zdarzenie nastąpiło krótko po naszej rozmowie z nim. Uważam, że dopiero wówczas, gdyby nie było efektu rozmowy z panem marszałkiem Schetyną, moglibyśmy ponownie spotkać się z panem marszałkiem Niesiołowskim. Teraz nie widzę potrzeby, abyśmy z marszałkiem Niesiołowskim spotykał się i pan marszałek Schetyna, i nasza Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaWitek">Różnimy się w poglądach. To jest konkretna sprawa i trzeba ją rozstrzygnąć, natomiast ponieważ pan marszałek Niesiołowski trafia do nas zbyt często, to aby to się nie zdarzało w przyszłości, taka rozmowa z marszałkiem Schetyną jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ElżbietaWitek">Stawiam wniosek, aby poprosić pana marszałka Niesiołowskiego przed Komisję. To jest zachowanie nielicujące z funkcją posła i wicemarszałka. Swoją drogą jak najszybciej odbyłoby się moje spotkanie z panem marszałkiem Schetyną z prośbą o jego rozmowę z wicemarszałkiem Niesiołowskim. Stawiam więc wniosek formalny, aby podczas następnego posiedzenia Komisji rozpatrzyć tę sprawę dotyczącą pana marszałka Niesiołowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#SławomirRybicki">Przychylam się do stanowiska pana posła Henryka Gołębiewskiego. Czy naszym celem jest konieczne ukaranie pana marszałka Niesiołowskiego, czy osiągnięcie skutku polegającego na tym, że pan marszałek powściągałby się w swoich komentarzach i wypowiedziach, które nie przystoją parlamentarzyście. Będę głosował za odrzuceniem wniosku pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Sprawę chciałbym rozważyć szerzej. Nie wiem, czy Wysoka Komisja podzieli mój punkt widzenia, ponieważ myślę, że zadaniem Komisji jest również dążenie do usuwania skutków i możliwości takich zachowań posłów. Jeśli zdarzają się częste przypadki zachowań pod wpływem alkoholu, to zabrania się picia alkoholu. Regulamin Sejmu mówi, że w czasie trzeciego czytania nie przeprowadza się dyskusji. Oczywiście, zwyczajem parlamentarnym jest, że ktoś może zadać pytanie, kiedy jakiejś kwestii naprawdę nie rozumie się, a głosowanie jest ważne i należy dowiedzieć się jeszcze czegoś. Z reguły jednak wchodzi się na trybunę pod pretekstem, a w celu pokazania czegoś lub poniżenia kogoś, skrytykowania go. Jeśli marszałek dopuszcza łamanie regulaminu Sejmu, ale także łamanie zasad w kategoriach etyki parlamentarnej, to czy ze strony Komisji nie byłoby wskazane, aby na ten temat zabrać głos i odnieść się do tego?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Komisja z własnej inicjatywy powinna zająć się niektórymi tematami. Gdyby z takim posłem, który wchodzi na mównicę i mówi nie na temat, porozmawiać? Może trochę ochłodziłoby się temperamenty. Jest to podłoże języka agresji, o którym od półtora miesiąca rozmawiamy. Zastanawiamy się, jak doprowadzić do tego, żeby język był parlamentarny, wystąpienia rzeczowe, aby ludzie wzajemnie się nie obrażali. Zastanówmy się, co powoduje takie odzywanie się posłów? Czy poseł notorycznie wszystkich obraża, czy „ktoś podaje mu piłeczkę”? Czy ta piłeczka została podana zgodnie z regulaminem?</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Zdarza się, że podczas głosowań Marszałek Sejmu prosi, upomina, że dał tylko minutę, a czas jest przekroczony, przywołuje, aby mówić na temat. Nie jest to moja uwaga do jakiegoś klubu, lecz w odniesieniu do zachowań pojedynczych osób. Może powinniśmy się tym zająć, przeprowadzić rozmowy z tymi posłami, aby uświadomić, że poseł daje powód takim zachowaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaWitek">Jednak w tym konkretnym przypadku był to wniosek o przerwę. Jeżeli Marszałek Sejmu udziela posłowi głosu, to nie możemy tego kwestionować, ma do tego prawo. W tym przypadku był to wniosek formalny, a nie oskarżycielska wypowiedź pod czyimś adresem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Jeżeli poseł prosi o udzielenie mu głosu, ponieważ chce wypowiedzieć się w kwestii formalnej, Marszałek Sejmu, udzielając mu głosu, nie wiem, jaki wniosek chce złożyć. Jak się okazuje, jest tu ustalona reguła, że takie kwestie załatwia się na Konwencie Seniorów. Przedstawiciel w imieniu klubu składa taki wniosek, o czym posłowie wiedzą podczas obrad. Chodzi więc o wyolbrzymienie tematu. Takie sytuacje są adresowane do widzów i wprowadzają nieporozumienia, które wiążą się z przekłamaniem. Przeciętny obywatel widzi to i myśli, że jest coś na rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#SławomirRybicki">Pan marszałek Stefaniuk mówi o bardzo doniosłych sprawach, które wpisują się w dyskusję już podjętą o konieczności zmiany być może regulaminu Sejmu, aby mieć lepsze instrumenty reagowania na ewidentne łamanie regulaminu czy zasad etyki poselskiej. W istocie chodzi tu o interpretację regulaminową, a nie etyczną. W tym konkretnym przypadku proponuję podjąć decyzję. Wnoszę o przekazanie sprawy do zasobów Komisji. Uważam natomiast, że pomysł rozmowy z marszałkiem Schetyną jest dobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ElżbietaWitek">Dziękuję. Przechodzimy zatem do głosowań. Kto jest za przyjęciem mojego wniosku o rozpatrzenie tej sprawy podczas następnego posiedzenia Komisji? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#ElżbietaWitek">Przy 1 głosie za, 2 głosach przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się wniosek nie uzyskał poparcia. Tym samym przeszedł wniosek o skierowanie sprawy do zasobów Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Rozumiem, że mimo to z marszałkiem Schetyną będzie pani rozmawiać na temat zachowań wicemarszałka Niesiołowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ElżbietaWitek">Tak. Czy w sprawach bieżących mają panowie jakieś wnioski? Nie słyszę. Wpłynęły dziś nowe sprawy, ale nie zdążyliśmy jeszcze ich przygotować.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#ElżbietaWitek">Wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>