text_structure.xml
140 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSmirnow">Dzień dobry państwu. Otwieram posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSmirnow">Witam gości, którzy w dniu dzisiejszym przybyli wyjątkowo licznie. Przede wszystkim witam panią minister Orłowską, która dzisiaj reprezentuje rząd. Być może pani minister Kudrycka przybędzie z opóźnieniem. W tej chwili trwa posiedzenie rządu. Pani minister Orłowska póki co będzie reprezentowała Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSmirnow">Witam przedstawicieli wszystkich organów związanych ze szkolnictwem wyższym. Postaram się wymienić wszystkich gości, chociaż nie wiem, czy mi się uda. Witam pana profesora Kleibera prezesa Polskiej Akademii Nauk wraz z wiceprezesami, z panem profesorem Modzelewskim i panem profesorem Stecem. Witam pana profesora Błażejowskiego przewodniczącego Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Witam panią profesor Chałasińską-Macukow przewodniczącą Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich. Witam pana profesora Rafalskiego przewodniczącego Rady Głównej Jednostek Badawczo-Rozwojowych. Witam pana profesora Wyrozumskiego wiceprzewodniczącego Polskiej Akademii Umiejętności. Witam przedstawicieli związków zawodowych, pana Remigiusza Więckowskiego ze Związku Nauczycielstwa Polskiego, panią Jolantę Szemień z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, pana doktora Sobieszczańskiego przewodniczącego Krajowej Sekcji Nauki NSZZ „Solidarność” wraz z osobami towarzyszącymi. Przepraszam, ale nie jestem w stanie wszystkich wymienić. Spośród osób, które widzę, witam także pana Piotra Kozę przewodniczącego Krajowej Reprezentacji Doktorantów.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejSmirnow">Informuję, że Marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu skierował w dniu 26 lutego 2008 roku do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży do pierwszego czytania poselski projekt ustawy o państwowych instytutach naukowych (druk nr 252). W dniu 10 lutego 2009 roku skierował do Komisji rządowe projekty ustaw: o Polskiej Akademii Nauk, o Narodowym Centrum Nauki, o instytutach badawczych, o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz o zasadach finansowania nauki.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejSmirnow">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje w punkcie pierwszym pierwsze czytanie rządowych projektów ustaw, w punkcie drugim pierwsze czytania poselskiego projektu ustawy o państwowych instytucjach badawczych, w punkcie trzecim kontynuację pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o Agencji Badań Poznawczych, w punkcie czwartym zmiany w składach podkomisji stałych: do spraw nauki i szkolnictwa wyższego oraz do spraw młodzieży.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#AndrzejSmirnow">Proponuję, abyśmy najpierw wysłuchali uzasadnienia rządowych projektów ustaw, następnie uzasadnienia poselskiego projektu ustawy. Proponuję, żebyśmy potem przeprowadzili łączną dyskusję nad wszystkimi projektami. Czy są inne propozycje? Nie ma. W związku z tym przystępujemy do realizacji porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#AndrzejSmirnow">Porządek dzienny przewiduje rozpatrywanie projektów zgodnie z kolejnością druków sejmowych. Z merytorycznego punktu widzenia chyba lepiej byłoby rozpocząć referowanie od projektu ustawy o zasadach finansowania nauki, ponieważ w pewnym sensie jest to ustawa matka dla pozostałych ustaw. Wydaje się, że taki tryb pracy byłby korzystniejszy. Czy są uwagi w tej sprawie? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę panią minister o przedstawienie pierwszego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MariaOrłowska">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MariaOrłowska">Dziękuję za zmianę kolejności prezentacji projektów ustaw, ponieważ, jak zapewne państwo wiecie z wielu różnych przekazów, przedstawiamy pakiet ustaw. Są one ze sobą powiązane. Wydaje mi się, że diagnoza dotycząca stanu polskiej nauki, jej rozwoju, naszych planów, historii, która poprzedzi uzasadnienie, będzie doskonałą motywacją do dyskusji nad kolejnymi projektami.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MariaOrłowska">Projektowana ustawa o zasadach finansowania nauki, jak wspomniał pan przewodniczący, jest ustawą matką. Zanim przejdę do szczegółowego uzasadnienia, chciałabym przedstawić jej wizję nieco geometrycznie.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MariaOrłowska">W jednoznaczny sposób wydzielamy strumienie finansowania, znacznie redukujemy wpływ i działania ministra w zakresie finansowania i dysponowania środkami na poziomie podziału na indywidualne projekty. Kompetencje te przekazujemy do agencji, które zostały stworzone do tego celu. Są to dwie agencje: Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Narodowe Centrum Nauki.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MariaOrłowska">Bardzo istotne jest, że działające obecnie w kraju jednostki naukowo-badawcze wymagają pewnego przekształcenia. Doskonale wpisuje się to w proponowane zmiany, w ogólną wizję zarządzania i finansowania nauki.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MariaOrłowska">To samo dotyczy Polskiej Akademii Nauk, której działalność oparta jest na ustawie, która była egzekwowana przez bardzo wiele lat. Obecnie przed nauką stawia się nowe zadania takie jak zwiększenie konkurencyjności czy uzyskiwanie lepszych wyników. Na tym tle pojawiły się propozycje modyfikacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MariaOrłowska">Wśród wielu celów, dla których państwa wspierają badania naukowe i prace rozwojowe, za najważniejsze obecnie uznaje się cele gospodarcze i społeczne. Rozwój społeczny i gospodarczy jest ściśle uzależniony od wprowadzenia innowacji zarówno o charakterze technologicznym, jak i organizacyjnym.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MariaOrłowska">Obecny system nauki w Polsce ukształtował się na początku lat 90. Przypominam, że system nauki z lat 90. nazywamy obecnym. Nauka w Polsce ma dużo dostojniejszą, znakomitą historię sprzed dziesiątków, setek lat. System obowiązujący od lat 90. charakteryzuje się ogromnym rozdrobnieniem zarówno organizacyjnym, jak i tematycznym. Charakteryzuje się też podziałami sektorowymi. W tym zakresie mamy trzy piony, o których wspomniałam. Projektowana ustawa ma się do nich odnieść. Chodzi o jednostki badawczo-rozwojowe, instytuty Polskiej Akademii Nauk i szkoły wyższe, w których jest prowadzona ogromna część badań naukowych. Charakterystyczną rzeczą jest także przewaga badań dokumentowanych, czyli publikowanych. Są to badania poznawcze, a także często badania podstawowe.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MariaOrłowska">Ponadto system ten cechuje archaiczny model zarządzania środkami finansowymi. Polska chyba jest jednym z ostatnich krajów, w których minister właściwy do spraw nauki i szkolnictwa wyższego de facto jest wielką agencją płatniczą, oceniającą i rozpatrującą wnioski, definiującą zakresy badań, finansującą je, a w międzyczasie monitorującą i rozliczającą beneficjentów z badań.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MariaOrłowska">Jeśli państwo pozwolą, będę mówiła krótko. Na różnych konferencjach, w różnych przekazach medialnych, prasowych jest wiele okazji do mówienia na temat diagnozy. Pojawia się mnóstwo liczb, które są druzgocące. Wiele wskaźników, wyników polskiej nauki jest niezwykle niskich. Przytoczę zaledwie kilka jako uzasadnienie kroków, które chcemy poczynić poprzez projektowane ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MariaOrłowska">Udział polskich prac w puli cytowanych prac naukowych wynosi około 0,5%. Niezwykle niska jest liczba wniosków patentowych, które są oparte na polskich pomysłach. Udział naszych wniosków wynosi 0,3%. Jeszcze niższy jest udział polskich autorów w grupie najwyżej cytowanych publikacji. Na cztery tysiące cytowanych autorów polskich było dwóch. Niski jest też udział w światowej puli tzw. patentów triady czyli Stanów Zjednoczonych, Europy i Japonii. Udział ten wynosi 0,02%. Patrząc na naszą populację, historię rozwoju szkolnictwa wyższego, historię Polskiej Akademii Nauk, dziesiątki instytutów, wskaźniki te na pewno nie odzwierciedlają inwestycji w naukę.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MariaOrłowska">W strukturze nakładów na B+R, czyli badania i rozwój, w Polsce udział biznesu czyli zarówno środków przedsiębiorstw, jak i środków własnych instytucji publicznego sektora nauki, wynosi jedynie 33,1%, co oznacza 0,18% PKB i jest jednym z niższych wskaźników. Wielokrotnie słyszymy, że nauka jest niedofinansowana. Główne żądania w zakresie wzrostu finansowania kierowane są pod adresem budżetu państwa. Tak naprawdę najistotniejsze jest to, że przemysł i gospodarka ciągle bardzo mało finansują badania B+R.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MariaOrłowska">Przeprowadzona niedawno ocena dorobku jednostek naukowych w ciągu minionych czterech lat – nie cofamy się o dziesiątki lat – wykazała, że dorobek ten obejmuje głównie publikacje oraz uzyskiwanie stopni i tytułów naukowych. Zdecydowanie za mało badań przekłada się na praktykę. Jak powiedziałam na wstępie, chodzi o zwiększenie efektywności naukowej na potrzeby innowacyjnej gospodarki. Stanowi to odpowiednio 87% dorobku szkół wyższych, 90% – placówek Polskiej Akademii Nauk i, co bardzo ważne, jedynie 55% – jednostek badawczo-rozwojowych. Ich rola jest jednak inna. Spełniają one swoją rolę w dużo lepszym stopniu. Proszę państwa, zaledwie 14% całkowitego dorobku naukowego wszystkich ocenianych jednostek naukowych dotyczy efektów bezpośrednio przydatnych dla gospodarki polskiej, czy ogólnie gospodarki, jeśli odrzucimy przymiotnik dotyczący lokalności zastosowań.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MariaOrłowska">Przytoczę jeszcze jedną liczbę jako motywację do działania, które chcemy podjąć. Podział środków na B+R pomiędzy różne typy jednostek naukowych w Polsce wskazuje, iż jednostki badawczo-rozwojowe, tzw. JBR mają 33,3% udziału w ogólnym finansowaniu, uczelnie – 31%, przedsiębiorstwa – 19,9%, a więc prawie 20%, placówki Polskiej Akademii Nauk zaledwie 13,5%, wszystkie inne – 2,4%. Z liczb tych wynika bardzo dużo. Jestem przekonana, że państwo mieli okazję zapoznać się z nimi. Wszyscy doskonale rozumiemy, że niezbędne, konieczne jest dokonanie modyfikacji zarządzania finansami nauki, jak też tematycznego wyboru, dyktowania strategicznych kierunków, na których trzeba koncentrować środki.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MariaOrłowska">Polska ma również najwyższy w Unii Europejskiej – nie na świecie, tylko w Unii, a wiadomo, że Unia nie jest najbardziej konkurencyjnym regionem świata – wskaźnik badań niezorientowanych na wskazane cele socjoekonomiczne. Robi się głównie badania podstawowe bez konieczności motywowania ich przeznaczenia.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MariaOrłowska">Obszar badań stosowanych stopniowo kurczy się na rzecz badań podstawowych finansowanych niemal całkowicie przez rząd. Taka struktura izoluje badania podstawowe i pozbawia je impulsów płynących ze strony sfery praktyki czyli rynku i usług publicznych.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MariaOrłowska">Środki publiczne na B+R w zdecydowanej większości wydatkowane są za pomocą dotacji podmiotowej. W 2005 roku prawie 3/4 budżetu nauki stanowiło dotację podmiotową przeznaczoną na finansowanie statutowe i infrastrukturalne. Zdajemy sobie doskonale sprawę, że jesteśmy ogromnie przywiązani do dotacji statutowej, ma ona swoją rolę, wykształciła się pewna kultura jej wykorzystywania. Proponujemy zmiany, które idą w kierunku lepszego wykorzystania, a nie ograniczania środków.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MariaOrłowska">Tylko nieco więcej niż 1/4 środków budżetowych na naukę wydatkowano w sposób konkursowy. Proszę państwa, powtarzam jeszcze raz na czym polega podstawowa różnica. Tylko 1/4 środków wydatkowano na podstawie konkursów, które bardzo często były rozstrzygane lokalnie. Cała reszta stanowiła dotację. Idea pakietu projektowanych ustaw zmierza w kierunku zmiany owej tendencji. Nie będzie to zmiana radykalna, ale więcej środków powinno być przeznaczone na konkursy, dobrze zorganizowane, często o międzynarodowym charakterze. W dużym mniejszym stopniu powinny być udzielane dotacje, które są niezbędne dla istnienia i funkcjonowania jednostek.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MariaOrłowska">Podstawowym celem nowej ustawy jest wprowadzenie rozwiązań pozwalających, po pierwsze, na wprowadzenie przejrzystego systemu finansowania nauki. Wydaje mi się, że motywacja w tym zakresie jest oczywista.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MariaOrłowska">Po drugie, chodzi o wprowadzenie rozwiązań pozwalających na bardziej efektywne wykorzystanie środków finansowych przeznaczanych w budżecie państwa na naukę oraz implementację takich mechanizmów, aby z budżetu państwa były finansowane tylko badania naukowe najwyższej jakości. Nie ma tu tendencji ucieczki od badań finansowanych z budżetu państwa. Nie może być równomiernego rozłożenia środków wszędzie tam, gdzie badania są wykonywane w różnych obszarach. Chodzi o dofinansowanie badań jakościowych oraz tych, które potencjalnie przekładają się na międzynarodowe standardy, są porównywalne i tworzą konkurencyjną produkcję na podstawie prac naukowych.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MariaOrłowska">Po trzecie, chodzi o koncentrację środków w jednostkach prowadzących działalność naukową lub badawczo-rozwojową na najwyższym poziomie. W ostatnich latach, nie tylko w czasie kryzysu, żadnego państwa nie stać na równomierne finansowanie wszystkich możliwych działów nauki. Konieczne jest dokonanie na okres kilku lat trudnego wyboru pewnej strategii, kierunków, które będą dużo lepiej finansowane. Konieczne jest precyzyjne zdefiniowanie oczekiwań, co ma to przynieść. Zmiana jest radykalna w stosunku do równomiernego rozłożenia finansowania na wszystkie dziedziny.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MariaOrłowska">Po czwarte, chodzi o znaczący wzrost udziału w budżecie na naukę środków finansowych wydatkowanych w sposób konkursowy. Wspominałam już o tym. Większość środków przeznaczonych na naukę będzie przyznawana na podstawie konkursów.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MariaOrłowska">Następnie chodzi o wprowadzenie systemu kompleksowej oceny jakości działalności naukowej lub badawczo-rozwojowej jednostek naukowych. Jest to niezwykle ważne. Dodam jedno zdanie na ten temat. Bardzo ważnym jest, aby dostosować kryteria i sposób oceny jednostek do ich misji. Nie wszystkie jednostki mają taką samą misję wpisaną w swoją działalność. Nie może być jednego sposobu oceny. Będzie on dostosowany nie tylko do typu jednostki, która wypełnia misję, ale też działu nauki, w którym dana jednostka operuje.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MariaOrłowska">Projekt ustawy przewiduje bardzo czytelny podział kompetencji pomiędzy trzy główne podmioty: ministra, Narodowe Centrum Nauki oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. W ten sposób wprowadzamy przejrzysty system finansowania nauki. Będzie jasno zdefiniowane, która agencja, czym się zajmuje, jakie ma środki, jak ma nimi dysponować, jak ustalać kryteria oceny wpływających wniosków oraz wysokość finansowania.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MariaOrłowska">W zakresie kompetencji ministra pozostają przede wszystkim sprawy odnoszące się do – na tym polega zasadnicza różnica – planu finansowego dotyczącego budżetu nauki, w tym poziomu finansowania Narodowego Centrum Nauki i Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Chodzi o poziom finansowania, a nie podział środków. Kolejna sprawa to finansowanie działalności statutowej jednostek naukowych. Wspomniałam, że nie uciekamy od całej koncepcji, tylko zmieniamy jej formę. Jest ona niezbędna, ale musi być nieco inaczej zarządzana.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MariaOrłowska">W kompetencjach ministra pozostaje finansowanie inwestycji w zakresie dużej infrastruktury badawczej. Bardzo istotne jest, aby móc to zintegrować. Chodzi o to, żeby tam, gdzie naukowcy będą dostawać pieniądze na badania, szło to w parze z infrastrukturą. Nie może być tak, że jedne jednostki dostają infrastrukturę badawczą, a inne badania. W ten sposób dochodziłoby do potencjalnego ogromnego marnotrawstwa.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MariaOrłowska">Bardzo ważne jest finansowanie współpracy międzynarodowej w sferze nauki. Musimy się otworzyć. Z danych dostępnych na każdym szczeblu wynika, że poziom otwarcia, zarówno nauk technicznych, jak i humanistycznych, ciągle jest niedostateczny. To, że mamy tak słabe cytowania i tak słabe indeksy, nie wynika z naszych nieumiejętności, tylko często z tego, że mamy tendencje publikowania nadal w języku polskim. Prace w języku polskim nie są dostępne. Jest to ewidentne, oczywiste. Potrzeba w tym zakresie większej otwartości.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MariaOrłowska">Kolejna sprawa to ustanawianie i finansowanie specjalnych programów i przedsięwzięć na rzecz rozwoju nauki, takich jak program „Patent Plus”, projekt „Kreator Innowacyjności” i inne. Nie chodzi tu ogromne strumienie finansowania, ale one pozostają przy ministrze. Mają strategiczny charakter.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#MariaOrłowska">Przyjęto założenie, że do roku 2015 – a więc już niedługo – 50% środków finansowych na naukę będzie przekazywane na rzecz zadań realizowanych przez obie agencje. Jasno uwidacznia się tendencja do tego, żeby przy ministrze pozostawały mniejsze środki do zarządzania strumieniami, o których wspomniałam. Ogromne środki będą kierowane do agencji, które mają obsługiwać naukę w sposób oparty na standardach europejskich, a właściwie międzynarodowych, globalnych. Jest to niezwykle ważne postanowienie. Będzie trudno je zrealizować, ale chcemy dążyć w tym właśnie kierunku.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#MariaOrłowska">W projekcie ustawy została zapisana bardzo istotna sprawa dotycząca zmienionych działań ministra. Do zmienionych zadań ministra została dostosowana nowa struktura organów działających przy ministrze. Organem opiniodawczo-doradczym ministra będzie Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych. Jest to twór, którego jeszcze nie ma. Nie powstanie on z przekształcenia żadnej z istniejących instytucji. Będzie to narodowy podmiot, który będzie odpowiedzialny za ewaluację działalności naukowej różnego typu jednostek naukowych. W skrócie będzie zwany KEJN.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#MariaOrłowska">Członków Komitetu będzie powoływał minister spośród kandydatów zgłoszonych przez środowiska gospodarczo-naukowe. Chcemy, aby znaleźli się w nim także przedstawiciele gospodarki. Kandydatem środowiska naukowego będzie mogła być osoba posiadająca stopień naukowy co najmniej doktora. W skład bardzo ważnego Komitetu, który będzie w dużej mierze oceniał poziom działalności naukowej, będzie wchodziło trzydziestu członków: czternastu zgłoszonych przez jednostki naukowe posiadające kategorię A – kategoria A będzie najwyższą, jaką Komitet będzie miał prawo nadawać – sześciu zgłoszonych przez jednostki naukowe posiadające kategorię B i dziesięciu zgłoszonych przez środowiska gospodarcze o uznanym dorobku w zakresie innowacyjności.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#MariaOrłowska">Wierzymy, że taki skład zapewni przede wszystkim dobre zrozumienie, co to jest wysoka jakość nauki. Stąd będą w nim przedstawiciele jednostek posiadających kategorię A. Chcemy, żeby jednostki posiadające kategorię B także miały dużo do powiedzenia co do jakości pracy. Dziesięć osób pochodzących ze środowisk gospodarczych ma zapewnić możliwość przełożenia nauki na gospodarkę.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#MariaOrłowska">W wyniku oceny przeprowadzonej przez Komitet, jednostki naukowe będą klasyfikowane do jednej z trzech kategorii. W tej chwili w konstrukcji parametryzacji jest pięć kategorii. Kategoria A będzie oznaczała poziom wiodący w skali kraju. Kategoria B będzie oznaczała poziom akceptowalny z rekomendacją wzmocnienia działalności naukowej, badawczo-rozwojowej lub stymulującej innowacyjność gospodarki. Za kategorią C będą się kryły określone konsekwencje. Kategoria ta oznacza poziom niezadowalający. Kategoria C będzie przyznawana w tych przypadkach, w których Komitet uzna, że nie ma możliwości poprawy i nie jest pożądane przedłużanie istnienia danej jednostki jako jednostki naukowej. Są określone konsekwencje związane z kategorią C.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#MariaOrłowska">Projekt ustawy wprowadza jasne i rygorystyczne następstwa wynikające z niskiej oceny. Wspominałam o tym przed chwilą. Jest to sprawa dosyć drażliwa. Wiele osób obawia się istnienia kategorii C, a właściwie nie samej kategorii, co związanych z nią konsekwencji. Jeśli państwo pozwolą, powiem kilka słów na temat właśnie tego rozstrzygnięcia.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#MariaOrłowska">Powtarzam, że projekt ustawy wprowadza jasne i rygorystyczne konsekwencje wynikające z niskiej oceny działalności naukowej lub badawczo-rozwojowej jednostki naukowej. Jednostki naukowe, które w wyniku oceny przeprowadzonej przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych uzyskają kategorię C, będą otrzymywać środki w ramach finansowania działalności statutowej, w tym na przeprowadzenie niezbędnej restrukturyzacji. Nie proponujemy ich natychmiastowej likwidacji, tylko restrukturyzację w okresie sześciu miesięcy od uzyskania kategorii C. Po uzyskaniu kategorii C jednostki muszą się albo zlikwidować, albo połączyć z jakąkolwiek inną jednostką, albo zmienić swój statut jako jednostki. Jest to bardzo daleko idące rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#MariaOrłowska">Proponujemy zmienić w zasadniczy sposób zasady finansowania działalności statutowej jednostek naukowych. Z finansowania w ramach działalności statutowej wyłączono finansowanie badań naukowych ujętych w planach zadaniowych, badania własne uczelni i sieci naukowych. Uzasadnienie jest bardzo krótkie. Chodzi o to, aby jak najwięcej środków dostępnych z budżetu państwa skoncentrować i przekazać agencjom, które na podstawie konkursów będą rozstrzygały o najlepszych projektach. Chodzi o to, aby nie rozdawać małych sum pieniędzy rzędu 100 czy 150 tys. zł, z których niewiele wynika, za które na pewno nie da się przeprowadzić badań. W związku z powyższym proponujemy, żeby środki wolno wygasały, ale były dostępne. Nie redukujemy budżetu, tylko wkładamy pieniądze do innego pakietu, do którego będzie dostęp poprzez konkursy.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#MariaOrłowska">Proszę państwa, jak najlepiej można ująć podstawowe założenia projektu ustawy? Chcemy wzmocnić finansowanie jednostek szczególnej jakości, jednostek kategorii A+. Wiele mówiło się na temat specjalnych, wybranych, priorytetowych kierunków i jednostek. Chcemy, żeby w odróżnieniu do obecnej sytuacji, w której rozróżnienie jest znikome, było wyraźne rozróżnienie na jednostki, które mają najwyższą kategorię, a w konsekwencji najwyższe dofinansowanie, oraz jednostki o niższych kategoriach.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#MariaOrłowska">Podsumowując, celem przyjętych rozwiązań jest zwiększenie efektywności finansowania działalności badawczej jednostek naukowych oraz wymuszanie zmian organizacyjnych w sektorze nauki, zmian, które dotychczas zachodziły w zbyt wolnym tempie. Chodzi o mobilizację i przyśpieszenie zmian. Środki finansowe uzyskane w wyniku otrzymania przez niektóre jednostki naukowe kategorii C będą przeznaczane na finansowanie projektów badawczych przez obie agencje. Wielokrotnie już o tym mówiłam, że wszędzie tam, gdzie jest redukcja, następuje przełożenie na konkursowy dostęp do badań najwyższej jakości.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#MariaOrłowska">Kończąc uzasadnienie rozpatrywanego projektu ustawy, powiem, że jest to projekt, który wyraźnie dzieli kompetencje, zapewnia dostęp do środków zarówno na badania stosowane, jak i na badania podstawowe, koncentruje dostęp do środków poprzez rzetelnie prowadzone konkursy.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#MariaOrłowska">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję pani minister. Za chwilę przystąpimy do referowania kolejnych projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejSmirnow">Wcześniej nie powitałem pana profesora Achmatowicza, który reprezentuje Centralną Komisję do Spraw Stopni i Tytułów i pana profesora Smólskiego dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym też poinformować, że w dzisiejszym posiedzeniu uczestniczą przedstawiciele innych resortów, w tym resortu finansów, resortu gospodarki. Przepraszam, jeżeli pominąłem kogoś z gości. Wszystkich bardzo serdecznie witam. Witam panów senatorów, pana senatora Knosalę, pana senatora Bergiera. Uzupełniając powitania, jednocześnie informuję państwa o szerszej reprezentacji, która bierze udział w dzisiejszym spotkaniu.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#AndrzejSmirnow">Dotarła do mnie informacja, że ze względu na plan posiedzeń Sejmu mamy czas do godz. 18.00. O godz. 18.00 będziemy musieli zakończyć posiedzenie. Jeżeli nie zdążymy wszystkiego dzisiaj omówić, będziemy musieli wyznaczyć inny termin i kontynuować prace w innym dniu.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#AndrzejSmirnow">Oddaję głos pani minister. Zgodnie z tym, co ustaliliśmy, przeprowadzimy łączną dyskusję nad wszystkimi projektami. Będzie wtedy czas na pytania. Bardzo proszę panią minister o przedstawienie kolejnego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MariaOrłowska">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MariaOrłowska">Proszę państwa, proponuję, abyśmy w tej chwili omówili projekt ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, ponieważ jest on najbliższy temu, o czym powiedziałam do tej pory.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MariaOrłowska">Narodowe Centrum Badań i Rozwoju powstało na mocy ustawy z dnia 15 czerwca 2007 roku, a zatem jest nowym tworem. Wiele o nim wiemy, wiele o nim słyszymy. Wiemy, że niezbędna jest modyfikacja wielu przepisów obecnie obowiązującej ustawy po to, aby Centrum mogło działać efektywniej, aby mogło lepiej wypełniać swoją misję.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MariaOrłowska">Projekt ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju ma na celu stworzenie warunków prawnych do pełnego wykorzystania potencjału Centrum w zakresie wdrażania polityki innowacyjnej państwa opartej na zasadach otwartości, konkurencyjności i przejrzystości. Doskonale się to wpisuje w pomysł rozbicia obecnego systemu, który jest skoncentrowany w ministerstwie, i zbudowania dwóch agencji. Będzie się to odbywać w ramach przesunięcia do Centrum całości zadań z zakresu badań stosowanych, będących dotychczas w kompetencji ministra właściwego do spraw nauki, oraz nadania Centrum funkcji instytucji odpowiedzialnej za dystrybucję środków finansowych zarówno w zakresie badań stosowanych, jak i strategicznych programów badań naukowych i prac rozwojowych.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#MariaOrłowska">Intencją projektu nowej ustawy jest stworzenie efektywnych mechanizmów prawnych umożliwiających budowę silniejszych powiązań między sektorem nauki i sektorem gospodarki. W projekcie znajduje się wiele przepisów zmierzających w kierunku połączenia sektora gospodarki i nauki, ale nie tylko poprzez promocję, ale także poprzez bardzo efektywne mechanizmy finansowe, które powinny tworzyć stymulację dla sektora gospodarki. Powinno się to odbywać zarówno w zakresie rozstrzygnięć dotyczących określania strategicznych programów badań naukowych i prac rozwojowych, jak też zwiększania zaangażowania finansowego przedsiębiorców w działalność badawczo-rozwojową i wdrożeniową.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#MariaOrłowska">W obecnie obowiązującej ustawie kompetencje Centrum są ograniczone. To minister definiuje programy strategiczne, to minister określa zakres konkursów, które Centrum ma rozstrzygać. Odstępujemy od tego. Chcemy, żeby Centrum wspierane przez dobrze zdefiniowane zespoły, mogło w dużej mierze samo decydować o zakresie działalności, jaką jest definiowanie tematyki konkursów wpisujących się w strategiczne programy badawcze.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#MariaOrłowska">Powiem o tym za moment, kiedy będę mówiła o kompetencjach Rady Centrum jako najważniejszego organu.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#MariaOrłowska">Filarem zmian zaproponowanych w ustawie jest zapewnienie, po pierwsze, elastyczności w określaniu instrumentów służących realizacji zadań Centrum. Nie może być to restrykcyjnie ograniczone, w związku z tym otwieramy działalność tak, żeby dyrektor i Rada Centrum mogli więcej decydować w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#MariaOrłowska">Po drugie, chodzi o zapewnienie transparentności przy przyznawaniu środków finansowych, między innymi poprzez uwzględnienie czytelnych kryteriów oceny, wprowadzenie procedury odwoławczej, jak również wprowadzenie konieczności stosowania zasad dobrej praktyki naukowej, w tym unikania konfliktu interesów. Wiem, że jest to niezwykle trudne, ale nadszedł czas, aby to wpisać do ustaw i rozporządzeń. Konflikt interesów musi być wyeliminowany. Jest to konieczne. Tak jest na całym świecie. Musimy umieć się do tego dostosować.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#MariaOrłowska">Chodzi także o zapewnienie większej niż dotychczas przejrzystości w zarządzaniu Centrum, w tym w powoływaniu jego organów i obsadzaniu wolnych stanowisk w Biurze Centrum. Wszystkie stanowiska powinny być obsadzane na zasadzie otwartych konkursów. Informacja o konkursach musi być powszechnie dostępna.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#MariaOrłowska">Projekt ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju ma za zadanie umocnienie pozycji Centrum jako agencji badań stosowanych, realizującej programy obejmujące owe badania, przyspieszającej oraz dynamizującej rozwój gospodarki i działającej na rzecz budowy gospodarki opartej na wiedzy. Osiągnięciu tego celu ma służyć szerszy niż dotychczas katalog zadań Centrum dotyczących przede wszystkim finansowania badań stosowanych oraz badań naukowych i prac rozwojowych, których wyniki będą miały bezpośrednie zastosowanie w praktyce. Centrum nie jest stworzone do wspierania badań podstawowych. Będą finansowane badania, które mają nie tylko mocną motywację, ale też związek z potencjalną gałęzią przemysłu bądź gałęzią gospodarki, która jest zainteresowana wdrożeniem ich wyników. Obecnie badania są finansowane w ramach strumienia projektów rozwojowych. Do uzyskania funduszy nie jest niezbędna intencja potencjalnej firmy. Chodzi nam o połączenie z gospodarką w tym sensie, że jest gotowość nie tylko do zainteresowania się wynikami, ale i ich wdrożenia. Będzie to niezbędne dla finansowania badań.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#MariaOrłowska">Jako „misję” Centrum, powołanego z zamiarem tworzenia silnych powiązań na płaszczyźnie nauka – przemysł, ustalono pobudzanie inwestowania przez przedsiębiorców w działalność badawczo-rozwojową oraz wspieranie pozyskiwania przez jednostki naukowe środków pochodzących z innych źródeł niż budżet państwa na działalność naukową i badawczo-rozwojową. Jak wspomniałam, dostępne dane są niezwykle niepokojące. Musimy je odwrócić, co najmniej na tyle, aby co najmniej 2/3 funduszy pochodziło z gospodarki. Nie ma się to stać w ciągu roku czy w ciągu osiemnastu miesięcy, ale na przestrzeni kilku lat. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie miało mechanizmy służące osiągnięciu takiego celu.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#MariaOrłowska">Dodatkowo, zachętą pomyślaną w celu pobudzenia inwestowania przedsiębiorców w działalność B+R jest stworzenie możliwości współpracy środowisk gospodarczych w zarządzaniu i finansowaniu strategicznych programów badań naukowych i prac rozwojowych.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#MariaOrłowska">Katalog innych zadań Centrum rozszerzono między innymi o zadania takie jak: wspieranie rozwoju kadry naukowej, inicjowanie i realizację programów obejmujących badania naukowe i prace rozwojowe oraz działania przygotowujące do wdrożenia wyników tych badań. Jest to niezwykle ważne. Każdy, kto ma jakiekolwiek doświadczenie w zakresie wdrażania, doskonale zdaje sobie sprawę, że od pomysłu i jego teoretycznego opracowania do wdrożenia go jest gigantyczny krok. Jest on kosztowny. Ktoś musi go profesjonalnie wykonać. Po raz pierwszy będzie się odbywało finansowanie przygotowania do wdrożenia poprzez środki dostępne w Centrum.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#MariaOrłowska">Kolejne zadania Centrum to inicjowanie i realizacja programów obejmujących finansowanie badań stosowanych, udział w realizacji międzynarodowych programów badań naukowych i prac rozwojowych. Chcemy, żeby Centrum nie służyło wyłącznie środkom budżetowym i badaniom wykonywanym jedynie przez jednostki polskie, ale żeby rozwijała się też współpraca międzynarodowa.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#MariaOrłowska">Ustawowo będzie zapisane zadanie polegające na upowszechnianiu informacji o planowanych i ogłaszanych konkursach. Będzie wiadomo, gdzie i jaki jest dostęp do informacji, na ile przed otwarciem konkursu musi on być przygotowany i dostępny do publicznego wglądu.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#MariaOrłowska">Kolejne zadanie to popularyzowanie wyników i efektów zrealizowanych zadań. Jest to bardzo skomplikowane zadanie. Popularyzacja wyników badań naukowych jest niezwykle trudna. Bardzo trudno jest pokazać potencjał. Bardzo trudno jest połączyć to z gospodarką, nie dlatego że gospodarka nie zawsze ma „ssanie”, ale dlatego że pomiędzy nomenklaturą języka jest przepaść. Centrum będzie się starało zasklepić ją w jakiś sposób i stworzyć pierwszy poziom porozumienia.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#MariaOrłowska">W projekcie ustawy proponuje się odejście od obowiązujących w dotychczasowym systemie nazw typów projektów, a więc projektów celowych, projektów rozwojowych oraz projektów badawczych i celowych „Inicjatywy technologicznej”. Ma to na celu zwiększenie elastyczności. W momencie, kiedy opublikowaliśmy projekty ustaw, w wielu dyskusjach zaczęły pojawiać się informacje, że nie będzie projektów celowych. Jest to nadinterpretacja. Chodzi o zwiększenie elastyczności, o to, żeby Centrum mogło konstruować nowe twory, które będą bliskie cechom i atrybutom projektów celowych. Nie będą to wyłącznie takie projekty, jak nauczyliśmy się je rozumieć.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#MariaOrłowska">Projektujemy zwiększenie elastyczności dyrektora Centrum, Rady Centrum i Komitetu Sterującego w ustalaniu zakresów tematycznych programów – będzie to ustalała Rada – rodzajów badań objętych finansowaniem – Rada będzie decydowała, jaki typ badań będzie objęty finansowaniem Centrum – poziomu współfinansowania projektów wykonywanych w ramach programów, a także rodzajów podmiotów, do których skierowane będą konkursy ogłaszane w ramach programów. Kompetencje Rady zostaną zwiększone w zasadniczy sposób. Pozwoli to na niezwykle kreatywną i nieźle finansowaną działalność. Dużo będzie zależało od umiejętności, ale jesteśmy przekonani, że proponowane przepisy pozwolą działać. Głównie o to nam chodzi.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#MariaOrłowska">Co jeszcze jest bardzo istotne? Oczekuje się, że zawarty w projekcie ustawy katalog zadań, w tym wymienionych powyżej programów skierowanych głównie do przedsiębiorców i podmiotów posiadających zdolność bezpośredniego wdrożenia wyników badań do gospodarki, jak również pozostawienie organom Centrum elastyczności w określaniu kształtów tych programów i instrumentów służących ich realizacji, pozwoli na aktywne wspieranie powiązań między sektorem nauki i sektorem gospodarki. Ciągle będziemy się uczyć. Wydaje się nam, że projektowana ustawa stanowi milowy krok do przodu w stosunku do ustawy obecnie obowiązującej.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#MariaOrłowska">Oczywiście trzeba stworzyć instrumenty, które pozwolą, aby efekty udziału gospodarczego były coraz większe. Efektem zachęty w tym procesie, jest przewidziana przepisami projektu ustawy o zasadach finansowania nauki możliwość zwiększenia pochodzącej z budżetu państwa dotacji celowej przekazywanej Centrum na realizację jego zadań, pod warunkiem wzrostu finansowania ze strony gospodarki. Jeżeli podmioty gospodarcze zdecydują się na większe finansowanie, my poprzez proponowane przepisy zobowiązujemy się do większego finansowania z budżetu państwa. Chodzi o to, aby nie była to asymetryczna relacja. Każde zwiększenie ze strony podmiotów gospodarczych powinno powodować zwiększenie budżetowe. Wydaje się nam, że jest to niezwykle interesujący i stymulujący mechanizm.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#MariaOrłowska">Pozwolę sobie pokrótce podsumować kilka mechanizmów, które mają służyć większej elastyczności i wzmocnieniu działalności B+R w kraju.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#MariaOrłowska">Po pierwsze, jest to większe otwarcie programów Centrum na uczestnictwo przedsiębiorców. Po drugie, chodzi o zamianę zasady regulowania praw własności intelektualnej. Muszą być przepisy, które będą sugerowały, kiedy i na jakim poziomie, kto i w jaki sposób, w jakiej umowie powinien zawierać rozstrzygnięcia dotyczące własności intelektualnej. W wielu przypadkach jest to wielki hamulec, dlatego że istnieje obawa, iż ktoś, gdzieś wykorzysta to w niestosowny sposób.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#MariaOrłowska">Poza tym stwarzamy możliwość obejmowania przez Centrum udziałów w spółkach. Centrum będzie mogło nabywać udziały w różnego typu spółkach, oczywiście jeśli będzie się to wiązało z jego działalnością.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#MariaOrłowska">W ramach realizacji zadań Centrum wprowadzono ponadto następujące usprawnienia, które przełożą się na wyższą efektywność procedur przyznawania środków finansowych:</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#MariaOrłowska">– obowiązkowe kryteria oceny wniosków,</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#MariaOrłowska">– zobowiązanie do przedstawiania przez podmioty aplikujące w konkursach oświadczenia o niefinansowaniu i nieubieganiu się o finansowanie zadań objętych wnioskiem ze środków pochodzących z innych źródeł,</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#MariaOrłowska">– wyznaczanie przez dyrektora Centrum dyrektora programu; każdy program będzie miał profesjonalnego dyrektora, który będzie zarządzał strumieniem finansowania oraz wszystkimi projektami, które będą realizowane w ramach programu,</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#MariaOrłowska">– rozszerzenie zakresu działań ewaluacyjnych Centrum w porównaniu z obecnym stanem prawnym o ocenę wpływu realizowanych programów na rozwój nauki i gospodarki oraz wprowadzenie obowiązku przekazywania wyników ewaluacji ministrowi właściwemu do spraw nauki.</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#MariaOrłowska">Chcemy, żeby Centrum jako duża, prężna, dobrze zorganizowana i dobrze finansowana agencja stanowiło punkt kontaktowany w zakresie wpływu nauki na gospodarkę. Chodzi o to, abyśmy wiedzieli, jak w przyszłości należy modyfikować przepisy bądź budować nowe mechanizmy.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#MariaOrłowska">Jako jedno z zadań Centrum przewidziano również inicjowanie i realizację programów obejmujących finansowanie programów zawierających badania naukowe lub prace rozwojowe na rzecz obronności i bezpieczeństwa. Proszę państwa, będzie to oddzielny strumień finansowania, który będzie miał wyznaczoną pulę środków. Proponujemy oddzielny Komitet Sterujący, w którym będzie duży udział Ministra Obrony Narodowej i osób przez niego wyznaczonych. Chodzi o to, aby były realizowane przede wszystkim badania podwójnego użycia, tzw. dual use, dual purpose, aby nie były one konkurencyjne do badań, które są badaniami stosowanymi. Często są tam inne zasady dostępu do informacji, inne osoby mogą ewaluować badania. Chcemy, aby był to obszar podobnie zarządzany w zakresie jakości, ale wydzielony w zakresie badawczym. Jak powiedziałam, będzie finansowany z odrębnego działu, a mianowicie działu 752 – Obrona narodowa. Zapewne pamiętacie państwo, że w ustawie budżetowej na rok 2009 środki na ten cel są bardzo wysokie. Jest to kwota 300.000 tys. zł, która została nieco zredukowana, ale nadal jest ogromna. Musi zostać dobrze skonsumowana.</u>
<u xml:id="u-4.31" who="#MariaOrłowska">Kolejną zasadniczą zmianą dotyczącą realizacji zadań Centrum jest rozszerzenie katalogu wnioskodawców uprawnionych do występowania o środki finansowe. Proszę państwa, po raz pierwszy dopuszczamy osobę, która w danym momencie nie jest zatrudniona w żadnej z jednostek naukowych. Jeśli ma doskonały pomysł, doskonały potencjał, chcemy, żeby mogła zwrócić się z wnioskiem do Centrum, które po jego rozstrzygnięciu, poprosi ją o afiliację w jakiejkolwiek jednostce naukowej ze względu na czysto finansowe zobowiązania. Po raz pierwszy osoby, które nie są zatrudnione w żadnej jednostce finansowej, zyskują możliwość dostępu do środków finansowych na innowacyjne prace naukowe, szczególnie stosowane.</u>
<u xml:id="u-4.32" who="#MariaOrłowska">To samo dotyczy konsorcjów naukowych. Nie wyobrażamy sobie, aby badania dobrej jakości mogły być realizowane w jednej jednostce. Nasza propozycja jest bardzo szeroka i otwarta.</u>
<u xml:id="u-4.33" who="#MariaOrłowska">Wspominałam już o organie, jakim jest Rada Centrum. Podstawowym mechanizmem służącym realizacji celów Centrum jest wyposażenie Rady w stosowne kompetencje. Jest to zasadnicza zmiana w stosunku do obecnie obowiązującej ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.34" who="#MariaOrłowska">Po pierwsze, do kompetencji Rady Centrum będzie należało określanie strategicznych programów badań naukowych i prac rozwojowych w ramach Krajowego Programu Badań. Jest to niezwykle ważne. Z doświadczeń wynikających z jednego roku działalności Centrum wiemy, że zmiana taka jest konieczna. Jesteśmy głęboko przekonani, że spowoduje ona dużo efektywniejsze definiowanie programów idące w parze z potrzebami gospodarki w kraju.</u>
<u xml:id="u-4.35" who="#MariaOrłowska">Rada uzyska kompetencje do podziału na komisje merytoryczne opiniujące dokumenty dotyczące działalności Centrum. Chcemy innej struktury Rady, innych kompetencji poszczególnych podgrup po to, aby dobrze wspierały jej działalność.</u>
<u xml:id="u-4.36" who="#MariaOrłowska">Kolejną kompetencją Rady będzie rozpatrywanie odwołań od decyzji dyrektora Centrum.</u>
<u xml:id="u-4.37" who="#MariaOrłowska">Co jeszcze jest bardzo istotne? Podobne kompetencje uzyska Komitet Sterujący, który będzie zajmował się badaniami w obszarze obronności i bezpieczeństwa. Nie będę ich wymieniać. Postaram się przejść do rzeczy bardziej istotnych.</u>
<u xml:id="u-4.38" who="#MariaOrłowska">Dyrektor, jako organ wykonawczy Centrum, będzie reprezentował je na zewnątrz i odpowiadał za sprawną realizację jego zadań. Zarówno w odniesieniu do dyrektora, jak i jego zastępców, wprowadzono regulacje, które zapewnią, że funkcje te będą pełnić osoby o wysokich kompetencjach. Proszę nie interpretować moich słów jako zastrzeżeń do obecnego zarządu Centrum. Nowe rozwiązania są jednak bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-4.39" who="#MariaOrłowska">W procedurze konkursowej dotyczącej obu stanowisk wyłączono udział Rady Centrum na rzecz ministra. Powołanie w odniesieniu do obu stanowisk będzie dokonywane przez organ, który przeprowadził konkurs. Rozszerzono katalog wymagań kwalifikacyjnych stawianych kandydatom na oba stanowiska.</u>
<u xml:id="u-4.40" who="#MariaOrłowska">Na zakończenie chciałabym wspomnieć o jeszcze jednej istotnej zmianie. Rada Centrum jako organ opiniodawczo-doradczy wyposażona została dodatkowo w kompetencje kreacyjne związane z formułowaniem strategicznych programów. Wspominałam już o tym.</u>
<u xml:id="u-4.41" who="#MariaOrłowska">W odniesieniu do członków Rady reprezentujących właściwych ministrów, jak i w odniesieniu do przedstawicieli ministrów uprawnionych do uczestniczenia w pracach Rady z głosem doradczym, wprowadzono wymóg, by były to osoby, będące pracownikami administracji rządowej, do których kompetencji należą sprawy nauki. Wynika to z naszych dotychczasowych doświadczeń. Często osoby nominowane czy desygnowane przez ministrów z różnych resortów nie wypełniają roli, którą chcielibyśmy, aby wypełniali.</u>
<u xml:id="u-4.42" who="#MariaOrłowska">Nowym rozwiązaniem w stosunku do istniejącego stanu stanowi powoływanie na czteroletnią kadencję poszczególnych członków Rady, a nie całej Rady, jak to miało miejsce dotychczas. Jest to zasadnicza różnica. Tym sposobem zostaje wymuszona rotacyjność członków Rady. Po dwóch latach jej skład zostanie odświeżony, jeśli mogę użyć takiego terminu. Chcemy, żeby to członek był wybierany na dany okres, a nie Rada jako taka. Co dwa lata grupa czternastu członków zostanie zastąpiona nowymi członkami. Corporate memory pozostanie w Radzie. Wiele osób będzie zapoznanych z jej działalnością, będzie rozumiało zakres jej kompetencji. Czternaście osób zostanie wymienionych. Ze względu na zwiększone kompetencje Rady uważamy, że jest to stosowne działanie.</u>
<u xml:id="u-4.43" who="#MariaOrłowska">Nowością w stosunku do obecnego stanu prawnego jest możliwość udziału w pracach Rady reprezentantów administracji rządowej, którym przyznano głos doradczy. Istotne jest, aby był taki głos. Było wiele uwag dotyczących owej regulacji w trakcie projektowania ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.44" who="#MariaOrłowska">Wspominałam już o tym w trakcie prezentowania projektu ustawy o zasadach finansowania nauki, ale podkreślę to jeszcze raz. Projektowana ustawa silniej niż ustawa obowiązująca kładzie nacisk na przeciwdziałanie zaistnienia konfliktu interesów, szczególnie w ramach organów Centrum. Jest cała gama przepisów, które mają chronić przed niestosownym, okazjonalnym, nietypowym wykorzystywaniem pełnionych funkcji. Chcemy mieć zabezpieczenia na piśmie.</u>
<u xml:id="u-4.45" who="#MariaOrłowska">W zakresie nadzoru nad realizacją zadań Centrum wprowadzono instrumenty nadzoru nad wykonaniem projektów oraz wymóg obowiązkowego zewnętrznego audytu finansowego dla projektów o całkowitej wartości dofinansowania powyżej 2000 tys. zł. Być może jest to szczegół, ale warto o nim wspomnieć.</u>
<u xml:id="u-4.46" who="#MariaOrłowska">Takie są główne zmiany proponowane w omawianym projekcie ustawy. Jestem przekonana, że będziecie państwo mieli wiele pytań. Zatem będzie jeszcze okazja do dodatkowych wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-4.47" who="#MariaOrłowska">Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo pani minister. Pani poseł Fabisiak poprosiła o zasugerowanie, aby przy referowaniu kolejnych projektów ograniczyć się do przedstawienia filozofii ustawy. W trakcie dyskusji będzie można uszczegółowić wiele spraw. Państwo posłowie będą zadawali pytania. Jeżeli pani minister przyjmuje taką sugestię, bardzo proszę o przedstawienie następnego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MariaOrłowska">Bardzo dziękuję. Jest to bardzo dobra sugestia. Wiem, że zabieram państwu za dużo czasu. Lepiej mieć czas na dyskusję. Zakładam, że to, co mówię, służy podkreśleniu i zaakcentowaniu głównych kwestii. Tym razem będę mówiła krócej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MariaOrłowska">Narodowe Centrum Nauki, jak wiemy, nie istnieje. Przedstawię zatem projekt zupełnie nowej ustawy. Motywy utworzenia Centrum pozwoliłam sobie przedstawić na początku. Teraz ograniczę się do podstawowych założeń projektu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MariaOrłowska">Celem utworzenia Narodowego Centrum Nauki jest dalsza decentralizacja systemu finansowania nauki oraz przekazanie środowisku naukowców kompetencji w zakresie definiowania kierunków rozwoju badań podstawowych. Przy okazji Narodowego Centrum Badań i Rozwoju dużo mówiliśmy o badaniach stosowanych, badaniach z przełożeniem. Nie możemy jednak zapominać o humanistach, o badaniach podstawowych. Ma temu służyć agencja, która będzie działała na podobnych zasadach jak Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, ale z dużo szerszymi kompetencjami, z większą autonomią będzie obsługiwała strumienie finansowania badań podstawowych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MariaOrłowska">Wspominałam o tym poprzednio, ale chodzi o podstawowe założenie filozofii, która przyświecała konstrukcji projektu. Zakładamy kompletną likwidację czynnego udziału ministra w procedurze przyznawania środków. Centrum będzie miało kompetencje do definiowania konkursów, definiowania ich zakresów, rozstrzygania konkursów, popularyzacji informacji na temat konkursów głównie w sektorze badań podstawowych, niekoniecznie stosowanych.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MariaOrłowska">Bardzo często pojawia się pytanie o różnice. Spodziewam się, że państwo też będziecie chcieli o tym mówić, po co są nam dwa różne ośrodki, po co Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, po co Narodowe Centrum Nauki. Podstawowe różnice pozwolę sobie określić w kilku zdaniach.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MariaOrłowska">Narodowe Centrum Nauki będzie miało dużo większą autonomię. Środowisko naukowców samo będzie decydowało o zakresie badań, liczbie konkursów, rodzaju konkursów, dostępności środków. Kompetencje zostaną przekazane naukowcom, potencjalnym beneficjentom, środowisku naukowemu. Może to brzmieć podobnie jak w przypadku Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, ale proszę zauważyć, że tam duża część finansowania będzie przeznaczana na badania strategiczne. Badania strategiczne zostają niejako dostarczone do Centrum, definiują je doradcy ministra, minister definiuje strategiczne obszary badawcze. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ma ograniczoną działalność w ramach owych obszarów. Musi jedynie zdefiniować programy, a następnie projekty. Na tym polega podstawowa różnica.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MariaOrłowska">W konsekwencji jest inny nadzór ministra nad Narodowym Centrum Nauki i nad Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MariaOrłowska">Inny są metody pracy Narodowego Centrum Nauki i Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Inny jest skład rad uchwalających programy badawcze. Wszystkie różnice są szczegółowo opisane i w uzasadnieniu, i w projektach ustaw.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#MariaOrłowska">Obie instytucje będą się różnić nie tylko charakterem finansowanych przez nie badań naukowych, ale również strukturą organizacyjną, metodologią przeprowadzania ewaluacji zgłoszonych projektów. Jest to bardzo ważne, nie mówiłam jeszcze o tym. Będą się różnić także stopniem nadzoru sprawowanego przez ministra, a także udziałem sektora gospodarczego w ich strukturze organizacyjnej oraz finansowaniu badań naukowych.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#MariaOrłowska">Jest to kolejny element decentralizacji. Proszę zauważyć, że fakt, iż jest to odrębna, inaczej zarządzana agencja, świadczy o decentralizacji. Chodzi o zaangażowanie większej liczby podmiotów w podejmowanie bardzo ważnych decyzji. Dzięki decentralizacji systemu finansowania nauki nastąpi zmiana jakościowa w organizacji tego systemu, poprawa sprawności i skuteczności zarządzania środkami finansowymi z budżetu państwa przeznaczonymi na prowadzenie badań podstawowych, czego spodziewanym efektem będzie podniesienie poziomu badań podstawowych prowadzonych w kraju i ich większa konkurencyjność.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#MariaOrłowska">Dane, o których wspominałam na początku, są niepokojące. Miejmy nadzieję, że Narodowe Centrum Nauki wypracuje metodologię oceny beneficjentów poprzez ich obecną konkurencyjność. Zostawmy to Centrum, to ono będzie o tym decydować.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#MariaOrłowska">Główne zadania Narodowego Centrum Nauki to: ogłaszanie konkursów i ocena wniosków, współpraca międzynarodowa, upowszechnianie w środowisku naukowym informacji o ogłoszonych przez Centrum konkursach, inspirowanie i monitorowanie finansowania badań, wykonywanie innych zadań zleconych przez ministra, ważnych dla rozwoju badań podstawowych. Dopuszczamy możliwość, że minister będzie mógł zlecić Centrum pewne zadania. Oczywiście nie musi tego robić.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#MariaOrłowska">Kluczowym organem Centrum jest, podobnie jak w poprzednim przypadku, Rada, z tym że jest ona inaczej wyłaniana i ma inny skład.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#MariaOrłowska">Projektowana ustawa wprowadza możliwość ubiegania się o finansowanie projektów badawczych zarówno przez jednostki naukowe, jak i osoby fizyczne. Jest to istotna zmiana. Mamy nadzieję, że poziom aplikacji wzrośnie.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#MariaOrłowska">Projekt ustawy wprowadza również, podobnie jak poprzednio, szczegółowe rozwiązania zapobiegające powstawaniu konfliktu interesów.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#MariaOrłowska">Bardzo istotne jest to, że w projekcie ustawy o zasadach finansowania nauki istnieją przepisy określające, w jakim stopniu Centrum będzie finansowane z budżetu państwa. Dotyczy to zarówno jednego ośrodka, jak i drugiego. Minimum 10% środków dostępnych z budżetu państwa będzie przeznaczanych na finansowanie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i Narodowego Centrum Nauki.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#MariaOrłowska">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Nie wiem, czy pani minister będzie w stanie dalej referować. Mamy dzisiaj swoisty maraton. Rozpatrujemy cały pakiet projektów ustaw. Przed nami jeszcze dwa projekty rządowe.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejSmirnow">Zgłasza się pani poseł Łybacka. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KrystynaŁybacka">Pani minister, jesteśmy pod wrażeniem szczegółowości, z jaką referuje nam pani poszczególne projekty. Prosilibyśmy jednak o syntetyczne przedstawienie uzasadnienia, ponieważ projekty i tak będą bardzo szczegółowo omawiane w trakcie posiedzenia podkomisji, a potem w formie sprawozdania w trakcie posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MariaOrłowska">Bardzo dziękuję za tę uwagę. Wszystkie państwa uwagi odczytuję w jednym kierunku, a mianowicie jako troskę, czy nie jestem za bardzo zmęczona. Ograniczę się do minimum. Zupełnie to rozumiem. Wolę dyskusję niż czytanie państwu fragmentów uzasadnień.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MariaOrłowska">Przechodzę do przedstawienia bardzo ważnego projektu, a mianowicie projektu ustawy o instytutach badawczych.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#MariaOrłowska">Projekt ten wymagał wiele pracy. W trybie roboczym dokonaliśmy wielu nowelizacji. Mamy nadzieję, że przygotowany projekt w dużej mierze nie tylko odpowiada naszej wizji, ale też zaspokaja oczekiwania tych, których dotyczy.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#MariaOrłowska">Jednostki badawczo-rozwojowe w Polsce działają na podstawie ustawy z 1985 roku. W 2000 i 2007 dokonano nowelizacji ustawy, jednak wciąż się nam wydaje, że wymaga ona zupełnie nowego podejścia.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#MariaOrłowska">Pozwolą państwo, że przedstawię rozwiązania jakie przyjęto w projekcie ustawy o instytutach badawczo-rozwojowych. Szczegóły pozostawię do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#MariaOrłowska">Po pierwsze, zakładamy wprowadzenie wstępnej weryfikacji jednostek badawczo-rozwojowych oraz dokonywanie okresowej obowiązkowej oceny naukowej instytutów badawczych. Idzie to w kierunku inwentaryzacji. Chcemy popatrzeć, które instytuty mają wielki potencjał, które doskonale współpracują z przemysłem. Rozumiemy ich misję. Ocena będzie dokonywana efektywnie, szybko, jej konsekwencje będą daleko idące.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#MariaOrłowska">Po drugie, zakładamy wyselekcjonowanie instytutów badawczych, które prowadzą działalność naukową i innowacyjną na najwyższym poziomie. Jest to rezultat ewaluacji. Chcemy, żeby dobre instytuty były docenione, dobrze finansowane. Ich jakość na pewno będzie przyciągała dużo więcej środków z przemysłu.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#MariaOrłowska">Kolejna rzecz to przejrzyste uzależnienie stopnia finansowania instytutów badawczych od ich jakości naukowej. Proszę zauważyć, że mówię o finansowaniu z budżetu państwa. Jak państwo zapewne wiecie, w tej chwili średnie finansowanie instytutów badawczych jest na poziomie 15%. Wiem, że takie uśrednienie może być porażające dla tych, którzy są finansowani w dużo mniejszym stopniu. Ogólnie stopień finansowania jest niewielki. Deklarujemy kontynuację finansowania, ale w tych przypadkach, gdzie jakość jest dobra, doskonała, gdzie instytuty są wyjątkowo sprawne.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#MariaOrłowska">Chcemy stworzyć ramy prawne łączenia. Wiemy, że jest sto trzydzieści kulka instytutów. Mieliśmy ich dwieście dwadzieścia, a początkowo chyba jeszcze więcej. Proponujemy jasne ramy prawne łączenia, przekształcania, komercjalizacji, a czasami likwidacji instytutów badawczych.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#MariaOrłowska">Wydaje się nam, że bardzo ważną rzeczą jest okresowość zatrudnienia na stanowiskach dyrektorów instytutów. Dlatego też proponujemy zmianę w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#MariaOrłowska">Kolejna rzecz wiąże się ze ściślejszym powiązaniem instytutów z odbiorcami ich działalności badawczej przez konieczność włączenia do rady naukowej przedstawicieli praktyki gospodarczej. Jest to niewielka zmiana, dlatego że dobrze działające instytuty już mają takie wsparcie. Chcemy, żeby było to jak najbardziej efektywne.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#MariaOrłowska">Rozwiązanie mające na celu wzmocnienie kierownictwa instytutu badawczego poprzez wprowadzenie funkcji zastępcy dyrektora instytutu do spraw wdrożeniowych i transferu technologii jest bardzo nowatorskie. Będziemy mieli czas dyskutować nad nim. Wydaje się nam, że sprawy wdrożenia, transferu technologii zostaną wzmocnione dzięki osobie, która będzie za to odpowiedzialna.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#MariaOrłowska">Wydaje się, że wzmocnienie nadzoru nad gospodarowaniem mieniem instytutu przez prowadzony co dwa lata audyt zewnętrzny to dobry mechanizm nie tylko w zakresie monitorowania, ale też dobrego zarządzania instytutami.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#MariaOrłowska">Po dziewiąte, zakładamy wprowadzenie spójnego ze szkolnictwem wyższym systemu stanowisk naukowych. Wydaje się, że jest to banalne, że to kwestia nazewnictwa. Może to jednak spowodować większą mobilność. Chcemy, żeby do niej doszło. Chcemy, żeby osoby, które pracują na uczelniach, mogły lepiej współpracować z instytutami, żeby mogły pewien czas spędzać w jednej instytucji, potem w drugiej, żeby nie trzeba było dziwacznie tłumaczyć się, na jakim stanowisku powinny być zatrudnione. Wydaje się, że nadszedł czas na uporządkowanie terminologii.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#MariaOrłowska">Jest wiele przepisów określających, co się stanie z jednostkami w trakcie ewaluacji. Jak wiadomo, obecnie są klasyfikowane na podstawie obowiązującej parametryzacji czyli otrzymują kategorię 1, 2, 3, 4 lub 5. Dla państwa informacji, a także trochę w obronie tego, co proponujemy, chcę powiedzieć, że w Polsce we wszystkich trzech pionach nauki 74 lub 75% jednostek posiada kategorię 1. Oznaczałoby to, że mamy znakomite jednostki. Jest ewidentna potrzeba dokonania ponownej ewaluacji. Czy 30–40% nie jest bardziej rozsądną wielkością, jeżeli chcemy mówić o instytutach wyjątkowych. Liczby, o których wspomniałam na samym początku, świadczą, że czasami nie najlepiej nam to wychodzi.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#MariaOrłowska">Jest wiele przepisów dotyczących ewaluacji. Jak sugeruje prosta logika, zaczynamy od dołu.</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#MariaOrłowska">Bardzo istotna jest jeszcze jedna sprawa. Zgodnie z projektem, instytut badawczy będzie mógł prowadzić studia podyplomowe i doktoranckie związane z prowadzonymi przez niego badaniami i pracami rozwojowymi, jeżeli będzie posiadał uprawnienia do nadawania stopni naukowych oraz odpowiednie zaplecze i warunki materialno-techniczne. Na początku przytaczałam dane dotyczące wdrożenia, zastosowania wyników badań. Właśnie w instytutach badawczych są najlepsze wskaźniki. Dlatego też w instytutach badawczych powinny być prowadzone studia podyplomowe oraz dobre techniczne studia doktoranckie, o ile są spełnione wszystkie wymagane warunki.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#MariaOrłowska">Projektowana ustawa przewiduje, że instytut badawczy może otrzymać status państwowego instytutu badawczego. Być może jest to szczegół, ale ma on istotne znaczenie. Chcemy, żeby doskonałe instytuty miały taki status, gdyż dużo z tego wynika.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#MariaOrłowska">Duża część projektu ustawy dotyczy tworzenia, likwidacji, łączenia, przekształcania instytutów. Zapewniamy możliwość transformacji. W każdym stanie, w jakim jest instytut, jakiejkolwiek kategorii by nie posiadał, coś można z nim zrobić.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#MariaOrłowska">Organami instytutu badawczego będą dyrektor i rada naukowa. W tym zakresie nie ma wielkiej zmiany. Są pewne propozycje zmian co do składu rady. Są też propozycje zmian co do kadencyjności dyrektora oraz kwalifikacji niezbędnych do ubiegania się o to stanowisko. Wydaje się, że idą one w dobrym kierunku. Są oparte na wzorcach, nie tylko tych, które sprawdziły się w kraju, ale też tych, które obowiązują w reszcie świata, który szczyci się niezłymi wynikami.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#MariaOrłowska">Nie będę mówiła na temat składu rady. Są to szczegóły zawarte w poszczególnych przepisach.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#MariaOrłowska">Projektowana ustawa przewiduje również wprowadzenie kilku ważnych przepisów, które zapewnią właściwe gospodarowanie majątkiem trwałym instytutów, majątkiem Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#MariaOrłowska">O ewaluacji już mówiłam. Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych, o którym wspominałam na początku, będzie ewaluował wszystkie jednostki. W każdym pionie będą ustalane kryteria. Jednym z filarów będzie ewaluacja obecnych jednostek badawczo-rozwojowych.</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#MariaOrłowska">Dziękuję państwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pozostał nam jeszcze jeden projekt ustawy, a mianowicie projekt ustawy o Polskiej Akademii Nauk. W gruncie rzeczy jest to gruntowna nowelizacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MariaOrłowska">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MariaOrłowska">Proszę państwa, Polska Akademia Nauk, która powstała w 1951 roku, działa w obecnym kształcie jako państwowa instytucja naukowa na podstawie ustawy z 1997 roku. Ustawa ta podlegała tylko niewielkim nowelizacjom.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MariaOrłowska">Wobec zmieniających się warunków funkcjonowania nauki, innych poziomów konkurencyjności i wymaganych kompetencji oraz stawianych oczekiwań, przedstawiamy projekt nowej ustawy o Polskiej Akademii Nauk.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MariaOrłowska">Podobnie jak w przypadku instytutów badawczych ograniczę się do zaprezentowania podstawowych założeń proponowanych zmian.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#MariaOrłowska">Po pierwsze, chodzi o zmianę struktury wiekowej członków Akademii. Jest to bardzo trudna kwestia. Być może brzmi to nieelegancko, ale chodzi o odmłodzenie członków Akademii. Więcej osób z doskonałym, wybitnym dorobkiem powinno uczestniczyć w działalności Akademii w bardziej efektywny sposób niż to się dzieje obecnie.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#MariaOrłowska">Ważne jest jednoznaczne wyodrębnienie zadań, które realizuje Akademia jako korporacja wybitnych uczonych oraz zadań, które realizują instytuty naukowe Akademii. Istotne jest, aby odróżnić zadania. Wobec tego trzeba zdefiniować misję i dopiero wtedy myśleć, czy dobrze działa, czy robi to, czego oczekujemy.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#MariaOrłowska">Kolejne kwestie to wzmocnienie nadzoru nad gospodarowaniem mieniem Akademii, a także wprowadzenie wyraźnego rozdziału odpowiedzialności Prezesa Akademii za gospodarowanie majątkiem Akademii jako korporacji oraz odpowiedzialności dyrektorów instytutów za gospodarowanie majątkiem instytutów.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#MariaOrłowska">Następna rzecz to wprowadzenie nowego organu w strukturze korporacyjnej Akademii, jakim będzie komisja do spraw etyki w nauce. Wydaje się nam, że jeden z organów musi pełnić taką rolę. Nie ma lepszej lokalizacji niż Polska Akademia Nauk. Sprawy, które wyobrażamy sobie, że komisja do spraw etyki w nauce będzie rozstrzygała, będą dotyczyły nie tylko pracowników i osób powiązanych z Akademią, ale wszystkich jednostek naukowych w przypadkach, gdy konflikt nie będzie mógł być rozwiązany na poziomie mediacji, rozstrzygnięć, ale będzie musiał być skierowany do specjalnej komisji. Jest to niezwykle istotna sprawa. Zapewne wielu z państwa doskonale wie, o czym mówię, w związku z tym nie muszę wyjaśniać, dlaczego taka komisja jest niezbędna. Miejmy nadzieję, że będzie miała niewiele do roboty, ale musi istnieć, musi mieć określone kompetencje, zakres zadań i metody rozstrzygnięć.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#MariaOrłowska">Następnie proponujemy dokonywanie systemowej oceny pracy naukowej w instytutach, przeprowadzanej zarówno wewnątrz Akademii przez rady kuratorów – termin ten jest zdefiniowany w projekcie ustawy – jak też realizowanej przez organ zewnętrzny. W tym momencie znów wracamy do Komitetu Ewaluacji Jednostek Naukowych. Jeden z pionów Komitetu będzie zajmował się ewaluacją Polskiej Akademii Nauk.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#MariaOrłowska">Proponujemy też stworzenie ram prawnych do przekształcania instytutów, podobnie jak w przypadku instytutów badawczych, a także stworzenie ram prawnych do realizacji wspólnych zadań naukowo-badawczych i dydaktycznych przez instytuty Akademii, uczelnie wyższe i instytuty badawcze, co pozwoli na konsolidację i wzmocnienie potencjału naukowego wokół problemów badawczych i unikatowej aparatury badawczej.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#MariaOrłowska">Wiem, że temat dotyczący wieku jest dość drażliwy. Przytoczę jeden szczegół, ale bardzo ważny. Na stu dziewięćdziesięciu członków rzeczywistych Polskiej Akademii Nauk zaledwie sześć osób – jest tam bardzo mało pań – a więc 3,15% jest w wieku poniżej sześćdziesięciu pięciu lat. Sto czterdzieści sześć osób jest powyżej siedemdziesiątego piątego roku życia. Ogromnie cenimy dorobek owych osób. Jest to niezwykle delikatna sprawa. Rzecz wymaga przynajmniej przymiarki do zmiany. Oczywiście nie dyskwalifikujemy nikogo co do jego działalności, nie chcemy, żeby ktoś został pozostawiony sam sobie.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#MariaOrłowska">Członkowie Akademii powyżej siedemdziesiątego roku życia otrzymają status członka seniora. Członkowie Akademii posiadający status członka seniora nie będą korzystali z biernego prawa wyborczego w wyborach do organów Akademii, a także z udziału w pracach rad kuratorów. Będą jednak mogli działać. Wiele osób jest sprawnych i doświadczonych. Nie można ich nie doceniać i nie dopuszczać do dalszej działalności. Postarajmy się zmienić strukturę wiekową Akademii.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#MariaOrłowska">Całkowicie zmieniono i ograniczono skład Prezydium Akademii. Zgodnie z projektowaną ustawą w jego skład wejdą Prezes Akademii, który jest równocześnie przewodniczącym Prezydium, wiceprezesi Akademii oraz przewodniczący rad kuratorów. Rady kuratorów zostały określone w stosownych przepisach.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#MariaOrłowska">Kolejna zasadnicza zmiana dotyczy zasad gospodarowania majątkiem. Wspominałam już o tym, o szczegółach nie będę w tej chwili mówiła. Są określone konkretne kwoty, w stosunku do których będą miały zastosowanie odpowiednie przepisy ustawy o zasadach wykonywania uprawnień przysługujących Skarbowi Państwa.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#MariaOrłowska">Szczególny nacisk położono na możliwość przekształceń instytutów. Na początku mówiłam o wielkim rozdrobnieniu. Nie chodzi tu o konsolidację i tworzenie podmiotów gigantycznej wielkości. Musi natomiast być jasno zdefiniowane, jak można przekształcać instytuty, wprowadzając szeroką paletę rozwiązań pozwalających na prowadzenie aktywnej polityki organów Akademii wobec tych właśnie instytutów.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#MariaOrłowska">Będzie też zmieniony status stacji zagranicznych. Jest to niewielki problem. Mamy kilka takich stacji, ale rzecz wymaga uregulowania.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#MariaOrłowska">Proponujemy wiele innych drobniejszych przepisów, które wpływają na całokształt. Mają one wpływ na horyzontalną działalność czyli działalność międzyinstytutową, ale sprawy te pozostawię do szczegółowej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#MariaOrłowska">Dziękuję państwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo dziękuję. Przystępujemy do przedstawienia poselskiego projektu ustawy. Chciałbym przypomnieć, że Komisja już raz obradowała w tej sprawie. Poselskie projekty ustaw zostały zgłoszone dużo wcześniej. Dotyczą one tej samej czy podobnej materii co rządowe projekty ustaw. Zupełnie świadomie staraliśmy się doprowadzić do takiej sytuacji, aby wszystkie projekty były rozpatrywane łącznie. Każdy z projektów może wnieść istotne elementy.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę panią poseł Marię Nowak o przedstawienie projektu ustawy z druku nr 252. Jest to projekt ustawy o państwowych instytutach naukowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MariaNowak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pani minister, szanowni goście!</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MariaNowak">W imieniu projektodawców, posłów Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, mam zaszczyt przedstawić projekt ustawy o państwowych instytutach naukowych.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#MariaNowak">Jak powiedział pan przewodniczący, projekt ustawy został zgłoszony przez nasz Klub do laski marszałkowskiej w dniu 5 grudnia 2007 roku. Projekt ten zgłosiliśmy jako kontynuację zapoczątkowanej przez rząd Jarosława Kaczyńskiego w 2006 roku reformy sektora nauki.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#MariaNowak">Z żalem muszę zauważyć, że, niestety, z przyczyn od nas niezależnych, z przyczyn znanych chyba jedynie Marszałkowi Sejmu, projekt bardzo długo przeleżał w „zamrażarce”. Być może zadecydowała o tym opinia dołączona do projektu przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Pozwolę sobie przytoczyć jej krótki fragment, aby potem w uzasadnieniu odnieść się do pewnych rzeczy. W oświadczeniu wydanym przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego czytamy: „Sama idea konsolidacji jednostek naukowych wokół danej dziedziny naukowej lub obszaru tematycznego istotnych dla funkcjonowania państwa wydaje się słuszna. Jednak konieczna jest gruntowna analiza rozwiązań prawnych zaproponowanych w w/w projekcie ustawy pod kątem długofalowej koncepcji rozwoju nauki, która zostanie zawarta w dokumencie rządowym po nazwą „Strategia rozwoju nauki w Polsce do roku 2015”. Projekt tego dokumentu jest przygotowywany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zgodnie z planem pracy Rady Ministrów Strategia zostanie przyjęta do czerwca 2008 roku.”</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#MariaNowak">Dodam tylko, że stanowisko Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest datowane na dzień 25 stycznia 2008 roku. Niestety, wiemy, że w czerwcu wspomnianego dokumentu nie było. Dopiero niedawno projekty ustaw wpłynęły do laski marszałkowskiej. Jeszcze później były dostępne szerokiej opinii poselskiej. Otrzymaliśmy zapewnienia ze strony pani minister, że projekty wpłynęły do laski marszałkowskiej, ale na stronach internetowych, niestety, ich nie było.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#MariaNowak">Mówię o tym, dlatego że całkowicie zgadzamy się z diagnozą, którą przedstawiła pani minister Orłowska. Jak najbardziej pokrywa się to z uzasadnieniem oraz koncepcją zapoczątkowaną w 2006 roku. W tym jesteśmy zgodni. Szkoda tylko piętnastu miesięcy. Gdybyśmy prace w tym zakresie rozpoczęli wcześniej, pewne rozwiązania mogłoby znaleźć odbicie w budżecie na 2009 rok.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#MariaNowak">Po to, aby nie przedłużać, przejdę do omówienia projektu. Postaram się omówić jedynie pewne idee, nie będę przedstawiać szczegółów. Są one zawarte w projekcie. Jeżeli będą jakieś pytania, o ile będę w stanie, postaram się na nie odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#MariaNowak">Rozpocznę od przypomnienia celu, dla którego projekt został zgłoszony do laski marszałkowskiej. Chodziło o stworzenie takiego instrumentu prawnego, który pozwoliłby na koncentrację polskiego potencjału badawczego oraz umożliwiłby oddziaływanie na strukturę instytucji prowadzących prace badawcze i rozwojowe.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#MariaNowak">Obecnie sektor naukowy jest nadmiernie rozproszony instytucjonalnie i tematycznie, co prowadzi do rozdrobnienia potencjału naukowego oraz finansów. Potrzebna jest integracja. Argumentem, który za tym przemawia, jest chociażby fakt, że w ramach projektów badawczych w Unii Europejskiej polscy naukowcy uczestniczą w dużej liczbie małych projektów. W konsekwencji dofinansowanie projektów realizowanych z udziałem polskich jednostek badawczych jest niskie.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#MariaNowak">Nie będę przytaczała wszystkich liczb, które omówiła pani minister. Całkowicie zgadzamy się z oceną obecnego stanu.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#MariaNowak">Zaproponowane przez nas rozwiązania powinny doprowadzić do skupienia dużego potencjału badawczego w państwowych instytutach naukowych, a to z kolei, do lepszego, bardziej efektywnego wykorzystania środków finansowych oraz potencjału intelektualnego, który mamy w Polsce. Należy stworzyć właściwe ramy prawne po to, aby mógł on być efektywnie wykorzystywany.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#MariaNowak">Jak już mówiłam, nie będę szczegółowo opisywała proponowanych rozwiązań. Przedstawię za to definicję państwowego instytutu naukowego. Otóż państwowy instytut naukowy to państwowa osoba prawna należącą do sektora finansów publicznych utworzona w celu prowadzenia badań naukowych, prac rozwojowych i innych działań na rzecz realizacji polityki naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej państwa.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#MariaNowak">W rozdziale 2 zostały opisane organy państwowego instytutu naukowego. Gospodarka finansowa i jej zasady określone są w rozdziale 3. Rozdział 4 zawiera zasady sprawowania nadzoru. Dodam, że proponuje się, aby państwowy instytut badawczy był kierowany przez dyrektora powoływanego przez ministra właściwego do spraw nauki. Minister będzie go wybierał spośród dwóch kandydatów wyłonionych w drodze konkursu. Organem doradczym powinna być rada naukowa, a nadzorczym rada nadzorcza.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#MariaNowak">Uważamy, że przyjęte rozwiązania pozwolą na dużą samodzielność dyrektora państwowego instytutu naukowego. Jednocześnie będzie sprawowany nadzór organów wewnętrznych oraz nadzór ministra.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#MariaNowak">Należy zauważyć, że w rozdziale 6 zawarte są zmiany konieczne w istniejących przepisach. Przypomnę, że projekt był opracowywany w grudniu 2007 roku. Dzisiaj propozycje te są nieaktualne. Proponuje się tam zmiany w ustawach: o jednostkach badawczo-rozwojowych, o Polskiej Akademii Nauk, o finansowaniu nauki, Prawie o szkolnictwie wyższym. Pani minister przedstawiła nam dzisiaj nowe, kompleksowe rozwiązania w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-13.15" who="#MariaNowak">Nie będę szczegółowo referowała poszczególnych rozwiązań. Myślę, że w trakcie pracy projekt poselski będzie rozpatrywany równocześnie z projektami rządowymi.</u>
<u xml:id="u-13.16" who="#MariaNowak">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję pani poseł. Przypominam, że Komisja wysłuchała uzasadnienia do projektu ustawy z druku nr 253 czyli projektu ustawy o Agencji Badań Poznawczych. Uzasadnienie przedstawił pan poseł Artur Górski. Komisja postanowiła, że dyskusję nad projektem wznowi łącznie z dyskusją nad projektami rządowymi.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejSmirnow">Przechodzimy do dyskusji nad wszystkimi projektami ustaw. Pani minister, pani poseł Maria Nowak i pan poseł Górski w sumie przedstawili siedem projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejSmirnow">Pierwszy do zabrania głosu zapisał się pan poseł Artur Górski.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ArturGórski">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący, za udzielenie mi głosu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#ArturGórski">Materia jest niewątpliwie bardzo szeroko. Skoncentruję się tylko na jednym projekcie. Uważnie wysłuchałem informacji pani minister na temat projektu ustawy o Polskiej Akademii Nauk. Z oczywistych przyczyn pani informacja była skrótowa. Rodzi się jednak wiele pytań, wiele wątpliwości, które chciałbym wyjaśnić. Naprawdę jest ich bardzo dużo. Postaram się zadawać pytania syntetyczne. Będę wdzięczny, jeżeli pani mister postara się udzielić odpowiedzi na większość z nich.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#ArturGórski">Pierwsza kwestia dotyczy nadzoru nad Polską Akademią Nauk. Toczyła się na ten temat dyskusja. Widzieliśmy, jak ewoluował projekt ustawy. Ostatecznie Komisji przedstawiono rozwiązanie przewidujące nadzór Prezesa Rady Ministrów, a nie ministra właściwego do spraw nauki. W zasadzie rozumiem takie rozstrzygnięcie, ponieważ Prezes Rady Ministrów jest bardziej godną instytucją do sprawowania nadzoru. Jednakże jest instytucją mniej merytoryczną niż minister właściwy do spraw nauki, tym bardziej, że po drodze ukazują się pewne kompetencje ministra. Tak naprawdę do końca niewiadomo, kto w tym konkretnym przypadku w rzeczywistości sprawuje nadzór, czy premier czy minister do spraw nauki.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#ArturGórski">Chodzi mi o uprawnienie Prezesa Rady Ministrów, który może uchylać uchwałę organów Akademii nie dotyczącą prowadzenia badań naukowych i prac rozwojowych. W tym miejscu pojawia się wątpliwość, na czyj wniosek Prezes Rady Ministrów będzie podejmował decyzję, kto od strony merytorycznej będzie stwierdzał, że faktycznie została podjęta uchwała, która nie dotyczy prowadzenia badań naukowych i prac rozwojowych, oczywiście w przypadku stwierdzenia jej niezgodności z przepisami ustawy lub statutem Akademii.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#ArturGórski">Moim zdaniem przepis, który łączy kwestie merytoryczne z kwestiami formalnymi, powoduje, że jest to nieczytelne. Obawiam się, że nadzór nie będzie wykonywany w rzeczywisty sposób. Będę wdzięczny za wyjaśnienia w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#ArturGórski">Druga kwestia wiąże się z nieszczęsnymi radami kuratorów. W rozdziale 4 dotyczącym struktury korporacyjnej Akademii pojawiają się rady kuratorów. Są na nie nałożone dość istotne kompetencje. Mam kilka pytań dotyczących owych rad. Po pierwsze, nie do końca wiadomo, jak one powstają. Niby wiadomo, kto wchodzi w ich skład, kto zostaje ich członkiem, ale nie wiadomo, na jakich zasadach, czy dzieje się to automatycznie, kto wybiera owe osoby. W jaki sposób traci się członkostwo w radach kuratorów? Jest jasno powiedziane, że kadencja przewodniczącego rady oraz jego zastępcy trwa cztery lata. Nie jest to określone w stosunku do członków. Nie wiadomo, komu rada kuratorów podlega. Czy jest jakaś możliwość odwołania od jej rozstrzygnięć? Przed kim rada odpowiada?</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#ArturGórski">Powiem szczerze, że przedstawione przepisy są dość niejasne. Czy będzie to w jakiś sposób doprecyzowane? Czy w jakimś akcie niższej rangi będą rozstrzygnięte kwestie dotyczące rady kuratorów? Jest tu dużo nieścisłości, które w przyszłości mogą okazać się dość groźne dla funkcjonowania owego organu.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#ArturGórski">Pani minister mówiła dużo o komisji do spraw etyki w nauce. Mam poważne wątpliwości w tym zakresie. Rozumiem intencje, które przyświecały utworzenie komisji, która będzie wyrażała opinie w sprawach dotyczących naruszenia zasad etyki w nauce. Czy rzeczywiście komisja, która będzie organem jednej instytucji, tzn. Polskiej Akademii Nauki – przy wielkim szacunku, jakim darzymy Akademię – będzie mogła we właściwy sposób opiniować pracowników innych instytucji zupełnie z nią niezwiązanych? Nie jestem o tym przekonany. Będę wdzięczny za opinię legislatorów, czy organ jednej instytucji może opiniować pracowników innych instytucji. Na ile opinie te będą miały faktyczne znaczenie? Jakie będą miały konsekwencje wobec pracowników nauki? Są tu wymienieni pracownicy uczelni. Powiem szczerze, że trudno mi sobie wyobrazić, aby opinie wydawane przez komisję do spraw etyki w nauce miały praktyczne znaczenie dla pracowników nauki zatrudnionych np. w prywatnych uczelniach.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#ArturGórski">Dla mnie jest to niejasna kwestia. Mam duże wątpliwości, czy komisja do spraw etyki w nauce spełni swoje zadanie, chyba że poprzez jej utworzenie chcemy niejako zagłuszyć nasze wyrzuty sumienia jako naukowców, którzy mają świadomość tego, że w nauce zdarzają się różnego rodzaju sytuacje patologiczne. Jednak chyba nie o to chodzi.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#ArturGórski">Utworzenie instytutu wymaga zgody ministra właściwego do spraw nauki. Wychodzi na to, że minister właściwy do spraw nauki sprawuje nadzór nad Polską Akademią Nauk. Jest to jednak określone niejasno. Mam w związku z tym pytanie, czy wpisanie prerogatywy dla ministra właściwego do spraw nauki przypadkiem nie ogranicza autonomii prezesa Polskiej Akademii Nauk i całej instytucji. Czy taka regulacja jest niezbędna? Czy nie koliduje to z wcześniejszym przepisem w sprawie nadzoru, jaki nad instytucją sprawuje Prezes Rady Ministrów? Rodzą się wątpliwości. Dostrzegam tu pewną niespójność. Będę wdzięczny za wyjaśnienia w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#ArturGórski">Jestem przy art. 47 projektu. Czytam tu, że instytuty mogą być włączone do uczelni publicznej. Mam za mało danych na temat tego, jak miałoby wyglądać włączenie instytutu do uczelni publicznej. Będę wdzięczny za rozwinięcie tego wątku, ponieważ zasady, które są tu opisane nie pokazują całego procesu, całego mechanizmu.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#ArturGórski">Będą tworzone centra, w skład których będą wchodziły także zagraniczne instytucje naukowe. Jest to istotne, bardzo ważne rozwiązanie. Umowa o utworzeniu centrum będzie zawierała w szczególności postanowienia dotyczące sposobu finansowania zadań centrum. Centra będzie tworzyć Prezydium Akademii na wniosek Prezesa z uwzględnieniem naukowej i gospodarczej specyfiki podmiotów. Rozumiem, że tworzy się pewne podmioty, które są usytuowane w jednym porządku prawnym, tzn. tworzy się centra z instytucji usytuowanych w polskim porządku prawnym i finansowym. Tutaj natomiast mamy do czynienia z podmiotami zagranicznymi, które są usytuowane w innym porządku. Szczerze powiedziawszy mam wątpliwości, czy będzie można ustanowić takie sposoby finansowania zadań centrów, żeby nie naruszało to porządku prawnego państw, w których będą usytuowane instytuty zagraniczne.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#ArturGórski">W przepisie art. 57 czytamy, że instytutem kieruje dyrektor przy pomocy zastępców. Ilu będzie zastępców? Dlaczego będzie ich kilku, a nie jeden? Jest to niepotrzebne mnożenie stanowisk.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#ArturGórski">Dalej jest mowa o przychodach z działalności gospodarczej. Pozwolę sobie zgłosić wątpliwość, czy Polska Akademia Nauk powinna prowadzić działalność gospodarczą. W tym miejscu pojawia się chyba błąd w tłumaczeniu. Jest tu mowa o Europejskim Porozumieniu o Wolnym Handlu, a właściwe tłumaczenie to bodajże Europejskie Porozumienie Wolnego Handlu. Ewentualnie proszę o sprostowanie.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#ArturGórski">Przedostatnia kwestia dotyczy funduszu rezerwowego. Fundusz ten tworzy się z nie mniej niż 8% zysku netto za poprzedni rok. Fundusz ten jest tworzony na wypadek, gdyby instytut ponosił straty. Jeżeli straty przekroczą pewien próg, będą pokrywane z funduszu statutowego. Mam poważną wątpliwość w tym względzie. Jeżeli fundusz statutowy może pokrywać straty, jaki jest sens tworzenia funduszu rezerwowego? Rozumiem, że zostało tu przyjęte założenie, że instytut może ponosić straty. Będę wdzięczny za wyjaśnienia w tym zakresie. Dlaczego instytut ma przynosić straty? Czy chodzi tu o straty z działalności gospodarczej?</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#ArturGórski">Przepraszam, że mówię tak długo, ale przechodzę już do ostatniej kwestii. W art. 76 ust. 8 jest mowa o tym, że w przypadku zatrudnienia w Polskiej Akademii Nauk cudzoziemców można odstąpić od wymagań określonych w ust. 1 i 7. Mam w związku z tym trzy poważne wątpliwości. Po pierwsze, w jakim zakresie można odstąpić? Jest to bardzo niejasny przepis. Właściwie można odstąpić w ogóle. Czy taki przepis nie wprowadza nierówności, czy polskich pracowników naukowych nie stawia w gorszej sytuacji? Czy nie grozi to różnego rodzaju patologiami?</u>
<u xml:id="u-15.16" who="#ArturGórski">Rodzi się wiele wątpliwości, pytań. Na pewno w trakcie prac podkomisji będziemy analizować artykuł po artykule. Mam nadzieję, że pani minister będzie mogła ustosunkować się do poszczególnych kwestii.</u>
<u xml:id="u-15.17" who="#ArturGórski">Przepraszam, że mówiłem tak długo, ale było naprawdę dużo poważnych pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejSmirnow">Zanim oddam głos kolejnym osobom, które zapisały się do dyskusji, chciałbym przekazać państwu kilka uwag ogólnych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejSmirnow">Sądzę, że rozpoczynająca się debata nad pakietem ustaw jest czymś wyjątkowym w naszych warunkach. Jest to pakiet ustaw, który obejmuje całą sferę nauki, oczywiście z wyłączeniem szkół wyższych. Pozwala spojrzeć na ogólną sytuację, w jakiej znajduje się nasza nauka, jak jest zorganizowana. Do tej pory rozpatrywaliśmy oddzielne projekty ustaw. Spojrzenie na całość trochę nam umykało. Sądzę, że przygotowany pakiet projektów ustaw pozwala nie tylko spojrzeć na sytuację, ale przede wszystkim rozpocząć procesy naprawy polskiej nauki. Z różnych powodów znajduje się ona w złej kondycji. Często są to powody obiektywne. Nie będę powtarzał danych dotyczących sytuacji polskiej nauki, usytuowania jej na tle nauki światowej. Pani minister sporo na ten temat mówiła w trakcie uzasadniania projektów ustaw.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AndrzejSmirnow">Mankamentem jest przede wszystkim kolosalne rozproszenie instytucji naukowych, a tym samym bardzo niewielkich środków. Struktura finansowania nauki jest zła. Sądzę, że jedno z drugim jest ściśle związane, skorelowane, jedno jest zależne od drugiego. Jeżeli nauka jest niedofinansowana, efekty są złe. To z kolei powoduje mniejszy dopływ środków ze źródeł pozabudżetowych. Jest wiele mankamentów, które trzeba naprawić. Zapewne nie wszystkie mankamenty zostaną rozwiązane w przedstawionych projektach ustaw.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#AndrzejSmirnow">System polskiej nauki, co bardzo wyraźnie widać przy rozpatrywaniu całego pakietu ustaw, w dalszym ciągu jest nienormalny. Podam prosty przykład, który mi się nasunął podczas lektury projektów. Mamy trzy piony nauki: instytuty badawcze, Polska Akademia Nauk i wyższe uczelnie. We wszystkich tych instytucjach są identyczne stanowiska. Jest to wprost zapisane w przepisach. W każdej ustawie znaczna część przepisów jest poświęcona sprawom pracowniczym. Stosowne rozdziały są odrębnie konstruowane dla każdego pionu nauki. Jest to mankament, ponieważ taki stan powoduje wyraźną wielotorowość nauki, która jest zupełnie niepotrzebna.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#AndrzejSmirnow">Sądzę, że dzięki projektowanym ustawom niewątpliwie rozpocznie się proces zmian. Mam na myśli chociażby uporządkowanie spraw dotyczących instytutów badawczych, obecnie zwanych jednostkami badawczo-rozwojowymi. Do tej pory nie dostosowały się one do zmian, jakie nastąpiły w polskiej gospodarce. Mam nadzieję, że dzięki ustawie o instytutach badawczych uda się wiele zmienić, a przynajmniej rozpocząć zmiany, których nie udało się wprowadzić przez dotychczasowe nowelizacje.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#AndrzejSmirnow">Trzeba zdać sobie sprawę, że przy obecnym rozdrobnieniu, w tym rozdrobnieniu środków, nauka nigdy nie będzie dofinansowana. Musi nastąpić konsolidacja środków. Jest to związane z konsolidacją instytucji naukowych.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#AndrzejSmirnow">Generalnie rzecz biorąc sądzę, że po raz pierwszy rozpoczniemy rzeczywistą reformę nauki. Nie będzie to rewolucja i bardzo dobrze, ponieważ nauka nie znosi rewolucji. Nauka zmienia się powoli. Chodzi jednak o to, aby zmiany w ogóle następowały.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pozwoliłem sobie udzielić głosu, ale wcześniej się zapisałem.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#AndrzejSmirnow">Wniosek formalny, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#UrszulaAugustyn">Proszę mi wybaczyć moją wypowiedź, ale zabieram głos z przyczyn technicznych. Salę mamy do dyspozycji tylko przez najbliższych czterdzieści pięć minut. Do głosu jest już zapisanych dziewięć osób. Dobrze byłoby, gdyby wypowiedzi były trzyminutowe. Serdecznie o to apeluję do państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję. Nie był to wniosek formalny, ale apel. Jeśli nie poskutkuje, wówczas przystąpimy do rozstrzygnięć formalnych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę pan Paweł Pachuta z Krajowej Reprezentacji Doktorantów.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PawełPachuta">Panie przewodniczący, pani minister!</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PawełPachuta">Postaram się dostosować do apelu pani przewodniczącej.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PawełPachuta">Chciałbym zwrócić uwagę na to, o czym mówił pan przewodniczący, że jest to chyba pierwsza od dłuższego czasu próba uporządkowania systemu nauki w Polsce oraz jego finansowania. Trzeba wyrazić podziw dla pracy głównie pani minister Orłowskiej. Jak widać, zostały przygotowane obszerne dokumenty, w których wykorzystano doświadczenia także spoza polskiego systemu.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PawełPachuta">Pomimo tego, że pakiet ustaw zawiera czynniki motywujące do podejmowania współpracy przez instytucje naukowe z otoczeniem gospodarczym, wydaje się, że w obecnym kształcie są one jednokierunkowe. Czynniki te motywują głównie instytucje naukowe do podejmowania współpracy z otoczeniem gospodarczym, brak jest natomiast wskazania motywacji dla świata gospodarczego do transferu środków do świata nauki. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to przede wszystkim rola Ministra Finansów, ponieważ w dużym zakresie musiałoby to odnosić się do systemu podatkowego. Transfer póki co w dużej mierze jest jednostronny. Wydaje się, że dobrze by było, gdyby zostały opracowane działania równoległe.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PawełPachuta">Przechodząc do szczegółów, chciałbym nadmienić, że w ostatnich latach wielokrotnie były zgłaszane problemy dotyczące wydatkowania, głównie w uczelniach, środków przyznanych na naukę na działania dotyczące doktorantów. Pomimo tego brak jest rozwiązań w tym zakresie. Stąd proponujemy, aby zastanowić się nad wpisaniem do art. 18 projektu ustawy o zasadach finansowania nauki nowego ust. 4 – oczywiście numeracja kolejnych ustępów uległaby zmianie – o następującej treści: „Jednostka naukowa ze środków na działalność statutową może finansować realizację zadań, o których mowa w ust. 1” – czyli tych, na które otrzymuje środki z dotacji statutowej – „wykonywanych przez doktorantów w rozumieniu przepisów o szkolnictwie wyższym oraz stopniach naukowych i tytułach.”. Otworzy to furtkę do finansowania tak prostych rzeczy, jak chociażby możliwość uczestniczenia w konferencjach naukowych, itp.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PawełPachuta">Zaniepokojenie naszego środowiska wiąże się z projektem ustawy o Narodowym Centrum Nauki, gdzie w art. 18 pkt 1 wskazuje się, iż Rada Centrum miałaby określić maksymalnie trzydzieści grup dyscyplin, w ramach których będą ogłaszane i przeprowadzane konkursy. Rodzi się pytanie, czy mechanizm ten na pewnym etapie nie spowoduje, że będą dyscypliny nauki, które będą zupełnie pominięte w procedurach konkursowych. Zdaję sobie sprawę z intencji. Pani minister wyraźnie wskazywała, że przy tej ilości środków, jakie mamy, trzeba je lepiej dystrybuować, w pierwszej kolejności wydawać na najbardziej potrzebne rzeczy. Trudno sobie jednak wyobrazić sytuację, że mielibyśmy doprowadzić do powolnej śmierci niektórych dyscyplin naukowych. Być może dla bezpieczeństwa warto by było wskazać, że należy zapewnić rozwój wszystkich dyscyplin naukowych.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PawełPachuta">Ostatnia uwaga, po której pozwolę sobie na bardzo krótkie podsumowanie, dotyczy projektu ustawy o Polskiej Akademii Nauk. W tym miejscu muszę się upomnieć o interesy doktorantów Polskiej Akademii Nauk. Problem polega na tym, że w tej chwili doktoranci Akademii, w przeciwieństwie do doktorantów uczelni, nie posiadają ani możliwości zrzeszania się, a więc nie mają organów, które reprezentowałyby ich interesy, ani nie mają wpływu na treść regulaminu studiów doktoranckich w jednostkach Polskiej Akademii Nauk. Idą za tym różne konsekwencje. W związku z tym proponujemy, aby zastanowić się nad wpisaniem w art. 56 ust. 1, który określa skład rady naukowej instytutu, pkt 7, zgodnie z którym w skład rady wchodziłby przedstawiciel doktorantów wybrany przez doktorantów odbywających studia w instytucie.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PawełPachuta">Jeszcze raz w imieniu całego środowiska doktorantów i młodych naukowców chciałbym podziękować za kompleksowe potraktowanie spraw nauki. Bardzo prosimy, aby przy tej okazji nie zapomnieć o nas.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PawełPachuta">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Chciałbym zwrócić uwagę, że o szczegółach będziemy mówili w trakcie posiedzenia podkomisji, które zapewne będą trwały dosyć długo. Będzie wiele posiedzeń. Będzie wówczas okazja do poruszania konkretnych spraw.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę pani Maria Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MariaNowak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MariaNowak">Odniosę się do projektu ustawy o zasadach finansowania nauki. Jak już powiedziałam, myślę, że całkowicie jesteśmy zgodni co do diagnozy przedstawionej przez panią minister w sprawie obecnego stanu nauki. Myślę, że zgodzimy się w jeszcze jednej sprawie, a mianowicie, że nakłady na naukę wciąż są zbyt niskie. Dlatego też projekt ustawy o zasadach finansowania nauki jest priorytetowy, bardzo ważny.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#MariaNowak">W uzasadnieniu do projektu znalazłam stwierdzenie – zresztą pani minister też to dzisiaj podkreśliła – że priorytet w finansowaniu badań muszą mieć prace rozwojowe i wdrożeniowe. Nie jest to nic nowego. Zostało to zapoczątkowane przez poprzedni rząd, przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Strategię taką przyjęto w 2006 roku. Rozpoczęto wówczas wprowadzanie pewnych zmian dotyczących finansowania, struktur organów prowadzących badania naukowe. Dziwi mnie fakt, że rząd nie kontynuował rozpoczętych zmian, a skoncentrował się na przygotowaniu nowych projektów, tracąc tym samym cenny czas.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#MariaNowak">Mam w związku z tym pytanie. Co zadecydowało, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie zdecydowało się na nowelizację ustawy o zasadach finansowania nauki, tylko przygotowało nowy projekt, który w zasadzie powiela bardzo dużo przepisów z wcześniejszej ustawy? Będziemy analizować przepisy, które i tak obowiązują, a wystarczyłoby skoncentrować się na zmianach.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#MariaNowak">Druga uwaga jest bardzo krótka. Projekt ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju obejmuje całkowicie nową ustawę. Obecna ustawa o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju obowiązuje praktycznie od roku. Samo Centrum też działa od roku. Po roku działania życie podyktowało konieczność pewnych zmian. Myślę, że jesteśmy co do tego zgodni. Dlaczego jednak przygotowuje się projekt nowej ustawy? Czy nie łatwiej byłoby nam pracować, omawiając tylko i wyłącznie zmiany? Proszę bardzo, aby pani minister uzasadniła taki wybór resortu, takie podejście rządu do tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#MariaNowak">Całkowicie zgadzam się z tym – myślę, że będziemy nad tym pracować – aby system finansowania nauki był przejrzysty, aby kompetencje poszczególnych organów były jasno i czytelnie określone. Mam jednak jedno zasadnicze pytanie. Dlaczego przy okazji przygotowywania pakietu wszystkich projektów ustaw nie określono drogi dojścia do założeń Strategii Lizbońskiej? Jeżeli chcemy to osiągnąć, to myślę, że powinno się określić mapę drogową, w jaki sposób chcemy dojść do celu. Wówczas za rok, za dwa, za trzy lata byłoby łatwiej sprawdzać, czy realizujemy to, co założyliśmy, przyjmując pakiet ustaw.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#MariaNowak">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ryszard Terlecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardTerlecki">Panie przewodniczący, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#RyszardTerlecki">Ponieważ zostało bardzo mało czasu, skupię się na sprawach ogólnych. Kwestie szczegółowe pozostawmy do omówienia na posiedzeniach podkomisji.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#RyszardTerlecki">Oczywiście reforma jest niezbędna. Co do tego wszyscy jesteśmy zgodni. Musimy liczyć się z sytuacją, że kiedy zmieniamy struktury, problemem pozostają ludzie, którzy opierają się zmianom struktur. Znamy wiele z rozwiązań, o których tu słyszeliśmy. Niektóre funkcjonują od wielu lat z mizernym skutkiem. Dotyczy to np. kategorii A,B i C. Efekt ich stosowania był taki, że jednostki słabsze wymuszały wsparcie, ponieważ z różnych powodów sobie nie radziły. Obawiam się, że możemy mieć do czynienia z taką samą sytuacją, z jaką mamy do czynienia w odniesieniu do szpitali. Szpitale zadłużone dostają pieniądze, a te, które sobie radzą, nie dostają. Byłoby nieszczęściem, gdyby sposób patrzenia na niektóre instytucje przeniósł się na naukę.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#RyszardTerlecki">Obawiam się też pewnego wzrostu biurokracji. Nie pora teraz, aby mówić o szczegółach, ale dyrektorzy programów, różne funkcje ekstra, które pojawiają się w rozmaitych strukturach, wydają się grozić mnożeniem kolejnych stanowisk w gruncie rzeczy administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#RyszardTerlecki">Niezwykle ważna jest kwestia finansowania czy współfinansowania nauki przez gospodarkę. W tym zakresie, projekt jest kompletnie chybiony. O wsparciu nauki przez gospodarkę mogliśmy mówić rok temu, a i tak to nie skutkowało. Mówienie w obecnej sytuacji o tym, że gospodarka ma uczestniczyć w finansowaniu nauki, w perspektywie najbliższych kilku lat jest po prostu nierealne. Musimy się z tym liczyć, musimy się na to przygotować.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#RyszardTerlecki">Mam pewne wątpliwości co do hasłowej presji na umiędzynarodowianie nauki. Oczywiście współpraca międzynarodowa jest niezbędna. Niezwykle ważne jest, kto będzie decydował o jej kierunkach. W Europie mamy obecnie do czynienia z prawdziwym zalewem pseudonauki. Pojawiają się jakieś fikcyjne, fantastyczne gałęzie nauki, jakieś bajki dotyczące ochrony środowiska czy rozwoju człowieka. Nie chcę teraz szczegółowo o tym mówić. Niezbędny jest tu mechanizm, który ochroni nas raczej przed regresem niż przed rozwojem.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#RyszardTerlecki">Obawiam się trochę tworzenia Rad Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Narodowego Centrum Nauki. Mówimy, że będą je wyłaniać środowiska naukowe, ale w rzeczywistości będzie je powoływać inna rada powołana przez ministra. Członkowie rady kwalifikacyjnej czy identyfikacyjnej będą powoływać członków Rady Centrum. Wydaje mi się, że wiąże się z tym pewne zagrożenie. O szczegółach będziemy mówić przy innej okazji.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#RyszardTerlecki">Mówi się tu o rzeczach, które w gruncie rzeczy już funkcjonują. Jest mowa o przejrzystości, elastyczności, podniesieniu poziomu badań. Przecież konkursy funkcjonują, tyle że często się nie sprawdzają. Raczej trzeba by myśleć, w jaki sposób wymusić na nauce podniesienie poziomu, większą przejrzystość, z czym w tej chwili mamy kłopoty.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#RyszardTerlecki">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy mogę powiedzieć jedno zdanie ad vocem?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejSmirnow">Pan profesor Błażejowski, bardzo proszę. Czy pani chciałaby zabrać głos w sprawie formalnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrystynaŁybacka">Nie, chciałabym zabrać głos ad vocem. Pan profesor Terlecki powiedział, że w czasie kryzysu trudno oczekiwać, aby gospodarka inwestowała w naukę. W krajach o wysoko rozwiniętych technologiach, w krajach, które mają dużo bardziej zaawansowane procesy gospodarcze niż my, ilekroć pojawiają się jakiekolwiek symptomy kryzysu, najbardziej skutecznym środkiem zaradczym są właśnie kolejne inwestycje w badania i rozwój. Jest zatem wręcz przeciwnie niż pan powiedział.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KrystynaŁybacka">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję bardzo. Pan Jerzy Błażejowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyBłażejowski">Panie przewodniczący, pani minister, Wysoka Komisjo, dostojni goście!</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JerzyBłażejowski">Chciałbym zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Rozpocznę od nadmienienia, że Rada Główna Szkolnictwa Wyższego opiniowała pięć projektów rządowych oraz dwa projekty poselskie. Wnieśliśmy szczegółowe uwagi. Obecne wersje są znacząco lepsze. Wiele z naszych uwag zostało uwzględnionych. Tym niemniej chciałbym zwrócić uwagę na niektóre sprawy i poprosić o komentarz pani minister.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JerzyBłażejowski">Wydawało mi się, że kształcenie powinno być w jakiś sposób regulowane ustawą – Prawo o szkolnictwie wyższym. Jeśli są jakieś odwołania, powinny być one skonstruowane w ten sposób, że studia podyplomowe czy doktoranckie mogą być realizowane na podstawie przepisów ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Tak jest w przypadku instytutów Polskiej Akademii Nauk, nie jest tak natomiast w przypadku instytutów badawczych. Regulacje w tym względzie powinny być przejrzyste.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JerzyBłażejowski">To samo dotyczy finansowania. Przepis art. 18 ust. 3 projektu ustawy o zasadach finansowania nauki jest bardzo krzywdzący dla uczelni, podczas gdy wystarczyłoby powiedzieć, że ze środków na badania nie można finansować kształcenia.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#JerzyBłażejowski">To samo dotyczy kategoryzacji jednostek. W projekcie ustawy o instytutach badawczych jednostkom o kategorii 1 przypisuje się kategorię A, natomiast, o ile dobrze przeczytałem, w innych przypadkach nie robi się tego. Albo wszędzie, albo nigdzie.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#JerzyBłażejowski">Ostatnia sprawa, którą chciałem poruszyć, dotyczy komisji dyscyplinarnych oraz komisji do spraw etyki w nauce. Pod kątem prawnym komisja do spraw etyki w nauce jest pierwszą instancją, która od strony etycznej rozpatruje postępowanie nauczyciela akademickiego czy naukowca. Trudno powiedzieć, że dla komisji dyscyplinarnych rozstrzygające będą orzeczenia komisji do spraw etyki w nauce. Wątpię, czy pod kątem prawnym jest to możliwe. O ile takie komisje są potrzebne, powinny odnosić się do sfery nauki, a w przyszłości także do sfery akademickiej.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#JerzyBłażejowski">Nie wiem, czy dobrym rozwiązaniem jest rozwiązanie przewidujące, że komisja dyscyplinarna ma istnieć przy ministrze. Minister ma do dyspozycji sądy i inne instytucje. Komisje dyscyplinarne powinny być instytucjami środowiskowymi tak jak jest w przypadku szkolnictwa wyższego. Komisja taka istnieje przy Radzie Głównej Szkolnictwa Wyższego jako druga instancja. Myślę, że środowisko naukowe mogłoby mieć komisje pierwszej i drugiej instancji, pierwszej instancji na poziomie jednostek, drugiej – na poziomie instytucji nauki, nie będę wymieniał, jakich, ale są takie instytucje.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#JerzyBłażejowski">Takie są moje trzy uwagi natury ogólnej. Uwagi szczegółowe zgłoszę później.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#JerzyBłażejowski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pan Janusz Sobieszczański.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanuszSobieszczański">Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JanuszSobieszczański">Na jesieni przekazaliśmy naszą opinię na temat omawianych dokumentów. W naszej opinii wyrażaliśmy uznanie za podjęcie próby kompleksowego podejścia do problemów nauki. Jednocześnie wskazywaliśmy, że byłoby jeszcze lepiej, gdyby był to komplet, czyli gdyby projekty objęły przepisy o stopniach i tytułach naukowych oraz o szkolnictwie wyższym. Niemniej jest to pierwsze w Polsce tak kompleksowe podejście, w związku z tym jeszcze raz wyrażam nasze uznanie.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#JanuszSobieszczański">Teraz przejdę do tego, co nas niepokoi. Wydaje się, że pierwsza rzecz jest punktowa, ale ma ogromne znaczenie. Mam przed sobą pierwszą wersję ustawy o zasadach finansowania nauki. W art. 1 był ust. 3 w brzmieniu: „Wydatki na naukę finansowane przez ministra ustala się w ustawie budżetowej w wysokości zapewniającej dojście Polski do poziomu wydatków wynikających ze Strategii Lizbońskiej.” W aktualnej wersji nie widzę takiego przepisu. Zdaję sobie sprawę, że był on niewdzięczny legislacyjnie, ale miał głębokie uzasadnienie. Odwoływał się do doświadczeń finansowania nauki w Polsce. Moim zdaniem takie nietypowe rozwiązanie jest konieczne. Zniknięcie przepisu wzbudza nie mały, ale ogromny niepokój. Przepis ten koniecznie powinien być forsowany.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JanuszSobieszczański">Zdajemy sobie sprawę, że nieraz i największe pieniądze można zmarnować, jeśli jest zła organizacja. Musimy jednak zdawać sobie sprawę i z tego, że nawet jeśli wymyślimy najlepszą organizację, a nie będzie odpowiedniej, co najmniej jako takiej porcji środków finansowych, też nic z tego nie będzie.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#JanuszSobieszczański">Niepokój wzbudza także to, o czym tak dużo mówiło się w ubiegłym roku. Mam na myśli innowacyjność. Mówiło się, że jest tak mały udział środków z gospodarki w finansowaniu nauki, że proporcje są odwrócone.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#JanuszSobieszczański">Jak to wygląda, zgodnie z przedstawionymi propozycjami? Na dobrą sprawę jest wyraźne wymuszenie pod adresem jednostek badawczo-rozwojowych. Mówię o projekcie ustawy o instytutach badawczych. Jest wymuszenie komercjalizacji, wymuszenie wdrożenia. Co z resztą podmiotów sfery nauki? Co z Polską Akademią Nauk, co z uczelniami? Bardzo wyraźnie chcę zaznaczyć, że nie chodzi mi o wymuszenie czegokolwiek na Polskiej Akademii Nauk czy szkołach wyższych. Jeżeli jednak nie stworzy się systemu skłaniającego wielki potencjał zawarty w uczelniach i Polskiej Akademii Nauk do wejścia w gospodarkę, nie odniesiemy pełnego sukcesu.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#JanuszSobieszczański">Została stworzona forpoczta do batalii o innowacyjność. Forpoczta ta to Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Można by powiedzieć, że na początku w zakresie innowacyjności startujemy na 10%. Została zarysowana dalsza perspektywa. Prawdę mówiąc, z podziwem patrzę na spokojną postawę pana dyrektora. Na dobrą sprawę obecny problem to w gruncie rzeczy problem agencji i jej dyrektora. To za mało. Wielokrotnie mówiłem, że z problemem innowacyjności, ze zmianą trendu nie poradzimy sobie, jeżeli będziemy występowali tylko z pozycji ministra właściwego do spraw nauki. W parze z działaniami Narodowego Centrum Badań i Rozwoju musi pójść cały system działań osłonowych. Trzeba w to zaangażować najlepszych specjalistów od gospodarki. Trzeba zaangażować najlepszych specjalistów od systemu bankowego. Jest to potrzebne po to, aby stworzyć system osłonowy.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#JanuszSobieszczański">Skrócę swoje wystąpienie, ale powiem jeszcze dwa zdania. Co to znaczy zadbanie w szkolnictwie wyższym o większą otwartość na innowacyjność? Nie wystarczy odblokowanie takich mechanizmów jak kariera naukowa, kwestie habilitacji. Musimy stworzyć system wysokiego wartościowania i oceniania pracy i osiągnięć inżynierskich. Dotyczy to głównie kierunków technicznych związanych z produkcją. Jeżeli młody pracownik poświęci się wdrożeniu, przez długi czas będzie wyeliminowany z takiej działalności, jak pisanie artykułów. Jeżeli zdecyduje się na coś takiego, w tej chwili jego kariera jest przekreślona. Jeżeli mamy mówić poważnie o innowacyjności, doceńmy takie zachowania. Musimy stworzyć odpowiednie systemy w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#JanuszSobieszczański">Chciałbym zwrócić uwagę, że będzie to ciekawe porównanie. Pani minister zwracała uwagę na pewną różnicę, ale droga, która została określona dla Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, zasadniczo różni się od drogi, która została określona dla Narodowego Centrum Nauki. Są to dwie zupełnie inne drogi. Dobrze, że są różne. Zestawienie osiągnięć będzie bardzo ważne. Z Narodowym Centrum Nauki wiąże się wielka odpowiedzialność całego środowiska naukowego. Środowisko naukowe nie ucieknie od odpowiedzialności w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#JanuszSobieszczański">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję. Pani Jolanta Szemień.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JolantaSzemień">Pani minister, panie przewodniczący, szanowni posłowie, zaproszeni goście!</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JolantaSzemień">W imieniu Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych chciałabym wypowiedzieć się w dwóch kwestiach. Postaram się mówić bardzo krótko.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JolantaSzemień">Pierwsza kwestia wiąże się z konsultacjami społecznymi prowadzonymi w trakcie opracowywania reformy. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych na VI Kongresie podjęło odrębną uchwałę dotyczącą sektora nauki i jednostek badawczo-rozwojowych, zwracając się do rządu o podjęcie dialogu społecznego w sprawie reformy nauki. Miało to miejsce w maju 2006 roku. Kilkakrotnie apelowaliśmy do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego o to, aby procedowanie ustaw odbyło się w duchu dialogu społecznego. Z przykrością muszę stwierdzić, że, niestety, tak się nie stało. Rozumiem, że konsultacje społeczne obejmują etap ustalania założeń. Po ustaleniu założeń jest etap opiniowania konkretnych projektów ustaw. Dwu– czy trzykrotnie składaliśmy naszą opinię. Odbywało się to w ten sposób, że co kilka dni na stronach internetowych ministerstwa pojawiały się różne wersje projektów. Ze względu na brak czasu niezwykle trudno było cokolwiek stwierdzić i dokonać wnikliwej oceny.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JolantaSzemień">Chciałabym też powiedzieć o pozytywnej rzeczy. Wystąpiliśmy do Ministerstwa Gospodarki o przeprowadzenie dialogu społecznego w zakresie styku sektora nauki i gospodarki. W dniu jutrzejszym odbędzie się pierwsze spotkanie zespołu trójstronnego do spraw branży chemicznej. Ministerstwo Gospodarki podjęło się wypracowania modelu na styku nauka i gospodarka, który spowoduje zwiększenie innowacyjności w branży chemicznej. Być może sprawdzone rozwiązania w przyszłości będą mogły stać się podstawą do implementacji pewnych zmian w całym sektorze nauki.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#JolantaSzemień">Druga sprawa, jaką chciałabym poruszyć, wiąże się z ogólnym stanowiskiem Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych w odniesieniu do przedstawionych projektów ustaw. Z przykrością muszę stwierdzić, że nie odnoszą się one do podstawowego celu, jakim jest zwiększenie powiązań nauki z gospodarką, wzrost innowacyjności. Muszę w tym momencie poprzeć mojego przedmówcę pana Sobieszczańskiego przewodniczącego Krajowej Sekcji Nauki NSZZ „Solidarność”. Zgadzamy się ze stwierdzeniami dotyczącymi diagnozy, celów, przejrzystości finansowania, ale nie w pełni zgadzamy się z przedstawionymi mechanizmami. Uważamy, że bez zwiększenia finansowania na naukę, jakkolwiek ją zorganizujemy, nie osiągniemy celu.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#JolantaSzemień">Obecnie w ustawie budżetowej znajduje się jedna wspólna pozycja nauka i szkolnictwo wyższe. Kilkakrotnie apelowaliśmy, żeby rozbić to na dwa strumienie, pierwszy – badania i prace rozwojowe i drugi – edukacja w szkołach wyższych. Poza tym konieczne wydaje się wypracowanie mechanizmów wspierania przy pomocy środków publicznych i unijnych badań rozwojowych w biznesie i gospodarce. Pani minister kilkakrotnie wspomniała, że w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju będą takie mechanizmy. Niestety, nie znamy ich. Trudno je zatem opiniować.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#JolantaSzemień">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję bardzo. Pan Wojciech Nasalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechNasalski">Proszę państwa, chciałbym szerzej skomentować projekty ustaw dotyczące...</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#UrszulaAugustyn">Przepraszam bardzo. Mocno apeluję o to, żebyśmy teraz ograniczyli się do krótkich komentarzy. Dyskusję przeniesiemy na forum podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechNasalski">Jeżeli pani nie będzie mi przerywała, wypowiem się w miarę krótko. Nie będę szerzej tego komentował, ale chciałbym podkreślić, że diabeł tkwi w szczegółach.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WojciechNasalski">Chciałbym zwrócić uwagę na jeden podstawowy element projektu ustawy o zasadach finansowania nauki. To, co jest zapisane bodajże w art. 6 dotyczącym finansowania działalności statutowej jednostek naukowych, wskazuje na niebezpieczeństwo przerwania ciągłości badań naukowych prowadzonych w owych jednostkach. Mówię o jednostkach, które nie są finansowane z innych źródeł. Dotyczy to jednostek naukowo-badawczych Polskiej Akademii Nauk. Są one finansowane tylko z jednego źródła jaki stanowi budżet. Propozycje dotyczące finansowania nauki poprzez, mówiąc umownie granty, nie zapewniają, a przynajmniej do tej pory nie zapewniały ciągłości finansowania badań.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#WojciechNasalski">Wydaje się, że przedstawione propozycje nie zapewnią utrzymania ciągłości kadrowej jednostek badawczych, zespołów badawczych. Nie zapewnią tego granty. W imieniu pracowników oraz związków zawodowych działających w Polskiej Akademii Nauk prosilibyśmy, żeby Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przedstawiło symulację dokonaną na podstawie obecnych przepływów finansowych w owych placówkach. Czy jest jakakolwiek szansa na utrzymanie ciągłości badań naukowych w instytutach Polskiej Akademii Nauk na zasadach zaproponowanych w projekcie ustawy o zasadach finansowania nauki?</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#WojciechNasalski">Po drugie, chciałbym zasygnalizować nasze uwagi dotyczące komisji do spraw etyki w nauce, która, zgodnie z przedstawionym projektem, ma działać w Polskiej Akademii Nauk. Nie jest najważniejszym, gdzie owa komisja będzie. Najważniejsze jest, żeby w ogóle powstała oraz żeby miała odpowiedni prestiż do rozwiązywania problemów etycznych. Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że nasze oczekiwania wobec takiej komisji są nieco szersze niż zapisane w projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#WojciechNasalski">W Polsce nie ma instytucji – przynajmniej o niej nie wiemy – która dbałaby o interesy polskiej nauki, o wartości intelektualne polskich naukowców i polskich jednostek badawczych prezentowane zagranicą. Setki grantów, zgłoszeń, projektów jest wysyłane do Brukseli. Większość projektów odpada. Nie oznacza to jednak, że nie zawierają cennych propozycji. W Polsce powinna istnieć instytucja, która stałaby na straży ochrony dobytku intelektualnego. Proponujemy, aby komisja do spraw etyki w nauce zajmowała się także ochroną własności intelektualnej polskich naukowców w kraju, i za granicą. W związku z tym powinna mieć rozszerzoną nazwę. Powinna to być komisja do spraw etyki w nauce i ochrony intelektualnej nauki.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#WojciechNasalski">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pan Kazimierz Siciński. Proszę o krótką wypowiedź ogólną. Resztę dyskusji przenieślibyśmy na forum podkomisji. Mamy szansę zdążyć, jeżeli wypowiedzi będą bardzo krótkie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzSiciński">Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo!</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#KazimierzSiciński">Krótko powiem o dwóch sprawach. Imperatywem reform powinna być budowa gospodarki opartej na wiedzy. W trakcie procesu opracowywania projektów w zeszłym i obecnym roku zauważyłem jedną rzecz. Wspomniany imperatyw zniknął. Prawie nikt nie mówi o budowie gospodarki opartej na wiedzy. Gdybyśmy w Polsce mieli gospodarkę opartą na wiedzy, bylibyśmy bardzo odporni, a wręcz nieprzemakalni na kryzysy, w tym na kryzys, jaki mamy w tej chwili. Polska, która bazuje na gospodarce opartej na inwestycjach zagranicznych, może bardzo łatwo stracić zakłady przemysłowe, które produkują samochody czy inne dobra. Gdybyśmy mieli gospodarkę opartą na wiedzy, można by było uruchomić większe środki, dokonać wdrożenia nowych inwestycji. Nie zostalibyśmy tak szybko z tego wypchnięci. To, co powiedziała pani przewodnicząca Łybacka, jest bardzo słuszne. Ponieważ dopiero raczkujemy w budowie gospodarki opartej na wiedzy, najprawdopodobniej nie grozi nam takie przełożenie, jakie ma miejsce w innych krajach. Na przykład Irlandia zwiększa wydatki na badania naukowe bodajże o 20%.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#KazimierzSiciński">Druga sprawa związana jest z obroną pewnych elementów Strategii Lizbońskiej. Kolega przewodniczący Sobieszczański zauważył, że odniesienie do Strategii znikło z jednego z projektów. Znikają też niektóre elementy polskiej drogi realizacji Strategii Lizbońskiej, jakimi były projekty celowe. Nie rozumiem, dlaczego.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#KazimierzSiciński">Choćby po to, aby uspokoić środowisko, które jest zainteresowane takimi projektami, można było wpisać je do projektu ustawy o zasadach finansowania nauki czy projektu ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Projekty celowe ostatnio zostały bardzo mocno zdeprecjonowane przez praktykę. Okazało się, że nie było na nie konkursów, nie było przepisów, które pojawiły się dopiero w listopadzie. Nie chcę rozwijać tego wątku, ale z całą pewnością inicjatywa technologiczna, projekty celowe realizowane przez Naczelną Organizację Techniczną stanowiły dobrą polską implementację Strategii Lizbońskiej. Cieszyły się uznaniem przedsiębiorców. Przedsiębiorcy są zdezorientowani w związku z faktem, że projektów celowych ma nie być.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#KazimierzSiciński">Podam przykład, który podawałem już na jednym z posiedzeń podkomisji. Kiedy w zeszłym roku pod koniec lata Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości ogłosiła konkurs na projekty celowe, została zasypana projektami w ciągu kilku dni. Nie trzeba było nawet czekać pełnego miesiąca na wyczerpanie całej transzy. Oznacza to, że gospodarka jest bardzo mocno zainteresowana projektami celowymi. Ze strony resortu nauki, czy ogólnie rzecz ujmując, ze strony rządu nie ma należytej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#KazimierzSiciński">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Jako ostatnia głos w dyskusji zabierze pani poseł Joanna Fabisiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JoannaFabisiak">Dziękuję bardzo. Przede wszystkim chciałabym podziękować resortowi za bardzo staranne przygotowanie ustaw. Otrzymaliśmy projekty ustaw, a wraz z nimi projekty rozporządzeń i wszystkie załączniki. Zasiadam w parlamencie trzecią kadencję. Prawdę powiedziawszy nieczęsto zdarzało się tak staranne przygotowanie materiałów w tak trudnej materii.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JoannaFabisiak">Druga kwestia dotyczy Polskiej Akademii Nauk, a dokładnie jej obecnych stacji zagranicznych, które z mocy ustawy mają stać się instytutami. Jest to trudna sprawa. Wydaje mi się, że w trakcie dyskusji nad tym zagadnieniem być może warto by było zaprosić przedstawiciela chociażby ze stacji, która obecnie jest centrum berlińskim. Warto byłoby nie tylko wysłuchać argumentów, które zostały nam przedstawione, ale podjąć w tej sprawie polemikę.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#JoannaFabisiak">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Dyskusja została wyczerpana. Sądzę, że pierwsze posiedzenie podkomisji będzie musiało być poświęcone kontynuowaniu dyskusji ogólnej. Porozumiałem się z panią minister w tej sprawie. Nie zamykamy definitywnie dyskusji ogólnej. Zwracamy się do podkomisji, która będzie pracowała nad projektami ustaw, aby poświęciła jedno posiedzenie na ogólną debatę. Chodzi tu o pakiet ustaw, które są ze sobą powiązane. Być może warto uświadomić sobie pewne rzeczy ogólne, zanim przejdzie się do szczegółów.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#AndrzejSmirnow">W zasadzie nie było ogólnych pytań do pani minister.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#AndrzejSmirnow">Zamykam tę część dyskusji. Tym samym stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektów ustaw. W imieniu prezydium Komisji chciałbym zgłosić wniosek, który zresztą został zgłoszony na posiedzeniu poświęconym rozpatrywaniu projektu ustawy o Agencji Badań Poznawczych, w sprawie skierowania wszystkich projektów ustaw do podkomisji stałej do spraw nauki i szkolnictwa wyższego z równoczesnym rozszerzeniem zakresu jej prac o rozpatrzenie wskazanych projektów. Zakres prac podkomisji nie obejmował tego bezpośrednio. Zgodnie z kompetencją Komisji rozszerzamy zakres prac podkomisji.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są inne wnioski? Czy jest sprzeciw wobec skierowania projektów ustaw do podkomisji stałej do spraw nauki i szkolnictwa wyższego? Nie słyszę. W związku z tym stwierdzam, że Komisja postanowiła przekazać projekty ustaw do szczegółowego rozpatrzenia do podkomisji stałej do spraw nauki i szkolnictwa wyższego.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#AndrzejSmirnow">Pani poseł Łybacka, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KrystynaŁybacka">W tej sytuacji bardzo proszę, aby Komisja zezwoliła na rozszerzenie składu podkomisji o przedstawiciela Polskiego Stronnictwa Ludowego, ponieważ Klub ten nie ma w podkomisji swojego reprezentanta.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#AndrzejSmirnow">Przechodzimy do realizacji następnego punktu porządku obrad, który przewiduje zmiany w składzie podkomisji do spraw nauki szkolnictwa wyższego związane między innymi z pracami nad omawianymi projektami ustaw.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#AndrzejSmirnow">Zgłaszali się pan poseł Górski i pan poseł Kaźmierczak. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ArturGórski">Ze względu na ogrom pracy, jaki nas czeka w związku z tyloma projektami ustaw, chciałem zgłosić do składu podkomisji pana profesora Ryszarda Terleckiego i panią Marię Nowak.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#ArturGórski">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kaźmierczak.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanKaźmierczak">Panie przewodniczący, chciałbym się cofnąć o krok. Komisja rozszerzyła kompetencje podkomisji stałej. Zdaje się, że ustalenia wymaga jeszcze końcowy wynik prac podkomisji, którego Komisja oczekuje. Ile ma być sprawozdań, które powinna przygotować podkomisja?</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JanKaźmierczak">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Jest to słuszna uwaga. Proponuję, aby Komisja zleciła podkomisji przygotowanie pięciu sprawozdań. Pierwsze sprawozdanie będzie dotyczyło projektu ustawy o zasadach finansowania nauki, drugie – projektu ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, trzecie – projektów ustaw o Narodowym Centrum Nauki oraz o Agencji Badań Poznawczych, czwarte – projektów ustaw o instytutach badawczych oraz o państwowych instytutach naukowych, piąte – projektu ustawy o Polskiej Akademii Nauk. Powtarzam, że łączne sprawozdania objęłyby projekty ustaw o instytutach badawczych oraz o państwowych instytutach naukowych, a także projekty ustaw o Narodowym Centrum Nauki oraz o Agencji Badań Poznawczych.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AndrzejSmirnow">Pani poseł Łybacka, pan poseł Kuriata. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie przewodniczący, chciałabym przypomnieć, że to, co pan powiedział, tak naprawdę stanowi potwierdzenie stanowiska, jakie Komisja zajęła wtedy, gdy po raz pierwszy czytaliśmy projekt autorstwa posłów Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Mówiliśmy wówczas, że będziemy pracowali łącznie nad projektami. Wobec tego rzeczą oczywistą jest, że będzie pięć sprawozdań, czyli tyle, ile jest wiodących projektów rządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanKuriata">Panie przewodniczący, w związku z ogromem prac, jaki czeka podkomisję, chciałbym zgłosić do jej składu pana posła Grzegorza Roszaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Najpierw chciałbym, aby Komisja przyjęła wniosek. W kompetencjach Komisji leży zlecenie podkomisji przygotowania określonej liczby sprawozdań. Czy są inne wnioski? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec zlecenia podkomisji przygotowania pięciu sprawozdań? Nie ma sprzeciwu. Rozumiem, że Komisja przyjęła taką uchwałę.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejSmirnow">Pani poseł Kozłowska-Rajewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, kontynuując wątek ogromu prac, jaki nas czeka, chciałbym do składu podkomisji zgłosić pana Piotra Waśko.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję. Pan przewodniczący Sławecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#TadeuszSławecki">Chciałbym zgłosić pana posła Mirosława Maliszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pani poseł Łybacka. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie przewodniczący, w tej sytuacji bardzo proszę, aby punkt obejmujący dokonanie zmian w składzie podkomisji przesunąć na posiedzenie, które będzie się odbywać jutro lub pojutrze. Posiedzenia mamy zaplanowane codziennie. Przy zgłaszaniu posłów do podkomisji stałej do tej pory był zachowany parytet. O przedstawicielu Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego powiedziałam dlatego, żeby żadne z ugrupowań nie zostało pominięte. Przy zwiększaniu liczby członków podkomisji parytet ulega zasadniczej zmianie. Bardzo proszę o przeliczenie, zorientowanie się, ilu jest członków po dokonaniu zgłoszeń. Rozumiem, że zgłoszenia byłyby dokonywane do jutra. Wtedy podejmiemy decyzję o uzupełnieniu składu podkomisji tak, aby został zachowany parytet.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo pani poseł. Chciałbym przypomnieć, że w naszych podkomisjach stałych nie ma parytetów. Przyjęliśmy zasadę, że podkomisje stałe są wybierane spośród osób, które chcą w nich pracować. Gdybyśmy chcieli zrealizować wniosek pani poseł, musielibyśmy anulować głosowanie w sprawie skierowania projektów do podkomisji stałej. Jest to podkomisja bez parytetów. Uwzględniając potrzeby związane z procedowaniem omawianych projektów ustaw, prezydium Komisji przewidziało punkt związany z uzupełnieniem składu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#AndrzejSmirnow">W tej chwili sytuacja wygląda w ten sposób, że wśród zgłoszonych osób są dwaj członkowie Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, dwaj członkowie Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej i jeden członek Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego. W podkomisji będą reprezentowane wszystkie partie.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że jeżeli nie będzie sprzeciwu, skład podkomisji zostanie uzupełniony o wszystkie zgłoszone osoby. W tej chwili mamy do rozpatrzenia siedem projektów ustaw. Jest dużo pracy. Po uzupełnieniu składu podkomisja liczyłaby czternaście osób.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy w związku z tym pani poseł Łybacka wycofuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KrystynaŁybacka">Panie przewodniczący, pan dobrze wie, że koncyliacyjna współpraca z panem jest wartością samą w sobie. Oczywiście wycofuję mój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejSmirnow">Bardzo dziękuję. Czy są jeszcze jakieś inne zgłoszenia bądź wnioski?</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#AndrzejSmirnow">Pani poseł Maria Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MariaNowak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, jeżeli zostanę przez Komisję powołana do składu podkomisji stałej do spraw nauki i szkolnictwa wyższego, chciałbym zgłosić swoją rezygnację z prac w podkomisji stałej do spraw młodzieży. Ze względu na inne obowiązki nie dałabym rady pracować jednocześnie w trzech podkomisjach. Proszę o wykreślenie mnie ze składu podkomisji stałej do spraw młodzieży.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#MariaNowak">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Rozpatrzymy wnioski po kolei.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#AndrzejSmirnow">Pierwszy wniosek dotyczył uzupełnienia składu podkomisji stałej do spraw nauki i szkolnictwa wyższego o następujących posłów: Ryszard Terlecki, Maria Nowak, Grzegorz Roszak, Piotr Waśko, Mirosław Maliszewski. Czy jest sprzeciw wobec dokonania zmian w składzie podkomisji? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja rozszerzyła skład podkomisji stałej do spraw nauki i szkolnictwa wyższego.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#AndrzejSmirnow">Następny wniosek dotyczył rezygnacji pani Marii Nowak z prac podkomisji stałej do spraw młodzieży. Czy są jakieś uwagi w tej sprawie? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę. Rozumiem, że pani Maria Nowak przestała być członkiem podkomisji stałej do spraw młodzieży.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy są inne uwagi lub wnioski? Pan poseł Górski.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#ArturGórski">Chciałbym poruszyć dwie krótkie sprawy. Rozumiem, że na pierwszym posiedzeniu podkomisji pani minister odpowie na pytania, które zadałem. Kiwnięcie głową przez panią przewodniczącą traktuję jako potwierdzenie.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#ArturGórski">Po drugie, chciałbym zapytać, czy Komisja ma jakąś rekomendację dla podkomisji odnośnie do kolejności procedowania nad poszczególnymi projektami. Trudno, abyśmy pracowali nad wszystkimi projektami naraz. Czy mamy je rozpatrywać w kolejności, w jakiej były prezentowane? Czy są w tym względzie jakieś preferencje?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Wszystkie sprawy, które leżą w gestii Komisji, zostały rozstrzygnięte. Do kompetencji Komisji należało rozszerzenie składu podkomisji oraz zlecenie jej wykonania określonych prac. Tryb owych prac ustala prezydium oraz członkowie podkomisji. Pan pełni funkcję wiceprzewodniczącego. Jak powiedziałem, ustalenie trybu prac należy do kompetencji podkomisji.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są inne uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek dzienny. Protokół z posiedzenia zostanie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#AndrzejSmirnow">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>