text_structure.xml
50.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejHalicki">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Witam posłów i zaproszonych gości. Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejHalicki">Porządek dzienny przewiduje pierwsze czytanie rządowych projektów ustaw: o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy, sporządzonej w Warszawie dnia 25 listopada 2009 r., o zmianie Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy o współpracy przy dokonywaniu kontroli osób, towarów i środków transportu przekraczających polsko-ukraińską granicę państwową, podpisanej w Kijowie dnia 25 czerwca 2001 r. (druk nr 2919) oraz o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Białorusi o zasadach małego ruchu granicznego, podpisanej w Warszawie dnia 12 lutego 2010 r. (druk nr 2990).</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejHalicki">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma uwag, zatem stwierdzam przyjęcie porządku dziennego i przechodzimy do realizacji pkt 1. Informuję, że projekt ustawy z druku nr 2919 został skierowany do naszych Komisji do pierwszego czytania przez marszałka Sejmu w dniu 7 kwietnia br. Przypominam, że pierwsze czytanie obejmuje uzasadnienie projektu przez wnioskodawcę, pytania posłów i odpowiedzi wnioskodawcy oraz debatę w sprawie ogólnych zasad projektu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana ministra Stachańczyka o uzasadnienie projektu z druku nr 2919.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PiotrStachańczyk">Przedkładany projekt ustawy zezwala na ratyfikację umowy między rządem RP a Gabinetem Ministrów Ukrainy, dotyczącej zmiany umowy między tymi samymi podmiotami o współpracy przy dokonywaniu kontroli osób, towarów i środków transportu przekraczających polsko-ukraińską granicę państwową. Podstawową zaletą umowy jest to, że zezwala na dokonywanie wspólnych kontroli na terytorium jednego z państw. W chwili obecnej taka kontrola prowadzona jest w dwóch miejscach, w obu przypadkach na terytorium RP. Są to przejścia graniczne w Krościenku i Zosinie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PiotrStachańczyk">Umowa w pierwotnym brzmieniu zakładała, że w przypadku, kiedy w trakcie wykonywania kontroli na terytorium jednego z dwóch państw funkcjonariusze organów kontrolnych drugiej umawiającej się strony stwierdzają, że ktoś nie powinien przekroczyć granicy, mogą takiej osobie przerwać podróż, zawrócić na terytorium swojego państwa lub doprowadzić na to terytorium. Przy czym zasada ta nie dotyczyła obywateli państw, na terytorium którego dokonywana jest kontrola, czyli służby ukraińskie nie miały możliwości doprowadzenia na swoje terytorium obywatela polskiego z terytorium polskiego. W przypadku gdyby kontrola była wykonywana na terytorium Ukrainy, służby polskie nie miałyby możliwości doprowadzenia na swoje terytorium obywatela ukraińskiego.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PiotrStachańczyk">Komisja ewaluacyjna Schengen, czyli przedstawiciele Unii Europejskiej, którzy przyglądali się zarówno przejściom, jak i oceniali realizacje umowy, stwierdzili, że przepis zakazujący doprowadzenia na terytorium drugiej strony powinien być w przypadku dokonywania kontroli na terytorium RP rozszerzony i dotyczyć nie tylko obywateli RP, ale wszystkich obywateli UE oraz osób korzystających ze wspólnotowego prawa do swobodnego przemieszczania, zgodnie z zasadą, że wszyscy obywatele UE mają w tym zakresie równe prawa.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PiotrStachańczyk">W związku z tym podjęto rozmowy ze stroną ukraińską i właśnie taka zmiana dokonywana jest w art. 5 ust. 3 umowy. Grupa osób, która w czasie wykonywania kontroli na terytorium RP nie może być doprowadzona przez służby ukraińskie na terytorium Ukrainy, zostaje rozszerzona i obejmuje nie tylko obywateli polskich, lecz wszystkich obywateli UE oraz osób korzystających ze wspólnotowego prawa do swobodnego przemieszczania się. Lista tych osób zawarta jest w załączniku do przedkładanej zmiany umowy. Umowa spowoduje, iż przepisy umowy pierwotnej będą zgodne z zaleceniami misji ewaluacyjnej i pozwolą na dalsze prowadzenie tego rodzaju kontroli, który jest efektywny i wysoko oceniany przez służby celne i graniczne obu stron.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PiotrStachańczyk">W związku z powyższym wnoszę o przyjęcie przedkładanego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejHalicki">Czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych chciałoby zabrać głos? Rozumiem, że nie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejHalicki">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WojciechŻukowski">Pan minister stwierdził, że wspólne kontrole są oceniane jako bardzo efektywne. Chciałbym zatem zapytać, czy są prowadzone rozmowy, aby rozszerzyć tę formułę wspólnych kontroli również na inne przejścia graniczne. Wiemy, że to znacznie usprawniłoby pracę służb obu krajów i przyspieszałoby przekraczanie granicy. Czy jest szansa, że wspólne kontrole będą odbywały się również na innych przejściach?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejHalicki">Pan przewodniczący Karski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KarolKarski">Moje pytanie również dotyczy wspólnych kontroli granicznych. Czy mógłby pan minister przypomnieć, na których przejściach są one prowadzone? Jak rozumiem, istnieje odpowiednie oprzyrządowanie prawne, aby wspólne kontrole mogły być prowadzone. Jakie przeszkody stoją na drodze temu, by były one wprowadzone również na innych przejściach granicznych? Sądzę, że wszyscy zgadzamy się, iż jest to stan docelowy, który jest korzystniejszy dla przepływu osób i towarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejHalicki">Oddaję głos panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PiotrStachańczyk">Odpowiadam na pytanie pierwsze. Tak, przewidywane są tego typu działania. obecnie rozpoczyna się budowa dwóch kolejnych przejść granicznych miedzy Polską a Ukrainą po stronie polskiej. Będą to przejścia graniczne w Budomierzu i Dołhobyczowie. Oba przejścia graniczne budowane są po stronie polskiej w wariancie odbywania wspólnej kontroli przez służby polskie i ukraińskie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o pytanie drugie, zbliżone, to wyjaśniam, że pozostałe cztery przejścia na granicy polsko-ukraińskiej mają tak stworzoną infrastrukturę w ramach budowy, że oba kraje nie widzą możliwości dokonywania wspólnej kontroli. Każdy z krajów dokonuje kontroli na swoim terytorium. Układ drogowy, systemy informatyczne decydują o tym, że na tych czterech przejściach będzie kontrola osobna. Planowane jest natomiast otwarcie kolejnych przejść, które miałyby być zbudowane tak, by umożliwić wspólną kontrolę po stronie ukraińskiej. Po wejściu Polski do strefy Schengen misja ewaluacyjna stwierdziła, że przy obecnej sytuacji na Ukrainie to nie jest możliwe. Aby można było rozpatrywać taki wariant, strona ukraińska musi dokonać szeregu zmian, w tym zmian prawnych, np. przyjąć konwencję o ochronie danych osobowych wraz z protokołem dodatkowym. Dopiero wtedy będzie można wrócić do tematu kontroli po stronie ukraińskiej.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PiotrStachańczyk">Ukraina przymierza się do tych zmian dosyć powoli. Od dwóch lat słyszymy, że ta konwencja będzie wkrótce ratyfikowana. To jest podstawowy warunek, żeby rozpocząć dalsze prace. Mamy nadzieję, że Ukraina poważnie podejdzie do tego tematu i dokona stosownych działań po swojej stronie, co stworzy możliwość odbywania wspólnych kontroli na terytorium Ukrainy. Na razie mamy dwa tego typu przejścia po stronie polskiej i przewidujemy dwa następne.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Ćwierz, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejĆwierz">Chciałbym rozwinąć ten temat i poprosić pana ministra o bardziej szczegółowe odpowiedzi. Mieszkam blisko granicy i niejednokrotnie przekraczałem granicę na przejściach, gdzie są wspólne odprawy i tam, gdzie odprawy dokonywane są odrębnie. Mało zrozumiałe wydaje mi się tłumaczenie, że na przejściach np. w Medyce i Korczowej nie da się wprowadzić usprawnienia, aby odprawy były wspólne. Niedawno przekraczałem przejście w Krościenku, które jest mniejsze, ale tam odprawa jest wspólna. Prosiłbym zatem, aby pan minister uszczegółowił, czego nie można zrobić na dwóch wymienionych przeze mnie przejściach, by odprawy dokonywane były wspólnie, co znacznie ułatwiłoby przekraczanie granicy pomiędzy Polską a Ukrainą.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejĆwierz">Kiedy przekraczałem granicę w Krościenku, nie zauważyłem pasa, który pozwalałby na szybkie przekraczanie granicy przez pracowników służby dyplomatycznej. Czy istnieje szansa, aby w Krościenku wprowadzić takie ułatwienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana ministra Stachańczyka o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PiotrStachańczyk">Przejście w Krościenku jest dosyć małe i wydzielenie tam pasa dla korpusu dyplomatycznego byłoby nieefektywne. Ponadto, biorąc pod uwagę miejsce, ewentualne przekraczanie tam granicy przez członków korpusu dyplomatycznego jest rzadkością. Przekroczenie granicy może zorganizować właściwa placówka dyplomatyczna przez kontakt z komendantem przejścia i podanie informacji, że przedstawiciel korpusu dyplomatycznego będzie przekraczał granicę.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PiotrStachańczyk">Odpowiadam na pierwsze pytanie pana posła. W obecnej sytuacji wspólna kontrola może odbywać się tylko po stronie polskiej. Zmiana organizacji na przejściu w Korczowej oznaczałaby, że w budynkach, które mamy po stronie polskiej, musielibyśmy pomieścić wszystkie osoby, które są po stronie ukraińskiej na bardzo dużym przejściu. Po stronie polskiej nie ma na to miejsca w żadnych z następujących przejść: Dorohusk, Hrebenne, Korczowa, Medyka. Nie możemy nawet rozpocząć rozmów w kwestii wspólnych odpraw. Załoga ukraińska to kilkaset osób. Tak naprawdę musielibyśmy po stronie polskiej zbudować drugie przejście, żeby móc dokonywać wspólnych kontroli. To są największe przejścia na granicy, które były budowane z przekonaniem, że kontrole będą odbywały się po obu stronach. Po stronie polskiej nie ma infrastruktury, która umożliwiałby przeprowadzanie wspólnych kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Nie dostrzegłem innych zgłoszeń. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Rozumiem, że nie, zatem zamykam debatę i stwierdzam zakończenie pierwszego czytania. Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejHalicki">Czy są uwagi Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaStrzępek">Biuro Legislacyjne nie zgłasza uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są uwagi do tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KarolKarski">Myślę, że treść tytułu ustawy powinna odpowiadać treści tytułu umowy. Może to jest drobiazg, ale powinniśmy być dokładni. Ostatnie słowo to nie powinno być „r.”, tylko „roku”.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że ostatnie słowo nie powinno być pisane skrótem, tylko w całości.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KarolKarski">Podejrzewam, że analogiczna pisownia była w umowie pierwotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PiotrStachańczyk">Nie wnoszę zastrzeżeń do tej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejHalicki">Proszę o stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejMisztal">Chciałbym zwrócić uwagę, że uchwała Rady Ministrów posługuje się skrótem „r.”. Jest to przyjęty skrót w odniesieniu do dat podpisania umów międzynarodowych, również umów zmieniających poprzednie umowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę o stanowisko Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ElżbietaStrzępek">Nie jest to poważne uchybienie. W obu projektach posłużono się skrótem „r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że tę uwagę przyjmujemy, ale nie będziemy poddawać jej pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KarolKarski">Chciałbym zwrócić uwagę, że nie ma jednolitości w pisowni. Nie jest to uwaga merytoryczna, raczej legislacyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że nie jest to sprzeciw wobec przyjęcia tytułu ustawy, zatem możemy przejść do art. 1. Czy są uwagi do art. 1? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejHalicki">Czy są uwagi do art. 2? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KarolKarski">Mam uwagę do art. 1. Występuje inny zapis w ustawie niż w umowie. Ponadto zwracam uwagę, że uchwała Rady Ministrów jest aktem wewnętrznym i nie będzie publikowana. Aktem publikowanym będzie ustawa upoważniająca prezydenta do ratyfikacji oraz sama umowa międzynarodowa, wiec powinniśmy zadbać o zgodność między tymi aktami.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że jest to powtórzenie tej samej argumentacji co poprzednio. Nie jest to formalny sprzeciw, zatem przechodzimy do art. 2. Czy są uwagi do art. 2? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejHalicki">Otrzymali państwo opinię Biura Analiz Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem sprawozdania o przyjęciu projektu ustawy z druku nr 2919 bez poprawek? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisje jednogłośnie przyjęły sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy na posiedzenie Sejmu. Jest wśród nas przewodniczący bilateralnej grupy polsko-ukraińskiej pan poseł Tomasz Lenz. Proponuję, aby panu posłowi powierzyć funkcję sprawozdawcy. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#TomaszLenz">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są inne kandydatury? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisje powierzyły funkcje sprawozdawcy panu posłowi Tomaszowi Lenzowi.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do realizacji pkt 2 porządku obrad. Projekt z druku nr 2990 został skierowany do naszych Komisji przez marszałka Sejmu w dniu 27 kwietnia br. Poproszę przedstawiciela rządu o uzasadnienie projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanBorkowski">Mam zaszczyt przedstawić uzasadnienie projektu ustawy o ratyfikacji polsko-białoruskiej umowy o zasadach małego ruchu granicznego, podpisanej przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Białorusi 12 lutego br.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JanBorkowski">Podstawę prawna umów o małym ruchu granicznych stanowi rozporządzenie nr 1931 z 2006 r. Parlamentu Europejskiego i Rady. Polska była już wówczas członkiem Unii Europejskiej. To rozporządzenie zmienia postanowienia konwencji z Schengen, ustanawiając przepisy dotyczące małego ruchu granicznego na wewnętrznych granicach lądowych państw członkowskich strefy Schengen. Umowy o małym ruchu granicznym mają na celu bardzo konkretne efekty, mianowicie ułatwienie kontaktów mieszkańców strefy przygranicznej, podyktowane względami społecznymi, kulturalnymi lub rodzinnymi oraz w uzasadnionych przypadkach względami ekonomicznymi, które według przepisów nie są uznawane za działalność zarobkową. Pragnę to podkreślić, bowiem oczekiwania wobec tego typu umów są zwykle związane także z rozwojem współpracy gospodarczej, co nie jest zasadniczym celem tego typu umów.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JanBorkowski">Postrzegamy tę umowę jako bardzo ważny element łagodzenia efektów przystąpienia Polski do konwencji z Schengen. Pierwsza tego typu umowa została zawarta z Ukrainą i funkcjonuje od 1 lipca ubiegłego roku. Przy okazji wspomnę, że podobna umowa jest przedmiotem negocjacji z Federacją Rosyjską i znajduje się w fazie końcowych uzgodnień. Jutro na forum Wysokiej Izby ta sprawa będzie poruszona w ramach pytań bieżących.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o historię negocjacji umowy o małym ruchu granicznym z Białorusią, to 7 lutego 2008 r. nastąpiła wymiana projektów ramowych, po czym przeprowadziliśmy 4 rundy negocjacji: w Warszawie, Mińsku, ponownie w Warszawie i w Mińsku. Rozmowy doprowadziły do uzgodnienia tekstu. Ostatnie rozmowy odbyły się w dniach 16–17 grudnia 2008 r. W dniu 16 kwietnia 2009 r. projekt, po sprawdzeniu wszystkich danych i po otrzymaniu wykazu miejscowości wchodzących w skład strefy przygranicznej ze strony białoruskiej, przekazaliśmy Komisji Europejskiej celem uzyskania opinii co do zgodności z prawem wspólnotowym. Komisja wydała opinię pozytywną 19 czerwca 2009 r. Nie było w tym przypadku wątpliwości, jakie pojawiły się wówczas, gdy opiniowano naszą umowę z Ukrainą. To oznacza, że wykorzystaliśmy wszystkie doświadczenia w konstruowaniu tej umowy. Umowa z Białorusią jest analogiczna do umowy z Ukrainą.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o tryb ratyfikacji, nie ulega wątpliwości, że na podstawie ustawy o umowach międzynarodowych i w świetle Konstytucji RP, ten tryb regulacji związanych z małym ruchem granicznym wymaga ustawy upoważniającej prezydenta do ratyfikacji umowy.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#JanBorkowski">Interesującą kwestią jest zakres terytorialny umowy. Po wejściu umowy mały ruch graniczny z Białorusią będzie obejmował 93 gminy i miasta województw: lubelskiego, podlaskiego i mazowieckiego, na których zamieszkuje około 590 tys. mieszkańców, w tym takie miasta jak Biała Podlaska, Augustów, Bielsk Podlaski, Hajnówka, Sokółka i Siemiatycze. Po stronie białoruskiej strefa małego ruchu granicznego obejmuje 89 jednostek terytorialnych, z liczbą mieszkańców około 1,1 mln mieszkańców, w tym miasta Brześć i Grodno.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#JanBorkowski">W odróżnieniu od umowy o małym ruchu granicznym z Ukrainą w załączniku do umowy zrezygnowano z wymieniania wszystkich miejscowości, natomiast kierowaliśmy się, zgodnie z rozporządzeniem nr 1931, wskazaniem jednostek administracyjnych większych niż miejscowości. W nomenklaturze, jaką stosuje strona białoruska nie było jasności co do klasyfikacji, jakie jednostki są miejscowościami, które mogłyby znaleźć się w wykazie. Były rozbieżności między wykazem centralnym i regionalnym po stronie białoruskiej.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#JanBorkowski">Przekraczanie granicy będzie się odbywało na podstawie specjalnego zezwolenia, ważnego przez 2 lata w przypadku wydania go po raz pierwszy. Przy drugim wystąpieniu o zezwolenie będzie ono obowiązywać przez 5 lat. Zezwolenia będą wydawane obywatelom Białorusi przez polskie konsulaty w Brześciu i Grodnie, a obywatelom polskim przez konsulaty białoruskie w Białymstoku i Białej Podlaskiej. Zezwolenia będą mogli otrzymywać mieszkańcy strefy przygranicznej, którzy posiadają udokumentowane miejsce zamieszkania w tej strefie nie krócej niż przez 3 lata. Zezwolenie uprawnia do wielokrotnego przekraczania granicy i przebywania wyłącznie w strefie przygranicznej w celu zgodnym z umową przez maksymalny okres pobytu do 90 dni w ciągu pół roku. Ten okres jest liczony od daty pierwszego wjazdu. Opłata za zezwolenie wynosi 20 euro za przyjęcie i rozpatrzenie wniosku. Zwolnienia z opłaty obejmują osoby niepełnosprawne, emerytów, rencistów oraz dzieci w wieku do lat 18.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#JanBorkowski">Istotne są zabezpieczenia związane z ewentualnością korzystania z opieki zdrowotnej. Podobnie jak w przypadku umowy z Ukrainą podstawą wydania zezwolenia jest wykupienie przez obywatela starającego się o zezwolenie polisy ubezpieczenia medycznego na cały okres pobytu, lecz nie krótszy niż 14 dni, gwarantującej uzyskanie świadczeń medycznych do kwoty 20 tys. euro.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#JanBorkowski">Wnosząc o przyjęcie projektu ustawy, chciałbym podkreślić, że umowa o małym ruchu granicznym jest oczekiwana po stronie polskiej i białoruskiej. Będzie ona miała znaczenie dla ruchu społeczności zamieszkałej po obu stronach granicy, zarówno dla mniejszości polskiej mieszkającej na Białorusi, jak i mniejszości białoruskiej mieszkającej w Polsce. Nie bez znaczenia jest fakt, że takie umowy łagodzą barierę, jaką stanowi granica, i umożliwiają korzystanie z doświadczeń, chociażby doświadczeń naszych jako kraju demokratycznego, co będzie wpływało na świadomość społeczeństw po obu stronach granicy.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#JanBorkowski">Bardzo proszę o przyjęcie tego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejHalicki">Czy pan minister Stachańczyk chciałby uzupełnić tę wypowiedź? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JarosławZieliński">Wejście w życie umowy wiąże się z koniecznością pewnych nakładów budżetowych. Chciałbym zapytać panów ministrów, czy te koszty zostały przewidziane w budżecie. Uzasadnienie do projektu ustawy jest już nieco nieaktualne, gdyż odnosi się do lat 2009 i 2010, a rok 2009 mamy już za sobą. Wskazuje się budżet ministra spraw zagranicznych w części 45 – Sprawy zagraniczne oraz budżet MSWiA w części 42 – Sprawy wewnętrzne. Otrzymuję niepokojące informacje z terenów przygranicznych od samorządów i od dziennikarzy i chciałbym je zweryfikować, dlatego kieruję pytanie do panów ministrów. Podobno nie ma środków na wdrożenie umowy o małym ruchu granicznym pomiędzy Polską a Białorusią. Trochę mnie to dziwi, gdyż kwoty nie są duże. W czym tkwi problem? Czy brak jest specjalnej rezerwy? Czy we wskazanych częściach budżetowych są zagwarantowane środki?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejHalicki">Panie ministrze, widzę więcej zgłoszeń, zatem proponuję zebrać pytania.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Borowski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarekBorowski">Polsce bardzo zależało na podpisaniu tej umowy. Przypomnę, że umowa została podpisana w ramach wizyty w Polsce ministra spraw zagranicznych Białorusi. Była to kontrowersyjna wizyta, aczkolwiek uzasadnienie, że umowa jest potrzebna i że warto było doprowadzić do wizyty, aby tę umowę podpisać, było moim zdaniem przekonujące. Moje pytanie brzmi: dlaczego tak późno ustawa ratyfikacyjna została skierowana do Sejmu? Umowę podpisano 12 lutego 2010 r., zatem ustawa ratyfikacyjna powinna była niezwłocznie znaleźć się w Sejmie, a tak się nie stało.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MarekBorowski">Drugie pytanie brzmi: kiedy umowa faktycznie zacznie działać? Czy oczekujemy teraz na decyzję strony białoruskiej i dopiero wówczas zaczniemy wydawać zezwolenia, czy też, nie czekając, przystępujemy do realizacji umowy? Jeśli jest to uzależnione od strony białoruskiej, to jak pan minister widzi zainicjowanie procedury ratyfikacyjnej po stronie naszych partnerów?</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#MarekBorowski">Pan minister stwierdził, że wśród celów określonych w rozporządzeniu unijnym wymienia się cele ekonomiczne, ale niezarobkowe. Rozumiem, że jest to ogólne stwierdzenie. Chyba żadnych kroków zapobiegawczych nie będziemy stosować wobec tych, którzy będą mogli przyjeżdżać do Polski w ramach swoich kontaktów biznesowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Orzechowski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MaciejOrzechowski">Po ponad 2 latach negocjacji ze stroną białoruską, a nie były to łatwe negocjacje, umowa została podpisana i trwa procedura ratyfikacyjna. Jest to odpowiedź na pytania opozycji zadawane w trakcie informacji bieżących, dotyczące działań MSZ w stosunku do naszych obywateli mieszkających po stronie białoruskiej.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MaciejOrzechowski">Interesuje mnie, ile osób po stronie białoruskiej obejmie ta umowa. Drugie pytanie dotyczy kosztów. Opłata za zezwolenie wynosi 20 euro. Do tej kwoty należy doliczyć koszt polisy ubezpieczenia medycznego na cały okres pobytu, lecz nie krótszy niż 14 dni, gwarantującej uzyskanie świadczeń medycznych do kwoty 20 tys. euro. Czy są szacunki, jaki będzie koszt takiej polisy?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Wita, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszWita">Cieszę się, że pan minister w ostatnich słowach dostrzegł, iż granica stanowi barierę w kontaktach międzyludzkich. Dzięki tym rozwiązaniom będzie możliwe przekazywanie pewnych wzorców demokratycznych. Chciałbym namówić przewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych i pana ministra do myślenia w kierunku dalszego poprawiania sytuacji Polaków na Białorusi. Jak wiemy, umowa nie obejmie wielu Polaków. Nadal będą oni musieli w najlepszym wypadku korzystać z niezbyt szczęśliwego rozwiązania, jakim jest Karta Polaka. Do tego rozwiązania wiele osób ma poważne zastrzeżenia. Chciałbym zapytać, czy ministerstwo rozważa jakieś konkretne działania. Jeśli są to sprawy poufne, nie oczekuję sprawozdania, ale oczekiwałbym działań w kierunku zdecydowanej poprawy sytuacji Polaków i wszystkich Białorusinów tęskniących za demokracją. Co jeszcze można zrobić, nawet gdyby trzeba było nieco „naciągać” postanowienia z Schengen?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejHalicki">Pan przewodniczący Karski.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KarolKarski">Nawiązując do tego, o czym mówił pan poseł Borowski, chciałbym przypomnieć o kontekście podpisania umowy. Pamiętamy wszyscy, że był to moment najdalej idących działań, nieprzyjaznych w stosunku do Polaków mieszkających na Białorusi, podejmowanych przez władze tego państwa. Wtedy również dowiedzieliśmy się od pana ministra Sikorskiego, że warto było zaryzykować pogorszenie statusu Polaków mieszkających na Białorusi i represje, które ich spotkały, aby ta umowa została zawarta. W związku z tym mam pytanie, jak dziś przedstawia się status Polaków na Białorusi. Czy negatywne działania, które były przeciwko nim podejmowane, ustały? Czy zostały rozwiązane problemy, które wówczas w taki sposób uwidoczniły się?</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#KarolKarski">Mam również dwa szczegółowe pytania. Z czego wynika…</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejHalicki">Pan przewodniczący Karski prosi o uwagę. Ja również.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KarolKarski">Z czego wynika fakt, iż uprawnienia, które przysługują poszczególnym osobom na podstawie tej umowy, odnoszą się nie do obywateli państw stron, lecz do mieszkańców, którzy mogą legitymować się tylko kartą pobytu na danym terytorium? Zadaję to pytanie w kontekście tego, że Białoruś staje się państwem udzielającym schronienia różnym osobom z całego świata. Te osoby otrzymują prawo stałego pobytu. Są to np. obaleni przywódcy niektórych państw Azji Środkowowschodniej. Białoruś nie jest państwem, które gwarantuje, że prawo pobytu na jego terytorium otrzymują osoby, co do których nie mielibyśmy żadnych zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#KarolKarski">Kolejne pytanie dotyczy maksymalnego czasu pobytu na terenie drugiej strony. 90 dni na pół roku to ½. Co można robić na terenie drugiego państwa przez połowę czasu, nie pracując? Czemu to ma służyć? Czy to nie jest popieranie „mrówek” i zgoda na przebywanie na terytorium drugiego państwa w celach innych niż zadeklarowane? Moją intencją nie jest ograniczanie czasu pobytu, ale gdzieś dochodzimy do granicy racjonalności. Jeśli ktoś może przebywać połowę czasu w danym półroczu na terenie drugiego państwa, to z pewnością są to cele nieobjęte niniejszą umową.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejHalicki">Poseł Tyszkiewicz, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#RobertTyszkiewicz">Chciałbym wyrazić głęboką satysfakcję z faktu, iż pracujemy nad ustawą zezwalającą na ratyfikację omawianej umowy. Jest ona oczekiwana zarówno po stronie polskiej, jak i białoruskiej. Rozmaite uwagi, zastrzeżenia, wskazywanie niedoskonałości umowy nie zmienia faktu, że po raz pierwszy od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej reżim graniczny na wschodniej granicy Polski ulega złagodzeniu, a nie zaostrzeniu. Granica wschodnia staje się dla obywateli granicą bardziej przyjazną i łatwiejszą do przekraczania. To spotyka się ze znakomitym odbiorem społeczeństw obu państw.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#RobertTyszkiewicz">Chciałbym z całą mocą podkreślić, że mały ruch graniczny ułatwi kontakty z macierzą mniejszości polskiej na Białorusi. Wielokrotnie mniejszość polska sygnalizowała potrzebę wprowadzenia ułatwień w podróżowaniu do kraju. Jest to drugie po Karcie Polaka narzędzie, które pozwala naszym rodakom – obywatelom Białorusi, w sposób łatwiejszy podróżować, utrzymywać kontakty, które będą wpływały bezpośrednio na poprawę standardów ich starań o utrzymanie kultury, języka i polskich obyczajów w środowisku polskim na Białorusi.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#RobertTyszkiewicz">Nie chcę wspominać o licznych oczekiwaniach, które zgłaszają polskie samorządy, które słusznie liczą na to, że wpłynie to na ożywienie gospodarcze w pasie przygranicznym polsko-białoruskim.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#RobertTyszkiewicz">Mam do pana ministra Borkowskiego pytanie dotyczące przewidywanego zainteresowania obywateli Polski i Białorusi otrzymaniem zezwolenia oraz przygotowania polskich konsulatów w Grodnie i Brześciu do wydawania dokumentów w kontekście wcześniejszych trudności strony polskiej ze zwiększeniem obsady konsularnej w tych miastach. Strona białoruska nie wyrażała zgody na zwiększenie liczby konsulów polskich. Czy zatem nasze placówki konsularne są przygotowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejHalicki">Ponieważ nie ma więcej zgłoszeń, poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanBorkowski">Chciałbym zacząć od uwagi ogólnej w nawiązaniu do wypowiedzi pana posła Tyszkiewicza. Proszę zauważyć, z jakim opóźnieniem rozpoczęliśmy negocjacje ze stroną białoruską, choć wcześniej wielokrotnie rozmawialiśmy na ten temat ze stroną ukraińską. W takim kraju jak Białoruś granica traktowana jest jako wyraźna przeszkoda w kontaktach. Przełamanie oporu i nieufności wymagało czasu. Nie byliśmy przekonani, że negocjacje będą trwały tak krótko. Traktujemy to jako sukces, gdyż oznacza to przełamanie pewnego tabu. W strefie przygranicznej istnieje możliwość swobodnego poruszania się obywateli z kraju sąsiedniego, którzy przekraczają granicę w ramach małego ruchu granicznego. Po stronie białoruskiej musi nastąpić przyjęcie tego faktu do wiadomości. Myślę, że ten proces zachodził w trakcie negocjacji i trwa również obecnie.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#JanBorkowski">Traktujemy tę umowę jako jeden z instrumentów utrzymywania dialogu, który zapewniłby normalność w traktowaniu obywateli Białorusi z punktu widzenia standardów europejskich, w tym także polskiej mniejszości na Białorusi.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#JanBorkowski">Odpowiem na pytania w kolejności, w jakiej zostały zadane. Ponieważ słyszę jakieś uwagi posła Karskiego, chciałbym powiedzieć, że…</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KarolKarski">Zwróciłem uwagę, że mniejszość polska na Białorusi otrzymuje Kartę Polaka i ona stanowi podstawę wjazdu. Mówienie o tym, że mały ruch graniczny służy kontaktom mniejszości polskiej z ojczyzną jest sztucznym „napompowywaniem” tej umowy. Umowa służy Białorusinom, którzy nie mają żadnego innego tytułu wjazdu do Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejHalicki">Przepraszam, panie pośle, pan minister udziela odpowiedzi na pytania. Panie ministrze, proszę kontynuować.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanBorkowski">Sprawa jest bardziej skomplikowana. Polska mniejszość na Białorusi żyje w społeczeństwie białoruskim i są obywatelami Białorusi. Normalizacja relacji z całym społeczeństwem białoruskim jest w interesie wszystkich, którzy tam zamieszkują, w tym także mniejszości polskiej. Nie chcielibyśmy wyodrębniać mniejszości polskiej ze społeczeństwa białoruskiego, by można było różnicować standardy w podejściu do obywateli Białorusi. Na forum międzynarodowym upominamy się o jednolite traktowanie wszystkich obywateli w świetle standardów, jakie uznaje Unia Europejska i Rada Europy. Uważamy, że potrzebne jest całościowe widzenie sytuacji, a nie tylko selektywne, które nie gwarantuje ostatecznie korzystnych dla nas rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#JanBorkowski">Koszty zostały oszacowane i określone w uzasadnieniu do projektu ustawy, zarówno po stronie MSZ, jak i MSWiA. Nie ma żadnych zagrożeń co do finansowania z budżetu państwa. Te środki są zabezpieczone i do wykorzystania w momencie, kiedy zajdzie potrzeba, również w bieżącym roku kalendarzowym. Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy jednak powiedzieć, że umowa wejdzie w życie nie wcześniej niż z początkiem przyszłego roku. Mam na uwadze proces ratyfikacji po stronie białoruskiej. Na Białorusi proces ratyfikacji odbywa się w podobny sposób, jak po stronie polskiej. Umowa wymaga dużej ratyfikacji, której finałem będzie przyjęcie przez białoruski parlament odpowiedniej ustawy upoważniającej prezydenta do ratyfikacji. Stanie się to najprawdopodobniej na jesiennej sesji parlamentu Białorusi, która rozpoczyna się w październiku. Umowa wejdzie w życie w terminie 30 dni po wymianie dokumentów ratyfikacyjnych.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#JanBorkowski">Dlaczego tak późno skierowaliśmy projekt ustawy do Sejmu? Dwa elementy były szczególnie czasochłonne. Podpisanie umowy 12 lutego br. wynikało z uzgodnienia miejsca, czasu oraz osób upoważnionych do podpisania. Potem nastąpiły konsultacje międzyresortowe, które zawsze muszą być dokonane. Wniosek ministra spraw zagranicznych o ratyfikację umowy został skierowany do Rady Ministrów w dniu 16 marca br. Uchwała Rady Ministrów została podjęta 26 marca br., natomiast projekt ustawy ratyfikacyjnej został złożony do laski marszałkowskiej 16 kwietnia. To oznacza, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trwały jeszcze uzgodnienia prawnicze. Z punktu widzenia praktyki procesu ratyfikacyjnego – prowadzimy przecież równocześnie wiele ratyfikacji umów – jest to czas relatywnie krótki. Trudno o lepsze przykłady tak krótkiego czasu ratyfikacji.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#JanBorkowski">Jedno z pytań dotyczyło celów przekraczania granicy w ramach małego ruchu granicznego. Świadomie powoływałem się na przepisy rozporządzenia nr 1931. Granica Unii Europejskiej jest granicą unii celnej i dlatego wszelkie komercyjne działania podlegają ograniczeniom. Kontrolę nad tym sprawuje Komisja Europejska. Umowy tego typu są wyraźnie skierowane na poprawienie relacji między społeczeństwami po obu stronach granicy. Wiemy dokładnie, jak bardzo ta granica miała charakter sztuczny, bowiem dzieliła niektóre miejscowości na pół. Oddzielała mieszkańców danego terenu od cmentarzy, od miejsc, w których się urodzili. Integracja tych dwóch społeczności jest pewnym procesem, który jest bardzo oczekiwany. Czas przebywania na terenie drugiego kraju w ramach umowy o małym ruchu granicznym określony jest w dniach, ale doświadczenie uczy, że te wizyty niekiedy trwają kilka godzin. Odbywane są w ramach współpracy samorządowej, odwiedzania rodzin, nawiązywania kontaktów gospodarczych. Jak wiemy, zezwolenia pozwalają na wielokrotne przekraczanie granicy. Zakładamy, że pobyt jest krótki, a nie są to okresy wielodniowe, których moglibyśmy się obawiać.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o cele wyjazdu, są one weryfikowane. Każde zezwolenie jest wydawane przez konsula. Konsul w trakcie procedury przyjmowania wniosku przed wydaniem zezwolenie na przekraczanie granicy weryfikuje dane, które są podstawą wydawania zezwolenia. W trakcie rozmowy mogą wyniknąć różne kwestie, w tym także sprawdzenie, czy dana osoba jest pożądana w Polsce, czy przypadkiem nie znajduje się w systemie informacyjnym Schengen.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#JanBorkowski">Czy mamy jeszcze chwilę czasu?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejHalicki">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych za minutę rozpoczyna posiedzenie w innej sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanBorkowski">Na pozostałe pytania odpowiem zatem skrótowo. Jeśli chodzi o koszt polisy zdrowotnej, wynosi on od kilku do kilkunastu euro, w zależności od ubezpieczyciela.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JanBorkowski">Jakie działania na rzecz Polaków na Białorusi zamierza podjąć polskie MSZ? Chcę podkreślić, że trwają przygotowania do drugiej sesji grupy ekspertów. Zwracaliśmy się do strony białoruskiej z żądaniem, by zaniechać jakichkolwiek działań, które mogłyby pogarszać sytuację mniejszości polskiej na Białorusi. Wkrótce będziemy mogli kontynuować prace grupy ekspertów, licząc na to, że rozmowy doprowadzą do rozstrzygnięć.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#JanBorkowski">Dziękuje państwu za pytania i za dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Karski.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KarolKarski">Czy osoby korzystające z tych uprawnień będą podlegały uproszczonemu trybowi kontroli granicznej? Osoby, które na krótko przekraczają granicę, nie mogą spędzać 2–3 godzin na granicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana ministra Stachańczyka o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PiotrStachańczyk">Nie, nie będą podlegały uproszczonemu trybowi. Doświadczenia polsko-ukraińskie wskazują, że nie jest to konieczne. Na przejściach polsko-ukraińskich nie ma odrębnych pasów dla tego rodzaju ruchu. Na razie nie stwierdziliśmy, żeby była konieczność tworzenia takich pasów czy też osobnych przejść.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KarolKarski">Ile trwa średnio oczekiwanie na przekroczenie granicy polsko-białoruskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o ruch osobowy, granica powinna być przekraczana na bieżąco.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#AndrzejHalicki">Zamykam debatę i stwierdzam zakończenie pierwszego czytania. Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy w Komisjach. Czy Biuro Legislacyjne zgłasza uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#ElżbietaStrzępek">Biuro Legislacyjne nie zgłasza uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejHalicki">Czy są uwagi do tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KarolKarski">Zwracam uwagę na skrót wyrazu rok, czyli „r.” w tytule i w art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejHalicki">Proszę o opinię Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#ElżbietaStrzępek">To nie jest żadne uchybienie. Mam przed sobą Konstytucję RP, regulamin Sejmu, ustawę o umowach międzynarodowych. Tam są podane tytuły ustaw i data uchwalenie. Wszedzie zastosowany jest skrót „r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejHalicki">Czy pan poseł zgłasza formalny sprzeciw?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#KarolKarski">To poezja mieć takie Biuro Legislacyjne, które nawet w sytuacji rozbieżności nie widzi problemu. Jest pytanie, jaki stan jest właściwy, a jaki jest błędny, aczkolwiek możliwy do dopuszczenia. Możemy poprawić niewielkie niechlujstwo legislacyjne, ale dowiadujemy się: „niech sobie zostanie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejHalicki">Proszę o zakończenie tej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanKuriata">Sprawa jest bardzo prosta. W języku polskim skróty kończą się zawsze kropką poza skrótami, których litera pierwsza jest tożsama z ostatnią. Wyraz rok kończy się na literę „k”, więc po literze „r” jest kropka. O czym tu dyskutować?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejHalicki">Rozumiem, że nie ma uwag do tytułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#KarolKarski">Pan poseł nie zrozumiał istoty rzeczy. Tu nie chodzi o sposób zapisu skrótu, tylko o wątpliwość, czy powinien on zostać zastosowany. W tytule umowy nie posłużono się skrótem, tylko pełnym słowem. Chodzi o zgodność pomiędzy zapisem w umowie i w ustawie ratyfikacyjnej. Jeśli pan poseł sądził, że moją intencją było pozostawienie „r” bez kropki, to muszę wyjaśnić, że nie w tym rzecz.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AndrzejHalicki">Czy pan poseł wnosi sprzeciw formalny wobec brzmienia tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KarolKarski">Tytuł ustawy powinien odzwierciedlać tytuł umowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów jest za przyjęciem tytułu w brzmieniu przedłożonym przez rząd? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisja przy 17 głosach za, braku przeciwnych i 8 wstrzymujących się przyjęła tytuł ustawy.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#AndrzejHalicki">Czy są uwagi do art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KarolKarski">Mam analogiczną uwagę. Rozumiem, że jeśli na jakimś dokumencie widnieje nazwisko Tusk, to „oczy mgłą zachodzą” i „ręce w górę”.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#AndrzejHalicki">Kto jest za przyjęciem wniosku pana przewodniczącego?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MarekSuski">Proszę sprecyzować, o jaki wniosek chodzi albo poprawić dykcję.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JarosławZieliński">Przepraszam, że się wtrącę, ale chyba trzeba odwrotnie sformułować wniosek, mianowicie kto jest za tym, aby wyraz „roku” napisać w całości, bez skrótu.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejHalicki">Pan minister Borkowski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanBorkowski">Nie należy powoływać się na tytuł umowy, ponieważ tytuł umowy nie zawiera żadnej daty. Brzmi on następująco: „ Umowa między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Białorusi o zasadach małego ruchu granicznego”. Na końcu umowy znajduje się stwierdzenie, kiedy została sporządzona.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#AndrzejHalicki">Poddaję pod głosowanie brzmienie art. 1, zgodnie z drukiem nr 2990. Kto z posłów jest za przyjęciem art. 1 zgodnie z przedłożeniem rządowym? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 1 przy 11 głosach za, braku przeciwnych i 9 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#AndrzejHalicki">Kto jest za przyjęciem art. 2, który brzmi: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia”? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Widzę, że pan przewodniczący, mimo iż w tym zdaniu nie ma kwestii problematycznych, tj. ewentualnie błędnie użytego skrótu, jest przeciw.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#KarolKarski">Pan przewodniczący ma wyjątkowy dar trywializowania różnych problemów. Proszę spojrzeć, kto kiedyś był przewodniczącym tej Komisji i do jakiego poziomu teraz zeszła.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 2 przy 23 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#AndrzejHalicki">Poddaję pod głosowanie całość projektu. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem całości projektu? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisje przyjęły projekt ustawy jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do wyboru posła sprawozdawcy. Proponuję, aby funkcję sprawozdawcy powierzyć osobie, która od wielu lat pracuje na rzecz integracji społeczeństwa polskiego i białoruskiego. Mam na myśli pana posła Roberta Tyszkiewicza.</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#AndrzejHalicki">Czy pan poseł chciałby być sprawozdawcą? Rozumiem, że tak.</u>
<u xml:id="u-82.5" who="#AndrzejHalicki">Czy jest sprzeciw wobec tej kandydatury? Rozumiem, że nie, zatem stwierdzam…</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MarekSuski">A może pan poseł Halicki zechciałby podjąć się funkcji sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejHalicki">Ja zaproponowałem posła Tyszkiewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#MarekSuski">A ja proponuję pana.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuje serdecznie. Nie podejmuję się tego trudnego zadania.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MarekSuski">Szkoda, bo wtedy mógłby pan wyjaśnić Sejmowi to, czego nam nie potrafił pan wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#KarolKarski">Ja również bardzo chętnie ujrzałbym pana przewodniczącego w roli sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie za zaufanie.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#AndrzejHalicki">Wiem, że pan poseł Wita ma informacje o ważnej konferencji, która odbędzie się 4 czerwca br. Pan poseł jest do państwa dyspozycji.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#AndrzejHalicki">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>