text_structure.xml
47.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Ponieważ na godz.18 wyznaczone zostało posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, na którym omawiane będą bardzo ważne sprawy związane z wyborem nowych członków Trybunału Konstytucyjnego, proszę o sprawne przeprowadzenie obecnego posiedzenia, tak abyśmy mogli uczestniczyć w posiedzeniu również tamtej Komisji. W porządku dziennym mamy zapisane m.in. dwie sprawy, które będą rozpatrywane przed Trybunałem Konstytucyjnym, a miał je przedstawić poseł Marek Wikiński. Pan poseł uczestniczy jednak teraz w posiedzeniu plenarnym Sejmu, gdzie reprezentuje swój klub i dlatego prosił o zmianę porządku naszych obrad. Ja proponuję, abyśmy przychylili się do tej prośby i korzystając z tego, że na sali jest obecny prof. Zdzisław Jarosz, reprezentujący Biuro Legislacyjne, proszę, abyśmy w pierwszej kolejności wrócili do sprawy o sygn. akt K 31/06, którą omówiliśmy już na poprzednim posiedzeniu. Proszę zatem o przedstawienie obecnie wniosków, jakie zawarte są w naszych wyjaśnieniach skierowanych do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZdzisławJarosz">Chciałbym powiedzieć, że konkluzja sformułowana jest już na samym początku tekstu zawierającego propozycję stanowiska Sejmu w tej sprawie. Sprowadza się ona do tego, że zakwestionowane we wniosku grupy posłów przepisy nowelizujące ordynację wyborczą do samorządu terytorialnego są zgodne ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi oraz Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego. Przepisy te zawarte są w trzech punktach, przy czym pkt 3 dotyczy całej ustawy, która została zakwestionowana. My proponujemy wyrażenie opinii, że cała ta ustawa jest zgodna ze wstępem do Konstytucji RP oraz z art. 2 i art. 7 Konstytucji RP i z art. 119 ust. 1 Konstytucji RP w związku z brakiem naruszenia art. 70e ust. 1 regulaminu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś dodatkowe pytania dotyczące tak wyrażonej propozycji stanowiska? Przypominam, że myśmy już całą tę sprawę przedyskutowali na poprzednim posiedzeniu. Pytań nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 31/06, zgodnie z propozycją przedstawioną przez prof. Zdzisława Jarosza?</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 6 głosach za, 7 przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, nie wyraziła zgody na przyjęcie zaproponowanego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy teraz do wyznaczenia posła sprawozdawcy. Kto z członków Komisji chciałby wystąpić przed Trybunałem Konstytucyjnym w tej sprawie jako reprezentant Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SławomirPiechota">Chciałbym zaproponować jako sprawozdawcę posła Ryszarda Kalisza.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Czy poseł Ryszard Kalisz chce reprezentować Sejm w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RyszardKalisz">Oczywiście, ale tylko w przypadku, gdy marszałek zaakceptuje przegłosowane przed chwilą stanowisko Komisji w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechSzarama">Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, bo stanowisko inne od zaproponowanego przez Biuro Legislacyjne trzeba byłoby dopiero opracować. Materia, której dotyczy ta sprawa, jest akurat wyjątkowo skomplikowana i dlatego trudno w sposób automatyczny przyjąć, że skoro nie przyjęliśmy w głosowaniu zaproponowanego stanowiska, to a contrario uważamy, że wszystkie zakwestionowane w tej sprawie przepisy są niezgodne z przywołanymi wzorcami konstytucji. Ja bym chciał, abyśmy w gronie prezydium zastanowili się, jaki powinien być dalszy tryb naszego postępowania w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardKalisz">Panie przewodniczący, dyskutujmy jednak o wyniku głosowania, bo jest on jednoznaczny i wynika z niego, że Komisja większością głosów uznała, iż zgadza się ze wszystkim zarzutami zawartymi we wniosku grupy posłów, dotyczącymi przepisów ustawy nowelizującej ordynację wyborczą do samorządu terytorialnego. My jako Sejm uznajemy postawione tam zarzuty i przyznajemy, że zakwestionowane przepisy są niezgodne z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#RyszardKalisz">Ja inaczej nie umiem tłumaczyć wyniku naszego głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, głosowanie dotyczyło stanowiska przedstawionego przez pana profesora i Biuro Legislacyjne. Ja zapytałem, kto jest za przyjęciem tego stanowiska i 6 osób opowiedziało się za tym stanowiskiem, natomiast 7 było przeciwnych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#WojciechSzarama">Ja nie neguję zatem tego, że Komisja przyjęła stanowisko zgodne z pana poglądami, tylko my teraz musimy w jakiś sposób te poglądy uściślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardKalisz">Mówimy o bardzo ważnej kwestii, bo mieliśmy do rozstrzygnięcia kwestię zero-jedynkową. Jeśli zatem przyjmiemy, że w naszych głosowaniach nie mamy rozstrzygnięcia kwestii zero-jedynkowej, to po co w ogóle te głosowania? Wchodzimy tu w jakiś zupełnie inny porządek.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#RyszardKalisz">Sytuacja jest taka, że mamy propozycję posła sprawozdawcy, który daną sprawę przygotowywał i Biura Legislacyjnego, aby uznać zgodność zakwestionowanych przepisów z konstytucją, ale jeśli w głosowaniu to stanowisko nie jest uznane, to oznacza, że uznano stanowisko przeciwne, czyli że wszystkie zaskarżone w danej sprawie przepisy są niezgodne z konstytucją. Ja nie mogę tego inaczej rozumieć, bo skoro będziemy to rozumieli inaczej, to głosowania w tej Komisji nie mają w ogóle sensu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MaksKraczkowski">Ja mam odrębne stanowisko i wydaje mi się, że poprzez negację odnieśliśmy się w głosowaniu do stanowiska zaprezentowanego przez pana profesora. Nie zaakceptowaliśmy treści tego stanowiska, ale to nie znaczy, że przyjęta treść ma być jego lustrzanym odbiciem, czyli negacją. W ten sposób tworzylibyśmy bowiem za pomocą głosowania stan, który byśmy uznawali za prawdę obowiązującą w ramach porządku prawnego. A przecież chyba nie o to nam chodzi, bo równie dobrze moglibyśmy poddać pod głosowanie, jaka będzie treść opinii w danej sprawie.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MaksKraczkowski">Ja wyobrażam sobie, że posłowie, którzy głosowali przeciwko temu stanowisku, mieli do tego święte prawo i to jest niepodważalne, ale teraz powinniśmy oczekiwać na konkluzję, że oto nie zgadzaliśmy się z takimi a takimi postanowieniami, w tym i w tym aspekcie, naszym zdaniem, powinny wystąpić niezgodności, a w tym zgodności. Nie możemy przyjąć, że skoro propozycja stanowiska sprowadzała się do uznania przepisów za zgodne z konstytucją, ale nie została ona przyjęta, to teraz będziemy się opowiadać przeciwnie, że są one niezgodne. Tu potrzebna jest głębsza argumentacja. Nie sądzę, abyśmy w taki sposób mogli rozpoznawać poważny problem prawny. Gdyby bowiem patrzeć na to z drugiej strony, a mianowicie, że stanowisko zostało przyjęte, ale część głosujących miałaby wątpliwości tylko np. do jednego z trzech zarzutów postawionych we wniosku grupy posłów, powstałby jeszcze większy bałagan.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RyszardKalisz">Przepraszam, panowie, ale odwracacie kota ogonem. Komisja Ustawodawcza pracuje już wiele lat i były tu przyjęte pewne zasady. Zawsze więc było tak, że jeżeli jakieś stanowisko nie zostało przyjęte, to oznaczało, że mamy stanowisko przeciwne i takie przekazujemy do Trybunału. Jeśli więc propozycja stanowiska mówiła, że dany przepis jest niezgodny z konstytucją, ale większość nas opowiedziała się w głosowaniu przeciwko temu, to oznaczało, że dany przepis jest zgodny z konstytucją i taka opinia była zawarta w piśmie kierowanym do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#RyszardKalisz">Ja po prostu nie wiem dziś, na jakiej sali jestem. Czy wy panowie nie uznajecie większości, jaka jest wynikiem głosowania? O czym my tu zatem mówimy?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, proszę zachować spokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RyszardKalisz">Ale wy mówicie, że głosowanie nie ma znaczenia, to ja się pytam, co my tu wszyscy robimy? Ponieważ teraz ktoś jeszcze przyszedł na salę, to powtórzcie może jeszcze to głosowanie i to będzie Wasza demokracja. Tylko że ja przeciwko temu protestuję i jeśli głosowanie będzie powtórzone, to ja wychodzę z sali i daję w tej sprawie publiczne oświadczenie.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#RyszardKalisz">Panie przewodniczący, jest na sali profesor Zdzisław Jarosz, niech się wypowie w sposób odpowiedzialny, bo czegoś takiego jeszcze nie było, żeby nie uznawać wyniku głosowania. A w ogóle to wyjdziemy wszyscy, którzyśmy głosowali przeciwko, bo pan mówi głupoty i pan się jeszcze pod tym podpisuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, mimo wszystko przywołuję pana do porządku i bardzo proszę o zachowanie spokoju. Antycypuje pan pewne wydarzenia, które nie wiadomo, czy będą tu miały miejsce. Mogę więc pana zapewnić, że nie będą miały miejsca, bo nie ma takiej potrzeby.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#WojciechSzarama">Nie przyjęliśmy stanowiska, które było zaproponowane w omawianej sprawie, ale to stanowisko, które mamy przyjąć, trzeba jednak w jakiś sposób przygotować. Jakie bowiem stanowisko mam teraz przedstawić marszałkowi Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RyszardKalisz">Dokładnie takie, że nie przyjęliśmy proponowanego stanowiska, czyli nasze stanowisko jest odwrotne.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechSzarama">A jaką treść będzie zawierało to odwrotne stanowisko?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RyszardKalisz">To napisze już Biuro Legislacyjne, bo od tego jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#TomaszMarkowski">Panie pośle, pan dobrze wie, że gdy nie przegłosuje się danego stanowiska, to nie oznacza, że opowiadamy się za stanowiskiem odwrotnym, bo rozwiązań, w ramach przyjętych postanowień Trybunału, jest bardzo wiele. To nie jest więc tak, że jeśli uznajemy, że nie może być przyjęte stanowisko, które zostało nam zaproponowane, to musi być przyjęte stanowisko odwrotne. Ja pamiętam sprawy, gdy nie godziliśmy się z proponowanym stanowiskiem po to, aby pogłębić jego analizę, nie zaś po to, aby zagłosować za stanowiskiem odwrotnym. Niech więc pan nie mówi, że skoro nasza argumentacja nie jest uznana za wystarczającą, to oznacza zaraz, że jesteśmy za stanowiskiem przeciwnym. Możemy przegłosować stanowisko takie, jakie pan sobie życzy, proszę bardzo. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby takie stanowisko poddać pod głosowanie, tylko niech je pan zaproponuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RyszardKalisz">Proszę państwa, ja znam te wykręty. Czy Wy myślicie, że nikt nie widzi tego, że na salę wszedł jeszcze jeden z Waszych posłów, to teraz chcecie jeszcze raz głosować, bo wtedy wszystko będzie w białych rękawiczkach? Czy Wy naprawdę myślicie, że wobec takich osób, jak poseł Sławomir Piechota, Stanisław Rydzoń czy ja, można wszystko zagrać? Panowie, proszę o powagę.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#RyszardKalisz">Mamy dziś w naszym gronie profesora Zdzisława Jarosza, który od wielu lat funkcjonuje w Sejmie jako ekspert. Jest też minister Kazimierz Czaplicki, który w naszej Komisji wielokrotnie występował. Są także legislatorzy z Biura Legislacyjnego. Proszę, zadajcie im pytania, jak to było dotychczas, a państwo nie bójcie się odpowiadać. Nie czujcie się zastraszeni.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, ja jeszcze raz proszę pana o zachowanie spokoju i powagi. Niech pan nie sugeruje, że ktoś jest zastraszany, bo takiej sytuacji tu absolutnie nie ma. Jest pewna wymiana poglądów, i to bez telewizji, więc nie ma powodów, aby sprowadzać tę dyskusję do takiego poziomu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RyszardKalisz">Czy to ja ją sprowadzam do takiego poziomu? Kto powiedział, że głosowanie jest nieważne?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WojciechSzarama">Tego nikt nie powiedział.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TomaszMarkowski">Ja mam przede wszystkim wielką prośbę, aby nie zamieniać tej dyskusji w dyskusję jarmarczną. Wiem, że poseł Ryszard Kalisz ma większe ode mnie doświadczenie, ale nie może to oznaczać, że nie pyta o głos, tylko prowadzi sobie wymianę zdań jak w pubie. Proszę więc bardzo, aby nie doprowadzać tej dyskusji do takiego właśnie poziomu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#TomaszMarkowski">Ja wiem, dlaczego pan tak właśnie mówi, bo to wszystko jest nagrywane, a potem jest stenogram i wszystko jest zapisane. Słowa jednak nie zawsze oddadzą atmosferę i to, co naprawdę się na tej sali działo. A co więcej, ponieważ ta kwestia ma wydźwięk polityczny, i pan doskonale o tym wie, nie jest ona dyskutowana tylko na poziomie merytorycznym. Gdyby bowiem tak było, to zapewne pan zgodziłby się zarówno z legislatorami, jak i z ekspertem i pewnie głosował inaczej. Jednak ani stanowisko legislatorów, ani eksperta nie przekonuje pana i dlatego prezentuje pan stanowisko odmienne. Nie mówmy więc, że w tej kwestii polityka nie ma żadnego znaczenia, bo ma ona znaczenie zasadnicze i na pewno w tej sprawie się nie pogodzimy. Chcę jednak podkreślić, że brak akceptacji dla danego stanowiska nie oznacza zaakceptowanie stanowiska odwrotnego. Tak w tej Komisji nigdy się nie działo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, już na początku apelowałem, abyśmy zakończyli to posiedzenie Komisji w ciągu godziny, ze względu na to, że o godz. 18 zaczyna się posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Proszę zatem o to, aby nie powtarzać już raz przedstawionych argumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejDera">Chciałbym zgłosić następujący wniosek. Ponieważ w głosowaniu stanowisko zaproponowane przez pana profesora nie uzyskało większości, proponuję, aby osoby, które przegłosowały to stanowisko, przygotowały nowe stanowisko, zgodne z ich punktem widzenia, aby jutro można było poddać je pod głosowanie. Chciałbym jednocześnie dokładnie wiedzieć, do jakich norm konstytucyjnych odnosi się państwa pogląd, aby było to podane w punktach. Jeśli natomiast uznajecie państwo, że cała ta ustawa jest niezgodna z konstytucją, to także prosiłbym o przedstawienie takiego stanowiska, abyśmy mogli głosować nad konkretnymi punktami.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AndrzejDera">Zgłaszam taki wniosek, bo widzę, że dalsza dyskusja dziś już do niczego nie doprowadzi, a powinniśmy głosować konkretne stanowisko. Nie będzie wówczas najmniejszych problemów co do tego, nad czym głosujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRydzoń">Nie było dotychczas takiego zwyczaju, żeby posłowie przygotowywali nowe stanowisko, jeśli zaproponowane w danej sprawie nie zyskało poparcia większości. Jeśli konieczne było nowe stanowisko, prosiło się o to legislatorów i oni je przygotowywali, uzasadniając odwrotną opinię, niż była przedłożona wcześniej. I tej opinii już się nie głosowało.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławRydzoń">Pamiętam, że zostałem kiedyś przegłosowany przez kolegów z opozycji w sprawie dotyczącej Ordynacji podatkowej i wówczas wycofałem się, a legislatorzy przygotowali nowe stanowisko, które było prezentowane w Trybunale Konstytucyjnym. Ja bym zatem proponował, aby w obecnej sytuacji pan przewodniczący przeprowadził rozmowę z marszałkiem Sejmu, pytając, czy zaaprobuje on stanowisko mówiące o niezgodności z konstytucją kwestionowanych przepisów ordynacji wyborczej do samorządu terytorialnego. Jeśli marszałek powie, że nie, to nie będzie w tym momencie potrzeby dalszego procedowania. Stanowisko marszałka ma tutaj znaczenie decydujące.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WojciechSzarama">Czy chciałby zabrać głos w tej sprawie ktoś z Biura Legislacyjnego? – choć ja bynajmniej nikogo do tego nie przymuszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#HannaMagdalińska">Wynik głosowania jest taki, jaki jest. Były już takie sytuacje, gdy proponowane stanowisko nie zostało przyjęte przez Komisję i wówczas było ono zmieniane. Wydaje mi się jednak, że w tej sprawie, ot co zaproponował poseł Stanisław Rydzom, ma zasadnicze znaczenie, bo wiemy, że decydujący głos należy do marszałka.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#HannaMagdalińska">Chciałabym też przy okazji skomentować stwierdzenie, że to legislator pisze opinię w danej sprawie. Otóż chcę przypomnieć, że taka opinia jest zawsze pisana w porozumieniu z posłem wyznaczonym w danej sprawie do reprezentowania Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#StanisławRydzoń">Ad vocem Chcę powiedzieć, że nie zawsze tak jest, bo w ¾ przypadków dostajemy gotowe stanowiska z Biura Legislacyjnego, a my albo się z nimi zgadzamy, albo nie. Przeważnie jest tak, że się zgadzamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WojciechSzarama">Wynik tego głosowania nie jest przez nikogo podważany, bo takich głosów nie było. Ja pozwolę sobie jeszcze na konsultację w tej sprawie z marszałkiem Sejmu i z prawnikami, jak również z członkami prezydium Komisji, gdzie są reprezentowani przedstawiciele większości klubów, a wśród nich ci, którzy są tym najbardziej zainteresowani.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WojciechSzarama">Oświadczam, że chcę całą tę sprawę zamknąć zgodnie z obowiązującym prawem i zwyczajami, jakie dotychczas panowały. Nie chcę robić niczego na siłę.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#WojciechSzarama">Kończymy dziś dyskusję nad tym punktem porządku dziennego. Dziękuję profesorowi Zdzisławowi Jaroszowi za pomoc w przygotowaniu tej opinii. Przechodzimy teraz do kolejnego punktu. Ponieważ nie ma nadal posła Marka Wikińskiego, który zajmuje się prawem bankowym omawianym aktualnie na sali plenarnej i dlatego prosił o przesuniecie jego spraw na dalszy termin, proponuję rozpatrzenie teraz sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o projekcie ustawy o zmianie ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zwłaszcza że gościmy dziś na posiedzeniu pana ministra Kazimierza Czaplickiego.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#WojciechSzarama">Proszę przewodniczącego podkomisji o przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PiotrKrzywicki">Jak wynika ze sprawozdania, które przekazaliśmy państwu na piśmie, podkomisja obradowała między 22 czerwca a 12 października, a efektem jej pracy jest przygotowany projekt ustawy o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej i do Senatu Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PiotrKrzywicki">Byliśmy zobligowani trzema dokumentami, które wpłynęły do marszałka Sejmu, a następnie przekazane zostały do Komisji Ustawodawczej. Pierwszy z nich dotyczy kazusu posła Jarosława Stawarskiego, który był radnym powiatowym i starostą w momencie, gdy został wezwany przez marszałka Sejmu do objęcia poselskiego z powodu wygaśnięcia tego mandatu w odniesieniu do innego posła. Jak się okazało, istniała swego rodzaju luka prawna, powodująca to, że nie były uregulowane sprawy składania oświadczenia przez osoby, które otrzymywały mandat poselski nie w czasie wyborów, ale właśnie na skutek wygaśnięcia innego mandatu, czyli już w trakcie trwania kadencji parlamentu.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PiotrKrzywicki">Podkomisja usunęła tę lukę prawną poprzez zmiany w art. 177 ust. 3 i w art. 179 ust. 3 tej ordynacji. I tak w art. 179 dodaje się ust. 3a w następującym brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PiotrKrzywicki">„3a. Wygaśnięcie obsadzonego w trybie ust. 1 mandatu posła zajmującego stanowisko lub funkcję, o których mowa w art. 177 ust. 1 pkt 5, następuje, jeżeli nie złoży on Marszałkowi Sejmu, w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia postanowienia, o którym mowa w ust. 3, oświadczenia o złożeniu rezygnacji z zajmowanego stanowiska lub pełnionej funkcji”.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#PiotrKrzywicki">Kolejne ważne zmiany dotyczyły 50 poprawek wynikających z dotychczasowej działalności Państwowej Komisji Wyborczej. Informacja zawierająca sugestie wprowadzenia tych zmian dotarła do Komisji Ustawodawczej 22 kwietnia 2006 r., a podkomisja zajęła się nimi w pierwszej kolejności. Były to zmiany dość obszerne i trudne legislacyjnie, stąd też nasze ogromne uznanie dla Biura Legislacyjnego i Państwowej Komisji Wyborczej, którzy je przygotowali. Mają one na celu przede wszystkim uporządkowanie pewnych spraw, jakie wynikały z obserwacji poczynionych przez PKW w dotychczasowych wyborach. Wymienię może te najważniejsze spośród wszystkich, jakimi zajmowała się podkomisja. Pierwsza dotyczy ponownego losowania kolejności list wyborczych w przypadku skrócenia kadencji parlamentu. Dotychczas istniała zasada, że przydzielone wcześniej numery poszczególnych list zachowują również ważność w kolejnych wyborach, co budziło wiele wątpliwości i mogło powodować liczne utrudnienia.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#PiotrKrzywicki">Bardzo wiele poprawek ma charakter techniczny, a dotyczy to np. spraw związanych z rejestrem wyborców, wprowadzeniem nowych granic poszczególnych obwodów wyborczych, zasad elektronicznego przekazywania danych o wynikach wyborów, jak również kwestia diet dla członków komisji wyborczych. W tej ostatniej kwestii było sporo zamieszania, co zwykle ma miejsce, gdy chodzi o pieniądze. Wydaje się jednak, że obecnie sprawy te zostaną już na tyle wyjaśnione, że nie powinno być wątpliwości, kto i za co może otrzymać wynagrodzenie. Dotyczy to również inspektorów sprawujących funkcje kontrolne w terenie, którym należy się zwrot kosztów związanych z podróżą i odpowiednie diety.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#PiotrKrzywicki">Wiele poprawek dotyczy innego niż dotychczas uregulowania kwestii finansowych, choć generalna zasada finansowania komitetów wyborczych nie ulega zmianie. Było jednak wiele niejasności i nieścisłości, na co zwracały uwagę liczne komitety wyborcze po ostatnich wyborach parlamentarnych.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#PiotrKrzywicki">Drobna, choć kontrowersyjna okazała się sprawa dotycząca tego, iloma znakami może być oznakowana dana komisja wyborcza i czy przydzielona ilość znaków ma zawierać również spacje, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#PiotrKrzywicki">Na wniosek PKW zdecydowaliśmy także o przeniesieniu jednego z okręgów wyborczych. Dotyczy to okręgu z Chrzanowa, który będzie miał teraz okręgową komisję wyborczą w Krakowie.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#PiotrKrzywicki">Podkomisja miała też przed sobą jeszcze jeden dokument skierowany do Marszałka Sejmu. Było to wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczące wprowadzenia możliwości głosowania przez pełnomocnika. Po burzliwej dyskusji i wymianie wielu argumentów podkomisja zdecydowała, żeby w tym momencie nie wprowadzać do ordynacji wyborczej instytucji pełnomocnika. Duże znaczenie miały tu uwagi zgłoszone przez Państwową Komisję Wyborczą, która zwracała nam uwagę, iż wprowadzenie tego novum nie jest tak proste, jak by się to wydawało na pierwszy rzut oka.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#PiotrKrzywicki">To tyle z mojej strony, a jeśli pan minister chciałby jeszcze coś dodać, to bardzo proszę, o ile oczywiście przewodniczący wyrazi na to zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję przewodniczącemu podkomisji. Witam także na naszym posiedzeniu sekretarza stanu w MSWiA, Jarosława Zielińskiego.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#WojciechSzarama">Czy przedstawiciel Państwowej Komisji Wyborczej chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie zmian zgłoszonych do omawianej ordynacji wyborczej?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzCzaplicki">Zmiany, o jakich mówił poseł Piotr Krzywicki, pokrywają się z propozycjami zgłoszonymi przez Państwową Komisję Wyborczą i zostały dość szeroko omówione. Jeśli będzie taka potrzeba, chętnie udzielę wyjaśnień przy omawianiu kolejnych zmian, gdy przejdziemy do szczegółowego zapoznania się z projektem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WojciechSzarama">Czy ze strony członków Komisji są jakieś pytania lub uwagi dotyczące przedstawionego sprawozdania?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarekWójcik">Chciałbym wnieść poprawki do tekstu, jaki przyjęty został przez podkomisję. Zmierzają one do tego, aby przywrócić jednak w tym tekście instytucję pełnomocnika. Zmiany idące w tym kierunku były już zgłaszane przez Rzecznika Praw Obywatelskich, o czym wspomniał poseł Piotr Krzywicki. Zostały też przygotowane legislacyjnie przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu, a ja mam je na piśmie, więc mogę je przekazać panu przewodniczącemu.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MarekWójcik">Gdyby te poprawki uzyskały akceptację Komisji, wówczas doszłoby do tego, że do Ordynacji wyborczej do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej wprowadzona by została instytucja głosowania przez pełnomocnika, z której mogłyby korzystać osoby niepełnosprawne oraz osoby powyżej 75 roku życia.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WojciechSzarama">Ile jest tych poprawek?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MarekWójcik">To są łącznie trzy poprawki, ale jedna wynika z drugiej, a więc nie można przyjąć np. tylko jednej z nich. Muszą być one rozpatrywane łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WojciechSzarama">Czy te poprawki były zgłaszane i omawiane już na posiedzeniu podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MarekWójcik">Te poprawki były już wpisane do projektu ustawy, który opracowany został przez Biuro Legislacyjne. W toku prac podkomisji jednak te właśnie zapisy zostały ze sprawozdania usunięte. Chciałbym więc, aby zostały one z powrotem wprowadzone do projektu tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PiotrKrzywicki">Problem dotyczący wprowadzenia do naszego prawa wyborczego instytucji głosowania przez pełnomocnika był generalnie omawiany przez podkomisję, ale tych konkretnych poprawek nie omawialiśmy. Podkomisja nie zajmowała się więc ich poprawnością legislacyjną.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechSzarama">Czy pan, panie ministrze, zna te poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KazimierzCzaplicki">Znam, bo one były już wielokrotnie przedkładane i były nawet w Senacie w poprzedniej kadencji. Obecnie jednak, tak jak powiedział przewodniczący podkomisji, podkomisja nie omawiała ich szczegółowo, po kolei. Trudno mi zatem powiedzieć, czy są to te same zapisy, które PKW znała już wcześniej, czy też zapis, jakim dysponuje obecnie poseł Marek Wójcik, zawiera jakieś zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WojciechSzarama">Czy istnieje zatem potrzeba, aby podkomisja jeszcze raz zajęła się tymi poprawkami, czy też możemy to już rozpatrzyć w gronie całej Komisji? Jak szczegółowo były one zatem omawiane przez podkomisję i czy odrzucenie ich było głosowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PiotrKrzywicki">Sądzę, że nie ma potrzeby, aby te poprawki przekazywać do podkomisji. Uważam, że powinna się nimi zająć Komisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#StanisławRydzoń">W poprzedniej kadencji ja byłem przewodniczącym podkomisji, która również zajmowała się zmianami w tej ordynacji i również dyskutowaliśmy wówczas na temat instytucji głosowania przez pełnomocnika. Koncepcja ta jednak nie zyskała poparcia.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#StanisławRydzoń">Wydaje mi się, że powinniśmy najpierw przegłosować samą koncepcję tej instytucji, czy jesteśmy za wprowadzeniem jej do prawa wyborczego, czy też nie, a dopiero potem rozpatrywać te konkretne poprawki. Oczywiście, o ile uznamy w głosowaniu, że taka instytucja powinna znaleźć się w prawie wyborczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#SławomirPiechota">Ja chciałbym także bardzo mocno rekomendować wprowadzenie takiej instytucji. W moim przekonaniu, przy takiej instytucji oczywiste są problemy właściwej legislacji, ale to nie powinno powodować, że będziemy nadal unikać podjęcia tych prac.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#SławomirPiechota">Jest wiele powodów, dla których tego rodzaju instytucja ma rację bytu. Jednym z nich jest powód konstytucyjny, czyli zagwarantowanie również osobom niepełnosprawnym prawa udziału w wyborach. Niestety, względy natury technicznej powodują stale jeszcze utrudnienia, a nawet uniemożliwiają po prostu dotarcie tych ludzi do lokalów wyborczych. To zresztą jest dokładnie to samo, z czym mamy do czynienia na terytorium Sejmu. Konstytucja gwarantuje tu osobom niepełnosprawnym pełne poszanowanie praw, za co zresztą prezydent Lech Kaczyński odebrał w Nowym Jorku nagrodę. Rzeczywistość jest natomiast taka, że chociaż od roku jest troje posłów poruszających się na wózkach inwalidzkich, lista ewidentnych barier jest bardzo długa.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#SławomirPiechota">Jeśli chodzi natomiast o wybory, to pytałem pana premiera o zapewnienie dostępności do lokali wyborczych w najbliższych wyborach samorządowych. Z uzyskanej odpowiedzi wynika, że na ponad 10 tys. lokali wyborczych w kraju zaledwie ok. ¼ będzie naprawdę dostępna dla osób niepełnosprawnych. Oczywiście, istnieją formalne procedury umożliwiające zmianę komisji, czy też dowóz takich osób, ale to wszystko powoduje tyle komplikacji, że wiele spośród nich po prostu rezygnuje z udziału w akcie głosowania.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#SławomirPiechota">A zatem ten wzgląd powinien być zasadniczy przy podejmowaniu decyzji na temat instytucji pełnomocnika. Chodzi tu o rzeczywiste zagwarantowanie osobom niepełnosprawnym możliwości wzięcia udziału w wyborach.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#SławomirPiechota">Powinno nam także zależeć, aby jak najwięcej obywateli zechciało wziąć udział w tych wyborach, a więc żeby zwiększyć frekwencję. To po drugie, a po trzecie, zmiany, o których mówił minister Kazimierz Czaplicki, były już wcześniej wielokrotnie analizowane i przygotowane. Pojawiły się one dlatego w projekcie, który rozważany był na forum Senatu, ale i tam propozycja ta została ostatecznie pominięta. Dlatego też, w moim przekonaniu, należałoby wrócić do rozstrzygnięcia tej sprawy i mam nadzieje, że tu, w Komisji, tego rodzaju inicjatywa zyskałaby poparcie. Wtedy, rzecz jasna, należałoby szczegółowo przeanalizować zakres i sposób wprowadzenia tej instytucji do ordynacji wyborczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne jeszcze poprawki do tego sprawozdania? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#WojciechSzarama">Chciałbym państwa poinformować, że na dzisiejsze posiedzenie zaproszony został przedstawiciel Ministerstwa Finansów, ponieważ ta poprawka rodziłaby jednak spore skutki finansowe. Chciałbym zatem znać opinię tego resortu. Niestety, na nasze zaproszenie nikt z tego resortu nie zareagował. Nie wiem, czy minister Jarosław Zieliński chciałby się do tej kwestii ustosunkować. Sądzę, że jednak nie będzie to możliwe, bowiem trzeba tu mieć dość specjalistyczną wiedzę w zakresie finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JarosławZieliński">Oczywiście, nie chciałbym zabierać głosu w tej sprawie, bo to jest domena ministra finansów, który miał się również wypowiedzieć w innej sprawie, już rozstrzygniętej przez podkomisję. O ile wiem, ostatecznego stanowiska pan minister jednak nie zajął, a chodzi tu o kwestie rozliczeń wynikające z kampanii wyborczej i tego, kto ma kierować stosowne wnioski w tej sprawie. Myślę, że do tej sprawy powrócimy jeszcze, kiedy będziemy rozpatrywać poszczególne zmiany.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JarosławZieliński">Skoro zaś jestem przy głosie, chcę powiedzieć, że sprawa głosowania przez pełnomocnika nie jest tematem nowym, bo była już wielokrotnie stawiana. Jeśli zaś miałbym się do tego odnieść, to popierając samą koncepcję i uznając, że trzeba ten problem rozstrzygnąć, osobiście opowiadam się za szybką i kompleksową jego realizacją, choć niekoniecznie w obecnej nowelizacji tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JarosławZieliński">Ze strony naszego resortu, jak i całego rządu mogę tu zgłosić gotowość właśnie do bardzo intensywnych prac nad kompleksowym rozwiązaniem tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PiotrKrzywicki">Ja ze swej strony powiem, że tego rodzaju rozwiązania są słuszne i powinny być wprowadzone. W trakcie prac podkomisji pojawiły się jednak głosy o realnych zagrożeniach związanych z instytucją pełnomocnika i dlatego nie można wykluczyć powstania jakichś nieprawidłowości, które mogą mieć ważkie następstwa.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PiotrKrzywicki">Może więc należałoby powołać odrębną podkomisje, która zajęłaby się tylko tym problemem i jeszcze raz przedyskutowałaby go, wspólnie z Państwową Komisją Wyborczą? My natomiast zajmiemy się omówieniem przedstawionego sprawozdania, w którym ta sprawa nie została uwzględniona przez naszą podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#SławomirPiechota">Przyznaję, że bardzo bałbym się takiego stawiania tej sprawy, bo właśnie teraz jest czas pracy nad nowelizacją tej ordynacji wyborczej. Oczywiście, problem jest trudny i należy go bardzo szczegółowo przeanalizować, ale jednocześnie mocno bym oponował przeciwko odkładaniu go. Powrót do kolejnej nowelizacji mógłby być wyjątkowo trudny, zwłaszcza gdyby miała ona dotyczyć tylko tej jednej instytucji.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#SławomirPiechota">Proszę zwrócić uwagę, że obecnie osoby niepełnosprawne nie mają dostępu do ¾ lokali wyborczych, a my to akceptujemy, mimo że już 11 lat temu uchwaliliśmy tu, w Sejmie, ustawę – Prawo budowlane, która gwarantuje, że wszystkie obiekty użyteczności publicznej mają być dostępne dla tych właśnie obywateli. Obawiamy się natomiast tego, że może dojść do nadużyć w systemie wyborczym, gdy osoba niepełnosprawna upoważni kogoś, aby za nią głosował, w sytuacji, gdy może upoważnić jedynie kogoś ze swojej najbliższej rodziny, a jeden pełnomocnik mógłby być upoważniony nie więcej niż przez dwie osoby.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#SławomirPiechota">Tu obawiamy się rzekomych nadużyć, a jednocześnie akceptujemy sytuację, gdy ¾ lokali wyborczych jest niedostępne dla osób niepełnosprawnych i po prostu nie mogą one głosować. Ja znam to z realiów wielkiego miasta, gdzie jest niby wiele lokali i można również zorganizować transport. Osobiście jednak od lat głosuję w lokalu, gdzie trzeba dokonywać akrobatycznych sztuczek, aby mnie wciągnąć po wysokich schodach starej kamienicy.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#SławomirPiechota">Uważam, że w sposób rażący ogranicza to moje prawa obywatelskie i nie boję się, że osoba najbliższa, której powierzone zostanie pełnomocnictwo, mogłaby się mu sprzeniewierzyć i głosować wbrew temu umocowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#StanisławChmielewski">Sądzę, że mamy już podkomisję, bo ta, która zajmowała się projektem nowelizacji ordynacji wyborczej, jeszcze nie zakończyła swojej pracy. Wydaje się, że w wyniku dzisiejszej dyskusji powinniśmy, jako Komisja Ustawodawcza, przegłosować, czy zajmujemy się sprawą wprowadzenia instytucji pełnomocnika, czy też nie. Jeśli uznamy, że tak, wówczas cała sprawa wraca do podkomisji po to, by tam omówiono szczegóły i przedstawiono nam wnioski. Moim zdaniem, powinniśmy więc przegłosować zasadę.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WojciechSzarama">Ponieważ poprawki zgłoszone przez posła Marka Wójcika zostały dopiero dziś dostarczone na posiedzenie Komisji, poproszę, aby zostały one udostępnione przez sekretariat Komisji wszystkim państwu. Państwa proszę też o zastanowienie się nad nimi, a przed posiedzeniem Komisji, na którym powrócimy do tej sprawy, proszę sekretariat o zawiadomienie Ministerstwa Finansów, że taki projekt bierzemy pod uwagę. Rozpatrzymy go zatem na kolejnym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#TomaszMarkowski">Pojawia się tu jednak szerszy problem. Jak bowiem wyobrażamy sobie sytuację, gdy instytucja pełnomocnika będzie funkcjonowała w ordynacji parlamentarnej, a nie będzie jej w ordynacji do samorządu terytorialnego? Jak to będzie, gdy jedne wybory będą zorganizowane tak, a drugie inaczej? To przecież będzie niezgodne z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#TomaszMarkowski">Ja nie pracowałem w podkomisji, ale chciałbym usłyszeć odpowiedź na pytanie, czy powstrzymywanie całości prac nowelizacyjnych przy ordynacji wyborczej do parlamentu z powodu tej nowej instytucji grozi jakimiś konsekwencjami, czy nie grozi? Z tego, co usłyszałem w deklaracji pana ministra, wynika, ż jest przygotowywany projekt rządowy, który kompleksowo rozwiązuje ten problem we wszystkich trzech ordynacjach. Może więc będzie lepiej uznać, że na dziś nie zajmujemy się tym, co wkrótce będzie rozwiązane całościowo i zobowiązać rząd, aby w odpowiednim terminie przedstawił nam te kompleksowe rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#TomaszMarkowski">Obecnie mamy do czynienia z wprowadzaniem tak ważnej instytucji jakby tylnymi drzwiami, bo ona powinna być wniesiona poprzez odpowiednią inicjatywę zgłoszoną tylko dla tej instytucji i popartą szeregiem specjalistycznych badań itd. A tak to wprowadzamy całą sprawę tylnymi drzwiami.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyKozdroń">Słucham uważnie całej dyskusji i widzę, że rysują się wyraźnie dwa stanowiska. Jedno mówi, aby przegłosować przekazanie do podkomisji poprawek zgłoszonych przez posła Marka Wójcika i aby podkomisja się nimi zajęła. Drugie stanowisko jest natomiast takie, że nie głosujemy tych poprawek, ale oddajemy całą sprawę rządowi, aby kompleksowo rozwiązał problem instytucji pełnomocnika.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JerzyKozdroń">Proponuję zatem, abyśmy przegłosowali te dwie propozycje i wtedy będzie wiadomo, co robić dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WojciechSzarama">Ale co mamy przedstawić rządowi? Skierowanie poprawek do podkomisji jest dla mnie wnioskiem jasnym, natomiast ten drugi wniosek jest co najmniej wątpliwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JerzyKozdroń">Przegłosujmy więc pierwszy wniosek, a jak nie zyska on większości, to rząd zajmie się kompleksowym rozwiązaniem tego problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#TomaszMarkowski">Mam wniosek, aby nie zajmować się tym problemem w ramach zmian, jakie obecnie rozpatrujemy, bowiem oczekujemy projektu rządowego, który w sposób kompleksowy ureguluje tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WojciechSzarama">Jest jednak pewna procedura, bo poprawki zostały zgłoszone formalnie, więc nasza decyzja, że się nimi nie zajmujemy, nie jest możliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#TomaszMarkowski">W tym kontekście po prostu odrzucamy te poprawki, bo o to przecież chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WojciechSzarama">I tak należało do razu powiedzieć, że odrzucamy zgłoszone poprawki. Mamy jednak pierwszy wniosek o przekazanie poprawek do podkomisji. Jest on dalej idący, bowiem zamyka tę sprawę na etapie postępowania Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PiotrKrzywicki">Ja mam propozycję kompromisową. Aby nie wstrzymywać prac nad tym, co podkomisja już przygotowała, wybierzmy nową podkomisję dla zajęcia się problemem zawartym w zgłoszonych poprawkach, bo to jest naprawdę ważna instytucja. Nikt nie będzie też miał pretensji, że obecna podkomisja za długo nad tym projektem ordynacji pracuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WojciechSzarama">Ale przecież podkomisja istnieje i składa się z osób, które najlepiej są zorientowane w całej tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#StanisławChmielewski">Przy całym szacunku dla podkomisji chciałbym powiedzieć, że Komisja Ustawodawcza nie wstrzymuje jej prac, przekazując zgłoszone w dyskusji poprawki. To jest przecież normalny tok działania. Jeśli będziemy z tego robić problem, to nigdy nic nie załatwimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przekazaniem do istniejącej już podkomisji zgłoszonych przez posła Marka Wójcika poprawek do projektu nowelizacji Ordynacji wyborczej do Sejmu RP i do Senatu RP?</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 16 głosami, opowiedziała się za przekazaniem tych poprawek do podkomisji.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#WojciechSzarama">Proszę zatem podkomisję o w miarę szybkie zajęcie się tą sprawą, bowiem cały problem jest jednoznaczny i dosyć spójny. Chciałbym, abyśmy jak najszybciej mogli wrócić do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#WojciechSzarama">Jeśli chodzi natomiast o przekazanie sprawy kompleksowego uregulowania problemu głosowania poprzez pełnomocnika, to sytuacja jest jasna, bowiem w lasce marszałkowskiej są już projekty dotyczące zmian w ordynacji wyborczej. Marszałek więc, w porozumieniu z premierem zdecyduje, jaki bieg nadać tym projektom, czy już przekazać je na drogę legislacyjną, czy też czekać, aż pojawi się jakiś nowy projekt rządowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejDera">Zgłaszam wniosek, abyśmy przegłosowali przedstawione nam dziś sprawozdanie podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#WojciechSzarama">Nie możemy przegłosować tego sprawozdania bez omówienia jego treści punkt po punkcie i nie uwzględniwszy zgłoszonych poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejDera">Z punktu widzenia formalnego jest tak, że mamy przygotowane sprawozdanie, w którym zawarte są wnioski na temat spraw, jakimi zajmowała się podkomisja w związku z projektem zmian w ordynacji wyborczej do parlamentu. Dziś podjęliśmy decyzję, aby podkomisja zajęła się również problemem zgłoszonym w poprawkach przez posła Marka Wójcika, bo podkomisja przecież się nie rozwiązuje. Skoro jednak jest gotowe konkretne sprawozdanie, to powinniśmy je omówić i przegłosować, aby było wiadomo, czy opowiadamy się za nim, czy też nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WojciechSzarama">Nie podzielam pańskiego zdania w tej sprawie, a ponieważ zbliża się godz. 18 kiedy znaczna część członków naszej Komisji musi przejść na posiedzenie innej Komisji, umówiliśmy się, że o godz. 18 zakończymy dzisiejsze obrady. Nie będziemy też głosować wniosku o przyjęcie sprawozdania, bo uważam, że byłoby to jednak pewne nadużycie.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#WojciechSzarama">Dodatkowe posiedzenie Komisji zwołamy w dniu jutrzejszym, bo musimy omówić kilka spraw, które rozpatrywane będą przed Trybunałem Konstytucyjnym. Spotkamy się więc pół godziny po zakończeniu jutrzejszych głosowań na sali plenarnej.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#WojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>