text_structure.xml 20.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. W porządku dziennym mamy dziś wyrażenie opinii w kilku sprawach, które rozpatrywane będą przed Trybunałem Konstytucyjnym. Pierwsza z nich to sprawa o sygn. akt SK 54/04, która była już zaopiniowana w poprzedniej kadencji, a teraz wyznaczony został termin rozprawy przed Trybunałem, więc musimy wybrać z naszego grona posła, który będzie w tej sprawie reprezentował Sejm.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardKalisz">Proszę o krótkie przypomnienie o co chodziło w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WandaSokolewicz">Sprawa ta dotyczy skargi konstytucyjnej wniesionej przez Badawczo-Rozwojową Spółdzielnię Pracy Mikroprocesorowych Systemów Automatyki z siedzibą w Poznaniu, która wnosi o stwierdzenie niezgodności z konstytucją art. 92c Ustawy z dnia 10 czerwca 1994 r. o zamówieniach publicznych, bowiem zdaniem skarżącej narusza on art. 78 i art. 176 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WandaSokolewicz">W ustawie o zamówieniach publicznych przyjęta jest taka zasada, że sądem rozpatrującym skargi z zakresu tych zamówień jest w pierwszej instancji zespół arbitrów. Na ich orzeczenie natomiast przysługuje skarga do sądu okręgowego, który rozpatruje je, stosując przepisy o apelacji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WandaSokolewicz">Skarżąca ma wątpliwość, czy w jej sprawie umożliwiono jej wykorzystanie zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego. Powołane jednak wzorce konstytucyjne odnoszą się do dwóch różnych typów spraw. Art. 78 mówi o zasadzie sądowej kontroli dwuinstancyjnej nad wszelkimi orzeczeniami, a więc także quasi-sądowymi. Art. 176 natomiast dotyczy spraw od początku rozpatrywanych tylko przez sądy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WandaSokolewicz">Przedstawiona we wniosku sprawa nie narusza więc ani art. 78, ani art. 176 Konstytucji RP, gdyż skarżąca, jak wynika z analizy dostarczonego materiału, błędnie przywołała te właśnie wzorce konstytucyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Czy są uwagi lub pytania do tego stanowiska? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardKalisz">Wiem, że osobą, która chce reprezentować Sejm w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym, jest poseł Wojciech Szarama. Czy są uwagi dotyczące tej kandydatury? Nie słyszę, a zatem poddaję ją pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za tym, aby rekomendować posła Wojciecha Szaramę na reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 54/04?</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 5 głosami, poparła tę kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#RyszardKalisz">Przechodzimy do omówienia kolejnej sprawy. Ma ona sygn. akt SK 41/05, a propozycję stanowiska przedstawi poseł Jerzy Kozdroń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyKozdroń">Sprawa o sygn. akt SK 41/05 dotyczy skargi konstytucyjnej wniesionej przez panią Teresę Dworczyńską-Jankowiak, która domaga się uznania za sprzeczny z konstytucja zapis art. 241 z oznaczeniem 27 par. 3 Ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyKozdroń">Skarżąca wystąpiła do swego pracodawcy o wypłacenie jej nagrody jubileuszowej. Pismo to nosi datę 17 września 2003 r. Okazało się jednak, że w marcu 2003 r. związek zawodowy zawarł z pracodawcą porozumienie o zawieszenie układu zbiorowego do końca 2003 r. W związku z tym skarżąca wniosła pozew do sądu. sąd rejonowy oddalił to powództwo, a po jej apelacji, podobnie uczynił sąd okręgowy.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyKozdroń">W skardze konstytucyjnej pani Teresa Dworczyńska-Jankowiak zarzuca niezgodność art. 241 z oznaczeniem 27 par. 3 Kodeksu pracy z art. 24, art. 30, art. 47 i art. 65 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzyKozdroń">W proponowanym przez nas stanowisku uważamy, że powołany jako wzorzec konstytucyjny art. 24 podlega umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia. Jak wiemy, przedmiotem skargi konstytucyjnej może być jedynie naruszenie norm konstytucji, które są źródłem wolności i praw podmiotowych jednostki. Art. 24 odnosi się natomiast do władzy państwowej, nakazując jej organom ochronę pracy i sprawowanie nadzoru nad warunkami jej wykonywania. Nie wynikają z niego natomiast żadne prawa dla jednostki.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JerzyKozdroń">Jeśli chodzi o art. 30 i art. 65, uznajemy, że zaskarżony przepis Kodeksu pracy jest z nimi zgodny. Art. 30 konstytucji ma charakter generalny mówiący o wolnościach i prawach człowieka, podczas gdy z analizy sprawy nie wynika, aby jakiekolwiek wolności skarżącej zostały naruszone przez sądy, tym bardziej że układ zbiorowy pracy zawiera przepisy fakultatywne, a nie obowiązujące powszechnie. Nie można więc tu mówić o naruszeniu praw do wolności, nietykalności czy do praw socjalnych lub ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JerzyKozdroń">Jeśli chodzi o art. 47 konstytucji, czyli prawo do prywatności, stoimy na stanowisku, iż przytoczony wzorzec jest nieadekwatny do rzeczywistości, ponieważ nie można się w całej sprawie dopatrzyć, aby naruszone zostało prawo do prywatności tej osoby, do jej życia rodzinnego, towarzyskiego czy też ochrony informacji o niej. Wnosimy zatem, aby uznać, że zakwestionowany przez skarżącą przepis Kodeksu pracy nie jest niezgodny z art. 47 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JerzyKozdroń">Art. 65 natomiast mówi, że „każdemu zapewnia się wolność wyboru i wykonywania zawodu oraz miejsca pracy”, a więc także nie jest odpowiednim wzorcem. Nie można też mówić, że zakwestionowany przez skarżącą przepis Kodeksu pracy narusza go, ponieważ ten artykuł odwołuje się do władzy publicznej, która ma stać na straży zachowania praw obywatelskich. Tutaj mamy natomiast stosunek między pracodawcą a obywatelem i władza publiczna nie ma nic wspólnego z zawieszeniem układu zbiorowego lub zmianą stosunku pracy, tym bardzie, że z art. 241 Kodeksu pracy wynika, że w przypadku zawieszenia układu zbiorowego strony tylko go rejestrują, bez obowiązku wypowiadania warunków pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">Czy są pytania dotyczące tak przedstawionej opinii? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 41/05 zgodnie z propozycją posła Jerzego Kozdronia?</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 6 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za tym, aby poseł Jerzy Kozdroń reprezentował Sejm w omówionej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym?</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 6 głosami, poparła kandydaturę posła Jerzego Kozdronia, wystąpimy zatem w imieniu prezydium, do Marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#RyszardKalisz">Przechodzimy teraz do omówienia kolejnej sprawy. Ma ona sygn. akt P 33/05 i ja powiem w skrócie o co tutaj chodzi. Otóż, na podstawie Prawa lotniczego dyrektor Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” i inne jednostki zarządzające portami lotniczymi, zostali upoważnieni do wydawania różnego rodzaju zarządzeń i poleceń związanych z utrzymaniem bezpieczeństwa i porządku na terenie portu lotniczego. Na tej podstawie wprowadzano liczne zakazy dotyczące np. taksówkarzy i innych osób, określając jak mają się oni zachowywać i w jaki sposób postępować. Dyscyplinowano także te osoby, uruchamiając dość ciekawy przepis karny, który jednak nie jest dostosowany do istniejących zarządzeń dyrektora PP „Porty Lotnicze”. Chodzi tu o art. 210 ust. 1 pkt 5, który mówi: „kto nie wykonuje zarządzeń i poleceń zarządzającego lotniskiem związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa lotów lub porządkiem na lotnisku, o których mowa w art. 82 pkt 3 podlega karze grzywny”.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#RyszardKalisz">Proszę zwrócić uwagę, że ten przepis zawiera tylko sankcję, a nie ma żadnych dyspozycji. Nie wiadomo, więc na czym by to miało polegać. A poza tym, skoro mówi się „nie wykonuje zarządzeń i poleceń”, to znaczy, że ów zarządzający portem lotniczym przejmuje na siebie rolę ustawodawcy, bo on wskazuje tę dyspozycję normy karnej.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#RyszardKalisz">My uważamy oczywiście, że wskazane w tym pytaniu prawnym przepisy art. 210 ust. 1 pkt 5 Ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. – Prawo lotnicze jest niezgodny z art. 42 ust. 1 konstytucji, a więc podzielamy wątpliwość Sądu Okręgowego w Warszawie IX Wydział Karny – Odwoławczy, który z tym pytaniem prawnym zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#RyszardKalisz">Mamy tu do czynienia z zupełnie podprogowym traktowaniem norm prawnych. Wszelkie prawa i wolności obywatelskie, sankcje i kary muszą być jasno i wyraźnie doprecyzowane w ustawie. Nie można dawać delegacji osobie, która jest szefem przedsiębiorstwa (nawet jeśli jest to przedsiębiorstwo państwowe), żeby ona wskazywała dyspozycje przepisów karnych i żeby na tej podstawie karać obywateli.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#RyszardKalisz">Czy ktoś ma inne zdanie w tej sprawie lub chciałby zadać jakieś pytanie? Nie słyszę. Przystępujemy więc do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 33/05 zgodnie z przedstawioną przeze mnie propozycją?</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 7 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#RyszardKalisz">Ponieważ to ja miałbym wystąpić w imieniu Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w tej sprawie, chciałbym wiedzieć, jakie jest zdanie państwa na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za tym, abym reprezentował Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 33/05?</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 7 głosami, poparła moją kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#RyszardKalisz">Jest jeszcze jedna sprawa, którą mam przedstawiać przed Trybunałem. Nosi ona sygn. akt P 15/05, ale proszę by informację o proponowanym stanowisku przekazał przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ArturKowalski">Sprawa o sygn. akt P 15/05 dotyczy pytania prawnego Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy czy art. 10 pkt 9 Ustawy z dnia 13 czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest zgodny z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ArturKowalski">Pytanie to jest wynikiem nowelizacji ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, która reguluje terminy zapłaty w transakcjach handlowych. Stan faktyczny natomiast jest taki, że jedna ze stron transakcji pozwała swoich kontrahentów o zapłatę roszczenia pieniężnego w zamian za zlecenie świadczenia niepieniężnego. Pozwani uznali roszczenie, ale nie zapłacili zasądzonej im kwoty. Powód zwrócił się więc ponownie z pozwem o zapłatę kwoty z ustawowymi odsetkami, a także zwrot kosztów procesu i nakazanie ściągnięcia od pozwanych kosztów sądowych, od których poniesienia powód był zwolniony z mocy ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#ArturKowalski">Sąd pierwszej instancji oddalił ten wniosek, wzywając powoda do uiszczenia wpisu od pozwu pod rygorem zwrotu pozwu. Powód wniósł zażalenie na to postanowienie, żądając jego uchylenia lub zmiany. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy powziął więc wątpliwość, czy przepis art. 10 ust. 9 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wprowadzony został zgodnie z zasadami techniki prawodawczej i przyzwoitej legislacji, czyli z art. 2 konstytucji, a także czy zgodnie z art. 32 konstytucji, czyli zasadą równości jest to, że tylko jednej ze stron tego samego stosunku obligacyjnego na gruncie prawa cywilnego przysługuje zwolnienie z kosztów. Chodzi tu o uprzywilejowanie niejako tej strony, która domaga się świadczenia pieniężnego, bowiem stronie żądającej spełnienia świadczenia niepieniężnego zwrot kosztów sądowych nie przysługuje.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#ArturKowalski">Zdaniem Biura Legislacyjnego, jeśli chodzi o zarzut pierwszy dotyczący niezgodności z art. 2 konstytucji, nie można go uznać, bowiem argumenty sądu, który wskazywał, że ustawa nowelizująca ustawę o terminach zapłaty w transakcjach handlowych w swoim art. 11, dokonując zmiany w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, wykroczyła poza zakres, jaki obowiązywał tu ustawodawcę. Jest to dość częsty dylemat kiedy jedną ustawą nowelizuje się inne ustawy, ale w tym przypadku zakres uprawnień osób korzystających z pewnych dobrodziejstw ustawy o terminach zapłaty jest dość rozciągnięty, ale to ustawodawca decyduje, w którym miejscu powinny się znaleźć przepisy regulujące określone prawa. W ocenie Biura ustawodawca dokonał tu słusznej regulacji, uznając, że najwłaściwszym miejscem określenia zwolnień od kosztów sądowych jest ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#ArturKowalski">Sąd podnosił ponadto, że w ustawie tej używane są pojęcia nieznane w ustawodawstwie o kosztach sądowych, a mianowicie „powództwo”. Wywodził też, że powinno to być określenie bardziej doprecyzowane w tym sensie, czego dotyczy dana opłata. Analiza obu ustaw doprowadziła nas jednak do konstatacji, że pojęcie „powództwo” jest używane w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych np. w art. 11 ust. 2 i 3, zaś w art. 35 użyte jest wprost w kontekście, o jakim mówi sąd, stanowiąc, że „pobiera się od tej osoby wpis należny od takiego powództwa lub wniosku”. Usuwa to zatem wszelkie wątpliwości, że jest to pojęcie nieznane w systematyce ustawy o kosztach sądowych.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#ArturKowalski">Reasumując, należy zatem uznać, że przepis art. 10 pkt 9 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest zgodny z art. 2 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#ArturKowalski">Jeśli chodzi natomiast o zarzut naruszenia zasady równości, czyli niezgodność z art. 32 ust 1 konstytucji, nie mieliśmy żadnej wątpliwości, że tutaj sąd słusznie wskazał na niezgodność. Przeglądając orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, można stwierdzić, że wyraźnie wskazuje on, iż trzeba tą samą miarą traktować podmioty, które znajdują się w tej samej sytuacji faktycznej i prawnej (cecha relewantna).</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#ArturKowalski">W ocenie Biura cechą relewantną w tym przypadku jest bycie jedną ze stron stosunku prawnego obligacyjnego i nie ma znaczenia czy ta strona domaga się świadczenia pieniężnego w zamian za spełnione świadczenie niepieniężne, czy też jest tą stroną, która ma świadczyć w pieniądzu. Nie widzimy więc, tak jak i Sąd Okręgowy w Bydgoszczy, żadnych racjonalnych przesłanek do tego, aby uprzywilejowywać tylko jedną ze stron takiego stosunku prawnego. Zgadzamy się zatem z wątpliwościami sądu w Bydgoszczy i uznajemy, że przepis art. 10 pkt 9 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych jest niezgodny z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, czyli z zasadą równości.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#ArturKowalski">Trzeba jednak pamiętać, że rozstrzygnięcie to będzie zapadało wyłącznie na potrzeby tej konkretnej sprawy, bowiem ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z roku 1967 została uchylona przez ustawę z dnia 28 lipca 2005 r., ale w tej nowej ustawie art. 149 wyraźnie mówi, że „w sprawach sądowych wszczętych przed dniem wejścia jej w życie stosuje się dotychczasowe przepisy o kosztach sądowych aż do czasu zakończenia postępowania w danej instancji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Czy są pytania lub uwagi dotyczące tak przedstawionego projektu stanowiska w sprawie o sygn. akt P 15/05? Nie słyszę, a więc głosujemy.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 15/05, zgodnie z przedstawioną propozycją?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 7 głosami, przyjęła to stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#RyszardKalisz">Kto z członków Komisji jest za poparciem mojej kandydatury jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w tej właśnie sprawie?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 7 głosami, poparła moją kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#RyszardKalisz">Czy są jeszcze jakieś sprawy, które chcielibyście państwo podnieść w ramach tzw. „wolnych wniosków”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławChmielewski">Ja chcę poinformować, że jako osoba oddelegowana przez naszą Komisję do Komisji Zdrowia, aby pracować przy ustawie o zmianie ustawy o pomocy dla szpitali, byłem dziś obecny również przy rozpatrywaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Podczas tego posiedzenia, przy wyraźnym sprzeciwie Biura Legislacyjnego, przyjęta została poprawka zgłoszona w drugim czytaniu i ma być poddana pod głosowanie w trzecim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, jeśli nawet nie jest pan oddelegowany do pracy nad tą właśnie ustawą, to jednak proszę ją śledzić w imieniu Komisji Ustawodawczej, bo jeśli się okaże, że ta zakwestionowana poprawka znajdzie się w tekście przekazanym do trzeciego czytania, to trzeba będzie, zgodnie z regulaminem, sformułować odrębne stanowisko Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławChmielewski">Ale ona już jest, bo już przygotowano sprawozdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, proszę jednak w porozumieniu z Sekretariatem naszej Komisji zorientować się jaka będzie postać tej nowelizacji zgłoszona do trzeciego czytania i jeśli się okaże, że jest tam coś niezgodnego z zasadą stanowienia dobrego prawa, to zgodnie z regulaminem, możemy przygotować nasze stanowisko, które jest również prezentowane, choć nie wiem, czy podczas trzeciego czytania. Proszę to także sprawdzić, chyba że już dziś będzie ten projekt poddany trzeciemu czytaniu. W takiej sytuacji już nic nie zrobimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławChmielewski">Podstawowy zarzut legislatora sprowadzał się w tej sprawie do tego, że zgłoszona poprawka przekraczała materię nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardKalisz">Okazuje się, że jako Komisja możemy występować jednak tylko w drugim czytaniu, natomiast przed trzecim czytaniem można zgłosić sygnał do marszałka, albo po prostu zadać sprawozdawcy pytanie we własnym imieniu, informując o takim zarzucie w stosunku do ustawy, która ma być głosowana. Jako Komisja nie możemy już bowiem nic zrobić. Proszę więc pana o zadanie takiego pytania w trakcie trzeciego czytania.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RyszardKalisz">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>