text_structure.xml 34.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. W porządku dziennym, który państwo otrzymaliście, zapisane są trzy sprawy, które będą w najbliższym czasie rozpatrywane przez Trybunał Konstytucyjny, a które my musimy zaopiniować. Ponieważ jednak poseł Ryszard Kalisz jest obecnie na posiedzeniu Trybunału Konstytucyjnego, a poseł Rafała Wiechecki uczestniczy w ważnym posiedzeniu swojego klubu, omówieniem spraw, które mieli nam zaprezentować właśnie ci dwaj posłowie, zajmiemy się na następnym posiedzeniu Komisji. Dziś pozostanie nam do omówienia tylko jedna sprawa, natomiast, zgodnie z pierwszym punktem porządku, wyrazimy też opinię w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechSzarama">Czy jest zgoda na taką zmianę w porządku dziennym posiedzenia? Sprzeciwu nie słyszę, a zatem przystępujemy do realizacji pierwszego punktu. Proszę przedstawicielkę wnioskodawców o zaprezentowanie nam projektu ustawy zgłoszonej przez grupę posłów Klubu Parlamentarnego SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AnitaBłochowiak">Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym zgłoszony do laski marszałkowskiej ma na celu wprowadzenie zasady ustalania obowiązujących stawek podatku akcyzowego na poziomie ustawy, a nie rozporządzenia ministra finansów, jak to ma miejsce obecnie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AnitaBłochowiak">Przeniesienie tych stawek do ustawy po pierwsze daje pewność i stabilność ram podatkowych na rynku wyrobów akcyzowych, nie tylko dla konsumentów, ale także dla inwestorów i producentów działających na terenie naszego kraju. W praktyce ukształtowała się bowiem niekorzystna dla podatników sytuacja, w której zasadnicze elementy dla oceny warunków prawnych opodatkowania podatkiem akcyzowym są wprowadzane przez ministra finansów w drodze rozporządzenia. Dzięki przeniesieniu stawek akcyzy do ustawy nastąpi zablokowanie takiej możliwości. Pozostanie jedynie możliwość ich obniżania, ale od realnych poziomów określonych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AnitaBłochowiak">Gdyby stawki akcyzy ustalane były raz do roku, przed uchwaleniem budżetu, sytuacja dla inwestorów i podatników byłaby stabilna. Mieliby oni także pewność, że w ciągu roku stawki te nie będą już zmieniane. Dziś mamy taką praktykę, że w ciągu roku podatkowego stawki akcyzy na poszczególne wyroby mogą ulec zmianie a Parlament, jak również obywatele dowiadują się o tym już po fakcie, gdy rozporządzenie ministra w danej sprawie wchodzi w życie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AnitaBłochowiak">Wprowadzenie proponowanej przez nas zmiany spowoduje, że po pierwsze, Sejm będzie miał wpływ na ustalanie stawek akcyzy, a po drugie, opinia publiczna miałaby możliwość wcześniejszego zapoznania się z ewentualnymi zmianami, które byłyby proponowane na następny rok budżetowy, gdyby istniała konieczność dokonania takich zmian.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AnitaBłochowiak">Nie chcę szczegółowo omawiać naszego projektu, podkreślę jedynie, że jego głównym celem jest wprowadzenie zasady ustalania obowiązujących stawek podatku akcyzowego na poziomie ustawy, a ponadto także zwolnienie od podatku akcyzowego wyrobów kosmetycznych. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Polska jest jedynym krajem w zjednoczonej Europie, gdzie kosmetyki objęte są podatkiem akcyzowym. Z danych Ministerstwa Finansów wynika jednocześnie, że koszty związane z poborem tej akcyzy są większe niż wpływ jaki uzyskujemy z tego podatku. W tak kuriozalnej sytuacji zasadne jest wprowadzenie zmiany polegającej na likwidacji tej akcyzy. Pieniądze zdobyte w ten sposób mogą być przeznaczone na rozwój firm kosmetycznych i tworzenie nowych miejsc pracy, a co za tym idzie, obniżenie cen polskich kosmetyków, które w ten sposób mogą się stać bardziej konkurencyjne na rynku krajowym i zagranicznym. Dziś mamy taką sytuację, że niektóre produkty zagraniczne są tańsze od wyrobów polskich.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AnitaBłochowiak">W naszym projekcie proponujemy także likwidację stawki akcyzy na samochody osobowe, co dostosowuje przepisy krajowe do obowiązujących w Unii Europejskiej. Ułatwi to rejestrację samochodów indywidualnym importerom oraz osobom przyjeżdżającym do Polski z zamiarem osiedlenia się. Takie rozwiązanie przyczyni się ponadto do ujednolicenia podatków od samochodów w całej UE. Obecne stawki akcyzy na samochody osobowe skutecznie zniechęcają obywateli polskich do korzystania z gwarantowanej traktatami unijnymi swobody przepływu towarów. Ponadto regulacje związane ze stawkami akcyzy na samochody osobowe naruszają interes polskich obywateli. Jest to zmiana, za którą wypowiadały się także liczne środowiska gospodarcze, a więc i ich opinie w tej sprawie uwzględniliśmy w naszej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AnitaBłochowiak">To co najważniejsze jednak dla państwa, przedstawicieli Komisji Ustawodawczej, to kwestia zgodności tego projektu z konstytucją. Otóż, już w poprzedniej kadencji pojawiały się projekty, które proponowały zmiany w przepisach dotyczących akcyzy, ale dotyczyły one tylko stawki na olej opałowy i olej ciężki. Nie uzyskały one większości przy trzecim czytaniu, a zatem nie stały się normą prawną. Pod koniec ubiegłej kadencji wszystkie kluby opowiedziały się natomiast za tym, aby stawki podatku akcyzowego włączone były do ustawy. Eksperci, a w tym i konstytucjonaliści, również poparli tę propozycję, wskazując, że w myśl art. 217 konstytucji: „prawodawca konstytucyjny wyraził zasadę władztwa podatkowego, zgodnie z którą państwo ma prawo obciążać podmioty znajdujące się w polu jego władzy, w celu sfinansowania zadań państwa a z drugiej strony zasadę wyłączności ustawy w prawie podatkowym, określając materie, które mogą być regulowane wyłącznie w drodze ustawy. Zalicza się do nich obok przedmiotu i podmiotu opodatkowania stawki podatkowe. W drodze ustawy powinny być regulowane także zasady przyznawania ulg, umorzeń oraz kategorie podmiotów zwolnionych od podatków. Określenie stawek podatkowych oraz zasad przyznawania ulg podatkowych należy więc do wyłącznych prerogatyw władzy ustawodawczej” (z opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu).</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AnitaBłochowiak">Inna opinia odnosząca się do tej kwestii to opinia dr Ryszarda Piotrowskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, który także mówi: „iż art. 217 konstytucji można rozumieć w ten sposób, iż wyłącza on wszelką aktywność regulacyjną władz wykonawczych w dziedzinie kształtowania stawek podatkowych. Z tego punktu widzenia wszystkie istotne elementy stawek podatkowych powinny być unormowane w ustawie. Im mniej przekazuje ustawodawca do regulacji w rozporządzeniu, tym lepiej z punktu widzenia zgodności z Konstytucją RP”.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AnitaBłochowiak">Opinia ta, podobnie jak i pozostałe, jest bardzo obszerna, a posłowie, zwłaszcza ci, którzy byli parlamentarzystami w poprzedniej kadencji, mieli możliwość zapoznania się z nimi w całości, bowiem były one dostępne w Biurze Studiów i Ekspertyz. Cytowany dr Ryszard Piotrowski wskazuje także na wyroki Trybunału Konstytucyjnego, które podkreślają, iż właściwe jest, aby zarówno te stawki akcyzy jak i wszelkie podatki i zwolnienia podatkowe regulowane były poprzez ustawę.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AnitaBłochowiak">Z tego też powodu Sojusz Lewicy Demokratycznej wniósł do laski marszałkowskiej projekt tej ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AnitaBłochowiak">Dopiero w tej chwili miałam okazję zapoznać się z opiniami Biura Studiów i Ekspertyz datowanymi 10 marca 2006 r., bo wcześniej nie były mi dostarczone. Jedna z nich stwierdza w konkluzji, że: „Projekt spełnia przesłanki określone w art. 95a regulaminu Sejmu i może zostać uznany za projekt ustawy wykonującej prawo Unii Europejskiej”.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AnitaBłochowiak">Druga opinia zwraca uwagę na pewne wątpliwości wynikające z tego punktu ustawy, gdzie jest mowa o stawkach akcyzy na oleje ciężkie i oleje opałowe. Zgłoszono tu pewne uwagi, do których nie bardzo mogę się teraz odnieść merytorycznie, bo jak mówiłam, dopiero teraz otrzymałam tę opinię. Z całą pewnością jednak, gdy rozpoczniemy prace nad tym projektem, możliwe będzie wprowadzenie wszelkiego rodzaju poprawek i uzupełnień, bądź też zmian zasadniczych, jeśli taka będzie wola poszczególnych klubów poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Czy przedstawiciel Biura Analiz Sejmowych chciałby się wypowiedzieć w sprawie przedstawionego nam projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZiemowitCieślik">Komentując wypowiedź pani posłanki, mogę powiedzieć tyle, że moja opinia dotycząca zgodności zgłoszonego projektu z prawem Unii Europejskiej sprowadzała się do dwóch kwestii. Pierwsza to pewna niepoprawność legislacyjna, przeniesiona z dotychczasowych regulacji na poziomie rozporządzeń, gdzie wskazuje się dwie grupy stawki akcyzowej: stawkę odnoszącą się do produktów krajowych oraz stawkę odnoszącą się do produktów sprowadzanych na teren Polski z krajów Unii Europejskiej. W pierwszej grupie odsyła się do klasyfikacji polskiej, natomiast w drugiej, do klasyfikacji unijnej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ZiemowitCieślik">Powstaje zatem wątpliwość, czy wszystkie kategorie, o których mówi się w tych klasyfikacjach, mogą być ze sobą porównywane, czy ich zakresy pokrywają się ze sobą?</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ZiemowitCieślik">Ja nie jestem w stanie tego rozstrzygnąć, ponieważ jest to materia bardzo fachowa dostępna ekspertom np. z zakresu chemii. Formalnie jednak istnieje możliwość, że pewne produkty będą się wymykały z konkretnych klasyfikacji i będą się przedostawały do innych stawek akcyzowych, co mogłoby doprowadzić do naruszenia zasady niedominacji stawek dla produktów krajowych lub produktów unijnych. Jest tu więc wskazanie dla państwa, aby w dalszych pracach nad tym projektem rozważyć możliwość ujednolicenia sposobu opisania kategorii produktów wymienionych w projekcie, w taki sposób, aby stawki podatkowe odnosiły się jednolicie do określonych kategorii zarówno produktów pochodzących z naszego kraju jak i z krajów UE.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#ZiemowitCieślik">Drugie zastrzeżenie dotyczy sposobu regulacji opodatkowania akcyzowego olei ciężkich przeznaczonych na opał. Zwróciłem uwagę na pewną niezgodność, jaka występuje w projekcie ustawy. Dotychczas jest tak, że te oleje znajdują się w załączniku do rozporządzenia, które odsyła bezpośrednio do art. 65 ust. 1 ustawy, gdzie jest określona stawka akcyzy. W proponowanej nowelizacji przeniesienie do ustawy z załącznika do rozporządzenia zostało wykreślone. Może to spowodować taką interpretację nowych przepisów, że mianowicie w odniesieniu do olei ciężkich używanych jako paliwo stosuje się stawkę zerową podatku akcyzowego. To jednak byłoby już wyraźnym naruszeniem przepisów prawa Unii Europejskiej, które nie określają tej stawki akcyzy na poziomie zerowym. Tę usterkę jednak z pewnością można naprawić w trakcie prac legislacyjnych. Na obecnym etapie trzeba jednak ją zasygnalizować jako zapis budzący zastrzeżenia co do zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w sprawie zgłoszonego projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MirosławBarszcz">Chciałbym przede wszystkim wyrazić głęboką radość z powodu podjęcia tak ważnych kwestii, które pani posłanka poruszyła w swoim wystąpieniu. Postulaty zawarte w przedstawionym projekcie ustawy należą do tych, które zgłaszane były właściwie przez wszystkich ekspertów zajmujących się podatkiem akcyzowym i to co najmniej od kilku, jeśli nie od kilkunastu lat. Niestety, do tej pory spotykały się one z niezrozumiałym oporem poszczególnych ekip rządzących i dlatego bardzo miło jest słyszeć, że nareszcie postulaty te znalazły zrozumienie u wnioskodawców tego projektu ustawy, którzy do niedawna byli przecież odbiorcami tychże postulatów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MirosławBarszcz">Fakt zaistnienia tego projektu wskazuje także na to, że szukanie jakiegoś specjalnego poparcia politycznego przez rząd dla tego rodzaju zmian nie jest konieczne. Spodziewamy się bowiem, że większość projektów zgłoszonych przez nas, a dotyczących podatku akcyzowego znajdzie poparcie również u przedstawicieli wnioskodawców projektu poselskiego, co oczywiście dobrze wróży na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MirosławBarszcz">Prezentując naprawdę niekłamane poczucie zadowolenia i satysfakcji, chciałbym jednak zwrócić uwagę na pewne niezgrabności zawarte w projekcie, wynikające zresztą z konstrukcji obecnie obowiązujących zapisów ustawowych. Czytając propozycje stawek akcyzy zawarte w projekcie ustawy i w załączniku, dochodzimy do wniosku, że są one różne. Np. na olej opałowy stawka w ustawie wynosi 233 zł, a w załączniku 232 zł. Również te same produkty powtarzane są w jednym i w drugim miejscu. To są oczywiście błędy, które można w prosty sposób usunąć, bo przecież chodzi o to, aby ta ustawa została napisana dobrze.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MirosławBarszcz">Chcę więc pokazać państwu projekt całkiem nowej ustawy dotyczącej podatku akcyzowego, która realizuje wszystkie wyrażone dotychczas postulaty. Wszystkie stawki akcyzy zapisane są więc w ustawie i to w sposób jednolity, eliminujący taką niezręczność, o jakiej przed chwilą wspomniałem a która zaburza czytelność i jasność ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#MirosławBarszcz">Zgodnie z tym, o czym mówiła pani posłanka, w naszej ustawie przewidziane jest także wyłączenie z opodatkowania kosmetyków. Jest też zmiana klasyfikacji polegająca na tym, że wszystkie produkty akcyzowe będą sklasyfikowane według zasad klasyfikacji międzynarodowej, wynikającej z zasad WTO, a więc stosowanej również dla potrzeb celnych. Obowiązuje ona zarówno w imporcie jak i w akcyzie.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#MirosławBarszcz">Myślę, że w pierwszych dniach maja projekt tej ustawy zostanie rozesłany do uzgodnień międzyresortowych i będzie można nad nim już procedować. Mamy też nadzieję, że ustawa zacznie obowiązywać jak najszybciej, to znaczy od 1 stycznia 2007 r., dlatego też wydaje się nam, że wprowadzanie teraz zmian do przepisów obecnie obowiązujących nie do końca jest celowe.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#MirosławBarszcz">Warto pamiętać, że pewne kwestie wymagają całkowitej zmiany podejścia. Mamy np. pewne wymagania w stosunku do Unii Europejskiej związane z dostosowaniem wysokości stawek, zwłaszcza wyrobów tytoniowych, o czym mówił w swej opinii Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Musimy te stawki konsekwentnie podnosić, tak, aby po upływie wyznaczonego czasu być już na minimalnym poziomie unijnym. Wprowadzenie tych stawek „na sztywno” do ustawy spowoduje zdecydowane utrudnienie dla przebiegu całego tego procesu.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#MirosławBarszcz">Projekt, który my przygotowaliśmy, przewiduje istnienie załącznika, w którym będą podane stawki akcyzy w rozbiciu na poszczególne lata. Pokazujemy zatem ścieżkę dojścia do wymaganego poziomu europejskiego, a jednocześnie przeliczamy wszystkie stawki w euro, bo takie są wymagania prawa unijnego.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#MirosławBarszcz">W uzasadnieniu do projektu poselskiego czytamy, że wprowadzenie go w życie nie spowoduje dodatkowych obciążeń dla budżetu państwa i że jest on zgodny z prawem Unii Europejskiej. Co do drugiej części tego zdania nie ma zastrzeżeń, ale jeśli chodzi o obciążenia dla budżetu, to faktycznie, dodatkowych obciążeń nie będzie, ale już tylko likwidacja akcyzy od samochodów osobowych spowoduje zmniejszenie wpływów do budżetu w wysokości około miliarda złotych. Jest to zatem zmiana, którą należy zbilansować w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#MirosławBarszcz">Jeśli chodzi natomiast o samochody osobowe, to w chwili obecnej rozesłany został do uzgodnień międzyresortowych projekt ustawy o podatku ekologicznym, który jest znacząco ulepszoną wersją projektu już prezentowanego w Sejmie. Zakłada on, przy wyłączeniu samochodów osobowych od akcyzy, wprowadzenie innego systemu podatkowego, który będzie obciążał użytkowników tych samochodów w mniejszej wysokości, dając jednocześnie większą pewność pozyskiwania tego podatku niż to jest przy podatku akcyzowym. Ponieważ wpływy z akcyzy w odniesieniu do samochodów osobowych to kwota blisko miliarda złotych, nie można jej całkowicie zlikwidować, nie zastępując jednocześnie innym obciążeniem, istotnym dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#MirosławBarszcz">Tak więc, jak wspomniałem na wstępie, bardzo nas cieszy i popieramy kierunek prac zmierzających do zmiany podatku akcyzowego, ale ja bym apelował, aby poparcie skierować jednak na tę nową ustawę akcyzową, która wkrótce pojawi się w Sejmie, a która jest po prostu lepiej napisana. Unika się w niej tych wad, które są w obecnych przepisach, a które byłyby powielone przez wprowadzenie omawianego dziś projektu poselskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WojciechSzarama">Panie ministrze, czy projekt ustawy, który zaprezentowała posłanka Anita Błochowiak, jest, zdaniem państwa, niezgodny z prawem Unii Europejskiej, czy jest zgodny? My go rozpatrujemy pod tym właśnie kątem, natomiast szczegóły dotyczące stawek akcyzy i ich usytuowania, zarówno w tym projekcie jak i w projekcie rządowym, o którym pan mówił, będą rozpatrywane przez Komisję Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MirosławBarszcz">Jest jedna, zasadnicza wątpliwość, którą my mieliśmy przy opracowywaniu projektu ustawy o podatku akcyzowym. Dotyczy ona ścieżki dojścia do poziomu minimalnego opodatkowania w odniesieniu do wyrobów tytoniowych i w pewnym sensie także benzyny. Zapisanie w ustawie sztywnej stawki spowoduje pewne utrudnienia, ponieważ wprowadzenie jakiejkolwiek jej zmiany będzie wymagało zmiany ustawy. Aby tego uniknąć, będąc przy tym w zgodzie z tzw. ekonomiką ustawodawczą, należy naszym zdaniem zmienić konstrukcję poboru akcyzy od wyrobów tytoniowych. Po pierwsze, należy zmienić sposób naliczania tej akcyzy, a po drugie, oprzeć ich naliczanie o stawki wyrażone w euro.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MirosławBarszcz">Nie można powiedzieć wprost o niezgodności projektu poselskiego z dyrektywą unijną, bo mamy jeszcze czas, aby się do niej całkowicie dostosować. Przy zaproponowanej konstrukcji każda jednak zmiana stawki na akcyzę wyrobów tytoniowych będzie wymagała zmiany ustawy, co naszym zdaniem jest niecelowe. Lepiej jest zapisać w samej ustawie taki mechanizm, który będzie automatycznie, co rok, powodował podwyższanie stawki akcyzy i to w taki sposób, aby zarówno podatnicy jak i użytkownicy wyrobów tytoniowych wiedzieli z góry, jakie stawki będą ich czekały za rok, czy za dwa lub trzy lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławRydzoń">Panie ministrze, kiedy projekt rządowy wpłynie do parlamentu? Czy zdaniem pana, będą przeszkody formalne, aby te dwa projekty mogły być rozpatrywane równolegle?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławRydzoń">Wiadomo, że kiedy wpłynie projekt rządowy, to będzie on podstawą do prac legislacyjnych, natomiast projekt poselski może być posiłkowym. Czy ze strony ministerstwa są jakieś przeszkody, aby wybrać taką właśnie drogę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrystianŁuczak">Przypominam sobie, że genezą powstania projektu poselskiego była zapowiedź ówczesnego ministra finansów przedstawienia projektu ustawy o podatku akcyzowym. Wtedy też większość zainteresowanych uważała, że z art. 217 konstytucji jednoznacznie wynika, iż nakładanie tego rodzaju podatków należy do materii ustawowej. W sytuacji gdy Sejm przyjmuje budżet, a minister finansów, który jest odpowiedzialny za jego realizację, ma jednocześnie rozporządzenie, przy pomocy którego może w dowolny sposób kreować stawkę podatku akcyzowego, radość pana ministra z powodu przedstawienia projektu poselskiego bardzo mnie usatysfakcjonowała. Do momentu jednak, gdy powiedział pan, że złożony zostanie projekt rządowy, który będzie lepszy legislacyjnie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KrystianŁuczak">Ja wiem, że najlepszy będzie projekt, który wyjdzie z Sejmu, ale to nie przeszkadza, aby pracować nad jednym i drugim projektem. My, w dniu dzisiejszym mamy tylko wypowiedzieć się, w świetle art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, czy przedstawiony projekt poselski może być przedmiotem dalszych prac legislacyjnych. Wobec wyrażonych tu opinii, nawet jeśli są jakieś usterki, to można je usunąć w toku dalszych prac. Nie sądzę zatem, aby nie należało do tych dalszych prac dopuścić projektu przedstawionego przez posłów. Proszę więc o takie podejście do tej sprawy, bo uważam, że jest to kwestia niezwykle ważna zarówno dla obywateli, jeśli chodzi o samochody, jak i dla producentów, gdy chodzi o kosmetyki i z uwagi na wiele jeszcze innych aspektów. To natomiast, jak klasyfikować poszczególne produkty, jest sprawą dalszą, którą można uzgodnić i doskonalić w trakcie dalszych prac, mając jeszcze do pomocy lepszy projekt rządowy, który będzie wsparciem dla projektu poselskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AnitaBłochowiak">Cieszę się bardzo z opinii pana ministra oraz z deklaracji, że w najbliższych dniach czy też tygodniach rząd skieruje (co prawda dopiero do konsultacji) projekt ustawy o podatku akcyzowym. Pragnę jednak przypomnieć, że w listopadzie ubiegłego roku, gdy dyskutowaliśmy nad poprzednim projektem ustawy, pan także mówił, że za kilka dni rząd skieruje projekt swojej ustawy. Minęło jednak 5 miesięcy i nadal go nie widzimy. Chcę wierzyć, że tym razem kilka dni, czy kilka tygodni oznacza rzeczywiście kilka dni czy tygodni kalendarzowych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AnitaBłochowiak">Sądzę, że nie byłoby problemu, aby merytorycznie obydwa projekty rozstrzygała Komisja Finansów Publicznych, bo do niej zapewne będą skierowane. Jak wynika z wypowiedzi pana ministra, projekty te różnią się. Choć projektu rządowego nie widziałam, ale z tego, co powiedział pan minister, wynika, że w załączniku do ustawy znajdą się propozycje dojścia do stawek unijnych rozpisane na poszczególne lata. Powiedział pan też, że to, co my proponujemy, jest pewnym utrudnieniem, ale to jest utrudnienie dla Ministerstwa Finansów, a nie dla obywateli i przedsiębiorców skoro co roku przy ustawie budżetowej stawki będą zmieniane w tzw. ustawach okołobudżetowych. Moim zdaniem tak właśnie być powinno, by w zależności od sytuacji gospodarczej i ekonomicznej kraju, biorąc pod uwagę stawki wynikające z przepisów unijnych, Sejm decydował o corocznych stawkach akcyzy, które by jednocześnie pozwalały na tworzenie i dopinanie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AnitaBłochowiak">Nam chodzi bowiem o odebranie ministrowi finansów tego niebezpiecznego argumentu, kiedy to w sytuacji, gdy trzeba zasypać dziurę budżetową lub zrealizować jakiś nagły pomysł, najlepszym rozwiązaniem jest podpisanie, najczęściej wieczorową porą, rozporządzenia o podwyższeniu akcyzy na pewne produkty, co zwiększy wpływy do budżetu o określoną kwotę. To jest bardzo niebezpieczne i dlatego określenie tych stawek w ustawie daje obywatelom gwarancję, że takie zmiany nie będą następowały częściej niż raz w roku, właśnie przy uchwalaniu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#AnitaBłochowiak">Przypomnę też, że w roku 2003 Polska wynegocjowała w Unii Europejskiej okres przejściowy do roku 2009 i mamy w dyrektywie zapis, że do tego właśnie czasu mamy prawo stosować stawki obniżone. Dziwię się więc zarówno poprzednim ministrom jak i obecnym, że nie chcą korzystać z tego okresu przejściowego tylko dlatego, żeby polepszyć sobie sytuację finansową w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#AnitaBłochowiak">Uważam więc, że zapis jaki proponujemy w naszej ustawie jest lepszy i wygodniejszy, także dla parlamentu, skoro zmiany stawek będą proponowane raz w roku, przy konstruowaniu budżetu. Dlatego proszę o przyjęcie tego projektu i umożliwienie nam dalszej pracy nad nim, co nie znaczy, że trzeba będzie do niego wprowadzić wiele jeszcze zmian. Może też powstanie jeden wspólny projekt, gdy przyjdzie nam pracować łącznie nad naszym projektem i projektem rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechSzarama">W jednej z opinii Biura Analiz Sejmowych czytamy, że: „Projekt przewiduje zerową stawkę akcyzy na ciężkie oleje opałowe”, a dalej sporządzający opinię motywuje, dlaczego jest to niezgodne z prawem Unii Europejskiej. Czy mogłaby pani ustosunkować się do tego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AnitaBłochowiak">Przedstawiciel Biura powiedział w swoim wystąpieniu, że w tabeli, jaka znajduje się w załączniku do ustawy, stawka ta nie jest zerowa, bo nie może taką być nie tylko dlatego, że mówi o tym dyrektywa Unii Europejskiej. Jest to zatem wynik nieporozumienia lub też braku czytelności projektu, o czym także mówił przedstawiciel Biura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZiemowitCieślik">Jeśli chodzi o nieporozumienie, to inna treść wynika, jeśli czyta się ustawę biorąc pod uwagę przeniesiony z rozporządzenia ministra załącznik, a inna, gdy czyta się treść art. 65 samej ustawy. Można tu mieć wątpliwości co do wysokości proponowanych stawek, na co zwróciłem uwagę. Moim zdaniem konieczne jest takie doprecyzowanie zapisu, aby uniknąć jakichkolwiek wątpliwości, że można objąć stawką zerową te produkty, które nie mogą być nią objęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WojciechSzarama">Czy jeszcze ktoś chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie? Przypominam jednocześnie, że dziś mamy się wypowiedzieć w konkretnej sprawie i w bardzo określonym kontekście przepisu art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MirosławBarszcz">Odpowiadając na zadane pytania, chciałbym przede wszystkim powiedzieć, że w listopadzie ubiegłego roku nie byłem jeszcze ministrem, bo zacząłem pracę podsekretarza na przełomie grudnia i stycznia.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MirosławBarszcz">Projekt ustawy o podatku akcyzowym jest przygotowywany w ministerstwie już od kilku tygodni i ubolewam, że z powodu pracy nad innymi ważnymi projektami, m.in. ustawy o finansach publicznych, czeka on na swoją kolej. Mam jednak nadzieję, że jest to kwestia naprawdę najbliższych dni, kiedy wejdzie on już w dalszą fazę roboczą.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MirosławBarszcz">Odnosząc się natomiast do kwestii łącznego procedowania, wydaje mi się, że jest to możliwe, choć trzeba pamiętać, że projekt rządowy jest projektem zupełnie nowej ustawy, gdzie konstrukcje stawek określane są w inny sposób niż to było dotychczas, a także w inny sposób umieszczone w ustawie. Merytorycznie jednak cały czas mówimy o tych samych sprawach i jeśli chodzi o meritum, te dwa projekty są ze sobą całkowicie w zgodzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy zatem do głosowania. Głosujemy w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu a więc za niedopuszczalnością prawną zgłoszonego projektu. Aby projekt uznać za niedopuszczalny potrzebne jest uzyskanie większości 3/5 głosów.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tym, aby poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym uznać za niedopuszczalny prawnie?</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy braku głosów za i braku głosów wstrzymujących się, jednogłośnie, 8 głosami, uznała, że przedstawiony przez grupę posłów Klubu Parlamentarnego SLD projekt ustawy jest dopuszczalny prawnie, a co za tym idzie, może być przekazany do dalszych prac legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WojciechSzarama">Oczywiście, mnie się wydaje, że kwestia łącznego rozpatrywania obydwu projektów jest jak najbardziej zasadna. Będzie to zależało od przewodniczącego komisji, do której marszałek skieruje te ustawy.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WojciechSzarama">Zakończyliśmy w ten sposób punkt pierwszy porządku dziennego. Dziękuję przedstawicielom Ministerstwa Finansów za obecność i udział w dyskusji. Dziękuję przedstawicielce wnioskodawców. Przechodzimy do punktu drugiego, w którym wyrazimy opinię w sprawie o sygn. akt P 4/05.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#WojciechSzarama">Dotyczy ona pytania prawnego skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, czy art. 9 ust. 1 pkt 1 Ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych w zakresie, w jakim upoważnia Radę Ministrów do określenia wysokości wydatków za zajmowany lokal mieszkalny, stanowiących podstawę obliczania dodatku mieszkaniowego, jest zgodny z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#WojciechSzarama">Jest to pytanie o to, czy zakwestionowany artykuł zawiera wystarczające wytyczne dla ministra, czy jest w nim określony zakres spraw przekazanych do uregulowania, a także czy to upoważnienie jest wystarczająco szczegółowe.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#WojciechSzarama">Proponuję, abyśmy uznali, że przepis, o który pyta Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku, spełnia wymogi określone w art. 92 ust. 1 konstytucji. Gdybyśmy czytali tylko art. 9 ust. 1 pkt 1 wymienionej ustawy, to można byłoby uznać, że te wytyczne nie są szczegółowe, a ministrowi pozostawiono zbyt dużo możliwości i zbyt dużą swobodę do kształtowania danych stanowiących podstawę obliczania dodatku mieszkaniowego. Jednakże te potrzebne szczegóły znajdują się w innych artykułach tej ustawy, a m.in. w art. 1, 5, 6 i dalszych. Praktycznie cała ta ustawa mówi o tym, jakie kryteria powinny spełniać osoby, które mogą ubiegać się o tego rodzaju dodatki i tym samym, jakie kryteria musi uwzględniać stosowne rozporządzenie.</u>
          <u xml:id="u-17.8" who="#WojciechSzarama">Reasumując, wnoszę, aby Komisja przedłożyła marszałkowi opinię, iż wskazany przepis art. 9 ust. 1 pkt 1 ustawy o dodatkach mieszkaniowych jest zgodny z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP. Muszę jednocześnie zaznaczyć, że jest to pogląd odosobniony, ponieważ Prokurator Generalny stoi na stanowisku, że przepis ten nie jest zgodny ze wskazanym wzorcem konstytucyjnym. Opinię taką formułuje zresztą nie tylko Prokurator Generalny. Na posiedzeniu podkomisji mówiłem, że toczy się pewien spór wokół tego przepisu, o czym będę także mówił w Trybunale Konstytucyjnym. Termin rozprawy został już wyznaczony, a ja proponuję państwu zajęcie takiego właśnie stanowiska, jakie przedstawiłem.</u>
          <u xml:id="u-17.9" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś pytania związane z tą propozycją? Nie słyszę, a zatem przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-17.10" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem przedstawionej opinii w sprawie o sygn. akt P 4/05, zgodnie z którą zapis artykułu będącego przedmiotem pytania prawnego w tej sprawie jest zgodny z art. 92 ust. 1 Konstytucji RP?</u>
          <u xml:id="u-17.11" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 8 głosami, przyjęła przedstawioną opinię.</u>
          <u xml:id="u-17.12" who="#WojciechSzarama">Jest propozycja abym reprezentował w tej sprawie Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym. Czy są inne propozycje? Nie słyszę, a więc przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-17.13" who="#WojciechSzarama">Kto z członków Komisji jest za tą propozycją?</u>
          <u xml:id="u-17.14" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie, 8 głosami, poparła moją kandydaturę na reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 4/05. Wystąpimy zatem w imieniu prezydium do marszałka o udzielenie mi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-17.15" who="#WojciechSzarama">Przypominam, że najbliższe posiedzenie odbędzie się w czwartek, 27 kwietnia o godz. 11.00, natomiast posiedzenie podkomisji stałej do spraw Trybunału Konstytucyjnego odbędzie się jutro, także o godz. 11.00. Proszę członków podkomisji o dokonanie wyboru spraw, które chcieliby przedstawić przed Trybunałem, zgodnie ze swoimi zainteresowaniami i doświadczeniem prawniczym. Mamy przygotowaną listę tych spraw, które będą rozpatrywane w najbliższym czasie przez Trybunał, a wynika z niej, że na każdego członka podkomisji przypadną 3–4 sprawy, do których trzeba się będzie przygotować.</u>
          <u xml:id="u-17.16" who="#WojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>