text_structure.xml 111 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Po konsultacjach przewodniczącego podkomisji z prawnikami okazało się, że wszystko jest w porządku ze sprawozdaniem podkomisji z dnia 21 marca 2006 r., które będzie przedmiotem naszych obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekWikiński">Zgłaszam wniosek formalny o odroczenie obrad Komisji do czasu rozstrzygnięcia wniosku w sprawie samorozwiązania się Sejmu. Klub Parlamentarny SLD uważa, że bezzasadne jest rozstrzyganie o powołaniu komisji śledczej, gdy za chwilę być może Sejm zostanie rozwiązany. Proszę o przegłosowanie wniosku formalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Czy jest głos przeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejDera">Nie zgadzam się z tym wnioskiem z prostego powodu. Komisja nie decyduje o umieszczeniu w porządku obrad danego punktu, tylko marszałek Sejmu. Oczywiste jest, że marszałek Sejmu będzie podejmował swoje decyzje, kierując się pewną funkcjonalnością Sejmu. Jeżeli będzie podjęty punkt o samorozwiązaniu się Sejmu, to uwaga jest słuszna, ale jeśli nie będzie, to nie można z kolei doprowadzić do paraliżu prac Sejmu. Naszą rolą jest przygotowanie sprawozdania i przekazanie go marszałkowi Sejmu. W swoich kompetencjach ma on umieszczenie tego punktu w porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem wniosku posła Marka Wikińskiego?</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 12 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciła ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do realizacji porządku obrad – rozpatrzenie sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o poselskich projektach uchwał: w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania prawidłowości i efektywności działania Prezesa Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Bankowego jako organów nadzoru bankowego oraz Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego w latach 1989–2006, a także Zarządu NBP i Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, oraz odpowiedzialności poszczególnych osób w ramach tych podmiotów za obecną strukturę systemu bankowego (druk nr 400); w sprawie powołania Komisji Śledczej do zbadania działań ministrów odpowiedzialnych za decyzje dotyczące prywatyzacji i przejęć w sektorze bankowym oraz działań organów Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Bankowego w zakresie wydawania zezwoleń na przekształcenia kapitałowe w sektorze bankowym, w latach 1989–2006 (druk nr 401).</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#WojciechSzarama">Proszę przewodniczącego podkomisji o zaprezentowanie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MaksKraczkowski">Podkomisja nadzwyczajna do spraw rozpatrzenia projektów uchwał powołujących komisje śledcze spotkała się na posiedzeniach w dniach 15 i 21 marca br. Rozpoznała dwa projekty przedłożone w drukach 400 i 401, odpowiednio przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Ligę Polskich Rodzin i Samoobronę RP. W trakcie posiedzeń podkomisji zostały podjęte kwestie o charakterze formalnym. Wynikiem dyskusji na tematy formalne było złożenie zamówienia na ekspertyzy odnoszące się wprost do zagadnień powołania komisji śledczej. Zgłoszono też dużo uwag i poprawek. Wiele poprawek zgłoszonych pierwotnie przez posła Rafała Wiecheckiego przeanalizowali legislatorzy. Następnie poprawki te wnioskodawca wycofał. W trakcie pierwszego dnia obrad podkomisji poprawki zgłosiła posłanka Wanda Łyżwińska. Dotyczyły one zmniejszenia składu osobowego komisji śledczej do 7 posłów. Poprawki zgłaszali również posłowie Marek Wójcik i mówiący te słowa Maks Kraczkowski.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MaksKraczkowski">Dzisiaj większość poprawek została wycofana, więc nie będę tracił czasu na omówienie przebiegu początkowej debaty nad tymi propozycjami.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MaksKraczkowski">Ostatecznie podkomisja zadecydowała, że projektem bazowym jako pełniejszym będzie projekt z druku nr 400. Wiele poprawek zaproponowanych przez Biuro Legislacyjne, mających w zasadzie charakter zabiegów technicznych, zostało przez przedstawiciela wnioskodawców, posła Artura Zawiszę przyjętych. W toku debaty i późniejszych głosowań zostały również przyjęte poprawki zgłoszone w imieniu Ligi Polskich Rodzin przez posła Rafała Wiecheckiego. Wiązały się one z poszerzeniem treści art. 2 poprzez dodanie punktów 6 i 7. Każdy z członków Komisji ma możliwość zapoznać się ze sprawozdaniem. W ostatnim finalnym głosowaniu nad całością projektu uchwały 4 posłów głosowało za przyjęciem propozycji podkomisji, a 1 poseł był przeciw. Życzę państwu miłej lektury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyKozdroń">Zanim przystąpimy do oceny projektu uchwały, chciałbym spytać, czy eksperci nie mogliby przedstawić swoich trzech opinii. Jak widać, te ekspertyzy różnią się od siebie. Komisja musi posiadać dostateczną wiedzę, jak również na podstawie tych ekspertyz musi wyrobić sobie stanowisko w omawianej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RafałWiechecki">Powiem kilka słów o zamieszaniu, jakie było na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej. Mnie to zdumiało. Uznaliśmy, że projekt z druku nr 400 jest wiodący. Na temat tego projektu przeprowadziliśmy dyskusję. Jej nie było nad projektem z druku 401 zgłoszonym przez Ligę Polskich Rodzin i Samoobronę RP. Wyszliśmy z założenia, że należy wybrać projekt wiodący i ewentualnie zamieścić w nim nasze zasadnicze sugestie. Dotyczyły one działań prywatyzacyjnych ze strony ministrów oraz prezesa Rady Ministrów w zakresie przekształceń własnościowych i kapitałowych. Na tym tle pojawił się pewien problem. Jako przedstawiciel LPR wnosiłem, aby Komisja zebrała się jak najszybciej, czyli w środę, żeby tego dnia było też głosowanie. Później złożyłem wniosek, by tego głosowania nie było ze względu na spór dotyczący tego, czy prezes Rady Ministrów i ministrowie mają również być badani przez sejmową komisję śledczą, co jest istotą naszego projektu. Ze zdumieniem odebrałem zamieszanie, jakie pojawiło się w mediach, że jakoby Liga Polskich Rodzin nie chciała powołania komisji śledczej do spraw banków. Zdziwienie moje było tym większe, gdyż to właśnie LPR złożyła wniosek o powołanie takiej komisji. Wątpliwości zostały dzisiaj wyjaśnione. Przewodniczący Komisji, poseł Wojciech Szarama stwierdził, że marszałek Sejmu Marek Jurek chciałby, żeby procedowanie nad powołaniem komisji śledczej skończyć we wtorek. Tak to zostało zaplanowane. We wtorek na godz. 9.00 zaplanowano posiedzenie podkomisji, a na godz. 11.00 – Komisji. W ciągu 20 minut bez żadnych sporów doszliśmy do porozumienia, jaką ma mieć treść projekt uchwały w sprawie powołania komisji śledczej. Byłem zażenowany całym spektaklem ze strony niektórych osób. Nie wiem, jaki to miało cel. Teraz zostało wszystko wyjaśnione. W ciągu 20 minut doszliśmy do porozumienia i projekt został przegłosowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MaksKraczkowski">Chciałbym dodać jeszcze jedną istotną uwagę. Posłanka Wanda Łyżwińska, w związku z odrzuceniem propozycji poprawki do art. 3 w sprawie wielkości składu podkomisji, zgłosiła wniosek mniejszości. Znalazło to odzwierciedlenie w dokumentacji, ale dla porządku o tym przypominam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ArturKowalski">Gwoli wyjaśnienia. Poprawka posłanki Wandy Łyżwińskiej została odrzucona. Na etapie prac w podkomisji nie ma instytucji wniosku mniejszości. Można poprawkę ponowić na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojciechSzarama">Czy przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz mógłby omówić ekspertyzy i zadośćuczynić prośbie posła Jerzego Kozdronia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Komisja otrzymała łącznie 4 opinie. Pierwsza jest to opinia prof. Marka Zubika sporządzona na zlecenie marszałka Sejmu. W jej zamówieniu pośredniczyło Biuro Studiów i Ekspertyz. Autor nie jest pracownikiem Kancelarii Sejmu. Pozostałe 3 opinie zostały sporządzone przez pracowników Biura Studiów i Ekspertyz – prof. Mirosława Granata, prof. Pawła Sarneckiego i prof. Andrzeja Szmyta. Wszystkie opinie są dość obszerne. Nie chciałbym, żeby posłowie pracowali tylko na podstawie krótkiego streszczenia treści tych opinii, bo sprawa ma istotne znaczenie. Namawiam do zapoznania się z tymi opiniami, a nie tylko z ich streszczeniem, krótką prezentacją tego, co one zawierają.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Prof. Marek Zubik sporządził opinię dotyczącą konstytucyjnych aspektów obu projektów uchwał. Najistotniejsze punkty tej opinii sprowadzają się do tego, że uznał, iż przedmiot badania mieści się w zakresie funkcji kontrolnej Sejmu i zagadnień, które mogą być przedmiotem prac komisji śledczej. Profesor stoi na stanowisku bardzo szerokiego rozumienia funkcji kontrolnej. Uznaje, że wszystkie zagadnienia, którym poświęcone są projekty uchwał, mogą być przedmiotem analiz komisji śledczej, z niewielkimi wyjątkami. Odwołując się ściśle do tekstu przytoczę krótki jego fragment. „Opowiadałbym się – stwierdza autor – w przypadku braku odmiennych postanowień w tym zakresie – za szerokim ujęciem strony podmiotowej działalności komisji śledczej. W katalogu podmiotów podlegających śledztwu sejmowemu mieściłyby się wówczas organy, których zakres kompetencji należy ze swej istoty do władzy wykonawczej: Prezydent, Rada Ministrów, w tym osoby wchodzące w jej skład, a także cała administracja rządowa oraz organy NBP, organy kontroli państwowej i ochrony prawa, NIK, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, organy samorządu terytorialnego, czy różnego typu podmioty i jednostki ujęte choćby w art. 203 ust. 3 Konstytucji. Poza zakresem działania komisji śledczej pozostają natomiast jakiekolwiek formy kontroli merytorycznej działalności orzecznictwa sądowego, jak też działalność osób prywatnych, które nie wykonują żadnych zadań z zakresu administracji publicznej ani też nie korzystają z pomocy państwa”.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Jest też uwaga krytyczna do druku nr 400. Będę się posługiwał pierwotną numeracją, bo taką stosuje autor opinii. W projekcie sygnowanym przez posłów PiS, w art. 2 pkt 5 mowa jest o zbadaniu kwestii konfliktu interesów. Chodzi tutaj o inny niż powszechnie przyjęty sposób rozumienia tego pojęcia. Przedmiotem działalności komisji miałby być konflikt interesów między rolą prezesa NBP jako przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej i przewodniczącego Komisji Nadzoru Bankowego. Raczej chodzi tu o konflikt kompetencji, jakie realizuje ta sama osoba, będąca z mocy prawa jednocześnie prezesem NBP, przewodniczącym Rady Polityki Pieniężnej i przewodniczącym Komisji Nadzoru Bankowego. Faktycznie zatem celem komisji śledczej miałaby być ocena celowości i racjonalności rozwiązań prawnych w tym zakresie. Nie mieści się to w tradycyjnym sposobie rozumienia zakresu działania komisji śledczej jako komisji mającej wyjaśniać okoliczności, fakty związane z określoną sprawą w rozumieniu art. 111 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Krytyczna ocena dotyczy projektu zawartego w druku nr 401. Autor opinii krytycznie ocenia sprawdzenie możliwości wpływania przez osoby prywatne i podmioty gospodarcze na działalność wymienionych w projekcie podmiotów. Autor wskazuje na brak precyzji tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Konkluzja opinii jest taka, że – zdaniem autora – nie wydaje się, aby w stosunku do któregokolwiek z projektów uchwał można było podnieść zarzut, że generalnie nie mieści się w zakresie podmiotowym i przedmiotowym funkcji wyznaczonych dla sejmowej komisji śledczej. W trakcie prac uchwałodawczych należałoby ponownie poddać analizie problemy sygnalizowane w dwóch punktach opinii, które bardziej szczegółowo przedstawiłem.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Spośród opinii sporządzonych przez ekspertów z Biura Studiów i Ekspertyz najbardziej krytyczna jest autorstwa prof. Pawła Sarneckiego. Od niej rozpocznę prezentację opinii. Dodam, że te trzy opinie odpowiadają na zlecenie skierowane do Biura Studiów i Ekspertyz przez podkomisję. Pierwsze zostało sformułowane w następujący sposób: czy przedmiotowe projekty uchwał z druków nr 400 i 401 mieszczą się w zakresie działań komisji śledczych, określonych przez przepisy art. 111 ust. 1 konstytucji. Drugie zlecenie związane było z dwiema poprawkami zgłoszonymi w trakcie prac podkomisji. Pierwsza dotyczyła objęcia przedmiotowym zakresem działania komisji prawidłowości działania SKOK, ich zakładania, szczególnych regulacji prawnych, przepływów finansowych oraz braku nadzoru bankowego; natomiast druga – prawidłowości trybu powołania przez Sejm na prezesa Narodowego Banku Polskiego Leszka Balcerowicza. Komisja pytała, czy obie te poprawki mieszczą się w zakresie funkcji kontrolnej Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Opinia prof. Pawła Sarneckiego – jak już wspomniałem – jest najbardziej krytyczna. Autor uznaje, że Narodowy Bank Polski podlega działaniom kontrolnym Sejmu. Jednak te uprawnienia kontrolne nie obejmują możliwości utworzenia komisji śledczej badającej funkcjonowanie organów Narodowego Banku Polskiego. Autor wskazuje, iż istnieją zarówno w przepisach ustawy, jak i regulaminu Sejmu pewne instytucje, które mogłyby uzasadniać bardzo szerokie rozumienie funkcji kontrolnej. Częściowo te instytucje są określone w regulaminie Sejmu. Chodzi w tym przypadku o możliwość skierowania rezolucji do organów NBP. Uznaje, że przepisy regulaminu Sejmu nie zostały znowelizowane siłą pewnego bezwładu i obowiązują w kolejnych wersjach regulaminu Sejmu, począwszy od 1957 r. Autor wyraźnie akcentuje, że w tym przypadku powołania komisji śledczej nie ma wyraźnej podstawy prawnej, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie o sygn. akt K8/99. Komisja śledcza może być bowiem powołana wyłącznie w tych przypadkach, w których istnieje wyraźna podstawa konstytucyjna lub ustawowa do jej powołania. W odniesieniu do Narodowego Banku Polskiego profesor uważa, że takiej podstawy nie ma.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Przedmiotem krytyki prof. P. Sarneckiego jest bardzo szeroki zakres działania proponowanej komisji. Ten zarzut będzie się również powtarzał w pozostałych opiniach, o których zaraz powiem. Wskazuje się, że istota komisji śledczej wiąże się z ustalaniem faktów. Komisje śledcze nie mają charakteru komisji studyjnych. Nie chodzi o taką działalność, jaką wykonują stałe komisje sejmowe, jak na przykład Komisja Finansów Publicznych, która na bieżąco monitoruje pewien sektor zagadnień. Komisje śledcze zmierzają do ustalenia pewnych faktów. Profesor uznaje, że sformułowania zawarte w projekcie – nakazujące, by przedmiotem prac komisji stała się ocena kształtu systemu bankowego, ocena struktury własnościowej banków komercyjnych, zbadanie kwestii konfliktu interesów – są stwierdzeniami uzasadniającymi powołanie komisji studyjnej, ewentualnie komisji nadzwyczajnej, nie zaś komisji śledczej. Ma to o tyle znaczenie, że komisja śledcza jest ściśle związana swoim zakresem działania. W doktrynie podkreśla się, że precyzyjne określenie zakresu działania komisji śledczej ma kolosalne znaczenie dla zakresu jej uprawnień. Komisja nie może swoimi działaniami wykroczyć poza określony w uchwale zakres. Brak precyzji w określeniu tego zakresu będzie może zatem powodować spory co do zakresu kompetencji śledczych komisji.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#WojciechOdrowążSypniewski">W odpowiedzi na pytanie: czy działalność SKOK-ów mieści się w zakresie funkcji kontrolnych? – prof. P. Sarnecki uznaje, że jedynie formuła mówiąca o kontroli szczególnych regulacji prawnych mogłaby być przedmiotem badania komisji śledczej.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#WojciechOdrowążSypniewski">W odniesieniu do możliwości poddania pracom komisji sprawy powołania na prezesa NBP Leszka Balcerowicza, czyli dokonania kontroli prawidłowości trybu jego powołania, prof. P. Sarnecki uznaje, że jest to możliwe. Biorąc pod uwagę fakt, że Sejm w tym przypadku badałby własne rozstrzygnięcie, wskazuje, iż na ogół nie tak rozumie się funkcję kontrolną.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#WojciechOdrowążSypniewski">W opinii prof. Mirosława Granata w zasadniczej sprawie, to jest objęcia tych kwestii, którym poświęcone są oba projekty, działaniem komisji śledczej, autor uważa, iż jest to możliwe. Za rozstrzygające uznaje brzmienie art. 203 konstytucji, który poddaje działalność organów administracji rządowej, Narodowego Banku Polskiego i innych podmiotów kompetencjom kontrolnym Najwyższej Izby Kontroli. Uznaje, że podległość Najwyższej Izby Kontroli Sejmowi uzasadnia tezę, iż zakres kompetencji kontrolnych NIK odpowiada zakresowi kompetencji kontrolnych komisji śledczej. Prof. M. Granat wskazuje również na brak precyzji obu projektów uchwał. Uznaje, że oba projekty nie spełniają wymogu określoności, który to standard wyznacza art. 111 ust. 1 konstytucji. Stwierdza, że projekt z druku 401 „nie precyzuje sprawy i przedmiotu, dla której komisja powinna zostać powołana”.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Co do projektu zawartego w druku nr 400 stanowisko prof. M. Granata jest mniej krytyczne, aczkolwiek wskazuje, że przedmiotem prac komisji nie może być badanie efektywności działania publicznych instytucji bankowych w Polsce. Krytykuje określenie „efektywność działania”. Szerzej może tego nie będę wyjaśniał.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Wszyscy trzej autorzy połączyli dwa zlecenia i w ramach jednej opinii odpowiadali na oba zagadnienia, zarówno co do zakresu działania komisji śledczej, jak i odnieśli się do dwóch poprawek zgłoszonych w trakcie prac. Prof. M. Granat przyjmuje, że działalność SKOK-ów może być przedmiotem prac komisji śledczej. Podobny pogląd prezentuje w odniesieniu do możliwości badania prawidłowości powołania prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Ostatnia opinia przedstawiona była przez prof. Andrzeja Szmyta. Odpowiadając na te same pytania, profesor podnosi i obszernie uzasadnia kwestie braku spełnienia standardu określoności. Uznaje, że projekty nie spełniają tego standardu. Podkreśla, że Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy, jak stwierdza to art. 111 ust. 1 konstytucji. Przyjmuje, że sam przedmiot badania, a w szczególności możliwość poddania kompetencjom kontrolnym komisji śledczej organów Narodowego Banku Polskiego jest dopuszczalny. Niemniej trzeba zaakcentować, że wskazuje, iż głębokość kontroli jest inna niż w przypadku administracji rządowej ze względu na charakter tego organu i jego niezależność wynikającą z konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#WojciechOdrowążSypniewski">W odniesieniu do możliwości objęcia zakresem uchwały spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych prof. A. Szmyt prezentuje pozytywne stanowisko. Podobne stanowisko zajmuje w sprawie badania trybu powołania prezesa NBP, wskazując jednak, że takie badanie byłoby możliwe jedynie w wąskim zakresie ze względu na to, że kontrola nie mogłaby obejmować procedury dotyczącej wniosku prezydenta. To nie może być podmiotem badania przez komisję śledczą.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Reasumując, spośród czterech opinii najbardziej krytyczne stanowisko zaprezentował prof. Paweł Sarnecki, przyjmując, że komisja śledcza nie może być powołana do zbadania funkcjonowania organów Narodowego Banku Polskiego. Pozostali autorzy prezentują w odniesieniu do tego zagadnienia stanowisko pozytywne. Prof. Marek Zubik nie odpowiadał na pytanie dotyczące poprawek, więc mowa jest o trzech autorach. Wszyscy trzej autorzy w odniesieniu do poprawek prezentują stanowisko pozytywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RafałWiechecki">Chciałbym podziękować za przedstawienie opinii, ale prosiłbym o ich doprecyzowanie. Na przykład przy projekcie z druku nr 401, odnosząc się do zadania komisji polegającego na sprawdzeniu możliwości wpływania przez osoby prywatne i podmioty gospodarcze na działalność wymienionych podmiotów, powiedział pan, że prof. Marek Zubik stwierdził, iż to sformułowanie jest złe, nieprecyzyjne i nie powinno znaleźć się w uchwale. W opinii prof. Marek Zubik stwierdził, że „jeżeli przedmiotem analizy miałyby być kwestie wewnętrznych mechanizmów funkcjonowania organów władzy, w tym procedur pozwalających na zmniejszenie ryzyka korupcji, to zapewne wówczas tak określony zakres działania komisji śledczej mógłby być uznany za mieszczący się w ramach rozwiązań konstytucji i ustawy”. Prosiłbym, żeby nie było takich nieścisłości, podobnie jak było z opinią prof. M. Granata, gdzie stwierdzono, że projekt z druku nr 401 nie precyzuje sprawy. To odnosiło się do innego zapisu, który de facto już nie obowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechSzarama">Zgodnie z życzeniem jednego z posłów, przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu omówił opinie, które szczegółowo były rozpoznane na posiedzeniu podkomisji. Poseł Rafał Wiechecki przeczytał dosłownie fragment jednej z opinii. Chciałbym przypomnieć, że właściwa praca nad projektami uchwał odbyła się na posiedzeniu podkomisji. Zostało sporządzone sprawozdanie, które jest treścią naszych dzisiejszych rozważań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ArturZawisza">Pozwolę sobie zabrać głos w tej wstępnej fazie dyskusji. Decyzje są domeną Komisji. Będąc reprezentantem wnioskodawców jednego z projektów pragnę wyrazić wdzięczność podkomisji i jej przewodniczącemu za dogłębna pracę, jaka została wykonana. Proszę zwrócić uwagę, że sprawozdanie podkomisji znacząco różni się od projektów z druków nr 400 i 401. Propozycję posłów Prawa i Sprawiedliwości uznano za wiodącą. Jednak uległa ona zmianom, w szczególności polegającym na sprecyzowaniu zakresu działań powoływanej komisji śledczej. To też jest ważne z punktu widzenia dyskusji nad opiniami, które były cytowane. One odnosiły się do propozycji wyjściowych, a nie do tego, co jest sprecyzowane jako efekt działania podkomisji. Notabene ważne pojęcie efektywności zostało zmienione na równie ważne, a mające swoje analogie ustawowe pojęcie celowości. To, co ma być badane, to prawidłowość i celowość działań organów nadzoru bankowego.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ArturZawisza">Wyrażam satysfakcję z powodu tego, że doszło do konsensu pomiędzy wnioskodawcami poszczególnych projektów. Nawet jeśli w sensie formalnoprawnym jeden z nich był wiodący, to w sensie faktycznym i merytorycznym zagadnienia charakterystyczne dla obu projektów zostały zawarte w sprawozdaniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ArturZawisza">Ostania sprawa wiąże się z kontrowersją prawną. Nie chcę się odnosić do samej dopuszczalności powoływania komisji o takim zakresie działania, bo jak zostało słusznie powiedziane, 3 z 4 ekspertyz potwierdzają dopuszczalność takiego zakresu prac komisji śledczej. To wydaje się bardzo celne. Pewne kontrowersje wywoływała kwestia określoności sprawy, dla której powoływana jest komisja śledcza. Przypominając to, co już mówiłem, mamy obecnie bardziej sprecyzowany zakres działania komisji. Jednocześnie – jak sądzę – nie powinniśmy mylić kwestii określoności z kwestią jednostkowości. Niektórzy wypowiadający się krytycznie o projekcie, twierdzą, że jeśli komisja ma być powoływana do określonej sprawy, to w dalszej argumentacji wywodzą, iż komisja miałby być powołana do jednostkowej sprawy. To są dwa całkowicie różne pojęcia. Owszem, bywają komisje śledcze do zbadania spraw jednostkowych. Ta komisja śledcza nie ma być do sprawy jednostkowej, ale jest do sprawy określonej. Jakiej? Tej, która wynika z art. 2 uchwały powołującej komisję.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ArturZawisza">Kończąc, podkreślam, że zagadnienie określoności zakresu działań komisji nie powinno budzić żadnych istotnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JerzyKozdroń">Chciałbym podziękować przedstawicielowi Biura Studiów i Ekspertyz, który w miarę precyzyjnie przedstawił informacje o czterech ekspertyzach. Mieliśmy z nimi okazję się zapoznać. Nie zmienia to faktu, że są one wzajemnie wykluczające się. Nie jest tak, jak mówił przedmówca, że tylko w jednym przypadku ekspertyza wyklucza możliwość powołania komisji śledczej o tak określonym przedmiocie badania. Jeden z ekspertów twierdzi, że w ogóle nie można powołać komisji śledczej w takiej sprawie, natomiast pozostali zgadzają się z tym, że przedmiot jest źle określony. Nie zmienia to faktu, że pozostają zasadnicze wątpliwości. Komisja musi dzisiaj sprecyzować projekt uchwały. Jeśli mamy ten projekt przygotować i przedstawić Sejmowi, to musimy dołożyć należytej staranności. Jeżeli mamy opinie czterech ekspertów, z których każdy prezentuje inne stanowisko, to należałoby ich zaprosić na posiedzenie Komisji i wyjaśnić wątpliwości. Dopiero wtedy będzie można projekt w miarę dobrze przygotować i sprecyzować.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JerzyKozdroń">Proszę o odroczenie posiedzenia Komisji i zaproszenie czterech ekspertów na obrady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechSzarama">Poseł Marek Wikiński złożył wniosek o odroczenie posiedzenia, dlatego że Sejm może być rozwiązany, a poseł Jerzy Kozdroń dlatego, żeby Sejm lepiej pracował. Te wnioski są różne.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WojciechSzarama">Wniosek formalny został zgłoszony. Czy jest głos przeciwny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MaksKraczkowski">Faktem jest, że projekty z druków 400 i 401 były poddawane ocenie, co znalazło swoje odzwierciedlenie w ekspertyzach, jakie otrzymali członkowie Komisji. Faktem jest to, że zarówno druk 400, jak i 401 zostały daleko przeformułowane w toku prac podkomisji. Większość wątpliwości zawartych w opiniach nie odnosi się do sprawozdania podkomisji. Doprecyzowane zostały pewne pojęcia, zgodnie z sugestiami przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Ponadto zostały wprowadzone daleko idące zmiany w zakresie doprecyzowania zadań, jakie stawia się komisji. W związku z tym nie widzę powodu, aby odwoływać posiedzenie czy je odraczać albo w jakikolwiek inny sposób dezorganizować przyjęty tok prac. Proszę określenia „dezorganizować” nie traktować jako zarzutu, tylko jako określenie pewnego stanu. Wypowiedzieli się eksperci. Ekspertyzy prawne mają to do siebie, że często są rozbieżne, jeśli nie w zdecydowanej części, to w pewnym zakresie. Akceptacja projektu była istotą głosowania w podkomisji. Został przyjęty finalny projekt będący konsensem osób zasiadających w podkomisji, przy uwzględnieniu uwag legislatorów i najlepszych fragmentów rozpatrywanych druków.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MaksKraczkowski">W głosowaniu przedstawiciele Platformy Obywatelskiej wyrazili swój stanowczy sprzeciw. Oddali głos przeciwko akceptacji projektu. Myślę, że nad tym faktem nie powinniśmy dalej debatować. Kolejna możliwość wyrażenia swojego stanowiska, poza kwestiami formalnymi, powinna być podczas głosowania na posiedzeniu Komisji nad sprawozdaniem. Jest to głos przeciwko wnioskowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechSzarama">Państwo pytacie kiedy miałoby się odbyć posiedzenie z udziałem ekspertów. W gronie członków prezydium Komisji, w porozumieniu z sekretariatem Komisji, spróbuję coś państwu zaproponować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SławomirPiechota">Poseł Maks Kraczkowski przedstawił końcowy efekt głosowania. Większość przegłosowała sprawozdanie Komisji w przedstawionej treści. Mając większość można wszystko przegłosować. Chciałbym, żeby to przegłosowanie nastąpiło po uwzględnieniu bardzo wyraźnych zastrzeżeń sformułowanych przez konstytucjonalistów. Patrząc na projekt, który przygotowała podkomisja nadal zauważam wiele sformułowań, które kwestionowali eksperci. Mam na myśli na przykład formułę „w szczególności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">Będzie pan poseł miał okazję zabrać głos podczas omawiania projektu. Teraz znajdujemy się na etapie rozpatrywania wniosku formalnego złożonego przez posła Jerzego Kozdronia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SławomirPiechota">Mam tylko krótkie uwagi. Pierwsza dotyczy sformułowania „w szczególności”. Druga horyzontu czasowego, który pozostał bez zmian, i kolejna – porównywania z innymi krajami. Zanim podejmiemy decyzję, może warto się jeszcze zastanowić, by była ona przemyślana i dobrze przygotowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem wniosku posła Jerzego Kozdronia w sprawie odroczenia posiedzenia Komisji i zaproszenia na obrady ekspertów?</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 7 głosach za, 13 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekWikiński">Mam pytanie do przedstawiciela wnioskodawców, jak i przewodniczącego podkomisji. Do projektu każdej ustawy powinien być dołączony szacunek skutków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarekWikiński">Czy posłowie szacowali per anologiam skutki budżetowe? Jak duże będą koszty funkcjonowania komisji śledczej, czy to będzie 10, czy 15 mln zł? Kto będzie pokrywał te koszty, czy Kancelaria Sejmu, czy prokuratura, czy Narodowy Bank Polski? Chodzi o to, byśmy nie byli świadkami żenujących przepychanek, jakie obserwowaliśmy w związku z działalnością innych komisji śledczych, bo nie wiadomo było, kto ma zapłacić za wielomilionowe wydatki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechSzarama">Jest to pytanie incydentalne, nie związane wprost z treścią sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MaksKraczkowski">Jest to projekt uchwały Sejmu, a nie ustawy. Nie podejmowaliśmy debaty związanej z ewentualnymi kosztami prowadzenia obrad komisji śledczej. Wydaje się, że korzyści z działalności komisji śledczej będą wielokrotnie wyższe niż ewentualne koszty, które są za każdym razem ponoszone, jak w wypadku obrad naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekWikiński">Mówiłem per analogiam do projektów ustaw. Wiem, że głosować będziemy nad projektem uchwały, a nie ustawy. Czy pan przewodniczący Maks Kraczkowski byłby łaskaw rozwinąć myśl o zyskach, jakie mogą przynieść prace komisji śledczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MaksKraczkowski">Za każdym razem kiedy funkcjonariusz publiczny swoim działaniem wywołuje jakieś wątpliwości, to należy je wyjaśnić. Wyjaśnienie wątpliwości jest wartością samą w sobie. Myślę, że jest to jedyne i zarazem pełne wytłumaczenie użytego przeze mnie sformułowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechSzarama">Czy są uwagi do tytułu projektu uchwały? Nie słyszę. Czy ktoś ma uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#SławomirPiechota">Chciałbym wrócić do pytania, które wcześniej już zadałem. Jak wnioskodawcy – w świetle zaprezentowanych opinii ekspertów – zapatrują się na możliwość tak szeroko zakreślonego horyzontu czasowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MaksKraczkowski">Odpowiedź jest stosunkowo prosta. Podkomisja pozytywnie do tego się odnosi. Wyrażenie opinii podkomisji znalazło wyraz w przyjętym sprawozdaniu. Podkomisja zdecydowała, że to ma sens i zaleca taki projekt uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#SławomirPiechota">Rozumiem, że to zostało przegłosowane, ale czy mógłbym usłyszeć uzasadnienie takiego stanowiska? Eksperci przedstawili związane z tym konkretne zarzuty. Jakie argumenty przemawiają za dopuszczalnością tak szeroko nakreślonego horyzontu czasowego? W związku z tym na ile komisja ma określony przedmiot działania i na ile to rozwiązanie spełnia wymogi art. 111 konstytucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechSzarama">Podkomisja sprecyzowała przedmiot działania. Jest to w sprawozdaniu. Opinii ekspertów już wysłuchaliśmy. Wszystkie wątki można rozwijać, natomiast nie chciałbym powielać pracy podkomisji. Chciałbym, żeby Komisja dzisiaj zakończyła prace nad sprawozdaniem, ponieważ zostaliśmy zobowiązani do tego przez marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyKozdroń">Art. 111 konstytucji stanowi, że Sejm może powołać komisję śledczą do zbadania określonej sprawy. W samym tytule uchwały mówimy o wielu sprawach. Czy nie należałoby zmienić tytułu projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechSzarama">Właśnie do tego zmierzam. Za chwilę przejdziemy do rozpatrzenia art. 1. Posłowie mogą zgłaszać poprawki do tekstu. Taki jest sposób procedowania w Komisji, innego nie wymyślimy. Jeśli poseł ma wątpliwości co do zakresu pracy komisji, to za chwilę będzie mógł pan zgłosić wniosek o wykreślenie jakiegoś punktu czy jego zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KrystianŁuczak">Proponuję, żebyśmy tytuł projektu uchwały rozstrzygnęli na zakończenie omawiania jej treści. Teraz rozstrzygamy tytuł projektu. Potem przejdziemy do art. 1. Tytuł będzie wyznaczał art. 1. To, co zamieścimy w art. 1 musimy zawrzeć też w tytule projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechSzarama">Wtedy powrócimy do tytułu projektu. Jakiś porządek obrad musi obowiązywać. Do tytułu projektu nikt nie wniósł uwag. Wobec tego proszę o propozycje do art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RafałWiechecki">Jeśli konstytucja w art. 111 mówi o zbadaniu określonej sprawy, to myślę, że posłowie byliby usatysfakcjonowani tym, by w tytule zamiast zwrotu „do zbadania rozstrzygnięć w sprawach dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych…” było sformułowanie: „do zbadania rozstrzygnięć w sprawie dotyczącej przekształceń kapitałowych i własnościowych...”. To jest oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRydzoń">Zgłaszałem się do art. 1. Wróciliśmy do tytułu projektu, a ja proponowałbym, żeby do niego wrócić na zakończenie prac nad sprawozdaniem. Ma on wynikać z tego, co ustalimy w treści uchwały. Może się okazać, że będą pewne zmiany w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WojciechSzarama">Już o tym mówiłem. Pracujemy po to, by stworzyć jak najlepszy projekt aktu prawnego. Czy są uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekWikiński">Mam pytanie do przewodniczącego podkomisji i przedstawiciela wnioskodawców. Czy tekst art. 1 „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć w sprawach dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w latach 1989–2006, zwanej dalej »Komisją«...”, a zwłaszcza zwrot „w latach 1989–2006” należy rozumieć od 1 stycznia 1989 r. do 31 grudnia 2006 r.? Czy intencją wnioskodawcy było na przykład określenie ram czasowych od 4 czerwca 1989 r. do 21 marca 2006 r.? Czy chodzi o dzień 31 grudnia 2006 r., a więc również o zdarzenia, które nastąpią w bieżącym roku? Czy one też będą objęte pracą komisji śledczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławRydzoń">Zgłaszałem się wcześniej w sprawie tekstu preambuły. Z opinii eksperta, prof. Andrzeja Szmyta wynika, że w preambule niepotrzebne jest powoływanie się na art. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej. Stwierdza on: „Same projekty uchwał w obu wypadkach przywołują art. 111 Konstytucji RP oraz art. 1 i 2 (art. 1 całkowicie niepotrzebnie) ustawy z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej”. Mnie też się wydaje, że jest to niepotrzebne. Spójrzmy na ustawę o sejmowej komisji śledczej. Wydaje się, że art. 2 jest odpowiedni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WojciechSzarama">Czy w związku z tym zgłasza pan jakiś wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławRydzoń">Zgłaszam wniosek legislacyjny, by w preambule skreślić wyrazy: „1 i”. Tekst brzmiałby: „Na podstawie art. 111 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 2 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej…”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś uwagi do preambuły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ArturZawisza">Chciałbym odpowiedź na pytania sformułowane przez posłów Marka Wikińskiego i Sławomira Piechotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechSzarama">Przeszliśmy już do rozpatrzenia art. 1. Po czym poseł Stanisław Rydzoń wrócił do preambuły. Poseł się zgłaszał i powiedział, żebyśmy nie zamykali sprawy tytułu projektu i preambuły, bo wrócimy do tego na samym końcu prac. Z tym się zgodziłem, po czym pan poseł znowu trochę się cofnął, ale nic nie szkodzi. Poseł Stanisław Rydzoń zgłosił propozycję, aby skreślić w preambule wyrazy: „1 i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławRydzoń">Proponuję to m.in. z tego względu, że z opinii eksperta wynika, iż jest to niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TomaszOsiński">Nasza opinia jest taka, że zapewne art. 2 by wystarczył. Dotychczasowa praktyka przy powoływaniu komisji śledczych była taka, że powoływano się na art. 1 i art. 2. Art. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej zawiera ust. 2, który stwierdza: „Komisję powołuje się do zbadania określonej sprawy”. Wydaje się, że ten artykuł jest właściwą podstawą przywoływaną w projekcie uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WojciechSzarama">Czy poseł Stanisław Rydzoń podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#StanisławRydzoń">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 4 głosach za, 11 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciła ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#EdwardOśko">Tak jak jeden z moich przedmówców uważam, że lata powinny być sprecyzowane. Przyjmuje się, że przy takim sformułowaniu należy brać pod uwagę zdarzenia od 1 stycznia 1989 r. do 31 grudnia 2006 r. Ramy czasowe powinny być wyznaczone przez wydarzenia w naszym kraju wprowadzające zmiany systemowe. Uważam, że termin powinien być doprecyzowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławRydzoń">Ciągle jest aktualna uwaga, że sformułowanie „w sprawach” jest niezgodne z art. 2 ustawy o sejmowej komisji śledczej, w którym jest mowa o sprawie. Trzeba to rozstrzygnąć. Komisja śledcza może być tylko powołana do zbadania określonej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze uwagi do art. 1? Artykuł nie jest długi, więc proszę zgłosić wszystkie propozycje. W sposób zbiorczy się do nich ustosunkujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarekWikiński">Od udzielonych odpowiedzi przez pana przewodniczącego podkomisji i posła Artura Zawiszę warunkuję zgłoszenie konkretnych poprawek. Czekam więc na merytoryczne odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RafałWiechecki">Chciałbym zwrócić się do legislatorów. Czy przepis: „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć w sprawach dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym oraz działań organów nadzoru bankowego w latach 1989–2006, zwanej dalej »Komisją«” jest zgodny z konstytucją? Jeżeli nie jest zgodny z konstytucją, to proponuję zmianę poprzez wprowadzenie sformułowania: „w sprawie dotyczącej” zamiast „w sprawach dotyczących”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ArturZawisza">Zgłoszono pytanie w sprawie przepisu, który nie jest zawarty w projekcie uchwały, a więc braku perspektywy czasowej działania komisji śledczej, o co pytał poseł Sławomir Piechota. Gdyby za każdym razem, kiedy komisja śledcza jest powoływana konieczne było określanie jej czasu pracy, to ustawodawca przewidziałby to jako normę obligatoryjną, a jest to przepis fakultatywny. Należy go stosować w zależności od sytuacji. W tym przypadku mamy do czynienia z określonym, ale szerokim zakresem działania komisji śledczej. Zapewne komisja, jeśli zostanie powołana, będzie musiała selekcjonować materiał. Decyzje związane z selekcją materiałów i wyznaczonym tokiem prac określą faktycznie właściwy czas pracy komisji. Jest to jedyna odpowiedź, jakiej można udzielić.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#ArturZawisza">Z jakiego okresu zdarzenia miałyby być badane? Każda dobra sugestia w tej sprawie zostanie przyjęta, choć, jak rozumiem, dopóki to sprecyzowanie nie nastąpiło, to zapewne datą początkową byłby 1 stycznia 1989 r. Jeżeli chodzi o datę końcową, to zarówno poseł Marek Wikiński, jak i ja nie znamy wykładni, która pozwalałaby komisji śledczej badać zdarzenia przyszłe. Myślę, że takiego zagrożenia nie ma. Sądzę, że zapewne jest to troska szczera, ale jednak nad wyraz. Takiej obawy bym nie żywił.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#ArturZawisza">Ostatnia kwestia dotyczy normy konstytucyjnej mówiącej o określonej sprawie, która jest następnie sprecyzowana w ustawie. Mamy do czynienia z pewnym nieporozumieniem. Owszem, pojawia się w tytule uchwały zwrot „w sprawach”, ale określoną sprawą jest coś innego. Jest nią zbadanie rozstrzygnięć i działań. To jest określona sprawa, dla zbadania której powoływana jest komisja. Chodzi o zbadanie rozstrzygnięć i działań. W innym miejscu jest zwrot „w sprawach”. Jest to rozwinięcie zagadnienia, doprecyzowanie, o które wielu mówców wnosiło. Przestrzegałbym przed takim nieporozumieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#TomaszMarkowski">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne mogłoby nam pomóc w wyborze zwrotu „w sprawach” czy „w sprawie”. Jeśli są problemy dotyczące zgodności z konstytucją proponowanego uregulowania, zawsze możemy napisać „w sprawie działań dotyczących”. Wówczas nie będzie tego problemu. Jest to zmiana „kosmetyczna”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Na początku posiedzenia poseł Artur Zawisza trafnie stwierdził, że czymś innym jest kwestia określoności od kwestii jednostkowości sprawy. Komisja śledcza może badać ciąg zdarzeń. Sprawą w rozumieniu art. 111 ust. 1 konstytucji może być ciąg zdarzeń czy różne zdarzenia, które coś wiąże. Istota krytyki sformułowanej w opiniach odnoszącej się do sprawy określoności wiąże się z czymś innym. Postaram się to wyjaśnić przez eksperyment myślowy. Czy można powołać komisję śledczą do zbadania rozstrzygnięć organów administracji rządowej od 1989 r. do 2006 r.? Tak określona sprawa nie odpowiadałaby sensowi art. 111 ust. 1 konstytucji. Prof. Andrzej Szmyt opiniował pierwotny tekst, który w trakcie prac uległ pewnym zmianom. Pozwolę sobie przypomnieć fragment tej opinii: „Sformułowania zawarte w projektach pozwalają na stwierdzenie, że trudno tu mówić o określoności sprawy do zbadania. W obu wypadkach szerokość, zakres »odkodowanego« obszaru, proponowany horyzont czasowy, nieokreśloność pojęć użytych w tekstach, otwartość katalogu zdarzeń i podmiotów, nieprecyzyjność języka (określeń), niejasności co do konkretności celów i związków pomiędzy poszczególnymi fragmentami proponowanych przepisów – to okoliczności niepozwalające na stwierdzenie, że mamy tu do czynienia z konstytucyjnie wymaganą określonością. Przy niejasnym zakresie spraw nie ma zaś mowy o adekwatnym stosowaniu ustawowych środków działania komisji. Nieokreśloność celu zawsze uniemożliwia jego osiągnięcie. Sytuacji wcale nie ułatwiają załączone do projektów ich uzasadnienia, które w znacznej mierze powtarzają tylko fragmenty tekstów z części artykułowanej, mają generalizujący charakter, a często też, zwłaszcza w odniesieniu do druku nr 400, zamiast argumentacji posługują się gazetowymi sloganami”.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Porównując oba projekty i ich modyfikacje uważam, że prof. A. Szmyt tę krytykę by podtrzymał, bo zbadanie funkcjonowania...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WojciechSzarama">Musimy opinię pana profesora zostawić na boku. Pytanie było o pana opinię, jako pracownika Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Przedstawioną ocenę wobec rozpatrywanego projektu można podtrzymać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WojciechSzarama">Uważa pan, że przepis art. 1 stanowiący: „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć w sprawach dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym...” jest zgodny z art. 111 ust. 1 konstytucji, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Nie. Istota sprawy sprowadza się do tego, że określoność sprawy nie jest wyrażana łącznie w tytule uchwały i w art. 1. Zarówno tytuł, jak i art. 1 de facto przywołujący ten tytuł może mieć charakter skrótowy. Zakres działania komisji jest sformułowany w art. 2. To tworzy określoność. Podnoszone w opiniach zarzuty dotyczące określoności nie odnosiły się wyłącznie do tytułu. Na tym polega trudność w odpowiedzi na pytanie przewodniczącego Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WojciechSzarama">Jest trudność w odpowiedzi na to pytanie, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Pan przewodniczący zapytał, czy tytuł jest zgodny z zasadami konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WojciechSzarama">Cytując art. 1 „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć w sprawach dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym...” pytałem, czy jest on zgodny z art. 111 ust. 1 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Nie można odpowiedzieć na tak zadane pytanie, bowiem zgodność z konstytucją można ustalać przy uwzględnieniu treści art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WojciechSzarama">Proponuję dokonanie zmiany w art. 1 i nadanie mu brzmienia: „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć w sprawie dotyczącej przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarekWikiński">Po wysłuchaniu tej druzgocącej opinii proponuję, ażeby w art. 1 wyrazy „w sprawach” zastąpić – jak sugerował poseł Tomasz Markowski – wyrazami „w sprawie działań”. Art. 1 miałby następujące brzmienie: „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć w sprawie działań dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym...”. Jeżeli to przegłosujemy, to prosiłbym o umożliwienie zabrania mi głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ArturZawisza">Chciałbym zapytać przedstawicieli Biura Legislacyjnego, czy podzielają opinię, że sprawą, dla której powoływana jest komisja jest zbadanie rozstrzygnięć i działań. Stąd nasza dyskusja o pojawiającym się w środku tekstu terminie „w sprawach” jest myląca. Na dobrą sprawę wydaje się, że można skreślić wyrazy „w sprawach”. Wówczas art. 1 brzmiałby: „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym…”. Cała dyskusja byłaby nieistotna, a zdanie zachowałoby sens. To, że w tym zdaniu jest wyraz brzmiący tak samo jak w normie konstytucji, naprawdę nie znaczy to samo. Powtarzam, określoną sprawą jest zbadanie rozstrzygnięć i działań. Czy panowie podzielają tę opinię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekWikiński">Mam formalną poprawkę do wiersza pierwszego w art. 1. Chodzi o zastąpienie wyrazów „w sprawach” wyrazami „w sprawie działań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TomaszMarkowski">Uważam, że poseł Artur Zawisza ma rację. Pominięcie wyrazów „w sprawach” zamyka problem, a nie zmienia pierwotnego sensu projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WojciechSzarama">Wątpliwości są, ale ja również przychylam się do zdania posła Artura Zawiszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Podzielam punkt widzenia posła Artura Zawiszy, że rzecz nie jest w terminie „w sprawach” użytym w liczbie mnogiej. Starałem się to wytłumaczyć. Poseł Rafał Wiechecki sformułował pytanie o konstytucyjność tak określonego zakresu działania. Starałem się odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#TomaszOsiński">Odnosząc się do propozycji posła Marka Wikińskiego zwracam uwagę, że z punktu widzenia językowego pojęcie „działań” pojawi się dwa razy, co jest pewną niezręcznością. Poza tym rodzi się pytanie: czyich działań? W dalszej frazie mamy działania organów nadzoru bankowego. W pierwszej frazie nie będzie wiadomo, o jakie działania czy jakiego organu działania chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#StanisławRydzoń">Wydaje się, że gdybyśmy skreślili wyrazy „w sprawach”, to mielibyśmy łatwość w ustaleniu tytułu projektu uchwały. Jeśli Biuro Legislacyjne temu by się nie sprzeciwiało, za jednym rozstrzygnięciem mielibyśmy załatwione dwie sprawy.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#StanisławRydzoń">Natomiast ciągle jeszcze nie rozstrzygnęliśmy kwestii związanej z okresem, w którym działania określonych organów mają być przedmiotem badań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WojciechSzarama">Za chwilę do tego przejdziemy. Poseł Marek Wikiński przed chwilą sugerował, że będzie miał uwagi do wiersza trzeciego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekWikiński">Po wysłuchaniu tych argumentów wycofuję wniosek o zastąpienie wyrazów „w sprawach” wyrazami „w sprawie działań” i popieram poprawkę zgłoszoną przez posła Artura Zawiszę, aby skreślić wyrazy „w sprawach”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WojciechSzarama">Czy są głosy przeciw dokonaniu tej zmiany? Nie widzę. Czy mógłby pan poseł jeszcze raz powtórzyć tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ArturZawisza">Chodzi o wykreślenie wyrazów „w sprawach” i nadanie nowego brzmienia art. 1, co chyba jest dla wszystkich jasne. „Powołuje się Komisję Śledczą do zbadania rozstrzygnięć dotyczących przekształceń kapitałowych i własnościowych w sektorze bankowym...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#EdwardOśko">Uważam, że intencją posła Artura Zawiszy jest pozostawienie tekstu, przy skreśleniu wyrazów „w sprawach”. Tytuł uchwały jest lepszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WojciechSzarama">W tej chwili mówimy o art. 1. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem poprawki posła Artura Zawiszy?</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i 5 wstrzymujących się przyjęła tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#WojciechSzarama">Czy do art. 1 są jeszcze jakieś poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarekWikiński">Po wnikliwym wsłuchaniu się w wypowiedź przedstawiciela wnioskodawców, posła Artura Zawiszy proponuję poprawkę polegającą na zastąpieniu wyrazów „w latach 1989–2006” tekstem „w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.”. Uzasadnienie. Z powodów politycznych proponuję nie mieszać okresu Polski Ludowej do czasu transformacji. Doprecyzujmy więc, że chodzi o okres od daty wyborów, którą zna każdy Polak. Od tego czasu komisja śledcza, jeśli powstanie, będzie badała rozstrzygnięcia. Z ostrożności, żeby nie było nadinterpretacji, czy komisja może również badać sprawy, które zostaną podjęte po jej powołaniu przez Sejm, proponuję zakreślić termin, tak aby komisja śledcza nie była używana jako swoistego rodzaju straszak wobec spraw, które są w toku. Uprzejmie proszę o przegłosowanie tak sformułowanej poprawki. W przypadku jej odrzucenia sygnalizuję zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WojciechSzarama">Jak ta poprawka by brzmiała?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MarekWikiński">Skreślamy wyrazy „w latach 1989–2006” i wpisujemy wyrazy „w okresie od 4 czerwca 1989 r. do 19 marca 2006 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#RafałWiechecki">Mam uwagę natury ogólnej. Chciałbym kolegów z SLD prosić o wstrzemięźliwość w zgłaszaniu poprawek, gdyż państwo sami, na swoje życzenie, nie braliście udziału w pracach podkomisji, w której wszystkie te problemy były dyskutowane. Zabieranie głosu nad każdym zdaniem powoduje małą obstrukcję prac. Chciałbym więc prosić o wstrzemięźliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WojciechSzarama">Wypowiedź posła Rafała Wiecheckiego miała charakter apelu i tak należy ją odbierać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MarekWikiński">Zgłaszam wniosek formalny w sprawie zmiany trybu prowadzenia obrad Komisji. Przed chwilą zastępca przewodniczącego Komisji chciał de facto ograniczyć ustawowe prawo posła do zgłaszania poprawek. W związku z tym proszę o udzielenie posłowi Rafałowi Wiecheckiemu w stosownym trybie upomnienia, żeby nie zabraniał posłom pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WojciechSzarama">Zaraz po wypowiedzi zastępcy przewodniczącego Komisji, posła Rafała Wiecheckiego odniosłem się do tego wystąpienia. Proponuję kontynuować prace. Oczywiste jest, że posłowie na tym etapie prac mogą zgłaszać poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MarekWikiński">Mam zaszczyt w imieniu grupy posłów, posła Ryszarda Kalisza, posła Stanisława Rydzonia, posła Krystiana Łuczaka i swoim własnym zgłosić poprawki do projektu uchwały. Proponuję, jeśli pan przewodniczący pozwoli, przedstawić je teraz. W zależności od sugestii Biura Legislacyjnego i hierarchii ważności spraw proponuję je wkomponować do poszczególnych punktów art. 2. Wówczas pan przewodniczący poszczególne propozycje poddawałby pod głosowanie. Czy tak można?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WojciechSzarama">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MarekWikiński">W imieniu grupy posłów proponuję w art. 2…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WojciechSzarama">Chwileczkę, ile pan ma poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MarekWikiński">To są tylko trzy krótkie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WojciechSzarama">To proszę. Zastanawiałem się, czy nie poprosić o powielenie tych poprawek, ale jeśli ich nie jest dużo, to proszę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MarekWikiński">Proponujemy dodać punkty z numeracją, jaką zasugerowałoby Biuro Legislacyjne w brzmieniu: zbadanie personalnych, kapitałowych i politycznych powiązań pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, jego prominentnymi członkami, a Bankiem Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie; zbadanie politycznych przyczyn upadłości Wielkopolskiego Banku Rolniczego Spółka Akcyjna z siedzibą w Kaliszu oraz okoliczności podejrzenia zdefraudowania znacznych środków Wielkopolskiego Banku Rolniczego Spółka Akcyjna przez posłów Ligi Polskich Rodzin: Romana Giertycha, Witolda Hatkę, Marka Kotlinowskiego, które zostały przedstawione m.in. w tygodniku „NIE” nr 6/2003 („Brudy posła Giertycha”), w „Gazecie Wyborczej” z dnia 12 października 2001 r. („W rodzinie kasa ginie”) oraz w innych mediach; zbadanie i ocena poprawności funkcjonowania spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych oraz wpływu polityków Prawa i Sprawiedliwości na funkcjonowanie SKOK-ów, w szczególności wyjaśnienie powiązań opisanych w artykule „Wielki SKOK” w „Polityce” nr 47/2004.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#RafałWiechecki">To, co przed chwilą odczytał poseł Marek Wikiński i zaproponował, nadaje się do Komisji Etyki Poselskiej. Nie posłowie Ligi Polskich Rodzin oraz Prawa i Sprawiedliwości siedzą w więzieniach i byli oskarżani o różne rzeczy. Rzucanie takich kalumnii nadaje się do Komisji Etyki Poselskiej. Prosiłbym posła Marka Wikińskiego, którego szanuję, aby zastanowił się i wycofał te poprawki, póki jeszcze jest czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#ArturZawisza">Przed chwilą byłem gotów bronić zgłaszającego poprawki posła Marka Wikińskiego, bo dotychczas były one wysoce konstruktywne, łącznie z opinią polityczną dotyczącą konieczności samorozwiązania Sejmu, bo był to argument co prawda w złej sprawie, bo odroczenia prac Komisji, ale z dobrym podłożem dotyczącym samorozwiązania Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#ArturZawisza">Jako przedstawiciel wnioskodawców muszę się do tych propozycji odnieść negatywnie, bo projekt dotyczy działalności organów nadzoru bankowego. To jest istota pracy komisji. Złamaniem tej logiki byłoby dołączanie jakichkolwiek innych spraw budzących czyjekolwiek wątpliwości, a dotyczących konkretnych banków, konkretnych instytucji finansowych czy partii politycznych. Notabene zostało użyte ładne sformułowanie o prominentnych politykach Prawa i Sprawiedliwości. Trzeba by się zastanowić, czy został spełniony warunek określoności, bo ta „prominentność” musiałby być w jakiś sposób ważona i mogłyby wystąpić powody do obrazy, że ktoś jest albo nie jest prominentnym członkiem. Co do zasady komisja śledcza ma badać działalność organów nadzoru bankowego, a nie określonych banków i instytucji finansowych czy partii politycznych. Z tego punktu widzenia poprawki wydają się bezzasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MarekWikiński">Dziękuję za komplementy zarówno z ust zastępcy przewodniczącego Komisji, jak i posła Artura Zawiszy, którego osobiście uważam za prominentnego polityka Prawa i Sprawiedliwości. Tak się składa, że pomysł komisji śledczej został przedstawiony opinii publicznej, a później Sejmowi w ściśle określonych uwarunkowaniach, które zaistniały w związku z pewnym procesem toczonym w trybie Kodeksu postępowania administracyjnego w Narodowym Banku Polskim przed Komisją Nadzoru Bankowego. Uchwała z gruntu rzeczy ma naturę polityczną. Po opiniach wybitnych ekspertów konstytucjonalistów nie mam cienia złudzeń, że jest to typowy oręż w walce politycznej. Jeżeli państwo do tego szamba wrzucacie różnego rodzaju tematy, to jeśli już mamy zrobić godzinę prawdy, to zróbmy ją. Nie ma się co obrażać. Niestety, takie są fakty. Póki co, niezależne media opisują te fakty. Dobrze byłoby przeciąć spekulacje, by w kuluarach nie było rozmów o lobbingu w różnych ugrupowaniach. Wreszcie byłoby wyjaśnione, czy uczestniczyła w tym Unia Pracy, czy był PiS, czy jego nie było. Jeżeli mamy mówić szczerze, to mówmy do bólu szczerze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WojciechSzarama">Cały czas ma to miejsce na posiedzeniach Sejmu i Komisji. Rzeczywiście, rozmawiamy do bólu szczerze. Żaden z przeciętnie uważnych obserwatorów życia politycznego w to nie wątpi. Dzisiaj mamy opracować opinię dla marszałka Sejmu w określonej sprawie. Proponuję to w miarę sprawnie zrobić, rozmawiając szczerze, ale niekoniecznie do bólu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#TomaszMarkowski">Idąc tym tropem, o jakim mówił poseł Marek Wikiński, może zejdziemy na poziom lokalny i sprawdzimy oddziały różnych banków i udział w nich prominentnych przedstawicieli lokalnych struktur SLD. Wtedy komisja śledcza obradowałaby 20 lat.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#TomaszMarkowski">Składam wniosek formalny o przerwanie dyskusji i przystąpienie do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WojciechSzarama">Poseł Marek Wikiński złożył poprawki. Jest preambuła, a potem te trzy punkty. Proponuję przegłosować ten projekt w całości. Czy jest ktoś przeciwny przerwaniu dyskusji, bo taki wniosek formalny został złożony. Nikt nie jest przeciwny. Przystępujemy do głosowania poprawek zgłoszonych przez posła Marka Wikińskiego.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za pakietem poprawek znacznie poszerzających zakres działania komisji śledczej?</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 11 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciła ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#WojciechSzarama">Czy do art. 2 projektu uchwały przedstawionego przez podkomisję są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#StanisławRydzoń">Mam pytania do przedstawiciela wnioskodawców oraz do Biura Legislacyjnego. Co oznacza termin „średnie i duże kraje Unii Europejskiej”? Czy w kontekście przyjętego określonego zakresu w art. 1, nie należałoby w art. 2 dokonać poprawek w pkt 1, w którym jest mowa o latach 1989–2006? Mam też pytanie do pkt 7. Czy termin „osoby prywatne” jest właściwy, czy nie należałoby się nad tym określeniem zastanowić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MarekWikiński">W kwestii okresu badania spraw przez komisję śledczą popieram wniosek posła Stanisława Rydzonia, aby z art. 1 przepisać ten okres.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#KrystianŁuczak">Proponuję w art. 2 skreślić pkt 2. Ten punkt nie mieści się w zakresie prac określonym w art. 1. Chcę zapytać, jak praktycznie będzie wyglądało wykonanie tego zlecenia. Z jakimi krajami będą przeprowadzone porównania? Czy będą to porównania systemów bankowych państw, które były w Unii Europejskiej przed 1 maja 2004 r.? Czy będzie porównanie z francuskim systemem bankowym? Wyjdzie nam, że we Francji jest lepiej, ale może w tym czasie w Hiszpanii było gorzej, tylko co z tego wynika dla ustalenia sprawy? Komisja ma się zająć zbadaniem systemu bankowego w naszym kraju. Nie mamy wzorca, z którym ten system można porównać, wykonując zlecenie Sejmu i mówiąc, że ten system jest zły albo że jest dobry. Z uwagi na niewykonalność zadania proponuję skreślić pkt 2 w art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyKozdroń">Co legło u podstaw zmiany frazy, że do zakresu działania komisji należy zbadanie prawidłowości i efektywności działań? Zastąpiono efektywność celowością. Czym to się różni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#SławomirPiechota">W świetle ekspertyz konstytucjonalistów proponuję wykreślić w art. 2 pkt 1 zwrot „i celowości” oraz wyrazy „w szczególności”. Jeżeli ma być badana konkretna sprawa, to katalog nie może być otwarty. Jeżeli sprawa ma być sprecyzowana, to termin „prawidłowość” wyczerpuje pojęcie badania określonej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś propozycje? Nie słyszę. Proszę o ustosunkowanie się sprawozdawcy do zgłoszonych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MaksKraczkowski">Chciałbym na początku omówić problematykę zamiany terminu „efektywność” na określenie „celowość”. „Celowość” w przeciwieństwie do „efektywności” jest pojęciem mającym podstawy w ustawach. Stworzenie kryterium efektywności byłoby w tym wypadku dość kłopotliwe, ponieważ nigdzie to pojęcie od strony etymologicznej nie zostało dookreślone. „Celowość” jest zespołem pewnych kryteriów, którymi powinny się kierować organy nadzoru bankowego, nie tylko bankowego. Stąd, biorąc pod uwagę to kryterium, łatwo jest ocenić różnego typu działania i decyzje.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#MaksKraczkowski">Po uzyskaniu z Biura Legislacyjnego informacji mówiącej o zręczności użycia pojęcia „celowość” w przeciwieństwie do nieokreślonego terminu „efektywność”, zdecydowaliśmy się na przyjęcie tej sugestii i zamianę określeń.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#MaksKraczkowski">Pkt 2 brzmi: „kształtu systemu bankowego w Polsce w porównaniu z innymi krajami, w szczególności średnimi i dużymi krajami Unii Europejskiej i przyczyn tego stanu oraz wpływu organów nadzoru bankowego na ten stan, w tym w szczególności zbadanie struktury własnościowej banków działających w formie spółki akcyjnej w Polsce w porównaniu ze średnimi i dużymi krajami Unii Europejskiej i wpływu organów nadzoru bankowego oraz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dawniej Prezesa Urzędu Antymonopolowego) na ten stan”. Uważna lektura tego tekstu przynosi odpowiedź na pytanie posła. Nie przesądzamy, jakie założenia polityki długoterminowej są właściwe i celowe, a jakie są niewłaściwe i zasługują na potępienie. Intencją wnioskodawcy było to, aby kształt systemu bankowego mógł zostać oceniony w porównaniu z innymi krajami. Ich wielkość została świadomie dookreślona, bowiem można równych porównywać równą skalą, a podobnych skalą podobną. To jest oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#MaksKraczkowski">Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące pkt 4, w którym podany jest okres lat 1998–2006, za który ma być zbadana kwestia ewentualnego konfliktu interesów miedzy rolą Prezesa Narodowego Banku Polskiego jako przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej i przewodniczącego Komisji Nadzoru Bankowego, informuję, że w tych właśnie latach działała Komisja Nadzoru Bankowego. Została ona powołana w 1998 r. Nie widzę powodu, aby dokonywać tutaj jakichkolwiek zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#KrystianŁuczak">Przedmówca wspomniał o kryteriach. Poznajmy je. Czy w nich będzie też mieściło się odczucie miejscowych społeczeństw o działalności i funkcjonowaniu systemów bankowych w poszczególnych krajach, średnich, dużych, małych, i to w układzie banków, które są spółkami akcyjnymi? To jest niewykonalne. Jeśli mówimy, że projektowana uchwała ma wybitnie polityczny charakter, to ten punkt jest właśnie potwierdzeniem tej tezy. Wyciągane będą te sprawy, które będą pasować do tezy, jaką chce się sformułować. Nie będą miały one nic wspólnego z rzeczywistym stanem systemu bankowego w Polsce i w krajach Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WojciechSzarama">Większość członków podkomisji jest innego zdania niż pan. Nie chciałbym, żebyśmy na posiedzeniu Komisji wchodzili w tę materię. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o ustosunkowanie się do merytorycznych zarzutów i pytań zgłoszonych przez posłów do art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#TomaszOsiński">W sprawie pkt 1 mamy uwagę. Powinno się doprecyzować przedział czasowy, skoro został on doprecyzowany w samym tytule projektu uchwały oraz w nazwie komisji śledczej. Pojęcie celowości występuje w ustawie o Najwyższej Izbie Kontroli. Jest to jedna z przesłanek, którą NIK bada w trakcie kontroli. Stąd została zaproponowana przez nas taka formuła. Nie jest to zmiana merytoryczna, bo my nie mamy uprawnień do sugerowania takich zmian. Chodzi o zastąpienie pojęć. Zwracaliśmy uwagę na to, że pojęcie „średnie i duże kraje” jest nieprecyzyjne, ale – jak rozumiem – komisja śledcza sama określi, o jakie średnie i duże kraje może jej chodzić. Propozycja wykreślenia w pkt 1 wyrazów „w szczególności” z punktu widzenia legislacyjnego jest jak najbardziej dopuszczalna. Merytorycznie ona w daleki sposób zmodyfikuje pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#TomaszOsiński">Nie będę powtarzał uwag z opinii, które dotyczyły pkt 2. Były one cytowane przez przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz. Jest to punkt dotyczący pewnych prac studialnych. Powstawała wątpliwość, czy komisja śledcza powinna zajmować się takimi pracami.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#TomaszOsiński">Z naszej strony jest też sugestia do pkt 4, by po doprecyzowaniu, jakie nastąpiło wcześniej, zrezygnować z frazy „w latach 1998–2006”. Wiadomo, że Rada Polityki Pieniężnej została wprowadzona konstytucją, a Komisja Nadzoru Bankowego nowym Prawem bankowym. Tylko w tych latach może być badana ich działalność. Do tego punktu jest podobna uwaga, jak do pkt 2. Uważamy, że to też jest zadanie studyjne. Ewentualny konflikt interesów wynika z przepisów prawa. Jak rozumiem wnioskodawców, konflikt interesów tkwi w samych przepisach prawa regulującego określone kompetencje wymienionych organów.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#TomaszOsiński">Czy mam zaprezentować wszystkie uwagi, czy je przedstawiać podczas omawiania kolejnych punktów art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WojciechSzarama">Niewiele zgłoszono uwag. Czy są inne uwagi posłów? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#TomaszOsiński">Winny jestem jeszcze odpowiedź na pytanie dotyczące pkt 7. Termin „osoby prywatne” w tym sformułowaniu niczemu nie szkodzi, ponieważ chodzi o badanie wpływu tych osób na działalność organów publicznych, o których jest mowa w pkt 6. W związku z tym nie wychodzimy poza zakres prac komisji śledczej, nie badamy zachowań samych osób prywatnych, ale ich działania w związku z działaniami organów publicznych. Wydaje się, że jest to dopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#TomaszOsiński">Biuro Legislacyjne ma też uwagę do pkt 5, zwłaszcza do jego szerokiego zakresu. Mówi się o badaniu działalności osób występujących w imieniu wymienionych podmiotów, pod kątem ewentualnego występowania konfliktu interesów wpływającego na brak bezstronności przy dokonywaniu rozstrzygnięć przez te osoby. Nie wiemy, w jakim okresie i o jakie rozstrzygnięcia chodzi. Z tego przepisu wynika, że chodzi o wszelkiego rodzaju rozstrzygnięcia podejmowane przez te podmioty. Jest to szeroki zakres spraw. Czy Komisja nie powinna pokusić się o doprecyzowanie tego punktu, chyba że wnioskodawcom chodziło o tak szeroki zakres badań? Powstaną wówczas wątpliwości co do określoności samej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#TomaszOsiński">Na koniec mam uwagę redakcyjną do pkt 5. Pragniemy zwrócić uwagę, że przy Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie została zastosowana ta technika legislacyjna, jaka była użyta w pkt 2, w którym po wymienieniu prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów dopisano „dawniej Prezesa Urzędu Antymonopolowego”. Czy wnioskodawcom w pkt 5 chodziło również o badanie działalności poprzedników występujących tutaj organów? Czy chodzi tylko o te ograny, które dokładnie tutaj zostały wymienione? Powtórzyłem uwagi, które również zgłaszaliśmy na posiedzeniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#MaksKraczkowski">Dziękuję za uwagi przedstawione przez Biuro Legislacyjne. Przesądzenie czasoprzestrzeni, którą będzie zajmowała się ewentualna komisja, wskazuje również na zakres osób czy funkcjonariuszy publicznych będących w sferze zainteresowań komisji na podstawie art. 2. Uwaga w sprawie doprecyzowania wydaje się słuszna i możemy przyjąć propozycję dotyczącą wcześniejszej nazwy UOKiK. Jest to jedyna uwaga merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WojciechSzarama">Proszę o formułowanie wniosków do art. 2 pod głosowanie. Poseł z ostrożności procesowej zgłosił już wnioski mniejszości. Wszystkie wnioski dla porządku przegłosujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#KrystianŁuczak">Proponowałem w art. 2 skreślić pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś poprawki do art. 1 pkt 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#SławomirPiechota">Proponowałem w pkt 1 skreślić zwrot „i celowości” oraz wyrazy „w szczególności”. Zatem pkt 1 brzmiałby: „prawidłowości działań Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Bankowego jako organów nadzoru bankowego w latach 1989–2006, w zakresie...”. Zbadanie tego należałoby do zakresu działania komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem poprawki zaproponowanej przez posła Sławomira Piechotę?</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 7 głosach za, 12 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#WojciechSzarama">Czy do art. 2 pkt 1 są jeszcze jakieś poprawki? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do zgłaszania uwag do pkt 2. Czy są poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#KrystianŁuczak">Proponuję skreślić pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem poprawki polegającej na skreśleniu w art. 2 pkt 2?</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 7 głosach za, 12 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#WojciechSzarama">Czy są poprawki do pkt 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MarekWikiński">Mam pytanie do sprawozdawcy podkomisji. Jak 9-osobowe grono, w gruncie rzeczy polityczne, a nie składające się z wybitnych bankowców, będzie oceniało prawidłowość działań Zarządu NBP?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WojciechSzarama">To jest podstawowe pytanie do członków komisji. Sądzę, że projektodawcy mają jakiś pomysł. Trudno, byśmy oceniali ich wizję pracy komisji śledczej. Pytałem o poprawki. Czy są jakieś poprawki do pkt 3? Poseł Marek Wikiński proponuje skreślenie pkt 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#TomaszOsiński">Chciałbym zaproponować zmianę redakcyjną. Chodzi o nadanie pkt 3 brzmienia: „prawidłowości działania Zarządu Narodowego Banku Polskiego w zakresie dokonywanych przez niego ocen funkcjonowania systemu bankowego w Polsce”. Wydaje się, że jest to zgrabniej ujęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy najpierw do głosowania nad wnioskiem o skreślenie pkt 3.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za skreśleniem pkt 3?</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 3 głosach za, 12 przeciwnych i 4 wstrzymujących się, wniosek odrzuciła.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#WojciechSzarama">Teraz głosujemy nad poprawką zaproponowaną przez Biuro Legislacyjne. Przewodniczący podkomisji ją przejął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JerzyKozdroń">Czy z tego przepisu zostanie skreślony wyraz „celowości”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WojciechSzarama">Nie ma takiego wyrazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JerzyKozdroń">Mieliśmy go dopisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WojciechSzarama">Już tłumaczyłem i wrócę do tej sprawy jeszcze raz. Przed posiedzeniem Komisji powiedziałem, że chwilę poczekamy na rozpoczęcie obrad, ponieważ trzeba wyjaśnić sprawę pewnego błędu, który wkradł się do tekstu sprawozdania podkomisji. Odczekaliśmy 10 minut. W tym czasie doszło do konsultacji przewodniczącego podkomisji z przedstawicielem Biura Legislacyjnego. Wyjaśniono, że doszło do nieporozumienia, bo termin „celowość” został już użyty wcześniej. Dlatego nie rozdano posłom drugiej wersji sprawozdania, tylko pozostaliśmy przy dotychczasowym tekście. W nim nie ma wyrazu „celowości”. Jeśli ktoś to określenie dopisał, to mogę tylko przeprosić. Pkt 3 brzmi tak jak w pierwotnej wersji, bez skreśleń.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#WojciechSzarama">Poseł Maks Kraczkowski zgłosił propozycję, by pkt 3 nadać brzmienie, jakie zaproponowało Biuro Legislacyjne. Czy możemy przystąpić do głosowania? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#WojciechSzarama">Kto jest za nadaniem pkt 3 przytoczonego przed chwilą brzmienia?</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do pkt 4. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MarekWikiński">Za sugestią Biura Legislacyjnego proponuję skreślenie wyrazów: „w latach 1998–2006”. Uzasadnienie jest takie, jak zaprezentował je legislator. Rada Polityki Pieniężnej i Komisja Nadzoru Bankowego zostały wykreowane odpowiednimi aktami prawnymi. W związku z tym można zajmować się kontrolą działalności tych instytucji tylko w tym okresie, kiedy one działały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#TomaszOsiński">Mamy dwie techniki legislacyjne. Można nawiązać do tej techniki, która została wcześniej zastosowana, to jest podania konkretnych dat. Taka byłaby konsekwencja, ale musielibyśmy sprawdzić, od jakiego momentu zaczęła funkcjonować Rada Polityki Pieniężnej i Komisja Nadzoru Bankowego. Możliwe, że są to różne daty. Jeżeli nie zastosujemy tej formuły, to można skreślić przytoczony tutaj termin, bo wiadomo, że będzie badana działalność od momentu powstania tych organów do dnia 19 marca 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MaksKraczkowski">Moim zdaniem należy skreślić wyrazy: „w latach 1998–2006”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za poprawką zgłoszoną przez posła Marka Wikińskiego?</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MaksKraczkowski">Przedstawiciel Biura Legislacyjnego słusznie zauważył, że zachodzi zbieżność techniki legislacyjnej stosowanej w pkt 2 i pkt 5. W pkt 2 czytamy „dawniej Prezesa Urzędu Antymonopolowego”. Ten sam zabieg proponuję wprowadzić w pkt 5 i po wyrazach „Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów” dodać w nawiasie „dawniej Prezesa Urzędu Antymonopolowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#MarekWikiński">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów był nowym organem, czy powstał w wyniku przekształcenia Urzędu Antymonopolowego? Czy jest zachowana ciągłość prawna? Jeżeli jest ciągłość prawna, to nie zgłaszam zastrzeżeń, jeśli jej nie ma, to tak. Odnoszę wrażenie, że utworzony został nowy urząd – UOKiK, a Urząd Antymonopolowy został zlikwidowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WojciechSzarama">Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego mógłby odpowiedzieć na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#TomaszOsiński">Musimy mieć trochę czasu na sprawdzenie tych informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#MaksKraczkowski">Proponuję zarządzić krótką przerwę. Biuro Legislacyjne w tym czasie sprawdzi niezbędne informacje. Moja propozycja do pkt 5 była analogiczna do sformułowania zastosowanego w pkt 2, by w nawiasie dopisać „dawniej Prezesa Urzędu Antymonopolowego”. Podtrzymuję tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WojciechSzarama">Czy możemy ją przegłosować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#TomaszOsiński">Z jedną poprawką. W pkt 2 mieliśmy do czynienia z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a w pkt 5 z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MaksKraczkowski">Mówiłem o zmianie analogicznej, a więc o dodaniu w nawiasie wyrazów: „dawniej Urzędu Antymonopolowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WojciechSzarama">Czy poprawka jest jasna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#MarekWikiński">Wiem, że działamy pod presją czasu. Marszałek Sejmu Marek Jurek określił termin, w którym mamy złożyć sprawozdanie. Odnoszę wrażenie, że zmierzamy do pewnej luki prawnej. Co stoi na przeszkodzie, by w ciągu 5 minut Biuro Legislacyjne przekazało nam stosowne informacje? Jaka luka prawna? Jeżeli nie ma ciągłości między Urzędem Antymonopolowym a Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, to będzie luka, bo nie będzie podstawy prawnej do wezwania na przesłuchanie przez komisję śledczą prezesa Urzędu Antymonopolowego. Jeżeli nie jesteśmy w 100 proc. przekonani, to sprawdźmy to, choć możemy wszystko przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WojciechSzarama">Biuro Legislacyjne już to sprawdza. Proponuję więc przystąpić do omówienia pkt 6. Potem powrócimy do pkt 5. Jeszcze mamy komunikat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#RafałWiechecki">Posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej rozpatrującej projekty ustaw dotyczących lustracji przesunęliśmy na godz. 13.30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WojciechSzarama">Wracam do pkt 6. Czy są uwagi? Nie słyszę. Wobec tego pkt 6 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WojciechSzarama">Pkt 7. Czy są uwagi? Nie ma żadnych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MarekWikiński">Zgłaszałem dzisiaj poprawki merytoryczne i polityczne. Teraz mam poprawkę i merytoryczną, i polityczną. Jej zgłoszenie warunkuję od udzielenia odpowiedzi przez przewodniczącego podkomisji. Czy podkomisja analizowała skutki zasady parytetu politycznego przy 9-osobowym składzie komisji śledczej? Jak ukształtowałby się parytet w przypadku, gdyby komisja śledcza liczyła 10 członków? Przypomnę, że byłem przewodniczącym podkomisji, która tworzyła projekt uchwały o powołaniu tzw. komisji Rywina. Po wielogodzinnych analizach podkomisja doszła do przekonania, że najbardziej sprawiedliwy będzie 10-osobowy skład komisji śledczej. Czy w przypadku 10-osobowego składu komisji Prawo i Sprawiedliwość miałoby 3 reprezentantów, Platforma Obywatelska 3 członków, a pozostałe kluby po jednym reprezentancie? Czy przy 9-osobowym składzie Prawo i Sprawiedliwość miałoby 3 członków, Platforma Obywatelska – 2, a pozostałe kluby po 1 przedstawicielu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MaksKraczkowski">Odpowiem trochę merytorycznie, trochę politycznie. Dokonania poprzednich komisji nie miały wpływu na prace podkomisji. Nie zajmowaliśmy się badaniem parytetu. Podkomisja wyszła z założenia, że skład 9-osobowy zagwarantuje pełną możliwość zajęcia się materią określoną w uchwale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#WandaŁyżwińska">Podtrzymuję swój wniosek, który już złożyłam w podkomisji, aby komisja śledcza do zbadania prawidłowości i efektywności działania prezesa Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Bankowego jako organów nadzoru bankowego liczyła 7 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekWikiński">Kwestia liczebności komisji śledczej ma fundamentalne znaczenie. Jestem przekonany, że w tej komisji będą pracować wybitni eksperci, prawnicy, ekonomiści i bankowcy, którzy będą jako posłowie mogli sprostać obowiązkom nałożonym przez Sejm. To jest również organ polityczny. Chciałbym usłyszeć odpowiedź na bardzo precyzyjne pytanie. Czy przy 9-osobowym składzie komisji śledczej w ramach parytetu, który jest stosowany do dzielenia metrów kwadratowych biur, samochodów, krzeseł, biurek i komputerów PiS będzie miał 3 reprezentantów, PO – 2, a pozostałe kluby po 1, czy przy 10-osobowym składzie PiS będzie miał 3 reprezentantów, PO – 3, a pozostałe kluby po 1? Jaki będzie układ polityczny w przypadku przyjęcia poprawki zgłoszonej przez posłankę Wandę Łyżwińską? Proszę o udzielenie wprost odpowiedzi, jaki będzie obowiązywał parytet.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WojciechSzarama">Nie ma kto tutaj odpowiedzieć wprost na zadane pytanie. Wprost dadzą odpowiedź ci posłowie, którzy będą składali propozycje do składu komisji śledczej. Mogę wyrazić tylko swoje zdanie na podstawie doświadczenia wynikającego z prac w komisjach sejmowych. W wielu komisjach były powołane podkomisje 9-osobowe. Składały się z 3 przedstawicieli PiS, 2 przedstawicieli PO i po 1 z pozostałych klubów. To jest moja uwaga, wynikająca z doświadczeń. Jaki w tym przypadku będzie obowiązywał parytet? Najprawdopodobniej ustali to Prezydium Sejmu. Poszczególne kluby i grupy posłów będą mogły zgłosić swoich kandydatów do pracy w komisji śledczej, jeśli zostanie przyjęty projekt uchwały. Te rozstrzygnięcia będą zapadały nieco później. Jeżeli chodzi o projekt Wandy Łyżwińskiej, to nie wiem, jak ukształtowałby się układ polityczny według tej propozycji. Konstytucja nic nie mówi na ten temat, odsyła do ustawy. Natomiast ustawa mówi o zachowaniu pewnej równowagi i by skład komisji śledczej odzwierciedlał skład Sejmu. Jestem przekonany o tym, że działanie Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów będzie takie, by skład komisji odzwierciedlał skład Sejmu. W tej chwili precyzyjnie na to pytanie odpowiedzieć nie można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#StanisławRydzoń">Swoją wypowiedzią zmusił mnie pan przewodniczący do zabrania głosu. Gdyby zastosować przepisy art. 2 ustawy o sejmowej komisji śledczej, to musiałaby ona liczyć 10 osób, ponieważ przy 9-osobowym składzie nie ma możliwości odzwierciedlenia reprezentacji w Sejmie poszczególnych klubów. W tym momencie występuję w obronie Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. Przewiduje się, że będzie miał dwóch reprezentantów. Klub PO jest wielkością porównywalny z Klubem PiS i w związku z tym powinien mieć podobną liczbę reprezentantów w komisji śledczej. Przy 9-osobowym składzie komisji będzie miał mniejszą liczbę swoich przedstawicieli. Inaczej mówiąc, ustalenia polityczne zostały już podjęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WojciechSzarama">Chciałem udzielić ogólnej informacji. Nic nie wiem o żadnych ustaleniach politycznych w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MarekWikiński">Poseł Stanisław Rydzoń powiedział, że Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej w każdym z trzech wariantów, 7-, 9-, 10-osobowym zawsze będzie miał jednego reprezentanta. Nie chodzi więc o interes Klubu SLD, a o pewną zasadę i przestrzeganie ustawy o sejmowej komisji śledczej. Jeśli ma być ona reprezentatywna, to po analizie sytuacji składam wniosek, by liczbę „9” zastąpić w art. 3 liczbą „10”. W tym układzie prawie takie same – po ostatnich transferach – kluby parlamentarne Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej liczyłyby po trzech reprezentantów. Wówczas wybór przewodniczącego komisji musiałby się odbyć na zasadzie konsensu, by był to autorytet, a nie harcownik polityczny. Ponawiam swoją prośbę, by nie lekceważyć opinii dotyczących liczebności składu komisji, które przedstawiła posłanka Wanda Łyżwińska i ja. Ośmielam się to poddać pod rozwagę. To jest naprawdę istotna sprawa, jeżeli komisja ma być darzona autorytetem, szacunkiem i jeśli ma być rzeczywiście komisją merytoryczną. Sugeruję, żeby rozważyć możliwość pracy w niej 10 reprezentantów wszystkich klubów parlamentarnych, i to w sposób odzwierciedlający ich liczebność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#RafałWiechecki">Pragnę uspokoić posła Stanisława Rydzonia. Z tego co mi wiadomo, nie było żadnych uzgodnień politycznych na temat tego, kto ma zasiadać w komisji i ilu członków ma ona liczyć. Odzwierciedleniem tego jest m.in. ta dyskusja, ponieważ jako przedstawiciel Klubu Liga Polskich Rodzin skłaniam się do propozycji posłanki Wandy Łyżwińskiej, by komisja liczyła 7 członków. Nie ma tajemnych uzgodnień politycznych, które już by obowiązywały. Głosowanie nad powołaniem komisji śledczej nastąpi najprawdopodobniej w piętek. Do tego czasu Prezydium Sejmu czy Konwent Seniorów przyjmie odpowiednie propozycje – jak myślę – zadowalające wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WojciechSzarama">Mamy propozycję składu 7-osobowego, 9-osobowego i 10-osobowego. Proponuję przystąpić do głosowania. Jeśli jakaś propozycja uzyska więcej głosów „za”, to uznamy, że została przyjęta i następnych głosowań nie będzie. Propozycją najdalej idącą jest skład 7-osobowy. Nie chcę go oceniać. Wydaje się, że w świetle przepisów ustawy o sejmowej komisji śledczej jest to wniosek najdalej idący. Czy taka kolejność głosowań jest przez państwa akceptowana? Nie słyszę sprzeciwu. Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#SławomirPiechota">Proponuję głosowania zacząć z drugiej strony. Klub Platformy Obywatelskiej zdecydowanie większy od pozostałych czterech klubów będzie w identycznej sytuacji, jak najmniejsze kluby w Sejmie. Wnoszę o rozpoczęcie głosowania od składu 10-osobowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WojciechSzarama">Dlaczego zaproponowałem takie głosowanie? Powiedziałem, że jest to wniosek najdalej idący, bo zgodnie z ustawą o sejmowej komisji śledczej reprezentatywność klubów i odzwierciedlenie składu Sejmu byłoby najbardziej ograniczone. To jest wniosek najdalej idący. Przyznam się, że nie wiem, jak postąpić. Chyba poddam pod głosowanie, jaki wniosek będzie głosowany w pierwszej kolejności. Czy zgadza się pan poseł na głosowanie w takiej kolejności, jaką zaproponowałem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#SławomirPiechota">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WojciechSzarama">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za tym, aby w art. 3 napisać, że w skład komisji wchodzi 7 członków?</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 6 głosach za, 11 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-164.3" who="#WojciechSzarama">Kto jest za tym, żeby w skład komisji wchodziło 10 członków?</u>
          <u xml:id="u-164.4" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 7 głosach za, 11 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-164.5" who="#WojciechSzarama">Pozostajemy przy dotychczasowym brzmieniu art. 3, że w skład komisji wchodzi 9 członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#MarekWikiński">Zgłaszam wniosek mniejszości polegający na tym, by w art. 3 liczbę 9 zastąpić liczbą 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WojciechSzarama">Przypominam, że wniosek mniejszości musi być zgłoszony na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#WandaŁyżwińska">Zgłaszam wniosek mniejszości, aby komisja liczyła 7 członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WojciechSzarama">Proszę o dopełnienie wszelkich wymogów regulaminowych związanych z tymi wnioskami.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WojciechSzarama">Czy możemy powrócić do pkt 5 w art. 2? Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#KonradBorowicz">Ustawa z 1990 o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym, która została zastąpiona w 2000 r. ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów powoływała Urząd Antymonopolowy. W trakcie obowiązywania poprzedniej ustawy Urząd Antymonopolowy zmienił nazwę na Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zachowana jest ciągłość tak ustaw, jak i funkcjonowania tych organów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WojciechSzarama">Jak w tej sytuacji brzmiałby pkt 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#ArturKowalski">Fragment pkt 5 brzmiałby: „Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dawniej Urzędu Antymonopolowego)”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za poprawką zaproponowaną przez posła Maksa Kraczkowskiego do pkt 5?</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 5 wstrzymujących się, przyjęła tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 4: „Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#MarekWikiński">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy w art. 4 można zapisać warunkowe wejście w życie uchwały? Na przykład, że w przypadku rozwiązania Sejmu uchwała nie wchodzi w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WojciechSzarama">Jest pan przeciwny art. 4 w zaproponowanym kształcie. Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#TomaszOsiński">Nie można uzależnić wejścia w życie uchwały od zdarzenia przyszłego, niepewnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WojciechSzarama">Czy do art. 4 są poprawki? Nie słyszę, a więc art. 4 przyjęliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#StanisławChmielewski">Pracujemy intensywnie na podstawie opinii wskazujących na generalną bądź częściową niekonstytucyjność projektu uchwały. Rodzi się przekonanie, że to, co wypracowaliśmy, jest nadal niekonstytucyjne. W związku z tym zgłaszam wniosek, aby uzyskać opinię na temat konstytucyjności wypracowanego przez nas projektu uchwały i o odroczenie w tym celu posiedzenia Komisji do jutra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MarekWikiński">Jeżeli pan przewodniczący podda pod głosowanie ten wniosek, to ja zgłoszę następny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi wnioskodawcy. Gdyby ten wniosek został przyjęty, to prosiłbym o jego doprecyzowanie. Chodzi chyba nie tyle o sporządzenie opinii na temat zgodności projektu uchwały z konstytucją, bo to, czy ten projekt może podlegać kognicji Trybunału Konstytucyjnego, czy ma charakter normatywny, czy nie ma, to nie jest przesądzone. Proponuję sformułować wniosek w duchu tych zleceń, które przewodniczący podkomisji, poseł Maks Kraczkowski kierował do ekspertów, czyli czy projektowana uchwała mieści się w zakresie art. 111 konstytucji i funkcji kontrolnej Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WojciechSzarama">Jesteśmy już na końcu prac Komisji. Dokonujemy pewnych podsumowań. Jestem przeciwny wnioskowi o odroczenie posiedzenia, bo taka była treść wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#StanisławChmielewski">Na poprzednim posiedzeniu spotkaliśmy się z pewną krytyką, także ze strony SLD, że Komisja musi pracować nad wnioskami, które mogą być nawet niekonstytucyjne. To się potwierdziło w przedłożonych nam opiniach. W związku z tym chciałbym, by cały Sejm nie pracował nad projektem, który nie jest zgodny z duchem art. 111 konstytucji. Jeżeli tego nie wykonamy, to pewnie będziemy dalej pracować, jednak staram się, by moja obecność w Sejmie była racjonalna. Staram się być racjonalny w swoich działaniach. Jeżeli widzę pewne zagrożenia, to je zgłaszam. Stąd mój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#MaksKraczkowski">Prosiłbym o to, by podać pod głosowanie wniosek, ponieważ zaczynamy w sposób chałupniczy zajmować się badaniem zgodności z konstytucją poszczególnych przepisów. Przypominam, że jedynie Trybunał Konstytucyjny ma możliwość w sposób kategoryczny wypowiadania się w tym zakresie. Padają już tu wypowiedzi bardzo kategoryczne i zapowiedzi pracy nad ewentualnie niekonstytucyjnymi przepisami. Znane są opinie ekspertów i odpowiedzi przedstawicieli biur Kancelarii Sejmu. Myślę, że trzeba przegłosować ten wniosek i przystąpić do rozstrzygnięcia ewentualnych dalszych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#MarekWikiński">Chciałem wyrazić głos przeciwny.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#MarekWikiński">Mam propozycję będącą przeciwną do zgłoszonego wniosku, ale idącą w sukurs idei wyrażonej przez posła. Należałoby się zastanowić nad możliwością skorzystania z procedury, którą Komisja stosuje do wstępnej oceny zgodności innych aktów prawnych z konstytucją. Jeżeli Biuro Legislacyjne pomogłoby nam znaleźć taką formułę, to większością inną niż zwykłą moglibyśmy podejmować decyzje, większością tą, o której jest mowa przy wstępnym sprawdzaniu aktów normatywnych, a więc 3/5. Przy zastosowaniu takiej procedury mielibyśmy większą rękojmię tego, że projektowana uchwała jest bliżej ducha i litery konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WojciechSzarama">Po wypowiedzi posła Stanisława Chmielewskiego zapadła cisza. Gdyby nie było głosu przeciwnego, to propozycję posła byśmy zaakceptowali. Uznałem, że akurat to nie jest najlepsza propozycja. Podchodzę do wypowiedzi posłów z szacunkiem. Wszyscy jesteśmy praktykami występującymi przed Trybunałem Konstytucyjnym. Swoje poglądy należy szanować. Jest kwestia odpowiedniego reagowania we właściwym momencie prac legislacyjnych. Przystąpimy do głosowania, dobrze?</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za wnioskiem posła Stanisława Chmielewskiego o odroczenie posiedzenia i zwrócenie się do ekspertów o dodatkowe opinie?</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja, przy 7 głosach za, 11 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#MarekWikiński">W związku z odrzuceniem przez Komisję poprawek zgłoszonych przez Klub Parlamentarny SLD w imieniu Klubu, chcę naradzić się, jak głosować nad całym projektem uchwały. Uprzejmie proszę na zasadzie obyczaju parlamentarnego o ogłoszenie 10-minutowej przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#WojciechSzarama">Ogłaszam przerwę do godz. 13.30.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#WojciechSzarama">Wznawiam obrady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#MarekWikiński">Chciałbym podziękować za uszanowanie przez przewodniczącego Komisji obyczaju parlamentarnego i umożliwienie Klubowi Parlamentarnemu SLD przeprowadzenia konsultacji niezbędnych do podjęcia tak istotnej decyzji. Po przeprowadzeniu niezbędnych konsultacji oświadczam w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, iż w związku z odrzuceniem przez Komisję 3 istotnych poprawek merytorycznych, dotyczących ważnych z punktu widzenia opinii publicznej spraw, Klub SLD nie może poprzeć uchwały w brzmieniu proponowanym przez Komisję. Będziemy głosować przeciwko powołaniu komisji śledczej do zbadania spraw określonych w uchwale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania nad przyjęciem sprawozdania podkomisji wraz z poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji razem ze zgłoszonymi poprawkami i przekazania go jako sprawozdania Komisji marszałkowi Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy 8 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-188.3" who="#WojciechSzarama">Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#MarekWikiński">Wydaje się, że dobrym obyczajem byłoby, aby przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej sprawozdawał w tej istotnej sprawie, mimo że znam wielkie kompetencje przewodniczącego Komisji. Na sprawozdawcę proponuję posła Maksa Kraczkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#WojciechSzarama">Proszę nie przesadzać z komplementami w stosunku do mnie. Uważam również, że poseł Maks Kraczkowski napracował się w podkomisji, podszedł do tych projektów bardzo wnikliwie i jest osobą, która sprawozdanie może przedstawić na posiedzeniu Sejmu. Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#WojciechSzarama">Kto jest za tym, by sprawozdawcą został poseł Maks Kraczkowski?</u>
          <u xml:id="u-190.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 2 wstrzymujących się, na sprawozdawcę wybrała posła Maksa Kraczkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-190.3" who="#WojciechSzarama">Przypominam o jutrzejszym spotkaniu z delegacją czeską o godz. 10.30.</u>
          <u xml:id="u-190.4" who="#WojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>