text_structure.xml
44 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PawełZalewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie naszych gości – delegację Komisji Spraw Zagranicznych Izby Gmin. Witam serdecznie ambasadora Wielkiej Brytanii w Polsce oraz podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pana Stanisława Komorowskiego.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PawełZalewski">Z wielką satysfakcją pragnę stwierdzić, że możemy gościć tak wybitnych parlamentarzystów, członków Komisji Spraw Zagranicznych. Jestem przekonany, że to jest doskonała okazja do wymiany opinii, zdań na szereg różnych tematów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PawełZalewski">Nasza dyskusja powinna prowadzić do lepszego zrozumienia interesów naszych krajów, do pogłębienia współpracy pomiędzy naszymi krajami i stanowić istotny wkład w budowanie wspólnej Europy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PawełZalewski">Spotykamy się dwa miesiące po wizycie premiera Kazimierza Marcinkiewicza w Londynie. Przypominam, że była to pierwsza zagraniczna wizyta pana premiera. Świadczy ona o szczególnych relacjach między naszymi krajami.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PawełZalewski">Łączy nas bardzo wiele. Jesteśmy sojusznikami w Iraku, mamy zbliżone poglądy na szereg tematów, jak choćby w kwestii współpracy transatlantyckiej. Mamy podobny punkt widzenia na temat przyszłości Unii Europejskiej i tego, czemu powinna służyć. Jesteśmy przekonani, że Unia Europejska jest doskonałym instrumentem do realizacji interesów naszych narodów, a także ważnym miejscem do tworzenia wspólnych polityk.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PawełZalewski">Podczas lunchu rozmawialiśmy trochę na ten temat. Jesteśmy przekonani, iż niezwykle istotne dla Unii Europejskiej jest stworzenie wspólnej polityki energetycznej, polityki bezpieczeństwa energetycznego. Wagę tej polityki pokazał ostatni kryzys.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PawełZalewski">Uważamy, że Unia Europejska powinna być pogłębiana poprzez szereg wspólnych polityk, na kształtowanie których poszczególne kraje mogłyby wywierać istotny wpływ. Kolejną wspólną polityką powinna być udoskonalona polityka wschodnia Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#PawełZalewski">Pragnę przypomnieć, że Wielka Brytania była tym krajem, który otworzył swój rynek między innymi dla polskich obywateli. Wyrażamy satysfakcję z tego powodu i jesteśmy przekonani, że ten przykład może być pozytywnie analizowany przez szereg innych państw Unii Europejskiej, ponieważ wpływ polskich pracowników oraz pracowników z innych krajów na rozwój Wielkiej Brytanii jest niekwestionowany.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#PawełZalewski">Jesteśmy przekonani o konieczności współpracy m.in. wobec Ukrainy. Polska jest głęboko zaangażowana w proces przemian demokratycznych i wolnorynkowych na Ukrainie. Wspieramy szereg ukraińskich reform. Uważamy, że w tym zakresie współpraca z Wielką Brytanią w ramach Unii Europejskiej byłaby niezwykle istotna.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#PawełZalewski">Jest jeszcze jedna konkretna sprawa, która wiąże się z bezpieczeństwem energetycznym. Dziś przewija się ona we wszystkich kwestiach, które są dyskutowane przez przedstawicieli Polski. Sądzę, że dzieje się tak dlatego, iż ma ona pierwszorzędne znaczenie dla poczucia bezpieczeństwa naszych obywateli.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#PawełZalewski">Jest to kwestia gazociągu bałtyckiego. Istotne jest dla nas, jak Wielka Brytania postrzega ten projekt w kontekście bezpieczeństwa energetycznego. Polska jest bardzo zainteresowana tym tematem.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#PawełZalewski">Pamiętamy deklarację przedstawicieli Wielkiej Brytanii, którzy potwierdzali zainteresowanie udziałem w tym projekcie. Sądzę, że dziś będziemy mogli przedstawić polski punkt widzenia w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#PawełZalewski">Proponuję, panie przewodniczący, abyśmy wspólnie przewodniczyli posiedzeniu. Byłbym zaszczycony, gdyby pan przewodniczący przyjął tę rolę.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#PawełZalewski">Proponuję, abyśmy doprowadzili do wymiany opinii pomiędzy członkami obu Komisji w formie dyskusji. Przypominam, że przewidywaliśmy, iż posiedzenie będzie trwało około godziny.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#PawełZalewski">Oddaję głos panu przewodniczącemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MikeGapes">Dziękuję bardzo. Bardzo cieszę się, mogąc uczestniczyć we wspólnym posiedzeniu Komisji. Przyjechaliśmy prosto z Brukseli, gdzie przez dwa dni prowadziliśmy rozmowy z Komisją Europejską, a także z Radą Ministrów. Odwiedziliśmy również siedzibę NATO.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MikeGapes">Poruszaliśmy kwestie, które nas niepokoją. Pragnę państwa poinformować, że część członków naszej Komisji przebywa w tym czasie w Pradze i w Wiedniu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MikeGapes">Jesteśmy zainteresowani sprawami, które wymienił pan przewodniczący w swoim wprowadzeniu. Zgadzamy się z opinią, że rządy Polski i Wielkiej Brytanii prezentują bardzo bliskie stanowiska w odniesieniu do wielu spraw.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MikeGapes">Popieramy kwestię stabilizacji i demokracji w Iraku. Jesteśmy dobrymi partnerami w Unii Europejskiej. Mamy również wspólne interesy dwustronne. Słusznie wspomniał pan o dużej liczbie Polaków, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach. Jestem członkiem parlamentu reprezentującym Londyn. Polacy przyjeżdżają nie tylko do Londynu, ale przyczynili się do dobrobytu mojego miasta. To rozwiązanie sprawdza się w praktyce.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MikeGapes">Chciałbym pokrótce przedstawić moich kolegów. Pan John Horam reprezentuje Partię Konserwatywną, Paul Keetch Partię Liberalno-Demokratyczną, Andrew Mackinlay Partię Pracy, Richard Younger-Ross Partię Liberalno-Demokratyczną.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MikeGapes">Zajmujemy się sprawami bardzo ważnymi dla całego świata. Podejmujemy kwestie terroryzmu międzynarodowego związanego z polityką zagraniczną. Jesteśmy zaangażowani w to, co dzieje się w Iranie. Zastanawiamy się nad tym, jakie mogłoby tam być zaangażowanie społeczności międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MikeGapes">Niedawno delegacja naszej Komisji przebywała na Bliskim Wschodzie. Niektórzy z członków Komisji byli w Arabii Saudyjskiej oraz w Emiratach Arabskich. Inni prowadzili rozmowy w Izraelu i w Palestynie. Ja sam byłem w Strefie Gazy. Obserwowaliśmy działania misji stabilizacyjnej Unii Europejskiej, w skład której wchodzili głównie Włosi. Stwierdziliśmy, że misja dobrze wypełnia swoją funkcję.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MikeGapes">Pod koniec bieżącego roku podejmiemy analizy dotyczące Chin, roli politycznej i gospodarczej tego państwa na świecie. Oczywiście globalizacja i jej efekty są również dla nas bardzo ważne; są ważne dla całej Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MikeGapes">Musimy również zajmować się kwestiami reform w Unii Europejskiej, tym, w jaki sposób Unia Europejska dostosowuje się do nowych sytuacji wynikających z globalnych zmian.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MikeGapes">Zastanawiamy się nad tym, co można osiągnąć w obszarze bezpieczeństwa w skali światowej. Pan przewodniczący wspominał o Rosji i Ukrainie. Pojawiła się również kwestia bezpieczeństwa energetycznego, nie tylko ze względu na niedawne wydarzenia, ale również ze względu na rosnącą rolę Chin. Ceny ropy naftowej osiągnęły rekordowy poziom.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MikeGapes">W związku z tym Unia Europejska powinna przystąpić do omówienia tego, w jaki sposób zapewnić bezpieczeństwo dostaw energetycznych. Czy powinny powstać nowe elektrownie jądrowe? To jest z politycznego punktu widzenia kwestia kontrowersyjna.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MikeGapes">Obecnie importujemy dużo gazu z Norwegii, ale w przyszłości gaz ma być importowany również z Kataru. Wielka Brytania nie jest w tak dużym stopniu, jak niektóre inne kraje, uzależniona od Rosji. Mamy inne źródła pozyskiwania gazu, takie jak Norwegia, Algieria, kraje Zatoki Perskiej.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MikeGapes">To jest wszystko, co chciałbym powiedzieć we wprowadzeniu. Dodam, że w Komisji, którą reprezentuję, mamy przedstawicieli różnych partii politycznych, ale zawsze staramy się przygotowywać nasze raporty w drodze konsensu. Taka jest tradycja w naszym parlamencie. Poszczególne komisje starają się wypracowywać wspólne stanowiska. Oczywiście nie zawsze jest to możliwe, ale staramy się współpracować, aby dojść do wspólnego stanowiska. Zapraszamy ekspertów, osoby z zewnątrz do udziału w debatach.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MikeGapes">Jesteśmy przekonani, że polityka zagraniczna nie jest czymś, co wiąże się bezpośrednio z korzyściami politycznymi dla danej partii politycznej. Są to kwestie niezwykle ważne dla całego kraju i dlatego staramy się dochodzić do porozumienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PawełZalewski">Pan przewodniczący był uprzejmy przedstawić członków delegacji brytyjskiej. Proszę członków Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu RP o przedstawienie się.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PawełZalewski">Pragnę poinformować, że nasza Komisja składa się z całego spektrum politycznego w Sejmie. My również staramy się wypracowywać wspólne stanowisko, ponieważ zajmujemy się polityką zagraniczną państwa. To jest bardzo specjalny obszar, w którym staramy się poszukiwać konsensu, choć nie zawsze to jest możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszIwiński">Jestem członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, partii będącej bliskim przyjacielem brytyjskiej Partii Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DariuszLipiński">Jestem członkiem Platformy Obywatelskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JarosławWałęsa">Jestem członkiem Platformy Obywatelskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KrzysztofLisek">Ja również jestem członkiem Platformy Obywatelskiej. Pochodzę z Gdańska.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataBartyzel">Reprezentuję partię Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JolantaSzymanekDeresz">Jestem członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejĆwierz">Jestem członkiem partii Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarianPiłka">Reprezentuję Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PawełŚpiewak">Jestem członkiem partii Platforma Obywatelska.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PawełZalewski">Kto z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JohnHoram">Bardzo cieszymy się z możliwości odwiedzenia Polski. Polacy zawsze są mile widziani w Anglii. Wśród naszej delegacji są przedstawiciele Anglii oraz Szkocji. Oczywiście mamy liczne historyczne powiązania. Ostatnio nie graliśmy razem w piłkę nożną, ale Polska weszła do rozgrywek Pucharu Świata.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JohnHoram">Komisja Spraw Zagranicznych stanowi forum wypracowywania konsensu, niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z przedstawicielami Partii Pracy, którzy popierają obecny rząd, czy z posłami reprezentującymi partie opozycyjne.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JohnHoram">Pojawiła się nowa propozycja polityczna, żeby popierać rząd, a wyrażać sprzeciw tylko wówczas, gdy rząd rzeczywiście nie ma racji. Niezależnie od tego, zawsze staramy się bazować na racjonalnych analizach polityki zagranicznej prowadzonej przez nasz rząd.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JohnHoram">Mimo iż moje poglądy na Unię Europejską nieco różnią się od poglądów pana przewodniczącego – postrzegam Unię Europejską jako strukturę bardziej luźną, naszym wspólnym poglądem jest to, iż Europa powinna się rozwijać, powinna wywierać coraz większy wpływ na sytuację światową, zwłaszcza że widzimy, jak rosną w siłę polityczną i gospodarczą np. Chiny. Oczywiście musimy z takimi państwami nawiązywać poprawne stosunki.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JohnHoram">Uważamy, że Unia Europejska odgrywa centralną rolę w naszej polityce zagranicznej i powinna odgrywać taką rolę.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JohnHoram">Przewodniczący Paweł Zalewski wspomniał o polityce energetycznej. Ten temat jest obecnie przedmiotem wielu dyskusji. Wielka Brytania jest samowystarczalna pod względem energetycznym, ale prawdopodobnie w ciągu 20 lat wyczerpią się nasze zasoby gazu ziemnego i ropy naftowej. Wtedy nie będziemy już samowystarczalni.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#JohnHoram">Jeśli chodzi o naszą pierwszą reakcję na obecną sytuację, powinniśmy znaleźć nowe źródła gazu ziemnego i ropy. Mam na myśli alternatywne źródła, takie jak energia nuklearna, energia wiatru. Oczywiście bierzemy pod uwagę również kwestie ochrony środowiska. Powinniśmy rozwijać alternatywne źródła energii, które przyczynią się do utrzymywania wysokiej jakości środowiska naturalnego, które pozwolą na zachowanie naszego dziedzictwa przyrodniczego, tak byśmy mogli to środowisko w nienaruszonym stanie przekazać naszym dzieciom i wnukom.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#JohnHoram">Niepokoją nas te sprawy, które państwa niepokoją, m.in. rurociąg bałtycki. Niepokoją nas problemy, jakie ten rurociąg może oznaczać dla Polski.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#JohnHoram">Kolejna istotna sprawa to włączenie do Unii Europejskiej Rumunii i Bułgarii oraz refleksja nad tym, jaką rolę mogłyby odegrać Białoruś i Ukraina. Uważamy, że rozszerzenie Unii nie powinno zakończyć się na obecnym etapie. Należy przyjmować dalsze kraje. Jednocześnie musimy być w stanie bronić własnych wartości, które wypracowaliśmy w ciągu wieków.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#JohnHoram">Musimy funkcjonować skutecznie w świecie globalnym, który będzie rozwijał się w XXI wieku. Oczywiście należy dbać o interesy własnego państwa. Państwo dbają o interesy Polski, my o interesy Wielkiej Brytanii, ale musimy również zastanawiać się nad tym, jak wszyscy razem możemy wykorzystywać wartości zachodniej cywilizacji chrześcijańskiej, tak by cała Unia Europejska zwiększała swoje znaczenie na świecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PaulKeetch">Zgadzam się z tym, co powiedzieli moi przedmówcy, ale chciałbym odnieść się do dwóch konkretnych kwestii – rurociągu bałtyckiego i ogólnie polityki energetycznej. Jeśli chodzi o kwestię rurociągu, istotne jest, czy w ogóle powinien zostać wybudowany. Uważam, że z komercyjnego punktu widzenia, jeśli Rosja i Niemcy postanowiły taki rurociąg wybudować, to mają do tego prawo.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PaulKeetch">Druga sprawa wiąże się z położeniem rurociągu na dnie Morza Bałtyckiego. Uważam, że zniszczenie środowiska naturalnego, jakie może nastąpić, będzie znaczne i na tym należałoby się skoncentrować.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PaulKeetch">Wiemy, że Morze Bałtyckie przez wiele lat było wykorzystywane do składowania zużytej broni, chemikaliów. Należałoby powstrzymać dalszą degradację środowiska naturalnego na tym obszarze. Trzeba skoncentrować się na kwestiach ochrony środowiska, a nie na tym, czy rurociąg powinien powstać, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PaulKeetch">Co do wspólnej polityki energetycznej, to cóż, jeśli podczas ciężkiej zimy Brytyjczycy zostaliby poproszeni o przekazanie części energii np. Polakom czy innym narodom, wielu Brytyjczyków nie zgodziłoby się na to.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PaulKeetch">Wielka Brytania znaczną część energii generuje w elektrowniach jądrowych. Jeśli inne państwa miałyby z tej energii korzystać, to może powinny być wykorzystane jako teren do składowania odpadów nuklearnych?</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PaulKeetch">Jeśli chodzi o dostawy energetyczne, należałoby rozwiązywać ten problem w skali poszczególnych krajów. Może należy nie tyle poszukiwać alternatywnych źródeł energii, ile zastanawiać się nad oszczędnością energii. Wiemy, że Ukraina marnuje energię na bardzo dużą skalę. Gdyby udało się doprowadzić do większej oszczędności energii, to z pewnością nie byłoby takich problemów w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszIwiński">Chciałbym wyrazić zadowolenie z wizyty posłów z Wielkiej Brytanii. Z wieloma członkami państwa Komisji współpracujemy na forum różnych organizacji międzynarodowych, takich jak Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. Wielokrotnie jeździliśmy razem do Czeczenii z bardzo trudnymi misjami.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszIwiński">Chciałbym poruszyć syntetycznie dwie kwestie. Pierwsza dotyczy podejścia Wielkiej Brytanii do jednego z najważniejszych wyzwań współczesności, jakim są problemy migracyjne. Wydaje mi się, że Wielka Brytania prowadziła przez wiele lat bardzo rozważną politykę w tym obszarze. Chociażby dlatego, że nie jest w systemie Schengen, zawsze była upragnionym celem emigrantów.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszIwiński">Ten problem trzeba również postrzegać w kontekście dialogu cywilizacji, w opozycji do spojrzenia Huntingtona, ujmującego to w kategoriach zderzenia cywilizacji.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#TadeuszIwiński">Wielka Brytania, obok Irlandii i Szwecji, po wejściu Polski i innych krajów do Unii Europejskiej, zniosła ograniczenia dotyczące przepływu siły roboczej i Polacy z tego chętnie korzystają.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#TadeuszIwiński">Moje pytanie brzmi, czy Wielka Brytania zamierza wnieść jakiś większy wkład w wypracowanie przez Unię Europejską wspólnej polityki migracyjnej, bo nie ma takiej polityki, nad czym ubolewam. Polska jest krajem tranzytowym, ale być może kiedyś staniemy się również krajem docelowym, a ranga tego problemu będzie tylko wzrastać.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#TadeuszIwiński">Druga kwestia dotyczy traktatu konstytucyjnego dla Unii Europejskiej. W moim przekonaniu oba rządy – i brytyjski, i polski zachowały się nie do końca racjonalnie. Mówię to również samokrytycznie. Wielka Brytania po wynikach referendum we Francji i w Holandii postanowiła wstrzymać procedurę ratyfikacji.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#TadeuszIwiński">Jeśli chodzi o Polskę, wszystkie badania opinii publicznej wskazują, że zdecydowana większość Polaków opowiedziałaby się za ratyfikacją traktatu, ale do referendum nie doszło. Obecnie mamy w parlamencie raczej ugrupowania eurosceptyczne i antyeuropejskie.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#TadeuszIwiński">Wielka Brytania w okresie swojego przewodnictwa w Unii zachowywała się powściągliwie w tej sprawie. Koncentrowała się na wypracowaniu wspólnego stanowiska krajów unijnych w kwestii budżetu, co jest zrozumiałe. Austriacy zapowiedzieli, że podejmą tę kwestię w okresie swojego przewodnictwa. Zobaczymy, co uda się w tej mierze zrobić.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#TadeuszIwiński">Jak widzicie państwo możliwość wyjścia z tej patowej sytuacji? Najłatwiej jest czekać, ale wydaje się, że w tej sprawie potrzeba pewnych impulsów, również i w Polsce. Są różne pomysły w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#TadeuszIwiński">Interesuje mnie, czy jest konsens bądź dominujący punkt widzenia w brytyjskim parlamencie bądź w Komisji Spraw Zagranicznych w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejĆwierz">Cieszę się, że możemy dziś państwa gościć. Moja radość jest tym większa, że prawdopodobnie za kilka dni będę przebywał w Londynie. Mam nadzieję, że będzie to dobra okazja do dyskusji na tematy, które nas interesują.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejĆwierz">Jest wiele kwestii, które nas łączą. Podobnie jak w Komisji Spraw Zagranicznych parlamentu brytyjskiego, w naszej Komisji mamy reprezentantów różnych opcji politycznych. Musimy dochodzić do porozumienia i wypracowywać wspólne stanowisko.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#AndrzejĆwierz">Opinia posła Johna Horama na temat chrześcijańskich korzeni Europy jest zbieżna ze stanowiskiem partii politycznej, którą reprezentuję.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#AndrzejĆwierz">Chciałbym zadać kilka krótkich pytań na tematy interesujące polskich parlamentarzystów, ale mam nadzieję, że pozostające również w sferze zainteresowań naszych gości. Mówicie państwo o dalszym rozszerzeniu Unii Europejskiej. Interesuje mnie, kiedy – państwa zdaniem – nastąpi rozszerzenie Unii o Ukrainę.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#AndrzejĆwierz">Ukraina jest państwem ważnym z punktu widzenia stabilizacji polityki europejskiej w tym rejonie świata. To państwo ma duży wpływ na bezpieczeństwo Polski.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#AndrzejĆwierz">Druga kwestia dotyczy ewentualnego przystąpienia Turcji do Unii Europejskiej. W dyskusji poruszaliśmy problem terroryzmu międzynarodowego. W tym kontekście należy wspomnieć o niedawnym zwolnieniu z więzienia Mehmeta Ali Agcy, który pochodzi z Turcji.</u>
<u xml:id="u-17.6" who="#AndrzejĆwierz">Jakie jest stanowisko Wielkiej Brytanii w kwestii przystąpienia Turcji do Unii Europejskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrewMackinley">Chciałbym odpowiedzieć na państwa pytania, ale zanim to uczynię, pragnę powiedzieć, że pan Stanisław Komorowski, jako ambasador RP w Londynie, wniósł ogromny wkład w proces włączania Polski do Unii Europejskiej i odegrał ogromną rolę w dwustronnych stosunkach między Polską a Wielką Brytanią.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrewMackinley">Cieszę się, że mogę się z panem spotkać. W tym gronie mogę powiedzieć, że odegrał pan istotną rolę w tym procesie.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AndrewMackinley">W dyskusji poruszono kwestię Morza Bałtyckiego w kontekście budowy rurociągu. Mnie niepokoi los niszczejących nuklearnych obiektów energetycznych wokół Morza Bałtyckiego. To jest potencjalne zagrożenie ekologiczne, ale także terrorystyczne, bowiem znajdują się tam pozostałości surowców, które mogą być zastosowane w produkcji broni przez terrorystów.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AndrewMackinley">Jeśli chodzi o kwestię Białorusi, stanowisko europejskie jest niewłaściwe, bo zostawiamy sprawy w rękach prezydenta Łukaszenki, który sam rozgrywa swoją grę. Myślę, że powinniśmy wykazać się bardziej wyrafinowanym podejściem wobec Białorusi. Powinniśmy zaangażować się w większym stopniu. Mam na myśli tych, którzy zainteresowani są rozwojem społeczeństwa obywatelskiego na terenie Białorusi. Wydaje się, że mamy możliwość angażowania się w działania dotyczące swobody wypowiedzi, wolności mediów.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#AndrewMackinley">Jeśli chodzi o problem otwartości rynku pracy, chciałbym poruszyć wątek migracji. Jestem niezwykle dumny z tego, że Wielka Brytania otworzyła swój rynek pracy wraz z momentem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Ze społecznego punktu widzenia jest to ogromny sukces.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#AndrewMackinley">Liczba młodych ludzi, którzy pojawili się w Londynie, jest znacząca. Część z nich to osoby studiujące, powracające do Warszawy, Łodzi, Gdańska, by ukończyć studia. Ci ludzie wnieśli ogromny pozytywny wkład. Nie powinniśmy się martwić tą falą imigracyjną.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#AndrewMackinley">Jako przedstawiciel Partii Pracy chciałbym oddać hołd ostatniemu premierowi z Partii Konserwatywnej, panu Johnowi Majorowi, który zniósł reżim ograniczeń w 1994 r. Był to znakomity krok w kierunku zacieśnienia współpracy pomiędzy Polską a Wielką Brytanią, co bardzo pozytywnie przełożyło się na pogląd na temat Europy w Wielkiej Brytanii.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#AndrewMackinley">Jeśli chodzi o emigrację, pojawia się problem terminologiczny. Jest imigracja i poszukiwanie statusu azylanta. To nie są tożsame pojęcia. Mieliśmy do czynienia z wieloma osobami, które doznały traumy, poszukując azylu. Próbowaliśmy i próbujemy podjąć tę kwestię w Wielkiej Brytanii i wyodrębnić dwie grupy osób, mianowicie kategorię poszukujących możliwości zarobkowania i kategorię osób uciekających ze swoich krajów ze względu na prześladowania.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#AndrewMackinley">Te kwestie są ponownie analizowane. Połowa wizyt, które przyjmuję w ciągu tygodnia, to wizyty imigrantów bądź azylantów. Jako poseł mam częste tego typu kontakty.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#AndrewMackinley">Uważam, że Unia Europejska powinna podjąć ten temat w sposób bardziej wszechstronny. Powinniśmy odnieść się raz jeszcze do konwencji dublińskiej.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#AndrewMackinley">Jeśli chodzi o traktat konstytucyjny, byłbym skłonny prowadzić kampanię za konstytucją przed ewentualnym referendum brytyjskim, ale brytyjski elektorat odrzuciłby konstytucję. Trzeba to powiedzieć szczerze i otwarcie. Nie było możliwości uzyskania poparcia społeczeństwa brytyjskiego dla tej konstytucji, choć z pasją jestem jej zwolennikiem.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#AndrewMackinley">W Europie należałoby przyjąć strategię stopniowego dochodzenia do rozwiązań. Fakt, iż Francuzi odrzucili konstytucję, ułatwił działania w Wielkiej Brytanii, ponieważ elektorat brytyjski prawdopodobnie odrzuciłby traktat konstytucyjny.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#AndrewMackinley">Jeśli chodzi o Ukrainę, myślę, że powinniśmy przypomnieć sobie o kryteriach kopenhaskich. Jeżeli jakiś kraj potrafi wykazać, iż na jego terenie funkcjonuje silna demokracja parlamentarna, tak jak w Polsce, oraz gospodarka rynkowa, trudno byłoby nie uwzględnić postulatów wnioskodawców.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#AndrewMackinley">Przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej mówiliśmy, że rozszerzenie Unii Europejskiej to działanie na polu politycznym, ekonomicznym, ale także moralnym. Często mówiłem w Izbie Gmin, że Polska ma prawo być w Unii Europejskiej. Ten argument przenosi się również na inne kraje.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#AndrewMackinley">Ukraina obecnie nie spełnia kryteriów kopenhaskich. To jest argument akademicki, ale powinniśmy pracować w tym kierunku, aby Ukraina spełniała wiele kryteriów.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#AndrewMackinley">Jeśli chodzi o Turcję, z pewnym wahaniem będę wypowiadał się na ten temat, ponieważ reprezentuję mniejszość w parlamencie brytyjskim. W polityce nigdy nie mówimy „nigdy” i może nadejdzie moment, że Turcja i inne kraje będą miały szansę przystąpić do Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#AndrewMackinley">Myślę, że to jest dość długa droga. Wierzę w to, że może tam funkcjonować silna demokracja i gospodarka rynkowa, ale konieczne jest wykazanie spełnienia innego kryterium – silnych granic. Taki argument był wysuwany także pod adresem Polski, która graniczy z Białorusią i Ukrainą.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#AndrewMackinley">Wydaje mi się, że moi koledzy w parlamencie i rządzie, którzy widzą wiele dobrego w przystąpieniu Turcji, zapominają o aspektach geograficznych, o Iraku, Syrii, Azerbejdżanie. To wydaje się być potencjalnie poważnym źródłem zagrożeń terrorystycznych i innych.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#AndrewMackinley">Zaznaczam jednak, że jest to pogląd mniejszościowy w parlamencie brytyjskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MikeGapes">Chciałbym potwierdzić, że jest to kwestia, w której poseł Andrew Mackinley reprezentuje poglądy mniejszości w parlamencie. Brytyjczycy opowiadają się za rozszerzeniem Unii Europejskiej, podobnie jak rząd i parlament Wielkiej Brytanii. 3 października 2005 r. został otwarty proces negocjacji. Nie oznacza to, że Turcja zostanie zaproszona do członkostwa w Unii, bowiem przed nami jest bardzo długa droga. Turcja musi dokonać istotnych reform w takich obszarach, jak prawa człowieka, zdolności gospodarcze. Turcja jest krajem, w którym miliony osób żyją poniżej progu ubóstwa.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MikeGapes">Mówimy zatem o perspektywie 10–20 lat dostosowań, zanim Turcja będzie mogła wstąpić do Unii Europejskiej. Większość polityków brytyjskich uważa jednak, że jest to bardzo ważny element procesu modernizacji Turcji. Nadanie Turcji orientacji europejskiej, w odróżnieniu od azjatyckiej, jest niezwykle istotne.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MikeGapes">Tak przedstawia się pogląd większości.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszIwiński">Być może państwo nie wiedzą o tym, ale przez trzy wieki mieliśmy wspólną granicę z Turcją. Byliśmy bezpośrednimi sąsiadami. Dlatego stopień poparcia społeczeństwa polskiego dla akcesji Turcji do Unii, oczywiście po spełnieniu przez nią standardów, jest znaczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JolantaSzymanekDeresz">Panowie przewodniczący bardzo szeroko nakreślili pole do wymiany poglądów, ale główny nurt dyskusji dotyczy rozszerzenia Unii Europejskiej. Chciałam nawiązać do tego wątku, ale w kontekście instytucjonalnym. Chodzi oczywiście o konstytucję europejską.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JolantaSzymanekDeresz">Dziękuję panu Andrew Mackinleyowi za zwięzłe stanowisko, ale sytuacja odrzucenia propozycji traktatu przez państwa stanowiące o przyszłości Unii Europejskiej nie może być potraktowana jak zdarzenie polityczne, które opatrzyć można komentarzem i ewentualnie poczekamy, czy pojawią się okoliczności, które będą determinowały dalszy postęp w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JolantaSzymanekDeresz">Wydaje mi się, że sytuacja wymaga głębokiej refleksji. Czas upływa, a symptomów tej refleksji znikąd, z żadnego kraju europejskiego, nie widać.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#JolantaSzymanekDeresz">Chciałabym państwa zapytać, czy niezależnie od przejawiającego się stanowiska przeciw referendum i traktatowi konstytucyjnemu prowadzona jest przez Komisję Spraw Zagranicznych, przez organizacje pozarządowe oraz inne gremia społeczne czy polityczne w Wielkiej Brytanii dyskusja na temat przyszłości europejskiej w kontekście traktatu konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#JolantaSzymanekDeresz">Wydaje mi się, że Wielka Brytania jest szczególnie predestynowana do tego, żeby zająć stanowisko wobec tej sytuacji kryzysowej, nie patowej, bo pat jest zakończeniem sytuacji bez wyjścia.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#JolantaSzymanekDeresz">Wielka Brytania jest krajem, który funkcjonuje bez konstytucji i w tym upatruję możliwość wypracowania pogłębionej refleksji na temat traktatu konstytucyjnego Unii, również w kontekście dyskusji o przystąpieniu nowych krajów.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#JolantaSzymanekDeresz">Czy możliwe jest stworzenie ram dla funkcjonowania tak wielu krajów? Mamy do czynienia z procesem niepowtarzalnym w historii cywilizacji, z jednoczeniem się krajów na tak dużą skalę.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#JolantaSzymanekDeresz">Czy zatem możemy przyjąć, że taki organizm może funkcjonować bez ram prawnych, czy też one muszą być stworzone?</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#JolantaSzymanekDeresz">Wiąże się to z fundamentalnym pytaniem, co jest najpierw – czy rozwój stosunków społecznych, który pociąga za sobą ustanowienie norm prawnych, czy też najpierw tworzymy ramy prawne, a potem dostosowujemy do tego warunki życia politycznego.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#JolantaSzymanekDeresz">Jako prawnik uważam, że wszystko powinno mieć swoje oparcie w zapisach rangi najwyższej, jeśli chodzi o funkcjonowanie tak szerokiego organizmu. Optuję za tym, żeby na forum naszej Komisji jak najszybciej została rozpoczęta dyskusja na temat potrzeby dalszych prac nad konstytucją europejską. Mam nadzieję, że w skali krajowej rząd po uporaniu się z przejściowymi kłopotami poświęci więcej uwagi temu zagadnieniu.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#JolantaSzymanekDeresz">Byłabym ciekawa wypowiedzi posłów z Wielkiej Brytanii, czy widzą możliwość stworzenia traktatu, który by sankcjonował funkcjonowanie tak wielkiego i precedensowego organizmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MałgorzataBartyzel">W swojej wypowiedzi nie miałam zamiaru poruszać problematyki Unii Europejskiej i konstytucji europejskiej, ale pozwolę sobie nie zgodzić się z moją przedmówczynią. Ugrupowanie, które reprezentuję, zdecydowanie poparło przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, ale nie jest entuzjastycznie nastawione zarówno do traktatu konstytucyjnego, jak i do konieczności przyjmowania takiego aktu w Europie.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MałgorzataBartyzel">Czym innym jest stworzenie ram dla nowych państw, a czym innym akt konstytucyjny.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MałgorzataBartyzel">Nie jesteśmy najmniejszym ugrupowaniem – w obecnej kadencji jesteśmy najliczniejszą partią i nie jedynym sceptycznym wobec traktatu konstytucyjnego. Uważam, że należałoby odświeżyć wyniki sondaży. Przewiduję, że ocena Polaków byłaby inna.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#MałgorzataBartyzel">Chciałam zapytać państwa o ocenę sytuacji w Iranie. Jest to problem, który nie nabrzmiał na tyle, aby miały zostać podjęte jakieś zasadnicze decyzje, ale wciąż jest przed nami. W kwestii Iraku mieliśmy zbliżone stanowiska. Wydaje się zatem, że obecnie powinna zostać zainicjowana debata na temat Iranu.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#MałgorzataBartyzel">W związku z próbami nuklearnymi możliwe są reakcje ze strony Izraela bądź Stanów Zjednoczonych. Istotne jest zatem wypracowanie stanowiska wobec problemu, którego nie unikniemy. Chyba nadszedł już moment, w którym debata na ten temat powinna zostać rozpoczęta. Jestem ciekawa państwa opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RichardYoungerRoss">Przede wszystkim chciałbym podziękować za możliwość odbycia tej wizyty. Pragnę ustosunkować się krótko do pytań, które zostały sformułowane.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#RichardYoungerRoss">Jeśli chodzi o konstytucję europejską, jestem bodaj najgorszym przedstawicielem delegacji, by wypowiadać się na temat konstytucji. Jestem bowiem przedstawicielem dużej mniejszości.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#RichardYoungerRoss">Traktat konstytucyjny jest potrzebny, nie można bowiem funkcjonować w gronie tak wielu krajów, jeżeli nie ma odpowiednich ram. Problem polega na tym, czy nazwać to konstytucją, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#RichardYoungerRoss">Pojęcie konstytucji na poziomie Europy nie jest akceptowane w Wielkiej Brytanii czy we Francji. Jak postąpić w tej kwestii w przyszłości? Wydaje się, że będziemy musieli poczekać na nowe władze we Francji. Zobaczymy, jak nowy prezydent Francji będzie wypowiadał się w tej kwestii i czy referendum będzie powtórnie zorganizowane.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#RichardYoungerRoss">Widać zdecentralizowany charakter Europy i będziemy musieli w tym kontekście funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#RichardYoungerRoss">Jeśli chodzi o otwarcie granic, jestem bardzo zadowolony z tego, że Wielka Brytania otworzyła granice. W moim okręgu wyborczym, po drugiej światowej było wiele obozów, w których przebywali Polacy. Dziś są to starsi ludzie, którzy utracili możliwość mówienia po angielsku i powrócili do swojego języka ojczystego, wymagają zatem opieki w języku polskim. Stąd wynika potrzeba zatrudniania osób, które władają językiem polskim.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#RichardYoungerRoss">Polska wnosi równie wielki wkład w rozwój Europy, jak Europa w rozwój Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PaulKeetch">Jeśli chodzi o konstytucję, Francja i Holandia powiedziały „nie”. Wielka Brytania także byłaby przeciwna przyjęciu traktatu. Dziś również nie ma kolejki osób do mojego biura poselskiego, które domagałyby się przyjęcia konstytucji.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PaulKeetch">Oczywiście potrzebne nam jest rozszerzenie o Bułgarię i Rumunię. Dotychczas istniejące ramy prawne są wystarczające. Dopiero w sytuacji, kiedy będziemy przyjmować Chorwację, potrzebny będzie nowy traktat.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PaulKeetch">Zostawmy tę sprawę, gdyż tak chcą ludzie.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PaulKeetch">Jeśli chodzi o Iran, w tym kraju nie ma obecnie żadnych prób nuklearnych. Jest to jednak jeden z największych problemów, z jakim stykamy się we współczesnym świecie. Wielka Brytania, Francja i Niemcy współpracują ze Stanami Zjednoczonymi, Rosją i Chinami. Dostrzegamy ten problem. Te trzy państwa europejskie liczą także na współpracę z Polską.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PaulKeetch">Nie możemy pozwolić na to, aby sytuacja wymknęła się spod kontroli, gdyż jest to kwestia o fundamentalnym znaczeniu dla pokoju na Bliskim Wschodzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MikeGapes">Za 5 minut mamy kolejne spotkanie, więc będziemy musieli ograniczyć tę dyskusję. Nie wiem, czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PawełZalewski">Ze strony polskiej nikt się nie zgłasza, natomiast chciałbym poprosić o komentarz ministra Stanisława Komorowskiego. Później poprosiłbym pana przewodniczącego Mike’a Gapesa o podsumowanie dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławKomorowski">Mam honor i przyjemność jutro rano spotkać się z naszymi gośćmi w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Pozwolę sobie poczynić dwie uwagi w odniesieniu do spraw, o których była mowa. Chodzi o Ukrainę i Białoruś.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławKomorowski">Zgadzam się z tym, co poseł Andrew Mackinley powiedział na temat Ukrainy, to znaczy, że musi spełniać kryteria kopenhaskie, bo one są podstawą do jakiejkolwiek rozmowy na temat członkostwa. Polska oczekiwałaby jednak większej zgodności w Unii Europejskiej co do stworzenia Ukrainie jednoznacznej perspektywy europejskiej.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#StanisławKomorowski">Co do Białorusi, dobrze by było, gdyby Unia Europejska działała w sposób bardziej jednoznaczny i mocniejszy, ale trzeba uzgodnić wspólny pogląd w gronie 25 państw i to nie jest proste. Chciałbym wyrazić zadowolenie z faktu, że w ostatnim okresie udało się doprowadzić do uzgodnienia stanowiska w odniesieniu do kwestii, jak będziemy reagować na sytuację sfałszowanych wyborów prezydenckich, nie tylko w gronie 25 państw, ale wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#StanisławKomorowski">Wydaje się, że jest to ważny krok naprzód, którego zaistnienie chciałbym podkreślić. Jest wiele innych zagadnień w ramach Unii Europejskiej, które – jeśli będą realizowane wspólnie ze Stanami Zjednoczonymi – będą mieć większe szanse powodzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PawełZalewski">Proszę pana przewodniczącego o podsumowanie dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MikeGapes">Chciałbym odnieść się pokrótce do kwestii irańskiej. Uważam, że jest niezwykle ważne, by w zarządzie Międzynarodowej Agencji Atomistyki zostało wypracowane wspólne stanowisko. Trójka europejska – Francja, Wielka Brytania i Niemcy wykonała swoje zadanie na tyle, na ile było to możliwe.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MikeGapes">Irańskie stanowisko jest wyraźnie konfrontacyjne, trudne jest natomiast ustalenie, jakie kroki możemy obecnie podjąć. Sytuacji nie możemy pozostawić samej sobie. Jeśli sprawa trafi pod obrady Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdzie istnieje silny opór przed podejmowaniem tego typu działań, sytuacja będzie niebezpieczna.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MikeGapes">Jeśli okaże się to konieczne, będziemy musieli poświęcić więcej uwagi tej kwestii. Wiem, że w Brukseli na początku lutego odbędzie się posiedzenie zarządu Międzynarodowej Agencji Atomistyki i być może będzie to odpowiedni moment do decydowania o tym, czy sprawa trafi pod obrady Rady Bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#MikeGapes">Będzie to czas na rozmowę, co możemy zrobić tu, w Europie. Oczywiście trzeba zastanowić się, czy sankcje zmienią stanowisko Iranu. Sankcje są pewną opcją, ale nie muszą być skuteczne. Mamy doświadczenia z Iraku i innych krajów, które potwierdzają, że sankcje nie zawsze są skuteczne, często są nieskuteczne. Skuteczne są w krótkim czasie, natomiast w dłuższej perspektywie nie spowodują zmiany nastawienia reżimu.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#MikeGapes">Oczywiście nie wzywam do zmiany reżimu. Powinniśmy wypracować zgodne stanowisko i w gronie Unii Europejskiej, i na forum Międzynarodowej Agencji Atomistyki, tym bardziej że w 85% Iran czerpie swoje dochody z eksportu energii. Dziś energia atomowa jest poważnym atutem Iranu. Iran jest przez to bogatszy. Nie mamy możliwości bezpośredniego wpływu na ten kraj.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#MikeGapes">Nie wiem, jakie rozwiązania zostaną wypracowane. Nasza Komisja będzie zajmowała się tymi kwestiami.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#MikeGapes">Na zakończenie chciałbym podziękować za gościnę. Ilekroć będziecie państwo gościć w Londynie, zapraszamy do odbycia dyskusji i deklarujemy wszelką pomoc.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PawełZalewski">Dziękuję serdecznie za tę wymianę opinii. Jestem przekonany, że nasza rozmowa pokazała, iż wszyscy jesteśmy zainteresowani pogłębianiem dialogu pomiędzy Komisjami. Jest jeszcze wiele spraw do omówienia, niestety, nasz czas jest ograniczony.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PawełZalewski">Jestem przekonany, że będziemy mogli kontynuować ten dialog w przyszłości. Dziękuję za wizytę w polskim Sejmie i za udział w spotkaniu.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PawełZalewski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>