text_structure.xml 143 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KarolKarski">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Stwierdzam kworum. Witam serdecznie wszystkich członków Komisji, ministrów i towarzyszące im osoby. Porządek obrad otrzymali państwo na piśmie. Minister rolnictwa i rozwoju wsi, pan premier Andrzej Lepper, zwrócił się do nas z prośbą, by w związku ze sprawami, którymi musi się zająć w pierwszej kolejności, mógł być dzisiaj reprezentowany przez podsekretarza stanu, pana Sebastiana Filipka-Kaźmierczaka. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że mamy do czynienia z rozpatrzeniem sprawy w trybie art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., do którego jest wymagane bezpośrednie uczestnictwo członka Rady Ministrów, proponuję, abyśmy zdjęli ten punkt z porządku obrad i uznali, że nieobecność pana premiera jest w pełni usprawiedliwiona. Poprzednim razem pan premier nie mógł uczestniczyć ze względu na śmierć brata, co jest oczywiste. Czasem są takie sytuacje. Nic się złego nie stanie, jeśli rozpatrzymy ten punkt w innym momencie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KarolKarski">Pani minister Anna Fotyga, która także została zaproszona na dzisiejsze posiedzenie w trybie art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., również poprosiła, aby mogli ją zastępować panowie Paweł Kowal – sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i Tadeusz Kozek – podsekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. Taka sytuacja zdarza się po raz pierwszy. Nie każdy musi mieć taki sam kalendarz jak my. Proponuję, abyśmy tej sprawy również dzisiaj nie rozpatrywali. Czy jest zgoda Komisji na takie decyzje? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KarolKarski">Jednocześnie przypominam, że do udziału pkt VII został zaproszony pan minister Roman Giertych. Czy pan minister jest obecny? Nie widzę. Może zaczekamy, aż dojdziemy do rozpatrywania tego punktu, bo wiem, że pan premier Roman Giertych chciał się ze mną wczoraj skontaktować, ale się to nie udało. Może jeszcze dotrze na posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#KarolKarski">Czy są jakieś uwagi do tak zaproponowanego porządku obrad? Nie słyszę. Przystępujemy więc do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#KarolKarski">Pkt I – lista A. Czy są uwagi do listy A? Nie słyszę uwag. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony państwa posłów, uznam, że Komisja postanowiła przyjąć do wiadomości projekty dokumentów zawarte w pkt I porządku obrad i nie zgłaszać wobec nich uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#KarolKarski">Sprzeciwu nie słyszę, więc stwierdzam, że taką konkluzją Komisja zakończyła rozpatrywanie pkt I porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#KarolKarski">Pkt II to informacja o inicjatywach ustawodawczych UE przekazanych do Komisji w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Informuję, że do Komisji została przekazana w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem RP w UE informacja rządu w sprawie: Propozycja zakończenia postępowania przeglądowego przeciwko importowi systemów kamer telewizyjnych z Japonii – propozycja przedłużenia obowiązujących środków. Informacja ta została państwu posłom przekazana drogą elektroniczną w dniu 30 listopada 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#KarolKarski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja została poinformowana o procedurach stanowienia prawa odnośnie do tego aktu oraz o stanowisku, jakie zamierza wobec niego zająć Rada Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#KarolKarski">Sprzeciwu nie słyszę, zamykam więc rozpatrywanie pkt II.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#KarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt III, czyli informacji na temat raportu z wdrażania Krajowego Programu Reform na rzecz realizacji strategii lizbońskiej wraz z załącznikiem. Raport został państwu posłom przekazany drogą elektroniczną w dniu 17 listopada br. Proszę o przedstawienie raportu podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, pana Andrzeja Kaczmarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejKaczmarek">Informacja na temat wdrażania KRP pochodzi z raportu z wdrażania KPR na rzecz realizacji strategii lizbońskiej. Po pierwszym roku realizacji, po przyjęciu przez Radę Ministrów ten raport został przekazany w pożądanym terminie 15 października 2006 r. do Komisji Europejskiej. Te raporty z wdrażania KPR są dla Komisji i dla Rady Europejskiej instrumentem związanym z koordynacją i monitorowaniem reform strukturalnych w krajach UE właśnie przez nałożenie na kraje członkowskie obowiązku sporządzania corocznych raportów z wdrażania tych reform.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejKaczmarek">KPR to dokument rządowy przyjęty przez rząd – nie pamiętam dokładnie – 27 lub 28 grudnia 2005 r. Jest to nasz strategiczny, średniookresowy program społeczno-gospodarczy określający reformy w obszarach polityki makroekonomicznej, mikroekonomicznej i rynku pracy, które rząd polski zamierza podjąć na rzecz realizacji celów odnowionej strategii lizbońskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejKaczmarek">KPR wskazuje sześć priorytetów dostosowanych do polskich realiów, polskich uwarunkowań społeczno-gospodarczych. Te priorytety to poprawa stanu finansów publicznych, zarządzania finansami publicznymi, rozwój przedsiębiorczości, wzrost innowacyjności przedsiębiorstw, rozwój i modernizacja infrastruktury i zapewnienie warunków konkurencji w sektorach sieciowych oraz dwa priorytety związane z rynkiem pracy: tworzenie i utrzymanie nowych miejsc pracy oraz zmniejszanie bezrobocia i poprawa zdolności adaptacyjnych pracowników i przedsiębiorstw przez inwestowanie w kapitał ludzki.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejKaczmarek">Uzupełnieniem do KPR jest dokument implementacyjny przygotowany przez ministra gospodarki, który został przyjęty przez Radę Ministrów w dniu 17 października 2006 r. Ten dokument implementacyjny zawiera również uwagi i pewne rekomendacje Komisji Europejskiej i konkluzje z wiosennej Rady Europejskiej dotyczące określonych priorytetów we wdrażaniu strategii lizbońskiej. Uzupełnia również KPR, który jest sformułowany w sposób bardziej skrótowy, stąd dokument implementacyjny – mamy wskaźniki, wyznaczone resorty i urzędy centralne odpowiedzialne za realizację zadań, szacunkowe nakłady, a także informacje o nakładach finansowych niezbędnych do przeprowadzenia reform.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejKaczmarek">Raport z wdrażania KPR został przygotowany we współpracy z ministerstwami i urzędami centralnymi. Przygotował go minister gospodarki, który w Polsce pełni rolę koordynatora procesu lizbońskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejKaczmarek">Raport przedstawia stan implementacji KPR po pierwszym roku jego realizacji. Aktualny stan wdrażania poszczególnych priorytetów i działań jest zróżnicowany. W przypadku ponad 20 nowych ustaw, które weszły w życie, prace legislacyjne są już ukończone. W innych przypadkach prace ustawodawcze są na wstępnych etapach koncepcyjnych. Pełne wdrożenie KPR wymaga uchwalenia do roku 2008, który jest cezurą czasową dla tego programu, około 60 nowych ustaw lub nowelizacji i poniesienia nakładów finansowych rzędu 50 mld zł. Oczywiście mówimy o nakładach poniesionych na cały okres realizacji KPR.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejKaczmarek">W swoim programie Polska przyjęła jako jeden z ważnych wskaźników indykatywny pułap wydatków na rzecz realizacji strategii lizbońskiej odpowiadający 60 proc. alokacji środków w ramach Funduszu Spójności.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejKaczmarek">W listopadzie bieżącego roku odbył się tematyczny przegląd raportów z wdrażania KRP wszystkich państw członkowskich. W wyniku tego Grupa Robocza Komitetu Polityki Gospodarczej pozytywnie oceniła dokonania Polski w zakresie instrumentów wspierania innowacyjności gospodarki, reformy regulacyjnej, a więc najważniejszych obszarów z punktu widzenia poprawy konkurencyjności nie tylko polskiej gospodarki, ale gospodarki europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejKaczmarek">Pełny przegląd raportów jest planowany w dniach 8 – 11 stycznia 2007 r. Jeśli chodzi o główne zrealizowane zadania, to w zakresie wspierania innowacyjności 4 września br. został przyjęty przez Radę Ministrów dokument strategiczny „Kierunki zwiększania innowacyjności gospodarki na lata 2007–2013”. Działania zaproponowane w tym dokumencie, w tej strategii będą wdrażane między innymi przez programy operacyjne współfinansowane z funduszy strukturalnych, w szczególności program operacyjny „Innowacyjna gospodarka”.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejKaczmarek">Poprawie poziomu innowacyjności polskiej gospodarki służą także konkretne instrumenty wynikające z ustawy o wspieraniu działalności innowacyjnej, którą znowelizowano w maju br. Te instrumenty to między innymi nadawanie statusu badawczo-rozwojowego przedsiębiorstwom czy ulgi podatkowe na zakup i korzystanie z nowych technologii.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejKaczmarek">Kolejne dokonania rządu, ocenione pozytywnie przez Komisję, to poprawa dostępu małych i średnich przedsiębiorstw do zewnętrznych źródeł finansowania przez wzmocnienie i rozwój funduszy pożyczkowych i poręczeniowych, uruchomienie nowego instrumentu w postaci wsparcia funduszy venture capital, a także prace realizowane na rzecz ustanowienia Krajowego Funduszu Kapitałowego.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejKaczmarek">Regulacyjnego realizowane są zmiany w kierunku uzyskania większej przejrzystości i stabilności otoczenia prawnego przedsiębiorstw, uproszczenia systemu podatkowego, ograniczenia dowolności interpretacji prawa, a także zmniejszania patologii gospodarczych przez formy nieuczciwej konkurencji oraz usprawnienie sądownictwa gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejKaczmarek">Już w roku 2007 wejdą w życie rozwiązania mające na celu uproszczenie systemu podatkowego oraz wprowadzenie dodatkowych bodźców zachęcających do podejmowania działalności gospodarczej i realizacji inwestycji, takie jak np. korzystniejsze zasady amortyzacji, zwłaszcza dla małych i średnich przedsiębiorstw podejmujących po raz pierwszy działalność gospodarczą. Nastąpi istotna zmiana w zakresie interpretacji przepisów prawa podatkowego przez przekazanie tych kompetencji do ministra właściwego ds. finansów publicznych. Ma to na celu ujednolicenie zastosowania w kraju przepisów dotyczących procedur podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejKaczmarek">Trwają prace na rzecz przyspieszenia postępowań sądowych w sprawach gospodarczych. W roku 2006 zwiększono istotnie liczbę etatów w sądach gospodarczych, obsługujących także księgi wieczyste oraz obniżono koszty postępowań przez obniżenie opłaty od pozwu w sprawach cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejKaczmarek">W sierpniu br. Rada Ministrów przyjęła niezwykle ważny dla KPR program reformy regulacji, pierwszy opracowany w Polsce kompleksowy program poprawy regulacji w Polsce określający zupełnie nowe podejście do polityki regulacyjnej w kontekście wymogów regulacji dla rozwoju gospodarczego, wzrostu zatrudnienia i poprawy konkurencyjności. Kluczowe elementy tego programu to między innymi trzyetapowy plan wdrażania tzw. Standardowego Modelu Kosztowego, po pierwsze, w zakresie pomiaru obciążeń administracyjnych regulacji, po drugie, przyjęcia w październiku br. przez Radę Ministrów nowych wytycznych do oceny skutków regulacji. Te nowe wytyczne mają bardziej przejrzyście i precyzyjnie opisywać i umożliwiać realizację przygotowania analitycznej oceny skutków regulacji, a przez to przyczynić się do racjonalizacji, większej efektywności i lepszej jakości procesu legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejKaczmarek">Zostały również zrealizowane liczne działania na rzecz programu naprawczego w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych. Usprawniono te procedury, znowelizowano w tym zakresie wiele aktów prawnych. Jest znaczący postęp w zakresie liberalizacji rynku energii elektrycznej i gazu oraz w procesie tworzenia lepszych warunków dla rozwoju rynku biokomponentów i biopaliw.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejKaczmarek">Jednak nie we wszystkich obszarach działania są realizowane z podobną dynamiką. Według Komisji Europejskiej istnieje cały szereg działań, które należy zintensyfikować. Najmniej zaawansowane są reformy dotyczące obszaru polityki makroekonomicznej budżetowej, a zwłaszcza te, które mają się przyczynić do ograniczenia nadmiernych wydatków publicznych i umożliwić zwiększenie wydatków na cele prorozwojowe. Niewielkie są postępy w realizacji programu „Tanie państwo”, w zakresie decentralizacji zadań i wydatków publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejKaczmarek">W zakresie polityki mikroekonomicznej strukturalnej dotkliwa dla przedsiębiorców jest sytuacja odsunięcia do października 2008 r. terminu utworzenia tzw. jednego okienka dla rejestracji firm. Przedłużono również termin uruchomienia centralnej informacji o działalności gospodarczej. Te dwa instrumenty miały nie tylko poprawić klimat wokół przedsiębiorczości w Polsce, ale również poprawić bezpieczeństwo obrotu gospodarczego i zmniejszyć obciążenia biurokratyczne nakładane na małe firmy.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejKaczmarek">Komisja wskazuje także na nie do końca satysfakcjonujące działania na rzecz utrzymania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego przez budowanie konkurencyjnej przewagi polskiej gospodarki na podstawie badań. Mamy zbyt niskie nakłady na badania i rozwój. Podobnie dynamika na rzecz modernizacji i rozwoju infrastruktury transportowej oraz telekomunikacyjnej jest niedostateczna. Są również wskazane konieczne do intensyfikacji działania w obszarze rynku pracy, a więc te, które mają się przyczynić do trwałej poprawy sytuacji na tym rynku.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejKaczmarek">Trwają prace zespołu opiniodawczo-doradczego Rady Ministrów ds. umowy społecznej „Gospodarka, praca, dialog” utworzonego w lipcu, ale prace te będą się kończyły na przełomie roku. Nie ma postępów w przygotowaniu rozwiązań legislacyjnych dotyczących obliczania kosztów pracy i tzw. klina podatkowego. Są też opóźnienia w przygotowaniu strategii uczenia się przez całe życie z wykorzystaniem zachęt finansowych.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejKaczmarek">Biorąc jednak pod uwagę kwestię rosnącego wskaźnika zatrudnienia, nie ma obecnie zagrożeń, aby osiągnięcie wskaźników wskazanych w KPR, a dotyczących rynku pracy, nie było możliwe. W tym zakresie wypełnimy zobowiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KarolKarski">Dziękuję panu ministrowi za przedstawienie tego raportu. Czy ktoś z posłów chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Zapoznałam się szczegółowo z tym raportem i muszę powiedzieć, że jest to duży postęp w stosunku do raportu wysłanego w poprzednim roku. Terminem złożenia tego raportu był 15 października 2006 r., rozumiem więc, że został on już złożony do Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejKaczmarek">Jeśli mogę ad hoc odpowiedzieć na to pytanie – tak, złożyliśmy raport w terminie do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Czyli my go opiniujemy już po złożeniu do Komisji Europejskiej, ale rozumiem, że jest to głównie dla potrzeb realizacji tego raportu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Ten raport ma bardzo wiele pozytywnych elementów, ma dość dobrą strukturę, są załączniki, które opisują wymagania określone na podstawie oceny raportu z ubiegłego roku. Jeśli państwo pozwolą, powiem, jakie są słabe punkty tego raportu, bo myślę, że najważniejsze jest, abyśmy zdali sobie z tego sprawę.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Czy mogę to zrobić na tym etapie, panie przewodniczący, czy jest jakaś inna procedura?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KarolKarski">Pani poseł, a kto by śmiał odebrać opozycji głos w tej sali?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Znalazłyby się takie osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KarolKarski">To jeszcze nie jest ten etap.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Te słabe punkty będą się trochę pokrywały z tym, co pan minister był uprzejmy powiedzieć, relacjonując stanowisko Komisji Europejskiej. Też mi się wydaje, że te opóźnienia w zakresie polityki makroekonomicznej są chyba największym problemem. Zresztą były one największym problemem w ogóle dla reformowania polskiego systemu gospodarczego i finansowego. Chodzi o przesunięcie reformy podatkowej obniżającej podatki na kolejne lata, bardzo rygorystyczne trzymanie się kotwicy budżetowej, która – moim zdaniem – powinna być systematycznie zmniejszana, i to, o czym pan minister mówił – opóźnienia we wdrażaniu informatyzacji. Działania podmiotów, które realizują zadania publiczne, to też chyba nie jest dobry element programu reform. Nie wiem, czy Komisja zwracała na to uwagę, ale myślę, że też warto się tym zająć.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Jeśli chodzi o badania, prace rozwojowe oraz innowacje, jest to dla nas wielkie wyzwanie, ponieważ w tych raportach, które publikuje Komisja Europejska na temat innowacyjności, instrumentów polityki wspierającej innowacyjność, jesteśmy prawie na szarym końcu. W związku z tym mamy do wykonania bardzo wiele. Nadal są niskie nakłady na badania i prace rozwojowe.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Chcę zwrócić uwagę na dwa elementy, które nie znalazły się w tym raporcie, a które należy podkreślić. Pierwszy to taka kontrowersja: Uważam, że brak jest uzasadnienia dla powołania Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Istnieje Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zlikwidowany został Komitet Badań Naukowych, gdzie te granty były rozpatrywane na podstawie konkursów. Jest propozycja tworzenia nowej instytucji, która będzie instytucją centralną i może się okazać, że są to wydawane pieniądze, które niekoniecznie trafią tam, gdzie jest to potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Również dosyć słabo w tym programie wypunktowano rolę rynku badań naukowych w stymulowaniu procesu badawczego. Te elementy rynkowe nie wyszły więc w tym programie tak, jak by to należało robić. Także to, co proponuje z kolei MNiSW, czyli skoncentrowanie finansowania dotacji na podstawową działalność statutową na tzw. najlepszych jednostkach naukowych, gdzie nie określono kryteriów wyboru tych jednostek, to też nie jest najlepsza metoda, bo jeśli przyjmuje się taką zasadę koncentracji, to trzeba określić, jakie są kryteria, żeby nie groziło to uznaniowością. To też jest element dla przejrzystości i jasności.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Brakuje też w raporcie określenia, jakie są narzędzia wspierania innowacji na szczeblu regionalnym i określenia roli samorządu we wspieraniu procesu badawczego innowacyjnego. Myślę, że warto by to było zasygnalizować, bo to jest element naszego państwa opartego na zasadzie przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Jeśli chodzi o priorytet „Wspieranie przedsiębiorczości”, to też sobie wypunktowałam, że przesunięcie tego jednego okienka one-stop-shop na 1 października 2008 r. opóźnia system wdrażania przedsiębiorczości i utrudnia funkcjonowanie wielu przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Niedokończona jest reforma podatkowa, która by uprościła system podatkowy i zmniejszyła opóźnienia w prywatyzacji. Jest propozycja zmian ustawowych w ustawie o komercjalizacji. Pan przewodniczący mówił o opozycji, więc opozycja się boi, że ta ustawa o komercjalizacji zastąpi prywatyzację, czyli zostaniemy na takim etapie, że będą spółki Skarbu Państwa i już się ich nie będzie prywatyzować. Znamy stanowisko ministra skarbu państwa, który, delikatnie mówiąc, nie jest fanatykiem prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Można by się pochwalić kształceniem w dziedzinie przedsiębiorczości, że są inicjatywy organizacji pozarządowych, również Narodowego Banku Polskiego, gdzie to kształcenie przedsiębiorczości jest bardzo rozwinięte. Myślę, że tu powinno być też wsparcie publiczne dla tego typu inicjatyw oddolnych, bo wiem, że takie inicjatywy są bardzo mocno rozwijane.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Jeśli chodzi o priorytet „Konkurencja”, to mam podobne zastrzeżenie jak Komisja Europejska. Nie wskazano, jaka będzie szczególna rola mechanizmów rynkowych w pobudzaniu innowacyjności, badań naukowych, wzrostu zatrudnienia i zmniejszenia bezrobocia. Należałoby też uwypuklić mechanizmy rynkowe, które będą wspierane przez dobrą regulację publiczną.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Co do problemu pomocy publicznej, nadal jest duży udział pomocy sektorowej, która powinna być zmniejszana. Jeśli chodzi o poprawę regulacji, to to, co pan minister nam przedstawił jako system reformy regulacji, oceniam pozytywnie, czyli że są programy, które będą dokonywały pewnego przeglądu regulacji, kosztów regulacji itd. Zabrakło mi natomiast wyraźnego odwołania się do zasady proporcjonalności. Do tej zasady odwołuje się program uproszczenia legislacji rynku wewnętrznego, gdzie przechodzi się z tych regulacji w formie rozporządzenia na dyrektywę albo na akty prawne niższego rzędu, więc myślę, że ten element też powinien być podkreślony.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Nie ma kompleksowej wizji deregulacji, mało jest o rynku energii, mało o rynku usług pocztowych, które też powinny być rozwinięte.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#AnnaZielińskaGłębocka">I ostatni element polityka rynku pracy. Wszyscy wiemy, że brakuje instrumentów, które obniżałyby koszty pracy. Brakuje wsparcia dla prywatnych instytucji promocji zatrudnienia. Propozycje, które będą ograniczały samozatrudnienie w Polsce, są negatywnie odbierane przez sektor przedsiębiorców. Samozatrudnienie na obecnie funkcjonujących zasadach jest traktowane trochę jako element elastyczności polskiego rynku pracy. Ograniczenie go może to zmienić.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Nie ma też działań, które mogłyby być na szczeblu regionalnym czy lokalnym przedsięwzięte, aby pobudzać zatrudnienie. W UE kładzie się nacisk na to, aby takie pakty zatrudnienia były opracowywane na szczeblach lokalnych, regionalnych, a tu nie ma o tym wzmianki.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Wydaje mi się, że to są te elementy, które są słabościami tego raportu, ale i tak jest on dużo lepszy niż to, co zostało zrobione w ubiegłym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KarolKarski">Chcę tylko wyjaśnić, że miałem na myśli opozycję w dobrym tego słowa znaczeniu i tak się zwracałem do pani poseł. Pani przewodnicząca ma głos – również opozycja w bardzo dobrym tego słowa znaczeniu, nie wartościując obu pań oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#GrażynaCiemniak">Również chcę powiedzieć, że ten raport jest bardzo konkretny, szczegółowy, zawiera dokument implementacyjny i załączniki, które zestawiają działania tego programu reform w odniesieniu do obszarów priorytetowych wskazanych przez Radę Europejską w marcu 2006 r. i to jest ważne, i należy to docenić.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#GrażynaCiemniak">Chcę w kilku sprawach zadać pytania. W tym raporcie został przedstawiony problem migracji wykwalifikowanych pracowników. W Polsce prowadzona jest debata na temat migracji. Wyrażenie samego niepokoju związanego z możliwym odpływem specjalistów z Polski to za mało. Chcę zapytać, jakie rząd podejmuje działania, aby dostosować kierunki kształcenia do potrzeb rynku pracy, bo wobec migracji specjalistów o różnym poziomie wykształcenia, ten problem dzisiaj okazuje się najważniejszy. Z jednej strony bowiem mamy wysokie bezrobocie, mimo zmniejszania się jego poziomu, a z drugiej brakuje fachowców i są wolne miejsca pracy. Jest więc rozbieżność. Jakie działania rząd zamierza podjąć i jakie podejmuje?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#GrażynaCiemniak">Druga sprawą dotyczącą zatrudnienia jest to również to, że w Polsce wskaźnik zatrudnienia osób w wieku od 55 do 64 roku życia jest chyba najniższy w Europie. Jeśli chodzi o kobiety, wynosi 21 proc., dla mężczyzn wynosi 36 proc. Jakie dalsze kroki rząd chce podejmować, aby ta aktywność zawodowa osób starszych była wyższa? Wszelkie bowiem raporty, analizy i statystyki pokazują, że w rozwoju społeczno-gospodarczym kraju duży udział mają osoby, które mają doświadczenie zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#GrażynaCiemniak">W dokumencie jest porównanie programu operacyjnego w ramach Narodowego Planu Rozwoju 2004–2006 z KPR. Jest tu również bardzo szczegółowe zestawienie. Chcę zapytać, czy znane są przyczyny niskiego zakontraktowania alokacji na niektóre działania? Wyróżnia się tu bowiem w szczególności – w sensie negatywnym, bo jest niskie zakontraktowanie – np. Sektorowy Program Operacyjny „Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw” działanie „Wzmocnienie współpracy między sferą badawczo-rozwojową a gospodarką”. To, co powinno być jednym z elementów napędowych rozwoju, wzrostu konkurencyjności przedsiębiorstw i przyczynienia się do realizacji celu strategii lizbońskiej, stanowi tylko 47,8 proc.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#GrażynaCiemniak">Również w ramach SPO „Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw” działanie 2.4 – „Wsparcie dla przedsięwzięć z zakresu dostosowywania przedsiębiorstw do wymogów ochrony środowiska” zakontraktowano tylko 10,4 proc. projektów. …a w ramach SPO „Rozwój zasobów ludzkich” działanie 1.6 – „Integracja i reintegracja zawodowa kobiet” – 45,9 proc. Oczywiście wszystkie inne działania mają poziom zakontraktowania powyżej 50 proc., a więc 60, 80, a nawet 90 proc. Wybrałam te, które moim zdaniem powinny być szczególnie uwzględnione, jeśli chodzi o cele KPR, i gdzie są bardzo niskie poziomy kontraktacji. A równy status kobiet i mężczyzn, i troska o integrację zawodową kobiet, to też jest jeden z priorytetów UE – myślę, że ważny również dla nas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KarolKarski">Nasz dzisiejszy porządek obrad, nawet po skróceniu, obejmuje XVII punktów, więc proszę o zwięzłe wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GrażynaCiemniak">Dobrze, to już tylko jedno zdanie. Czy jest możliwe, abym otrzymała informację o stanie realizacji inwestycji infrastrukturalnych w latach 2004–2006 z alokacji dotyczących środowiska i transportu? Ponieważ pan przewodniczący mnie mobilizuje, to nie będę już tego komentować. Te informacje są wprawdzie w raporcie, ale tylko bardzo ogólnie przedstawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KarolKarski">Dziękuję za zrozumienie sytuacji. Czy jeszcze ktoś z posłów chce zabrać głos? Nie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#KarolKarski">Proszę pana ministra o odniesienie się do podniesionych przez posłów kwestii, także z sugestią, aby to nie było powtórzenie poprzedniej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejKaczmarek">Po pierwsze, odnosząc się do wypowiedzi pani poseł, chcę powiedzieć, że raport jest pewnym narzędziem do monitoringu działań. Gospodarka odgrywa rolę koordynującą. Po to się robi zestawienia tych różnych działań, by organizować, programować pracę rządu. Dzisiaj, po sporządzeniu i przyjęciu tego raportu, z całą pewnością będzie on narzędziem do tego, by intensyfikować działania tam, gdzie one nie są realizowane w sposób dostatecznie intensywny. Podzielam zdanie pani poseł co do różnego rodzaju opóźnień czy niedostatecznej intensyfikacji działań w różnych kierunkach. Nie będę tego powtarzał. Odniosę się tylko do kilku kwestii.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejKaczmarek">Pani poseł mówiła o opóźnieniach we wdrażaniu informatyzacji państwa. Ta informatyzacja państwa, tak naprawdę, jest zasadniczym problemem, dla którego nie możemy stworzyć jednego okienka. To są duże procesy informatyczne, ale w tym zakresie trwają prace rządowe i dokument rządowy dotyczący strategii informatyzacji państwa jeszcze istnieje z perspektywą do końca roku 2006. Na dalsze lata jest wypracowywany, co jest pozytywne z całą pewnością. Jest to działanie, na które mamy zrobione duże alokacje w nowej perspektywie finansowej. Z pewnością nie zabraknie środków na informatyzację i ten cały obszar będzie mógł być uporządkowany, również z obszarem dotyczącym serwisów elektronicznych czy telekomunikacyjnych dla przedsiębiorcy, takich np. jak jedno okienko.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AndrzejKaczmarek">Zgadzam się z tezą, że raport nie ujmuje wielu działań na szczeblu regionalnym. To wynika z tej specyfiki, że to są działania przypisane do instytucji centralnych. Ale zgadzam się, że są pewne kwestie, które być może powinniśmy uzupełnić kolejne wersje raportu.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#AndrzejKaczmarek">Wspomniała pani o programie reformy regulacji, mówiąc o odwołaniu się do zasady proporcjonalności. Chcę powiedzieć, że ta zasada w tym programie ma swoje zasadnicze miejsce. To właśnie ten proces, niewłaściwie czasami nazwany deregulacją, polega między innymi na tym, że np. obniżamy rangę aktu prawnego lub też kodyfikujemy rozwiązania prawne.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#AndrzejKaczmarek">W zakresie związanym zarówno z innowacyjnością, jak i reformą regulacyjną, jesteśmy ocenieni bardzo dobrze i w sensie programowym bardzo wysoko umiejscowieni wśród krajów europejskich. Mamy w tym zakresie dobrze opracowane dokumenty rządowe. Jesteśmy w tej chwili, czyli w czwartym kwartale br., w procesie implementacji, rozpoczynania realizacji tychże programów rządowych na rzecz innowacyjności i reformy regulacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#AndrzejKaczmarek">Odnosząc się do tego, co pani przewodnicząca powiedziała, Komisja również dobrze ocenia ustanowiony w Polsce system monitorowania KPR. To, że mamy tak rozwinięty, tak dobrze opracowany dokument implementacyjny, że raportowanie z realizacji działań w Polsce jest w okresach kwartalnych, pomimo że Komisja Europejska pyta nas o to tylko raz do roku, powoduje, że mamy, lub raczej zaczynamy mieć – bo ten proces zaczął się pół roku temu – na bieżąco informacje o stanie prac rządu w bardzo wielu aspektach.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#AndrzejKaczmarek">Nie mogę się odnieść szczegółowo do pytań dotyczących działań rządu na rzecz zmian dostosowania kształcenia do potrzeb rynku pracy i zwiększenia aktywności zawodowej osób starszych, ponieważ z racji swoich kompetencji w rządzie mam na ten temat wiedzę niepełną. Warto jednak wspomnieć, że są to działania, które w Nowej Perspektywie Finansowej, a w szczególności w nowym programie operacyjnym na rzecz rozwoju zasobów ludzkich, są bardzo szeroko potraktowane. Jest wprowadzonych wiele instrumentów związanych właśnie z tą sferą. To są tak naprawdę środki trudne do wydania. To jest ogromna ilość możliwości ustanowienia różnorodnych instrumentów na rzecz rynku pracy i przede wszystkim właściwych działań na rzecz kompetencji zawodowych dostosowujących pracowników do potrzeb pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#AndrzejKaczmarek">Jeśli chodzi o kwestie dotyczące programów operacyjnych i niskiego zakontraktowania niektórych środków, z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że powodem niskiego sposobu kontraktacji dla tych działań jest przede wszystkim brak zainteresowania beneficjentów. W programie operacyjnym „Wzmocnienie współpracy między sferą badawczą a gospodarką SPO WKP” beneficjentem jest przedsiębiorca. Od początku realizacji tego programu mieliśmy problemy z pozyskaniem przedsiębiorców, którzy chcieliby w porozumieniu z jednostkami naukowymi wdrażać określone programy. Był brak projektów. Dzisiaj, w naszej ocenie, nie ma zagrożenia dla żadnego działania zespołu WKP w tym sensie, że mielibyśmy nie zakontraktować wszystkich środków. Procesy biegną, nawet w stosunku do tego, co jest w raporcie, już się zmieniły. Jestem więc przekonany, że dla wzmocnienia współpracy B+R z gospodarką, jak i dostosowania przedsiębiorstw do wymogów środowiska, zakontraktujemy te środki. Zaznaczam jednak, że jest brak beneficjentów i programów. Jestem przekonany, że ten stan dotyczy również działania 1.6. Problem niskiej kontraktacji wynika zawsze z braku projektów, które przychodzą do realizacji. Zresztą, o ile pamiętam, dla wszystkich tych działań były koniecznie realokacje środków, czyli w zasadzie zdjęcia środków. Ale przypominam, że to były środki kontraktowane wiele lat temu, w 2001 lub 2002 roku. Nie mieliśmy jeszcze wtedy tych doświadczeń, które mamy dzisiaj, dlatego wiele z tych działań oszacowano zbyt wysoko. Doświadczenia z tych działań pomagają nam dzisiaj w definiowaniu nowych programów operacyjnych, w innej strukturyzacji tych programów, która w łatwiejszy sposób ma nam umożliwić przesuwanie tych środków tam, gdzie zostaną zaplanowane w sposób nieprzystający do potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#AndrzejKaczmarek">Jeśli chodzi o stan realizacji inwestycji infrastrukturalnych, przykro mi, ale nie dysponuję szczegółową informacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KarolKarski">Czy ktoś z państwa posłów chce jeszcze zabrać głos? Nikt się nie zgłasza. W takim razie kończymy rozpatrywanie pkt III porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt IV, czyli do rozpatrzenia informacji dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie styczeń – czerwiec 2006 r., podczas prezydencji austriackiej, przygotowanej w realizacji art. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., zawartą w druku nr 1061.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#KarolKarski">Marszałek Sejmu, zgodnie z art. 148 b ust. 1 pkt 1, w związku z art. 125 a ust. 3 Regulaminu Sejmu RP, skierował w dniu 26 października br. przedstawioną przez Prezesa Rady Ministrów informację dla Sejmu i Senatu o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie styczeń – czerwiec 2006 r., podczas prezydencji austriackiej, zawartą w druku nr 1061 z tego rozpatrzenia. Zadaniem Komisji do Spraw Unii Europejskiej jest rozpatrzenie tej informacji, która została przygotowana w realizacji art. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Przypomnę, że zgodnie z art. 125 a Regulaminu Sejmu RP Sejm rozpatruje informację Prezesa Rady Ministrów o udziale RP w pracach UE. Informację tę doręcza się posłom i przesyła do Komisji do Spraw Unii Europejskiej, która po jej rozpatrzeniu przedstawia Sejmowi projekt uchwały o jej przyjęciu lub odrzuceniu. Następnie Sejm podejmuje uchwałę o przyjęciu lub odrzuceniu informacji Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#KarolKarski">Bardzo proszę o przedstawienie informacji pana ministra Tadeusza Kozka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszKozek">Prezentowana dzisiaj informacja składa się z czterech części. W pierwszej części rząd prezentuje najważniejsze problemy będące przedmiotem prac UE w trakcie prezydencji austriackiej. Z jednej strony mamy tu podsumowanie naszych oczekiwań wobec tej prezydencji, z drugiej strony próbę jej oceny.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszKozek">Druga część dokumentu ma charakter faktograficzny. Przedstawione są tam informacje na temat przebiegu posiedzeń Rady Europejskiej oraz sektorowych posiedzeń Rady Ministrów odbytych w pierwszej połowie br. z uwzględnieniem stanowisk prezentowanych przez RP w trakcie obrad na tych posiedzeniach.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#TadeuszKozek">Trzecia część zawiera informacje dotyczące udziału Sejmu i Senatu RP w procesie podejmowania decyzji w Radzie UE.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#TadeuszKozek">W końcowej czwartej części zawarto informacje na temat wykonywania prawa UE.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#TadeuszKozek">Skupię się na tych kwestiach, które, z punktu widzenia interesów naszego kraju, były najważniejsze. Wśród nich wymieniłbym przede wszystkim trzy: realizację zasady swobodnego przepływu osób, zakończenie negocjacji nad NPF i debaty nad przyszłością UE.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#TadeuszKozek">Jak wiadomo, w trakcie prezydencji austriackiej Komisja Europejska przedstawiła raport, w którym oceniła otwarcie niektórych rynków pracy dla nowych państw członkowskich. Ten raport został przez rząd przyjęty z satysfakcją. Rząd podzielił konkluzje w nim zawarte, zwłaszcza wyraziliśmy zadowolenie z decyzji tych państw, które nie zastosowały okresów przejściowych oraz tych, które zdecydowały o otwarciu swoich rynków po zakończeniu pierwszego dwuletniego okresu. Polska wyraziła też satysfakcję z podzielenia przez Komisję Europejską naszego przekonania, że zastosowane restrykcje były dalece nieefektywne.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#TadeuszKozek">Rząd był wspierany zarówno przez Sejm, jak i przez Senat, kiedy Parlament Europejski podejmował bardzo liczne próby nacisku na rządy tych państw członkowskich, które nie deklarowały zniesienia ograniczeń w swobodnym przepływie pracowników.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#TadeuszKozek">Drugą zasadniczą dla naszych interesów kwestią było zakończenie negocjacji nad NPF. Prezydencji austriackiej udało się zakończyć prace nad porozumieniem międzyinstytucjonalnym, które nadało kształt perspektywie finansowej na lata 2007–2013. Wiadomo, jak ważna jest to dla nas perspektywa. Wiadomo, że w ramach polityki spójności, wspólnej polityki rolnej oraz innych polityk mamy możliwość uzyskania środków finansowych o wartości powyżej 90 mld euro, co będzie oznaczało, że do Polski trafi ponad 10 proc. całego budżetu unijnego. W okresie negocjacji rząd polski konsekwentnie prezentował stanowisko konieczności jak najszybszego zakończenia prac nad założeniami NPF. Miało to szczególne znaczenie w kontekście uzgodnień grudniowej Rady Europejskiej. Sfinalizowanie prac pozwala na odpowiednie przygotowanie się do wykorzystania środków wspólnotowych, w szczególności pozwoliło ono na zakończenie prac nad aktami prawnymi dotyczącymi przede wszystkim polityki spójności w NPF. Sfinalizowanie tych aktów prawnych nastąpiło już w pierwszych dniach prezydencji fińskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#TadeuszKozek">Warto przy tej okazji wspomnieć też o działaniach, które były podejmowane przez prezydencję austriacką na rzecz sfinalizowania porozumienia między UE a Szwajcarią w sprawie szwajcarskiego wkładu finansowego na rzecz nowych państw członkowskich UE i jej zaangażowanie w doprowadzenie do kompromisu w tej sprawie. W myśl osiągniętego porozumienia Polska będzie największym beneficjentem tego programu pomocowego i otrzyma w ramach wkładu szwajcarskiego 489 mln franków szwajcarskich na realizację projektów, które będą komplementarne do pomocy, do projektów i programów finansowanych w ramach polityki spójności, czyli na realizację projektów mających na celu zmniejszenie różnic gospodarczych i społecznych w poszerzonej UE.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#TadeuszKozek">Jak wiadomo, w ostatnich dniach odbyło się referendum w Szwajcarii, które przesądziło na naszą korzyść sprawę udzielenia tej pomocy. To otwiera także drogę do negocjacji ze Szwajcarią i rozpoczęcia tego trochę już opóźnionego programu pomocy.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#TadeuszKozek">Co do kwestii debaty nad przyszłością UE, RP z zadowoleniem przyjęła konkluzje posiedzenia Rady Europejskiej z czerwca br. Świadczą one o tym, że szefowie rządów i państw członkowskich UE realistycznie oceniają obecną sytuację, wskazując, że przed podjęciem decyzji dotyczących przyszłości traktatu konstytucyjnego konieczne jest przedłużenie okresu refleksji nad przyszłością UE, a w szczególności dyskusji nad samym traktatem. Polska podzieliła przekonanie, że sprawą nadrzędnej wagi jest obecnie odzyskanie zaufania społecznego do działań UE i że konieczne jest podejmowanie takich inicjatyw, które będą odpowiadały na najbardziej palące potrzeby państw unijnych.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#TadeuszKozek">Należy z zadowoleniem powitać wyniki badań opinii publicznej mówiące o rosnącym zaufaniu do instytucji UE, i nie lekceważyć priorytetów wskazywanych w tych badaniach, takich jak potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa, walka z bezrobociem i zapobieganie terroryzmowi.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#TadeuszKozek">Polska przychyliła się do propozycji dwutorowego prowadzenia prac nad przyszłością i reformami UE – długofalowo, poprzez intensyfikację debaty w okresie refleksji oraz doraźnie, mając na celu poprawę skuteczności i adekwatności działań UE na gruncie obowiązujących traktatów. Zwracamy jednak uwagę na to, że proponowane zmiany musi poprzedzać analiza ich celowości, indywidualne podejście oraz uzyskanie zgody wszystkich państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#TadeuszKozek">Spośród innych kwestii będących przedmiotem prac podczas prezydencji austriackiej chciałbym wspomnieć o pracach dotyczących rozszerzenia strefy Schengen. Oczywiście stanowiło to dla Polski absolutny priorytet. Stoimy na stanowisku, że konieczne jest wzmożenie działań przygotowawczych zarówno po stronie państw członkowskich, jak i Komisji. Z satysfakcją przyjęliśmy osiągnięcie przez Radę politycznego porozumienia do podstaw prawnych, ale oczywiście nasz niepokój budzi opóźnienie rozszerzenia strefy Schengen o nowe państwa członkowskie, chociaż w tej mierze, jak wiadomo, sytuacja uległa pewnej poprawie. W świetle rezultatów wczorajszego posiedzenia Rady planuje się to rozszerzenie do 1 stycznia 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#TadeuszKozek">Przyjęliśmy też kompromis osiągnięty w zakresie kształtu dyrektywy o usługach na rynku wewnętrznym. Wierzymy, że te kompromisowe rozwiązania pozwolą urzeczywistnić zasadę swobody przepływu i świadczenia usług oraz zakładania przedsiębiorstw, a także przyczynią się do wyrównania szans na wspólnym rynku. Naturalnie to porozumienie, jak była już wielokrotnie mowa, nie odzwierciedla wszystkich postulatów Polski zgłaszanych w trakcie negocjacji. Zdajemy sobie jednak sprawę, że wobec istniejących rozbieżności należy je uznać za satysfakcjonujące. W szczególności z zadowoleniem witamy wprowadzenie przeglądu barier mogących negatywnie wpływać na świadczenie usług na rynku wewnętrznym. Przegląd ten ma być prowadzony przez Komisję Europejską we współpracy z państwami członkowskimi.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#TadeuszKozek">Inna ważna sprawa to obszar energii. RP z zadowoleniem przyjęła efekty prac podejmowanych podczas prezydencji austriackiej w tym zakresie. Szczególnie istotne dla Polski jest sformułowanie potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa krajów członkowskich i UE jako całości, jakie zostały wskazane w dokumencie dotyczącym zewnętrznych stosunków energetycznych. Polska zgadza się, że jednym z głównych zagrożeń jest niebezpieczeństwo działań zewnętrznych dostawców, którzy nie działają na zasadach rynkowych i często podejmują decyzje o charakterze politycznym, a nie komercyjnym. Rząd polski zaproponował zaakceptowany przez Radę Europejską punkt konkluzji, zgodnie z którym wsparcie wspólnotowe, a także finansowe, powinno być udzielane tylko i wyłącznie takim transeuropejskim projektom gazowym, które w jak największym zakresie poprawiają bezpieczeństwo energetyczne UE jako całości, i w jak największej liczbie krajów członkowskich, a jednocześnie nie pogarszają bezpieczeństwa energetycznego żadnego z krajów członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#TadeuszKozek">To są kwestie, na które przede wszystkim chciałem zwrócić uwagę państwa posłów. Oczywiście jest wiele spraw, które nie zostały zakończone przez prezydencję austriacką, a które są obecnie przedmiotem prac prezydencji fińskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KarolKarski">Zanim rozpoczniemy dyskusję, proszę osoby z sekretariatu Komisji o rozdanie projektu uchwały. Pozwolę sobie zaproponować następującą treść projektu: „Uchwała Sejmu RP z dnia... w sprawie udziału RP w pracach UE w okresie styczeń – czerwiec 2006 r., podczas prezydencji austriackiej. Sejm RP przyjmuje informację Rady Ministrów o udziale RP w pracach UE w okresie styczeń – czerwiec 2006 r., podczas prezydencji austriackiej, przygotowaną w realizacji art. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem RP w UE”.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#KarolKarski">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? Zgłaszają się pan poseł Andrzej Markowiak i pani poseł Grażyna Ciemniak. Czy ktoś jeszcze? Nie. Zamykam liczbę osób zapisanych do dyskusji. Jednocześnie zachęcam państwa do syntetycznego przekazywania swoich poglądów. Prawdziwa racja obroni się nawet w 1 minutę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejMarkowiak">Mam przygotowane dość długie wystąpienie w sprawie oceny tego materiału, ale rozumiem, że jeszcze będzie okazja, by o tym debatować. Dlatego podzielę się tylko krótkimi obserwacjami odnośnie do informacji dotyczącej udziału RP w pracach UE w okresie prezydencji austriackiej. W ocenie mojej i najbliższych mi posłów jest to dość uboga informacja i niespójna, może z jednym wyjątkiem, który dotyczy zagadnień funduszy unijnych. Ta część została opracowana bardzo dobrze, w sposób zwarty, z zachowaniem dobrego poziomu merytorycznego. Ta część odbija się wyraźnie na tle pozostałych części.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AndrzejMarkowiak">Inne obszary z udziałem Polski omówiono dość ogólnie. Nie omówiono przede wszystkim naszej aktywności w zakresie polityki zagranicznej, energetycznej – nie pokazano aktywności w zakresie dbałości o interesy naszego kraju. Nie przedstawiono inicjatyw poszczególnych ministerstw związanych z realizacją projektów polskiej części budżetu UE.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#AndrzejMarkowiak">Można uznać, że w ogóle nie przedstawiono polityki zagranicznej. Konkludując, będziemy nakłaniać państwa do odrzucenia tej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#GrażynaCiemniak">Zadam tylko kilka pytań i podzielę się konkretnymi uwagami. Na stronie 150 raportu jest część, bardzo skromna zresztą, dotycząca współpracy z Sejmem i Senatem, czyli z Komisją do Spraw Unii Europejskiej. Praktycznie zapisano tu to, co jest w ustawie, co rząd powinien robić zgodnie z ustawą. Natomiast w momencie, kiedy podaje się, w których przypadkach rząd podejmował działania związane z przyjęciem przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej opinii odbiegających od stanowisk rządu, podanie numeru dokumentu to za mało, ponieważ ta informacja będzie przekazana Komisji i ważne jest, jakie skutki to spowodowało, czyli jakie Rada UE zajęła stanowisko, a jakie stanowisko rząd prezentował. Tutaj są wymienione te akty, ale chodzi o konsekwencje, co z tego wynika. Wówczas byłoby to bardziej pożyteczne dla celu, w którym ten dokument jest przedstawiany.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#GrażynaCiemniak">Wydaje mi się również – chociaż ktoś może powiedzieć, że ten dokument i tak jest obszerny – że jednak, jak było poprzednio, powinno się załączyć wykaz projektów aktów prawnych, które były przedmiotem opinii Komisji. Komisja, w imieniu Sejmu, opiniuje bowiem wszystkie projekty aktów prawnych, które są przedmiotem pracy w UE, i to jest właściwie jedyna okazja raz na pół roku, aby posłowie dowiedzieli się, nad czym pracujemy i jakie prawo jest tworzone dla bliskiej lub dalszej przyszłości krajów członkowskich, w tym Polski.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#GrażynaCiemniak">Generalnie chcę powiedzieć, że w tym dokumencie jest mało podanych informacji, jakie skutki przyniosły określone stanowiska. Na przykład nie bardzo korzystnie brzmi taki zapis, że „w czasie prezydencji austriackiej rząd RP wspierany także przez Sejm i Senat podejmował bardzo liczne próby nacisku na rządy tych państw członkowskich, które nie deklarowały zniesienia ograniczeń w swobodnym przepływie pracowników”. Cała istota UE polega na tym, aby sobie pozyskiwać sprzymierzeńców, żeby zabiegać o otwarcie rynków, a nie o naciski. Wydaje mi się, że jest inna droga. To nawiązuje do dyskusji o koncepcji, na ile jesteśmy w stanie przekonać kraje członkowskie w UE, zdobyć sobie zwolenników, żeby te nasze propozycje były zaakceptowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KarolKarski">Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do tych wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszKozek">Jeśli chodzi o uwagi pana posła Andrzeja Markowiaka, nie zgadzam się z aż tak krytyczną oceną tego dokumentu. Chcę zwrócić uwagę, że dotyczy on udziału RP w pracach UE i ta część faktograficzna, czyli część druga dokumentu, zawiera dość szczegółowy opis, również tego, jakie stanowiska rząd polski zajmował na forum unijnym w sprawach dotyczących polityki zewnętrznej oraz w sprawach polityki energetycznej. Zwłaszcza tej drugiej kwestii poświęcono tu sporo uwagi.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszKozek">Jeśli chodzi o kwestie poruszone przez panią przewodniczącą Grażynę Ciemniak, to co prawda, tak jak pani przewodnicząca wspomniała, znajdują się tu odnośniki, w których jest mowa o tym, jakie to były konkretnie akty prawne, natomiast, jeśli chodzi o konsekwencje odmiennego stanowiska Polski, to trzeba by wrócić do lektury części drugiej informacji, bowiem tam, może nie zawsze w sposób wyczerpujący, ale przedstawiono te konsekwencje, czy też ograniczenia, jakie były związane z niemożnością przeforsowania w pełni stanowisk przyjmowanych przez nasz rząd w kwestii poszczególnych aktów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#TadeuszKozek">Oczywiście ten dokument można by uzupełnić o ten wykaz, który pani poseł postuluje, ale to by oznaczało zwiększenie jego objętości o jeszcze kilkadziesiąt, a może nawet sto dodatkowych stron.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KarolKarski">Myślę, że jest to pewna wskazówka, ale bardziej dla Kancelarii Sejmu, ponieważ jest to materiał, który relacjonuje udział RP w pracach UE, a my sami mamy świadomość, co opiniowaliśmy. Demokracja jest jednak kosztownym ustrojem, między innymi odbija się na stanie lasów i nie zawsze jest to najlepszy argument. Myślę, że nikt z nas, jeśli ma taką potrzebę, nie jest w żaden sposób ograniczany w dostępie do jakichkolwiek dokumentów, a nawet otrzymujemy ich więcej, niż potrzebujemy.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#KarolKarski">Czy po tych wyjaśnieniach możemy przyjąć w drodze konsensu tekst tej uchwały? Jest sprzeciw. W takim razie będziemy głosować. Pani przewodnicząca chce jeszcze o coś zapytać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#GrażynaCiemniak">Chcę tylko zapewnić, że jestem za ochroną środowiska i za ochroną lasów, natomiast moja sugestia nie dotyczyła nas, członków Komisji, tylko posłów, którzy nie są w Komisji. Ale być może informacja jest wystarczająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KarolKarski">Myślę, że jest to kwestia do przemyślenia i dla UKIE, i dla nas samych na przyszłość. Jeśli nie całe akty, to może chociaż w przyszłości pokazać ich wykaz, żeby było wiadomo, jaką problematyką się zajmujemy.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KarolKarski">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KarolKarski">Kto jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały?</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja przy 9 głosach za, 8 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła przyjąć projekt uchwały.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#KarolKarski">Pozostaje nam jeszcze wybór sprawozdawcy. Ukształtowała się taka tradycja, że przewodniczący Komisji przedstawia na posiedzeniu plenarnym Sejmu ten projekt, więc jeśli nie będą państwo mieli nic przeciwko temu, przyjmę to z pokorą na swoje barki. Sprzeciwu nie słyszę. Zamykam rozpatrywanie tego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#KarolKarski">Pan minister Andrzej Duda z Ministerstwa Sprawiedliwości sygnalizował, że pewne ważne sprawy powodują, że miło by było z naszej strony, gdybyśmy się zgodzili rozpatrzyć teraz punkt dotyczący MS i pytań prejudycjalnych. Myślę, że możemy się przychylić do tej prośby i w tej chwili rozpatrzyć pkt XV. Nie słyszę sprzeciwu, więc proszę pana ministra o zreferowanie wniosku odnoszącego się do decyzji Rady dostosowującej przepisy dotyczące Trybunału Sprawiedliwości w obszarach objętych tytułem IV części trzeciej Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (COM(2006) 346 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję serdecznie za udzielenie mi głosu poza kolejnością. Przechodząc do meritum, projekt stanowiska rządu odnosi się do projektu decyzji mającej na celu dokonanie zmian w zasadach tzw. pytań prejudycjalnych oraz w zakresie kognicji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w stosunku do tytułu IV części Traktatu ustanawiającego WE. Na marginesie można zaznaczyć, że tytuł ten zawiera przepisy dotyczące wiz, azylu, migracji i innych polityk związanych ze swobodnym przepływem osób, tj. np. współpracą sądową w sprawach cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#AndrzejDuda">Podstawę prawną dla zmian stanowi art. 67 ust. 2 Traktatu ustanawiającego WE, który uprawnia Radę UE do podjęcia stosownej decyzji po upływie 5 lat od dnia wejścia w życie Traktatu w Amsterdamie. Przedmiotowa decyzja Rady stanowi załącznik do komunikatu Komisji, do którego stanowisko rządu zostało przyjęte na posiedzeniu Komitetu Europejskiego Rady Ministrów w dniu 15 września br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KarolKarski">Panie ministrze, poszliśmy panu na rękę, więc też prosimy o krótką wypowiedź. Państwo posłowie, którzy sygnalizowali chęć omówienia tego punktu, wyrażą swoje wątpliwości, a pana poprosimy, aby się pan do nich odniósł. Ponieważ państwo posłowie mają doręczone materiały w formie pisemnej, dwoje koreferentów – pani poseł Małgorzata Sadurska i pan poseł Andrzej Markowiak, którzy prosili o rozpatrzenie tego punktu na naszym posiedzeniu – zasygnalizuje, co chcieliby usłyszeć od pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MałgorzataSadurska">Nie mam uwag do stanowiska MS, tylko – ponieważ jest ono wyrażone w formie sprzeciwu – uznałam, że warto, aby to zostało omówione na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KarolKarski">Rozumiem, że jest to wyraz szczególnego zainteresowania pani poseł, jako członka Krajowej Rady Sądownictwa. Czy pan poseł Andrzej Markowiak chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejMarkowiak">Liczę trochę na panią poseł Małgorzatę Sadurską, bo istotą tego rozwiązania, które jest proponowane przez Komisję Europejską, jest możliwość, mówiąc kolokwialnie, sięgania do pomocy ETS na każdym etapie postępowania przed polskimi sądami. Dotychczas jest tak, że możliwe jest to dopiero na etapie Sądu Najwyższego, a więc tej instancji, od której rozstrzygnięcia nie przysługuje odwołanie. Ponieważ pewnie w każdym sądzie krajowym zdarzają się pomyłki, których można uniknąć, zadając pytanie prejudycjalne na każdym etapie, to warto by było to rozwiązanie i ten akt prawny przyjąć. Dlatego uważam, że zasługuje on na przyjęcie, nawet jeśli zgodzimy się na to, aby ingerencją ETS objąć również sprawy wewnętrzne.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejMarkowiak">Sądzę, że nawet przy sprzeciwie Polski ta propozycja przejdzie i dobrze by było, żeby Polska na tym skorzystała, tym bardziej że nie podzielam zastrzeżeń rządu, że to wydłuży procedury. Przeciwnie, zwłaszcza że ETS potwierdza, że takiego zagrożenia nie ma, że przyjęcie tej decyzji nie spowoduje wydłużenia procedur, że sobie z tym poradzi. Natomiast przyjęcie tej decyzji spowoduje prawdopodobnie to, że mając możliwość wystąpienia z pytaniem prejudycjalnym na każdym etapie unikniemy pomyłek, które mogą zostać ujawnione dopiero przed Sądem Najwyższym i trzeba będzie wracać do postępowania od samego początku. Dlatego proponuję, abyśmy tę decyzję Rady przyjęli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KarolKarski">Poproszę teraz o odniesienie się do tych głosów pana ministra. Potem otworzę dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejDuda">Stanowisko rządu można by było uzasadnić trzema argumentami, do których pan poseł częściowo nawiązał. Zasadniczo obejmuje to dwie materie: pierwsza materia to sprawy o charakterze administracyjnym, które dotyczą wiz, azylu i migracji, a druga to pytania prejudycjalne w sprawach cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejDuda">Jeżeli chodzi o grupę pierwszą, to jest oczywiste, że wobec tego, jakie istnieją potencjalne zagrożenia ze strony możliwej imigracji do naszego kraju osób z krajów islamskich w związku z rozwijającym się u nas cały czas potencjałem gospodarczym, ze wzrastającą zamożnością naszego społeczeństwa, nasz kraj będzie się stawał coraz bardziej atrakcyjny dla środowisk, które mają ochotę emigrować ze swoich krajów, w tym dla środowisk, które są niebezpieczne, bo mogą nieść ze sobą potencjalne zagrożenie terrorystyczne. Uważamy, że wprowadzenie na tym etapie rozwiązań prawnych, które umożliwią jednak, mimo wszystko, przedłużanie procedur administracyjnych związanych ze sprawami wizowymi, azylowymi i migracyjnymi, będzie powodowało przede wszystkim to, że te osoby w przypadku spraw wizowych i migracyjnych będą przebywały na terytorium Polski, będą utrzymywane przez naszych podatników i przez cały ten czas będą stanowiły potencjalne zagrożenie. Dlatego, jeśli rozważamy, czy zgodzić się na środek, który potencjalnie może prowadzić do wydłużenia tych postępowań, czy też nie, opowiadamy się na „nie”.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#AndrzejDuda">Natomiast, jeśli chodzi o kwestię spraw cywilnych, znaczenie mają dwa aspekty. Po pierwsze, uważamy, że ogólnie regulacje wspólnotowe dotyczące instrumentów cywilno-prawnych nie są jeszcze do końca dopracowane, a po drugie, chodzi właśnie o to przedłużanie. Obawiamy się zadawania przez sądy niskich instancji pytań, które będą błahe, a jednak będą zajmowały ETS, czyli będzie to – kolokwialnie mówiąc – zawracanie głowy. Będą zaprzątały uwagę ETS i zabierały czas. Ponadto taka sytuacja, jaką mamy w tym momencie, jeśli chodzi o czas orzekania przez ETS w sprawach prejudycjalnych, daje bardzo złe rokowania, albowiem mówimy o okresach rzędu 20 miesięcy. W tej chwili sytuacja wygląda tragicznie i nie ma żadnej wątpliwości, że to się przyczyni do przedłużenia spraw, jeśli pytania będą mogły być zadawane przez sądy wszelkich instancji.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#AndrzejDuda">Można by podnieść następujący argument przeciwko temu poglądowi: rzeczywiście, jak pan poseł mówi, są przygotowywane przez ETS projekty jakichś procedur przyspieszonych, który by stworzyły szansę na szybszą możliwość ustosunkowania się do pytań prejudycjalnych, ale na razie te propozycje nie przybrały żadnego realnego kształtu i trudno w tym momencie mówić, że mamy jakiś konkretny projekt regulacji, bowiem oficjalnie jeszcze tego nie zgłoszono. Trudno się nawet ustosunkować do propozycji, które gdzieś są zgłaszane.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#AndrzejDuda">W związku z powyższym dziś stoimy wobec takiej sytuacji, że jeżeli otworzymy możliwość zadawania pytań prejudycjalnych dla sądów wszelkich instancji, to być może spowoduje to zalew spraw z Polski, jeśli nawet nie od razu to po pewnym czasie, i w efekcie może doprowadzić do tego, że zamiast przyspieszyć postępowania przed naszymi sądami w wielu sprawach, przedłużymy je. A wszyscy wiemy, że w tej chwili jednym z podstawowych zadań, jakie stawia sobie MS, jest skrócenie czasu rozpoznawania spraw przed polskimi sądami, a w efekcie, patrząc na sprawy cywilne, głównie te o świadczenia pieniężne czy sprawy gospodarcze, skrócenie okresu dochodzenia roszczeń o charakterze pieniężnym. Wiadomo, że w tej słyniemy w Europie jako kraj, który ma jeden z najdłuższych okresów egzekucji należności.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#AndrzejDuda">Dlatego stoimy na stanowisku, że nie powinniśmy się zgadzać na rozwinięcie tego na sądy wszelkich instancji, tylko powinniśmy poprzestać na zadawaniu pytań prejudycjalnych przez Sąd Najwyższy. Jest to być może ostatni moment, by takie pytanie zadać, ale jest to też sąd – chyba nikt nie ma co do tego wątpliwości – o bardzo wysokich kwalifikacjach merytorycznych, więc jeśli tam takie pytanie zostanie zadane w toku postępowania, to również i orzeczenie będzie mogło się do odpowiedzi na takie pytanie dostosować, a jednocześnie nie spowoduje to przeciągnięcia w czasie wcześniejszych etapów procedur. Takie jest w tej chwili stanowisko rządu i taka argumentacja je uzasadniająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KarolKarski">Otwieram dyskusję. Jako pierwsza zgłasza się pani poseł Anna Zielińska-Głębocka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Rozumiem wyjaśnienie pana ministra, ale z tego by wynikało, że wszystkie sprawy, które rozpatrują polskie sądy, będą mogły być zgłaszane do ETS. Tak nie jest. ETS ma określone kompetencje. Propozycja Komisji Europejskiej dotyczy tylko tych spraw, które mają wymiar europejski, w związku z tym nie przesadzajmy, że mała kradzież czy mały rozbój na ulicy będzie zgłaszany do ETS, o czym pan minister dobrze wie. Proszę więc nie robić takiej atmosfery, że raptem sądy najniższe, okręgowe, będą zgłaszały wszystkie sprawy do ETS.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Druga sprawa – nie bardzo rozumiem obawy, że proces zostanie wydłużony. Spraw na pewno nie będzie dużo. Będą to uprawnienia osób, które mają sprawy w sądach niższego szczebla, do odwołania się do ETS w szczególnych przypadkach dotyczących problemów transeuropejskich. W związku z tym jest to danie uprawnień też obywatelom. Myślmy więc kategoriami nie tylko instytucji sądownictwa, ale również tych, którzy są klientami systemu sądowniczego.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Jeśli pan minister mówi, że to wydłuży proces w stosunku do istniejącego, to przecież wiemy, że jeśli Sąd Najwyższy uzna, że jakąś sprawę trzeba rozpatrzyć, to i tak wraca ona do sądów niższego szczebla, jeśli więc zostawimy te kompetencje tylko temu organowi centralnemu, procedura będzie wówczas jeszcze dłuższa. Przepraszam, ale ja się stale upominam o to, żeby nie prowadzić centralizacji. Nie wierzmy w to, że tylko centralne organy, takie jak Sąd Najwyższy, są uprawnione do dbania o interesy tych, którzy mają sprawy do sądów powszechnych. Jestem za tym, aby poprzeć stanowisko pewnej decentralizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejMarkowiak">W stanowisku rządu jest informacja, że gdyby Polska miała zostać jedynym sprzeciwiającym się krajem członkowskim, to jesteśmy skłonni zmienić swoje stanowisko. Czy mamy rozeznanie, jaki stosunek do tego projektu decyzji mają inne kraje członkowskie i czy rzeczywiście grozi nam to, że moglibyśmy zostać osamotnieni? A poza tym sądzę, że naszym nadrzędnym celem jest zapewnienie obywatelom konstytucyjnego prawa do sądu. Wiem, że można powiedzieć, że jest to spełnione w warunkach krajowych, niemniej jednak chyba nie odbiegam od poglądu ministra Zbigniewa Ziobry i jego środowiska na temat jakości orzekania naszych sądów. I choćby z tych względów warto by było stworzyć możliwość konfrontowania ewentualnych przyszłych decyzji polskich sądów z orzeczeniami ETS na wcześniejszym etapie. To się nam opłaca. Prawdopodobnie, według mojej wiedzy – ale może ona jest niekompletna – większość krajów się na to zdecyduje, również tych mogących się obawiać azylu czy emigracji, bo nie tylko Polska jest krajem bogacącym się w UE. Myślę, że prawie wszystkie z 25 krajów, prędzej czy później – a myślę, że prędzej – będą narażone na to, że będzie następowała emigracja z krajów ościennych i innych. Zachęcam, byśmy jednak popatrzyli na tę decyzję bardziej przyjaźnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#GrażynaCiemniak">Czy zadanie pytania prejudycjalnego na wcześniejszym etapie przez sąd niższej instancji nie spowoduje – właśnie przeciwnie – że będzie sprawniejsze orzekanie, gdyż ewentualne problemy będą wyjaśnione wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#GrażynaCiemniak">Mamy opinię Biura Analiz Sejmowych, z której wynika, że propozycja Komisji dotyczy w istocie rozszerzenia kompetencji ETS. Okazuje się, że w obecnym stanie prawnym na podstawie art. 68 Traktatu jedynie sądy ostatniej instancji mają prawo zwrócić się do ETS w drodze odesłania prejudycjalnego, natomiast art. 234 Traktatu otwiera taką możliwość dla sądów wszystkich instancji. Uważam więc, że sądy wszystkich instancji powinny mieć taką możliwość i twierdzę, że to mogłoby się przyczynić do sprawniejszego orzekania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KarolKarski">Pozwolę jeszcze sobie samemu zabrać głos. Są tu do wyważenia dwie kwestie. Z jednej strony konieczność respektowania przez Polskę prawa UE, i w związku z tym możliwość zwracania się przez sądy na każdym etapie do ETS, a z drugiej sprawność postępowania.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#KarolKarski">Pani poseł Anna Zielińska-Głębocka mówiła o tym, że to nie będzie dotyczyć każdej sprawy. Oczywiście, że nie, bo niektóre będą tak proste i jasne, że nie będą budziły wątpliwości na gruncie prawa europejskiego. Nie będzie to też dotyczyć każdej drobnej kradzieży. Nie będzie decydowała ranga sprawy tylko wątpliwości sądu, czy za tę drobną kradzież nie jest zbyt wysoka czy niewłaściwa kara w porównaniu ze standardami określonymi w Karcie Praw Podstawowych. Ewentualnie sąd będzie miał wątpliwości, jaki status ma Karta Praw Podstawowych w obecnym systemie prawa UE.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#KarolKarski">Moja pierwsza obawa jest taka, że Rada chyba wkracza w nie swoje kompetencje, ale to już uroda UE, że organy unijne wkraczają tam, gdzie nie powinny, i jeśli wszyscy machną na to ręką, idzie to dalej. Mam jednak jeszcze drugą obawę, że mamy słabo wyedukowane sądownictwo. Tak naprawdę merytoryczny poziom sądu zaczyna się między sądem okręgowym a apelacyjnym, ale bliżej apelacyjnego. Mam obawy, czy asesorzy w sądach rejonowych i sędziowie w sądach okręgowych będą właściwie wyedukowani do tego, by sporządzić pytanie prejudycjalne dla ETS. Czasem może lepiej, żeby się nie kompromitować i nie zgłaszać wątpliwości, na które nie odpowiedziano, ponieważ sprawa już jest jasna. Pytanie źle postawiono.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#KarolKarski">Chciałbym, aby nasz wymiar sprawiedliwości był idealny, aby wszyscy sędziowie byli mądrzy i właściwie wyedukowani. To jest dogmat, który przyjmujemy, i możemy go używać na nasze potrzeby wewnętrzne z szacunku dla trzeciej władzy, natomiast z punktu widzenia zewnętrznego wszystko podlega ocenie i ocenia się państwo. Nieważne, że jest to niezawisły wymiar sprawiedliwości. Ocenia się państwo, każdy jego funkcjonujący organ.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#KarolKarski">Są tu więc różne sprawy do wyważenia, natomiast są wątpliwości idące w jednym, i w drugim kierunku. Z pewnością nie jest to uprawnienie dla obywateli. Strona w postępowaniu nawet nie ma prawa złożyć wniosku o wystąpienie przez sąd z pytaniem prejudycjalnym. To może zrobić sąd, jeśli ma wątpliwości. Biorąc pod uwagę, że sąd może czasem pokrywać pewnymi działaniami swoją niewiedzę, a sądy niższych instancji często tak robią, różnego rodzaju metodami próbując odłożyć, odesłać sprawę, żeby to się nie stało pewnym usprawiedliwieniem dla odsuwania od siebie orzeczeń, np. zdejmowania z wokandy, bo jeśli coś trafi do ETS i wróci za 20 miesięcy, to już na pewno inny sędzia będzie się tym zajmował, a asesor, który się tym zajmował, będzie już po nominacji sędziowskiej albo w inny sposób zostanie zweryfikowany.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#KarolKarski">Zabezpieczenie się zaś w ten sposób, że to jednak sąd ostatniej instancji orzekający w tym zakresie może wystąpić z pytaniem prejudycjalnym, to jest właśnie takie rozwiązanie, że jeśli skład fachowy, który ma o wiele większe doświadczenie w tym zakresie, natrafi na wątpliwości dotyczące materii prawa europejskiego, że chce z tym wystąpić, to robi to. To jest dokładnie to samo postępowanie, tylko sprawa będzie już na innym etapie. Pytanie prejudycjalne przecież nie przesądzi, w którym momencie zakończy się postępowanie. Sąd będzie związany co do materii odpowiedzi udzielonej przez ETS, ale w zakresie, w jakim ETS orzekł na gruncie prawa europejskiego. Natomiast cała pozostała problematyka będzie zachowana. Sądy wyższych instancji zachowają możliwość dowolnego rozstrzygnięcia tej sprawy, pod warunkiem że będzie to zgodne z pewnym często marginalnym rozstrzygnięciem w zakresie prawa europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#KarolKarski">Jeszcze raz powtórzę swoją myśl, że i tak w toku danego postępowania będzie rozstrzygać jakiś ostatni najwyższy sąd, w związku z czym istnieje możliwość dostosowania się do prawa unijnego, jeśli sąd najbardziej fachowy z założenia nabierze wątpliwości. Natomiast zwrócenie się z pytaniem prejudycjalnym nawet na najniższym szczeblu nie powoduje tego, że w toku dalszego postępowania sąd musi wydać jakiś konkretny wyrok. To będzie rozstrzygnięta marginalna kwestia, aczkolwiek istotna z punktu widzenia danej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#KarolKarski">Czy jeszcze ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? Jeśli nie, to proszę pana ministra o ustosunkowanie się do tych wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejDuda">Dziękuję panu przewodniczącemu za wypowiedź, która w dużym stopniu była odpowiedzią na zadane pytania. Chcę tylko sprostować jedną kwestię – nie w sprawach drobnej kradzieży, bo ten instrument tego nie dotyczy. Spraw drobnej kradzieży nasza dzisiejsza dyskusja w ogóle nie obejmuje. To są kwestie tylko cywilne, i te, o których wspomniałem z tytułu IV, czyli wizy, azyl i migracje.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#AndrzejDuda">Nie jest też tak, że w tej chwili wszystkie kraje UE są entuzjastycznie do tego nastawione. Powiedzmy sobie wyraźnie, że nie tylko my jesteśmy zaniepokojeni tymi właśnie zagadnieniami z zakresu azylu, migracji i wiz, bo również Francja ma duże obiekcje co do tej propozycji, a także Wielka Brytania. Nie wiadomo, czy w ogóle w tym zakresie ten projekt decyzji się utrzyma. Są duże wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#AndrzejDuda">Pozostaje poważna dyskusja w kwestiach cywilnych. Pan poseł zauważył, że napisaliśmy, że gdybyśmy zostali jedynym krajem, to jesteśmy gotowi ponownie rozważyć swoje stanowisko. Niewątpliwie w takiej sytuacji jesteśmy gotowi ponownie rozważyć swoje stanowisko, zwłaszcza w kontekście tego, co zostanie zaproponowane jako procedura przyspieszona, bo także to będziemy brali pod uwagę. Na razie jeszcze takiej propozycji nie ma. Jeśli się pojawi, okaże się sensowna i rzeczywiście będziemy jedynym krajem, który będzie stał przeciwko temu nowemu rozwiązaniu, to z pewnością przeanalizujemy sprawę jeszcze raz dogłębnie i będziemy się nad tym zastanawiali, bo to nie jest kwestia blokowania dla zasady. Po prostu rzeczywiście mamy obawy.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#AndrzejDuda">Natomiast, jeśli chodzi o Sąd Najwyższy, chciałbym wyjaśnić jeszcze jedną kwestię w sprawach cywilnych. Odpowiadając częściowo na sugestie pani poseł, że bardzo generalizuję, zakładam, że my wszyscy tutaj rozumiemy, że mówimy o sprawach, które mają charakter transeuropejski, i że to nie dotyczy w ogóle wszelkich spraw. Inną kwestią jest obawa o tę transeuropejskość. Możemy sobie wyobrazić sytuację, że adwokaci w każdej sprawie będą próbowali wykazać transeuropejskość i potrzebę wystąpienia z pytaniem prejudycjalnym, i będą próbowali nakłaniać do tego sąd. Trzeba się z tym liczyć, że takie niebezpieczeństwo istnieje.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#AndrzejDuda">Jeśli zaś chodzi o to, z jakiego poziomu te pytania będą mogły padać, formalnie będą padały z poziomu Sądu Najwyższego, ale w sensie faktycznym będą mogły pochodzić od sądu drugiej instancji, który się zwróci do Sądu Najwyższego o wyjaśnienie jakiejś kwestii prawnej, a Sąd Najwyższy zwróci się z pytaniem prejudycjalnym. Obecnie również jest to możliwe. Uważam więc, że może za bardzo się wyolbrzymia problem, że to jest jakieś blokowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KarolKarski">Dyskusja na każdy temat jest dobra i właściwa, bo rozmawiamy o ważnych kwestiach, natomiast chodzi też o to, żeby nie wylać dziecka z kąpielą, bo to może spowodować odwrotne skutki. Instytucje unijne podejmują próby. Najlepszym dowodem są tajne rozporządzenia wydane w momencie, kiedy nikt się nie powinien ważyć ich zakwestionowania ze względu na cel, który ma uświęcać ten środek. Taka jest metodologia. Polska też jest częścią UE. Nie patrzmy na UE jako na coś zewnętrznego w stosunku do nas, tylko jako na mechanizm, który ma nam służyć jako części pewnej całości. Ale ma służyć nam, tak jak każdemu innemu państwu członkowskiego. I my współtworzymy to prawo, a nie jesteśmy tylko jego przedmiotem.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#KarolKarski">Czy ktoś z państwa posłów życzy sobie głosowania nad stanowiskiem rządu? Tak. Poddam więc pod głosowanie pozytywne zaopiniowanie stanowiska rządu. Jeśli stanowisko rządu nie uzyska pozytywnej opinii, to będziemy formułować opinię Komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#KarolKarski">Kto jest za wyrażeniem pozytywnej opinii odnośnie do stanowiska rządu?</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja przy 9 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła odrzucić pozytywne zaopiniowanie stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#KarolKarski">Proponuję, aby ktoś z państwa posłów napisał projekt opinii. Przejdziemy teraz do rozpatrzenia następnego punktu, a tymczasem ktoś z państwa sformułuje ten projekt opinii.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#KarolKarski">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt V, czyli dyskusji na temat zasady pomocniczości na przykładzie wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 97/67/WE w sprawie pełnego urzeczywistnienia rynku wewnętrznego usług pocztowych Wspólnoty (COM(2006) 594 końcowy). Pan minister Eugeniusz Wróbel ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EugeniuszWróbel">Problem pomocniczości był rozważany w Departamentach zarówno Prawnym, jak i Poczty MT i chcę tu przytoczyć pewien fragment większej notatki, żeby przedstawić Komisji stanowisko resortu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#EugeniuszWróbel">Wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady zmieniającej dyrektywę 97/67/WE w sprawie pełnego urzeczywistnienia rynku wewnętrznego usług pocztowych Wspólnoty jest, według resortu, zgodny z zasadami subsydiarności i proporcjonalności. Działania podjęte na poziomie Wspólnoty nie mogłyby być bowiem z równą skutecznością realizowane na poziomie ustawodawstw państw członkowskich. Z kolei dyrektywa stanowi akt prawa wspólnotowego, który wyznacza jednolite dla wszystkich państw członkowskich cele do osiągnięcia, kwestie szczegółowe pozostawiając natomiast do uregulowania na poziomie ustawodawstw krajowych.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#EugeniuszWróbel">Cele projektu przedmiotowej dyrektywy stanowią:</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#EugeniuszWróbel">1. utworzenie rynku wewnętrznego usług pocztowych poprzez zniesienie wyłącznych i szczególnych praw w tym sektorze,</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#EugeniuszWróbel">2. zagwarantowanie jednolitego poziomu usługi powszechnej dla wszystkich użytkowników we wszystkich krajach członkowskich Wspólnoty,</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#EugeniuszWróbel">3. harmonizacja zasad regulacji usług pocztowych świadczonych w warunkach rynku całkowicie zliberalizowanego.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#EugeniuszWróbel">Osiągnięcie powyższych celów ma ograniczyć przeszkody w funkcjonowaniu rynku wewnętrznego Wspólnoty. Cele te nie mogłyby być osiągnięte wyłącznie poprzez działania na szczeblu narodowym. Świadczy o tym zwłaszcza fakt, że znoszenie wyłącznych i szczególnych praw w sektorze pocztowym w poszczególnych państwach odbywa się w różnym tempie. Niektóre państwa, w tym Polska, nadal utrzymują tzw. obszar usług zastrzeżonych dla operatora publicznego jako sposób finansowania usługi powszechnej. Tymczasem inne państwa już zrezygnowały z tego instrumentu lub planują to uczynić jeszcze przed 2009 r. określonym przez Komisję Europejską w projekcie dyrektywy jako ostateczny termin zniesienia wszelkiego rodzaju praw wyłącznych.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#EugeniuszWróbel">Ze względu na rozmiar i zamierzone efekty proponowanych działań uzasadnione jest dążenie do osiągnięcia powyższych celów poprzez kroki podjęte na poziomie Wspólnoty, zgodnie z zasadą subsydiarności.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#EugeniuszWróbel">Biorąc pod uwagę to, co powiedziałem, a także inne szczegółowe fakty, które mogę przytoczyć, jeżeli Komisja będzie tego oczekiwała, muszę stwierdzić, że projekt dyrektywy nie narusza zasad subsydiarności i proporcjonalności, lecz jest z nimi zgodny, ograniczając ingerencję na poziomie Wspólnoty do niezbędnych z punktu widzenia założonych celów ram regulacyjnych. Szczegółowe kwestie zostaną uregulowane na poziomie krajowym w akcie rangi ustawowej i w aktach wykonawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KarolKarski">Posłowie koreferenci to pan Michał Jach i pan Czesław Fiedorowicz. Pan Czesław Fiedorowicz nie zgłaszał żadnych oczekiwań względem pana ministra, a pan poseł Michał Jach zgłosił, więc udzielam głosu panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MichałJach">Jaka jest szansa, i czy w ogóle jest, przesunięcia terminu pełnej liberalizacji usług dla poszczególnych krajów i czy Polska może oczekiwać wspólnego stanowiska ze strony nowych państw UE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KarolKarski">Czy ktoś z posłów chce jeszcze zabrać głos? Nie. Bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#EugeniuszWróbel">Pytanie w zasadzie nawiązuje do pkt XIV porządku obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji, ale to są sprawy, które się łączą. Miałem już zaszczyt prezentować na posiedzeniu Komisji projekt stanowiska – zresztą to nadal jest projekt, ponieważ dopiero za 10 minut Komitet Europejski Rady Ministrów będzie ten temat przyjmował. W tej chwili stanowisko, na razie jeszcze tylko ministra transportu, przygotowane na posiedzenie KERM i uzgodnione, jest następujące: chcielibyśmy, aby termin pełnej liberalizacji został przesunięty o dwa lata, czyli do końca 2010 r. lub, jak kto woli, do początku 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#EugeniuszWróbel">Mamy natomiast informację, że raczej nie możemy liczyć na to, że którykolwiek kraj w tym względzie nas poprze. Można powiedzieć kolokwialnie, że na placu boju jesteśmy samotni. W związku z powyższym nasze stanowisko zostało zmodyfikowane – wybiegam już do pkt XIV porządku obrad Komisji, gdzie proponujemy, jeśliby pełna liberalizacja nie mogła być przesunięta, żeby dla poszczególnych krajów członkowskich, szczególnie z nowych krajów, w których proces przygotowywania do liberalizacji przebiega różnie, mogły być uznane pewne okresy przejściowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KarolKarski">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? Ponieważ ten projekt jest skierowany również do przeprowadzenia testu pomocniczości, dlatego powinniśmy wyrazić w tym przedmiocie opinię, która otrzyma formę pisemną. Opinia wyrażająca pogląd, że projekt ten jest zgodny z zasadą pomocniczości, brzmiałaby tak:</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#KarolKarski">„Opinia nr... w sprawie... Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP:</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#KarolKarski">1. uznaje wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady zmieniającej dyrektywę 97/67/WE w sprawie pełnego urzeczywistnienia rynku wewnętrznego usług pocztowych Wspólnoty (COM(2006) 594 końcowy) za zgodny z zasadą pomocniczości,</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#KarolKarski">2. nie zgłasza uwag do projektu dyrektywy, o której mowa w pkt I oraz do odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu”.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#KarolKarski">Czy ktoś z państwa posłów ma pogląd przeciwny? Nie. W takim razie jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony państwa posłów, uznam, że Komisja ten projekt uchwały przyjęła przez konsens. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten projekt uchwały.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#KarolKarski">Ponieważ MT jest również resortem reprezentującym rząd w pkt XIV porządku obrad, proponuję, abyśmy w tej chwili rozpatrzyli pkt XIV, czyli w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (11 i 12 grudnia 2006 r.), w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#KarolKarski">Proszę pana ministra Eugeniusza Wróbla o przedstawienie informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#EugeniuszWróbel">Wolałbym się nie wypowiadać na temat, co zamierza Rada Ministrów, bo nie mam takiego upoważnienia. Mogę w tej chwili tylko powiedzieć, jakie dokumenty są przygotowane na dzisiejsze posiedzenie KERM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#KarolKarski">To w takim razie pan minister jest tu chyba bezprzedmiotowo. Jak mam to rozumieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#EugeniuszWróbel">Skoro Rada Ministrów jeszcze nie podjęła ostatecznej decyzji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KarolKarski">To po co pan tu przyszedł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#EugeniuszWróbel">Bo zostałem zaproszony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KarolKarski">Pan został tu zaproszony w trybie ustawy i Rada Ministrów ma obowiązek czy to osobiście, czy za pośrednictwem KERM przedstawić swoje stanowisko. Jeśli pan chce przedstawiać swoje osobiste poglądy lub poglądy jednego z członków Rady Ministrów, to nie jest to tryb wymagany przez ustawę. W takim razie pytam, czy reprezentuje pan tutaj Radę Ministrów lub organ upoważniony przez Radę Ministrów, czyli KERM?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#EugeniuszWróbel">Jestem upoważniony do przedstawienia tego dokumentu, który dzisiaj zostanie przedłożony na posiedzeniu KERM.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KarolKarski">W takim razie wszelkie pańskie wyjaśnienia są bezprzedmiotowe. Dziękujemy bardzo. Oczekujemy na informację rządu i wykonanie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o zajętym przez Radę Ministrów stanowisku w sprawie decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającej program „Młodzież w działaniu” na okres 2007–2013; Dostosowanie w następstwie porozumienia z dnia 17 maja 2006 r., w sprawie ram finansowych na lata 2007–2013 (COM(2006) 228 końcowy) oraz o przyczynach niezasięgnięcia opinii Komisji w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#KarolKarski">Czy jest obecny minister edukacji narodowej pan Roman Giertych? Nie widzę pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#KarolKarski">Informuję, że wystąpiłem dzisiaj do Biura Analiz Sejmowych o przygotowanie ekspertyzy dotyczącej dalszego trybu postępowania Komisji oraz przedstawienia nam zakresu odpowiedzialności, jaki wynika w stosunku do ministra uchylającego się od obowiązków zawartych w ustawie. Po otrzymaniu tej opinii Komisja zadecyduje o dalszych działaniach. Co prawda każdy z nas ma jakiś pogląd na ten temat, natomiast myślę, że należy się już oprzeć na dokumentach i trybie, który zostanie nam zaproponowany przez BAS.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#KarolKarski">Wobec nieobecności wezwanego członka Rady Ministrów stwierdzam, że rozpatrywanie tego punktu nie jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#KarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt XII porządku obrad, czyli w trybie art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji Rady Ministrów o posiedzeniu Rady Europejskiej, która odbędzie się w dniach 14–15 grudnia 2006 r. Rząd reprezentuje sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pan minister Paweł Kowal.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PawełKowal">Jeśli chodzi o agendę Rady Europejskiej, której posiedzenie odbędzie się 14 i 15 grudnia 2006 r. w Brukseli, przewidziane są do rozpatrzenia następujące kwestie. Spodziewamy się, że prezydencja fińska przedstawi Radzie wnioski, wyniki konsultacji przeprowadzonych z państwami członkowskimi w zakresie traktatu konstytucyjnego. Zostaną one przekazane prezydencji niemieckiej, która od 1 stycznia obejmie przewodnictwo w UE. Spodziewamy się, że prezydencja niemiecka między innymi na ich podstawie przygotuje raport, który powinien być gotowy w połowie przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PawełKowal">Jednym z głównych punktów obrad Rady Europejskiej będą problemy związane z rozszerzeniem UE w odniesieniu do Rumunii i Bułgarii. Rada Europejska oceni stan przygotowań tych dwóch krajów do akcesji do UE. Spodziewamy się, że przyjmie konkluzje, w których zostanie wyrażone zadowolenie w związku z przystąpieniem do UE tych państw od 1 stycznia 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PawełKowal">Spodziewamy się, że jednym z tematów będą przyszłe rozszerzenia UE. Nawiązując do konkluzji Rady Europejskiej z czerwca 2006 r. oraz w związku z przygotowanymi przez Komisję raportami dotyczącymi rozszerzenia, planowana jest debata na temat wszystkich aspektów wszelkich rozszerzeń.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PawełKowal">Jeżeli chodzi o Turcję, spodziewamy się, że Rada Europejska dokona oceny postępów tego kraju w przeprowadzaniu reform politycznych, zgodnie z raportem Komisji z 8 listopada br. Należy się spodziewać, że Rada przedstawi wyniki zakończenia pierwszej fazy negocjacji akcesyjnych z Turcją i podkreśli, że postęp w negocjacjach zależy w dużej mierze od spełniania wymogów określonych w ramach negocjacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PawełKowal">Jeżeli chodzi o Chorwację, spodziewamy się, że Rada podsumuje jej postęp w negocjacjach akcesyjnych. Zgodnie z raportem Komisji z 8 listopada br., należy się spodziewać, że Rada zarekomenduje Chorwacji, iż dalszy postęp w negocjacjach zależy w dużej mierze od spełnienia wymogów określonych w ramach negocjacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PawełKowal">W odniesieniu do Bałkanów Zachodnich Rada dokona pozytywnej oceny budowy relacji między społeczeństwami krajów UE a obywatelami Bałkanów Zachodnich, zwłaszcza w kontekście jak najszybszego rozszerzenia negocjacji akcesyjnych w sprawie ułatwień wizowych oraz readmisji, a także wdrożenia porozumienia w sprawie sfery wolnego handlu w Europie Środkowej.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PawełKowal">Ponadto Rada podkreśli konieczność przyspieszenia procesu wdrażania reform w byłej republice jugosłowiańskiej – Macedonii, dla której przyznanie statusu kraju kandydującego oznaczać będzie akceptację społeczności międzynarodowej dla dotychczasowych reform.</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#PawełKowal">Spodziewamy się, że Rada potwierdzi gotowość zaangażowania UE we wsparcie procesu reform w Serbii, a także zakończenie negocjacji w sprawie porozumienia stowarzyszeniowego oraz akcesyjnego, pod warunkiem jednak osiągnięcia konsensu w sprawach współpracy z Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla byłej republiki jugosłowiańskiej.</u>
          <u xml:id="u-55.8" who="#PawełKowal">Drugim tematem agendy szczytu będą kwestie przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. W ramach tego przewidujemy, że zostanie podniesiona kwestia programu haskiego. W jego ramach Rada Europejska dokona oceny postępów poczynionych w związku z realizacją tego programu, jak również wskaże kierunki dalszego rozwoju przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Przedmiotem debaty będzie też usprawnienie procesu decyzyjnego i działań unijnych w dziedzinie spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-55.9" who="#PawełKowal">Jeśli chodzi o europejską politykę migracyjną, która również mieści się w tym temacie dyskusji, spodziewamy się, że zostaną szeroko podjęte kwestie migracji w kontekście europejskim, a także globalnym, głównie z Południa, czyli z krajów afrykańskich. Będą też omawiane przygotowania do szczytu UE – Afryka, ale to w stosunkach zewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-55.10" who="#PawełKowal">Propozycje konkluzji w odniesieniu do rozszerzenia strefy Schengen oraz wyników Rady Spraw Wewnętrznych będą przedmiotem dalszych konsultacji już później, w formacie Komitetu Stałych Przedstawicieli COREPER 2.</u>
          <u xml:id="u-55.11" who="#PawełKowal">Trzecim głównym tematem agendy szczytu Rady Europejskiej będą kwestie innowacji energii i zmian klimatycznych. Sprawy te, jak państwo wiedzą, były już przedmiotem dyskusji nieformalnej Rady Europejskiej w Lahti i należy się spodziewać Kon kluzji w tych dwóch dziedzinach, również podsumowujących tamtą dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-55.12" who="#PawełKowal">Jeśli chodzi o czwarty zasadniczy punkt agendy szczytu 14 i 15 grudnia w Brukseli, to będą to kwestie stosunków zewnętrznych. Spodziewamy się tu raportu Rady Europejskiej na temat postępów implementacji strategii UE – Afryka w kierunku strategicznego partnerstwa. Należy się spodziewać, że ten raport zobowiąże państwa członkowskie do wdrożenia priorytetowych działań na rok 2007, które są w nim określone. Rada ponadto podkreśli znaczenie prac nad wspólną strategią na rzecz Afryki w związku z drugim szczytem UE – Afryka w drugiej połowie 2007 r., o którym już mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-55.13" who="#PawełKowal">Jeśli chodzi o konkluzje w odniesieniu do europejskiej polityki sąsiedztwa, spodziewamy się propozycji wzmocnienia efektywności tej polityki, spójności oraz przejrzystości działań zewnętrznych UE. Spodziewamy się, że będą przedmiotem dalszych konsultacji w COREPER 2. Oddzielnie zostaną przygotowane deklaracje w odniesieniu do problematyki Bliskiego Wschodu oraz Afryki, co już omawiałem.</u>
          <u xml:id="u-55.14" who="#PawełKowal">Jeśli są jakieś pytania o szczegóły, jest ze mną pani dyrektor Małgorzata Banat, która na nie odpowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#KarolKarski">Czy pan minister Tadeusz Kozek chce coś dodać w sprawie tego wniosku? Nie. Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#KarolKarski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że państwo nie zgłaszają uwag do przedstawionych projektów dokumentów. Sprzeciwu nie słyszę, zatem tę konkluzją kończymy rozpatrywanie pkt XII porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#KarolKarski">Przechodzimy do porządku dziennego pkt XIII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych (11 i 12 grudnia 2006 r.), w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Przedstawia pan minister Tadeusz Kozek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TadeuszKozek">Według informacji, jakie uzyskaliśmy dzisiaj na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych, w dniach 11 i 12 grudnia ma być przyjęty jeden akt prawny – rozporządzenie Rady dotyczące ustanowienia środków restrykcyjnych wobec Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. W związku z tym chcę prosić Komisję o akceptację dla stanowiska rządu, które zostało przesłane w dniu 1 grudnia przez sekretarza stanu panią Ewę Ośniecką-Tamecką.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#TadeuszKozek">Celem tego dokumentu jest implementacja do prawa wspólnotowego sankcji wobec KRLD, które zostały ustanowione w wyniku rezolucji Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych nr 1718 z bieżącego roku. Podstawę prawną stanowią art. 60 i art. 301 Traktatu o Wspólnocie.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#TadeuszKozek">Chcę przypomnieć, że 14 października br. RB ONZ, działając zgodnie z rozdziałem 7 Karty ONZ, przyjęła wspomnianą rezolucję, w której potępiła przeprowadzone 9 października br. przez KRLD doświadczenia z bronią nuklearną i nałożyła sankcje na ten kraj. W celu implementacji tych sankcji wynikających ze wspomnianej rezolucji, 20 listopada Rada UE przyjęła wspólne stanowisko. Sankcje określone we wspólnym stanowisku nie mogą być wprowadzone na podstawie obowiązującego prawa wspólnotowego i w związku z tym istnieje potrzeba przyjęcia właśnie tego rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#TadeuszKozek">Rozporządzenie to zawiera zakaz sprzedaży, dostarczania i eksportu towarów i technologii, które mogłyby być wykorzystane w koreańskim programie nuklearnym, rakietowym i innych programach rozwoju broni masowego rażenia. Powyższe towary i technologie zostaną wymienione w aneksie nr 1 do tego rozporządzenia, jeszcze w opracowaniu.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#TadeuszKozek">Art. 2 zabrania zakupu, importu i transportu wrażliwych towarów i technologii wymienionych w aneksie nr 1. Art. 3 projektu rozporządzenia zakazuje udzielania pomocy technicznej i pomocy finansowej związanej z towarami i technologiami, które mogłyby być wykorzystane w programie nuklearnym, rakietowym i innych programach rozwoju broni masowego rażenia. Natomiast art. 6 nakazuje zamrożenie wszystkich środków finansowych i zasobów należących lub kontrolowanych przez osoby uczestniczące lub wspierające koreański program nuklearny, rakietowy i inne programy rozwoju broni masowego rażenia.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#TadeuszKozek">Polska popiera przyjęcie projektu rozporządzenia w sprawie środków restrykcyjnych w stosunku do KRLD. Opowiadamy się za działaniami organizacji międzynarodowych mającymi na celu ograniczenie potencjału militarnego KRLD, w szczególności takimi, które doprowadzą do rezygnacji przez to państwo z programu nuklearnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#KarolKarski">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos w tym punkcie? Nikt się nie zgłasza. W takim razie, jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony państwa posłów, uznam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do przedstawionych dokumentów. Sprzeciwu nie słyszę, więc tą konkluzją kończymy rozpatrywanie pkt XIII porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt XVI, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie udziału Wspólnoty w podwyższeniu kapitału Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego (COM(2006) 621 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Te dokumenty będzie przedstawiał pan minister Piotr Soroczyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PiotrSoroczyński">Celem propozycji dotyczącej decyzji Rady jest zatwierdzenie podwyższenia nominalnego kapitału EFI o 50 proc. oraz proporcjonalnie udziału Wspólnoty w tym podwyższeniu. EFI został utworzony w 1994 r. i wraz z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym tworzy grupę Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Celem EFI jest udostępnienie kapitału na inwestycje podwyższonego ryzyka oraz udzielanie gwarancji na przedsięwzięcia realizowane przez małe i średnie przedsiębiorstwa w państwach członkowskich UE i krajach przystępujących do UE. EFI ma możliwość wpływania na potencjał wzrostu małych i średnich przedsiębiorstw we wszystkich fazach wzrostu, tak w założycielskiej, jak w trakcie ekspansji i rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PiotrSoroczyński">Oczywiście w sposób zrozumiały działania EFI są limitowane zasobem środków własnych, które są dostępne. Zgodnie z szacunkami grupy EBI, środki, które w tej chwili są do dyspozycji, zostaną wyczerpane około połowy roku 2007, stąd propozycja, aby podwyższyć kapitały. W chwili obecnej, jeżeli chodzi o kapitał subskrybowany, wynoszą one 2 mld euro, a na kapitał opłacony przypada 400 mln euro. Jest propozycja, aby oba kapitały podwyższyć – w przypadku kapitału subskrybowanego z 2 do 3 mld euro, natomiast opłaconego z 400 do 600 mln euro.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PiotrSoroczyński">Obecnie udziałowcami EFI są Wspólnota, która ma 30 proc. udziałów, EBI – 61,35 proc. oraz instytucje finansowe państw członkowskich – 8,65 proc. udziałów.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PiotrSoroczyński">Proponuje się, aby Komisja w imieniu Wspólnoty objęła maksymalnie 30 proc. nowych udziałów. Na objęcie tych udziałów jest zarezerwowana w perspektywie finansowej 2007 – 2013 kwota 100 mln euro, która jest wystarczająca, aby można było dokonać tego objęcia. Gdyby ewentualnie zachodziła potrzeba dodatkowego dofinansowania, można by wykorzystywać środki z dywidendy. Przewiduje się dodatkowo około 20 mln euro.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#PiotrSoroczyński">Stanowisko rządu w tej sprawie przyjęte na posiedzeniu KERM 21 listopada jest takie, że rząd zgadza się na podwyższenie nominalnego kapitału EFI o 50 proc. oraz udział Wspólnoty w tym podwyższeniu. Jeśli można, jeszcze zdanie gwoli informacji. Trzeba podkreślić, że grupa EBI jest obecna w Polsce od lat 90. Dotyczy to oczywiście głównie EBI, ale w tej chwili jest już coraz większy udział EFI w tym wszystkim i szansa na zwiększenie środków EFI, co pozwoli w coraz większym stopniu oddziaływać na nasze małe i średnie przedsiębiorstwa. Warto zauważyć, że one z natury są traktowane jako podmioty o nieco podwyższonym ryzyku i zwłaszcza w ich przypadku cenna jest tu pomoc EFI. Tyle krótkiego streszczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#KarolKarski">Wolę rozpatrywania tego tematu zgłosiła pani poseł Izabela Kloc, która jest jedną z koreferentek, ale ponieważ jest w tej chwili nieobecna, nie możemy wysłuchać tego, co miała nam do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#KarolKarski">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos w tej sprawie? Jeśli nie, to proponuję, abyśmy nie zgłaszali uwag do projektów tych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#KarolKarski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że taką konkluzją kończymy rozpatrywanie tego punktu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#KarolKarski">W punkcie XVII przewidziane jest rozpatrzenie w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wniosku dotyczącego decyzji Rady ustalającej stanowisko, jakie ma zostać zajęte w imieniu Wspólnoty Europejskiej w odniesieniu do wniosku w sprawie zmiany protokołu z Kioto do Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COM(2006) 602 końcowy) i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#KarolKarski">Głos ma pani minister Agnieszka Bolesta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AgnieszkaBolesta">Pragnę przedstawić stanowisko rządu do projektu decyzji Rady ustanawiającej stanowisko, jakie ma zostać zajęte w imieniu Wspólnoty Europejskiej w odniesieniu do wniosku w sprawie zmiany protokołu z Kioto do Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. Projekt decyzji odnosi się do przedłożenia Białorusi, które zostało złożone 9 lutego 2006 r., w którym Białoruś zadeklarowała ograniczenie emisji CO2 o 5 proc. w stosunku do roku bazowego 1990.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#AgnieszkaBolesta">W przedmiotowym stanowisku odnosimy się do zaproponowanej argumentacji, jaką Komisja Europejska przygotowała w projekcie decyzji, i uważamy, że prezentowane argumenty będą niezrozumiałe i nie znajdą poparcia wśród pozostałych stron Konwencji klimatycznej oraz stron protokołu z Kioto, stąd nasze stanowisko odnośnie do tej decyzji było negatywne.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#AgnieszkaBolesta">W dniach 6–17 listopada odbyła się konferencja stron Konwencji klimatycznej w Nairobi. Na drugim posiedzeniu konferencji stron protokołu z Kioto, na którym ta sprawa była szeroko dyskutowana, w ostatecznym rozstrzygnięciu w ostatnim dniu posiedzenia przyjęto decyzję, w której zobowiązano Białoruś do ograniczenia emisji CO2 o 8 proc. w stosunku do roku bazowego 1990 – więc podwyższono o 3 proc. w stosunku do pierwotnego założenia Białorusi. Ograniczono również możliwość korzystania z art. 3 ust. 4 protokołu z Kioto, co oznacza wykorzystywanie działań w zakresie leśnictwa do rozstrzygania swoich zobowiązań. Zobowiązano również Białoruś do wykorzystania środków pozyskanych w ramach handlu emisjami CO2 tylko i wyłącznie na zadania związane z ograniczeniem emisji CO2 oraz zobowiązano również do zwiększenia rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#AgnieszkaBolesta">Wszystkie strony protokołu z Kioto z załącznika B muszą utrzymać 90 proc. swoich alokacji w okresie 2008–2012. Białoruś musi utrzymać 17 proc., czyli więcej w stosunku do zobowiązań zwykłych o 7 dodatkowych proc. Taka decyzja została przyjęta w drodze konsensusu na forum stron protokołu z Kioto.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#AgnieszkaBolesta">Prezentowana decyzja Rady nie została przyjęta w wyniku dyskusji w Nairobi. W koordynacjach europejskich przeszła dużą transformację i w uzgodnieniach prezydencji z pozostałymi grupami krajów Konwencji klimatycznej takie rozstrzygnięcie ostatecznie zostało zaakceptowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KarolKarski">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#GrażynaCiemniak">Uważam, że nasza Komisja nie powinna poprzeć takiego zdecydowanego stanowiska rządu, ponieważ celem projektu decyzji Rady jest jednak to, żeby ten protokół miał integralne środowisko, czyli jakby łagodził trochę stanowisko wobec Białorusi. Natomiast dziwi mnie, że z jednej strony zobowiązuje się Białoruś do redukcji na poziomie wyższym niż 5 proc., a z drugiej strony nie wszystkie kraje ratyfikowały Konwencję, m.in. Stany Zjednoczone Ameryki. Stąd moje pytanie, jakie działania podejmuje UE, w tym, czy Polska podjęła jakieś działania na forum UE, aby USA, które – z tego co mi wiadomo – mają 30-procentowy udział w emisji CO2 w stosunku do całego świata, ratyfikowały tę Konwencję? Bo jeżeli przeanalizujemy zestawienie zobowiązań zawartych w protokole z Kioto, to kraje UE mają do 2012 r. obniżyć tę emisję o 8 proc. w stosunku do 1990 r. USA miały obniżyć o 7 proc., ale nie ratyfikowały protokołu z Kioto. Japonia, Kanada, Węgry, Polska mają o 6 proc. zmniejszyć, Chorwacja o 5 proc., Nowa Zelandia, Rosja, Ukraina – zero proc., Norwegia może nawet zwiększyć o 1 proc., Australia ma zmniejszyć o 8 proc., ale nie ratyfikowała protokołu.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#GrażynaCiemniak">Tak więc z jednej strony powinniśmy oczywiście zabiegać o to, żeby wszystkie kraje obniżyły emisję o maksymalny poziom 8 proc., do którego zobowiązana została większość krajów, ale z drugiej strony nie można też nakładać radykalnie wyższych wymogów redukcyjnych, co chyba byłoby sprzeczne z literą i duchem Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, a co zresztą w ekspertyzie zostało podkreślone. To są moje argumenty – powinniśmy się zastanowić i jednak nie akceptować stanowiska rządu, który uważa, że nie należy popierać projektu decyzji Rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KarolKarski">Czy jeszcze ktoś z posłów chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejMarkowiak">Miałem pełnić rolę koreferenta w tym zakresie, w związku z tym chcę zwrócić uwagę jeszcze na inny aspekt – polityczny. Zgadzam się z oceną MŚ, bo nie mógł zająć innego stanowiska w sprawie dotyczącej ekologii, natomiast stosunki Polski z Białorusią powinniśmy widzieć trochę szerzej. Jest dzisiaj tak, że Białoruś ze względu na nieprzestrzeganie praw człowieka i inne nadużycia ma ograniczone kontakty dyplomatyczne z UE i to też jest zresztą wskazywane w dokumentach, które nam przedłożono, jako trudność ograniczająca prowadzenie dialogu dyplomatycznego w sprawie dopuszczenia jej do załącznika nr 2. I choćby z tego względu należałoby przyjąć stanowisko UE, a nie zgodzić się ze stanowiskiem rządu, które z punktu widzenia ochrony środowiska jest zrozumiałe, ale musimy widzieć to szerzej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KarolKarski">Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos? Nie. Proszę więc panią minister o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AgnieszkaBolesta">W kontekście dążenia UE o bycie swego rodzaju liderem w zakresie ograniczania emisji CO2, bo takie deklaracje i decyzje Rady były podejmowane od szeregu lat, odrzucenie dobrowolnego zobowiązania Białorusi do ograniczenia emisji CO2 byłoby bardzo trudne dla UE, stąd decyzja nie mówi o odrzuceniu, natomiast używa w naszej ocenie – i do tego się odnosi stanowisko rządu – niewłaściwych argumentów. I tylko na ten aspekt próbowaliśmy zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o drugą kwestię dotyczącą nieratyfikowania protokołu z Kioto przez USA, już od dłuższego czasu trwa dialog w tym zakresie są podejmowane i wszelkie możliwe wysiłki na forum Konwencji klimatycznej nie tylko przez kraje UE, ale też przez pozostałe grupy, zwłaszcza wchodzące w skład aneksu nr 1. Myślę, że te elementy zostały spełnione.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#AgnieszkaBolesta">Jeśli zaś chodzi o kwestię redukcji emisji, do której w ostatecznej decyzji Konwencja klimatyczna zobowiązała Białoruś o 8 proc., podam tylko dane inwentaryzacyjne: w 1990 r. dla Białorusi na rok bazowy było 127 mln ton CO2, na rok 2004 emisja jest już zmniejszona do 74,4 mln ton ekwiwalentu CO2, czyli Białoruś już w tej chwili zredukowała emisję o ponad 20 proc. Zatem 8 proc. zmniejszenie nie jest dla niej trudne do spełnienia, zwłaszcza że na lata 2008–2012 prognozuje w swoich dokumentach poziom emisji na 78 mln ton rocznie. Dlatego nie nakładamy szczególnych zobowiązań dodatkowych na Białoruś, umożliwiamy jej korzystanie z pewnych mechanizmów, jakie daje możliwość bycia krajem załącznika B do protokołu z Kioto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KarolKarski">Ponieważ padły wnioski, żeby nie przyjmować stanowiska rządu, podobnie jak poprzednio, poddam pod głosowanie wniosek o pozytywne zaopiniowanie stanowiska rządu i niezgłaszanie uwag do dokumentu. Jeśli on otrzyma większość, to procedura będzie zakończona, a jeśli nie, to poproszę osoby, które się opowiadają za przeciwnym rozwiązaniem o przygotowanie projektu opinii. Możemy przyjąć taką procedurę? Nie słyszę sprzeciwu. W związku z tym jako pierwszy poddaję pod głosowanie wniosek o niezgłaszanie uwag wobec projektu stanowiska rządu i pozytywne zaopiniowanie stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#KarolKarski">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem stanowiska rządu i niezgłaszaniem wobec niego uwag?</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja przy 11 głosach za, 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła pozytywnie zaopiniować stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#KarolKarski">Jeśli są wątpliwości, to zgodnie z art. 148 a Regulaminu Sejmu RP głos przewodniczącego przeważa przy równej liczbie głosów, również w głosowaniach merytorycznych w tej Komisji. Jednak przedstawiciele sekretariatu Komisji zapewniają, że głosy zostały dobrze policzone. Czy są jakieś wątpliwości co do wyniku głosowania? Czy jest prośba o powtórzenie głosowania? Nie.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#KarolKarski">Zakończyliśmy rozpatrywanie tego punktu porządku obrad. Zanim pan minister Marcin Korolec zreferuje pkt XVIII, powrócimy jeszcze do rozpatrzenia punktu referowanego przez MS. Został zgłoszony projekt uchwały w sprawie pytań prejudycjalnych:</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#KarolKarski">„Opinia nr... Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP w sprawie wniosku dotyczącego decyzji Rady dostosowującej przepisy dotyczące Trybunału Sprawiedliwości w obszarach objętych tytułem IV części trzeciej Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (COM(2006) 346 końcowy) przyjęta na 43 posiedzeniu Komisji w dniu 5 grudnia 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#KarolKarski">1. Komisja do Spraw Unii Europejskiej opiniuje pozytywnie projekt aktu prawnego wymienionego w tytule.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#KarolKarski">2. Komisja stoi na stanowisku, że sądy krajowe wszystkich instancji powinny mieć możliwość zadawania pytań prejudycjalnych w zakresie wykładni przepisów Tytułu IV TWE oraz wykładni aktów prawnych przyjętych na podstawie tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-68.8" who="#KarolKarski">3. Komisja nie podziela negatywnego stanowiska Rady Ministrów wobec opiniowanego projektu”.</u>
          <u xml:id="u-68.9" who="#KarolKarski">Ten projekt został rozdany państwu posłom. Czy są jakieś głosy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MałgorzataSadurska">Z uwagi na to, że na posiedzeniu naszej Komisji opiniujemy stanowisko rządu, a nie akty prawne, proponuję w pkt 1. opinii, po wyrazach „opiniuje pozytywnie”, zamieścić: „projekt stanowiska rządu odnoszący się do aktu prawnego wymienionego w tytule” oraz skreślić punkty 2 i 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#KarolKarski">Rozumiem, że poprawka pani poseł zmierza do nowego ukształtowania treści tej uchwały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MałgorzataSadurska">Jeszcze raz. Komisja opiniuje stanowisko rządu, a nie – jak jest w opinii – projekt aktu prawnego. Opiniujemy stanowisko rządu, Dlatego proszę o pozytywne zaopiniowanie stanowiska rządu i tym samym skreślenie punktów 2 i 3. Myślę, że powiedziałam to wyraźnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Pani poseł nie było, kiedy głosowaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KarolKarski">Mamy taki tryb proceduralny, że najpierw poddajemy pod głosowanie niezgłaszanie uwag, czyli pozytywne zaopiniowanie stanowiska rządu. Wobec odrzucenia tego projektu, poprosiłem o przygotowanie projektu uchwały. Ten projekt uchwały oczywiście wyraża intencję projektodawców, natomiast jest to taki sam dokument jak każdy inny i rozumiem, że rozpoczyna się na nowo dyskusja i rozpatrywanie tej sprawy. Biorąc pod uwagę zgłoszoną poprawkę, chcę zapytać, czy ktoś z państwa chce jeszcze raz zabrać głos w ramach tego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#GrażynaCiemniak">Ja nie w sprawie projektu uchwały, tylko prosiłabym, aby jednoznacznie wyjaśnić rozpatrzenie w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., co Komisja opiniuje, ponieważ mamy wniosek dotyczący decyzji Rady i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KarolKarski">Na to pytanie istnieje odpowiedź na gruncie przepisów i na gruncie materii. Na gruncie materii Komisja przegłosowuje takie stanowisko, jakie uzna za właściwe. Na gruncie przepisów – regulaminu Sejmu – Komisja opiniuje stanowisko rządu, a na gruncie ustawy opiniuje projekt aktu prawnego, a więc Komisja jest uprawniona zarówno do zaopiniowania projektu stanowiska rządu, jak i projektu aktu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#KarolKarski">Rozumiem, że intencją pani poseł jest takie nadanie brzmienia projektowi uchwały Komisji, aby zostało pozytywnie zaopiniowane stanowisko rządu. Natomiast intencją projektodawców jest to, żeby, nie wnikając w kwestie aktu prawnego, negatywnie zaopiniować stanowisko rządu. Jest więc rozbieżność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Przecież odrzuciliśmy możliwość poparcia stanowiska rządu. To, co głosowaliśmy, to była odpowiedź na pytanie, czy popieramy stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#KarolKarski">Nikt z nas nie jest w stanie sam z osobna ograniczyć możliwość Komisji do dowolnego ukształtowania projektu uchwały. Uporządkujmy to. Jestem zobowiązany poddać poprawkę pod głosowanie, chyba że jest niezgodna z prawem. Ta poprawka jest zgodna z prawem. Poddam pod głosowanie poprawkę, a następnie poddam pod głosowanie projekt całości opinii.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#KarolKarski">Kto chce się zapisać do zabrania głosu? Pan poseł Andrzej Markowiak, pani poseł Jolanta Hibner, pani poseł Anna Zielińska-Głębocka, pani poseł Grażyna Ciemniak. Czy ktoś jeszcze z posłów chce zabrać głos? Nie. Oddaję państwu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejMarkowiak">Dotychczas świetnie nam się pracowało, a odnoszę wrażenie, że teraz nastąpił jakiś podział polityczny. Tak ładnie komplementowano tutaj opozycję, a tu raptem w sprawie, która nie powinna nas dzielić politycznie, zaczęliśmy zajmować jakieś stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#AndrzejMarkowiak">Ja zrozumiałem – proszę mnie poprawić, jeśli się mylę – że kiedy rozważaliśmy tę kwestię po raz pierwszy, zaproponowałem, żebyśmy odrzucili stanowisko rządu i poparli projekt aktu prawnego. Pan przewodniczący poddał tę propozycję pod głosowanie, a kiedy w głosowaniu zostało to rozstrzygnięte, zaproponował, aby to ubrać w formę opinii, sformułować konkretny tekst, co uczyniłem. Ten tekst dokładnie oddaje intencję, którą zawarłem w moim ustnym wniosku, więc nie sądzę, żebyśmy musieli nad tym jeszcze raz głosować, bo tak możemy w nieskończoność. Ale proszę, abyśmy się nie dzielili w sprawie, która nas dzielić nie powinna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KarolKarski">Za chwilę udzielę głosu następnym zgłoszonym osobom, chcę tylko powiedzieć, że też się pod tym podpisuję, żebyśmy się nie dzielili tam, gdzie nie trzeba, bo to jest sprawa czysto merytoryczna. Nie może jednak budzić zdziwienia to, że jeśli ktoś ma inny pogląd i chce wykorzystać wszystkie drogi proceduralne, to ma do tego prawo.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#KarolKarski">Negatywne zaopiniowanie wymaga formy opinii. Taki projekt opinii został przygotowany. Niezależnie od tego, jaki będzie wynik głosowania, nie jestem władny jako przewodniczący Komisji nie poddać pod głosowanie poprawki posła zgłoszonej do projektu uchwały. Pogódźmy się z tym. Tym bardziej że nie wiadomo, jaki będzie wynik głosowania.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#KarolKarski">Wyjaśniłem swój pogląd jako przewodniczącego Komisji na materię formalną. Teraz jeszcze troje z państwa posłów zabierze głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JolantaHibner">Była długa dyskusja. Pan wiceminister tłumaczył nam, jakie na dzisiaj rząd zajął stanowisko, a jakie będzie prezentował, jeśli będziemy samotni. Sam był nieprzekonany co do tego, że na sto procent to stanowisko takie, jakie jest w tej chwili, będzie prezentowane przez rząd. Po dyskusji i głosowaniu, stwierdziliśmy, że takie stanowisko rządu nas nie satysfakcjonuje i przyjmujemy rozstrzygnięcia, które zaproponowane są przez UE. I tak to było sformułowane. Nie rozumiem więc, jakie w tej chwili ma być drugie głosowanie. Nad czym mamy głosować, skoro przegłosowaliśmy negatywne stanowisko Komisji w stosunku do stanowiska rządu? To jest jednoznaczne stanowisko Komisji i nie widzę potrzeby powtórnego głosowania. Nie było postawionego takiego pytania ani wniosku, że mamy powtórnie cokolwiek głosować. Przegłosowaliśmy, że nie jesteśmy za stanowiskiem rządu, a jesteśmy za przyjęciem stanowiska przygotowanego przez UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#KarolKarski">W tym momencie muszę stwierdzić, że się pani myli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Myślę, że coś dziwnego się wydarzyło na tym posiedzeniu Komisji. Byłam obecna cały czas w trakcie dyskusji, był przedstawiciel MS, który już wyszedł, prowadziliśmy debatę na ten temat. Pan przewodniczący poddał pod głosowanie to, co robi zawsze – czy Komisja do Spraw Unii Europejskiej popiera stanowisko rządu w sprawie przedłożonego aktu prawnego. Wynik głosowania był 9:10, że Komisja nie popiera stanowiska rządu. W związku z tym poprosił kogoś z autorów wniosku, żeby przygotował opinię. Pan poseł Andrzej Markowiak przygotował tę opinię i w tej chwili debatujemy nad tym dokumentem. Rozumiem, że to jest dokument, który możemy poprawić, ale w tym duchu, w jakim zostało to przyjęte przez Komisję. Pani poseł Małgorzata Sadurska, która nie uczestniczyła w tej dyskusji – tak mi się przynajmniej wydaje, chyba że się mylę – proponuje w tej chwili, aby do tej opinii wprowadzić coś, co odrzuciliśmy w głosowaniu. Może ja mam jakieś rozdwojenie jaźni i nie wiem, na jakim posiedzeniu byłam. Chyba że jest to bardzo niedobry polityczny syndrom głosowania do skutku, dlatego że koalicja rządowa ma w tej chwili na posiedzeniu większość. I to byłoby bardzo złym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#KarolKarski">Chcę tylko zauważyć, że pani poseł Małgorzata Sadurska była obecna przez cały czas tego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MałgorzataSadurska">Mnie też zaczyna to już trochę śmieszyć, bo po pierwsze posłowie biorą udział w tym samym posiedzeniu i nie widzą innych uczestników, a po drugie mogą wziąć do ręki kartkę z porządkiem obrad i przeczytać, kto był koreferentem w tej sprawie – przynajmniej mieliby cień wiedzy, czy ktoś był na posiedzeniu, czy nie. Po trzecie, panie przewodniczący, uważam, że poseł ma prawo zgłaszać poprawkę w takim zakresie, w jakim chce. Najwyżej Komisja może ją odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KarolKarski">Myślę, że kwestia uczestnictwa pani poseł Małgorzaty Sadurskiej w posiedzeniu została wyjaśniona definitywnie. Pani poseł jest jednym z posłów koreferentów. W trakcie rozpatrywania tego punktu pytałem panią poseł o stanowisko i pani poseł zabierała głos, jeśli ktoś jeszcze miałby wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#GrażynaCiemniak">Uważam, że na tym etapie procedowania projektu uchwały nie ma już miejsca na zgłaszanie poprawek odrębnych od stanowiska, które przyjęliśmy. Chcę tylko potwierdzić te wypowiedzi, które już padły. Przegłosowaliśmy, że Komisja nie akceptuje stanowiska rządu i dyskusja w pkt XV w sprawie wniosku dotyczącego dokumentu COM(2006) 346 została zakończona. Jedynie dlatego wróciliśmy w tej chwili do tego projektu uchwały, gdyż pan przewodniczący zwrócił się do tych, którzy się wypowiadali, aby w imieniu Komisji sformułowali na piśmie projekt uchwały wyrażającej negatywną opinię wobec stanowiska rządu. Ja również zajęłam stanowisko, aby Komisja nie zaakceptowała stanowiska rządu. Uważam więc, że abyśmy kontynuowali tę dobrą współpracę na forum Komisji, co zawsze wszędzie podkreślam, żeby meritum sprawy było osią naszej dyskusji, powinniśmy poddać pod głosowanie projekt uchwały. Jeśli zostanie przyjęty, to zostanie, a jeśli nie, to będzie stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KarolKarski">Zamykam dyskusję dotyczącą wszelkich kwestii proceduralnych mocą przysługujących mi uprawnień. Informuję, co następuje: Pod głosowanie Komisji został poddany wniosek o pozytywne zaopiniowanie stanowiska rządu. Nie było to głosowanie alternatywne, tylko głosowanie nad pozytywnym zaopiniowaniem stanowiska rządu. Wniosek ten nie otrzymał większości, w związku z tym nie podjęliśmy opinii w sprawie pozytywnego zaopiniowania stanowiska rządu, co nie znaczy, że je negatywnie zaopiniowaliśmy. Takiego stanowiska alternatywnego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#KarolKarski">Poprosiłem osoby, które głosowały przeciwko pozytywnemu zaopiniowaniu stanowiska rządu, aby przygotowały projekt uchwały. Został on przygotowany, natomiast na gruncie regulaminu Sejmu nie ma żadnej prawnej możliwości zabronienia posłowi, aby zgłosił poprawkę. Możemy się zastanawiać, czy jest to zmiana merytorycznej treści w stosunku do projektu, czy nie, natomiast Komisja nie podjęła stanowiska o negatywnym zaopiniowaniu stanowiska rządu, a jedynie nie zaopiniowała go pozytywnie. Przy całej świadomości, że sprawa będzie jeszcze rozpatrywana, czy pani poseł podtrzymuje swoją poprawkę, czy ją wycofuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MałgorzataSadurska">Podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#KarolKarski">W takim razie poddaję pod głosowanie poprawkę pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#KarolKarski">Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez panią poseł Małgorzatę Sadurską?</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja, przy 11 głosach za, 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się, postanowiła przyjąć zgłoszoną poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#KarolKarski">Jednocześnie stwierdzam, że w sali obrad w trakcie głosowania znajdowali się jeszcze: pani poseł Stanisława Okularczyk, pani poseł Anna Zielińska-Głębocka, pan poseł Jarosław Wałęsa. Kto jeszcze był? Wymieniłem te nazwiska. Po prostu było kworum. Regulamin Sejmu mówi, że kworum stanowi liczba osób obecnych podczas głosowania, a nie liczba osób głosujących. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Co nie oznacza, że za chwilę możemy nie mieć kworum do przyjęcia całości projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#KarolKarski">Poddaję pod głosowanie projekt uchwały wraz z przyjętą poprawką.</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#KarolKarski">Kto jest za przyjęciem projektu uchwały wraz z poprawką?</u>
          <u xml:id="u-89.6" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja, przy 12 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła przyjąć uchwałę z poprawką. Stwierdzam, że dwoje państwa posłów obecnych na sali nie wzięło udziału w głosowaniu, w związku z czym podejmowaliśmy decyzję w ramach istniejącego kworum, a jednocześnie większość posłów głosujących głosowała „za”. Opinia została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-89.7" who="#KarolKarski">Przechodzimy do pkt XVIII porządku obrad, czyli rozpatrzenia w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wniosku w sprawie rozporządzenia Rady czasowo cofającego dostęp do ogólnych preferencji taryfowych Republice Białorusi (COM(2006) 438 końcowy) i odnoszącej się do niego informacji o stanowisku rządu.</u>
          <u xml:id="u-89.8" who="#KarolKarski">Głos ma pan minister Marcin Korolec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MarcinKorolec">W imieniu rządu mam zaszczyt przedstawić Komisji informację o przebiegu prac na forum UE dotyczących rozporządzenia Rady w sprawie tymczasowego wycofania dostępu Białorusi do preferencji celnych GSP UE oraz o stanowisku, jakie Rada Ministrów zajmuje w trakcie tych prac.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#MarcinKorolec">Na wstępie chcę przypomnieć, że kwestią wycofania unijnych preferencji celnych GSP wobec Białorusi Komisja zajmowała się już w maju br. Wówczas Komisja zdecydowała o poparciu stanowiska rządu, które sprzeciwia się wycofaniu preferencji celnych GSP wobec Białorusi. Powodem, dla którego Rada Ministrów zdecydowała się ponownie zasięgnąć opinii Komisji, jest zmiana układu sił pomiędzy państwami członkowskimi UE popierającymi rozporządzenie Komisji Europejskiej a tymi, które z tym projektem się nie zgadzają. Do tej ostatniej grupy należy Polska.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#MarcinKorolec">Zanim przejdę do meritum, chcę państwu przybliżyć istotę unijnego systemu preferencji celnych GSP. Celem generalnego systemu preferencji celnych GSP UE jest udzielanie przez UE preferencji celnych krajom rozwijającym się i najmniej rozwiniętym w myśl hasła, które UE głosi na różnych forach: „Rozwój poprzez handel”. System ten ma w swoim założeniu wspierać zwalczanie ubóstwa w krajach rozwijających się i w krajach najuboższych oraz promować ich zrównoważony rozwój.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#MarcinKorolec">Preferencje celne w ramach GSP nie są wzajemne. Mają charakter jednostronny. UE stosuje ten system preferencji celnych od 1991 r. Obecnie obowiązujący system GSP został ustanowiony na podstawie rozporządzenia Rady nr 980/205 z dnia 27 czerwca 2005 r. System GSP wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2006 r. Unijny system GSP obejmuje obecnie 149 krajów. Jednocześnie zasadą jest, że preferencje celne w ramach GSP są przyznawane krajom trzecim, które spełniają określone kryteria ekonomiczne, jak słabe zróżnicowanie eksportu, czy też są uznawane przez ONZ za kraje najsłabiej rozwinięte. Dodatkowym warunkiem przyznania takich preferencji celnych jest fakt ratyfikowania i stosowania podstawowych konwencji międzynarodowych. Chodzi tu głównie o konwencje ONZ i konwencje Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczące przestrzegania podstawowych praw człowieka i praw pracowniczych oraz konwencje dotyczące środowiska naturalnego i tzw. zasad dobrych rządów.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#MarcinKorolec">Jednocześnie przepisy prawa wspólnotowego przewidują możliwość czasowego wycofania tych preferencji z uwagi na niewywiązywanie się przez dany kraj z przestrzegania podstawowych norm konwencji międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#MarcinKorolec">W związku z faktem, że Białoruś narusza zobowiązania międzynarodowe, a przede wszystkim konwencję MOP nr 87 dotyczącą swobody działania związków zawodowych i wolności zrzeszania się pracowników, Komisja Europejska podjęła specjalne dochodzenie mające na celu sprawdzenie sytuacji na Białorusi pod kątem naruszenia rozporządzenia Rady o GSP. Przeprowadzone dochodzenie wykazało występowanie na Białorusi tych naruszeń.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#MarcinKorolec">Chcę podkreślić, że rząd polski potępia działania władz białoruskich, które systematycznie naruszają konwencję MOP nr 87 o wolności związkowej i o ochronie praw związkowych, czemu rząd polski daje wyraz także na forum UE.</u>
          <u xml:id="u-90.7" who="#MarcinKorolec">Jednocześnie rząd polski ocenia, że wycofanie unijnych preferencji celnych wobec Białorusi, będące swego rodzaju retorsją gospodarczą, nie wpłynie na rozwiązanie problemów politycznych w tym kraju, a także nie przyspieszy procesu demokratyzacji. Skutki nie będą dotkliwe dla reżimu, a przede wszystkim uderzą w białoruskie społeczeństwo, co zostanie wykorzystane dodatkowo przez propagandę białoruską.</u>
          <u xml:id="u-90.8" who="#MarcinKorolec">Wymiana handlowa Białorusi z zagranicą sprzyja powstawaniu w tym kraju klasy średniej, która może przesądzić w przyszłości o poparciu społecznych przemian na Białorusi. Handel z UE, pomimo izolacjonistycznej polityki reżimu Aleksandra Łukaszenki, otwiera w pewnym stopniu Białoruś na świat zewnętrzny i umożliwia utrzymywanie dodatkowych kontaktów z Zachodem, dlatego też lepszym rozwiązaniem od zniesienia preferencji celnych byłoby rozszerzenie ze strony Komisji Europejskiej tzw. smart sanctions, czyli np. restrykcyjnej polityki wizowej, blokowania kont bankowych. Te sankcje powinny być skierowane na konkretne osoby z ekipy rządzącej na Białorusi, z resortów siłowych, jak również powinny być skierowane na ludzi powiązanych z reżimem Aleksandra Łukaszenki, np. sędziów wydających wyroki czy prokuratorów przygotowujących niesłuszne oskarżenia.</u>
          <u xml:id="u-90.9" who="#MarcinKorolec">W ocenie Polski skuteczność smart sanctions będzie zdecydowanie większa od ewentualnego zniesienia preferencji celnych, które negatywnie wpłynęłyby na społeczeństwo białoruskie, ograniczając jego kontakty z Zachodem, i osłabiając liczne gospodarcze więzi z Polską oraz innymi państwami sąsiedzkimi.</u>
          <u xml:id="u-90.10" who="#MarcinKorolec">Tego typu sankcje zostały już częściowo zastosowane przez UE, ponadto powinno to być połączone ze wspieraniem przez UE edukacji młodych Białorusinów, jak również budowaniem niezależnej opinii publicznej na Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-90.11" who="#MarcinKorolec">Za Istotną rolę należałoby też uznać budowanie niezależnych mediów w tym kraju, zwłaszcza w języku białoruskim. Nie należy również zapominać o ewentualnych konsekwencjach wycofania przez UE preferencji celnych dla polskiej gospodarki. Wycofanie preferencji celnych wobec Białorusi będzie miało poważne konsekwencje ekonomiczne dla Polski oraz innych krajów członkowskich UE graniczących z tym krajem i utrzymujących z nim kontakty handlowe. Białoruś jest trzecim, po Rosji i Ukrainie, partnerem handlowym Polski we Wspólnocie Niepodległych Państw. Wycofanie unijnych preferencji celnych wobec Białorusi i tym samym wzrost obciążeń celnych może spowodować wiele problemów dotyczących także polskiego importu takich produktów, jak cement portlandzki, podwozia do pojazdów mechanicznych czy tkaniny z włókien szklanych.</u>
          <u xml:id="u-90.12" who="#MarcinKorolec">Z przeprowadzonych wyliczeń wynika, że przewidywane straty polskich importerów z tego powodu mogą wynieść nawet 3,6 mln dolarów. Import z Białorusi do Polski ma charakter przede wszystkim zaopatrzeniowy. Są to surowce i półprodukty wykorzystywane przez polski przemysł do dalszego przerobu. Wyroby tego przemysłu są następnie oferowane na rynku europejskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#KarolKarski">Panie ministrze, oblicza posłów świadczą o tym, że w pełni rozumieją tę problematykę, jestem natomiast zobowiązany przez pana posła Andrzeja Markowiaka do przedstawienia jego projektu opinii. Mam wrażenie, że jego opinia jest odmienna, niż rządowa, więc chcę ją przeczytać. Mają to państwo na piśmie. Konkluzja na końcu brzmi: „Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP uważa czasowe wstrzymanie wobec Białorusi stosowania preferencji importowych, zgodnie z proponowanym rozporządzeniem Rady, za w pełni uzasadnione”. Jak pan minister się odnosi do takiego projektu opinii? W tej opinii projektodawca popiera czasowe wstrzymanie stosowania preferencji importowych, czyli jest za bardziej radykalnym rozwiązaniem, za wstrzymaniem preferencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MarcinKorolec">Czy mógłbym wytłumaczyć to dokładniej, bo na razie przedstawiłem tło? Chcę przedstawić, jakie jest nasze obecne stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MarekStrzaliński">Rozumiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarcinKorolec">Chodzi o stopniowe znoszenie preferencji celnych. Rząd jest przychylny przede wszystkim polskim importerom i eksporterom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#KarolKarski">Przyjmijmy taką drogę: Udzielę teraz głosu państwu posłom, a pan minister odniesie się do tej materii w kontekście projektu opinii przedstawionej przez pana posła Andrzeja Markowiaka i w kontekście dyskusji przeprowadzonej przez posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MarekStrzaliński">Zabierając głos, chcę się zdystansować do opinii proponowanej przez pana posła Andrzeja Markowiaka, a wesprzeć przedłożenie rządowe w tym względzie. Uważam, że stanowisko rządu jest wyważone i odpowiada zarówno ocenie sytuacji w kontaktach naszych z Białorusią, jak i przewidywanych skutków gospodarczych. Ponieważ reprezentuję województwo podlaskie, niezwykle silnie związane gospodarczo z Białorusią, to wiem, że bardziej radykalne postępowanie w tej sprawie przyniosłoby ogromne szkody ekonomiczne dla tego jednego z najbiedniejszych regionów w kraju i w UE. Uważam, że rząd rozważył wszystkie okoliczności i proponuje ścieżkę absolutnie do zaakceptowania, dlatego opowiadam się za tym, aby Komisja przyjęła i pozytywnie zaopiniowała stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#LucjanKarasiewicz">Byłem w tym zakresie jednym z posłów koreferentów. Nie wnosiłem uwag między innymi dlatego, że, jak jest napisane w dokumencie, nie tylko Polska ma uwagi co do tego, ale również Litwa, Łotwa, Grecja i Cypr, a inne państwa, jak np. Włochy czy Słowacja lub Czechy się wstrzymały. Wiemy, że w samej Komisji trwa dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#LucjanKarasiewicz">Musimy zwrócić uwagę przede wszystkim na jeden punkt w tym dokumencie – ocenę skutków gospodarczych i finansowych. MG delikatnie wylicza, że sami tylko importerzy na zniesieniu tych przywilejów stracą 3,6 mln dolarów. Nie ma żadnych dokumentów, ile stracą polscy eksporterzy, bo sądzę, że jest to kwota dużo większa niż 3,6 mln dolarów.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#LucjanKarasiewicz">Co do kwestii skutków gospodarczych, jak wiemy, ta współpraca gospodarcza się rozwija. Oczywiście wszyscy jesteśmy świadomi, że prawa człowieka, a także prawa mniejszości polskiej na Białorusi są łamane, ale też mamy doświadczenie z historii, że wprowadzanie od razu radykalnych sankcji nie przynosi oczekiwanych skutków.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#LucjanKarasiewicz">Nie muszę podawać przykładów innych państw, w stosunku do których sankcje gospodarcze już funkcjonują kilkanaście lat i nie spowodowało to żadnych zmian w polityce tych państw. Więc kompromis, który zaproponowała strona polska, w postaci stopniowego wprowadzania sankcji, i to sankcji w pierwszej kolejności uderzających nie w polskich importerów ani eksporterów, jest rozwiązaniem dobrym. Z drugiej strony daje stronie polskiej czas na przygotowanie się do zniesienia tych preferencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#KarolKarski">Panie pośle, czy możemy konkludować, ponieważ niektórzy posłowie muszą wyjść na następne posiedzenia komisji, a sprawa jest na tyle ważna, że powinniśmy ją dzisiaj rozpatrzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#LucjanKarasiewicz">Zgłaszam wniosek formalny o odrzucenie opinii zgłoszonej przez pana posła Andrzeja Markowiaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#GrażynaCiemniak">Krótko: Jestem za stanowiskiem rządu, tym bardziej że wiele krajów ma również takie stanowisko jak Polska, więc nie będziemy sami, a jest to korzystne dla polskiej gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#KarolKarski">Też chcę się przychylić do stanowiska rządu. Nie można sobie samemu odmrażać uszu po to, żeby komuś zrobić na złość.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#KarolKarski">Biorąc pod uwagę zgodność w Komisji, nie proszę już pana ministra o wyjaśnienia, tylko stawiam wniosek o pozytywne zaopiniowanie stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#KarolKarski">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem stanowiska rządu?</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#KarolKarski">Jest 14 głosów „za”. Nie ma kworum. Muszę zarządzić 1 minutę przerwy.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#KarolKarski">Wznawiam obrady. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-101.6" who="#KarolKarski">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem stanowiska rządu?</u>
          <u xml:id="u-101.7" who="#KarolKarski">Stwierdzam, że Komisja, przy 15 głosach za, braku przeciwnych i wstrzymujących się, postanowiła pozytywnie zaopiniować stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-101.8" who="#KarolKarski">Przechodzimy do rozpatrzenia spraw bieżących. Informuję, że najbliższe posiedzenie Komisji odbędzie się w piątek 15 grudnia 2006 r. o godzinie 12.00. Chcę serdecznie podziękować panu posłowi Markowi Strzalińskiemu i pani poseł Grażynie Ciemniak za to, że chociaż nie zagłosowali ani „za”, ani „przeciw”, ani się nie wstrzymali w wiadomym głosowaniu dotyczącym MS, ale byli obecni na sali, przez co umożliwili przyjęcie opinii.</u>
          <u xml:id="u-101.9" who="#KarolKarski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>