text_structure.xml 79.1 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekSuski">Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum i przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekSuski">Czy są uwagi do proponowanego porządku dziennego? Nie słyszę. Uważam więc, że został on przyjęty. Przechodzimy do realizacji pkt 1, czyli rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2005 r. wraz z aneksem (druk nr 624) i Analizą Najwyższej Izby Kontroli (druk nr 667) w zakresie części budżetowej 01 – Kancelaria Prezydenta RP: a) dochody i wydatki, b) gospodarstwa pomocnicze, c) dotacje podmiotowe, d) limity zatrudnienia dla osób objętych mnożnikowymi systemami wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekSuski">Kancelarię Prezydenta RP reprezentuje pan Krystyn Weremowicz i pani... Przepraszam, ale w zgłoszeniu mam podane tylko jedno nazwisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EwaWiśniewska">Nazywam się Ewa Wiśniewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekSuski">A więc państwo reprezentujecie pełniącego obowiązki szefa Kancelarii Prezydenta RP. W takim razie oddaję państwu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EwaWiśniewska">Jestem zastępcą dyrektora Biura Administracyjno-Finansowego. Zreferuję krótko przedstawione w naszych materiałach sprawozdanie z wykonania wydatków i dochodów budżetowych Kancelarii Prezydenta RP w ubiegłym roku.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#EwaWiśniewska">Dochody zaplanowane w kwocie 840 tys. zł zrealizowano prawie w 150 proc. Wzrost wykonania dochodów wynikał głównie z tego, że zostało sprzedanych niezdatnych już dla potrzeb Kancelarii 7 samochodów oraz agregat prądotwórczy. Wpłynęło na to również, nie zaplanowane wcześniej, odszkodowanie z PZU za samochód powypadkowy. To były te pozycje, które spowodowały wzrost zaplanowanej wcześniej kwoty dochodów budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#EwaWiśniewska">Wydatki budżetowe, zaplanowane wstępnie w ustawie budżetowej w kwocie 163.786 tys. zł, zostały zwiększone m.in. o kwotę 2400 tys. zł z rezerwy celowej budżetu państwa na przeprowadzenie debaty ogólnopolskiej nt. przyszłości Unii Europejskiej. Kwota ta została wykorzystana tylko w części, a mianowicie 650 tys. zł. Pozostałe zwiększenie dotyczyło 84 tys. zł. Środki te były przeznaczone na wyższe wynagrodzenia funkcjonariuszy zatrudnionych w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#EwaWiśniewska">Główną pozycję naszych wydatków stanowią środki na wynagrodzenia oraz wydatki majątkowe. W trakcie wykonania budżetu były realizowane również zarządzeniami szefa Kancelarii przeniesienia wydatków budżetowych, które nie spowodowały zwiększenia ogólnej sumy wydatków.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#EwaWiśniewska">Pokrótce omówię realizację w poszczególnych rozdziałach naszego budżetu, to znaczy wyższe niż zakładała wstępnie ustawa budżetowa wykonanie wydatków w rozdziale Kancelaria Prezydenta RP. Było to spowodowane głównie zwiększeniem rezerwy budżetowej oraz przeniesieniami wewnętrznymi na pokrycie wydatków. Na zakup energii było zwiększenie o 700 tys. zł. Zwiększenie dotyczyło również zakupu usług pozostałych. Te środki przeznaczone były między innymi na zakup usług informatycznych, dostępu do sieci Internetu oraz Funduszu Dyspozycyjnego, którego środki zostały przeznaczone częściowo na realizację uroczystości związanych ze zmianą kadencji, w grudniu 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#EwaWiśniewska">Biuro Bezpieczeństwa Narodowego nie wykorzystało wydatków w zaplanowanej kwocie. Spowodowane to było między innymi tym, że w ubiegłym roku Biuro Bezpieczeństwa Narodowego funkcjonowało już w nowej siedzibie przy ul. Karowej. Natomiast w poprzednich latach wynajmowało między innymi budynek przy ul. Królewskiej. Koszty utrzymania były więc niewspółmiernie wyższe niż przeniesienie Biura Bezpieczeństwa Narodowego do nowej siedziby. W związku z tym w paragrafie 4300 nie wykorzystaliśmy zaplanowanych wcześniej środków. Również nie zostały wydatkowane środki w paragrafie: Podróże służbowe zagraniczne, przeznaczone na podróże zagraniczne dla pracowników i ministrów. Spowodowane to było między innymi tym, że bodajże w czerwcu pan min. Marek Siwiec został odwołany, ponieważ objął funkcję w Parlamencie Europejskim.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#EwaWiśniewska">Również Krajowa Rada Sądownictwa nie wykorzystała w pełni wcześniej zaplanowanych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ale wybory do Parlamentu Europejskiego były w czerwcu 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EwaWiśniewska">Nie było to w czerwcu 2005 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WacławMartyniuk">Nie. Było to w czerwcu 2004 r. W 2005 r. we wrześniu były wybory do Sejmu, a wybory do Parlamentu Europejskiego były rok wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#EwaWiśniewska">Ale w związku z tym, że pan minister został odwołany, to był wakat na stanowisku ministra. Pełnił te obowiązki jeden z wojskowych. Przepraszam za tę pomyłkę.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#EwaWiśniewska">Krajowa Rada Sądownictwa również nie w pełni wykorzystała swoje środki. Było to spowodowane tym, że przy zmianie siedziby i objęciu budynku na ul. Frascati 2 planowaliśmy trochę inne wyposażenie biur, co w trakcie roku okazało się zbędne. W związku tym te środki nie zostały wykorzystane. Również kwoty z paragrafu dotyczącego obiektów zabytkowych, przeznaczone na remont sali konferencyjnej, którą KRS wynajmuje na ul. Wiejskiej, nie zostały w pełni wykorzystane i zwrócone do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#EwaWiśniewska">Nie w pełni zostały również wykorzystane zaplanowane środki na wynagrodzenia bezosobowe w Krajowej Radzie Sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#EwaWiśniewska">Wydaje mi się, że przedstawiony budżet był realizowany w 2005 r. bardzo oszczędnie. Staraliśmy się mobilizować pracowników do tego, żeby te wydatki były minimalne. W związku z tym bardzo proszę Komisję o przyjęcie naszego sprawozdania z realizacji budżetu za 2005 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekSuski">Dziękuję bardzo i o zabranie głosu proszę naszego koreferenta, pana posła Marka Opiołę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekOpioła">Po raz drugi w tej kadencji zajmujemy się budżetem Kancelarii Prezydenta RP. Tak jak poprzednio kwestia jest skomplikowana. Sprawozdanie to bowiem dotyczy w sposób zasadniczy Kancelarii byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Myślę, że wszyscy zapoznali się z dokumentami, które zostały nam przedłożone wraz z opinią Biura Analiz Sejmowych oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarekOpioła">Sprawozdanie przedstawione przez Kancelarię Prezydenta RP składa się z dwóch części. Na tej podstawie można sobie odtworzyć cały rok z życia prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i jego Kancelarii. Wszystkie zadania opisane w pierwszej części dokumentu, jak sądzę, służą pogłębieniu wiedzy i dokładnemu zapoznaniu się z tym, czym rzeczywiście zajmuje się Kancelaria Prezydenta RP. Tych zadań jest mnóstwo.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MarekOpioła">Zarówno opinia Najwyższej Izby Kontroli, jak i Biura Analiz Sejmowych są dla Kancelarii Prezydenta RP pozytywne z uchybieniem. To uchybienie dotyczy wydania kwoty 472 tys. zł, wypłaconej z opóźnieniem na rzecz Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z przyczyn – jak dobrze pamiętam – wycięcia drzewostanu pod lądowisko. Ponieważ Najwyższa Izba Kontroli wydała opinię pozytywną, a uchybienie to jest mało znaczące, więc wnoszę o pozytywne zaopiniowanie przez Komisję sprawozdania z wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta RP za rok 2005.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekSuski">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, pana Waldemara Długołęckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WaldemarDługołęcki">W uzupełnieniu do informacji przedstawionych przez pana posła referenta chciałem podać kilka rzeczy. Po pierwsze, potwierdzam liczby zawarte w sprawozdaniach, podane również przez panią dyrektor. Wynikają one z prawidłowo prowadzonej ewidencji finansowo-księgowej. To sprawozdanie w sensie liczbowym jest rzetelne. Zaopiniowaliśmy je jako poprawne bez zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WaldemarDługołęcki">Badaliśmy 12 zamówień publicznych z 94 udzielonych przez Kancelarię w 2005 r. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości. Nie stwierdziliśmy również nieprawidłowości, jeżeli chodzi o wydatkowanie środków finansowych. W przypadku dochodów, w dość istotny sposób przekroczonych w stosunku do kwot planowanych, potwierdzam informacje podane przez panią dyrektor. Pochodziły one, żeby nie wchodzić zbytnio w szczegóły, ze źródeł trudnych do zaplanowania.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WaldemarDługołęcki">Pan poseł wspomniał o karze. W istocie rzeczy było to opóźnienie wpłaty na rzecz Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Naszym zdaniem należy zwrócić na tę kwestię uwagę. Sprawa polegała na tym, że wezwanie do zapłaty trafiło do merytorycznej komórki branżowej, czyli Biura Administracyjno-Gospodarczego – nazwę cytuję z pamięci, mogę się tu mylić – i tam sobie trochę przeleżało. Nie zostało przekazane do jednostki, która sprawuje obsługę finansowo-księgową. Zostało to zrobione po pewnym czasie. W ubiegłym roku wnioskowaliśmy o to, żeby zmienić instrukcję obiegu dokumentów. Instrukcja w ubiegłym roku została zmieniona. Teraz chodzi o to, żeby dopilnować, by była przestrzegana. Od tej kwoty zapłacono dość duże odsetki, tj. niecałe 8100 zł. Pokrył je pracownik odpowiedzialny za tę nieprawidłowość, czyli za przetrzymanie. 8000 zł jest kwotą dość dużą do zapłacenia przez pracownika Biura Administracyjno-Gospodarczego. W każdym razie, tak jak powiedziałem, trzeba zwrócić na tę kwestię uwagę.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WaldemarDługołęcki">Z innych spraw chciałbym wskazać – nie był to wniosek, tylko uwaga – na różnicę pomiędzy planowanym a rzeczywistym zatrudnieniem. W Kancelarii Prezydenta RP – nie mówię o Gospodarstwie Pomocniczym – różnica ta wynosiła 32 etaty. Rozumiemy, że ten rok miał nadzwyczajny charakter, ale po zorganizowaniu pracy Kancelarii Prezydenta RP należałoby zbliżyć te liczby do siebie. Środki na wynagrodzenia zostały wykorzystane prawie w całości.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WaldemarDługołęcki">Oprócz spraw, które podane są w naszej informacji i Kancelarii Prezydenta, chciałbym dodać, że nasza ocena jest pozytywna z uchybieniami, z powodów, o których mówiłem przed chwilą. Jest to ocena druga w kolejności; pierwsza jest pozytywna, a druga – pozytywna z uchybieniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekSuski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaSkowrońska">W świetle opinii zaprezentowanej przez pana dyrektora Waldemara Długołęckiego mam następujące pytania do pani dyrektor. Słyszeliśmy o niewykorzystanej liczbie etatów, wykorzystanym funduszu płac i przyroście wynagrodzenia 4,8 proc. w porównaniu do osiągniętego w roku 2004.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KrystynaSkowrońska">W związku z tym chciałabym zapytać: jakie było zatrudnienie? Może pani dyrektor potrafi dzisiaj na to pytanie odpowiedzieć. Wskaźnik wzrostu wynagrodzeń dla pracowników administracji rządowej wynosił: 3,3 proc. Nie wiemy, jak to się ma w porównaniu do założenia budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KrystynaSkowrońska">Drugie pytanie mam następujące. Pan dyrektor sugerował, żeby przybliżyć się do tych etatów. Rozumiem, że miał pan na myśli liczbę 337, czyli tego zakładanego poziomu zatrudnienia. Czy możemy uzyskać informację, jakie jest obecnie zatrudnienie w Kancelarii Prezydenta RP?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym jeszcze poruszyć kwestię przychodów Kancelarii z tytułu sprzedaży samochodów. Czy była ona planowana? Jeżeli była planowana sprzedaż i wymiana samochodów, to czy uzyskano wyższą cenę ze sprzedaży tych samochodów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EwaWiśniewska">Sprzedaż samochodów w Kancelarii Prezydenta RP nie była planowana. Zostały one sprzedane w drodze przetargu i uzyskano taką kwotę, jaką dawali klienci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSkowrońska">Czy zmniejszył się tabor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EwaWiśniewska">W ubiegłym roku zostały również zakupione nowe samochody. Ponieważ samochody, które użytkowane są w Kancelarii, muszą spełniać określone wymagania, w związku z tym niektóre z nich musiały zostać wycofane z eksploatacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaSkowrońska">Prosiłam jeszcze o informację o zatrudnieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#EwaWiśniewska">Przeciętne zatrudnienie za 5 miesięcy tego roku jest już zgodne z planowanym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ile wynosi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EwaWiśniewska">Mówię w tej chwili tylko o rozdziale 75101, czyli o „czystej” Kancelarii i ono wynosi 100 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrystynaSkowrońska">A więc jest to 337 etatów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#EwaWiśniewska">Nie. W Kancelarii Prezydenta RP jest 261 etatów. Do tych etatów trzeba doliczyć etaty planowane dla Biura Bezpieczeństwa Narodowego i dla Krajowej Rady Sądownictwa. Razem z Gospodarstwem Pomocniczym jest 553 etaty. Takie było wykonanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekSuski">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyBudnik">W związku z odpowiedzią pani dyrektor chciałbym zapytać, co to znaczy etaty planowane. Czy to znaczy, że jest już decyzja strategiczna co do tego, iż tak będzie docelowo wyglądała struktura Kancelarii Prezydenta RP? Czy to jest za zgodą pana prezydenta, który określa zakres prac, którymi Kancelaria chce się zajmować?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JerzyBudnik">Mówię to w kontekście chociażby tego, że spodziewaliśmy się, iż jednak pan prezydent zdecyduje się na „odchudzenie” Kancelarii i pozbycie się wielu funkcji. Oczywiście, nie jest to sprawa pani dyrektor ani panów, którzy reprezentują Kancelarię Prezydenta RP. Jest to bardziej decyzja polityczna.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JerzyBudnik">Rozumiem, że jest to stan, który będzie utrzymywał się do końca obecnej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KrystynWeremowicz">Nowa struktura organizacyjna Kancelarii została przyjęta i wdrożona w kwietniu tego roku. W oparciu o tę nową strukturę trwają obecnie prace nad regulaminami poszczególnych komórek organizacyjnych. Zakończą się one w tym miesiącu. Będą opisy stanowisk; zostanie określona liczba etatów.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KrystynWeremowicz">Po drugie; w Kancelarii zatrudniono trochę nowych ludzi. Nie umiem podać w tej chwili liczby, ale myślę, że jest to ok. 15–20 proc. stanu. Następują odejścia. Dzieje się to w dosyć płynny sposób i w podobnej wielkości. Często załatwia się pracę tym ludziom. Aktywnie współdziała się ze związkami. Są pewne ustalenia. Zgodnie z życzeniem pana prezydenta nie zwalnia się kobiet w wieku przedemerytalnym, kobiet samotnych itd. W związku z tym sądzę, że cały ten ruch etatowy zostanie ustalony i wyjaśniony do końca września. Wówczas, po zakończeniu tych prac urzędniczo-biurokratycznych związanych z etatyzacją i po zakończeniu ruchu kadrowego, będziemy mogli podać docelową liczbę etatów. Na razie wszyscy żywimy przekonanie, że liczba etatów będzie mniejsza niż wyjściowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WacławMartyniuk">Pójdę tropem wypowiedzi pana posła Jerzego Budnika. Siedzący tutaj pan przewodniczący, jak i Prawo i Sprawiedliwość było uprzejme cały czas atakować obywatela prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego o przerosty administracyjne, mówiąc, że jest tam stanowczo za dużo osób, nie mówiąc o samochodach i wielu innych precjozach przynależnych urzędowi prezydenckiemu, typu pałacyki itd. Zwrócę się do pana dyrektora z następującym pytaniem.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WacławMartyniuk">Pan dyrektor powiedział, iż jest nowa struktura organizacyjna. Ta struktura będzie wypełniona treścią, czyli osobami. Ruch kadrowy zostanie mniej więcej zakończony we wrześniu i na pewno będzie troszkę mniej osób, niż to było poprzednio, a poprzednio było ok. 500.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WacławMartyniuk">Czy pan dyrektor mógłby powiedzieć, czy będzie to mniej o 5 czy 50 osób? Czy będzie to mniej o 5 czy 15 procent? Chciałbym zweryfikować to, co było mówione rok czy dwa lata temu, choćby przez siedzącego tutaj pana przewodniczącego, z tym, co pan przed chwilą powie. Jest to tylko i wyłącznie dla zaspokojenia mojej ciekawości, nic więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarekSuski">Chciałbym tylko zwrócić uwagę na fakt, że przyjmujemy sprawozdanie z wykonania budżetu za rok ubiegły i to pytanie zupełnie nie wiąże się z tematem naszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WacławMartyniuk">Zgoda, ale sądzę, że pan dyrektor odpowiada na pytania posłów...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekSuski">Słyszałem odpowiedź pana dyrektora, że liczba etatów będzie zmniejszona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WacławMartyniuk">Właśnie chciałem się dowiedzieć, o ile. Czy będzie to 1, 2, czy 5 procent?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrystynaSkowrońska">Miałam zrezygnować z wypowiedzi, ale wnoszę jednak, aby na koniec września poinformować Komisję o stanie zatrudnienia w Kancelarii Prezydenta RP, żebyśmy mieli na ten temat wiedzę. Nie zajmujemy się teraz tą sprawą, a budżetem za 2005 r., ale we wrześniu będziemy mogli to sobie porównać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekSuski">Choć budżet za 2006 r. będziemy przyjmować w 2007 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, proszę zważyć, że rząd sukcesywnie co miesiąc przedstawia między innymi realizację budżetu Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekSuski">Oczywiście, można to zrobić za trzy kwartały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KrystynaSkowrońska">Bardzo serdecznie więc proszę, aby przedstawić Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich tę część budżetu, która dotyczy Kancelarii Prezydenta RP, a obejmuje okres trzech kwartałów 2006 r. Jest to do zrobienia. Wówczas będziemy mieli komplementarną informację o stanie finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekSuski">Dobrze. Zastanowimy się więc nad wprowadzeniem takiego punktu do wrześniowego porządku obrad Komisji. Póki co rozpatrujemy zupełnie inny temat.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MarekSuski">Czy są jeszcze pytania? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#MarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię z wykonania budżetu państwa za 2005 r. w części budżetowej 01 – Kancelaria Prezydenta RP. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WacławMartyniuk">Przepraszam, może pan dyrektor odpowie na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekSuski">Dobrze. Udzielę głosu dyrektorowi, aczkolwiek to nie wiąże się z tym tematem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WacławMartyniuk">Przepraszam, ale ja tylko i wyłączenie odnosiłem się do tego, co pan dyrektor powiedział, nic więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekSuski">Dobrze. A więc opinię uważam za przyjętą, a teraz proszę o odpowiedź pana dyrektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrystynWeremowicz">Nie potrafię podać liczby, ponieważ prace trwają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WacławMartyniuk">Dobrze, dziękuję. Wobec tego otrzymamy tę informację we wrześniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KrystynWeremowicz">Pracujemy nad tym, by przynajmniej przekazać komuś dwie rezydencje, tylko nie ma chętnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WacławMartyniuk">Ten sam problem był poprzednio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrystynWeremowicz">Liczymy na to, że może się uda tym razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WacławMartyniuk">Dziękuję, we wrześniu wrócimy do tego tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekSuski">Dziękuję państwu za przybycie na posiedzenie Komisji. Może zrobimy minutę przerwy, by wymienili się państwo, którzy relacjonują sprawozdanie z wykonania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#MarekSuski">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2005 r. wraz z aneksem (druk nr 624) i Analizą Najwyższej Izby Kontroli (druk nr 667) w zakresie Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#MarekSuski">Witamy panią min. Wandę Fidelus-Ninkiewicz i prosimy o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Miło mi się z państwem spotkać w sprawie informacji dotyczącej wykonania budżetu Kancelarii Sejmu w 2005 r. Jestem w towarzystwie dyrektorów: pani Walentyny Kopcińskiej, głównej księgowej i dyrektora Biura Finansowego; pana Waldemara Tarnackiego, który pełni obowiązki dyrektora hotelu; pana Mieczysława Szorskiego, który jest dyrektorem od inwestycji i wszelkich zamówień oraz pani dyrektor Grażyny Kramarczyk, która zajmuje się kadrami Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Ustawa budżetowa z 22 grudnia 2000 r. określiła wydatki w części 02 Kancelaria Sejmu na poziomie 353.887 tys. zł oraz dochody na poziomie 1.567 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Rok ubiegły był rokiem szczególnym. Byt to rok zmiany kadencji, więc budżet Kancelarii Sejmu był ustalany w sposób nietypowy, bo i zadania były nietypowe, jednorazowe, które zdarzają się raz na 4 lata. Tzw. budżet zwyczajowy był niższy od budżetu roku poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o realizację wydatków, to szef Kancelarii Sejmu w ciągu całego roku dokonuje analizy wydatków w okresie kwartalnym. W ubiegłym roku dokonano również takiej analizy w okresie od stycznia do września 2005 r. Szef Kancelarii Sejmu w październiku podjął decyzję o blokadzie środków finansowych w kwocie 4800 tys. zł i o zwrocie tych niewykorzystanych środków do budżetu państwa. Tym samym budżet Kancelarii Sejmu uległ zmniejszeniu do wysokości 349.087 tys. zł. Wykonanie wydatków w 2005 r. wynosiło 327.582 tys. zł; budżet Kancelarii Sejmu po zmianie wykonano w wysokości 93,8 proc. Komórki organizacyjne wykonały budżet w kwocie 149.211 tys. zł. Na świadczenia poselskie wydano 154.629 tys. zł, a na uposażenia eurodeputowanych 6904 tys. zł. Wykonanie związane ze zmianą kadencji, zaplanowane znacznie wyżej, wyniosło 16.638 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o wykonanie budżetu, to w trosce o warunki pracy posłów i pracowników Kancelarii Sejmu w 2005 r. przeprowadzono liczne prace związane z zadaniami inwestycyjnymi i modernizacyjnymi. Również były różnego rodzaju prośby, szczególnie z klubów, w okresie zmiany kadencji. Dokonano też remontów koniecznych przy zmianie kadencji.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#WandaFidelusNinkiewicz">W tym okresie sprawozdawczym, jeśli chodzi o zadania inwestycyjne, w Kancelarii przeprowadzono najdroższe zadanie inwestycyjne ubiegłego roku. Była to modernizacja maszynowni wentylacyjno-klimatyzacyjnej instalacji w budynku „C-D”, czyli w budynku głównym. Kosztowała 1537 tys. zł. Modernizacja rozdzielni elektrycznej w budynku „A” kosztowała 848 tys. zł. Modernizacja systemu instalacji sygnalizacji pożaru w budynku „C-D” wyniosła 453 tys. zł, a rozbudowa UPS-u centralnego w budynku „H” – 263 tys. zł. Kontynuowano przebudowę serwerowi w budynku „D” i kosztowało to 164 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o wydatki inwestycyjne, to najwyższym wydatkiem inwestycyjnym w ubiegłym roku w Kancelarii Sejmu był zakup sprzętu informatycznego i oprogramowania. Kosztowało to 2890 tys. zł. Kupiono również 6 szt. nowych samochodów marki Toyota Avensis w przetargu, za które zapłacono 507 tys. zł, oraz różnego rodzaju sprzęt biurowy za 85 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZagórnejgdziejestBiuroAnalizSejmowychiWydawnictwoSejmowe">323 tys. zł. Remont pomieszczeń dla klubów i kół poselskich w 2005 r. w związku ze zmianą kadencji kosztował Kancelarię Sejmu 239 tys. zł. Przeprowadzono również remont pomieszczeń Biblioteki Sejmowej za 308 tys. zł. Prace izolacyjne płyty stropowej nad rozdzielnią energetyczną oraz ściany piwnicznej budynku wyniosły 210 tys. zł. To były główne wydatki Kancelarii Sejmu w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ZagórnejgdziejestBiuroAnalizSejmowychiWydawnictwoSejmowe">Jeżeli chodzi o dochody Kancelarii Sejmu w 2005 r., to zaplanowano je w wysokości 1896 tys. zł. Wykonanie było jednak wyższe od zaplanowanego o 329 tys. zł, tj. o 21 procent. Było to spowodowane niezaplanowanymi dochodami, głównie wynikającymi z rozliczeń posłów IV kadencji. Posłowie płacili różnego rodzaju odszkodowania, na przykład za zniszczone, nieoddane lub zagubione rzeczy. To wpływało na dochody Kancelarii Sejmu. Wzrosły one również z tego powodu, że otrzymywaliśmy nieplanowane odszkodowania za szkody komunikacyjne. Były to zwroty z PZU i z Warty za szkody wynikające na przykład z kradzieży w biurach poselskich. Tego w zasadzie nie można zaplanować. W związku z tym były to nieplanowane dochody.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#ZagórnejgdziejestBiuroAnalizSejmowychiWydawnictwoSejmowe">Nieplanowanymi dochodami były również kary umowne. Jak podkreśliła Najwyższa Izba Kontroli, kiedy umowy realizowane są nieterminowo – a w takim dużym obiekcie, jak Kancelaria Sejmu to się zdarza – za każdym razem nalicza się kary umowne. Dochodzi się ich do końca, łącznie z prowadzeniem postępowań sądowych, które w tym wypadku zawsze wygrywamy. Stąd te dochody były wyższe.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#ZagórnejgdziejestBiuroAnalizSejmowychiWydawnictwoSejmowe">Były też dochody wynikające z rozliczeń biur poselskich. Wynosiły one 313 tys. zł, z tytułu kar umownych 136 tys. zł, z tytułu odszkodowań komunikacyjnych i odszkodowań majątkowych z PZU i Warty: 134 tys. zł. Były również wpływy z tytułu rozliczenia różnego rodzaju wpłat z roku ubiegłego: 87 tys. zł; wpływy z usług, za energię elektryczną od punktów usługowych na terenie Kancelarii Sejmu: 88 tys. zł, za energię cieplną: 30 tys. zł, za usługi poligraficzne: 94 tys. zł, z tytułu pośrednictwa sprzedaży książek: 43 tys. zł. Wpływy ze sprzedaży wyrobów własnych wynosiły 349 tys. zł, co stanowi 18,4 proc. Głównie jest to sprzedaż publikacji własnych, czyli książek, które wydaje Wydawnictwo Sejmowe. Dochody z tytułu najmu i dzierżaw pomieszczeń mieszkalnych i lokali wynosiły 85 tys. zł. Poza punktami usługowymi, które tutaj mamy, posiadamy również budynek na ul. Maszyńskiego, a w związku z tym i dochody z tytułu najmu lokali.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#ZagórnejgdziejestBiuroAnalizSejmowychiWydawnictwoSejmowe">Chciałam podkreślić, że wydatki i dochody za 2005 r. Najwyższa Izba Kontroli oceniła pozytywnie. Uznano, że pieniądze wydawaliśmy gospodarnie. Uzyskaliśmy także duże oszczędności z tytułu przeprowadzonych przetargów. Były one tak przeprowadzone, że uzyskano kwoty znacznie niższe, niż planowano.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#ZagórnejgdziejestBiuroAnalizSejmowychiWydawnictwoSejmowe">To w zasadzie wszystko, co chciałam powiedzieć, jeżeli chodzi o część dotyczącą wydatków i dochodów. Czy są jeszcze jakiej dodatkowe pytania? Jeżeli nie, to powiedziałabym jeszcze o zatrudnieniu w systemie mnożnikowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekSuski">Zgodnie z naszym zwyczajem pani minister przedstawia całościowe sprawozdanie, później wysłuchujemy koreferatu. Na końcu ewentualnie posłowie zadają pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Dobrze. Zatrudnienie w systemie mnożnikowym dotyczy tzw. „R-ki”. W poprzedniej kadencji Sejmu, czyli w pierwszej części roku, w „R-ce” w Kancelarii Sejmu było, jak wiemy, 5 osób: marszałek i 4 wicemarszałków plus 3 osoby: szef i zastępcy szefa Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Obecnie na stanowiskach państwowych w „R-ce” jest 6 osób, czyli marszałek i 5 wicemarszałków oraz 3 osoby: szef i dwóch zastępców szefa Kancelarii. Wynagrodzenie ustalane jest na podstawie rozporządzenia Prezydenta RP, ostatnio z 2002 r. Środki finansowe na etaty wynikające właśnie z „R-ki” są w Kancelarii wystarczające. Zostało to zrealizowane zgodnie z planem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MarekSuski">O zabranie głosu powinienem poprosić teraz koreferenta, czyli w tym wypadku samego siebie. A więc udzielam sobie głosu.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MarekSuski">Budżet Kancelarii Sejmu za rok ubiegły nie odbiega zasadniczo od poprzednich budżetów. Zmiana kadencji Sejmu była zaplanowana i wydatki zwiększone w tym zakresie, jak wynika z budżetu, nie zostały wykonane w pełni, czyli zaoszczędzono pewne kwoty. Zaoszczędzono również kwoty znaczne, jeśli chodzi o podróże zagraniczne. W stosunku do planu zaoszczędzono 36 proc. Można powiedzieć, że wynika to również z pewnej atmosfery, która jest wokół Sejmu i krytyki nadmiernego rozpasania, jeśli chodzi o przywileje, z jakich korzystają posłowie. Tak rozumiem te różne ograniczenia. Pamiętamy, kiedy opiniowaliśmy budżet na ten rok, również ograniczyliśmy wydatki. Są one realizowane i przynoszą oszczędności. Nie ma dzisiaj pana posła Wiesława Wody, który mógłby zobaczyć, że planowane kwoty na podróże zagraniczne dla posłów nie są wydawane. Było to poprzednio przedmiotem dyskusji, że są one znacznie większe w przeliczeniu na jednego senatora. Jest to uzasadnione, bo one i tak nie są w pełni wykorzystywane.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#MarekSuski">Mamy analizę do wykonanego budżetu i opinie, które wskazują, iż wydatki w Kancelarii Sejmu były prowadzone prawidłowo. Z punktu widzenia księgowego i potrzeb, które są zabezpieczane przez budżet Kancelarii Sejmu, są one wykonywane w sposób racjonalny i oszczędny. Jest też opinia Najwyższej Izby Kontroli z wykonania budżetu, która wystawia ocenę pozytywną, dlatego ja również wnoszę o przyjęcie tej opinii, jako opinii pozytywnego wykonania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#MarekSuski">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WaldemarDługołęcki">W kilku słowach chciałem potwierdzić to, co zostało już powiedziane. Nasza ocena jest pozytywna. Księgi rachunkowe w Kancelarii Sejmu są prowadzone poprawnie. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości. Również opracowane sprawozdania są rzetelne. Dla zachowania równowagi z Kancelarią Prezydenta RP – powiem – że tutaj też stwierdziliśmy podobną sytuację jak w przypadku Kancelarii Prezydenta, a mianowicie opóźnienie w wpłacie na PFRON. Było ono niewielkie, bo dwadzieścia kilka tysięcy zł. Odsetki pokrył odpowiedzialny pracownik. Ponieważ powiedziałem o tym przypadku przy okazji wykonania budżetu w Kancelarii Prezydenta, to mówię o tym i teraz.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#WaldemarDługołęcki">Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości, jeżeli chodzi o wykonanie wydatków zarówno co do gospodarności, jak i oszczędności. Jeżeli chodzi o dochody, o czym mówiła pani minister, to w przypadku Kancelarii Sejmu rzeczywiście te dochody pochodziły ze źródeł, które trudno jest przewidywać. Natomiast w wystąpieniu pokontrolnym, skierowanym do pani minister, poprosiliśmy o przyjrzenie się kwestii zasad wynajmowania powierzchni pod działalność gastronomiczną w Sejmie. Chodzi o wypracowanie korzystniejszej z ekonomicznego punktu widzenia formuły. Ogólnie rzecz biorąc, nie wchodząc w detale, polega to na tym, że odbywa się to bez odpłatności ze strony firm wynajmujących, częściowo w oparciu także o urządzenia stanowiące własność Kancelarii Sejmu. Nie zajmowaliśmy się tą sprawą w innych resortach administracji rządowej, ale sprzed kilku laty wiemy, że taka odpłatność w szeregu resortów jest ponoszona. Pani minister odpowiedziała, że są prowadzone analizy także w porównaniu do tego typu działalności w parlamentach w innych krajach.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#WaldemarDługołęcki">W ramach tej kontroli – nie piszemy o tym w informacji, nie było tego również w wystąpieniu, ale – w związku z dyskusją, która miała miejsce w grudniu ub.r., dotyczącą wydatków z wcześniejszych lat, np. na instalację kilku bramek w gmachu Sejmu, pomimo, że nie były to wydatki 2005 r., powróciliśmy do tej sprawy. Muszę potwierdzić, że były przestrzegane wszelkie procedury przy dokonywaniu tych zamówień. Natomiast sama decyzja o montowaniu bramek została podjęta przez Prezydium Sejmu w 2003 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarekSuski">Prowadziliśmy dyskusję na temat gastronomii. Myślę, że sprawy dotyczące organizacji i gastronomii będziemy rozpatrywać jako oddzielny temat na posiedzeniu Komisji w niedługim czasie. Mam bowiem deklarację pani minister, że wraz z pakietem dotyczącym funkcjonowania Kancelarii będziemy o tym mówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyBudnik">Mam dwa pytania do pani minister. Ponieważ w stosunku do poprzedniej kadencji zwiększyła się liczba wicemarszałków i komisji sejmowych, chciałbym wiedzieć, jaki to miało wpływ na wielkość zatrudnienia w Kancelarii Sejmu. Nie wierzę, że dokonało się to w oparciu o dotychczasowy zasób ludzki.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JerzyBudnik">Drugie pytanie dotyczy sprawy mniej ważnej z punktu widzenia budżetu całej Kancelarii. Nasza Komisja zajmowała się w poprzedniej kadencji sprawą dość wstydliwą dla środowiska parlamentarzystów, mianowicie zasiłkami dla byłych parlamentarzystów, którym się w życiu nie powiodło. Jak to wygląda? Czy nastąpił jakiś przyrost tych świadczeń w stosunku do roku poprzedniego? Czy Kancelaria występuje z jakimiś propozycjami rozwiązań systemowych w tej sprawie, która – jeszcze raz podkreślam – jest dla środowiska parlamentarzystów wstydliwa, bo dotyczy ludzi, którzy wnieśli jakiś wkład w rozwój polskiego parlamentarzystów, a dzisiaj są nieraz bez środków do życia na skutek różnych okoliczności, nieraz być może z własnej winy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KrystynaSkowrońska">Pan przewodniczący wstępnie powiedział, że będziemy zajmować się sprawami lokali gastronomicznych na terenie Sejmu. Postaram się w tym kontekście zadać poprawne pytanie dotyczące budżetu ubiegłego roku. Jest też obecna pani dyrektor Biura Finansowego, w związku z tym można by było taką informację uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#KrystynaSkowrońska">Jakie to są powierzchnie i ile wynosi czynsz z tego tytułu? Rozumiemy, że podmiot, który wynajmuje tę powierzchnię, na podstawie jakiejś umowy cywilnej – nie wnikam w to, jak ta umowa jest skonstruowana – płaci. Chciałabym wiedzieć, jaka to jest powierzchnia i jakie z tego tytułu są przychody dla Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#KrystynaSkowrońska">Mam też sugestię i wniosek, że w tym przypadku należałoby się poważnie na coś zdecydować. Nie wiem, czemu służy kolejna ankieta, którą otrzymaliśmy. Jeżeli bowiem nie mamy rozpoczętej procedury wypowiedzenia umowy, to ankieta przedłuża nam tę procedurę. Po wakacjach dopiero zapadnie decyzja. Jeżeli chcemy, żeby decyzja objęła okres wakacji, a okres wypowiedzenia jest czteromiesięczny, to należałoby to czynić niezwłocznie. Podejmując decyzję o innej formie zagospodarowania, bądź ogłoszenia nowego przetargu, powinniśmy wysłuchać oczekiwań, żeby można było sformułować warunki dotyczące tego przetargu. Powinniśmy wiedzieć, kto czego sobie życzy, jakie ma oczekiwania w stosunku do podmiotu i podjąć ustalenia, choć obecnie nie można takich podjąć. Nie mieści się bowiem w budżecie taka sytuacja, jaka jest w Kancelarii Prezydenta RP, czyli zatrudnienia pracowników i prowadzenie wyżywienia we własnym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#KrystynaSkowrońska">Pani minister, jestem z całym szacunkiem dla bardzo wielu różnych inicjatyw, ale decyzja o ankietach wysyłana wszystkim pracownikom do klubów przedłuża tę sprawę. Znam treść ankiety. Nie wiem, czy została wysłana również posłom, bo jest to sprawa świeża. Możemy zebrać wszystkie pytania; na przykład, czy kuchnia ma być wegetariańska, czy inna; to stwarza popyt i podaż. Nie wiem, czy tego rodzaju ankieta była potrzebna. Rozpoczęcie procedury powinno nastąpić. Zgłaszam to do projektu pracy Komisji, żeby ta sprawa była monitorowana.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#KrystynaSkowrońska">Wracam do pytania, które zadałam na początku, dotyczącego wpływów z tytułu najmu lokali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekSuski">Zanim udzielę pani minister głosu, to powiem, że właśnie chciałem rozeznać się w oczekiwaniach posłów, stąd myślałem o ankiecie. Jest ona w tym celu, żeby rozpoznać też pewne sprawy. Przypomnę państwu, że dzisiaj rozpatrujemy pewne punkty, które spadły nam z porządku, bo nie było kworum na ostatnim posiedzeniu Komisji, a już w tej chwili moglibyśmy wejść w te zagadnienia. Jest to więc i nasza wina, iż mamy opóźnienie. Mielibyśmy szybciej...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, nie mam powodu uderzać się w piersi...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekSuski">Ale pani była. Nie było kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrystynaSkowrońska">Nie było w tym okresie ankiety skierowanej do posłów. Pytania o oczekiwania jest to późniejsza droga. Ona w mojej ocenienie niczemu nie służy. Mogę mieć takie zdanie. Nie chciałabym, aby pan przewodniczący w ten sposób sprawę konkludował, jeżeli są zdania rozbieżne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekSuski">Pani przewodnicząca, ja tylko mówię o tym, że intencją było rozpoznanie potrzeb. Jedni posłowie ocenią to pozytywnie, a drudzy negatywnie. Nie ma jeszcze takich możliwości, żeby wszystkich zadowolić. A skąd mieć wiedzę, jakie są oczekiwania? Najłatwiejszą drogą jest zapytanie. Ja też chciałbym, żeby to szło szybciej, ale nie chcemy działać po omacku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Odpowiem najpierw na pytanie pana posła Jerzego Budnika, który pytał o wzrost zatrudnienia w związku z dodatkowym etatem wicemarszałka Sejmu. Wzrost nastąpił o 1,5 etatu – doradcy, bo tyle przysługuje na jednego wicemarszałka, i o etat sekretarki.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Ogólnie w Kancelarii Sejmu w tej chwili zatrudnienie jest znacznie mniejsze, co najmniej o dwadzieścia kilka osób, niż na koniec 2005 r. Obecnie wynosi ono 1176,08 etatu. Natomiast na koniec 2005 r. było 1201,58 etatu. Można powiedzieć, iż zatrudnienie jest mniejsze o ok. 24 etaty. Mimo że jest więcej komisji, zatrudnienie w Kancelarii zostało zmniejszone. To są aktualne dane. Na 31 grudnia 2005 r. wzrost zatrudnienia był o 1,5 etatu doradcy i o 1 sekretarkę. Stopniowo, w wyniku prowadzonych działań, zmniejszamy zatrudnienie.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, to chciałam tylko państwu przypomnieć, że ten Fundusz to nie jest zadanie Kancelarii Sejmu. To jest zadanie posłów. Jest powołany zespół, który zarządza tym Funduszem i przyznaje byłym posłom zapomogi. Te pieniądze są gromadzone z państwa środków. Nasza pomoc polega tylko na tym, że pracownicy Biura Obsługi Posłów po prostu ten zespół obsługują. Wszystkim zajmują się posłowie. W zespole reprezentowany jest każdy klub po jednej osobie. To do państwa, a nie do Kancelarii Sejmu należy opracowanie zasad tego zespołu i przyznawanie środków.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Pani poseł Krystyna Skowrońska pytała o środki finansowe, które otrzymujemy z dzierżaw. Dochody, które uzyskaliśmy z dzierżaw pomieszczeń punktów usługowych w Kancelarii Sejmu w roku ubiegłym, wynosiły 65 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Mimo że w tej chwili tym się nie zajmujemy, to chciałabym wyjaśnić państwu kilka spraw, m.in. dlaczego tak wolno – według państwa oceny – zmieniamy system gastronomii, o ile go zmienimy. Zanim skierowaliśmy do państwa ankietę, zwróciliśmy się też z taką ankietą do 10 parlamentów w Europie z zapytaniem o te sprawy. Chcieliśmy mieć świadomość, jak jest w innych parlamentach.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Proszę państwa, takiej dostępności restauracji, jaka jest w naszym parlamencie, nie ma w żadnym innym parlamencie w Europie. Aby nabywać doświadczenia, jeździmy do różnych parlamentów. Ich przedstawiciele przyjeżdżają do nas. Ostatnio gościła u nas obsługa kancelarii z Finlandii. Dowiedzieliśmy się, że w izbie niższej restauracja u nich jest otwarta tylko w porze lunchu, a w izbie wyższej do godz. 22. W związku z tym, że u nas restauracja jest otwarta prawie do ostatniego posła, stąd restauratorzy wyrażają wątpliwości, iż muszą tak długo utrzymywać pełną gotowość i kadrę.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Są dwie sprawy; nie uzyskujemy dochodów, ponieważ nie pobieramy od nich opłat za dzierżawę. Gdybyśmy pobierali opłaty za dzierżawę, to z pełną świadomością musielibyśmy skrócić godziny pracy tych zakładów, ponieważ to by się nie kalkulowało przy zamkniętej gastronomii, a jest to gastronomia zamknięta. Teraz już mamy ocenę, że przy takiej gamie i tak długim otwarciu nie możemy oczekiwać, że restauratorzy będą nam przynosili duże dochody. Nie można tego porównywać, ale jednak porównujemy z Kancelarią Prezydenta RP, gdzie jest inny system. Pan dyrektor z NIK mówił, że nie robił tych badań w innych instytucjach administracji, np. rządowej, ale miejmy świadomość, iż ministerstwa pracują do pewnej godziny i tak pracują restauracje w ministerstwach, z reguły do godz. 17. Chodzimy tam w różnych sprawach i wiemy, że tak jest. Jeżeli nasi restauratorzy pracują często do godziny 1 w nocy, a zdarzało się, że i dłużej, to nie możemy oczekiwać, iż będą opłacali wysokie czynsze z tytułu dzierżawy. Po prostu jedno przeczy drugiemu.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#WandaFidelusNinkiewicz">W ankiecie było też pytanie, jak długo oczekują państwo, żeby restauratorzy byli gotowi do pracy. Z tego, co dowiedzieliśmy się wstępnie, wynika, że oczekujecie państwo, aby pozostało tak, jak jest. Wypracowało się taką swobodę dostępu. Po dokładnym opracowaniu ankiet z naszego i innych parlamentów wszystko dokładnie przedstawimy państwu w oparciu o analizę finansową. To będzie na stronie internetowej Kancelarii Sejmu. Chodzi o to, żeby była pełna dostępność. Zgłaszali się inni restauratorzy, którzy chcą tutaj pracować, ale oni muszą mieć świadomość, jakie zasady by obowiązywały. A zasady są takie, że restauracje są zamknięte, nie ma zewnętrznych gości. Zdarzyły się imprezy zewnętrzne, ale ograniczenie takich imprez jest coraz większe. Są również bardzo długie godziny pracy, i to w pełnej dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Analizując to wcześniej, uznaliśmy, że nie możemy oczekiwać dochodów z tytułu dzierżaw, bo dobrze wiemy, iż wówczas restauratorzy będą finansowo niewydolni. Aczkolwiek w ogóle nie twierdzimy, że ma zostać identycznie. Po to właśnie robione są te ankiety i po to zwracamy się do innych parlamentów. Są już odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KrystynaSkowrońska">Mam pytanie do pani minister. Wyjaśniła nam pani, z jakiego powodu przychód z dzierżawy pomieszczeń przez punkty usługowe wynosi 65 tys. zł. Nie odnosimy się do tego, czy przychód jest za niski, czy za wysoki, tylko przyjmujemy to na zasadzie informacji.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym zapytać, w jakim terminie Kancelaria Sejmu i pani minister przedłoży koncepcję dotyczącą gastronomii. Jeżeli bowiem mamy pełną wiedzę, jak to wygląda w innych parlamentach, jak jest w Kancelarii Prezydenta RP i jak pracuje Sejm, to może wykorzystanie tej metody, jaka jest w Kancelarii Prezydenta RP, jest sensowne. Nikt nie utrzymuje, że potrzebuje, by restauracja była otwarta do godz. 1 czy 3 rano i była w pełnej gotowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Wielu posłów jednak tego oczekuje. Wiemy to już z ankiet. Jesteśmy sami tym zaskoczeni, ale taka jest prawda. Wielu posłów napisało w ankietach, że oczekuje właśnie pełnej gotowości i utrzymania godzin takich, jakie są teraz, bez żadnych ograniczeń. W związku z tym w tej chwili jest powołany zespół składający się z pracowników Kancelarii Sejmu, powołaliśmy specjalną komisję, został ustalony harmonogram prac tej komisji. Jeśli się nie mylę – bo tym zajmuje się min. Cezary Mech – harmonogram ma być przedstawiony, jak podpowiada dyrektor BGT Jacek Antosiewicz, do końca sierpnia. Zostanie to przedstawione kierownictwu Kancelarii Sejmu, Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, a następnie Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym zaproponować, aby na następnym posiedzeniu Komisji wstępnie zająć się tą sprawą i omówić ten temat. Jeżeli wiemy, że okres wypowiedzenia wynosi 4 miesiące, a koncepcja będzie przygotowywana do końca sierpnia, to w tym roku nie mamy szansy na jakąkolwiek zmianę jadłospisu. Nie mówię o innych rzeczach, czyli o warunkach, ale o jadłospisie w restauracji, bo on się nie zmienia od bardzo wielu lat. Taką mam prośbę.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#KrystynaSkowrońska">Jeżeli zostanę przegłosowana i uznacie państwo, że nie ma potrzeby na ten temat rozmawiać, to ja to zrozumiem, ale wiem, iż jest takie oczekiwanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MarekSuski">Nie sądzę, żebyśmy musieli to głosować. Następne posiedzenie Sejmu jest za trzy tygodnie. Będzie to już lipiec. Myślę, że do tego czasu będzie możliwe, by przedstawić jakieś założenia. Może też będzie informacja o strefach dostępu, o których mówiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WacławMartyniuk">Jeżeli dobrze usłyszałem, to koncepcja wypracowana przez zespół na podstawie analizy ankiet i innych materiałów będzie gotowa z końcem sierpnia br. Skoro będziemy mieli wówczas taką wiedzę, to czy nie lepiej pracować na bazie tej wiedzy, a nie na podstawie jakichś naszych pojedynczych wyobrażeń, przy pełnym szacunku dla każdego wyobrażenia każdego z nas na temat rozwiązania tego problemu? Taka jest moja drobna sugestia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarekSuski">Jak rozumiem, są dwa rozbieżne stanowiska, chyba że ktoś z państwa zmieni zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WacławMartyniuk">Jest prośba do pani poseł, ponieważ lepiej mieć wiedzę, która z czegoś wynika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JerzyBudnik">Proszę prezydium Komisji, aby tę sprawę rozstrzygnęło we własnym gronie, a nie przenosiło tego na całą Komisję. Nie jest to sprawa tej materii, żebyśmy tu głosując, przyjmowali program przyszłych posiedzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekSuski">Czy członkowie prezydium zgadzają się na to?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KrystynaSkowrońska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WacławMartyniuk">Oczywiście, że – tak. W sierpniu do tego wrócimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JerzyBudnik">Ustalcie to państwo w prezydium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MarekSuski">Dobrze. Nie rozważamy tej sprawy. Zdecydujemy to w prezydium Komisji. Może nawet poprosimy panią minister i coś wspólnie ustalimy, żeby rzeczywiście to miało sens, a jednocześnie, by nie było to specjalnie przewlekłą procedurą, bo jednak mieliśmy to już zaplanowane wcześniej i ten termin przesuwa się też trochę niepokojąco.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#MarekSuski">Swoją drogą rozumiem, że restauratorzy będą mieli 150 różnych powodów, żeby mówić o tym, jakie to mają problemy, jak to nie zarabiają itd. To jest w biznesie rzecz normalna. Walczą o swoje pieniądze. Gdyby mówili, że mają superdochody i wszystko jest świetnie, to by zaraz Kancelaria Sejmu powiedziała, iż powinni płacić. Być może to jest powodem do tego, by rozpisać przetarg i zaproponować to innym ludziom. Może oni będą mieli ciekawsze koncepcje prowadzenia, a nawet zarabiania na tej dużej infrastrukturze, niekoniecznie zapraszając tu gości, ale sprzedając na przykład produkty cukiernicze na zewnątrz. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się, że jest tu tak duże zaplecze, że można by było nie tylko bazować na posłach.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#MarekSuski">Ostatnio w sobotę organizowałem do Sejmu wycieczkę stu kilkudziesięciu osób i nie zamówiłem obiadu tutaj, tylko poza Kancelarią Sejmu, bo cena, jaką zaproponowała mi tutejsza gastronomia, była o 10 zł wyższa od osoby niż na mieście. Nie wiem, czy rzeczywiście jest aż tak źle, skoro rezygnuje się z zarobienia kilku tysięcy złotych. Coś tutaj jednak z tymi gastronomiami jest na rzeczy, że temu się przyglądamy.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#MarekSuski">Jest jeszcze jedna kwestia dotycząca kosztów ze względu na liczebność komisji. Wiemy, że one nie wzrosły, bo liczebność komisji specjalnie się nie zwiększyła. Natomiast mam w Komisji chyba trzy wnioski o powołanie nowych, dodatkowych komisji. Te wnioski są, ale dopóki nie ma decyzji politycznej – bo tak naprawdę jest decyzją polityczną pomiędzy klubami zwiększenie liczby komisji – to tych wniosków na razie nie rozpatrujemy. Jeśli bowiem mielibyśmy zwiększyć liczbę komisji, to zwiększymy koszty. Jeżeli nie ma zgody na zwiększanie wydatków Sejmu, to zwiększanie liczby komisji jest jakby działaniem wbrew temu, o czym mówimy, że trzeba oszczędzać. Tutaj w jakimś sensie mamy trochę przy różnych tematach sprzeczne opinie. Z jednej strony chcielibyśmy więcej, a z drugiej strony chcielibyśmy zaoszczędzić. Zależy to więc nie od naszej decyzji, tylko od decyzji politycznej szefów partii. Jeśli się dogadają, że będzie inna liczba komisji, to tak będzie. Póki nie ma takiej decyzji, to musimy poprzestać na tym, co jest, choćby ze względu na wrodzonego węża w kieszeni, jakiego ma przewodniczący tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#MarekSuski">Czy są jeszcze jakieś pytania do przedstawicieli Kancelarii Sejmu? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#MarekSuski">Przystępujemy do głosowania. Proponuję przyjęcie pozytywnej opinii dla Komisji Finansów Publicznych. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię z wykonania budżetu państwa za 2005 r. w części budżetowej 02 – Kancelaria Sejmu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#MarekSuski">Sprawozdanie będziemy również składać Komisji Finansów Publicznych. Nie ma teraz posła Marka Opioły, ale ja mu o tym przypomnę.</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#MarekSuski">Dziękuję państwu. Panią minister zaprosimy na posiedzenie prezydium.</u>
          <u xml:id="u-76.8" who="#MarekSuski">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli za rok 2005 (druk nr 668) w zakresie działania Komisji. O zabranie głosu proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, pana Waldemara Długołęckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WaldemarDługołęcki">Rozumiem, że mamy przedstawić to, co robimy w zakresie działalności Komisji. Otóż podstawowe zadanie to jest przeprowadzenie kontroli wykonania budżetu państwa w tych jednostkach, w których Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich jest właściwa.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WaldemarDługołęcki">Departament, w którym pracuję, czyli Departament Budżetu i Finansów, jest odpowiedzialny za przygotowanie, przeprowadzenie i koordynację całej kontroli wykonania budżetu. My jako departament, jako jednostka organizacyjna NIK, przeprowadzamy także pojedyncze kontrole w jednostkach, których budżety nie podlegają weryfikacji przez Radę Ministrów, a więc takich, jak Kancelaria Sejmu, Kancelaria Prezydenta RP oraz – co będziemy jutro omawiać – Kancelaria Senatu i Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#WaldemarDługołęcki">Oprócz tego, jeżeli chodzi o budżet, kontrolujemy wszystkie części, których dysponentem jest minister finansów i to jest ta podstawowa część działalności.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#WaldemarDługołęcki">Szczegółowe informacje zostały przedstawione w sprawozdaniu z działalności NIK. Ten rozdział dotyczący szeroko rozumianych finansów publicznych, jako obszar kontrolny, jest określony jako dług publiczny. Jest to szczegółowo opisane.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#WaldemarDługołęcki">Oprócz analizy wykonania budżetu państwa, której nota bene w tym roku zmieniliśmy trochę formę – przede wszystkim jest mniej obszerna, bardziej syntetyczna niż ubiegłych latach – opracowujemy informacje, które są podstawą pracy w poszczególnych komisjach.</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#WaldemarDługołęcki">To tyle, jeśli chodzi o kontrolę wykonania budżetu państwa. Natomiast, jeżeli chodzi o inne kontrole, w tej sferze działalności, to takich z reguły nie przeprowadzamy ze względu na uprawnienia w Najwyższej Izbie Kontroli, wynikające z ustawy o NIK i przede wszystkim z konstytucji. Tutaj możemy działać tylko na zlecenie. Na przykład w ubiegłym roku kilka departamentów NIK przeprowadzało kontrolę składania oświadczeń majątkowych. Departament Budżetu Państwa przeprowadził taką kontrolę urzędów skarbowych: jak wywiązują się z ustawowych obowiązków dotyczących weryfikacji tych oświadczeń. Informacja w tej sprawie została przekazana Komisji w styczniu tego roku. Oprócz oświadczeń parlamentarzystów były badane oświadczenia majątkowe senatorów, sędziów, prokuratorów, komorników sądowych i również samorządowców. Ta informacja miała więc szerszy charakter.</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o oświadczenia parlamentarzystów, to były dwie konkluzje. Generalnie urzędy skarbowe wypełniają swoje obowiązki, natomiast powinny to robić zdecydowanie szybciej. W niektórych przypadkach i niektórych urzędach ten proces postępowania jest zbyt długi. Również należałoby szybciej przekazywać te oświadczenia do urzędów skarbowych w celu weryfikacji. To są dwie podstawowe konkluzje wynikające z tych informacji.</u>
          <u xml:id="u-77.7" who="#WaldemarDługołęcki">Oprócz tego – co bardziej już wynika z zakresu Departamentu niż z właściwości Komisji – koncentrujemy się przede wszystkim na kontrolach o charakterze podatkowym. Są to ulgi. W ubiegłym roku była realizacja ustawy o restrukturyzacji, dalej egzekucja należności podatkowych, zaciąganie i spłata zobowiązań, egzekwowanie należności przez podmioty w zakresie państwowego długu publicznego. To są tego typu kontrole.</u>
          <u xml:id="u-77.8" who="#WaldemarDługołęcki">W 2005 r. przeprowadzaliśmy kontrole prywatyzacji PKO BP, a wyniki zostały ogłoszone w 2006 r. Była na ten temat odrębna debata sejmowa. Sprawdzaliśmy też, jak wywiązują się inwestorzy ze zobowiązań pozacenowych. Chodzi o inwestorów, którzy nabyli udziały w polskich bankach. Taką informację przygotowała też Najwyższa Izba Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-77.9" who="#WaldemarDługołęcki">W najbliższym czasie będzie opublikowana informacja dotycząca realizacji dochodów z podatku od wartości dodanej po wejściu Polski do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-77.10" who="#WaldemarDługołęcki">Warto także zwrócić uwagę, o czym piszemy w sprawozdaniu, na zmianę sposobu liczenia tzw. efektów finansowych. Ewidencjonujemy w sposób dokładny kwotę nieprawidłowości stwierdzonych w kontrolach NIK, jak również kwoty tzw. pożytków finansowych. To znaczy, jakie były oszczędności po stronie wydatków budżetowych i na przykład o ile większe są dochody budżetu państwa. Szczegółowa metodologia, czyli jak to liczymy, podana jest w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-77.11" who="#WaldemarDługołęcki">Myślę, że w telegraficznym skrócie to wszystko, co miałem do powiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MarekSuski">Czy ktoś z państwa chce zabrać głos, ewentualnie zadać pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JerzyBudnik">Panie dyrektorze, czy dysponuje pan statystyką: ile kontroli NIK zostało wszczętych na podstawie wniosków parlamentarzystów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WaldemarDługołęcki">W tej chwili nie pamiętam, ale myślę, że podajemy to w sprawozdaniu. Nie jest to duża liczba. Przeprowadzamy kontrolę na zlecenie Sejmu – i NIK ma obowiązek przeprowadzić taką kontrolę – tj. Sejmu in pleno bądź jego organów, czyli marszałka bądź Prezydium Sejmu lub komisji. Natomiast kontrole przeprowadzane są również na wniosek posłów. Departament, którym kieruję, w ubiegłym roku nie przeprowadzał takiej kontroli, natomiast wiem, że inne jednostki to robiły.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#WaldemarDługołęcki">Ponieważ nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, to jeśli pan pozwoli, przekażę taką informację na jutrzejsze posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MarekSuski">Czy są jeszcze jakieś pytania? Skoro nie ma, to zapytam jeszcze o oświadczenia majątkowe. Która z grup, mająca obowiązek składania oświadczeń majątkowych, była najbardziej zdyscyplinowana, a która najmniej? Czy pamięta pan jakieś procenty? Nie chodzi o dokładne liczby, tylko mniej więcej o podanie na przykład, jaki procent sędziów lekceważy ten obowiązek – choć sędziowie powinni przestrzegać prawa – a ilu posłów czy prokuratorów? To da pewne pojęcie, czy Sejm i posłowie są aż tak źli w stosunku do innych grup, czy są też tak dobrzy.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MarekSuski">Mam jeszcze pytanie o te nieszczęsne bramki. Analizowałem również te umowy. Dyskutowaliśmy już na ten temat. Sytuacja była następująca. Jedna z bramek kosztowała 300 tys. zł, druga 500 tys. zł, a trzecia 180 tys. zł. Ta, która kosztowała 180 tys. zł, była zakupiona w drodze przetargu. Tamte zakupiono z wolnej ręki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#KrystynaSkowrońska">A była na to zgoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MarekSuski">Tak, była zgoda. Ze względu na bezpieczeństwo tę zgodę na pominięcie drogi przetargowej uzyskano. W tych dwóch pierwszych wypadkach firma była podwykonawcą. Ona po prostu zamówiła usługę w innych firmach. Różnica w cenie stu kilkudziesięciu tysięcy pomiędzy dwiema bramkami (jedna jest w podziemiach, a druga przy wejściu) z mojego punktu widzenia wskazuje na co najmniej dziwny charakter tej różnicy. Nie zauważyłem, żeby te drzwi obrotowe za 500 tys. zł w Hawełce były wykorzystywane. 500 tys. zł zostało zainwestowane w lokal, który jest dzierżawiony przez kogoś, kto osiąga dochody z tego tytułu. I tak wejścia z ulicy do restauracji nie ma. Na dobrą sprawę wystarczyłoby zamontować domofon. Wtedy koszt tego wynosiłby kilka tysięcy, a nie pół miliona. Jest to wydatek, który wydaje się zupełnie zbędny. Rozumiem, że Najwyższa Izba Kontroli nie rozpatrywała tego pod względem celowości i wykorzystania, ale chodzi przynajmniej o porównanie tych dwóch bramek, których różnica kosztów była znaczna. Drugą bramkę montował wykonawca, który się tym zajmował. Bowiem ten, który podpisał umowę, zlecił wykonanie innej firmie, zarabiając tylko na pośrednictwie. Takie wątpliwości budziły te zadania, a nie celowość. Prezydium Sejmu podjęło taką decyzję, miało do tego prawo i to wykonano, a więc z tego punktu widzenia to nie budzi kontrowersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie pana przewodniczącego, to wszyscy parlamentarzyści – bo ta uwaga dotyczy posłów i senatorów – złożyli stosowne oświadczenia majątkowe. Nie przeprowadzaliśmy kontroli w Kancelarii Sejmu, natomiast poprosiliśmy szefa Kancelarii Sejmu o poinformowanie nas, w których urzędach skarbowych znajdziemy te oświadczenia. Sprawdzaliśmy, czy urzędy skarbowe wywiązują się ze swoich obowiązków. Nie spotkaliśmy sytuacji, żeby w którymś z urzędów skarbowych nie było kompletu przekazanych oświadczeń majątkowych. Z kolei mieliśmy informację, ile takich oświadczeń powinno trafić do danego urzędu.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o inne grupy zawodowe, to w przypadku sędziów i prokuratorów były z tym pewne kłopoty, związane z wątpliwościami, czy Najwyższa Izba Kontroli ma prawo badać tego typu oświadczenia ze względu na niezawisłość. O ile dobrze pamiętam, bo ja nie odpowiadałem za tę część kontroli, takie opóźnienia były i stosowne wnioski zostały złożone do prezesów sądów i do ministra sprawiedliwości. Dotyczyło to również komorników sądowych. Były też uwagi do pracowników samorządowych.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#WaldemarDługołęcki">Jeszcze raz podkreślam: NIK miała uwagi do sposobu przeprowadzania tych weryfikacji przez urzędy skarbowe. W pośredni sposób wiemy, że parlamentarzyści wywiązywali się z obowiązku przedłożenia stosownych oświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#WaldemarDługołęcki">Natomiast, jeżeli chodzi o drugą sprawę poruszaną przez pana przewodniczącego, to chciałbym powiedzieć, że my wprawdzie mamy prawo badać celowość poszczególnych wydatków, ale tak jak to usiłowałem kiedyś powiedzieć przy budżecie, we wszystkich Kancelariach, w Kancelarii Prezydenta RP, w Kancelarii Senatu i w Kancelarii Sejmu przy badaniu wykonania budżetu stosujemy te same zasady. To znaczy, nie kwestionujemy celowości danego zadania, zaakceptowanego w tym przypadku przez Prezydium Sejmu w 2003 r. Wtedy, w 2003 r. była dość specyficzna atmosfera, choć należałoby powiedzieć raczej: sytuacja, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo. W trakcie kontroli uzyskaliśmy od stosownych służb Kancelarii Sejmu wyjaśnienia, że te bramki są w każdej chwili gotowe do włączenia. One mogą działać. Natomiast część z nich została wyłączona w przejściach pomiędzy budynkami na wyraźne żądanie posłów. W tej chwili sytuacja nie wymaga aż tak ścisłej kontroli, żeby dokładnie pilnować przejścia pomiędzy budynkiem „G” a pozostałą częścią Sejmu. Bramka przy przejściu ze starego Domu Poselskiego przez górę sali plenarnej jest włączana w czasie posiedzeń plenarnych Sejmu. Poza tym jest nieczynna. To były wyjaśnienia, które przekonały naszego kontrolera i również osoby, które akceptowały wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli chodzi o sposób, o tryb zakupu tych urządzeń i różnicę w cenie, to od strony formalnej ta procedura była zachowana; w jednym przypadku, zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, w drugim było to wprawdzie z wolnej ręki, ale w oparciu o posiadaną zgodę Prezesa Urzędu Zamówień. Te dwa urządzenia, z tego co mamy ustalone w protokole kontroli, mają inny mechanizm, charakter techniczny i stąd jest ta różnica w cenie. Chciałbym dodać, że w tym drugim przypadku było przeprowadzane rozeznanie co do cen możliwych do uzyskania na rynku. Nie znaleźliśmy dowodów, które by wskazywały, że można było to wówczas kupić na przykład za połowę ceny i stąd taka konkluzja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarekSuski">To dotyczy bramki, która była kupiona za 180 tys. zł, bo przy tej było robione rozeznanie. Przy pierwszej zamówienie było złożone przez firmę pośredniczącą, która taniej nabyła bramkę gdzie indziej. Mnie chodzi o sam sposób przeprowadzenia transakcji. Była decyzja i została wykonana, natomiast w jednym przypadku przeprowadzono rozeznanie i kupiono ją za 180 tys. zł, a w drugim zamówiono u firmy, która przeprowadziła rozeznanie i zarobiła na tym, że to wykonała. Chodzi mi o to, że tam można było to zrobić, a tutaj to pominięto. Różnica wynosi 120 tys. zł. Ktoś nie zrobił tego, co zrobiono przy drugiej bramce. Być może to właśnie kosztowało tę dość jednak znaczną kwotę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WaldemarDługołęcki">Jeżeli pan pozwoli, to może dyrektor Andrzej Łodyga uzupełni moją odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JerzyBudnik">Ten temat nie wiąże się z ubiegłym rokiem, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekSuski">Rozumiem, że to nie jest ubiegły rok, ale zadawaliśmy pytania dotyczące innych lat. Dobrze. Jeśli jest potrzeba uzupełnienia, to bardzo proszę o przekazania tego na piśmie, a jeśli – nie, to po prostu możemy to sobie wyjaśnić na korytarzu.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#MarekSuski">Natomiast co do kwestii oświadczeń, to w tym raporcie widziałem tabelkę. Tam było zresztą kilka tabelek. Odnosiły się one do wykonywania przez urzędy skarbowe, ale też była tabelka odnosząca się do tego, ile to z poszczególnych grup zawodowych, które mają obowiązek, złożyło te oświadczenia. Wśród posłów i senatorów było 100 proc. Wśród sędziów i prokuratorów był to bardzo niski, niepokojący procent. A wątpliwość, że tutaj może być wzgląd niezawisłości, jest dość kuriozalny. Niezawisłość ma być w orzekaniu, a nie w wykonywaniu swoich zobowiązań wobec państwa. To jest zupełnie co innego. Niezawisłością również można byłoby się tłumaczyć, że nie zapłaci się mandatu albo postawi się samochód w miejscu niedozwolonym i nie należy w stosunku do sędziego wyciągać konsekwencji, bo to zagraża jego niezawisłości.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#MarekSuski">Zwróciłem uwagę na to tłumaczenie, które było w tym raporcie i wywołało ono moje zdziwienie. Być może to jest zasadne, dlatego o to pytam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WaldemarDługołęcki">Panie przewodniczący, to nie była wątpliwość Najwyższej Izby Kontroli. To było uzasadnienie do odmowy udzielenia informacji przez niektóre sądy. Stanowisko kolegium NIK, które zajmowało się tą sprawą (zresztą była podjęta stosowana uchwała), było dokładnie takie, jak pan przed chwilą powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MarekSuski">To nie jest uwaga do NIK, tylko uwaga do tych, którzy byli kontrolowani, bo NIK wykrył nieprawidłowość. A więc to jest raczej pozytywna ocena działalności NIK, bo ta kontrola miała coś wykryć i wykryła, czyli krótko mówiąc, po to przeprowadza się kontrolę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WaldemarDługołęcki">Było kilka kontroli, ale ponieważ dotyczyły tej samej tematyki, została opracowana jedna informacja, by zestawić różne grupy zawodowe zobowiązane do składania tych oświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MarekSuski">Czy są jeszcze jakieś pytania i uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#MarekSuski">Przechodzimy do głosowania. Proponuję przyjęcie pozytywnej opinii. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#MarekSuski">Dziękuję panom z Najwyższej Izby Kontroli za rzeczowe sprawozdania i za pomoc przy rozpatrywaniu sprawozdań z wykonania budżetu państwa za 2005 r. w zakresie części budżetowych: Kancelaria Prezydenta RP i Kancelarii Sejmu. Zapraszam na jutrzejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#MarekSuski">Przechodzimy do pkt III, czyli spraw różnych. Mam kilka pism. Pierwsze z nich jest od marszałka Sejmu do wiadomości. Jest to pismo w sprawie norm postępowania i zachowań w czasie wykonywania mandatu posła.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#MarekSuski">Czy odczytać je państwu? Czy wystarczy, gdy zrobimy ksero?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WacławMartyniuk">Wystarczy nam ksero.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarekSuski">Dobrze. Będzie ono do dyspozycji w sekretariacie Komisji. Drugie pismo dotyczy opracowania planu pracy Komisji na drugie półrocze. Prosimy państwa o zgłaszanie propozycji.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#MarekSuski">Następne pismo dotyczy kontroli NIK. Jeśli Komisja miałaby sugestie dotyczące tematów, którymi miałaby się zająć Najwyższa Izba Kontroli, to też jest prośba o zgłaszanie propozycji do planu pracy NIK. Proszę to zgłaszać bezpośrednio do Komisji ds. Kontroli Państwowej, jeśli pojawią się takie tematy.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#MarekSuski">Mam jeszcze pismo w sprawie pokoi pracy w Domu Poselskim. Jest informacja na temat pokoi poselskich, które zostały udostępnione dla poprawy naszej pracy. Myślę, że pismo to będzie również do wglądu w sekretariacie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#MarekSuski">To są wszystkie sprawy do państwa informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jako że pan przewodniczący nie informował, jakie i kiedy wpłynęły wnioski o powołanie nowych komisji, dotyczące zmiany regulaminu Sejmu, chciałabym, aby pan przewodniczący przygotował na jutro w sprawach bieżących krótką informację na ten temat albo żebyśmy taką informację przekazali Komisji. Rozumiemy, że nad tym nie procedujemy, ale jeżeli jest wniosek o powołanie komisji sejmowych, to chcielibyśmy znać termin wpływu takiego wniosku. Jest bowiem określony czas, w którym Komisja powinna takie wnioski rozpatrzyć. Poproszę, by ta informacja rozstała rozpatrzona jutro w punkcie – sprawy różne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MarekSuski">Bardzo proszę. To są druki sejmowe, które wszyscy posłowie otrzymują do skrytek poselskich, ale jak rozumiem, pani przewodnicząca gdzieś je przeoczyła. Są to normalne druki sejmowe, które – tak jak powiedziałem – wszyscy posłowie otrzymują, ale możemy to na jutro przygotować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, staram się nie wprowadzać trudnej atmosfery. Chciałabym, aby pan przewodniczący nie komentował tego. Czytam druki z wyjątkową starannością i może więcej niż pan poseł, jeżeli to pana interesuje. Poprosiłam o takie zestawienie w dniu jutrzejszym i o zaproponowanie, w jakim terminie Komisja zamierza nad tym procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MarekSuski">Dobrze, pani przewodnicząca. Jutro będzie takie zestawienie, aczkolwiek to są druki, które każdy z nas dostaje. To nie jest żadna tajna informacja, która tu gdzieś pod stołem jest ukryta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JerzyBudnik">Rozumiem, panie przewodniczący, że to są oficjalnie zgłoszone projekty zmiany regulaminu Sejmu w częściach dotyczących komisji sejmowych, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#MarekSuski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyBudnik">W każdym z tych trzech przypadków wpłynął projekt zmiany regulaminu. Taką inicjatywę zgłosili posłowie i kluby. Nasza Komisja z taką inicjatywną w każdym razie nie występowała?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MarekSuski">Nie występowała. Dobrze, pani przewodnicząca – jutro wszystkie te druki pani dostanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, w związku z wystąpieniem posła Jerzego Budnika i pana chcę powiedzieć, o co prosiłam. Pan przewodniczący nie wnosił tego na posiedzeniu prezydium Komisji, gdy konsultował na przykład ostatnie sprawy dotyczące wykonania budżetu. W związku z tym chciałabym, żeby była to informacja zbiorcza. Ci, którzy to czytali i którzy o tym wiedzą, usłyszą to jeszcze raz; ci, którzy tego nie czytali, będą mieli przypomniane, że powinni to przeczytać. Chciałabym też, żebyśmy wiedzieli, w jakim terminie zostanie to wpisane do planu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#MarekSuski">Dobrze, pani przewodnicząca. Przecież pani przewodnicząca jest w Komisji Finansów Publicznych i wie, że do rozpatrzenia części budżetowych jest termin krótki, więc musimy to rozpatrzyć. Natomiast do rozpatrzenia projektów, które wpływają, jest termin znacznie dłuższy, nie są one przekroczone i nie musimy się tym zajmować w szybkim trybie. A więc w tym pierwszym przypadku jest termin obligatoryjny, a w tym drugim termin jest dużo dłuższy. Nie ma tutaj niczego, o co można by było kruszyć kopie.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#MarekSuski">Czy jeszcze są jakieś sprawy różne? Nie ma. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>