text_structure.xml
43.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#GrzegorzKołacz">Otwieram posiedzenie Komisji Rodziny i Praw Kobiet. Witam państwa posłów. Witam zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#GrzegorzKołacz">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie Informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli wykonywania przez gminy zadań wynikających z ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej, a także odpowiedzi na dezyderat nr 2 w sprawie zwalczania zjawisk prostytucji nieletnich oraz sutenerstwa i stręczycielstwa. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że porządek dzisiejszego posiedzenia został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#GrzegorzKołacz">Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#GrzegorzKołacz">Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie informacji o wynikach kontroli wykonywania przez gminy zadań wynikających z ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#DariuszZielecki">Chciałbym krótko przedstawić państwu wyniki kontroli wykonywania przez gminy zadań wynikających z ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej. Celem kontroli było dokonanie oceny realizacji przez organy gmin, w okresie od 1 września 2005 r., czyli od momentu wejścia w życie ustawy, do 30 czerwca 2006 r., zadań w zakresie: po pierwsze – prawidłowości przyznawania i wypłacania zaliczek alimentacyjnych. Po drugie – wykorzystania przez organy gmin uprawnień ustawowych wobec dłużników alimentacyjnych głównie w obszarze ich aktywizacji zawodowej, gdyż uznaliśmy, że rozwiązanie tego problemu może istotnie wpływać na skuteczność egzekwowania przez komorników od dłużników alimentacyjnych zwrotu należności z tytułu wypłacanych zaliczek. Po trzecie – kontrolą objęto rzetelność sporządzania sprawozdań budżetowych oraz rzeczowo-finansowych o wydatkach na zaliczki alimentacyjne. Kontrola była przeprowadzana w pięciu gminach województwa mazowieckiego oraz w pięciu gminach województwa łódzkiego. Ta stosunkowo niewielka reprezentacja podmiotów wynika z tego, że kontrolę tę przygotowaliśmy jako wstępne rozpoznanie problemu. Z jednej strony może to być potraktowane jako pewna słabość w sytuacji gdybyśmy mieli odnosić wyniki przedstawione w naszej informacji do wszystkich dwóch i pół tysiąca gmin funkcjonujących w kraju, ale z drugiej strony, ponieważ wyniki kontroli w dziesięciu gminach były powtarzalne, a właściwie w każdej z tych dziesięciu kontrolowanych gmin wykrywano podobne nieprawidłowości, chociaż należy jednak zastrzec, że trochę lepiej wypadły gminy województwa łódzkiego, dało naszym zdaniem podstawę do zasygnalizowania problemów, jakie mają gminy z wypełnianiem obowiązków ustawowych. Kolejną przesłanką do sporządzenia takiej informacji było to, że w Sejmie obecnie trwają prace nad ustawą o funduszu alimentacyjnym, która zmieni system wypłaty tych świadczeń osobom uprawnionym do alimentów. Być może wyniki naszej kontroli będą pomocne w pracach nad nową ustawą.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#DariuszZielecki">Ocenę Najwyższej Izby Kontroli należałoby podzielić na dwa obszary kontrolowanej działalności w gminach. Po pierwsze NIK pozytywnie oceniła działania gmin w zakresie przyznawania i wypłacania zaliczek alimentacyjnych. Tutaj stwierdzaliśmy nieprawidłowości, które dotyczyły głównie wydawania decyzji na podstawie niekompletnej dokumentacji oraz załatwiania spraw z przekroczeniem terminu rozpatrywania określonym w Kodeksie postępowania administracyjnego. Generalnie jednak należy stwierdzić, że wprowadzony we wrześniu 2005 r. system zaliczek alimentacyjnych zapewnia uzyskanie zaliczki osobom uprawnionym, które spełniają wymagania ustawowe. System ten natomiast nie był skuteczny w drugim kontrolowanym obszarze, to jest egzekucji od dłużników alimentacyjnych należności z tytułu wypłaconych osobom uprawnionym zaliczek alimentacyjnych. Zgodnie z ustawą taka zaliczka, która jest wypłacana przez gminę staje się wymagalna od dłużnika alimentacyjnego. To ona ma obowiązek zwrócić pieniądze wypłacone osobie uprawnionej do alimentacji. I tutaj niestety wyniki kontroli były gorsze. Na dzień 30 czerwca 2006 r. w skali kraju wyegzekwowano bowiem tylko 0,83% wypłaconych zaliczek, a w jednostkach objętych kontrolą było nawet mniej, tylko 0,5%. W związku z tym pozwoliliśmy sobie na taką ocenę, że likwidacja wcześniej funkcjonującego systemu wypłat poprzez Fundusz Alimentacyjny nie doprowadziła do poprawy sytuacji w tym zakresie i podobnie jak w przypadku wypłat świadczeń z Funduszu wydatki na zaliczki alimentacyjne finansowane są niemal w całości z budżetu państwa i stają się praktycznie stałymi elementami pomocy społecznej dla uprawnionych do alimentacji.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#DariuszZielecki">Jednym z problemów powodujących niską skuteczność egzekucji należności od dłużników alimentacyjnych jest w ocenie Izby niewywiązywanie się komorników, którzy bezpośrednio egzekwują te należności od dłużnika, z nałożonych ustawą obowiązków wobec organów gmin, przy równoczesnym nieegzekwowaniu przez organy gmin od komorników wykonywania tych obowiązków. Komornicy sądowi bowiem, wbrew obowiązkom wynikającym z ustawy o zaliczce alimentacyjnej, nie przekazywali organom gmin wymaganych informacji o stanie egzekucji, przyczynach jej bezskuteczności. Brak takich informacji utrudniał gminom podejmowanie niezbędnych działań wobec dłużników. Jednak pomimo opieszałości i bezczynności komorników organy gmin nie korzystały z ustawowych uprawnień, wręcz z ustawowych obowiązków i nie powiadamiały o tych faktach prezesów sądów rejonowych, co z kolei uniemożliwiało zastosowanie odpowiednich środków nadzoru nad komornikami ze strony prezesów sądów, jak również i ministra sprawiedliwości. Oczywiście w tym miejscu należy wspomnieć, że przyczyny nieskuteczności działań komorników są z pewnością daleko głębsze i dotyczą zwłaszcza styku komornik-dłużnik alimentacyjny, nie mniej jednak obszar ten nie był objęty naszą kontrolą. Kontrolowaliśmy wyłącznie działania gmin w zakresie wypłat zaliczek i potem zwrotnie odzyskiwania tych pieniędzy, również za pośrednictwem komorników.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#DariuszZielecki">Kolejną przyczyną nieskuteczności egzekucji komorniczej, przyczyną, która ograniczała możliwość takiej skutecznej egzekucji przez komornika był brak wystarczających działań organów gmin w celu dyscyplinowania i aktywizowania zawodowo dłużników alimentacyjnych. W efekcie tych nieskutecznych działań na 373 osoby bezrobotne zamieszkałe w obrębie gmin województwa łódzkiego, wobec których podjęto działania aktywizujące, pracę podjęło 55 osób, a w gminach województwa mazowieckiego, na 60 osób, wobec których podjęto takie działania, prace podjęła zaledwie 1 osoba. Te skromne efekty, to są efekty w odniesieniu do osób, w stosunku do których w ogóle podjęto działania, zatem należy dodać, że liczba osób, w stosunku do których takie działania należało podjąć była znacznie wyższa. Podstawowe narzędzie niezbędne do pozyskania przez organ gminy wiedzy o dłużniku, czyli wywiad środowiskowy, gminy wykorzystały w stosunku tylko do 1/3 z liczby ponad 1800 dłużników. Cały czas posługuję się wielkościami dotyczącymi tylko tych 10 jednostek kontrolowanych. W pozostałych przypadkach, albo w ogóle nie podjęto próby wywiadu środowiskowego, to było prawie 900 przypadków, albo taka próba się nie powiodła. I tutaj przyczyną często było to, że urzędnik, który taki wywiad próbował przeprowadzić nie zastał dłużnika w domu i już dalej zabrakło konsekwencji, żeby taki wywiad powtórzyć w późniejszym okresie. Oczywiście wobec braku wiedzy o sytuacji dłużnika gminy nawet gdyby chciały, to tak naprawdę już nie były w stanie zaplanować wobec tego dłużnika dalszych sensownych działań, bowiem nie było wiadome, czy ten dłużnik ma pracę, czy nie ma pracy i jakie działania dalsze można podejmować. I zarówno z tego powodu, jak i też w niektórych przypadkach zaniechania gminy sporadycznie korzystały z innych narzędzi dyscyplinujących dłużnika, takich jak wniosek do prokuratury o ściganie dłużnika, wtedy taki wniosek się składa, gdy dłużnik uniemożliwia wywiad lub uchyla się od podjęcia pracy, a także z innego narzędzia, jak wniosek do starosty o zatrzymanie prawa jazdy. Taki wniosek składa się po złożeniu wniosku do prokuratury. Stwierdziliśmy, że gminy zupełnie nie korzystały z możliwości wytoczenia powództwa wobec osób zobowiązanych do alimentów w dalszej kolejności, chodzi tu o rodziny dłużników alimentacyjnych. Zwróciliśmy uwagę, że zadania, które wykonują gminy w zakresie zaliczki alimentacyjnej, są to zadania z zakresu administracji rządowej, które są finansowane z dotacji celowej z budżetu państwa i jako takie zadania podlegają kontroli przez wojewodów, dlatego NIK biorąc pod uwagę te nieprawidłowości, te nieskuteczności w działaniu, w realizacji tych zadań wnioskowała również do wojewodów o sprawowanie skutecznej kontroli realizacji tych zadań.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#DariuszZielecki">Kontrola wykazała we wszystkich jednostkach liczne nieprawidłowości w zakresie ewidencji finansowo-księgowej i sprawozdawczości, które powodowały, że odbiorcy sprawozdań, zwłaszcza wojewodowie i minister pracy i polityki społecznej, otrzymywali zniekształcony obraz funkcjonowania systemu zaliczek. W sprawozdaniach budżetowych nie wykazywano m.in. należności od dłużników alimentacyjnych lub wykazywano należności zaniżone, co niewątpliwie mogło mieć wpływ i utrudniało przeciwdziałanie narastaniu takich zaległości. Warto dodać, że uprawnieni prezydenci i burmistrzowie miast, czy wójtowie gmin, nie weryfikowali i nie kontrolowali sprawozdań, które otrzymywali od podległych ośrodków pomocy społecznej, które wykonywały bezpośrednio te zadania. Również nierzetelnie i w sposób niezgodny z przepisami sporządzano sprawozdania rzeczowo-finansowe o zaliczkach alimentacyjnych, zamieszczając w nich nieprawidłowe dane dotyczące liczby wydanych decyzji, liczby i kwot wypłaconych zaliczek oraz kwot zwróconych przez dłużników alimentacyjnych. Tutaj warto podkreślić, że zakres wymaganych danych zawartych w sprawozdaniach rzeczowo-finansowym, w naszej ocenie, jest niewystarczający do ustalenia uzyskanych przez gminy efektów w wyniku podjętych działań, zwłaszcza dotyczących aktywizacji zawodowej dłużników. Brak jest bowiem danych o liczbie zatrudnionych w wyniku skierowania do powiatowego urzędu pracy lub do pracy interwencyjnej, jak również danych o rezultatach zawiadomień do prokuratur oraz na przykład skutków zatrzymania prawa jazdy.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#DariuszZielecki">W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wnioskowaliśmy do ministra pracy i polityki społecznej o dokonanie analizy obecnego systemu zaliczek alimentacyjnych w celu wypracowania skutecznych metod zabezpieczania społecznego osób uprawnionych do alimentacji oraz sposobów postępowania wobec dłużników alimentacyjnych, zwłaszcza w zakresie ich aktywizacji zawodowej oraz o podjęcie działań legislacyjnych w celu uzupełnienia z zakresu wymaganych danych właśnie w sprawozdaniach rzeczowo-finansowych, o których przed chwilą mówiłem. Do ministra sprawiedliwości skierowaliśmy wnioski o podejmowanie w ramach działań nadzorczych problematyki rzetelnego wykonywania przez komorników zadań nałożonych ustawą. Do wojewodów o prowadzenie systematycznych kontroli co do sposobu wykonywania zadań ze strony gminy, a także działań nadzorczych nad merytoryczną prawidłowością sprawozdań przekazywanych przez gminy. I oczywiście do kierowników bezpośrednio kontrolowanych jednostek wnioskowaliśmy o wzmożenie działań wobec dłużników alimentacyjnych, monitorowanie rezultatów, jakie przynoszą te działania i konsekwentne reagowanie na przypadki opieszałości komorników w przekazywaniu niezbędnych dokumentów.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#DariuszZielecki">Na koniec chciałbym jeszcze dodać, że katalog przyczyn niskiej ściągalności należności z tytułu zaliczek alimentacyjnych wymieniony w informacji oczywiście nie jest zamknięty. Można by tutaj również zwrócić uwagę na obiektywną okoliczność powodującą, że kwoty wyegzekwowane przez komornika od dłużnika nie mogą od razu stać się kwotą zwrotu wypłaconej zaliczki. Po prostu w ustawie tak jest ustalona kolejność przekazywania kwot odzyskanych przez komornika. Najpierw reguluje się należności z tytułu bieżących i zaległych świadczeń alimentacyjnych, a dopiero w dalszej kolejności należności gminy z tytułu wypłaconej zaliczki.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#DariuszZielecki">Projekt nowej ustawy o funduszu alimentacyjnym jest już przedmiotem prac Sejmu. Po analizie tego dokumentu, możemy stwierdzić, że duża część sygnalizowanych problemów została uwzględniona. Oczywiście nie możemy się wypowiadać co do dalszych prac i ostatecznego kształtu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#GrzegorzKołacz">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaOzga">Informacja o wynikach kontroli wykonywania przez gminy zadań wynikających z ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej jest bardzo ważna. Dobrze, że mamy dzisiaj możliwość podjęcia dyskusji na ten temat. Raport NIK mówi o braku należytej staranności przy wykonywaniu zadań wynikających z ustawy. Dotyczy to zarówno organów państwa, samorządów gmin, jak i komorników. Co prawda mogę mieć troszeczkę satysfakcji, że w województwie łódzkim sytuacja w tym zakresie lepiej się przedstawia niż w województwie mazowieckim, jednak w całym kraju właściwie jest dramatyczna. Co zrobić, żeby ten stan zmienić? Jeżeli NIK stwierdza, że „w dwóch objętych kontrolą gminach komornicy sądowi nie wyegzekwowali żadnej kwoty, a w ośmiu pozostałych wyegzekwowane i przekazane przez komorników sądowych na rachunek gmin kwoty stanowiły od 0,15% do 1,35% powstałych należności z tytułu długu alimentacyjnego”, to oznacza, że kobiety i dzieci oczekujące pomocy praktycznie są pozostawione same sobie. Raport jest zbieżny z informacjami, które przekazują nam osoby odwiedzające nasze biura poselskie. Do mnie przychodzi bardzo dużo kobiet, które skarżą się na lekceważący stosunek do tego problemu. Komornik wprost mówi – proszę podać adres dłużnika, ojca dzieci, wtedy ewentualnie podejmę działania, albo odsyła do urzędów gmin. Te z kolei ponownie kierują do komornika. Komornik znów oznajmia to samo – nie znam adresu i nie podejmuje praktycznie żadnych działań.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KrystynaOzga">Na str. 18 raportu NIK podaje, że brak takich informacji uniemożliwiał prezesom sądów i ministrowi sprawiedliwości „sprawowanie skutecznego nadzoru nad działalnością komorników w tym zakresie”. To są fakty, ale nie wyobrażam sobie, żeby taki stan rzeczy tolerować. Moje pytanie kieruję do przedstawicieli rządu. Co zostało zrobione, jakie działania są podejmowane, aby tę sytuację zmienić? Kontrole zostały przeprowadzone w lipcu 2006 r. i dotyczyły okresu od 1 września 2005 r. do 30 czerwca 2006 r., a teraz już mamy początek 2007 r. Jeżeli dzisiaj nie uzyskamy odpowiedzi na to pytanie, uważam, że należy powrócić do tematu. Dla mnie, takie zachowania komorników, są nie do przyjęcia. Sprawy związane z rodziną, kwestia środków do życia, są praktycznie najistotniejsze. Dlatego uważam, że jeżeli dzisiaj nie uzyskamy wystarczających informacji, powinniśmy się pochylić nad tym problemem w stosownym czasie.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KrystynaOzga">Informację Najwyższej Izby Kontroli musimy przyjąć, gdyż jest to dokument, który zawiera tylko wyniki przeprowadzonych kontroli i nic do niego nie możemy wnieść. Ukazują one jednak pewien stan rzeczy, który jest niezadowalający. Należy zatem podjąć odpowiednie działania korygujące.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#GrzegorzKołacz">Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DariuszZielecki">Przepraszam, ale pytanie chyba było do przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości, jako odpowiedzialnego za pracę komorników.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#GrzegorzKołacz">Pani poseł poruszyła problem, który dotyczy również Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#DariuszZielecki">Celem naszych działań było dokonanie oceny realizacji przez organy gminy zadań wynikających z ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej, a więc kontrolą objęliśmy gminy. Nie przeprowadzaliśmy kontroli u komorników. W przekazanej państwu informacji sygnalizujemy problemy dotyczące współpracy komorników z organami gmin. Wykazujemy działania, których komornik nie podejmował, chociaż powinien, a które były niezbędne do tego, aby inne organy przeprowadziły swoje czynności. Oczywiście zwróciliśmy się do ministra sprawiedliwości o uwzględnienie w podejmowanych działaniach nadzorczych problematyki rzetelnego wykonywania przez komorników zadań dotyczących egzekucji alimentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#GrzegorzKołacz">Czy ktoś z obecnych przedstawicieli ministerstw chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JaninaSzumlicz">Reprezentuję Departament Świadczeń Rodzinnych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, który nadzoruje realizację ustaw o świadczeniach rodzinnych i o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych, i bada sprawozdawczością rzeczowo-finansową sposób realizacji tych zadań przez gminy. Wnioski pokontrolne Najwyższa Izba Kontroli skierowała również do ministra pracy i polityki społecznej. Dotyczyły przeanalizowania sposobu realizacji przepisów ustawy, rozszerzenia zakresu danych wymaganych w sprawozdaniach rzeczowo-finansowych o pewne elementy dotyczące aktywizacji zawodowej dłużników alimentacyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JaninaSzumlicz">Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej już od dłuższego czasu uczestniczy w działaniach podejmowanych w celu zmian przepisów prawnych w tym obszarze. Najpierw współpracowaliśmy z komitetem obywatelskim, który jest autorem projektu ustawy – Fundusz Alimentacyjny. Nie byliśmy w tym przypadku stroną inicjującą, służyliśmy raczej opiniami i sugestiami wynikającymi z sygnałów praktycznych. Prace nad tym projektem trwają w Sejmie już od ponad roku. Braliśmy także aktywny udział w przygotowywaniu poselskiego projektu ustawy o funduszu alimentacyjnym, który ostatnio został skierowany do prac w Sejmie. Wiele wniosków i postulatów płynących z kontroli, podkreślał to przedstawiciel NIK, w tym projekcie zostało już uwzględnionych, m.in. zmieniono kolejność zaspokajania wierzycieli z kwot ściągniętych przez komornika od dłużnika. Proszę zwrócić uwagę, że wskaźnik 0,15%, o którym mówiła pani poseł Krystyna Ozga, dotyczy wyłącznie kwoty odzyskanej przez komornika w danym miesiącu od dłużników alimentacyjnych, którą można było przekazać tytułem zwrotu wydatków na zaliczki alimentacyjne. Jednak nie odzwierciedla faktycznej kwoty odzyskanej od dłużnika alimentacyjnego, są one znacznie wyższe. Najpierw bowiem zaspokaja się zaległości dłużnika oraz bieżące alimenty, a dopiero ewentualna nadwyżka jest przekazywana tytułem wierzytelności gminy. Tak zostało to ustawione w przepisach ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych. Oczywiście takie ukierunkowanie ma pewne uzasadnienie, stanowi dodatkowe preferencyjne uznanie pierwszeństwa wsparcia materialnego interesów ekonomicznych rodziny niepełnej przed należnościami budżetu państwa z tego tytułu. W projekcie poselskim, niedawno skierowanym do parlamentu zostało to zmienione. Proponuje się zaspokojenie w pierwszej kolejności bieżących świadczeń alimentacyjnych wierzycieli, a w następnej gminy i budżetu państwa z tytułu poniesionych wydatków na świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JaninaSzumlicz">Na podstawie informacji, które otrzymuje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej dotyczących realizacji przepisów tej ustawy, jednoznacznie stwierdzamy, że w obszarze egzekwowania alimentów od dłużników panuje pewien ruch. Co kwartał wylicza się kwotę zaliczki alimentacyjnej. Uwzględniając informację od komornika, ile pieniędzy przez okres ostatnich trzech miesięcy, gdy zaliczka była wypłacana, odzyskał on od dłużnika, dokonuje się korekty wysokości tej zaliczki. Miesięczne wahania danych sprawozdawczych o wysokościach kwot wypłaconych z tytułu zaliczki alimentacyjnej jednoznacznie świadczą o tym, że coś się stale dzieje w tym obszarze. Część długów jest odzyskiwana, a w związku z tym zmienia się wysokość przeliczanych zaliczek alimentacyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JaninaSzumlicz">W poselskim projekcie ustawy zostały zawarte pewne propozycje działań dyscyplinujących określonych na podstawie praktyki stosowania obecnie obowiązującej ustawy oraz wniosków z pewnej akcji pilotażowej, którą Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przeprowadziło w biegłym roku. Do nowych przepisów będą wydane stosowne akty wykonawcze. Również dotyczyć one będą danych sprawozdawczych. Minister pracy, uwzględniając wniosek NIK, zobowiązał się do poszerzenia zakresu danych sprawozdawczych zbieranych w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#GrzegorzKołacz">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#HenrykGołębiewski">Czy jest przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#GrzegorzWójtowicz">Tak, jesteśmy. Zamierzałem właśnie odpowiedzieć pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#HenrykGołębiewski">Bardzo się cieszę. Dłużnicy alimentacyjni zaliczani są do tzw. grupy trudno ściągalnych, chociaż wielu z nich nieźle się powodzi. Niejeden jeździ drogim samochodem. Niektóre gminy podjęły bardzo oryginalne działania, polegające na odbieraniu praw jazdy osobom, które uchylają się od płacenia świadczeń alimentów. Trudno powiedzieć na ile były one formalne, ale przyniosły istotne efekty – mobilizowały do uregulowania należności. To, że w naszym społeczeństwie są tacy, którzy uchylają się od płacenia świadczeń alimentacyjnych, choć im się dobrze powodzi, jest bardzo bolesne i źle odbierane.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#HenrykGołębiewski">Jest jeszcze jeden problem. Komornicy przy egzekwowaniu należności od dłużników alimentacyjnych, nie są tak dynamiczni, jak przy ściąganiu innych długów, np. szpitali. Tam jest bardzo prosty mechanizm, jedno czy dwa pisma kierowane do oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia powodują bardzo szybki przepływ na konto komornika określonych kwot. Nie będę teraz szerzej o tym mówił, mam jednak, wynikający z doświadczenia, pogląd na te sprawy. Takie bardzo restrykcyjne działania komornika wobec szpitali, nie chcę powiedzieć, że bez jakiejkolwiek dobrej woli, są karygodne. Potrafi on ściągnąć należności, mając efekt finansowy w ciągu roku około miliona złotych.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#HenrykGołębiewski">Dzisiaj mieliśmy o godz. 13.00 spotkanie czterech komisji w sprawie poselskiego projektu ustawy o Funduszu Alimentacyjnym. Będzie pracowała nad nim podkomisja nadzwyczajna. Nie czekając jednak na nową ustawę, już teraz należy zintensyfikować oddziaływanie obowiązujących przepisów. Potrzebą chwili jest, aby Ministerstwo Sprawiedliwości możliwie szybko podjęło kroki zachęcające komorników do większej mobilności w tym zakresie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ElżbietaRatajczak">Interesuje mnie, jak przebiega proces egzekucji należności od dłużników alimentacyjnych w innych krajach? Czy wszędzie jest tak niska skuteczność? Akurat w poniedziałek była u mnie pani, z takim problemem. Ojcem jej dziecka jest Włoch. Od kilku lat nie może od niego wyegzekwować przyznanych jej sądownie alimentów. Czy przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej orientują się, jak inne państwa sobie z tym radzą? Jeżeli to są dobre wzorce, może warto z nich skorzystać.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaRadziszewska">W raporcie sporo miejsca poświęcono egzekucjom komorniczym. A z uwag końcowych dowiadujemy się, że NIK wystąpiła do ministra sprawiedliwości z wnioskiem „o uwzględnienie w podejmowanych działaniach nadzorczych problematyki rzetelnego wykonywania przez komorników zadań nałożonych ustawą o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej”. Uważam, że ustawą można dużo zrobić, ale nie wszystko. Nawet, jeśli będzie zawierała odpowiednie instrumenty, nie do końca załatwi to sprawę, ponieważ widać, iż nie wszystkie są wykorzystywane. Z tego, co mówią komornicy, wynika, że brakuje dobrej współpracy z fiskusem. Mają kłopoty z otrzymaniem rzetelnej oceny majątku dłużnika, potrzebnej im do wyegzekwowania należności. Czy na linii Ministerstwo Sprawiedliwości – Ministerstwo Finansów coś szwankuje, że nie ma wypracowanej wspólnej metody działania, aby dłużników alimentacyjnych skutecznie ścigać? Jest jeszcze druga sprawa. Komornicy, rozpoczynając całą procedurę, najpierw muszą sporo pieniędzy wyłożyć z własnej kieszeni. Trzeba poczynić pewne starania, np. wysłać zawiadomienia. Jeśli później się okazuje, że ściągalność jest na poziomie 0,5%, przy Funduszu Alimentacyjnym było 10%, właściwie zmarnotrawione są i pieniądze, i wysiłek ludzi.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ElżbietaRadziszewska">Czy Ministerstwo Sprawiedliwości mając na uwadze niską ściągalność długów alimentacyjnych i bezsilność komorników, w porozumieniu z Ministerstwem Finansów oraz Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej, nie zamierza wypracować, na bazie nawet raportu NIK, nowych rozwiązań dotyczących pracy komorników? To już nie jest kwestia ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjne, tylko to jest sprawa odpowiedniego ułożenia pracy komorników. Czy są prowadzone w tym zakresie jakieś czynności? Czy są wypracowywane z Ministerstwem Finansów i Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej wspólne metody działania? Proszę, aby na moje pytania odpowiedział przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#GrzegorzKołacz">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości o ustosunkowanie się do podnoszonych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#GrzegorzWójtowicz">Odpowiem na pytanie pani poseł Krystyny Ozgi. Na drugą część pytań, nie jestem w stanie odpowiedzieć, gdyż te sprawy nie należą do zakresu prac departamentu, który reprezentuję. Co zrobiło Ministerstwo Sprawiedliwości po otrzymaniu raportu Najwyższej Izby Kontroli? W styczniu br., do wszystkich prezesów sądów okręgowych roku zostało skierowane pismo nakazujące przeprowadzenie przez sędziów i wizytatorów lustracji w kancelariach komorniczych. Jej celem jest sprawdzenie realizowania przez komorników, w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2006 r., zadań i obowiązków wynikających z omawianej ustawy. Na sprawozdania oczekujemy do 30 czerwca br. i dopiero wtedy będziemy mogli udzielić odpowiedzi państwu posłom.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#GrzegorzWójtowicz">Jeśli chodzi o dalszą część pytania pani poseł, mogę tylko wyjaśnić, że do zadań nadzorczych każdego prezesa sądu rejonowego należy coroczna kontrola kancelarii komorniczych. W ramach takiej kontroli każdorazowo sprawdzane są czynności związane z egzekucją alimentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ElżbietaRadziszewska">Nie uzyskam odpowiedzi na pytanie, ponieważ pan dyrektor nie reprezentuje departamentu, który może wyjaśnić te kwestie. Muszę powiedzieć, że jestem tym bardzo zdziwiona. O czym będziemy rozmawiali na tym posiedzeniu Komisji wszyscy wiedzieli, a wnioski zawarte w informacji NIK są jasne i między innymi skierowane do ministra sprawiedliwości. Jeżeli dzisiaj w ogóle mówimy o problemach z alimentami, to dlatego, że komornicy nie pomagają w ściąganiu zarówno starych długów wobec Funduszu Alimentacyjnego, jak i nowych długów, tam gdzie są wypłacane zaliczki alimentacyjne.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#ElżbietaRadziszewska">Dobrym obyczajem było zawsze, że na posiedzenia komisji przychodzi co najmniej wiceminister. Nie wiem, co się takiego stało, że dzisiaj jest inaczej. Rozmawiamy o kłopotach komorników, ponieważ tu jest problem, niezależnie od tego, czy fundusz alimentacyjny jest, czy go nie ma. Zobowiązani do płacenia alimentów, nie wywiązują się ze swoich obowiązków, a państwo, które powinno to wymusić, niewiele czyni. Efekt jest marny. 0,5% ściągniętych należności z tytułu długu alimentacyjnego, to jest poziom żenujący. Przecież nie żyjemy w lesie i nikt za drzewami się nie chowa. Okazuje się, że coś jest niemożliwe do zrealizowania, a na posiedzenie Komisji nie przychodzi ktoś, kto może udzielić wyczerpującej informacji na ten temat. Uważam, że nie powinniśmy zamykać dzisiaj tego posiedzenia, ale po zaproszeniu wiceministra z resortu sprawiedliwości, kontynuować go podczas następnych obrad Sejmu. Trwają już przecież prace nad nowymi przepisami, a godzinę temu skierowaliśmy nowe poselskie pomysły do podkomisji. Nie może być tak, że teraz przerwiemy, a spotkamy się za rok i znów będziemy mówić o tym samym, jak wyrównać matkom, najczęściej są to właśnie matki, samotnie wychowującym dzieci, to czego nie potrafi zrobić odpowiedzialny za płacenie alimentów rodzic, i czego nie potrafi zrobić urzędnik publiczny jakim jest komornik. Do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej będziemy się nad tym zastanawiali. Naprawdę, nie wiem, na czym polega kłopot, że komornik nie może ściągnąć takiego długu. Jeżeli brakuje jakiegoś narzędzia, to się go dokłada, a jeśli są jakieś luki w prawie, to się je uzupełnia. Nie wiem, jak wniosek NIK Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza uwzględnić w swoich pracach i chciałabym to usłyszeń, ponieważ jako poseł nie jestem w stanie nic zrobić, aby pomóc kobietom samotnie wychowującym dzieci, których byli mężowie uchylają się od odpowiedzialności za własne dzieci.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TomaszLatos">Gdy działał Fundusz Alimentacyjny gminy w żaden sposób nie były finansowo zainteresowane skutecznym ściąganiem długów. Obecnie, przy zaliczce alimentacyjnej, takie zainteresowanie wykazuje gmina-wierzyciel. W projekcie poselskim również występuje zainteresowanie finansowe gminy-dłużnika. Interesuje mnie, jak można zestawić te dwa fakty, z jednej strony spadającą ściągalność, w tej chwili właściwie jest śladowa, a z drugiej strony nowe instrumenty, jak obecnie obowiązujące zainteresowanie finansowe gminy-wierzyciela? Gminy narzekają na niskie własne dochody, a mogłyby je przecież zwiększyć. Czy to jest brak świadomości ze strony gmin, że mogą skorzystać z tego prawa, czy są jakieś inne przyczyny, że tego nie czynią? Czy mają państwo jakąś opinię na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KrystynaOzga">Jeżeli zdecydujemy, że nie kończymy dzisiaj dyskusji nad raportem NIK, bardzo proszę, żebyśmy uzyskali odpowiedź na pytanie, co zostało zrobione, albo jakie działania są podejmowane w celu wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#KrystynaOzga">W raporcie czytamy, że „kontrolowane jednostki nie wykorzystywały określonych w art. 3 ust. 3 ustawy możliwości i nie informowały prezesów sądów o opieszałości komorników”, a „brak takich informacji uniemożliwił sprawowanie skutecznego nadzoru nad działalnością komorników w tym zakresie prezesom sądów i Ministrowi Sprawiedliwości”. To jest wprost porażające. Taki stan rzeczy jest nie do przyjęcia. Godzi w rodzinę, a kobiety szukające ratunku, są pozostawione same sobie. Nieraz zastanawiamy się jak publiczne pieniądze pozyskać dla rodziny, dla dzieci, a nie wykorzystujemy istniejących instrumentów w stosunku do urzędów, które są zobowiązane im pomagać.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#GrzegorzKołacz">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę przedstawiciela Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o ustosunkowanie się do poruszonych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JaninaSzumlicz">Pani poseł Elżbieta Ratajczak pytała o ściągalność długów alimentacyjnych w innych krajach. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie badało tej sprawy, natomiast zbieraliśmy informacje dotyczące zakresu pomocy socjalnej lub innych form wsparcia podobnych do rozwiązań naszej ustawy o zaliczce alimentacyjnej, czy poprzedniej ustawy o Funduszu Alimentacyjnym. Mniej więcej rok temu skierowaliśmy do Komisji Rodziny i Praw Kobiet pismo zawierające dane, które udało nam się zebrać, w jakich krajach i jakiego rodzaju świadczenia są udzielane. Swego czasu również sejmowe Biuro Studiów i Analiz badało ten temat, a więc można także dotrzeć do ich opracowania. Generalnie, nie w każdym kraju, biorąc choćby Unię Europejską pod uwagę, przewidziano jakieś świadczenia socjalne dla osób, które mają kłopoty z egzekucją alimentów. Tam gdzie funkcjonują, rozwiązania są bardzo różne. Często jest tak, że dotyczą tylko dzieci do określonego wieku. Limitowany jest także czas korzystania z takiego wsparcia, czasem jest to krócej niż rok. Na pewno też jest różna świadomość obywatelska w tym zakresie oraz klimat przyzwolenia, lub wręcz potępienia dla takich postaw, jak unikanie płacenia alimentów. W tym zakresie u nas jest wiele do zrobienia, a istotną rolę mogą tu odegrać instytucje pozarządowe. Wspomnę w tym miejscu, że w ustawie o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych zostały już zmienione pewne regulacje dotyczące pracodawców i obowiązku potrącania z wypłacanych wynagrodzeń zobowiązań alimentacyjnych. Obowiązujące przepisy umożliwiają także wypłacenie zaliczki alimentacyjnej dla osób, których dłużnicy alimentacyjni przebywają poza granicami RP. W przypadku wątpliwości przepisy interpretowane są na korzyść ubiegającego się. Również w nowym projekcie ustawy ta kwestia jest uwzględniona, aczkolwiek jest to temat pod wieloma względami trudny. Funkcjonuje również Europejski Nakaz Egzekucyjny, ale on też praktycznie ogranicza się do łatwych przypadków, to znaczy egzekucji bezspornych. Z pewnością przedstawiciel Ministerstwa Finansów będzie mógł państwu więcej na ten temat powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JaninaSzumlicz">W Unii Europejskiej prowadzone są prace nad rozporządzeniem, które umożliwi egzekwowanie zobowiązań alimentacyjnych z pominięciem sądowego uznania wyroku alimentacyjnego wydanego w innym kraju. O tym więcej może powiedzieć przedstawiciel resortu sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#JaninaSzumlicz">Pan poseł Tomasz Latos pytał o finansowe zainteresowanie gminy skutecznym ściąganiem długów alimentacyjnych. Muszę w tym miejscu wspomnieć, że po podliczeniu wyników z 2006 r., wyegzekwowane i przekazane przez komorników na rachunek gmin kwoty stanowiły 1,16% powstałych należności z tytułu długu alimentacyjnego. Ale to nie znaczy, że na tym poziomie była egzekucja komornicza u dłużników. Była znacznie wyższa, skoro w ogóle uruchomiono kolejność zaspokajania wierzytelności. Z ogólnej kwoty 820 mln zł należności z tytułu długu alimentacyjnego, w 2006 roku zostało odzyskane i przekazane przez komorników 9,5 mln zł. Pomimo tego, że obecna ustawa o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych zawiera zapis, który mówi, że z kwoty zwróconej przez komornika do gminy tytułem zwrotu wydatków na zaliczki alimentacyjne, połowa może zostać w gminie, to one rzeczywiście w niewielkim stopniu mogą korzystać z tego zapisu, ze względu na kolejność zaspokajania wierzytelności. W nowym projekcie ustawy kolejność jest inna. I tak, jak pan poseł Tomasz Latos stwierdził, zaktywizuje to działania zarówno gminy, która udziela zaliczki alimentacyjnej, jak również gminy dłużnika alimentacyjnego. W projekcie poselskim ustawy wprowadzona jest „odnoga” egzekucji administracyjnej i komornika skarbowego, co też może trochę zmieni dyscyplinowanie dłużników.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Chciałam poprzeć wniosek złożony przez panią poseł Krystynę Ozgę, ale z pewną korektą. Wydaje mi się, że nie powinniśmy przerywać teraz posiedzenia Komisji i odkładać go do następnych obrad Sejmu. Sądzę, że trzeba dać resortom trochę więcej czasu, aby mogły dokonać, zgodnie zresztą ze wskazówkami Najwyższej Izby Kontroli, pewnej oceny całego mechanizmu wpisanego w ustawę i przeglądu tych dosyć jednak nowych rozwiązań, prawdopodobnie działających równie niedobrze. W Sejmie trwają prace nad trzema projektami ustaw, które dotyczą tych spraw, uważam więc, że resorty powinny nam przekazać dostępną im wiedzę, co należy zrobić i w jaki sposób, aby ściągalność alimentów była w Polsce lepsza. Żeby bez przerwy nie poprawiać prawa poczekajmy miesiąc i wtedy dopiero wysłuchajmy propozycji resortów, co zrobić, aby ustawa o dłużnikach alimentacyjnych lepiej funkcjonowała.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Mam też kilka pytań, ale nie oczekuję w tej chwili odpowiedzi. Czy wiemy jaka jest ściągalność alimentów od osób, na które przechodzi obowiązek alimentacyjny? W ustawie jest przecież zapis, że można również ściągać dług z rodziców osoby, która uchyla się od płacenia alimentów. Czy ten mechanizm funkcjonuje? Czy o możliwości wykorzystania tego mechanizmu wiedzą samorządy i osoby zainteresowane? Które z mechanizmów zapisanych w ustawie są za słabe? Dlaczego nie działają? Myślę, że analiza tych barier powinna być bardziej wnikliwa, a my powinniśmy mieć możliwość zapoznania się z wnioskami, wprowadzenia do nowej ustawy tego, co działa dobrze i usunięcia tego, co nadal działa źle.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Pani dyrektor powiedziała, że to organizacje pozarządowe powinny prowadzić akcje zawstydzania osób uchylających się od obowiązku płacenia na swoje dzieci. Czy Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej rozpisało konkurs na tego typu przedsięwzięcie? Rzeczywiście, należy promować rozwiązania pozytywne. Jeżeli jednak ktoś ma prowadzić takie akcje, musi to robić według jakiegoś planu i musi być również jakieś źródło finansowania. Dobrze by było, gdyby w pakiecie przedstawionym niedawno przez panią minister Joannę Kluzik-Rostkowską znalazł się punkt, który będzie mówił, w jaki sposób ojcowie powinni się poczuwać do wypełniania swoich obowiązków rodzicielskich, choćby w tak dramatycznie niskim zakresie, jak finansowanie własnych dzieci.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Proponuję, żeby Komisja przyjęła wniosek pani poseł Krystyny Ozgi, dając jednak resortom więcej niż dwa tygodnie czasu na przeprowadzenie pewnego rozeznania, jakie zmiany można wprowadzić w ustawie oraz jakie akcje propagujące te rozwiązania czy wreszcie akcje zawstydzające dłużników alimentacyjnych, można przeprowadzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#GrzegorzKołacz">W związku z tym, że mamy jeszcze do rozpatrzenia jeden punkt, zamykam dyskusję. Podzielam zdanie, że dzisiejszy temat należy kontynuować. Wszystkie zgłoszone przez państwa posłów wnioski przedstawię prezydium Komisji. Uważam, że należy uwzględnić uwagę pani poseł Izabeli Jarugi-Nowackiej, aby dać resortom czas na przygotowanie potrzebnych informacji. Z takim wnioskiem wystąpię do prezydium Komisji.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#GrzegorzKołacz">Ponieważ naszym dzisiejszym zadaniem było rozpatrzenie informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli wykonywania przez gminy zadań wynikających z ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych, proponuję przyjąć ją i ten temat zamknąć. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła informację Najwyższej Izby Kontroli. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#GrzegorzKołacz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła informację Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#GrzegorzKołacz">Przystępujemy do realizacji punku drugiego porządku obrad, rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 2 w sprawie zwalczania zjawisk prostytucji nieletnich oraz sutenerstwa i stręczycielstwa. Wszyscy państwo otrzymali na piśmie odpowiedź Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w tej sprawie. Czy mają państwo jakieś uwagi do tej odpowiedzi? Nie widzę zgłoszeń. Proponuję, żeby Komisja przejęła odpowiedź na dezyderat nr 2. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła odpowiedź Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na dezyderat nr 2. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#GrzegorzKołacz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła odpowiedź na dezyderat nr 2.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#GrzegorzKołacz">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad, zamykam posiedzenie Komisji Rodziny i Praw Kobiet.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>