text_structure.xml 99.4 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławPięta">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz projektu ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławPięta">Witam serdecznie posłów, gości Komisji, ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławPięta">Za chwilę wszystkim zostaną rozdane propozycje zespołu roboczego. Będziemy dzisiaj pracować nad owymi propozycjami.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#StanisławPięta">Po zakończeniu tego etapu pracy głos zabierze senator Zbigniew Romaszewski, który przedstawi uwagi i propozycje, które zrodziły się w Senacie. Serdecznie witamy senatora Zbigniewa Romaszewskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#StanisławPięta">Rozpoczynamy od omówienia art. 4, który zawiera katalog funkcji objętych obowiązkiem lustracyjnym.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#StanisławPięta">Czytam brzmienie ust. 1: „Osobami pełniącymi funkcje publiczne, w rozumieniu ustawy, są:</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#StanisławPięta">1) Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej;</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#StanisławPięta">2) poseł, senator, poseł do Parlamentu Europejskiego;</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#StanisławPięta">3) radny gminy, radny powiatu, radny województwa;</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#StanisławPięta">4) wójt, burmistrz, prezydent miasta;</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#StanisławPięta">5) radny dzielnicy miasta stołecznego Warszawy;</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#StanisławPięta">6) osoba zajmująca kierownicze stanowisko państwowe w rozumieniu ustawy z dnia 31 lipca 1981 roku o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe (Dz.U. z 1981 r. Nr 20, poz. 101, z późn. zm.);</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#StanisławPięta">7) członek Rady Polityki Pieniężnej;</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#StanisławPięta">8) członek zarządu Narodowego Banku Polskiego;</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#StanisławPięta">9) dyrektor generalny Najwyższej Izby Kontroli oraz pracownicy Najwyższej Izby Kontroli nadzorujący lub wykonujący czynności kontrolne;</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#StanisławPięta">10) pracownik Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu;</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#StanisławPięta">11) pracownicy urzędów państwowych, w tym członkowie korpusu służby cywilnej, zajmujący kierownicze stanowiska:</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#StanisławPięta">a) w urzędach naczelnych i centralnych organów administracji państwowej: dyrektora departamentu lub jednostki równorzędnej, jego zastępcy oraz naczelnika wydziału lub jednostki równorzędnej;</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#StanisławPięta">b) w administracji rządowej w województwie: dyrektora i jego zastępcy, kierownika zespolonej służby inspekcji lub straży, kierownika w organie administracji niezespolonej;</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#StanisławPięta">12) Szef Służby Cywilnej;</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#StanisławPięta">13) dyrektor generalny w ministerstwie, dyrektor generalny w urzędzie centralnym lub urzędzie wojewódzkim;</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#StanisławPięta">13a) radca i starszy radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa;</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#StanisławPięta">14) osoba wchodząca w skład służby zagranicznej w rozumieniu ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku o służbie zagranicznej (Dz.U. z 2001 r. Nr 128, poz. 1403, z późn. zm.);</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#StanisławPięta">15) członkowie Rady Narodowego Funduszu Zdrowia, Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia i jego zastępcy, dyrektorzy i zastępcy dyrektorów oddziałów wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia, dyrektorzy i zastępcy dyrektorów departamentów (komórek równorzędnych) w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia oraz główny księgowy Narodowego Funduszu Zdrowia;</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#StanisławPięta">16) prezes i zastępcy prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, dyrektor (kierownik) komórki organizacyjnej w Centrali Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, dyrektor oddziału w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i jego zastępcy;</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#StanisławPięta">17) prezes i zastępcy prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, dyrektor biura Centrali Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, dyrektor oddziału regionalnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i jego zastępcy;</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#StanisławPięta">18) osoby powołane lub mianowane na podstawie przepisów innych ustaw na inne niż wymienione w pkt 6–17 stanowisko przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Sejm, Prezydium Sejmu, Senat, Sejm i Senat, Marszałka Sejmu, Marszałka Senatu lub Prezesa Rady Ministrów;</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#StanisławPięta">19) pracownicy samorządowi zatrudniani na podstawie wyboru:</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#StanisławPięta">a) marszałek województwa, wiceprzewodniczący zarządu województwa, członek zarządu województwa,</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#StanisławPięta">b) starosta, wicestarosta, członek zarządu powiatu,</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#StanisławPięta">c) przewodniczący zarządu związku jednostek samorządu terytorialnego oraz członek zarządu związku samorządu terytorialnego;</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#StanisławPięta">20) pracownicy samorządowi zatrudniani na podstawie powołania: zastępca wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, a także sekretarz lub skarbnik powiatu lub gminy oraz skarbnik województwa;</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#StanisławPięta">21) prezes, wiceprezes i członkowie samorządowych kolegiów odwoławczych;</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#StanisławPięta">22) pracownicy regionalnych izb obrachunkowych zajmujący stanowiska: prezesa, członka kolegium, naczelnika wydziału oraz inspektora do spraw kontroli;</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#StanisławPięta">23) sędzia, prokurator, adwokat, radca prawny, notariusz;</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#StanisławPięta">24) pracownicy nauki i szkolnictwa wyższego:</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#StanisławPięta">a) rektor i prorektor publicznej lub niepublicznej szkoły wyższej, członek Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego, Państwowej Komisji Akredytacyjnej i Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów,</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#StanisławPięta">b) pracownik naukowy, naukowo-dydaktyczny lub dydaktyczny zatrudniony na stanowisku profesora zwyczajnego, profesora nadzwyczajnego, profesora wizytującego, docenta, adiunkta lub starszego wykładowcy,</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#StanisławPięta">c) osoba zajmująca w publicznej lub niepublicznej szkole wyższej, Polskiej Akademii Nauk lub w jednostkach badawczo-rozwojowych stanowisko kierownika lub zastępcy kierownika podstawowej jednostki organizacyjnej, w szczególności dziekana albo prodziekana wydziału,</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#StanisławPięta">d) osoba zajmująca w publicznej lub niepublicznej szkole wyższej, Polskiej Akademii Nauk lub w jednostkach badawczo-rozwojowych stanowisko dyrektora instytutu, wicedyrektora instytutu, kanclerza, kwestora, prezesa, wiceprezesa, sekretarza naukowego;</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#StanisławPięta">25) dyrektor szkoły publicznej i niepublicznej,</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#StanisławPięta">26) członek rady nadzorczej, członek zarządu, dyrektor programu i jego zastępcy, wydawca programów publicystycznych i informacyjnych oraz dyrektor terenowego oddziału i agencji «Telewizji Polskiej – Spółka Akcyjna» i «Polskiego Radia – Spółka Akcyjna», a także członek zarządu, członek rady nadzorczej oraz członek rady programowej «Polskiej Agencji Prasowej – Spółka Akcyjna», dyrektor oddziału, dyrektor biura, redaktor naczelny «Polskiej Agencji Prasowej – Spółka Akcyjna» oraz dyrektor i członek rady nadzorczej spółki radiofonii regionalnej;</u>
          <u xml:id="u-1.42" who="#StanisławPięta">27) Dyrektor Generalny Poczty Polskiej i jego zastępcy oraz członkowie Rady Poczty Polskiej;</u>
          <u xml:id="u-1.43" who="#StanisławPięta">28) członek zarządu, członek rady nadzorczej banku państwowego;</u>
          <u xml:id="u-1.44" who="#StanisławPięta">29) dyrektor przedsiębiorstwa państwowego, jego zastępca oraz osoba zarządzająca przedsiębiorstwem na podstawie umowy o zarządzanie przedsiębiorstwem państwowym;</u>
          <u xml:id="u-1.45" who="#StanisławPięta">30) osoba sprawująca zarząd w spółce powstałej w wyniku komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego, której sprawowanie zarządu zlecono w oparciu o art. 17 ust. 1 ustawy z dni 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji (Dz.U. z 2002 r. Nr 171, poz. 1397, z późn. zm.);</u>
          <u xml:id="u-1.46" who="#StanisławPięta">31) członek zarządu, członek rady nadzorczej spółki handlowej z udziałem Skarbu Państwa, w której udział Skarbu Państwa przekracza 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji;</u>
          <u xml:id="u-1.47" who="#StanisławPięta">32) członek zarządu, członek rady nadzorczej reprezentujący samorząd terytorialny w spółce handlowej z udziałem jednostki samorządu terytorialnego, w której udział jednostki samorządu terytorialnego przekracza 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji;</u>
          <u xml:id="u-1.48" who="#StanisławPięta">33) członek organu zarządzającego, organu nadzoru lub organu kontroli wewnętrznej polskiego związku sportowego lub spółki kapitałowej zarządzającej ligą zawodową w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o sporcie kwalifikowanym (Dz.U. z 2005 r. Nr 155, poz. 1298);</u>
          <u xml:id="u-1.49" who="#StanisławPięta">34) członek zarządu lub rady nadzorczej osoby prawnej, która uzyskała koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych lub telewizyjnych, członek zarządu, rady nadzorczej lub wspólnik spółki osobowej, która uzyskała taką koncesję oraz osoba fizyczna, która uzyskała taką koncesję;</u>
          <u xml:id="u-1.50" who="#StanisławPięta">35) członek zarządu lub rady nadzorczej wydawcy, wspólnik spółki osobowej będącej wydawcą lub osoba fizyczna będąca wydawcą w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku – Prawo prasowe (Dz.U. z 1984 r. Nr 5, poz. 24, z późn. zm.), a także redaktor naczelny lub dziennikarz w rozumieniu ustawy z dnia 26 stycznia 1984 roku – Prawo prasowe.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JuliaPitera">Powinniśmy zaczekać na dodrukowanie materiału. W tej chwili nie mamy go przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławPięta">W takim razie zaczekamy.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StanisławPięta">Czas oczekiwania na dostarczenie brakującego materiału możemy wykorzystać na przeprowadzenie dyskusji. Czy któraś z osób posiadających materiał chciałaby zabrać głos? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#StanisławPięta">Mamy już materiał. Czekam na uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JuliaPitera">Dlaczego tylko radni dzielnic miasta stołecznego Warszawy mają podlegać lustracji? Co z radnymi dzielnic w innych miastach? Czy oni są lustrowani? Ustrój Warszawy się zmienił. W jej skład nie wchodzą już samodzielne gminy. Chciałabym, aby było tak jak w innych miastach. Radni dzielnicowi wybierani są w powszechnych wyborach. Czy w Krakowie są wybierani w powszechnych wyborach? Tak. To dlaczego tylko radni dzielnic miasta stołecznego Warszawy mają podlegać lustracji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#SebastianKarpiniuk">Podczas posiedzenia zespołu roboczego dyskutowaliśmy na ten temat. Zastawialiśmy się, czy i z jakiego powodu wyróżnić radnych dzielnic Warszawy. Uznaliśmy, że jedynym wyznacznikiem ewentualnego wyróżnienia właśnie tych radnych dzielnicowych jest specyficzny status i osobna regulacja prawna dotycząca ustroju miasta stołecznego Warszawy. Ustrój pozostałych gmin jest regulowany ustawą o samorządzie gminnym. Ustrój Warszawy ma inną rangę. Ze względu na podkreślenie przez ustawodawcę szczególnej roli rad dzielnic warszawskich zespół roboczy podjął decyzję o zmieszczeniu radnych tych dzielnic w katalogu osób podlegających lustracji.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#SebastianKarpiniuk">Ostateczna decyzja w tej sprawie należy oczywiście do członków Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JuliaPitera">To, o czym mówił poseł Sebastian Karpiniuk nie do końca jest prawdą. Ustrój Warszawy rzeczywiście regulowany jest tzw. „specustawą warszawską”. Jednak zasady wyboru radnych dzielnic i uprawnienia dzielnic wszędzie są identyczne. Jedyna różnica polega na tym, że Warszawa posiada „swoją” ustawę. Nic więcej nie różni radnych dzielnicowych w innych miastach od radnych dzielnicowych w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JuliaPitera">Dzielnice wszędzie są jedynie jednostkami pomocniczymi. Samodzielnie nie podejmują żadnych decyzji. Decyzje dzielnic warszawskich muszą być akceptowane przez Radę Warszawy. Jedyną różnicą jest to, że Kraków, Szczecin czy Wrocław nie mają swoich „specustaw”. Natomiast rady dzielnicowe nie różnią się niczym. Tworzone rozróżnienie nie ma więc żadnego uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewGirzyński">Choć bardzo sobie cenię zdanie poseł Julii Pitery, tym razem nie mogę się z nią zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZbigniewGirzyński">Jeżeli radnych dzielnic miasta stołecznego Warszawy nie wyodrębnilibyśmy jako odrębnej kategorii radnych, wystąpiłaby wątpliwość prawna, czy podlegają oni procedurze lustracji na tych samych zasadach co pozostali radni.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ZbigniewGirzyński">Podam przykład dotyczący pewnego kuriozum, które wynikło z niedopracowania określonego przepisu. Będąc burmistrzem jednej z dzielnic Warszawy, można zostać posłem. Nie można zostać posłem, będąc burmistrzem jakiegokolwiek miasta w Polsce. Z takimi przypadkami mieliśmy do czynienia w poprzedniej kadencji parlamentu. W tej kadencji jest podobnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JuliaPitera">W Wesołej i Ursusie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewGirzyński">Poseł Julia Pitera zauważyła, że niedopracowanie pewnych spraw związanych z funkcjonowaniem różnych aktów prawnych normujących ustrój miasta stołecznego Warszawy oraz ustrój innych samorządów lokalnych może prowadzić do nieporozumienia.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#ZbigniewGirzyński">Wyszczególniając odrębną kategorię radnych precyzujemy pewne kwestie. Nie pozostawiamy luki interpretacyjnej, która zawsze mogłaby być wykorzystana do powodowania niedomówień, wobec których będzie musiał się wypowiadać np. Trybunał Konstytucyjny, dokonując wykładni określonych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JuliaPitera">Dlaczego mają być wyłączeni radni dzielnic w innych miastach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewGirzyński">W innych miastach nie ma radnych dzielnic. Są natomiast rady okręgowe. Rady te nie są radami dzielnic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JuliaPitera">Istnieją rady dzielnicowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SławomirNitras">Chcę zwrócić uwagę na dwie rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#SławomirNitras">W ustawie warszawskiej rada dzielnicy ma wyraźnie określone kompetencje. W ustawie o samorządzie gminnym kompetencje jednostek pomocniczych gminy są jedynie pochodną kompetencji, jakie przekazuje rada gminy np. radzie dzielnicy. Owe jednostki pomocnicze nie mają własnych kompetencji. Funkcjonują w ramach kompetencji, które mają zlecone.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#SławomirNitras">Trzeba mieć świadomość tego, że w ustawie o samorządzie gminnym są wymieniane trzy jednostki pomocnicze: rady dzielnic, rady osiedli i sołectwa. Jeżeli będziemy chcieli lustrować osoby zasiadające w ciałach pomocniczych, musimy wiedzieć, że będzie to dotyczyło także sołtysów. Jest to pewnego rodzaju konsekwencja. Ten sam zapis ustawowy odnosi się do sołtysów i rad dzielnic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławPięta">Proponowany przepis dotyczy radnych dzielnicy miasta stołecznego Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StanisławPięta">Zamykam dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JuliaPitera">Proszę mi udowodnić, że nie ma radnych dzielnicowych w innych miastach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#SławomirNitras">W innych miastach mogą być rady dzielnic, ale nie muszą. Nie ma tu żadnego obliga. W stosunku do Warszawy jest to zasadnicza różnica. Rada innego miasta może utworzyć dzielnicę jako jednostkę pomocniczą, ale nie musi. W Warszawie rady dzielnic są obligatoryjne.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#SławomirNitras">Zwracam uwagę na to, że gmina może tworzyć trzy jednostki pomocnicze: sołectwo, osiedle i dzielnicę. Jeżeli mówimy o radnych dzielnic, powinniśmy mówić także o radnych dzielnic i radnych sołeckich. W ten sposób w Polsce będziemy lustrować nawet sołtysów.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#SławomirNitras">Wydaje się, że poprawka odnosząca się do radnych dzielnicy miasta stołecznego Warszawy idzie zbyt daleko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewGirzyński">Zabieram głos celem uporządkowania dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#ZbigniewGirzyński">Jeżeli ktoś chce wnieść poprawkę do rozpatrywanego projektu, niech to zrobi. Potem powinno nastąpić uzasadnienie stanowisk „za” i „przeciw”. Następnie powinniśmy przejść do głosowania. Jeżeli nie zastosujemy się do tych zasad, dyskusje będziemy ciągnęli w nieskończoność.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#ZbigniewGirzyński">Jeżeli poseł Julia Pitera ma konkretną poprawkę do art. 4, proszę o jej sformułowanie. Następnie poddamy ją pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JuliaPitera">Pkt 5 w art. 4 ust. 1 mógłby otrzymać następujące brzmienie: „radni dzielnicowi miast na prawach powiatu oraz radni dzielnicowi miasta stołecznego Warszawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez poseł Julię Piterę do art. 4 ust. 1 pkt 5?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławPięta">Stwierdzam, że Komisja przy 2 głosach za, 5 przeciwnych i 4 wstrzymujących się odrzuciła poprawkę poseł Julii Pitery.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławPięta">Czy są inne uwagi do art. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RyszardMajdzik">W art. 4 nie zostały uwzględnione wnioski zgłaszane przez Australijską Grupę Lustracyjną odnośnie do lustracji zarządów organizacji polonijnych i stowarzyszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławPięta">Mamy tego świadomość. Cały czas zastanawiamy się, jak ująć w projekcie propozycje Australijskiej Grupy Lustracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#StanisławPięta">Chciałbym zamknąć dyskusję. Czy członkowie Komisji mają jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#EdmundLewandowski">Przyjechałem specjalnie z San Francisco, żeby zabrać głos w sprawie Polonii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławPięta">Proszę o krótką wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EdmundLewandowski">Jestem działaczem polonijnym w San Francisco od dwudziestu lat.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#EdmundLewandowski">Chciałbym powiedzieć, że mamy ogromny problem. Pojawiają się u nas dziwni ludzie, którzy chcą przejąć majątek Polonii wypracowany przez ostatnie sto lat. Tak się składa, że nazwiska owych ludzi są zbieżne z nazwiskami znajdującymi się na liście Wildsteina. Przez półtora roku prosiliśmy owe osoby o przedłożenie zaświadczeń potwierdzających, że ich nazwiska nie figurują na wspomnianej liście. Cały czas nam odmawiają. W ten sposób niestety nie załatwimy spraw dotyczących Polonii.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#EdmundLewandowski">Tydzień temu miałem spotkanie z prof. Andrzejem Stelmachowskim, który przyznał, że w środowiskach polonijnych na całym świecie mamy do czynienia z ogromnym problemem. Bez konkretnych przepisów, które zostałyby wprowadzone nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, nie ma szans na to, aby Polonia mogła być pomocna Polsce poprzez prowadzenie lobbingu czy w jakikolwiek inny sposób. Ludzie się od nas odsuwają. W środowiskach polonijnych panuje ferment. Jest po prosu tragicznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławPięta">Zapewniam, że będziemy zastanawiać się nad tym, jak uwzględnić propozycje Australijskiej Grupy Lustracyjnej w kolejnych etapach pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławPięta">Jak rozumiem, członkowie Komisji nie mają już żadnych uwag do treści art. 4. W związku z tym art. 4 uznaję za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omawiania art. 5 ust. 3. Brzmienia ust. 1 i 2 tego artykułu nie budzą już wątpliwości. Ustępy te zostały przyjęte wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#StanisławPięta">Czytam brzmienie ust. 3: „Treść urzędowego potwierdzenia, o którym mowa w ust. 2, uwzględnia się przy ocenie kwalifikacji moralnych – w szczególności takich jak: nieskazitelność charakteru, nieposzlakowana opinia, nienaganna opinia, dobra opinia obywatelska, bądź przestrzeganie podstawowych zasad moralnych – wymaganych dla zajmowania funkcji publicznych. Treść ta może stanowić podstawę do rozwiązania umowy o pracę, odwołania z zajmowanego stanowiska lub wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZbigniewGirzyński">Proszę o przesunięcie na jutrzejsze posiedzenie dyskusji nad art. 5 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławPięta">Dobrze. Przepisem art. 5 ust. 3 zajmiemy się jutro.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omawiania art. 5a. Czytam brzmienie tego artykułu: „Upoważniony statutowo organ partii politycznej, związku zawodowego albo stowarzyszenia może złożyć podanie o wydanie zaświadczenia, o którym mowa w art. 6 ust. 1, dotyczącego osoby, która wyraziła pisemną zgodę na jego złożenie, w tym dotyczącego kandydata do pełnienia funkcji publicznej.”.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#StanisławPięta">Czy są uwagi do brzmienia art. 5a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#HalinaMolka">Chcę zgłosić poprawkę. Chodzi o to, aby podania o wydanie zaświadczenia, mogły składać także władze kościołów i związków wyznaniowych na takich samych zasadach jak partie polityczne i stowarzyszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławPięta">Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć na temat zgłoszonej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Chciałbym poznać uzasadnienie zgłoszonego wniosku. Gdy je poznam, ustosunkuję się do wniosku. Proszę, aby poseł Halina Molka przedstawiła motywy zgłoszenia takiej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#SławomirNitras">Ja także chętnie poznałbym uzasadnienie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#SławomirNitras">Mam pytanie do przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Czy taka poprawka nie naruszałaby konstytucyjnej zasady rozdziału Kościoła od państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#HalinaMolka">Osoby reprezentujące kościoły i związki wyznaniowe pełnią bardzo ważne funkcje publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławPięta">Powinniśmy przystąpić do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#SławomirNitras">Nie ukrywam, że jesteśmy zaskoczeni faktem zgłoszenia poprawki do art. 5a. Chcielibyśmy mieć więcej czasu na zastanowienie. Czy omawianej kwestii nie moglibyśmy rozstrzygnąć w dniu jutrzejszym? Jest to pytanie do poseł Haliny Molki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#HalinaMolka">Tak, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławPięta">Jak rozumiem, poseł Halina Molka wycofuje w dniu dzisiejszym swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#SławomirNitras">Nie ma potrzeby jej wycofywania. Intencja jest taka: przewodniczący Komisji podda ją pod głosowanie w dniu jutrzejszym. Poprawkę powinniśmy uznać za złożoną. Natomiast głosowanie nad nią odbędzie się jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#HalinaMolka">Poprawka powinna być rozpatrzona w dniu jutrzejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławPięta">Czy do brzmienia art. 5a są inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#EdmundLewandowski">Czy w art. 5a nie można by dodać organizacji polonijnych? Organizacje takie również mogłyby się zwracać do Instytutu Pamięci Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławPięta">Na tym etapie prac nie chcielibyśmy podejmować decyzji w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#EdmundLewandowski">W art. 5a powinna być mowa o organizacjach polonijnych albo o czymś, co wiąże się z Polonią. Można by wymienić obywateli polskich, którzy pełnią jakieś funkcje w organizacjach polonijnych. Ciągle są to obywatele polscy podlegający polskiemu prawu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejRzepliński">Uprawnienie w tym zakresie zostało już nadane organizacjom polonijnym poprzez przyznanie uprawnienia stowarzyszeniom do zwracania się o informacje. Organizacje polonijne, niezależnie od tego, czy są zarejestrowane w Polsce, czy poza jej granicami, są stowarzyszeniami i jako stowarzyszenia mogą z określonego uprawnienia korzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławPięta">Zamykam dyskusję w sprawie art. 5a. Proponuję, abyśmy przyjęli ten artykuł w dniu jutrzejszym po ustosunkowaniu się do poprawki wniesionej przez poseł Halinę Molkę.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omawiania art. 7 ust. 1. Brzmienie tego ustępu jest następujące: „Stroną, w rozumieniu ustawy, jest podmiot, o którym mowa w art. 5a oraz osoba wobec której wszczęte zostało postępowanie w sprawie wydania zaświadczenia.”.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#StanisławPięta">Czy ktoś zgłasza uwagi do brzmienia art. 7 ust. 1? Nie widzę. A więc, art. 7 ust. 1 uznaję za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#StanisławPięta">Czekamy na resztę materiałów, które są w tej chwili kserowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejDuda">Mam jedną uwagę do art. 7 ust. 1. Chodzi mi o jego nową wersję. Według mnie, przepis ten może wywoływać wątpliwości od strony techniczno – prawnej.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#AndrzejDuda">Podmiot, o którym mowa w art. 5a, jest stroną, ale pod warunkiem, że sam występuje z wnioskiem. Nie chodzi tu o każdy podmiot wymieniony w art. 5a. Może powstać wątpliwość, czy w każdym przypadku stowarzyszenie, związek zawodowy albo partia polityczna może być stroną postępowania. Przepis art. 7 ust. 1 należy stanowczo uściślić. Powinniśmy dodać: „o ile wystąpił z wnioskiem o wydanie zaświadczenia w trybie art. 5a”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławPięta">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie propozycji przedłożonej przez doradcę Andrzeja Dudę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Jeżeli sprawa byłaby rozpatrywana w trybie art. 26 lub art. 27, byłoby rzeczą zdumiewającą, gdyby stroną okazała się partia, a nie osoba, która złożyła oświadczenie. Stroną jest nie tylko partia, ale i ta osoba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejDuda">Osoba, o której mówił senator Zbigniew Romaszewski, jest stroną w każdym przypadku. Natomiast mam wątpliwość, czy stroną zawsze powinny być stowarzyszenia. Chodzi o stowarzyszenia, które nie występowały o wydanie zaświadczenia. Osoby reprezentujące takie stowarzyszenia mogą do nas przyjść i oznajmić: „W art. 5a jest napisane, że możemy być stroną.”. Wydaje mi się, że powinniśmy uściślić, iż stowarzyszenie jest stroną tylko wtedy, gdy wystąpiło o wydanie zaświadczenia w trybie art. 5a. Jeżeli o to nie wystąpiło, stroną jest tylko ten, wobec którego ma być wydane zaświadczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławPięta">Proszę doradcę Andrzeja Dudę o przedstawienie treści poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejDuda">W moim przekonaniu art. 7 ust. 1 powinien brzmieć tak: „Stroną, w rozumieniu ustawy, jest osoba, wobec której wszczęte zostało postępowanie w sprawie wydania zaświadczenia, a w przypadku, jeżeli postępowanie zostało wszczęte w trybie art. 5a, również podmiot, z którego inicjatywy nastąpiło wszczęcie postępowania.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#SebastianKarpiniuk">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy nowe brzmienie art. 7 ust. 1, uwzględniając brzmienie art. 5a, nie jest jednoznaczne? Chodzi o kompetencje partii politycznych, związków zawodowych i stowarzyszeń wyłącznie w sytuacji wystąpienia z podaniem o wydanie zaświadczenia. Czy nie jest to oczywiste? W moim przekonaniu, wszystko jest jasne i wynika z brzmienia przepisów: art. 7 ust. 1 w nowej wersji oraz art. 5a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#TomaszOsiński">Przepis art. 7 ust. 1 byłby interpretowany w sposób jednoznaczny. Skoro jednak pojawiają się wątpliwości, próby odczytywania tego przepisu w inny sposób – rzeczywiście są ku temu jakieś podstawy – brzmienie art. 7 ust. 1 proponujemy doprecyzować. Być może precyzyjniejsze brzmienie byłoby takie: „Stroną, w rozumieniu ustawy, jest podmiot, który wystąpił z wnioskiem, o którym mowa w art. 6, w trybie art. 5a…”. Wtedy wszystko byłoby doprecyzowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławPięta">Proszę powtórzyć proponowane brzmienie art. 7 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#TomaszOsiński">Przepis art. 7 ust. 1 mógłby brzmieć tak: „Stroną, w rozumieniu ustawy, jest podmiot, który wystąpił z wnioskiem, o którym mowa w art. 6, w trybie art. 5a…”. Dalsza część przepisu pozostałaby bez zmian: „…oraz osoba wobec której…”.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#TomaszOsiński">Szyk przepisu ewentualnie można by było odwrócić, tak jak proponował doradca Andrzej Duda. Jako pierwszą wymienialibyśmy osobę, wobec której wszczęte zostało postępowanie. Jest to bowiem podstawowa strona. Brzmienie art. 7 ust. 1 byłoby takie: „Stroną, w rozumieniu ustawy, jest osoba wobec której wszczęte zostało postępowanie w sprawie wydania zaświadczenia, a także podmiot, który wystąpił z wnioskiem, o którym mowa w art. 6, w trybie art. 5a.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławPięta">Taka redakcja art. 7 ust. 1 wydaje się najszczęśliwsza.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#StanisławPięta">Czy w sprawie art. 7 ust. 1 ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć? Nie widzę. A zatem, art. 7 ust. 1 uznaję za przyjęty w brzmieniu przytoczonym przed chwilą przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#StanisławPięta">Nie zajmowaliśmy się jeszcze przepisami przejściowymi. Za chwilę przejdziemy do omawiania art. 36a. Nie będę odczytywał brzmienia przepisów przejściowych. Często mają one charakter stricte porządkujący. Jeżeli członkowie Komisji będą widzieli konieczność dokonania w treści przepisu jakiejś zmiany, proszę o sygnalizowanie takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#StanisławPięta">Czy ktoś ma uwagi do brzmienia art. 36a? Brzmienie tego przepisu zostało zawarte na str. 25 druku, który wszyscy otrzymaliśmy. Nikt nie zgłasza uwag. Przepis art. 36a uznaję za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omawiania art. 36b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PiotrPodczaski">Przypominam, że przepis art. 36b jest przepisem wprowadzającym zmiany w ustawie o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. W trakcie prac zespołu roboczego w tym zakresie nie podjęliśmy żadnych decyzji. Na temat art. 36b były wyrażane różne poglądy. Żadne rozstrzygniecie jednak nie zapadło. Chodzi o stan spoczynku dla sędziów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławPięta">W takim razie w tym momencie nie będziemy zajmować się art. 36b.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omawiania kolejnego artykułu, a mianowicie art. 36c.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#StanisławPięta">Czy ktoś ma uwagi do brzmienia tego artykułu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#StanisławPięta">Proszę o otwarcie dostarczonego materiału na str. 47. Mamy tam treść art. 40. W tej chwili będziemy zajmować się art. 40.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#StanisławPięta">Czytam brzmienie ust. 1: „W przypadku, gdy objęcie funkcji publicznej przez daną osobę może nastąpić w wyniku jej wyboru do pełnienia tej funkcji, dokonanego w wyborach powszechnych i bezpośrednich, przeprowadzonych w roku 2006 po wejściu w życie niniejszej ustawy warunkiem dopuszczenia tej osoby do kandydowania w tych wyborach jest uprzednie przedłożenie przez tę osobę komisji wyborczej właściwej dla rejestracji tej osoby jako kandydata w wyborach, wydanego wobec tej osoby urzędowego potwierdzenia, o którym mowa w art. 5 ust. 2 albo kopii złożonego przez tą osobę, żądania wydania jej takiego potwierdzenia, na której organ właściwy potwierdził fakt przyjęcia takiego żądania. Żądania takiego nie można cofnąć. Instytut wydaje zaświadczenia osobom, które zostały wymienione jako osoby wybrane w obwieszczeniu Państwowej Komisji Wyborczej. Żądania osób, które nie zostały wybrane pozostawia się bez rozpoznania.”.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#StanisławPięta">Czy ktoś ma uwagi do brzmienia art. 40 ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ArkadiuszMularczyk">W art. 40 ust. 1 określenie „żądanie” należałoby zastąpić określeniem „podanie”. W projektowanej ustawie posługujemy się pojęciem „podanie”. W wersji przepisu przedłożonej przez Biuro Legislacyjne mowa jest o żądaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KrzysztofZając">Uważam, że w projektowanej ustawie używane jest określenie „żądanie”. Np. w art. 6 ust. 2 czytamy: „Wszczęcie postępowania w sprawie wydania zaświadczenia […] następuje na żądanie osoby, której zaświadczenie to ma dotyczyć…”. Moim zdaniem, Biuro Legislacyjne prawidłowo użyło w art. 40 ust. 1 sformułowania „żądanie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ArkadiuszMularczyk">W ostatnim zdaniu omawianego ustępu mowa jest o żądaniach osób, które nie zostały wybrane, pozostawionych bez rozpoznania. Żądania nie można pozostawić bez rozpoznania. Bez rozpoznania można pozostawić jedynie podanie. Uważam, że w ostatnim zdaniu art. 40 ust. 1 powinna być mowa o podaniu. To samo należy odnieść do drugiego zdania. Nie żądania nie można cofnąć, tylko podania.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#ArkadiuszMularczyk">Konsekwentnie podtrzymuję swoje stanowisko. W art. 40 ust. 1 powinno być używane określenie „podanie”. To podanie się składa do urzędu i pozostawia się bez rozpoznania, a nie żądanie.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#ArkadiuszMularczyk">Ewentualnie mógłby się na ten temat wypowiedzieć przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JuliaPitera">Mam pytanie natury percepcyjnej. Być może, jest mi zbyt gorąco. Nie rozumiem tego, co zostało tu zapisane. Tak złożonego zdania, mającego tyle wersów, w życiu nie widziałam.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JuliaPitera">Przepis art. 40 ust. 1 powinien zostać jakoś przeredagowany. W tej chwili jest on kompletnie nieczytelny.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#JuliaPitera">Chciałabym, aby przewodniczący Komisji głośno przeczytał brzmienie art. 40 ust. 1. Wtedy przekona się, jak nieczytelny jest ten ustęp. Nie wiem, czy trzeba z tego zrobić dwa zdania, czy coś uprościć. Coś jednak trzeba zrobić. W tej chwili brzmienie art. 40 ust. 1 jest fatalne. Ustawa nie może być tak pisana. Wyrazy „tej osoby” zostały powtórzone chyba ze cztery razy.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#JuliaPitera">Nie rozumiem treści art. 40 ust. 1. Być może winna jest pogoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#SebastianKarpiniuk">Może wyjaśnię, jaka jest intencja art. 40 ust. 1. Być może, przepis ten nie został sformułowany zbyt fortunnie. Dopiero wczoraj zespół roboczy zakończył prace nad jego brzmieniem.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#SebastianKarpiniuk">Intencja przepisu jest taka: w zbliżających się wyborach samorządowych – należy wziąć pod uwagę fakt, że projektowana ustawa wejdzie w życie dopiero w październiku 2006 roku – nie jest możliwe przeprowadzenie według założeń nowej ustawy lustracyjnej procedury zaświadczeniowej, dotyczącej, jak zakładano, 300 tys. kandydatów na radnych. W przepisach przejściowych wprowadziliśmy rozwiązanie polegające na tym, że w zbliżających się wyborach samorządowych, które odbędą się w 2006 roku, każda osoba ubiegająca się o funkcję radnego w wyborach powszechnych będzie miała możliwość złożenia podania o wydanie zaświadczenia, natomiast same zaświadczenia będą wydawane wyłącznie w stosunku do tych osób, które zostaną wybrane na radnych. Podania złożone przez kandydatów, którzy nie zostaną wybrani radnymi, pozostawia się bez rozpoznania.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#SebastianKarpiniuk">Poseł Julia Pitera ma w pewnym sensie rację. Powinniśmy tak skonstruować przepis art. 40 ust. 1, aby jego brzmienie było bardziej poprawne.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#SebastianKarpiniuk">Rozumiem, że intencje przepisu są w tym momencie czytelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławPięta">Brzmienie art. 40 ust. 1 rzeczywiście nie należy do najkrótszych, choć, według mnie, jest zrozumiałe. Można z niego wyciągnąć właściwe wnioski. Mnie osobiście nie sprawia to szczególnej trudności. Być może, redakcja wspomnianego ustępu nie jest zbyt zręczna.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#StanisławPięta">Proponuję, abyśmy art. 40 zajęli się w dniu jutrzejszym, bo tak czy inaczej dopiero jutro możemy się zająć jego ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RyszardMajdzik">Na chwilę chcę wrócić do kwestii Polonii. Przewodniczący Komisji stwierdził, że kwestią tą Komisja będzie zajmować się później. Proszę powiedzieć, w jakim terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StanisławPięta">Miałem na myśli termin jutrzejszy.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#StanisławPięta">Właśnie zostały nam dostarczone materiały, na które czekaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#StanisławPięta">W tej chwili zajmiemy się art. 6 ust. 3 i 3a.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#StanisławPięta">Brzmienie art. 6 ust. 3 jest następujące: „Jeżeli po wydaniu zaświadczenia danej osobie stwierdzono, że mimo istnienia w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu dokumentu dotyczącego tej osoby nie został on uwzględniony przy wydawaniu jej zaświadczenia, organ zaświadczający wszczyna z urzędu postępowanie w sprawie wydanie zaświadczenia.”.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#StanisławPięta">Czytam brzmienie ust. 3a: „Organ zaświadczający wszczyna z urzędu postępowanie w sprawie wydania zaświadczenia dotyczącego danej osoby, również wtedy, gdy po wydaniu zaświadczenia dokument dotyczący tej osoby został przekazany do archiwum Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.”.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#StanisławPięta">Czy ktoś ma uwagi do art. 6 ust. 3 i 3a? Nie widzę. Ustępy te uznaję za przyjęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ZbigniewGirzyński">W art. 6 ust. 3 jest „literówka”. W ostatnim wersie tego ustępu powinno być napisane: „w sprawie wydania zaświadczenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omawiania art. 11 ust. 2. Treść tego ustępu jest następująca: „Zaświadczenie powinno zawierać:</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#StanisławPięta">1) oznaczenie organu zaświadczającego,</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#StanisławPięta">2) datę wydania,</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#StanisławPięta">3) oznaczenie podmiotu wnoszącego podanie o wydanie zaświadczenia,</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#StanisławPięta">4) oznaczenie osoby, której dotyczy zaświadczenie, w tym:</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#StanisławPięta">a) imię i nazwisko:</u>
          <u xml:id="u-67.6" who="#StanisławPięta">b) imię ojca;</u>
          <u xml:id="u-67.7" who="#StanisławPięta">c) data i miejsce urodzenia;</u>
          <u xml:id="u-67.8" who="#StanisławPięta">d) nr PESEL;</u>
          <u xml:id="u-67.9" who="#StanisławPięta">e) adres,</u>
          <u xml:id="u-67.10" who="#StanisławPięta">5) tytuł złożenia podania,</u>
          <u xml:id="u-67.11" who="#StanisławPięta">6) informacje, czy dane osoby, której dotyczy zaświadczenie występują w dokumentach zgromadzonych w zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu,</u>
          <u xml:id="u-67.12" who="#StanisławPięta">7) informacje, w jakim charakterze dane osoby, której dotyczy zaświadczenie występują w dokumentach zgromadzonych w zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu,</u>
          <u xml:id="u-67.13" who="#StanisławPięta">8) informacje o rodzajach dokumentów zgromadzonych w zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu zawierających dane osoby, której dotyczy zaświadczenie,</u>
          <u xml:id="u-67.14" who="#StanisławPięta">9) przebieg pracy/służby w organach bezpieczeństwa państwa osoby, której dotyczy zaświadczenie,</u>
          <u xml:id="u-67.15" who="#StanisławPięta">10) treść zapisów ewidencyjnych w dokumentach zgromadzonych w zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu dotyczących osoby, której dotyczy zaświadczenie, przy czym kolejne rejestracje traktuje się odrębnie,</u>
          <u xml:id="u-67.16" who="#StanisławPięta">11) podpis z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego osoby upoważnionej do wydania zaświadczenia.”.</u>
          <u xml:id="u-67.17" who="#StanisławPięta">Czy ktoś ma uwagi do brzmienia art. 11 ust. 2? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ArturKowalski">Nie mamy uwag do brzmienia art. 11 ust. 2. Chcę tylko powiedzieć, że konsekwencją przyjęcia takiego brzmienia przepisu będzie konieczność dokonania zmiany brzmienia art. 9 ust. 1. Proponowaliśmy dodanie w art. 9 ust. 1 nowego punktu po pkt 3. Punkt ten byłby odpowiednikiem pkt 5 w art. 11 ust. 2 i zawierałby informację o tytule złożenia podania. Taką konsekwencję należałoby wprowadzić w art. 9 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#StanisławPięta">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JuliaPitera">Pkt 5 w art. 11 ust. 2 brzmi tak: „tytuł złożenia podania”. Czy chodzi tu o to, z jakiego tytułu składa się podanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Chodzi o to, w jakim celu składa się podanie. Chodzi o cel podania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JuliaPitera">A więc, chodzi o cel, dla którego składa się podanie. Co oznacza sformułowanie „tytuł złożenia podania”? Czy ma go podać odbiorca? Mam być z urzędu lustrowana, więc biorę zaświadczenie dla swojego pracodawcy. Czy o to chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#SebastianKarpiniuk">W gronie członków zespołu roboczego zastanawialiśmy się, jak powinno wyglądać brzmienie pkt 5 w art. 11 ust. 2. Ustaliliśmy, co kryje się pod pojęciem „tytuł”.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#SebastianKarpiniuk">Za przykład niech nam posłuży kandydat na radnego. Składa on podanie po to, żeby wydano mu zaświadczenie jako kandydatowi na radnego. Inaczej można to określić jako powód, cel. W art. 11 ust. 2 pkt 5 nazwano to tytułem. Zastanawialiśmy się nad tym, którą formułą się tutaj posłużyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JuliaPitera">Może powinniśmy użyć określenia „ustawowy”. W tej chwili brzmienie pkt 5 jest bardzo niejasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#StanisławPięta">Czy ktoś ma jakąś propozycję co do treści art. 11 ust. 2 pkt 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JuliaPitera">Może powinniśmy wpisać: „podstawa prawna”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Dla mnie przepis art. 11 ust. 2 pkt 5 jest dość oczywisty. Chodzi tu o cel złożenia podania.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#ArkadiuszMularczyk">Według mnie, pojęciem bardziej prawniczym, legalnym jest pojecie „tytuł”. Chodzi o sformułowanie, które występuje w przepisach prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#StanisławPięta">W tej sprawie powinniśmy najpierw wysłuchać opinii przedstawicieli Biura Legislacyjnego. Następnie udzielę głosu dyrektorowi Krzysztofowi Zającowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PiotrPodczaski">Trudno nam się wypowiadać na temat zawartości ust. 2 w art. 11. Zawiera on bowiem informacje specjalistyczne. Rozumiem, że brzmienie tego ustępu zostało przygotowane przez Instytut Pamięci Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PiotrPodczaski">W omawianym pkt 5 można użyć oczywiście wyrazu „cel”. Jednak obecne sformułowanie tego punktu czemuś zapewne miało służyć. Być może, dyrektor Krzysztof Zając to nam wyjaśni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#KrzysztofZając">Przepis dotyczący treści zaświadczenia został przygotowany przez Instytut Pamięci Narodowej. Naszym zdaniem, bardziej adekwatne jest użycie w art. 11 ust. 2 pkt 5 wyrazu „tytuł”. Występuje takie pojęcie jak tytuł prawny do lokalu. Określenie „tytuł” jest powszechnie używane w przepisach prawa. Dla prawników jest ono jednoznaczne.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#KrzysztofZając">Tytuł złożenia podania jest elementem niezbędnym. Ze względu na tak dużą liczbę osób podlegających procedurze uzyskania zaświadczenia Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej zostało zobowiązane projektowaną ustawą do ustalenia priorytetów, a więc ustalenia, komu szybciej owe zaświadczenia zostaną wydane. Proszę zwrócić uwagę, że w tym zakresie istnieją różne potrzeby. W związku z tym w podaniu musi być zawarta informacja, kto i z jakiego tytułu ubiega się o uzyskanie zaświadczenia. Chodzi o to, aby móc zakwalifikować daną osobę do określonej ścieżki odnośnie do szybkości rozpatrzenia podania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JuliaPitera">Zrozumiałam to, co mówił dyrektor Krzysztof Zając. Zgadzam się z tym, że pojęcie „tytuł prawny do lokalu” jest jasne, oczywiste. Wiadomo, o co tu chodzi. Określenie „tytuł złożenia podania” nie brzmi tak samo jak określenie „tytuł prawny do złożenia podania”. Paradoksalnie to jedno słowo w środku kompletnie zmienia rozumienie pkt 5 w art. 11 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#KrzysztofZając">Możemy zapisać to w ten sposób: „tytuł prawny złożenia podania”. Gdybyśmy użyli sformułowania „podstawa prawna”, omawiany punkt byłby jeszcze mniej czytelny niż w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#KrzysztofZając">Tak czy inaczej musimy sformułować formularze wniosków, w których rozkodujemy każdy z punktów. Podobnie jak to ma miejsce przy wnioskach pokrzywdzonego, pracownik Instytutu Pamięci Narodowej będzie pomagał w wypełnianiu podania. Nie ma żadnych problemów z rozstrzyganiem, o co tak naprawdę chodzi we wniosku. Po prostu, nie mamy niekompletnych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#StanisławPięta">W tej chwili odbyliśmy dyskusję na temat brzmienia art. 11 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejRzepliński">Dostrzegam tu pewien problem. Osoba, której dokumenty dotyczą, nie musi wykazywać żadnego tytułu. Po prostu coś chce i koniec. Nie musi mówić dlaczego. Niezależnie od tego, czy jest osobą pokrzywdzoną czy służyła w organach bezpieczeństwa państwa, nie musi wykazywać tytułu. Taka osoba może mieć teraz 90 lat. To wiek jest tutaj tytułem, bo przemawia za szybkim załatwieniem sprawy tej osoby. Co ona ma napisać w tytule złożenia podania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Idea projektowanej ustawy jest taka, że o wydanie zaświadczenia występują osoby, które pełnią funkcje publiczne lub też mają zamiar je pełnić. Powinno być określone, o pełnienie jakiej funkcji publicznej dana osoba się ubiega, z jakiego tytułu ubiega się o wydanie zaświadczenia. To jest cel, dla którego stworzono przepis art. 11 ust. 2 pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejRzepliński">Moim zdaniem, podstawą jest tutaj art. 5 ust. 1. Każdy może wystąpić do Instytutu Pamięci Narodowej i wcale nie musi tego uzasadniać. Nie musi uzasadniać żadnego tytułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Osoby, które pełnią funkcje publiczne, powinny jednak określić, w jaki celu występują do Instytutu Pamięci Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#SebastianKarpiniuk">Być może rzeczywiście powinniśmy się odnieść do pojęcia zawartego w art. 4 czyli osób pełniących funkcje publiczne. Brzmienie przepisu art. 11 ust. 2 pkt 5 powinno zostać uzupełnione. Przepis ten mógłby brzmieć tak: „tytuł wynikający z art. 4 ustawy”. Chodzi o to, aby wskazać, z jakiego powodu coś robimy. Powinno się wskazać katalog, który wynika z art. 4. To z tego katalogu dowiadujemy się, z jakiego powodu dana osoba ubiega się o wydanie zaświadczenia. Chciałbym, żeby było to zrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#KrzysztofZając">Gdy ktoś nie ubiega się o pełnienie funkcji publicznej i w związku z tym nie podaje nam informacji, do ubiegania się o jaką funkcje publiczną potrzebne jest mu zaświadczenie, musi wiedzieć, że zostanie załatwiony w terminie ustawowym, a nie na zasadach preferencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#KrzysztofZając">Informacja, o której teraz mówimy, jest potrzebna wyłącznie po to, żeby, uwzględniając potrzeby zajmowania stanowisk publicznych, podanie danej osoby rozpatrzyć szybciej lub w trybie ustawowym, na zasadach ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#KrzysztofZając">W art. 11 ust. 2 pkt 5 nie ma potrzeby dokonywania żadnych zmian. Zaświadczenie będzie zawierało te informacje, które istnieją w zasobie archiwalnym Instytutu Pamięci Narodowej. Jeżeli w owym zasobie nie będzie dowodu na zarejestrowanie danej osoby, zaświadczenie nie będzie zawierało informacji w tym zakresie. Tak samo nie będzie zawierało informacji o tytule złożenia podania. Będzie to zaświadczenie, w którym określone pole nie zostanie wypełnione. Każdy może złożyć podanie. Nie trzeba tego uzasadniać. Ktoś może chcieć trzymać zaświadczenie w domu tak na wszelki wypadek, bo kiedyś może przydarzyć mu się przygoda związana z pełnieniem funkcji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#KrzysztofZając">Tytuł złożenia podania jest wymagany wyłącznie po to, żeby zakwalifikować podanie do ścieżki, według której będzie rozpatrywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#EdmundLewandowski">Wyraz „tytuł” proponuję zastąpić wyrazem „powód”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejRzepliński">Należy tutaj uwzględnić fantazje naszych rodaków. Jeżeli przyczyną wymienienia w art. 11 ust. 2 pkt 5 tytułu złożenia podania jest ustalenie hierarchii w zakresie czasu wydawania zaświadczeń, to wielu ludzi może napisać w podaniu, że ubiega się o stanowisko Prezydenta RP. Wtedy ich sprawa będzie musiała być błyskawicznie załatwiona. Jeżeli mamy tak to załatwiać, ludzie będą pisali różne rzeczy zupełnie bezkarnie. Każdy może ubiegać się o to, by być bardzo szybko obsłużonym. A co z dziewięćdziesięcioletnimi przysłowiowymi starcami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanuszPałubicki">Być może, pomogłoby coś, gdybyśmy napisali: „tytuł złożenia podania, w wypadku osób powołujących się na art. 4.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#StanisławPięta">Mam wrażenie, że zaczynamy brnąć w kolejne propozycje. Nie posuwamy się naprzód w pracach nad kolejnymi artykułami.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#StanisławPięta">Przyjęliśmy takie a nie inne brzmienie art. 11 ust. 2 i tak już pozostanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#SebastianKarpiniuk">Wydaje mi się, że tok rozumowania eksperta Janusza Pałubickiego jest słuszny. Gdybyśmy w art. 11 ust. 2 pkt 5 wpisali „tytuł, wynikający z art. 4, złożenia podania”, byłoby jasne, z jakiego powodu, w jakim celu i dlaczego składa się podanie. Katalog został określony w art. 4. Gdybyśmy przyjęli takie rozwiązanie, byłoby jasne, dlaczego coś się robi i z jakiego powodu. Nie byłoby wątpliwości interpretacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JanuszKurtyka">Propozycja eksperta Janusza Pałubickiego jest propozycją doprecyzowującą propozycję złożoną przez Instytut Pamięci Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Określenie „powód” jest niewątpliwie lepsze od określenia „tytuł”.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Jedna rzecz mnie niepokoi. Co zrobić, gdy ktoś napisze: „cel poznawczy”? Ktoś może chcieć wiedzieć, czy był w coś uwikłany czy nie, co na ten temat wiadomo Instytutowi Pamięci Narodowej. Zakładamy, że taka osoba nie chce pełnić żadnych funkcji. Nagle może się okazać, że IPN przekształci się z instytucji pamięci narodowej, zajmującej się ludźmi prześladowanymi, w instytucję, która zacznie się zajmować problemem obsady stanowisk. Przepraszam bardzo, ale to już jest inny priorytet. W projektowanej ustawie coś zaczyna szwankować. Jeżeli uwzględnimy fakt, że ma to dotyczyć 300 tys. osób, zrozumiemy, że chodzi tu o coś zupełnie innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#StanisławPięta">Proszę eksperta Janusza Pałubickiego o powtórne przytoczenie proponowanego przez siebie brzmienia art. 11 ust. 2 pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JanuszPałubicki">Punkt ten brzmiałby w sposób następujący: „tytuł złożenia podania, w wypadku osób powołujących się na art. 4.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#TomaszOsiński">Przedstawiona formuła nadal nie rozwiewa powstałych wątpliwości. Prosimy o uwzględnienie formuły następującej: „jeżeli powodem jest kandydowanie na funkcję publiczną, wskazanie tej funkcji”. Rozumiem, że o to tu chodzi. Wskazanie funkcji, na którą dana osoba kandyduje, byłoby podstawą do stosowania szybszej ścieżki, jeśli chodzi o przekazanie zaświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#TomaszOsiński">Tak naprawdę nie ma znaczenia, co znajdzie się w samym zaświadczeniu. Zaświadczenie jest wydawane na wniosek. Ważne jest, co znajduje się w takim wniosku. Musi znaleźć się w nim stosowna informacja, żeby Instytut Pamięci Narodowej mógł odpowiednio zareagować i zastosować jedną z dwóch ścieżek. To, co znajdzie się w zaświadczeniu odnośnie do funkcji publicznej, nie ma dla nikogo żadnego znaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#KrzysztofZając">Zgodnie z propozycją Biura Legislacyjnego, proponujemy doprecyzować brzmienie art. 9 ust. 1, w którym określa się, co powinno zawierać podanie o wydanie zaświadczenia. W jednym z punktów tego ustępu powinniśmy wpisać: „jeżeli osoba ubiega się o stanowisko z art. 4, wskazanie tegoż stanowiska”. W konsekwencji proponujemy skreślić pkt 5 w art. 11 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#StanisławPięta">Przejmuję tę propozycję. Nie słyszę, żeby ktoś zgłaszał wobec niej sprzeciw. Propozycję uznaję za przyjętą. Wyjaśniam, że chodzi o skreślenie pkt 5 w art. 11 ust. 2. Ostateczne brzmienie propozycji dotyczącej art. 9, jak rozumiem, zostanie przygotowane na jutrzejsze posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omawiania art. 11 ust. 3. Brzmienie tego ustępu jest następujące: „W zaświadczeniu nie podaje się informacji objętych ochroną z uwagi na treść przepisu o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych a także informacji dotyczących danych o stanie zdrowia lub życiu seksualnym.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#ZbigniewGirzyński">Proponuję zastąpienie wyrazu „lub” wyrazem „i”. Dzięki temu omawiany przepis stanie się bardziej przejrzysty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PiotrPodczaski">Do brzmienia art. 11 ust. 3 wkradł się jeszcze błąd literowy. Powinno być: „z uwagi na treść przepisów”, a nie „z uwagi na treść przepisu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#StanisławPięta">Uwzględniając propozycję posła Zbigniewa Girzyńskiego, ostatnie dwa wersy brzmiałby tak: „oraz o ochronie tajemnic ustawowo chronionych a także informacji dotyczących danych o stanie zdrowia i życiu seksualnym”.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#StanisławPięta">Mam wątpliwości, czy możemy zastosować tu spójnik „i”. Czy nie należałoby utrzymać obecnego brzmienia bądź użyć wyrazu „oraz”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PiotrPodczaski">Po pierwsze, spójnik „oraz” jest użyty w ustawie o ochronie danych osobowych, która stanowiła wzorzec dla tworzenia omawianego przepisu. Po drugie, jeżeli istnieją wątpliwości, zastosowanie wyrazu „lub” będzie właściwsze, ponieważ zakłada on również koniunkcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#StanisławPięta">Poseł Zbigniew Girzyński wycofuje swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#EdmundLewandowski">Proponuję, aby końcówka przepisu otrzymał następujące brzmienie: „a także informacji dotyczących stanu zdrowia i życia seksualnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#StanisławPięta">Obowiązuje u nas zasada, że propozycje brzmienia przepisów zgłaszają albo posłowie, albo eksperci Komisji. Dziękuję za zgłoszoną propozycję.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#StanisławPięta">Utrzymujemy spójnik „lub”. Dla porządku odczytam jeszcze raz treść art. 11 ust. 3: „W zaświadczeniu nie podaje się informacji objętych ochroną z uwagi na treść przepisów o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych a także informacji dotyczących danych o stanie zdrowia lub życiu seksualnym.”. Przepis ten uznajemy za przyjęty w przytoczonym przed chwilą brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omówienia art. 11 ust. 4a. Zaproponowano, aby brzmienie tego przepisu było następujące: „Jeżeli zaświadczenie zostało wydane w wyniku postępowania prowadzonego na podstawie art. 6 ust. 3 albo 3a, organ zaświadczający zamieszcza informację o tym w treści zaświadczenia.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#ArturKowalski">Proponowany ust. 4a stanowi konsekwencję zmiany brzmienia art. 6. Chodzi o to, aby okoliczności warunkujące wszczęcie przez Instytut Pamięci Narodowej postępowania z urzędu były odnotowane w zaświadczeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#StanisławPięta">Widzę, że nikt nie zgłasza uwag. Przepis art. 11 ust. 4a uznaję za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 20. Mamy propozycję nowego brzmienia ust. 1 pkt 2: „poprzez wyłączenie dostępu do zawartych w dokumentach informacji ujawniających dane o stanie zdrowia lub życiu seksualnym osób, których dokumenty te dotyczą”. W całości przepis ten należy odczytywać w ten sposób: „Prawo dostępu do informacji, o których mowa w art. 19, podlega wyłączeniu poprzez wyłączenie dostępu do zawartych w dokumentach informacji ujawniających dane o stanie zdrowia lub życiu seksualnym osób, których dokumenty te dotyczą.”.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#StanisławPięta">Widzę, że nikt nie zgłasza uwag. Przepis art. 20 ust. 1 pkt 2 uznaję za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omówienia art. 26 ust. 3. Proponuje się, aby jego treść była następująca: „Powództwo rozpoznaje w pierwszej instancji sąd okręgowy – wydział lustracyjny, właściwy ze względu na siedzibę organu, który wydał zaświadczenie.”.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#StanisławPięta">Widzę, że nikt nie zgłasza uwag. Przepis art. 26 ust. 3 uznaję za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 27.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Proponuję, aby w art. 26 ust. 1 został wykreślony pkt 3. W zaświadczeniu nie ma treści dokumentów. W związku z tym, gdy wydane zaświadczenie zostanie zaskarżone, nie będzie konieczny taki rodzaj powództwa.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#ArkadiuszMularczyk">W ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu zawarte są trzy rodzaje powództw. Można podnosić, że dokument nie dotyczy danej osoby, że jest nieautentyczny bądź że jego treść nie jest zgodna z prawdą. Na gruncie ustawy o IPN istnieje możliwość skarżenia dokumentów przed sądem cywilnym. Z uwagi na to w art. 26 ust. 1 wpisywanie wspomnianego przeze mnie rodzaju powództwa nie wydaje się konieczne. Dlatego też proponuję jego wykreślenie. Jak mówiłem, powództwo to występuje w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Każda osoba, która kwestionuje zgodność z prawdą dotyczącego jej dokumentu lub dokumentów, ma możliwość wystąpienia z takim powództwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#SebastianKarpiniuk">Jeżeli przyjęlibyśmy taki tok rozumowania, należałoby skreślić również pkt 1 i 2 w art. 26 ust. 1. Zapisane w tych punktach powództwa też występują w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Punkty te również dotyczą dokumentów, a nie treści zaświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#SebastianKarpiniuk">Sugeruję, aby poseł Arkadiusz Mularczyk wycofał swoją propozycję. Przepis art. 26 ust. 1 powinien pozostać w pierwotnej wersji dla jasności sprawy, tak aby osoby, które będą wyrywkowo czytać jedną ustawę, a nie obie ustawy razem, miały możliwość i z tej jednej ustawy wyczytać, jakie prawo im przysługuje, tym bardziej, że wiele osób ma wątpliwości co do właściwości drogi sądowej w przypadku nowej procedury lustracyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AndrzejDuda">Naszym zdaniem, umieszczanie pkt 3 w art. 26 ust. 1 jest bezzasadne, dlatego że w zaświadczeniu nie będzie treści dokumentów. Z treścią dokumentu będzie można się zapoznać, zapoznając się z samym dokumentem, co następuje na gruncie przepisów ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Tam jest mowa o powództwie, które odnosi się do treści dokumentu. Tutaj chodzi o to, czy i jaki dokument istnieje. W zaświadczeniu nie będzie treści dokumentu. Będzie ona udostępniana osobie, której dany dokument dotyczy albo dosłownie każdej osobie, jeżeli zostanie wydane wobec niej zaświadczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#SebastianKarpiniuk">Nie rozpatrujemy też autentyczności dokumentów, na podstawie których zostało wydane zaświadczenie. Jest o tym mowa w art. 26 ust. 1 pkt 2. Moim zdaniem, należałoby postępować konsekwentnie. Raczej powinniśmy dążyć do tego, aby nie było wątpliwości co do drogi sądowej.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#SebastianKarpiniuk">Dlatego też podtrzymuję swoją prośbę o wycofanie zgłoszonego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Uważam, że omawiany przepis nie jest konieczny akurat w tym miejscu. Przepis o podobnej treści występuje w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Skoro jednak poseł Sebastian Karpiniuk uważa, że jest inaczej, jestem skłonny wycofać swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#StanisławPięta">Przepis art. 26 ust. 3 został już przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#StanisławPięta">Przechodzimy do omówienia art. 27. Odczytam proponowane brzmienie tego artykułu: „Każdy, kto podejrzewa, że dokument lub dokumenty opisane w zaświadczeniu, o którym mowa w art. 6 ust. 1, pozostają w związku ze stosowaniem przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego represji lub innych form naruszania praw człowieka, będących zbrodniami komunistycznymi w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu albo, że dokument ten lub dokumenty pozostają w związku ze zbrodnią komunistyczną, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora oddziałowej komisji, o którym mowa w art. 45 ust. 1 określonej wyżej ustawy, lub Policję. Przepis art. 191 § 3 Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#SebastianKarpiniuk">Czy istnieje potrzeba zapisywania, że ktoś ma społeczny obowiązek zawiadomić prokuratora? Czy nie wystarczy stwierdzić, że ktoś ma obowiązek? Społeczny obowiązek trochę kojarzy mi się z przeszłością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#StanisławPięta">Czy to wyjaśnienie przekonuje posła Sebastiana Karpiniuka. Jeśli tak, przepis art. 27 uznajemy za przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Rozumiem, że w artykule tym nie ma ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#StanisławPięta">Mam pytanie do przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej. Czy udało się przygotować propozycję przepisu dotyczącego zobowiązania IPN do publikowania informacji o agentach, funkcjonariuszach i osobach pełniących kierownicze funkcje w Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JanuszKurtyka">Instytut Pamięci Narodowej ma ustalony obowiązek badania takich kwestii.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#JanuszKurtyka">Życzenie przewodniczącego Komisji było mi znane. W związku w tym przygotowaliśmy stosowną propozycję. Proszę dyrektora Krzysztofa Zająca o jej odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#KrzysztofZając">W materiale, jaki dzisiaj otrzymaliśmy, na str. 39 znajduje się zmiana 31 dotycząca art. 53 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. W lit. c zostało zawarte oczekiwanie Komisji co do publikowania danych osobowych byłych pracowników, funkcjonariuszy i żołnierzy organów bezpieczeństwa państwa. Życzenie Komisji zostało już zrealizowane przez zespół redakcyjny.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#KrzysztofZając">Jeżeli chodzi o funkcjonariuszy partyjnych, to po pkt 7 w art. 53 proponujemy dodać pkt 8 w brzmieniu: „publikuje dane osobowe osób zajmujących kierownicze stanowiska w byłej Polskiej Partii Robotniczej oraz byłej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej”. Jest to prosty i szeroki zapis. Określenia „byłej” używamy dlatego, że w ustawie o IPN, tam, gdzie jest mowa o przejmowaniu dokumentów, również używa się takiego określenia. Wiadomo, że chodzi o byłe partie, jednak musimy używać jednolitych sformułowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#StanisławPięta">Pozwolę sobie odczytać brzmienie przepisu. Najpierw odczytam brzmienie art. 53 pkt 7: „publikuje dane osobowe osób, których dotyczą dokumenty zgromadzone w archiwum Instytutu Pamięci ze wskazaniem, w jakim charakterze występują w tych dokumentach, w tym wykazy pracowników, funkcjonariuszy i żołnierzy organów bezpieczeństwa państwa oraz osób traktowanych przez organy bezpieczeństwa państwa jako osobowe źródła informacji”.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#StanisławPięta">Czytam treść pkt 8: „publikuje dane osobowe funkcjonariuszy byłej Polskiej Partii Robotniczej i byłej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej”.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#StanisławPięta">Czy są uwagi do brzmienia przytoczonego przed chwilą przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#KrzysztofZając">Nie są to funkcjonariusze. Proponujemy sformułowanie „osób zajmujących kierownicze stanowiska”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#StanisławPięta">A zatem, brzmienie pkt 8 byłoby następujące: „publikuje dane osobowe osób zajmujących kierownicze stanowiska w byłej Polskiej Partii Robotniczej i byłej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AndrzejRzepliński">Nie wiem, co znaczy „traktowanych przez”. Jest to nieostry zapis. Rozumiem, że chodzi tu o osoby, które były współpracownikami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#StanisławPięta">Osoby te były nazywane w różny sposób. Chyba najbardziej właściwym określeniem jest to, które uwzględnia, w jaki sposób były traktowane przez organy bezpieczeństwa państwa komunistycznego. Takie jest moje zdanie. Proszę, aby rzecz tę wyjaśnił prezes Janusz Kurtyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JanuszKurtyka">W logice całej ustawy mieści się sformułowanie „osoby traktowane przez organy bezpieczeństwa państwa jako osobowe źródła informacji”. Przypominam, że w rozumieniu projektowanej ustawy Instytut Pamięci Narodowej podaje informację na temat danej osoby dotyczącą stanu archiwów. Niczego nie ocenia, nie przesądza. Dlatego moim zdaniem w art. 53 pkt 7 powinno być użyte sformułowanie takie, jakie zostało zaproponowane, a więc: „osób traktowanych przez organy bezpieczeństwa państwa jako osobowe źródła informacji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#StanisławPięta">Widzę, że nikt więcej nie zgłasza uwag. Przepisy art. 53 pkt 7 i 8 ustawy o IPN uznajemy za przyjęte w brzmieniu, jakie odczytałem przed chwilą.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#StanisławPięta">Proszę Biuro Legislacyjne o podpowiedź. Czy omówiliśmy już wszystkie przepisy, którymi zajmowaliśmy się na wczorajszym posiedzeniu zespołu roboczego? Czy coś nam umknęło poza przepisem z ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PiotrPodczaski">Jest jeszcze kilka przepisów, których niestety nie zdążyliśmy przygotować ze względu na ograniczenia czasowe. Przygotujemy je na jutro w formie tekstu jednolitego. Wówczas będziemy mogli się nimi zająć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#StanisławPięta">Bardzo liczymy na tekst jednolity. W znaczący sposób ułatwiłoby to pracę Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Wśród propozycji, które zostały przygotowane na dzisiaj, są jeszcze propozycje dotyczące art. 6 ustawy o IPN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#ArturKowalski">Propozycja ta jest jeszcze niedopracowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Rozumiem, że zajmiemy się tym artykułem wtedy, gdy jego brzmienie będzie dopracowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#StanisławPięta">Proszę gościa naszej Komisji, senatora Zbigniewa Romaszewskiego o przedstawienie informacji na temat prac podejmowanych w Senacie w zakresie ustawy lustracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#StanisławPięta">Proszę o rozdanie stosownego materiału członkom Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Intencja parlamentarzystów jest taka, aby ustawa mogła być przyjęta jeszcze przed wakacjami. Wobec tego, senacka Komisja Praw Człowieka i Praworządności podjęła prace w oparciu o przedłożone projekty. Korzystaliśmy z projektu z dnia 21 czerwca oraz wniosków Biura Legislacyjnego z dnia 7 lipca. Stanowiły one przedmiot naszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Znaleźliśmy wiele różnych usterek. Nie będę o tym mówił, ponieważ możemy je spokojnie poprawić na posiedzeniu naszej Komisji. Sejm potem zastanowi się, czy nasze uwagi mu się podobają czy nie. Są to jednak rzeczy drugorzędne.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#ZbigniewRomaszewski">Senatorowie zwrócili uwagę na cztery zasadnicze kwestie, które dotyczą ducha całej ustawy i przyjętej metody pracy.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#ZbigniewRomaszewski">Pierwsza kwestia budzi zasadniczy sprzeciw. W moim przekonaniu, jest to rzecz nie do utrzymania. Mam na myśli likwidację instytucji pokrzywdzonego.</u>
          <u xml:id="u-136.4" who="#ZbigniewRomaszewski">Instytucja pokrzywdzonego generalnie sprawdziła się w dotychczasowej praktyce Instytutu Pamięci Narodowej. Spotkała się z uznaniem Trybunału w Karlsruhe w odniesieniu do działalności Instytutu Gaucka. Jest to instytucja, która odgrywa zasadniczą rolę przy różnicowaniu ludzi na tych, którzy byli prześladowani, i na tych, którzy prześladowali. Uważam, że taka dystynkcja jest absolutnie niezbędna i nie można z niej zrezygnować.</u>
          <u xml:id="u-136.5" who="#ZbigniewRomaszewski">Jeżeli chodzi o wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 października 2005 r., warto zauważyć, że Trybunał nie kwestionuje samej instytucji pokrzywdzonego. Uważa ją za słuszną. Jedyne wątpliwości, które przedstawia w uzasadnieniu do wyroku, dotyczą trybu przyznawania statusu pokrzywdzonego, a przede wszystkim możliwości odwoławczych.</u>
          <u xml:id="u-136.6" who="#ZbigniewRomaszewski">Rzeczą niezbędną wydaje się wprowadzenie definicji osoby pokrzywdzonej oraz jej obrona. Jedyny dorobek, jaki ogromna liczba ludzi wyniosła z czasów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, to status pokrzywdzonego. Ludzie ci pobierają 600 zł emerytury, chociaż mają na piśmie, że byli pokrzywdzonymi, że nie byli donosicielami, że działali, że stanowili przedmiot zaniepokojenia Służby Bezpieczeństwa. Status pokrzywdzonego to jedyna rzecz, jaką mają. Odbieranie im tego jest dużym nieporozumieniem. W moim przekonaniu, trzeba dopracować definicję pokrzywdzonego.</u>
          <u xml:id="u-136.7" who="#ZbigniewRomaszewski">Kwestia druga jest wcale nie mniej ważna. Jest to kwestia likwidacji ustawy lustracyjnej. Proponuje się niezwykle rozbudowany art. 4. Uważam to za optymistyczny realizm, iż zaświadczenie na temat zawartości akt zostanie wydane w ciągu dwunastu miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-136.8" who="#ZbigniewRomaszewski">Jeżeli nawet Instytut Pamięci Narodowej sprowadził owo zaświadczenie do rozsądnych rozmiarów, tzn. odniósł je do zawartości materiałów pomocniczych, a nie akt – poprzednia wersja w ogóle była nie do przyjęcia – i tak stajemy przed problemem weryfikacji kilkuset tysięcy oświadczeń, wydania zaświadczeń. Gdybyśmy to odnieśli do tego roku, okazałoby się to w ogóle niewykonalne. Oznacza to zablokowanie zarówno wyborów, jak i obsadzania stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-136.9" who="#ZbigniewRomaszewski">Wprowadzono modyfikację do art. 40, w którym jest mowa o tym, że wystarczy złożyć potwierdzenie wystąpienia z wnioskiem o wydanie zaświadczenia. Jeżeli ktoś nie zostanie wybrany, nie ma to znaczenia. Jeżeli ktoś zostanie wybrany, po pewnym czasie dostanie zaświadczenie. Rodzi się jednak pytanie, i co w związku z tym. Zaświadczenie można wyrzucić do kosza. Z punktu widzenia pełnienia funkcji nie ma to już żadnego znaczenia. Zaświadczenie, że ktoś był albo nie był donosicielem, można sobie przechowywać. Zostanie to opublikowane w Internecie.</u>
          <u xml:id="u-136.10" who="#ZbigniewRomaszewski">Uważam to za duży krok w tył w stosunku do ustawy lustracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-136.11" who="#ZbigniewRomaszewski">Moim zdaniem, w projektowanej ustawie należałoby wprowadzić obowiązek składania oświadczenia lustracyjnego oraz dziesięcioletniej sankcję za kłamstwo lustracyjne. Jeżeli coś takiego wprowadzimy, kłamstwo lustracyjne musiałoby być weryfikowane sądownie. Nie ma na to rady.</u>
          <u xml:id="u-136.12" who="#ZbigniewRomaszewski">Jak to można zrobić? Są dwie metody. Po pierwsze, można to uczynić poprzez daleko sięgającą nowelizację ustawy lustracyjnej, której jedną z podstaw byłaby likwidacja instytucji Rzecznika Interesu Publicznego oraz przekazanie jej zadań prokuratorom Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Prokuratorów tych jest bodajże stu kilkudziesięciu, a więc stanowią oni dużo większy potencjał niż instytucja Rzecznika Interesu Publicznego.</u>
          <u xml:id="u-136.13" who="#ZbigniewRomaszewski">Oczywiście trzeba skończyć z absurdem tajnych rozpraw lustracyjnych, z tym, że powinny się one toczyć przy drzwiach zamkniętych. Osoby podejrzane wychodzą z rozprawy i opowiadają „cuda”, a Rzecznik Interesu Publicznego nie ma prawa powiedzieć ani słowa, o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-136.14" who="#ZbigniewRomaszewski">Tego rodzaju zmiany należy wprowadzić do ustawy lustracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-136.15" who="#ZbigniewRomaszewski">Nie mamy nic przeciwko temu – jest to rzecz do rozważenia – aby sprawy były rozpatrywanie w trybie art. 26 i 27 czyli w postępowaniu cywilnym. To też da się zrobić. Oczywiście, art. 26 i 27 powinny zostać zmodyfikowane.</u>
          <u xml:id="u-136.16" who="#ZbigniewRomaszewski">Rezygnacja z ustawy lustracyjnej nie wydaje mi się możliwa. W moim przekonaniu, jest to niedopuszczalne. Myślę nawet, że rzeczą ważniejszą od instytucji Rzecznika Interesu Publicznego oraz Sądu Lustracyjnego było to, iż po prostu pisało się oświadczenie. Pewna liczba osób, które współpracowały, nie startowała do różnych zawodów. W tej chwili otwieramy im taką drogę. A więc, nie będzie to miało żadnego znaczenia. Uznaję to za kolosalną wadę projektowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-136.17" who="#ZbigniewRomaszewski">Czwarta kwestia może stać się powodem daleko sięgających awantur, nawet międzynarodowych, co więcej w pewnym sensie słusznych.</u>
          <u xml:id="u-136.18" who="#ZbigniewRomaszewski">W odniesieniu do Instytutu Gaucka toczyła się bardzo ostra debata przez Trybunałem Konstytucyjnym w Karlsruhe, dotycząca uprawnień osoby pokrzywdzonej. Niemiecka ustawa zawiera w tym względzie bardzo jednoznaczne stanowisko. Prywatność osoby pokrzywdzonej jest chroniona. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. O ile można wszystko pisać o donosicielach, można ujawniać wszystkie dane funkcjonariuszy, o tyle informacje dotyczące osoby pokrzywdzonej mogą być udzielane tylko za jej zgodą.</u>
          <u xml:id="u-136.19" who="#ZbigniewRomaszewski">Jest to pierwsze podstawowe zastrzeżenie do art. 19 projektowanej ustawy. Donosiciele zostali pomieszani z pokrzywdzonymi. Jeśli ktoś chce być osobą publiczną, wszystko się o nim ujawnia. Przepraszam bardzo, ale z jakiej racji? Z jakiej racji informacje na temat życia prywatnego osób, które były prześladowane, mają być podawane do wiadomości publicznej?</u>
          <u xml:id="u-136.20" who="#ZbigniewRomaszewski">Wszyscy zawsze fascynują się „momentami”, jakie znajdują się aktach, choć pewnie nie ma tam żadnych „momentów”. Z jakiego powodu życie prywatne osoby, która kiedyś działała, a teraz chce kandydować, ma być „wywlekane” i odnotowywane? Z jakiej racji mamy to robić, skoro osoba ta sobie tego nie życzy? Niby dalej wprowadza się zabezpieczenie, że nie chodzi tu o życie intymne. Co to znaczy „życie intymne”? Mamy też pewne propozycje przedstawione przez Biuro Legislacyjne zawierające modyfikacje art. 20 ust. 2 ukierunkowane na pewne ograniczenia w udostępnianiu informacji. Wszystko to w dużej mierze jest niewystarczające.</u>
          <u xml:id="u-136.21" who="#ZbigniewRomaszewski">Weźmy przykład. W aktach jest korespondencja chłopaka i dziewczyny. Dziewczyna pojechała do Paryża. Chłopak pisze jej, że odbyli wspaniałą dyskusję na temat personalizmu. W sprawie Emmanuela Mouniera ma taki a taki pogląd. W świetle art. 20 ust. 2 jako poglądy filozoficzne musi to być zamazane. W sumie cały list jest poświęcony temu, że chłopak kocha dziewczynę. Dziewczyna odpowiada. Kiedy to czytam, jest to dla mnie żenujące. Czy mam prawo to czytać, czy autorzy życzą sobie tego? Chodzi o zwyczajną rzecz. Jestem tym zażenowany. Nie dotyczy to żadnego seksu, ale zwykłych prywatnych spraw.</u>
          <u xml:id="u-136.22" who="#ZbigniewRomaszewski">W pierwszej kolejności należałoby rozdzielić archiwa dotyczące osób pokrzywdzonych oraz osób, które były prześladowcami. Kategoria pokrzywdzonych jest po prostu niezbędna.</u>
          <u xml:id="u-136.23" who="#ZbigniewRomaszewski">Trzeba też zabezpieczyć minimum ochrony prywatności i to nie przez schematyczne stwierdzenia np. dotyczące poglądów filozoficznych. Jest to jakaś brednia. Nie rozumiem tego. Jeśli jestem zwolennikiem Hansa Reichenbacha i Rudolfa Carnapa, Koła Wiedeńskiego, czy to ma być tajne? Tego nie można ujawnić, ale o tym, że pisałem do żony, że ją kocham, mogą czytać wszyscy. Nastąpiło tu jakieś pomieszanie.</u>
          <u xml:id="u-136.24" who="#ZbigniewRomaszewski">Są to podstawowe problemy, na które Senat zwrócił uwagę.</u>
          <u xml:id="u-136.25" who="#ZbigniewRomaszewski">Najważniejsze jest rozdzielenie, ponieważ zrobi się z tego awantura, sprawa trafi do Trybunału Strasburskiego. Chodzi tu o podstawowe prawa. O ile dane szpicli, funkcjonariuszy możemy publikować, podawać, o tyle w przypadku osób pokrzywdzonych publikowanie danych bez ich zgody jest niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-136.26" who="#ZbigniewRomaszewski">Chodzi tu o piekielnie trudne problemy. Marzę o tym, żeby posłowie przemyśleli to, o czym mówiłem. Wówczas senatorom łatwiej będzie do tego podejść. Najpoważniejszą kwestią jest mimo wszystko prowadzenie lustracji albo poprzez utrzymanie części przepisów ustawy lustracyjnej i włączenie ich do projektowanej ustawy, albo poprzez modyfikację art. 26 i 27. W tym drugim przypadku art. 40 stałby się zbyteczny. Obecnie bez tego artykułu wszystko stanęłoby w miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#StanisławPięta">Bardzo dziękuję za wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#StanisławPięta">Rozumiemy intencje, które kierują senatorem Zbigniewem Romaszewskim. Są one zbieżne z troską, jaką staramy się wykazać tworząc ustawę lustracyjną.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#StanisławPięta">Co do konkretnych rozwiązań, wolałbym w tej chwili nie wchodzić w polemikę z senatorem Zbigniewem Romaszewskim. Wszyscy zastanowimy się nad zgłoszonymi uwagami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Jeśli pojawią się jakieś pytania, chętnie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#ZbigniewGirzyński">Muszę wyrazić głęboki szacunek i uznanie dla senatora Zbigniewa Romaszewskiego jako przewodniczącego Komisji Praw Człowieka i Praworządności Senatu. Znajduję się w niezręcznej sytuacji. Przychodzi mi bowiem polemizować z najdłużej zasiadającym senatorem, z osobą niezwykle doświadczoną, którą ogromnie cenię i z którą mam przyjemność reprezentować ten sam klub parlamentarny, której dorobek historyczny przerasta to, co mógłbym sobie wymarzyć, co jestem w stanie zrobić dla naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#ZbigniewGirzyński">Pozwolę sobie nie zgodzić się w dwóch fundamentalnych kwestiach i prosić o zrozumienie naszych intencji.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#ZbigniewGirzyński">Po pierwsze, chodzi o kwestie merytoryczne, do których odniósł się senator Zbigniew Romaszewski. Mam na myśli likwidację instytucji pokrzywdzonego oraz rezygnację z ustawy lustracyjnej.</u>
          <u xml:id="u-139.3" who="#ZbigniewGirzyński">Nie jest tak, że nie zdajemy sobie sprawy z bardzo daleko idących konsekwencji proponowanych zmian. Nie jest tak, że nie rozmawialiśmy na ten temat. Nie jest wreszcie tak, że poglądy, które zaprezentował senator Zbigniew Romaszewski, były nam obce i usłyszeliśmy je po raz pierwszy. Wszystko to wielokrotnie stanowiło przedmiot naszych dyskusji prowadzonych zarówno w ramach prac Komisji, jak też na posiedzeniach powołanego ad hoc zespołu roboczego i w trakcie rozmów kuluarowych.</u>
          <u xml:id="u-139.4" who="#ZbigniewGirzyński">Zdajemy sobie sprawę z bardzo daleko idących zmian, jakich dokonujemy. Proszę mi wierzyć, że są to decyzje świadome, przemyślane i bardzo dogłębnie przedyskutowane. Jestem głęboko przekonany, że kiedy przygotowana przez nas ustawa trafi – zapewne wkrótce – do Senatu, w trakcie prowadzonej dyskusji wszyscy członkowie izby wyższej parlamentu, którzy będą pracowali nad ustawą, będą mogli zasięgnąć opinii chociażby przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej, z którymi wszystkie daleko idące zmiany były uzgadniane, którzy je popierali i wskazywali na potrzebę działania właśnie w takim kierunku.</u>
          <u xml:id="u-139.5" who="#ZbigniewGirzyński">Nie jest tak, iż nie docierały do nas żadne opinie, że nie zostały one uwzględnione. We wszystkich czterech głównych zagadnieniach, jakie poruszył senator Zbigniew Romaszewski, nasze decyzje były świadome.</u>
          <u xml:id="u-139.6" who="#ZbigniewGirzyński">Kolejna kwestia jest kwestią natury fundamentalnej. Gdybyśmy przyjęli inny tryb procedowania, mogłoby to uniemożliwić zakończenie prac nad projektowaną ustawą.</u>
          <u xml:id="u-139.7" who="#ZbigniewGirzyński">Konstytucyjna rola Senatu w procesie tworzenia prawa jest określona bardzo jasno. Senat ma możliwość wystąpienia z inicjatywą ustawodawczą. Jest on jednym z pięciu ciał, które z taką inicjatywą mogą wystąpić. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby Senat przygotował własną wersję projektu ustawy – nazwijmy ją umownie – lustracyjnej o Instytucie Pamięci Narodowej i skierował ją do Sejmu jako swoją inicjatywę ustawodawczą. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że na obecnym etapie prac byłoby to działanie spóźnione.</u>
          <u xml:id="u-139.8" who="#ZbigniewGirzyński">Istnieje też druga możliwość. Zachęcam do skorzystania z niej. Dyskusja pomiędzy wyższą i niższą izbami parlamentu zostałaby ubrana w konstytucyjne ramy, a po drugie umożliwiłaby sprawne zakończenie prac zwieńczonych – o czym jestem głęboko przekonany – ogromnym sukcesem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-139.9" who="#ZbigniewGirzyński">Kiedy tylko ustawa zostanie uchwalona, trafi do Senatu. Ponieważ poruszamy całość spraw, Senat będzie mógł wnieść stosowne poprawki w zakresie każdego z zagadnień. Gdyby było tak, że poruszyliśmy jedynie wąski przedmiot problematyki ustawowej, Senat byłby ograniczony jedynie do tego zakresu. Jeżeli Senat uzna, że rzeczą konieczną jest pozostawienie instytucji pokrzywdzonego, inne skonstruowanie zasad lustracji, nic nie stoi na przeszkodzie zaproponowania stosownych zmian w trybie, o którym przed chwilą powiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-139.10" who="#ZbigniewGirzyński">Uwagi senatora Zbigniewa Romaszewskiego są bardzo cenne, na pewno się nad nimi pochylimy. Jednak gdybyśmy procedowali w taki sposób, komunikacja między nami mogłaby ciągnąć się z nieskończoność.</u>
          <u xml:id="u-139.11" who="#ZbigniewGirzyński">Nie chodzi nam o to, aby proces legislacyjny zamknąć przed wakacjami. Jako Komisji bardziej zależy nam na tym, abyśmy nasz etap prac, to, czym zajmujemy się z woli Sejmu, zakończyli przyjęciem jednolitego tekstu projektu ustawy. Jeśli nie uda się nam tego uczynić jutro, to w najgorszym wypadku na posiedzeniu, które jest zaplanowane w przyszłym tygodniu przy okazji następnego posiedzenia Sejmu. Umożliwiłoby to przeprowadzenie drugiego czytania, zebranie poprawek, które mogą pojawić się w trakcie owego czytania.</u>
          <u xml:id="u-139.12" who="#ZbigniewGirzyński">Ogromnie doceniamy rolę Senatu. Liczymy, że izba wyższa spełni swoją typową rolę, jaką pełni w odniesieniu do poszczególnych ustaw, a więc „wyłapie” wszystkie pomyłki, nieścisłości, których z uwagi na ogrom zagadnienia na pewno będzie sporo. Oprócz tego, liczymy na twórczy wkład w postaci poprawek merytorycznych, jeśli takowe znajdą stosowną większość w Senacie.</u>
          <u xml:id="u-139.13" who="#ZbigniewGirzyński">Jeszcze raz dziękuję senatorowi Zbigniewowi Romaszewskiemu za cenne uwagi.</u>
          <u xml:id="u-139.14" who="#ZbigniewGirzyński">Chciałbym złożyć pewną propozycję, abyśmy dokończyli obecny etap prac w kształcie, w jakim owe prace prowadzimy. Jeśli pozwoli na to czas, stanie się to jutro, a jeśli nie, w dającej się przewidzieć perspektywie. Wszystkie cenne i ważne uwagi senatora Zbigniewa Romaszewskiego będą mogły być wniesione na etapie prac senackich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Niewątpliwie poseł Zbigniew Girzyński ma stuprocentową rację. Jedynym problemem jest tu czas. Jeżeli ustawa zostanie uchwalona w dniu 20 lipca, a ostatnie posiedzenie Senatu w tym sezonie jest zaplanowane na 2 sierpnia, czasu na przedyskutowanie i wprowadzenie szerszych zmian będzie bardzo mało. Będzie to stanowiło rzeczywisty problem. Sądzę jednak, że w jakiś sposób temu podołamy.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Jeśli posłowie w ramach swoich prac mogliby w jakiś sposób wyjść naprzeciw naszym uwagom, będziemy zobowiązani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#StanisławPięta">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JadwigaChmielowska">W imieniu Australijskiej Grupy Lustracyjnej chciałabym złożyć oficjalne zapytanie na piśmie, w jakim terminie Komisji zajmie się rozpatrzeniem wniosków dotyczących umieszczenia w projektowanej ustawie przepisów umożliwiających lustrację Polonii. Na spotkaniu zespołu roboczego przedstawiliśmy prezydium Komisji propozycje konkretnych regulacji. Dotyczyły one zarówno umożliwienia lustracji kierownictw stowarzyszeń i mediów w Australii, jak też art. 5 określającego, na czyje ręce mają być składane zaświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#JadwigaChmielowska">Czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych odpowiedziało na pytanie, kto może uwiarygodniać autentyczność podpisu?</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#JadwigaChmielowska">Kolejną sprawą, która była dyskutowana na poprzednich posiedzeniach Komisji, była możliwość bezpośredniego korespondowania z zagranicą. Kwestię tę reguluje art. 9 ust. 1 pkt 1 lit. f. Zgodnie z owym przepisem, w podaniu o wydanie zaświadczenia trzeba podać adres do doręczeń w kraju. Proponujemy uzupełnić, że chodzi o kraj zamieszkania, albo wprost zapisać, że w stosunku do korespondencji z zagranicą prowadzonej na podstawie ustawy, przepisy dotyczące Poczty Polskiej nie mają zastosowania. Skutek byłby taki sam.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#JadwigaChmielowska">Pozwolę sobie przekazać nasze pismo na ręce przewodniczącego Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#StanisławPięta">Doceniamy wkład Polonii i Polaków zamieszkałych za granicą w pracę, którą staramy się wykonać. Postaramy się wyjść naprzeciw propozycjom składanym przez Australijską Grupę Lustracyjną. Zajmiemy się nimi na jutrzejszym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#StanisławPięta">Dziękuję wszystkim za udział w dzisiejszym posiedzeniu. Podziękowania kieruję pod adresem posłów, przedstawicieli Instytutu Pamięci Narodowej, ekspertów Komisji, gości.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#StanisławPięta">Jutrzejsze posiedzenie rozpocznie się o godz. 15.00. Odbędzie się ono nie w sali nr 102, jak było podane w zawiadomieniu, tylko w budynku G w sali nr 14.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#StanisławPięta">Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oraz projektu ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>