text_structure.xml
61.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanOłdakowski">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich, stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PiotrGadzinowski">Czy najpierw moglibyśmy rozpatrzyć poprawki Senatu do projektu ustawy zawartego w druku nr 1628, a pierwsze czytanie projektu ustawy (druk nr 1624) przenieść do ostatniego punktu porządku dziennego?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanOłdakowski">Niestety, w tej chwili na naszym posiedzeniu nie ma panów senatorów i nie mogę się przychylić do prośby pana posła.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do pkt I porządku obrad – pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o fundacji – Zakład Narodowy imienia Ossolińskich (druk nr 1624).</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanOłdakowski">Proszę pana ministra Tomasza Mertę o przedstawienie i uzasadnienie projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TomaszMerta">Tekst nowelizacji jest krótki, a jej podstawowe uzasadnienie tkwi w zakresie działalności Zakładu. Wszystkie działania Zakładu, zgodnie ze statutem i profilem działalności, mieszczą się w zakresie przedmiotowym działu kultura i ochrona dziedzictwa narodowego. W małym stopniu są bezpośrednio związane z edukacją.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TomaszMerta">Zasadniczą intencją przedłożonej nowelizacji jest doprowadzenie do sytuacji, w której ta fundacja znajdzie się w gestii, pod opieką i nadzorem ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, a nie w gestii ministra właściwego do spraw edukacji. Tak jest w tej chwili, co powoduje obecność dwóch resortów, tzn. Ministra Edukacji Narodowej oraz Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Większość przepisów przedkładanej nowelizacji dotyczy zaproponowanej zmiany, tzn. zmiany nazwy ministra i wynikających z tego skutków budżetowo-finansowych.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TomaszMerta">Chcielibyśmy dokonać również kilku zabiegów porządkujących – zgodnych z intencją dyrekcji Ossolineum. Przede wszystkim chodziło o usankcjonowanie w tekście ustawy istnienia Muzeum Książąt Lubomirskich – obecnie działu wewnętrznego Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Chcielibyśmy przywrócić dawną strukturę fundacji i usankcjonować na poziomie ustawowym działanie realizowane przez Muzeum Książąt Lubomirskich.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#TomaszMerta">Ostatnia sprawa dotyczy zmiany w art. 8 obowiązującej ustawy. Chodzi o usunięcie istniejącego w dotychczasowym brzmieniu ustawy zastrzeżenia, dotyczącego dekretu z dnia 24 kwietnia 1952 roku. Większość prawników prezentowała opinię, iż nawet w dotychczasowym brzmieniu ustawy ten przepis należało interpretować w taki sposób, że dekret de facto nie dotyczy fundacji im. Ossolińskich. Jednak chcielibyśmy określić tę sytuację w sposób jasny i klarowny, pokazać, że fundacja jest sukcesorem po swoim poprzedniku, po Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Lwowie, ustanowionym przez Józefa Maksymiliana Ossolińskiego, a przepisy dekretu z 24 kwietnia 1952 roku, który znosił fundację całkowicie, nie dotyczą fundacji im. Ossolińskich.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#TomaszMerta">Przedstawiłem zasadniczą treść przedkładanej krótkiej nowelizacji. Nie ma ona skutków finansowych dla budżetu państwa. Oczywiście oddziałuje na samą fundację oraz na zakres kompetencji ministra właściwego do spraw nauki i szkolnictwa wyższego, ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania oraz ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, który teraz przejmie nadzór nad fundacją. To są podmioty, na które oddziałuje proponowana regulacja. Jednak nie powoduje ona wzrostu kosztów, nakładów, związanych z utrzymaniem fundacji – Zakładu Narodowego im. Ossolińskich. Wpływ regulacji na sektor finansów publicznych sprowadza się do przesunięć, a nie do wzrostu środków.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#TomaszMerta">Usankcjonowanie w tekście ustawy Muzeum Książąt Lubomirskich nie powoduje zwiększenia środków przewidywanych w budżecie państwa na 2007 rok, gdyż już obecnie to muzeum funkcjonuje w strukturze organizacyjnej Zakładu.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#TomaszMerta">Choć nowelizacja jest niezmiernie krótka, to jednak z punktu widzenia samego Zakładu jest ona bardzo istotna. Bardzo proszę Komisję o przychylność dla przedłożonej nowelizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanOłdakowski">Czy dyrektor Zakładu mógłby się odnieść do przedstawionej nowelizacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AdolfJuzwenko">Nasza Fundacja funkcjonuje od 1995 roku. Wówczas Sejm uchwalił ustawę o Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich i nadał mu status fundacji prawa publicznego, faktycznie fundacji państwowej. Ta ustawa pozwoliła Zakładowi „rozwinąć skrzydła”, a konieczność jej nowelizacji uzasadnił pan minister Tomasz Merta.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AdolfJuzwenko">Jeśli w dyskusji będą zadawane konkretne pytania, to jestem gotów udzielić na nie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanOłdakowski">Otwieram dyskusję nad projektem.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWalkowiak">Chciałbym zgłosić propozycję zmiany do art. 11 ust. 2 pkt 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanOłdakowski">Proponuję zgłaszać zmiany podczas rozpatrywania projektu. W tej chwili jesteśmy w trakcie pierwszego czytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AlojzyLysko">Chciałbym zapytać pana dyrektora o to, jakie są przyczyny tego, że dopiero teraz podniesiono sprawę dwóch podmiotów. Czy jest między nimi jakiś konflikt? Chodzi mi o naświetlenie tej sprawy. Dlaczego jest ona regulowana akurat teraz? Czy wcześniej nie było woli politycznej itd.?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AdolfJuzwenko">Nie rozumiem pytania pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AlojzyLysko">Dlaczego dopiero teraz porządkujemy tę sprawę?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AdolfJuzwenko">W ubiegłym roku dokonano restrukturyzacji rządu. W miejsce jednego ministerstwa powstały dwa: Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Będąc pod nadzorem ministra edukacji, byliśmy podporządkowani Departamentowi Szkolnictwa Wyższego i tam również był nasz budżet. Po powstaniu dwóch ministerstw znaleźliśmy się jakby w dwóch ministerstwach. Zgodnie z ustawą ministrem nadzorującym jest Minister Edukacji Narodowej, zaś faktycznie pozostaliśmy w strukturze dawnego Departamentu Szkolnictwa Wyższego, czyli obecnego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Tę sprawę należało uporządkować.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AdolfJuzwenko">Jesteśmy placówką gromadzącą i udostępniającą dziedzictwo narodowe. Taki jest powszechny odbiór naszej instytucji. Wydaje się, że przedstawiona inicjatywa rządu porządkuje sprawy i pozwoli nam dobrze się rozwijać – pod nadzorem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanOłdakowski">Nie ma już innych formalnych zgłoszeń. Nie został zgłoszony wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Stwierdzam, że zakończyliśmy pierwsze czytanie projektu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do tytułu: „Ustawa z dnia (…) o zmianie ustawy o fundacji – Zakład Narodowy imienia Ossolińskich”? Zgłoszeń nie słyszę. Czy jakieś uwagi ma Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Nie mamy uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do zmiany nr 1 w art. 1? Zgłoszeń nie słyszę. Czy są uwagi Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Nie zgłaszamy uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanOłdakowski">Uznaję, że przyjęliśmy bez uwag zmianę nr 1 w art. 1.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do zmiany nr 2 w art. 1, dotyczącej art. 8 ustawy? Zgłoszeń nie słyszę. Czy są uwagi Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Nie ma uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 2 w art. 1.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do zmiany nr 3 w art. 1, dotyczącej art. 11 ust. 2 ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejWalkowiak">Proponuję, by zapis art. 11 ust. 2 pkt 3: „dofinansowywanie wydawnictw niekomercyjnych” zmienić na zapis: „utrzymywanie wydawnictw niekomercyjnych”. Utrzymywanie wydawnictw niekomercyjnych oznacza nie tylko ich finansowanie, przede wszystkim odnosi się do historycznego zadania Zakładu, jakim było wydawanie tytułów. Ta tradycja sięga 1817 roku i została wpisana do Ustanowienia Familijnego przez założyciela fundacji. Ponadto ta poprawka wprowadzi spójność między pkt 1, 2 i 3. Te trzy punkty będą zaczynać się od wyrazu: „utrzymywanie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanOłdakowski">Proszę o złożenie poprawki na piśmie. Proszę przedstawiciela MKiDN o odniesienie się do tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TomaszMerta">Przekonuje mnie argument o pewnej jednolitości, spójności tego artykułu. Rozumiem, że owo „utrzymywanie” będzie jedynie tworzyło pewną możliwość, a nie konieczność i w tym sensie możemy zaakceptować tę poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AdolfJuzwenko">W tekście ustawy z 1995 roku jest zapis: „utrzymywanie”. Pragnę poinformować, że chodzi tutaj o bardzo wąską grupę wydawnictw – o „Czasopismo Zakładu Narodowego im. Ossolińskich”, wychodzące od chwili powołania do życia Zakładu oraz o druki, które są owocem opracowywania zbiorów, tzn. katalogi, inwentarze. Chodzi właśnie o te wydawnictwa. Zależałoby nam bardzo na przyjęciu zaproponowanego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RafałGrupiński">Czy taki zapis nie spowoduje tego, że tzw. podmioty zewnętrzne, mogące wspierać wydawnictwa niekomercyjne, będą mogły łatwiej „umywać ręce”? Chodzi o taką interpretację zapisu, która mówi o tym, że Zakład sam ma utrzymywać wydawnictwa niekomercyjne i w związku z tym można ich nie dofinansowywać.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#RafałGrupiński">Proponowany w projekcie zapis jest bardziej otwarty i może pozwalać na dofinansowywanie wydawnictw – niekoniecznie własnych, ale związanych z ideą Zakładu, tzn. z dorobkiem i tradycją Ossolińskich, zbiorów narodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AdolfJuzwenko">Te wydawnictwa mają bardzo wąski zakres i do tej pory nigdy nie pozyskiwaliśmy na nie środków od sponsorów. Jednak zdobywamy środki spoza budżetu. Mając tego rodzaju zapis, łatwiej jest wydawać pozyskane środki na te wydawnictwa. Proponowany zapis jest jednoznacznym uznaniem tego za cel Zakładu, a zdobywane środki są przeznaczane na realizację tego celu. Choć to są drobne sprawy, to jednak mają dla nas duże znaczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanOłdakowski">Czy są jeszcze jakieś pytania bądź uwagi? Czy są uwagi Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Nie mamy uwag, gdyż jest to poprawka o charakterze merytorycznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanOłdakowski">Czy jest sprzeciw wobec poprawki zgłoszonej przez pana posła Andrzeja Walkowiaka? Sprzeciwu nie słyszę, a więc uznaję, że przyjęliśmy tę poprawkę.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JanOłdakowski">Czy są jakieś uwagi do zmiany nr 3? Zgłoszeń nie słyszę, a więc uznaję zmianę nr 3 za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do zmiany nr 4, dotyczącej art. 12 ust. 1 ustawy? Zgłoszeń nie słyszę, a więc uważam, że zmiana nr 4 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do zmiany nr 5, dotyczącej art. 12 ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Uwaga o charakterze legislacyjnym. Przyjęcie tej zmiany spowoduje konsekwencje w tekście ustawy. W tekście ustawy w trzech wypadkach pojawia się wyraz „Ministra”, odnoszący się do Ministra Edukacji Narodowej. Proponujemy wprowadzić zmianę nr 6 w brzmieniu: „użyty w art. 12 ust. 2, art. 14 ust. 2 oraz art. 15 ust. 4 wyraz >>Ministra<< zastępuje się wyrazem >>ministra<<”.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanOłdakowski">Czy nie można tego zapisać pełną frazą?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Na przykład w art. 12 ust. 2 jest zapis: „do uprawnień Ministra należy…”. Chodzi o to, by wyraz „Ministra” zastąpić tym samym wyrazem, ale pisanym małą literą. Jest to poprawka o charakterze legislacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanOłdakowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do zmiany nr 5 i zmiany nr 6, zaproponowanej przez Biuro Legislacyjne? Zgłoszeń nie słyszę, a więc uznaję, że została przyjęta zmiana nr 5 i zmiana nr 6 o charakterze porządkowym, zaproponowana przez Biuro Legislacyjne.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do art. 2? Zgłoszeń nie słyszę. Czy jakieś uwagi zgłasza Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Nie mamy uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanOłdakowski">Czy są uwagi do art. 3? Zgłoszeń nie słyszę. Czy są uwagi Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#DorotaRutkowskaSkwara">Nie mamy uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o zmianie ustawy o fundacji – Zakład Narodowy imienia Ossolińskich w przedłożeniu rządowym wraz z poprawką zgłoszoną przez pana posła Andrzeja Walkowiaka i poprawkami zgłoszonymi przez Biuro Legislacyjne?</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła projekt ustawy jednogłośnie – 15 głosami.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do wyboru sprawozdawcy Komisji. Zgłaszam kandydaturę pana posła Andrzeja Walkowiaka. Czy są inne kandydatury? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#JanOłdakowski">Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejWalkowiak">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że pan poseł Andrzej Walkowiak będzie sprawozdawcą Komisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że pan poseł Andrzej Walkowiak został sprawozdawcą Komisji.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#JanOłdakowski">Wyznaczamy dla KIE termin przedstawienia opinii do 10 maja br.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AdolfJuzwenko">Chciałbym serdecznie podziękować Komisji za tak życzliwe ustosunkowanie się do przedłożonej nowelizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JanOłdakowski">Na tym wyczerpaliśmy pkt I porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JanOłdakowski">Ogłaszam pięciominutową przerwę w posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#JanOłdakowski">Wznawiam posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do pkt II porządku obrad – rozpatrzenie uchwały Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#JanOłdakowski">Proszę pana senatora Kazimierza Wiatra o przedstawienie uzasadnienia poprawek wprowadzonych przez Senat.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KazimierzWiatr">Rozważana ustawa jednocześnie modyfikuje kilka ustaw dotyczących praw autorskich, ochrony odmian roślin, baz danych, w tym także własności przemysłowej i ochrony patentowej.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#KazimierzWiatr">Rozpatrywana ustawa dość dobrze, a nawet bardzo dobrze, zabezpiecza ochronę praw autorskich, ochronę baz danych, odmian roślin. Zdaniem Senatu, a zwłaszcza senackiej Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, w dość istotny sposób został pogorszony w stosunku do stanu istniejącego stan ochrony patentów. Budziło to nasze wątpliwości, a nawet poważne zastrzeżenia.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#KazimierzWiatr">Trzeba zwrócić uwagę na to, że Polska jest w „ogonie” państw pod względem liczby patentów przypadających na stosowną liczbę mieszkańców. Wytykają nam to różne organizacje międzynarodowe i europejskie. Jednocześnie w wielu dokumentach rządowych, państwowych, były podnoszone sprawy budowy społeczeństwa informacyjnego, budowy gospodarki opartej na wiedzy, w której ochrona patentowa i ochrona własności przemysłowej jest jednym z zasadniczych elementów pobudzania aktywności. Drastyczne obniżenie ochrony patentów i własności przemysłowej budziło naszą troskę i zaniepokojenie. Wyjaśnienia przedstawicieli rządu pokazywały pewien konflikt między dynamicznym rozwojem gospodarki a ochroną tych praw. Jednak nie zostały przedstawione stosowne symulacje i nie zostaliśmy przekonani w tej kwestii. Wydaje się, że działania dobre w krótkim przedziale czasu w dłuższej perspektywie czasowej mogą już wyglądać niezwykle niekorzystnie.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#KazimierzWiatr">Przyjęte przez Senat poprawki dzielą się na dwie grupy. Pierwszą stanowią poprawki zgłoszone głównie przez senacką Komisję Kultury. Mają one charakter legislacyjny, porządkujący. Uzyskały one pełne i niezwykle zgodne poparcie Senatu. Część poprawek zgłoszonych przez senacką Komisję Nauki, Edukacji i Sportu uzyskała poparcie Senatu. Te poprawki poprawiają w pewnym stopniu stan ochrony praw, o których mówiłem przed chwilą.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#KazimierzWiatr">Zwracam się do Komisji o poparcie tych poprawek, gdyż jest to niezwykle ważna sprawa. Istnieje dylemat między ochroną praw, która będzie skutkowała dynamiką rozwoju działalności innowacyjnej poprzez patenty, czyli działaniem w interesie tysięcy twórców, badaczy, naukowców a kwestią firm, które mogą nie szanować tych przepisów, ponieważ kary są symboliczne lub wręcz ich nie ma. Podawano przykład zwłaszcza firm farmaceutycznych, ale nie przedstawiono stosownych wyliczeń i dlatego Senat przyjął część zgłoszonych poprawek. Przedkładam je państwu do przyjęcia, gdyż wydaje się, że istniejąca w Polsce od 1919 roku ochrona patentowa była całkiem niezła. Przyjęcie projektu ustawy obniży tę ochronę, co jest nie najlepszym sygnałem – zwłaszcza na tle prawa europejskiego i stanu dotychczasowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JanOłdakowski">Ciągle mam wątpliwości co do tego, że mamy do czynienia z obniżeniem ochrony praw patentowych w Polsce. Wydaje mi się, że te poprawki dotyczą raczej procedur prawnych. Myślę, że wrócimy do tej sprawy w trakcie dyskusji.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#JanOłdakowski">Proszę przedstawicieli rządu o odniesienie się do poprawek zaproponowanych przez Senat.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JarosławSellin">Przypomnę, że praca nad tym projektem trwała dość długo – w ramach konsultacji międzyresortowych, wewnątrzrządowych i konsultacji społecznych. Prace toczyły się od początku wiosny ub. roku do listopada ub. roku. Wówczas przekazaliśmy projekt do Sejmu. Wszyscy doskonale pamiętają trwające kilka miesięcy prace nad tym projektem Komisji i specjalnie w tym celu powołanej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JarosławSellin">Pan senator Kazimierz Wiatr poruszył problem kluczowy, nad którym dyskutowała Komisja i podkomisja – w obecności ekspertów. Dyskusja na ten temat była długa, ale ciekawa intelektualnie. Jej konkluzją było przyjęcie projektu przez Sejm – właściwie zgodnego z przedłożeniem rządowym.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#JarosławSellin">Senat wprowadził do projektu pewne poprawki, z których część popieramy, tzn. poprawki nr 1–4 oraz poprawki nr 9–10. Te poprawki mają charakter raczej legislacyjny i rozjaśniły pewne kwestie. Jest to zasługa Biura Legislacyjnego Senatu.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#JarosławSellin">Nie popieramy poprawek nr 5–8. Nie będę powtarzał argumentów z dyskusji, która już się odbyła. Myślę, że wszyscy pamiętają te argumenty – przedstawiane także przez ekspertów. Odnośnie do poprawek nr 5–8 stoimy na stanowisku przedłożenia rządowego i chcielibyśmy, by stanowiło ono finał prac legislacyjnych parlamentu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JanOłdakowski">Czy jakieś uwagi ma przedstawiciel resortu zdrowia – pan minister Bolesław Piecha?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#BolesławPiecha">Muszę odnieść się do całego druku, który zawiera bardzo poważne regulacje, dotyczące spraw związanych z prawem autorskim, prawem własności przemysłowej i innych praw pokrewnych.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#BolesławPiecha">Projekt ustawy jest wynikiem prac koniecznych, gdyż Dyrektywa 2004/48/WE zaleca nam inkorporację jej przepisów do prawodawstwa krajowego. Chociaż opowiadam się za ochroną indywidualnego twórcy, to jednak do poprawek Senatu mam kilka uwag.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#BolesławPiecha">W opinii rządu środki przyjęte w prawie autorskim, gdzie mamy do czynienia z indywidualnym twórcą, nie powinny być mechanicznie transponowane do prawa związanego z patentami. Dzisiaj Parlament Europejski przyjął nowelizację dyrektywy o prawie autorskim, w której prawo patentowe zostało przeniesione do innych uregulowań. Parlament Europejski wskazuje więc na istotne różnice między indywidualnym twórcą a twórcą, związanym z przedstawicielem instytucjonalnym.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#BolesławPiecha">W przemyśle farmaceutycznym nie ma patentów indywidualnych, są wyłącznie patenty, które najczęściej są własnością bardzo potężnych koncernów międzynarodowych. Wydaje nam się, że dzisiaj właściciel patentu w Polsce ma nieźle rozbudowany system ochrony i egzekucji, przewidziany w prawie własności przemysłowej, w Kodeksie postępowania cywilnego, w prawie farmaceutycznym, w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i w podpisanym przez nasz kraj traktacie TRIPS.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#BolesławPiecha">Co w praktyce stałoby się na rynku farmaceutycznym, gdybyśmy przyjęli pewne propozycje poprawek Senatu? Będę mówił o środkach publicznych i nie tylko o polskich producentach. Mówię o podmiotach, przedstawicielach przemysłu farmaceutycznego, dysponujących tzw. lekiem generycznym, odtwórczym, który z mocy prawa farmaceutycznego musi spełnić szereg bardzo ważnych warunków, by w ogóle mógł być zarejestrowany i dopuszczony do obrotu.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#BolesławPiecha">Gdybyśmy przyjęli poprawki nr 5–8, zwłaszcza poprawkę nr 6 i poprawkę nr 8, to moglibyśmy mieć do czynienia z następującą sytuacją. W wypadku tylko jednego leku – kwasu alendronowego, który ma zastrzeżony wzór patentu i w Polsce zarejestrowane są jego odpowiedniki, czyli tzw. leki generyczne, których rejestracja nie łamała prawa farmaceutycznego, tzn. była zgodna z prawem UE, straty budżetu NFZ rocznie wynosiłyby dokładnie 413.361.766 zł. Taką kwotę musi wyłożyć płatnik publiczny – NFZ, by polskiemu pacjentowi umożliwić korzystanie z tego leku. Firma farmaceutyczna niewątpliwie skorzystałaby z zaproponowanych przez Senat przepisów i zablokowała (na okres postępowania sądowego itd.) produkcję leków generycznych i ich obrót w Polsce. Mówię o bardzo ważnym leku.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#BolesławPiecha">Sądzę, że musimy jakoś ważyć i godzić dwie sprawy – prawo autorskie, czyli indywidualnego twórcę i prawa własności olbrzymich koncernów. Jeśli zaproponowane przepisy zostałyby przyjęte, to jedną z ich ogromnych konsekwencji penalizacyjnych byłoby zablokowanie możliwości dystrybucji i korzystania z tańszych leków. Byłem posłem w poprzedniej kadencji Sejmu i znam sprawę jednego leku. Firma wykorzystała określone przepisy prawne, zablokowała możliwość dopuszczenia do obrotu konkretnego leku. Po dwóch latach przegrała proces sądowy, ale prewencyjnie zastosowano pewne środki – np. zablokowanie możliwości dopuszczenia do obrotu na czas postępowania sądowego. Związany ściśle z finansami publicznymi budżet NFZ stracił z tego tytułu jedynie 120 mln zł. Chodziło o dobro grupy chorych na schizofrenię. Jest to ciężka choroba, która dotyka wcale niemałą liczbę naszych rodaków. Mówimy o 50–70 tysiącach chorych. Leki stosowane w terapii są refinansowane przez państwo w sposób absolutny. Lek jest bezpłatny. Chory na schizofrenię nie „wysupła” 50–100 zł za lek, ponieważ jest przekonany o tym, że jest zdrowy. Tu właśnie tkwi ów niuans.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#BolesławPiecha">Podane przykłady upoważniają mnie do zaapelowania o odrzucenie poprawek, które bardzo mocno penalizują – zwłaszcza w zakresie rynku farmaceutycznego. Sądzę, że indywidualne prawa autorskie są wystarczająco chronione – podobnie jak prawa korporacji. Chciałbym dodać, że UE wcale od nas nie wymaga tak restrykcyjnych przepisów. Jeśli weźmiemy pod uwagę art. 13 dyrektywy, to wydaje mi się, że idziemy zdecydowanie dalej niż wymagają tego przepisy odpowiedniej dyrektywy. Odbywa się to z naruszeniem naszego interesu – interesu pacjentów i interesu NFZ, czyli pieniędzy publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JanOłdakowski">O przedstawienie opinii wobec poprawek poproszę ekspertów Komisji, którzy zawsze nas wspierają i pozwalają nam wyrobić własne zdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MonikaCzajkowskaDąbrowska">Jestem w szczególnej sytuacji, gdyż można powiedzieć, iż odniosłam pyrrusowe zwycięstwo – bardzo połowiczne.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#MonikaCzajkowskaDąbrowska">Rzeczywiście tak jest, jak przed chwilą mówił pan minister Bolesław Piecha. Wielu wybitnych moich kolegów przedstawiało bardzo mocną argumentację przeciwko tak silnym środkom w wypadku naruszenia praw własności przemysłowej. Jako teoretyk, a poza tym specjalista w zakresie prawa autorskiego (chociaż niezrzeszona), taki rozziew między poziomem ochrony praw uważam za nieuzasadniony w świetle dyrektywy i absolutnie bezzasadny z punktu widzenia zasad prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#MonikaCzajkowskaDąbrowska">Chciałabym jedynie wspomnieć o micie owego indywidualnego twórcy. Oczywiście zdarzają się procesy o plagiaty wytaczane przez osoby indywidualne pracodawcom, zleceniodawcom, ale procesy największej wagi są toczone przez organizacje zbiorowego zarządzania – zwłaszcza przez ZAiKS, który jest potęgą, monopolistą, mającym także własne interesy w stosunku do zrzeszonych autorów. Bywały już wyroki Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, krytykujące pewne praktyki. Mówiąc o prawie autorskim, nie mówmy mechanicznie o biednym twórcy „na poddaszu”. Z reguły jest to organizacja zbiorowego zarządzania.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#MonikaCzajkowskaDąbrowska">Moim zdaniem, tak duże zróżnicowanie nie ma uzasadnienia. Pojawia się pytanie o to, w jakim kierunku należy pójść. Wydaje mi się, że jednak nie powinno się zarabiać – zwłaszcza w wypadku niezawinionego naruszania praw. Zarzuty, zawarte w opiniach prof. Stanisława Sołtysińskiego i prof. Nowickiej (a nie Nowińskiej – swego czasu zniekształcone nazwisko trafiło do Internetu) mówią o tym, że niezgodne z dyrektywą jest utrzymywanie odszkodowania (niezależnego od winy) w postaci wielokrotności wynagrodzenia. Takie jest również moje zdanie. Jest to chyba także niezgodne z zasadami systemu prawa.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#MonikaCzajkowskaDąbrowska">W 1994 roku przez pewien czas byłam ekspertem – razem z kolegami z Uniwersytetu Jagiellońskiego – a w tej sali zasiadało mnóstwo przedstawicieli właśnie ZAiKS. Ta organizacja miała przemożny wpływ na treść formułowanych wówczas przepisów. Potem ze względu na rozwiązanie Sejmu, ukształtowanie się nowego i „szybką” ścieżkę legislacyjną owe dwu– i trzykrotności właściwie już nie były dyskutowane w szerszym zakresie. Postanowiono uchwalić prawo autorskie (takie, jakie jest) w ciągu miesiąca. W tej chwili obniżenie czegoś będzie oznaczać „wetknięcie kija w gniazdo szerszeni”. Wydaje mi się, że do zaakceptowania byłaby dwukrotność w razie zawinionego naruszenia praw i po prostu stawka wynagrodzenia czy też odszkodowanie na normalnych zasadach. Przyjęcie trzykrotności w wypadku zawinionego i dwukrotności w wypadku niezawinionego naruszenia praw z jednej strony powoduje olbrzymią, nieuzasadnioną przepaść, a z drugiej strony – obiekcje w wypadku takiej ochrony własności przemysłowej, na co zwrócił uwagę pan minister Bolesław Piecha. Zwracano na nie uwagę z punku widzenia interesu ekonomicznego naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#MonikaCzajkowskaDąbrowska">Zdaję sobie sprawę z tego, że praktycznie niemożliwe jest „urwanie” czegokolwiek z tego, co w 1994 roku – zdaniem doktryny prawa autorskiego – było bezzasadnie umieszczone aż na takim poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanOłdakowski">Wcześniej wiele osób mówiło o praktyce polskich sądów. Różna jest wysokość kar, nakładanych w związku z naruszeniem prawa autorskiego i wysokość kar, związanych z naruszeniem prawa patentowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MonikaCzajkowskaDąbrowska">Pan przewodniczący użył słowa „kara”. Ja nie jestem karnistką lecz cywilistką i nie porównywałam przepisów karnych, które rządzą się własnymi prawami. Właśnie tam jest miejsce na intensyfikację kary. Głównym zadaniem prawa cywilnego jest wyrównywanie, rekompensata, profilaktyka, a nie kara. Zapisy o owych krotnościach były w prawie autorskim, nie było ich w prawie własności przemysłowej, zatem sądy nie mogły działać wbrew prawu. Nie wiem, czy mowa jest o normalnych środkach, czy też o odszkodowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanOłdakowski">Oczywiście także i o odszkodowaniach. Powtarzam, że są zasądzane różne kwoty. Na początku lat dziewięćdziesiątych istniała powszechność naruszania prawa autorskiego i właśnie dlatego został wprowadzony taki zapis. Jednak nie były to kwoty, które mogłyby uiszczać jakieś firmy. W tej chwili te sumy są istotne. Jedna z wymienionych przez pana ministra Bolesława Piechę kwot stanowi pewnie roczny budżet ZAiKS.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanBłeszyński">Swoją wypowiedź ograniczę tylko do jednej sprawy. Rozumiem, że toczy się dyskusja nad poprawkami Senatu i tylko w tych ramach powinniśmy mówić o sprawie.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JanBłeszyński">Wydaje mi się, że trafna jest połowa uwag Senatu – uwag o charakterze redakcyjno-legislacyjnym. Uważam, że te poprawki poprawiają tekst pod względem językowym i konstrukcyjnym. Myślę o poprawce nr 1, nr 3. Mam wątpliwości co do poprawki nr 5.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#JanBłeszyński">Wśród merytorycznych poprawek Senatu są takie, które wywołują podstawowe zastrzeżenia. Zacznę od pozornie drobnej proceduralnej sprawy, która jednak ma ogromnie istotne znaczenie. Chodzi o poprawkę nr 2 i nr 10, których istota jest taka sama. Chodzi o roszczenie informacyjne. Zmiana jest pozornie drobna, polegająca na dodaniu wyrazów: „naruszających autorskie prawa majątkowe”. Odnoszę wrażenie, że dyskutanci nie zostali należycie poinformowani o znaczeniu tej poprawki. Podam następujący przykład. Jest klasyczny złodziej prawa autorskiego lub patentowego, tzn. ktoś, kto bez zezwolenia podejmuje eksploatację cudzego chronionego dobra i na podstawie umowy powierza produkcję innemu podmiotowi, który działa w zakresie tego, co mu zlecono. Sens przepisu polega na tym, by z roszczeniem informacyjnym można się było zwrócić do owego producenta – np. w celu ustalenia danych, dotyczących skali produkcji. Taki przepis funkcjonuje obecnie i ma bardzo duże znaczenie. Dodanie wyrazów: „naruszających autorskie prawa majątkowe” stwarza sytuację, w której muszę dowodzić, że ów producent narusza autorskie prawa majątkowe. Stwarza się w ten sposób dodatkową barierę w dostępie do informacji. Odnoszę wrażenie, że po prostu mamy tu do czynienia z nieporozumieniem. Przepis odsyła do pkt a)-c), mówiących o naruszającym prawa autorskie. Sens roszczenia informacyjnego polega na tym, by móc domagać się informacji od każdego, kto je ma. Naruszający prawa autorskie ma zrozumiały interes w nieudzielaniu informacji, w udzielaniu informacji niepełnych, fałszywych, w zasłanianiu się brakiem danych itd. Sąd może jednak zarządzić dostarczenie informacji, a w ramach przepisów procesowych może być chroniona sprawa tajemnicy przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#JanBłeszyński">Sprawą o fundamentalnym znaczeniu jest poprawka, polegająca na wprowadzeniu pełnej symetrii między prawem autorskim i prawem własności przemysłowej w zakresie roszczeń. Pragnę przypomnieć, że choć dyrektywa jest ta sama, to dziedziny różne. Mają różną specyfikę. W momencie dochodzenia ochrony w prawie patentowym uprawnionym jest nie twórca patentu, lecz z reguły przedsiębiorstwo, które rządzi się innymi prawami i ma inne możliwości. Rzeczywiście jest tak, jak powiedział pan minister Bolesław Piecha. Na przykład na gruncie nieuczciwej konkurencji lub prawa patentowego bardzo często spotykamy się z sytuacjami, w których monopolista wszczyna proces, chcąc wypchnąć konkurenta z rynku. Zgłasza ogromne roszczenia, które zabezpiecza na majątku drugiej strony. Zwykle jest to silny monopolista, który może sobie pozwolić na zablokowanie środków. To zróżnicowanie było uzasadnione tym, by nie budować nadmiernej ochrony.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#JanBłeszyński">Uważam, iż z punktu widzenia redakcyjnego w propozycji Senatu znalazł się fatalny błąd, powodujący to, że odpowiedzialność na gruncie prawa patentowego została zbudowana niepomiernie intensywniej niż na gruncie prawa autorskiego. Pojawia się to w dwóch miejscach – w poprawce nr 6 i w poprawce nr 8. Jest w nich mowa o „trzykrotności opłaty licencyjnej albo innego stosownego wynagrodzenia”. Jakie jest to „inne stosowne wynagrodzenie”? Jeśli np. chodzi o wynagrodzenie, jakie mogłoby uzyskać przedsiębiorstwo od innego przedsiębiorstwa z tytułu eksploatacji na danym rynku i miałoby być pomnożeniem przez 3, to muszę powiedzieć, że wówczas zaczęlibyśmy mówić o zupełnie innej jakości. Chciałbym zdecydowanie przestrzec przed skutkami przyjęcia tego sformułowania.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#JanBłeszyński">Należy dyskutować nad symetrią ochrony praw, choć nie widzę potrzeby pójścia dalej i dotychczas nie spotkałem się z takimi postulatami. Oczywiście jest to możliwe, chociaż niekonieczne. Redakcja zapisu przyjętego przez Senat idzie niezmiernie daleko.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#JanBłeszyński">Znajdujemy się w obszarze pewnego ewidentnego nieporozumienia. Poprawki Senatu świadczą o bardzo gruntownym podejściu do sprawy, wokół której była dość dziwna aura. Zamieszczony w „Rzeczpospolitej” artykuł referuje dyskusję senacką. Lektura tego tekstu wywołała moje ogromne zdumienie. Okazało się, że dyskusja w Sejmie, w której uczestniczyłem jako ekspert, dotyczyła wyższości twórczości w zakresie prawa autorskiego nad twórczością w zakresie własności przemysłowej. Nie przypominam sobie jednego zdania na ten temat. Mówiono o przystawalności środków ochrony do pewnych realiów rynkowych, a nie o wartościowaniu rzeczy, których nie da się wartościować. Podstawowa zasada mówi: porównuj porównywalne. Tutaj nie ma sytuacji porównywalności, gdyż chodzi o twórczość o innej charakterystyce i innych możliwościach eksploatacyjnych. Napisałem do „Rzeczpospolitej” list z prośbą o opublikowanie. W tej chwili przekazuję go przewodniczącemu Komisji. List zawiera wyjaśnienie tej sprawy. Oczywiście mimo znacznego upływu czasu nie doczekałem się jego opublikowania. Wydawało mi się, że poważny dziennik powinien być zainteresowany tym, by nie zamieszczać rzeczy, które dezinformują i wprowadzają chaos w sprawach o fundamentalnym znaczeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanOłdakowski">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzWiatr">W trakcie prac komisji senackiej w tej sprawie konsultowaliśmy się z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego – zarówno z ministrami, jak i Departamentem Innowacji i Wdrożeń. Nasze poprawki zyskały uznanie i poparcie. Problem polega na braku wystarczającej werbalizacji na etapie prac rządowych. W tej chwili nie jest czas na to, by tym się zajmować. Podobne konsultacje były prowadzone z Urzędem Patentowym. Przedstawiciele wymienionych instytucji brali udział w posiedzeniach komisji i wypowiadali się na ten temat. Nie jest to więc jedynie fantazja Senatu i senackich komisji.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#KazimierzWiatr">Najistotniejszym elementem, który z różnych względów nie uzyskał poparcia Senatu, to sformułowanie dotyczące usunięcia skutków naruszenia. Jestem trochę zaskoczony niektórymi argumentami pana ministra Bolesława Piechy. Nie można mówić o konsekwencjach wprowadzenia propozycji Senatu. Właśnie taki system prawny był do dzisiaj. Taka ochrona była do tej pory, a rozpatrywana ustawa ją ogranicza. Na posiedzeniu komisji senackiej domagałem się wyliczenia. Oczywiście można wymienić kwotę 413 mln zł, ale czy pytamy o to, jakie będą straty w sektorze nauki, na styku nauki z przemysłem? Nikt nie podaje takich wyliczeń, a przecież zarówno Sejm, jak i Senat pozytywnie odpowiadają na przedłożenie rządowe, dotyczące rozwoju nauki, rozwoju styku nauki z przemysłem. W tych sektorach też są duże inwestycje i można próbować dokonać pewnych wyliczeń. To wszystko nie jest więc takie oczywiste. Czasami „chodzenie na skróty” w argumentacjach może jest przekonujące, ale przecież można podjąć próbę głębszej refleksji.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#KazimierzWiatr">Sprawa leku generycznego. Lek generyczny nie podlega ochronie. Przepis mówi, iż leki generyczne są odpowiednikami oryginalnych leków, których ochrona patentowa wygasła lub nie ubiegano się o nią. Pojawia się problem pewnego styku. Pan minister Bolesław Piecha mówił o tym w Senacie i my rozumiemy, że jest problem styku. Jednak nie możemy dokonywać uproszczeń. Pomijam już zasady państwa prawa, to, że trochę to się kłóci z siódmym przykazaniem Dekalogu. To wszystko nie jest takie oczywiste i proste, choć tak się o tym tutaj mówi. Nie chciałbym dyskutować o tym, co o tej sprawie mówią media, gdyż zajęłoby to nam dużo czasu.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#KazimierzWiatr">Z pokorą przyjmujemy przedłożenie rządowe i ustawę sejmową, opiniowaną zwłaszcza przez Komisję Kultury i Środków Przekazu. Jednak nie mówimy, że nasze poprawki są oczywiste, ale też nie można powiedzieć, iż załatwienie tego w taki sposób, jak to zostało zrobione, jest oczywiste, bo takie nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanOłdakowski">Nasza Komisja również zwracała się o pisemne wystąpienie do Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Niestety, nie doczekaliśmy się. Czy pan senator ma pisemną opinię ministerstwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzWiatr">W posiedzeniu komisji senackiej brała udział dyrektor departamentu i przedstawiła ustną opinię. Pani dyrektor miała stosowne pełnomocnictwo ministra. Nie mamy również pisemnej opinii Urzędu Patentowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JarosławSellin">Omawiana nowelizacja jest skomplikowana, ponieważ dotyczy kilku ustaw. W ramach konsultacji międzyresortowych różne resorty były gospodarzami różnych części tej nowelizacji. MKiDN najbardziej interesowało prawo autorskie, prawo ochrony roślin – Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prawo własności przemysłowej – Ministra Gospodarki, a nie Ministra Nauki i szkolnictwa Wyższego.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#JarosławSellin">Pragnę poinformować, że w trakcie konsultacji międzyresortowych Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie zgłosił do tego projektu żadnej uwagi. Ustną uwagę ministra, o której powiedział pan senator Kazimierz Wiatr, mogę traktować jedynie jako uwagę nieformalną – na pewno nie jako formalne stanowisko rządu czy też resortu. Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie miał upoważnienia premiera do reprezentowania odmiennego stanowiska od stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanOłdakowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#CezaryŚledziewski">Chciałbym poruszyć dwie sprawy.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#CezaryŚledziewski">Sprawa dostosowania naszego prawa do wymogów dyrektywy. W trakcie prac nad dyrektywą polski rząd prezentował zdecydowane stanowisko wyłączenia patentów spod jej działania. Jednak dyrektywa weszła w życie na dzień przed naszym wejściem do UE. Rząd polski proponował również wyłączenie (i to się nam udało) z projektu dyrektywy przepisów karno-cywilnych. Dzisiaj dyskutujemy o owej dwu– i trzykrotności opłat karnych. Są one nieznane w prawodawstwie cywilnym. Niestety, w tej chwili poprawka nr 6 i nr 8 Senatu wprowadza przepisy, przeciwko którym protestowało państwo polskie. Chciałbym powiedzieć, że w wypadku niezawinionego naruszenia praw proponowane przez Senat przepisy są wyraźnie sprzeczne z art. 13.1 dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#CezaryŚledziewski">Przepisy prawne mają również znaczenie prewencyjne i ograniczając konkurencję, działają ekonomicznie. W powszechnie dostępnej literaturze są dane na ten temat. Tej sprawy dotyczy obszerna opinia UJ, którą dysponuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prewencyjne działanie przepisów możemy obserwować szczególnie w prawie farmaceutycznym, w przepisach związanych z farmacją. Do pewnego czasu uważano, że patentowanie leków jest niemoralne i nie było patentowania leków. Później przyjęto patentowanie procesu produkcyjnego i w ten sposób patentowano leki. Do 1992 roku mieliśmy 15-letnią ochronę patentową procesu produkcyjnego. Przyjęliśmy rozwiązania prawne, które w tej chwili oprócz procesu produkcyjnego mogą chronić jeden lek w 11 sytuacjach. Zostało to dokładnie podane w przekazanym Komisji materiale. Obecnie może być kilkadziesiąt patentów odnoszących się do jednego leku. Jest to bardzo trudna sytuacja, która w najbliższych latach będzie miała wpływ na wydatki państwowe i rozwój przemysłu farmaceutycznego. Pan minister podał przykład, który na pewno będzie występował. Z czego to wynika? Po prostu starzejemy się, a koncerny farmaceutyczne patentują wszystko.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#CezaryŚledziewski">Chciałbym powiedzieć, że krajowy przemysł farmaceutyczny, jako jeden z nielicznych, współpracuje z polską nauką. Koncerny nie współpracują z polską nauką, po prostu „kupują” naukowców. My współpracujemy i są tego efekty. Mamy bardzo poważne osiągnięcia. W biotechnologii mamy insulinę – czwarty produkt na świecie. Dzięki temu oszczędności budżetu sięgają setek milionów złotych. Biotechnologia rozwija się, mamy własne syntezy. Polfarm produkuje syntezy na bardzo szeroką skalę i są one eksportowane również do Europy Zachodniej. Jeżeli zostaną przyjęte nadmiernie ostre przepisy prawa patentowego, to nie znajdzie się menedżer gotów podjąć jakiekolwiek ryzyko, gdyż może to doprowadzić do zniszczenia firmy. Jeśli firma mająca na rynku krajowym obrót rzędu 100–300 mln euro „pośliźnie się” na jednym leku, to może dojść do jej zniszczenia. Niezwykle istotne jest prewencyjne działanie prawa. Najbardziej groźną sprawą jest to, że nie będzie podejmowana współpraca krajowego przemysłu farmaceutycznego z nauką. W tej chwili instytuty nie mają żadnych dotacji państwowych, są finansowane przez przemysł. Robimy własne patenty na procesy produkcyjne.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#CezaryŚledziewski">Uważam, że przyjęcie poprawek: nr 6 i nr 8 Senatu na pewno wpłynie hamująco na rozwój przemysłu farmaceutycznego. Oprócz przemysłu farmaceutycznego i biotechnologicznego nie ma w Polsce innych tak dobrze rozwijających się przemysłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanOłdakowski">Chęć zabrania głosu wyraził pan poseł Jerzy Fedorowicz i pan minister Bolesław Piecha.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JerzyFedorowicz">Proponuję zamknąć dyskusję, ponieważ stajemy przed bardzo poważnym problemem. Senat RP przyjmuje inne stanowisko w stosunku do propozycji Sejmu, opracowywanej przez wiele miesięcy. Mamy dwie różne opinie – amerykańskiej izby przemysłowej i naszej firmy, a my mamy podjąć decyzję. Proponuję zamknąć dyskusję i przejść do głosowania nad odrzuceniem bądź przyjęciem poprawek Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#BolesławPiecha">Chciałbym powiedzieć, że dzisiaj w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie nad kwestiami związanymi z prawem autorskim, prawem własności przemysłowej i prawem patentowym. Prawo autorskie zostało oddzielone od prawa patentowego, gdyż są to niesymetryczne rozwiązania i połączenie ich w jednej dyrektywie jest trudne. Jest to informacja „gorąca” i dlatego nie potrafię wyjaśnić, na czym polega ta zmiana.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#BolesławPiecha">Bardzo proszę o wzięcie pod uwagę przedstawione argumenty. Chodzi o polski przemysł farmaceutyczny. Mówię o polskiej insulinie (30% rynku) i polskiej biotechnologii. Chodzi np. o polski lek, związany z leczeniem chorób układu krążenia. Polscy naukowcy uzyskali odpowiednią substancję czynną. Na pewno będzie to kontestowane, a prowadzenie sporu przy jednoczesnym przyjęciu poprawek Senatu w zasadzie uniemożliwia działanie producentom polskim ich obronę. Niech w takich sprawach rozstrzyga sąd. Uważam, że prewencyjne stosowanie prawa jest tutaj niemoralne.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanOłdakowski">Zgodnie z wnioskiem pana posła Jerzego Fedorowicza przechodzimy do głosowania nad poprawkami Senatu, zgłoszonymi do ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do głosowania nad poprawką nr 1, dotyczącą art. 1 pkt 1. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JarosławSellin">Wydaje mi się, że warto zapytać o stanowisko rządu wobec konkretnej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JanOłdakowski">Przyjmuję tę uwagę. Jeśli Komisja wyraża zgodę, to przed powtórzeniem głosowania poproszę o przedstawienie stanowiska rządu wobec poprawki nr 1 i ewentualnych uwag Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JarosławSellin">Rząd popiera poprawkę nr 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MagdalenaKlorek">Biuro Legislacyjne nie ma uwag do poprawki nr 1, która ma charakter redakcyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 1?</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 1, przy 15 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do poprawki nr 2. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu wobec tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JarosławSellin">Rząd popiera poprawkę nr 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MagdalenaKlorek">Proponujemy poddać poprawkę nr 2, nr 9 i nr 10 pod łączne głosowanie. Wymienione poprawki mają ten sam charakter. Są to poprawki redakcyjne, polegające na doprecyzowaniu treści przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JanOłdakowski">W związku z uwagami pana prof. Jana Błeszyńskiego proponuję osobne głosowanie nad każdą z tych poprawek.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 2?</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 2, przy 12 głosach za, 3 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do poprawki nr 3. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JarosławSellin">Rząd popiera poprawkę nr 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MagdalenaKlorek">Nie mamy uwag do poprawki nr 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 3?</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła jednomyślnie rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 3.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do poprawki nr 4. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu wobec tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JarosławSellin">Rząd popiera poprawkę nr 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MagdalenaKlorek">Nie mamy uwag do tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 4?</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 4, przy 15 głosach za, 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do poprawki nr 5. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu wobec tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JarosławSellin">Nie popieramy poprawki nr 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MagdalenaKlorek">Jest to poprawka o charakterze merytorycznym, a więc Biuro Legislacyjne nie zgłasza uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 5?</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 5, przy braku głosów za, 15 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do poprawki nr 6. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu wobec tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JarosławSellin">Rząd nie popiera przyjęcia poprawki nr 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#MagdalenaKlorek">Proponujemy poprawkę nr 6 głosować łącznie z poprawką nr 8. Wynika to również z uzasadnienia uchwały Senatu. Poprawki nr 6 i nr 8 podwyższają poziom ochrony, dotyczą tej samej ustawy i dlatego proponujemy łączne głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JanOłdakowski">Proszę o przedstawienie stanowiska rządu do poprawki nr 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JarosławSellin">Rząd nie popiera poprawki nr 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanOłdakowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego proponuję łączne głosowanie nad poprawką nr 6 i poprawką nr 8. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackich poprawek nr 6 i nr 8?</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackich poprawek nr 6 i nr 8, przy 1 głosie za, 15 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do poprawki nr 7. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu wobec tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JarosławSellin">Rząd nie popiera poprawki nr 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#MagdalenaKlorek">Biuro Legislacyjne nie ma uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 7?</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 7, przy braku głosów za, 15 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do poprawki nr 9. Proszę o przedstawienie stanowiska rządu do tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JarosławSellin">Rząd popiera poprawkę nr 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MagdalenaKlorek">Jest to poprawka redakcyjna i również ją popieramy. Podtrzymujemy propozycję łącznego głosowania nad poprawką nr 9 i poprawką nr 10.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JarosławSellin">Rząd popiera poprawkę nr 10.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JanOłdakowski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to poprawki nr 9 i nr 10 poddamy łącznemu głosowaniu. Został zgłoszony sprzeciw wobec łącznego głosowania.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 9?</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 9, przy 15 głosach za, 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia senackiej poprawki nr 10?</u>
<u xml:id="u-92.4" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 10, przy 10 głosach za, 5 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-92.5" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do wyboru sprawozdawcy Komisji. Do tej pory tę funkcję pełnił pan poseł Andrzej Walkowiak. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja wybrała pana posła na swego sprawozdawcę. Sprzeciwu nie słyszę, a więc sprawozdawcą Komisji jest pan poseł Andrzej Walkowiak.</u>
<u xml:id="u-92.6" who="#JanOłdakowski">Przechodzimy do pkt III porządku dziennego, tzn. do powołania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-92.7" who="#JanOłdakowski">Ogłoszę dwuminutową przerwę w posiedzeniu, w czasie której poproszę przedstawicieli klubów parlamentarnych o spotkanie z prezydium Komisji w sprawie zgłoszenia kandydatów na członków podkomisji.</u>
<u xml:id="u-92.8" who="#JanOłdakowski">Ogłaszam dwuminutową przerwę w posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-92.9" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-92.10" who="#JanOłdakowski">Wznawiam posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-92.11" who="#JanOłdakowski">Mimo informacji o tym, że na dzisiejszym posiedzeniu będzie powoływana podkomisja, na razie nie mam zgłoszeń z klubu Samoobrona RP i klubu LPR.</u>
<u xml:id="u-92.12" who="#JanOłdakowski">Odczytam zgłoszone przez kluby osoby do składu podkomisji. Klub PiS zgłasza posłów: Andrzeja Walkowiaka i Jana Ołdakowskiego. Klub PO reprezentować będą posłowie: Małgorzata Kidawa-Błońska i Iwona Śledzińska-Katarasińska. Przedstawicielem klubu SLD będzie pan poseł Piotr Gadzinowski, a klubu PSL – poseł Aleksander Sopliński.</u>
<u xml:id="u-92.13" who="#JanOłdakowski">Proponuję powołać 8-osobowa podkomisję – z dwoma wakatami, zarezerwowanymi dla klubów: Samoobrona RP i LPR.</u>
<u xml:id="u-92.14" who="#JanOłdakowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku o powołanie ośmioosobowej podkomisji – z dwoma wakatami dla klubów Samoobrona RP i LPR – w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w składzie: Andrzej Walkowiak (PiS), Jan Ołdakowski (PiS), Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), Piotr Gadzinowski (SLD), Aleksander Sopliński (PSL)?</u>
<u xml:id="u-92.15" who="#JanOłdakowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek jednogłośnie – 10 głosami.</u>
<u xml:id="u-92.16" who="#JanOłdakowski">Proponuję, by podkomisja ukonstytuowała się i ustaliła harmonogram spotkań jutro – 27 kwietnia br., po głosowaniach w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-92.17" who="#JanOłdakowski">Czy są jakieś uwagi w sprawach różnych? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-92.18" who="#JanOłdakowski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>