text_structure.xml
45.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AdamSzejnfeld">Otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki oraz Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AdamSzejnfeld">Witam wszystkich. W obu projektach stronę rządową reprezentują: wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pan Jarosław Król oraz podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pan Andrzej Duda.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AdamSzejnfeld">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt I – pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze i innych ustaw (druk 1892). Mam nadzieję, że nie trzeba informować, że mimo iż jest to nowelizacja prawa upadłościowego, to ten druk ma na celu stworzenie instytucji upadłości konsumenckiej. Dlatego dzisiaj obradujemy nad obydwoma projektami, które prowadzą do tego samego celu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AdamSzejnfeld">Oddaję głos panu posłowi Tadeuszowi Aziewiczowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszAziewicz">Spotykamy się po raz kolejny, aby dyskutować potrzebę wprowadzenia do polskiego prawa instytucji upadłości konsumenckiej. Przypominam, że na wspólnym posiedzeniu obu komisji był już dyskutowany projekt ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej. Komisje zadecydowały o odrzuceniu tego projektu w pierwszym czytaniu. W trakcie dyskusji nie kwestionowaliśmy wprawdzie potrzeby wprowadzenia do polskiego prawa instytucji upadłości konsumenckiej, natomiast o naszej decyzji przesądziła ogromna liczba uwag i zastrzeżeń do projektu, który był bardzo mocno krytykowany, praktycznie przez wszystkie instytucje wyspecjalizowane w omawianej problematyce. Autorzy projektu, który został odrzucony przez komisje, zwrócili z kolei uwagę na fakt, że innego, lepszego projektu nie ma.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszAziewicz">W związku z tym Platforma Obywatelska zdecydowała się przedstawić państwu odrębny projekt, który w dużym stopniu wychodzi naprzeciw uwagom zgłaszanym w dotychczasowej dyskusji. Prezentujemy inną konstrukcję prawną niż przedstawiona wcześniej przez grupę posłów, która jako wnioskodawcę wskazała posła Artura Zawiszę. Nie proponujemy państwu odrębnej specustawy, która regulowałaby wyłącznie problematykę upadłości konsumenckiej, tylko nowelizację prawa upadłościowego. W części trzeciej zatytułowanej „Odrębne postępowanie upadłościowe” chcemy dopisać nowy tytuł: „Postępowanie upadłościowe wobec osób fizycznych niebędących przedsiębiorcami”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszAziewicz">Powtarzam, ten projektu, który dzisiaj państwu przedkładamy, nie kwestionuje potrzeby wprowadzenia do polskiego prawa instytucji upadłości konsumenckiej, natomiast proponuje taką konstrukcję, która zminimalizuje nadużycia związane z tą instytucją i nie będzie premiowała osób, które w lekkomyślny sposób się zadłużają. Bardzo nam zależy na podstawach etycznych instytucji upadłości konsumenckiej, aby rzeczywiście pomagać tym ludziom, którzy na skutek nieprzewidzianych czy niezależnych od nich okoliczności znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej. Chcą oni działać na rzecz spłaty swojego zadłużenia, natomiast z powodów od nich niezależnych nie mogą.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszAziewicz">Wprowadzamy kilka rodzajów upadłości uzależnionych od sytuacji, w jakiej znajduje się konsument, który o nią występuje. Zasadniczo inaczej traktujemy osoby, odnośnie do których możemy zakładać, że nie są uczciwe. Upadłość konsumencka, ze wszystkimi dobrodziejstwami nie będzie dostępna dla osób, które były już skazane za przestępstwa przeciwko dokumentom, mieniu, obrotowi gospodarczemu lub wykazały się wcześniej lekkomyślnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AdamSzejnfeld">Proszę państwa, omawiamy bardzo ważny ze względów społecznych projekt. Niektórzy twierdzą, że dotyczy on milionów ludzi. Bardzo proszę o uważne wysłuchanie wystąpienia posła przemawiającego w imieniu wnioskodawców.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AdamSzejnfeld">Bardzo też proszę o zapanowanie nad swoimi telefonami. Jestem człowiekiem wyrozumiałym pod tym względem i nie domagam się ich wyłączania, bo wiem, że całe dnie siedzimy na różnych posiedzeniach i trudno w tym czasie odciąć się od komunikacji. Jednak każdy telefon ma, jak sądzę, opcję wyciszenia i proszę z niej korzystać.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszAziewicz">Tym konsumentom, których mogę nazwać konsumentami o małej wiarygodności, będzie dostępna wyłącznie upadłość w celu likwidacji majątku. Natomiast przedstawiana przez nas konstrukcja wyraźnie preferuje upadłość z możliwością zawarcia układu. Ta upadłość będzie dostępna podmiotom, które znalazły się w tarapatach z powodów od siebie niezależnych, na przykład klęski żywiołowej, choroby, bezrobocia, i jednocześnie nie utraciły trwale zdolności spłacania zobowiązań. Ta konstrukcja będzie w największym stopniu przez ustawodawców preferowana.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszAziewicz">Jeżeli upadłość z możliwością zawarcia układu nie będzie możliwa, to są dwie drogi: upadłość w celu likwidacji majątku z możliwością ustalenia sądowych warunków spłaty – to będzie dostępne dla tych konsumentów, których możemy uznać za konsumentów wiarygodnych, na podstawie kryteriów, które państwu wcześniej przedstawiłem oraz dla pozostałych konsumentów – upadłość w celu likwidacji majątku.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszAziewicz">Opisane w projekcie procedury dają możliwość przeprowadzenia daleko idącej weryfikacji wiarygodności konsumentów oraz ich determinacji w zakresie woli spłacania zobowiązań. Wprowadzony system zakłada, że procedura będzie trwała od trzech do pięciu lat.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#TadeuszAziewicz">Co jest bardzo istotne – decydentem, jeśli chodzi o upadłość konsumencką, będą sądy, a nie kolegia orzekające przy prezesie UOKiK, co było kwestionowane, jako niezgodne z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#TadeuszAziewicz">Jeśli chodzi o zgłaszanie wniosków o upadłość, to będą je mogli składać także wierzyciele, a nie tylko dłużnicy, jak to było w projekcie o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej. Było to kontestowane zarówno z punktu widzenia wyspecjalizowanych instytucji, jak i podstawowych zasad etycznych.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#TadeuszAziewicz">Na każdym etapie postępowania dłużnik będzie mógł korzystać z usług profesjonalnego doradcy, wobec którego projekt przewiduje szczególne wymagania formalne. Doradztwo ma być dostępne finansowo, tak aby jego koszt nie stanowił bariery dostępności nawet dla dłużnika, który znalazł się w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#TadeuszAziewicz">Dłużnik, który ubiega się o przywilej upadłości, zobowiązany jest do podjęcia rokowań z wierzycielami w celu zawarcia pozasądowego układu. Jeśli zawarcie układu jest niemożliwe, strona składa wniosek o wszczęcie procedury sądowej.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#TadeuszAziewicz">Jak już wspomniałem, w przypadku gdy dłużnik świadomie lub rażąco lekkomyślnie zadłużał się ponad miarę lub został skazany prawomocnym wyrokiem, sąd upadłościowy decyduje o likwidacji majątku bez uwolnienia reszty długu, który nie został zaspokojony wartością likwidowanego majątku. Likwidacja majątku polega na sprzedaży wszystkich składników majątku dłużnika oprócz tych, które są niezbędne dla utrzymania jego podstawowych funkcji społecznych. Dłużnik uczciwy, czyli nieskazany prawomocnym wyrokiem, który nie utracił całkowitej zdolności do obsługi zadłużenia, może skorzystać z przywileju sądowego układu z wierzycielami, który polega na dostosowaniu wysokości rat spłaty długu do obecnych jego zdolności finansowych i przewiduje możliwość częściowej redukcji długu w porozumieniu z wierzycielami.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#TadeuszAziewicz">Dłużnik uczciwy, który popadł w stan zadłużenia w sposób niezawiniony, na skutek nieprzewidzianych zdarzeń losowych, może skorzystać z dobrodziejstwa umorzenia części zadłużenia, które, po zakończeniu procedury likwidacji majątku i rzetelnego wypełnienia sądowych warunków spłaty, pozostało do uregulowania.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#TadeuszAziewicz">Sądowe warunki spłaty polegają na ustaleniu takiej wysokości rat obsługi zobowiązań, która uwzględnia indywidualnie określoną sytuację osobistą, potrzeby życiowe i potencjał zarobkowy dłużnika. Dzięki tej procedurze uczciwy dłużnik zyskuje rehabilitację społeczną i ekonomiczną, bowiem po rzetelnym wykonaniu tej części procedury sąd może zadecydować o uwolnieniu dłużnika z pozostałej części długu.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#TadeuszAziewicz">Istotną różnicą pomiędzy tym projektem a projektem ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej jest to, że w naszym projekcie mieszkanie upadłego nie podlega wyłączeniu z masy upadłości. Ze względu na istniejące w prawie polskim mechanizm prawny obrony przed bezdomnością, a z drugiej strony, ze względu na wartość prawa własności lokalu lub domu mieszkalnego w porównaniu z innymi składnikami majątku osoby fizycznej niebędącej przedsiębiorcą, jest ono traktowane specjalnie. Nasz projekt zawiera mechanizm zabezpieczający przed pozbawieniem takiego dłużnika możliwości zamieszkania. W ramach procedury likwidacji majątku jest przewidziana możliwość sprzedaży mieszkania, w którym mieszka taki dłużnik, który zadłużył się ponad miarę, i kupna mieszkania tańszego, zabezpieczającego minimum egzystencjalne, na wypadek, gdyby rzeczywiście taka konieczność zaszła.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#TadeuszAziewicz">W imieniu klubu PO gorąco namawiam komisje do dalszego procedowania naszej propozycji. Jestem głęboko przekonany, że jest ona roztropnym kompromisem i krokiem do przodu w stosunku do projektu, nad którym pracowaliśmy wcześniej. Oczywiście w toku prac parlamentarnych można uwzględnić wszelkiego rodzaju sugestie i wnioski, które spowodują wyższą jakość przedstawianego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AdamSzejnfeld">To było przedstawienie projektu w imieniu wnioskodawców. Czy strona rządowa chce się do niego odnieść, zanim otworzę dyskusję? Nie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#AdamSzejnfeld">Otwieram dyskusję w pierwszym czytaniu projektu z druku nr 1892.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ArturZawisza">Ja raczej w kwestii formalnej, bo być może źle zrozumiałem propozycję dotyczącą porządku obrad. W pisemnej informacji o porządku obrad głównym punktem jest ponowne rozpatrzenie projektu druku nr 776. To bardzo dobrze, że mamy projekt alternatywny, bardzo ciekawie zaprezentowany, ale dobrze byłoby nie odchodzić od tego, co miało być istotą dzisiejszego posiedzenia. Proszę o informację w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AdamSzejnfeld">Procedujemy według porządku obrad. Zapytałem na początku, czy są jakieś wnioski o zmianę porządku obrad. W pkt I mamy pierwsze czytanie. Regulamin określa, jak ma się ono odbyć, więc nie możemy go mieszać z innymi kwestiami. Gdy zakończymy pierwsze czytanie, przejdziemy do pkt II, czyli ponownego rozpatrzenia projektu ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej z druku nr 776. Rozumiem, że w ostatecznej dyskusji, chyba że wcześniej padną jakieś wnioski, rozstrzygniemy, co dalej robimy z obydwoma drukami.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ArturZawisza">W przypadku druku nr 776 również mamy do czynienia z pierwszym czytaniem. Wydawałoby się, że lepiej dyskutować łącznie, ale to pan przewodniczący decyduje.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie, panie pośle. Pierwsze czytanie projektu z druku 776 już się odbyło i zostało zakończone. To i tak niczego nie zmienia, bo za chwilę będziemy rozmawiać o obu drukach łącznie. Jeśli chodzi o stronę formalną, wszystko jest w porządku, a praktycznie będzie tak, jak pan poseł sądził. Oczywiście w dyskusji na temat pierwszego czytania projektu z druku nr 1892 nie będę eliminował głosów dotyczących druku nr 776, bo te projekty tematycznie się ze sobą wiąże. Nie ma więc problemu, można zadawać pytania lub dzielić się swoimi poglądami, również na temat drugiego projektu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AdamSzejnfeld">Czy ktoś chce zabrać głos, zadać pytanie lub zgłosić wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AdamRogacki">Chcę zadać pytanie panu posłowi wnioskodawcy. W wypowiedzi pojawiło się zdanie, że to będzie dotyczyło tylko tej upadłości, do której ktoś doprowadził nie w lekkomyślny sposób. Chcę zapytać, w jaki sposób można sprawdzić lekkomyślność? Bo może być tak, że ktoś czynił inwestycje, kierując się racjonalnymi przesłankami, natomiast wskutek nieprzewidzianych zdarzeń popadł w tarapaty finansowe i może chcieć skorzystać z dobrodziejstwa tej ustawy. Czy mają państwo zaproponowane jakieś kryteria, według których można zbadać lekkomyślność, czy coś było lekkomyślne, czy nie? Bo coś, co na pozór może się wydawać lekkomyślne, mogło mieć racjonalne przesłanki i być podejmowane na skutek decyzji poprzedzonej analizami.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AdamSzejnfeld">Może zbierzemy pytania, a na końcu wnioskodawca odpowie na wszystkie. Kto jeszcze chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RajmundMoric">Projekt przewiduje możliwość zawarcia układu przez konsumenta, jeżeli popadł on w tarapaty. Czy taka możliwość obecnie istnieje, czy nie? O ile wiem, z formalnego punktu widzenia nie, ale wielokrotnie się odbywa. Proszę o potwierdzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos lub zadać pytanie? Jeśli nie, to oddaję głos przedstawicielowi wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszAziewicz">Jeśli chodzi o lekkomyślność to przepis, o który pytał pan poseł, dokładnie mówi, że chodzi o konsumenta, który dopuścił do powstania nadmiernego zadłużenia z zamiarem skorzystania z dobrodziejstwa oddłużenia w postępowaniu upadłościowym, lub ze sposobu, w jaki zaciągał zobowiązania wynika, że działał w sposób rażąco lekkomyślny. Czy to działanie spełnia wymogi określone w projekcie ustawy będzie oceniał sąd. Każdy przypadek będzie traktowany odrębnie i sąd podejmie stosowną decyzję.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszAziewicz">Jeżeli chodzi o pytanie pana posła Rajmunda Morica, to w projekcie jest mowa o układzie zawieranym w oparciu o procedurę określoną w tej ustawie, a nie dowolną korelację pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem, która w tej chwili oczywiście jest możliwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AdamSzejnfeld">Jak rozumiem, innych pytań i uwag nie ma.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AdamSzejnfeld">Dobrze było by wysłuchać w tej dyskusji także opinii rządu. Rozumiem, że formalnego stanowiska rządu jeszcze nie ma, jest tylko to odnoszące się do druku nr 776, ale oczywiście państwo zapoznaliście się z tym projektem i przyszliście po to, aby pracować także nad drukiem nr 1892. Bardzo proszę o opinię rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejDuda">Jak pan przewodniczący powiedział, nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska rządu wobec tego projektu. Na gorąco mogę zgłosić dwie sugestie. Po pierwsze zastanawiająca jest dla mnie treść art. 4913 „Dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, a ich suma przekracza dwunastokrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalonego na podstawie odrębnych przepisów”. To jest kwota mniejsza niż 12 tys. zł, jej niskość budzi poważne zastrzeżenia. Dlaczego o tym mówię? Może się okazać, że liczba tych upadłości będzie nie tyle duża, co ogromna. Biorąc pod uwagę, że postępowania mają być prowadzone przez sądy, będzie to oznaczało ogromne obciążenie dla sądów, jeśli chodzi o liczbę spraw, które zostaną do nich skierowane. Już na wstępie wyrażam w imieniu rządu obawę, że będzie to ogromnym obciążeniem dla wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejDuda">Powstaje pytanie, czy jednak nie ograniczyć możliwości upadłości konsumenckiej przynajmniej poprzez podwyższenie kryteriów finansowych, jakie tu są przewidywane, i bardziej precyzyjnie uregulowanie kwestii tego, co to znaczy, że ktoś nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań. Inaczej możemy dojść do absurdu, następuje jakaś zwłoka w spłacie zobowiązania, np. kredytu mieszkaniowego, a wiemy, jakiej wysokości są kredyty mieszkaniowe, są to kwoty idące w setki tysięcy złotych, i będzie zaraz problem z upadłością. To pierwsza wątpliwość.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#AndrzejDuda">Druga, bezpośrednio związana z tym, o czym przed chwilą powiedziałem – wygląda na to, że ten projekt, gdyby został zrealizowany, wygenerowałby bardzo poważne obciążenie sądów. Można się więc zastanawiać, czy w ogóle te procedury powinny być realizowane w postępowaniu sądowym. Czy jest konieczne, aby tymi sprawami zajmowały się sądy? To są nasze wątpliwości, które pojawiły się na gorąco.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AdamSzejnfeld">Jeśli można, to powiem, że według mnie tworzenie dobrego prawa polega na przyjmowaniu rozwiązań opierających się na racjonalnych zasadach, a nie dopasowywaniu przepisów do tego, czy ktoś ma możliwości przerobowe, czy nie. Jeżeli nie ma, to co, to takie prawo w ogóle nie powinno być uchwalone? A jeżeli zostanie uchwalone, to inne organy będą musiały przejąć ten obowiązek, co oznacza, że obciążenia biurokratyczne, administracyjne, finansowe czy kadrowe i tak wystąpią.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AdamSzejnfeld">Bardzo proszę raczej o branie pod uwagę tego, które rozwiązania są słuszne w imię zasad cywilizowanego prawa, a nie, na co są pieniądze w danej instytucji.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#AdamSzejnfeld">Czy pan prezes Jarosław Król chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JarosławKról">Jestem upoważniony jedynie do przedstawienia stanowiska rządu w odniesieniu do druku nr 776. Z tego stanowiska wynika, że koncepcja, która jest przedstawiona w projekcie ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz o upadłości osoby fizycznej, przewidująca utworzenie konsumenckich kolegiów orzekających, będzie niezwykle droga. Z szacunków, które przedstawiamy w stanowisku rządu wynika, że byłoby to co najmniej 50 tys. spraw rocznie, czyli koszty szacunkowe wyniosłyby 1700 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JarosławKról">Jeśli chodzi o tryb sądowy, to jest to jedna z możliwych dróg do wyboru. Nie mogę w tym momencie przedstawić stanowiska rządu wobec tego projektu i tego trybu, bo nim jeszcze nie dysponuję.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JarosławKról">Kolegia orzekające, czyli pozasądowe ciała kolegialne też mają swoje dobre strony, bo konsumenci zasadniczo boją się postępowania sądowego, w przypadku którego tracimy, być może, na standardzie procedury i postępowania w aspekcie formalno-prawnym, ale jak wynika ze stanowiska rządowego, model francuski, który zakłada tryb pozasądowy, jest możliwy do zastosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AdamSzejnfeld">W dyskusji nie padły żadne wnioski, w związku z tym w imieniu prezydiów obu komisji proponuję powołanie podkomisji, która zajmie się rozpatrzeniem projektu. Rozstrzygniemy o tym, jeśli państwo pozwolą, po rozpatrzeniu pkt II porządku obrad. Gdy oba punkty będziemy mieli omówione, to wówczas podejmiemy racjonalną decyzję.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AdamSzejnfeld">Zamykam pierwsze czytanie projektu z druku nr 1892 wnioskiem prezydium o powołanie podkomisji. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że jest zgoda, zarówno na zamknięcie dyskusji dotyczącej druku nr 1892, jak i na powołanie podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AdamSzejnfeld">Przechodzimy do pkt II porządku obrad, czyli ponownego rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej (druk nr 776).</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AdamSzejnfeld">Jak państwo pamiętają, pierwsze czytanie tego projektu już się odbyło i zostało zamknięte. Wnioskodawców reprezentował, obecny na dzisiejszym posiedzeniu, poseł Artur Zawisza. Obie komisje po rozpatrzeniu tego projektu przyjęły wniosek o odrzucenie go w pierwszym czytaniu. W związku z tym, zgodnie z regulaminem, sprawa trafiła na forum Sejmu, gdzie większość parlamentarna nie podzieliła poglądu komisji, dlatego ten wniosek wrócił dzisiaj do nas w celu ponownego rozpatrzenia. Sytuację jednak mamy dziś inna, bo są już dwa projekty.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#AdamSzejnfeld">Jeśli nie będzie innych wniosków, oddam głos panu posłowi Arturowi Zawiszy, który nadal, jak rozumiem, występuje w imieniu wnioskodawców. Proszę, aby pan poseł wyraził swój pogląd w tej nowej sytuacji, gdy mamy drugi projekt, który ma na celu osiągnięcie tego samego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#ArturZawisza">Oczywiście uwzględniam tę nową okoliczność i w końcowych słowach się do niej odniosę, ale nie ma ona zasadniczego znaczenia dla, konsekwentnie od kilku lat zgłaszanego, dalej idącego i kompleksowego projektu ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej. Rzeczywiście jest tak, że Sejm podczas obrad plenarnych zdecydował, że projekt będzie poddany dalszym pracom sejmowym. To jest faktyczny stan rzeczy, z którym mamy do czynienia. Mimo więc negatywnej rekomendacji obu komisji, co panowie posłowie czterokrotnie już podkreślali, stan faktyczny jest taki, że nadal nad tym projektem pracujemy.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#ArturZawisza">Jego pierwotna wersja została zgłoszona w grudniu 2003 r., a więc blisko cztery lata temu, przez posłów reprezentowanych wówczas przez posła Przemysława Gosiewskiego. W tym kontekście trzeba powiedzieć, że bardzo źle się dzieje, że mimo ogromnej potrzeby społecznej i zainteresowania obywatelskiego w Polsce, przez kolejne lata nie jest uchwalana ustawa regulująca zasady bankructwa prywatnego, czy też upadłości osoby fizycznej. Cierpią na tym konkretni ludzie. Jak wynika z obliczeń – setki tysięcy zadłużonych osób, a z rodzinami, jeszcze więcej. Nie jest powodem do dumy, ani dla większości, ani dla mniejszości, ani dla parlamentu jako całości, że przez kolejne lata nie jest w stanie tego problemu rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#ArturZawisza">W tej kadencji Sejmu, na podstawie sprawozdania podkomisji z poprzedniej kadencji, grupa posłów, reprezentowana przeze mnie, zgłosiła projekt ustawy o przeciwdziałaniu niewypłacalności oraz upadłości osoby fizycznej. Dobrze się dzieje, że dzisiaj nad nim ponownie dyskutujemy, bo, jak pamiętamy, ostatnim razem interesowały nas głosowania, a nie dyskusja.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#ArturZawisza">Co do istoty tego projektu, w mediach jest on przedstawiany jako projekt ustawy o upadłości konsumenckiej, w rzeczywistości dotyczy zarówno przeciwdziałania niewypłacalności, jak i możliwych postępowań układowych, a w ostatniej kolejności upadłości konsumenckiej. W tym sensie jest to projekt kompleksowy, który, chociaż w pewnym sensie skupia się na tej ostatecznej procedurze, z jakiej może skorzystać konsument, to proponuje też inne, można powiedzieć, bardziej łagodne formuły rozwiązania tego samego problemu.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#ArturZawisza">Specyfiką projektu jest to, że przewiduje powstanie nowych wyspecjalizowanych organów, czyli konsumenckich kolegiów orzekających. Jak podkreślił słusznie pan prezes UOKiK, nie jest to rozwiązanie ekstrawaganckie, ale stosowane na świecie, oparte na modelu francuskim. To rozwiązanie nie jest przypadkowe, bo odnosi się do możliwej, stosunkowo dużej liczby rozpatrywanych spraw, czy to układowych, czy upadłościowych. Na tym tle można sądzić, że właśnie wyspecjalizowana, znająca tę problematykę instytucja, będzie się najlepiej sprawdzać.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#ArturZawisza">Jeżeli chodzi o konstytucyjne prawo obywatela do sądu, to ono, jest zagwarantowane w ten sposób, że instancyjnie można się odwołać do sądu powszechnego i Komisje dysponują opiniami konstytucjonalistów potwierdzającymi zgodność, tak sformułowanej propozycji z normami konstytucyjnymi.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#ArturZawisza">Inną cechą charakterystyczną tego projektu jest stosunkowo daleko idąca klauzula ochronna, w szczególności dotycząca mieszkań. Nie ulega wątpliwości, że projektodawcy uważają mieszkanie za dobro podstawowe osoby, która znajduje się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Nie przyszło im do głowy, aby, jak w projekcie alternatywnym, pozbawiać obywateli ich zasobów mieszkaniowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AdamSzejnfeld">Bardzo przepraszam, ale chcę przypomnieć, że jesteśmy po pierwszym czytaniu tego projektu. Pan poseł przedstawił bardzo obszernie uzasadnienie i omówił cały projekt podczas pierwszego czytania, ale także na wszystkich innych posiedzeniach temu poświęconym. To jest oczywiście pana wola, w jakim zakresie będzie pan wykorzystywał teraz prawo do głosu, ale uprzejmie przepraszając, że wchodzę w słowo, przypominam tylko, że wszyscy znamy ten projekt, uzasadnienie, jak też zaproponowane instrumenty. Chciałbym raczej, by się pan odniósł do sytuacji, która jest nowa. A nowa sytuacja jest taka, że oprócz tego projektu, o którym pan poseł powtórnie mówi, mamy też nowy projekt. Będziemy w związku tym musieli rozstrzygnąć pewne kwestie na przyszłość. O tym chciałbym mówić – o przyszłości, nie o przeszłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ArturZawisza">Przeprosiny są stosowne, bo pan niestety drugi raz robi to, co już miał pan okazję uczynić poprzednio, to znaczy nie chce pan dopuścić do dokończenia bardzo lakonicznej prezentacji druku, który ponownie rozpatrujemy. Oczywiście odniosę się do projektu alternatywnego, ale proszę nie sądzić, że ponowne rozpatrywanie tego projektu ma polegać na mówieniu o innym projekcie, bo to rzeczywiście byłoby szczególne i wręcz ekstrawaganckie.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#ArturZawisza">Powtórzę więc, że klauzula ochronna dotycząca mieszkań bardzo wyraźnie występuje w tym projekcie. To go różni od projektu alternatywnego.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#ArturZawisza">Powiedziałem o dwóch specyficznych cechach projektu, powiem jeszcze o trzeciej, bo tak planowałem. Dotyczy ona najbardziej kontrowersyjnej kwestii różniącej te dwa projekty – chodzi o zakres tej ustawy, wobec kogo ona może i powinna być stosowana, jacy konsumenci, jacy obywatele mogą z niej skorzystać. Kierowaliśmy się obserwacją zarówno europejskich, jak i amerykańskich rozwiązań w tym zakresie i zauważyliśmy – przywołuję tu opracowanie Narodowego Banku Polskiego – że tylko jedna ustawa, spośród analizowanych ustaw z różnych krajów świata, jednoznacznie określa, komu i pod jakimi warunkami przysługuje prawo do oddłużenia. Jest to ustawa fińska. W pozostałych porządkach prawnych ocena ta spoczywa w pełni na organach sądowych. Tak że trzeba powiedzieć, oczywiście z całym zrozumieniem dla przypadku fińskiego, że jest on absolutnie odmienny od tych, które są powszechnie stosowane w USA i Europie. Wszędzie tam upadłość konsumencka dotyczy szerokich rzesz osób zasługujących na to, a nie wyłącznie życzących sobie tego, tych które, nie na skutek jednostronnego oświadczenia, ale na skutek orzeczenie odpowiedniego organu, nawet sądowego, takie uprawnienie uzyskują.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#ArturZawisza">Poszliśmy tym tropem i proponujemy, żeby ta ustawa rzeczywiście odnosiła się do realnego problemu społecznego, a nie w sposób zawężający traktowała to zagadnienie, które powinniśmy rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#ArturZawisza">Ostatnie zdanie – szczególnie znaczące jest to, że projekt ustawy z druku nr 776 niekiedy określa się jako nazbyt liberalny. To wyjątkowa sytuacja, że w tym jedynym przypadku liberalizm projektu miałby być jego słabą stroną, gdy tymczasem jest jego silną stroną.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#ArturZawisza">Konkludując, odniosę się do tego, o co pan przewodniczący zabiega, czyli dokonam porównania tych dwóch projektów i sformułuję ewentualny wniosek. Z dużym zrozumieniem wczytywałem się w projekt określany jako projekt PO, przedstawiony przez pana posła Tadeusza Aziewicza. Bardzo się cieszę, że wreszcie, po kilkuletnim oczekiwaniu i zapewnieniach, że wszystkim na tym zależy, okazało się, że przynajmniej niektórym rzeczywiście zależy i projekt jest. Co więcej, zaletą projektu zaprezentowanego przez pana posła Tadeusza Aziewicza jest to, że wkomponowuje on rozwiązanie upadłościowe w istniejący porządek prawny. To jest rozwiązanie najbardziej eleganckie od strony legislacyjnej, bo nie tworzy się specustawy, jak to zostało określone. Mamy do czynienia z nawiązaniem do istniejącego porządku prawnego. Gdyby patrzeć wyłącznie pod tym kątem, to wyrażałbym się z najwyższym uznaniem o projekcie z druku nr 1892. Prawdziwy problem polega jednak na tym, że w tej sprawie nie tylko konstrukcja się liczy, bo dużo ważniejsza dla ostatecznego efektu jest treść obowiązującego prawa. A treść obu projektów istotnie się różni i nie sposób znaleźć wielu wspólnych płaszczyzn. Te różnice są i pozostaną.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#ArturZawisza">Oczywiście, jak to zwykle w praktyce sejmowej bywa, można by sądzić, że najlepszą drogą jest wspólne rozpatrywanie obu projektów i szukanie jakichś punktów wspólnych, właściwie co do treści, to za tym bym się opowiadał. Jest jednak pytanie, jak pogodzić to z sytuacją, że proponowane są odmienne ramy konstrukcyjne dla obu projektów i trudno znaleźć wspólne rozwiązanie. Jeśli nie komisje dzisiaj, to podkomisja w najbliższej przyszłości będzie musiała rozstrzygnąć, który z tych projektów będzie projektem bazowym. Na szczęście to nie będzie już mój kłopot.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#ArturZawisza">Z dużą dozą zaufania rekomenduję wspólne prace nad oboma projektami, niezależnie od tego zasadniczego problemu, który się wkrótce pojawi, czyli możliwości systematycznego i łącznego ich rozważania. Ale to już Sejm będzie rozstrzygał.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy w pkt II porządku obrad ktoś chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejBiernat">Będę mówił zdecydowanie krócej. Chcę zgłosić wniosek formalny, polegający na tym, żeby skierować do podkomisji, którą zdecydowaliśmy się powołać, tylko druk nr 1892. Proponuję z tego powodu, że jak zaznaczył pan poseł Artur Zawisza, jest to druk, który wprowadza prawo upadłości konsumenckiej do istniejącego porządku prawnego, czyli do prawa o upadłości, a nie tworzy specustawy, która, wydaje mi się, w tym wypadku nie jest potrzebna. Składam wniosek o skierowanie do podkomisji tylko druku nr 1892.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AdamSzejnfeld">Padł wniosek formalny, który będziemy musieli przegłosować, bo faktycznie, jak pan poseł Andrzej Biernat zaznaczył, a wcześniej wyraził w konkluzjach, z którymi się zgadzam, pan poseł Artur Zawisza, sytuacja jest, najdelikatniej mówiąc, niełatwa.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#AdamSzejnfeld">Zwykle, gdy jest więcej niż jeden projekt ustawy nowelizujący tę samą ustawę, podejmuje się decyzję o ich połączeniu i stworzeniu wspólnego projektu. Natomiast dzisiaj mamy do czynienia z tym, że właściwie wspólnym mianownikiem jest tylko cel, ale nie metody jego osiągnięcia. Oba projekty odnoszą się do innych instytucji. Projekt reprezentowany przez pana posła Artura Zawiszę jest propozycją nowej ustawy, a projekt reprezentowany przez posła Tadeusza Aziewicza jest propozycją nowelizacji istniejącej ustawy. Już samo to powoduje konflikt. Trudno byłoby łączyć oba te projekty. Oba proponują zupełnie inne instytucje i narzędzia realizowania celów. Połączenie ich wydaje się prawie niemożliwe. Albo więc komisje, jak proponuje pan poseł Andrzej Biernat, albo podkomisja, muszą zadecydować, nad którym projektem będziemy pracować. Bardziej właściwe, moim zdaniem, jest rozstrzygnięcie tak fundamentalnej sprawy na szczeblu komisji, a nie w wąskim gronie podkomisji. Poddam więc ten wniosek pod głosowanie. Czy są jeszcze jakieś głosy?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AdamRogacki">Chcę złożyć wniosek, aby projekt z druku nr 776 również skierować do podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AdamSzejnfeld">Będziemy to rozstrzygać w głosowaniu. Zwracam tylko uwagę, że w takim przypadku to nie gremium tak szerokie, jak połączone komisje, będzie rozstrzygało, ale wąskie grono podkomisji. Połączenie tych dwóch projektów jest niemożliwe. Ponieważ jest to tak ważna sprawa pytam, czy pan podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AdamRogacki">Tak, podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AdamSzejnfeld">Przystępujemy do głosowania w kolejności zgłoszenia wniosków.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#AdamSzejnfeld">Kto jest za tym, aby za chwilę podkomisja, którą powołamy, podjęła pracę nad projektem z druku nr 1892?</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#AdamSzejnfeld">Stwierdzam, że Komisje przy 15 głosach za, 17 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiły nie przyjąć wniosku o skierowanie do podkomisji tylko projektu z druku nr 1892.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#AdamSzejnfeld">Według mnie ten wynik głosowania jest równoznaczny z przyjęciem wniosku zgłoszonego przez posła Adama Rogackiego. Jeśli jest jakiś inny pogląd na tę sprawę, to proszę go wyrazić i ewentualnie poddam pod głosowanie wniosek pana posła Adama Rogackiego. Nie słyszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ArturZawisza">Jednozdaniowe pro memoria. Ten wniosek nie przeszedł większością 17 głosów do 15. Pan przewodniczący zdaje sobie sprawę, że większością 17 do 15 głosów mógłby być przyjęty wniosek o wyłączne rozpatrywanie projektu z druku 776, ale taki wniosek nie zostanie zgłoszony.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AdamSzejnfeld">Gdyby taki wniosek został zgłoszony, musiałbym go poddać pod głosowanie. Padły jednak tylko dwa wnioski zdecydowanie ze sobą sprzeczne: czy podkomisja ma pracować nad dwoma projektami, czy nad jednym. W związku z tym uważam, że nie ma problemu z rozstrzygnięciem, bo nie było trzeciego wniosku. Rozumiem, że podkomisja będzie pracowała nad projektami z druków nr 1892 i 776.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ArturZawisza">Właśnie to chciałem powiedzieć – że takiego wniosku nie ma. Gdyby była zła wola, gdyby była chęć przegłosowywania, to taki wniosek by padł.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AdamSzejnfeld">Ależ, panie pośle, nie wiem, jak to jest w innych komisjach, ale na posiedzeniach komisji Gospodarki i Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka posłowie kierują się głównie zasadami racjonalności, a nie złej woli, więc nigdy bym nie podejrzewał, że zostałby zgłoszony wniosek podszyty złą wolą.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AdamSzejnfeld">W takim razie przystępujemy do powołania podkomisji złożonej z członków naszych obu komisji. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#LeonardKrasulski">Bardzo proszę o udział w pracach podkomisji panów posłów: Adama Rogackiego i Tadeusza Madziarczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AdamRogacki">Ale czy ustaliliśmy, jak ma wyglądać podkomisja?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AdamSzejnfeld">Ustalamy, kto chce pracować, pewnie przez wiele miesięcy, nad tymi ciężkimi projektami. Kto się zgłasza?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AdamRogacki">Ale w jakim składzie liczbowym ma być podkomisja?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AdamSzejnfeld">W składzie zgłoszonych osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#RajmundMoric">Jeżeli można, proponuję, aby podkomisja pracowała w składzie dziewięciu osób: trzech przedstawicieli PiS, dwóch przedstawicieli PO i po jednym z pozostałych klubów. Z reguły tego typu podkomisje bardzo się sprawdzają i to, co wypracują, jest przyjmowane potem przez komisje, ponieważ taki skład podkomisji oddaje układ sejmowy. Zgłaszam wniosek formalny, by w skład podkomisji weszło dziewięć osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AdamSzejnfeld">Poddam ten wniosek formalny pod głosowanie. W trakcie moich dziesięcioletnich doświadczeń w pracach sejmowych zdobyłem przekonanie, że sprawnie działają te podkomisje, do których wchodzą ludzie, którzy się znają na temacie i chcą nad nim pracować, a nie te, które są układane według parytetów politycznych. Ale jest wniosek formalny, więc poddaję go pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#AdamSzejnfeld">Kto jest za tym, aby podkomisja liczyła dziewięć osób?</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#AdamSzejnfeld">Stwierdzam, że Komisje 17 głosami za, przy 10 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, postanowiły przyjąć wniosek o to, aby podkomisja liczyła dziewięć osób.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#AdamSzejnfeld">Powołujemy więc podkomisję w składzie dziewięciu osób. Pan poseł Leonard Krasulski był pierwszy, jeśli chodzi o zgłaszanie kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#RajmundMoric">W kwestii formalnej. Mój wniosek dotyczył liczby osób i rozkładu. Na wszelki wypadek przypominam.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AdamSzejnfeld">Tak, wiemy, słyszeliśmy. Jest to nagrane, będzie w protokole.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RajmundMoric">Pan, jako przewodniczący, wypowiada swój pogląd, dlatego pozwoliłem sobie przypomnieć, czego dotyczył mój wniosek i co zostało przegłosowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AdamSzejnfeld">Potwierdzam, że w ten sposób rozumieliśmy pana wniosek i tak głosowaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#LeonardKrasulski">Powtórzę nazwiska posłów z PiS, które chcę zgłosić: pani poseł Iwona Arent, pan poseł Adam Rogacki i pan poseł Tadeusz Madziarczyk. Oczywiście, jeśli wyrażają wolę pracy w podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszAziewicz">W imieniu klubu PO zgłaszam pana przewodniczącego Adama Szejnfelda, pana posła Jerzego Kozdronia i siebie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MarekAst">Zgłaszam pana posła Artura Zawiszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AdamSzejnfeld">W imieniu którego klubu? Bo przypomnę, że pan poseł Rajmund Moric skomplikował nam bardzo poważnie sprawę, wnosząc, aby nie tylko liczba posłów, ale także parytety klubowe były odpowiednie. W takim razie, który klub parlamentarny ma reprezentować pan poseł Artur Zawisza w dziewięcioosobowej podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekAst">Prawicy Rzeczpospolitej.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie ma takiego klubu. Ale na razie zbieramy kandydatury. Być może będą jakieś modyfikacje. Jestem otwarty na współpracę z państwem.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#RajmundMoric">W imieniu Samoobrony zgłaszam panią poseł Alinę Gut.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy są następne zgłoszenia? Nie słyszę. Zamykam więc listę zgłoszonych osób. Pytam po kolei, czy zgłoszone osoby się zgadzają. Czy pan poseł Tadeusz Aziewicz wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#TadeuszAziewicz">Wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AdamSzejnfeld">Ja wyrażam zgodę. Czy pan poseł Jerzy Kozdroń wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyKozdroń">Wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy pani poseł Iwona Arent wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#IwonaArent">Wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy pan poseł Adam Rogacki wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AdamRogacki">Wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AdamSzejnfeld">Czy pan poseł Tadeusz Madziarczyk wyraża zgodę? Czy pan poseł jest obecny na sali? Nie ma. Proszę zadzwonić do pana posła Tadeusza Madziarczyka. Czy pan poseł Artur Zawisza wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ArturZawisza">W zasadzie nie planowałem uczestnictwa w podkomisji, ale jeśli jakiś klub nie wykorzysta swojego limitu, mogę zostać jej członkiem. Chyba taka sytuacja zachodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AdamSzejnfeld">Tak, oczywiście, nie ma problemu. Czy pani poseł Alina Gut wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AlinaGut">Wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AdamSzejnfeld">Mamy osiem nazwisk na liście, licząc pana posła, którego nie ma, bo bez niego byłoby siedem. Przyjmuję, że wnioskodawca skonsultował z panem posłem Tadeuszem Madziarczykiem i ma jego zgodę. Powinniśmy się szanować i ufać sobie wzajemnie, więc uznaję, że ta zgoda jest. Ten skład nie jest, ani pod względem liczby, ani parytetów zgodny z wnioskiem pana posła Rajmunda Morica, ale racjonalność działania skłania do tego, by go przyjąć. Nie przekracza on uzgodnionych limitów.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#AdamSzejnfeld">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że komisje powołują podkomisję w składzie: Tadeusz Aziewicz (PO), Adam Szejnfeld (PO), Jerzy Kozdroń (PO), Iwona Arent (PiS), Adam Rogacki (PiS), Tadeusz Madziarczyk (PiS), Artur Zawisza (PR), Alina Gut (Samoobrona).</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#AdamSzejnfeld">Nie słyszę sprzeciwu, stwierdzam, że komisje powołały podkomisję w powyższym składzie.</u>
<u xml:id="u-64.3" who="#AdamSzejnfeld">Proszę osoby wybrane w skład podkomisji o pozostanie na Sali i ukonstytuowanie się.</u>
<u xml:id="u-64.4" who="#AdamSzejnfeld">Zamykam posiedzenie Komisji: Gospodarki oraz Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>