text_structure.xml
84.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam pana ministra Sławomira Kłosowskiego – sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Witam panią Ewę Sowińską – rzecznika praw dziecka. Witam wszystkich zaproszonych gości oraz posłów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołów posiedzeń w dniach: 12, 13, 18 lipca wobec nie wniesienia do nich zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KrystynaSzumilas">Informuję, że marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, skierował do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży do pierwszego czytania następujące projekty ustaw: w dniu 17 lipca br. poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty (druk nr 822) i w dniu 23 sierpnia br. rządowy projekt ustawy o uchyleniu ustawy o Funduszu im. Edukacji Narodowej oraz o zmianie ustawy o systemie oświaty i ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji (druk nr 886).</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KrystynaSzumilas">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia obejmuje pierwsze czytania powyższych projektów ustaw. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KrystynaSzumilas">Informuję, że do udziału w pracach nad projektem rządowym prezydium Komisji Ustawodawczej wyznaczyło dwóch przedstawicieli, w osobach posła Stanisława Pięty i posła Edwarda Kiedosa. Witam panów posłów na dzisiejszym posiedzeniu naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KrystynaSzumilas">Posłowie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży otrzymali następujące materiały: projekty ustaw zawarte w drukach nr 822 i 886, opinie Biura Analiz Sejmowych oraz opinie organizacji związkowych i samorządowych na temat projektu poselskiego.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KrystynaSzumilas">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Pkt I przewiduje pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty. W imieniu wnioskodawców uzasadnienie przedstawi poseł Maria Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MariaNowak">Mam ten zaszczyt, że w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mogę przedstawić państwu projekt ustawy nowelizujący ustawę o systemie oświaty. Nasz Klub, uwzględniając głosy płynące ze środowisk związanych ze szkołą, tj. nauczycieli, pracowników oświaty, a także rodziców i uczniów, uważa iż niezbędne są zmiany, jakie powinny być w tej ustawie wprowadzone. Zaproponowane zmiany nie wyczerpują tych potrzeb, o jakich mówiliśmy w kampanii i o których mówiliśmy później, tzn. potrzeby nowej ustawy o systemie oświaty, czy o systemie edukacji w Polsce. Wierzę, że Ministerstwo Edukacji Narodowej właśnie nad taką ustawą pracuje i że niebawem będziemy mogli się z takim projektem ustawy zapoznać.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MariaNowak">Jednakże zdając sobie sprawę z tego co to znaczy napisać projekt ustawy tak szeroko obejmujący edukację – od edukacji przedszkolnej po edukacje ponadgimnazjalną – uważamy, że niezbędne są pewne zmiany w tej ustawie, która dzisiaj obowiązuje.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MariaNowak">Od chwili, gdy projekt tej ustawy znalazł się w witrynie sejmowej, tak do mnie, jak i do innych członków Komisji wpłynęło wiele uwag, propozycji ze strony środowisk samorządowych, jak i nauczycielskich. Sądzę, że w trakcie prac nad tym projektem wszystkie te uwagi będą brane pod uwagę. Nie twierdzę, że wszystkie będą przyjęte, ale na pewno wszystkie będą przedyskutowane.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MariaNowak">Dodam, że wiele z tych propozycji znalazło nasze uznanie i uważamy, że rzeczywiście należałoby je uwzględnić. To wszystko jednak należy do szczegółowych prac nad projektem, a nie podczas pierwszego czytania.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MariaNowak">Teraz skupię się na tym, by wyjaśnić jaki cel nam przyświecał i w których sferach działalności placówek oświatowych próbowaliśmy wprowadzić niezbędne naszym zdaniem zmiany.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MariaNowak">Otóż zmiany dotykają tak funkcji dydaktycznej, jak i funkcji opiekuńczo-wychowawczej. Przede wszystkich zależy nam, aby wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci, zwłaszcza ze środowisk wiejskich, było nie tylko hasłem, ale by mogło być realizowane. Propozycja upowszechniania wychowania przedszkolnego, stworzenie pewnych możliwości korzystania z edukacji przedszkolnej także przez dzieci wiejskie, było dla nas bardzo ważne i stąd ta kwestia znalazła się w tej nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MariaNowak">Następna sprawa, to unormowanie spraw finansowych nauczycieli biorących udział w części ustnej egzaminu maturalnego. Wiem, że z góry będą głosy, iż są to kwoty symboliczne, jednak chcę podkreślić, iż przyjęliśmy w tym projekcie pewną zasadę obliczania wynagrodzenia za godzinę pracy egzaminatora.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MariaNowak">Robiłam takie rozeznanie i wiem, że w wielu gminach jest stosowane takie rozwiązanie, ale gminy robią to bez podstawy prawnej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MariaNowak">Kolejna sprawa, to porządkowanie rynku podręczników szkolnych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MariaNowak">Szkoda, że w dniu wczorajszym nie odbyła się debata na temat tzw. tanich podręczników. Natomiast my tu dajemy pewną propozycję, która na dobrą sprawę nie jest sprzeczna z tym, co w dniu wczorajszym na konferencji głosił minister edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MariaNowak">Następna kwestia, którą uważamy za bardzo pilną, dotyczy zasad regulujących skład komisji konkursowej przy wyborze kuratora oświaty. Dodam, że gdy ten projekt był opracowywany ta sprawa była niezwykle istotna.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MariaNowak">Podam kilka szczegółowych wyjaśnień. Otóż z art. 1 pkt 1 zmienia się pojęcie oddziału dwujęzycznego, oddziału integracyjnego i szkoły integracyjnej. W dotychczasowych przepisach brak było jednoznacznych definicji tych pojęć. My je doprecyzowujemy, wyraźnie określamy, jakie muszą być spełnione warunki.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MariaNowak">Zmiany proponowane w art. 1 w pkt 2–4, 8–10, 15, 16, 17, 23–25 wynikają z podjętego przez rząd zadania zapewnienia powszechnego dostępu do edukacji przedszkolnej.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MariaNowak">Uważamy, że najważniejszym celem edukacji przedszkolnej jest stworzenie optymalnych warunków dla rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i fizycznego w okresie, gdy ten rozwój jest najbardziej intensywny, czyli w okresie przedszkolnym.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MariaNowak">Wprowadzone zmiany umożliwią gminom oraz innym osobom prawnym, a także osobom fizycznym, organizowanie innych publicznych i niepublicznych form wychowania przedszkolnego. Określamy, kto udziela zgody na prowadzenie takiej formy edukacji przedszkolnej i jakie będą dotacje dla takich alternatywnych form przedszkolnych.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MariaNowak">W kilku punktach art. 1 proponujemy również uregulowanie kwestii egzaminacyjnych. Proponujemy m.in. podporządkowanie komisji okręgowych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, nad której działalnością pieczę sprawuje minister, precyzujemy co to znaczy odwoływanie się od rozstrzygnięć podejmowanych w ramach egzaminów zewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MariaNowak">O wysokości zmian wynagrodzeń za egzamin już mówiłam – ona rzeczywiście nie jest wielka – 12,60 zł – ale wynika to stąd, iż proponujemy, aby płacę zasadniczą nauczyciela dyplomowanego podzielić przez 40 godzin, bo taka jest norma pracy nauczyciela. Zatem jeśli będą wzrastały płace nauczycieli – a wierzę, że to nastąpi – to automatycznie wzrastałaby kwota za godzinę pracy przy egzaminie ustnym.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MariaNowak">Kolejna zmiana dotyczy powierzenia stanowiska dyrektora szkoły z pominięciem konkursu. W jednym miejscu w ustawie o systemie oświaty mamy zapisane, że tę decyzję organ prowadzący uzgadnia z kuratorem oświaty. W innym miejscu, kiedy mówi się o podobnej sytuacji, takiego uzgodnienia nie ma. Wydaje się, że jest to przeoczenie. Dlatego wprowadzamy zmianę, by kurator, który sprawuje nadzór pedagogiczny i w tej drugiej sytuacji miał coś do powiedzenia.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MariaNowak">Następna sprawa dotyczy podręczników. Otóż proponujemy, by w każdej szkole rada pedagogiczna przyjęła szkolny zestaw programu nauczania, a tym samym szkolny zestaw podręczników. Ten szkolny zestaw nie powinien liczyć więcej niż 3 programy nauczania i 3 podręczniki do danych zajęć edukacyjnych. Natomiast nie mówimy, że w całej Polsce mają to być właśnie te 3 programy – tu pozostawiamy wolną rękę. Takie rozwiązanie zwiększa odpowiedzialność rady pedagogicznej, pozwala na zorganizowanie giełdy podręczników używanych, co istotnie wpłynie na ich cenę. Ułatwienie nabywania takich podręczników spoczywa na dyrektorze szkoły, bowiem mówimy, iż dyrektor szkoły ma organizować sprzedaż podręczników.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MariaNowak">Wracając do kwestii szkół dwujęzycznych – proponujemy, by szkoły dwujęzyczne, ze względu na swój specyficzny charakter, nie były szkołami obwodowymi. Naszym zdaniem dzieci z całego miasta czy powiatu muszą mieć jednakowe prawo dostępu do bezpłatnej nauki języka na podwyższonym poziomie, zgodnie ze swoimi uzdolnieniami. W aktualnym stanie prawnym do szkół dwujęzycznych przyjmowane są dzieci nawet o mniejszych uzdolnieniach językowych, ale mieszkające w obwodzie szkoły realizującej nauczanie dwujęzyczne.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MariaNowak">Kolejna zmiana związana jest z opiekuńczą funkcją szkoły. Chodzi o świetlice szkolne i internaty.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MariaNowak">Tu przypomnę, iż pod koniec tamtej kadencji Sejmu wiele razy wracaliśmy do kwestii dożywiania dzieci i wzrostu cen za posiłki. Ponieważ w rozporządzeniu, jak twierdzą samorządy, nie ma jednoznaczności – ta sprawa jest różnie traktowana. Rzeczywiście w wielu gminach opłaty za posiłki znacznie wzrosły. W tym projekcie ustawy wyraźnie podkreślamy, że szkoła może prowadzić dożywianie oraz określamy jak to dożywianie ma być organizowane.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MariaNowak">Myślę, że wszyscy będziemy zgodni co do tego, że dożywianie w szkole dzieci nie tylko z rodzin dysfunkcyjnych, ale w ogóle dzieci, powinno mieć miejsce. Według badań prowadzonych przez Instytut Matki i Dziecka oraz Instytut Żywności i Żywienia dziecko powinno w ciągu dnia spożywać posiłki co 4 godziny – tym samy posiłek w szkole stanowi niezbędny element racjonalnego żywienia, warunkującego prawidłowy rozwój dziecka, jego dobre samopoczucie i zdolność do nauki.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MariaNowak">Osobny problem dotyczy dzieci dożywianych z funduszy pomocy społecznej. Te dzieci najczęściej pierwszy posiłek mają w porze obiadowej. Przychodząc głodne do szkoły na pewno nie potrafią tak się skoncentrować na nauce, jak te, które dostają pierwsze śniadanie w domu i drugie śniadanie do szkoły. To też jest problem do rozwiązania. Myślę, że szkoły, mając stołówki, także powinny się w tę sprawę zaangażować.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MariaNowak">Następna sprawa to internaty. W ostatnim okresie znacznie zmalała ilość internatów. W ostatnich latach z internatów korzysta 110–130 tys. uczniów rocznie. Taka forma wsparcia uczniów daje możliwość szerszego i pełniejszego wyboru kierunku kształcenia, miejsca pobierania nauki, rozwijania własnych aspiracji bez konieczności wybierania szkół ze względu na to, że znajdują się w najbliższym sąsiedztwie domu rodzinnego.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MariaNowak">Proponowane zmiany uzupełniają istniejącą lukę prawną w tej kwestii, ale również porządkują stan prawny, przenosząc internat z obszaru pomocy materialnej świadczonej uczniom, w sferę świadczeń o charakterze opiekuńczym.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MariaNowak">Zmiana w art. 1 w pkt 23 wynika z konieczności zapewnienia dzieciom 6-letnim, które ze względu na stan zdrowia nie mogą uczęszczać na zajęcia organizowane w przedszkolu lub w szkole, indywidualnego nauczania. Zmiana podyktowana jest następującymi względami. Otóż jeżeli 18.000 uczniów szkół podstawowych i gimnazjów – co stanowi około 0,4 proc. ogółu uczniów tych szkół – obejmowanych jest w każdym roku indywidualnym nauczaniem, to można założyć, że 150–200 dzieci – co też stanowi 0,4 ogólnej liczby dzieci 6-letnich – pozbawiona jest możliwości odbycia obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MariaNowak">Kończąc jeszcze raz chcę zapewnić, iż będę się dzisiaj bardzo uważnie wsłuchiwała w zgłaszane uwagi. Poza tym – jak powiedziałam – wiele już zostało zgłoszonych propozycji i myślę, że będą one wszystkie brane pod uwagę przy szczegółowej pracy podkomisji, o ile Komisja uzna, iż taką należy powołać do pracy nad projektem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy pan minister chciałby przedstawić stanowisko lub uwagi Ministerstwa Edukacji Narodowej i rządu do poselskiego projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#SławomirKłosowski">Chciałbym wyrazić swoje zadowolenie i podziękowanie jest to bowiem projekt, który zasługuje na uwagę. Wiele z proponowanych w nim rozwiązań analizujemy – jesteśmy bowiem w trakcie ich analizowania. Wiele z zaproponowanych rozwiązań jest zbieżnych z projektem resortowym, który właściwie jest na ukończeniu. Wiele zaproponowanych rozwiązań, jak choćby dotyczących podręczników, jest niezwykle cennych.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#SławomirKłosowski">Myślę, że wszystkie zapisy projektu są na tyle interesujące, że z poziomu Ministerstwa Edukacji Narodowej deklaruję chęć współpracy przy dalszej pracy nad tym projektem ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ArturOstrowski">Mam poważne zastrzeżenia odnośnie do propozycji, które odnoszą się do wychowania przedszkolnego. W projekcie ustawy nie wyjaśniono czym są te „inne formy wychowania przedszkolnego”. W art. 1 w zmianie nr 9b, odnoszącej się do art. 14a ust. 7, czytamy: „Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia, rodzaje form wychowania przedszkolnego, o których mowa w ust. 1a, warunki tworzenia i organizowania tych form wychowania przedszkolnego...”.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ArturOstrowski">Uważam, iż należy sprecyzować ten zapis i za taką „inną formę” wychowania przedszkolnego powinniśmy uznać jedynie ognisko przedszkolne. Dlatego we wszystkich artykułach, gdzie mówi się o „innych formach” powinno się wpisać „ognisko przedszkolne” i zgodnie z tym w rozporządzeniu minister powinien określić sposób działania takiego ogniska przedszkolnego.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ArturOstrowski">Kwestia następna – związana również z wychowaniem przedszkolnym – która pojawiała się na posiedzeniach Komisji, dotyczy tego, by to rodzice przygotowywali posiłki dla dzieci w tych innych formach wychowania przedszkolnego. Ta propozycja budzi mój sprzeciw, bowiem wówczas będą problemy z przepisami sanitarnymi.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ArturOstrowski">Kolejna uwaga. Projekt ustawy zawiera zapisy odnoszące się do zaopatrzenia w podręczniki szkolne. Nie znam dokładnie propozycji ministerstwa w kwestii tzw. programu tanich podręczników. Jak ma się ten program do propozycji zawartych w tym projekcie ustawy?</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ArturOstrowski">Przypomnę, że Komisja zbierała się dwukrotnie, żeby wysłuchać propozycji pana ministra i dwukrotnie nie udało nam się dyskutować na ten temat z panem ministrem. Może dzisiaj pan minister przybliżył nam ten projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaWitek">Chciałabym zwrócić uwagę na zmiany, jakie dotyczą art. 36 ustawy o systemie oświaty, czyli sposobu wyłaniania kandydata na dyrektora szkoły. W projekcie ustawy są zaproponowane dwie poprawki, ale wydaje mi się, iż one nie wyczerpują całego problemu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ElżbietaWitek">Otóż, o ile sobie przypominam, wprowadzając ustawę o systemie oświaty, zasada wyłaniania kandydatów na dyrektorów szkół w drodze konkursu miała uzdrowić sytuację. To spośród tych kandydatów, którzy stawali do konkursu, wyłaniano tego najlepszego, który przedstawił dobry program na 5 kolejnych lat szkolnych. Ta idea gdzieś się po drodze zatraciła, ponieważ w ustawie o systemie oświaty mamy zapis, iż po skończonej kadencji organ prowadzący może przedłużać – a zatem w nieskończoność – powierzenie danemu dyrektorowi tej funkcji.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#ElżbietaWitek">Jak wiemy są różni dyrektorzy, są różne organy i na każdym stanowisku człowiek prędzej czy później popada w końcu w pewną rutynę. I o ile na konkursie kandydat przedstawia program na 5 lat, to już w następnej kadencji i w jeszcze następnej nie wiemy jak ten program wygląda: czy został zmodyfikowany, czy coś się zmieniło, czy nie.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#ElżbietaWitek">W związku z tym moja propozycja idzie w takim kierunku, byśmy jednak powrócili do zdrowej idei konkursów i że jeśli już, to organ prowadzący mógłby przedłużyć powierzenie funkcji dyrektora szkoły tylko na kolejne 5 lat, a nie w nieskończoność. Oczywiście po tych 10 latach taki dyrektor może startować w konkursie.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#ElżbietaWitek">Zwracam uwagę, że młode kadry, które kończą organizację i zarządzanie oświatą w wielu szkołach nie mają szans na to, żeby w konkursie wystartować, bo to stanowisko jest obsadzane cały czas przez jedną i tę samą osobę. Dlatego proponuję, abyśmy się nad tym zastanowili: czy nie będzie zdrowiej, jeśli w tym zapisie będzie jednak ograniczenie do powierzenia tej funkcji na jedną kadencję, co oczywiście nie znaczy, że taki dyrektor nie będzie mógł przystąpić do kolejnego konkursu. Inaczej idea konkursu, zapisana w ustawie, traci rację bytu.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#ElżbietaWitek">Mam jeszcze pewną wątpliwość. Otóż w tym projekcie ustawy w art. 36a wprowadza się zmianę, że jeśli do konkursu nikt się nie zgłosi albo konkurs nie wyłoni kandydata, wtedy organ prowadzący, w uzgodnieniu z kuratorem oświaty, powierza to stanowisko ustalonemu przez siebie kandydatowi – oczywiście po zasięgnięciu opinii rady szkoły lub placówki i rady pedagogicznej. I dalej czytamy: „Do czasu powierzenia stanowiska dyrektora, zgodnie z ust. 3 lub 4, organ prowadzący może powierzyć pełnienie obowiązków dyrektora szkoły wicedyrektorowi po uzgodnieniu z kuratorem oświaty, a w szkołach, w których nie ma wicedyrektora, nauczycielowi tej szkoły, jednak nie dłużej niż na okres 6 miesięcy.”.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#ElżbietaWitek">Pytanie brzmi: czy w takiej sytuacji organ prowadzący może powierzyć funkcję dyrektora komuś, kto nie jest nauczycielem, nie jest pracownikiem oświaty i nie ma ukończonej organizacji zarządzania?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszSławecki">Przede wszystkim chciałbym wnioskodawcom tego projektu ustawy podziękować za to, że wyręczają rząd i że po prawie roku pracy naszej Komisji mamy wreszcie nad czym dyskutować. Już na wstępie chcę podkreślić, iż mój Klub będzie za tym, aby procedować nad tą ustawą, która jest pewną formą zastępczą. Natomiast chciałbym wyrazić ubolewanie, że nie mamy pewnych informacji, tzw. brzegowych, dotyczących niektórych istotnych, poruszanych tu spraw. Miedzy innymi w art. 14 ustawy o systemie oświaty proponuje się zapis: „Wychowanie przedszkolne obejmuje dzieci w wieku 3 – 6 lat.”. Ta nowela wejdzie po jakimś czasie, natomiast warto, aby nowy minister odpowiedział wyraźnie czy zdecydowanie odcina się od sprawy proponowanej jeszcze przez rząd premiera Kazimierza Marcinkiewicza, czyli obniżenia wieku szkolnego, a tym samym obniżenia o rok wychowania przedszkolnego, czy nie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#TadeuszSławecki">Chciałbym też zwrócić uwagę, że nie rozwiążemy problemu wychowania przedszkolnego wprowadzając pewne zastępcze formy. Wprowadzenie „wędrujących nauczycielek” to nie jest to, na co czekamy. Dzieci muszą mieć zapewnione to minimum, jakie im system oświaty gwarantuje. Zgadzam się, że jest to jakaś próba wyjścia z sytuacji, bo odsetek dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym jest rzeczywiście dramatyczny. Jednak to nie jest rozwiązanie problemu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#TadeuszSławecki">Żałuję ogromnie, że nie jest to projekt rządowy – chociażby z tego powodu, że tutaj nie było żadnych uzgodnień międzyresortowych. Przypomnę, że kilka resortów – spraw wewnętrznych, rolnictwa, kultury – prowadzi szkoły. Dlatego – skoro mówimy np. o internatach – warto byłoby posłuchać, co myślą inne resorty na ten temat.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#TadeuszSławecki">Ze swej strony deklaruję chęć pracy merytorycznej nad tym projektem ustawy. Natomiast odnosząc się do obietnic ministra Romana Giertycha, złożonych na ostatnim posiedzeniu Sejmu, który odnosił się m.in. do mojego wystąpienie i obiecał, że przygotuje debatę, która określi pewne kierunki zmian, apeluję do rządu, aby przerwał wreszcie milczenie w tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#TadeuszSławecki">Dzisiaj np. wysłuchałem wypowiedzi przedstawiciela księgarzy i pana ministra Romana Giertycha na konferencji na temat tzw. tanich podręczników i nadal nie wiemy w jakim kierunku ministerstwo będzie te propozycje składało. Być może my na siłę uszczęśliwiamy ministerstwo proponowanymi rozwiązaniami. To nie są złośliwości, ale jeśli mamy się poważnie wzajemnie traktować, to strona rządowa powinna się mocno włączyć w prace nad tą ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#UrszulaAugustyn">Chcę postawić dwa bardzo krótkie i bardzo proste pytania. Po pierwsze – co daje nam ta nowelizacja, jaki jest założony cel tej nowelizacji? Po drugie – ile potrzeba jeszcze czasu – tu przypomnę, że jesteśmy już rok po zmianie w Ministerstwie Edukacji Narodowej – żebyśmy mogli pracować nad całością ustawy? Znowu jesteśmy w takim momencie, że „szarpiemy” ją po kawałku. Troszkę np. mówimy o podręcznikach – Komisja jest tutaj absolutnie niedoinformowana i nie wiemy co ma być z tymi podręcznikami. Nie wiemy czy mamy się cieszyć z tego, co zostało zapisane w tej nowelizacji, czy może lepiej podjąć szybkie prace, zjednoczyć siły, by wreszcie mówić o całości ustawy o systemie oświaty.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#UrszulaAugustyn">Zajmowanie się takimi wyrywkami, fragmentami spraw do niczego dobrego nie doprowadzi. Znowu będziemy mieli fragment uregulowań w dziedzinie wychowania przedszkolnego, fragment dotyczący podręczników, dyrektorów i znowu robimy coś fragmentarycznie, zamiast zrobić coś raz porządnie od początku do końca.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#UrszulaAugustyn">Czy nie lepiej zadać pytanie stronie rządowej – ile czasu potrzeba jeszcze, abyśmy wreszcie zobaczyli projekt ustawy opracowywany od miesięcy w ministerstwie i dowiedzieli się jak ten projekt ma wyglądać, jaka to będzie ustawa?</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#UrszulaAugustyn">Wracając do przedłożonego projektu ustawy. Kwestia podręczników, to kwestia już następnego roku szkolnego. Sprawa wychowania przedszkolnego – również. Proponowane zapisy są szalenie ogólne. Mówi się np. o stołówkach, które „mogą” być. To niczego nie zmienia. Oczywiście mogą być stołówki. Jak to się ma z programem dożywiania dzieci? Strasznie dużo jest tu znaków zapytania i uważam, że takie „łatanie” naprawdę nie uzdrowi sytuacji. O wiele lepszym rozwiązaniem byłoby jednak mobilizowanie, naciskanie do pracy nad całościowym projektem ustawy i uporządkowanie wreszcie całej materii, która na to naprawdę od dawna czeka.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PiotrMarciszuk">Mam podobny problem, o jakim państwo już wspominaliście. To znaczy wczoraj nie odbyło się spotkanie na temat koncepcji „Tani podręcznik”. Ta koncepcja została wczoraj ogłoszona w mediach, ale na tyle nieprecyzyjnie, że trudno się do niej odnosić.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PiotrMarciszuk">Dzisiaj omawiamy poselski projekt ustawy wobec czego skupię się tylko na tym.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PiotrMarciszuk">Przede wszystkim chcę podkreślić, iż ten projekt w kwestii dotyczącej funkcjonowania rynku podręczników szkolnych jest wynikiem negocjacji i porozumienia pomiędzy wydawcami a Ministerstwem Edukacji Narodowej, które były prowadzone w zimie i na jesieni ubiegłego i tego roku. Wyznaczono w nich jakby warunki brzegowe porozumienia, w którym stabilizujemy rynek podręczników szkolnych, poprawiamy jego funkcjonowanie, natomiast nie niszczymy podstawowych wartości, wynikających z wolnej konkurencji i z wolnego rynku – tych wartości, które są gwarancją najniższej ceny i najwyższej jakości podręczników. A najważniejsze – nie rezygnujemy z prawa nauczyciela do wyboru i dostosowania podręcznika do poziomu emocjonalnego i intelektualnego młodzieży.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PiotrMarciszuk">Oczywiście również uważamy, iż podręczniki powinny dłużej funkcjonować w szkole, powinny być przekazywane. Dodam, że rynek wtórny wynosi dzisiaj mniej więcej 50 proc., więc przekonanie, iż podręczniki nie są przekazywane, nie jest do końca prawdziwe.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PiotrMarciszuk">Jedna sprawa budzi nasz niepokój i na to przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę. Otóż zapisano, iż jeśli podręczniki są porównywalne pod względem merytorycznym, metodycznym itd., to wtedy kryterium wyboru szkolnego zestawu podręczników powinna być cena. Niepokój budzi fakt, iż ten zapis może być interpretowany dwojako.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PiotrMarciszuk">Po pierwsze podręczniki są od siebie różne i cena nie gra tu żadnej roli, a zatem ten przepis jest martwy. Po drugie taki zapis może oznaczać coś zupełnie innego. Otóż dyrektor szkoły może uznać, że fakt dopuszczenia podręcznika przez Ministerstwo Edukacji Narodowej do użytku szkolnego oznacza, że wszystkie podręczniki są sobie równe – przynajmniej formalnie. A zatem decyduje wyłącznie cena. Jak widać wszystko zależy od interpretacji tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PiotrMarciszuk">Dodam, że jeśli będzie decydować cena, to będziemy mieli do czynienia raczej z marną edukacją, nie opartą na jakości tylko na cenie. I tu chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, jakie to będzie miało konsekwencje.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaSzumilas">Kto z pań i panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos w debacie?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#DomicelaKopaczewska">Mam dzisiaj bardzo mieszane uczucia i myślę, że w 25 latach mojej pracy oświatowej jest to dzień smutny. Choćby dlatego, że nie mamy żadnego pomysłu na to, w jakim kierunku powinna pójść polska edukacja, żeby zmienić i zwiększyć jej jakość. Nie mamy pomysłu na to, jak wspólnie zaplanować te działania.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#DomicelaKopaczewska">To, że ten projekt, nad którym dzisiaj dyskutujemy, jest projektem poselskim a nie rządowym świadczy o tym, że tylko posłowie mają jeszcze tyle determinacji i samozaparcia, by o tym myśleć. Stąd też – jak sądzę – niektóre zapisy w tym projekcie ustawy są tak szczegółowe, dookreślone.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#DomicelaKopaczewska">Dla mnie ustawa o systemie oświaty ma być konstytucją oświaty. Ma być aktem prawa, regulującym podstawowe zasady. Natomiast ten projekt rzeczywiście w niektórych obszarach definiuje pojęcia, ujednolica je, natomiast w innych tak bardzo dookreśla, że to są zapisy o wiele bardziej szczegółowe niż te, które wynikają z rozporządzeń Ministra Edukacji Narodowej.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#DomicelaKopaczewska">Bo przecież ustawa o systemie oświaty w wielu punktach daje upoważnienie ministrowi edukacji narodowej do uszczegółowienia pewnych procedur. Natomiast niektóre fragmenty tego projektu ustawy są tak szczegółowe, że nie dają żadnej możliwości realizacji zadań, bo są to przepisy nieostre, niemożliwe do oceny, niesprawdzalne.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#DomicelaKopaczewska">Jeśli chcemy w ustawie o systemie oświaty regulować wynagrodzenia nauczycieli, którzy pracują w komisjach egzaminacyjnych, to jak to się ma do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej dotyczącego szczegółowych zasad wynagradzania nauczycieli?</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#DomicelaKopaczewska">Jeśli rzeczywiście w ustawie o systemie oświaty mamy szczegółowo określać co robi nauczyciel wybierając podręcznik, wybierając program nauczania, to po co jest rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej o programach nauczania, gdzie te treści i te zagadnienia są zawarte?</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#DomicelaKopaczewska">W związku z tym pytam – czy pomysł projektodawców idzie w tym kierunku, aby ustawa o systemie oświaty zawierała wszystkie rozstrzygnięcia, jakie dotyczą oświaty, czy też żeby było to wybiórcze: co na ten moment jest nam politycznie wskazane, do „wkładamy” do ustawy, a jeśli nie, to zostawiamy to ministrowi edukacji.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#DomicelaKopaczewska">Dla mnie ten projekt ustawy, poza pewnymi fragmentami dyskusyjnymi, ale ważnymi dla edukacji, w innych fragmentach jest absolutnie nie do przyjęcia i w związku z tym na następnym posiedzeniu będę składała szczegółowe propozycje zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AleksanderChłopek">Do wypowiedzi zostałem sprowokowany wypowiedziami moich przedmówczyń. Otóż wydaje mi się trochę dziwne, że narzekamy na brak pełnej koncepcji, dotyczącej ustawy o oświacie, ze strony rządu, gdy tymczasem sami możemy taką koncepcję i taki projekt ustawy wypracować.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AleksanderChłopek">Co stoi na przeszkodzie – to pytanie do nas wszystkich – by powołać podkomisję, która opracuje całościowy projekt ustawy o systemie oświaty? Możemy to uczynić. Narzekanie nie jest dobrym wyjściem.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AleksanderChłopek">Jednocześnie musimy mieć w pełni świadomość, że opracowując całościowo koncepcję ustawy o systemie oświaty będziemy musieli „dotknąć” Karty Nauczyciela. A jest to problem bardzo trudny i wymagający co najmniej wielomiesięcznej dyskusji, ustaleń, negocjacji i porozumień. To nas z pewnością czeka. Dlatego być może na razie pojawiają się tylko takie częściowe projekty, jak ten projekt ustawy, nad którym dzisiaj dyskutujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekKawa">Chciałbym przerwać ten żałobny ton. Jest wśród nas przedstawiciel ministerstwa, który wyraźnie powiedział, iż Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje odpowiednie inicjatywy legislacyjne, idące naprzeciw również tym poselskim propozycjom, które lada moment zostaną przedstawione.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MarekKawa">Powinniśmy się cieszyć, że pojawił się poselski projekt ustawy. Oczywiście mam nadzieję, że on jest kompatybilny i będzie w jakiś sposób uzupełniał to, co niebawem zaproponuje ministerstwo. Stąd pytanie do wnioskodawców – czy przedłożony projekt ustawy był konsultowany i koordynowany z pracami ministerstwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś jeszcze z państwa posłów chciałby zabrać głos? Nie słyszę. Zatem ja kilka słów powiem.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KrystynaSzumilas">Otóż mamy pewien kłopot, jako Komisja Edukacji, bo od samego początku, czyli od roku, w programach Prawa i Sprawiedliwości była zapowiedź zmian kompleksowych w ustawie o systemie oświaty i Karty Nauczyciela. Na posiedzeniu Komisji słyszeliśmy zapewnienia ministra – jednego a potem drugiego – że te zmiany będą kompleksowe. Dlatego nie dziwię się posłom, którzy takich zmian oczekują i są niezadowoleni z tego, że wyrywkowo traktujemy ustawę o systemie oświaty.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#KrystynaSzumilas">To nie my tutaj pewne zobowiązanie złożyliśmy. Złożył je minister edukacji narodowej. Stąd – myślę – oczekiwania posłów w tym zakresie. Spodziewaliśmy się szybciej pewnych zmian, zaproponowanych przez ministra edukacji narodowej.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#KrystynaSzumilas">Kiedy państwo dokładnie przyjrzycie się projektowi zgłoszonemu przez Klub Prawa i Sprawiedliwości, to okaże się, iż ten projekt w 90 proc. jest zgodny z projektem przygotowywanym wcześniej w Ministerstwie Edukacji Narodowej, który znajdował się na stronie internetowej ministerstwa. To nie wina posłów, że w Ministerstwie Edukacji Narodowej panuje chaos i że koalicjanci nie potrafią skoordynować swoich prac.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#KrystynaSzumilas">Przypominam państwu posłom, że myśmy już zrobili jedno podejście do omawiania tego projektu. Wycofaliśmy się ze zwołania posiedzenia Komisji, żeby przeprowadzić pierwsze czytanie tego projektu ustawy tylko dlatego, że prosił o to jeden z klubów poselskich i było zobowiązanie ze strony ministra, że do Sejmu wpłynie rządowy projekt ustawy, abyśmy mogli debatować nad tymi dwoma projektami łącznie.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#KrystynaSzumilas">To, że do dzisiaj nie ma tego rządowego projektu bardzo utrudni nam pracę w Komisji, bowiem zaczniemy prace nad projektem poselskim, potem spłynie projekt rządowy, który podobno jest na ukończeniu i będziemy musieli jak gdyby wracać do sprawy, żeby te dwa projekty ze sobą łączyć.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#KrystynaSzumilas">Stąd apel do pana ministra – jeżeli jest taka możliwość, to bardzo proszę, w imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, by przyspieszyć prace nad rządowym projektem, abyśmy mogli w powołanej podkomisji rozpatrywać kompleksowo zmiany proponowane przez poprzedniego ministra, przez Klub Prawa i Sprawiedliwości i przez obecnego ministra. Chodzi bowiem o to, żeby nie wracać do tej ustawy kilkakrotnie, bo to może jeszcze bardziej skomplikować jej brzmienie. Zresztą z ekspertyzy sejmowej, którą państwo otrzymaliście, wynika, że ustawa o systemie oświaty była już tyle razy nowelizowana, że istnieje niebezpieczeństwo, iż w końcu w tych nowelizacjach i w ustawie się po prostu pogubimy.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#KrystynaSzumilas">Mam też drugą prośbę – abyśmy przed przystąpieniem do prac w podkomisji poznali dokładnie, ogłoszony wczoraj przez pana ministra Romana Giertycha, program „Tani podręcznik”. Ja np. nie wyobrażam sobie prac nad tym projektem ustawy bez informacji o tym, jak będzie wyglądał program „Tani podręcznik”, bo znowu będzie taka sytuacja, że my, jako posłowie, zaproponujemy pewne rozwiązania, napracujemy się, a potem się okaże, iż tego w ogóle nie da się zrealizować, czy też nie będzie to zgodne z programem „Tani podręcznik” i wszystko trzeba będzie zaczynać od samego początku.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#KrystynaSzumilas">Ja nie miałam tego szczęścia, jak pan poseł Sławecki i nie oglądałam konferencji prasowej, więc informację o programie „Tani podręcznik” mam tylko z mediów, ale na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że to jest jednak całkiem inny pomysł niż ten tutaj w przedłożonym projekcie ustawy i że trzeba będzie ten projekt ustawy mocno zmienić, żeby te dwa pomysły połączyć.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#KrystynaSzumilas">Co do szczegółowych rozwiązań zawartych w projekcie poselskim, ze smutkiem stwierdzam, że następuje dalsze ograniczenie kompetencji samorządu terytorialnego. Ta konieczność uzgodnienia z kuratorem kandydatury na dyrektora szkoły na następną kadencję idzie w kierunku ograniczenia kompetencji samorządu terytorialnego, co – myślę – nie powinno mieć miejsca. Uważam, że system powinniśmy decentralizować i strać się, aby kompetencje samorządu terytorialnego nie były ograniczone.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#KrystynaSzumilas">Jeśli chodzi o kwestię ogłaszania konkursów co 5 lat – znam gminy, które ogłaszają konkurs co 5 lat bez względu na to czy mogą umowę przedłużyć, czy nie i zawsze do tych konkursów przystępują co sami dyrektorzy i ci sami dyrektorzy wygrywają. Stąd pytanie – czy stać nas na konkursy, które właściwie niczego nie zmieniają? Czy powinniśmy płacić za coś, co jakościowo nie zmienia sytuacji w gminie?</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#KrystynaSzumilas">Sprawa szkolnych świetlic została już poruszona. Mam tylko jedno pytanie do wnioskodawców – czy to przypadkiem znowu nie ograniczy kompetencji samorządów terytorialnych? Przecież samorządy na swoim terytorium znajdują różne rozwiązania. Czasami posiłki są dowożone z innej szkoły albo kupowane na zewnątrz, bądź też stołówki są oddawane w ajencję, więc zastanawiam się czy taki konkretny zapis w ustawie nie ograniczy innych możliwości rozwiązania sprawy dożywiania uczniów, czasami nawet tańszych niż prowadzenie stołówki w szkole.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#KrystynaSzumilas">Następna kwestia – internat przy szkole. Wydaje mi się, że w jakimś momencie próbowano rozdzielić system szkolnictwa od systemu opieki nie po to, żeby to były dwa odrębne systemy, ale po to, żeby szkoła mająca swoje zadania edukacyjne prowadziła te zadania w określonych godzinach, natomiast wszystko to, co się wiąże z opieką całodobową zostało przeniesione do systemu pomocy społecznej. Czy to nie powinno być tak, że internaty, jako placówki opiekuńczo-wychowawcze sprawujące całodobową opiekę, powinny być w systemie opieki społecznej? Chodzi o to, żeby nie było tak, iż młody człowiek przebywa przez 24 godziny w szkole. Tu jednak powinno być rozróżnienie: szkoła – nauka, ale też i czas wolny i nauka poza szkoła.</u>
<u xml:id="u-15.13" who="#KrystynaSzumilas">Chciałabym jeszcze odpowiedzieć na pytanie pana posła Sławeckiego, co do obecności na posiedzeniu ministrów z innych resortów prowadzących szkoły. Oczywiście, jako Komisja nie możemy prowadzić takich uzgodnień międzyresortowych, ale zawsze możemy zaprosić na posiedzenie Komisji ministrów z innych resortów, aby całościowo patrzeć na tę ustawę. Na najbliższym posiedzeniu prezydium ustalimy do kogo wystosować takie zaproszenie.</u>
<u xml:id="u-15.14" who="#KrystynaSzumilas">Chciałabym jeszcze zgłosić wniosek. Otóż przedłożony projekt zmiany ustawy o systemie oświaty „dotyka” zadań samorządu terytorialnego, dlatego proponuję, abyśmy zwrócili się do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o wyrażenie opinii na temat tego projektu.</u>
<u xml:id="u-15.15" who="#KrystynaSzumilas">Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie słyszę. Zatem uznaję, że wniosek został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#SławomirKłosowski">Prosiłbym panią przewodniczącą, by na podstawie swoich obserwacji jako przewodnicząca Komisji nie wyrażała, moim zdaniem, zbyt pochopnych opinii co do chaosu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Zaprzeczam zdecydowanie i stanowczo jakoby w Ministerstwie Edukacji Narodowej panował jakiś chaos. Ministerstwo postępuje ze swoimi planami legislacyjnymi według ściśle określonych ram, według ściśle określonego harmonogramu.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#SławomirKłosowski">Mogę jednoznacznie potwierdzić, iż zgodnie z harmonogramem w idealnym ładzie i porządku, bez jakiegokolwiek chaosu, nasz projekt zmian u ustawy o systemie oświaty będzie 3 października poddany debacie na Komitecie Rady Ministrów. W związku z tym trudno mi zgodzić się z tego typu opinią prezentowaną przez panią przewodniczącą – mam nadzieję, że nie w imieniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#SławomirKłosowski">Jeśli chodzi o prośbę pani przewodniczącej w sprawie programu „Tani podręcznik” – zobowiązuję się do tego, że w terminie jak najszybszym wszyscy członkowie Komisji otrzymają szczegółowy program, o jakim była mowa na wczorajszej konferencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KrystynaSzumilas">Na samym początku wypowiedzi zaznaczyłam, iż wyrażam swoja opinię jako poseł. Jako poseł, członek Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży mam również prawo zabrać głos w dyskusji i swoją opinię na temat projektu ustawy wyrazić.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AlinaKozińskaBałdyga">Na wstępie chciałabym zaproponować zapis dotyczący posiłków szkolnych. Może wystarczy po prostu zapisać, że uczeń „ma mieć możliwość zjedzenia gorącego posiłku w szkole”, a organ prowadzący będzie sam wiedział jak to zorganizować, by było to rozwiązanie najbardziej dogodne.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AlinaKozińskaBałdyga">Najważniejsza propozycja, jaka się pojawiła w tym projekcie ustawy, dotyczy wychowania przedszkolnego dzieci niepełnosprawnych. W zmianie nr 2 dotyczącej art. 5 czytamy, iż „Zakładanie i prowadzenie publicznych przedszkoli, w tym z oddziałami integracyjnymi, przedszkoli specjalnych oraz innych form wychowania przedszkolnego... należy do zadań własnych gmin.”. Natomiast jeśli chodzi o finansowanie indywidualnej edukacji dzieci przedszkolnych znalazłam przepis, że to może być finansowane z części oświatowej subwencji ogólnej. Myślę, że to bardzo dobrze jest gdy edukację dzieci niepełnosprawnych będzie się finansowało – przynajmniej w części – z budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AlinaKozińskaBałdyga">Ten zapis, który proponuje by gminy przejęły zakładanie przedszkoli specjalnych i by przedszkola były przedszkolami integracyjnymi, też wymaga doprecyzowania, jeśli chodzi o finansowanie. Gminy już w tej chwili mają ogromny deficyt budżetowy i wprowadzanie edukacji przedszkolnej musi w jakiś sposób być finansowane z zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AlinaKozińskaBałdyga">Rozumiem, że w tej chwili nie są proponowane zmiany, które by wprowadziły subwencję oświatową na edukacje przedszkolną – co wydaje się, iż załatwiłoby tak naprawdę problem organizowania przedszkoli na wsiach.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#AlinaKozińskaBałdyga">Natomiast jeżeli to w tej chwili nie jest możliwe, to proponowałabym, żeby chociaż na dzieci niepełnosprawne były przewidziane specjalne dotacje. To spowoduje, że te dzieci rzeczywiście będą miały szansę być objęte wychowaniem przedszkolnym w swoich gminach i że będą na to środki. W tej chwili nie wyobrażam sobie, żeby jakakolwiek z gmin, z którymi my współpracujemy przy tworzeniu małych przedszkoli, była w stanie organizować przedszkola specjalne czy przedszkola integracyjne.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#AlinaKozińskaBałdyga">Nawiasem mówiąc takie przedszkola specjalne czy przedszkola integracyjne w tych wsiach, w których nasza organizacja działa, nie są potrzebne. Zazwyczaj bowiem jest to jedno dziecko niepełnosprawne. Przekazanie na to dziecko większych środków finansowych spowoduje, że to dziecko będzie miało tzw. edukację włączającą w swojej własnej wsi, w swoim przedszkolu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JolantaGałczyńska">Rzeczywiście mamy sytuację pewnego chaosu nowelizacyjnego, bo do Związku Nauczycielstwa Polskiego trafił i projekt poselski, i projekt rządowy nowelizacji ustawy o systemie oświaty, i wbrew temu, co mówił pan minister Kłosowski, to jednak te dokumenty są różne.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JolantaGałczyńska">Jeśli chodzi o projekt poselski, to może w sposób niedoskonały, ale w jakimś sensie próbuje regulować kwestie wynagradzania nauczycieli za pracę przy egzaminach maturalnych. Mówię „niedoskonały”, bo to również nie jest rozwiązanie systemowe, skoro kwoty wynagrodzenia dla tych nauczycieli znajdują się w uzasadnieniu, a nie w ustawie.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#JolantaGałczyńska">Ustawa wprawdzie również nie jest najdoskonalszym miejscem, bo wydaje się, iż najlepszym byłoby rozporządzenie w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#JolantaGałczyńska">Środowisko oczekuje na tę regulację. Po egzaminach maturalnych było kilkanaście spraw w sądzie pracy, gdzie rozstrzygnięcia były różne, choć większość pozytywnych dla nauczycieli.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#JolantaGałczyńska">Nasze zdumienie bierze się stąd, że w projekcie rządowym nie ma nawet podjętej próby rozwiązania tej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#JolantaGałczyńska">Druga kwestia, na którą chciałabym zwrócić uwagę dotyczy wzmocnienia roli kuratora. Być może w sposób niedoskonały w przedłożonym projekcie jest to zapisane, ale jednak jest jakaś próba wzmocnienia pozycji kuratora, jako organu sprawującego nadzór nad działalnością oświaty.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#JolantaGałczyńska">Jeśli chodzi o kwestię podręczników – o czym mówił pan Piotr Marciszuk – nie bardzo rozumiem jak te rozwiązania mogłyby się przełożyć na obniżenie cen podręczników. Poza tym to uporządkowanie rynku podręczników – zdaniem ZNP – mogłoby się odbywać nie poprzez zapisy ustawowe, ale poprzez pewną politykę podręcznikową, pewne zarządzenia, kierowanie przez dyrektora placówki czy przy udziale samorządu, czy też kuratora oświaty.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#JolantaGałczyńska">Kolejna sprawa – wychowanie przedszkolne. W propozycji rządowej nowelizacji ustawy o systemie oświaty nie ma nic na temat upowszechnienia wychowania przedszkolnego, na temat objęcia rocznym przygotowaniem przedszkolnym dzieci pięcioletnich.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#JolantaGałczyńska">Projekt poselski poświęca tym sprawom jakąś uwagę, natomiast absolutnie – zdaniem ZNP – niedopuszczalne jest objęcie alternatywnymi formami wychowania przedszkolnego, a co za tym idzie ograniczenie wymiaru, czasu spędzonego przez dziecko w przedszkolu i ograniczenie realizacji przygotowania przedszkolnego dla dzieci, które są objęte rocznym przygotowaniem przedszkolnym. Musimy pamiętać o tym, że jakby istotą tego rocznego przygotowania przedszkolnego było i jest wyrównywanie szans edukacyjnych i takie gwarancje powinniśmy stworzyć, aby ono spełniało kryteria pełnego przygotowania do podjęcia nauki szkolnej i aby przygotowywało na tyle, żeby to dziecko mogło odnieść sukces edukacyjny.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#JolantaGałczyńska">Zapisy dotyczące kwestii wychowania przedszkolnego w poselskim projekcie ustawy o systemie oświaty również nie załatwiają systemowo sprawy wychowania przedszkolnego. Za tym nie pójdzie odbudowa infrastruktury przedszkolnej, nie pójdą rozwiązania systemowe wsparcia finansowego małych gmin w realizacji swoich zadań własnych. To jest pewna proteza i pewien substytut.</u>
<u xml:id="u-19.10" who="#JolantaGałczyńska">Proponujemy, by rozważyć wpisanie w ustawę o systemie oświaty ogniska przedszkolnego prowadzonego przez jednostkę samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-19.11" who="#JolantaGałczyńska">Idealnym rozwiązaniem byłyby prace związane z objęciem wychowania przedszkolnego subwencją oświatową i prace, które zmierzałyby do tego, aby udoskonalić podział subwencji oświatowej tak, aby małe, biedne gminy o najniższych dochodach, o niskiej infrastrukturze, po prostu wspomóc w realizacji tego zadania. W naszym odczuciu nie ma innej drogi – inaczej te wskaźniki wychowania przedszkolnego będą zawsze takie niskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#TeresaWłochyńska">Odniosę się wyłącznie do proponowanych zmian ustawy w części dotyczącej podręczników i to jedynie do trzech aspektów, które tutaj autorzy poselskiego projektu wprowadzili.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#TeresaWłochyńska">Podobnie jak przedstawiciel Polskiej Izby Książki chcę podkreślić, iż Izba Księgarstwa Polskiego ma wątpliwości co do stosowania kryterium ceny w wyborze podręczników szkolnych. Mam nadzieję, że docelowo posłowie wezmą tu pod uwagę sugestie wydawców.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#TeresaWłochyńska">Dodatkowo chciałabym zwrócić uwagę jeszcze na jeden ważny aspekt, a mianowicie fakt, iż na rynku podręczników szkolnych nie obowiązują ceny drukowane, okładkowe. W związku z tym wprowadzanie w ustawie kryterium, które nie jest mierzalne, jest po prostu niebezpieczne i nie sądzę, żeby powinno być wprowadzone. Chyba, że posłowie przystąpią szybko do pracy nad ustawą o książce. Izba Księgarstwa Polskiego, jak również – mam nadzieję – Polska Izba Książki chętnie będą współpracowały z rządem w zakresie ustawy o książce, w której mogłyby się znaleźć uregulowania odnośnie ceny detalicznej.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#TeresaWłochyńska">Cieszy nas bardzo proponowany w poselskim projekcie zapis, który obliguje dyrektorów szkół do podawania do publicznej wiadomości zestawów podręczników. Jest to istotny element w kształtowaniu rynku zaopatrzenia. Nasza jedyna sugestia jest taka, aby ustawowo wprowadzić termin ogłoszenia zestawu podręczników. Proponujemy, by ten termin został ustalony w ramach pracy i konsultacji z Izbą Księgarstwa Polskiego i Polską Izbą Książki.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#TeresaWłochyńska">Najważniejsza uwaga dotyczy dodatkowego zapisu, jaki znalazł się w poselskim projekcie ustawy. Chodzi o bardzo szczegółowy – moim zdaniem zbyt szczegółowy i mało spójny z programem „Tani podręcznik” – zapis art. 22b. Według słów pani poseł Marii Nowak intencją tego zapisu było ułatwienie w nabywaniu podręczników. Tak więc „ułatwienie”, a nie organizacja.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#TeresaWłochyńska">I tu chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że właściwie na rynku nie ma problemu z dostępem do podręczników. Rodzice, uczniowie i nauczyciele nie mają problemów w nabywaniu podręczników szkolnych. Chciałabym, abyście państwo, pracując nad ostatecznymi zapisami ustawy, mieli na uwadze fakt, że podręczniki szkolne są dostępne w księgarniach w całym kraju w ciągu całego roku szkolnego. Jest to fakt niezaprzeczalny. Natomiast w momencie, kiedy uda się ustawą wprowadzić pewne kryteria, które pozwolą lepiej zarządzać dostępnością podręczników, poprzez m.in. podanie do publicznej wiadomości zestawów podręczników, to będzie to wystarczający krok naprzód, aby tę dostępność załatwić.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#TeresaWłochyńska">W związku z tym nie ma powodów – w naszej ocenie – aby tę kwestię ustawowo regulować, tym bardziej, że ten zapis nie tylko dotyczy kwestii informacji i rozpoznania, ale nakłada obowiązek na dyrektora szkoły zbierania informacji, weryfikowania informacji i to informacji nie o cenie, ale o transakcji handlowej. Dlatego uważamy, iż jest to niebezpieczne z punktu widzenia ewentualnych zachowań, stwarzania warunków do jakiś nadużyć, do preferowania dostawców i ostatecznie może mieć wpływ na przeniesienie sprzedaży do szkół – co myślę, iż nie leży w interesie państwa, bowiem wówczas księgarnie nie będą mogły funkcjonować na rynku, szczególnie w małych miejscowościach, a to z kolei będzie miało wpływ na dostęp do szkolnych lektur, literatury itd.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#TeresaWłochyńska">Będziemy proponowali, aby art. 22 b nie został wprowadzony do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MaksymilianaWojnar">Zwracam uwagę, że sprawa stołówek w szkołach wiąże się z podatkiem VAT. Jeśli tę kwestię włączy się w system działania szkoły, to te obiady dla dzieci nie będą oprocentowane 7 proc. VAT. Dlatego proszę, by wzięto to pod uwagę, aby obiady nie były droższe.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MaksymilianaWojnar">Z kolei jeśli chodzi o internaty, to też miałabym prośbę, aby nie łączyć tego z pomocą społeczną. Młodzież z ubogich rodzin będzie tym upokorzona. Internaty prowadzone są po to – przynajmniej my tak to rozumiemy – że rodzice, uczniowie szukają dobrej szkoły z dobrym internatem po to, aby dobrze przygotować się do studiów. Dla tej młodzieży nie jest potrzebna pomoc społeczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KrystynaSzumilas">Sprawę z podatkiem VAT sprawdzimy. Rzeczywiście w poprzedniej kadencji był kłopot z podatkiem VAT w stołówkach szkolnych.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#KrystynaSzumilas">Wyczerpaliśmy listę dyskutantów. Czy pan minister chciałby zabrać głos w tej części posiedzenia? Słyszę, że nie. Zatem proszę panią poseł Marię Nowak o udzielenie odpowiedzi na pytania i ustosunkowanie się do dyskusji w imieniu wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MariaNowak">Przede wszystkich chcę wszystkim, którzy wzięli udział w dzisiejszej dyskusji, podziękować, bo myślę, iż wiele z tych uwag wynika zatroskania o naszą polską szkołę, o młodzież, o nauczycieli i tak te wypowiedzi przyjmuję. Do kilku wystąpień chciałabym się odnieść bliżej.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MariaNowak">Rozpocznę od uwag zgłoszonych przez przedstawicieli Polskiej Izby Książki i Izby Księgarstwa Polskiego. Otóż na pewno projektodawcy są dalecy od tego, aby wprowadzić rozwiązania, które mogą stworzyć choćby cień zagrożenia, że może się to wiązać z działaniami korupcyjnymi czy kryminogennymi. Natomiast ja świeżo pamiętam – z początku września – audycje telewizyjne, gdzie pokazywano rodziców, którzy biegają za podręcznikami od księgarni do księgarni. Jeżeli państwo wypracujecie, pokażecie nam lepszy sposób, by takich sytuacji nie było – na pewno się do tego przychylimy.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#MariaNowak">Jeśli chodzi o stołówki, internaty zwracam uwagę, że we wszystkich proponowanych zapisach jest wyraz „może”. Skoro zatem „może prowadzić stołówkę”, „może prowadzić internat” to nic tutaj samorządowi się nie narzuca na siłę. A jeżeli ciągle mówimy o wyrównywaniu szans dzieci i młodzieży, to uważam, iż nie może się to kończyć tylko na hasłach. My tymi zapisami stwarzamy tę szansę, że będzie możliwość otwarcia internatu przy dobrej szkole. Te postulaty wypłynęły właśnie ze środowisk wiejskich.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#MariaNowak">Krótko chciałabym się odnieść do kwestii poruszonej przez przedstawicielkę ZNP. Rzeczywiście projekt rządowy będzie gotowy w najbliższym czasie. Myślę, że po pracy nad poselskim projektem, po wniesieniu poprawek, będzie można odnieść się do rządowego projektu i być może z tych dwóch projektów postanie jedna, dopracowana ustawa. Przypominam sobie, że w poprzedniej kadencji Sejmu właśnie tak robiliśmy. Podczas prac podkomisji miewaliśmy nawet i trzy projekty, z których jeden trafił dużo później i nad tymi trzeba projektami pracowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#MariaNowak">Myślę, że rozpoczęcie prac nad tym poselskim projektem w jakiś sposób daje impuls do przyspieszenia prac nad projektem rządowym, aby jak najszybciej trafił do prac w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#MariaNowak">Jeśli chodzi o projekt całościowej ustawy o systemie oświaty, która stałaby się taką „konstytucją”, to zgadzamy się z podnoszonymi tu głosami. O tym mówiliśmy w programie i o tym mówił wcześniej na posiedzeniu Komisji pan minister Zieliński, ale opracowanie takiej ustawy to nie jest kwestia nawet jednego roku, ale dłużej.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#MariaNowak">Tak więc w ministerstwie prace trwają. Z informacji, jakie posiadam, wynika, że są założenia, które są w tej chwili opracowywane, ale to chyba nie o tym projekcie mówił dzisiaj pan minister, że 3 października będzie omawiany na posiedzeniu rządu, bo to wymaga – jeszcze raz podkreślam – bardzo wnikliwych, długich prac, a potem także szerokiej konsultacji społecznej.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#MariaNowak">W dyskusji stwierdzono m.in., że tych nowelizacji ustawy o systemie oświaty było już bardzo wiele i pytano czy wobec tego ta nowelizacja jest potrzebna. My uważamy, że tak. Nie będę powtarzała, jakie cele nam przyświecały, bo cele te na samym początku określiłam.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#MariaNowak">Pani poseł Elżbieta Witek pytała o art. 36. Otóż ten artykuł właściwie niczym się nie różni od obecnie obowiązującego. Dopisane są tylko wyrazy „w uzgodnieniu z kuratorem”. Jeśli chodzi o przedłużanie kadencji – sądzę, że tę kwestię będzie można rozstrzygnąć w czasie szczegółowej pracy nad projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#MariaNowak">Jeśli chodzi o ognisko przedszkolne – to też jest propozycja, nad którą będzie można się pochylić w ramach dalszych prac.</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#MariaNowak">Jeśli chodzi o program „Tani podręcznik” – nie chciałabym się odnosić do czegoś, co zostało ogłoszone tylko na konferencji, na której w dodatku nie byłam. Natomiast to, jakie rozwiązanie my przyjmiemy, to zależeć będzie od posłów, od Sejmu.</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#MariaNowak">Pytano – jak nasze zapisy mają się do tego, co wczoraj ogłosił minister Roman Giertych. Dzisiaj się nad tym nie zastanawiam. Kiedy dostaniemy projekt do ręki, wtedy na posiedzeniu podkomisji będziemy te dwa projekty analizować, omawiać i zastanawiać się nad najlepszym rozwiązaniem. Stąd właśnie proponuję, by powołać podkomisję, która będzie pracowała nad poselskim projektem ustawy, a w przyszłości także nad projektem rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PiotrMarciszuk">Kilka słów ad vocem. Otóż media co roku na początku września szukają „dziury w całym”, jeśli chodzi o podręczniki. Aby tego typu pomyłki czy braki w dostawach były możliwe, musiałby być nie tylko jeden podręcznik w skali kraju, ale jeszcze przykaz, że w tej księgarni ma go kupić np. 78 uczniów.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PiotrMarciszuk">Chcę podkreślić, iż w ciągu pierwszych dwóch tygodni września sprzedaje się 55 mln egzemplarzy książek i że ta akcja przebiega znakomicie. I tylko dlatego wyrażamy tu obawy, aby tego nie popsuć. Na przykład są koncepcje, żeby była sprzedaż bezpośrednia od wydawców w skali całego kraju – to dopiero może doprowadzić do chaosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KrystynaSzumilas">Na tym zakończyliśmy dyskusję. Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy z druku nr 822. Padła propozycja skierowania ww. projektu ustawy do podkomisji w celu szczegółowego rozpatrzenia. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek o powołanie podkomisji.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#KrystynaSzumilas">Proponujemy, by podkomisja była 13-osobowa. Mam przed sobą zgłoszenia kandydatów z poszczególnych klubów. Są to posłowie: z Prawa i Sprawiedliwości – Aleksander Chłopek, Jadwiga Wisniewska, Marzena Wróbel i Maria Nowak, z Platformy Obywatelskiej – Domicela Kopaczewska, Urszula Augustyn i Krystyna Szumilas, z Samoobrony – Edward Kiedos i Mirosław Krajewski, z Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Bogusław Wontor, Sylwester Pawłowski, z Ligi Polskich Rodzin – Krzysztof Bosak, z Polskiego Stronnictwa Ludowego – Tadeusz Sławecki. Czy jest sprzeciw wobec takiego składu podkomisji? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła skład podkomisji.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#KrystynaSzumilas">Proponuję, by po zakończonym posiedzeniu Komisji członkowie podkomisji spotkali się w celu ukonstytuowania.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#KrystynaSzumilas">Przechodzimy do pkt II porządku dziennego, czyli pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o uchyleniu ustawy o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej oraz o zmianie ustawy o systemie oświaty i ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji (druk nr 886).</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#KrystynaSzumilas">Proszę pana ministra o uzasadnienie projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#SławomirKłosowski">Projekt ustawy o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej już od samego początku prac legislacyjnych spotykał się z negatywną opinią rządu. Podkreślano dwutorowość i rozdrobnienie środków przeznaczonych na pomoc materialna dla uczniów. Zapisy ustawy o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej powielają bowiem działania realizowane w ramach Narodowego Programu Stypendialnego, co dodatkowo doprowadza do nieuzasadnionych kosztów ponoszonych z tego tytułu. Te koszty są na tyle niebagatelne, a utrudnienia związane z realizacja ww. ustawy na tyle poważne, że Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło projekt likwidacji tego funduszu, ażeby scalić środki wypłacane na stypendia dla uczniów i nie ponosić dodatkowych kosztów z tytułu obsługi rachunku, który był wyodrębniony w związku z ustawą o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#SławomirKłosowski">Dodam, że ten koszt, to 10–12 proc. środków zgromadzonych na tym funduszu, co przy obsłudze całorocznej daje kwotę około 5–6 mln zł rocznie. Naszym zdaniem jest to kwota, która może zostać wprowadzona w realną pomoc stypendialną dla uczniów, tym bardziej, że taka forma pomocy funkcjonuje w ramach Narodowego Programu Stypendialnego.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#SławomirKłosowski">Jeżeli chodzi o inne przyczyny, dla których dajemy pod rozwagę przedłożony projekt ustawy, są to sprawy technicznych utrudnień czy wręcz uniemożliwień uruchamiania tych środków – np. w rozporządzeniu wykonawczym do ustawy o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej określone są takie wskaźniki naliczania środków dla poszczególnych gmin, które faktycznie nie funkcjonują, jak np. wskaźnik bezrobocia, który jest liczony tylko i wyłącznie do szczebla powiatu, co uniemożliwia w praktyce prawidłowe wypłacanie tych środków samorządom terytorialnym, tak aby rzetelnie wykonywać zapisy tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#SławomirKłosowski">W związku z powyższym wnoszę o akceptację rządowego projektu ustawy, zawartej w druku nr 886.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram debatę w sprawie ogólnych zasad projektu oraz pytania posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ArturOstrowski">Rozpocznę od kwestii, która znalazła się w uzasadnieniu do ustawy o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej. Otóż ten fundusz miał funkcjonować niezależnie od pomocy materialnej, o której mowa w ustawie o systemie oświaty. Celem Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej było i jest wyrównywanie szans edukacyjnych, poprzez pomoc materialną dla uczniów. W związku z tym, o czym mówił przed chwilą pan minister, nasuwają się bardzo istotne pytania i wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ArturOstrowski">Po pierwsze uchylenie tej ustawy spowoduje, że mechanizmy dzielące środki pieniężne na Fundusz im. Komisji Edukacji Narodowej zostaną zlikwidowane, a likwidacja funduszu będzie oznaczać zmniejszenie środków na pomoc materialna dla uczniów.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#ArturOstrowski">Przypomnę tu źródła dla przychodów Funduszu im Komisji Edukacji Narodowej. A więc: 0,5 proc. podatku dochodowego od osób prawnych, 1 proc. przychodów uzyskanych prywatyzacji oraz różnica między 1 proc. podatku dochodowego od osób fizycznych PIT a dokonanymi odliczeniami wpłatami na rzecz organizacji pożytku publicznego. Tu dodam, że jeżeli podatnik nie określił tego 1 proc. w swoim zeznaniu podatkowym na konkretną organizację pożytku publicznego, to ten 1 proc. był przychodem Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej. Dlatego sądzę, że skala tego przychodu jest znacząca. Co teraz z tym będzie, jeśli ten fundusz zlikwidujemy?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#ArturOstrowski">Kwestia następna dotyczy szczegółowych zasad gospodarowania finansowego funduszu. Czy pan minister może powiedzieć jak ta sprawa się przedstawia, jeśli chodzi o rozporządzenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KrystynaSzumilas">Pytanie do pana ministra, w związku z tymi wymienionymi źródłami przychodu funduszu. Czy prawdą jest, że bardzo trudno, wobec zapisów ustawowych, dokonać tego odpisu na fundusz? Czy w ogóle jest możliwe, by zgodnie z obowiązującą ustawą dokładnie wyliczyć i zrobić ten odpis, o którym mówił poseł Ostrowski? Pytam dlatego bo wiem, że ta kwestia była przedmiotem sporów w poprzedniej kadencji, kiedy ta ustawa była przygotowywana.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MirosławKrajewski">Wydaje się, iż powinniśmy tu rozgraniczyć dwie kwestie: kwestię merytoryczną projektu ustawy i kwestię finansową.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MirosławKrajewski">Pytanie zadane przez posła Artura Ostrowskiego jest bardzo istotne – co ze środkami finansowymi? I to byłaby ta kwestia finansowa projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MirosławKrajewski">Natomiast gdy patrzymy na projekt ustawy i jego uzasadnienie pod względem merytorycznym, to ono mnie przekonuje. Choć muszę powiedzieć, że będzie to przypadek w historii ustanowienia prawa dosyć incydentalny. Bowiem minął zaledwie rok od uchwalenia ustawy o powołaniu Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej. To była ostatnia ustawa uchwalona w poprzedniej kadencji.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MirosławKrajewski">Co do kwestii merytorycznej, to istotnie jeśli miałby dwa fundusze funkcjonować w jednym rozdziale ustawy o systemie oświaty – rozdziale zatytułowanym „Pomoc materialna dla uczniów” – to rzeczywiście uzasadnione jest skomasowanie tej pomocy poprzez zmianę zapisaną w projektowanej ustawie w art. 2 zmieniającym art. 90b. Ust. 1, który to zapis jest wielowątkowy, czytelny, dający możliwość wsparcia materialnego uczniów, zarówno przez budżet państwa, jak i przez jednostki samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MirosławKrajewski">Należy również zastanowić się nad uwagami zgłoszonymi przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Dlatego chcę zapytać jak można ocenić realizację poziomu finansowania tego funduszu w roku bieżącym. Bo w uzasadnieniu państwo piszecie, że dopiero w II kwartale w zasadzie jest wiadomo, jaki jest poziom finansowy.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MirosławKrajewski">Kończąc chcę powiedzieć, że uważam za stosowne, aby skomasować pomoc materialną dla uczniów mieszczącą się w jednym rozdziale ustawy. Tak więc po otrzymaniu odpowiedzi na postawione pytania zgłaszam poparcie dla rządowego projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KrystynaSzumilas">Proszę pana ministra o odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#SławomirKłosowski">Pytania są trudne i łatwe – tak najkrócej można je sklasyfikować. Ustawa o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej została uchwalona na „odchodnym” Sejmu w poprzedniej kadencji. Skutki funkcjonowania tego funduszu, łącznie z ewentualnymi wpływami na rachunek tego funduszu, są w tej chwili trudne do oszacowania. Mogą być pewne podejrzenia ile tych środków mogłoby z różnych tytułów, o których mówił pan poseł, wpłynąć, natomiast są to szacunki mało wiarygodne i mało prawdopodobne. Dlatego odpowiedź na to pytanie w tym momencie jest trudna.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#SławomirKłosowski">Już podczas przygotowywania projektu ustawy o uchyleniu ustawy o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej pan minister Roman Giertych podjął zdecydowane kroki służące temu, żeby wszystkie te środki, które mogłyby zafunkcjonować na rachunku Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej, zawrzeć w ustawie budżetowej lub w ustawach okołobudżetowych. Szacujemy, że tych środków może być około 4 mln zł, aczkolwiek to są dane niepotwierdzone i myślę, że tu mogłoby się raczej wypowiedzieć Ministerstwo Finansów – oczywiście o ile takie dane posiada. My – co podkreślam – bazujemy tylko na przypuszczeniach i szacunkach.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#SławomirKłosowski">Natomiast chciałbym zagwarantować i jednoznacznie potwierdzić, że to są pieniądze na Narodowy Fundusz Stypendialny i w związku z tym żadnych środków w tym względzie my nie uronimy. Myślę, że w tej sprawie jest konsens – jako, że rząd funkcjonuje jako rząd koalicyjny – iż te środki z funduszu powinny zostać uznane przez rząd, jako środki nasze, środki MEN.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#HenrykGołębiewski">Doceniam wysiłek pana ministra Romana Giertycha, by jak największe środki zostały skierowane na przedsięwzięcia związane ze stypendiami. Poza pewnymi dylematami chcę z wielką mocą podkreślić pozytywny walor naznaczenia pieniędzy. Są bowiem zmiany co do możliwości wygenerowania określonych środków i ten zapis, o którym wspominano, jest bardzo istotny. Chodzi o to, że można wyszacować wymiar tych środków, które muszą trafić na fundusz stypendialny.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#HenrykGołębiewski">Podkreślę tu pewną kwestię. Otóż każdy minister finansów woli mieć pieniądze nieznaczone, bo wtedy może nimi w odpowiedni sposób dystrybuować. Dlatego to był podstawowy problem przy różnych sprawach.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#HenrykGołębiewski">Może warto zastanowić się nad tym, aby stworzyć mechanizm, by dopływ tych środków z budżetu państwa był niezależny od stopnia dynamizmu działania ministra edukacji czy od poglądów ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BarbaraMarkiton">Spróbuję wyjaśnić zasady funkcjonowania tego funduszu. Otóż Fundusz im. Komisji Edukacji Narodowej jest funduszem, który w całości byłby zasilany środkami budżetowymi. Środkami, które są należne budżetowi – dochodami i przychodami.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#BarbaraMarkiton">Jak już wcześniej pan poseł powiedział zasadniczymi przychodami byłoby: 0,5 proc. podatku dochodowego od osób prawnych, 1 proc. przychodów uzyskanych z prywatyzacji oraz różnica między 1 proc. wpływów z PIT a tym, co nie zostało przekazane na organizacje pożytku publicznego. Przy czym, przy konstruowaniu ustawy budżetowej na dany rok, np. na 2006 r. nie było możliwe ustalenie planu finansowego tego funduszu, ponieważ brane są pod uwagę przychody z roku poprzedzającego rok, na który jest konstruowana ustawa budżetowa.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#BarbaraMarkiton">Konstruując budżet na 2006 r. należało mieć wykonanie z 2005 r. W momencie, kiedy ustawa była konstruowana te dane nie były znane. Dopiero w tym roku, na początku sierpnia, możliwe było ustalenie tych wpływów.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#BarbaraMarkiton">Jeżeli chodzi o ustawę na rok bieżący, to plan finansowy Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej stanowił – zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych – załącznik do ustawy budżetowej, ale tam było możliwe tylko zaplanowanie wpływów z bieżącej prywatyzacji, czyli prywatyzacji jaka jest przewidziana na ten rok. W związku z tym była tam zawarta kwota 50 mln zł. Stąd pan minister, mówiąc o kosztach obsługi, odnosił ten procent do tej kwoty jaka była zaplanowana w ustawie budżetowej. Natomiast podkreślam, iż nie było zaplanowanych wpływów z podatku CIT, jak i z podatku PIT.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#BarbaraMarkiton">Od początku trwania tego rządu były deklaracje, że ta ustawa zostanie uchylona. Jednakże na wszelki wypadek, gdyby taka sytuacja nie zaistniała, w ustawie budżetowej na 2006 r. został zawarty zapis tekstowy w art. 10, że ustala się dotację dla Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej w tym wymiarze, jaki jest określony w ustawie i minister finansów został zobowiązany, aby w drodze obwieszczenia ogłosić wysokość tej dotacji do 15 sierpnia br.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#BarbaraMarkiton">Minister finansów wykonał tę dyspozycję. Dotacja powinna wynieść 316 mln zł. Jednocześnie w ustawie budżetowej nie ma innych środków niż te środki, które były zaplanowane na Narodowy Program Stypendialny w rezerwie celowej. A zasada był taka, że jeżeli ten fundusz celowy nie zostanie uchylony to te środki, które są w rezerwie celowej budżetu państwa, w wysokości 550 mln zł, musiałby by być przelane do BGK na rachunek Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej, czyli nastąpiłaby redystrybucja pieniędzy, które mogą iść bezpośrednio z budżetu państwa do gmin na zasilenie funduszu pomocy materialnej, BGK pobrałby od tego stosowne opłaty, następnie rozdzielałby te pieniądze do gmin.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#BarbaraMarkiton">Stąd właśnie jest ta idea uchylenia ustawy o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej. Ona jest niekorzystna dla systemu pomocy materialnej dla uczniów, gdyż konsumuje pieniądze, które mogą iść bezpośrednio na pomoc materialną.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#GrażynaKida">W załączniku do ustawy budżetowej na 2006 r. jest zapis, iż z prywatyzacji będzie 55 mln zł. Otóż pragnę państwa poinformować, iż mam przed sobą wyciąg z BGK i według stanu na 25 sierpnia 2006 r. stan konta wynosi 4642 tys. zł i nie ma praktycznie szansy, żeby do końca roku dojść do zaplanowanej kwoty 55 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KrystynaSzumilas">Na tym wyczerpaliśmy listę mówców. Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania rządowego projektu ustawy z druku nr 886. Proponuję przejście do rozpatrzenia projektu ustawy. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie słyszę. Zatem przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KrystynaSzumilas">Proponowany tytuł ustawy brzmi: „o uchyleniu ustawy o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej oraz o zmianie ustawy o systemie oświaty i ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji”. Czy są uwagi do tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JadwigaWiśniewska">W związku z tym, że na koncie funduszu są zgromadzone środki finansowe chciałabym zgłosić poprawkę, aby projekt ustawy brzmiał „o likwidacji Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej oraz zmianie ustawy o systemie oświaty i ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji”. Wiążą się z tym również następne poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KrystynaSzumilas">Proszę o przekazanie poprawek na piśmie. Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do poprawki odnośnie tytułu projektu ustawy? Nie słyszę. Czy Biuro Legislacyjne chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WandaSokolewicz">Biuro Legislacyjne popiera ten kierunek poprawki z tego względu, że rzeczywiście musimy zlikwidować powstały byt prawny. Tym samym zmiana tytułu ustawy i dodanie kolejnych zmian wyczerpuje nasze uwagi legislacyjne, co do projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy ministerstwo popiera tę zmianę?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#SławomirKłosowski">Myślę, że jest to zmiana logiczna, za którą wręcz dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy jest sprzeciw wobec wprowadzenia tej poprawki do tytułu? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia nowego brzmienia tytułu projektu ustawy? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#KrystynaSzumilas">Przechodzimy do art. 1. Nadmieniam, że pani poseł Jadwiga Wisniewska złożyła komplet poprawek, które sukcesywnie będę odczytywała.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#KrystynaSzumilas">Pani poseł proponuje, by art. 1 otrzymał brzmienie: „Likwiduje się Fundusz im. Komisji Edukacji Narodowej.”. Rozumiem, że jest to konsekwencja zmiany tytułu. Biuro Legislacyjne to potwierdza, pan minister również.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#KrystynaSzumilas">Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 1 w ww. brzmieniu? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 1.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#KrystynaSzumilas">Przechodzimy do art. 2. Pani poseł proponuje, by art. 2 brzmiał: „Środki funduszu, o którym mowa w art. 1, zgromadzona na rachunku funduszu niewykorzystane do dnia jego likwidacji minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w terminie do dnia 31 grudnia 2006 r. przeznaczy na zwiększenie dotacji wskazanej w art. 90r ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (dz. U. Z 2004 r. Nr 256, poz. 2572, z późn. zm.).”. Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WandaSokolewicz">Popieramy tę poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#SławomirKłosowski">Również popieramy.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia tej poprawki. Nie słyszę. Poprawka została przyjęta. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 2 w brzmieniu zaproponowanym w poprawce? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#KrystynaSzumilas">Przechodzimy do art. 3. Rozumiem, że art. 2 i 3 z przedłożenia rządowego otrzymują teraz numerację odpowiednio art. 3 i 4. Proszę jednak Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie, bowiem w zestawie poprawek pani poseł napisała „Art. 2 otrzymuje brzmienie:”, natomiast powinna napisać „ Dodaje się art. 2 w brzmieniu:”.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WandaSokolewicz">To w sumie jest wszystko jedno. Chodzi o to, że do projektu ustawy wprowadza się dwa nowe artykuły, które są umieszczone jako pierwsze, a zatem wszystkie dalsze artykuły muszą zmienić numerację. W sumie ustawa będzie składać się z sześciu artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KrystynaSzumilas">A zatem przyjęliśmy art. 1 dotyczący likwidacji funduszu, przyjęliśmy art. 2, że środki funduszu zostaną przekazane i teraz art. 3, który był art. 2 z przedłożenia rządowego. Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 3? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 3.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#KrystynaSzumilas">Przechodzimy do art. 4, który w projekcie ustawy oznaczony był jako art. 3. Czy jest sprzeciw wobec tej poprawki? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 4? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 4.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#KrystynaSzumilas">Przechodzimy do art. 5. Pani posłanka proponuje, by art. 5 otrzymał brzmienie: „Traci moc ustawa z dnia 29 sierpnia 2005 r. o Funduszu im. Komisji Edukacji Narodowej (Dz. U. Nr 167, poz. 1400).”. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 5 w brzmieniu zaproponowanym w poprawce? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 5.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#KrystynaSzumilas">Przechodzimy do art. 6, który w przedłożeniu rządowym był oznaczony jako art. 4. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 6? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#KrystynaSzumilas">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia całości projektu ustawy z wniesionymi poprawkami? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła całość projektu ustawy z wniesionymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#KrystynaSzumilas">Pozostał nam wybór posła sprawozdawcy. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#ZbigniewGirzyński">Proponuję, by sprawozdawcą został poseł Mirosław Krajewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy pan przewodniczący Krajewski wyraża zgodę? Słyszę, że tak. Czy jest sprzeciw wobec tego, by posłem sprawozdawcą Komisji był poseł Mirosław Krajewski? Nie słyszę. Zatem wybraliśmy posła sprawozdawcę.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KrystynaSzumilas">Proszę przedstawiciela UKIE o oświadczenie w sprawie zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KatarzynaMajcher">Działając z upoważnienia Sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej uprzejmie informuję, że przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany. Informuję, że protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>