text_structure.xml 57.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej, Najwyższej Izby Kontroli, Państwowej Komisji Akredytacyjnej, Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli, Sekretariatu Episkopatu Polski oraz nauczycielskich związków zawodowych i pozostałych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KrystynaSzumilas">Porządek obrad obejmuje punkt – dokształcanie i doskonalenie zawodowe nauczycieli wraz z analizą funkcjonowania placówek doskonalenia nauczycieli i oceną organizacji i finansowania tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KrystynaSzumilas">Czy są uwagi do porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#KrystynaSzumilas">Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#KrystynaSzumilas">Państwo posłowie otrzymali pisemną informację Ministra Edukacji Narodowej oraz raport Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli pt. „Realizacja zadań szkoleniowych przez wojewódzkie placówki doskonalenia nauczycieli w 2005 roku”.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#KrystynaSzumilas">Przystępujemy do obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#KrystynaSzumilas">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SławomirKłosowski">Jestem po raz pierwszy na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Zapoznałem się z dotychczasowym dorobkiem Komisji. Budzi on wielki szacunek oraz świadczy o profesjonalnym podejściu państwa posłów do każdej omawianej sprawy. Mam nadzieję na dobrą współpracę z Komisją w zakresie moich kompetencji i dla dobra polskiej edukacji. Jest tu wiele do zrobienia i wspólnymi siłami podołamy tym zadaniom, które stają przed nami w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SławomirKłosowski">Jako sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej jestem gotowy na każdą formę współpracy oraz każdą koncepcję, która może służyć – i liczę, że będzie służyć – rozwojowi polskiej edukacji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SławomirKłosowski">Dzisiaj mamy omówić sprawy dokształcania i doskonalenia zawodowego nauczycieli. Ani ja, ani towarzyszące mi osoby reprezentujące odpowiedni departament w resorcie edukacji nie będziemy powtarzać tego, co jest zawarte w naszym materiale informacyjnym. Jesteśmy gotowi udzielić odpowiedzi na wszelkie ewentualne pytania czy ustosunkować się do państwa uwag odnoszących się do omawianego tematu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SławomirKłosowski">Niektórzy twierdzą, że dokształcanie i doskonalenie nauczycieli zasadniczo determinują rozwój i jakość edukacji, właściwą pracę szkół i placówek oświatowych. W materiale dostarczonym państwu zawarliśmy opinie o funkcjonowaniu systemu doskonalenia nauczycieli i wykorzystaniu funduszy Unii Europejskiej oraz środków krajowych na realizację zadań w tym zakresie, a także analizę pracy placówek doskonalenia nauczycieli i funkcjonowania doradztwa metodycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SławomirKłosowski">Przedstawiamy podstawy prawne funkcjonowania systemu edukacji, w tym organizacji i finansowania doskonalenia zawodowego nauczycieli, co zostało określone w ustawie o systemie oświaty i w ustawie – Karta Nauczyciela. Opisujemy dokładnie organizację systemu kształcenia i doskonalenia nauczycieli oraz doradztwa metodycznego. W ramach tego systemu działają 4 centralne placówki doskonalenia nauczycieli, 41 wojewódzkich publicznych placówek doskonalenia nauczycieli, 78 powiatowych i gminnych publicznych placówek oraz 389 niepublicznych placówek doskonalenia nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SławomirKłosowski">Kwestia finansowania doskonalenia zawodowego nauczycieli jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ na to finansowanie składa się kilka źródeł. Są to środki budżetowe przeznaczone na utrzymanie placówek doskonalenia nauczycieli pozostające w dyspozycji Ministra Edukacji, wojewodów albo organów prowadzących. Jeśli chodzi o finansowanie z budżetu Ministra Edukacji i budżetów wojewodów, jest to w miarę przejrzyste na poziomie 5 tysięcy średnich wynagrodzeń nauczyciela-stażysty.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#SławomirKłosowski">To finansowanie trochę się komplikuje, jeśli chodzi o doradztwo metodyczne w granicach środków w wysokości 1 proc. planowanych rocznych środków przeznaczonych na wynagrodzenia osobowe nauczycieli. Jest tu także obligatoryjny wymóg przeznaczania do 20 proc. tych środków na doradztwo. Na ten temat są różne opinie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#SławomirKłosowski">Liczba doradców metodycznych różnie się dotychczas kształtowała. Od 1999 r., kiedy nastąpiła zmiana podporządkowania i funkcjonowania doradztwa, tzn. kiedy oddzielono funkcję prowadzenia od nadzorowania, czyli przekazano samorządom województwa wojewódzkie ośrodki doskonalenia nauczycieli i biblioteki pedagogiczne, liczba doradców jest rozmaita. W 2001 r. sięgała nawet ok. 3000 doradców, natomiast w 2005 r. uległa niepokojącemu zmniejszeniu do 1700. Uważamy, że to może się przekładać na efektywność nauczania, chociaż nikt dotychczas nie podejmował badań w celu ustalenia wpływu doradztwa metodycznego na efektywność kształcenia w poszczególnych typach szkół i w poszczególnych przedmiotach nauczania. Odnosząc obecną liczbę doradców i obecnego systemu tego doradztwa do odpowiednich działań w państwach zachodnich, można zauważyć, że te proporcje są wysoce niekorzystne dla naszego kraju. Różnie się to kształtuje u nas w różnych województwach – w kilku na bardzo niskim poziomie – i to przedstawiamy w naszym materiale informacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#SławomirKłosowski">Jest pewna przyczyna tego stanu rzeczy. W ramach nowelizacji ustawy o systemie oświaty dokonanej 15 lipca 2004 r., postanowiono wprowadzić przepisy korzystniejsze dla nauczycieli. Nastąpił wówczas swego rodzaju „boom” na inne formy doskonalenia nauczycieli, czyli na studia podyplomowe, na kursy kwalifikacyjne, kursy doskonalące i inne formy dokształcania i doskonalenia. Wtedy też postanowiono wprowadzić próg w postaci 1 proc. na wynagrodzenia osobowe dla nauczycieli, z przeznaczeniem na doskonalenie.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#SławomirKłosowski">Po 1999 r. starano się przybliżyć doradztwo do nauczycieli, czyli tworzyć odpowiednie struktury doradztwa w powiatach i gminach. Obecnie dyskutuje się o tym, czy nie korzystniej byłoby zgrupować tych doradców na poziomie regionalnym, wojewódzkim nie w celu scentralizowania ich działalności, ale w celu bardziej rzetelnego spojrzenia całościowego na niedostatek doradców metodycznych w poszczególnych częściach danego regionu i dokonania odpowiednich przemieszczeń.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#SławomirKłosowski">Do rozważenia jest także propozycja pozostawienia samorządom możliwości decydowania o nakładach z tej 1-procentowej puli środków na doskonalenia i doradztwo. Średnioroczna wysokość środków przeznaczanych na doskonalenie zawodowe nauczycieli wynosi ok. 291 mln zł. Jest ich, naszym zdaniem, dostatecznie dużo i trzeba zastanowić się nad ich racjonalnym wykorzystaniem i odpowiednią dyslokacją. Są także do dyspozycji inne środki, wydatkowane w ramach programu kształcenia nauczycieli przedsiębiorczości, realizowanego przez Narodowy Bank Polski i działające przy tym banku stowarzyszenie.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#SławomirKłosowski">Dodatkowe środki pochodzą z funduszy Unii Europejskiej, np. z Europejskiego Funduszu Socjalnego, które są wydatkowane w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich. Łącznie ze środkami krajowymi do 2008 r. jest to kwota 384 mln zł. Utrudnieniem w wykorzystaniu tych środków są procedury ich przyznawania. Są tu pewne rozbieżności w interpretacji przepisów ustawy o zamówieniach publicznych, chociaż jest tam mowa, że programy edukacyjne mogą być zamawiane „z wolnej ręki”, poza konkursami ofert realizatorów. Jeżeli chodzi o akredytację placówek doskonalenia nauczycieli sprawa jest jasna, ponieważ zdefiniowano to zarówno w ustawie, jak i przepisach wykonawczych. Placówki te muszą spełniać określone wymogi.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#SławomirKłosowski">Z analizy podziału i wykorzystania środków na doskonalenie nauczycieli, pochodzących ze środków krajowych i unijnych, wynika, że 3 województwa gdzieś „zagubiły się” w podziale tych środków. Chcemy zbadać przyczyny, dla których te województwa nie uczestniczyły w podziale czy nie ubiegały się o te środki. Czy oznacza to, że nastąpiło tam zaspokojenie potrzeb na takim poziomie, że te środki nie są tam potrzebne, czy też spowodowały to jakieś inne przyczyny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarzenaWróbel">Chciałabym odnieść się do kwestii struktury i funkcjonowania wojewódzkich ośrodków doskonalenia nauczycieli, dla których organem prowadzącym jest samorząd województwa. Te jednostki od 1999 r., kiedy przekazano je w gestię samorządów województw, były już wielokrotnie przekształcane. Część z nich działa jako jednostki budżetowe, a inne w formie zakładów budżetowych. Organy prowadzące wywierają presję, aby określoną część środków na działalność tych placówek wypracowały one same. Czy resort ma informacje o tym, w jakim stopniu taka struktura organizacyjna tych placówek przekłada się na wysokość kosztów kursów doskonalących i kursów kwalifikacyjnych?</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MarzenaWróbel">Czy sposób określania priorytetów tematycznych jest wystarczającym narzędziem, aby zapewnić organowi nadzoru pedagogicznego przeforsowanie tych zagadnień, na których resortowi szczególnie zależy? Jest to też pytanie związane z finansowaniem tych ośrodków.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MarzenaWróbel">Na podstawie rozporządzenia o placówkach doskonalenia zawodowego nauczycieli z 1992 r. organem powołującym doradców metodycznych był – tak jak i teraz – organ prowadzący. Kto inny był jednak organem prowadzącym w 1992 r. dla większości szkół, a kto inny jest organem prowadzącym po roku 1999. Przypominam, że tylko niektóre samorządy gminne przejęły na początku lat 90. prowadzenie szkół podstawowych. W związku z tym dla większości placówek w latach 90. organem prowadzącym był kurator. On również powoływał doradców metodycznych, którzy funkcjonowali przy wojewódzkich ośrodkach doskonalenia nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MarzenaWróbel">Ten system finansowania i ten system organizacyjny sprawiały, że można było na terenie województw w racjonalny sposób określić siatkę doradztwa metodycznego. Wiadomo było, że musi być określona liczba polonistów czy matematyków i np. doradców z zakresu nauczania języków obcych. Można też było określić standardy, ilu nauczycieli powinno przypadać na jednego doradcę. W tej chwili, po dokonaniu zmian ustawowych, sytuacja uległa zmianie. Organami powołującymi są samorządy, przede wszystkim gminne i powiatowe. Większość z nich akcentuje to, że środki na oświatę, przyznawane w ramach subwencji, są niewystarczające i w związku z tym nie ma dodatkowych pieniędzy na powoływanie doradców metodycznych. Uznaje się to za jedno z najmniej priorytetowych zadań. Wiem, o czym mówię, bo byłam dyrektorem placówki doskonalenia nauczycieli i gdy zwracałam się z prośbą do okolicznych samorządów, spotykałam się najczęściej z taką opinią. Był opór przeciw zatrudnianiu doradcy metodycznego wobec braku środków na inne zadania oświatowe.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MarzenaWróbel">Najbogatsze jednostki samorządu terytorialnego są w stanie powołać nawet cały zespół doradców metodycznych. W przypadku małej i biednej gminy czy biednego powiatu, które praktycznie nie mają dochodów własnych, sytuacja jest inna. Oni mogą, co najwyżej powołać jednego czy dwóch doradców metodycznych. Występują poważne luki w systemie doradztwa w związku z takim systemem finansowania. Czy resort ma jakiś plan, aby powoływanie doradców metodycznych odbywało się harmonijnie, na podstawie określonych standardów na terenie całego kraju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MariaNowak">Chciałabym się odnieść do dwóch tabel zamieszczonych w sprawozdaniu resortu. W jednej z tych tabel dokonuje się porównania liczby placówek doskonalenia nauczycieli według województw na podstawie danych z roku 2002 i roku 2006.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MariaNowak">Zgadzam się z tym, że struktura tych placówek doskonalenia nie jest sztywna i że powstają nowe ośrodki, mające nowe, ciekawsze propozycje doskonalenia zawodowego nauczycieli. Niepokoi mnie jednak to, że tych placówek prowadzonych przez samorządy województw ubywa. Np. w roku 2006 w stosunku do stanu z roku 2002 placówek doskonalenia nauczycieli ubyło aż 18, najwięcej w woj. mazowieckim, bo aż 6, tzn. z 8 do 2, w woj. podkarpackim 4, tzn. z 5 do 1. Natomiast wzrosła liczba tych placówek prowadzonych przez inne samorządy: powiatowe i gminne, ale szczególnie wzrosła liczba placówek niepublicznych. Mam wątpliwości, czy te placówki niepubliczne, których żywot jest często bardzo krótki, spełniają swoje funkcje, ponieważ nie ma chętnych do korzystania z ich usług z powodu odpłatności za zajęcia. Natomiast placówki prowadzone przez samorząd, gdzie pobiera się od nauczycieli bardzo małe opłaty albo są zajęcia prowadzone nieodpłatnie, są finansowane ze środków unijnych czy przez MEN. Tych placówek nam jednak ubywa. Trzeba zbadać powody likwidacji placówek doskonalenia nauczycieli, które są prowadzone przez samorząd województwa. W ich miejsce pojawiają się placówki niepubliczne, których poziom jest przeważnie niski.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MariaNowak">Nakłady na doskonalenie nauczycieli od 2002 r. do 2005 r. wzrosły prawie o 100 proc. Oznacza to, że są duże środki na doskonalenie nauczycieli, tylko trzeba zbadać, czy są one właściwie wykorzystane. Jest to zadanie MEN.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#MariaNowak">Z tabeli dotyczącej liczby doradców metodycznych wynika, że w latach 1992–2006 znacznie wzrosła liczba nauczycieli przypadających na jednego doradcę, chociaż różnie się to kształtuje w różnych województwach. W moim województwie śląskim mamy stosunkowo dużo doradców metodycznych. Trzeba jednak zauważyć, że nie zawsze liczba doradców powoduje, iż wzrasta mistrzowski poziom nauczycieli. Czasami powołuje się na doradców nauczycieli, z którymi nie wiadomo co zrobić. Rola doradcy jest nie do przecenienia, ale musi to być rzeczywiście mistrz w zawodzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DomicelaKopaczewska">Reforma w systemie edukacji wyzwoliła ogromny potencjał i chęć nauczycieli do dokształcania się i doskonalenia. Wojewódzkie placówki doskonalenia nauczycieli powstały we wszystkich województwach. Ulegały one pewnym zmianom organizacyjnym; czasami je łączono i dlatego zmniejszyła się nieco ich liczba. Nie najistotniejsze jest to, ile ich jest, ale czy reprezentują wysoką jakość i dla jakiej liczby nauczycieli prowadzą zajęcia.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#DomicelaKopaczewska">Powstało wiele ośrodków doskonalenia – także niepublicznych, ale nie zapewniono równości tych podmiotów, jeśli chodzi o sposoby doskonalenia i finansowania zajęć. Placówki centralne i wojewódzkie były w znacznie lepszej sytuacji, ale trzeba zauważyć, że miały również inne zadania do realizacji niż placówki gminne czy powiatowe. Wiele samorządów nie czuje potrzeby, aby na ich terenie powstawały placówki doskonalenia. Czy resort ma pomysł, jak zmienić procedurę finansowania tych placówek? O ile wiem, już od 2002 r. placówki doskonalenia nauczycieli, tworzone przez samorządy, dostają środki z subwencji oświatowej. Nie wiem do tej pory, według jakich zasad i jakiego algorytmu te środki dla samorządów są naliczane. Mówię o różnorodności tych placówek, ale zarazem o ich równości, aby mogły korzystać ze środków na tych samych zasadach. Jaką formułę zastosować, aby każdy samorząd czuł się współodpowiedzialny za system doskonalenia nauczycieli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaWitek">Powiatowe ośrodki doskonalenia nauczycieli generalnie się nie sprawdzały. Są to małe ośrodki, w których doradcą metodycznym może zostać nauczyciel posiadający zaledwie 5-letni staż pracy, niemający dostatecznego doświadczenia i odpowiedniego przygotowania do pełnienia takiej funkcji. Nauczyciele wolą korzystać z pomocy doradców zatrudnionych w ośrodkach wojewódzkich. Może należałoby wzmocnić status wojewódzkich ośrodków doskonalenia nauczycieli, a także wzmocnić status doradcy metodycznego. Samorządy nie czują potrzeby powoływania takich doradców, choć wiemy, że młodzi nauczyciele potrzebują doradztwa, a ono teraz jest na bardzo niskim poziomie, szczególnie w powiatach.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ElżbietaWitek">Wielu kuratorów i wizytatorów, a także dyrektorów szkół bardzo krytykuje pomysł połączenia ośrodków doskonalenia nauczycieli z poradniami psychologiczno-pedagogicznymi. Mamy już przykłady, że łączy się takie ośrodki z młodzieżowym domem kultury albo ze schroniskiem młodzieżowym, a przecież każda z tych placówek ma zupełnie inny status i inne zadania do wykonania. Dolnośląskie środowisko oświatowe apeluje, aby powstrzymać ten proceder, aby poradni psychologiczno-pedagogicznych nie łączyć z ośrodkami doskonalenia nauczycieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejĆwierz">Chciałbym skupić się na informacji resortu edukacji o wynikach tegorocznych egzaminów maturalnych. Wyniki te okazały się bardzo złe. Wydaje się, że nie będzie przesadą, jeżeli połączymy ten fakt z problemem doradztwa metodycznego. Od dobrze przygotowanego nauczyciela zależy poziom wykształcenia naszych uczniów. Jeżeli nauczyciele będą lepiej uczyć, to procent zdających pomyślnie egzaminy maturalne będzie wyższy. Okazuje się jednak, że doradztwo metodyczne u nas, w Polsce, przeżywa zdecydowany regres. W woj. podkarpackim liczba doradców metodycznych zmniejszyła się drastycznie. Wynika to głównie ze sposobu ich finansowania.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejĆwierz">Gminy, mając niedobory finansowe, starają się oszczędzać na doradztwie metodycznym. W powiecie, z którego pochodzę, liczba doradców zmniejszyła się ponad dwukrotnie. Gminy wiejskie w ogóle nie zatrudniają doradców metodycznych, ponieważ uważają, że ich środki finansowe są niewystarczające, aby można było zatrudniać doradców metodycznych. Kiedyś praktycznie każda gmina miała przynajmniej jednego doradcę metodycznego i gminy zawierały porozumienia w sprawie finansowania tych doradców. Obecny sposób ich finansowania jest na pewno zły w skali kraju. Nie można dopuszczać do takiego stanu, że jedne gminy będą miały dostateczną liczbę doradców, a gminy biedne będą ich pozbawione. Coś z tym trzeba zrobić.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AndrzejĆwierz">Trzeba też rozważyć sposób gratyfikacji dla tych nauczycieli, którzy godzą się na pełnienie funkcji doradcy metodycznego. Nieuregulowany jest problem zwalniania takich nauczycieli z pełnego wymiaru pensum, bo są tacy, którzy odpracowują 8 godzin, ale są i tacy, którzy odpracowują 16 godzin.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#AndrzejĆwierz">Nasza dyskusja o doradztwie metodycznym jest dowodem na to, że my, nauczyciele pełniący obecnie funkcje parlamentarzystów, musimy dopracować się wspólnie takiego rozwiązania tych kwestii, które ujednolici cały system doradztwa metodycznego w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KrystynaSzumilas">Chciałabym zwrócić uwagę na tabelę prezentującą liczby doradców oraz liczby nauczycieli przypadających na jednego doradcę w poszczególnych województwach. Najgorsze wyniki egzaminu maturalnego uzyskały województwa opolskie i dolnośląskie, a właśnie w tych województwach liczba doradców znacznie wzrosła w 2005 r. w stosunku do ich liczby w 2002 roku. Nie są to, więc takie proste zależności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EwaWolak">Wiemy, że absolwenci studiów pedagogicznych niemal natychmiast po skończeniu nauki już zaczynają się dokształcać, co oznacza, że uczelnie nie dostosowują programów studiów do zmieniających się wymagań, jakie stawia się nauczycielom i szkołom. To jest też problem, nad którym trzeba się zastanowić.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#EwaWolak">Chciałabym odnieść się do art. 70a ustawy Karta Nauczyciela. Z doświadczenia wiem, że przepis zawarty w pkt 1a tego artykułu jest nadmiernie sztywny i przy zatrudnianiu doradców ogranicza środki przyznane ogólnie na doskonalenie nauczycieli w powiatach, ponieważ tylko 20 proc. tej kwoty może być przeznaczone na obniżenie nauczycielom dyplomowanym tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych i wychowawczych. W rezultacie dodatki dla doradców metodycznych są bardzo małe, ponieważ samorządy niechętnie przekazują większe kwoty na doradztwo metodyczne. Oczywiście bogatsze miasta i gminy mają większe możliwości zatrudniania doradców. Brakuje szczególnie doradców z zakresu doradztwa zawodowego z tego powodu, iż otrzymują bardzo małe dodatki, chociaż ten rodzaj doradztwa wymaga większego wysiłku i nakładu pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#EwaWolak">Osobiście jestem za zachowaniem dużej autonomii samorządom przy określaniu priorytetów w ramach przekazywania środków na doskonalenie nauczycieli. Samorząd najlepiej wie, gdzie trzeba skierować te pieniądze oraz ilu powinno być doradców na jego terenie i z jakich przedmiotów. Dyrektorzy szkół nie zawsze wykorzystują przyznane im środki na doskonalenie nauczycieli. Akredytacja placówek doskonalenia jest bardzo potrzebna i wszystkie one powinny temu podlegać.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#EwaWolak">Nie zgadzam się z propozycją przeniesienia doradztwa metodycznego do regionalnych ośrodków doskonalenia. One są zupełnie inaczej finansowane, ponieważ są to zazwyczaj zakłady budżetowe, które faktycznie pracują na siebie. To też nie jest dobre, ponieważ organizują wiele kursów, wiedząc, że muszą się utrzymać ze środków, jakie uzyskają z ich organizacji. Nie zawsze są to kursy dostatecznie wartościowe i potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#EwaWolak">Na początku kadencji wiele mówiło się o zamiarze przyłączenia regionalnych ośrodków doskonalenia nauczycieli do kuratoriów oświaty. Czy taka koncepcja jest nadal podtrzymywana? Trzeba tu mieć na uwadze fakt, że to właśnie kuratoria oświaty powinny kreować politykę doskonalenia nauczycieli na swoim terenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaSzumilas">Chciałabym się też wypowiedzieć w dyskusji. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czego oczekujemy od systemu dokształcania i doskonalenia nauczycieli. Moim zdaniem, należałoby się skupić na doskonaleniu nauczycieli, natomiast kształcenie i dokształcanie jako formę przygotowania nauczycieli do pracy w zawodzie pozostawić szkołom wyższym. Nie ma już takich potrzeb, żeby kształcić i dokształcać nauczycieli w systemie poza uczelniami wyższymi. W systemie doskonalenia nauczycieli trzeba określić pewne priorytety, tj. czego my od tego systemu oczekujemy.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#KrystynaSzumilas">Moim zdaniem, takim ważnym obecnie priorytetem jest doskonalenie nauczycieli w zakresie tych umiejętności, których im brakuje, które nie zostały im wpojone w czasie studiów. Jest to sprawa ukształtowania umiejętności nauczyciela jako wychowawcy i organizatora bliskiej współpracy szkoły z rodzicami uczniów, z organizacjami pozarządowymi. Jest to doskonalenie w zakresie umiejętności wykorzystywania środków unijnych przeznaczanych na edukację, a także w zakresie wykorzystania nowych technik kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#KrystynaSzumilas">Obecny system doskonalenia nauczycieli powstał w wyniku pewnych reform, ale bez konkretnej koncepcji. Mamy ośrodki wojewódzkie, które są w o wiele lepszej sytuacji finansowej, ponieważ w momencie przekazania ich samorządom zostały przekazane wraz z majątkiem i pieniędzmi, jakimi dysponowały. Ich kondycja finansowa jest lepsza niż sytuacja wszystkich innych ośrodków doskonalenia.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#KrystynaSzumilas">Nie zgadzam się z opinią pani poseł Elżbiety Witek, że samorządowe ośrodki doskonalenia nauczycieli, których jest 70, nie sprawdzają się. One pełnią na swoim terenie bardzo ważną rolę i działają na rzecz nauczyciela, odpowiadając konkretnym potrzebom nauczycieli. Ośrodki te borykają się z trudnościami finansowymi dlatego, że ustala się, iż środki na ich prowadzenie są w subwencji oświatowej, ale one przecież nie były przekazane samorządowi w momencie, kiedy budowano system doskonalenia nauczycieli, tylko były wyodrębnione w ramach już przekazanych środków. Wprowadzono odpowiednią wagę do algorytmu i w taki sposób załatwiono sprawę finansowania samorządowych ośrodków doradztwa.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#KrystynaSzumilas">Dopóki minister nie powie, że daje dodatkowe pieniądze na system doradztwa zawodowego, to tego systemu nie będzie. Jeżeli minister nie powie, że daje dodatkowe pieniądze na tworzenie samorządowych ośrodków doradztwa zawodowego, to ich nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#KrystynaSzumilas">Czy w planach budżetowych resortu edukacji przewiduje się dodatkowe pieniądze na budowanie autentycznego systemu doradztwa? Jeżeli takich pieniędzy nie będzie, to za rok, za dwa czy za trzy lata pod koniec kadencji spotkamy się i posłowie będą mówili, że nie ma doradców, bo ich nie będzie. Obawiam się, że zatrudnianie doradców na poziomie województwa będzie przeprowadzone w ten sposób, że samorządom powiatowym i gminnym zabierze się część subwencji oświatowej i zostanie to przeniesione do subwencji na poziomie województwa. Resort będzie zadowolony, bo problem doskonalenia zostanie załatwiony, ale – jak zwykle – kosztem samorządów. Jeżeli tak ma być budowany ten system, to ja się temu sprzeciwiam.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#KrystynaSzumilas">Uważam, że system doskonalenia zawodowego nauczycieli powinien być zdecentralizowany i miejscem, gdzie powinny działać ośrodki doskonalenia zawodowego z tak określonymi priorytetami, o których mówiłam wcześniej, jest poziom powiatu i miasta grodzkiego. Teraz na system doradztwa mamy 300 mln zł, a mamy ok. 300 powiatów. Gdyby te pieniądze podzielić, to wiemy, ile by kosztował taki ośrodek na poziomie powiatu.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#KrystynaSzumilas">W materiale resortu mamy tabelę dotyczącą wielkości i podziału środków na doskonalenie zawodowe nauczycieli. Proszę zauważyć, że wzrost tych środków nastąpił w gminach i powiatach, które dołożyły do tego – poza środkami z subwencji oświatowej – 80 mln zł. Jest to połowa tego, co zostało dołożone przez samorządy od 2002 roku do systemu doskonalenia zawodowego nauczycieli. System ten jest zbudowany z pieniędzy gmin i powiatów.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#KrystynaSzumilas">Na cztery centralne placówki doskonalenia nauczycieli przeznacza się obecnie 18 mln zł, a zamierza się zbudować jeszcze jedną placówkę centralną kosztem 11 mln zł. Może jednak lepiej podzielić te pieniądze pomiędzy samorządy z przeznaczeniem ich na doradców metodycznych?</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#KrystynaSzumilas">Na jednym z naszych posiedzeń pan minister Roman Giertych zapowiedział możliwość zlikwidowania Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. Prosiłabym o informację na temat planów z tym związanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrystynaŁybacka">Jestem przekonana, że problem dokształcania i doskonalenia nauczycieli musi być nierozerwalnie związany z procesem ich przygotowywania do zawodu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#KrystynaŁybacka">Ilu mamy obecnie studentów, którzy kształcą się na kierunkach pedagogicznych w różnych uczelniach według zreformowanego programu studiów? Przypomnę, że zreformowany program studiów wprowadzony został w 2003 r. i polega na tym, że wprowadza się jeden obowiązkowy semestr praktyki w szkole, który powinien dać odpowiedź na pytanie: czy dany absolwent pedagogicznego kierunku uniwersyteckiego, czy akademii pedagogicznej w ogóle ma predyspozycje do bycia nauczycielem? Ten system miał prowadzić do zdobycia certyfikatu umiejętności informatycznych oraz certyfikatu językowego, który uprawniałby każdego nauczyciela przedmiotowego, posiadacza takiego certyfikatu, do prowadzenia nauki języka obcego w szkole podstawowej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#KrystynaŁybacka">Pobieżna lektura zestawienia liczby pracowników merytorycznych w wojewódzkich placówkach doskonalenia nauczycieli prowadzi do wniosku dość rewolucyjnego. Np. woj. małopolskie, które – jak wiem – w ostatnim egzaminie maturalnym wypadło najlepiej, ma największą liczbę nauczycieli, bo 1162, przypadających na jednego merytorycznego pracownika w placówkach doskonalenia nauczycieli. Tymczasem w woj. opolskim, w którym egzaminy maturalne wypadły najgorzej, przypada zaledwie 470 nauczycieli na jednego doradcę. Czy z tego należy wyciągnąć wniosek, że korelacja miedzy liczbą doradców a efektami nauczania w danym województwie jest żadna? Pytanie to na razie zawieszam.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#KrystynaŁybacka">Mam jednak drugie zestawienie, które przygotował Centralny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, gdzie wykazany jest udział procentowy doradców metodycznych w ogólnej liczbie nauczycieli. I znowu woj. małopolskie ma ten udział na poziomie zaledwie 0,18 proc., a woj. opolskiej na poziomie 0,32 proc.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#KrystynaŁybacka">Z innego zestawienia można się dowiedzieć, co wydarzyło się w woj. opolskim. Otóż wydarzyło się to, co nie powinno mieć nigdy miejsca. Prawdopodobnie władze oświatowe w tymże województwie doszły do wniosku, że skoro o 10 tysięcy zmniejszyła się liczba nauczycieli, to można dwukrotnie zmniejszyć liczbę doradców. I to zrobiono. Zakładam, że owa zmniejszona grupa doradców pracowała bardzo intensywnie, natomiast efekty nauczania, jakie tam uzyskano, znalazły odzwierciedlenie w wynikach egzaminu maturalnego.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#KrystynaŁybacka">W związku z tym chcę wycofać pierwotną opinię, że nie ma żadnej korelacji między liczbą doradców a przypadającą na jednego doradcę liczbą nauczycieli. Nie ma takiej prostej zależności, bo jest zróżnicowana struktura przedmiotów, jest zróżnicowany poziom nauczycieli. I prawdopodobnie jedna z przyczyn tych wyników tkwi właśnie w tym zestawieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszSławecki">Przedstawiony nam materiał ma przede wszystkim charakter informacyjny, a nie diagnostyczny. Mam nadzieję, że gdy pan minister pozna gmach na ulicy Szucha 25 i jeszcze raz przejrzy ten materiał, to zechce nam przedstawić pewną koncepcję, jak resort może wykorzystać te instrumenty, którymi dysponuje, aby poprawić stan doskonalenia zawodowego nauczycieli i doradztwa metodycznego.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TadeuszSławecki">Chciałbym jednak na wstępie zadać kilka pytań dotyczących zaawansowania procesu akredytacji placówek doskonalenia nauczycieli. Mieliśmy nadzieję, że ten proces wpłynie korzystnie na jakość pracy tych placówek. Uzyskiwanie akredytacji nie miało być obowiązkowe, ale minister i kuratorzy nie mieli zlecać zadań placówkom niemającym akredytacji. Czy tego przestrzega się konsekwentnie?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TadeuszSławecki">Wszyscy zgadzamy się, że system doradztwa metodycznego jest wadliwy, że 1 proc. kwoty planowanych środków w skali roku, przeznaczonych na wynagrodzenia osobowe nauczycieli, nie jest wykorzystywany optymalnie. Dlaczego tylko w 1/5 powiatów zorganizowano powiatowe ośrodki doskonalenia nauczycieli? O tym, jak niska jest świadomość znaczenia takich ośrodków wśród samorządowców, niech świadczy fakt, że niektórzy ze starostów uważają, że to jest w ogóle niepotrzebne. Jeden ze starostów powiedział mi, że skoro nauczyciele mają Internet, to po co im powiatowy ośrodek doskonalenia.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#TadeuszSławecki">Małe wiejskie gminy nie są w stanie zapewnić odpowiedniego doradztwa na swoim terenie i dlatego to doradztwo musi być koordynowane na większym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#TadeuszSławecki">Z tabeli, o której mówiła pani posłanka Krystyna Łybacka, wynika, że we wszystkich województwach tzw. ściany wschodniej jest niższy udział procentowy doradców metodycznych w stosunku do ogółu nauczycieli niż w innych województwach; 0,16 proc. w woj. warmińsko-mazurskim, woj. lubelskie – 0,19 proc. Trzeba zauważyć, że w woj. lubelskim, które ma mały udział procentowy doradców, wyniki egzaminu maturalnego były całkiem dobre.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#TadeuszSławecki">Uważam, że przy kolejnej nowelizacji ustawy o systemie oświaty należałoby wprowadzić przepis, który mówi, że środki na doradztwo metodyczne, którego poziom finansowania nie może przekraczać 20 proc. ogólnej puli wyodrębnionych środków na wynagrodzenia nauczycieli, to jest minimum, tzn. że można na to przeznaczyć więcej środków. Określenie granicy 20 proc. może oznaczać, że przeznaczy się na doradztwie np. 1 proc. tych środków.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#TadeuszSławecki">Istnieje ogromna potrzeba, aby ministrowie w zawodzie dzielili się swymi doświadczeniami z tymi, którzy zaczynają pracę w zawodzie. Odsyłam do innego materiału NIK – o wynikach badań praktyk zawodowych studentów. Stwierdzono w nim, że w 90 proc. kontrolowanych przypadków nie stwierdzono żadnego nadzoru nad praktykami zawodowymi studentów. Kto ma tego nauczyciela, który na studiach dobrze opanował wiedzę teoretyczną, wprowadzić w tajniki zawodu nauczycielskiego? Trzeba w większym stopniu wykorzystać do tego nauczycieli dyplomowanych, których przybywa i którzy są mistrzami w zawodzie.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#TadeuszSławecki">Kiedyś zlecaliśmy Najwyższej Izby Kontroli zbadanie wykorzystania 1 proc. środków przeznaczonych z puli na wynagrodzenia osobowe nauczycieli na doskonalenie nauczycieli. Czy taki materiał wpłynął z NIK? Jeżeli nie, to trzeba ponowić to zlecenie, a także wystąpić do regionalnych izb obrachunkowych, które co roku kontrolują budżety samorządów, aby zwróciły szczególną uwagę na wykorzystanie tego 1 proc. środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaSzumilas">Gdy będziemy przyjmować plan pracy Komisji na II półrocze br. oraz m.in. ustalać tematy, które chcemy zlecić Najwyższej Izbie Kontroli do zbadania, proszę zgłosić ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ArturGórski">Chciałbym wrócić do kwestii akredytacji placówek doskonalenia nauczycieli, w tym placówek niepublicznych. Są podnoszone wobec nich głosy krytyki, ale ich funkcjonowanie jest znakiem czasu i trzeba patrzeć na te placówki jako na coś normalnego, a nie jako na konkurencję dla ośrodków samorządowych, i trzeba traktować je podobnie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ArturGórski">Jak wynika z przedstawionej informacji resortu, w dwóch województwach nie akredytowano żadnej placówki doskonalenia nauczycieli, odmówiono akredytacji jednej placówce niepublicznej. Po dwóch i pół roku funkcjonowania przepisów o akredytacji placówek doskonalenia nauczycieli uzyskało akredytację 17,6 proc. publicznych placówek, a tylko 1,5 proc. placówek niepublicznych. Ten procent jest bardzo mały. Wynika to z faktu, że wiele tych placówek ma małe doświadczenie lub nie spełnia określonych kryteriów, np. lokalowych. Można się domyślać, że to dotyczy głównie placówek niepublicznych, które są w gorszej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#ArturGórski">Czy resort podejmuje jakieś działania, aby więcej placówek mogło podjąć starania o akredytację? Czy udziela się im jakiegoś wsparcia?</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#ArturGórski">Czy prowadzono analizę porównawczą funkcjonowania placówek publicznych i niepublicznych i czy z tej analizy można wywnioskować, jakie są różnice w jakości pracy, czyli poziomie prowadzonego doskonalenia? Jak wygląda monitoring tych placówek zarówno przed akredytacją, jak i po akredytacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewWłodkowski">W materiale resortu przedstawiony został stan wykorzystania funduszy Unii Europejskiej oraz środków krajowych, w tym samorządu terytorialnego, na zadania w zakresie doskonalenia zawodowego nauczycieli. Z podanego w tabeli zestawienia wynika, że najwięcej tych środków z Unii Europejskiej wykorzystano w woj. mazowieckim i woj. śląskim. Najwięcej projektów realizowały województwa: mazowieckie, dolnośląskie, śląskie i warmińsko-mazurskie. Trzy województwa: lubuskie, świętokrzyskie i wielkopolskie nie zrealizowały żadnego projektu z wykorzystaniem środków unijnych. Czy resort ma dane, w jakim stopniu z tych środków skorzystały placówki publiczne i niepubliczne? Które z nich wykazują większą aktywność w wykorzystaniu tych środków?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#ZbigniewWłodkowski">Zgadzam się z wypowiedzią pani posłanki Elżbiety Witek, że powiatowe placówki doskonalenia nauczycieli są słabe merytorycznie. Jak rozwiązaliśmy tę sprawę na Mazurach? Otóż powołaliśmy Niepubliczny Regionalny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli i samorządy czterech powiatów sąsiadujące ze sobą współfinansują funkcjonowanie tego ośrodka. Powołaliśmy doradców metodycznych. Dzięki temu podniosła się jakość usług doradczych, a jednocześnie ujednolicony został system doradztwa na poziomie tej części województwa warmińsko-mazurskiego. Nie wykorzystujemy w systemie doradztwa nauczycieli dyplomowanych, nie wykorzystuje się ich wiedzy i doświadczenia oraz kwalifikacji. Warto się nad tym zastanowić.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#ZbigniewWłodkowski">Szkoły mają obowiązek tworzenia planów doskonalenia zawodowego nauczycieli. Tymczasem nie ma innego mechanizmu, który zobowiązywałby do tworzenia gminnych czy powiatowych planów doskonalenia nauczycieli. A to klucz do tego, aby samorządy mogły wyartykułować swoje potrzeby w tym zakresie, które mogą być zaspokajane przez regionalne ośrodki doskonalenia nauczycieli i doradztwa metodycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KrystynaSzumilas">Dodam tu tylko jedną uwagę. Są różne województwa, różne regiony i różne powiaty i trudno je porównywać. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby np. cztery małe powiaty łączyły swoje działania i tworzyły wspólny powiatowy ośrodek doskonalenia nauczycieli. Np. gdyby w regionie śląskim powołać jeden ośrodek powiatowy, nie spełniłby swojej roli, ponieważ tam powiaty są duże i tam jest bardzo dużo nauczycieli. Tam każdy powiat jest w stanie powołać własną placówkę do obsługi swoich nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KrystynaSzumilas">Pan minister mówił, że obowiązek stosowania procedur przetargowych utrudnia rozpoczęcie realizacji programów edukacyjnych finansowanych ze środków unijnych. Czy w związku z tym środki unijne przeznaczone na doskonalenie nauczycieli będą wykorzystane w całości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejPery">Gdy słucham niektórych wypowiedzi, to przypominam sobie czasy pracy w resorcie edukacji. Mam taką refleksję, że to bardzo źle, iż oświata nie jest dziedziną ponad podziałami politycznymi. Gdy obserwuje się zmiany dokonywane przez kolejne ekipy rządzące, widać brak kontynuacji pewnych działań także w doskonaleniu nauczycieli. Pracowałem w resorcie, kiedy tworzono ten nowy system, i chciałbym podkreślić, że brak kontynuacji doprowadził do takiego stanu, jaki jest.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejPery">Jeden procent środków na doskonalenie z ogólnej puli pieniędzy na wynagrodzenia nauczycieli – to w porównaniu z funduszami na ten cel w innych krajach nie jest dużo. W szkołach angielskich też przeznacza się 1 proc. ogólnej kwoty budżetu szkoły, ale nie ma żadnych innych dofinansowań oprócz programów narodowych. U nas są nieco inne możliwości, bo pieniądze przyznawane są na różnego rodzaju placówki doskonalenia i kwota pochodząca z tego 1 proc. odpisu się zwiększa i to na pewno wystarczy, jeżeli się dobrze gospodaruje tymi środkami.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejPery">Państwo mówili o powiatowych ośrodkach doskonalenia nauczycieli. Rozporządzenie ministra dokładnie określa zadania placówek centralnych i wojewódzkich. I tu mam taką uwagę, że to wojewódzkie nie nastawiły się na realizację swoich zadań statutowych, m.in. dbanie o kadrę doradców. To jest jedno z ich podstawowych zadań. Innym podstawowym zadaniem jest doskonalenie kadry kierowniczej szkół i placówek oświatowych. Wszystkie inne zadania, które wykonuje placówka wojewódzka, są jakby dodatkowe. Stąd wynika ta nierówność podmiotów, o której tu była mowa. Placówki wojewódzkie zatrudniają wielu konsultantów i potem muszą znaleźć dla nich pracę w ramach limitów godzin zajęć. Liczba zatrudnionych pracowników wcale nie świadczy o jakości pracy danej placówki doskonalenia. Często jest tak, że taka placówka zatrudnia więcej organizatorów szkoleń niż samych prowadzących szkolenia fachowców.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejPery">Pomysł powoływania gminnych i powiatowych placówek doskonalenia nauczycieli nie został do końca wprowadzony w życie, chociaż powstały one w sposób naturalny. Dlatego te placówki znalazły się w trudnej sytuacji. Pamiętacie państwo, że pieniądze dla tych placówek zostały przeznaczone na realizację znowelizowanych przepisów Karty Nauczyciela. Te placówki nadal funkcjonują i zatrudniają przeważnie mało osób, ale na ogół dobrze przygotowanych. Jako organizacja pozarządowa staraliśmy się startować w konkursach na prowadzeni kursów doskonalących nauczycieli i właściwie jedynym warunkiem była cena tych usług. Placówka publiczna nie musi wykazywać żadnych kosztów związanych np. z wynajmowaniem sali i dlatego nie wykazuje tych kosztów w kosztorysie, a otrzymują środki z budżetu. Dlatego oferuje najniższe ceny usług i wygrywa konkursy. Inni oferenci mają dużo mniejsze możliwości, mimo że ich usługi są często jakościowo lepsze.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#AndrzejPery">Podstawowym zadaniem placówek gminnych i powiatowych miało być doradztwo metodyczne. Niedobrze się stało, że te placówki zajęły się głównie doskonaleniem. Trzeba pomyśleć o wprowadzeniu pewnych zmian i usprawnieniu tego całego systemu doskonalenia nauczycieli i doradztwa metodycznego przy zachowaniu tego, co się sprawdziło.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#AndrzejPery">Przepisy o akredytacji preferują jednak placówki publiczne, ponieważ określają kryteria i warunki, które mogą spełnić tylko duże placówki publiczne. Trzeba mieć odpowiednią liczbę pracowników, odpowiedni sprzęt i lokale, tymczasem najważniejsza jest jakość prowadzonych szkoleń, a nie warunki, jakimi dysponuje dana placówka. Oczywiście, zajęcia doskonalące trzeba prowadzić w odpowiednich pomieszczeniach, dysponując dobrym sprzętem, ale to nie zawsze gwarantuje wysoką jakość kursów czy szkoleń. Nie wierzę, żeby od gminy nie można było wyegzekwować prowadzenia doradztwa. Tu może interweniować i kurator, i regionalna izba obrachunkowa sprawdzająca zasadność wykorzystania środków, także tych przeznaczanych na doskonalenie i doradztwo dla nauczycieli, do czego zobowiązane są gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MaksymilianaWojnar">Reprezentuję Radę Szkół Katolickich, która także założyła własną placówkę doskonalenia nauczycieli o zasięgu ogólnopolskim z siedzibą w Warszawie – na własne potrzeby. Doszliśmy do wniosku, że nie możemy korzystać z kursów kwalifikacyjnych i studiów dyplomowych, aby mieć własne odpowiednie kadry kierownicze szkół. To przesądziło o założeniu placówki doskonalenia nauczycieli i ona działa od lutego 2004 r. Ustaliliśmy pewne priorytety zadaniowe, nastawiając się na sprawy wychowawcze, współpracę z rodzicami i kursy zarządzania oświatą. Przyjęliśmy jasny kierunek działania, a mianowicie personalizm w wydaniu Jana Pawła II, i do tego programu dobieramy ludzi. Mamy radę naukową złożoną z pracowników naukowych. Do prowadzenia kursów kwalifikacyjnych przyjmujemy ludzi z całej Polski. Nie jesteśmy w niczym skrępowani przy doborze kadry. Prowadzimy kursy, korzystając ze źródeł, a nie opracowań. Prawa uczymy na ustawach i rozporządzeniach. Staramy się przekazywać w całości naukę papieża, jeśli chodzi o personalizm. Uważam, że problem godności człowieka i szacunku dla osoby ludzkiej to podstawa wszystkiego. W naszym działaniu nie jesteśmy komercyjni, a przeciwnie – nawet charytatywni.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MaksymilianaWojnar">Moim zdaniem, akredytacja placówek doskonalenia niekoniecznie jest potrzebna. Uważam, że należałoby zmienić warunki powoływania takich placówek, określone w rozporządzeniu ministra, ponieważ teraz preferowane są placówki, które mają pieniądze. My prowadzimy naszą placówkę społecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AnnaDudek">Powiatowe i gminne samorządowe ośrodki doskonalenia nauczycieli powstały w celu zaspokojenia konkretnych potrzeb w zakresie pomocy nauczycielom. W wyniku reformy systemu oświaty doradztwo zawodowe praktycznie rozpadło się, w związku z tym te samorządy powiatowe i gminne, które zdecydowały się finansować doskonalenie nauczycieli, podjęły to zadanie i robią to dotychczas. Powiatowe i gminne ośrodki doskonalenia działają już od 5 lat, podnosząc jakość swoich usług i doradztwa. Poddawane są kontrolom NIK oraz kuratoryjnym i oceniane są przeważnie bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#AnnaDudek">Sytuacja finansowa tych placówek jest bardzo trudna. W powiatach nie ma środków na utrzymanie tych placówek, a nie ma możliwości pobierania opłat od nauczycieli za doradztwo zawodowe, przeważnie przywarsztatowe.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#AnnaDudek">Brakuje przepisów regulujących zasady zatrudniania doradcy i określających, jakie ma on pełnić konkretne zadania. Funkcje doradcy powierza się osobom, których się nie zna, a tylko na podstawie opinii dyrektora szkoły. Gdyby placówki powiatowe i gminne miały wsparcie ze strony placówek wojewódzkich, ich praca byłaby jeszcze lepsza i byłoby ich więcej, ponieważ obecnie działają w ok. 20 proc. powiatów i gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KrystynaSzumilas">Proszę pana ministra o odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#SławomirKłosowski">Prosiłbym, aby w pierwszej kolejności zabrała głos pani dyrektor Anna Dakowicz, a następnie ja zabiorę głos, aby jeszcze pewne kwestie wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AnnaDakowicz">Pani posłanka Krystyna Łybacka pytała, ilu nauczycieli kształcimy według nowych standardów kształcenia, opracowanych i wdrożonych w 2004 r. Jak państwo zapewne pamiętają, w roku 2004 zmieniliśmy w sposób dość istotny warunki kształcenia nauczycieli w szkołach wyższych. Obecnie od szkoły wyższej kształcącej nauczycieli wymagamy, aby na wyższych studiach zawodowych przygotowywano każdego nauczyciela w zakresie dwóch specjalności i aby każdy nauczyciel w trakcie studiów uczył się przynajmniej jednego języka obcego na poziomie zaawansowanym oraz opanował znajomość techniki informacyjnej w stopniu pozwalającym na posługiwanie się tą technologią w nauczaniu przedmiotu.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AnnaDakowicz">Zbieraliśmy dane o wdrożeniu tych standardów przez uczelnie i o liczbie kształconych w tym systemie studentów w maju 2005 roku. Zrobimy to ponownie jesienią tego roku. Nie mam przy sobie dokładnych danych, bo tego nie przygotowywałam na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KrystynaSzumilas">Proszę, aby do kwestii, które wymagają wyjaśnienia za pomocą dokładnych danych, ustosunkować się na piśmie i przesłać zainteresowanym posłom. Prosiłabym skupić się na tematach, które są bardziej ogólne i poruszane były przez wielu posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AnnaDakowicz">Podam tylko jedną liczbę. Ok. 22 tysięcy studentów objętych jest już tym nowym systemem wymagań. Chcę dodać, że w trybie ustawy o szkolnictwie wyższym zamówiliśmy w uczelniach wyższych kształcenie ok. 7 tysięcy osób według projektów kształcenia, które uznaliśmy za najbardziej wartościowe. Informację szczegółową przygotuję na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#AnnaDakowicz">Dodam, że w związku z podziałem ministerstwa na dwa, mianowicie edukacji narodowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego, powstał problem polegający na tym, że nie jesteśmy w stanie niczego zamawiać bezpośrednio w szkołach wyższych, ponieważ jest to upoważnienie dla ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#AnnaDakowicz">Ponieważ pytań było bardzo dużo, wybrałam te kwestie, które były podnoszone przez państwa najczęściej i mnie się wydają najbardziej istotne.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#AnnaDakowicz">Jeżeli chodzi o kwestię doradztwa metodycznego, jest to problem, który poruszany jest przez rozmaite gremia od lat jako wymagający pilnego uporządkowania i pilnej interwencji administracyjnej czy legislacyjnej. Problemy z doradztwem zaczęły się w momencie, kiedy w 1999 roku zmienił się sposób finansowania doradztwa. Powiedziałabym, że o sposobie organizowania doradztwa przesądził sposób jego finansowania, ponieważ środki na to były przekazywane – łącznie z subwencją oświatową – do poszczególnych jednostek samorządu terytorialnego. W związku z tym doradztwo również przekazano jako zadanie do samorządów. Ponieważ są to rozmaitej skali środki o dużym stopniu rozproszenia, nie jesteśmy w stanie opanować tego doradztwa i skoordynować w taki sposób, aby było równomiernie prowadzone na terenie całego kraju oraz aby była równomierna liczba doradców metodycznych reprezentujących różne specjalności.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#AnnaDakowicz">Na podstawie dotychczasowych doświadczeń wyrażamy pogląd, że doradztwo powinno być koordynowane na poziomie wyższym niż gmina. Można się zastanawiać, czy powinien to być powiat, czy województwo. Nie chcę odmawiać gminom prawa do organizowania tego doradztwa, jednak wydaje się, że odpowiedzialność za jego organizowanie powinna ponosić jednostka mająca nieco większy zasięg działania.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#AnnaDakowicz">Zwróćcie państwo uwagę, że dotychczas gminy z tego 1-procentowego odpisu były w stanie zatrudnić, co najwyżej jednego doradcę. Nie ma takiej siły, która zmusiłaby gminy do zawierania ze sobą porozumień w tych sprawach. Są jednostkowe przykłady z woj. dolnośląskiego, gdzie podpisano takie porozumienia o wspólnej sieci doradztwa. Więcej jest jednak przykładów złych, że gminy w ogóle nie prowadzą takiego doradztwa. Problem się dodatkowo skomplikował po wprowadzeniu 20-procentowego ograniczenia, kwoty na doskonalenie, bo zmniejszyło to możliwości powoływania doradców przez gminy. Konieczne jest zastanowienie się, z jakiego poziomu powinno być koordynowane to doradztwo. Trzeba też określić standardy doradztwa metodycznego, tzn. ustalić, ilu doradców powinno przypadać na ilu nauczycieli, w ilu i w jakich specjalnościach należy to doradztwo realizować.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#AnnaDakowicz">Druga kwestia to jest zmniejszanie się liczby placówek publicznych na rzecz placówek niepublicznych, zwłaszcza placówek prowadzonych przez samorządy województw. Nie jest tak, że spada liczba tych placówek, ponieważ część województw postanowiła je przeorganizować i stworzyć zespoły takich placówek. To, że w woj. mazowieckim spadła liczba placówek, nie oznacza, że jest ich teraz mniej, tylko że one są w zespole i wykazywane są jako jedna placówka, a faktycznie działają w tych samych miejscach, w których działały dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#AnnaDakowicz">Jeżeli chodzi o kwestie akredytacji placówek doskonalenia nauczycieli, to chcę powiedzieć, że akredytacja była przygotowywana w trybie bardzo pilnym, przy czym nie dysponowano żadnym doświadczeniem dotyczącym np. kryteriów, jakim mają odpowiadać te placówki. Naszym zdaniem, to, co zostało określone w rozporządzeniu, było dostatecznie wyważone. Może teraz warto zastanowić się, czy nie trzeba jeszcze raz przyjrzeć się kryteriom akredytacji w odniesieniu do placówek niepublicznych.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#AnnaDakowicz">Jest jeszcze kwestia wykorzystywania środków unijnych, ale tych, które są rozdysponowane centralnie przez resort. Pani przewodnicząca pytała, czy my te środki wykorzystamy. Są to rzeczywiście ogromne środki, jak na potrzeby doskonalenia nauczycieli, ale będziemy się starali, aby w całości je wykorzystać. One są jeszcze wykorzystane nieproporcjonalnie, ale myśmy się uczyli pewnych procedur i mamy już doświadczenia w postępowaniu przetargowym. O ile te pierwsze zadania były realizowane w ramach procedur przetargu nieograniczonego, o tyle teraz, po rocznych doświadczeniach, już wiemy, że skoro ustawa o zamówieniach publicznych dopuszcza dla szkoleń i działań edukacyjnych zamówienia „z wolnej ręki”, to powinniśmy je stosować. Procedury przetargowe trwają bardzo długo.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#AnnaDakowicz">Prowadziliśmy procedury w zakresie zamówień na wdrożenie technologii informacyjnej dla nauczycieli. Rozpoczęliśmy je w czerwcu 2005 r., a zakończyliśmy je wyrokiem sądowym całkiem niedawno, i dopiero teraz będziemy podpisywali umowę. Ustalając zadania priorytetowe dla szkoleń realizowanych z unijnych funduszy strukturalnych, przyjęliśmy zasadę, że dla nauczycieli czynnych zaoferujemy te szkolenia w takim zakresie, w jakim kształceni są teraz nauczyciele w szkołach wyższych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#SławomirKłosowski">W wielu wystąpieniach państwa mówiono o potrzebie koordynacji działalności placówek doskonalenia nauczycieli. Dostrzegamy to i będziemy się w to angażować, nie naruszając kompetencji samorządów.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#SławomirKłosowski">Podnoszona była sprawa korelacji pracy ośrodków doskonalenia nauczycieli i doradców z wynikami, np. egzaminów maturalnych. Moim zdaniem, ten związek jest bardzo luźny, chociaż nie wykluczam, że taki związek istnieje. Było tu przywołane woj. opolskie, gdzie zanotowano najwyższy procent uczniów, którzy nie zdali egzaminu maturalnego. Nie zależy to wprost od liczby doradców czy poziomu pracy ośrodków doskonalenia. Wynika to raczej z tradycyjnego modelu kształcenia w tym regionie. Utrwalił się tu dawny model kształcenia zawodowego. Chodziło o to, aby jak najszybciej zdobyć zawód i aby przy okazji ukończenia szkoły średniej i zdania matury zdobyć jednocześnie zawód. Dlatego tam mamy zdecydowanie więcej techników i liceów profilowanych niż w innych częściach kraju, a wiadomo, że wyniki matur w tych szkołach były zdecydowanie gorsze niż w szkołach innych typów. To trzeba jednak dokładnie sprawdzić.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#SławomirKłosowski">Dokonamy takich analiz wspólnie z Centralną Komisją Egzaminacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrystynaSzumilas">Wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>