text_structure.xml
77.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam przedstawicieli rządu i Najwyższej Izby Kontroli oraz licznie przybyłych przedstawicieli organizacji związkowych, samorządowych, młodzieżowych i sportowych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#KrystynaSzumilas">W porządku obrad mamy rozpatrzenie informacji nt. oceny realizacji „Strategii Państwa dla Młodzieży na lata 2003–2012” oraz zmian związanych z wdrażaniem „Europejskiego Paktu na rzecz Młodzieży”.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#KrystynaSzumilas">Czy są uwagi do porządku obrad?</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#KrystynaSzumilas">Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#KrystynaSzumilas">Posłowie otrzymali informację na piśmie ministra edukacji i nauki oraz dwa dokumenty przygotowane przy współudziale resortu, a mianowicie „Białą Księgę Młodzieży”, stanowiącą raport na temat uwarunkowań i możliwości działania młodzieży w środowiskach lokalnych w perspektywie polityki młodzieżowej Rady Europy oraz znowelizowaną Europejską Kartę Uczestnictwa Młodych Ludzi w życiu lokalnym i regionalnym. Te dwa dokumenty dostaliśmy w ostatniej chwili, ale mam nadzieję, że państwo posłowie mogli się już z nimi zapoznać.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#KrystynaSzumilas">Proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JarosławZieliński">Chciałem swoje krótkie wystąpienie zacząć od tego, w czym wyręczyła mnie pani przewodnicząca. Ponieważ materiały, które uważaliśmy za ważne na tym etapie dyskusji, zostały przedstawione państwu posłom, nie będę powtarzał tego, co zostało zawarte w naszej informacji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JarosławZieliński">Proszę, aby na ewentualne szczegółowe pytania mogła odpowiadać pani dyrektor Agnieszka Dybowska, która prowadzi sprawy młodzieży w naszym resorcie i będzie mogła podzielić się z państwem swoim doświadczeniem i przemyśleniami.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JarosławZieliński">Chciałbym też prosić państwa, aby prowadząc dyskusję mieć na uwadze fakt, że Ministerstwo Edukacji i Nauki zobowiązało się wobec państwa – i chciałoby to zrealizować – do korekty i aktualizacji „Strategii Państwa dla Młodzieży na lata 2003–2012” w odniesieniu do najbliższych lat 2006–2012. Mamy zamiar dokonać tego w pierwszym półroczu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JarosławZieliński">Wnioski z tej dyskusji byłyby dla nas niezmiernie pomocne w przygotowaniu niezbędnych korekt. Część tych wniosków będzie wynikała z doświadczeń resortu i organizacji współpracujących z nami, ale głos i opinie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży będą dla nas niezwykle istotne. Im więcej zgłosicie państwo uwag i propozycji, tym bardziej będziemy bogatsi o ten obraz i kształt „Strategii”, który wspólnie opracujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaSzumilas">Proszę panią dyrektor o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AgnieszkaDybowska">W kilku zdaniach przypomnę państwu historie powstania „Strategii Państwa dla Młodzieży”. chciałabym także wskazać przyczyny, które powodują, że Ministerstwo Edukacji i Nauki postanowiło dokonać korekt w tej „Strategii”.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AgnieszkaDybowska">„Strategia Państwa dla Młodzieży” została przyjęta przez rząd w sierpniu 2003 roku i już wówczas była rezultatem pewnego kompromisu pomiędzy potrzebami środowisk młodzieżowych, możliwościami budżetowymi państwa i diagnozą, jaką przygotowali na potrzeby opracowania „Strategii” naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego. Powstała wówczas pierwsza „Biała Księga Młodzieży”.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AgnieszkaDybowska">„Strategia” jest programem międzyresortowym i takie były założenia realizacji celów zapisanych w „Strategii”, a dotyczących spraw młodzieży. Ministerstwo Edukacji jest koordynatorem tej „Strategii”, niemniej jednak, aby mogła ona być pomyślnie realizowana, potrzebna jest współpraca pomiędzy niemal wszystkimi resortami w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#AgnieszkaDybowska">W czasie przygotowywania „Strategii” prowadzona była bardzo szeroka dyskusja ze środowiskami młodzieżowymi i w zasadzie w wyniku tej dyskusji opracowano „Strategię Państwa na rzecz Młodzieży”. Po dwóch latach zaczęto oceniać wyniki jej wdrażania. Zebraliśmy materiały informacyjne z innych resortów na temat działań podejmowanych na rzecz młodzieży, które wynikały ze „Strategii”. Część tych działań była realizowana, ale realizacja części z różnych przyczyn, m.in. finansowych, była spowolniona. I to jest jeden z powodów, aby dokonać korekty „Strategii”.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#AgnieszkaDybowska">Są jednak dwa inne bardzo ważne powody. Jeden – to sytuacja, w jakiej teraz realizujemy „Strategię Państwa dla Młodzieży” i zmiany programowe przygotowane przez rząd. W związku z tym, aby „Strategia” była spójna z tymi zmianami i była prawidłowo realizowana, konieczne są zmiany w programach działań różnych resortów, ponieważ jest to program międzyresortowy.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#AgnieszkaDybowska">Drugi powód – to fakt, że od roku w Unii Europejskiej trwa dyskusja na temat „Europejskiego Paktu na rzecz Młodzieży”. Została ona wywołana przesłaniem szefów rządów Francji, Niemiec, Hiszpanii i Szwecji, aby wzmocnić działania na rzecz młodzieży, która jest przyszłością Europy. Przygotowano kilka dokumentów dotyczących wdrażania „Europejskiego Paktu na rzecz Młodzieży”. Należy podkreślić, że ten „Pakt” stał się również częścią składową „Strategii Lizbońskiej” i został włączony do procesów związanych z realizacją tego ważnego dokumentu, określającego kierunki rozwoju państw Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#AgnieszkaDybowska">Chcielibyśmy w związku z tym dokonać pewnych zmian w naszej „Strategii Państwa dla Młodzieży”, które umożliwiłyby wdrażanie „Europejskiego Paktu na rzecz Młodzieży”. Ministerstwo Edukacji i Nauki uznało, że nie ma potrzeby tworzenia nowego dokumentu związanego z realizacją tego „Paktu”, ponieważ już wcześniej przygotowaliśmy taki dokument, ale potrzebne są jego korekty. Opracowano harmonogram działań, które pozwolą na wprowadzenie zmian w „Strategii Państwa dla Młodzieży”. Jest on zamieszczony w materiale informacyjnym dostarczonym państwu posłom.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#AgnieszkaDybowska">Ministerstwo Edukacji i Nauki zamierza powołać międzyresortowy zespół do spraw młodzieży. Będzie można dzięki temu lepiej i sprawniej wdrażać działania na rzecz młodzieży, kiedy będą one wynikały ze wspólnej dyskusji i wspólnych działań.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#AgnieszkaDybowska">Proces aktualizacji „Strategii Państwa dla Młodzieży” odbywać się ma w pierwszym półroczu tego roku i dlatego – jak powiedział pan minister Jarosław Zieliński – bardzo cenne dla nas są wszelkie uwagi na temat „Strategii”, aby powstał jak najlepszy program działania. Bardzo cenny będzie dla nas również głos środowisk młodzieżowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy chciałby zabrać głos pan minister Andrzej Wojtyła?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejWojtyła">W przedstawionej państwu informacji są również odniesienia do tego, co ma zrobić Ministerstwo Zdrowia samodzielnie lub w porozumieniu z innymi resortami. Dotyczy to zwłaszcza realizacji jednego z celów „Strategii”, który określony jest jako przeciwdziałanie marginalizacji młodego pokolenia i zjawiskom patologicznym, m.in. w postaci stosowania różnego rodzaju używek przez dzieci i młodzież.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejWojtyła">W związku z tym chciałbym poinformować, że realizowany jest już od kilku lat program ograniczenia zdrowotnych następstw palenia tytoniu w Polsce. Mamy w tej dziedzinie dość duże osiągnięcia, a dotyczy to nie tylko młodego pokolenia, ale całej ludności. Realizacja tego programu spowodowała zmniejszenie niemal o połowę ilości wypalanych papierosów – zarówno przez młodzież, jak i przez dorosłych. Obecnie pracujemy nad nowym pięcioletnim programem, ponieważ dotychczasowy obejmował lata 2002–2006. Chcemy wprowadzić na podstawie zebranych doświadczeń korekty i uzupełnienia w nowym programie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejWojtyła">Innym programem jest Narodowy Program Profilaktyki Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, realizowany w latach 2000–2005. Mamy już przygotowany taki program na następne pięć lat. Zaobserwowaliśmy już pewne pozytywne zjawiska polegające na tym, że w wielu środowiskach zmniejszyła się ilość spożywanego alkoholu i zmieniła się struktura spożywania napojów alkoholowych na rzecz niskoprocentowych, głównie piwa. Obserwujemy jednak nadal zjawiska negatywne polegające na tym, że obniża się wiek inicjacji alkoholowej, a dotyczy to zarówno chłopców, jak i dziewcząt. Według ostatnich badań dziewczęta spożywają większe ilości piwa niż chłopcy. W programie na lata 2005–2010 zwrócimy przede wszystkim na to uwagę.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#AndrzejWojtyła">Minister zdrowia wystąpił już do Rady Ministrów o energiczniejsze podejmowanie działań wobec nasilenia się po 2002 roku problemów alkoholowych, kiedy to obniżono o 30 proc. akcyzę na wyroby alkoholowe i rozszerzono możliwość reklamowania niskoprocentowych alkoholi, głównie piwa. Pracujemy nad tym, aby te negatywne zjawiska zostały wyeliminowane.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#AndrzejWojtyła">Realizujemy Narodowy Program Przeciwdziałania Narkomanii. W ramach tego programu podejmowane były odpowiednie działania w latach 2002–2005. Obecnie przygotowany jest nowy program na następne pięć lat. Jesteśmy bardzo dobrze oceniani przez organizacje międzynarodowe zajmujące się ochroną zdrowia i przeciwdziałaniem narkomanii oraz zapobieganiem zakażeniom HIV i opieką nad chorymi na AIDS. W ciągu ostatnich latach nie notujemy u nas zwyżki zakażeń i zachorowań w odróżnieniu od wielu krajów rozwiniętych, gdzie w związku z zażywaniem narkotyków następuje wzrost zachorowań głównie na AIDS.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#AndrzejWojtyła">Mamy świadomość, że pewne kwestie związane z opieką nad matką i dzieckiem nie są jeszcze prawidłowo uregulowane. Obecnie w Ministerstwie Zdrowia pracuje zespół do spraw przygotowania Narodowego Programu Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#AndrzejWojtyła">Mamy duże efekty zdrowotne uzyskane dzięki dotychczasowej realizacji takiego programu, ale są i pewne negatywy, które należy usunąć. Dotyczy to głównie prawidłowego żywienia młodego pokolenia, zwłaszcza że problem nadmiernej otyłości jest problemem wielu krajów, także Polski. Ustawa o dożywianiu dzieci zawiera zapis wprowadzony z inicjatywy naszego resortu, który wskazuje na to, żeby dzieci w ramach dożywiania otrzymywały pełnowartościowy posiłek, chroniący przed awitaminozą i otyłością.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#AndrzejWojtyła">Ciągle brak jest efektów w zwalczaniu próchnicy u dzieci i nad poprawą tego stanu także pracuje odpowiedni zespół resortowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#KrystynaSzumilas">Dziękuję za wystąpienia uzupełniające przedstawione nam materiały.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#KrystynaSzumilas">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZygmuntCybulski">Przedstawiony program działań na rzecz młodzieży odnosi się do tego, co swego czasu akceptowałem jako parlamentarzysta. Przejrzałem materiały, które będą tu omawiane w przyszłym tygodniu, a chodzi o program operacyjny „Wykształcenie i kompetencje”. To ma związek z omawianą „Strategią” i łączy się w pewną całość. W związku z tym zwracam uwagę, że w części informacji resortu edukacji i nauki, gdzie mowa jest o możliwościach finansowania wymienionych zadań, stwierdzono według ogólnych szacunków, że przeznaczono na ich realizację tylko ok. 2 mld zł, co stanowi 1 proc. ogółu wydatków budżetu państwa na rok 2003.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZygmuntCybulski">Jak to się ma do promocji zdrowia wśród młodzieży oraz liczebności lekarzy i stomatologów oraz pielęgniarek w szkołach? Czy w ramach takich kwot przywrócimy prawidłową opiekę zdrowotną? Skąd weźmie się środki na stypendia dla młodzieży wyjeżdżającej za granicę na studia, bo w programie przewiduje się udzielanie pomocy w organizacji i finansowaniu takich wyjazdów? Czy tu nastąpią jakieś zmiany, bo jeżeli nic nie ma się zmienić, to te wszystkie zamierzenia odnoszą się nie do całej młodzieży, a tylko do bogatej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ZygmuntCybulski">Chciałbym wiedzieć, jak zamierza się finansować prezentowane programy, bo o tym nie mówili panowie ministrowie edukacji i zdrowia. Czy przewiduje się w tym zakresie zwiększenie możliwości finansowania zapisanych przedsięwzięć, czy też tylko będzie się na te cele przeznaczać nadal owe 2 mld zł? Jeżeli taka ma być pomoc w finansowaniu, to o jakiej „Strategii” mamy tutaj mówić i o jakich zmianach? Prezentowany program jest znakomity, tylko nie wiadomo, z czego będzie on finansowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ArturGórski">Po zapoznaniu się z materiałem przygotowanym przez resort mam kilka pytań.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ArturGórski">W informacji jest mowa o tym, że zrealizowano takie zadanie, jak „Opracowanie koncepcji kształcenia na odległość”. Wiemy, że takie formy kształcenia są dość popularne na Zachodzie, ale potrzebne są na to środki techniczne i finansowe. Na razie mamy koncepcję, ale kiedy należy się spodziewać, że ta koncepcja będzie realizowana i w jakim zakresie? Kto będzie mógł korzystać z tych form kształcenia, tzn. czy jest to wyłącznie dla młodzieży niepełnosprawnej, która nie może korzystać z form edukacji stacjonarnej? Czy kształcenie na odległość będzie kończyło się przyznawaniem jakichś certyfikatów lub dyplomów, które będą uznawane jako równorzędne z tymi, jakie zdobywa się w ramach kształcenia stacjonarnego? Chodzi mi o to, aby rząd przedstawił zakres, w jakim będzie prowadzone takie kształcenie na odległość. Być może, dotyczy ono, o czym ja nie wiem, tylko edukacji na poziomie wyższym.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ArturGórski">Uzyskanie odpowiedzi na te pytania pozwoli nam na ustalenie, kiedy to kształcenie na odległość będzie mogło być faktycznie zrealizowane i w jakim zakresie młodzież będzie mogła z niego korzystać.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ArturGórski">W informacji zapisano, że realizowano plan stworzenia systemu doradztwa zawodowego. Czy oznacza to, że przygotowano taki plan, czy też już go realizowano, czyli wdrażano do praktyki? Jeżeli już jest realizowany taki plan zorganizowania doradztwa zawodowego, czy to doradztwo wykracza poza działania podejmowane przez urzędy pracy, bo wiemy, że takie doradztwo prowadzone jest w różnych formach w urzędach pracy?</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ArturGórski">Prosiłbym o udzielenie mi takich informacji, bo wiemy, że młodzi ludzie, kończąc dzisiaj studia czy inny etap kształcenia, spotykają się na rynku pracy niemalże z takimi samymi problemami, jak ludzie dojrzali, i mają te same kłopoty ze znalezieniem pracy. Doradztwo zawodowe, ale uwzględniające aktualne trendy na rynku pracy, może być bardzo pomocne. W informacji jest mowa m.in. o tym, że wszelkie zmiany konieczne do wprowadzenia w „Strategii” będą konsultowane także z młodzieżą z organizacji pozarządowych. Chciałbym wiedzieć, jak prowadzone są takie konsultacje. Rozumiem, że udział przedstawicieli młodzieżowych organizacji pozarządowych jest elementem takich konsultacji. W informacji napisano, że konsultacje odbywać się będą także z młodzieżą nienależącą do żadnych organizacji. Jest to istotne, bo wiemy, że większość młodzieży nie należy do działających obecnie organizacji. Według mnie trudno jest w sensie formalnym uzyskać od tej młodzieży opinie. Jak więc te zgłaszane opinie brane są pod uwagę przy podejmowaniu ważnych decyzji w sprawach młodzieży?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BogusławWontor">Chciałbym nieco szerzej spojrzeć na sprawy związane z młodzieżą. Do przedstawionej nam „Strategii Państwa na rzecz Młodzieży” nie można mieć jakichś zasadniczych uwag. Trudno byłoby polemizować z zapisami, które są w tym dokumencie. Są one oczywiste i jak najbardziej słuszne. „Strategia” była przedstawiana także wcześniej i zawsze wystąpienia były dobrze przygotowane.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BogusławWontor">Gdy słucha się tego, co zapowiada rząd i przedstawiciele ugrupowania politycznego, które obecnie uzyskało w kraju największy wpływ na życie publiczne, można uznać, że wszystko jest wspaniale i rozwija się w słusznym kierunku. Z Kancelarii premiera otrzymałem nawet odpowiedź na moje pytania, jakie zadałem podczas debaty sejmowej na exposé premiera w sprawach młodzieży. Jest to po prostu miód na serce.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#BogusławWontor">Kiedy dyskutowaliśmy z panem ministrem Michałem Seweryńskim na temat strategii funkcjonowania Ministerstwa Edukacji i Nauki, w tym działań na rzecz młodzieży, można było być zadowolonym i cieszyć się, że sprawy młodzieży będą rozwiązywane zgodnie z zapisami w „Strategii”. Niestety, obecny rząd słynie z tego, że marketing polityczny w jego wykonaniu jest bardzo dobry, ale gorzej jest kiedy mówimy o szczegółach dotyczących realizacji rozmaitych zamierzeń, w tym także na rzecz młodzieży. To już nie wygląda zbyt ciekawie i nie jest tak przyjemne.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#BogusławWontor">Chciałbym przypomnieć, że w minionej kadencji Sejmu funkcjonowała w ramach Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży stała podkomisja do spraw młodzieży. Wiem, że obecne prezydium Komisji zwróciło się do marszałka Sejmu o zgodę na powołanie takiej podkomisji i niestety takiej zgody nie uzyskało. W poprzednim czteroleciu podkomisja do spraw młodzieży bardzo wiele wniosła do podejmowania dyskusji i opiniowania działań rządowych na rzecz młodzieży. Poruszaliśmy wiele ważnych tematów, które podjęte przez media stawały się problemami społecznymi. Wyprzedzaliśmy wiele działań i próbowaliśmy zapobiegać różnym zjawiskom negatywnym występującym w środowiskach młodzieżowych. Mimo różnic politycznych dochodziliśmy do wspólnych wniosków i mieliśmy podobny punkt widzenia na rozwiązywanie różnych problemów. Nie wiem dlaczego teraz nie można tego kontynuować.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#BogusławWontor">Podczas dyskusji nad budżetem państwa zwróciłem uwagę, że za mało jest środków finansowych na realizację programów dotyczących spraw młodzieży. Była na ten temat burzliwa dyskusja. I znowu otrzymałem odpowiedź na moje pytania od pana ministra Zdzisława Hensla, który potwierdził słuszność moich uwag. Pan minister napisał, że na wszystko, co się wiąże z realizacją „Strategii Państwa na rzecz Młodzieży”, jest w budżecie resortu tylko 6200 tys. zł. Czy przy takim poziomie środków – nawet przy najlepszych chęciach – pan minister będzie mógł zrealizować tak pięknie prezentowane dzisiaj przez obecnych tu przedstawicieli rządu zamierzenia i programy na rzecz młodzieży? Jak się okazało następuje zmniejszenie tych środków w stosunku do poprzednich lat. Poruszono sprawę międzynarodowej współpracy młodzieży. W ubiegłym roku na ten cel przeznaczono ok. 3 mln zł, a obecnie – tylko 2 mln zł.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#BogusławWontor">Polsko-niemiecka współpraca młodzieży rozwija się pomyślnie i jest przykładem wymiany młodych ludzi między dwoma krajami. Jeszcze więcej korzyści wynika z realizacji programu „Młodzież”. Popatrzmy jednak na stronę finansową współpracy polsko-niemieckiej. Otóż Polska przeznacza na ten cel 18 mln zł w postaci składki, a drugie tyle, a może nawet nieco więcej, przeznaczają Niemcy. I nie jest to wcale za dużo. Na współpracę i wymianę młodzieży z innymi krajami resort ma tylko 2 mln zł. O jakiej współpracy może tu być mowa?</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#BogusławWontor">Do tej ogólnej kwoty 6200 tys. zł przeznaczonej na realizację „Strategii” przypisane są różne inne przedsięwzięcia, które nie mają większego wpływu na to, żeby dobrze funkcjonował cały system działań na rzecz młodzieży i organizacji młodzieżowych. Wyjątkowo niską kwotę – w wysokości 3633 tys. zł – przeznaczone na letni wypoczynek młodzieży. Jak można mówić o zagospodarowaniu wolnego czasu podczas wakacji? Z tej kwoty pokrywa się także pobyt w Polsce dzieci polonijnych.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#BogusławWontor">Pan minister Andrzej Wojtyła, którego bardzo szanuję i wierzę w to, że chce wiele spraw rozwiązać w ramach wymienionych programów przeciwdziałania patologiom wśród dzieci i młodzieży, też nie wykona swoich zamierzeń, jeżeli nie będzie miał wystarczających środków.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#BogusławWontor">Z uznaniem przyjąłem informację pana ministra Michała Seweryńskiego, że utrzyma w resorcie Biuro do spraw Młodzieży, bo wcześniej mówiło się nawet o jego likwidacji. Jednak dochodzą mnie słuchy, że proponowane są jakieś nowe zmiany organizacyjne, i nie jestem pewien, czy w pewnym momencie nie okaże się, że nie ma w resorcie odpowiedniej komórki zajmującej się sprawami młodzieży. Czy pan minister może skomentować działania, które są podejmowane przez resort w tym zakresie?</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#BogusławWontor">Dobra tradycją było to, co zapoczątkowała pani minister Krystyna Łybacka, a mianowicie odbywanie cyklicznych spotkań z przedstawicielami wszystkich środowisk i organizacji młodzieżowych, na których konsultowano pewne zamierzenia i decyzje. Niestety, w ciągu minionych 100 dni obecnego rządu nie doszło do takiego spotkania i nie wiadomo z jakiego powodu. Może wyjaśni to nam pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HenrykGołębiewski">Zanim wyrażę swoje refleksje na temat, o którym teraz mówimy, prosiłbym, aby wszyscy członkowie Komisji mogli otrzymać pełny tekst „Strategii Państwa na rzecz Młodzieży”, ogłoszony w 2003 roku, z bardzo pięknym wstępem pani minister Krystyny Łybackiej i w ciekawej formie graficznej.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#HenrykGołębiewski">„Strategia” jest dokumentem o charakterze międzyresortowym i dlatego mam pewien niedosyt, że na naszym posiedzeniu ministrowie reprezentujący resorty edukacji i zdrowia, a nie ma innych ministrów. Nie będę wymieniał wagi zagadnień ujętych w „Strategii”, bo moi przedmówcy o niektórych już mówili. Propozycja powołania zespołu międzyresortowego wynika chyba także ze świadomości braku zainteresowania problemami młodzieży innych resortów.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#HenrykGołębiewski">W przedstawionym nam materiale informacyjnym niektóre kwestie zostały potraktowane bardzo skromnie. Dotyczy to np. zmiany terminu ferii zimowych dla młodzieży. W informacji we fragmencie dotyczącym zagospodarowania czasu wolnego młodzieży i udziału młodzieży w zajęciach kulturalnych, sportowych i turystycznych jest bardzo mało danych, a przecież jest tu wiele kwestii wymagających dyskusji i odpowiedniego potraktowania. Np., czy jest zasadne, aby turystyką młodzieżową zajmował się minister gospodarki? Rozumiem, że turystyka jest ważną dziedziną gospodarki, ale odnoszę wrażenie, iż od kilku lat nadano jej charakter nadmiernie komercyjny. Moim zdaniem, nawet zespół doradczy do spraw turystyki ministra gospodarki zajmuje się bardziej kwestiami promocji turystyki i działalnością biur podróży, natomiast nie docenia się tego, co dotyczy turystyki młodzieżowej, jako pięknej dziedziny kreowania osobowości i rozwijania rozmaitych zainteresowań poprzez organizowanie wypoczynku dzieci i młodzieży. Trzeba zauważyć, że w 1999 roku z wypoczynku wakacyjnego nie skorzystało ponad 21 proc. młodzieży i że jest to tendencja rosnąca. Moim zdaniem, trzeba odnieść się do danych o udziale dzieci i młodzieży w wypoczynku zimowym. W ubiegłym tygodniu byłem w dużej szkole, gdzie na 1100 uczniów z wypoczynku podczas wakacji poza miejscem zamieszkania skorzystało tylko 55 uczniów.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#HenrykGołębiewski">Wprowadzenie różnych terminów ferii stwarza możliwość lepszego wykorzystania tzw. bazy turystycznej, ale jest to korzystne tylko dla części miejscowości i części młodzieży. Wprowadzenie różnych terminów wypoczynku dzieci i młodzieży nie daje możliwości takiej jego organizacji, jaka była już stosowana, że młodzież z okolic górskich korzystała w czasie wakacji z internatów szkolnych w okolicach nadmorskich – i odwrotnie. Polska jako jedyny kraj Unii Europejskiej nie ma swojej Rady Młodzieży. Trzeba tę kwestię rozwiązać w drodze ustawy, zwłaszcza, że populacja młodzieży jest u nas bardzo liczna.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#HenrykGołębiewski">Wyrażam przekonanie, że kontynuując to, co zostało już zapoczątkowane przed kilku laty, w ramach realizacji „Strategii” – oczywiście dokonując koniecznych i racjonalnych modyfikacji – będziemy mogli w sposób istotny wpływać na kształtowanie rozwoju naszej młodzieży.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MariaNowak">Polityka młodzieżowa państwa powinna wynikać z faktycznych potrzeb młodzieży i być kształtowana także przez samą młodzież, aby wykorzystywać jej naturalną aktywność. Jest wiele dowodów na to, że mamy aktywną młodzież. Apeluję do przedstawicieli młodzieży obecnych na posiedzeniu, aby podzielili się swoimi uwagami na temat polityki wobec i dla młodzieży.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MariaNowak">Chciałabym się odnieść do wypowiedzi pana posła Gołębiewskiego, który był swego czasu ministrem. Dobrze jest krytykować coś, czego wcześniej nie zrobiło się samemu. Istotnie, sprawę terminu ferii zimowych trzeba jeszcze raz przemyśleć, ale można to było zrobić już dawniej.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MariaNowak">Pan poseł poruszył problem powołania Rady Młodzieży. Pod koniec ubiegłej kadencji Sejmu pracowaliśmy nad projektem ustawy, którą przygotował rząd. Ustawa taka jest potrzebna, ale nie może to prowadzić do upolityczniania takiego organu reprezentującego młodzież. Powinna to być reprezentacja całej polskiej młodzieży, a nie kilku nurtów czy organizacji młodzieżowych. Obecny rząd zapewne pracuje nad takim projektem ustawy, który będziemy mogli w Sejmie, razem z przedstawicielami młodzieży, rozpatrzyć wszechstronnie, aby była to ustawa odpowiadająca wymogom europejskim. Wcześniejszy projekt, który dostaliśmy, nie odpowiadał takim wymogom. W wielu krajach europejskich taka Rada Młodzieży jest reprezentantem młodzieży, ale nie jest określona politycznie i nie jest jakąś instytucją rządu czy ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#MariaNowak">Wreszcie sprawa finansowania działań na rzecz młodzieży i programów tworzonych w ramach „Strategii”. Mamy obecnie więcej środków na ten cel niż w roku ubiegłym. Jako członek Unii Europejskiej korzystamy z wielu przywilejów, jakie przysługują młodzieży, np. z tańszych przejazdów podczas pobytu w innych krajach, czy tańszych biletów do muzeów. Możemy także korzystać ze środków unijnych przeznaczonych dla młodzieży i na realizację różnych projektów i programów przygotowywanych przez młodzież. Warunkiem jest odpowiednie wykorzystanie aktywności młodzieży i udzielenie jej pomocy w ubieganiu się o takie środki.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#MariaNowak">I jeszcze sprawa międzynarodowej współpracy młodzieży. W ubiegłej kadencji Sejmu były już zaawansowane starania o nawiązanie takiej współpracy polsko-ukraińskiej i szkoda, że to nie zostało sfinalizowane. Podczas wizyty posłów na Ukrainie mieliśmy możliwość stwierdzić, że strona ukraińska była też przygotowana na podpisanie odpowiedniej umowy z Polską w tej sprawie. Byłoby to podobne porozumienie, jakie zostało zawarte między Polską a Niemcami i realizowane jest w postaci tzw. „Jugendwerk”. Pytam pana ministra: czy prowadzone są jakieś prace, aby doszło do podpisania takiego porozumienia z Ukrainą? Jest szansa na to, abyśmy w Unii Europejskiej stali się wiodącym krajem w organizowaniu współpracy młodzieży z różnych krajów, także spoza Unii.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#MariaNowak">Była mowa o dzieciach z biednych rodzin. Oczywiście, trzeba im jak najbardziej pomóc, aby mogły wyjechać na wakacje. Nie zapomnijmy jednak o tym, że nie jest to tylko obowiązek budżetu państwa. To jest także zadanie własne samorządów i powiatowych centrów pomocy. Tam też są środki przewidziane na ten cel. Są przypadki, że organizatorzy letniego wypoczynku i kolonii charytatywnych dla dzieci dostają środki i z powiatowych centrów pomocy, i od kuratora, bo wszystkie kuratoria mają na to pieniądze, a także korzystają ze środków budżetu centralnego. Jeżeli będziemy dobrze gospodarować tymi środkami, które mamy, to żadne dziecko z rodziny ubogiej, czy takiej, w której rodzice nie wypełniają swoich podstawowych obowiązków wobec dzieci, nie zostanie podczas wakacji w domu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykGołębiewski">Ad vocem. Chcę wyjaśnić, że nie byłem ministrem, a podsekretarzem stanu, i z przykrością odebrałem złe zrozumienie mojej wypowiedzi przez panią posłankę Marię Nowak. Wyraziłem duże zadowolenie, że pan minister w przedstawionym nam materiale podkreśla walory „Strategii” ogłoszonej w roku 2003, i dokonuje w niej pewnych zmian. Istotnym pozytywem jest zapowiedź powołania zespołu międzyresortowego, co jest wyciągnięciem wniosków z postawy wielu resortów, które nie angażują się w realizację zadań wynikających ze „Strategii”, co miało miejsce i wcześniej.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#HenrykGołębiewski">To, że wypowiedziałem się na temat ferii, aby zmniejszyć różnice w terminach ich ogłoszenia, moim zdaniem, koresponduje z wcześniejszą wypowiedzią pana ministra – nie tutaj, ale przy innej okazji.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#HenrykGołębiewski">Nie jest tak, że zmieniam swój pogląd w zależności od zajmowanego miejsca, jak to odebrała pani posłanka Maria Nowak.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MariaNowak">Ja się odniosłam tylko do sprawy ferii i do niczego więcej. Pan poseł źle mnie zrozumiał. Do mnie też wpływają takie propozycje i szkoda tylko, że tego nie załatwiono wcześniej. Sądzę, że minister zastanowi się nad sprawą skrócenia okresu, w którym organizowane są ferie zimowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JoannaFabisiak">Wydaje się, że przedstawiony nam materiał powinien być przedmiotem bardzo starannej analizy w Komisji lub specjalnie powołanej w tym celu doraźnej podkomisji. „Strategia” jest w zasadzie niemal taka sama i zawiera te same zadania, o jakich mówiło się np. osiem lat temu. Używano wtedy takich samych sformułowań i proponowano takie same rozwiązania. Czy to świadczy, że Polska się nie zmienia? Przecież wszyscy wiemy, że się zmienia i zmieniają się także problemy młodzieży. Nie będę mówiła o wszystkich kwestiach i dlatego wnioskuję o powołanie specjalnej podkomisji, a odniosę się tylko do dwóch problemów.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JoannaFabisiak">Pierwszy dotyczy młodzieży wyjeżdżającej za granicę w poszukiwaniu pracy. Jest to już ok. 500.000 młodych ludzi. Jeżeli takie są rozmiary tego zjawiska, powinno to być w materiale opisane w formie diagnozy, a potem uzupełnione rozwiązaniami, jakie się proponuje, aby temu przeciwdziałać. Ci młodzi ludzie pozbawieni są opieki medycznej, pomocy psychologicznej, a często nawet podstawowych środków do życia. Nasze placówki dyplomatyczne są zbyt małe i słabo wyposażone, aby tym się zajmować.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JoannaFabisiak">Drugi problem, wcale niebagatelny, wynika z faktu, że w ciągu 10 lat wzrosła o 100 proc. liczba samobójstw wśród młodzieży. Jest to dramatyczny problem. Nie uwzględnia się tego w przedstawionym nam materiale. Odsyłam pana ministra i państwa do Rocznika Statystycznego, czy choćby do jednego z ostatnich numerów „Newsweeka”, gdzie problem ten został opisany.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JoannaFabisiak">W każdym z opisanych w „Strategii” problemów są stwierdzenia bardzo ogólne, gdy tymczasem nie możemy na tym stopniu skrótowej ogólności przyjmować „Strategii”, bo ona będzie ciągle taka sama, jak 10 lat temu, i za 10 lat znów będzie taka sama. Powinno się operować kolejnymi diagnozami i ogłaszać, jakie były programy i jakie przyniosły efekty. Towarzyszyć temu powinno wypunktowanie problemów i propozycje konkretnych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JoannaFabisiak">Jeżeli dzisiaj przyjmiemy „Strategię” taką, jaka była przygotowana przed kilku laty, to w roku 2012 nasi następcy przyjmą podobną „Strategię” z poczuciem beztroski.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JoannaFabisiak">Proponuję powołać podkomisję, która zajmie się tymi sprawami młodzieży, ponieważ Komisja nie ma na to tyle czasu, bo zajmować się musi wieloma innymi problemami. A jest nad czym się zastanawiać, jeśli chodzi o sprawy młodzieży.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#JoannaFabisiak">Popatrzmy, jakie proponuje się rozwiązania w przedstawionym materiale. Mowa jest np. o przeciwdziałaniu marginalizacji młodego pokolenia. Proponuje się tu przygotowanie nowej oferty zagospodarowania czasu wolnego młodzieży. Mnie się to podoba, ale jak to zamierza się zrobić i przy pomocy jakich środków.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#JoannaFabisiak">Dopiero gdy będziemy mieli faktyczną „Strategię” z konkretnymi rozwiązaniami, wówczas będziemy mogli dostosować odpowiednie środki na ich realizację. „Strategia” jest wieloletnia i zaczęto ją wprowadzać od roku 2003. Podsumujmy teraz minione trzy lata i ustalmy, jakie uzyskano efekty. Czy podejmowane działania były skuteczne? Określmy, jakie są nowe problemy i przyjmijmy nowe rozwiązania. W przeciwny razie będziemy co jakiś czas mówić tak samo i o tym samym, a skuteczność działań będzie nadal niewielka.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaŁybacka">Z przedstawionego nam materiału wynika kilka bardzo istotnych wniosków. Pierwszy – to taki – i tutaj wspieram bardzo mocno głos pani posłanki Marii Nowak, że o sprawach młodzieży musi przede wszystkim mówić sama młodzież. To ona powinna artykułować problemy, które jej zdaniem są najważniejsze.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#KrystynaŁybacka">Proszę uważnie przejrzeć materiał, który dzisiaj omawiamy, a wtedy można będzie stwierdzić, jak zdumiewająca jest różnica identyfikacji problemów – tych, które zauważają dorośli, i tych, na które wskazuje młodzież. Wcale nie pokrywają się opisywane obszary zagrożeń. Prawie nikt z dorosłych nie zauważył mankamentów w polityce lokalnej wobec młodzieży, a na to przede wszystkim zwraca uwagę młodzież. To również wskazuje, jak bardzo zróżnicowane jest znieczulenie na problemy młodzieży w zależności od obszarów. Ta pierwsza konstatacja, że wszelkie strategie powinny powstawać w ścisłym współdziałaniu z młodzieżą, wydaje się oczywista. Pamiętam znakomite warsztaty problemowe, jakie odbywały się w resorcie edukacji z udziałem młodzieży, które zaowocowały polskim wkładem do Europejskiej Białej Księgi. Bez udziału młodzieży nie byłoby naszego wkładu w treść tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#KrystynaŁybacka">I tu nasuwa się kolejny wniosek, bo zgadzam się z panią posłanką Joanną Fabisiak, że powinna powstać podkomisja do spraw młodzieży pracująca w sposób ciągły. Nie będziemy mogli skutecznie rozwiązywać problemów młodzieży, jeżeli nie będziemy tego czynili poza współpracą z młodzieżą i bez współdziałania z samorządami lokalnymi, bo one muszą być włączone do realizacji „Strategii dla Młodzieży”.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#KrystynaŁybacka">Zwracam uwagę na ciekawy aspekt wynikający z materiałów resortu. Proszę spojrzeć na sygnalizowane tam wskaźniki poziomu cywilizacyjnego poszczególnych regionów i samorządów oraz ich wpływ na zakres zajmowania się problemami wskazywanymi przez młodzież. Tu nie ma żadnej dodatniej korelacji. Są bardzo bogate gminy, które zupełnie nie dostrzegają problemów młodzieży, i są gminy mniej zasobne, ale dobrze zajmujące się tymi problemami. Współpraca z samorządami jest więc bardzo istotna i jest to mój kolejny wniosek.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#KrystynaŁybacka">Zwracam się teraz bezpośrednio do pana ministra w sposób bardzo życzliwy, bo mam za sobą pewne doświadczenia. Bardzo trudno jest pozyskać dwojakiego rodzaju zaufanie. Po pierwsze – zaufanie środowisk młodzieżowych, bo te środowiska są z natury nieufne, ponieważ pewne działania na ich rzecz mają często charakter akcji politycznych, a to jest najgorsze dla skuteczności naszych programów. Po drugie – trzeba zdobyć zaufanie przedstawicieli wielu znakomicie działających organizacji pozarządowych – i to zarówno krajowych, jak i tych w Unii Europejskiej. Nie można zapewnić sobie efektywnego współdziałania ani z jednym, ani z drugim środowiskiem, jeżeli nie pozna się dokładnie tych środowisk.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#KrystynaŁybacka">Przyłączam się do apelu, aby było jak najmniej zmian kadrowych wśród osób, które zajmują się problematyką młodzieżową i mają już w tym zakresie duży dorobek. To jest jeden z warunków pomyślnej realizacji „Strategii”. Mam nadzieję, że pan minister, planując ewentualne zmiany – a nie wątpię w pana dobrą wolę – zechce to wziąć pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#KrystynaŁybacka">Chciałabym odnieść się polemicznie do wypowiedzi pana posła Henryka Gołębiewskiego. Otóż różne terminy ferii zimowych nie wynikały z kaprysów osób, które podejmowały takie decyzje. One wynikały z potrzeby utrzymywania dobrej współpracy z organizacjami, które zapewniają ten wypoczynek. To nie są już czasy, kiedy wypoczynek dzieci i młodzieży organizowano w szkołach. Nie ma już takich przykładów, że oto dwie zaprzyjaźnione szkoły wymieniają się bazą noclegową. Teraz wymagania nasze i młodzieży są nieco wyższe. Szkoły także organizują różne zajęcia w czasie ferii. To była głęboko przemyślana decyzja, co nie oznacza, że nie powinna ona być w czasie weryfikowana.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#KrystynaŁybacka">Reasumując: młodzież ma być głównym podmiotem w rozmowie o kształcie „Strategii”; trzeba rozwinąć współpracę z samorządami; powinna zostać powołana stała podkomisja do spraw młodzieży; zapewniona powinna być stabilizacja osób zajmujących się problematyką młodzieży.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EdwardKiedos">Pani posłanka Maria Nowak zachęcała do korzystania ze środków Unii Europejskiej. Mam w związku z tym pytanie do pana ministra: jak pan ocenia możliwości korzystania ze środków, np. jednego z unijnych funduszy dotyczących spraw społecznych? Podobno już uzyskano pewne środki, ale otrzymały je nie samorządy, lecz dwie organizacje pozarządowe. Jeżeli resort nie zmieni kryteriów i zasad rozdzielania tych środków, to korzystanie z niuch będzie coraz trudniejsze, szczególnie dla samorządów gminnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KatarzynaGoleman">Chciałabym kontynuować wątek dyskusji dotyczący metodologii samego dokumentu, o którym jest tu mowa. Rozumiem, że w pewnym stopniu harmonogramy zawarte w „Strategii” pełnią rolę planów operacyjnych, ale jak to się ma do wskaźników ilościowych i jakościowych podejmowanych działań. Można bowiem wiele rzeczy zrobić, a nie zrealizować celu, można podjąć wiele działań, ale szwankować może rozliczanie się z efektów tych działań.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KatarzynaGoleman">Związek Harcerstwa Polskiego ma bogate doświadczenia, jeżeli chodzi o planowanie i zarządzanie strategiczne, bo od roku 1999 do roku 2007 miała obowiązywać „Strategia”, w grudniu ubiegłego roku przerwaliśmy jej realizowanie, ponieważ zabrakło nam konkretów, które powinny wynikać z ogólnych zapisów i dotyczyć szczegółowych zadań. Nie mogliśmy rozliczyć się z naszych działań, bo nie wiedzieliśmy na ile nasze działania rzeczywiście mieszczą się w „Strategii”. Składamy deklarację naszego udziału w pracach na ukonkretnieniem ogólnych celów zapisanych w „Strategii”.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderChłopek">Zgadza się z uwagami, że trudno jest mówić o dobrej „Strategii: bez współpracy z młodzieżą. Wiemy to my, nauczyciele, a większość z nas tu obecnych jest nauczycielami. Młodzież najlepiej wie i wyczuwa oraz najtrafniej wskazuje to, co ją interesuje, i to, co jej utrudnia samodzielne działania, a także to, co w funkcjonowaniu szkoły należy poprawić i usprawnić.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AleksanderChłopek">Zgadzam się z poglądem, że „Strategia” musi uwzględniać lokalną politykę oświatową, o czym mówiła pani posłanka Krystyna Łybacka. To dzięki samorządom podejmowane są dobre działania na rzecz młodzieży, ale także w samorządach zdarzają się postawy i działania niewłaściwe. Dotyczy to np. likwidacji szkół i placówek oświatowych.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AleksanderChłopek">Według mnie nie może być dobrej realizacji „Strategii” bez dobrego wykonawcy tej strategii, czyli bez nauczyciela. Nauczyciel w polskich szkołach nie ma najlepszej kondycji merytorycznej i osobowościowej. Nieco lepsza sytuacja jest w szkołach niepublicznych, ale tam na innych zasadach odbywa się nabór uczniów i nieco inne są metody kształcenia.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AleksanderChłopek">Truizmem jest konieczność zapewnienia właściwych relacji między dobrze merytorycznie przygotowanym do prac i reprezentującym określoną osobowość nauczycielem a uczniami. To mają być relacje mistrz-uczeń. Od tych relacji zależy realizacja programu wychowawczego w szkole i tego, co jest zapisane w „Strategii”. Ta sprawa powinna być bardzo mocno wyeksponowana w „Strategii”.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JaninaJura">Dokument, o którym dzisiaj dyskutujemy, jest w opinii ZNP dokumentem bardzo ważnym i potrzebnym. Moi przedmówcy podkreślali, że korzystanie z ambicji i zaangażowania młodych ludzi powinno być w tej „Strategii” właściwie usytuowane, a młodzież powinna mieć wpływ na podejmowane decyzje.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JaninaJura">W związku z zapowiedzią wniesienia zmian i poprawek do „Strategii” chciałabym zgłosić kilka propozycji, które uczyniłyby tę „Strategię” bliższą młodzieży i pozwoliłyby na włączenie młodzieży do jej realizacji.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JaninaJura">Pan minister reprezentujący resort zdrowia zwrócił uwagę na sprawy opieki zdrowotnej nad młodzieżą. Jeżeli przeanalizujemy to, co dzieje się w szkołach, i to, co dzieje się poza szkołą, to takiej stałej opieki zdrowotnej nad młodzieżą w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia jeszcze nie ma. Wspomniano tu np. o braku opieki stomatologicznej w szkołach, o czym mówił pan Zygmunt Cybulski.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JaninaJura">Zwraca się też uwagę na wyrównywanie szans edukacyjnych. Jest to bardzo istotne w warunkach świata współczesnego i w dobie ciągłej pogoni za rozwojem cywilizacyjnym. „Strategia” tego nie pomija, ale warto byłoby zwrócić uwagę na zapewnienie równego startu młodzieży wychowanej w środowiskach patologicznych i w niekorzystnych warunkach bytowych. Resort edukacji mógłby tu wiele zrobić w zakresie zajęć pozaszkolnych z tą młodzieżą.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JaninaJura">Warto też zwrócić baczniejszą uwagę na kształcenie ustawiczne, które było przedmiotem wielu dyskusji. Opracowano dokument pt. „Strategia kształcenia ustawicznego” jako niezwykle ważnego segmentu edukacji w naszym kraju i w Europie. Starsza młodzież w naszym kraju objęta jest tylko w 5 proc. tą formą kształcenia, podczas gdy udział młodzieży w kształceniu ustawicznym w innych krajach Europy jest dużo wyższy. To powinno być włączone do ogólnej „Strategii Państwa dla Młodzieży”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KrystynaSzumilas">Słabością strategii działań na rzecz młodzieży w latach 2003–2013, o czym mówiliśmy w poprzedniej kadencji, było to, że skupiała się na działaniach instytucjonalnych. Przedmiotem, który podejmował w „Strategii” zadania, przede wszystkim była szkoła. Wnioski wynikające z badań i zawarte w „Białej Księdze” wskazują na brak aktywności, ale opisane jest właściwie tylko jedno działanie, które wykracza poza to, co ma miejsce w szkole.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#KrystynaSzumilas">Jeżeli proponowane są zmiany w „Strategii”, to warto byłoby zwrócić przede wszystkim uwagę na to, aby działania na rzecz młodzieży nie były tylko przypisane szkole, a wykraczały poza szkołę, i aby w tych działaniach brało udział środowisko lokalne, organizacje pozarządowe i organizacje młodzieżowe. Bez tego udziału trudno będzie mówić o autentycznym działaniu na rzecz młodzieży. Jeżeli wszystkie zadania będziemy cedować na szkoły, to wtedy nie będzie autentycznych działań na rzecz młodzieży i na rzecz środowisk, w których ona żyje.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#KrystynaSzumilas">Szkoła jest ważnym elementem tego systemu, ale nie jedynym. Kierunki działań i zmian opisane przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, zasługują na poparcie. Proponuje się m.in. podniesienie rangi kształcenia nieformalnego, ułatwienie dostępu młodzieży do informacji, które jej dotyczą, podjęcie działań w zakresie integracji społecznej młodzieży.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#KrystynaSzumilas">Chciałabym uzyskać wyjaśnienie, co resort rozumie przez promowanie przyjaznych dla rodziny form organizacji pracy młodzieży. Czy za tym hasłem kryje się jakaś konkretna propozycja, bo jest to nowe hasło i budzi zainteresowanie?</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#KrystynaSzumilas">Ponieważ działanie na rzecz młodzieży ma charakter międzyresortowy, bo jest to działanie całego państwa, zaprosiłam na dzisiejsze posiedzenie ministrów związanych z problematyką młodzieży. Ubolewam na tym, że w posiedzeniu biorą udział tylko przedstawiciele resortu edukacji, resortu zdrowia oraz resortu sportu. Nie ma niestety nikogo z resortu pracy polityki społecznej, z resortu kultury, z resortu rozwoju regionalnego i innych. Byłoby dobrze, aby podczas omawiania tematów wynikających ze „Strategii Państwa na rzecz Młodzieży” obecni byli przedstawiciele zwłaszcza wymienionych przeze mnie resortów.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#KrystynaSzumilas">W harmonogramie aktualizacji „Strategii Państwa dla Młodzieży” proponuje się powołanie międzyresortowego zespołu do spraw młodzieży, co miało być dokonane w styczniu, a w lutym powołanie takich resortowych zespołów. Proszę pana ministra o informację, czy te zespoły już są powołane, a także prosiłabym, abyśmy dostali na piśmie składy takich zespołów oraz przygotowane przez ekspertów rekomendacje zmian w „Strategii”.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#LigiaKrajewska">Przeciwdziałanie marginalizacji młodego pokolenia jest ogromnym problemem w aspekcie wychowania, a dotyczy to zwłaszcza młodzieży w wieku między 13 a 16 rokiem życia. Często część młodzieży, osiągając ten wiek wyłamuje się z systemu edukacyjnego. W innych krajach np. w Irlandii i w Danii podejmowane są odpowiednie działania na rzecz takiej młodzieży, prowadzone przez różne centra i przez samorządy lokalne. Działają tam placówki, które pozwalają tej młodzieży zdobywać zawód w drodze samokształcenia i korzystania z odpowiedniej bazy pod kierunkiem i opieką specjalistów. Pomaga się tej grupie młodzieży w odnalezieniu swego miejsca w społeczeństwie.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#LigiaKrajewska">Moim zdaniem, my, realizując „Strategię”, działamy dość schematycznie. Powiela się od lat pewne działania. Ważne jest oczywiście wspieranie poradni pedagogiczno-psychologicznych, podobnie ja tworzenie efektywnego systemu planowania i monitorowania środków publicznych przeznaczonych na te cele. Natomiast to, co dotyczy przygotowania oferty zagospodarowania czasu wolnego młodzieży, jest bardzo zawężone i uważam, że należałoby poszerzyć to o konkretne rozwiązania przy angażowaniu do tego różnych instytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KrystynaSzumilas">Nikt już nie zgłasza się do dyskusji, a więc proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania i ustosunkowanie się do zgłoszonych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JarosławZieliński">Pozwólcie państwo, że podzielimy nasze odpowiedzi na dwie części. Ja powiem kilka słów o zasadniczych kwestiach a pani dyrektor Agnieszka Dybowska ustosunkuje się do pewnych szczegółowych uwag, chociaż nie do wszystkich. Jeżeli przyjęty zostanie bardzo zasadny i racjonalny wniosek pani posłanki Joanny Fabisiak o powołanie stałej podkomisji do spraw młodzieży, to tam będzie forum do prowadzenia szczegółowych dyskusji.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JarosławZieliński">Dostrzegam zasadniczą trudność w naszej dzisiejszej debacie, a według mnie – przy czym sądzę, że nie jestem w tym odosobniony – wynika ona z pomieszania wątków politycznych i merytorycznych. Wydaje mi się, że w Komisji warto byłoby mniej mówić o polityce, a bardziej skupić się na zagadnieniach merytorycznych, bo forum sejmowe jest od tego, abyśmy wyrażali te ogólne rządowe, koalicyjne czy opozycyjne wątki, ale w Komisji trzeba mówić o konkretnych działaniach i ich skutkach.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JarosławZieliński">Szczególnie pan poseł Bogusław Wontor, którego znam z okresu poprzedniej kadencji Sejmu i z którym dobrze mi się często dyskutowało, ocenił dzisiaj działania obecnego rządu, zwłaszcza w kontekście spraw finansowych, wyraźnie negatywnie. Był to głos pełen pretensji, ale zgłaszanych co najmniej przedwcześnie. Panie pośle, to jednak pańska opcja polityczna przygotowała projekt budżetu na rok 2006, a rząd, który ja mam zaszczyt reprezentować, miał niewielki wpływ na kształt tego budżetu i mógł dokonać tylko nielicznych korekt. Akurat w tej dziedzinie, którą omawiamy, to właśnie pańscy koledzy polityczni sformułowali budżet i to trzeba sobie jasno powiedzieć. Dlatego zgłaszanie dzisiaj, kiedy podsumowujemy 100 dni działania nowego rządu premiera Kazimierza Marcinkiewicza, pretensji o wszystko jest po prostu przedwczesne.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JarosławZieliński">Panie pośle, byliście przy władzy cztery lata, a nawet dłużej, dajcie teraz czas innym. Oceniajcie nas, ale dajcie przynajmniej szansę sformułowania takiego budżetu, jaki chcielibyśmy widzieć i który byłby na miarę naszych koncepcji programowych. Przepraszam za to, że mówię może za ostro jako przedstawiciel rządu, ale jestem także posłem i chciałbym występować także w tej roli wraz z innymi posłami obecnymi na tej sali.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JarosławZieliński">W moim wstępnym wystąpieniu prosiłem państwa, abyśmy się skupili na kierunkach zmian, jakie należy wprowadzić do „Strategii Państwa na rzecz Młodzieży”. Sądziłem, że będziemy rozmawiali głównie o tym, a nie formułowali jaki ogólnopolityczne zastrzeżenia. One niewiele wnoszą, bo my wiemy, co poszczególne ugrupowania myślą na temat rządu i jego działań i nietrudno domyślić się co zostanie powiedziane. Jeszcze raz przepraszam za ostre słowa, ale tracimy czas, jeśli tak dyskutujemy.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JarosławZieliński">Były tu także wypowiedzi bardzo konkretne i cenne dotyczące „Strategii”. Ponownie chciałbym państwu przypomnieć i uświadomić, w jakiej sytuacji dzisiaj się znajdujemy. „Strategia” została uchwalona parę lat temu. To nie jest dokument obecnego rządu. My ten dokument przyjęliśmy w czasie jego realizacji. Chcemy go teraz skorygować po to, co nam wspólnie – ale już bez podziałów politycznych – będzie się wydawało najlepsze i najbardziej potrzebne.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#JarosławZieliński">Chcemy, jeśli chodzi o „Strategię”, odejść od bieżącej gry politycznej, a skupić się na tym, co młodzieży jest potrzebne na przyszłość. Bardzo bym państwa prosił, abyśmy w kolejnych dyskusjach, jeżeli chcemy wspomóc działania rządu, i tę „Strategię” ulepszyć, żebyśmy na tym skoncentrowali naszą uwagę.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#JarosławZieliński">Głos pani posłanki Joanny Fabisiak jest mi bliski, podobnie jak głos pani posłanki Krystyny Łybackiej, a także pani prezes Janiny Jury oraz kilku innych osób, które zabierały głos o znaczeniu merytorycznym. Warto będzie do tego powrócić w kolejnych spotkaniach już w podkomisji. My nie zmieniliśmy jeszcze ani jednego zapisu w „Strategii”, dopiero się do tego przygotowujemy, i chcemy zrobić to jak najlepiej i jak najmądrzej.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#JarosławZieliński">Chcę państwu przekazać dwie informacje jako deklarację trybu dalszego postępowania. Nasz stosunek do problemów młodzieży wyraża się m.in. w tym, że dokonując scalenia dwóch poprzednio działających ministerstw w jedno Ministerstwo Edukacji i Nauki, podnieśliśmy rangę Biura do spraw Młodzieży, tworząc samodzielny departament, i od kilku dni departament ten już funkcjonuje. Świadczy to o tym, że przywiązujemy do spraw młodzieży dużą wagę i chcemy, aby tak było w całym okresie naszej pracy.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#JarosławZieliński">Druga informacja dotyczy tego wątku dyskusji, kiedy mówiono, aby o młodzieży nie rozmawiać bez młodzieży. Mogę tu złożyć jednoznaczną deklarację, że rozważymy w resorcie, jak dotrzeć do tych osób, które nie są zrzeszone, aby porozmawiać z nimi o problemach młodzieży. Wiem, że takie spotkania z przedstawicielami młodzieży odbywały się poprzednio, ale poprzedni minister edukacji pan Mirosław Sawicki nie spotykał się z organizacjami młodzieżowymi. Wcześniej spotykała się z nimi pani minister Krystyna Łybacka. Wrócimy do tego, bo jest to postępowanie właściwe, żeby ważne sprawy konsultować z organizacjami młodzieżowymi. Będę to czynił z przyjemnością, bo przyjemnością jest słuchanie tego, co młodzież sama widzi i co proponuje, jeżeli chodzi o swoje problemy i sposoby ich rozwiązywania.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#JarosławZieliński">Teraz kilka słów o sprawach finansowych. Powiedziałem już, że obecny budżet został przygotowany przez poprzednią ekipę rządzącą. Gdybyśmy zsumowali wszystkie środki, które będą w roku 2006 przeznaczone na szeroko rozumiane działania na rzecz młodzieży, to – być może tych środków będzie mniej niż te, które były zapisane w budżecie na rok 2003. Nie umiem państwu dokładnie powiedzieć, czy tak jest w istocie, ale na pewno nie są to kwoty wymieniane przez kilku dyskutantów jako bardzo niewielkie. My dokonamy zsumowania wszystkich kwot przeznaczonych na działania służące młodzieży i przekażemy na jednym z następnym posiedzeń Komisji odpowiednią informację tym z państwa, którzy wyrażali wątpliwości. Nie może być tak, że prezentowane są nieprawdziwe informacje, zwłaszcza w Sejmie, i musimy się trzymać faktów.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#JarosławZieliński">Jeżeli chodzi o terminy wprowadzenia zmian w „Strategii”, to, jak wynika z przedłożonego państwu dokumentu, one zostaną dokonane w pierwszym półroczu. Chcemy do końca czerwca to przeprowadzić i dlatego bardzo nam zależało na tej dzisiejszej dyskusji. W związku z oczekiwaniem na to posiedzenie wstrzymaliśmy się z realizacją pierwszych zmian, bo sądziliśmy, że będzie lepiej powołać najpierw zespół międzyresortowy i zespoły resortowe do spraw młodzieży, aby to wszystko dobrze przygotować. Ta zwłoka jest świadoma, ale to nie zagraża realizacji zamierzeń ujętych w harmonogramie i przeprowadzimy je w wyznaczonym czasie.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#JarosławZieliński">Zamierzamy zwrócić się do kilku resortów o współpracę w aktualizacji „Strategii” i następnie w jej realizacji w latach 2006–2012. Naturalnymi sojusznikami są tu: minister zdrowia, minister kultury, minister pracy i polityki społecznej oraz minister rolnictwa. Włączenie do tych prac ministra rolnictwa i rozwoju wsi ma duże znaczenie dla „znoszenia barier”, bo wolę używać tego określenia, zamiast „wyrównywania szans”. Chodzi o znoszenie różnych barier, nie tylko edukacyjnych.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#JarosławZieliński">Oczywiście, sojusznikami są także minister sportu i minister rozwoju regionalnego. Zastanawialiśmy się nad udziałem ministra finansów. A praktycznie byłby to udział w realizacji „Strategii” połowy składu rządu, bo jest to program rządowy i międzyresortowy, uwzględniający różne sprawy z różnych punktów widzenia. Koordynatorem tego programu powinien być minister edukacji, ale w jego realizacji powinny brać udział różne resorty.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#JarosławZieliński">Nawiążę do tego, o czym mówiła pani posłanka Joanna Fabisiak. Rzeczywiście, istotne jest to, aby nie powtarzać ciągle tego samego. Dlatego chcemy nadać „Strategii” nową treść, wprowadzić nowe plany i programy, a następnie bardzo rzetelnie je realizować.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#JarosławZieliński">Jeszcze odniosę się do sprawy terminów ferii. Wyrażono tu zarzut, czy też aluzję, że resort przygotowuje projekty zmian w systemie edukacji w zaciszu gabinetów, bez konsultacji społecznych. Tak nie jest i może „niestety” nie jest, bo to powoduje, że mówiąc może za wcześnie o pewnych propozycjach w mediach i publicznie, narażamy się na to, że tu i ówdzie następuje niezrozumienie i nierozróżnialnie tego, co jest głosem w dyskusji, od tego, co jest propozycją decyzji, bądź decyzją. Jeżeli chodzi o ferie, powiedziałem na jednej z konferencji prasowych w resorcie, że wśród nielicznych postulatów, które są zgłaszane w sprawie zmian w edukacji i organizacji systemu edukacyjnego, m.in. w organizacji roku szkolnego, pojawia się i taki postulat, aby połączyć ferie zimowe z Bożonarodzeniową przerwą świąteczną. To oznaczałoby siłą rzeczy ujednolicenie terminu ferii i mam tego świadomość. Mówiłem, że jest taki postulat, ale nie powiedziałem, że zamierzamy tak zrobić, a to zostało ogłoszone jako zamiar resortu. Nie ma takiego zamiaru, natomiast chcemy rozważyć raz jeszcze sprawy organizacji roku szkolnego, aby nieco ograniczyć czas ferii świątecznych. Naszym zdaniem, powinno być zróżnicowanie terminów ferii, ale nie ma pewności, czy musi być aż takie. Decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły. I nie pracuje się nad tym zagadnieniem w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#JarosławZieliński">Jeżeli pani przewodnicząca pozwoli, prosiłbym o udzielenie głosu pani dyrektor Biura Młodzieży. Dodam jeszcze, że skrócenie roku szkolnego, bo o to pytał ktoś z sali, nie było jego skróceniem, tylko przywróceniem normalności w takiej oto wersji, że rok szkolny będzie kończył się zawsze w piątek po 18 czerwca. To oznacza, że bieżący rok szkolny skończy się w dniu 23 czerwca. I zawsze rok szkolny kończył się mniej więcej w tym terminie.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#JarosławZieliński">Zostało to przeprowadzone zgodnie z wymogami procesu legislacyjnego. Projekt zmiany rozporządzenia został skierowany do konsultacji międzyresortowych i społecznych. Proszę nie stawiać zarzutu, że dokonano tego bez konsultacji. One się odbyły w określonym trybie i terminie, bo nie widzę takiej potrzeby, żeby konsultować to z każdym i przez pół roku, skoro są wyznaczone na to prawem ramy czasowe. I tak to się odbyło.</u>
<u xml:id="u-24.18" who="#JarosławZieliński">Pół żartem, pół serio powiem o pewnym wydarzeniu. Wydawało się nam, że przywrócenie normalności w organizacji roku szkolnego i spowodowanie, żeby zajęcia kończyły się około 23 czy 24 czerwca w każdym roku, jest niekontrowersyjne. Okazało się, że wszystko w Polsce jest kontrowersyjne i również to. Po wielokrotnie powtarzanym pytaniu przez kilka rozgłośni radiowych, redakcji gazet i programów telewizyjnych pół-żartem odpowiedziałem tak: może rzeczywiście trzeba pójść w drugą stronę i przedłużyć w szkołach planowe zajęcia w stosunku do tego, co było wcześniej, o tydzień. I dyskusja nasza skończyła się w tym momencie i nie było więcej pytań. Rozwiązanie to zostało zaakceptowane.</u>
<u xml:id="u-24.19" who="#JarosławZieliński">Przepraszam za ostrzejsze tony w mojej wypowiedzi, ale nam by bardzo zależało, żeby podczas takich ważnych spotkań, jak posiedzenia sejmowej Komisji, wypracowywać wspólnie wnioski niezależnie od postaw i ocen politycznych, bo one zawsze będą różne.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KrystynaSzumilas">Rozumiem, że zabierze jeszcze głos pani dyrektor. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AgnieszkaDybowska">Odniosę się do kilku konkretnych pytań. Jeżeli chodzi o współpracę międzynarodową młodzieży, chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że nasza agencja, zajmująca się realizacją programu „Młodzież”, została wyróżniona spośród podobnych agencji innych krajów. Przy naszej agencji został utworzony ośrodek rozwijania współpracy z krajami byłego Związku Radzieckiego, z krajami Kaukazu. Jesteśmy swego rodzaju przekaźnikiem na tamte tereny idei współpracy młodzieżowej pomiędzy krajami Unii Europejskiej a krajami za naszą wschodnią granicą. W tym zakresie prowadzone są różnego rodzaju działania obejmujące nie tylko wymianę, ale i szkolenie młodzieżowych liderów tej wymiany, aby można było jak najszerzej rozwijać kontakty młodzieży różnych krajów.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AgnieszkaDybowska">Chciałabym również zwrócić uwagę państwa, że już od kilku lat w budżecie resortu są środki finansowe na szkolenie liderów. Co roku przygotowujemy jakby inny zakres działań związanych z organizowaniem tych szkoleń. W roku 2006 zaplanowano wspomaganie takich działań, które pozwolą na zapoznanie tych liderów z wszelkimi możliwościami uzyskiwania pomocy w organizowaniu międzynarodowej współpracy młodzieży, łącznie z pomocą finansową dotyczącą różnego rodzaju przedsięwzięć w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#AgnieszkaDybowska">Pod koniec roku ubiegłego udało się utworzyć 20 centrów informacji, aby każdy młody człowiek w swoim środowisku lokalnym mógł uzyskać pomoc w zakresie poradnictwa edukacyjnego i zawodowego, a także dowiedzieć się, jak może pożytecznie spędzić czas wolny, czy skorzystać z jakichś wyjazdów.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#AgnieszkaDybowska">Jeżeli chodzi o poradnictwo zawodowe, rozwijana jest sieć punktów informacyjnych, prowadzonych przez Ochotnicze Hufce Pracy.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#AgnieszkaDybowska">Było pytanie o środki finansowe na rozwijanie kształcenia ustawicznego. Chciałabym przypomnieć, że w piśmie, które zostało skierowane do państwa posłów 23 rudnia 2005 r., są wskazane środki finansowe przeznaczone na różne działania na rzecz młodzieży, w tym na rozwijanie kształcenia ustawicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrystynaSzumilas">Prosi jeszcze o głos pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JarosławZieliński">Tytułem uzupełnienia zabieram ponownie głos, bo zapomniałem powiedzieć o jednej ważnej sprawie, o którą pytała pani posłanka Maria Nowak, a dotyczącej przedstawicielstwa młodzieży. W końcu czwartej kadencji trafił do Sejmu projekt ustawy o Radzie Młodzieży i był wstępnie rozpatrywany, ale budził różne kontrowersje. Chcielibyśmy teraz uniknąć tych kontrowersji i zamierzamy jako resort i rząd przygotować nowy projekt. Nie pracujemy nad tym w jakimś szczególnym pośpiechu dlatego, że, mówiąc prawdę, oczekujemy pewnej dyrektywy europejskiej, która może nam w tym pomóc, a jest ona już opracowana. Chcielibyśmy tą ustawą odpowiedzieć na pewne wyzwania, które będą wynikać z tej dyrektywy. Chcemy też odbyć rozmowy z organizacjami młodzieżowymi i od tego zaczniemy.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JarosławZieliński">Porozumienie polsko-ukraińskie w sprawie współpracy młodzieżowej jest przygotowywane. Tu podjęte są już pewne działania, ale nie ma teraz czasu, aby o nich mówić. Jeżeli kogoś to bliżej interesuje, możemy przedstawić informację na piśmie lub w rozmowie. Uznajemy ten kierunek działań za ważny. Będzie to w pewnym zakresie analogia do porozumienia polsko-niemieckiego, chociaż w nieco innym ujęciu i jest to inna specyfika. Chcemy nadać temu dużą rangę i widzimy taką potrzebę.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JarosławZieliński">Jeżeli chodzi o problemy, które trzeba zapisać w „Strategii” i zająć się nimi, to wdaje mi się, że to, o czym mówiła pani posłanka Joanna Fabisiak w sprawie wyjazdów młodzieży do pracy za granicę, to jest właśnie taki problem, który powinniśmy bardzo konkretnie opisać i podjąć odpowiednie działania. Drugi problem, o którym mówił pan prof. Zygmunt Cybulski, to są wyjazdy edukacyjne młodzieży do szkół i na studia o ile dobrze to zapisałem. Tu trzeba także powiedzieć i wprowadzić system pomocy dla tej młodzieży i nad tym jesteśmy gotowi pracować bardzo intensywnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KrystynaSzumilas">Jeszcze ad vocem chciałby się wypowiedzieć pan poseł Bogusław Wontor.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BogusławWontor">W trybie sprostowania chciałem powiedzieć, że liczby, na które się powoływałem, są wzięte z pisma, na które z kolei powoływała się pani dyrektor. Jeżeli pan minister nie posiada tego pisma, to mogę je skserować i panu przekazać. Jest to pismo podpisane przez pana ministra Zdzisława Hensla i tam wyraźnie podaje się, że 6200 tys. zł jest w dyspozycji resortu na sprawy związane z młodzieżą.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#BogusławWontor">Zgadzam się z panem ministrem, że powinniśmy merytorycznie rozmawiać ze sobą, i tak rozmawialiśmy w poprzedniej kadencji tej Komisji. Bardzo często zgadzaliśmy się ze sobą w wielu kwestiach. Jednak niech pan minister nie oczekuje ode mnie, że będę tylko chwalił działania rządu, a jak będę uważał, że coś dzieje się nie tak jak powinno, będę na to przymykał oko. Nie taka jest nasza rola. Tak samo czyniłem przez ubiegłe cztery lata i wcześniej.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#BogusławWontor">Przypomnę, że o owe 4 mln zł na wymianę międzynarodową młodzieży bardzo intensywnie zabiegaliśmy w poprzedniej kadencji i premier Leszek Miller przekazał taką kwotę z rezerwy Rady Ministrów właśnie na te zadania. Obecne środki te są mniejsze i dlatego zadałem pytanie, dlaczego są mniejsze. Staraliśmy się także o większe środki na szkolenie liderów, o czym mówiła pani dyrektor, i teraz te środki są także mniejsze od kwot wywalczonych w poprzednich czterech latach. Jak więc mam to inaczej nazywać, jeśli nie fajerwerkami pewnych zapowiedzi działań i obietnic, że zrobi się tyle dobrego skoro nie ma na to środków finansowych?</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#BogusławWontor">Nie chciałem poruszać wszystkich kwestii i dlatego skupiłem się na finansowaniu niektórych działań na rzecz młodzieży. Chyba pan minister zgodzi się ze mną, że nie wdrożymy żadnego, nawet najlepszego programu bez środków finansowych. Pan minister Adam Lipiński pisze w imieniu pana premiera Kazimierza Marcinkiewicza w odpowiedzi na moje pytania wszystko, o chciałem usłyszeć i ja się z tego powodu cieszę. Chciałbym jednak także wiedzieć, na jakie działania przeznacza się jakie kwoty pieniędzy. Trzeba jasno powiedzieć, że w tym roku pewnych działań nie podejmiemy, bo nie ma takich możliwości. Nie mówmy, że wszystko będziemy realizować i wszystko jest wspaniale, a faktycznie niczego nie będziemy realizowali, bo nie ma na to środków.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#BogusławWontor">Zgodzę się z panem ministrem, jeżeli pan powie, że chcemy coś zrobić, ale są określone uwarunkowania, bo poprzedni rząd SLD tego nie przewidział w budżecie przygotowanym dla następnej ekipy rządzącej, a my nie zdążyliśmy tego poprawić. Nie mówmy, że będziemy coś robili, skoro nie ma możliwości, żeby to zrobić.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#BogusławWontor">Pani posłanka Maria Nowak mówiła o możliwościach wykorzystania środków unijnych i z tym się całkowicie zgadzam. Powinniśmy te wszystkie środki zebrać i odpowiedni wykorzystać w działaniach na rzecz młodzieży. Przypomnę jednak, że byliśmy z wizytą poselską na Ukrainie i tam odpowiedni resort ma więcej środków na te cele niż nasz resort edukacji. Nie będę już podawał przykładów Niemiec czy innych krajów, mimo że tam poza środkami z budżetu są programy wspomagające działania rządowe. Naszym zadaniem powinno być to, żeby pana ministra poprzeć w upominaniu się o takie środki, które pozwalałyby na realizację tego, co jest nam tak pięknie przedstawiane.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#LigiaKrajewska">Pan minister wyszedł z posiedzenie i żałuję tego bardzo, ale mam nadzieję, że to, co powiem, zostanie przekazane panu ministrowi. Pan minister powiedział, że odbywały się konsultacje z organizacjami zajmującymi się sprawami młodzieży. Przez 16 lat istnienia naszej organizacji zawsze resort edukacji przysyłał nam różne projekty rozporządzeń i zarządzeń czy ustaw do konsultacji. Tym razem tak nie było. Chciałabym zwrócić uwagę na ton wypowiedzi pana ministra. Być może, taka jest w tej chwili tendencja, ale taki ton mi się bardzo nie podoba. Ostatnio tak byliśmy potraktowani przez pana ministra Franciszka Potulskiego, chociaż jest pewna różnica między panami ministrami. I nie chodzi mi o to, że pan minister przywrócił normalność w sprawie terminu ferii, bo to nie jest najważniejszy temat, tylko chodzi mi o sposób, w jaki to zostało wprowadzone. Jest środek roku szkolnego, szkoły mają swoją autonomię i prawo do organizowania roku szkolnego, a zostało coś wprowadzone bez ich wiedzy. I stąd była nasza uwaga o braku konsultowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos, czy o coś zapytać? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#KrystynaSzumilas">Podczas dyskusji zgłoszone były wnioski i pytania do przewodniczącej. Informuję, że w imieniu prezydium Komisji wystąpiłam do Prezydium Sejmu o zgodę na powołanie trzech podkomisji: do spraw młodzieży, do spraw finansów i do spraw szkolnictwa wyższego i nauki. Niestety, otrzymaliśmy jako Komisja negatywną opinię Prezydium Sejmu. Nie wyrażono zgody na powołanie tych podkomisji. W poprzedniej kadencji taki stałe podkomisje do spraw finansów i do spraw młodzieży pracowały i tam spotkali się przedstawiciele wszystkich zainteresowanych resortów.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#KrystynaSzumilas">W związku z wnioskiem pani posłanki Joanny Fabisiak, popartym przez panią posłankę Krystynę Łybacką, o powołanie podkomisji do spraw młodzieży proponuję, aby Komisja po pierwsze – powołała zespół do opracowania projektu dezyderatu naszej Komisji w sprawie stanowiska dotyczącego „Strategii Państwa na rzecz Młodzieży”. W tym dezyderacie powinniśmy zapisać wszystkie nasze istotne propozycje, o których mówiliśmy podczas dzisiejszej dyskusji. Po drugie – proponuję, aby Komisja raz jeszcze wystąpiła do Prezydium Sejmu o powołanie stałej podkomisji do spraw młodzieży.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś ma uwagi do tych dwóch propozycji?</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#KrystynaSzumilas">Nie słyszę sprzeciwów, w związku z tym stwierdzam, że obie te propozycje zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#KrystynaSzumilas">Proponuję, aby w skład zespołu do przygotowania dezyderatu powołać pana posła Aleksandra Chłopka i panią posłankę Joannę Fabisiak.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#KrystynaSzumilas">Kto jeszcze chciałby wejść w skład tego zespołu?</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#KrystynaSzumilas">Zgłasza się pani posłanka Elżbieta Witek i pan poseł Bogusław Wontor.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#KrystynaSzumilas">Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec takiego składu zespołu?</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#KrystynaSzumilas">Nie ma sprzeciwów.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#KrystynaSzumilas">Stwierdzam, że powołaliśmy zespół do opracowania projektu dezyderatu, który omówimy i przyjmiemy na następnym posiedzeniu. Proszę, aby zespół przygotował projekt jeszcze w tym tygodniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JoannaFabisiak">Jeżeli mamy przygotować dobrze dezyderat, to potrzebne są ekspertyzy specjalistów. Proszę, aby nieco przedłużyć termin przygotowania projektu dezyderatu, bo jest na to za mało czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KrystynaSzumilas">Proponuję, aby zespół przygotował ten projekt do końca przyszłego tygodnia.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#KrystynaSzumilas">Mam jeszcze informację dla państwa posłów. Polskie Towarzystwo Obrońców Życia Człowieka przekazało naszej Komisji uwagi do sprawozdania Rady Ministrów z wykonania w roku 2003 ustawy z dnia 7 stycznia 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz o skutkach jej stosowania. Materiał ten dostępny jest w sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#KrystynaSzumilas">Porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#KrystynaSzumilas">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>