text_structure.xml 55.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Otwieram posiedzenie Komisji. W porządku dziennym mamy dzisiaj rozpatrzenie opinii dla Komisji Finansów Publicznych o projekcie ustawy budżetowej na 2004 r. Prezydium Komisji przygotowało na dzisiaj tekst opinii. Otrzymaliście państwo powielone egzemplarze tego tekstu. Okazuje się, że niektóre elementy opinii trzeba zmienić. Konieczna będzie m. in. poprawka redakcyjna w pkt 1. naszych wniosków. Prezydium Komisji zdecydowało o ujęciu całego problemu w postaci dwóch wniosków, w pkt 1. uwzględniając staże rezydenckie, a więc specjalizacje na rezydenturach, a w pkt 2 odnosząc się do dofinansowania programów polityki zdrowotnej. Czy ktoś z członków Komisji ma jakieś pytania lub uwagi do przedstawionego projektu opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BolesławPiecha">Tak się jakoś złożyło, że nie mogłem do końca uczestniczyć we wtorkowym posiedzeniu Komisji. Chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób powstał ten dokument, kto jest jego autorem i na jakiej podstawie on powstał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MariaGajeckaBożek">Pozwolę sobie udzielić odpowiedzi panu posłowi, ponieważ to ja prowadziłam ostatnią część posiedzenia Komisji, kiedy to omawialiśmy to zagadnienie. Otóż prosiliśmy wszystkich posłów, żeby do wczoraj do godzin popołudniowych zgłosili ewentualne poprawki wraz ze wskazaniem źródeł finansowania. Wczoraj wieczorem zebrało się prezydium Komisji w składzie czteroosobowym. Do Komisji nie wpłynęły inne wnioski niż te, które zostały zgłoszone w czasie posiedzenia, zatem po głosowaniach, czyli o godzinie 22.00 prezydium Komisji przygotowało treść opinii, którą macie państwo przed sobą. Stało się to na podstawie upoważnienia Komisji udzielonego w tym zakresie dla prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BolesławPiecha">Czy było to prezydium Komisji w pełnym składzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MariaGajeckaBożek">Było to prezydium w składzie czteroosobowym: pani posłanka Barbara Błońska-Fajfrowska, panowie posłowie Władysława Szkop i Andrzej Wojtyła oraz ja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Nikt więcej nas nie zaszczycił swoją obecnością. Wszyscy członkowie Komisji wiedzieli, kiedy odbywa się posiedzenie prezydium Komisji. Informowałam o tym oficjalnie podczas posiedzenia Komisji. Można było przyjść i pracować wspólnie z członkami prezydium.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BolesławPiecha">Skoro wnioski miały być składane na piśmie, to sądzę, że prezydium Komisji posiada dokumentację zawierającą te wszystkie wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Na piśmie miały być składane te wnioski, które nie zostały przedstawione podczas posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MariaGajeckaBożek">Już mówiłam, że nikt nie złożył żadnego wniosku po posiedzeniu Komisji. Natomiast wnioski składane podczas posiedzenia skrupulatnie notowaliśmy. Mówiliśmy również członkom Komisji, że jeżeli mają jeszcze jakiś wniosek do przedstawienia, to należy go złożyć w sekretariacie Komisji. Nie wpłynął jednak żaden taki wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Kto z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos w sprawie przedstawionego projektu opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrystynaHerman">Pragnę stwierdzić, że żałuję, iż mój wniosek dotyczący szpitala w Polanicy Zdroju został potraktowany jako działanie lobbingowe. Trudno, stało się. Chciałabym jednak zaproponować poprawkę do przygotowywanego tekstu opinii. Dotyczy ona środków na program osłonowy i restrukturyzację zatrudnienia w ochronie zdrowia w 2004 r. Składałam wniosek o zwiększenie tej kwoty. Owe 80 mln zł to jest zdecydowanie za mało. Nie byłoby jasne dlaczego Komisja Zdrowia przyjmuje to bez zastrzeżeń i nie proponuje żadnych zmian. Tym bardziej, że te niezwykle istotne kwestie z pewnością będą podnoszone w trakcie dalszych prac nad projektem budżetu państwa na 2004 r. Składam wniosek o zwiększenie planowanych wydatków w tej pozycji o kwotę 20 mln zł. Wskazując źródło pokrycia proponowałabym, żeby owe 20 mln zł pochodzące z części 13 - Instytut Pamięci Narodowej, wskazane w pkt 2. jako jedno ze źródeł pokrycia zwiększenia wydatków bieżących w rozdziale 85149, zostało przeznaczone na podniesienie do 100 mln zł kwoty zaplanowanej na program działań osłonowych i restrukturyzację zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Prosiłabym o podanie części, działu i rozdziału, których dotyczy proponowane przesunięcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KrystynaHerman">Niestety, nie mam przy sobie tego materiału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MariaGajeckaBożek">Wyjaśnię tę kwestię. Wiadomo, że w części 13 - Instytut Pamięci Narodowej są pieniądze do zagospodarowania. Rozumiem, że pani posłanka Krystyna Herman proponuje ową kwotę 20 mln zł przeznaczyć na te działania osłonowe zamiast na realizację programów polityki zdrowotnej. Chciałabym zauważyć, że podczas poprzedniego posiedzenia Komisji pani dyrektor z Ministerstwa Zdrowia poinformowała nas, które programy nie będą realizowane przez to Ministerstwo. Równocześnie do Narodowego Funduszu Zdrowia zostało wysłane pismo, żeby te programy realizowała NFZ. Wydatki na te programy mają wynieść 95 mln zł. Mnie osobiście, jako posłance, jest obojętne, czy programy polityki zdrowotnej będą finansowane ze środków Ministerstwa Zdrowia czy ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. Dla mnie istotne jest, żeby od stycznia 2004 r. pacjenci mieli zapewnione dotychczasowe formy świadczeń. Chodzi o tak duże programy jak leczenie raka jajnika, leczenie hormonem wzrostu, badania przesiewowe w onkologii, leczenie wrodzonych chorób związanych z niedoborem czynników krzepnięcia etc. I tak nie uwzględniliśmy wszystkich programów licząc, że może NFZ jakoś „przełknie” te drobniejsze programy. Jednak tych dużych programów na pewno nie byłby w stanie „przełknąć”. Jeżeli teraz zabierzemy stamtąd owe 20 mln zł - nie wiemy nawet, czy Komisja Finansów Publicznych rzeczywiście przydzieli te pieniądze - to naprawdę powstanie problem z realizacją tych programów. Są one dla pacjentów bardzo ważne i jeżeli nie będziemy ich kontynuować, to niestety za kilka lub kilkanaście lat będziemy musieli przeznaczyć znacznie więcej pieniędzy na medycynę naprawczą. Przykładowo program badań przesiewowych dla wczesnego wykrywania nowotworów złośliwych (rak piersi, rak szyjki macicy, rak jelita grubego, rak prostaty) cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem i był realizowany w bardzo wielu miejscowościach. Dzięki temu wykryto wiele nowotworów we wczesnym stadium, co daje tym osobom szansę przeżycia. W związku z powyższym bardzo bym prosiła, żeby raczej nie zabierać żadnych pieniędzy z programów polityki zdrowotnej, tylko postarać się znaleźć jakieś inne źródła sfinansowania propozycji pani posłanki Krystyny Herman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Udzielę teraz głosu panu posłowi Mariuszowi Łapińskiemu. Natomiast panią posłankę Krystynę Herman prosiłabym o wskazanie w projekcie ustawy budżetowej części, działu i rozdziału, które pani proponuje jako źródło sfinansowania przesunięcia kwoty 20 mln zł na program działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MariuszŁapiński">Popieram wniosek pani posłanki Krystyny Herman. Uważam, że należy zwiększyć rezerwę celową na restrukturyzację zatrudnienia. Nie należy jednak zabierać środków z programów zdrowotnych, ponieważ są one bardzo istotnym elementem polityki zdrowotnej resortu zdrowia. Brak wzrostu nakładów na te programy powoduje, że część z nich nie będzie finansowana. W związku z powyższym proponuję, żebyśmy wystąpili o zwiększenie nakładów na program działań osłonowych o 20 mln zł, natomiast o wskazanie źródła pokrycia zwrócilibyśmy się do prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Prezydium Komisji już wcześniej stanęło na głowie, żeby wskazać źródła finansowania dotychczas zaproponowanych przesunięć. Jeżeli chodzi o ewentualne dalsze przesunięcia, to liczyliśmy, iż ich źródła wskażą członkowie Komisji. Bardzo mi przykro, ale prezydium nic więcej samo nie wymyśli. Dlatego proszę uprzejmie spojrzeć w projekt ustawy budżetowej i wskazać nam miejsce, z którego owe środki miałyby być przesunięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaHerman">Ja również uważam, że programy zdrowotne są bardzo ważne, ale one nie będą realizowane, jeżeli nie będą funkcjonowały placówki służby zdrowia. Dlatego proponuję w części 83 - Rezerwy celowe, dział 758 rozdz. 15818 poz. 34 - to są nakłady na program działań osłonowych - zwiększenie o 20 mln zł. Jako źródło finansowania proponuję część 13 - Instytut Pamięci Narodowej dział 751.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Chciałabym zauważyć, że planowany budżet IPN został już potraktowany w taki sposób, że proponowaliśmy przesunięcie kwoty 20 mln zł z tej części budżetu w celu sfinansowania zwiększenia kwoty wydatków bieżących na realizację programów zdrowotnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KrystynaHerman">W związku z tym proponuję zmniejszyć wydatki w części 46 dział 851 rozdz. 85149 - Programy polityki zdrowotnej - o kwotę 20 mln zł. Wtedy w tym rozdziale zwiększenie wniosłoby 131 mln 500 tys. zł. Ta właśnie kwota byłaby przeznaczona na programy osłonowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MariuszŁapiński">Ja również mam wniosek w tej sprawie. Proponuję inaczej sfinansować zwiększenie środków na programy osłonowe, mianowicie wziąć po 5 mln zł z części 01 - Kancelaria Prezydenta, części 02 - Kancelaria Sejmu, części 04 - Sąd Najwyższy oraz z części 13 - Instytut Pamięci Narodowej. To w sumie daje 20 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Panie pośle, przepraszam, ale czy pan zauważył, że w projekcie opinii prezydium Komisji zaproponowało już przesunięcie z części 01, części 04 i części 02 po 20 mln zł, a także 5 mln zł z części 03.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MariuszŁapiński">Proponuję w swoim wniosku, żebyśmy dodatkowo wzięli 5 mln zł z czterech wcześniej wymienionych przeze mnie części budżetu i przeznaczyli łączną kwotę 20 mln zł na programy osłonowe. Natomiast nie proponuję zmniejszenia nakładów na programy polityki zdrowotnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Chciałabym zapoznać się z opinią Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewPodraza">Popieram wniosek pana posła Mariusza Łapińskiego. Z posiadanych przez mnie informacji wynika, że w zakresie działu 751 w Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu pojawiły się autopoprawki dotyczące cięć wydatków. Wobec tego wydaje się, że możliwe będzie zabranie stamtąd jeszcze po 5 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Proszę pamiętać o tym, że w pkt 2 projektu opinii zaproponowaliśmy zabranie z tamtych części budżetowych po 20 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MariaGajeckaBożek">Zwracam uwagę na fakt, że takie cięcia proponuje nie tylko nasza Komisja, ale również wszystkie inne komisje. Istnieje bardzo niewielka szansa, że dostaniemy to co chcemy i w takiej ilości w jakiej chcemy. Te wydatki trzeba rozsądnie ciąć, bo trudno, żeby nagle obciąć o 50% budżet Kancelarii Prezydenta czy Kancelarii Sejmu lub Kancelarii Senatu. To jest po prostu nierealne. Bardzo proszę, żebyście się państwo zastanowili i wskazali jakieś inne źródła finansowania, takie, które ma realne szanse na zaakceptowanie przez Komisje Finansów Publicznych. Prezydium Komisji naprawdę siedziało nad tym cztery godziny i bardzo się głowiło skąd wziąć środki na zwiększenia wydatków, a przecież i tak nie mamy pewności czy nasze propozycje zostaną zaakceptowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Dlatego podczas posiedzenia Komisji przedstawiliśmy jej członkom prośbę, żeby się zastanowili i do dzisiejszego wieczora złożyli jakieś propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Myślę, że tak od razu niczego nie wymyślimy. Jednak wsparłabym wniosek pani posłanki Krystyny Herman. Myślę, że w opinii można napisać, że nasza Komisja zwraca się z prośbą do Komisji Finansów Publicznych o znalezienie tych 20 mln zł. Członkowie tamtej Komisji będą wiedzieli gdzie znaleźć te pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MariaGajeckaBożek">Tak nie wolno. Trzeba samemu znaleźć źródła finansowania swoich wniosków. Może wskażmy rezerwę ogólną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AleksandraŁuszczyńska">Można by tak zrobić. Komisja Polityki Społecznej miała podobny problem i w rezultacie zwróciliśmy się o pomoc do Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrystynaHerman">Jaką mamy gwarancję, że Komisja Finansów Publicznych uwzględni nasze stanowisko i przeznaczy owe dodatkowe 151 mln 500 tys. zł na programy zdrowotne? Ja naprawdę jestem za realizacją tych programów, tyle tylko, że nie wiem czy te środki zostaną w tym roku w 100% wykorzystane. Gdyby więc pojawiła się szansa na zwiększenie środków na działania osłonowe to warto o to zabiegać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WacławaWojtala">Znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ przedstawiałam informację, iż te kwestie są bardzo ważne dla realizacji polityki zdrowotnej państwa, natomiast jako przedstawicielka rządu nie mam możliwości wypowiedzenia się w kwestii źródeł finansowania. Jestem w ogromnie trudnej sytuacji, ale podzielam pogląd członków Komisji, iż opinia dla Komisji Finansów Publicznych wychodzi naprzeciw potrzebie rozwiązywania problemów ochrony zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Z notatki, którą mam przed sobą wynika że 15 mln zł, które przeznaczyliśmy na rezydentury - mając na myśli 500 dodatkowych rezydentur - wystarczyłoby na 750–760 etatów. Wobec tego możemy stąd zabrać 5 mln zł i zostawić 10 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewPodraza">Proponuję, żebyśmy dopisali do projektu opinii trzeci punkt, w którym zawarlibyśmy propozycję zwiększenia wydatków na program działań osłonowych. Jako źródło finansowania proponuję wpisać Kancelarię Sejmu, Kancelarię Prezydenta, Kancelarię Senatu i Krajowe Biuro Wyborcze, biorąc z tych czterech części po 5 mln zł. Może uda nam się uzyskać te środki ze wskazanych źródeł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MariaGajeckaBożek">Proponowałabym zabrać 10 mln zł z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, natomiast nakładów na Krajowe Biuro Wyborcze bym nie ruszała, ponieważ trzeba będzie ponieść wydatki na przeprowadzenie wyborów do Parlamentu Europejskiego. Budżetu Kancelarii Senatu również proponuję nie ruszać, bo w tym zakresie zostały już zaproponowane poważne cięcia. Korzystając z podpowiedzi pana posła Zbigniewa Podrazy chciałabym zaproponować sfinansowanie zwiększenia nakładów na program działań osłonowych i restrukturyzacji w ochronie zdrowia o 20 mln zł poprzez zabranie po 10 mln zł z budżetów Kancelarii Sejmu i Kancelarii Prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ŁukaszAbgarowicz">Chciałbym złożyć wniosek, żeby po 10 mln zł zostało zabrane z budżetów Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Kancelarii Prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Proszę zauważyć, że z Kancelarii Prezydenta chcemy zabrać łącznie już 30 mln zł. Jeżeli Komisja Finansów Publicznych zaakceptuje ten wniosek, to faktycznie nie trzeba ruszać środków na rezydentury. Nasza opinia będzie zatem zawierała również dodatkowy trzeci punkt dotyczący zwiększenia o 20 mln zł kwoty w części 83 przeznaczonej na program działań osłonowych i restrukturyzację w ochronie zdrowia. Zmieniamy również treść drugiego zdania w pkt 1. Proponujemy następujące brzmienie tego zdania: „W tej kwocie ujęto finansowanie kształcenia podyplomowego w zakresie specjalizacji lekarskich rozpoczętych w latach 1999–2003 i kontynuowanych w roku 2004 oraz na uruchomienie 700 nowych etatów rezydenckich dla lekarzy specjalizujących się w różnych specjalnościach”. W pierwszym zdaniu pkt 2 proponujemy napisać po przecinku „co pozwoli jedynie na zabezpieczenie 12 programów wobec 51 programów realizowanych w roku 2002”. Celowo piszemy tutaj „w roku 2002”, ponieważ w roku 2003 doszło do zmiany struktury tych programów. Nie znam dokładnie struktury z roku bieżącego. Może pani dyrektor przedstawi nam jakieś szczegółowe informacje na ten temat, na przykład, ile było tych programów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#EwaKacprzak">W roku 2003 realizowanych jest 36 programów. W drugiej połowie roku wszedł do realizacji program „Polka”, w którym do realizacji są 32 moduły, natomiast w zakresie onkologii realizuje się 6 programów. W projekcie na rok 2004 kardiologia jest ujęta jako jeden program, a onkologia jest ujęta jako drugi program. Szczegółowa struktura będzie zależała - również w zakresie onkologii - od ostatecznego kształtu programu zwalczania chorób nowotworowych. Ten program jest obecnie przygotowywany. Podobna sytuacja występuje w zakresie programu dotyczącego opieki nad matką i dzieckiem. Pragnę dodać, że poza 36 tegorocznymi programami występuje jeszcze 7 programów, w przypadku których został zmieniony sposób finansowania. Będzie ono realizowane w formie dotacji celowych. Program dotyczący przeszczepów rogówki przechodzi do świadczeń zdrowotnych finansowanych z budżetu państwa, a jeszcze jeden program został już zakończony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MariaGajeckaBożek">O jaki program chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EwaKacprzak">Było to przygotowanie materiału do nadzoru merytorycznego nad opieką zdrowotną nad dziećmi i młodzieżą w wieku szkolnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Pani dyrektor, proszę spojrzeć na te programy, które prezydium Komisji zestawiło w projekcie opinii. Czy te programy są już gdzieś realizowane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#EwaKacprzak">Jak już informowałam na poprzednim posiedzeniu od czerwca było uzgodnione z Narodowym Funduszem Zdrowia, że te programy będą realizowane przez Fundusz. Te ustalenia były zawarte z poprzednim prezesem NFZ - zresztą on je inicjował - ale niestety nie może on tego potwierdzić. Minister zdrowia wysłał do nowego prezesa NFZ potwierdzenie, że takie uzgodnienia zapadły i że pracownicy Funduszu otrzymali stosowne informacje na ten temat wraz z z materiałami źródłowymi. Zresztą przedstawiciele NFZ zwracali się do nas o to na piśmie. W związku z powyższym na pytanie pani posłanki Marii Gajeckiej-Bożek muszę odpowiedzieć, że nie mam pisemnego stanowiska Funduszu. Jeżeli chodzi o ostatni program z tego zestawienia, czyli zapłodnienie wspomagane, to nie był on nigdy realizowany. Zostało to ujęte w rozporządzeniu jako świadczenie do finansowania przez pacjenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MariaGajeckaBożek">Zastanawialiśmy się nad tym zagadnieniem bardzo długo, ponieważ drugi rok z rzędu mamy w Polsce ujemny przyrost naturalny. W kraju 2 miliony ludzi cierpi na bezpłodność, zatem wydaje się celowe zrobienie pierwszego kroku, żeby tym małżeństwom można było pomóc i zapewnić im posiadanie własnego potomstwa. Realizacja zapłodnienia wspomaganego jest tak droga, że stać na to tylko najbogatszych. Tymczasem nasze społeczeństwo ubożeje. Dlatego zależy nam na rozpoczęciu realizacji tego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Chciałabym jeszcze wrócić do treści pkt 1. Proponuję zapisać w drugim zdaniu: „Komisja uważa, że niezbędne jest zwiększenie liczby etatów dla osób specjalizujących się w trybie rezydentury przynajmniej...” i tutaj „500” należy poprawić na „760”. Kwota 15 mln zł pozwala na sfinansowanie dodatkowych 760 rezydentur. Czy ktoś z państwa uważa, że tę liczbę trzeba zmniejszyć? Słyszę, że raczej należałoby ją zwiększyć. Niestety nie jest to możliwe, bo nie mamy koncepcji na to skąd nawet hipotetycznie wziąć pieniądze na ten cel. Teraz wracam jeszcze do kwestii programów zdrowotnych. Czy Komisja jest skłonna przyjąć zapis pierwszego zdania po przecinku w brzmieniu: „co pozwoli jedynie na zabezpieczenie 12 programów wobec 51 programów realizowanych w roku 2002”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MałgorzataStryjska">Proponuję dopisanie do tej listy programu leczenia interferonem stwardnienia rozsianego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MariaGajeckaBożek">Walczę o realizację tej metody leczenia już od 6 lat, ale jest to tak drogi program, że w dzisiejszych czasach nie stać nas na jego realizację. Ostatnie doniesienia mówią zresztą, że nawet nie ma 50-procentowej efektywności, a koszt leczenia jednego pacjenta wynosi rocznie 50 tys. zł. Proszę więc sobie policzyć, ile by trzeba na to pieniędzy. Na dodatek kryteria kwalifikacji do tego programu są dość niejasne i płynne. Gdyby były one czytelne i byłoby wiadomo, że te, a nie inne osoby kwalifikują się do tego typu leczenia, to nie byłoby o czym dyskutować. Niestety rzeczywistość jest nieco inna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MałgorzataStryjska">Pragnę stwierdzić, że Polskie Towarzystwo Neurologiczne stworzyło kryteria doboru młodych osób do programu leczenia interferonem. Podobne kryteria są stosowane w innych krajach i tam takie leczenie jest realizowane w przypadku młodych ludzi, dla których nie ma innej szansy wyleczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#EwaKacprzak">Chciałabym uzupełnić informacje dla pani posłanki Małgorzaty Stryjskiej. W tej chwili w Narodowym Funduszu Zdrowia - wcześniej w kasach chorych - leczonych tą metodą jest około 700 osób. Od tego roku Fundusz przyjął te zasady, które zostały wypracowane przez Polskie Towarzystwo Neurologiczne oraz konsultanta krajowego. Pragnę dodać, że na początku 2003 r. w „Lancecie” ukazał się artykuł, który zawierał analizę z ostatnich 10 lat leczenia interferonami pacjentów ze stwardnieniem rozsianym. Można z tego artykułu wyciągnąć konkluzję, że w celu osiągnięcia poprawy u jednego pacjenta na okres 1 roku trzeba leczyć 37 pacjentów. Oznacza to, że tylko 1 na 37 pacjentów ma szansę na poprawę stanu zdrowia i to na stosunkowo krótki czas. Również konsultant krajowy i Polskie Towarzystwo Neurologiczne podają, że skuteczność stosowania tej metody wynosi od 30% do 40%. Wszyscy się do tego przyznają. Faktem jest, że SM to jest ciężka choroba. Sam zakup leków nie rozwiązuje problemu, ponieważ choroba ta wymaga jeszcze rehabilitacji oraz leczenia neurologicznego innego niż leczenie interferonem. W związku z faktem, że ten program jest już realizowany w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, chyba nie powinniśmy go już przesuwać na poziom Ministerstwa. Rzecz w tym, że skala środków finansowych, które będziemy mogli przeznaczyć na ten program, spowoduje pewien problem. Według wyliczeń do leczenia jest około 1 tysiąc osób. Z pewnością takich kwot nie znajdziemy w ramach środków na programy polityki zdrowotnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MałgorzataStryjska">Z tego, co mi wiadomo, to te młode osoby były leczone, ale wraz z powstaniem Narodowego Funduszu Zdrowia wstrzymano to leczenie. Taka przynajmniej jest sytuacja na terenie Wielkopolski. W ramach programu leczono 100 osób i od 1 kwietnia...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MariaGajeckaBożek">Chciałabym wyjaśnić tę sprawę. Otóż w przypadku tych 100 osób firmy farmaceutyczne dawały lek na potrzeby programów pilotażowych. W każdym roku w kraju w program ten wchodziło około 100 osób. Było to finansowane przez firmy farmaceutyczne. Program był realizowany również w taki sposób, że firma farmaceutyczna płaciła za co drugą miesięczną dawkę leku, a koszt połowy leczenia ponosił pacjent. Nigdy jednak nie było ministerialnego programu leczenia interferonem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#EwaKacprzak">Dysponuję wydrukiem programów terapeutycznych nieonkologicznych z konkursu ofert organizowanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W pkt 5 jako świadczenie zdrowotne jest zapisane leczenie immunomodulujące chorych na stwardnienie rozsiane. Koszt terapii miesięcznej opiewa na 480 pkt - interferon beta i glatiramer.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BolesławPiecha">Jeżeli zakładamy, że istnieją pewne bardzo drogie wysokospecjalistyczne procedury i istnieją związane z tym programy, a wszystko to robi się na pograniczu eksperymentu - potwierdziła to wypowiedź pani dyrektor - to zostawiamy to w gestii Narodowego Funduszu Zdrowia. W przeciwnym razie powinno się tym zajmować Ministerstwo Zdrowia. Jeżeli w Funduszu obowiązują takie same kryteria - podobno one nie istnieją - jak w przypadku Ministerstwa, to chyba jest to pomyłka. Dlatego uważam, że pewne programy, dotyczące leczenia wysokospecjalistycznego, muszą się znaleźć w oglądzie ogólnym ministerialnym. To są za duże pieniądze, żeby je dawać Funduszowi. Podejrzewam, że w takim przypadku znaczenie miałyby różnego rodzaju „dojścia”, a nie rzetelne kwalifikacje. W tej sytuacji uważam, że to powinien być program ministerialny. To po pierwsze. Po drugie, na początku posiedzenia interesowałem się kwestią, jak wyglądała procedura tworzenia tego projektu opinii. Według mnie prezydium Komisji jest niereprezentatywne. Tak się jakoś składa, że opozycja już prawie nie ma tam nic do powiedzenia, ale skoro państwo chcecie ponosić całkowitą odpowiedzialność, to ponoście. Przeglądałem ten dokument i nie znalazłem odpowiedzi na parę pytań. Główne pytanie dotyczy kwestii, czy można znaleźć jakieś możliwości wewnątrz budżetu w omawianych częściach. Rozumiem, że źródła zewnętrzne zostały wyczerpane. Nie zdobędzie się żadnych pieniędzy z budżetów we wskazywanych częściach. Można się spodziewać, że 10 innych Komisji sejmowych wskaże te same części i działy budżetu jako źródła finansowania. Interesuje mnie kwestia, która w budżecie ochrony zdrowia stanowi poważny priorytet. Mam na myśli inwestycje. Nie uzyskałem na dzisiaj odpowiedzi, które wieloletnie inwestycje mają obecnie całkowicie zamkniętą dokumentację, łącznie z programem medycznym i zbiorczym zestawieniem kosztów. W tego opisu można się dowiedzieć, że będzie tworzona dokumentacja. Jeżeli nie ma dokumentacji, to nie ma również zbiorczego zestawienia kosztów. Pani minister nie odpowiedziała mi na to pytanie. W tej sytuacji je ponawiam. Na inwestycje planuje się kwotę 250 mln zł. Co my w zasadzie za te pieniądze budujemy - hasła i jakieś tam oddziały szpitalne czy chodzi o konkretne łóżka, osprzęt itd., tak jak wymaga procedura przygotowania projektu inwestycyjnego, czyli w ramach zbiorczego zestawienia kosztów. Być może tam znajduje się źródło sfinansowania wielu niezbędnych wydatków. Zgadzam się z panem posłem Mariuszem Łapińskim, że na program restrukturyzacji muszą być przeznaczone dodatkowe środki. Nie ma znaczenia czy my je znajdziemy na zewnątrz czy wewnątrz naszego budżetu. Bez wsparcia finansowego żaden program restrukturyzacyjny nie ma szans powodzenia. Nie oszukujmy się. Jeszcze raz pytam: co z inwestycjami? Czy wszystkie wymienione 6 inwestycji ma całkowicie zakończoną przynajmniej tę część przygotowania do realizacji, która się nazywa zbiorczym zestawieniem kosztów? Chodzi o zestawienie zaakceptowane przez ministra zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WacławaWojtala">Udzielałam odpowiedzi na to pytanie w ostatniej części poprzedniego posiedzenia Komisji. Pan poseł był już wtedy nieobecny. Powtórzę tamte stwierdzenia. Otóż Ministerstwo Zdrowia realizuje inwestycje, których historia sięga lat 70. i 80. Nie możemy brnąć w pewną sytuację i realizować coś, co wtedy miało sens i było zaakceptowane, a teraz już sens straciło. Dokonaliśmy dużego wysiłku w celu dostosowania programu do obecnych realiów. Informuję, że jeżeli chodzi o inwestycję w Polanicy Zdroju, to zostały zakończone prace nad zbiorczym zestawieniem kosztów. W przyszłym tygodniu dokument ten będzie analizowany przez ministra zdrowia. Drugi obiekt, który wymaga dostosowania to Uniwersytet Medyczny w Łodzi. Jest to jednak dostosowywanie w drugą stronę, czyli w kierunku zmniejszenia wydatków. Obecnie trwają prace nad programem medycznym, ale zaplanowana przed laty część kliniczna nie zmienia się z funkcjonalno-użytkowego punktu widzenia. W pierwszej połowie przyszłego roku będą zakończone wszystkie procedury formalne. Na razie one jeszcze trwają, ale to nie powinno wstrzymywać realizacji inwestycji. Tak jest w przypadku tej jednej inwestycji, natomiast pozostałe inwestycje posiadają już kompletną dokumentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#BolesławPiecha">Rozumiem, że jest to dokumentacja zatwierdzona przez ministra zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WacławaWojtala">Tak, oczywiście. Jeżeli chodzi o szpital w Polanicy Zdroju, to ta inwestycja jest w trakcie przygotowywania. Program medyczny był zatwierdzony w sierpniu br. Zostały zakończone prace nad przygotowaniem zbiorczego zestawienia kosztów. Na początku listopada odbędzie się posiedzenie kolegium Ministerstwa, podczas którego ma dojść do zatwierdzenia tego programu. Jeżeli chodzi o Uniwersytet Medyczny w Łodzi i tamtejsze Centrum Kliniczno-Dydaktyczne, to nie ma jeszcze zatwierdzonego programu medycznego w nowym kształcie. Jest naturalne, że to wszystko musi trochę potrwać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MariaGajeckaBożek">Tym z państwa, którzy nie brali udziału w poprzednim posiedzeniu Komisji pragnę wyjaśnić, że powstał problem: kto chce być organem założycielskim. W końcu starosta powiatu wystąpił o to, że po zakończeniu inwestycji chce być tymże organem. Przeglądając dane na temat liczby łóżek stwierdziliśmy, że z oddziału chirurgii plastycznej korzystają pacjenci z całej Polski. Jeden z posłów zadał pytanie, że skoro w Polanicy Zdroju jest 5 szpitali - przepraszam, w powiecie kłodzkim - to czy rada powiatu podjęła zobowiązanie dotyczące kwestii, jakie szpitale zlikwiduje w momencie otwarcia tego szpitala. Chodzi o to, żeby nie było tak jak w Bielsku-Białej, gdzie otwarto nowy szpital, ale liczba łóżek wcale się nie zmniejszyła, tylko się zwiększyła. A więc nie tędy droga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#KrystynaHerman">Nie chciałabym, żeby powstała legenda, że w Polanicy Zdroju jest 5 szpitali. Tyle szpitali jest w całym powiecie kłodzkim. Przypominam - pani minister o tym powiedziała ostatnio - że w Polanicy Zdroju od 1983 r. realizowano inwestycję pt. Szpital Chirurgii Plastycznej. Ta placówka miała służyć mieszkańcom całej Polski i połowy Europy. Planowano, że będzie tutaj ponad 300 łóżek szpitalnych. Zmieniła się sytuacja, ale inwestycja była na tyle zaawansowana, że nie można było z niej rezygnować. Dzisiaj również nie można tej inwestycji skreślić, bo to byłaby poważna strata. Przypominam, że do zakończenia tej inwestycji potrzebne jest jeszcze 32 mln zł. W powiecie kłodzkim na 186 tysięcy mieszkańców jest 5 szpitali. Powiat ten został utworzony z trzech dawnych powiatów: bystrzyckiego, noworudzkiego i kłodzkiego. Stąd tak duża liczba szpitali w obecnym powiecie kłodzkim. W momencie, gdy zostanie oddana do użytku inwestycja w Polanicy Zdroju, pojawi się szansa na stworzenie szpitala powiatowego z prawdziwego zdarzenia, czyli takiego, który miałby perspektywę funkcjonowania. Problem polega na tym, że te wszystkie szpitale, które funkcjonują na terenie powiatu, są w takim stanie, że ani w to inwestować, ani to zamykać. Oczywiście zostałaby przeprowadzona restrukturyzacja łóżek szpitalnych. Szpitale w Nowej Rudzie, Bystrzycy Kłodzkiej, Lądku Zdroju i Dusznikach Zdroju byłyby zlikwidowane - jako szpitale - i utworzono by powiatowy szpital z prawdziwego zdarzenia. Ze zrozumiałych względów nie byłam obecna na posiedzeniu Komisji i nie mogłam odpowiadać na zarzuty typu „Każdy by chciał, żeby wybudować szpital i oddać go do powiatu. Niech sobie powiat sam wybuduje szpital”. Wydaje mi się, że to nie jest ten etap i te możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#BolesławPiecha">Zbyt długo siedzę w zagadnieniu budowy szpitali, w tym szpitala powiatowego. Proszę przeczytać te 28 stron na temat placówki w Polanicy Zdroju. Przekonajcie się państwo, jakie tam są oddziały. Jeżeli to ma cokolwiek wspólnego z jakimkolwiek szpitalem powiatowym, to ja się chyba na tym nie znam. W szpitalach powiatowych nie ma takich oddziałów jak chirurgia plastyczna, chirurgia szczękowa, chirurgia urazowa narządów ruchu czy ortopedia. To nie jest z pewnością szpital powiatowy i nigdy nie będzie. Rozumiałbym gdyby uważano to za szpital wojewódzki. Jest to placówka o takim właśnie charakterze. Chciałbym jeszcze usłyszeć o Wrocławiu. Doskonale znamy sytuację szpitalnictwa w woj. dolnośląskim. Niech pani minister powie mi, ile łóżek należałoby zlikwidować. Tymczasem buduje się kolejną placówkę. Przecież problemy Szpitala Rydygiera nie wiązały się tylko z kwestiami pracowniczymi i sprawą wyposażenia, ale również z tym, że tam nie było wystarczającego obłożenia łóżek szpitalnych pacjentami. Uważam, że nie do końca przemyślany jest ów wzrost nakładów na inwestycje, natomiast niedoszacowana jest restrukturyzacja i niektóre programy zdrowotne. Niedawno jedno z posiedzeń nasze Komisji dotyczyło problemu narkomanii. Obniżenie nakładów na walkę z narkomanią nie jest według mnie uzasadnione. Nie mówię, że koniecznie od razu ma to być program metadonowy, ale dokonano pewnych cięć w porównaniu z dotychczasowymi nakładami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MariuszŁapiński">Nie zwracam się w tej sprawie z pytaniami do pani minister, ponieważ jak sięgam pamięcią budowa szpitala w Polanicy Zdroju była obarczona wieloma nieprawidłowościami. Takie wnioski wynikały tak z kontroli ministerialnych, jak i z kontroli NIK. Jaką odpowiedzialność poniosła osoba, która prowadziła inwestycję w Polanicy Zdroju? Czy zostały wyciągnięte wobec niej jakiekolwiek konsekwencje? Czy państwo rozważacie możliwość zgłoszenia wniosków do odpowiednich służb, żeby zbadały całą tę inwestycję i zweryfikowały te wszystkie zastrzeżenia, które się pojawiały? Myślę, że z dokumentacji, która jest w tej chwili dostępna, takie wnioski można wyciągnąć. Odnosząc się do charakteru Szpitala w Polanicy Zdroju pragnę stwierdzić, że rzeczywiście organem założycielskim tej placówki powinien być marszałek województwa. Szpital ten nie ma charakteru szpitala powiatowego. W istocie jest to inwestycja realizowana w sposób chory i patologiczny. Owa realizacja ciągnie się już bardzo długo. Widziałem zresztą jakie hole są w tych budynkach. Eksploatacja tak zbudowanego szpitala będzie bardzo droga. Największy problem, który tam występował, dotyczył kwestii własności działek, ponieważ kwestie te utrudniały dojazd do szpitala. Nie wiem, czy ten problem został rozwiązany. Wracając do poruszonej przez pana posła Bolesława Piechę kwestii szpitali wrocławskich, pragnę stwierdzić, że byłem w tych szpitalach Akademii Medycznej i muszę powiedzieć, że ludzie są tam leczeni w dramatycznych warunkach. Wobec tego uważam, że inwestycja realizowana we Wrocławiu powinna być jak najszybciej zakończona. Poziom tych nakładów uważam za właściwy. Chciałbym, żeby rzeczywiście zostały one zrealizowane, ponieważ z reguły procedury przetargowe, które są realizowane, prowadzą do tego, że właściwie nigdy nie można wydatkować wszystkich środków, które są przeznaczone na inwestycje i potem szuka się jakiegoś rozwiązania i próbuje się te niewykorzystane pieniądze gdzieś przesunąć. Apeluję o dołożenie należytej staranności w zakresie działalności nadzorczej Ministerstwa Zdrowia. Już w tej chwili powinny być podjęte stosowne działania, żeby procedury przetargowe nie były rozstrzygane dopiero w połowie roku. Tak się zdarzało w przeszłości. Jeżeli ten nadzór będzie właściwy, to pojawi się szansa, że środki, które przeznacza się na inwestycje będą rzeczywiście wykorzystane. Nie trzeba będzie walczyć o to, żeby nie przepadała nie wykorzystana część tych pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WacławaWojtala">Niestety nie dysponuję jeszcze ostatecznym programem restrukturyzacji infrastruktury ochrony zdrowia w woj. dolnośląskim i nie mogę precyzyjnie odpowiedzieć na pytanie, ile łóżek szpitalnych jest przewidzianych do likwidacji. Jest to specyficzne województwo i rzeczywiście problem nie jest taki łatwy do rozwiązania. Weźmy choćby przykład Szpitala Rydygiera. Niemniej jednak obecne władze marszałkowskie dokładają większych starań w kierunku zrestrukturyzowania ochrony zdrowia w tym województwie. Z tego, co mi wiadomo, udało się obecnie przygotować restrukturyzację w Wałbrzychu. W jeden szpital łączone są trzy szpitale. Oznacza to, że realizowane są konkretne działania. Natomiast szpital w Polanicy Zdroju oraz szpital Akademii Medycznej we Wrocławiu to są oczywiście inwestycje realizowane w tym samym województwie. Zresztą te placówki są blisko siebie położone. Jak już wspomniałam, jest to spuścizna z lat poprzednich. Podjęliśmy wcześniej decyzję - parlament ją zaakceptował - że te decyzje mają być realizowane. Nie można w nieskończoność zmieniać zdania. Jeżeli decyzja została raz podjęta, to trzeba ją mądrze realizować. Tam gdzie istnieje możliwość zmieniania programu i zmniejszania liczby łóżek, takie działania są realizowane. Z Akademią Medyczną we Wrocławiu wiąże się trudny problem. Uczelnia ta dysponuje - podobnie jak większość akademii medycznych - częścią łóżek w szpitalach położonych w różnych częściach miasta. Warunki tam panujące, jak na współczesne standardy są dosyć trudne. Inwestycje w modernizowanie bazy są zdecydowanie nieopłacalne. Patrząc kompleksowo i systemowo na rozwiązanie tego problemu należy ocenić, że inwestycja realizowana w ramach Akademii Medycznej we Wrocławiu to nie jest marnowanie środków finansowych. Inwestycja ta ma sporą dynamikę. W tym roku otworzono pierwszy kompleks obiektów, czyli zespół przychodni specjalistycznych. Te przychodnie już działają na rzecz mieszkańców miasta. Sądzę, że potwierdza to zasadność i celowość kontynuowania tej inwestycji. Odnosząc się do wypowiedzi pana posła Mariusza Łapińskiego pragnę stwierdzić, że pewne konsekwencje zostały wyciągnięte. W przypadku osób, które dopuściły się naruszenia dyscypliny finansów publicznych, odpowiednie wnioski zostały skierowane, a następnie rozpatrywane. Nie dysponuję wiedzą, z jakim skutkiem, ale zostało wszczęte postępowanie na mocy ustawy o finansach publicznych. Ministerstwo Zdrowia dokonało bardzo wnikliwej analizy historii realizacji inwestycji w Polanicy Zdroju. W ostatnim czasie została zakończona dodatkowa kontrola. Kontrolujemy również istniejący obecnie Szpital Chirurgii Plastycznej w Polanicy Zdroju, którego organem założycielskim jest marszałek województwa. Czynimy to, ponieważ część nieprawidłowości, o których mówił pan poseł, ma związek z tym szpitalem, jako że były dyrektor realizowanej budowy zakupił sprzęt medyczny za środki inwestycyjne i ten sprzęt jest używany w tym drugim szpitalu. Jest to bardzo poważna nieprawidłowość Kolejna nieprawidłowość polega na tym, że bez potrzebnej zgody uruchomiono budynek centrum dializ i dializuje się tam pacjentów. Minister zdrowia stanął przed dylematem, czy wobec braku tej zgody zamknąć to centrum i zarazem odciąć pacjentów od możliwości leczenia, czy też należy to wszystko spokojnie wyprostować i ustawić, czyli uruchomić inwestycję i przenieść te dializy do nowego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WacławaWojtala">Stoimy przed trudnymi dylematami i zawsze próbujemy znaleźć mniejsze zło. Dobro pacjentów jest przez nas stawiane na pierwszym miejscu. Z kontroli przeprowadzonej przez NIK wynika, że osoba, która po panu dyr. Kobuzie przejęła realizację tej inwestycji, dokonała wielu zmian i doprowadziła do wyprostowania wielu nieprawidłowości. W tej chwili ten proces znajduje się w końcowej fazie. Jeżeli chodzi o kwestię własności działek, to te sprawy nie są do końca unormowane. Dosyć długo trwało postępowanie odwoławcze u ministra skarbu państwa. Problem się komplikuje, ponieważ, jak wspomniała pani posłanka Krystyna Herman, inwestycja ta musi być jak najszybciej oddana do użytku. Chcemy ją uruchamiać etapowo, czyli przed zakończeniem całego procesu inwestycyjnego. Dysponujemy uchwałą Starostwa Powiatu Kłodzkiego, która wyraża wolę przejęcia tego szpitala, ale po zakończeniu procesu inwestycyjnego. Wstrzymuje to możliwość etapowego oddawania obiektu do użytku. W najbliższym czasie planujemy zorganizowanie kolejnego spotkania z udziałem marszałka, starosty i ministra zdrowia. Celem tego spotkania będzie omówienie sposobu pogodzenia wszystkich interesów. Zgadzam się z uwagą pana posła Bolesława Piechy, że ta inwestycja ma charakter ponadpowiatowy. Trzeba jednak patrzeć na tę inwestycję nie tylko z punktu widzenia, kto jest organem założycielskim - to jest tylko jeden z istotnych punktów widzenia - ale przede wszystkim trzeba na nią patrzeć pod kątem, jakie usługi medyczne są tu oferowane i komu ta placówka ma służyć. Jest już przygotowany program restrukturyzacji ochrony zdrowia w Kotlinie Kłodzkiej. Będzie on realizowany w taki sposób, żeby można było rezygnować w istniejących szpitalach z realizacji tych specjalności, które będą realizowane w budowanym obecnie centrum medycznym w Polanicy Zdroju. Nie należy zapominać o tym, że służba zdrowia w Kotlinie Kłodzkiej dysponuje bazą szpitalną w bardzo złym stanie technicznym. Baza ta nie spełnia niezbędnych wymogów. Lepiej będzie zamknąć te oddziały i uruchomić w to miejsce oddziały budowanego centrum medycznego. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę, iż jeżeli odda się to centrum medyczne do użytku, to nie może ono stanowić konkurencji wobec placówek prowadzonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Nasz wspólny kierunek działania polega więc na tym, żeby nie przejmować się kwestią, kto jest organem założycielskim, tylko brać pod uwagę podaż usług medycznych dla regionu oraz możliwość ich sfinansowania. Natomiast przygotowywane zmiany w systemie ochrony zdrowia, w tym projektowana możliwość tworzenia spółek użyteczności publicznej, zakładają wspólne wnoszenie kapitału. Nie wyklucza się zatem, że część kapitału może być wniesiona przez jednostki samorządu terytorialnego, a część na przykład przez Skarb Państwa. Nie mamy jeszcze w tym zakresie rozstrzygnięć prawnych i nie możemy takich decyzji podejmować. Chodzi mi na razie o przekazanie państwu idei, która nam przyświeca. Bierzemy pod uwagę podaż usług medycznych, popyt na nie oraz możliwość ich sfinansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MariuszŁapiński">Mam prośbę, żeby umożliwiono mi zapoznanie się z raportem sporządzonym po kontroli inwestycji w Polanicy Zdroju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WacławaWojtala">Oczywiście przekażemy panu posłowi ten raport. Przypominam, że oprócz tego, że została przeprowadzona kontrola NIK, obecnie trwa kontrola wewnętrzna Ministerstwa Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Przepraszam, pani minister, ale chciałabym wrócić do spraw budżetowych. Nieco odeszliśmy od tematu. Proszę zwrócić uwagę na pkt 2, gdzie w pierwszym tiret mamy badania przesiewowe dla wczesnego wykrywania nowotworów złośliwych. Nawias nie jest zamknięty i dopisujemy tam jeszcze raka prostaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#EwaKacprzak">Pragnę stwierdzić, że rak prostaty nie wchodzi w zakres programów dotychczas realizowanych. Badania związane z tym schorzeniem były prowadzone przez Narodowy Fundusz Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Możemy tego nie dopisywać, ale powstaje pytanie, czy Narodowy Fundusz Zdrowia realizuje badania przesiewowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#EwaKacprzak">Tak, oczywiście. Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia wspólnie finansowały te same rodzaje badań, a Fundusz jeszcze dodatkowo finansował badania w kierunku raka prostaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Rozumiem, że pani dyrektor uważa, że nie należy wpisywać tutaj raka prostaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#EwaKacprzak">Jak już mówiłam ostatecznego kształtu nabiera program zwalczania chorób nowotworowych. Jeżeli zespół, który przygotowuje ten program, przedstawi dokładny jego zakres - a następnie program zostanie zatwierdzony przez kolegium resortu oraz przez pana ministra - i w tym zakresie znajdzie się rak prostaty, to oczywiście należy tu wpisać tę chorobę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Pani dyrektor, ale o pieniądzach to my mówimy dzisiaj i raczej trudno będzie na przykład za dwa lata realizować jakiś dodatkowy element programu, skoro nie przewiduje się na to środków finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#BolesławPiecha">Zgadzam się z panią przewodniczącą w tym zakresie, ponieważ badania przesiewowe dla wykrycia raka prostaty to jest typowy program zdrowotny, a nie typowe działania Narodowego Funduszu Zdrowia. Jest to badanie populacyjne i nie wiem po co mieszać do tego Fundusz. To jest takie samo badanie jak badanie w kierunku raka szyjki macicy. Nie ma zatem innej drogi i z pewnością możemy dopisać raka prostaty do listy chorób w zakresie badań przesiewowych. Oczywiście należy brać pod uwagę możliwość, że być może w ogóle nie dostaniemy tych 151 mln zł i w związku z tym po prostu zostaniemy na lodzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">To jest możliwe, niemniej jednak, jak słyszeliśmy, program zwalczania chorób nowotworowych jest przygotowywany. Sądzę, że ten program musi być całościowy i spójny, a zatem musi otrzymać jakieś finansowanie. Jeżeli nie założymy w tym zakresie jakiegoś finansowania, to będziemy dysponowali programem, ale nie będzie możliwości jego realizacji. Powiedziałam już o wszystkich poprawkach dotyczących projektu naszej opinii. Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś uwagi i przede wszystkim, czy ktoś z państwa sprzeciwia się temu co zaproponowaliśmy w trzech punktach opinii? Nie stwierdzam sprzeciwu, zatem rozumiem, że Komisja przyjęła treść opinii. Musimy teraz dokonać wyboru osoby, która będzie upoważniona do przedstawienia powyższej opinii na forum Komisji Finansów Publicznych. Czy ktoś się zgłasza na ochotnika? Proponowałabym, żeby Komisję reprezentował pan poseł Jakub Derech-Krzycki, który jest również członkiem Komisji Finansów Publicznych. Niestety pan poseł nie jest dzisiaj obecny i na dodatek nie mogę się do niego dodzwonić. Czy Komisja jest skłonna zaakceptować tę kandydaturę? Nie stwierdzam sprzeciwu, co oznacza, że pan poseł Jakub Derech-Krzycki będzie nas reprezentował na forum Komisji Finansów Publicznych. Chyba, że pan poseł Bolesław Piecha chce reprezentować Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#BolesławPiecha">Za dwa lata. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Rozumiem. Przyjmuję to do wiadomości. Przechodzę do spraw bieżących. Otóż do Komisji wpłynęło pismo z prośbą, żeby Komisja Zdrowia objęła honorowym patronatem Ogólnopolski Program Zmiany Postaw wobec Psychiatrii „Odnaleźć siebie”. Ma to być problem edukacyjny. Otrzymaliśmy materiał zawierający zarys tego programu. Powstała Rada Programowa dla realizacji tego przedsięwzięcia. W skład tej Rady weszli m. in. pan profesor Andrzej Kokoszka z II Kliniki Akademii Medycznej w Warszawie, pani profesor Małgorzata Rzewuska, pan profesor Aleksander Araszkiewicz, pan profesor Janusz Rybakowski oraz pan profesor Robert T. Hese. Z pewnością w składzie tej Rady Programowej mamy przedstawicieli środowiska psychiatrycznego z terenu całego kraju. Z pismem w tej sprawie wystąpiła pani docent Maria Załuska z IV Kliniki Psychiatrycznej w Warszawie. Oczywiście program ten ma być realizowany w związku z faktem, że psychiatria jest źle postrzegana przez polskie społeczeństwo. Wszyscy raczej się wstydzą chodzić do psychiatry. Chodzi zatem o przełamanie owych barier świadomościowych związanych z leczeniem psychiatrycznym, a zwłaszcza z wczesną diagnostyką. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MariuszŁapiński">Chciałbym zapytać, czy to jest norma, że obejmujemy patronatem różnego rodzaju programy, czy też byłby to pierwszy taki przypadek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Kiedyś objęliśmy patronatem jakąś krótką konferencję. Jeżeli chodzi o ten program, to dodam - żeby wszystko było jasne - że pierwszymi osobami, które zwróciły się w tej sprawie do prezydium Komisji, byli przedstawiciele jakiejś firmy zajmującej się public relations. Wówczas w ogóle nie przyjęłam ich wystąpienia do wiadomości, ale sytuacja zmieniła się o tyle, że powstała owa Rada Programowa, w której skład wchodzą profesorowie psychiatrii. Tylko dlatego ośmielam się w ogóle przedstawiać tę sprawę na forum Komisji. Dodam, że te pierwsze pisma przychodziły do nas na papierze firmowym Adamed spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MariuszŁapiński">W tej sytuacji jestem przeciwny spełnianiu prośby owej Rady Programowej. W sytuacji, gdy ktoś jeszcze będzie się do nas zwracał z podobną prośbą, sugeruję, żeby Komisji przedstawiano opinię ministra zdrowia oraz konsultanta krajowego. Dopiero po otrzymaniu takiej opinii moglibyśmy podejmować decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#BolesławPiecha">Również jestem przeciwko obejmowaniu przez Komisję patronatu nad tym programem. Niepokoi mnie owo „public relations”, a także firma Adamed. Ona produkuje lek psychiatryczny, który chyba znajduje się na liście leków refundowanych. Nawet jeżeli to jest bardzo dobry lek, to jednak należy pamiętać, jak wiele protestów zgłosili producenci leków psychiatrycznych, które nie znalazły się na tej liście. W tej sytuacji nie powinniśmy się w nic wikłać i obejmować tego patronatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MariaGajeckaBożek">Nie mamy w tej chwili kworum, zatem i tak nie jesteśmy w stanie podjąć decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#BarbaraBłońskaFajfrowska">Oczywiście. Niejako z obowiązku przewodniczącej Komisji przedstawiłam państwu tę sprawę. Rozstrzygniemy ją podczas następnego posiedzenia Komisji. Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>