text_structure.xml
27.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WaldyDzikowski">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie trzech Komisji: Skarbu Państwa, Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Porządek dzienny został państwu dostarczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec takiego porządku dziennego? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Odbyło się kilka wiele posiedzeń podkomisji, na których zostało przygotowane przedkładane dziś sprawozdanie. Proszę o zabranie głosu przewodniczącego podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanKochanowski">Podkomisja zbierała się kilkakrotnie, aby ponownie rozpatrzyć zwrócone przez komisje sprawozdanie. W wyniku ponownych prac podkomisji - chcę wyraźnie podkreślić brak możliwości osiągnięcia konsensusu - przygotowała dwie wersje projektu ustawy regulującej kwestie nabywania własności. Macie państwo te dokumenty przed sobą. Wariant A opiera się zasadniczo na projekcie przedstawionym przez podkomisję w październiku i łączy propozycje projektów poselskiego i senackiego. Wprowadzono pewne modyfikacje wynikające, po pierwsze, z częściowego uwzględnienia propozycji zawartych w stanowisku rządu, jak też uwag zgłoszonych przez niezależnego eksperta, pana sędziego Marmeja. Wariant B jest kopią projektu poselskiego z uwzględnieniem art. 12 i 13 z projektu senackiego. Chcę jednak przypomnieć, że w kwestii użytkowania wieczystego przyjmuje się w wariancie A, że brak jest uzasadnienia dla jego likwidacji. Jest to utrwalona w systemie prawnym instytucja, która dobrze funkcjonuje w systemie wolnorynkowym, przeszła głęboką ewolucję i obecnie pełni wielorakie funkcje gospodarcze. Ponadto istotne jest, że prawo to przysługuje ogromnej liczbie osób prawnych, na co zwracam szczególną uwagę: spółdzielni mieszkaniowych, przedsiębiorstw, spółek, banków itd. Dotyczy to również podmiotów zagranicznych, które nie są zainteresowane nabyciem użytkowanych nieruchomości, bo to stanowiłoby znaczne obciążenie dla ich budżetów. Pożądane jest natomiast wypracowanie jasnych i czytelnych reguł przekształcania użytkowania wieczystego w prawo własności, ponieważ obecna obowiązująca ustawa z 2001 roku nie jest jednoznaczna, co powoduje duże trudności z realizacją jej przepisów. Nierozstrzygnięta jest między innymi kwestia odpłatności, co sprawia, że organy administracji wstrzymują się z wydawaniem decyzji z obawy, że narażą się na zarzut niegospodarności i naruszenia dyscypliny budżetowej. Dlatego w pierwszej części wariantu zapisaliśmy przepisy regulujące zasady nabywania nieruchomości przez ich użytkowników wieczystych. W stosunku do poprzedniej wersji projektu, generalna zmiana wprowadzona w wyniku uwag ekspertów polega na poszerzeniu kręgu osób do tego uprawnionych. Dotyczy to przyznania prawa do przekształcenia również osobom prawnym, poprzednio były to tylko osoby fizyczne, w przypadku gdy o przekształcenie składają wniosek właściciele lokali mieszkalnych, którym przysługuje współużytkowanie wieczyste gruntu. Zmiana ta powinna udrożnić proces przekształcenia, ponieważ w bardzo wielu budynkach właścicielami, oprócz osób fizycznych, są osoby prawne, co powoduje obecnie, że nawet gdy w budynku jest choćby jeden taki lokal, to niemożliwe staje się nabycie własności gruntu przez pozostałych właścicieli lokali. Podkomisja, podzielając te argumenty, przyjęła stosowne zmiany w art. 4, co w praktyce ułatwi proces przekształceń. Modyfikując wariant A podkomisja nie uwzględniła wszystkich zgłaszanych propozycji, m.in. konieczności uchylenia ustawy z 2001 r., jak też nie określiła terminu składania wniosków. Rząd zgłaszał też uwagi do art. 12 i 13 - chodzi o nabywanie własności lokali przez najemców byłych mieszkań zakładowych. Podstawą wariantu B jest projekt poselski zakładający całkowite usunięcie z systemu prawnego prawa użytkowania wieczystego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanKochanowski">Zagrożenie, jakie pociągałaby za sobą likwidacja prawa użytkowania wieczystego macie państwo szeroko omówione w uzasadnieniu stanowiska rządu. Z raportu krakowskiego instytutu wynika, że w bardzo wielu krajach świata, także w tych, w których nigdy nie funkcjonował ustrój socjalistyczny, jak Francja, Holandia, Szwajcaria, Belgia, Wielka Brytania, Szwecja i Stany Zjednoczone, działa prawo do nieruchomości, noszące co prawda inne nazwy, ale w treści odpowiadające naszemu prawu użytkowania wieczystego. Także Trybunał Konstytucyjny ustosunkował się do użytkowania wieczystego wyrokiem z dnia 12 kwietnia z 2000 r., w którym podkreślił, że istnienie silnego prawa do gruntu, który jest obok własności prawem umożliwiającym realizację inwestycji, w tym budownictwa mieszkaniowego, to cecha dobrego porządku prawnego. Wariant B rodzi podstawowe pytanie: czy tak radykalne posunięcie jak eliminacja bardzo ważnej, ugruntowanej już w polskim systemie prawnym formy władania nieruchomością jest w jakikolwiek sposób uzasadnione? Nie można bowiem optować za likwidacją użytkowania wieczystego stwierdzając jedynie, że tylko własność jest prawem całkowicie niekłopotliwym. Przede wszystkim, tak poważnej decyzji rodzącej wielorakie skutki społeczno-ekonomiczne nie można podejmować bez konsultacji z bezpośrednio zainteresowanymi, tymi, których dotkną jej skutki. Chodzi o obecnych właścicieli nieruchomości, jednostki samorządu terytorialnego, a w szczególności gminy oraz Skarb Państwa. Nie można też, bez przeprowadzenia jakiejkolwiek analizy skutków, decydować o zbędności i nieprzydatności tego prawa w polskim systemie prawnym. Poza tym, narzucenie użytkownikom wieczystym przymusu nabycia prawa własności, czyli narzucenie im obowiązku zapłaty za to nabycie, rodzi poważną obawę niekonstytucjonalności, dlatego że sprawa nieodpłatnego przekazania praktycznie nie wchodzi w rachubę, gdyż jak stwierdzono wielokrotnie, też byłoby to niekonstytucyjne. W warunkach ustroju państwa opartego na zasadzie demokracji, utrzymanie prawa użytkowania wieczystego jest właściwie niezbędne dla spójności i komplementarności systemu prawnego. Przedstawiamy państwu oba warianty, bo, tak jak powiedziałem, podkomisja nie mogła znaleźć wspólnego stanowiska, a nie chcieliśmy w głosowaniu decydować, który wariant odrzucić. Teraz, znając skutki, trzy komisje powinny zdecydować, który z tych wariantów rozpatrujemy - A czy B. Tyle wprowadzenia, inne kwestie trzeba będzie wyjaśnić w trakcie dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, procedura jest taka, że trzy Komisje razem powinny rozstrzygnąć, który z wariantów będzie podlegał procedowaniu. Przed głosowaniem proponuję dyskusję na temat sprawozdania podkomisji. Kto chce zabrać głos jako pierwszy?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PiotrKrzywicki">Nie chcę mówić o tym, o czym rozmawialiśmy jakiś czas temu, kiedy sprawozdanie podkomisji wróciło do niej z powrotem. Chcę tylko zwrócić uwagę, że prace nad tym projektem trwają od ponad dwóch lat. Chcę też zwrócić uwagę na kilka kwestii, które nie były do tej pory omawiane. Projekt poselski stara się doprowadzić do takiej sytuacji, że obywatele polscy mogli rzeczywiście korzystać z prawa własności. Doprowadzenie do tego już dwukrotnie było intencją Sejmu różnych kadencjach. Chodzi o to, żeby proces przekształcania użytkowania wieczystego w prawo własności mógł się wreszcie odbyć. Część z państwa na pewno wie, że mimo funkcjonowania przepisów ustaw z 1997 r. i 2001 r., które oczywiście są w niektórych miejscach ułomne, przekształcanie użytkowania wieczystego w prawo własności na dobrą sprawę się nie odbywa. Jeżeli odbywa się w niektórych miastach czy gminach, to tylko na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami, a to jest zupełnie inna sytuacja. Chciałbym przede wszystkim powiedzieć o tym, że jeżeli nie zostanie przyjęty wariant B, tylko wariant A, to będziemy mieli do czynienia z gigantycznym bałaganem prawnym, dlatego że będą istniały jednocześnie trzy ustawy regulujące kwestie przekształcania użytkowania wieczystego, tzn. ustawy z 1997 i 2001 r. oraz ta ustawa, która ewentualnie zostanie uchwalona. Obydwie te wcześniejsze ustawy już powodują bałagan prawny, a my chcemy go jeszcze dodatkowo wzmóc, uchwalając ustawę według wariantu A. Już w tej chwili na mocy ustawy z 1997 r. proces przekształcania użytkowania wieczystego jest odpłatny, a na mocy ustawy z 2001 r. nieodpłatny. Jest zupełnie niezrozumiałe, dlaczego jedni obywatele muszą za przekształcenie płacić, a inni mogą dokonać tego przekształcenia bezpłatnie i na dokładkę według zupełnie innej procedury. Oczywiście występuje i więcej sprzeczności, bo np. w ustawie z 1997 r. przewidziane były terminy, które w większości już minęły. Ostatnim takim terminem, do którego można było składać wnioski, był chyba 31 grudnia 2002 r. Jeszcze raz chcę podkreślić, że uchwalenie ustawy w wariancie A, czyli ustawy tylko „modyfikującej” przekształcanie użytkowania wieczystego spowoduje olbrzymi bałagan i naprawdę narazi Sejm na zarzut złej legislacji. Wszyscy powinni mieć tego świadomość. W omawianej dziedzinie stworzymy gigantyczny chaos, różne osoby, w zależności od rodzaju nieruchomości, daty jej nabycia, daty nabycia prawa użytkowania wieczystego, będą przekształcać je w prawo własności w różnym trybie i według różnych zasad, odpłatnie lub nieodpłatnie. Chciałbym też bardzo mocno podkreślić, że wprowadzi to nierówność wobec prawa, różne osoby będą miały różne roszczenie lub też będą uzależnione od woli określonych organów, co jest niezgodne z konstytucją, gdyż nie spełnia wymogu poprawnej i zrozumiałej legislacji. Dlatego też zdecydowaliśmy się na ostateczne załatwienie kwestii przekształcenia użytkowania wieczystego w prawo własności, co znalazło swoje odzwierciedlenie w projekcie poselskim, który tu występuje jako wariant B. Chcemy likwidacji użytkowania wieczystego, ale oczywiście nie będzie tak, jak tu wielokrotnie mówiono, że jeżeli ktoś nie będzie chciał z tego prawa skorzystać, bo np. nie będzie miał pieniędzy albo ochoty, to ktoś go do tego zmusi. Oczywiście nikt go nie zmusi, bo dopiero w momencie zapłacenia odpowiedniej raty, będzie mógł rozpocząć procedurę przekształcenia użytkowania wieczystego w prawo własności. Proponujemy odpłatne przekształcenie, co wynika z poszanowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował niekonstytucyjność przekształcenia bezpłatnego. Trybunał wydał takie orzeczenie, pan przewodniczący podał sygnaturę akt, ale nigdy nie gloryfikował w nim użytkowania wieczystego. Zwracam uwagę, w naszym projekcie znalazły się te przepisy ustawy z 1997 r. o przekształceniu bezpłatnym, które dalej funkcjonują i których Trybunał nigdy nie zakwestionował. Chodzi o art. 6, który dotyczy bezpłatnego przekształcenia użytkowania wieczystego nieruchomości, które zostały oddane w użytkowanie wieczyste w związku z utratą mienia na skutek wojny 1939–1945. Dotyczy to osób, które na mocy umów międzynarodowych zawartych przez państwo polskie miały otrzymać ekwiwalent za mienie pozostawione za granicą, a wartość tego mienia jest wyższa od opłaty, o której mowa w art. 4, oraz osób, którym oddano nieruchomość w użytkowanie wieczyste w związku z wywłaszczeniem dokonanym po 1949 r., którym oddano nieruchomość w użytkowanie wieczyste w zamian za przejęcie nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa na podstawie wszelkich tytułów sprzed 5 grudnia 1990 r. Dotyczy to również osób, których nieruchomości położone na obszarach państwa polskiego wymienionych w dekrecie z 6 września 1951 r. i którym przyznano, jako dotychczasowym właścicielom lub ich następcom prawnym prawo wieczystej dzierżawy lub prawo zabudowy na podstawie art. 7 dekretu z 1945 r. Na zakończenie chcę powiedzieć, że tylko przyjęcie wariantu B spowoduje, że wyjdziemy z gigantycznego klinczu prawnego, bo tak naprawdę Sejm już dwukrotnie chciał umożliwić obywatelom nabywanie własności poprzez zamianę użytkowania wieczystego, taka była wola Sejmu, ale przyjęte wtedy rozwiązania doprowadziły do tego, że takiej możliwości zwyczajnie w tej chwili nie ma. Tylko przecięcie tego węzła gordyjskiego spowoduje, że proces nabywania własności będzie mógł przebiegać. Nie chcę już wspominać, co konstytucja mówi o ochronie własności, bo już wielokrotnie do konstytucji zaglądaliśmy. Również nie chcę się rozwodzić nad kwestiami własności na Ziemiach Zachodnich i ewentualnymi roszczeniami obywateli innych państw, bo to jest jakby kwestia zamknięta. Chcę tylko skupić się na tym, żeby Polacy mogli nabywać własność i stawać się właścicielami. Tylko o to w tym wszystkim chodzi. Projekt jest wyważony, nie będzie powodował komplikacji prawnych, natomiast obawiam się, że będzie je powodował wariant A. Proszę państwa o poparcie wariantu B.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę o stanowisko rządu w kwestii sprawozdania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejBratkowski">W stosunku do propozycji zawartych w wariancie B ze sprawozdania podkomisji stanowisko rządu przekazane zresztą na piśmie zawiera wszystkie zastrzeżenia. Rząd jest zdecydowanie przeciwny likwidacji w naszym systemie prawnym prawa użytkowania wieczystego. Natomiast jeśli chodzi o wariant A, to rzeczywiście podkomisja uwzględniła szereg wniosków, które były w stanowisku rządu, ale nie uwzględniła zasadniczej kwestii zgłoszonej przez rząd, czyli konieczności uchylenia przepisów ustawy z 2001 roku. Przepisów, które są tak dalece niejasne i nieprecyzyjne, że zdaniem ekspertów, nie tylko rządowych, nie nadają się do stosowania. W szczególności dotyczy to braku rozstrzygnięcia kwestii odpłatności za przekształcenie. Przedstawiciele gmin skarżą się na niejednoznaczność przepisów tej ustawy, tym bardziej że sprawa dotyka kwestii majątkowych gmin. W Trybunale Konstytucyjnym są złożone w tej chwili cztery skargi dotyczące tej ustawy. Nie chcę w tej chwili wchodzić w szczegóły, ale stanowisko rządu, również w stosunku do wariantu A, nie jest pozytywne. Nie popieramy również tych rozwiązań, które zostały zawarte w wariancie A. Chcę powiedzieć, pan premier Marek Belka sygnalizował te kwestie w wywiadzie dla prasy, że jesteśmy w tej chwili w końcowej fazie prac nad przygotowaniem rządowego projektu ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości, który rozwiąże wszystkie problemy zgłaszane w czasie dyskusji nad tymi projektami, o których dziś mówimy. Jeżeli tylko uda się nam w najbliższym czasie zweryfikować konsekwencje ekonomiczne tego rozstrzygnięcia, a są z tym zasadnicze kłopoty, to w najbliższym czasie rząd wystąpi z taką inicjatywą ustawodawczą.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Przede wszystkim nie zgadzam się z krytyczną oceną samorządów w kwestii realizacji zamiany użytkowania wieczystego we własność, bo gminy realizują te zadania. Po to stworzyliśmy samorząd i decentralizujemy państwo, aby dać im możliwość wyboru. To wyborcy oceniają, czy wybiorą na następną kadencję te samorządy, które zamieniają prawo użytkowania wieczystego we własność, czy nie. Mam tu wątpliwość i wydaje mi się, że ta ocena jest niesprawiedliwa. Druga sprawa, mam wątpliwość konstytucyjną, czy możemy ingerować we własność samorządu. Tą ustawą zmuszamy samorząd do wyzbycia się własności, a to jest ewidentne naruszenie prawa własności, bo przecież gminy są takim samymi podmiotami jak każdy obywatel i trudno je zmuszać ustawowo do wyzbywania się swoich nieruchomości na rzecz dzierżawcy. A już bardzo dziwne byłoby to, gdyby gminy miały realizować odszkodowania dla obywateli, którzy zostali pozbawieni majątku w wyniku działań wojennych czy przesiedleń. To jest obowiązek państwa, a tu w art. 5 ten obowiązek ewidentnie spada na gminy. To jest uszczuplenie dochodów samorządu i powinno wiązać się z jakimś ustawowym ich zrekompensowaniem. Zgłaszam takie wątpliwości i proszę o ich wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejBratkowski">Bardzo przepraszam, ale zostałem źle zrozumiany. Powiedziałem, że przedstawiciele gmin skarżą się na niejednoznaczność przepisów tej ustawy, a nie, że my się skarżymy na gminy, że źle stosują prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Nie mówiłem o panu ministrze, tylko o panu pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejBratkowski">Przepraszam, zrozumiałem, że pan zmienił sens mojej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WaldyDzikowski">Myślę, że sporo zostało już powiedziane, odbyliśmy wiele spotkań i posiedzeń komisji, sama podkomisja odbyła 17 czy 18 posiedzeń. Mamy przedstawione warianty A i B, był głos za i był głos przeciw. Poproszę jeszcze przewodniczącego podkomisji o podsumowanie. Zgłasza się jeszcze przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości i później przejdziemy do głosowania. Myślę, że posiadamy już wiedzę, która pozwala racjonalnie i odpowiedzialnie zagłosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanKochanowski">Zwracam państwu uwagę, że w wariancie A w art. 1 ustawodawca nakłada obowiązek wydania decyzji w sprawie przekształcenia. Dzisiejszy problem polega na tym, że wójtowie i burmistrzowie nie wydają decyzji, bo w związku z przepisem w ustawie z 2001 r. nie wiedzą, czy przekształcenie ma się odbyć odpłatnie, czy nieodpłatnie, w związku z powyższym nie wydają decyzji. Zgodnie z tym artykułem burmistrz, wójt czy prezydent musi wydać decyzję za lub przeciw, musi wydać, a wtedy ten, kto chce przekształcać, będzie mógł się od tej decyzji odwołać. W związku z powyższym możliwość przekształcenia zapisana w wariancie A jest dowolna, każdy, kto tylko zechce, będzie mógł przekształcić wieczyste użytkowanie w prawo własności. Tylko tyle, żeby nie było wątpliwie, że jest tu coś niejasnego. Wariant A daje taką możliwość każdemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TeresaOstrowska">Stanowisko rządu odnoszące się do ostatniego sprawozdania podkomisji zostało już wyrażone i w zasadzie mogę je tylko poprzeć. Niemniej wywołana do głosu chcę powiedzieć, że zarówno wariant A, jak i B zawierają wady. Oczywiście dalej idące skutki dla systemu prawa cywilnego, jak też dla obywateli, którzy mają lub chcą nabyć prawo rzeczowe, wywołuje wariant B. Nie mam pewności, czy sprawa likwidacja użytkowania wieczystego została tutaj dokładnie przemyślana. Dlatego też wydaje mi się, że wariant B nie zasługuje na poparcie. Jeżeli natomiast chodzi o wariant A, to, tak jak powiedział pan minister Andrzej Bratkowski, byłby on do przyjęcia, gdyby nie kilka wad, bardziej lub mniej istotnych. Najistotniejszą wadą jest utrzymywanie dalszego obowiązywania ustawy z 2001 r., która zawiera kardynalny błąd, bo nie rozstrzyga precyzyjnie czy użytkownik wieczysty nabywa prawo własności odpłatnie czy nieodpłatnie. W projekcie przedstawionym w sprawozdaniu ta wada nie została usunięta. Niepotrzebnie stwarza się zainteresowanym złudzenie, że coś dostaną za darmo. Czegoś takiego ustawodawca nie powinien po raz drugi przyjąć. Jeżeli chodzi o inne wady dostrzeżone przeze mnie w wariancie A, to zauważyłam, że minimalnego przeredagowania wymaga art. 1, bo niewiadomy jest podmiot tej regulacji. Właściciel będący użytkownikiem wieczystym to jakieś nieporozumienie...</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WaldyDzikowski">To są już uwagi szczegółowe, a my w tej chwili tylko wybieramy podstawowy wariant.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanKochanowski">Nie czytała pani sprostowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TeresaOstrowska">Bardzo przepraszam, ale go nie otrzymałam, jeśli jest sprostowanie, to już na ten temat nie będę się wypowiadać. Powiem tylko, że również wariant A nie nadaje się do przyjęcia w wersji, która została tu przedstawiona. Szczególnie niebezpieczne są regulacje zamieszczone w art. 12 i 13. Są one niejasne i mogą wywołać wątpliwości konstytucyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, proponuję, żeby wybrać jeden z wariantów, A lub B i dalej pracować już tylko nad tym jednym wybranym wariantem. W tej chwili nie rozstrzygniemy w głosowaniu, że przechodzi bez poprawek wariant A w wersji przedstawionej przez podkomisję. Nasza praca nad wybranym projektem będzie jeszcze długa, wytężona i mozolna. Wybieramy teraz tylko kręgosłup, tylko jeden z projektów, nad którym będziemy dalej pracowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Chcę złożyć najdalej idący wniosek o zawieszenie prac nad tą ustawą do momentu wpłynięcia projektu rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WaldyDzikowski">Przyjmujemy ten wniosek jako wniosek formalny. Panie ministrze, czy jest pan w stanie określić dzisiaj z dużym prawdopodobieństwem, kiedy projekt rządowy wpłynie do Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejBratkowski">Termin ten jest związany z procesem uzgodnień międzyresortowych, które - niestety - muszą potrwać. Sądzę, że ostrożnie można mówić o 20 grudnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WaldyDzikowski">Pan minister Andrzej Bratkowski informuje, że rząd przedstawi swój projekt około 20 grudnia 2004. To jest informacja uzupełniająca wniosek formalny pana posła Tomasza Tomczykiewicza. W związku z tym, że jest to wniosek formalny najdalej idący, przystępujemy do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Nie chcę przerywać dyskusji, tylko w związku ze złożeniem wniosku formalnego chcę powiedzieć słowo przeciw niemu. Proszę państwa, mamy do czynienia z przedłużaniem naszych prac, bo to już są naprawdę dwa lata, a ludzie na to prawo czekają, zwłaszcza mieszkańcy Ziem Zachodnich. Codziennie do naszych biur poselskich ktoś przychodzi w tej sprawie. Będziemy musieli powiedzieć tym ludziom, że to jest celowe przedłużanie prac i odwlekanie wejścia ustawy w życie. Dziś mamy tylko podjąć decyzję, w którym kierunku zmierzamy i rozpocząć prace. Rząd, mając wypracowane stanowisko, będzie mógł zgłaszać poprawki do każdego artykułu, a my będziemy nad nimi głosować. Nie ma absolutnie żadnych powodów, żeby znów czekać na pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy, bo zanim rząd przedstawi projekt, to już będziemy mieli styczeń, a jeszcze praca podkomisji i znów prace nad tą ustawa odwleką się o dobre 3 miesiące. Namawiam państwa do tego, żebyśmy wreszcie zaczęli decydować, bo ludzie na to czekają.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WaldyDzikowski">Bardzo proszę nie pozwalać sobie na komentarze bez udzielenia głosu. Jeszcze pan poseł Jerzy Czerwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyCzerwiński">Przychylając się do głosu mojego poprzednika apeluję o procedowanie nad sprawozdaniem, bo po to się tutaj zebraliśmy. Nie ma co czekać na projekt rządowy, bo jest on ciągle w sferze przypuszczeń. Chciałbym się dowiedzieć, jakie są intencje rządu i zapytać, kiedy rozpoczęto prace nad projektem rządowym, czy wtedy, gdy komisje zaczęły jednoznacznie podejmować decyzje i okazało się, że projekty poselskie mogą przejść?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WaldyDzikowski">Czy pan minister zechciałby odpowiedzieć? Rozumiem, że dyskutujemy nad wnioskiem formalnym, który za chwilę poddam go pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzemysławGosiewski">Ponieważ wniosek formalny dotyczy terminu prac rządu, bo jest to odłożenie prac nad projektem ustawy do momentu zgłoszenia projektu rządowego, rodzi się proste pytanie, czy rząd ma rzeczywiście intencje wypracowania tego projektu? Z tego, co pan przed chwilą przedstawił, nie wynika, że prace nad tym projektem są na takim etapie, że może on zostać przedłożony Sejmowi w takim terminie, aby prace nad ustawą zakończyły się jeszcze w tej kadencji. Czy intencją rządu jest zgłoszenie projektu w takim momencie, aby było pewne, że nie zdążymy uchwalić tej ustawy przed końcem kadencji Sejmu? Czy intencją rządu jest zablokowanie uwłaszczenia na kolejne kilka lat?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AdamBiela">Ustosunkowując się do tego wniosku formalnego chcę przekazać panom posłom zaniepokojenie Senatu tym, że tak efektywnie opóźnia się prace nad projektem senackim.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejBratkowski">Chcę podkreślić, że rząd od początku był za najprostszym i prawidłowym systemowo rozwiązaniem tej kwestii poprzez wprowadzenie jednolitych zasad przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności. Praktyka, z którą zetknęliśmy się na posiedzeniach podkomisji, doprowadziła nas do konkluzji, że te prace nie doprowadzą do uchwalenia jasnych i kompleksowych przepisów. Stąd, po wypracowaniu stanowiska rządu do sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej, które państwu przekazywaliśmy, zgłoszono propozycję, aby strona rządowa przygotowała projekt nowej ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości. Jest to pewnego rodzaju oferta, z którą rząd wychodzi naprzeciw życzeniom posłów, i to bez żadnych dodatkowych intencji, które imputował rządowi pan poseł Kazimierz Marcinkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WaldyDzikowski">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem formalnym. Kto jest za wnioskiem formalnym zgłoszonym przez pana posła Tomasza Tomczykiewicza? Stwierdzam, że 24 głosami, przy 13 przeciwnych i 5 wstrzymujących się, Komisje przyjęły wniosek formalny, a tym samym nasze prace zostają zawieszone do czasu przedstawienia przez rząd projektu nowej ustawy. Zamykam posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>