text_structure.xml
82.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WiesławWalendziak">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy do porządku są uwagi lub wnioski? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Proponuję, aby na wstępie pani minister zaprezentowała nam projekt ustawy budżetowej w tej części, a potem pan poseł Janusz Lewandowski wygłosi krytyczny koreferat do materiału rządowego, następnie przeprowadzimy dyskusję i przyjmiemy opinię o zaprezentowanych materiałach. Zostanie ona skierowana do Komisji Finansów Publicznych, a przedstawiać ją będzie osoba przez nas delegowana. Pan minister Piotr Czyżewski jest dziś na posiedzeniu rządu, choć powinien być z nami, bo raz w roku opiniujemy budżet Ministerstwa Skarbu Państwa. Namawiam gorąco, żeby minister konstytucyjny brał udział w posiedzeniach Komisji, dlatego że plan pracy w tym tygodniu jest narzucany przez Prezydium Sejmu, a nie przez prezydium Komisji. W tym tygodniu musimy przyjąć wiążące stanowisko i dlatego obecność ministra bardzo by się nam przydała, tym bardziej że po raz kolejny będziemy rozmawiali o kierunkach prywatyzacji. Myślę, że zakończymy tę dyskusję kilkoma istotnymi pytaniami i byłoby dobrze, gdyby minister mógł się do nich ustosunkować - co oczywiście nie umniejsza radości z goszczenia pani minister na naszym posiedzeniu. Informuję Komisję, że sygnalizowałem panu ministrowi, iż powinien być na tym posiedzeniu. Nie sądzę, żeby na posiedzeniu Rady Ministrów stawały dziś punkty tak ważne dla MSP, chyba że nie wiem o jakiejś ustawie, która jest dziś referowana przez ministra skarbu państwa. Proszę panią minister o zaprezentowanie omawianych części projektu budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BarbaraMisterskaDragan">Zaczynamy od części 36, która obejmuje budżet Ministra Skarbu Państwa na rok 2004. Projekt został opracowany na podstawie założeń przyjętych przez rząd, przewidywanego wykonania budżetu za rok 2003 i dokumentu „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. Jeśli chodzi o przychody, to w projekcie budżetu na rok 2004 zapisana jest kwota przychodów brutto z prywatyzacji w wysokości 8.834.568 tys. zł, z czego przewiduje się wpływ netto do budżetu kwoty 7 mld zł. Jeśli chodzi o dochody, to zaplanowano kwotę 1.201.000 tys. zł. Dwie najważniejsze pozycje dochodów to: 750 mln zł z Agencji Nieruchomości Rolnych oraz 446 mln zł dochodów z tytułu dywidend od spółek, w których Skarb Państwa posiada prawa z akcji i udziałów. W roku 2003 była to kwota 419 mln zł. Pozostałe 5 mln zł to dochody z tytułu różnych wpłat do budżetu. Są to corocznie wykazywane dochody ze sprzedaży majątku, najmu, dzierżawy, odsetek bankowych oraz kwoty otrzymywane przez Skarb Państwa od spadków i darowizn pieniężnych. Jeśli chodzi o przychody z prywatyzacji, to przedstawię je bardzo krótko, dlatego że są one bardzo szczegółowo zaprezentowane w dokumencie „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w roku 2004”, który stanowi uzupełnienie ustawy budżetowej. Z planowanej kwoty 8.834.568 tys. zł przychodów z prywatyzacji tylko 250 mln zł są to przychody z prywatyzacji bezpośredniej, pozostałe ponad 8,5 mld zł to przychody z prywatyzacji pośredniej. Jak już wcześniej powiedziałam do budżetu przekazana będzie suma około 7 mld zł, która zostanie rozdysponowana na trzy cele. Pierwszym jest reforma systemu ubezpieczeń społecznych, na którą, zgodnie z przepisami prawa, zostanie przekazana kwota ponad 5.477 mln zł. Drugi cel, to realizacja ustawy o zrekompensowaniu okresowego niepodwyższania wynagrodzeń pracownikom sfery budżetowej, na który przeznaczono 1,5 mld zł. Trzecia pozycja to 23 mln zł na restrukturyzację i modernizację Sił Zbrojnych. Z kwoty, która pozostaje w gestii MSP środki zostaną przekazane na zasilenie 3 środków specjalnych: funduszu prywatyzacji, funduszu restrukturyzacji i funduszu reprywatyzacji. Ponadto, 2% przychodu z prywatyzacji zostanie przeznaczone na pokrycie wydatków mających na celu rozwój polskiej nauki i technologii. Część przychodów zostanie przeznaczona na dokapitalizowanie Agencji Rozwoju Przemysłu. Kolejna część przychodów, czyli 7% zrealizowanych akcji tzw. rezerwy uwłaszczeniowej zostanie przekazana na wsparcie programu aktywizacji zawodowej „Pierwsza praca”. Środki specjalne - wiążą się one ze wspomnianymi wcześniej przychodami z prywatyzacji. W części dotyczącej budżetu Skarbu Państwa zostały zaprezentowane przychody i wydatki ze środków specjalnych, którymi, zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw, dysponuje minister skarbu państwa. Jak wcześniej wspomniałam mamy trzy takie środki: Fundusz Skarbu Państwa, Fundusz Restrukturyzacji i Fundusz Reprywatyzacji. Pierwszy z nich - Fundusz Skarbu Państwa, w którym zaplanowano przychody w wysokości 220 mln zł, a wydatki w wysokości 204 mln zł, przeznaczony jest na finansowanie kosztów związanych z prywatyzacją i gospodarowaniem mieniem Skarbu Państwa, dofinansowanie procesów likwidacji oraz procesów upadłościowych przedsiębiorstw. Z tego Funduszu pokrywane są również koszty związane z wykonywaniem zadań ministra skarbu państwa, na które nie przewidziano środków w budżecie. Przychody tego funduszu stanowią 2% realizowanych przychodów z prywatyzacji. Podkreślam, realizowanych, czyli takich, które faktycznie wpłynęły do kasy. 2% tych środków wpływa na Fundusz Skarbu Państwa. Trafiają na niego również środki uzyskane z tytułu likwidacji i upadłości przedsiębiorstw państwowych, jak też środki uzyskane z windykacji należności przypadających Skarbowi Państwa po sprzedaży ich mienia.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BarbaraMisterskaDragan">Oczywiście mówimy o likwidacjach po roku 1996, bo od tego czasu zaczął funkcjonować ten środek specjalny. Drugim środkiem specjalnym, który funkcjonuje od roku 2002, jest Fundusz Restrukturyzacji Przedsiębiorstw. Jest on zasilany 15% wpływów z prywatyzacji, z których 10% pozostaje w gestii ministra skarbu państwa, a 5% przeznaczone jest na dokapitalizowanie Agencji Rozwoju Przemysłu, jak też na finansowanie zadań określonych w ustawie o pomocy publicznej dla przedsiębiorstw o szczególnym znaczeniu dla rynku pracy. Głównym celem wykorzystania tych środków jest proces restrukturyzacji w ramach pomocy publicznej. W ustawie budżetowej przewidujemy przychody i wydatki na tym samym poziomie 1.342.763 tys. zł. Nie możemy po prostu wydać więcej, a na dziś złożono w MSP wnioski o środki pomocy społecznej na restrukturyzację na kwotę ponad 4,8 mld zł. Jak widać różnica jest duża, bo możemy przeznaczyć na ten cel najwyżej 1342 mln zł. Kolejnym środkiem specjalnym jest Fundusz Reprywatyzacji, z którego finansowane są wszelkie roszczenia byłych właścicieli mienia przejętego przez Skarb Państwa. Przewiduje się wykorzystanie z tego środka w roku 2002 ponad 400 mln zł, a jego przychody są planowane na kwotę 108.512 tys. zł. Stan ten spowodowany jest głównie tym, że zgłoszone roszczenia nie zostały jeszcze wypłacone poszkodowanym. W części 36 wydatki zostały zaplanowane na poziomie 60.050 tys. zł. Jest to o 4,6 mln zł więcej niż ma wynieść przewidywane wykonanie roku 2003. Ta różnica wynika z dwóch tytułów. Po pierwsze, w ustawie budżetowej w dziale 3 Górnictwo i kopalnictwo przewidziano wydatki w kwocie 10 mln zł, a w roku bieżącym jest to kwota 6 mln zł. Te środki są przeznaczone na dotację podmiotową dla spółki Pompownia „Bolko” w Bytomiu, czyli na finansowanie kosztów związanych z funkcjonowaniem centralnej pompowni w Bytomiu. Jest to wydatek powtarzający się co roku. Pozostałe wydatki dotyczą gospodarki mieszkaniowej i wynoszą 239 tys. zł. Są one związane z finansowaniem odpłatnego przejmowania nieruchomości rolnych od rolników, którzy nabyli uprawnienia do emerytur i rent. Te wydatki są refinansowane przez budżet. Pozostałe kwoty dotyczą: Obrony narodowej - 616 tys. zł i administracji publicznej - 48.201 tys. zł. Są to planowane wydatki związane z funkcjonowaniem Ministerstwa Skarbu Państwa. W stosunku do zmienionego planu roku 2003 wydatki te wzrastają o 2,4%. Jesteśmy gotowi szczegółowo odpowiedzieć na wszelkie pytania, ale myślę, że zaprezentowane wielkości rosną tak nieznacznie, że nie wymaga to osobnego komentarza. Jeśli chodzi o kwestie dotyczące zatrudnienia i wynagradzania, to powie o nich pan dyrektor Józef Mikosa.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JózefMikosa">Jeżeli chodzi o liczbę etatów, to w porównaniu do roku 2003 wzrasta ona w roku 2004 o dwa, czyli z 730 do 732 osób. Wzrost ten jest związany z pewnymi nowymi zadaniami wynikającymi z akcesji do Unii Europejskiej. Nastąpią też pewne zmiany w zatrudnieniu, miedzy innymi liczba etatów w korpusie służby cywilnej wzrośnie o 12 kosztem etatów żołnierzy zawodowych. Natomiast kadra tzw. „R-ki” pozostanie na tym samym poziomie, jak też zatrudnienie w gabinecie politycznym. Jeżeli chodzi o płace, to wynagrodzenia osób nieobjętych systemem mnożnikowym zwiększą się o 3%, wynagrodzenia członków KSC o 4,2%, a dodatkowe wynagrodzenia roczne o 12,6%. Zmniejszy się uposażenie żołnierzy zawodowych do poziomu 61,8% uposażeń z roku 2003. Siłą rzeczy w tym samym stopniu zmniejszą się również nagrody dla żołnierzy zawodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BarbaraMisterskaDragan">Krótką informację o części budżetowej 85 - Budżety wojewodów przedstawi dyrektor Jan Staniszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanStaniszewski">W materiałach, który przekazaliśmy znajduje się tabelaryczne zestawienie projektu budżetu zbiorczego wojewodów w części dotyczącej prywatyzacji. To są środki zaplanowane przez wojewodów, a przeznaczone na finansowanie kosztów prywatyzacji realizowanych przez wojewodów, jako prywatyzacja bezpośrednia, w której występują oni jako organ założycielski. Środki te są mniej więcej na tym samym poziomie co w roku bieżącym. Różnica wynosi 6,5%, bo w 2004 roku będzie to 112 tys. zł mniej. Środki te będą przeznaczone na sfinansowanie przygotowań do prywatyzacji, tj. sporządzanie analiz sytuacji przedsiębiorstw, wycenę majątku, weryfikację wycen dokonanych przez same przedsiębiorstwa, zamieszczenie ogłoszeń prasowych zapraszające inwestorów do rokowań oraz ogłoszeń dotyczących wyłaniania w trybie publicznym firm do opracowania analiz przedprywatyzacyjnych, prowadzenie akcji informacyjnej i promocyjnej wśród inwestorów, szkolenia na potrzeby prywatyzacji i zakup wydawnictw. Podkreślam, że są to sumy zaproponowane przez wojewodów, które nigdy nie były konsultowane z MSP.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławSiewierski">W projekcie budżetu państwa umieszczony został również plan finansowy Agencji Nieruchomości Rolnych, w którym określono działania i zadania, jakie do tej pory realizowała Agencja, jak również nowe zadania wynikające z przyjęcia ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Przewidujemy, że w roku 2004 sprzedane zostanie w procesie prywatyzacji około 140–160 tys. ha gruntów, a także około 4,5 tys. mieszkań i obiektów rolno-przemysłowych. Oznacza to, że w zasobie ANR pozostanie nadal ponad 30 tys. mieszkań. Szacujemy również, że w 2004 roku nastąpi, w ramach trwałego rozdysponowania, przekazanie Lasom Państwowym oraz jednostkom samorządu terytorialnego około 25 tys. ha gruntów. Skala prywatyzacji gruntów z zasobu własności rolnej jest ograniczona kilkoma czynnikami. Po pierwsze, określonym popytem ze strony rolników. Muszę poinformować, że ze względu na trudną sytuację w rolnictwie, zwłaszcza dotyczącą dzierżawców nieruchomości rolnych, ten popyt jest wyraźnie zmniejszony. Prawdopodobnie tak samo będzie również w 2004 roku. Jest to spowodowane mniejszymi dochodami rolników wynikającymi z suszy. Plany tych, którzy zamierzali kupić ziemię, głównie dzierżawców, zostały przesunięte na dalszy termin. Po drugie, ziemia i mienie pozostające do rozdysponowania są coraz mniej atrakcyjne, coraz częściej są to grunty rozdrobnione, które dopiero trzeba przygotować do sprzedaży. Mamy też ograniczenia związane z roszczeniami byłych właścicieli i ich spadkobierców. Aktualnie w dzierżawie znajduje się 2,2 mln ha oraz 2,5 zespołów dworskich i pałacowych, a także innych obiektów. Zakładamy, że w roku 2004 w ramach trwałego rozdysponowania, a także dzierżaw i zwrotów transfer gruntów obejmie 250–350 tys. ha. Pragnę poinformować, że wpływy z zagospodarowania mienia i ziemi wyniosą w 2004 roku około 950 mln zł, w tym ze sprzedaży mienia ponad 800 mln. Będzie to trzeci z rzędu rok, w którym wpływy ze sprzedaży będą mniejsze niż wydatki ponoszone przez Agencję. W związku z powyższym zaistnieje potrzeba, tak jak w roku bieżącym, w celu zapewnienia Agencji płynności finansowej uzupełnienia jej budżetu kredytem bankowym. Zamierzamy także ograniczyć wydatki, co oczywiście ma pewną granicę i myślę, że wiele w ten sposób nie zyskamy. Chcę w tym miejscu poinformować, że ta sytuacja związana jest z zapisanym w projekcie budżetu przekazaniem do budżetu państwa kwoty 750 mln zł. Aby sprostać tym wymaganiom i zrównoważyć wpływy z wydatkami należałoby podjąć następujące działania: przyjąć racjonalne rozstrzygnięcia ustawowe dotyczące zabużan, określić zasadę uczestnictwa Agencji w realizacji reprywatyzacji, znieść prawo pierwszeństwa byłych właścicieli w nabywaniu gruntów z zasobów bądź zmienić jego charakter i zakres podmiotowy, znieść ograniczenia w dysponowaniu zabudowanymi nieruchomościami zasobu, w skład których wchodzą budynki mieszkalne...</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiesławWalendziak">Przepraszam, ale my w tej chwili omawiamy projekt budżetu, a pan mówi o dylematach związanych z funkcjonowaniem Agencji Nieruchomości Rolnych. Pamiętamy, że te dylematy są poważne, bo zajmowaliśmy się strategią rozwoju Agencji. Po tej dyskusji, z upoważnienia Komisji wystąpiłem do MSP i rządu o przedstawienie poglądu w sprawie statusu i celów działania ANR. To, co pan w tej chwili mówi, to są bardzo ważne kwestie, ale nie na to posiedzenie. Dziś omawiamy budżet i skoncentrujmy się na nim, a nie na dylematach strategicznych ANR.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataOstrowska">Pozwolę sobie nie zgodzić się z panem przewodniczącym. Jeżeli popatrzymy na plan finansowy Agencji oraz zapisy w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.” dotyczące Agencji, to widać od razu, że te kwoty się nie zgadzają, ale mniejsza o to. Rzeczą zasadniczą jest to, dlaczego doprowadzamy do sytuacji, że Agencja, która zawsze miała własne środki i wysoką płynność finansową, została jej pozbawiona. Najpierw pozbawiliśmy ją środków dokapitalizowując BGŻ, a teraz narzucamy jej bardzo wysoki plan finansowy, którego nie jest w stanie wykonać bez zdjęcia zadań. Zresztą w tym planie tych zadań się jej jeszcze dokłada. Zabieramy jej pieniądze każąc wpłacać wielkie kwoty do budżetu, co doprowadza do sytuacji, że Agencja musi brać kredyty, aby utrzymać płynność i wykonać swoje zadania. W tym wszystkim jest jakiś absurd.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławWalendziak">Była przecież pani na tym posiedzeniu, na którym dość szczegółowo dyskutowaliśmy na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MałgorzataOstrowska">Byłam i złożyłam wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiesławWalendziak">Owszem, pani wniosek spowodował wystosowanie bardzo szczegółowego zapytania do rządu. Na to pytanie do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Proponuję, żebyśmy wrócili do tego w dyskusji, natomiast w tej chwili musimy omówić projekt budżetu, a nie dyskutować o dylematach strategii rozwoju ANR, to jest nieco inna kwestia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MałgorzataOstrowska">Stawiając wnioski dotyczące zmiany planach finansowych Agencji musimy je uzasadnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiesławWalendziak">Wracamy do rozpatrywania budżetu Agencji, ale proszę, żeby skoncentrować się na części informacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZdzisławSiewierski">Pragnę poinformować, że plan budżetowy ANR zakłada wynik finansowy netto minus 980 mln zł. Jak już powiedziałem, będzie on musiał być uzupełniony działaniami zmniejszającymi wydatki lub zwiększającymi wpływy, przy wszystkich uwarunkowaniach, które przedstawiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WiesławWalendziak">Wracamy do omówienia „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BarbaraMisterskaDragan">Jeśli chodzi o „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”, to obowiązek sporządzenia tego dokumentu przez MSP wynika z przepisów ustaw określających zakres uprawnień ministra skarbu państwa. Z kolei ustawa o finansach publicznych mówi, że Kierunki prywatyzacji stanowią uzasadnienie do ustawy budżetowej, jak też element procesu sprawozdawczości i prognozy prywatyzacyjnej na rok 2004. Jak już wcześniej wspomniałam, przewidywana wysokość przychodów z prywatyzacji w roku 2004 wynosi 8.884.568 tys. zł brutto. Z tego 250 mln to wpływy z prywatyzacji realizowanej metodą bezpośrednią, a pozostałe 8584 mln zł uzyskane zostaną metodą pośrednią. W „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.” minister skarbu państwa sprecyzował pole prywatyzacji w roku przyszłym i po raz pierwszy wyraźnie wskazał, że celem prywatyzacji będzie korzystna sprzedaż wybranych spółek Skarbu Państwa oraz zapewnienie osiągnięcia przychodów z prywatyzacji zaplanowanych w ustawie budżetowej na rok 2004, czyli kwoty 7 mld złotych netto. Kolejnym, określonym celem prywatyzacji jest zwiększenie dynamiki przekształceń własnościowych w roku 2004. Zwrócono uwagę na to, że chodzi także o przyspieszenie prywatyzacji bezpośredniej. Za kolejny cel uznano zwiększenie konkurencyjności spółek i sektorów. Określona w tym dokumencie misja prywatyzacyjna sięga 2006 roku i wskazuje, że celem jest osiągnięcie struktury własności publicznej zbliżonej do rozwiązań przyjętych w krajach unijnych, w których udział własności publicznej w gospodarce stanowi 10–20%. Szczegółowe zadania prywatyzacyjne zostały już wcześniej określone przez rząd polski w przyjętych programach restrukturyzacji i prywatyzacji gospodarki w latach 2001–2003. Obejmują one najważniejsze branże gospodarki, jak również określają te branże, które mają istotne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego i finansowego państwa. W roku 2004 przewiduje się objęcie procesami przekształceniowymi ponad 100 spółek z udziałem Skarbu Państwa. W naszych analizach wewnętrznych mówimy nawet o 160 takich podmiotach. Ponad 90 z nich objętych będzie prywatyzacją bezpośrednią. Chcę jednak zwrócić uwagę, że na 583 czynne przedsiębiorstwa państwowe, 506 jest w gestii organu założycielskiego, którym jest wojewoda. Oznacza to, że organami przeprowadzającymi proces prywatyzacji bezpośredniej będą głównie wojewodowie. Proces prywatyzacji będzie obejmował zarówno spółki, w których Skarb Państwa posiada pakiet większościowy, jak i te ze 100% udziałem Skarbu Państwa. Prowadzona będzie również sprzedaż pakietów mniejszościowych. Należy wspomnieć również o zasadach prywatyzacyjnych, które omawiamy szczegółowo w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”, zwracając uwagę na to, że nasze zasoby są bardzo zróżnicowane. Znaczna część przedsiębiorstw wymaga restrukturyzacji i dokapitalizowania, a dopiero w kolejnym etapie można je prywatyzować. Należy też pamiętać, że znaczna część zasobów obciążona jest wieloma rezerwami, np. reprywatyzacyjnymi czy na naukę i rozwój technologii polskiej. Wiele akcji objętych jest gwarancjami i poręczeniami Skarbu Państwa, są również akcje, które zgodnie z przepisami prawa są przeznaczone dla pracowników lub plantatorów. Największy udział w strukturze majątku zasobów Skarbu Państwa ma energetyka. Do sektora elektroenergetycznego należy 49% jednoosobowych spółek Skarbu Państwa i 28% tych, w których Skarb Państwa posiada pakiety mniejszościowe. Zgodnie z przyjętym programem rządowym w tym sektorze w roku 2004 prowadzone będą prace prywatyzacyjne, konsolidacyjne oraz restrukturyzacyjne. Będzie to dotyczyć zarówno obszaru wytwarzania, jak dystrybucji i przesyłu energii. Jeśli chodzi o obszar wytwarzania, to przewidywana jest prywatyzacja poprzez emisję publiczną, czyli poprzez giełdę, Południowego Koncernu Elektroenergetycznego.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#BarbaraMisterskaDragan">Przewidywana jest również konsolidacja w branży wytwarzania - mówię o grupie BOT, przewidziana jest dalsza prywatyzacja elektrociepłowni i elektrowni, jak też sprzedaż pakietów mniejszościowych, które Skarb Państwa posiada w tym sektorze. Jeśli chodzi o sektor dystrybucji energii, to zgodnie z programem rządowym działania będą szły w kierunku konsolidacji dystrybutorów. Zakłada się również sprzedaż poprzez emisję publiczną skonsolidowanego już przedsiębiorstwa. Kolejnym podmiotem, który znajduje się w sektorze przesyłu są Polskie Sieci Elektroenergetyczne. W roku 2004 przewiduje się restrukturyzację tego podmiotu poprzez wyodrębnienie majątku i funkcji operatora systemu przesyłowego. Kolejnym obszarem jest sektor gazowy, który stanowi 13% wartości jednoosobowych spółek Skarbu Państwa. W roku 2004 przewiduje się kontynuację działań restrukturyzacyjnych i prywatyzacyjnych dotyczących PGNiG. Przewiduje się emisję publiczną akcji PGNiG i sprzedaż pakietu mniejszościowego poprzez giełdę. Podjęte zostaną również działania dostosowujące funkcjonowanie tego sektora do wymogów obowiązujących w UE. W sektorze górnictwa węgla kamiennego, zgodnie z przyjętym programem rządowym, przewiduje się prywatyzację Katowickiego Holdingu Węglowego, prywatyzację „Węglokoksu” oraz restrukturyzację i prywatyzację innych zakładów górniczych. Celem ostatecznym jest doprowadzenie do rentowności tego sektora. W sektorze paliwowo-naftowym zostały postawione cztery zadania, które maja być wykonane w roku 2004: dalsza konsolidacja grupy Lotos, zakończenie prywatyzacji Naftobaz SA, zbudowanie nowoczesnego systemu logistycznego oraz dalsze prace nad koncepcją stworzenia środkowoeuropejskiego koncernu paliwowego z udziałem firm polskich. Sektor bankowy stanowi 8% wartości jednoosobowych spółek Skarbu Państwa. W roku 2004 przewiduje się dalszą jego restrukturyzację i prywatyzację. To samo dotyczy sektora ubezpieczeniowego. Zakłada się zakończenie procesu prywatyzacji banku PKO BP, ponieważ jest to proces, który został rozpoczęty w roku 2003. Nastąpiło już kolejne ogłoszenie o wyborze doradcy prywatyzacyjnego i wkrótce zostaną otwarte koperty z ofertami. Po wyborze doradcy proces prywatyzacyjny będzie kontynuowany w roku 2004. Zgodnie z programem rządowym przyjętym w czerwcu 2002 roku przewidziane jest zakończenie tej prywatyzacji poprzez emisję publiczną. Przewiduje się utrzymanie przez Skarb Państwa pakietu kontrolnego i emisję publiczną akcji tego banku. Kolejna sprawa to Bank Gospodarki Żywnościowej. Zgodnie z wymogami postawionymi przez Komisję Nadzoru Bankowego proces restrukturyzacji i dokapitalizowania tego banku nastąpi do 30 czerwca 2004 roku. Pierwsza transza tego dokapitalizowania będzie wynosić 500 mln zł. Jeśli chodzi o PZU, to proces prywatyzacji będzie rozpoczęty pomimo tego, że trwa obecnie proces arbitrażowy wszczęty na wniosek firmy Eureko. Arbitraż dokonywany jest zgodnie z procedurami określonymi w traktacie zawartym pomiędzy rządami: polskim i holenderskim w sprawie popierania i ochrony wzajemnych inwestycji. Kolejne sektory, które zostaną objęte procesem prywatyzacji w roku 2004 to: farmacja, wydawnictwa i przemysł spirytusowy. Oczywiście będą kontynuowane działania związane z procesami restrukturyzacyjnymi i konsolidacyjnymi rozpoczętymi przez MSP w roku 2003. Proces i warunki prywatyzacji są bardzo trudne i złożone, szczególnie jeżeli chodzi o warunki gospodarcze i społeczne.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#BarbaraMisterskaDragan">Jednak minister skarbu państwa będzie realizował zadania, które zostały określone w samej ustawie budżetowej, jak i w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. Narzędziami skutecznej realizacji polityki prywatyzacyjnej będzie stworzenie ścisłego nadzoru właścicielskiego, którego efektem powinno być sprawne i efektywne zarządzanie majątkiem Skarbu Państwa, dalsze monitorowanie sytuacji ekonomiczno-finansowej spółek, jak również informowanie o bieżącym wywiązywaniu się ze zobowiązań pozacenowych inwestorów obecnych i przyszłych. Na tym kończę przedstawianie „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. Na szczegółowe pytania jesteśmy gotowi odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WiesławWalendziak">Jeżeli w trakcie dyskusji pojawią się problemy, które będziemy musieli rozstrzygnąć w głosowaniu, to te głosowania przeprowadzimy na zakończenie posiedzenia. Proszę pana posła Janusza Lewandowskiego o przedstawienie koreferatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszLewandowski">Pośród obszernego finansowego i rzeczowego materiału, który podlega dziś ocenie, będę zmierzał do sedna, a sednem jest część budżetowa 36 w powiązaniu z dokumentem „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. Tematu dzisiejszego posiedzenia naszej Komisji nie można oderwać, ani w płaszczyźnie finansowej ani w rzeczowej od tego, co działo się w zamkniętych już latach budżetowych 2001–2002 oraz od rozwoju sytuacji w roku 2003. Przypomnę, że w roku 2001, czyli w roku wyborczym, po poprawkach planowano uzyskać z prywatyzacji przychody rzędu 18 mld zł. Wykonano mniej więcej 1/3 tego planu, czyli ponad 6 mld zł. Pomimo że w roku następnym, czyli w roku 2002 zaplanowano przychody na poziomie wykonania roku poprzedniego, to znów zrealizowano tylko 43% planu. Jeżeli odejmiemy od tego różne niezbędne potrącenia i popatrzymy na wpływy netto do budżetu, to było to faktycznie około 30% tego, co zaplanowano na rok 2002. Przy czym trzeba pamiętać, że połowę dała niefortunna sprywatyzowany pod koniec roku STOEN, którego w ogóle nie było w planie prywatyzacji. Z tego co się mieściło w tym planie sprywatyzowano tylko jedna firmę, czyli PZL Rzeszów. To był już drugi rok zasadniczego rozstrzelenia wykonania planu rzeczowego i finansowego z założeniami budżetowymi, przy czym minister przez cały rok do końca przekonywał nas, że te założenia są możliwe do zrealizowania. W ocenie poprzedniego roku NIK po raz pierwszy, ale za to bardzo poważnie zwróciła uwagę na środki specjalne. Zwróciła uwagę na paradoks, iż przy znikomym wykonaniu przychodów środki specjalne miały się dobrze i zostały zasilone czterokrotnie silniej niż planowano. Być może wiąże się to nie z procentem od przychodów, ale z wpływami z likwidacji i upadłości przedsiębiorstw. Mieliśmy do czynienia z paradoksem niewykonania budżetu, ale kwitnącej gospodarki specjalnej MSP, która skonsumowała w ubiegłym roku 1/3 realnie osiągniętych wpływów. Było tak pomimo bardzo trudnej sytuacji budżetowej. Zwracam uwagę, że sytuacja budżetowa była bardzo trudna, a MSP nie przyczyniało się - zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem fiskalnego patrzenia na prywatyzację - do jej ułatwienia. Natomiast wewnętrzna gospodarka ministerstwa miała się dobrze. Popatrzmy, jak wygląda rozwój sytuacji w roku 2003, ponieważ jest to bardzo istotne kryterium oceny planów na rok 2004. Zaplanowano na rok bieżący przychody budżetowe brutto w kwocie 9,1 mld zł. Do budżetu ma wpłynąć 7,4 mld netto. Po 9 miesiącach br. osiągnięto 1,4 mld. Po odliczeniu potrąceń wychodzi, że MSP zrealizowało mniej więcej 20% założonego planu rocznego. Teraz już nawet minister nie przekonuje nas, że ten plan jest realny, raczej mówi o tym, że jest w stanie osiągnąć przychody rzędu 4,5 mld zł, czyli połowę tego, co MSP wpisało do planu budżetowego bieżącego roku. Natomiast wydatki i środki specjalne są, jak zwykle, realizowane i nie ma najmniejszych wątpliwości, że zostaną zrealizowane z nadwyżką, bo już wpłynęło na nie mniej więcej dwa razy więcej niż planowano. To nie są żarty, dlatego że przychody z prywatyzacji są po stronie wydatków przeznaczone na realizację ważnych celów społecznych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanuszLewandowski">Te cele powtarzają się w planie budżetowym co roku i tak samo jest w planie na rok 2004. Przypomnę, że zasadniczy strumień pieniądza pochodzącego z przychodów z prywatyzacji ma zasilić reformę ubezpieczeń społecznych, nieco mniejszy rekompensaty dla sfery budżetowej, a najmniejszy restrukturyzację Sił Zbrojnych. Mamy w tym roku, po raz trzeci z rzędu do czynienia z zasadniczym niewykonaniem planu finansowego i rzeczowego prywatyzacji, czyli z zasadniczym rozstrzeleniem planu i jego realizacji. Trzeba pamiętać, że taka sytuacja generuje nowe potrzeby pożyczkowe budżetu, a to jest już bardzo istotną konsekwencją dla finansów publicznych. Nie mówię już nawet o konkurencyjności polskiej gospodarki, ale o skutkach dla finansów publicznych. Trzeba o tym wszystkim pamiętać, patrząc na to, co nam przedstawiono do oceny, dlatego że przychody zostały zaplanowane mniej więcej na tym samym poziomie, którego nie wykonano w roku 2003. Znów jest to 8,8 mld zł przychodów brutto i 7 mld wpływów netto do budżetu. Znowu te pieniądze są desygnowane na te same trzy zasadnicze cele: reforma ubezpieczeń społecznych, rekompensaty dla sfery budżetowej oraz restrukturyzacja Sił Zbrojnych. Jeżeli tak się nie stanie - przypominam, po raz czwarty z rzędu - to będzie oznaczać zasadnicze zwiększenie potrzeb pożyczkowych budżetu, które i tak są szacowane w roku 2004 na 60 mld zł. Muszę powiedzieć, że takiego rozstrzelenia nie ma w ostatnich latach w żadnym kraju postkomunistycznym. Mamy oczywiście plan rzeczowy, który też nigdy nie był zrealizowany, ale po raz pierwszy pojawia się zwiastun ofert publicznych na sprzedaż akcji: PKO BP, Południowego Koncernu Energetycznego i PGNiG. Na tę ostatnią propozycję patrzę wyjątkowo sceptycznie. Mówi się o ofercie publicznej, pomimo arbitrażu, na sprzedaż akcji PZU. To może być bardzo ciekawe przedsięwzięcie - oferta publiczna w warunkach trwającego arbitrażu. Mówi się też o sprzedaży Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. Cały ten plan rzeczowy, nazywany „Kierunkami prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”, w świetle tego, co do niego wpisano, można nazwać kierunkami konsolidacji, bo tak naprawdę chodzi o stworzenie dużych państwowych grup kapitałowych w energetyce. Cztery skonsolidowane spółki dystrybucyjne, konsolidacja w nafcie, konsolidacja w chemii ciężkiej, konsolidacja w farmaceutyce i konsolidacja w zbrojeniówce. Jest to raczej plan kierunków konsolidacji kapitalizmu państwowego. Byłaby to dużo lepsza nazwa dla tego materiału. W świetle wprowadzonego bez przygotowania od 1 stycznia opodatkowania zysków giełdowych jeden z założonych celów - wspieranie rozwoju rynku kapitałowego, brzmi dość karykaturalnie. Myślę, że uczciwsze byłoby zapisanie, że chodzi o fiskalne hamowanie rozwoju rynku kapitałowego w roku 2004. Znów nie mam najmniejszych wątpliwości co do wykonania planu wydatków związanych z administracją, bo one od 4 lat odrywają się coraz bardziej od konkretnych przedsięwzięć prywatyzacyjnych. To jest pewna nowość, wydatki administracyjne i środki specjalne oderwały się od przedsięwzięć prywatyzacyjnych. Są one głównie przeznaczane na funkcjonowanie urzędu, a pochodzą przede wszystkim z likwidacji i upadłości.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanuszLewandowski">Te 3 środki specjalne są naznaczone, więc znowu powtórzy się sytuacja dobrze zorganizowanej gospodarki specjalnej w postaci Funduszu Skarbu Państwa, Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorstw i Funduszu Reprywatyzacji przy jednoczesnej niewiadomej dotyczącej realizacji zasadniczego celu, czyli przychodów z prywatyzacji. Pytanie które się nasuwa, to jest oczywiście pytanie o realność tego budżetu w świetle niewykonania trzech poprzednich. Powiedziałbym nawet ostrzej, drastycznego niewykonania trzech poprzednich budżetów po stronie przychodów z prywatyzacji. Konsekwencje tego dla finansów państwa, których stan jest znany, są oczywiste, konsekwencje dla konkurencyjności Polski w UE też są oczywiste. Nie mam wątpliwości, że po 14 latach MSP posiada wystarczający warsztat, że zgromadzono wystarczający know-how i wiedzę, jak posunąć prywatyzację do przodu. Natomiast wyraźnie brakuje kilku dodatkowych elementów, z czego wynika to, że robi się zupełnie co innego niż to, co zapisano w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.” i w planie finansowym. Z uwagi na to, że taka sytuacja powtarza się już po raz czwarty uważam, że powinniśmy zmierzać w kierunku odrzucenia co najmniej „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”, o ile nie całego planu finansowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RafałZagórny">Pan poseł Janusz Lewandowski mówił już o przychodach, które rażąco odbiegają od planów, mówił o wydatkach, które się oderwały od przychodów, bo wydatki są realizowane, a przychody nie. MSP to jest dość specyficzne ministerstwo, bo jego wydatki nie są tylko i wyłącznie wydatkami sztywnymi i rzeczowymi, bardzo znaczące wydatki są również związane z realizacją poszczególnych projektów. Duże kwoty są wydawane na doradców, ale sytuacja jest dziwna, bo nie rodzi to sukcesów prywatyzacyjnych. Chciałbym dodać do tego jeszcze jeden element - skandaliczne błędy. 3–4 miesiące temu mówiłem to delikatniej, ale dziś mówię wprost - skandaliczne błędy, które ministerstwo, czy sam minister popełnia przy takiej sprawie, jak prywatyzacja TP SA. Mówiłem już poprzedniemu ministrowi, że te ciągłe powracanie przez poszczególnych wiceministrów i ministra do planów przekazywania akcji Kompanii Węglowej - może przekażemy, a może nie przekażemy - spowodowało, że cena akcji TP SA spadła z 20 na 11 złotych. Minister obiecał wtedy, że więcej się to nie powtórzy i 3 miesiące temu akcje na giełdzie bardzo mocno poszły w górę. Wtedy, nie wiedzieć czemu, minister Piotr Czyżewski zaczął mówić, że na przełomie lata i jesieni TP SA będzie prywatyzowane, tzn. pakiet akcji zostanie rzucony na giełdę. Oczywiście giełda zareagowała i akcje TP SA zaczęły spadać w dół. Minęły 3 miesiące i nic się nie stało. To są zachowania, które graniczą z działaniem na szkodę Skarbu Państwa, dlatego że tych akcji Skarb Państwa ma sporo i jeżeli ich wartość spada o 10–15%, to można sobie dość łatwo wyliczyć, ile Skarb Państwa na tym stracił. Jeżeli chodzi o kwestie budżetowe, to proponuję, żeby MSP zastanowiło się nad budżetami delegatur i wojewodów. Odnoszę wrażenie, że ich zakres pracy jest znacznie mniejszy niż 4–5 lat temu. Szczerze mówiąc, zastanawiam się, co robią te komórki w urzędach wojewódzkich, bo szczególnych sukcesów w prywatyzacji likwidacyjnej nie widać. Powstaje pytanie, co robią te setki ludzi w urzędach wojewódzkich? Może warto zastanowić się nad nową koncepcją działania delegatur, bo mam wrażenie, że ich obciążenie jest w tej chwili znacznie mniejsze niż kiedyś. Ostatnia sprawa - Agencja Nieruchomości Rolnych. Od razu powiem wprost, że złożę wniosek o odrzucenie planu finansowego ANR, dlatego że deficyt na poziomie 1 mld złotych jest nie do przyjęcia. Uważam, że nie tylko ministerstwo, ale cały rząd powinien zastanowić się nad przedstawieniem spójnej koncepcji, w której możliwości finansowe ANR będą dostosowane do obowiązków i obciążeń, które na nią zostaną nałożone. Taki wniosek panu przewodniczącemu przekazuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BogdanPęk">Chciałbym odnieść się w szczególności do „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. Kiedyś były to z trudem wywalczone założenia, które miały informować posłów, co będzie przedmiotem prywatyzacji kapitałowej i jakie będą kierunki inwestowania zdobytych środków. Po pierwsze, nie zmieniło się od lat to szkoda że pan poseł Janusz Lewandowski wychodzi, że nawet niewielka część środków uzyskanych z prywatyzacji kapitałowej nie jest inwestowana w rozwój. Te środki idą na zabezpieczenie innych celów budżetowych, czyli są po prostu w ten czy inny sposób przejadane. Jest to zjawisko bardzo niekorzystne z punktu widzenia długofalowej strategii rozwoju gospodarczego. W tej kwestii nic się nie zmieniło. Natomiast z przyjemnością konstatuję, że zmieniło się bezmyślne prywatyzowanie, które miało miejsce za czasów ministrowania pana Janusza Lewandowskiego, w pierwszej fazie działalności ministra Wiesława Kaczmarka. Apogeum tego procederu mieliśmy w czasach ministra Emila Wąsacza, co doprowadziło to do tego, że mieliśmy kilkadziesiąt miliardów przychodu budżetowego, a żadne z tych środków nie poszły na wzmocnienie potrzebujących polskich branż czy zakładów, a jednocześnie spadł poziom rozwoju gospodarczego i zwiększyło się zadłużenie. Tego już obecnie nie widać, widać natomiast, że nastąpiło pewne myślenie konstruktywne i otrzeźwienie. Już się mówi, że jednak nie wolno sprzedawać resztek systemu bankowego. Gdzie są ci dzielni przedstawiciele polskiej myśli liberalnej, którzy twierdzili, że nieważne czyje są banki, byle były dobrze zarządzane. Jakoś dziś ich nie słychać. Słychać natomiast pana posła Janusza Lewandowskiego, który nie pyta, co będzie z resztówkami z NFI, bo tam zapaść jest kolosalna. Pytam o to, bo to jednak są spore pieniądze. Pomimo tego, że jest tam całkowita zapaść, to jednak są to jeszcze jakieś pieniądze. Co do szczegółów, to na stronie 4 Sektor bankowy i ubezpieczeniowy, jest powiedziane, że PKO BP nie będzie prywatyzowane większościowym pakietem i że pakiet kontrolny pozostanie w rękach państwa. Jak się to ma do zapisu: „bądź wprowadzeniem odpowiednich zapisów statutowych”? Stawiam wniosek formalny o wykreślenie słów: „bądź wprowadzeniem odpowiednich zapisów statutowych zapewniających tę kontrolę”. Jak mamy mieć pakiet większościowy, to sprawa jest jasna, jak jest zapis statutowy, to zawsze można go odpowiednią większością zmienić na walnym zgromadzeniu. Myślę, że jest to furtka zrobiona po to, żeby w przypadku kłopotów budżetowych można było sprzedać ten ostatni banczek. Doświadczenie uczy, że lepiej takich furtek nie robić, zresztą nie ma ku temu potrzeby. Dalej czytamy, że w energetyce grupa G8 będzie prywatyzowana w tym roku. Rozumiem, że jeszcze w tym roku nastąpi sprzedaż pakietów większościowych, czyli będzie to tegoroczny dochód prywatyzacyjny. Nie zostały tu wymienione zakłady elektroenergetyczne. Jest już sprzedany STOEN, jest już sprzedany Zakład Energetyczny Gliwice, w tym roku pójdzie jeszcze G8, to jakie pieniądze chcecie uzyskać z elektroenergetyki w roku przyszłym? Takie myślenie jest dla mnie nie do przyjęcia, podobnie jak myślenie posła Janusza Lewandowskiego, że te pieniądze musimy uzyskać za wszelką cenę. Prywatyzacja nie jest celem tylko środkiem do osiągnięcia jakiegoś celu. Wydaje mi się, że sprzedaż grupy G8 w tej chwili, czyli przed prywatyzacją częściowymi pakietami zakładów elektroenergetycznych jest nieracjonalna z punktu widzenia wszelkiej myśli ekonomicznej, czy po prostu racjonalizmu ekonomicznego. Proszę również o skomentowanie zapowiedzi komercjalizacji służby zdrowia. To jest co prawda nie ten resort, ale czuć tutaj wymuszoną prywatyzację za długi i przejmowanie jakże ważnego dla znakomitej większości społeczeństwa polskiego sektora.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#BogdanPęk">Podsumowując, konstatuję z przyjemnością, że zaczęło się - o ile będzie dotrzymane - myślenie, że jednak nie można sprzedać wszystkiego, że jednak musi nastąpić racjonalna konsolidacja, bo procesy bezwzględnej konsolidacji i globalizacji, jakie odbywają się w otaczającym nas świecie prowadzą do wymuszania rozwiązań niekorzystnych dla Polski i osłabiają wpływ polityczno-ekonomiczny Polski w UE. Nie możemy zostać ogołoceni ze wszystkiego tego, co było strategią. W tym roku mam po raz pierwszy mniej uwag krytycznych. Natomiast ponawiam mój wniosek o wykreślenie słów: „bądź wprowadzenie odpowiednich zapisów statutowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WiesławWalendziak">To jest dokument przyjęty przez Radę Ministrów, my możemy tylko odnotować pana uwagę w opinii, natomiast nie możemy ingerować w treść dokumentu rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BogdanPęk">W tej chwili jest on własnością Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiesławWalendziak">Nie, to jest dokument rządowy, który opiniujemy. On pozostanie dokumentem rządowym, bo to nie jest projekt ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BogdanPęk">Jeżeli nie można wnieść poprawki, to chciałbym, żeby w opinii znalazła się uwaga, że ten zapis jest wątpliwy i daje możliwość sprzedaży ostatniego liczącego się banku. Ostatnia kwestia, prywatyzacja PZU. Koncepcja sprzedania większościowego pakietu firmie Eureko była całkowicie nieracjonalna. Eureko ma potężne kłopoty finansowe, jak też jest firmą mniejszą, która ma mniejsze obroty i dochody niż PZU. Ta koncepcja była zupełnie nie do przyjęcia. Myślę, że ten rząd przyjął znacznie korzystniejszą dla polskich podatników wersję prywatyzacji PZU. Natomiast jeżeli chodzi o działania, które mają konsekwencje dla notowań giełdowych, to ja rozumiem, że inwestorzy się denerwują, ale im dłużej się temu przyglądam, tym mniejszy widzę wpływ notowań giełdowych na realną gospodarkę. Tą sprawą specjalnie bym się nie przejmował, chyba że są podejrzenia o jakieś działania spekulacyjne. Ostanie pytanie do pani minister: czy prawdą jest, że niejaki Stefan Kawalec, bohater prywatyzacji Banku Śląskiego, jest głównym doradcą prywatyzacyjnym w PZU? Ten sam Stefan Kawalec, o którym Jerzy Urban pisał kiedyś „Kawalec grosza”, ten sam Stefan Kawalec, który ma niezakończoną sprawę w sądzie. Jeżeli to prawda, to przerażenie mnie ogarnia, że tak wąski jest krąg doradców i specjalistów, że nie można znaleźć nikogo, kto byłby rzeczywiście specjalistą i do tego uczciwym. Jeżeli tak jest, to oświadczam, że tego nie odpuszczę i radzę wycofać się z takiego personalnego doboru.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiesławWalendziak">Z tego co wiem, Stefan Kawalec nie jest doradcą prywatyzacyjnym tylko szefem zespołu doradców przy prezesie PZU.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RyszardZbrzyzny">Na wstępie chcę powiedzieć, że nie podzielam krytycznych zdań wygłoszonych przez posła Janusza Lewandowskiego. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że proces prywatyzacji i założenia zapisane w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”, są zagrożone w kontekście doświadczeń z lat 2001–2003. Pan poseł wykazał na liczbach, a liczby nie kłamią, że planowane w tym okresie przychody z prywatyzacji zostały wykonane w 30%. Powiem tylko, że należy się zastanowić czy to dobrze, czy źle. Jakie to daje konsekwencje dla dnia dzisiejszego i najbliższej przyszłości? Odpowiem, że gdybyśmy mieli realizować prywatyzację roku 2001 według zasad, które obowiązywały w roku 2000, czyli przychodów sięgających 20 mld zł i prywatyzacji za wszelką cenę, to dobrze się stało, że te plany nie zostały zrealizowane. Dobrze się stało, że w roku 2001 i w latach następnych dokonano konsekwentnie pewnego wstrzymania tych procesów. Śmiem twierdzić, że gdyby tempo prywatyzacji mierzone wielkością przychodu z roku 2000 zostało utrzymane, to dziś na temat prywatyzacji polskiej gospodarki w ogóle nie dyskutowalibyśmy, bo nie byłoby już co prywatyzować. Nie dysponowalibyśmy w roku 2004 żadnymi przychodami z prywatyzacji. Ale to tylko taka refleksja, która się nasuwa po wysłuchaniu superkrytycznego głosu pana posła Janusza Lewandowskiego, który chciałby prywatyzować za wszelką cenę, czego skutki dla budżetu są określone i można je zmierzyć. Nie wiem czy można zmierzyć skutki takich działań dla polskiej gospodarki, ale nie zawsze prywatne jest lepsze od państwowego, czego przykładów mamy wiele nawet w roku 2003. Również w tym roku Skarb Państwa musiał wyłożyć wiele dziesiątków milionów złotych, żeby ratować prywatne firmy przed upadkiem. Wracam do dokumentu pt. „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. Chcę powiedzieć, że jest on bardzo kompleksowy. Po raz pierwszy pojawił się w parlamencie dokument tak wyczerpujący i odnoszący się do wszystkich sektorów gospodarki, w których Skarb Państwa ma jeszcze znaczące zasoby. Mało tego, dokładnie studiując ten dokument nie sposób nie zauważyć głębokiej determinacji rządu i ministra skarbu państwa w porządkowaniu sfery gospodarczej w Polsce, a zwłaszcza uporządkowania wszystkich zasobów, którymi Skarb Państwa dysponuje. Badając sektor po sektorze, trzeba zwrócić uwagę na daty podejmowania kolejnych decyzji. Nie jest tak, że MSP czy rząd nic w tej sferze nie zrobiły i dziś stoją przed problemem - co dalej. Nie jest to prawdą, bo rok 2002 i połowa roku 2003 były okresem prac nad konkretnymi strategiami dla konkretnych sektorów polskiej gospodarki. Te strategie, które zresztą w tym gronie omawialiśmy, stały się dla przedsiębiorstw podstawą do decyzji o charakterze strategicznym. Decydowano, czy poddać je prywatyzacji, konsolidacji, czy też pozostawić w zasobie Skarbu Państwa jako podmioty, które nie będą prywatyzowane. To są elementy, o których trzeba mówić. Zacytuję kilka ważnych dat. 4 czerwca 2002 - rząd przyjął „Zarys strategii wobec banków z bezpośrednim i pośrednim udziałem Skarbu Państwa na tle sektora bankowego w Polsce”. Co z tego wynika? Wiele - PKO BP będzie bankiem chronionym i kontrolowanym przez Skarb Państwa, w którym państwo zachowa większościowy pakiet akcji. Natomiast Bank Gospodarki Żywnościowej stanie się uniwersalnym bankiem komercyjnym. Z kolei 2 kwietnia Rada Ministrów zdecydowała o potrzebie zachowania przez Skarb Państwa kontroli nad PZU SA.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#RyszardZbrzyzny">To są wszystko decyzje o charakterze fundamentalnym i strategicznym. Kolejna data - marzec 2002 r. Rada Ministrów przyjmuje „Zarys strategii rozwoju rynku kapitałowego”, w którym pisze się o wzmocnieniu rynku kapitałowego poprzez obrót publiczny akcjami PKO BP, ale tylko w zakresie 30%, a nie pakietu większościowego, bo z wcześniej przyjętej strategii wynika, że Skarb Państwa zachowuje kontrolę nad tym bankiem. Sektor elektroenergetyczny. Kolejne istotne daty - 2 kwietnia 2002 r. Rada Ministrów zaakceptowała dokument „Ocena realizacji i korekta założeń polityki energetycznej Polski do 2020 roku”, 28 stycznia 2003 roku przyjęto „Program realizacji polityki właścicielskiej MSP w stosunku do sektora elektroenergetycznego”. Z tej strategii wynika cała koncepcja konsolidacji i prywatyzacji producentów energii elektrycznej. Nie mówię o dystrybutorach, bo zgodnie ze strategią, która wynika z wyborczego planu gospodarczego SLD, prywatyzujmy najpierw wytwórców energii elektrycznej, a później dystrybutorów, jeżeli będzie taka potrzeba. Ta strategia idzie w kierunku realizacji programu, o którym mówiliśmy w kampanii wyborczej, najpierw konsolidacja i zadbanie o to, żeby skonsolidowane sektory i koncerny nabrały wartości rynkowej, a dopiero później prywatyzacja za godziwy grosz, co oczywiście będzie miało znaczenie dla przychodów budżetu państwa. Kolejny sektor - górnictwo węgla kamiennego. Nie będę go szczegółowo rozpatrywał, bo sprawy są ogólnie znane, przypomnę tylko, że 20 listopada 2002 Rada Ministrów przyjęła stosowną strategię. Sektor gazowniczy - 13 sierpnia 2002 r. przyjęto „Program restrukturyzacji i prywatyzacji Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA”. Ogólnie plan działania wygląda tak, że akcje spółki PGNiG będą w ofercie publicznej w 4 kwartale 2004 roku, ale tylko w takim zakresie, żeby Skarb Państwa zachował strategiczną kontrolę nad przedsiębiorstwem. Sektor paliwowo-naftowy - 24 września 2002 r. przyjęto „Program restrukturyzacji i prywatyzacji sektora naftowego”. Wynika z niego, że polskie firmy tego sektora powinny uczestniczyć w procesach konsolidacji branży paliwowo-naftowej idących w kierunku budowy środkowoeuropejskiego koncernu paliwowego. Te założenia są już realizowane przez spółki, w których Skarb Państwa ma stosowne udziały i wpływa na decyzje, które są podejmowane. Mogę dalej cytować strategiczne decyzje dotyczące poszczególnych sektorów: hutniczego, chemii ciężkiej itd. Zapewniam państwa, że każdy z nich ma odpowiedni program rządowy, który ma być realizowany w roku 2004. Mnie brakuje w tym wszystkim tylko jeszcze jednego wspólnego dokumentu, który finalizowałby te wszystkie strategie razem. Jest on zapowiedziany w tym materiale, ale nie wiem jaki jest stan prac. Chodzi mi o określenie docelowego kształtu sektora państwowego, który powstanie około roku 2006 w wyniku zrealizowania programu prywatyzacji. Nie wiemy zresztą, czy akurat ten rok jest rokiem docelowym i jak będzie ostatecznie wyglądał sektor państwowy. Chodzi o określenie, które części zasobów majątkowych Skarbu Państwa nigdy nie będą prywatyzowane. Mam na myśli sektory: infrastruktury, użyteczności publicznej i inne, które rząd uznaje za takie, do których nie powinno się wprowadzać osób trzecich. Taka informacja zwieńczyłaby dzieło, które - mimo wszystkich tych krytycznych słów - jest dziełem tej ekipy stworzonym na przełomie lat 2002/2003. Zbudowane zostały strategie docelowe wszystkich sektorów gospodarki, a teraz chodzi o to, żeby zebrać je w jeden dokument pod tytułem: „Docelowy program prywatyzacji majątku państwowego”.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#RyszardZbrzyzny">To pozwoli nam określić, jak długo jeszcze będziemy w Sejmie dyskutować nad dokumentami pt. „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w roku X”. Na zakończenie chcę powiedzieć, że mam wątpliwości, co do zapisu mówiącego, że wartość wolnego od obciążeń majątku Skarbu Państwa wynosi około 94 mld zł. Czy to jest wiedza na dzień 31 lipca 2003? Trzeba pamiętać, że biorąc pod uwagę zjawiska zachodzące w polskiej gospodarce ta wartość może ulec zmianie, co wpłynie na plany związane z przychodem z prywatyzacji w roku 2004 i w latach kolejnych. Symulacje są dość ambitne, bo jest to około 7 mld zł wpływów każdego roku. Generalnie rzecz biorąc nie podzielam opinii, propozycji i wniosków zgłaszanych przez moich przedmówców, żeby nie przyjąć „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. Wręcz przeciwnie, proponuję wydanie pozytywnej opinii o tym dokumencie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiesławWalendziak">Chcę poinformować, że prezydium Komisji przygotowało projekt opinii. Zaraz go przeczytam, abyśmy mogli przedyskutować jego treść. Natomiast jeżeli chodzi o to, że warto byłoby przedstawić docelowy program prywatyzacji polskiej gospodarki, to przypominam, że Komisja nasza kilkakrotnie zwracała się do rządu i MSP o taką informację, która mogłaby stać się podstawą debaty sejmowej. Wydaje się to absolutnie konieczne, bo musimy się dowiedzieć, jaka część majątku państwowego nie będzie prywatyzowana i dlaczego. Byłoby to sensowne również w związku z realizacją średniookresowej strategii finansów publicznych. Wiemy, że minister skarbu państwa przygotował projekt docelowej prywatyzacji polskiej gospodarki, ale cały czas jest on jeszcze dyskutowany w rządzie, który go do tej pory nie przyjął. Szkoda, że tak jest, bo wydaje mi się, że po jego ujawnieniu odpadłoby sporo emocji związanych z prywatyzacją. Nie bardzo rozumiem, dlaczego rząd nie chce się zdecydować na przyjęcie tego dokumentu. Prowadzimy korespondencję na ten temat i wiem, że wicepremier Jerzy Hausner też się ostatnio tym zajmował. Mam nadzieję, że ten dokument niedługo do nas trafi. Przeczytam państwu projekt opinii przygotowany przez prezydium, aby mógł on stać się punktem odniesienia w dyskusji. Musimy przyjąć dziś dwie opinie, jedną odnoszącą się do części budżetowych, a drugą do „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. „Zgodnie z postanowieniem nr 13 Marszałka Sejmu z dnia (...) w sprawie podziału części budżetowych i innych planów finansowych pomiędzy komisje sejmowe przez opracowanie projektu budżetu państwa na rok 2004 Komisja Skarbu Państwa na posiedzeniu w dniu 28 października 2003 r. rozpatrzyła „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 roku” konstatując co następuje: 1. Od 2001 roku MSP nie realizuje zakładanych w ustawie budżetowej przychodów z prywatyzacji. W latach 2001–2002 przychody prognozowane na kwotę 10,1 mld zł - w 2001 roku, przed nowelizacją ustawy budżetowej, prognoza wynosiła aż 18 mld zł oraz 6,6 mld zł w 2002 r. - zrealizowane zostały w sumie w wysokości 8,4 mld zł - 6,5 mld w 2001 roku oraz 1,9 mld w 2002 r., a zatem w około 50%. Niedobór przychodów z prywatyzacji musiał być uzupełniany większą emisją skarbowych papierów wartościowych, ponieważ finansowanie przychodami z prywatyzacji wypłaty rekompensat dla pracowników sfery budżetowej oraz niektórych emerytów i rencistów - ustawa z dnia 6 marca o zrekompensowaniu okresowego niepodwyższania płac w sferze budżetowej oraz utraty niektórych wzrostów dodatków do emerytur i rent - a także transfery do systemu ubezpieczeń społecznych - ustawa z dnia 6 sierpnia 1996 roku o komercjalizacji i prywatyzacji - są, na mocy wspomnianych ustaw obligatoryjnymi wydatkami Skarbu Państwa. Wszystko wskazuje na to, że również w roku bieżącym zakładane na poziomie 9,1 mld zł przychody z prywatyzacji nie zostaną wykonane. Po trzech kwartałach uzyskano bowiem tylko 1,82 mld zł. 2. W „Średniookresowej strategii finansów publicznych na lata 2004–2007” zwrócono uwagę na zasadnicze znaczenie wysokości przychodu z prywatyzacji dla skuteczności działań mających na celu wyhamowanie tempa wzrostu długu publicznego. Przychody netto z prywatyzacji pozostaną w latach 2003–2007, obok emisji skarbowych papierów dłużnych na krajowym i zagranicznych rynkach finansowych, podstawowym źródłem finansowania potrzeb pożyczkowych państwa. Tym samym, im niższe będą wpływy z prywatyzacji, tym wyższy będzie przyrost długu publicznego. Skuteczność opisanych w strategii działań naprawczych jest uwarunkowana utrzymaniem wysokiego poziomu przychodów prywatyzacyjnych. W strategii zakłada się, że wynosić one będą netto: 3,5 mld zł w 2003, 7 mld w 2004, 7 mld w 2005, 7 mld w 2006 i 4 mld w 2007 roku.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WiesławWalendziak">Bez utrzymania przychodów na zakładanym wysokim poziomie deficyt będzie w znaczącym stopniu finansowany wzrostem długu publicznego i nawet przy wyraźnym ograniczeniu wydatków nie da się uniknąć przekroczenia granicy 60% relacji długu do PKB. 3. Komisja odnotowuje, iż w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa na 2004 rok” uznano, że podstawowym celem polityki prywatyzacyjnej w 2004 roku będzie korzystna sprzedaż wybranych spółek i składników majątkowych Skarbu Państwa, która powinna zapewnić osiągnięcie zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2004 rok przychodów z prywatyzacji. Komisja interpretuje ten zapis jako konsekwencje wspomnianej strategii i zapowiedź większej niż dotychczas determinacji rządu w uzyskaniu zakładanych w ustawie budżetowej przychodów z prywatyzacji. Zapowiadane w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.” znaczące oferty publiczne czynią szacowane na rok 2004 przychody z prywatyzacji w wysokości 8,83 mld zł realnymi do osiągnięcia. 4. W świetle tak mocno zaakcentowanego w „Średniookresowej strategii finansów publicznych 2004–2007” znaczenia wysokości uzyskiwanych przychodów z prywatyzacji dla powodzenia gruntownej reformy finansów publicznych w Polsce Komisja Skarbu Państwa pod koniec każdego kwartału będzie dokonywała analizy stanu realizacji przychodów z prywatyzacji w danym roku pod kątem możliwości ich wykonania i identyfikacji zagrożeń. W wypadku stwierdzenia braku realizacji planowanych przychodów Komisja będzie wnioskowała o nowelizację budżetu państwa na rok 2004. 5. Po przeprowadzonej analizie i dyskusji Komisja pozytywnie zaopiniowała „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”.” Druga opinia, byłaby opinią odnoszącą się do poszczególnych części budżetowych i uwzględniałaby wniosek przewodniczącego Rafała Zagórnego. „Zgodnie z postanowieniem Marszałka Sejmu (...) Komisja Skarbu Państwa po przeprowadzonej analizie i dyskusji pozytywnie zaopiniowała wyżej wymienione części projektu ustawy budżetowej: (...). Komisja Skarbu Państwa negatywnie opiniuje Plan finansowy Agencji Nieruchomości Rolnych z zał. nr 15, ze względu na przewidywany deficyt Agencji sięgający 1 mld zł oraz niedostosowanie zadań Agencji do jej możliwości finansowych. Komisja oczekuje od rządu przedstawienia spójnej docelowej koncepcji działania Agencji Nieruchomości Rolnych”. To jest opinia z poprawką zaproponowaną przez posła Rafała Zagórnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nawiązując do „Kierunków prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.” i tej opinii, którą pan przedstawił, proszę, żeby zmodyfikować ją w części dotyczącej rynku kapitałowego. Wśród celów głównych wymienione w dokumencie „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.” mamy napisane, że w 2004 roku będzie kontynuowane wspieranie rozwoju rynku kapitałowego. Potem mamy krótki zapis na temat tego rynku i według mnie tę kwestię trzeba ująć nieco inaczej. W tym dokumencie ministerstwo pisze, że zasadniczym elementem związanym z rynkiem kapitałowym będzie funkcjonowanie giełdy i Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, czyli dwóch spółek, które są w zasobie Skarbu Państwa i działają w ramach europejskich regionalnych struktur rynku kapitałowego. To jest oczywiście bardzo ważna sprawa, ale to nie jest podstawowa kwestia dotycząca funkcjonowania rynku kapitałowego, bo jeżeli chcemy ten rynek wspierać i rozwijać, a tak piszemy wszędzie w dokumentach, to jest to troszkę za mało. O co chodzi? Wielokrotnie dyskutowaliśmy na ten temat na posiedzeniach tej Komisji, ale ja chcę, żeby się to znalazło także w tym dokumencie, który Komisja przyjmie. Chodzi mi konkretnie o to, żeby minister skarbu państwa zadbał o otoczenie prawne naszego rynku kapitałowego, które pozwoli naszym instytucjom - maleńkim w stosunku do tych, które działają na rynkach europejskich - być atrakcyjniejszymi, bo inaczej nie przetrwają. Możemy je sobie łączyć, dzielić, możemy uważać je za element systemu europejskiego, ale one bez lepszej otoczki prawnej nie przetrwają. Szczególnie chodzi o podatki, akurat mamy spór o podatek giełdowy, który niestety został przegrany, ale to już na marginesie. Natomiast wydaje mi się, że powinniśmy zwrócić uwagę na to, że rozwój rynku to nie tylko wejście kolejnych instytucji, ale przede wszystkim sprzyjające otoczenie prawne, które będzie zachęcało inwestorów do przyjścia - przecież my szukamy kapitału. Cieszę się z tego, że będą oferty publiczne, bo one są potrzebne rynkowi kapitałowemu jak powietrze, ale trzeba przenieść środek ciężkości tych działań, bo głównym ich celem musi być stworzenie dobrego otoczenia biznesowego, zachęty dla inwestorów, żeby przychodzili i korzystali z naszych instytucji rynku kapitałowego. Dlatego sugeruję, żeby nasza Komisja zachęciła MSP do przygotowania odpowiednich projektów prawnych. Uważam, że pewne zamierzenia legislacyjne wspierające poszczególne sektory też warto tutaj zapisać. Druga sprawa - nie będę powtarzała wszystkich pozytywnych kwestii, które wymienił pan poseł Ryszard Zbrzyzny, bo zgadzam się w pełni z jego wypowiedzią. Chcę natomiast zwrócić uwagę pani minister i prosić o przypilnowanie kwestii związanych z ustawodawstwem dotyczącym uzdrowisk, bo to znowu jest sprawa, która nie jest należycie skoordynowana. W zasobie Skarbu Państwa znajdują się uzdrowiska, ale ustawę o uzdrowiskach przygotowuje minister zdrowia. Z kolei ustawę o gminach uzdrowiskowych pilotuje minister spraw wewnętrznych i administracji, który zajmuje się sprawami samorządów. Proszę, aby w imię dbałości o podwyższenie wartości spółek Skarbu Państwa, jakimi są spółki uzdrowiskowe, zadbać o lepszą koordynację prac prawnych.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MałgorzataOstrowska">Warto tego przypilnować. Ostatnia rzecz. Popieram w pełni wniosek pana posła Rafała Zagórnego dotyczący Agencji Nieruchomości Rolnych, dlatego że przy istniejących dziś podstawach nie ma żadnego powodu do tego, aby bez zdjęcia z niej niektórych zadań Agencja dokonywała wypłaty do budżetu w wysokości 750 mln zł. Jeszcze jedna sprawa dotycząca spółki Skarbu Państwa jaką jest Polska Agencja Prasowa. Otrzymali państwo wniosek dotyczący dotacji budżetowej dla PAP w roku 2004. Jest on autorstwa zarządu tej spółki. Po pierwsze, chcę poinformować, że PAP ma prawo korzystać z dotacji budżetu państwa. Po drugie, PAP jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej, która wynika z tego, że wcześniej przydzielone dotacje zostały wpisane do planu budżetu firmy, ale nigdy nie zostały fizycznie wypłacone. PAP prosi naszą Komisję, o poparcie jej starań o dotację budżetową w roku 2004.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#GrzegorzGruszka">Kolejny raz zajmujemy się prognozą prywatyzacyjną na rok przyszły, bo jest to proces ciągły. Pewne kontrowersyjne sprawy ciągną się latami. Dlatego uważam, że wstępna dyskusja, szczególnie panów posłów Janusza Lewandowskiego i Rafała Zagórnego wyglądała tak, jak gdyby zapomnieli oni, co przez ostanie lata robili. Szczególnie dotyczy to pana posła Janusza Lewandowskiego twórcy zbankrutowanego programu NFI, wielkiej gospodarczej paranoi. Między innymi sprawa firmy „Wagon”, którą żyła ostatnio cała Polska, to jest pokłosie właśnie tego planu. Panowie posłowie lekko mówią o pewnych rzeczach, tak jakby zapomnieli, że mieli w nich swój duży i niechlubny udział. W krajach demokracji zachodniej twórca takiego programu byłby już zapomniany, a on dziś jest jednym z liderów formacji politycznych, która ponoć szykuje się do przejęcia władzy. Zostawiam to jednak na boku. Były tu podnoszone problemy PZU. Mnie nie dziwi, że rząd polski podejmuje próbę zachowania narodowego charakteru tej firmy. Było tu mówione, że mniejsza firma chce przejąć większą, że ktoś chce zrobić kolejny interes. Odnoszę wrażenie, że zamiast poprzeć rząd polski, niektóre media cieszą się z trudności, że arbitraż może Polsce nie wyjść, że te plany mogą się nie ziścić, że po prostu jesteśmy ordynarnie oszukiwani. Wiemy przecież, że koncepcja tej prywatyzacji wymyślona przez poprzedni rząd była całkowicie chybiona. Opisano w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.” pewien stan faktyczny wszystkich sektorów i plany na przyszłość. Co zrobiono w ostatnich dwóch latach? Uporządkowano przemysły: chemiczny, naftowy i farmaceutyczny. Próbuje się pewne rozwiązania dostosować do możliwości rynkowych i prawnych. Uważam, że próby odrzucenia tego wszystkiego są nie na miejscu. Poseł Rafał Zagórny użył mocnych słów w sprawie TP SA, ale trzeba pamiętać, że ta firma ma głównego właściciela, którym jest France Telekom. Każdy kolejny rząd w razie ciężkiej sytuacji budżetowej będzie zbywał takie resztówki, co nie powinno być specjalnym zaskoczeniem dla inwestorów. Rzeczywistym problemem jest plan budżetowy ANR, ale trzeba pamiętać, że to my narzuciliśmy ustawowo pewne obowiązki Agencji i tylko my ustawowo możemy je z niej zdjąć. Dziś możemy się zgadzać lub nie, ale to nic nie da, bo te rozwiązania trzeba zaproponować w ustawach. Możemy poprosić kierownictwo ANR lub MSP, aby nam przedstawiły, jak wygląda suma corocznych obciążeń nakładanych na Agencję z różnych stron, od spraw społecznych po finansowe. Trzeba się nad tym poważnie zastanowić, bo tych zadań naprawdę przybywa, natomiast nie można dziś odrzucać tego planu, bo straty są wynikiem różnych obciążeń ustawowych. Odrzucenie planu w takiej sytuacji byłoby nielogiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławWalendziak">Przypominam, że wystąpiliśmy do rządu o stosowną informację, bo prezes Agencji już nam sytuację przedstawił. Rzecz wymaga obecnie rozstrzygnięć na poziomie rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BarbaraMisterskaDragan">Nim odpowiem na pytania posłów zacznę od krótkiej informacji na temat przychodów z prywatyzacji. Przypominam, że w latach 1991–2002 przychody z prywatyzacji wyniosły ponad 73 mld zł. Można więc przyjąć, że średnio było to około 6 mld zł rocznie. Największe przychody osiągnięto w latach: 1999 - 13 mld i 2000 - 27 mld zł. Biorąc pod uwagę obecny stan zasobu prywatyzacyjnego, jego zróżnicowanie i strukturę spółek Skarbu Państwa, z których sporo znajduje się w stanie likwidacji lub upadłości, jak też strukturę przedsiębiorstw państwowych, których ponad 50% znajduje się w stanie likwidacji i upadłości, bardzo trudno będzie nadal realizować taki poziom prywatyzacji, jaki był w latach 1999 i 2000. Trzeba pamiętać, że wtedy prywatyzowane były banki, które dawały duże przychody. W roku 2003 zostanie zrealizowanych 109 projektów prywatyzacyjnych, co powinno dać przychód brutto 4,5 mld zł. Oznacza to wykonanie planowanych na ten rok przychodów budżetowych w 50 procentach. Jeśli chodzi o uwagi panów posłów: Janusza Lewandowskiego i Bogdana Pęka na temat prywatyzacji PZU, to ja nie powiedziałam, że będzie emisja akcji PZU na giełdzie w sytuacji, gdy trwa proces arbitrażowy. Powiedziałam, że kontynuowany jest proces przygotowania do prywatyzacji tej spółki poprzez emisję publiczną z zachowaniem kontroli Skarbu Państwa. Tak na dzień dzisiejszy stanowi program rządowy i uchwała Komisji Skarbu Państwa. Jest to również zgodne z uchwałą Sejmu z 2002 roku, w której wyraźnie powiedziano, że prywatyzacja PZU ma przebiegać zgodnie z polską racją stanu. Jeśli chodzi o Fundusz Skarbu Państwa, to nie mogę się zgodzić z tym, że środki specjalne były realizowane bez żadnego związku z przychodami z prywatyzacji. Ustawa wyraźnie wskazuje, że przychody z prywatyzacji są głównym źródłem zasilania środków specjalnych i to wtedy, gdy zostaną one zrealizowane, czyli kiedy nastąpi ich wpływ do kasy MSP i kasy budżetu Skarbu Państwa. Pan poseł Janusz Lewandowski powiedział, że do tego Funduszu większe wpływy były z likwidacji majątku przedsiębiorstw państwowych niż z prywatyzacji. Chcę zwrócić uwagę, że przychody z prywatyzacji wyniosły 160 mln zł, a przychody z likwidacji i sprzedaży majątku 42 mln zł, czyli te relacje są całkowicie odwrotne. Jeśli chodzi o TP SA, to chcę powiedzieć, że rzeczywiście MSP działała w myśl zasady racjonalizmu i chce sprzedać te akcje wtedy, gdy będą jak najbardziej optymalne warunki do ich sprzedaży. Jeżeli chodzi o kwestię kształtu sektora państwowego, o czym mówił pan poseł Ryszard Zbrzyzny, to informuję, że minister skarbu państwa przygotował program prywatyzacji majątku Skarbu Państwa na lata 2003–2006, w którym przedstawia założenia docelowego modelu sektora państwowego. Ten program przeszedł już przez komitet Rady Ministrów, a teraz trwają ostatnie dyskusje pomiędzy sektorami, po których dokument trafi na posiedzenie Rady Ministrów. Zgodnie z ustawą o zasadach wykonywania uprawnień minister skarbu państwa jest zobowiązany do przygotowania i przedłożenia Radzie Ministrów takiego programu i to tak szybko, jak tylko jest to możliwe. Pani poseł Małgorzata Ostrowska zaapelowała o zajęcie się sprawą uzdrowisk. Ja ten apel podjęłam, bo w ostatnim czasie minister skarbu państwa został włączony do prac nad regulacjami dotyczącymi ustawy o uzdrowiskach. Na pewno będziemy nad tą sprawą aktywnie pracować. Nie chcę się wypowiadać na temat prywatyzacji sektora służby zdrowia, o co prosił pan poseł Bogdan Pęk, bo gospodarzem tej ustawy jest minister zdrowia.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#BarbaraMisterskaDragan">W tej chwili pracuje nad tą kwestią zespół międzyresortowy, w którym uczestniczy również MSP. Gdy będzie już gotowy projekt ustawy dotyczący prywatyzacji tego sektora, to na pewno stanie się on przedmiotem debaty. Jeżeli chodzi o pana Stefana Kawalca, to rzeczywiście jest on pracownikiem PZU, natomiast na pewno nie jest on doradcą ministra skarbu państwa. Nie pamiętam w tej chwili, jakie stanowisko piastuje on w tej instytucji, ale jeżeli jest to ważne, to odpowiemy panu posłowi na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WiesławWalendziak">Pytanie o dotację dla PAP. Z przedłożonego materiału wynika, że ta dotacja była redukowana w ciągu kolejnych lat i, jak rozumiem, bez tej dotacji PAP notuje znacznie gorsze wyniki finansowe niż planowano.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BarbaraMisterskaDragan">PAP w latach 1998–2000 rzeczywiście otrzymywała dotacje budżetowe, co wynika z ustawy, w której zapisano, że do momentu prywatyzacji PAP może otrzymywać dotacje budżetowe. W roku 2002 dotacja nie została przekazana. 22 września PAP wystąpiła do ministerstwa finansów w tej sprawie, który zwrócił się z kolei do ministra Piotra Czyżewskiego o odpowiedź na wniosek. W swojej odpowiedzi MSP rekomenduje MF przyznanie dotacji budżetowej PAP.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WiesławWalendziak">Tyle tylko, że w projekcie budżetu nie ma odzwierciedlenia tego wniosku. Ważne jest jednak, że padła publiczna deklaracja, iż minister rekomenduje przyznanie dotacji PAP. Teraz trzeba to jeszcze zapisać wyraźnie w projekcie budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#RyszardZbrzyzny">W związku z tym, że dyskusja dotyczyła już chyba wszystkich wątków, które są przedmiotem dzisiejszych obrad proponuję, żeby pan przewodniczący odczytał projekt opinii dotyczącej zarówno części 36 ustawy budżetowej, jak i kierunków prywatyzacji. Proponuję też, abyśmy jako Komisja Skarbu Państwa te opinie w głosowaniu przyjęli lub odrzucili, bo wtedy będzie wiadomo, co jeszcze trzeba w nich dopracować. Ja sam nie jestem zwolennikiem rozbudowania treści proponowanych opinii, bo każdy z nas ma jakieś uwagi i te dokumenty można by rozbudowywać w nieskończoność. Sprawa nie w tym, żeby rozbudować opinie, ale w tym, żeby oddać sens tego dokumentu i stanowisko Komisji w sprawie całego dokumentu, który tworzy jedną spójną całość pod nazwą „Strategia prywatyzacyjna rządu na rok 2004 i lata kolejne”. Proponuję przegłosowanie propozycji prezydium.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WiesławWalendziak">Musimy to rozstrzygnąć. Jeżeli wniosek zostanie pozytywnie przegłosowany to zakończymy posiedzenie, jeżeli nie, to spotkamy się wieczorem. Przypomnę opinię, którą mamy przegłosować. „Opinia nr 17 Komisji Skarbu Państwa przyjęta na posiedzeniu w dniu 28 października 2003 roku zgodnie z postanowieniem nr 13 Marszałka Sejmu z dnia 13 października 2003 roku w sprawie podziału części budżetowych i innych planów finansowych pomiędzy komisje sejmowe przy rozpatrywaniu projektu budżetu państwa na rok 2004. Komisja Skarbu Państwa na posiedzeniu w dniu 28 października 2003 r. rozpatrzyła „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 roku”, konstatując co następuje: 1. Od 2001 roku MSP nie realizuje zakładanych w ustawie budżetowej przychodów z prywatyzacji. W latach 2001–2002 przychody prognozowane na kwotę 10,1 mld zł, w 2001 roku przed nowelizacją ustawy budżetowej prognoza wynosiła aż 18 mld zł oraz 6,6 mld zł w 2002 r., zrealizowano w sumie w wysokości 8,4 mld zł - 6,5 mld w 2001 roku oraz 1,9 mld w 2002 r. - a zatem w około 50%. Niedobór przychodów z prywatyzacji musiał być uzupełniany większą emisją skarbowych papierów wartościowych, ponieważ finansowanie przychodami z prywatyzacji wypłaty rekompensat dla pracowników sfery budżetowej oraz niektórych emerytów i rencistów - ustawa z dnia 6 marca 1997 r. o zrekompensowaniu okresowego niepodwyższania płac w sferze budżetowej oraz utraty niektórych wzrostów dodatków do emerytur i rent - a także transfery do systemu ubezpieczeń społecznych - ustawa z dnia 6 sierpnia 1996 roku o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych - są na mocy wspomnianych ustaw obligatoryjnymi wydatkami Skarbu Państwa. Wszystko wskazuje na to, że również w roku bieżącym zakładane na poziomie 9,1 mld zł przychody z prywatyzacji nie zostaną wykonane. Po trzech kwartałach uzyskano bowiem tylko 1,82 mld zł. 2. W „Średniookresowej strategii finansów publicznych 2004–2007” zwrócono uwagę na zasadnicze znaczenie wysokości przychodu z prywatyzacji dla skuteczności działań mających na celu wyhamowanie tempa wzrostu długu publicznego. Przychody netto z prywatyzacji pozostaną w latach 2003–2007, obok emisji skarbowych papierów dłużnych na krajowym i zagranicznych rynkach finansowych, podstawowym źródłem finansowania potrzeb pożyczkowych państwa. Tym samym, im niższe będą wpływy z prywatyzacji, tym wyższy będzie przyrost długu publicznego. Skuteczność opisanych w strategii działań naprawczych jest uwarunkowana utrzymaniem wysokiego poziomu przychodów prywatyzacyjnych. W strategii zakłada się, że wynosić one będą netto: 4,5 mld zł w 2003, 7 mld w 2004, 7 mld w 2005, 7 mld w 2006 i 4 w 2007 roku. Bez utrzymania przychodów na zakładanym wysokim poziomie deficyt będzie w znaczącym stopniu finansowany wzrostem długu publicznego i nawet przy wyraźnym ograniczeniu wydatków nie da się uniknąć przekroczenia granicy 60% relacji długu do PKB. 3. Komisja odnotowuje, iż w „Kierunkach prywatyzacji majątku Skarbu Państwa na 2004 rok” uznano, że podstawowym celem polityki prywatyzacyjnej w 2004 roku będzie korzystna sprzedaż wybranych spółek i składników majątkowych Skarbu Państwa, która powinna zapewnić osiągnięcie zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2004 rok przychodów z prywatyzacji. Komisja interpretuje ten zapis jako konsekwencje wspomnianej strategii i zapowiedź większej niż dotychczas determinacji rządu w uzyskaniu zakładanych w ustawie budżetowej przychodów z prywatyzacji. Zapowiadane w „Kierunkach prywatyzacji” znaczące oferty publiczne czynią szacowane na rok 2004 przychody z prywatyzacji w wysokości 8,83 mld zł realnymi do osiągnięcia. 4. W świetle tak mocno zaakcentowanego w „Średniookresowej strategii finansów publicznych 2004–2007” znaczenia wysokości uzyskiwanych przychodów z prywatyzacji dla powodzenia gruntownej reformy finansów publicznych w Polsce Komisja Skarbu Państwa, pod koniec każdego kwartału będzie dokonywała analizy stanu realizacji przychodów z prywatyzacji w danym roku pod kątem możliwości ich wykonania i identyfikacji zagrożeń.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#WiesławWalendziak">W wypadku stwierdzenia braku realizacji planowanych przychodów Komisja będzie wnioskowała nowelizację budżetu państwa na rok 2004. 5. Po przeprowadzonej analizie i dyskusji Komisja pozytywnie zaopiniowała „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r.”. Pani poseł Małgorzata Ostrowska zgłosiła wniosek, aby w pkt 4 opinii dodać zapis: „Mając na względzie znaczenie rynku kapitałowego dla pozyskania środków służących rozwojowi polskiej gospodarki, Komisja Skarbu Państwa oczekuje od właściwych resortów rozwiązań czyniących ten rynek miejscem atrakcyjnym dla inwestorów”. Jest też propozycja posła Ryszarda Zbrzyznego, aby nie wprowadzać żadnych zmian do projektu prezydium i nad takim tekstem głosować. Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Ryszarda Zbrzyznego. Kto jest za przyjęciem opinii w wersji zaproponowanej przez prezydium? Stwierdzam, że Komisja przyjęła jednogłośnie opinię w wersji zaproponowanej przez prezydium. Jest jeszcze druga opinia dotycząca części budżetowych, do której poprawkę wniósł poseł Rafał Zagórny. Jeszcze raz ją przeczytam. „Zgodnie z postanowieniem nr 13 Marszałka Sejmu (...) część budżetowa 36, część budżetowa 85. Komisja Skarbu Państwa po przeprowadzonej analizie i dyskusji pozytywnie zaopiniowała wyżej wymienione części ustawy budżetowej na 2004 r. Komisja Skarbu Państwa negatywnie opiniuje „Plan finansowy Agencji Nieruchomości Rolnych” z załącznika nr 15, ze względu na przewidywany deficyt Agencji sięgający 1 mld zł oraz niedostosowanie zadań Agencji do jej możliwości finansowych. Komisja oczekuje od rządu przedstawienia spójnej docelowej koncepcji działania Agencji Nieruchomości Rolnych”. Poseł Grzegorz Gruszka zgłaszał odrębny wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#GrzegorzGruszka">Proponuję, żeby pozytywnie głosować, bo, jak pan powiedział, oczekujemy od rządu całościowego uregulowania tej sprawy i odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiesławWalendziak">Czyli z uwagą posła Rafała Zagórnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#GrzegorzGruszka">Bez tej uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WiesławWalendziak">W takim razie najpierw zagłosujemy nad wnioskiem posła Rafała Zagórnego o uzupełnienie opinii w tej części. Chodzi o to, żeby nie było takiej sytuacji, że na Agencje nakłada się takie zadania, którym nie jest ona w stanie sprostać oraz wpisuje się z definicji bardzo duży deficyt tej instytucji, co powoduje bardzo niedobre konsekwencje. Kto jest za uzupełnieniem projektu prezydium o uwagę posła Rafała Zagórnego? Stwierdzam, że, przy 7 głosach za, 9 przeciwnych i braku wstrzymujących się, Komisja odrzuciła poprawkę posła Rafała Zagórnego. Poddaję pod głosowanie skróconą wersję opinii, w której jest powiedziane, że opiniujemy pozytywnie przedstawione części budżetowe. Kto jest za przyjęciem takiego projektu opinii? Stwierdzam, że 10 głosami, przy 5 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, Komisja przyjęła pozytywną opinię o tych częściach budżetowych. Nie zmienia to faktu, że do tematu związanego z ANR trzeba wrócić, to chyba nie jest przedmiotem kontrowersji. Widzimy, że problem jest poważny, natomiast większa część posłów uznała, że w opinii budżetowej nie powinno być o tym mowy. Ostatnia rzecz, musimy wskazać posła, który zaprezentuje obie opinie na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Pan poseł Grzegorz Gruszka proponuje pana posła Ryszarda Zbrzyznego. Czy pan poseł wyraża zgodę? Tak. Stwierdzam, że sprawozdawcą wybraliśmy pana posła Ryszarda Zbrzyznego, który będzie reprezentował Komisję Skarbu Państwa na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Jeszcze sprawa PAP. Rozumiem, że jest wniosek ministra skarbu państwa do ministra finansów o przyznanie stosownej dotacji. Komisja Skarbu Państwa pozytywnie opiniuje ten wniosek. Będzie to jednozdaniowa opinia. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia takiej opinii? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła opinię w sprawie dotacji budżetowej dla PAP. Zamykam posiedzenie Komisji Skarbu Państwa.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>