text_structure.xml 18.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Zgodnie z informacją sekretariatu Komisji, jesteśmy władni do podejmowania prawomocnych uchwał i stanowisk, ponieważ stwierdzono kworum. Podczas obecnego posiedzenia rozpatrzymy dwa rządowe projekty ustaw. Celem posiedzenia będzie wydanie opinii dla Komisji Finansów Publicznych, dotyczących rządowych projektów ustaw: - o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe” (druk nr 926) oraz - zmieniającej ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej (druk nr 929). Zgodnie z wcześniej dokonanymi ustaleniami, projekty opinii przedstawi zastępca przewodniczącego Komisji poseł Waldy Dzikowski. Jeżeli wyniknie potrzeba wyrażenia stanowiska Komisji w innych sprawach, wówczas uczynimy to w ostatniej części posiedzenia. Czy ktoś chce zgłosić uwagi do proponowanego porządku obrad? Nie zgłoszono uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek posiedzenia. Przechodzimy do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WaldyDzikowski">Przypomnę, że projekt ustawy zmieniającej ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej przewiduje przesunięcie o jeden rok (z dniem 1 stycznia 2004 r.) zwiększenia z 30% do 35% planowanych na dany rok wpływów z podatku akcyzowego od paliw silnikowych, przeznaczonych na wydatki związane z budową, modernizacją, utrzymaniem i ochroną dróg publicznych. Wydaje mi się, że w kontekście nieznanych jeszcze losów tzw. winiet, przesunięcie, o którym mowa w obecnie omawianym projekcie, pozbawia samorządy dodatkowych środków na utrzymanie dróg. Uzasadnianie, że każda złotówka przekazana na utrzymanie dróg jest niezmiernie ważna, nie jest w tym gronie konieczne. Przypomnę, że owe 30% wpływów z podatku akcyzowego, które powinno się przeznaczać na drogi, oznaczało za poprzednich rządów około 4,1 mld zł. Wyłącznie na utrzymanie dróg przeznacza się w budżecie ponad 2 mld zł. Przesunięcie o rok zwiększenia środków na budowę i utrzymanie dróg całkowicie odcina administracji publicznej ważne źródło finansowania tego zadania. Dlatego przygotowałem projekt opinii, w której Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej zwraca się z wnioskiem do Komisji Finansów Publicznych o przeanalizowanie tej kwestii i zastanowienie się, czy zaproponowane w rządowym projekcie ustawy przesunięcie o rok wspomnianego zwiększenia jest krokiem w dobrym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Poseł Waldy Dzikowski przedstawił projekt stanowiska naszej Komisji, które możemy przyjąć podczas obecnego posiedzenia. Ponieważ nie wszyscy posłowie dysponują tekstem projektu opinii, proszę posła Waldy Dzikowskiego o przedstawienie tekstu w pełnym brzmieniu. Chodzi o to, aby każdy poseł mógł odnieść się do konkretnych sformułowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WaldyDzikowski">Proponuję następujące brzmienie projektu opinii: „Zdaniem Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej rządowy projekt ustawy zmieniającej ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej, który przesuwa o jeden rok, z dniem 1 stycznia 2004 r., zwiększenie z 30% do 35% planowanych na dany rok wpływów z podatku akcyzowego od paliw silnikowych przeznaczonych na wydatki związane z budową, modernizacją, utrzymaniem i ochroną dróg publicznych, zamyka możliwość większego inwestowania administracji publicznej, tzn. administracji rządowej i samorządowej, w sieć dróg. Przypominamy, że trwa jeszcze debata nad wprowadzeniem tzw. winiet, a jej los polityczny jest jeszcze nieznany. Nawet gdyby ta ustawa weszła w życie, to i tak wpływy z jej wprowadzenia nie są do końca znane. Dlatego też proponowane przesunięcie w zupełności uniemożliwi korzystanie ze zwiększonych środków z akcyzy na budowę i modernizację dróg publicznych. Nie musimy przecież przypominać, że sprawa sieci dróg to nerw gospodarki i nowe miejsca pracy. W związku z powyższym zwracamy się do Komisji Finansów Publicznych o przeanalizowanie tej kwestii i zastanowienie się, czy przesunięcie wyżej wymienionego terminu nie jest błędem w kontekście naszej integracji z Unią Europejską”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Czy posłowie chcą zgłosić uwagi do zaproponowanego tekstu opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechDługoborski">Można zgodzić się z ideą przedstawionego projektu stanowiska. Mam na myśli fakt, że samorządom istotnie brakuje pieniędzy na drogi. Natomiast obawiam się, że po takim, a nie innym rozpisaniu wspomnianych wpływów z podatku w przyszłorocznym budżecie, nie ma szans na utrzymanie zaplanowanego poziomu wydatków na budowę i utrzymanie dróg publicznych. O ile dobrze pamiętam, z podobnym przesunięciem terminu zwiększenia wielkości środków na drogi mieliśmy do czynienia chyba 2 lata temu. Wówczas wycofano się ze zwiększenia do 35% wpływów z podatku akcyzowego na drogi. Dlatego uważam, że istotnie można ująć stanowisko Komisji w zaproponowanej formie apelu. Jednakże sądzę, że taki apel nie odniesie oczekiwanego skutku. Dlatego też należy zastanowić się, czy jest sens przyjmowania stanowiska w takim kształcie, który nie może wpłynąć na pozytywną decyzję Komisji Finansów Publicznych. Sądzę bowiem, że wniosek zawarty w przedstawionym projekcie opinii naszej Komisji nie jest możliwy do spełnienia przez Komisję Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TomaszTomczykiewicz">Wydaje mi się, że zajmując się samorządami, musimy podnosić problemy najbardziej nurtujące samorządowców. Nie do końca zgadzam się z często podnoszoną tezą, że samorządy przejadają środki z budżetu państwa, przyznawane jako subwencja drogowa. Wiele gmin dopłaca bowiem do budowy lub remontów ulic, chodników i świateł, by poprawić bezpieczeństwo na drogach krajowych. Samorządy mają zatem duży wkład w finansowanie budowy i modernizację sieci dróg. Dlatego sądzę, że zwiększenie o 5% wpływów z podatku akcyzowego na drogi odciąży samorządy z finansowania zadań, których realizacja należy do państwa. Uważam, że jako posłowie powinniśmy o to zadbać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechDługoborski">Chciałbym, abyśmy jednak odpowiedzialnie informowali się wzajemnie. Chodzi o to, że gminy nie otrzymują subwencji drogowej i nie mają udziału w środkach z akcyzy. Mają natomiast swoje środki własne, przeznaczone na drogi. W związku z tym nie jest tak, jak mówiono przed chwilą. Natomiast nie ukrywajmy, że ze względu na niedoszacowanie dochodów powiatów i województw, część subwencji drogowej bywa przeznaczana na inne zadania. Jednak dochody tych samorządów zostały tak skonstruowane, że nie było innej drogi jak zdjęcie części pieniędzy ze środków na drogi i przekazanie ich na inne cele. Na marginesie chcę zwrócić uwagę, że ta część dochodów powiatów i województw jest obłudnie określana jako subwencja. Obłudnie w tym sensie, że jeśli nazywa się te środki subwencją, wówczas decydenci sądzą, że można je przeznaczyć na inne cele niż na drogi. Gdyby jednak nazwano je dotacją, wtedy ani samorządy powiatowe, ani samorządy województw nie byłyby w stanie wykonywać swoich zadań. Stałoby się tak dlatego, że musiałyby się rozliczyć ze środków przeznaczonych na drogi w określonej wcześniej wysokości. Obecnie należy szukać innych źródeł finansowania dróg. Natomiast projekt przyszłorocznego budżetu państwa został tak skonstruowany, że dochody z akcyzy na drogi zostały przewidziane na poziomie 30%, a nie na poziomie wyższym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WaldyDzikowski">Chcę nawiązać do wypowiedzi przedmówcy i stwierdzić, że sprawa nie do końca wygląda tak, jak to zostało przedstawione. Chodzi o to, że gminy otrzymują subwencję drogową. Jest ona przekazywana w dwóch częściach. O ile dobrze pamiętam, raty są przekazywane chyba w maju i wrześniu lub w październiku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechDługoborski">Ale nie są to wpływy z akcyzy. Pochodzą one z innego źródła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, to też prawda, ale w budżecie te środki określa się jako subwencję drogową. Wracając zaś do formy opinii, pozostaję przy formule apelu. Zdaję sobie przy tym sprawę, że omawiany projekt ustawy ma charakter formalny. Projekt ten odnosi się bowiem bezpośrednio do treści ujętych w projekcie budżetu na 2003 r. Jednakże wydaje mi się, że Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej powinna wystąpić z apelem do Komisji Finansów Publicznych, aby ta dokonała ponownej analizy dotyczącej zwiększenia wpływów z akcyzy na drogi. Mam na myśli delikatne skłonienie Komisji Finansów Publicznych do uwzględnienia naszego postulatu w granicach rozsądku. Sądzę, że taki apel nie zaszkodzi nam jako samorządowcom, natomiast posłom Klubu Parlamentarnego SLD nie przeszkodzi w pracach klubowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Sądzę, że wszyscy zgodziliśmy się na przyjęcie generalnej formuły opinii Komisji. Mam tylko prośbę do autora projektu, aby zgodził się na pewne zmiany w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WaldyDzikowski">Zmienię ostatnie zdanie, w którym napisałem o „błędzie w kontekście naszej integracji z Unią Europejską”. Gdybym chciał utrzymać takie sformułowanie, wtedy nikt nie pochyliłby się nawet nad naszą opinią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Ponadto proponuję pewne zmiany w innych akapitach. Już w pierwszym zdaniu proponuję zamianę wyrazów „zamyka możliwość większego inwestowania” na sformułowanie „ogranicza możliwość większego inwestowania”. Taka zmiana wydaje się oczywista, biorąc pod uwagę realia. Po drugie, w ostatnim zdaniu zawierającym apel do Komisji Finansów Publicznych proponuję zwrócić się nie o „zastanowienie się”, a o „rozważenie możliwości przesunięcia ww. terminu” oraz znalezienie zaplanowanych wcześniej kwot - o ile to się uda. Proponuję, aby usunąć także akapit, w którym mowa o winietach, ponieważ ta kwestia nie ma wiele wspólnego z treścią omawianej ustawy. Poza tym - po co wywoływać wilka z lasu? Proponuję wcale nie mówić o winietach, ponieważ ta sprawa nie jest tematem debaty nad ustawami okołobudżetowymi. Nikt na ten temat nie dyskutuje. Ponadto zgadzam się ze zdaniem posła Waldy Dzikowskiego, że końcowa część ostatniego zdania, gdzie jest mowa o błędzie „w kontekście naszej integracji z Unią Europejską”, nie jest ani potrzebna, ani uzasadniona. Drogi są nam bardziej potrzebne do jeżdżenia po kraju niż do tego, iżby jednoczyć się z Unią Europejską, chociaż jest faktem, że luka cywilizacyjna na drogach jest bardzo ostro widoczna. Na zakończenie tej części dyskusji zwracam się z prośbą do posła Waldy Dzikowskiego, aby uwzględnił w opinii Komisji intencje posłów zabierających głos w sprawie rządowego projektu ustawy zmieniającej ustawę o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej oraz przygotowanie ostatecznej wersji stanowiska Komisji dla Komisji Finansów Publicznych. Czy ktoś chce zgłosić inny wniosek w tej sprawie? Nie zgłoszono wniosków. Przechodzimy zatem do drugiej części posiedzenia, podczas której rozważymy projekt opinii wobec rządowego projektu ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe”. Mamy na to 20 minut, ponieważ nie liczyłbym na posłów z innych formacji, że rozpoczęcie dzisiejszego posiedzenia Sejmu zostanie opóźnione. Proszę autora projektu opinii o przedstawienie propozycji stanowiska Komisji w omawianej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WaldyDzikowski">Może od razu odczytam projekt opinii, zamiast jej omawiania. Przecież chodzi o przyjęcie stanowiska Komisji w dość oczywistej sprawie. Proponuję następujące brzmienie opinii: „W opinii Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej projekt ustawy o zmianie ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe” wprowadza zmianę w art. 79 w ust. 1 w pkt 3, która polega na zmniejszeniu wysokości dotacji przeznaczonej na zadania własne samorządów województw w zakresie organizowania i dotowania kolejowych regionalnych przewozów pasażerskich przewidzianych na rok 2003 z kwoty 800 mln zł na 300 mln zł. Zmiana ta praktycznie ogranicza w tej kwestii działalność samorządów województw; pozbawia je kreatywnej roli; likwiduje kolejowe regionalne przewozy pasażerskie. Przypominamy, że w roku budżetowym 2002 była zaplanowana kwota dotacji na ten cel w wysokości 500 mln zł. Zmniejszono ją następnie do 300 mln zł, a faktycznie wypłacono 200 mln zł. Organy samorządów województw, wspólnie ze społecznościami lokalnymi wypracowały w 2002 r. strategię przywracania, chociaż w minimalnym stopniu, regionalnych przewozów pasażerskich. Zmiana ta spowoduje, że wszystkie plany i poczynione przedsięwzięcia gospodarcze zostaną skazane na niepowodzenie. Dlatego też zwracamy się do Komisji Finansów Publicznych o próbę utrzymania pierwotnej kwoty w wysokości 800 mln zł lub też nieredukowania jej do kwot, które definitywnie zlikwidują kolejowe regionalne przewozy pasażerskie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Kto chce zabrać głos na temat projektu opinii? Można przyjąć, że generalny ton propozycji jest do zaaprobowania. Mimo wszystko proponuję, żeby w tekście opinii wymienić kwotę, która zostanie przyjęta z jakimś zrozumieniem przez samorządy terytorialne. Mam na myśli kwotę 500 mln zł jako pewne minimum, jako pewną granicę przyzwoitości. Proponuję zatem rozważenie takiej możliwości przez Komisję Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechDługoborski">Chcę zgłosić pewną uwagę, dotyczącą kwoty 200 mln zł wypłaconej w br. na dofinansowanie regionalnych przewozów pasażerskich. Rok jeszcze się nie skończył. Dlatego zapytuję: skąd wiadomo, że pozostałe 100 mln zł nie zostanie jeszcze wypłacone do końca roku? Przestawiam propozycję, abyśmy nie wymieniali kwoty 200 mln zł, ponieważ nie wiemy, czy w 2002 r. zostanie wypłacona tylko ta kwota. Podawanie tej kwoty w opinii Komisji jest, po prostu, nieuczciwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WaldyDzikowski">Dlatego w ostatnim zdaniu zaproponowałem, aby nie redukować kwoty 800 mln zł do wysokości, która całkowicie zlikwiduje regionalne przewozy pasażerskie. Zatem chodzi o rozsądną i realistyczną propozycję przyjęcia w budżecie wysokości dotacji na omawiany cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechDługoborski">Poseł Waldy Dzikowski mówi o przyszłości. Natomiast sam zwracam uwagę na sformułowanie zawarte w obecnie przedstawionym projekcie opinii. W tekście jest mowa o wypłaceniu kwoty 200 mln zł w br., tzn. o kwocie, która została wypłacona dotychczas. Tymczasem rok jeszcze się nie skończył. Dlatego zapytuję: skąd wiadomo, że pozostałe 100 mln zł nie zostanie wypłacone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WaldyDzikowski">Zgadzam się z taką opinią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Autor projektu opinii przyjął zgłoszoną poprawkę i uwzględni ją w tekście końcowym. Zatem kwota 200 mln zł zostanie wykreślona z opinii, natomiast pozostanie kwota 300 mln zł planowana na 2002 rok, wyznaczająca pewien poziom przyzwoitości w zakresie dotowania kolejowych regionalnych przewozów pasażerskich. Takie ujęcie nie gwarantuje jednak, że ta kwota zostanie wykonana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WaldyDzikowski">Dodam jeszcze pewne uzasadnienie dotyczące omawianej tematyki. Rzeczywiście toczyły się rozmowy mające na celu utrzymanie przez samorządy i społeczności lokalne regionalnych przewozów pasażerskich. Takie rozmowy były prowadzone w Wielkopolsce. W samym Poznaniu podjęto np. wspólną decyzję o budowie szybkiego pociągu. W wyniku rozmów miedzy miejscowym samorządem a zakładami taboru kolejowego pomysł został zrealizowany. Dotychczas wyprodukowano 4 szybkie pociągi, natomiast następne są w trakcie realizacji. W tym przypadku nie chodzi tylko o problem województwa, ale także o utrzymanie firmy, która chyliła się ku upadkowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Czy ktoś chce zgłosić inne uwagi? Nikt nie zgłosił się do dyskusji. W tej sytuacji stwierdzam, że Komisja przyjęła uzgodnienia dotyczące tekstu opinii, wyrażone podczas dyskusji. Powyższa uwaga dotyczy obydwu projektów opinii dla Komisji Finansów Publicznych. Nie zgłoszono również innych spraw. Zamykam posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>