text_structure.xml 50.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Na dzisiejszym posiedzeniu rozpatrzymy uchwałę Senatu o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji oraz o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego. Senat reprezentuje senator Ewa Serocka. Proszę o przybliżenie stanowiska Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EwaSerocka">Poprawka nr 1 nadaje w art. 1 w pkt 3 ust. 1 brzmienie: „1. Komornik działa na obszarze swojego rewiru, z zastrzeżeniem ust. 3”. Poprawka ta ma charakter legislacyjny. Proszę o jej przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Niektóre poprawki mają charakter legislacyjny. Czy poprawki nr 1, 2 i 6 mogą być głosowane łącznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Poprawki nr: 1, 2, 6, 12 i 13 powinny być głosowane łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Myślę, że poprawki te nie budzą kontrowersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EwaSerocka">Poprawki nr 1, 2, 6, 12 i 13 mają charakter legislacyjny. Proponuję ich przyjęcie. Niektóre z nich mają na celu usystematyzowanie przepisów lub przywołanie odpowiednich artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGrzelak">Rząd popiera te poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem senackich poprawek nr 1, 2, 6, 12 i 13? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 1, 2, 6, 12 i 13. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 3, aby w art. 1 skreślić pkt 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EwaSerocka">Problem dotyczy włączenia do katalogu wydatków kosztów korespondencji ponoszonych przez komorników, co zostało zaproponowane w poprawce posłanki Krystyny Grabickiej. Komisja przyjęła tę poprawkę. We wszystkich jednostkach jest to stosowane. Jedynie w kancelariach komorniczych koszty te nie zostały włączone do wydatków. Senacka Komisja Gospodarki pracując nad tym artykułem, zastanawiała się nad stanowiskiem Ministerstwa Finansów. Chcieliśmy wiedzieć, czy Ministerstwo Finansów ma coś do powiedzenia w sprawie interpretacji tego przepisu dla celów podatkowych. Komisja Gospodarki nie otrzymała jednak tej interpretacji. Mimo wszystko uchwaliła poprawkę. Proponuję, aby Komisja Sprawiedliwości przemyślała tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejGrzelak">Zgłaszamy sprzeciw do poprawki nr 3. Wynika on z legitymacji zawartej w autopoprawce rządu. Jest tam wyraźne powiedziane, z jakich powodów należy rozszerzyć katalog wydatków. Nie podlega dyskusji, że koszty te są ponoszone. Powstaje problem, kto miałby je finansować. Są określone informacje, których komornik musi żądać, a wierzyciel nie ma tytułu do ich uzyskania. Wiadomo więc, że to komornik musi ponosić z tego tytułu koszty. Naszym zdaniem zasadne jest poszerzenie tego katalogu o koszty uzyskiwania informacji niezbędnych do prowadzenia postępowania egzekucyjnego. Skreślenie tego unormowania jest nietrafne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IrenaMariaNowacka">Podkomisja i Komisja bardzo długo pracowały nad przedłożonym projektem i wysłuchały wszystkich opinii. Uważam, iż stworzony przez nas dokument w lipcu 2004 r. usuwa wszystkie wątpliwości i sprzeczności wskazane przez Trybunał Konstytucyjny. Moim zdaniem poprawka nr 3 powinna zostać odrzucona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem senackiej poprawki nr 3? Stwierdzam, że Komisja, przy braku głosów za, 13 przeciwnych i 4 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 3. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Poprawki nr 4, 9, 10 i 14 powinny być rozpatrywane łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EwaSerocka">Sprawa ta została dokładnie zbadana przez profesorów różnych uczelni, znawców postępowania egzekucyjnego i konstytucji. Stwierdzili oni, że poprawka Senatu nie jest zgodna z konstytucją oraz wyrokami Trybunału Konstytucyjnego z lutego i grudnia 2003 r. Wniosek złożony do Trybunału Konstytucyjnego dotyczył artykułu, który został uznany przez Trybunał jako niekonstytucyjne uregulowanie już na gruncie ustawy z 2002 r. Obecnie powrócono do tego niekonstytucyjnego rozwiązania. Cała praca Sejmu w tym względzie została zniweczona przez tę poprawkę. Poprawka Senatu niweczy więc cele legislacyjne osiągnięte ustawą z 16 lipca 2004 r. Wszyscy członkowie Komisji otrzymali te opinie. Jest mi bardzo przykro, że muszę tak stwierdzać. Poprawkę tę wprowadziła senacka Komisja Gospodarki przy niechętnym stanowisku Komisji Ustawodawczej i Praworządności. Atmosfera wokół tej ustawy jest dla mnie bardzo przykra. Musze znów przytoczyć sprawę firm windykacyjnych, które działają pod szyldem stowarzyszenia pracodawców. Ciągle traktują komorników nie jako funkcjonariuszy publicznych, lecz jako konkurencję. Na taką konkurencję nie mogę się zgodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IrenaMariaNowacka">W lipcu 2003 r. Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka dostała rządowy projekt nowelizacji ustawy o komornikach. Nowelizacja ta była wymuszona orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który wskazał na pewne luki w obowiązującej ustawie. W październiku Komisja dostała senacki projekt ustawy o komornikach. Na początku stycznia otrzymaliśmy autopoprawkę rządu, która likwidowała sporny art. 45, czyli jednoprocentową zaliczkę. W styczniu dysponowaliśmy już orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z grudnia, które wyraźnie mówiło, że zlikwidowanie jednoprocentowej zaliczki jest niezgodne z konstytucją. Komisja mając te dokumenty i orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, zdecydowała, żeby tą zaliczką obciążyć wierzycieli, którzy domagają się egzekucji swoich należności. Zdecydowaliśmy również, że roszczenia alimentacyjne i pracownicze oraz roszczenia osób, które są zwolnione od opłat sądowych, będą również zwolnione z tej jednoprocentowej zaliczki. Mówiliśmy, że będzie to sprawiedliwe społecznie. Osoby bogatsze, które domagają się egzekucji, zapłacą zaliczkę, natomiast kobiety domagające się alimentów lub pielęgniarki domagające się swoich roszczeń pracowniczych jednoprocentowej zaliczki nie zapłacą. Nie wiem, czy ktoś głosował przeciwko takiemu postawieniu sprawy. Wszystko jest jednak w dokumentach. Wokół naszych prac rozpętał się ogromny szum medialny. Chcę więc podkreślić, że wszystkie posiedzenia podkomisji i Komisji były nagrywane. Poprosiliśmy o opinie zainteresowane strony. Zapraszaliśmy na posiedzenia podkomisji wszystkie podmioty, które pracami naszej Komisji mogły być zainteresowane. Wszystko to jest w dokumentach. Nie chcę, żeby kiedykolwiek ktoś powtórzył, że posiedzenia Komisji były utajniane. Uważam, że powinniśmy zagłosować za pozostawieniem przepisu przyjętego przez Sejm zdecydowaną większością głosów, co można sprawdzić w stenogramie z tego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławRydzoń">Wydaje mi się, że skoro Senat zajął określoną postawę, to nie ma sensu dyskutować nad tą poprawką. Kierunek został przecież wytyczony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#CezaryGrabarczyk">Senat zajął stanowisko w uchwale zawierającej poprawki. Rozumiem, że pani senator uwzględniła opinie zawarte w ekspertyzach profesorów, które stwierdzają niekonstytucyjność poprawki senackiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EwaSerocka">Senat zajął stanowisko dwa razy. W uchwale z 2003 r. przyjął jednoprocentową opłatę stosunkową. Następnie wniósł poprawkę o zmianę tego artykułu. Wprowadzanie tych poprawek odbywało się dość szybko. Dopiero później Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zebrała, tak ja i ja przed dzisiejszym posiedzeniem, ogromną liczbę opinii na ten temat. Zebrane przeze mnie opinie przekazałam Komisji. Zapoznałam się także z opinią Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, która jednoznacznie stwierdza, że ustawa sejmowa jest zgodna z konstytucją. W opinii tej nie ustosunkowano się do poprawek Senatu, pozostawiając tę sprawę bez odpowiedzi. Po zapoznaniu się z tymi opiniami muszę stwierdzić, że był to błąd. Za pierwszym razem Senat podjął uchwałę zgodną z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, a za drugim razem minął się z tym orzeczeniem. Jest mi przykro, że muszę to powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#CezaryGrabarczyk">Rozumiem, że stanowisko Senatu jest wyrażone w tej uchwale. Innej uchwały Senat nie podejmował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EwaSerocka">Innej uchwały nie było. Pozostawiam więc podjęcie odpowiedniej decyzji członkom Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#IrenaMariaNowacka">Nie wiem, czy wszyscy państwo otrzymali opinię prawną Biura Studiów i Ekspertyz KS z 15 września 2004 r. w sprawie ustawy przyjętej przez Sejm i poprawek senackich. Zacytuję dwa zdania z tej opinii: „Wyrażam pogląd, że art. 45 ustawy w brzmieniu nadanym ustawą nowelizującą nie budzi zastrzeżeń co do jego zgodności z art. 2 i 45 ust. 1 konstytucji. Nie dostrzegam niezgodności tego przepisu także z innymi postanowieniami ustawy zasadniczej”. Oznacza to, że przyjęte przez Sejm brzmienie tego przepisu w lipcu 2004 r. jest w zgodzie ze wszystkimi przepisami konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejGrzelak">Kwestie wyłaniające się z senackiej poprawki nr 4 rząd pozostawia do uznania Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Czy mam przez to rozumieć, że rząd nie ma ustalonego poglądu w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejGrzelak">Nie zmieniło się stanowisko rządu zawarte w autopoprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Rozumiem, że jest pan umocowany stanowiskiem wypracowanym w odpowiedniej procedurze. Moim zdaniem nie jest to zadawalające. Rząd powinien mieć określone stanowisko, za albo przeciw poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejGrzelak">W autopoprawce rząd był przeciw obciążaniu wierzycieli zaliczką i to stanowisko nie zmieniło się. Rząd pozostawia więc tę poprawkę do uznania Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EwaSerocka">Wysłuchaliśmy wcześniej stanowiska rządu przedstawionego przez ministra Marka Sadowskiego i podsekretarza stanu Tadeusza Wołka. Minister Marek Sadowski bardzo dokładnie opiniował uregulowania proponowane przez Sejm. Pamiętam, że wyraził on pozytywną opinię do ustawy sejmowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KrystynaSkowrońska">Na tym etapie wyłaniają się trzy problemy. Chciałbym usłyszeć i utwierdzić się w przekonaniu, że to, co zostało powiedziane, jest prawdą. W zarzutach podnosi się brak konstytucyjności poszczególnych rozwiązań. Wydaje mi się, że minister powiedział, iż jest to rozwiązanie konstytucyjne. Od rozstrzygnięcia Sejmu zależeć będzie przyjęcie tej poprawki bądź nie. Ideą tej poprawki jest zniesienie opłaty stosunkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IrenaMariaNowacka">Mówimy o jednoprocentowej zaliczce z całej opłaty stosunkowej, która wynosi 15%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KrystynaSkowrońska">Wiem, co jest przedmiotem mojego pytania. Czym kierował się Senat, przyjmując takie rozwiązanie? Intencję poselską przewodniczącej podkomisji poznaliśmy. Proszę teraz, aby senator Ewa Serocka wyjaśniła intencje Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#EwaSerocka">Senat dwukrotnie zajmował się tą sprawą. Pierwsza uchwała, która została skierowana do Sejmu w 2003 r., mówiła o jednoprocentowej zaliczce, pomimo że wcześniej uzgodniono z Ministerstwem Sprawiedliwości trzyprocentową zaliczkę. Senat zmniejszył jednak zaliczkę do 1% jako minimum, które pozwala na rozpoczęcie czynności, bez względu na to, czy będzie to kancelaria komornicza, adwokacka czy inna. Po uchwaleniu przez Sejm ustawy, która również wprowadziła jednoprocentową zaliczkę za zgodą ówczesnego ministra sprawiedliwości, Senat przyjął drugą uchwałę. Argumentował, że to jedynie dłużnik powinien być obciążony tą opłatą. Dłużnik powinien ją zapłacić po, a nie przed wykonaniem egzekucji. Nastąpiło więc nierównoznaczne traktowanie tej opłaty w pierwszej uchwale, a następnie w drugiej uchwale Senatu, czyli w poprawkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Jest to koniec etapu legislacyjnego. Pracowaliśmy nad tą ustawą prawie rok. Wszystko zostało już omówione. Podjęłam decyzję, żeby spotkać się dzisiaj we własnym gronie i nie zapraszać przedstawicieli komorników ani innych związków i organizacji. Miałam na celu ograniczenie dyskusji do wymiany krótkich poglądów. Wszyscy wiedzą, jak będą głosować. Proszę więc o zwięzłość wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławRydzoń">Proszę, abyśmy przeszli do głosowania. Opinie jednoznacznie wskazują, że jakaś opłata musi zostać ustalona. W przeciwnym wypadku przepis ten będzie niekonstytucyjny. Opinie naukowców wskazują na to, że poprawka Senatu stanowi całkowitą ignorancję sugestii Trybunału Konstytucyjnego wprowadzenia regulacji pozwalającej na proporcjonalne rozłożenie kosztów nieskutecznej egzekucji. Nie możemy wprowadzić stawki zerowej, ponieważ będzie to rozwiązanie niezgodne z konstytucją. Nie ma więc innego wyjścia. Zaliczka musi wynosić 1%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#IrenaMariaNowacka">W orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 12 grudnia 2003 r. stwierdzono, iż „Z zasady proporcjonalności można wyprowadzić wniosek, że koszty egzekucji nie powinny obciążać wyłącznie komornika”. Następnie uzasadniono tę tezę. W stenogramie z posiedzenia Senatu zostało zawarte stwierdzenie: „W związku z tym, co powiedziałem w imieniu rządu, muszę podtrzymać stanowisko wyrażone w autopoprawce, zgadzając się z tym, że istnieje poważny dylemat zaznaczony w uzasadnieniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#CezaryGrabarczyk">Powinniśmy podejmować decyzję z pełną świadomością stanu obecnego. Proszę, aby Biuro Legislacyjne KS przywołało stan aktualny. Jak w tej chwili pobierana jest ta opłata?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Art. 45 ust. 1 stanowi, że: „1. Po złożeniu przez wierzyciela tytułu wykonawczego wraz z wnioskiem o wszczęcie egzekucji komornik podejmuje czynności egzekucyjne, chyba że wnioskowi nie można nadać biegu z powodu przeszkód prawnych. 2. Za dokonaną egzekucję świadczeń pieniężnych komornik pobiera od dłużnika opłatę stosunkową w wysokości 15% wartości wyegzekwowanego roszczenia. 3. Za dokonanie zabezpieczenia roszczenia komornik pobiera opłatę stosunkową w wysokości 5% wartości roszczenia po dokonaniu zabezpieczenia. Jeżeli ten sam komornik na wniosek wierzyciela podejmie egzekucję do przedmiotu zabezpieczenia, opłatę, o której mowa w ust. 2, pomniejsza się o kwotę uiszczoną za dokonanie zabezpieczenia. Dokonana przez wierzyciela opłata podlega zwrotowi z pierwszych świadczeń wyegzekwowanych przez komornika”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrystynaSkowrońska">Rozumiem, że każde rozstrzygnięcie rząd ocenia jako rozwiązanie konstytucyjne. Stanowisko rządu jest stanowiskiem wypracowanym, opartym na określonej opinii prawnej. W tym zakresie od Ministerstwa Sprawiedliwości szczególnie wymagamy, żeby zaproponowane rozwiązanie było konstytucyjne i możliwe do przyjęcia przez Sejm. Rozumiem, że inny minister mógł nie mieć pełnej ekspertyzy i w tym zakresie wymieniamy się tylko opiniami w zależności od naszego stanowiska. Prokonsumenckim rozwiązaniem byłoby niepopieranie tej opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejGrzelak">Oba rozwiązania, zdaniem rządu, nie budzą wątpliwości konstytucyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem senackich poprawek nr 4, 9, 10 i 14? Stwierdzam, że Komisja, przy 6 głosach za, 8 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackich poprawek nr 4, 9, 10 i 14. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 5, aby w art. 1 pkt 16 otrzymał brzmienie: „16) art. 45a otrzymuje brzmienie: „Art. 45a. Komornik w terminie 21 dni od dnia wpłynięcia wniosku podejmuje czynności egzekucyjne niezbędne dla skutecznego przeprowadzenia egzekucji””.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#EwaSerocka">Powracamy do rozwiązań zawartych w obecnie obowiązującej ustawie, czyli określenia konkretnego terminu. Proponujemy 21 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejGrzelak">Strona rządowa zgłasza sprzeciw z powodu braku poprawności legislacyjnej, a także ze względów praktycznych. Stwierdzenie, że komornik musi podjąć działania w terminie 21 dni, oznacza, że w ostatnich dniach będzie je podejmował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Czy jednak nie powstanie pewne niebezpieczeństwo, gdy komornik w ogóle nie będzie ograniczony żadnym terminem? Zmieniliśmy poprzednie brzmienie artykułu, który na rozpoczęcie czynności dawał komornikowi 3 dni. Czy danie konkretnego terminu nie jest dyscyplinujące?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejGrzelak">Komornik musi podejmować czynności niezwłocznie, pod rygorem odpowiedzialności dyscyplinarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jaki dzisiaj jest termin wszczynania postępowania? Uważam, że wyraz „niezwłocznie” jest nieprecyzyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławŁasocha">Ci, którzy orientują się, jak wygląda obieg dokumentacji, wiedzą, że termin 3 dni jest terminem fikcyjnym. Chcąc uniknąć tej fikcji, staraliśmy się znaleźć taki środek, który zmuszałby komornika do szybkiego wszczęcia postępowania, żeby dłużnik nie uciekł z majątkiem. Termin 21 dni, ani żaden inny określony termin, nie załatwia tej sprawy. Każda sprawa jest w swojej złożoności inna i wymaga określonego czasu do podjęcia egzekucji. W związku z tym zaproponowaliśmy w projekcie użycie wyrazu „niezwłocznie”, aby komornik czuł się tym zobowiązany. Co to dokładnie oznacza, ustali judykatura, orzecznictwo i praktyka. Jeżeli komornik będzie przedłużał podjęcie czynności egzekucyjnych w sposób niedopuszczalny, to odpowie dyscyplinarnie. Chcę więc jeszcze raz podkreślić, że określanie konkretnego terminu przy złożoności spraw egzekucyjnych jest niekorzystne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jak często strony korzystają ze skargi na czynności komornika z tytułu niepodjęcia postępowania w przypadku, gdy tytuł egzekucyjny jest wystawiony poprawnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejGrzelak">Nie mamy takiej wiedzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławŁasocha">Nie prowadzi się takiej statystyki. Prowadzona wyrywkowo statystyka oceny rozpoznawania skarg na czynności komornika nie nasuwa co do sprawności zastrzeżeń, które by wymagały ingerencji nadzoru administracyjnego ministra sprawiedliwości. Te sprawy są szybko rozpoznawane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AdamMarkiewicz">Nie zgadzam się z przedstawioną opinią, że komornicy podejmują działania szybko. Obecnie jest wiele skarg na opieszałość działania komorników w zakresie alimentów i innych drobnych spraw. Ten temat był poruszany na Komisji. Omawiany przepis nie mówi, czy komornik podejmuje czynności. Musi on jedynie podjąć pierwszą czynność, zmierzającą do ściągnięcia od dłużnika wierzytelności. Nie jest tu powiedziane, że komornik kończy czynności egzekucyjne w 21 dniu. W związku z tym jest to pewien bat na komornika, który w ciągu 21 dni musi wszcząć postępowanie. Uważam, że nie ma tu naruszenia prawidłowości postępowania ani opóźnienia działania komornika. Zobowiązuje się go do wszczęcia postępowania. Myślę, że jest to istotne dla kontroli prowadzonej przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Łatwiej jest ocenić, czy komornik wszczął w terminie 21 dni czynności egzekucyjne, czy nie. Inaczej Ministerstwo będzie musiało oceniać materiał pod względem merytorycznym, a ocena ta może być luźna. Uważam, że komornik powinien mieć określony termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Troską Komisji jest to, żeby wyraz „niezwłocznie” nie funkcjonował tylko na papierze. Co on dokładnie oznacza? Czy określenie konkretnego terminu nie jest lepszym rozwiązaniem? Jeżeli odrzucimy poprawkę Senatu, pozostanie nam stwierdzenie, że komornik musi podjąć niezwłocznie czynności egzekucyjne. Czy zdaniem rządu jest ono wystarczające?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejGrzelak">Kompromisowym rozwiązaniem jest zapis „niezwłocznie, najpóźniej w ciągu 21 dni”. Termin 21 dni w rzeczywistości stanowi dla komornika wakacje. Niczego w jego postępowaniu dodatkowego nie reguluje poza tym, że do 21 dni może on nie podejmować czynności. W obu przypadkach zagrożony jest postępowaniem dyscyplinarnym. Wiadomo, że niektóre sprawy mogą być bardziej skomplikowane. Termin wszczęcia czynności egzekucyjnych może być więc różny. Przy regulacji, w której jest określony konkretny termin, komornikowi ustawowo gwarantuje się trzy tygodnie przygotowywania się do sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaSkowrońska">Proszę zgodzić się, że zdecydowanie łatwiej będzie prowadzić kontrolę, mając określony termin, w którym komornicy mogą podjąć czynności. Nie boję się, że będą je podejmowali w dwudziestym pierwszym dniu. Przecież komornikom zależy na wyegzekwowaniu długu. Z tego tytułu pobierają bowiem pieniądze. Senat zaproponował określenie precyzyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem senackiej poprawki nr 5? Stwierdzam, że, przy 8 głosach za, 8 przeciwnych i braku wstrzymujących się, Komisja postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie senackiej poprawki nr 5. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#EwaSerocka">Jest to jedna z trudniejszych poprawek. Senat proponuje, aby w art. 1 w pkt 19, w art. 49: a) dotychczasową treść oznaczyć jako ust. 1 oraz po zdaniu pierwszym dodać zdanie w brzmieniu: „Opłatę ustala się w wysokości odpowiedniej do poniesionych przez komornika wydatków, nakładu jego pracy oraz wartości wyegzekwowanej części świadczenia zgłoszonego do egzekucji”, b) dodać ust. 2 w brzmieniu: „2. W wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zmniejszyć wysokość opłaty, o której mowa w ust. 1”. Na ten temat wydano 6 opinii, z czego 5 wydali profesorowie różnych uniwersytetów. Jedną wydało Biuro Studiów i Ekspertyz KS, ale nie wypowiada się w niej co do meritum sprawy i mówi ogólnie, że można przyjąć tę poprawkę. Pozostałe opinie stwierdzają, że poprawka Senatu jest sprzeczna z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, który ustala katalog osób zwolnionych na mocy ustawy z opłat sądowych. Chodzi o wnioski o alimenty, wnioski wynikające z prawa pracy oraz wnioski osób, które są zwolnione z opłat z powodu bardzo niskich dochodów bądź złej sytuacji osobistej. Senat poszedł dalej i proponuje zwolnienie od opłaty egzekucyjnej wszystkich wierzycieli, w tym również bogatych. Każdy może złożyć wniosek o zwolnienie z kosztów lub ich zmniejszenie przez sąd. Senat proponuje, aby opłata nie była ustalana tylko w ustawie, jak było do tej pory, lecz by jej wysokość mógł określać sąd. Wolałabym, żeby na ten temat wypowiedziało się Ministerstwo Sprawiedliwości. Rocznie do komorników wpływa około 2 mln spraw. Rozmawiałam na ten temat z Krajową Izbą Komorniczą. Większość z nich będzie pewnie zaskarżana w wyniku wprowadzenia tej poprawki. Nie wiem, jak sądy to wytrzymają. Przedstawiłam cały kontekst tej sprawy. Społecznie jest to bardzo nośne, chociaż wyraźnie jest powiedziane w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego, że nad całym procesem egzekucyjnym nadzór sprawuje sąd. Na wniosek dłużnika lub wierzyciela sąd ma prawo wkroczyć do sprawy na każdym etapie egzekucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#CezaryGrabarczyk">Ta poprawka Senatu zasługuje na nieco większą uwagę. Pani senator zauważyła, że podniesiony problem jest niezwykle doniosły społecznie. Znalazł on także swoje odzwierciedlenie w rozstrzygnięciach Sądu Najwyższego. Zapadło wiele orzeczeń tego sądu, w których zwracano uwagę na naruszenie zasady sprawiedliwości w związku z opłatami komorniczymi. Przytoczę tezę jednego z postanowień, które zostało wydane w dniu 6 listopada 2003 r. w sprawie III CZP 57/03. Sąd Najwyższy wprost wyraził pogląd, że „Jeżeli opłata egzekucyjna ma służyć m. in. wynagrodzeniu komornika, to pobieranie jej w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych, bez względu na zakres wykonanych czynności egzekucyjnych, pozostaje w rażącej sprzeczności z zasadami wynagradzania”. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, iż kłócić się może z zasadą sprawiedliwości i zasadą wynagradzania komorników taka sytuacja, w której niezależnie od nakładu pracy komornika proste zajęcie konta dłużnika doprowadzi w ostatecznym rachunku do wyegzekwowania wielkiego świadczenia, w związku z czym opłata będzie wynosiła maksymalną określoną przepisami stawkę kilkudziesięciu tysięcy złotych. Powinniśmy brać pod uwagę taką sytuację. Propozycja Senatu została pozytywnie zaopiniowana w opinii Biura Studiów i Ekspertyz KS. Stwierdza się w niej, że: „Mając na względzie ewentualne dysproporcje między wielkością opłaty stosunkowej ustalonej według reguł określonych w art. 49 ustawy (15% wartości wyegzekwowanego świadczenia, jednak nie niższa niż 1/10 i wyższa niż trzydziestokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego) poprawkę nr 7 lit. b) należałoby uwzględnić. W wyjątkowych szczególnie uzasadnionych przypadkach sąd powinien być uprawniony do zmniejszenia opłaty stosunkowej, ustalonej zgodnie z dyspozycją art. 49, zdanie pierwsze ustawy”. Wydaje się, że przy wszystkich wątpliwościach, przywołanych także przez panią senator, które znalazły odzwierciedlenie w dwóch pozostałych opiniach, to jednak opinia Biura Studiów i Ekspertyz KS oraz przytoczona teza postanowienia Sądu Najwyższego powinny być uwzględnione przez Komisję, a ostatecznie przez Sejm. Wydaje się, że poprawka, która pozwala sądowi w szczególnie uzasadnionych wypadkach zmniejszyć wysokość opłaty, powinna znaleźć uznanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#KrystynaGrabicka">Przypominam, że Kodeks postępowania cywilnego także pozwala w każdym etapie wkroczyć sądowi w postępowanie. Byłam członkiem podkomisji. Pracowaliśmy nad tą ustawą prawie rok. Nie słyszałam, żeby ktokolwiek wnosił poprawkę w celu zmniejszenia wynagrodzenia komorników. Cały czas o to chodzi. Mówi się, że komornicy biorą niemało pieniędzy i że 15% to za dużo. Czy ktoś złożył propozycję, żeby zmniejszyć tę stawkę do 10% lub 5%? Nie przypominam sobie tego. Teraz nagle na wniosek lobbujących szpitali i przedsiębiorców podnosi się larum, że komornicy biorą za dużo. To jest nie ten etap. Tym należało zająć się dużo wcześniej. Nie wiem, czy państwo zwrócili uwagę na opinię prof. Andrzeja Marciniaka z Łodzi. Myślę, że poseł Cezary Grabarczyk zwrócił uwagę. Profesor ten pisze m. in., że ta poprawka jest sprzeczna z art. 84 i 217 konstytucji. Ponadto narusza zasadę przyzwoitej legislacji, przyznając bowiem uprawnienia do kształtowania wysokości opłaty egzekucyjnej sądom i nie podając jednoznacznych reguł ustalania tej opłaty, poprawka ta narusza zasadę ustawowego nakładania danin publicznych. Mało tego, profesor nazywa poprawkę senacką rozwiązaniem kuriozalnym, abstrahującym zupełnie od istoty, charakteru i funkcji opłaty egzekucyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Rozumiem intencję osób, które zgłaszały tę poprawkę. Być może należało ją inaczej sformułować. Trzeba było po prostu zwolnić z opłat szpitale. Nie wiem, jaki będzie los tej poprawki, ale może dobrze by było przeprowadzić szybką nowelizację w celu uregulowania sytuacji szpitali. Uważam, że należy zrobić znacznie więcej, niż zwolnić od możliwości zajęcia sprzęt służący do ratowania życia. Nie może być kuriozalnych sytuacji, że komornik zajmuje respirator czy inne urządzenia. Obawiam się, czy ta poprawka jest zgodna z konstytucją. Jest to w końcu rodzaj daniny publicznej. Ostatnio zostało wydane orzeczenie w sprawie opłaty abonamentowej, która też jest rodzajem daniny publicznej. Danina publiczna musi być określona przez ustawę. Powstaje więc pytanie, czy zmniejszyć tę opłatę może inny organ niż Sejm, w tym przypadku sąd. Co oznacza sformułowanie „w odpowiedniej wysokości”? Jest to stwierdzenie mocno nieprecyzyjne. Obawiam się, że będzie zalew pozwów od komorników, od czego będzie przysługiwało odwołanie. Sądy zostaną zalane wnioskami o ustalenie odpowiedniej opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławRydzoń">Mam propozycję rozwiązania koncyliacyjnego. Niektórzy koledzy występują przed Trybunałem Konstytucyjnym. Często mamy do czynienia z podatkami i daninami. Wyrażono opinię, że ta opłata jest niewątpliwie jedną z danin publicznych. Sąd nie jest uprawniony do zmniejszania wysokości daniny publicznej, ponieważ jest to w pewnym sensie podatek pobierany przez funkcjonariusza państwowego, którym jest komornik. W dniu wczorajszym odbyła się debata w klubie SLD, a wcześniej w prezydium. Przepis ten jest zdecydowanie niekonstytucyjny. Przemawia jednak za nim dużo argumentów o charakterze społecznym. Sugeruję, żebyśmy tę poprawkę przyjęli. Minister Sylweriusz Królak powiedział, że przygotuje odpowiednią poprawkę. Ministerstwo ma także swoje racje. Twierdzi ono, że kilkaset tysięcy spraw będzie wpływać co roku zupełnie niepotrzebnie. Zostało zrobione wyliczenie, że w grę wchodzą dodatkowe etaty dla sędziów i innych pracowników. Czy nie należy więc przyjąć poprawki nr 7, a następnie znowelizować art. 49? Opłata stosunkowa może wynosić 15% wartości egzekwowanego świadczenia przy wysokich kwotach, a przy niższych 10% lub 5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Bardzo cieszy mnie tak liczny udział przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości na dzisiejszym posiedzeniu. Rzadko nam się to ostatnio zdarzało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#KrystynaSkowrońska">Namawiam do przyjęcia rozwiązania, jakie proponuje poseł Stanisław Rydzoń. Poprawka nr 7 jest dwuczłonowa. Senat po części przemodelował poprawki zgłoszone przez Platformę Obywatelską w kwestii ustalenia wysokości od wyegzekwowanej części świadczeń zgłoszonych do egzekucji. Ta druga część jest elementem zdecydowanie nowym. W tym przypadku, z uwagi na ważność społeczną tej poprawki i na deklarację Ministerstwa Sprawiedliwości szybkiej nowelizacji, należy to rozwiązanie poprzeć. Szpitale zasługują na to. Trzeba jednak doprecyzować zakres przedmiotowy tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrystynaHerman">Jestem członkiem Komisji Zdrowia. Od dawna próbowaliśmy rozwiązać ten problem, nie udało nam się jednak. Problem ten nasilił się w 2003 r. Chcieliśmy wprowadzić do ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia zapis, który uniemożliwiałby zajmowanie środków finansowych na poziomie Narodowego Funduszu Zdrowia. Przekonywano nas, że nie ma takiej potrzeby, ponieważ NFZ, jako państwowa jednostka prawna, będzie mógł korzystać z dobrodziejstw Kodeksu postępowania cywilnego, a środki finansowe na świadczenia zdrowotne są chronione i zajmować je będzie można tylko do wysokości 25%. Życie to zweryfikowało. Okazuje się, że w przypadku roszczeń pracowniczych nawet 100% środków finansowych, które powinny być przekazane na funkcjonowanie szpitala, przekazywane jest na konto komornika. Nikt nie kwestionuje prawa do pobierania opłaty egzekucyjnej przez komorników. Nikt też specjalnie nie kwestionuje wysokości tej opłaty. Chodzi jednak o to, żeby jej wysokość była uzależniona od poniesionych kosztów, nakładu pracy i wysokości wyegzekwowanej wierzytelności. Być może ta poprawka Senatu jest niedoskonała. Źle się stało, że pojawiła się dopiero na poziomie Senatu. Uważam, że propozycja, aby przyjąć poprawkę nr 7 i szukać lepszych rozwiązań, jest dobra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Ta kwestia była dyskutowana. Na temat tej poprawki było głośno. Nikt nie sprzeciwia się intencji samej poprawki. Jednak przepis albo jest konstytucyjny, albo nie. Jeśli poprawka ta zostanie zaopiniowana negatywnie, powołam zespół, który na następne posiedzenie Komisji przygotuje projekt nowelizacji tej ustawy. Nie byłaby to inicjatywa rządowa, lecz komisyjna. Projekt rządowy wymagałby uzgodnień międzyresortowych, co długo trwa. Zgłosimy się z prośbą o pomoc do biura prawnego Ministerstwa Sprawiedliwości. Będziemy mogli na następnym posiedzeniu przyjąć projekt ustawy, a następnie porozmawiać z prezydium Sejmu, żeby skierowało go do pierwszego czytania w Komisji. Moglibyśmy przyjąć ten projekt, nie zwołując podkomisji. W ciągu dwóch miesięcy mogłoby dojść do drugiego czytania. Wydaje mi się, że wynagrodzenia komornicze są za wysokie, jednak nikt tego nie kwestionuje. Trzydziestokrotność średniego miesięcznego wynagrodzenia jest kwotą niebagatelną. Poprawka Senatu do tego się jednak nie odnosi. Dotyczy on jedynie obniżenia opłaty przez sąd. Opinie są jednak takie, że sąd nie może tego zrobić, a może to wykonać jedynie ustawodawca. Zdajemy sobie sprawę, że ta ustawa zostałaby zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Biorąc pod uwagę dotychczasową linię orzeczniczą Trybunału, najprawdopodobniej ten przepis zostałby uchylony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#IrenaMariaNowacka">Czy tak skonstruowany przez Senat przepis usprawni egzekucję, czy wręcz przeciwnie? Czy może się okazać, że w wielu przypadkach egzekucja będzie uniemożliwiona i odsunięta w czasie? Zwracam uwagę na pewne niebezpieczeństwo. Rynek nie lubi próżni. Jeżeli egzekucja prowadzona przez komorników będzie nieskuteczna, to ktoś inny się nią zajmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AdamMarkiewicz">Zwracam uwagę, że maksymalna stawka wynosi trzydziestokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Dyskutujemy więc w nowej sytuacji prawnej, gdzie górną granicą jest 60 tys. zł. Komornicy uczestniczą w obrocie prawnym. Jeżeli w jednym rewirze działa więcej komorników, którzy są zobowiązani do podjęcia czynności prawnych, muszą wiedzieć, jakie będą ich przychody, ponieważ poniosą pewne koszty. Według poprawki Senatu komornik ponosi koszty, jakie są potrzebne do wyegzekwowania kwoty. Może być jednak taka sytuacja, że przychód, jaki otrzyma po zakończeniu procesu egzekucyjnego, będzie niższy niż poniesione koszty. Tak ta poprawka stanowi. Nieskuteczność egzekucji spowoduje, że nie wpłyną przychody, które pokryją poniesione koszty. Strony powinny więc wiedzieć przez zawarciem umowy, jakie komornik poniesie nakłady i jakie będą przychody z tytułu egzekucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejGrzelak">Jeżeli jest pewne, że ta poprawka jest niekonstytucyjna, to nie powinno się jej przyjmować. Art. 217 Konstytucji stanowi, że daniny publiczne są regulowane ustawowo. Ust. 1 i 2 art. 49 jest pewną całością. Stanowi on, że cała opłata stosunkowa wynosi 15%. Opłatę ustala się w wysokości odpowiedniej do poniesionych przez komornika wydatków, nakładu jego pracy oraz wartości wyegzekwowanej części świadczenia zgłoszonego do egzekucji. Mogę zaręczyć, że osoby interpretujące ten przepis zadawać sobie będą pytanie, czy chodzi o 15%, czy o opłatę stosunkową i czy ta opłata stosunkowa ma być w ramach tych 15%. Przepis ten jest więc niezręczny pod względem legislacyjnym. Jeśli chodzi o możliwość odwołania się do sądu, przepis ten podyktowany został dobrem społecznym. W ramach tego dobra mieszczą się koszty, jakie zostaną poniesione wskutek rozszerzenia kognicji sądów. Z szacunkowych wyliczeń Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że roczny wpływ tego rodzaju spraw wynosi 400 tys. Oznacza to, że przeniesienie na sąd kwestii orzekania o wysokości opłat spowoduje konieczność zwiększenia liczby orzeczników. Wyliczyliśmy, że chodzi o co najmniej 570 etatów sędziowskich i 850 etatów urzędniczych. To też jest koszt, który należy szacować, biorąc pod uwagę dobro społeczne. Użyte w tej poprawce sformułowanie będzie nabierało szczególnego znaczenia, gdy sąd będzie musiał orzekać. Proszę zwrócić uwagę na to, że przepis mówi tylko o zmniejszeniu wysokości opłaty. Nie ma mowy o zbadaniu zasadności tych opłat. Sąd nie będzie mógł zwiększyć opłaty lub powiedzieć, że jest ona prawidłowa. Oznacza to, że każdy, kto ma w tym interes, będzie korzystał z tego środka. Byłoby nieroztropne, żeby nie powierzyć sprawy sądowi, jeżeli może on zmniejszyć opłatę. W związku z tym jest to rozwiązanie nietrafne. Rząd jest przeciwny poprawce nr 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Pracujemy nad tą ustawą ponad rok. Wszystko zostało powiedziane. W zależności od tego, jaki będzie wynik głosowania, powołam podkomisję, która na następnym posiedzeniu przedstawi projekt ustawy i w ciągu następnych dwóch miesięcy będziemy mieli nowelizację ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KrystynaHerman">Wolałabym, żebyśmy używali sformułowania legislacyjnego, a nie konstytucyjnego. Nikt nie stwierdził, że poprawka nr 7 jest niekonstytucyjna, poza prywatnymi opiniami profesorów konstytucjonalistów. Nie wiadomo, kto zlecał te opinie. Opinia Biura Studiów i Ekspertyz KS nie podnosi niekonstytucyjności tej poprawki. Niekonstytucyjność objawia się tym, że opłata egzekucyjna jest ponoszona nawet, gdy dłużnik z wierzycielem dojdą do porozumienia. Przedstawiciel rządu powiedział, że poprawka nr 7 jest dlatego wątpliwa, ponieważ w art. 49 jest napisane, iż cała opłata stosunkowa wynosi 15%. Użyto jednak określenia, że „nie może być niższa niż 1/10 i wyższa niż trzydziestokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego”. Myślę, że można tę opłatę odnieść do wysokości poniesionych kosztów, nakładu pracy i wielkości wyegzekwowanej wierzytelności, tak jak jest w poprawce Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KrystynaSkowrońska">Podzielam część argumentów podanych przez posłankę Krystynę Herman. Jeżeli mówimy o kosztach społecznych, chcę powiedzieć, że Trybunał Konstytucyjny w swoim orzeczeniu w sprawie podatku od dochodów kapitałowych, gdzie podnoszono niekonstytucyjność rozwiązania, nie podzielił tego poglądu i uznał, że przemawiają za nim ważne skutki społeczne. W tym przypadku jest podobnie. Zwracam uwagę, że dwumiesięczny termin, który wskazała pani przewodnicząca, jest dość długi. Proponuję termin przyjęty w odniesieniu do pracy nad wynagrodzeniem dla eurodeputowanych. Prace zostały wówczas przeprowadzone bardzo szybko z uwagi na waży interes społeczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#EwaSerocka">Ten artykuł nie był rozpatrywany podczas prac Komisji. Jest to nowe uregulowanie. Mam pytanie dotyczące katalogu osób zwolnionych od kosztów sądowych. Czy jest możliwe stosowanie w ustawie o komornikach sądowych i egzekucji wyjątków lub uregulowanie sprawy jedynie w stosunku do samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej? Czy nie powinno to być uregulowane w katalogu zamieszczonym w Kodeksie postępowania cywilnego? Takie samo pytanie zadałam na posiedzeniu Senatu. Nie otrzymałam jednak odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanBołonkowski">Zwracam uwagę na art. 771 kpc, który stanowi, że w postępowaniu egzekucyjnym obowiązują te zwolnienia od kosztów sądowych, które są obowiązujące w postępowaniu rozpoznawczym, a więc zwolnienia z mocy ustawy i przyznane stronie przez sąd. Jeśli chodzi o zwolnienia od kosztów sądowych z mocy ustawy, krąg podmiotów uprawnionych określa art. 111 kpc Nie mają obowiązku uiszczania kosztów sądowych: strona dochodząca ustalenia ojcostwa i roszczeń z tym związanych, strona dochodząca roszczeń alimentacyjnych, prokurator, kurator, strona, która została zwolniona od kosztów sądowych przez sąd i strona wnosząca o uznanie postanowień umownych za niedozwolone. Oczywiście mogą być jeszcze uregulowania przepisów szczególnych, pozakodeksowych, które przyznają takie zwolnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#SylweriuszKrólak">Problemy, z którymi boryka się służba zdrowia, zasługują na najwyższą uwagę. Istnieje pewne dobro poświęcone i dobro ratowane. Zwracam się więc do Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, żeby nie poświęcać sprawiedliwości na rzecz służby zdrowia. Są to dwie równorzędne wartości. W tej chwili ta dyskusja dotyczy rzeczywiście najistotniejszego problemu. Nie chodzi o wynagrodzenia komorników. W tej chwili zwracamy się do państwa o zagwarantowanie odpowiedniej kondycji polskiego wymiaru sprawiedliwości. Z tych pobieżnych wyliczeń wynika, że wprowadzenie przepisu, który ratowałby kilka tysięcy podmiotów z zakresu służby zdrowia, dotknęłoby 1,5 mln postępowań egzekucyjnych, które co roku się toczą. To wywołałoby lawinę wniosków składanych do polskich sądów. Pan Andrzej Grzelak powiedział o 400 tys. spraw. Konkludował swoją wypowiedź w ten sposób, że jeżeli jest prawo podmiotowe, które daje możliwość ubiegania się o obniżenie kosztów w każdym przypadku, to na jakiej podstawie wnioskujemy, że w każdym przypadku taki wniosek nie zostanie sformułowany. Na dzień dzisiejszy granicą nie jest 400 tys. spraw, lecz 1,5 mln spraw. 400 tys. nowych spraw wystarczy do tego, żeby wyliczyć koszty budżetowe na około 60 mln zł. Załatwienie kilkuset tysięcy spraw w sądach jest skalą niewyobrażalną. Po raz pierwszy, również dzięki staraniom Sejmu, sądy polskie stanęły w obliczu sukcesu. Po raz pierwszy prawa naszych obywateli są zagwarantowane w ten sposób, że postępowania sądowe trwają krócej. Spośród tych wszystkich wniosków, które trafiły do sądu w pierwszym półroczu 2004 r., zostało załatwionych około 300 tys. spraw więcej. W 2003 r. zostało załatwionych około 160 tys. spraw więcej. Wynika to z opanowania wpływu składanych wniosków, co nastąpiło w sytuacji, w której 10 mln spraw wpłynęło do polskich sądów. Jeżeli zwiększymy liczbę spraw do 11,5 mln, możemy się pożegnać z państwem prawa i z tym, że będą chronione prawa obywateli, jeżeli będą się zwracali do sądu o ich ochronę i walkę z przestępczością. W ten sposób była wygłaszana obrona wartości, które są związane ze sprawami nie dotyczącymi wymiaru sprawiedliwości. Oczywiście koszty budżetowe sięgające wielu milionów złotych i „zatkanie” polskiego sądownictwa przemawia za tym, żeby szukać innych rozwiązań. Sprawa egzekucji należności, dotycząca służby zdrowia, powinna być rozwiązana w odrębnym trybie legislacyjnym. Służba zdrowia nie powinna na tym ucierpieć, ale z drugiej strony proszę, żeby nie ucierpiał wymiar sprawiedliwości. Nie chodzi tu o komorników, lecz o lawinowy napływ spraw do sądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem senackiej poprawki nr 7? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy 5 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 7. W tej sytuacji powołanie podkomisji nie ma już racji bytu. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 8, aby w art. 1 w pkt 21 po wyrazach „art. 51 ust. 1” dodać wyrazy „art. 53, art. 54, art. 55”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#EwaSerocka">Poprawka ta ma charakter uzupełniający. Brak było przywołania artykułów ustawy, gdzie jako wskaźnik stosuje się przeciętne wynagrodzenie miesięczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem senackiej poprawki nr 8? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 8. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 11, aby w art. 1 w pkt 31, w ust. 4 dodać zdanie drugie w brzmieniu: „Przepisy art. 78 ust. 3–5 stosuje się odpowiednio”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#EwaSerocka">Poprawka ta ma na celu przywołanie odpowiednich przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem senackiej poprawki nr 11? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie senackiej poprawki nr 11. Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Proponuję, żeby została nim posłanka Irena Maria Nowacka. Nie widzę innych propozycji. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, ze Komisja przyjęła wniosek, aby sprawozdawcą Komisji została posłanka Irena Maria Nowacka. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek, aby sprawozdawcą została posłanka Irena Maria Nowacka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#StanisławRydzoń">Apeluję do posłów, aby w przypadku przyjęcia przez Sejm senackiej poprawki nr 7 niezwłocznie przystąpić do nowelizacji art. 49. Wypowiedź pana ministra przekonała mnie. Głosowałem jednak przeciwko, ponieważ stanowisko klubu było określone. Proszę, abyśmy dotrzymali naszych zobowiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#KatarzynaMariaPiekarska">Wydaje mi się, że nie ma potrzeby powoływania podkomisji. Jeżeli poseł Stanisław Rydzoń podejmie się przygotowania projektu ustawy, zostanie on przedstawiony na następnym posiedzeniu Komisji. Teraz czas już nas nie goni. Chodziło mi o zakończenie całej procedury ustawodawczej, łącznie z etapem senackim, w ciągu dwóch miesięcy. Zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>