text_structure.xml 23.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#DanutaCiborowska">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Informuję państwa, że nie wniesiono uwag do protokołu z poprzedniego posiedzenia. Uważam więc protokół za przyjęty. Jeżeli nie ma uwag do porządku dziennego, przystępujemy do rozpatrzenia punktu nr 1, czyli przeprowadzenia pierwszego czytania poselskiego projektu uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 3210). W imieniu wnioskodawców głos zabierze posłanka Małgorzata Ostrowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MałgorzataOstrowska">Uzasadnienie zostało oczywiście dołączone do projektu uchwały. Intencją wnioskodawców jest utworzenie nowej Komisji Usług Finansowych, która zajmowałaby się sprawami rynku kapitałowego, bankowości, ubezpieczeń oraz innych instytucji finansowych, instrumentów płatniczych, systemów płatności i systemów rozrachunku papierów wartościowych. Zajmowałaby się także sprawami związanymi z działalnością Narodowego Banku Polskiego oraz Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Zagadnieniami powyższymi zajmują się obecnie trzy komisje: Finansów Publicznych, Skarbu Państwa oraz częściowo Gospodarki. Przy dzisiejszym rozwoju wymienionych instytucji i przy natłoku prac Komisji Finansów Publicznych, utworzenie nowej Komisji pozwoli na bardziej merytoryczne i precyzyjne poprowadzenie tych spraw. Biorąc pod uwagę, że weszliśmy do Unii Europejskiej, będzie to wymagało coraz większego zagłębiania się w tematykę usług finansowych, niezwykle trudną i specjalistyczną. Projekt ten jest wynikiem przyjętej przez rząd strategii rozwoju rynku kapitałowego i usług finansowych, która powstała w tym roku. Jest ona zbiorem zadań, które mają być przeprowadzone w obszarze instytucji rynku kapitałowego i usług finansowych w najbliższych latach. Proszę, aby Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich przychyliła się do zaproponowanej uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#DanutaCiborowska">Przypominam, że Komisja zazwyczaj kieruje projekty dotyczące zmian w regulaminie Sejmu RP do prac w podkomisji. Bardzo podobny projekt, dotyczący powołania nowej Komisji, znajduje się już w podkomisji. Dość szybko rozpatrujemy te projekty. Proponuję więc, aby także omawiany na dzisiejszym posiedzeniu projekt skierować do stałej podkomisji zajmującej się tymi sprawami. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła wniosek, aby projekt uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej został skierowany do prac w stałej podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek, aby projekt uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej został skierowany do prac w stałej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chcę podkreślić, że w Komisji Finansów Publicznych oraz w Komisji Skarbu Państwa istnieją stałe podkomisje, które zajmują się tymi kwestiami, jednak tylko fragmentarycznie. Istnieje więc możliwość zrezygnowania z prac nad tym projektem w powyższych podkomisjach. Chodzi oczywiście o koszty, które Sejm ponosi. Jest to dodatkowy argument, który przemawia za przyjęciem tej uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#DanutaCiborowska">Informuję, że posłanka Małgorzata Ostrowska będzie stałym gościem podkomisji. Przystępujemy do rozpatrzenia punktu nr 2 porządku dziennego, czyli rozpatrzenia skierowanego przez marszałka Sejmu wniosku powoda Andrzeja Leppera z dnia 20 kwietnia 2004 r. o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności sądowej posła Zbigniewa Komorowskiego. Poseł Andrzej Lepper nie jest reprezentowany w dniu dzisiejszym przez adwokata Kazimierza Mataka, ani przez nikogo innego. Nie ma także na sali posła Andrzeja Leppera. Wniosek ten został skierowany przez marszałka Sejmu w dniu 20 kwietnia 2004 r. Przypominam, że na ostatnim posiedzeniu Komisji jednoznacznie postanowiliśmy, iż bez względu na nieobecność posła Andrzeja Leppera i jego reprezentanta na dzisiejszym posiedzeniu, wniosek ten zostanie rozpatrzony. Czy poseł Zbigniew Komorowski chce, aby w trybie art. 156 regulaminu Sejmu posiedzenie Komisji było niejawne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewKomorowski">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DanutaCiborowska">W tej sytuacji posiedzenie Komisji jest otwarte. W dniu 1 lipca 2004 r. Komisja przystąpiła do rozpatrzenia wniosku. Występujący w substytucji adwokat Henryk Dzido zwrócił się do Komisji o odroczenie rozpatrzenia wniosku, co zostało przez Komisję przyjęte. Na posiedzeniu w dniu 26 sierpnia 2004 r. Komisja zdecydowała o odroczeniu rozpatrzenia wniosku z powodu nieobecności posła Andrzeja Leppera, który tuż po posiedzeniu Komisji przedstawił zwolnienie lekarskie. Przedmiotowy wniosek otrzymaliśmy dość dawno temu, przed posiedzeniem Komisji zwołanym na dzień 1 lipca 2004 r. wraz z notatką Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu i opinią prawną Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Czy poseł Zbigniew Komorowski zgodnie z art. 136 regulaminu Sejmu ustanowił swojego obrońcę, czy też sam będzie zabierał głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewKomorowski">Sam będę zabierał głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#DanutaCiborowska">Ponieważ nie ma na sali posła Andrzeja Leppera, ani jego przedstawiciela, oddaję głos posłowi Zbigniewowi Komorowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewKomorowski">Żałuję, że na dzisiejszym posiedzeniu nie ma posła Andrzeja Leppera. W dniu 7 października 2003 r. z trybuny sejmowej zadałem posłom, premierowi i prezydentowi pytanie, co zamierzacie państwo zrobić, aby obronić dobre imię posłów przed atakiem oszustów i przestępców ukrywających się w Klubie Samoobrona z posłem Andrzejem Lepperem na czele. Z tego powodu poseł Andrzej Lepper złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew, w którym wycenił swoje straty moralne na 10 tys. zł, a ponadto domaga się ode mnie wyrazów ubolewania i przeprosin. Oczywiście złożyłbym chętnie wyrazy ubolewania posłowi Andrzejowi Lepperowi. Bardzo ubolewam, że wbrew faktom i wszelkim zasadom przyzwoitości, poseł Andrzej Lepper uważa się za posła i polityka o nieskazitelnym obyciu moralnym i za „rycerza bez skazy”. Szczerze ubolewam, że mniemanie posła Andrzeja Leppera o własnej prawdomówności, uczciwości i odpowiedzialności znajduje tak mizerne pokrycie w rzeczywistości. Przypominam Komisji, że pytanie, które poseł Andrzej Lepper uznał za obraźliwe zadałem z trybuny sejmowej sprowokowany oskarżeniami i kłamstwami o sprowadzanie do Polski zatrutego zboża, występując w obronie moich praw osobistych oraz dobrego imienia przedsiębiorstw, których jestem współtwórcą i współwłaścicielem. Zostałem do tego zmuszony nie tylko obraźliwymi insynuacjami, ale przede wszystkim przestępczymi czynami grupy posłów z Samoobrony z posłem Andrzejem Lepperem na czele. Są to posłowie, którzy immunitet parlamentarzysty wykorzystują nie do swobodnej wypowiedzi na forum Sejmu, ale poza nim do niszczenia cudzego mienia na drogach publicznych i torowiskach, do podważania bezpodstawnymi oskarżeniami dobrej opinii polskich przedsiębiorców i polskich przedsiębiorstw, do uprawiania bezprawia i nawoływania do samosądów. Zapewniam państwa, że naprzeciw posła Andrzeja Leppera gotów jestem stanąć przed każdym trybunałem. Nie brakuje dowodów na to, że słowa „oszust” i „przestępca” nie są żadnym nadużyciem w stosunku do niektórych posłanek i posłów z Samoobrony. Ich nazwisk nie muszę przywoływać. Były i są one wielokrotnie podawane do wiadomości publicznej, a materialne dowody to m. in. liczne wyroki sądowe, wszczęte postępowania prokuratorskie i egzekucyjne, o których także wszyscy wiedzą. Jestem więc zdziwiony, że poseł Andrzej Lepper uznaje użyte przeze mnie określenia za niewłaściwe i obraźliwe w odniesieniu do własnej osoby i jemu podobnych aktywistów Samoobrony. To zdumiewające i zastanawiające, że poseł Andrzej Lepper, który niemal każde wystąpienie publiczne wykorzystuje do ubliżania innym od złodziei, szubrawców, kanalii, nierobów i łobuzów, udaje nagle człowieka dobrych manier, którego razi słowo „oszust”. Czyż nie jest hipokryzją ze strony posła Andrzeja Leppera, polityka, który bez żadnych zahamowań nadużywa immunitetu parlamentarzysty by gromić wyzwiskami i obelgami najwyższe autorytety w państwie i swoich konkurentów od Prezydenta RP, marszałka Sejmu, premiera, prezesa NBP zaczynając, a na liderach innych partii kończąc, „strojenie się w kostium dziewicy orleańskiej”? To przecież poseł Andrzej Lepper z trybuny sejmowej wykrzykuje hasło „Złodzieje z wszystkich partii łączcie się przeciw Samoobronie!”, albo przywołuje słowa poety „Kiedy ktoś świnią - świnią nazwać go trzeba, kiedy cymbałem - cymbałem”. Poseł Andrzej Lepper nie docenia tego, że ani ja, ani nikt inny nie nazywał go kanalią, łobuzem, czy cymbałem.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ZbigniewKomorowski">Ludzie kulturalni nie zawsze mówią to, co myślą. Użyłem słów „oszuści” i „przestępcy” mając na myśli nie urojone, ale udowodnione przypadki celowego rozmijania się z prawdą i łamania prawa przez posła Andrzeja Leppera i jego kolegów. Wiemy, że miało miejsce wysypywanie zboża, który to czyn prokurator ściga z urzędu. Widziała to cała Polska. Przestępstwo zaistniało. Od organów sprawiedliwości, sądów i prokuratury, zależy kiedy posłowie Andrzej Lepper, Krzysztof Filipek, Alfred Budner i Maria Zbyrowska zostaną skazani z art. 288 par. 1 Kodeksu karnego. Samo wysypywanie zboża można określić jako przestępstwo polityczne, gospodarcze lub łącznie polityczno-gospodarcze. Poseł Andrzej Lepper, jako przewodniczący klubu parlamentarnego, wykorzystuje dostęp do środków masowego przekazu i uprawia bandytyzm gospodarczy. Jak inaczej określić wystąpienie w telewizji w programie „Gość Jedynki” w programie I, który ogląda cała Polska, gdzie wykorzystując swoją obecność nawołuje wszystkich klientów firmy Bakoma SA, której jestem założycielem i współwłaścicielem, aby nie kupowali jogurtów tej firmy, ponieważ są zatrute. To jest bandytyzm gospodarczy. Nie posądzam i nigdy nie posądzałem posła Andrzeja Leppera o brak wiedzy i rozeznania, czym takie wyznania mogą się skończyć. Podważanie zaufania, na które cała załoga, ponad 1 tys. osób, musiała pracować latami, skutkuje olbrzymimi konsekwencjami finansowymi. Są one odczuwalne do dzisiaj. Ponadto podobno poseł Andrzej Lepper mienił się obrońcą polskości, polskiego biznesu i polskich ludzi. Tu nasuwa się pytanie, w czyim interesie on to zrobił? Być może konkurencja go sowicie wynagrodziła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DanutaCiborowska">Przypominam, że są dwa etapy postępowania w tej kwestii. Najpierw odbędzie się dyskusja z udziałem posłów i osób zainteresowanych, a następnie podejmiemy decyzję w składzie samej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#RenataBeger">Myślę, że pańskie ubolewanie nie jest do końca szczere, ponieważ czytał pan cały czas z kartki i ani jednego słowa nie powiedział od siebie. Mogłabym wymienić wiele przykładów, do czego służy i kogo chroni immunitet poszczególnych posłów. Insynuowanie, że immunitet jest wykorzystywany przez posłów Samoobrony do niecnych poczynań, uważam za niesłuszne. Na czym pan opiera swoją wypowiedź? Według mnie wyłącznie na przypuszczeniach i artykułach prasowych. Wymienił pan nazwiska posłów Samoobrony, którzy jak pan powiedział zostaną skazani. Na jakiej podstawie jest pan pewny, że tak się stanie? Sprawy są w sądzie lub się w nim znajdą. Tam zostaną przedstawione wszystkie racje i dowody posłów Samoobrony. Z całym szacunkiem dla Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, Samoobrona nie może na tym etapie przedstawić dokumentów. Przyjdzie na to czas i odpowiedni moment. Wówczas słowa posła Zbigniewa Komorowskiego rozsypią się, „jak klocki LEGO”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarianPiłka">Na jakim etapie postępowania sądowego znajdują się sprawy dotyczące wysypywanego zboża i oświadczeń posła Andrzeja Leppera, dotyczących jakości produktów pana firmy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofOksiuta">Czy w wyniku tych medialnie nagłośnionych aktów wysypywania zboża, które były pokazane w telewizji, pana firma poniosła straty materialne? Czy pan jako poseł także został poszkodowany w wyniku nagłośnienia tej akcji? Czy nie uważa pan, że zadanie takiego pytania na sali było wpisaniem się w negatywny obraz Sejmu, w którym posłowie obrzucają się nawzajem wyzwiskami? Nie służy to nikomu dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewKomorowski">Oczywiście moje firmy poniosły wymierne straty materialne liczone w milionach złotych. Z byłych krajów demokracji ludowej jedynie w Polsce udało się powołać polską firmę, która zajęła znaczącą pozycję na rynku w segmencie tzw. galanterii mlecznej. W takich krajach, jak Węgry, Czechy, czy Słowacja rynek galanterii mlecznej jest opanowany przez podmioty zagraniczne, czyli firmy Danone i Zott. Jedynie w Polsce polska firma Bakoma SA zajęła równorzędną pozycję jak Danone i Zott. Walka na rynku jest niezwykle trudna. Wymaga ogromnych nakładów na reklamę. Nakłady firmy Bakoma SA na reklamę wynoszą rocznie 20 mln zł. Nakłady firmy Danone na reklamę wynoszą 100 mln zł. Jakakolwiek antyreklama i podważanie jakości produktów skutkują bardzo dużymi stratami. Myślę, że ta kwestia znajdzie swój epilog w procesach, które toczą się o ochronę dóbr osobistych przedsiębiorstw przeciwko posłance Renacie Beger i posłowi Andrzejowi Lepperowi. Myślę, że tak samo skończy się kwestia wysypywania zboża, którą prowadzi teraz prokurator. Jeśli chodzi o straty moralne, to są one olbrzymie. Będą one miały swój skutek w przyszłości, zarówno dla mnie, jak i dla mojej partii. Odpowiem teraz na pytanie dotyczące negatywnego trendu, w który się wpisałem. Zarzuty wytaczane z trybuny sejmowej zostały kilka razy obalone różnymi badaniami, które wykazały, że zboże było czyste. Ostatnie badanie, które o tym przesądziło, zostało przeprowadzone pod nadzorem służb specjalnych w niezależnym laboratorium w Helsinkach akredytowanym przy Unii Europejskiej. Uważałem, że będzie to ostateczne rozwiązanie tej sprawy. Badanie to stanowiło podstawę dopuszczenia tego produktu do konsumpcji. Badań tych nie chcą jednak przyjąć ci, którzy wytaczają wszystkie kłamstwa. W tej kwestii wygrałem kilka procesów m. in. z „Gazetą Pomorską”, która mnie przeprosiła na pierwszej stronie. Sądzę, że gdyby polskie sądownictwo działało lepiej, miałbym wygrane także inne procesy. Został już wydany prawomocny wyrok w sprawie dotyczącej posła Józefa Łyżwińskiego. Myślę, że przyjdzie taki czas, że zapadną wyroki również w innych sprawach. Użyłem tych słów, ponieważ wiadomo wszystkim, że poseł Andrzej Lepper został skazany prawomocnym wyrokiem sądowym za pobicie człowieka. Z punktu widzenia prawa można o kimś mówić jak o przestępcy, gdy został skazany prawomocnym wyrokiem sądowym. Dla mnie jest ważne, że wspomniane przeze mnie czyny miały miejsce. To nie jest fikcja. Dla mnie, jako najbardziej zainteresowanego, liczą się fakty. Nie chcę mówić, jak działa polskie sądownictwo i prokuratura. Myślę jednak, że kiedyś wszystkie toczące się postępowania zostaną zakończone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RenataBeger">Czy jest pan w stanie udokumentować swoje straty? Czy zakończył pan już swój proces z „Gazetą Pomorską”? Czy gazeta ta odwołała się od wyroku? Jakimi badaniami pan dysponuje? Te badania zostaną przedstawione na wokandzie sądowej. Myślę, że wspominanie o tych badaniach na posiedzeniu Komisji, nie jest na miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DanutaCiborowska">Przypominam, że dzisiaj podejmiemy decyzję w sprawie przedstawienia Sejmowi propozycji przyjęcia lub odrzucenia wniosku powoda Andrzeja Leppera o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności sądowej posła Zbigniewa Komorowskiego. Niektóre pytania i odpowiedzi będą rozważane na sali sądowej, jeżeli dojdzie do procesu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewKomorowski">Mam ostateczny, prawomocny wyrok, jeśli chodzi o „Gazetę Pomorską”, który nakazuje redaktorowi gazety, aby w terminie 7 dni przeprosił, z powodu naruszenia dobrego imienia, przedsiębiorstwo w Bydgoszczy oraz oświadczył, że zawarte w artykule zapisy są niezgodne z prawdą. To redaktor zrobił. Mam ze sobą gazetę, w której na pierwszej stronie zamieszczono przeprosiny wobec przedsiębiorstwa. Po uzyskaniu tego wyroku przedstawiciele gazety przyjechali do mnie z prośbą o ugodę. Odstąpiłem od dochodzenia kary za straty, które poniosło przedsiębiorstwo w Bydgoszczy. Straty te wynosiły około 900 tys. zł z tytułu utraty sprzedaży. Wszystkie dokumenty mam i mogę je pokazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DanutaCiborowska">Zamykam ten etap dyskusji. Proszę, aby poseł Zbigniew Komorowski i dziennikarze opuścili salę. Komisja teraz podejmie decyzję tylko we własnym składzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianPiłka">Jestem zwolennikiem uchylania immunitetów. Myślę, że mamy do czynienia ze szczególną sytuacją. Nie chodzi tylko o to, że Komisja po raz trzeci została zlekceważona przez posła Andrzeja Leppera, który w dniu dzisiejszym jest w Sejmie. Chodzi jednak o to, że poseł Andrzej Lepper wielokrotnie używał w stosunku do innych osób określeń o charakterze ubliżającym. W związku z tym uważam, że w sytuacji, gdy sam jest osobą skazaną, a przeciwko niemu toczą się różne procesy, występowanie w tej sprawie jest działaniem o charakterze politycznym, które nie ma żadnego uzasadnienia politycznego i prawnego. W moim przekonaniu zgoda na uchylenie immunitetu byłaby akceptacją sposobu walki politycznej, jaką prezentuje Andrzej Lepper. Składam więc wniosek o odrzucenie wniosku posła Andrzeja Leppera o uchylenie immunitetu posłowi Zbigniewowi Komorowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MariaDziuba">Popieram zdanie posła Mariana Piłki. Uważam, że wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności posła Zbigniewa Komorowskiego byłoby niepoważne. Nie byłam świadkiem sytuacji, o której teraz rozmawiamy. Nie zapomniałam jednak, jak poseł Andrzej Lepper wykrzykiwał na posiedzeniu plenarnym Sejmu w kierunku rządu „Wy złodzieje!”. Sam posługuje się więc takim słownictwem. Uważam, że powinniśmy odrzucić ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyBudnik">Popieram argumentację posła Zbigniewa Piłki. Oczywiście ważna jest konsekwencja w głosowaniu. Nasza Komisja nie najlepiej sobie z tym radzi. Na początku kadencji wszystkie ugrupowania powinny wypracować pewną strategię postępowania w Komisji wobec takich wniosków, które stały się instrumentem walki politycznej, co bardzo mnie niepokoi. Za łatwo sięgają posłowie po ten instrument. Boję się, że w okresie przedwyborczym będzie to nagminne. Każdy poseł musi oczywiście brać odpowiedzialność za swoje słowa. Niewątpliwie istnieją pewne przesłanki do tego, że poseł Zbigniew Komorowski miał prawo czuć się poszkodowany. Skala oskarżeń w stosunku do prowadzonej przez niego firmy, która poniosła straty, wpłynęła na emocjonalne odniesienie się do tej sytuacji. Wytłumaczył przed chwilą, dlaczego użył takich słów. Miał do tego prawo. Niektóre wypowiedzi posłów wystarczyłoby wyjaśnić na konferencjach prasowych, a nie sięgać po ten ostateczny instrument uchylenia immunitetu. Platforma Obywatelska będzie wnosiła o zlikwidowanie immunitetów, więc może sprawa sama się wyjaśni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RenataBeger">Poseł Zbigniew Komorowski nie przedstawił dokumentów potwierdzających poniesione starty. Bardzo szybko państwo zapominają o tym, jakie zboże zostało sprowadzone do Polski i jakiej było jakości. Po wypowiedziach, które usłyszałam twierdzę, że państwo nie kierują się jako posłowie bezstronnością, a wręcz przeciwnie, awersją do przewodniczącego Andrzeja Leppera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofOksiuta">Dla mnie jest to przykład walki politycznej. Walka ta zaostrza się z dnia na dzień. Uważam, że nasza Komisja powinna przyjąć stałą wykładnię tych spraw, że jeśli na sali posiedzeń dochodzi do sytuacji, w których jeden poseł oskarża drugiego głównie w celach politycznych, to powinniśmy te sprawy blokować i nie wyrażać zgody na uchylanie immunitetów i pociąganie tych posłów do odpowiedzialności przed sądem. Może dojść do sytuacji, że Parlament przestanie funkcjonować, bo posłowie będą w sądach. Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Kto obsypuje wyzwiskami, musi być przygotowany, że takie wyzwiska padną także w jego stronę. W tej sytuacji wydaje mi się, że powinniśmy tę kwestię traktować precedensowo i uchylając ten wniosek, pamiętać o tym w przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DanutaCiborowska">Został zgłoszony wniosek o odrzucenie wniosku posła Andrzeja Leppera. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie wniosku posła Andrzeja Leppera o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności sądowej posła Zbigniewa Komorowskiego? Stwierdzam, że Komisja 6 głosami, przy 1 przeciwnym i 4 wstrzymujących się przyjęła powyższy wniosek. Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Proponuję, aby został nim poseł Krzysztof Oksiuta. Nie słyszę innych propozycji. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła wniosek, aby sprawozdawcą Komisji został poseł Krzysztof Oksiuta. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek, aby sprawozdawcą Komisji został poseł Krzysztof Oksiuta. Zamykam posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>