text_structure.xml
44.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#DanutaCiborowska">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam państwa. Witam na naszym posiedzeniu Marszałka Sejmu, pana Marka Borowskiego. Stwierdzam kworum. Do protokołu z poprzedniego posiedzenia nie wniesiono uwag, w związku z tym uważam go za przyjęty. W porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia mamy trzy punkty. Punkt pierwszy dotyczy rozpatrzenia wniosku i poprawek zgłoszonych podczas drugiego czytania w dniu 25 stycznia 2002 r. do projektu uchwały Sejmu w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 134 i 212), punkt drugi pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora (druk nr 235), a punkt trzeci spraw bieżących. Czy ktoś z państwa posłów chce wnieść uwagi do porządku dziennego?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiesławWoda">Pani przewodnicząca, kolejny raz prowadzi pani posiedzenie naszej Komisji. Chciałbym zapytać, czy to będzie już na trwałe? Co się przewiduje?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#DanutaCiborowska">Myślę, że posiedzenie Komisji prowadzę do pewnego momentu, dopóki Komisja ostatecznie nie ustabilizuje spraw związanych z personaliami. Informuję państwa - w tym momencie jest to chyba najlepszy moment, by o tym poinformować - że w dniu 7 lutego 2002 r. pan przewodniczący, poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, pan Witold Firak złożył rezygnację z członkostwa i z funkcji przewodniczącego Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Stąd też w takiej sytuacji - ponieważ wpływają sprawy pilne i Komisja powinna obradować - moje prowadzenie, jako wiceprzewodniczącej, tegoż posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiesławWoda">Przeczytałem w gazetach o rezygnacji, wpłynęło też pismo, natomiast Komisja utrzymywana jest w jakimś takim stanie niepewności czy niejasności, a jest to już kolejne posiedzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DanutaCiborowska">To jest drugie posiedzenie, ale myślę, że na ten temat najlepiej mógłby wypowiedzieć się i na pewno się wypowie, pan marszałek.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekBorowski">Mogę tylko tyle powiedzieć, że w takich sytuacjach dochodzi najpierw do porozumień międzyklubowych. Jak państwo pamiętają, na początku został dokonany pewien podział komisji według klubów i jednakowoż, jeśli chodzi o konkretne propozycje personalne, wymaga to uzgodnień. Stąd też, mam nadzieję, że one w szybkim czasie nastąpią i będzie można ustabilizować... - zresztą sytuacja jest stabilna - uregulować pewne sprawy, które nie są uregulowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#DanutaCiborowska">Czy jeszcze pan poseł ma pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WiesławWoda">Nie, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#DanutaCiborowska">Czy do porządku obrad ktoś z państwa posłów chce wnieść uwagi? Nie widzę. Przechodzimy do realizacji punktu pierwszego, czyli do zgłoszonych poprawek. Witam serdecznie posłów wnioskodawców poprawek w drugim czytaniu. Przechodzimy do ich rozpatrzenia. W drugim czytaniu zgłoszono 8 poprawek. Poprawka nr 1, najdalej idąca brzmi: „odrzucić projekt z druku”. Tę poprawkę zgłosił pan poseł Robert Strąk. Nie widzę pana posła... Mam informację, że w tej chwili wyjeżdża z lotniska. Zgodnie z regulaminem w takiej sytuacji możemy, ale nie musimy, rozpatrywać poprawek. Proponuję Komisji ich rozpatrzenie. Czy ktoś z państwa ma do tej poprawki uwagi? Nie widzę. Szanowni państwo, na dzisiejszym posiedzeniu mamy podjąć decyzję o rekomendowaniu Wysokiej Izbie odrzucenia lub przyjęcia przedstawionych w drugim czytaniu poprawek. W związku z czym przechodzimy do głosowania nad poprawką nr 1. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Wysokiej Izbie przyjęcia poprawki nr 1, czyli odrzuceniem projektu w całości? Stwierdzam, że Komisja przy braku głosów za, 7 przeciwnych i 2 wstrzymujących się postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki. Przechodzimy do rozpatrzenia poprawki nr 2. Jest to poprawka zgłoszona przez pana posła Marcina Libickiego. Brzmi ona: „zmianę 2 skreślić”. Pana posła Marcina Libickiego również nie widzę na sali, ale zgodnie z przyjętą zasadą przy pierwszej poprawce, proponuję tę poprawkę również rozważyć. Kto z państwa chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekBorowski">Przypomnę tylko, w imieniu wnioskodawców i prezydium, że w tej poprawce chodziło o to, żeby projekty ustaw, które są wnoszone przez prezydenta, oczywiście, opatrzone klauzulą dotyczącą zgodności z prawem europejskim, nie podlegały już obowiązkowemu analizowaniu przez służby sejmowe, biorąc pod uwagę, że Kancelaria Prezydenta dysponuje odpowiednim aparatem i prawnikami, którzy są zaangażowani w całą procedurę europejską. To uprości sprawę i nie będzie prowadziło do jakichś niepotrzebnych dyskusji i konfliktów na tym tle.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DanutaCiborowska">Dziękuję, panie marszałku. Czy ktoś z państwa jeszcze zechce zabrać głos? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendacją przyjęcia poprawki nr 2, czyli skreśleniem zmiany 2? Stwierdzam, że Komisja przy 4 głosach za, 7 przeciwnych i braku wstrzymujących się postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki. Przechodzimy do poprawki nr 3. Dotyczy ona art. 54. Po zmianie 8 proponuje się dodać nową zmianę. Proszę o zabranie głosu wnioskodawcę, pana marszałka Marka Borowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarekBorowski">To jest zmiana podnosząca próg podpisów dla wniosku o przeprowadzenie referendum. Do tej pory w regulaminie ten próg wynosił 15 posłów, czyli tak, jak dla projektu ustawy. Otóż, w międzyczasie przyjęto rozwiązania dotyczące projektów ustaw obywatelskich oraz wniosku o referendum. Tam te przepisy są takie, iż dla obywatelskiego projektu ustawy trzeba zebrać 100 tys. podpisów, dla projektu o referendum 500 tys. podpisów. Ustawodawca wyraźnie więc podnosił próg dla wniosku o referendum. Referendum jest bowiem bardzo poważnym i kosztownym przedsięwzięciem. W związku z tym, aby zachować tutaj również pewne właściwe proporcje - czym innym jest dyskutowanie ustawy, a czym innym jest dyskutowanie referendum - jest propozycja, aby było to 69 posłów. W zasadzie powinno być, licząc proporcjonalnie 5-krotnie, czyli 75 posłów, ale byłoby to wprowadzenie nowej liczby do regulaminu. W regulaminie stosujemy już liczbę 69, jako 15 procent ustawowego składu posłów, na przykład przy wnioskach o wotum nieufności. Stąd też jest propozycja, aby trzymać się tej liczby: 69 posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w sprawie tej poprawki? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za rekomendowaniem Wysokiej Izbie przyjęcia poprawki nr 3?Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować przyjęcie tej poprawki. Przechodzimy do poprawki nr 4. Panie marszałku, proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekBorowski">Tutaj również były prowadzone rozmowy. Jak państwo wiecie, powołanie Komisji do Spraw Służb Specjalnych troszkę trwało. Były różnego rodzaju problemy wewnętrzne. Przewidywano w pierwszych porozumieniach, że będzie tam prezydium składające się z przewodniczącego i dwóch zastępców. Regulamin do tej pory mówił o jednym, a mówił o jednym dlatego, że ta Komisja była bardzo mała. W poprzedniej kadencji była 5-osobowa. Oczywiście, przy 5-osobowej Komisji przewodniczący i dwóch zastępców to byłoby za dużo. Układ polityczny w tej chwili wymógł 9-osobową Komisję i w związku z tym byłaby to taka najmniejsza Komisja. Małe komisje mają u nas trzech zastępców. Byłaby to więc, jak powiedziałem, najmniejsza Komisja, w której należy stworzyć możliwość do dwóch zastępców. To nie znaczy, że musi być ich dwóch, ale chodzi o to, by stworzyć taką możliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#DanutaCiborowska">Kto z państwa chce jeszcze zabrać głos w sprawie poprawki nr 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie marszałku, ponieważ jest pan posłem wnioskodawcą, mam następujące pytanie. Jak w takim przypadku wyglądałby obecnie parytet obsadzania funkcji w prezydium tej Komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekBorowski">Parytet byłby dostosowany do tego parytetu, który obowiązuje w ogóle w komisji. Jak wiemy generalnie w prezydiach komisji jest układ taki, jak w komisjach, czyli jest zapewniona większość klubów koalicyjnych. To, oczywiście, w tym przypadku również miałoby miejsce, to znaczy tych dwóch zastępców - ja tego przecież nie przesądzam, ponieważ to jest sprawa wewnętrzna Komisji, ale prawdopodobnie - byłoby wybieranych przez przedstawicieli klubów koalicyjnych. Przypomnę, że kluby koalicyjne przyjęły zasadę i publicznie ją ogłosiły, chociaż tego nie ma nigdzie w regulaminie, iż przewodniczącym tej Komisji będzie zawsze przedstawiciel opozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos dotyczący poprawki nr 4? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 4?Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki. Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 5. Na sali jest wnioskodawca, pan poseł Jerzy Müeller. Proszę pana o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyMüeller">Uzasadniałem tę poprawkę podczas drugiego czytania, ponieważ jednak nie wszyscy członkowie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w tym czasie byli na sali sejmowej, to pozwolę sobie jeszcze raz powtórzyć uzasadnienie. Przede wszystkim uważam, że obecny zapis w regulaminie sejmowym jest dosyć mało demokratyczny. Stwarza on ponadto warunki jednoosobowego zgłoszenia liberum veto, w stosunku do zgłaszanego kandydata przez poszczególne kluby. Wszystko to odbywa się praktycznie bez udziału Sejmu i pozostałych parlamentarzystów. Procedura doprowadza do tego, że jeżeli zastrzeżenie zgłoszone przez kandydata, czy członka komisji wobec kandydata lub członka komisji zgłoszonego przez inny klub i wyjaśnienia zgłoszone przez kandydata, przeciwko któremu zastrzeżenia zostały zgłoszone, nie zostają przyjęte przez osobę zgłaszającą zastrzeżenia, automatycznie ta osoba decyduje o fakcie, że zgłoszony kandydat przez dany klub nie może być członkiem Komisji Etyki Poselskiej. Uważam, że jest to zapis wybitnie niedemokratyczny w strukturze parlamentarnej, która powinna przede wszystkim być wzorem do działań demokratycznych. Stąd też generalnie proponuję - aby zachowując procedurę zgłaszania zastrzeżeń przez poszczególnych kandydatów do Komisji wobec innych kandydatów, zachowując procedurę wnoszenia składania wyjaśnień - poszerzyć składanie wyjaśnień. Chodzi o to, by nie tylko składał je bezpośrednio zgłoszony kandydat, przeciwko któremu zastrzeżenie zostało wniesione, ale by w jego imieniu mógł je złożyć również klub poselski, parlamentarny, który kandydata zgłosił. Nie zawsze zręcznie jest kandydatowi, przeciwko któremu zostały sformułowane zarzuty, samodzielnie składać wyjaśnienia. Może czuć się on najzwyczajniej, po ludzku, urażony i nie chce podejmować polemiki ze sformułowanymi zastrzeżeniami. Stwarza to również w praktyce parlamentarnej możliwości pewnych rozgrywek natury politycznej. Formułując zastrzeżenia mniej lub bardziej racjonalne, stwarza się możliwość eliminowania kandydatów zgłaszanych przez kluby przeciwnej koalicji, przeciwnego koalicyjnego czy opozycyjnego, innego ugrupowania, czyli eliminuje się - delikatnie mówiąc - kandydatów z przeciwnych obozów politycznych. Wydaje mi się, że te kwestie nie mogą być rozpatrywane jednoosobowo. Mieliśmy w parlamencie naszej kadencji sytuację, w której zgłoszony kandydat przez klub parlamentarny Unii Pracy jednoosobowo został wyeliminowany, właściwie bez udziału Wysokiej Izby. Uważam, iż nie może być w praktyce sejmowej kontynuowany ten zapis, który stwarza takie warunki w majestacie ustawy sejmowej. Proponuję zatem, żeby kwestie zgłoszonych zastrzeżeń stały się kwestią jawną dla wszystkich członków Wysokiej Izby. Będzie to przede wszystkim powodem do rozważnego podchodzenia do kwestii formułowania zarzutów przeciwko kandydatom zgłaszanym przez inne kluby parlamentarne. Również Sejm powinien być powiadomiony o sformułowanych przez klub czy kandydata, przeciwko któremu zostały zgłoszone zastrzeżenia, wyjaśnieniach. Wówczas Sejm, mając pełną informację o zastrzeżeniach i wyjaśnieniach, w głosowaniu rozstrzyga, czy uznaje za zasadne zastrzeżenia, co automatycznie obliguje klub do niezwłocznego zgłoszenia innego kandydata do Komisji Etyki Poselskiej. Sejm może uznać też zastrzeżenia za bezpodstawne, niezasadne i wówczas są one odrzucone, a zgłoszony kandydat przez dany klub poselski automatycznie wchodzi w skład Komisji Etyki Poselskiej. Nie ma sytuacji patowej, jaką mieliśmy w tej kadencji, że trzeba było, aby Komisja rozpoczęła swoją pracę, wprowadzać pośpiesznie poprawki do regulaminu, umożliwiające rozpoczęcie pracy Komisji. Przewiduję również sytuację, w której kandydat, przeciwko któremu zgłoszono zastrzeżenia, nie formułuje wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JerzyMüeller">Jest to jednoznaczne z przyjęciem zastrzeżeń za zasadne i klub zobowiązany jest do wycofania kandydata zgłoszonego przez siebie. Głosowanie następuje wyłącznie w sytuacji, kiedy zostało zgłoszone zastrzeżenie i złożone wyjaśnienia, a te wyjaśnienia nie zostały uznane przez zgłaszającego zastrzeżenia, czyli nie wycofano zastrzeżeń. Wtedy o kwestii rozstrzyga dopiero Wysoka Izba. W głosowaniu nad informacjami, zarówno dotyczącymi zastrzeżeń, jak i wyjaśnień, nie prowadzi się debaty sejmowej, dyskusji, tylko przyjmuje się do wiadomości. W głosowaniu każdy poseł rozstrzyga, którą informację uznaje za właściwą dla decyzji w głosowaniu. Ponieważ ten zapis w mojej poprawce jest dosyć rozbudowany, sugerowałbym rozbicie go na podpunkty: 4, 4a, 4b, 4c. Będzie to bardziej czytelne i przejrzyste. A więc dodatkowo proponuję poprawkę do poprawki, ale tylko dotyczącą struktury tego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DanutaCiborowska">Czy pan poseł ma to rozbicie na podpunkty na piśmie? Bardzo by nam to ułatwiło sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyMüeller">Zrobiłem to odręcznie na państwa druku. Podpunkty wstawiłem w odpowiednich miejscach. Proszę bardzo, mogę to przekazać.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DanutaCiborowska">Dziękuję bardzo. Kto z pań lub panów posłów chce zabrać głos w sprawie poprawki nr 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KrystynaSkowrońska">Wydaje się, że sama konstrukcja i założenie są poprawne. Ma to usprawnić organizacyjnie sposób powoływania członków Komisji Etyki Poselskiej. Niemniej jednak ze względu na wrażliwość materii i na to, by kluby parlamentarne rekomendowały, jako członków, osoby o nieposzlakowanej opinii, wydaje się, że to rozwiązanie również może w przyszłości powodować dyskusje na ten temat. Próbuje się tu skrócić, by Sejm nie prowadził debaty. Niemniej jednak w sytuacji, gdyby klub parlamentarny, koalicyjny, czy koalicja chciała takiego członka wprowadzić do Komisji Etyki Poselskiej, to będzie przysługiwało jej prawo wprowadzenia. Wydaje mi się, że jeżeli chcielibyśmy tę materię uregulować, należałoby rozważyć, czy zasadnym nie byłoby głosowanie kwalifikowaną większością głosów. To zdecydowanie rozwiązałoby sytuację, o której wcześniej mówiliśmy, wypełnienia czy obsadzenia składu osobowego Komisji i nie powodowałoby jakichkolwiek nieporozumień. Jeżeli przysługiwałoby mi prawo złożenia poprawki...</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#DanutaCiborowska">Niestety nie przysługuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#KrystynaSkowrońska">Niemniej jednak pozwolę sobie pozostać przy swoim wywodzie, że zasadnym byłoby wprowadzenie takiej poprawki. Jeżeli dzisiaj takiego zapisu nie wprowadzimy, to gdy będą dokonywane zmiany - bo jest to materia żywa - taką propozycję zgłoszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarekBorowski">Przypomnę, że prezydium zgłosiło propozycje. 29 listopada 2001 r. zostały one uchwalone. Została wprowadzona zmiana pozwalająca na funkcjonowanie tej Komisji, oczywiście, w okrojonym składzie, przy obstawaniu danego klubu przy swoim kandydacie i pozostawiająca tę kwestię otwartą. W tej chwili jest propozycja, która miałaby przesądzić już ostateczne uzupełnienie tej Komisji. Otóż, chcę zwrócić uwagę, że niezależnie od sympatii i antypatii, bo akurat nikt tu na sali nie ma wątpliwości co do moich sympatii do kandydata Unii Pracy, to Komisja Etyki Poselskiej jest Komisją specyficzną. To nie jest Komisja wybierana według parytetu. To jest jedyna Komisja, która nie jest wybierana według parytetu, gdzie większością głosów, bezwzględną z reguły, ale większością głosów, rozstrzyga się o problemach etycznych i gdzie na przykład z układu politycznego może wynikać i wynika u nas faktycznie, że w zasadzie opozycja ma większość. Ma czterech przedstawicieli, a trzech przedstawicieli mają kluby koalicyjne i wszyscy się z tym zgadzają. W kwestiach etycznych wychodzi się bowiem z założenia, iż to nie przynależność partyjna powinna decydować o rezultatach obrad tej Komisji. W związku z tym wprowadzanie takiego zapisu, który by pozwalał większością głosów, a więc większością koalicyjną - bo koalicja w Sejmie ma większość - przesądzać sprawy sporne dotyczące tego, czy ktoś swoim postępowaniem budzi, czy też nie budzi wątpliwości, naruszyłoby bardzo delikatną tkankę tej Komisji. Powiem szczerze, ponieważ pewne problemy też trzeba rozwiązywać, zgadzam się z panem posłem, że może dojść do sytuacji, w której zarzuty czy zastrzeżenia, wysuwane pod adresem jakiegoś kandydata, są umotywowane formalnie, budzą jednak sprzeciw. Może się tak zdarzyć. Rzeczywiście w obecnym kształcie może prowadzić to do problemów. Nie chcę rozstrzygać w tej chwili tej konkretnej sprawy, z którą mamy do czynienia. Związana jest ona z postępowaniem prokuratorskim. Na ile zasadnym czy niezasadnym - jest to zupełnie inny temat. Tak na marginesie warto by chyba podjąć działania i być może ja sam je podejmę, żeby ta sprawa się szybciej potoczyła i żeby „nie wisiała”, mówiąc krótko, nad Sejmem i nad osobą wielce szanowanego posła. Natomiast, jeżeli już miałoby to być rozstrzygane w głosowaniu, to ja się całkowicie przychylam do tego głosu, który usłyszałem przed chwilą, że musiałaby to być większość kwalifikowana, ponieważ większość kwalifikowana oznaczałaby, iż do takiego stanowiska przychyla się nie tylko koalicja - co na ogół będzie naturalne - ale jakaś część opozycji i to znacząca. Rzeczywiście wtedy jakieś liberum veto, polegające na tym, że akurat jeden klub zaparł się, bo kogoś nie lubi, mogłoby być przełamane. Ale tego nie ma w tym przepisie i w tej chwili tego nie wprowadzimy. Moja propozycja jest następująca. Za chwilę zresztą przejdziemy do projektu ustawy. Z tej ustawy będą wynikały także później konsekwencje regulaminowe i Prezydium Sejmu będzie starało się możliwie szybko przedłożyć propozycję regulaminową, która będzie dotyczyła kwestii, o których mówi ten projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MarekBorowski">Do tego czasu proponowałbym zastanowić się między klubami nad tą sprawą, bo to też jest taka sprawa, gdzie trzeba wspólnie porozmawiać. Prezydium podjęłoby takie rozmowy z klubami, po to, aby wyjść także naprzeciw temu, o czym pan poseł Jerzy Müeller tu mówił, to znaczy, żeby liberum veto w tej sprawie nie mogło decydować, ale też, żeby z drugiej strony nie decydowała zwykła większość, bo to może spowodować, że ta Komisja w ogóle nie będzie pracować. W jakimś momencie, jeżeli nie w tej kadencji, to w innej, coś się może zdarzyć, będą zmiany w tej Komisji i kolejny kandydat, zgłoszony przez większość, znajdzie się pod ostrzałem krytyki, być może nawet znacznie bardziej uzasadnionej, ale większość przeforsuje, bo uzna, że dla nich to nie ma znaczenia. To może spowodować kompletny paraliż pracy tej Komisji. Biorąc te wszystkie okoliczności, moja propozycja - zwracam się do pana posła Jerzego Müellera - jest następująca, by może ułatwił działania w tym zakresie i wycofał tę poprawkę, przy jednoczesnej obietnicy z mojej strony, że do czasu najbliższej nowelizacji, która - ustawa musi wejść w życie - nie dalej jak za miesiąc się pojawi. Do tego czasu spróbujemy porozmawiać z klubami jak tę sprawę rozwiązać. Być może pójdziemy w kierunku właśnie kwalifikowanej większości, ewentualnie spróbujemy rozwiązać tę kwestię w jakiś inny sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyMüeller">Przyjmuję argumenty pana marszałka. Trudniej mi jest przyjąć obawy koleżanki poseł. Chcę powiedzieć jednak, że ta poprawka nie powoduje żadnego paraliżu. Jeżeli bowiem Sejm rozstrzygnie o odrzuceniu zastrzeżeń, to jest to jednoznaczne z uznaniem kandydata. Natomiast, jeżeli uzna zastrzeżenia za zasadne, zmusza to klub do wycofania tej kandydatury i zgłoszenia niezwłocznie nowego kandydata. Nie hamuje to prac Komisji. Oczywiście, jeżeli miałoby to powodować również takie zagrożenia, gdzie znowu będą wchodziły w grę polityczne elementy, większość sejmowa będzie decydowała i będzie miała możliwość pewnej manipulacji, to jest to jakieś zagrożenie. Ale chciałem powiedzieć, że to zagrożenie będzie formułowane publicznie. Jeżeli będzie formułowane publicznie, to zgłaszający zastrzeżenia bardzo poważnie będą ważyli słowa i treści prezentowane w tym zastrzeżeniu, czy one mają rzeczywiste podstawy czy są dorabianiem argumentów do rozgrywek politycznych. Również na forum publicznym będzie prezentowana strona wyjaśnień. Nie wiążę tej propozycji z faktem związanym z panem Aleksandrem Małachowskim, to mogło również dotyczyć każdego innego klubu. Chodzi o to, że w regulaminie sejmowym jest tak niezręczny zapis, iż poza salą sejmową, za kotarą, rozgrywają się tego typu sprawy i o tym decyduje jedna osoba. Mogę przyjąć propozycję pana marszałka, że jeżeli w przeciągu miesiąca zostanie to rozpracowane, to w tej chwili nie muszę się upierać, żeby akurat podczas uchwały dotyczącej zmiany regulaminu, zostało to wprowadzone. To nie ma w tej chwili żadnego znaczenia. Natomiast myślę, że jest istotne, żeby Sejm dostrzegł właśnie wadę tego zapisu w regulaminie i dla mnie zaskakującego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DanutaCiborowska">Dziękuję, panie pośle. Rozumiemy, że pan poseł w tym momencie wycofuje tę poprawkę. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JerzyMüeller">W tym momencie: tak i wcale nie ze względu na koalicję SLD-UP.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#DanutaCiborowska">Dziękuję za decyzję o wycofaniu poprawki. W najbliższym czasie, tak jak pan marszałek zapowiedział, na pewno ta sprawa wróci pod obrady naszej Komisji. Ponieważ ta poprawka jest wycofana nie musimy jej głosować i przechodzimy do poprawki nr 6. Dotarł do nas wnioskodawca, pan poseł Andrzej Pęczak. Bardzo proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejPęczak">Poprawka zgłoszona przeze mnie została przedyskutowana na posiedzeniu Komisji. Okazało się bowiem, że nie jesteśmy w stanie zrobić zamkniętego posiedzenia w gronie tylko i wyłączenie członków Komisji, ponieważ interpretacja Najwyższej Izby Kontroli jest taka, że przedstawiciele NIK są zobowiązani być na każdym posiedzeniu tej Komisji, czy mają czy nie mają zaproszenia. Chcieliśmy ustalać na przykład w swoim gronie program działania Komisji, czy też opinię na temat budżetu, wcześniej dyskutując dwie czy trzy godziny z poszczególnymi osobami. Poprosiliśmy Biuro Legislacyjne, żeby zaproponowano takie rozwiązanie, które spowoduje jednoznaczność tej interpretacji, że owszem jest obowiązek uczestnictwa członków kierownictw ministerstw i instytucji, które są powiązane z komisjami, ale że jest to potwierdzone zaproszeniem przez kierownictwo komisji. Stąd ta poprawka, w takim brzmieniu. Ma ona właściwie wyeliminować sytuację, w której komisja nie może się spotkać we własnym gronie i omawiać spraw dotyczących na przykład Najwyższej Izby Kontroli, a z interpretacji NIK wynika, że nie można tak zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś chce zabrać głos w tej sprawie? Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego chcieliby się wypowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RobertPietrzak">Może tylko dodam, żeby była jasność, że obecnie, przy tym rozwiązaniu, ewidentnie obowiązek uczestniczenia tych wszystkich organów będzie na wniosek prezydium komisji. A więc obowiązek pozostanie, jeżeli prezydium tak zarządzi. Taki jest cel tego rozwiązania. W tej chwili te dwa elementy czytane były oddzielnie, dzięki temu, że był postawiony średnik w środku tego przepisu i ten obowiązek był jakby wynikający z mocy prawa, a nie z decyzji komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos w sprawie poprawki nr 6? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 6?Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie tej poprawki. Przechodzimy do poprawki nr 7. Tę poprawkę zgłosił nieobecny dzisiaj pan poseł Marcin Libicki. Zgodnie z zasadą, którą przyjęliśmy od początku, poprawkę rozpatrzymy. Ta poprawka dotyczy zmiany nr 14, art. 108a i 108b, w którym to artykule Marszałek Sejmu może dopuścić w trakcie rozpatrywania punktu porządku dziennego do zadawania pytań. Marszałek Sejmu może określić jednakowy dla wszystkich posłów limit czasowy, przysługujący posłowi na zadanie pytań. Państwo posłowie na pewno pamiętacie dosyć długą dyskusję na ten temat. Pan poseł Marcin Libicki proponuje tę zmianę skreślić. Kto z pań i panów posłów chce zabrać głos w sprawie poprawki nr 7?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarekBorowski">Wypowiem się przeciw tej poprawce. Dyskutowaliśmy na ten temat. Wprowadziliśmy zmiany, zgodne z propozycjami Komisji. Ona tak naprawdę wychodzi naprzeciw potrzebom posłów. Do tej pory regulamin tego w ogóle nie regulował i na dobrą sprawę można byłoby postawić kwestię, że nie można zadawać pytań z wyjątkiem tych debat, gdzie regulamin wyraźnie dopuszcza pytania, jak na przykład w pierwszym czytaniu. A tutaj jest powiedziane, że owszem i w innych sprawach: tak, natomiast ze zrozumiałych powodów mogą być sytuacje, w których biorąc pod uwagę czas, liczbę chętnych do zadania pytań, itd., marszałek powie: nie. Ale to jest raczej w drodze wyjątku, a nie w drodze reguły.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 7?Stwierdzam, że Komisja przy 3 głosach za, 8 przeciwnych i 1 wstrzymującym się postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 7. Przechodzimy do poprawki nr 8. Prosimy o wypowiedź posła wnioskodawcę Andrzeja Pęczaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejPęczak">To jest też poprawka, która jest poprawką Komisji. Wynika ona z trzech powodów. Po pierwsze, jesteśmy Komisją, która poszukuje profilu funkcjonowania. Ta Komisja działa niezbyt długo. W poprzedniej kadencji została powołana. W związku z tym czujemy się w obowiązku doprecyzować zakres jej funkcjonowania. Po drugie, w tym systemie kontroli środków finansowych, które pochodzą od państwa, czy pochodzą z zewnątrz, coraz większą rolę odgrywa samorząd. Na przykład wszystkie pieniądze pomocowe, pieniądze unijne, będą szły przez samorządy. W związku z tym będą głównie kontrolowane przez izby obrachunkowe. Po trzecie, mamy taką sytuację, że Najwyższa Izba Kontroli i izby obrachunkowe kontrolują tę samą działalność, niejednokrotnie wyrywając sobie papiery. Widzimy, że ta sytuacja powoduje, że nie do końca jest sprawowana koordynacyjna rola Najwyższej Izby Kontroli w stosunku do innych organów kontrolnych. Ostatnia kwestia też przemawia za tym rozwiązaniem. Dostaliśmy wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich do prezesa Rady Ministrów, który zwracał uwagę na to, że jedynie poprzez funkcjonowanie izb obrachunkowych można zapoznawać obywateli z pewnymi decyzjami majątkowymi, inwestycyjnymi i innymi, związanymi z obrotem środkami finansowymi dokonywanymi w samorządach. Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę, że jego zdaniem nawet ta kontrola społeczna, tej sfery finansowej samorządów, jest zbyt mała. Na podstawie tych różnych opinii, które się niejednokrotnie wykluczały, chcieliśmy dopisać do zakresu działania Komisji sprawy działalności regionalnych izb obrachunkowych. Otrzymaliśmy opinię końcową, która mówi, że takie sformułowanie jak zapisaliśmy, powoduje, że nikomu nie odbieramy praw do zainteresowania się tą problematyką, a z drugiej strony sygnalizujemy, że przedmiotem zainteresowania Komisji ds. Kontroli Państwowej będą także izby obrachunkowe i ich funkcjonowanie. Spotkaliśmy się z izbami obrachunkowymi i one są tym bardzo zainteresowane. Uważają bowiem, że proces legislacyjny, bez przypisania ich do jakiejś konkretnej komisji, powoduje, że nawet nie mają do kogo zgłaszać konkretnych wniosków legislacyjnych. Uznaliśmy na obradach Komisji, że poprosimy Sejm oraz Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich o takie „bardzo miękkie” dopisanie do zakresu kompetencji, nie kompetencji stanowiących, ale zainteresowania, regionalnych izb obrachunkowych. Taką formułę znalazło Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos w sprawie poprawki nr 8 lub zadać pytania panu posłowi wnioskodawcy? Nie widzę. Panie dyrektorze, czy w tej sprawie zechce się pan wypowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#RobertPietrzak">Nie. Wszystko powiedział już pan poseł. Jedną rzecz chciałem tylko podkreślić, to, co pan poseł powiedział na końcu, że to rozszerzenie działalności Komisji nie powoduje żadnej bezpośredniej kontroli Komisji nad regionalnymi izbami obrachunkowymi. Mówię to, żeby była pełna jasność.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#DanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 8?Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu. Poprawki zostaną przedstawione Wysokiej Izbie i posłom w sprawozdaniu dodatkowym. Jak zwykle w takich sytuacjach musimy jeszcze zdecydować o pośle sprawozdawcy. Przypomnę, że byłam posłem sprawozdawcą w pierwszym i drugim czytaniu. Czy ktoś z państwa chce zgłosić inne kandydatury?</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Utrzymajmy kandydaturę pani poseł).</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#DanutaCiborowska">Proponuję to przegłosować. Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za tym, by posłem sprawozdawcą była Danuta Ciborowska? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się przyjęła propozycję. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie pkt. 1 porządku obrad naszej Komisji. Przechodzimy do pkt. 2, czyli pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Jest to druk nr 235. Zostałam wpisana do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad tym projektem ustawy. Korzystając jednak z obecności na posiedzeniu naszej Komisji pana marszałka Marka Borowskiego, który podpisał się pod tym projektem - choć zrobili to wszyscy członkowie Prezydium Sejmu - poproszę, by pan marszałek zabrał głos w pierwszej kolejności.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekBorowski">Wszyscy sobie zdają sprawę, że ten projekt ustawy jest rezultatem sytuacji jaka miała miejsce w Sejmie w dniach 24 i 25 stycznia br. Prezydium rozważało tę sytuację wszechstronnie i doszło do wniosku - także zasięgając opinii prawnych - że potrzebne są zmiany, zarówno w regulaminie, jak i w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Przy czym, jeżeli chodzi o różne wnioski, które prezydium wyciągnęło, to część z nich mieści się w obecnym regulaminie, jak na przykład kwestia ukarania karą regulaminową. Prezydium z takim wnioskiem wystąpiło do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, ale stwierdziło, że sama chęć wprowadzenia do regulaminu kar finansowych wymaga jednak umocowania ustawowego. W tej chwili umocowanie ustawowe jest w art. 25 ust. 5 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora jedynie do obniżania uposażenia posłów i senatorów nie uczestniczących, bez usprawiedliwienia, w posiedzeniach Sejmu lub Senatu oraz Zgromadzenia Narodowego, a także ich organów. Określają to regulaminy Sejmu i Senatu. A więc ten przepis pokazuje, że powinno być umocowanie ustawowe dla ewentualnego obniżania uposażenia posłów i senatorów. Tak stawiają sprawę wyborcy, że poseł ma obowiązki. Ma nie tylko prawa, ale ma także obowiązki. Jeśli te obowiązki nie są wykonywane, to powinno to pociągać za sobą konsekwencje. Konsekwencje mogą być ograniczone do kar regulaminowych, ale w pewnych sytuacjach, zwłaszcza, jeśli kary nie skutkują powinny pociągać za sobą także obniżenie uposażenia. Ustawa rzeczywiście to przewiduje, w przypadku nie brania udziału w głosowaniu. Ale branie udziału w głosowaniu jest tylko jednym z podstawowych obowiązków posła. Na pewno takim podstawowym obowiązkiem posła jest także przestrzeganie regulaminu, poleceń porządkowych, które są wydawane przez marszałka. To są właściwie dwa podstawowe obowiązki posła. Jest jeszcze trzeci: jest to aktywny udział w pracach Sejmu. Ale ten trzeci jest trudny do zmierzenia. To jest zupełnie oczywiste i tutaj trudno do tego przykładać jakieś kary regulaminowe czy jakiekolwiek inne. Natomiast, jeśli chodzi o przestrzeganie regulaminu oraz o udział w głosowaniach, to niewątpliwie są to obowiązki wymierne, publicznie oceniane. Stąd propozycja, która wyszła oczywiście z Prezydium Sejmu, aby dokonać drobnej, ale jednak istotnej zmiany w ustawie, właśnie w tym art. 25 i odpowiednio w art. 42, bo to dotyczy tej samej kwestii. Chodzi o to, aby zasady obniżania uposażenia posłów i senatorów dotyczyły generalnie nie wykonujących obowiązków poselskich lub senatorskich, a w szczególności nie uczestniczących, bez usprawiedliwienia i to określają regulaminy Sejmu i Senatu. Nie precyzujemy tego do końca, ponieważ to właśnie określi regulamin. Oczywiście, następnym etapem, po wejściu w życie ustawy, będzie propozycja regulaminowa, która trafi do Komisji i Komisja oceni konkretne rozwiązania, które tam zostaną zawarte. Chodzi jednak o to, żeby ustawa stworzyła taką możliwość. W przeciwnym bowiem wypadku trudno będzie odpowiedzieć na bardzo liczne pytania wyborców, w jaki sposób poseł jest rozliczany ze swoich podstawowych obowiązków. Na marginesie chcę powiedzieć, że to ma jeszcze jedno ważne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MarekBorowski">Mogę to powiedzieć także w tym gronie. Jak wiemy ciągle na porządku dziennym stoi sprawa uposażeń posłów. Stale jest to kwestionowane, pojawiają się listy, głosy, że posłowie za dużo zarabiają, itd. Są różne odpowiedzi na tę kwestię, ale taka odpowiedź, w znacznym stopniu przekonująca, polega na tym, że posłowie są odcięci od innych źródeł dochodów. I tu przy okazji chcę powiedzieć, że prezydium stosuje dość surowe kryteria w tym względzie i jeśli poseł ma dodatkowe dochody, oczywiście, te dozwolone prawem, to jak wiadomo uposażenie jest obniżane. To u niektórych posłów budzi pewne protesty, ale jest to w interesie wszystkich posłów, ponieważ wówczas możemy rzeczywiście powiedzieć, że poseł jest posłem zawodowym i z innych dochodów rezygnuje. Również takim argumentem jest to, że jeśli poseł nie wykonuje swoich podstawowych obowiązków, to nie bierze tego wysokiego uposażenia i ponosi jakieś konsekwencje. Myślę więc, że ten przepis jest także w interesie nas wszystkich - jestem o tym przekonany - jeśli chcemy uzasadniać, że pensje posłów nie powinny być ograniczone tak radykalnie, jak to niektórzy tego żądają albo jak pojawiają się różnego rodzaju projekty. Proponuję, wziąć te wszystkie aspekty pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#DanutaCiborowska">Proszę państwa, po raz pierwszy w nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora pojawia się słowo: obowiązek. Jest sformułowanie: poseł nie wykonujący obowiązku. A więc zmierzamy, być może dosyć wolno, ale skutecznie, do zapisania pewnych nie zapisanych jeszcze reguł. W moim przekonaniu, ta nowelizacja w regulaminie Sejmu pozwoli na zapisanie pewnych do tej pory nie stwierdzonych zasad, jedynie pewnych zasad obowiązujących, ale nie zapisanych. Będzie to na pewno trudna praca nad regulaminem. Bardzo szczegółowo należy się pochylić właśnie nad uzasadnieniem i uszczegółowieniem tych zapisów. Jest to chyba niezbędne do tego, by opinia publiczna zdawała sobie jasno sprawę i my sami, że oprócz praw są obowiązki i że w tym momencie te obowiązki też podlegają ocenie. Proszę państwa, pan marszałek tak bardzo szczegółowo wyjaśnił tę kwestię, że więcej na ten temat mówić nawet nie wypada, więc nie będę tego czyniła. Czy ktoś z pań i panów posłów w tej kwestii chce zadać pytanie, czy też zabrać głos w debacie, bo w pierwszym czytaniu, po uzasadnieniu wnioskodawcy, następuje ten drugi punkt: pytania i debata.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewPodraza">Myślę, że po ostatnim posiedzeniu Sejmu, ta propozycja wyszła naprzeciw społeczeństwu. Na pewno mieliście państwo takie sytuacje, gdy pytano, czy wręcz zarzucano, że nie było żadnych reakcji. Natomiast doskonale zdajemy sobie sprawę, iż pan marszałek wspaniale wybrnął z tej opresji. Jakakolwiek inna reakcja mogła wywołać niepotrzebną sytuację na sali sejmowej, która oceniana byłaby nie tylko przez nasze społeczeństwo, ale również przez cały świat.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałam powiedzieć kilka słów na temat debaty nad tym projektem. Możemy uważać, że nie będziemy uczestniczyć w debacie, niemniej jednak proponowałabym przyjąć następujące rozwiązanie. To jest sprawa niezmiernie ważna. Jest to sprawa funkcjonowania posła w środowisku, tego, jakim zaufaniem będzie się cieszył. Wiąże się to również z krytyką tych spraw, o których pan marszałek mówił. Proponowałabym więc, aby była możliwość zgłoszenia tego do debaty, również poza dzisiejszym posiedzeniem Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#DanutaCiborowska">Pani poseł, w drugim czytaniu kluby będą zabierać głos. W tej chwili odbywamy pierwsze czytanie. Następnie odbędzie się drugie czytanie i debata na sali w Wysokiej Izbie. W związku z tym, pani poseł, będzie mogła zgłosić wszystkie poprawki i zabrać głos w debacie tak, jak będzie sobie życzyła. Czy ktoś z państwa posłów chce jeszcze zabrać głos w tej kwestii? Nie widzę zgłoszeń. Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem przedstawionego projektu nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie postanowiła, że nowelizacja ustawy trafi do drugiego czytania do Wysokiej Izby. Proszę jeszcze o zabranie głosu przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzedstawicielUrzęduKomitetuIntegracjiEuropejskiej">UKIE nie zgłasza uwag, ponieważ przedmiot projektu nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#DanutaCiborowska">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Czy ktoś z państwa chce zgłosić kandydaturę?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewPodraza">Zauważyłem, że poseł Andrzej Skrzyński słuchał z zainteresowaniem uzasadnienia i na pewno wspaniale to przedstawi.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#DanutaCiborowska">Zgłoszono kandydaturę pana posła Andrzeja Skrzyńskiego. Panie pośle, czy wyraża pan zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejSkrzyński">Tak, wyrażam.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#DanutaCiborowska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za tym, aby posłem sprawozdawcą był pan poseł Andrzej Skrzyński?Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła powyższą kandydaturę.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MarekBorowski">Na przyszłość jest przestroga dla posłów, żeby w trakcie uzasadnienia raczej się rozglądali.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#DanutaCiborowska">Komisja przyjęła kandydaturę pana posła Andrzeja Skrzyńskiego. Będzie on sprawozdawcą Komisji w drugim czytaniu projektu nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie drugiego punktu. Przechodzimy do punktu 3: sprawy bieżące. Przyznam państwu, że ten punkt wpisałam do porządku dziennego z tego powodu, że chciałam Komisji przedstawić pismo, które wpłynęło 7 lutego br. Chcąc jednak odpowiedzieć na pytanie pana posła Wiesława Wody odczytałam je już wcześniej. Jest to jednak okazja, aby - jeżeli państwo posłowie macie jakieś sprawy bieżące - w tym punkcie je poruszyć. Nie widzę chętnych do zabrania głosu. Zamykam więc posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>