text_structure.xml
67.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WojciechMojzesowicz">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Porządek dzienny posiedzenia został państwu doręczony. Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi do zaproponowanego porządku obrad?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KazimierzPlocke">Docierają do mnie informacje o tym, że niektóre banki spółdzielcze nie wydają bonów paliwowych. W dniu 10 lipca 2003 r. minister finansów wydał rozporządzenie w sprawie przedłużenia bankom spółdzielczym terminu wydawania bonów paliwowych za drugie półrocze do 30 listopada 2003 r. Z moich informacji wynika, że dostawa bonów paliwowych za drugie półrocze nastąpi nie wcześniej niż pod koniec lipca bieżącego roku. Chciałbym zapytać przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, czy resort wie o tych kłopotach. Dlaczego są tego typu opóźnienia i z czego one wynikają?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WojciechMojzesowicz">Proponuję, aby Komisja zajęła się tą sprawą w ostatnim punkcie dzisiejszego posiedzenia. Moim zdaniem to jest skandal, że do tej pory nie rozprowadzono bonów paliwowych. Ponadto należy zmienić nominały bonów. Przecież każdy rolnik musi odebrać gruby plik papierów. Albo komuś zależy na tym, aby jak najwięcej drukować, albo ktoś, kto za to odpowiada, powinien już nie pracować w Ministerstwie, ponieważ nie potrafi logicznie myśleć. Chciałbym państwa poinformować, że poseł Krzysztof Jurgiel poprosił o włączenie go do składu podkomisji stałej do spraw finansowego wspierania restrukturyzacji wsi. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja rozszerzyła skład podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarianCuryło">W pracach podkomisji uczestniczy już poseł Prawa i Sprawiedliwości Antoni Mężydło. Jeśli rozszerzymy skład podkomisji, to złamiemy zasadę, w myśl której poszczególne kluby parlamentarne są reprezentowane przez jednego posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WojciechMojzesowicz">Czy pan poseł zgłasza sprzeciw?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarianCuryło">Nie. Zastanawiam się tylko, czy taka zmiana jest uzasadniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WojciechMojzesowicz">Wszystko zależy od aktywności posłów i chęci do pracy. Czy ktoś z państwa ma jeszcze uwagi w sprawie wniosku posła Krzysztofa Jurgiela? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja dokonała zmiany w składzie podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia Raportu z działalności Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w roku 2002. Bardzo proszę o zabranie głosu prezesa Agencji pana Zdzisława Siewierskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławSiewierski">Zgodnie z wymogami ustawy Agencja Nieruchomości Rolnych przygotowała roczny raport ze swojej działalności, który został państwu przekazany. To jest bardzo obszerny dokument charakteryzujący działalność Agencji w minionym roku. Podczas dzisiejszego spotkania chciałbym tylko zwrócić uwagę na niektóre elementy tego materiału. Agencja Nieruchomości Rolnych jest osobą prawną. Ustawowym zadaniem Agencji jest wykonywanie prawa własności i innych praw rzeczowych w odniesieniu do tej części nieruchomości i innego mienia Skarbu Państwa, która stanowi wyodrębniony Zasób Własności Rolnej Skarbu Państwa. Do końca 2002 r. Agencja przyjęła do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa nieruchomości o powierzchni 4.705.000 ha. Przypomnę, że pochodziły one z 1666 byłych państwowych gospodarstw rolnych (3.759.000 ha), z Państwowego Funduszu Ziemi (608 tys. ha) oraz z innych źródeł (337 tys. ha). Formalnie przejmowanie nieruchomości do Zasobu zostało zakończone w połowie 2000 r. Późniejsze przejęcia były dokonywane na podstawie przepisów szczegółowych lub były wynikiem wcześniej wszczętych postępowań. A zatem w 2002 r. przejęto relatywnie niewielkie powierzchnie, łącznie 2,3 tys. ha, z tego: z Państwowego Funduszu Ziemi 388 ha oraz 1900 z pozostałych tytułów. Wraz z gruntami Agencja przejęła nie tylko pozostały po pegeerach majątek obrotowy, ale też zobowiązania wobec 30 tys. wierzycieli w łącznej wysokości 1.989.000.000 zł. Zobowiązania te zostały właściwie spłacone w całości już w roku 2001 z wpływów uzyskanych przez Agencję z gospodarowania mieniem Zasobu. Popegeerowska spuścizna to także inne składniki majątkowe, które podlegały przejęciu w tym: 333 tys. mieszkań, szereg obiektów przemysłu rolno-spożywczego, przetwórczych, handlowych lub usługowych oraz obiektów dworskich i pałacowo-parkowych. Podstawową formą rozdysponowania nieruchomości z Zasobu są przetargi. Od początku istnienia Agencji zorganizowano ich 348 tys. w tym 58 tys. w roku 2002. Ilość zorganizowanych przetargów świadczy o skali działań Agencji. W połowie 1999 roku wprowadzono możliwość organizowania przetargów na sprzedaż i dzierżawę nieruchomości z Zasobu ograniczonych do niektórych tylko grup kontrahentów. Do końca 2002 r. ogłoszono ogółem 2300 przetargów ograniczonych, a rozstrzygnięto 1669, w wyniku czego sprzedano około 19 tys. ha i wydzierżawiono 37 tys. ha. Z przetargów ograniczonych najczęściej korzystają rolnicy powiększający gospodarstwa, dlatego też można zauważyć, że duża część przetargów kończy się ustaleniem nabywcy lub dzierżawcy. Od początku istnienia Agencja przygotowała i zaoferowała do sprzedaży nieruchomości o powierzchni 2.288.000 ha. Niektóre z nich były wystawiane na sprzedaż więcej niż jeden raz. Nabywców znalazło 1.272.000 ha, to jest 27% powierzchni przejętej do Zasobu. Podpisano blisko 162 tys. umów sprzedaży (bez uwzględnienia mieszkań). W transakcjach zawieranych w 2002 r. sprzedano 159.000 ha, to jest o 12.000 ha więcej niż w roku poprzednim. Przeciętna cena sprzedaży jednego hektara gruntów rolnych w 2002 r. wynosiła 3438 zł. Cena jest porównywalna z przeciętną ceną uzyskiwaną w transakcjach w roku 2001. Wtedy cena jednego hektara kształtowała się na poziomie 3414 zł. Dominowały umowy kupna małych powierzchni do jednego hektara.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZdzisławSiewierski">Takich transakcji jest od 45 do 50%, ale dotyczą one zaledwie 2,5% sprzedanej ziemi. Poza sprzedażą Agencja rozdysponowała trwale na rzecz upoważnionych podmiotów 287,6 tys. ha. Jednostkom samorządu terytorialnego na cele związane z realizacją ich zadań ogółem przekazani 22.981 ha a w 2002 roku 2142 ha. Lasom Państwowym przekazano ogółem 129.192 ha, z czego w ostatnim roku 6207 ha. Na rzecz kościelnych osób prawnych przekazano ogółem 64.937 ha a w 2002 roku 4507 ha. Polskiej Akademii Nauk, izbom rolniczym, państwowym szkołom wyższym oraz jednostkom naukowo-badawczym ogółem przekazano 6939, z czego w ostatnim roku 4241 ha. Spółdzielniom mieszkaniowym i parkom narodowym przekazano ogółem 19.892 ha, a w ostatnim roku 1205 ha. W wyniku sprzedaży i innych form trwałego rozdysponowania do końca grudnia 2002 r. trwale rozdysponowano 1.559.500 ha, to jest 33% gruntów przejętych do Zasobu w tym w 2002 r. 183 tys. ha. Do końca 2002 r. Agencja zaoferowała do dzierżawy nieruchomości o łącznej powierzchni 6.600.000 ha. Niektóre z tych nieruchomości były oferowane kilkakrotnie i dlatego ta wartość przekracza ilość wszystkich przejętych gruntów. Agencja wydzierżawiła 4.400.000 ha, to jest 66% zaoferowanych gruntów. Zawarto 271 tys. umów dzierżawy. W wyniku wygaśnięcia lub rozwiązania umów oraz wyłączeń gruntów z dzierżawy, głównie na powiększenie gospodarstw rodzinnych, powróciło do ponownego rozdysponowania 2.014.000 ha. Grunty odebrane dzierżawcom, głównie w związku z ich niewywiązywaniem się z płatności czynszu stanowią 11% powierzchni wydzierżawionej. Na koniec grudnia 2002 r. w dzierżawie znajdowało się 2.407.000 ha, czyli 77% gruntów pozostających w Zasobie. Przeciętny czynsz za dzierżawione grunty w 2002 r. wynosił 2,1 q pszenicy i był o 0,3 wyższy niż w poprzednim roku. Powierzchnia dzierżawionych gruntów od kilku lat się zmniejsza. Proces zawierania nowych umów nie nadąża za wygasaniem i rozwiązywaniem umów wcześniejszych. W 2002 r. Agencja wydzierżawiła około 101 tys. ha, a wycofała z dzierżawy około 204 tys. ha. Od 1996 r., kiedy w dzierżawie znajdowało się 2.928.000 ha, powierzchnia dzierżawionych gruntów zmniejszyła się do 2.407.000 ha. W strukturze obszarowej nieruchomości rolnych sprzedawanych i pozostających w dzierżawie większość, to jest 98% liczby umów, dotyczy powierzchni do 100 ha. Szacuje się, że na koniec grudnia 2002 r. takich umów było 282 tys. Nieruchomości do 100 ha najczęściej bez infrastruktury produkcyjnej służą przede wszystkim powiększaniu już istniejących gospodarstw - przeciętnie o 4,5 ha w przypadku jednej umowy. Natomiast w grupach obszarowych powyżej 100 ha nabywcy i dzierżawcy nieruchomości Zasobu użytkowali 2.146.000 ha na podstawie 5,3 tys. umów. W tej grupie na jedną umowę przypada przeciętnie 405 ha. Od początku istnienia Agencji sprzedano 289,3 tys. mieszkań, to jest 87% przejętych lokali. Z tego w 2002 r. sprzedano 5762 mieszkania. Mieszkania sprzedawane są ich najemcom, czyli głównie byłbym pracownikom pegeerów po preferencyjnych cenach, to znaczy z uwzględnieniem zniżki z tytułu lat pracy lub najmu. Niezależnie od tego Agencja przekazała nieodpłatnie innym podmiotom około 9,6 tys. mieszkań, w tym 1,7 tys. mieszkań Agencja wniosła w formie aportów do powstających spółek. W Zasobie pozostało 34,7 tys. mieszkań. Od początku działalności Agencji do końca 2002 r. Agencja sprzedała cudzoziemcom 747 ha gruntów, to jest około 0,06% wszystkich gruntów sprzedanych z Zasobu. Najwięcej gruntów nabyli inwestorzy niemieccy, fińscy i holenderscy.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ZdzisławSiewierski">Szacuje się, że podmioty, czyli spółki z udziałem zagranicznym, które nie są uważane za cudzoziemców, w latach 1992–2001 kupiły z Zasobu około 39 tys. ha gruntów. Na koniec 2002 r. w dzierżawie przez cudzoziemców znajdowało się około 114 tys. ha nieruchomości Zasobu, a w dzierżawie polskich podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego około 60 tys. ha. W gospodarstwach Skarbu Państwa prowadzących działalność hodowlaną szczególnie ważną dla postępu biologicznego w rolnictwie oraz w tych gospodarstwach, które charakteryzowały się dużym i trudno podzielnym majątkiem tworzone były jednoosobowe spółki Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Do końca 2002 r. Agencja utworzyła lub objęła udziały lub akcje w 150 takich spółkach w tym: - utworzyła 104 spółki specjalizujące się w hodowli roślin i zwierząt, - utworzyła trzy spółki zajmujące się treningiem koni. Pozostałe spółki Agencji zajmowały się działalnością produkcyjną w zakresie przetwórstwa rolnego, handlu i usług. W wyniku prywatyzacji spółek ścieżką kapitałową lub likwidacyjną, a także konsolidacji udziałów, na koniec 2002 r. Agencja wykonywała prawo własności w stosunku do 100% udziałów w 98 spółkach. Nominalna wartość udziału w tych spółkach wynosiła 695 mln zł. W 2002 r. wpływy Agencji z tego tytułu wyniosły 1 mln zł. Agencja wykonywała uprawnienia właścicielskie także w spółkach, w których objęła mniejszościowe pakiety udziałów lub akcji. Były to spółki realizujące politykę państwa w zakresie: - hodowli roślin i zwierząt, - hurtowego obrotu artykułami rolno-spożywczymi (rynki hurtowe), - aktywizacji regionu i likwidacji bezrobocia (specjalne strefy ekonomiczne i agencje rozwoju regionalnego). Według stanu na koniec grudnia 2002 r. w ewidencji Agencji znajdowało się 75 takich spółek o nominalnej wartości udziałów i akcji 270 mln zł. Wpływy z tytułu posiadania udziałów i akcji w tych spółkach wyniosły 45 tys. zł. Zgodnie z zapisem ustawy, Agencja przekazała w marcu tego roku akcje i udziały spółek ministrowi właściwemu do spraw Skarbu Państwa z wyjątkiem udziałów lub akacji w 58 spółkach, które minister rolnictwa i rozwoju wsi w porozumieniu z ministrem Skarbu Państwa określił jako szczególnie ważne dla gospodarki narodowej. A zatem aktualnie w Agencji pozostaje 58 spółek nazywanych spółkami strategicznymi. Obok zasadniczej funkcji, jaką jest wykonywanie prawa własności w odniesieniu do mienia Zasobu, Agencji przypisane zostały ustawowo także inne zadania z zakresu polityki państwa. Najbardziej eksponowane z nich w ostatnich latach polega na tworzeniu miejsc pracy w związku z restrukturyzacją państwowej gospodarki rolnej oraz wspieranie działań mających na celu udzielenie pomocy byłym pracownikom pegeerów i członkom ich rodzin w przezwyciężaniu trudnych sytuacji życiowych. Próbując sprostać oczekiwaniom, Agencja przyjęła, że jej zadaniem jest utrzymanie, a także tworzenie nowych miejsc pracy dla możliwie dużej liczby byłych pracowników pegeerów. Badania Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że największy poziom bezrobocia wśród byłych pracowników sektora publicznego rolnictwa i leśnictwa notowano w lutym 1994 r. Bez pracy pozostawało wtedy około 99 tys. osób. Na koniec grudnia 2002 r. liczba bezrobotnych w tym sektorze, zarejestrowanych w urzędach pracy wynosiła 26 tys. osób. Najważniejsze działania Agencji na rzecz łagodzenia skutków bezrobocia w środowisku byłych pracowników pegeerów to: - utrzymywanie miejsc pracy w gospodarstwach dzierżawionych, między innymi poprzez umowne zobowiązanie dzierżawcy do zatrudnienia określonej liczy osób, - udogodnienia i preferencje w procedurach przetargowych dla kontrahentów deklarujących utworzenie miejsc pracy, - wykorzystywanie niezagospodarowanych obiektów w celu utworzenia nowych miejsc pracy, - rozkładanie na korzystne raty należności z tytułu sprzedaży nieruchomości, - współtworzenie z innymi podmiotami lokalnych funduszy poręczeniowych i preferencyjnych linii kredytowych dla osób podejmujących działalność gospodarczą bądź zatrudniających pracowników ze środowisk po byłych pegeerach, - stosowanie innych narzędzi finansowych takich jak: mikropożyczki, refundacje części kosztów zatrudnienia, - współpraca z instytucjami, fundacjami i organizacjami uczestniczącymi w przedsięwzięciach i programach lokalnych aktywizujących środowisko wiejskie, - organizowanie szkoleń wspomagających przekwalifikowanie lub uzupełnienie kwalifikacji osób bezrobotnych poszukujących pracy. Szacuje się, że dzięki wymienionym działaniom Agencji utrzymało, otrzymało lub znalazło zatrudnienie kilkadziesiąt tysięcy osób. Jedną z ważniejszych form pomocy jest przyznawanie stypendiów dzieciom uczącym się w szkołach ponadgimnazjalnych oraz wyższych. W roku szkolnym 2002–2003 Agencja finansowała stypendia dla ponad 40 tys. uczniów wywodzących się z tych środowisk. Agencja organizuje i finansuje różnorodną pomoc dzieciom byłych pracowników pegeerów. W 2002 r. Agencja sponsorowała wypoczynek letni i zimowy dla 27 tys. dzieci na obozach, koloniach i półkoloniach. Kontynuowana jest także akcja finansowania dożywania dzieci w szkołach wiejskich, dowożenia ich do szkół, leczenia sanatoryjnego, pokrywania kosztów remontów szkół i wyposażania ich w sprzęt oraz pomoce naukowe. W 2002 r. realizacja podstawowych elementów planu finansowego Agencji przedstawiała się w następujący sposób. Wpływy z gospodarowania mieniem zasobu (wpływy statutowe) wyniosły 1.318.000.000 zł i były o 5% niższe od planowanych. Zasadnicze wpływy Agencji pochodziły, tak jak w latach poprzednich, z rozdysponowania mienia - 90% wszystkich wpływów. Przyczyną niższych niż zakładano wpływów statutowych są przede wszystkim niższe dochody ze sprzedaży gruntów (89%) i pozostałych nieruchomości (83%) oraz sprzedaży udziałów i akcji (89%). Wynika to z pogłębiającej się dekoniunktury gospodarczej, której skali nie można było przewidzieć przy konstruowaniu planu finansowego na rok 2002. Należy jednak zauważyć, że wpływy statutowe w 2002 r. były o 7,5 mln zł wyższe od dochodów osiągniętych w 2001 r. Wydatki na finansowanie ustawowych zadań Agencji wykonano w wysokości 1.434.000.000 zł to jest 94% wielkości planowanych, a 126% w stosunku do 2001 r. Wydatki na funkcjonowanie biura prezesa i oddziałów terenowych poniesione zostały w wysokości 113.000.000 zł, co stanowiło 9% mniej niż limit wydatków na ten cel określony w planie finansowym.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#ZdzisławSiewierski">Decydujący wpływ miały na to mniejsze niż planowano o 47% wydatki na inwestycje związane z komputeryzacją Agencji. W planie finansowym umieszczono bowiem rezerwy na wydatki w zakresie zakupu sprzętu i oprogramowania, gdyby okazały się one konieczne w przypadku nałożonych na Agencję dodatkowych zadań, wynikających z ustawy dotyczącej reprywatyzacji. Pozostałe pozycje wydatków na funkcjonowanie Agencji zostały zrealizowane na poziomie zbliżonym do planu. Niedobór finansowy wyniósł 228.000.000 zł i powstał na skutek nałożenia na Agencję obowiązku wpłat na Fundusz Pracy z przeznaczeniem na finansowanie świadczeń przedemerytalnych dla byłych pracowników pegeerów oraz realizację programu tworzenia miejsc pracy i aktywizację zawodową bezrobotnych. Z tych tytułów przekazano w 2002 r. do budżetu państwa kwotę 212,6 mln zł. Wpłacono też do budżetu państwa kwotę 393,8 mln zł z tytułu sfinansowania kosztów obligacji restrukturyzacyjnych Banku Gospodarki Żywnościowej. Wymagalne w 2002 r. należności z okresów poprzednich wyniosły ogółem 464 mln zł, z czego: - 362,3 mln zł stanowiły należności zaległe, w stosunku do których nie podjęto decyzji o ich restrukturyzacji, - 76,7 mln zł stanowiły należności odroczone, - 25 mln zł stanowiły należności rozłożone na raty. W 2002 r. dzierżawcy i nabywcy nieruchomości Zasobu Agencji zobowiązani byli do spłaty 1.009.000.000 zł należności bieżących. Z kwoty tej: - terminowo uregulowano 794,4 mln zł, to jest 79% należności wymagalnych, - odroczono płatności w wysokości 51,1 mln zł, to jest 5%, - rozłożono płatności na raty 9,4 mln zł, to jest 0,9%, - obniżono należności na podstawie art. 700 Kodeksu cywilnego w kwocie 7,3 mln zł, to jest 0,7%, - umorzono 2 mln zł, to jest 0,2%. Ogółem kontrahenci Agencji nie uregulowali w terminie należności w kwocie 145,1 mln zł, to jest 14,2%. Zgodnie z zaakceptowanymi przez radę nadzorczą Agencji planami finansowymi Agencji i Zasobu oraz kierunkami rozdysponowania środków finansowych w Zasobie w 2003 r. wystąpi niedobór środków finansowych w wysokości około 140 mln zł, pomimo znacznego ograniczenia wydatków na realizację zadań Agencji o około 175 mln zł w stosunku do roku poprzedniego. Przyczyny tego niedoboru są niezależne od Agencji. Wynikają one bowiem z wprowadzenia w planie finansowym w trakcie prac plenarnych nad budżetem państwa na 2003 r. obok wpłat do budżetu z tytułu finansowania obligacji restrukturyzacyjnych Banku Gospodarki Żywnościowej, także obowiązku zasilenia Agencji Rynku Rolnego i Funduszu Pracy. Z tych trzech tytułów powstało zobowiązanie o łącznej kwocie 679.106.000 zł. Ograniczono także możliwość uzyskania wpływów z gospodarowania mieniem na skutek zmian w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Wprowadzono obowiązek przekazania ministrowi Skarbu Państwa udziałów w spółkach oraz nieodpłatnego przekazania bezrobotnym gruntów pod zalesienie, a także konieczności wstrzymania sprzedaży niektórych większych nieruchomości w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zabużan. W związku z tym wpływy Agencji zmniejszą się o około 450 mln zł w stosunku do pierwszej wersji planu finansowego. Sposobem pokrycia tego niedoboru ma być kredyt bankowy, którego uruchomienie powinno nastąpić w czwartym kwartale tego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechMojzesowicz">Jak państwo wiecie, zginął tragicznie członek Komisji, poseł Józef Żywiec. Bardzo proszę wszystkich o powstanie i uczczenie pamięci posła minutą ciszy. Dziękuję. Chciałbym zwrócić uwagę na kwestię uregulowania praw nabytych pracowników byłych państwowych przedsiębiorstw gospodarki rolnej odnośnie do mieszkań. Znakomita większość byłych pracowników pegeerów otrzymała rozmaite zniżki i mogła nabyć mieszkania na preferencyjnych warunkach. Niestety około 3 tys. rodzin pozbawiono tych praw, ponieważ mieszkają w dworkach i pałacach. Oczywiście, te rodziny nie są w stanie odkupić tych nieruchomości i dobrze, ponieważ nie stać by ich było na wyremontowanie zabytkowych obiektów. Dlaczego jednak pozbawiono te osoby możliwości skorzystania z preferencyjnego zakupu mieszkania? To nie jest ich wina, że umieszczono ich w obiektach, których nie można sprzedać. Myślę, że należy znaleźć rozwiązanie tego problemu. Być może Agencja powinna osobie, która deklaruje chęć wyprowadzenia się z obiektu pałacowego, przyznać pomoc finansową w wysokości ewentualnej ulgi, którą ten pracownik mógłby uzyskać przy wykupie mieszkania. Wtedy taka osoba kupiłaby sobie w okolicy inne mieszkanie. Oczywiście rozwiązania mogą być tutaj różne. Jeśli Agencja nie ma pieniędzy na takie działania, to być może udałoby się je sfinansować dzięki sprzedaży tego obiektu. W wielu miejscach scalane są gospodarstwa i pozostają po nich puste budynki mieszkalne. Były pracownik PGR mógłby wykupić taki obiekt za środki uzyskane z Agencji. Już półtora roku temu zwracałem się w tej sprawie do prezesa Agencji Adama Tańskiego. Wtedy usłyszałem, że Agencja nie ma środków finansowych na takie działania. To nas nie usprawiedliwia. Nie można pozostawić tego problemu bez rozwiązania. Obiekty będą niszczały, ponieważ ludzie tam mieszkający nie są w stanie tego zagospodarować. Oni chcieliby się stamtąd wyprowadzić, ale nie mają dokąd. Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BenedyktSuchecki">Pan prezes Zdzisław Siewierski informował, że w 2002 r. było zarejestrowanych 26 tys. bezrobotnych na byłych terenach po pegeerowskich. Czy to jest faktyczna liczba bezrobotnych na tym obszarze? Agencja wydzierżawiła prawie 2,5 mln ha. Jaki jest stan zagospodarowania tych gruntów? Chciałbym także poznać efekty programu zalesiania gruntów klasy VI. W informacji przygotowanej przez Agencję czytamy, że 46% gruntów nabytych od Agencji zmieniło właściciela. Jaka jest przyczyna tak dużych zmian własnościowych? Wiadomo, że większość gruntów Zasobu znajduje się na Warmii i Mazurach oraz w województwie zachodniopomorskim. Niemniej jednak we władaniu Agencji znajdują się grunty w takich rejonach, gdzie pegeery właściwie nie istniały. Część gruntów zbywały w przeszłości samorządy terytorialne, zadawalając się prowizją w wysokości 8%. Te środki trafiały do budżetów lokalnych i były bardzo przydatne samorządom. Potem stworzono spółki, które zajęły się organizowaniem przetargów. Krytykowaliśmy działalność takich spółek w zeszłym roku, kiedy prezesem Agencji były pan Adam Tański. Czy Agencja zastanawiała się nad ponownym korzystaniem z usług samorządów przy organizowaniu przetargów w tych regionach kraju, gdzie pozostały już niewielkie ilości gruntów w Zasobie?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławKalemba">Na trzeciej stronie informacji przygotowanej przez Agencję czytamy, że od początku działalności do końca 2002 r. Agencja sprzedała 747 ha. Później wspomina się o tym, że w latach 1992–2002 podmioty z udziałem kapitału zagranicznego zakupiły z Zasobu 39 tys. ha. Przypomnę, że zgodnie z traktatem akcesyjnym te grunty będzie można przekazać osobom fizycznym i zaliczając okres dzierżawy po trzech lub siedmiu latach będzie to można przejąć na własność. A zatem do tych 747 ha należy dodać 39 tys. ha. Na stronie nr 18 jest mowa o tym, że na koniec 2002 r. w dzierżawie u cudzoziemców znajdowało się około 114 tys. ha gruntów. To jest wartość szacunkowa. Natomiast w dzierżawie u podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego znajdowało się 60 tys. ha. Z tej informacji wynika, że cudzoziemcy mogą przejąć 213 tys. ha. W procederze łatwego przejęcia gruntów rolnych przez cudzoziemców w ciągu kilku lat straciliśmy około 213 tys. ha. To jest wartość szacunkowa, a zatem możemy założyć, że to jest kilkaset tysięcy hektarów. Chciałbym wiedzieć, jak przedstawiciele rządu oceniają tę sytuację. Tu chodzi o setki tysięcy hektarów. To jest poważna sprawa. Nadal niepokojąco duże są niespłacone należności względem Agencji. W 2002 r. to było 464 mln zł. Kolejna sprawa dotyczy spółki TON Agro. Jak państwo pamiętacie, otrzymaliśmy w tej sprawie raport Najwyższej Izby Kontroli. Czy ta sprawa została już wyjaśniona? Czy spółka funkcjonuje już prawidłowo? Co Agencja Nieruchomości Rolnych zamierza uczynić, aby usprawnić proces przekazywania gruntów rolnikom? Znamy takie przypadki, gdy pola rolników sąsiadują gruntami znajdującymi się w Zasobie, a bardzo źle utrzymanymi. Rolnicy od kilkunastu lat starają się o nabycie tych kilku hektarów. W tej kwestii potrzebne są dalsze rozwiązania. Decyzje w sprawie dzierżawy i sprzedaży gruntów spółkom z udziałem kapitału zagranicznego zapadają w Warszawie. Nie mamy dobrych doświadczeń, jeśli chodzi o działalność tych podmiotów. Tam nie ma produkcji zwierzęcej. Ponadto często nie są realizowane programy inwestycyjne zapisane w umowach. Tak jest na przykład w Czempinie. Uważam, że decyzje w sprawie wydzierżawiania lub sprzedaży gruntów w Wielkopolsce powinny zapadać w Poznaniu, a nie w Warszawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MarianCuryło">Na jakich zasadach zwraca się mienie Kościołowi? Pytam o to, ponieważ do mojego biura poselskiego przychodzą ludzie, którzy opisują proces zwrotu tego majątku w bardzo szczególny sposób. Czy nowa ustawa o ustroju rolnym zniechęca dzierżawców do nabywania gruntów z Zasobu?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym podziękować prezesowi Agencji Zdzisławowi Siewierskiemu za przygotowanie dobrego raportu. Czy Agencja Nieruchomości Rolnych planuje rozwiązać problem mieszkań, które znajdują się w danych pałacach i dworach, a które już nie są w Zasobie? W jaki sposób Agencja Nieruchomości Rolnych będzie realizować zobowiązania, które zaciągnęła Agencja Własności Rolnych Skarbu Państwa wobec samorządów gminnych w zakresie inwestycji komunalnych? Między innymi chodzi o budowę wodociągów, kanalizacji i oczyszczalni ścieków. W wielu wypadkach są to inwestycje wieloletnie trwające nawet do 2006 r. Czy Agencja Nieruchomości Rolnych będzie realizować prawo pierwokupu wobec gruntów będących własnością gminy? W jaki sposób zostanie rozwiązany problem przekazywania informacji z kancelarii notarialnych, w których zawierane są umowy przedwstępne? Jakie decyzje zostaną podjęte w zakresie TON Agro? Jakie są plany wobec tej firmy? Jakie środki Agencja przekazała na Fundusz Pracy? Jaka część tych środków zostanie wykorzystana na szkolenia dla bezrobotnych, którzy pochodzą ze środowisk popegeerowskich? Jaka część środków została przeznaczona na tworzenie nowych miejsc pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławKopeć">Zgadzam się z opinią pana posła Kazimierza Plocke, że raport jest dokładny i obejmuje wszystkie aspekty funkcjonowania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w 2002 r. Podobnie jak poseł Marian Curyło, chciałbym zapytać o nieruchomości rolne przejmowane przez kościoły. Czy po przejęciu gruntu kościół może podzielić go na atrakcyjne działki, a następnie sprzedać? Zwracam państwa uwagę na stronę nr 42 raportu, gdzie jest mowa o stypendiach. Czytamy tam, że Agencja wspiera w formie bezzwrotnej pomocy finansowej program stypendialny prowadzony przez Fundację „Dzieło nowego tysiąclecia” Konferencji Episkopatu Polski. Jakie środki przeznaczono na ten fundusz stypendialny i w którym roku? Jak długo ta pomoc jest udzielana? Czy Agencja sprawdza, w jaki sposób te środki są wydawane? Z moich informacji wynika, że chodzi o wydatek rzędu 2,5 mln zł przez trzy lata. Czy takie działanie ma sens, skoro Agencja prowadzi własny fundusz stypendialny dla 40 tys. osób?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławStec">Mam pytanie do pani minister Barbary Misterskiej-Dragan, która nadzoruje działalność Agencji Nieruchomości Rolnych. Chciałbym nawiązać do pani pisma z 26 maja 2003 r. skierowanego do prezesa Agencji. W tym piśmie przywołuje się art. 56 ust. 2 ustawy z 19 października 1991 r.: „Nieruchomość, w stosunku do której toczy się postępowanie, w związku z zarzutem o sprzeczne z prawem przejęcie na rzecz Skarbu Państwa, nie może być sprzedana przed zakończeniem postępowania”. Jak długo chcemy prowadzić te postępowania? Przecież dekret został wydany w 1947 r. Czy mamy czekać do 2100 roku? Myślę, że nadszedł czas, aby minister Skarbu Państwa podjął decyzję. Albo jest ustawa dotycząca reprywatyzacji, albo jej nie ma. Jeśli takiej ustawy nie ma, to istnieje coś takiego jak kolejność uprawnień nabycia. Jeżeli spadkobierca chce kupić nieruchomość, to powinien za nią zapłacić. W przeciwnym wypadku prawo nabycia ma dzierżawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojciechMojzesowicz">Chciałbym zauważyć, że poruszony przez pana problem będzie omawiany w trzecim punkcie dzisiejszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławStec">To o czym mówię, ma związek z punktem pierwszym porządku obrad. Prezes Agencji Zdzisław Siewierski stwierdził, że nie ma pieniędzy na realizację podstawowych zadań i musi zaciągać kredyt. W związku z tym dalsze hamowanie sprzedaży jest sprzeczne z zasadami zdrowego myślenia. Z drugiej strony niedługo upłyną dwa lata, odkąd powstał rząd, a nadal nie stworzono ustawy dotyczącej reprywatyzacji. Myślę, że nie ma podstaw do tego, aby zasłaniać się roszczeniami w przypadku możliwości przekazywania gruntów dla gmin na realizacje zadań własnych. Te działania powinny być wolne od wszelkich kwestii związanych z roszczeniami. Oczekuję, że pani minister Barbara Misterska-Dragan potwierdzi tę zasadę. Ze zrozumieniem przyjmuję słowa prezesa Zdzisława Siewierskiego odnośnie do sytuacji budżetowej Agencji. Zdaję sobie sprawę z tego, że trzeba na nowo dostosowywać się do wydatkowania środków publicznych. Z dużą przykrością przeczytałem pismo pana prezesa, w którym poinformowano mnie, że nie ma możliwości udzielenia pomocy dla jednej z gmin na budowę kolektora sanitarnego. To jest typowa po pegeerowska gmina, bardzo biedna. Ona powinna tę pomoc otrzymać. Z drugiej strony dowiaduję się, że Agencja zamierza wypłacać odszkodowania za to, że ktoś wstrzymał sprzedaż gruntów dla zabużan. Bardzo proszę, abyście tego nie robili. Z tego może wyniknąć wielka awantura.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WojciechMojzesowicz">Nie ukrywam, że mam ambiwalentne odczucia, jeśli chodzi o ocenę działalności Agencji. Zdarza się, że majątek jest wydzierżawiany i pozostają po nim tylko kamienie. Ponadto dochodzą do mnie informacje, że oddziały terenowe Agencji wyznaczają tylko jednego notariusza do załatwiania wszystkich spraw majątkowych. W jaki sposób dokonuje się wyboru notariusza? To jest bardzo dziwne zjawisko? Uważam, że Agencja nie miałaby trudności finansowych, gdyby sprawowano szczegółowy nadzór nad majątkiem Skarbu Państwa. Wielu dzierżawców mimo trudnej sytuacji materialnej regularnie płaci czynsz. Tym bardziej bulwersuje ich sytuacja, w której Agencja z przymrużonym okiem patrzy na tych, którzy tego czynszu w ogóle nie płacą. Czy nie powinno się wyciągać konsekwencji wobec osób, które to wszystko nadzorują? Myślę, że nadszedł czas, aby to wreszcie zrobić. W Agencji dużo jeszcze można zmienić, aby było lepiej, oszczędniej i aby wszystko przebiegało sprawniej. Komisja zabiegała o to, aby w ustawie budżetowej zapisać, że Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa wypłaci pewną kwotę na rzecz Agencji Rynku Rolnego. Podczas tej debaty mówiłem wyraźnie, że środki, które się uzyskuje z dzierżawy i sprzedaży gruntów pochodzą od rolników, którzy są w tragicznej sytuacji, zwłaszcza w obliczu klęski suszy. Dlatego sądzę, że problemy, o których mówił pan prezes Zdzisław Siewierski jeszcze się spotęgują. Nie muszę państwu mówić o tym, co to znaczy doprowadzić do porządku zaniedbane gospodarstwo i grunty. To pochłania dużo pracy i dużo środków finansowych. Dlatego tak ważna jest kwestia stabilności dzierżawców i ich inwestowania w te gospodarstwa. Wydaje mi się, że nie zauważyliśmy jeszcze jednej kwestii. Dzierżawcy mogą zawsze wystąpić o ulgę lub inną pomoc. Dla tych, którzy wykupili już grunty z Zasobu, taka pomoc jest już niedostępna. A przecież ten rolnik będzie miał takie same problemy jak dzierżawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RomualdAjchler">Komisja powinna ocenić raport. Zgadzam się z opinią posła Kazimierza Plocke i Stanisława Kopcia, że raport przedstawia wszystkie aspekty działań Agencji w 2002 r. Należy go ocenić pozytywnie. Zapoznałem się także z opinią Senatu RP w tej sprawie i chciałbym powiedzieć, że podzielam ocenę izby wyższej parlamentu. Oczywiście w tak dużym „gospodarstwie” muszą się pojawić pewne uchybienia, ale dobrze, że Agencja to dostrzega. Przypominam, że o nieprawidłowościach w Agencji informowała nas Najwyższa Izba Kontroli. Chciałbym, aby pan prezes Zdzisław Siewierski odniósł się do obecnej sytuacji Agencji. Mówię o tym w kontekście suszy występującej w wielu województwach, a szczególnie w Wielkopolsce. Istnieje zagrożenie, że dzierżawcy będą występować do Agencji z wnioskami o przełożenie spłaty czynszów. Pozostaje jeszcze problem tych rolników, którzy wykupili od Agencji grunty, a którzy mają zobowiązania wobec Agencji z tytułu płatności rozłożonych na raty. Czy bierzecie państwo pod uwagę ten aspekt sprawy? Czy Agencja zamierza zastosować jakieś ulgi wobec tych osób? Myślę, że nie należy niszczyć przyszłych płatników Agencji. Chciałbym, aby pan prezes powiedział kilka słów na temat finansów Agencji w 2003 r. Niedługo zacznie obowiązywać ustawa o ustroju rolnym, zgodnie z którą na Agencję zostaną nałożone nowe zadania związane z nadzorem nad obrotem ziemią w Polsce. Myślę, że na ten cel będą potrzebne dodatkowe środki, choćby w takiej sytuacji, gdy Agencja będzie chciała skorzystać z prawa pierwokupu. Czy zabezpieczono na ten cel jakieś środki? Nie sądzę, aby te wydatki uwzględniono przy konstruowaniu budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BarbaraMisterskaDragan">Jestem przewodniczącą Rady Nadzorczej Agencji Nieruchomości Rolnych. Przez cały rok Rada z należytą starannością oceniała i kontrolowała pracę zarządu. Raport, który dzisiaj jest przedmiotem oceny Komisji, był również oceniany przez Radę Nadzorczą. Muszę powiedzieć, że zadawaliśmy wówczas bardzo podobne pytania. Chciałabym się odnieść do dwóch kwestii, które zostały poruszone w dyskusji. Pierwsza kwestia wiąże się z działalnością spółki TON Agro. Od kwietnia 2003 r. spółka TON Agro znalazła się pod nadzorem Ministerstwa Skarbu Państwa. Zanim to jednak nastąpiło, członkowie Rady Nadzorczej analizowali sposób prowadzenia przez spółkę działalności gospodarczej, procedury i relacje, które wiązały podmiot z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa w zakresie sprzedaży nieruchomości. W wyniku tego nastąpiła zmiana umów wiążących strony i warunków tych umów. Przedmiotem szczegółowej analizy był także protokół pokontrolny Najwyższej Izby Kontroli dotyczący wydarzeń, które wystąpiły we Wrocławiu. To pozwoliło sformułować pewne wnioski odnośnie do używanych procedur kontrolnych. A zatem z tymi wnioskami spółka TON Agro znalazła się pod nadzorem Ministerstwa Skarbu Państwa. Do dzisiaj dokonano zmian w składzie Rady Nadzorczej. Zostanie wprowadzony nadzór właścicielski, który w przyszłości będzie stosowany w spółkach Skarbu Państwa. Będzie to nadzór profesjonalny. Statut spółki zostanie dostosowany do statutu spółek Skarbu Państwa. Trwają prace nad strategią rozwoju TON Agro. Zastanawiamy się, w jaki sposób spółka będzie funkcjonować w przyszłości i jaki będzie przedmiot jej działalności? Spółka dysponuje dzisiaj dużym majątkiem w postaci gruntów. Część z nich została przygotowana do sprzedaży po zmianie statusu z gruntów rolnych na grunty nierolne. Nastąpiła także restrukturyzacja grupy kapitałowej - niektóre spółki zostały już zlikwidowane. Chcemy, aby z TON Agro stworzyć podmiot, który będzie przynosił korzyści ekonomiczne, który będzie zarządzany w prawidłowy sposób i zgodnie z zasadami, jakie obowiązują spółki Skarbu Państwa. Trudno dzisiaj mówić o efektach tych działań. Minęło zbyt mało czasu. Przypominam, że przejęliśmy nadzór nad spółką dopiero w kwietniu. Jeśli Komisja oczekuje od Ministerstwa Skarbu Państwa szczegółowej informacji w tym zakresie, to zobowiązuję się do przygotowania odpowiedniego materiału, który do państwa prześlę. Deklaruję też chęć przedstawienia tego materiału na jednym z następnych posiedzeń Komisji. Rzeczywiście to jest spółka szczególna i tak jest przez nas traktowana. Ministerstwo Skarbu Państwa na bieżąco monitoruje działania prokuratury w zakresie sprzedaży nieruchomości w Kobierzycach. Chciałabym także odpowiedzieć na pytanie posła Stanisława Steca odnośnie do sprzedaży majątku, w stosunku do którego są roszczenia. Przepis, który zacytował poseł Stanisław Stec wyłącza ze sprzedaży te grunty, które są objęte postępowaniem w związku z przejęciem nieruchomości niezgodnie z prawem. Jeśli ten przepis się zmieni, będziemy mogli to sprzedawać. Dzisiaj w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest 20 tys. wniosków osób, które mają roszczenia. Wśród tych wniosków są również te, dla których zarezerwowano obszar 500 tys. ha nieruchomości. Na pewno przyspieszenie postępowania administracyjnego, a także wydanie decyzji zwolni te nieruchomości i będą one mogły zostać wystawione do sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#BarbaraMisterskaDragan">W projekcie ustawy dotyczącej reprywatyzacji Zasób jest także brany pod uwagę jako majątek do reprywatyzacji. Nie chcę teraz mówić o szczegółach. A zatem trzeba przyspieszyć podejmowanie decyzji administracyjnych, co nie zawsze jest możliwe. Jeśli strona nie zgodzi się z decyzją, to ma możliwość jej zaskarżenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wtedy procedura będzie trwała. Być może minister rolnictwa i rozwoju wsi w pierwszej kolejności powinien rozpatrzyć te 2,5 tys. wniosków, dla których zarezerwowano 500 tys. ha nieruchomości Zasobu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzPlocke">Rozumiem, że Komisja otrzyma pisemną informację na temat przyszłości spółki TON Agro. Proszę także o informację, w jaki sposób minister Skarbu Państwa sprawuje nadzór właścicielski nad ochroną obiektów zabytkowych znajdujących się we władaniu Agencji. Czy istnieje plan prywatyzacji spółek ze stuprocentowym udziałem Skarbu Państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BarbaraMisterskaDragan">Minister Skarbu Państwa przejął ponad 120 spółek. Pięćdziesiąt osiem spółek nadal pozostaje pod nadzorem Agencji Nieruchomości Rolnych. A zatem minister Skarbu Państwa poinformuje państwa o strategii prywatyzacji tych spółek, które zostały przejęte pod nadzór Ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WojciechMojzesowicz">Chciałbym powiedzieć, że niepokoimy się dalszymi losami spółki TON Agro. W Radzie Nadzorczej tej spółki zasiadały konkretne osoby. Ktoś za to wszystko odpowiadał. Oczekujemy w tym zakresie szczegółowych informacji. Mam nadzieję, że osoby, które nie dopełniły swoich obowiązków, już nie pracują. Chcielibyśmy wiedzieć, ile jest tam rad nadzorczych i jak to wszystko funkcjonuje. To są rzeczy, które nas interesują. Oczywiście zmienił się prezes Agencji, ale tam pracuje jeszcze dużo osób, które za to wszystko odpowiadały. Jeśli chodzi o spółki strategiczne, to są miejsca na polskiej wsi, które promieniują postępem. To są jednostki, które nadal muszą funkcjonować. Dlatego bardzo proszę, aby przy podejmowaniu decyzji odnośnie do tych spółek brać pod uwagę nie tylko rachunek ekonomiczny. Te spółki w większości dobrze funkcjonują i nie mają problemów finansowych. Przed wojną pewne podmioty pozostawały w rękach państwa i nic się nie stanie, jeśli teraz będzie podobnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZdzisławSiewierski">Przede wszystkim chciałbym podziękować za możliwość udziału w posiedzeniu Komisji. Uważam, że Agencja Nieruchomości Rolnych realizuje bardzo istotne zadania z zakresu restrukturyzacji wsi na terenach byłych pegeerów, ale także ważne zadania społeczne i gospodarcze w tym środowisku. Stąd też istnieje potrzeba organizowania tego typu spotkań, ale też wsparcia ze strony Komisji. Poszukujemy sojuszników i widzimy ich w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w Ministerstwie Skarbu Państwa. Chcielibyśmy ich również widzieć wśród posłów i senatorów. Nie wszyscy dostrzegają potrzeby środowiska wiejskiego i rolnictwa. Sądzę, że dzisiejsze spotkanie i umożliwienie nam zaprezentowania kilku problemów związanych z naszą działalnością, pozwoli państwu wspomóc niektóre działania Agencji. Jeśli chodzi o spółki strategiczne, to chciałbym państwa poinformować, że na ostatnim posiedzeniu rady nadzorczej przedstawiłem program restrukturyzacji i pomocy tym spółkom. Rada nadzorcza przyjęła ten program i będziemy go mogli realizować. Jednym z najważniejszych punktów tego programu jest zapis, że spółki te nie podlegają prywatyzacji. Te spółki mają zabezpieczyć możliwość realizacji programów rządowych i powinny pozostać w rękach Skarbu Państwa. Są też takie spółki, które prowadzą hodowlę koni. To jest zawsze przedmiot wielu kontrowersji. Chciałbym jednak powiedzieć, że trzy tygodnie temu minister rolnictwa i rozwoju wsi zatwierdził plan hodowli koni opracowany przez Agencję. Musieliśmy wprowadzić pewne zmiany, ponieważ nie da się utrzymywać tylu stad ogierów, tylu stadnin, ani prowadzić tej działalności w dotychczasowej skali. To była bardzo kosztowna działalność, z której często korzystali nieodpłatnie prywatni hodowcy koni. To wszystko wymaga uporządkowania. Postaramy się jednak zachować ten wieloletni, bogaty dorobek, który w tym zakresie w Polsce został wypracowany. Mogę zagwarantować, że w Agencji nie myśli się o likwidacji bądź ograniczeniu działalności spółek strategicznych. Spółki przede wszystkim trzeba dofinansować, a póki to jest jeszcze możliwe, doinwestować. Mamy czas do 2006 r., ponieważ potem nie będzie wolno już wspomagać państwowych spółek. Chodzi o to, aby one w przyszłości mogły konkurować z podobnymi podmiotami wewnątrz Unii Europejskiej. A zatem Agencja musi się zdobyć właśnie teraz na ten olbrzymi wysiłek finansowy. Potem już będzie za późno. Zdaję sobie sprawę z tego, że w tych spółkach jest wiele rzeczy do zrobienia, również w sferze zarządzania. W zarządach tych podmiotów zasiadają często fachowcy, którzy znają się na hodowli koni czy bydła, ale być może nie posiadają zdolności menadżerskich. Trzeba będzie to wszystko jakoś umiejętnie połączyć, aby fachowcy znający się na uprawie czy hodowli nadal wykonywali swoje zadania, natomiast trzeba będzie ich wspomóc od strony zarządzania. Nie można wiecznie kierować do tych spółek strumienia pieniędzy, ponieważ one są zwykle przejadane. Te środki trzeba zainwestować, tak aby w przyszłości procentowały.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RomualdAjchler">Bardzo proszę o krótsze wypowiedzi. Komisja musi jeszcze zrealizować trzy punktu porządku obrad, a pozostało nam tylko około 45 minut. Większość odpowiedzi na pytania znajdziecie państwo w raporcie, który przekazała nam Agencja.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#ZdzisławSiewierski">Kolejna kwestia dotyczy aktualnej sytuacji dzierżawców i nabywców gruntów. W najbliższym czasie spodziewamy się rozporządzenia, które pozwoli stosować środki łagodzące dla dzierżawców i nabywców znajdujących się w trudnej sytuacji. Będziemy aktywnie w tym zakresie działali. Jeśli chodzi o pewność inwestowania w dzierżawionych gospodarstwach, to potrzebne są tutaj rozwiązania legislacyjne. W tym zakresie także będziemy proponowali pewne działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JózefPyrgies">Jedno z pytań dotyczyło kwestii gospodarki mieszkaniowej. Jak już powiedział prezes Zdzisław Siewierski, Agencja przejęła 330 tys. mieszkań, z czego sprzedano 86%. W Zasobie pozostało około 30 tys. mieszkań, jednak Agencja ma poważne problemy ze zbyciem części z nich. albo w stosunku do tych obiektów wysuwają roszczenia byli właściciele lub ich spadkobiercy, albo są to obiekty wpisane do rejestru zabytków i przy ich sprzedaży wymagana jest zgoda konserwatora zabytków. Jednocześnie zgodnie z przepisami, które weszły w życie w 2000 r. odnośnie do możliwości zbycia wyłącznie na rzecz najemców tych lokali, doszło do takiej sytuacji, że z jednej strony nie można zbyć tych mieszkań ze względów, o których mówiłem przed chwilą, a z drugiej strony nie można sprzedać na rynku ze względu na prawo pierwszeństwa nabycia przez najemców. W tej sytuacji są trzy możliwe rozwiązania. Po pierwsze Agencja może zabezpieczyć inne lokale dla tych najemców. Takie działania są podejmowane w oddziałach terenowych Agencji, ale one bazują przede wszystkim na tych obiektach, które znajdują się w Zasobie. A zatem obiekty są adaptowane i mieszkańcy zespołów pałacowych się tam przeprowadzają. Problem polega na tym, że za każdym razem najemcy muszą wyrazić zgodę na przeniesienie do innego mieszkania, co nie zawsze się zdarza. Rozważamy też możliwość budowy lub nabycia mieszkań dla tych osób. Wymaga to jednak specjalnego przyzwolenia, ponieważ taka operacja kosztowałaby około 700 mln zł. To są prawie roczne wpływy Agencji. Biorąc pod uwagę bieżące obciążenia Agencji, wydatkowanie takiej kwoty w krótkim czasie nie jest możliwe. Wydaje się jednak, że ze społecznego punktu widzenia takie rozwiązanie jest najrozsądniejsze. Oczywiście teoretycznie możliwe są także inne rozwiązania, ale one byłyby dotkliwe dla osób zainteresowanych, ponieważ wiązałyby się pozbawieniem najemców prawa pierwokupu lub pozbawieniem konserwatorów zabytków uprawnień w zakresie wyrażania zgody na sprzedaż takich obiektów. Dzisiaj staramy się znaleźć inne mieszkania dla tych najemców w ramach majątku znajdującego się w Zasobie. Kolejna kwestia dotyczy zakupu ziemi przez cudzoziemców i spółki z udziałem kapitału zagranicznego. Poseł Stanisław Kalemba stwierdził, że Agencja precyzyjnie określa powierzchnię gruntów sprzedanych cudzoziemcom, natomiast szacunkowo podaje wielkości nieruchomości sprzedanych lub wydzierżawionych spółkom z udziałem kapitału zagranicznego. Wynika to z odpowiednich przepisów. Do końca 2000 r. zezwolenie na nabycie bądź wydzierżawienie gruntu takiej spółce wydawał minister Skarbu Państwa. Wtedy prowadzono precyzyjną ewidencję. Potem zrezygnowano z tego obowiązku. Agencja może rejestrować te transakcje tylko na etapie zawierania umów. Dlatego są to szacunki obarczone pewnym błędem. Jeśli chodzi o możliwość nabywania przez te podmioty nieruchomości po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, to chciałbym przypomnieć dwa bardzo ważne elementy. Po pierwsze obowiązuje okres przejściowy o długości 12 lat. Po drugie tylko rolnicy indywidualni dzierżawiący grunty będą mogli je zakupić.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JózefPyrgies">A zatem spółki z udziałem kapitału zagranicznego będą mogły nabyć grunty po 12 latach. Większość gruntów dzierżawią właśnie spółki z udziałem kapitału zagranicznego, które nie spełniają kryteriów na mocy definicji rolnika indywidualnego zawartej w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego. Posłowie Marian Curyło oraz Stanisław Kopeć poruszyli sprawę zwrotu nieruchomości kościołom. Jest kilka ustaw, które te sprawy regulują. Agencja Nieruchomości Rolnych działa zgodnie z tymi przepisami. Chodzi o zwrot nieruchomości przejętych wcześniej przez Skarb Państwa, a znajdujących się obecnie w Zasobie, bądź też przekazanie nieruchomości zamiennej, jeśli taki zwrot nie jest możliwy. Jest jeszcze drugi przepis, który daje przyzwolenie do tworzenia gospodarstw rolnych przez kościelne osoby prawne na ziemiach północnych i zachodnich. Parafie mogą otrzymać do 15 ha, a inne osoby prawne do 50 ha. Ustawy regulujące stosunki państwa z kościołami nie wprowadzają ograniczeń w handlu tymi nieruchomościami. A zatem bezpośrednio po przejęciu nieruchomości, kościelna osoba prawna może w dowolny sposób tym majątkiem dysponować zgodnie z obowiązującym prawem. Jeśli chodzi o problem suszy, to zgodnie z art. 700 Kodeksu cywilnego można obniżyć czynsz dzierżawny, jeżeli z przyczyn niezależnych dla producentów nastąpiło obniżenie dochodów. Oczywiście ten przepis dotyczy wyłącznie dzierżawców. Te zasady od kilku lat są w Agencji stosowane. System jest ujednolicony. Agencja przekazała ponad 100 tys. ha Lasom Państwowym na realizację Programu Zwiększenia Lesistości Kraju. W bieżącym roku weszła w życie nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, która daje możliwość przekazania nieodpłatnie do 2 ha na rzecz byłych pracowników państwowych przedsiębiorstw gospodarki rolnej. Osoby starające się o te grunty muszą spełnić szereg warunków, dlatego efektów wprowadzenia tego zapisu należy się spodziewać dopiero w następnych latach. Przede wszystkim musi nastąpić zmiana planu zagospodarowania przestrzennego. Grunty rolne muszą być przeznaczone do zalesienia. Te działania są długotrwałe. Ponadto te osoby muszą się znaleźć na liście prowadzonej przez starostę, aby skorzystać z dofinansowania. W tym roku nie było to możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławKopeć">Nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie dotyczące stypendiów.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#ZdzisławSiewierski">Umowa między Fundacją „Dzieło nowego tysiąclecia” Konferencji Episkopatu Polski podpisana została w 2000 roku i opiewa ona na kwotę 2 mln zł. Agencja współfinansuje w formie subwencji stypendia. Do tej pory zrealizowano kwotę 1.400.000 zł. Umowa trwa do 2004 r. Ze stypendiów korzysta około 250 uczniów. Podjęliśmy rozmowy z Fundacją w celu ujednolicenia kwoty stypendiów i sposobu ich wypłacania. Nie może być tak, że dzieci otrzymują różne stypendia.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WojciechMojzesowicz">Jaka różnica jest między stypendium wypłacanym przez Agencję a stypendium wypłacanym przez Fundację?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#ZdzisławSiewierski">To jest 50 zł różnicy. Fundacja wypłaca po 300 zł, a Agencja tylko po 250 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WojciechMojzesowicz">Proponuję, aby to ujednolicić.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławKalemba">Wracam do wątku podejmowania decyzji przez centralę Agencji. Na konkretnych przykładach widać, że decyzje podejmowane w Warszawie nie były trafne. Wydaje mi się, że pewne kompetencje należy jednak pozostawić w oddziałach terenowych. Szczególnie dotyczy to decyzji dotyczących podmiotów z udziałem kapitału zagranicznego. Ponadto chciałbym powiedzieć, że zgodnie z traktatem akcesyjnym spółki z udziałem kapitału zagranicznego mogą przekazać grunty osobom fizycznym z zaliczeniem okresu dzierżawy. A zatem nie wszędzie obowiązuje dwunastoletni okres przejściowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechMojzesowicz">Właściwie rozpatrzyliśmy już temat realizacji zadań przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa (Agencji Nieruchomości Rolnych). W związku z tym przystępujemy do rozpatrzenia trzeciego punktu porządku obrad - informacja o zbywaniu nieruchomości rolnych objętych roszczeniami byłych właścicieli lub ich spadkobierców (w tym „mienia zabużańskiego”). Nikt z nas nie podważa zasady, że osobom, którym zabrano mienie, trzeba to zrekompensować. Najgorsze jest trwanie w obecnej sytuacji. Należy ocenić, jakie są możliwości finansowe państwa i w związku z tym jaką część utraconego majątku można zrekompensować. Agencja Nieruchomości Rolnych nie jest w stanie zaspokoić wszystkich roszczeń. Niepotrzebnie blokuje się także obrót nieruchomościami, przez co dzierżawcy na skutek braku stabilności nie mogą inwestować w gospodarstwa. Powstaje pytanie, czy dobrze się stało, że te roszczenia skierowano do Agencji? Na Agencję Nieruchomości Rolnych nałożono przecież obowiązek realizacji innych, ważnych zadań. Moim zdaniem przyjęto takie rozwiązanie, które blokuje możliwość działania Agencji. Jeszcze raz powtarzam, to nie oznacza, że ktokolwiek z nas uważa, że osoby, które straciły majątek, nie powinny otrzymać rekompensat. Wydaje mi się, że to jest szerszy problem związany z reprywatyzacją i zadośćuczynieniem. Musi powstać ustawa, która w końcu to ureguluje. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofPawlak">Chciałbym powtórzyć informację, którą otrzymaliście państwo na piśmie, a która dotyczy aktualnego stanu prac nad ustawą regulującą sprawy roszczeń zabużańskich. W dniu 16 czerwca 2003 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, która została skierowana jako projekt rządowy do marszałka Sejmu. Ten projekt uwzględnia orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2002 r. oraz możliwości Agencji Nieruchomości Rolnych, co do realizacji roszczeń. W projekcie ustawy rząd przyjął założenie, że roszczenie zabużańskie będzie rozliczane na poziomie równowartości 5 ha, co odpowiada mniej więcej wartości 20 tys. zł. To założenie zostało skonsultowane z Agencją Nieruchomości Rolnych jako jedyne możliwe do realizacji przy tej ilości roszczeń. Przypominam, że roszczenia opiewają w tej chwili na kwotę 10 mld zł. Konieczność redukcji roszczeń wynika z realnych możliwości państwa. Projekt ustawy już trafił do Komisji Skarbu, która powołała podkomisję. Podkomisja będzie jednocześnie rozpatrywać projekt senacki, który również dotyczy mienia zabużańskiego. Podzielam pogląd, że brak ustawy dotyczącej reprywatyzacji jest fatalny dla finansów publicznych, dla polskiego państwa oraz dla obywateli.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechMojzesowicz">To bardzo ważne, że podjęto już takie działania. Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#WojciechZarzycki">Chciałbym zadać pytanie, które wiąże się z poprzednio omawianym tematem. Sprawa dotyczy prywatyzacji nieruchomości oraz spółek hodowlanych. Chodzi o sprzedaż stadniny koni panu Grzegorzowi Wieczerzakowi. W dniu 16 sierpnia 2001 r. złożyłem doniesienie o podejrzeniu przestępstwa polegającego na sprzedaży panu Grzegorzowi Wieczerzakowi stadniny koni w Jaroszówce. O wszystkim dowiedziałem się dzięki doniesieniom mediów oraz raportowi Najwyższej Izby Kontroli. Okazało się jednak, że byłem w błędzie zwracając uwagę tylko na sprzedaż stadniny koni w Jaroszówce, ponieważ problem dotyczył także innych stadnin. Czy Agencja odniosła się do wniosków Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie? Co ustalono w wyniku działań Agencji? Prawie po dwóch latach nie uzyskałem odpowiedzi, więc jeszcze raz zwróciłem się do prokuratury w tej sprawie. Cytuję fragment pisma, które otrzymałem: „Czas trwania postępowania przygotowawczego jest niewątpliwe długotrwały, ale spowodowane jest to skomplikowanym i wielowątkowym charakterem sprawy. W śledztwie kontynuowane są czynności procesowe zmierzające do ustalenia wszystkich okoliczności towarzyszących sprzedaży podejrzanemu Grzegorzowi Wieczerzakowi stadniny koni w Jaroszówce”. Chciałbym, aby przedstawiciel Agencji poinformował Komisję, w jakich okolicznościach doszło do sprzedaży stadnin koni. Wiem, że nieprawidłowości powstały także przy wycenie stadnin. Wcześniej nastąpił spadek wartości tego majątku z powodu złego gospodarowania. Jeśli chodzi o obecnie rozpatrywany temat, to chciałbym zapytać, jakie były podstawy do wydania decyzji o zablokowaniu sprzedaży nieruchomości z Zasobu przez obywateli polskich? Czy przewidywano, że mogą wystąpić roszczenia zaodrzan? Jak wiemy, projekt ustawy wpłynął do laski marszałkowskiej dopiero w lipcu tego roku. Wcześniej nie było wiadomo, jakie będzie rozstrzygnięcie ustawowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MarianCuryło">Wydaje mi się, że przed prezesem Agencji Nieruchomości Rolnych stoi ogromne wyzwanie. Nie ukrywam, że kwestionowałem sens istnienia tej Agencji. Uważam, że to jest grupa osób dbających o własne interesy. Być może należałoby się zwrócić do prezesa rady Ministrów o likwidacji Agencji. Jeśli istnieją umowy z Fundacją „Dzieło nowego tysiąclecia” Konferencji Episkopatu Polski, to jest to wyciąganie ręki po pieniądze podatnika. To jest okradanie Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chciałbym przypomnieć, że ustawa dotycząca reprywatyzacji była już przygotowana i uchwalona przez Sejm poprzedniej kadencji. Prezydent zawetował tę ustawę. Jaki wpływ ma projekt ustawy skierowany obecnie do Sejmu na działalność Agencji? Przed chwilą wysłuchaliśmy informacji o realizacji zadań Agencji, ale przy formułowaniu tego materiału nie wzięto pod uwagę konieczności przekazania części majątku z Zasobu na potrzeby reprywatyzacji. Myślę, że powinniśmy otrzymać na piśmie informację dotyczącą skutków finansowych wprowadzenia tej ustawy. Kolejna kwestia wiąże się z tym, o czym mówił poseł Wojciech Zarzycki. Myślę, że Komisja powinna otrzymać informację w sprawie zbycia stadniny koni w Jaroszówce.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WojciechMojzesowicz">Zamykam dyskusję. Decyzję o sprzedaży stadniny podpisała konkretna osoba. Prosimy o szczegółowe informacje w tej sprawie. Kiedy rolnik chce kupić z Zasobu 5 ha ziemi, to jest wielki problem. Tymczasem tutaj sprzedaje się całą stadninę. Ten problem nie wiąże się tylko z osobą pana Grzegorza Wieczerzaka. W moim województwie ktoś kupił tysiąc hektarów ziemi. Pytałem, jak to jest możliwe, ale nikt nie chce odpowiedzieć na to pytanie. Najwyższy też czas, aby zapytać tych, którzy biorą udział w przetargach na dzierżawę i kupno gruntów, skąd mają pieniądze. Oczywiście nie będzie się tym zajmować Agencja Nieruchomości Rolnych. Urząd skarbowy powinien się zainteresować, jeśli ktoś przyjeżdża i wpłaca 3 lub 4 miliony zł. W ten sposób uczciwi rolnicy przegrywają przetargi.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZdzisławSiewierski">Agencja przygotuje pisemne odpowiedzi na zadane pytania i prześle je Komisji. W tej chwili nie mamy tyle czasu, aby szczegółowo odnieść się do poruszonych problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechMojzesowicz">Jak tylko otrzymamy odpowiedzi, posłowie przeanalizują te materiały i poświęcimy kolejne posiedzenie Komisji na omówienie tych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ZdzisławSiewierski">Chciałbym jeszcze poinformować państwa o bieżącej sytuacji Agencji. Mam nadzieję, że parlament szybko przyjmie ustawę regulującą zwrot majątku zabużanom. Ten problem blokuje w tej chwili działania Agencji w zakresie obrotu nieruchomościami. Agencja wstrzymała sprzedaż nieruchomości na podstawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Agencji przekazano także zadania związane z wykonywaniem prawa pierwokupu. To się wiąże z koniecznością wydawania kolejnych środków finansowych. W tej chwili możemy jedynie szacować, jakie to mogą być wielkości. Oczywiście będziemy musieli przewidzieć te wydatki w planie finansowym tym bardziej, że Agencja sprzedaje grunty na zasadach preferencyjnych, a zatem z rozłożeniem należności na raty. Przy wykonywaniu prawa pierwokupu będziemy musieli płacić gotówką. W związku z tym bilans przez pewien czas będzie dla nas niekorzystny. Trzeba mieć świadomość, że to jest kolejne obciążenie dla Agencji. Wiem, że w ustawie budżetowej na następny rok przewiduje się kolejne obciążenia finansowe dla Agencji na kwotę 750 mln zł. W tym roku przy zaciągnięciu kredytu na kwotę 140 mln zł uda się zbilansować wpływy i wydatki, ale tylko dlatego, że mieliśmy 340 mln zł na koncie. W przyszłym roku przy zaciągniętym kredycie i takich planowanych obciążeniach z czegoś trzeba będzie zrezygnować. Jeszcze raz powtarzam, że Agencja wykonuje zadania w sferze socjalnej i restrukturyzacyjnej na wsi. Jeśli nadal mamy realizować te zadania, to muszą się na to znaleźć środki. One mogą być tylko wypracowane przez Agencję. Nie jest możliwe realizowanie następnych zadań, a już w projekcie ustawy dotyczącej pomocy społecznej planuje się zapis stanowiący, że Agencja ma finansować gminne centra integracji społecznej. Dlatego proszę państwa, abyście pomogli nam także w tek kwestii. Należy mieć świadomość, które zadania Agencji są najważniejsze. Mamy świadomość wagi zadań, które stoją przed Agencją. To jest instytucja, która ma działać na rzecz polskiej wsi i rolnictwa. W takim duchu chcemy funkcjonować. Nie chodzi tylko o to, aby rozprzedać majątek, ale o to, aby nim dobrze gospodarować.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WojciechMojzesowicz">Przypominam, że rozszerzyliśmy porządek obrad o sprawę bonów paliwowych. Bardzo proszę przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejChodkowski">Mogę tylko przedstawić informacje, które uzyskałem telefonicznie w Ministerstwie Finansów, ponieważ ten punkt został wprowadzony na początku posiedzenia. Ministerstwo Finansów poinformowało mnie, że incydentalne braki bonów paliwowych mogą wystąpić w związku z tym, że okresowo jest przeprowadzana inwentaryzacja druków ścisłego zarachowania. Ma to także związek z wydaniem rozporządzenia, które przesuwa termin wydawania bonów do końca listopada bieżącego roku. Rzeczywiście w niektórych bankach mogły wystąpić braki tych druków. Otrzymałem zapewnienie, że do końca najbliższego tygodnia wszystkie braki będą uzupełnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WojciechMojzesowicz">Myślę, że rzecznik Ministerstwa Finansów powinien zwołać w tej sprawie konferencję prasową. Rolnicy powinni wiedzieć, że problem zostanie rozwiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WojciechZarzycki">Myślę, że Ministerstwo Finansów miało dość czasu, aby ustalić, ile bonów zostało w bankach. Dzisiaj sytuacja jest taka, ze rolnik ze względu na suszę nie ma pieniędzy i chcąc kosić nie ma bonów paliwowych. Zanim braki zostaną uzupełnione, wzrośnie cena paliwa i efektu pomocy rolnikom nie będzie. Kilka tygodni temu prosiłem o informację w kwestii utylizacji padłych zwierząt. Do tej pory sprawa nie jest rozwiązana. Wystąpiłem z interpelacją. W odpowiedzi poinformowano mnie o wymogach, natomiast nie stwierdzono, kiedy system będzie działał. Rolnicy nadal ponoszą koszty utylizacji padłych zwierząt. Należy się spodziewać, że rolnicy, którzy nie mają środków na transport tych zwierząt, będą padlinę wywozić do lasu, co przy obecnych temperaturach może być bardzo groźne.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#StanisławKalemba">Chciałbym powiedzieć, że rolnicy na każdym spotkaniu twierdzą, że nie ma bonów paliwowych w bankach. W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi uzyskałem informację, że bony są dopiero drukowane i zostaną dostarczone do końca lipca. W Wielkopolsce rozpoczęto już żniwa. Zbiory są marne. To jest klęska. Rolnicy żądają uruchomienia dodatkowej transzy bonów paliwowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławStec">Rozmawiałem dzisiaj z wiceministrem finansów Robertem Kwaśniakiem, który stwierdził, że opóźnienia w wydawaniu bonów wynikają z problemów w Wytwórni Papierów Wartościowych. Jednocześnie zapewnił mnie, że od tego wtorku bony znajdą się bankach.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#WojciechMojzesowicz">Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>