text_structure.xml 41.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#iRodzinyobradującapodprzewodnictwemposłanekAlicjiMurynowicz">- wysłuchała informacji o realizacji aktualnie obowiązujących ustaw dotyczących przedmiotowego zakresu działania Komisji w zakresie wydania aktów wykonawczych,</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#iRodzinyobradującapodprzewodnictwemposłanekAlicjiMurynowicz">- rozpatrzyła sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#iRodzinyobradującapodprzewodnictwemposłanekAlicjiMurynowicz">W posiedzeniu uczestniczyli przedstawiciele: Ministerstwa Polityki Społecznej z ministrem Krzysztofem Paterem, Ministerstwa Gospodarki i Pracy z podsekretarzem stanu Piotrem Kulpą, Najwyższej Izby Kontroli oraz Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AlicjaMurynowicz">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Porządek dzienny posiedzenia został państwu doręczony. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Przystępujemy do realizacji porządku obrad. Uprzejmie proszę pana ministra Krzysztofa Patera o przedstawienie Komisji informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofPater">W gestii ministra polityki społecznej znajduje się dziewiętnaście ustaw oraz związanych z nimi dwieście aktów wykonawczych. Panujemy zakończenie prac nad około czterdziestoma rozporządzeniami. Większość aktów wykonawczych, to są przepisy dotyczące ustawy o pomocy społecznej. Chciałbym podkreślić, że w tym zakresie nie ma żadnej luki prawnej. Wszystkie potrzebne akty prawne zostały przygotowane i obecnie podlegają konsultacji. W ustawie natomiast znajduje się przepis, który stanowi, że do czasu wydania nowych rozporządzeń, obowiązują dotychczasowe. Akty wykonawcze do tej ustawy wymagają długiego procesu konsultacji. Zgodnie z innymi przepisami oprócz Komisji Trójstronnej akty wykonawcze trzeba konsultować także z samorządami. Niemniej jednak prace nad większością rozporządzeń zostaną zakończone jeszcze w tym roku. Jeśli chodzi o inne ustawy, to do rozstrzygnięcia pozostają drobne kwestie. Na przykład do ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych na 35 rozporządzeń do wydania pozostało jedno. W przypadku ustawy dotyczącej świadczeń rodzinnych także pozostał do wydania jeden akt, ale tutaj mamy termin do przyszłego roku. Ze względu na współpracę z Instytutem Pracy i Spraw Socjalnych rozporządzenie ukaże się w pierwszym kwartale 2005 r. Jeśli chodzi o pakiet ustaw związanych z ubezpieczeniem społecznym, część regulacji dotyczy systemu ubezpieczeń społecznych rolników. W tym przypadku także nie ma żadnej luki prawnej, ponieważ obecne przepisy nadal obowiązują. Zmiany wprowadzone od 1 maja 2005 r. mają charakter płynny. Rząd skierował do Sejmu nowy projekt ustawy, w związku z tym chcemy, aby akty wykonawcze były przyjmowane już po uchwaleniu tej ustawy. Jeden akt wykonawczy jest w trakcie konsultacji społecznych dotyczący funkcjonowania dwuinstancyjnego systemu orzekania w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. To rozporządzenie jest potrzebne, ponieważ to rozwiązanie zacznie funkcjonować od 1 stycznia 2005 r. Ze względu na krótki termin nie mogliśmy przygotować pełnej statystyki, natomiast chciałbym wskazać na ogrom ustaw, którymi zajmuje się Ministerstwo Polityki Społecznej. Oprócz wskazanej powyżej ustawy o pomocy społecznej, są jeszcze: ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, ustawa o świadczeniach rodzinnych, ustawa o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego, ustawa o ustanowieniu Krzyża Zesłańców Sybiru, ustawa o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin, ustawa o świadczeniu pieniężnym i uprawnieniach przysługujących żołnierzom zastępczej służby wojskowej przymusowo zatrudnianym w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach ród uranu i batalionach budowlanych, ustawa o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę oraz Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o zmianie innych ustaw, ustawa o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych, ustawa o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, ustawa o pracowniczych programach emerytalnych, ustawa o indywidualnych kontach emerytalnych, ustawa o świadczeniach z tytułu wypadków w szczególnych okolicznościach. To jest pakiet regulacji, za które odpowiada minister polityki społecznej. Obecnie nie ma jakichkolwiek opóźnień w wydawaniu aktów wykonawczych, które powodowałyby powstanie luki w obowiązującym systemie prawnym lub uniemożliwiałyby stosowanie przepisów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KrzysztofPater">Prace nad rozporządzeniami trwają. Bardzo istotne jest to, aby ustawy znajdujące się w pakiecie przepisów dotyczących pomocy społecznej, uzgodnić z samorządami, ponieważ to jednostki samorządu terytorialnego będą wykonywać te przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AlicjaMurynowicz">Bardzo dziękuję za to wystąpienie. Proszę pana ministra Piotra Kulpę o zreferowanie informacji w zakresie przynależnym ministrowi gospodarki i pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PiotrKulpa">Rozumiem, że mam przedstawić informację dotyczącą funkcjonowania ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AlicjaMurynowicz">Porządek dzienny obejmuje rozpatrzenie informacji o realizacji aktualnie obowiązujących ustaw dotyczących przedmiotowego zakresu działania Komisji w zakresie wydania aktów wykonawczych. Czy Ministerstwo Gospodarki i Pracy ma jakiekolwiek opóźnienia, zaległości, sukcesy na polu uchwalania aktów wykonawczych w zakresie ustaw leżących w obszarze zainteresowania Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PiotrKulpa">Właściwie jedyna ustawa, o którą może tutaj chodzi, to jest ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, do której należy wydać 40 rozporządzeń. Chciałbym państwa poinformować, że do dzisiaj zostały wydane wszystkie niezbędne akty wykonawcze, aby ustawa mogła funkcjonować. Nie oznacza to, że minister gospodarki i pracy przyjął już 40 rozporządzeń. Zgodnie z przepisami ustawy dotychczasowe akty wykonawcze zachowują swoją moc. Do tej pory opublikowano 12 rozporządzeń. Cztery rozporządzenia mają charakter fakultatywny. Trzy z nich nie muszą być przyjmowane w 2004 r. Przewidujemy, że zostaną wydane w 2005 r. Ustawa stanowi, że sześć rozporządzeń zostanie wydanych w 2005 r. Prace nad kolejnymi dziewięcioma aktami wykonawczymi są na końcowym etapie. To opóźnienie, które mogłoby wynikać ze statystyki, bierze się stąd, iż mamy do czynienia z dwoma aktami prawnymi, które równolegle wstrzymały możliwość zastosowania pewnych korzystnych instrumentów. Myślę tutaj o ustawach dotyczących Narodowego Planu Rozwoju oraz swobody działalności gospodarczej. Zapewnienie synergii działań w tym zakresie spowoduje wydanie rozporządzeń i zakończenie tych prac w pierwszej połowie 2005 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AlicjaMurynowicz">Komisja otrzymała pismo z Ministerstwa Gospodarki i Pracy, podpisane przez panią dyrektor generalną Jadwigę Mołdawę. To nie jest tak, że na styku działania Komisji oraz Ministerstwa Gospodarki i Pracy jest tylko ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Z pisma wynika, że w grę wchodzą także: ustawa o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, ustawa o związkach zawodowych, ustawa o organizacjach pracodawców, ustawa o Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych i wojewódzkich komisjach dialogu społecznego, ustawa o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw oraz ustawa o służbie zastępczej. W materiale jest też opisane, które rozporządzenia zostały wydane, a nad którymi trwają jeszcze prace. Wydaje się zatem, że przedstawiona przez pana ministra informacja nie jest pełna i nie do końca dotyczy zakresu działania Komisji. Przed pana wystąpieniem wyraźnie powiedziałam, że chodzi o akty wykonawcze do ustaw, które są w zakresie zainteresowania Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Nie mamy wiele wspólnego z ustawą dotyczącą swobody działalności gospodarczej. Sadzę, że pan minister Piotr Kulpa powinien uzupełnić informację, ponieważ jest niepełna. Czy przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławCzuba">Najwyższą Izbę Kontroli niepokoi brak rozporządzenia dotyczącego zasad gospodarki finansowej w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Ten problem był podnoszony od 2001 r. Należy zauważyć, że wydatki państwowych funduszy celowych w ramach KRUS stanowią 8,2% wydatków budżetu państwa, a mimo to są realizowane bez ustanowienia zasad szczegółowej gospodarki finansowej. W tej chwili NIK weryfikuje informacje odnośnie wydanych aktów prawnych. Przedstawimy ten materiał w późniejszym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AlicjaMurynowicz">Czy pan minister Krzysztof Pater chciałby się odnieść do zarzutów Najwyższej Izby Kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofPater">Zgadzam się z przedstawicielem Najwyższej Izby Kontroli, że system funkcjonowania gospodarki finansowej w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wymaga regulacji. Do tej pory zasady finansowania czerpano ze statutu KRUS. Myślę, że projekt ustawy, który trafił do Sejmu, porządkuje te sprawy i przenosi te zasady na poziom właściwego aktu prawnego. Delegacje zawarte w poprzedniej ustawie są już przestarzałe i nie dają pełnej możliwości regulowania pewnych kwestii bez zarzutów pod adresem ministra polityki społecznej, że wykracza poza intencje ustawodawcy. Mam nadzieję, że ustawa dotycząca KRUS wejdzie w życie od 1 stycznia 2005. Ona będzie olbrzymim krokiem na przód w porządkowaniu spraw finansowych tej instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AlicjaMurynowicz">Nie bardzo możemy czekać na nową ustawę, jeśli już teraz gospodaruje się finansami bez odpowiednich regulacji prawnych. Tego dotyczył zarzut Najwyższej Izby Kontroli. Zresztą w materiałach, które otrzymaliśmy przed posiedzeniem Komisji, czytamy, że zostało wydane rozporządzenie, ale nie informuje się nas, do kiedy ten akt prawny powinien się ukazać. Na tej podstawie trudno się zorientować, jak duże są opóźnienia. Sprawa wymaga analizy. Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PiotrKulpa">Chciałbym podkreślić, że jeśli chodzi o Ministerstwo Gospodarki i Pracy, to opóźnienia dotyczą tylko ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AlicjaMurynowicz">Tak też zrozumiałam pana wystąpienie. Chodzi o to, że z pana słów wynikało, że w zakresie zainteresowania Komisji Ministerstwo Gospodarki i Pracy zajmuje się wydaniem rozporządzeń tylko do tej jednej ustawy. Kto z państwa posłów chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JolantaBanach">W piśmie skierowanym do marszałka Józefa Oleksego premier Marek Belka wyjaśniając przyczynę opóźnień, posługuje się następującym sformułowaniem: „Zaobserwować ponadto można także praktykę wprowadzania do rządowych projektów ustaw na etapie prac parlamentarnych licznych poprawek o charakterze merytorycznym, co sprawia, że dołączane do rządowych projektów ustaw projekty aktów wykonawczych dezaktualizują się”. Ta uwaga jest trafna, ale oczywista. Taka jest rola Sejmu i Senatu, które pracując nad rządowymi projektami ustaw, mają prawo wnosić poprawki. Czy jest to zatem rzeczywista przyczyna opóźnień w wydawaniu aktów wykonawczych? Bardziej wiarygodna przyczyna pojawia się w końcowej części dokumentu, o której przed chwilą mówiłam. Jeśli z jakiejś przyczyny w Sejmie nie uzyska się kompromisu w danej sprawie, to wprowadza się odesłanie do aktu wykonawczego. To jest jednak zarzut, który w równym stopniu dotyczy Sejmu, jak i rządu. Czy nie jest tak, że w procesie przygotowania projektów ustaw, przed skierowaniem ich do Sejmu, wąskie gardło powstało w momencie opiniowania projektów? Moim zdaniem wynika to z przyjęcia sztywnych terminów konsultowania projektów z różnymi instytucjami i podmiotami. Czy w związku z tym pan minister Krzysztof Pater widzi możliwość skrócenia czasu przeznaczonego na opiniowanie projektów dokumentów? Oczywiście to musi się odbyć bez uszczuplenia uprawnień wszystkich podmiotów, które ustawowo są włączone w proces przygotowania projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszCymański">Wydaje się, że ta sytuacja obnaża słabość rządu, jeśli chodzi o poparcie w parlamencie. Nie mówię tutaj o sytuacji, w której trzeba rozwiązać jakiś istotny problem i Sejm musi przyjąć ustawę, niezależnie od jakości przygotowanego projektu. Jednak są takie ustawy, co do których od początku wiadomo, że bardzo trudno będzie się zmieścić w wyznaczonym terminie. W piśmie, o którym tu przed chwilą była mowa prezes Rady Ministrów stwierdza: „Praktykom sprzyjającym w procesie legislacyjnym narastania zaległości w wydawaniu aktów wykonawczych rząd będzie przeciwdziałał”. Jak rząd będzie przeciwdziałał narastaniu tych zaległości? Jak to będzie praktycznie realizowane? Na czym będzie polegało przeciwdziałanie tym praktykom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AnnaBańkowska">Myślę, że dobrze się stało, że marszałek Sejmu zobowiązał komisje do przeanalizowania tego, co się dzieje w zakresie aktów wykonawczych. Wiele interwencji poselskich bierze się stąd, że jakieś przepisy są nie do końca jasne, bowiem ustawa odsyła do nieistniejących rozporządzeń. Sądzę, że dzisiejsze posiedzenie powinno być także momentem refleksji dla Komisji. Chodzi o to, aby przy tworzeniu prawa walczyć z rządem, aby jak najmniejszej wagi problemy zawierać w delegacjach do wydania rozporządzeń, a jak najwięcej regulacji było zawartych w ustawie. To jest najważniejsza sprawa. Sejm bezustannie pracuje nad ustawami i czasami te kwestie są już tak skomplikowane, że stosuje się odesłanie do aktu wykonawczego. Jeśli w przypadku jednej ustawy trzeba wydać 10 czy 15 rozporządzeń, to znaczy, że to prawo jest kulawe. Nie można wtedy powiedzieć, że to Sejm decyduje o najważniejszych kwestiach. To jest jednak tak, że rząd tego chce, a posłowie nie bardzo chcą przeciwko rządowi występować. Terminy są zawsze tak napięte, że nie jest możliwe rozstrzyganie szczegółowych kwestii na forach Komisji i Sejmu. Często jest tak, że ustawa wraz z aktami wykonawczymi jest nieco inna, niż pierwowzór przyjęty przez Sejm. Tak nie powinno dalej być. Nie może być również tak, że rząd przesyła nam tego typu materiały. Sejm nie po to zainteresował się tą kwestią, żeby rząd dostarczył nam strony, na których są wyszczególnione rozporządzenia. Chodzi o to, aby przygotowane materiały stanowiły dobrą podstawę do dyskusji, dlaczego czegoś nie zrobiono w terminie. Chcielibyśmy wiedzieć, jakie ważne przyczyny spowodowały opóźnienia w wydawaniu konkretnych rozporządzeń. Z żadnego z tych materiałów to nie wynika. Na przykład weźmy materiał przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy. W informacji czytamy, że ustawa z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę stanowi, że na podstawie art. 2 ust. 5 Rada Ministrów ustala, w terminie do 15 września każdego roku, wysokość minimalnego wynagrodzenia w roku następnym wraz z terminem zmiany tej wysokości - w przypadku nieustalenia jej na forum Komisji Trójstronnej do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Dalej czytamy, że Rada Ministrów wydała takie rozporządzenie. Nie wiemy jednak, kiedy to naprawdę powinno nastąpić. W tym samym materiale czytamy, że na podstawie ustawy dotyczącej Kodeksu pracy wydano 12 aktów wykonawczych. Właściwie należałoby teraz powołać zespół, który przeanalizowałby projekt ustawy pod kątem dotrzymania terminów wydania rozporządzeń. Jeśli Komisja zwróciła się o informację dotyczącą dozbrajania ustaw w przepisy, to powinno być wyraźnie zaznaczone, które akty wykonawcze, kiedy powinny być przygotowane, a kiedy naprawdę zostały wydane. Chcielibyśmy też poznać przyczyny tych opóźnień. Komisja powinna dokonać oceny tych materiałów. W materiale przygotowanym przez Ministerstwo Polityki Społecznej znajduje się tabela dotycząca aktów wykonawczych do ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Czytamy, że projekt rozporządzenia został skierowany do publikacji 16 września 2004 r. Nie wiadomo, kiedy akt wykonawczy zostanie opublikowany.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AnnaBańkowska">Kolejne adnotacje to formuły „znajduje się obecnie w uzgodnieniach międzyresortowych” albo „przewidziany termin wprowadzenia rozporządzenia - III kwartał”. Informacja wpływa do Komisji pod koniec września, a państwo piszecie, że rozporządzenie zostanie wprowadzone w życie w III kwartale. Wiele projektów rozporządzeń powinno być wydanych do końca 2004 r. Z materiałów nie wynika, czy jest szansa na dotrzymanie tego terminu. W informacji czytamy, że trwają prace legislacyjne nad szeregiem rozporządzeń. Niestety nie podaje się tutaj przewidywanej daty wejścia w życie tych aktów wykonawczych. Trudno stwierdzić, czy obecny stan wdrażania rozporządzeń powinien nas niepokoić. Osobiście niepokoi mnie pewna sprawa. Zwracam się do pana ministra Krzysztofa Patera. Czy Komisja powinna się niepokoić tym, że nie zostały wydane rozporządzenia dotyczące zapewnienia prawidłowego i sprawnego orzekania o niezdolności do pracy? Chodzi o zmianę ustawy dotyczącą emerytur i rent z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofPater">Już o tym dzisiaj mówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AnnaBańkowska">Czy tu są jakieś opóźnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KrzysztofPater">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AnnaBańkowska">Uważam, że Komisja nie może dzisiaj zakończyć prac nad problemem. Zwracam się do rządu o przysłanie materiału uzupełniającego, w którym zostaną wyszczególnione wszystkie wydane już akty prawne wraz z datą ich publikacji, w odniesieniu do tych rozporządzeń, które zgodnie z ustawą powinny być wydane. Oczekujemy informacji o tym, dlaczego dane rozporządzenia nie zostały przyjęte i skąd się wzięły opóźnienia. Chcemy zatem wiedzieć, ile rozporządzeń wydano w terminie, ale ile z opóźnieniem, czego nie wydano, kiedy to nastąpi i jaka jest przyczyna opóźnień. To jest wszystko, co dzisiaj chcielibyśmy wiedzieć. Inaczej będziemy tylko udawać, że rozwiązaliśmy problem. Ministerstwa będą udawały, że przekazały Komisji informację, bo to nie jest pełna informacja, a Sejm będzie udawał, że wykonał pracę. Dzisiaj na podstawie dostarczonych nam informacji nie jesteśmy w stanie ocenić realizacji zadań z zakresu wdrażania aktów wykonawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AlicjaMurynowicz">Myślę, że od razu możemy ten wniosek przegłosować. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła propozycję zgłoszoną przez posłankę Annę Bańkowską. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#EugeniuszWycisło">Chciałbym uzupełnić wypowiedź pani poseł Anny Bańkowskiej. Jeśli materiały mają mieć rzeczywiście charakter analityczny, to być może powinniśmy skierować pismo do obu Ministerstw z informacją o tym, jakie są potrzeby Komisji w tym zakresie. Można przygotować tabele, w których zostaną zawarte: nazwy ustaw, artykuły, których dotyczą rozporządzenia, nazwy rozporządzeń, obligatoryjne daty wydania aktów wykonawczych, rzeczywista data wydania i uwagi, dlaczego powstały opóźnienia. Nad takim materiałem moglibyśmy popracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AlicjaMurynowicz">Przyjmujemy ten wniosek do wiadomości. Propozycja posłanki Anny Bańkowskiej ma charakter kierunkowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AnnaSobecka">Zastanawiam się, czy my przypadkiem nie wchodzimy w kompetencje premiera. To prezes Rady Ministrów powinien dyscyplinować członków rządu. Do kompetencji ministra należy wydawanie rozporządzeń. Ustawy rodziły się, jak grzyby po deszczu. Natomiast teraz obserwujemy efekty walki na górze, która trwa do tej pory. Czy to znaczy, że ministerstwa są niewydolne? Mamy tutaj ustawy, które dawno już zostały przyjęte. Czy przypadkiem nie brniemy w ten brak porządku? Przecież każdy minister powinien analizować ustawy pod kątem wydawania rozporządzeń. Dlaczego Komisja Polityki Społecznej oprócz prac legislacyjnych i funkcji nadzorczych, ma dyscyplinować ministrów, którzy na czas nie wydają rozporządzeń? Sądzę, że w tej chwili odwracamy porządek. Niedawno słyszałam, jak jeden z ministrów stwierdził, że uchwała Sejmu w ogóle go nie obowiązuje. On się po prostu z uchwałami Sejmu nie liczy. Czy Komisja nie wykonuje w tej chwili prowizorycznych działań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AlicjaMurynowicz">Jedną z podstawowych funkcji parlamentu jest funkcja kontrolna nad rządem. Właśnie tę funkcję chcielibyśmy dzisiaj wypełnić. Niestety nie możemy, ponieważ nie otrzymaliśmy wystarczających informacji. W tej chwili nie oceniamy pracy rządu. Nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Będzie to możliwe, gdy otrzymamy pełne materiały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszCymański">Rozumiem, że ten nowy materiał da nam podstawę do oceny rządu, a być może nawet do złożenia przez opozycję konstruktywnego wniosku o wotum nieufności. Wystarczy, że wyświetlimy te wszystkie opóźnienia i nieścisłości. Kto wie, może wówczas nasz wniosek poprze także koalicja rządząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AlicjaMurynowicz">Komisja już wielokrotnie analizowała stan wdrażania aktów wykonawczych, ale nigdy w tak kompleksowy sposób. Wolałabym na początek nie podstawiać nogi pierwszemu rządowi, który zdecydował się przeprowadzić tak szczegółową analizę wdrażania rozporządzeń. To by był zły przykład dla kolejnych parlamentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PiotrKulpa">Kiedy przysłuchiwałem się tej dyskusji, to przypomniała mi się anegdota. Człowiek wchodzi na peron, widzi, że w tym momencie odjeżdża pociąg i pyta drugiego, co to za pociąg. Ten drugi odpowiada, że żółty. Na co pytający mówi, że nie chodzi mu o kolor, tylko o to, dokąd. Na co słyszy odpowiedź: do połowy. A zatem tak jak zostało postawione pytanie, tak została udzielona odpowiedź. Myślę, że to jest przyczyna nieporozumienia, z którym mamy tutaj do czynienia. Chciałbym się jeszcze odnieść do kwestii podniesionej przez panią poseł Jolantę Banach. Sejm przyjął poprawki Senatu i w związku z tym możemy skrócić z 30 do 21 dni okres konsultacji z partnerami społecznymi, którzy w tej sprawie poszli rządowi na rękę. Podkreślam, że partnerzy społeczni pomimo ograniczonych możliwości - opiniują znaczne ilości aktów prawnych - doskonale współdziałają z rządem. Na tym obszarze nie ma problemów. Premier wydał polecenie, aby przeanalizować działania w zakresie prac legislacyjnych nad aktami wykonawczymi. W związku z tym w Ministerstwie Gospodarki i Pracy na posiedzeniach kierownictwa, raz w tygodniu przedstawiana jest analiza sprawozdania dotyczącego aktów prawnych. Konstrukcja informacji jest taka, że jesteśmy powiadamiani o wydanych aktach prawnych, o rozporządzeniach, których data wydania jest zagrożona oraz o tych, których wydanie zostało opóźnione. Kolejna kwestia dotyczy informacji, o której mówiła posłanka Anna Bańkowska. Ta informacja jest skonstruowana w specyficzny sposób. Na przykład ustawa dotycząca minimalnego wynagrodzenia przewiduje konieczność wydania rozporządzenia, kiedy partnerzy dojdą do porozumienia. Takiego porozumienia, póki co, nie osiągnięto. W tym przypadku mamy obowiązek wydawania cyklicznych rozporządzeń, które obowiązują przez kolejny rok. Tak stanowi ustawa. Chciałbym podkreślić, że w obszarze działania ministra gospodarki i pracy nie ma opóźnień, skutkujących niemożnością stosowania przepisów ustaw. W ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach pracy w art. 149 umieszczono przepis, który zezwala na stosowanie tych rozporządzeń, które teraz funkcjonują. Jest też upoważnienie do wydania rozporządzenia precyzującego, na przykład: „Minister właściwy do spraw pracy określi w drodze rozporządzenia ramowe programy szkoleń dla stanowisk, o których mowa w art. 91 z uwzględnieniem poziomów i stopni kwalifikacyjnych, warunki jakie powinny spełniać instytucje szkoleniowe oraz wzory dokumentów potwierdzających ukończenie właściwego szkolenia, mając na uwadze zapewnienie jednolitego systemu kształcenia pracowników” itd. Jeśli takie rozporządzenia ma zostać odpowiedzialnie wydane, a równolegle jest realizowany projekt z programu PHARE, którego jeden z komponentów wiąże się z tymi elementami, to dlaczego by z tego nie skorzystać? Dlaczego nie wstrzymać wydania rozporządzenia i zrobić to w sposób odpowiedzialny i trwały? Odwołuję się tutaj do informacyjnej funkcji prawa. Ludzie nauczą się stosowania pewnych przepisów i potem każda zmiana będzie kosztowna. Na podstawie posiadanej wiedzy mogę stwierdzić, że sytuacja opóźnień dotyczy zakresu działania departamentu zajmującego się sprawami energetyki, gdzie mamy do czynienia z całym szeregiem szczegółowych, technicznych rozporządzeń. Poza tym w Ministerstwie Gospodarki i Pracy nie ma żadnych opóźnień. Chciałbym, aby to wrażenie opóźnień tutaj nie pozostało, ponieważ nie ma ku temu podstaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AlicjaMurynowicz">Chciałabym się odnieść do wystąpienia pana ministra Piotra Kulpy. Moim zdaniem ta anegdota była wyjątkowo nie na miejscu. Przypominam, że marszałek Sejmu skierował do prezesa Rady Ministrów pismo o następującej treści: „Szanowny Panie Premierze Zaniepokojenie Prezydium Sejmu budzą sygnały docierające zarówno od posłów, jak i zainteresowanych środowisk w sprawie opóźnień w wydawaniu aktów wykonawczych do ustaw. W związku z powyższym zwracam się do Pana Premiera z prośbą o przedłożenie informacji o stanie realizacji przez Rząd upoważnień wynikających z delegacji ustawowych”. Nikt nie odmawia rządowi oraz jego ministrom prawa do odpowiedzialnego i trwałego tworzenia aktów wykonawczych, które nie zawsze muszą być wydane ściśle w terminie. Jednak trzeba było napisać w tej informacji, że nie ma konkretnej daty dla tego rozporządzenia. Trwale i odpowiedzialnie można przygotować taki materiał, z którego posłowie dowiedzą się o tym, co przed chwilą powiedział pan minister. Gdyby to zostało napisane w informacji, to nie byłoby tych potyczek słownych, które moim zdaniem są zupełnie nie na miejscu. Natomiast przyjmuję do wiadomości, że rząd odpowiedzialnie i trwale chce przyjmować akty wykonawcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AnnaBańkowska">Wszystko ma swoje granice, panie ministrze. Gdybyśmy potraktowali rząd instrumentalnie i założylibyśmy, że jeśli nie ma szczegółowych wytycznych, to członkowie rządu sami nie potrafią myśleć, to wtedy można by stosować zasadę, o której mówił pan minister Piotr Kulpa. Zakładamy także, że członkowie rządu to są osoby inteligentne, myślące i wiedzące, co z danej informacji ma wynikać. Ponadto pismo marszałka Józefa Oleksego skierowane do premiera jednoznacznie wskazuje na potrzebę poinformowania posłów o ewentualnych opóźnieniach w wydawaniu aktów wykonawczych. Chcemy wiedzieć, co nie zostało zrobione na czas lub na dzisiaj. A zatem myślę, że pan minister obraził swoich urzędników, opowiadając tę anegdotę. Niech pan nie będzie takim złośliwym dowcipnisiem. Jeszcze raz proszę o uzupełnienie informacji. Próba przedstawienia tego w systematyce wymaganej przez Komisję miała miejsce w przypadku materiału przygotowanego przez Ministerstwo Polityki Społecznej, ale zabrakło tam konkretnych dat. Gdybyśmy otrzymali te dane, uniknęlibyśmy podejrzenia, czy niesłusznych wniosków, że coś zostało opóźnione. Nie dysponujemy odpowiednią wiedzą, aby ocenić te działania rządu. Dlatego jako jedna z pierwszych zabrałam głos i poprosiłam o uzupełnienie informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrzysztofPater">Chciałbym odpowiedzieć na zadane pytania. Proponuję, aby Komisja przyznała nam pewną swobodę, jeśli chodzi o wygląd do tego dokumentu. Specyfika zagadnienia jest jednak szersza. Weźmy na przykład ustawę dotyczącą systemu ubezpieczeń społecznych, która funkcjonuje od kilku lat. Oczywiście przygotujemy zestawienie aktów wykonawczych powiązanych z tą ustawą. Nie jestem jednak w stanie ocenić, czy rozporządzenie wydane w 1999 czy 2000 r. ukazało się w wymaganym terminie. Same daty publikacji nic nie znaczą. Przecież w materiale umieścimy aktualne akty prawne. Czasami rozporządzenia były nowelizowane. Przypominam jednak, że minister polityki społecznej nie może znowelizować aktów prawnych wydanych przed utworzeniem Ministerstwa. To muszą być nowe rozporządzenia, ponieważ minister polityki społecznej nie może zmienić rozporządzenia, które wydał minister gospodarki, pracy i polityki społecznej. Nawet jeśli zmiana jest niewielka, to zgodnie z zasadami techniki legislacyjnej, to jest nowy akt prawny. Jeśli państwo zobaczycie, że do ustawy z 1998 r jest akt wykonawczy z 2004 r., to nie będzie to automatycznie oznaczać, że wszyscy poprzedni ministrowie nie wydali tego rozporządzenia. Technika legislacyjna obowiązująca od kilku lat powoduje, że jeśli chce się zmienić tylko jeden przecinek w przepisie, to trzeba podawać cały przepis. W związku z tym w pewnym momencie projektodawca ustawy dochodzi do wniosku, że zamiast zmieniać połowę przepisów lepiej jest przedłożyć nowy projekt ustawy, nawet jeśli wiele przepisów i delegacji się powtarza. Nie ma sensu wstrzymywać procesu przyjmowania tych nowych regulacji, jeśli niosą one ze sobą ładunek dobrych rozwiązań. Wtedy się używa ogólną formułę, że do czasu wydania nowych aktów obowiązują dotychczasowe. Czy jeżeli nie ma luki prawnej, to czy są zaległości, czy ich nie ma? Z tego punktu widzenia mogę powiedzieć, że rząd nie ma zaległości. Natomiast planujemy te sprawy uporządkować. Skoro nie ma zaległości, to lepiej jest te przepisy dopracować w procesie konsultacji, niż za wszelką cenę starać się dotrzymać terminu. To jest druga grupa aktów prawnych, którą wyszczególnimy w informacji z określeniem „bez zaległości”. W tej chwili każdy projekt ustawy wymaga szczegółowych konsultacji społecznych. Część partnerów społecznych ma zagwarantowane terminy na konsultacje. Związki zawodowe i organizacje pracodawców mają trzydzieści dni na wyrażenie opinii. Zgodnie z przepisami konstytucji Sejm na rozpatrzenie pilnego projektu ustawy też ma trzydzieści dni. Komisja Wspólna Rządu i Samorządu oraz jej zespół roboczy także muszą analizować ustawy, ale w tym przypadku nie ma wyznaczonego terminu. Komisja zbiera się raz w miesiącu. To też jest element, który wpływa na cały przebieg procesu legislacyjnego. Potem okazuje się, że administracja rządowa oraz parlament mają w tych procesach relatywnie najmniej czasu. Jeśli chodzi o uzgodnienia międzyresortowe, to standardowo trwają 14 dni. Zejście poniżej 7 dni wymaga szczególnego uzasadnienia. Potem projekt trafia do pozostałych struktur administracyjno-legislacyjnych. Kiedyś wyliczyłem, że jeśli chciałoby się zachować wyznaczone terminy oraz kolejność opiniowania, to proces konsultacji od przygotowania projektu do skierowania go do Sejmu trwa trzy miesiące. To jest wyliczenie przy bardzo napiętych terminach, a przecież są jeszcze konferencje uzgodnieniowe. Poseł Tadeusz Cymański pytał, co rząd może zrobić, aby ten proces usprawnić. Rząd może tylko pilnować swojej administracji, aby pomiędzy poszczególnymi ogniwami nie było przestojów.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#KrzysztofPater">To znaczy, żeby opiniować terminowo w ramach konsultacji międzyresortowych. Chodzi o to, aby po spłynięciu uwag administracja rozpatrzyła projekt w krótkim czasie, a nie w ciągu dwóch tygodni. To jest realne. Jednak normalnie proces przygotowania projektu ustawy trwa trzy lub cztery miesiące. To jest mechanizm, który jest zapisany we wszystkich regulacjach ustawowych. Przestrzeń do poprawy tej sytuacji jest dla tego i dla następnego rządu. Jeśli chodzi o akty wykonawcze, to potrzebna jest równowaga. Jestem zwolennikiem szczegółowych delegacji. W naszym systemie prawnym wciąż działa wiele delegacji, które zostały wydane na podstawie starej konstytucji. Jako przykład można tutaj podać ustawę dotyczącą Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. A zatem jestem zwolennikiem stosowania szczegółowych delegacji. Chodzi o uniknięcie sytuacji, gdy przyznaje się rządowy jakieś kompetencje bez szczegółowych wytycznych. Czasami problemy techniczne są trudniejsze do rozwiązania niż systemowe i fundamentalne. Myślę, że parlament powinien zwracać uwagę na szczegółowość wytycznych, które zgodnie z konstytucją pojawiają się razem z delegacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AnnaBańkowska">Co zrobić z procesem konsultacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofPater">Myślę, że tutaj pomogła trochę nowelizacja ustawy dotyczącej Komisji Trójstronnej. Nie chcę wyjmować tutaj poszczególnych ogniw. Być może nie należałoby powtarzać tych drobiazgowych konsultacji w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PiotrKulpa">Myślę, że z dużym zaskoczeniem przyjmiecie państwo informację o wynikach prac Senatu nad ustawą dotyczącą Komisji Trójstronnej. Otóż Biuro Legislacyjne Kancelarii Senatu dążąc do ujednolicenia zapisów ustaw nakładających obowiązki konsultacji, stwierdziło, że Sejm i Senat nie przestrzegają swoich obowiązków wobec partnerów społecznych. Chodzi o przepis stanowiący, że organy władzy i administracji rządowej mają obowiązek kierowania projektów do trzydziestodniowych konsultacji. Zgodnie z ustawą, Sejm i Senat mają obowiązek przedkładać partnerom społecznym do konsultacji propozycje zapisów oraz poprawki zmieniające założenia aktów prawnych. Taka jest litera prawa w naszym państwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszCymański">To jest interpretacja Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PiotrKulpa">Nie. To jest obowiązujące prawo. Zwracam uwagę na art. 16 ustawy dotyczącej związków zawodowych oraz art. 19 ustawy dotyczącej organizacji pracodawców. Przepis stanowi, że taki obowiązek mają organy władzy i administracji rządowej. W tej sprawie istnieją wyroki sądów oraz Trybunału Konstytucyjnego. Za nieprzestrzeganie art. 16 i 19 można uznać akt prawny za niekonstytucyjny. O tym problemie dyskutowano w Senacie oraz na łamach prasy, ale został pozostawiony bez rozwiązania. A zatem rząd jest jedynym organem, który wypełnia swoje obowiązki konsultacyjne. Chciałbym jeszcze nawiązać do wypowiedzi pana ministra Krzysztofa Patera. Mamy do czynienia z sytuacją, w której organizacje partnerów społecznych stanowią trzecią izbę parlamentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AlicjaMurynowicz">Widzę, że głos chce zabrać pani Ewa Tomaszewska. Zastrzegam jednak, że nie pozwolę na toczenie dyskusji związanej z ustawą dotyczącą Komisją Trójstronnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałam wystąpić w obronie parlamentu, który bardzo solidnie respektuje ustawę dotyczącą związków zawodowych i zawsze nam przekazuje wszystkie projekty ustaw do konsultacji. W związku z tym twierdzenie, że przepisy nie są respektowane, jest nieprawdziwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AlicjaMurynowicz">W związku z tym zwracamy się do rządu o uzupełnienie informacji zgodnie ze wszelkimi uwagami, które tutaj zgłoszono. Myślę, że powinniśmy otrzymać ten materiał do końca miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AnnaBańkowska">Chciałabym państwu przedstawić harmonogram prac nad ustawą budżetową na 2005 r. Dzisiaj odbyło się posiedzenie prezydium Komisji. Musimy zaopiniować projekt ustawy budżetowej do końca października. W związku z tym mamy jeszcze dwa tygodnie na pracę. Prezydium proponuje, aby wykonać tę pracę w tygodniu sejmowym, ponieważ już trzy tygodnie z rzędu trwają posiedzenia Sejmu. W związku z tym prace nad poszczególnymi częściami budżetowymi będą trwały od 19 do 22 października. Zwracam się do pani poseł Anny Filek, aby zechciała przygotować koreferat dotyczący Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Urzędu Nadzoru Funduszy Ubezpieczeń Emerytalnych. Czy pani poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AnnaFilek">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AnnaBańkowska">Zwracam się do posła Tadeusza Tomaszewskiego, aby zajął się budżetem Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Chodzi o ewentualne propozycje zmian ze wskazaniem źródeł finansowania. Poseł Włodzimierz Czechowski przygotuje koreferat odnośnie budżetu Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Poseł Józef Mioduszewski zajmie się budżetem Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Posła Mieczysława Kasprzaka poprosimy o przygotowanie stanowiska w zakresie opieki społecznej. Zwracam się z prośbą do posła Eugeniusza Wycisło, aby przygotował stanowisko w sprawie budżetu Funduszu Pracy oraz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#EugeniuszWycisło">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję bardzo. Poseł Jacek Kasprzyk przyjął propozycję przygotowania stanowiska w zakresie pracy i zabezpieczeń społecznych. Proszę posła Jarosława Dudę, aby przeanalizował budżet Rzecznika Praw Dziecka. Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JarosławDuda">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AnnaBańkowska">Dziękuję bardzo. Chciałabym państwa poinformować, że prace nad budżetem rozpoczniemy 19 października, prawdopodobnie o godz. 19.00. Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>