text_structure.xml
96.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. W porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia mamy rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w zakresie części budżetowej 73 -ZUS, części budżetowej 83 - Rezerwy celowe, poz. 74 oraz planów finansowych: Funduszu Alimentacyjnego i FUS. Proponuję rozszerzenie porządku dziennego o następujące punkty: wnioski dotyczące Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, wybór członków Rady Ochrony Pracy oraz zaopiniowanie dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej sprawozdania z działalności NIK w 2001 r. (druk nr 611) w zakresie działania Komisji. Czy są uwagi do tak rozszerzonego porządku dziennego? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny w rozszerzonej wersji. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2001 r. w zakresie części 73 - ZUS oraz planów finansowych: Funduszu Alimentacyjnego oraz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Proszę o wprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#IreneuszFąfara">Zakład Ubezpieczeń Społecznych przygotował dosyć obszerną informację o wykonaniu budżetu państwa w części 73 oraz o wykonaniu planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i planu finansowego Funduszu Alimentacyjnego za tenże rok. Jest to dosyć obszerny dokument, mający ponad 50 stron, pełen liczb, wykresów i statystycznych informacji na zbiegu prawa budżetowego, ustawy o finansach publicznych i ustawy o rachunkowości. Dla wygody państwa przygotowaliśmy również skróconą wersję, która została państwu rozdana. Zakład Ubezpieczeń Społecznych otrzymuje z budżetu państwa środki na finansowanie wydatków budżetowych związanych z ochroną zdrowia, opieką społeczną oraz ubezpieczeniami społecznymi. W 2001 r. Zakład otrzymał 28,8 mld zł dotacji z budżetu państwa. Środki te zostały przeznaczone na sfinansowanie następujących wydatków: na składki na ubezpieczenia zdrowotne osób przebywających na urlopach wychowawczych oraz pobierających renty na podstawie przepisów o zaopatrzeniu inwalidów - 170 mln zł, na zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze - 5008 mln zł, z czego 4953 mln zł stanowiły wydatki na zasiłki, a 55 mln zł koszty ustalania uprawnień, wypłaty i dochodzenie nienależnie pobranych zasiłków, na ubezpieczenia społeczne - 23.598 mln zł, z czego 21.157 mln zł to dotacja dla FUS, 1177 mln zł dotacja dla FA, 1262 mln zł składki na ubezpieczenia społeczne za osoby przebywające na urlopach wychowawczych lub pobierające zasiłek macierzyński, 0,6 mln zł renty odszkodowawcze przyznane osobom poszkodowanym przez żołnierzy wojsk Federacji Rosyjskiej. Fundusz Ubezpieczeń Społecznych przedstawiliśmy w dwóch tabelach. Najważniejsza konstatacja dotycząca FUS i tego, co się wydarzyło w 2001 r. w Funduszu to fakt, że przychody należne były niższe od zaplanowanych o 7,5 proc. Podstawową przyczyną obniżenia przychodów było zmniejszenie dotacji z budżetu w stosunku do zaplanowanej o 20 proc., co wynikało m.in. z przekazania do OFE mniejszych od zaplanowanych składek. Kolejną przyczyną zrealizowania niższych przychodów był wpływ sytuacji gospodarczej - o czym będę mówił później. Koszty FUS spadły w stosunku do planu w mniejszym stopniu niż jego przychody. Największy spadek w ujęciu wartościowym miał miejsce w przypadku świadczeń pieniężnych wypłacanych z Funduszu i wyniósł około 3,1 mld zł. Największą różnicę odnotowano w przypadku kosztów obsługi kredytów komercyjnych. Tak pozytywny rezultat udało się osiągnąć dzięki niższym stopom procentowym oraz polityce Zakładu zmierzającej do zastąpienia standardowych kredytów obrotowych kredytami rewolwingowymi - zaciągnięcie i spłata takiego kredytu jest uzależniona od potrzeb FUS. Sytuacja gospodarcza ma ogromny wpływ na przychody FUS, w szczególności na ich główne źródło: składki na ubezpieczenia społeczne. Składka naliczana jest w większości przypadków od wynagrodzeń, więc wszystkie zmiany w ich wysokości lub liczbie osób pracujących wpływają bezpośrednio na przychody ze składek. W 2001 r. sytuacja gospodarcza bardzo odbiegała od wcześniejszych prognoz.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#IreneuszFąfara">Z tej przyczyny uzyskane środki ze składek były niższe od założonych w planie - 71,4 mld zł - i wynosiły 69,8 mld zł. Łącznie czynniki makroekonomiczne spowodowały obniżenie przychodów w stosunku do planu o ponad 3,1 mld zł. Częściowo ubytek ten został pokryty uzyskaną przez ZUS wyższą ściągalnością składek. W 2001 r. osiągnęliśmy 98,1 proc. wskaźnika ściągalności składek i był on wyższy od założonego dla FUS w ustawie budżetowej. Ważnym instrumentem, bardzo sprzyjającym poprawie ściągalności składek, są działania dyscyplinujące płatników, stosowane wobec nieprzestrzegających ciążących na nich obowiązków - np. wnioski o wpis hipoteki, dodatkowe opłaty wymierzane płatnikom, wnioski do kolegiów i inne. Największą częścią kosztów wypłacanych z FUS świadczeń są emerytury oraz renty, które wyniosły 84.097 mln zł. Ich wypłaty były niższe od zaplanowanych o ponad 1 mld zł, głównie na skutek mniejszej liczby świadczeń emerytalno-rentowych - o 1,4 proc. do ustawy budżetowej. Wzrost przeciętnej wysokości był zgodny z ustawą i wyniósł 11 proc. w stosunku do 2000 r., głównie na skutek przeprowadzenia waloryzacji wskaźnikiem 112,7 proc. W przypadku pozostałych świadczeń wypłacanych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w 2001 r. sytuacja gospodarcza powodowała zmniejszenie wypłat w stosunku do planu. Najważniejszym czynnikiem były niższe od planowanych wynagrodzenia w gospodarce, które są podstawą wyznaczenia wysokości wielu świadczeń, w tym tych najważniejszych: zasiłków chorobowych, macierzyńskich i pogrzebowych. Obserwowany spadek liczby większości świadczeń również ma związek z trudną sytuacją ekonomiczną, w szczególności na rynku pracy. Pracownicy zagrożeni bezrobociem w mniejszym stopniu korzystają z zasiłków chorobowych czy opiekuńczych. W przypadku zasiłków związanych z macierzyństwem na spadek liczby wpływ ma również zmniejszenie liczby urodzeń. W wyniku zrealizowanych przychodów, wypłaconych świadczeń oraz czynności związanych m.in. z koniecznością stworzenia rezerw zmieniły się zobowiązania Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wyniosły one na koniec roku 17,4 mld zł. Największą ich część stanowiły pożyczki z budżetu państwa wraz z odsetkami, które nie są spłacane i zgodnie z kilkoma umowami zawartymi z Ministerstwem Finansów są naliczane i będą zapłacone przy zwrocie kapitału. Z kwoty 7,7 mld zł kwota pożyczki stanowi 6 mld zł, natomiast należne odsetki wynoszą na koniec 2001 r. 1,7 mld zł. Drugą istotną pozycją są zobowiązania wobec OFE z tytułu składek nieprzekazanych do otwartych funduszy emerytalnych. Ponadto kwota odsetek od nieprzekazanych składek jest szacowana na około 1,8 mld zł, ale nie została zaksięgowana w koszty FUS, a w koszty ZUS. Szacuje się, iż w 2001 r. liczba aktywnych członków OFE wynosiła 7,7 mln osób. Przeciętna miesięczna składka przekazana do OFE w 2001 r. wahała się pomiędzy 108,04 a 123,58 zł. Szacunkowe zobowiązania ZUS wobec otwartych funduszy emerytalnych z tego tytułu wynoszą 5,5 mld zł, z tego: 0,5 mld zł za 1999 r., 2, 8 mld zł za 2000 r. i 2,2 mld zł na 2001 r. Kolejnym funduszem, którego dysponentem jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest Fundusz Alimentacyjny.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#IreneuszFąfara">Działalność Funduszu Alimentacyjnego dotyczy najsłabszych ekonomicznie grup ludności, których najbardziej dotyka spowolnienie gospodarcze. Świadczenia z tego funduszu wypłacane są w przypadku, gdy osoby zobowiązane do alimentacji nie wywiązują się ze swego obowiązku. W sytuacji rosnącego bezrobocia coraz więcej zobowiązanych nie jest w stanie płacić alimentów powodując zwiększenie liczby osób, których dotyczy działalność Funduszu. Wynikiem tego jest zwiększenie w stosunku do planu wypłat świadczeń alimentacyjnych. Z tych samych przyczyn doszło do spadku współczynnika ściągalności do 13,8 proc. wobec założonego w planie na poziomie 20 proc. ZUS nie ma wpływu na wysokość środków odzyskiwanych od zobowiązanych do alimentacji. Egzekucję większości prowadzą komornicy sądowi, których skuteczność jest niezależna od Zakładu. Wskutek tego oraz wyższych świadczeń, które Fundusz musiał wypłacać, konieczne było zwiększenie dotacji budżetowej dla zapewnienia środków na wypłaty świadczeń. Przychody Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wyniosły w 2001 r. 3545 mln zł. Największym źródłem przychodów był odpis z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Pozostałe przychody pochodziły głównie z realizacji zadań zleconych. Wynik finansowy netto Zakładu za 2001 r. wynosi minus 1092 mln zł. Na ujemny wynik finansowy na 2001 r. największy wpływ mają odsetki do OFE za nieterminowe odprowadzanie składek należnych poszczególnym funduszom emerytalnym. Ujęta w sprawozdaniu kwota 1,3 mld zł za 2001 r. jest oszacowaniem maksymalnych odsetek, jakie potencjalnie mogą obciążyć ZUS. Rzeczywista kwota, jaką wypłacić będzie musiał Zakład, będzie prawdopodobnie mniejsza, ponieważ część składek nie została przekazana z winy płatników, banków bądź ubezpieczonych. Zakład Ubezpieczeń Społecznych realizuje także zadania zlecone. Począwszy od 1990 r. ZUS pobiera i przekazuje składki na Fundusz Pracy, a od 1994 r. pobiera składki na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Łączne wpływy na Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych wyniosły w 2001 r. 5,6 mld zł, w tym na FP - 5,5 mld zł, a na FGŚP - 0,1 mld zł. Na ubezpieczenia zdrowotne, do których poboru zobowiązany jest ZUS, wpłynęło 24,4 mld zł. Po uwzględnieniu należnego wynagrodzenia dla płatników i dla ZUS do kas chorych przekazano w 2001 r. kwotę 24.104 mln zł. Do otwartych funduszy emerytalnych została przekazana kwota w wysokości 8652 mln zł oraz odsetki za opóźnienia w wysokości 54 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę o koreferat.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AnnaFilek">Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest państwowym funduszem celowym powołanym w celu realizacji zadań z zakresu ubezpieczenia społecznego. Ewenementem tego zakładu jest to, że jest on przedsiębiorstwem posiadającym osobowość prawną, co zostało wprowadzone, łącznie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych od 1 stycznia 1999 r. Opinia moja obejmuje 4 części: część budżetową 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Fundusz Alimentacyjny, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych i gospodarkę ZUS. Część budżetowa 73 obejmuje dotacje z budżetu państwa przekazane ZUS na: ochronę zdrowia 170.322 tys. zł - wykonanie 93 proc., opiekę społeczną 5.008.130 tys. zł - wykonanie 102,4 proc., obowiązkowe ubezpieczenie społeczne - wykonanie 82, 3 proc. planu. Do wykonania budżetu w części 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie mam większych zastrzeżeń i uważam, że Komisja powinna pozytywnie zaopiniować wykonanie budżetu państwa w tej części. Jeśli chodzi o Fundusz Alimentacyjny - również nie zgłaszam większych zastrzeżeń. Zwracam uwagę na to, o czym mówił już pan prezes - że wpływy od zobowiązanych są mniejsze, ale na to rzeczywiście ZUS ma ograniczone możliwości wpływania. Analizując wykonanie Funduszu Alimentacyjnego uważam, iż zasługuje na pozytywną ocenę. Natomiast stan Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pogarsza się systematycznie od 1 stycznia 1999 r., tj. od chwili wprowadzenia reformy ubezpieczeń społecznych. Przyczyny tego leżą po pierwsze w zbyt szybkim wprowadzeniu reformy, bez należytego przygotowania logistycznego, a przede wszystkim bez uzgodnienia z wykonawcą systemów informatycznych szczegółowego zakresu prac i możliwości oraz terminów wprowadzenia w życie poszczególnych rozwiązań ustawowych. Po drugie - w częstych zmianach już przyjętych rozwiązań ustawowych, dotyczących reformy w trakcie jej uchwalania, bez konsultacji z wykonawcą systemów informatycznych i ustalenia realnego terminu wprowadzenia przyjmowanych rozwiązań. Po trzecie - w niedoszacowaniu skutków reformy dla budżetu państwa w najbliższych 15 latach i niezabezpieczeniu jej sfinansowania dochodami z prywatyzacji. Te i inne błędy przyczyniły się do złego stanu FUS w dniu dzisiejszym. Przede wszystkim nie działa kompleksowy system informatyczny, szczególnie system ewidencji kont i funduszy. System ten nie będzie sprawnie działać najprawdopodobniej do połowy 2005 r. - co jest dość niepokojące. Pośrednim skutkiem powyższego stanu są następujące nieprawidłowości występujące w FUS w 2001 r. Nie była i nie jest wykonywana dyspozycja art. 55 pkt 1–4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, dotycząca obowiązku księgowania wpływów ze składek na poszczególne fundusze: emerytalny, rentowy, chorobowy i wypadkowy - wprawdzie ZUS założył poszczególne konta, ale wpłaty na nie dokonywane były nie według składek, ale według potrzeb funduszy. Wbrew postanowieniom art. 55 pkt 5 lit. a) i b) i art. 56 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych od 1999 r. nie utworzono funduszy rezerwowych dla ubezpieczenia rentowego, chorobowego i wypadkowego, tj. funduszy tworzonych jako gwarancja wypłat świadczeń w styczniu każdego roku. Nie utworzono zgodnie z art. 58 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych Funduszu Rezerwy Demograficznej, ponieważ na funduszu emerytalnym formalnie nie powstały nadwyżki umożliwiające jego utworzenie. Prezes ZUS naruszył dyscyplinę finansów publicznych, tj. art. 34 ust. 1 i art. 68 pkt 1 lit.c) i e) ustawy o finansach publicznych, ponieważ zaniechał ustalania należności od części płatników, szczególnie za 1999 r. ZUS nie ustala na podstawie faktycznych danych należności do PFRON i budżetu państwa na składki ubezpieczeniowe osób niepełnosprawnych, a budżet nie przekazuje na FUS tych składek, co narusza dyspozycje art. 106 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Naruszona została dyscyplina finansów publicznych - art. 138 ust. 1 pkt 11 - w związku z opóźnieniem dokonywania zwrotu nadpłaconych składek z tytułu przekroczenia tzw. 30-krotności. Odsetki z tego tytułu wyniosły 7012 tys. zł. Wzrosło zadłużenie FUS wobec OFE i wyniosło, według szacunków ZUS, na koniec 2001 r. 5.569.792 tys. zł, z czego zadłużenie tylko za 2001 r. wyniosło 2.230.908 tys. zł. Ujemny stan funduszu na koniec 2001 r. wyniósł 13.452.277 tys. zł i był o 4.109.925 tys. zł wyższy od jego stanu na początku roku. Należności na koniec 2001 r. były wyższe o 42,9 proc. w stosunku do należności na koniec 2000 r. Zobowiązania FUS wzrosły aż o 45,1 proc. w stosunku do stanu w 2000 r. Struktura tych zobowiązań przedstawia się następująco: OFE - około 5.469.056 tys. zł, kredyty bankowe - około 1.705.558 tys. zł, pożyczki z budżetu, z odsetkami - 7.785.391 tys. zł. Tu dodam, że według wstępnych szacunków nie ma żadnych szans, żeby ZUS kiedykolwiek zwrócił te pożyczki z budżetu. Wspomnę, że ten ewenement pożyczek z budżetu zrodził się jakieś dwa lata temu, przy pracach nad ustawą. Wówczas wyobrażaliśmy sobie, że będą to pożyczki w przypadku, gdyby zabrakło drobnych kwot na wypłaty dla emerytów. Natomiast nie wyobrażaliśmy sobie, że obowiązkowe dopłaty budżetu państwa - bo przecież są gwarancje budżetu dla tych wypłat - zamienią się na pożyczki. Powinna bowiem to być dotacja budżetu, a nie pożyczka. Niezależnie od przytoczonych nieprawidłowości, których przyczyny tkwią w początkach reformy, negatywnie oceniam wzrost o 6.101 tys. zł, tj. o 48,2 proc. niedopłat świadczeń, w tym głównie z winy ZUS w 41,1 proc. oraz wzrost nadpłat świadczeń nowo ujawnionych, powstałych również z winy pracowników ZUS o 8953 tys. zł, tj. 16,1 proc. Pozytywnie można ocenić działalność ZUS w zakresie zaciągania i aneksowania kredytów. W 2001 r. na zaciąganie kredytów lub aneksowanie poprzednio zawartych umów ZUS każdorazowo otrzymywał zgodę ministra finansów, a wyboru ofert zawsze dokonywano z zachowaniem procedur określonych w ustawie o zamówieniach publicznych. Do pozytywów zaliczyć też trzeba utrzymywanie dotychczasowej wielkości kredytu z budżetu państwa, utrzymanie w 2001 r. stanu zadłużenia płatników na poziomie 2000 r. oraz zmniejszenie zadłużenia za okres do końca 1998 r. Jest postęp w zakresie terminowości wydawania decyzji oraz w działaniach zmierzających do wyegzekwowania należności z tytułu składek.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AnnaFilek">Przechodząc do gospodarki ZUS chciałabym podkreślić, iż główne przychody Zakładu pochodzą z budżetu państwa i wynoszą 2.834.700 tys. zł za prace przy FUS. Druga pozycja w wysokości 384.702 tys. zł to przychody z obsługi zadań zleconych. Dalej to sprzedaż Biuletynu Informacyjnego, OFE - w tym: prowizje, przerejestrowania - kasy chorych, Fundusz Alimentacyjny, zasiłki rodzinne, pielęgnacyjne i wychowawcze, świadczenia finansowane przez budżet, Fundusz Pracy, KRUS, FGŚP i pozostałe. W 2001 r. ZUS zwiększył zatrudnienie o 2741 pracowników. W kosztach największa pozycja to wynagrodzenia i zakup towarów i usług. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniosło 2282,05 zł i było wyższe w stosunku do 2000 r. o 10,6 proc. W centrali przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło 3973,52 zł i wzrosło o 13,2 proc. Ani wzrost wynagrodzeń, ani tym bardziej wzrost etatów nie znalazł przełożenia na wyniki pracy ZUS, w szczególności w zakresie administrowania FUS. Wysokość dotacji budżetowej - moim zdaniem - powinna być poddana przy konstruowaniu budżetu na 2003 r. wnikliwej analizie pod kątem ekwiwalentności tej dotacji i wyników pracy. Uważam również, że - mimo iż ZUS jako przedsiębiorstwo posiada osobowość prawną - ocena pracy ZUS winna być również, niezależnie od oceny rady nadzorczej i biegłego rewidenta, przedmiotem kontroli parlamentu i stanowić załącznik do sprawozdania budżetowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AnnaBańkowska">Pani posłanka pozwoliła sobie na dołożenie całej filozofii w zakresie ustalania prawa do zaciągania przez ZUS pożyczek. Otóż jest to pani zdanie i proponuję, żebyśmy tak to potraktowali, nie wnikając czym się kto kierował przy głosowaniu nad ustanawianiem tego prawa. Proszę przedstawiciela NIK o kilka słów na temat problemów, jakie zauważono podczas kontroli w ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PiotrKownacki">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa w części 73. Negatywnie natomiast oceniamy wykonanie planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w tym zakresie, w jakim ten plan był przez Zakład wykonywany. W szczególności wskazujemy na brak pełnego ustalania i monitorowania należnych składek na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Pierwszy problem, jaki Najwyższa Izba Kontroli tu podnosi, i który uzasadnia tę negatywną ocenę - to opóźnienie we wdrażaniu do eksploatacji Kompleksowego Systemu Informatycznego, w tym aplikacji systemu ewidencji kont i funduszy. W efekcie Zakład nadal w sposób niepełny wywiązuje się z nałożonych na niego zadań ustawowych i utrudnia to właściwe gospodarowanie środkami FUS. Brak tego, w pełni skutecznego, systemu informatycznego powoduje, że nie jest możliwe ustalanie i monitorowanie w pełnym zakresie należnych składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Oczywiście brak możliwości ustalenia i monitorowania tych składek w pełnym zakresie wyklucza także możliwość prowadzenia skutecznej i całkowitej egzekucji powyższych należności na rzecz Zakładu. Egzekucja nie obejmuje wszystkich zadłużeń płatników. ZUS nie dysponuje pełną, kompletną informacją o rzeczywistym zadłużeniu płatników z tytułu składek za okres od początku 1999 r. Szacunkowe zadłużenie na koniec ubiegłego roku wynosiło około 5700 mln zł. Kolejny problem, na jaki wskazujemy w naszej informacji, to niewyodrębnienie funduszy rezerwowych w ramach Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz Funduszu Rezerwy Demograficznej. Przyznajemy przy tym, że z powodu zmniejszenia w ciągu roku środków finansowych FUS - co było wynikiem bardzo ograniczonych możliwości finansów publicznych - Zakład takich funduszy rezerwowych utworzyć nie mógł. Nie zmienia to jednak faktu, że ustawa o ubezpieczeniu społecznym w tym zakresie nie jest realizowana. Szereg ustaleń, które w toku kontroli zostały przez NIK poczynione, wskazuje na naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Najpoważniejsza kwota to 54 mln zł, czyli wielkość odsetek, które zostały zapłacone w wyniku przekazywania ze zwłoką składek należnych do OFE. Naruszeniem dyscypliny finansów publicznych w ocenie NIK było również opóźnienie w zwrocie nadpłaconych składek z tytułu przekroczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe - chodzi o tzw. 30-krotność. Tutaj odsetki za zwłokę, które musiały być wypłacone, wyniosły łącznie 7012 tys. zł. Kolejne ustalenie, które w ocenie NIK stanowi naruszenie dyscypliny finansów publicznych, to wypłacanie ze środków FUS odsetek za zwłokę, na skutek wypłaty świadczenia po terminie ustawowym oraz błędów leżących po stronie ZUS, na łączną kwotę 5504 tys. zł. Naruszeniem dyscypliny finansów publicznych było też nieodprowadzenie należnych wpłat na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, na skutek czego zapłacono odsetki za zwłokę na łączną kwotę 8528 tys. zł. Wśród nieprawidłowości, które spowodowały negatywną ocenę NIK realizacji planu finansowego FUS oraz negatywną ocenę w tym zakresie ZUS, znalazła się również przewlekła realizacja zamówienia publicznego na rozbudowę oprogramowania Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS. Wartość tego zamówienia wynosiła 62 mln zł. W 2001 r. Najwyższa Izba Kontroli odnotowała kilka negatywnych tendencji w realizowaniu planu finansowego. Po pierwsze - utrzymywanie się zagrożenia utraty płynności finansowej Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Konsekwencją tego zagrożenia była konieczność zaciągania kredytów komercyjnych. Prezes Ireneusz Fąfara wskazywał tu na dobrze wynegocjowane warunki tych kredytów. Najwyższa Izba Kontroli nie neguje tego, ale sam fakt, że były one zaciągane - a zatem wiązały się z koniecznością obsługi, czyli ponoszenia kosztów finansowych - nie może być traktowany inaczej niż negatywna tendencja. Na koniec 2001 r. był bardzo poważny wzrost należności. Przekroczyły one znacznie 4 mld zł, co oznacza zwiększenie o 43 proc. w porównaniu do 2000 r. Wzrosły również o 45 proc. zobowiązania, przekraczając kwotę 5 mld zł. W 2001 r. stwierdziliśmy również bardzo niewielki spadek ściągalności składek, mierzonej w relacji wpływów do przypisów. Wskaźnik ściągalności, który wynosił na koniec 2000 r. 98,4 proc., na koniec 2001 r. nieco się obniżył do wysokości 98,1 proc. Wszystko to - to są podstawowe problemy, które wynikają z kontroli planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i kontroli w tym zakresie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Chciałbym jeszcze poruszyć pewną kwestie, związaną z Funduszem Alimentacyjnym. Otóż w odniesieniu do Funduszu Alimentacyjnego, którego wykonanie planu finansowego po długiej dyskusji Najwyższa Izba Kontroli zdecydowała się ocenić pozytywnie, mimo istotnej nieprawidłowości, należy zwrócić uwagę na bardzo znaczący wzrost należności Funduszu Alimentacyjnego. Ten wzrost w liczbach bezwzględnych wyniósł w ubiegłym roku 1 mld zł, a to oznaczało wzrost prawie o 1/3. Rzeczywiste wpływy Funduszu ściągnięte od zobowiązanych wyniosły około 170 mln zł, co oznacza wykonanie planu według ustawy budżetowej w mniej więcej 82 proc. - a więc dość poważne niewykonanie. Przede wszystkim jednak oznacza to, że wpływy stanowiły zaledwie 7 proc. przypisu dochodów Funduszu Alimentacyjnego. Podzielam ocenę posłanki Anny Filek co do przyczyn tego stanu rzeczy - przyczyny obiektywne, fatalna sytuacja materialna znaczącej części zobowiązanych, generalnie zła sytuacja gospodarcza - niemniej z punktu widzenia funkcjonowania tego funduszu jest to problem o kluczowym znaczeniu, który w niedługiej perspektywie powinien zostać w jakiś sposób rozwiązany. Najwyższa Izba Kontroli sformułowała, jak zawsze, szereg wniosków. Zostały one uwidocznione w informacji, która została państwu dostarczona. Chciałbym jedynie poinformować, że w dniu dzisiejszym wpłynęła odpowiedź od pani prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych informująca o sposobie realizacji tych wniosków. Zatem wydaje się, że tutaj nie ma jakichś istotnych różnic zdań między Najwyższą Izbą Kontroli a Zakładem Ubezpieczeń Społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AnnaBańkowska">Szczególnie zaintrygowało mnie ostatnie zdanie. Rozumiem zatem, że odpowiedź dotycząca sposobu realizacji wniosków jest traktowana przez pana prezesa jako jednolita ocena zjawiska, które miało miejsce w 2001 r. Czy tak to należy rozumieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PiotrKownacki">Miałem na myśli rzecz następującą. Otóż pani prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych informuje o tym jak będą realizowane wnioski. To znaczy nie podejmuje polemiki z NIK - co nieraz się zdarza w przypadku adresatów naszych wniosków - lecz wskazuje na to, w jaki sposób będą one realizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AnnaBańkowska">Do końca bym się z tym nie zgodziła, ponieważ posiadam również pismo NIK, jest to „Opinia do stanowiska Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do Informacji NIK”, w którym Najwyższa Izba Kontroli nie zgadza się z ustosunkowaniem się prezesa ZUS do informacji dostarczonej parlamentowi. NIK nie przyznaje racji ZUS w sześciu poruszonych kwestiach, czyli polemika trwa na temat ustaleń Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PiotrKownacki">Rozumiem, że te dwa pisma - stanowisko Prezesa ZUS z dnia 21 czerwca i opinia Departamentu Pracy NIK z 1 lipca - zostały przez Sekretariat Komisji, za zgodą pani przewodniczącej, rozdane. Ja natomiast mówiłem o kolejnym piśmie Prezesa ZUS, dotyczącym już realizacji wniosków. Te dwa wcześniejsze pisma stanowią pewną wymianę poglądów odnośnie do ocen zawartych w informacji NIK i jest to całkowicie normalne i częste, że tego typu dyskusja jest prowadzona. Natomiast ja chciałem podkreślić, że niezależnie od tego ZUS deklaruje już realizację konkretnych wniosków, zmierzających do poprawy sytuacji i wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AnnaBańkowska">Żałuję, że my nie mamy tego drugiego pisma, bowiem wówczas mielibyśmy ogląd całej sprawy i wiedzielibyśmy jak ZUS ustosunkował się do wniosków NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AleksandraWiktorow">Dodam, że ZUS nie otrzymał jeszcze odpowiedzi z NIK na nasze pismo z dnia 21 czerwca, wobec czego nie bardzo mogliśmy się do niego ustosunkować.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AnnaBańkowska">Mogę poinformować panią, że zdaniem NIK nie macie racji. NIK w swym piśmie uzasadnia płytkość argumentów ZUS. Na sali są przedstawiciele firmy, która przeprowadzała audyt w ZUS. Proszę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AdamFornalik">Prowadzę na bieżąco prace związane z badaniem sprawozdań finansowych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Chciałbym przede wszystkim zwrócić uwagę na to, że my nie zajmowaliśmy się badaniem wykonania planu finansowego FUS, natomiast zajmowaliśmy się badaniem sprawozdań finansowych. Nasza opinia nie odnosi się do tego: czy i w jakim stopniu Zakład Ubezpieczeń Społecznych realizuje plany w odniesieniu do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, tylko czy informacje finansowe zawarte w sprawozdaniach finansowych zarówno FUS jak i ZUS, przedstawiają rzetelnie i jasno sytuację finansową Funduszu, jak również wynik działalności Funduszu. Głównym elementem, na który trzeba zwrócić uwagę, jest fakt, że sytuacja finansowa Funduszu Ubezpieczeń Społecznych się pogarsza. Pomimo wzrastających dotacji, które wzrosły z około 15 mld zł do ponad 21 mld zł, deficyt rozumiany jako nadwyżka zobowiązań Funduszu nad aktywami Funduszu wzrósł do około 14 mld zł na koniec 2001 r., podczas gdy pod koniec 2000 r. było to 9 mld zł. Oznacza to, że niezależnie od tego, w którym momencie ten deficyt będzie sfinansowany stanowi on potencjalne zobowiązanie, które w efekcie będzie musiało być sfinansowane albo poprzez zwiększenie składek, albo poprzez zmniejszenie świadczeń, albo poprzez zwiększenie dotacji. Chcielibyśmy również zwrócić uwagę na kwestie związane z tym, że część danych finansowych zarówno Funduszu jak i Zakładu jest obarczona istotną niepewnością. Niepewności te są związane głównie z realizacją wdrożenia Kompleksowego Systemu Informatycznego w ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzKlonecki">W uzupełnieniu dodam, że w naszej opinii zwróciliśmy uwagę, że w zarządzaniu procesem wdrożenia KSI były istotne słabości w poprzednich latach. Zakład w ubiegłym roku i w roku obecnym podjął istotne działania związane z nowym zarządzaniem procesem KSI. W tej chwili istotne jest, by te działania były nadal kontynuowane i odpowiednio monitorowane. Jak powiedziałem, działania zostały podjęte dopiero w ubiegłym roku, dlatego efekt będzie widoczny dopiero pod koniec tego roku i w przyszłym roku. Istotne jest to, by zarówno zarząd, rada nadzorcza, komisja sejmowa jak i Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej na bieżąco kontrolowały czy te działania są realizowane i odpowiednio monitorowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AdamFornalik">Oprócz kwestii związanych bezpośrednio z wdrożeniem KSI, w naszej opinii zawarliśmy zastrzeżenia dotyczące m.in. braku podziału danych finansowych na fundusze, jak również niepewności związanej z wysokością rezerw na sprawy sporne prowadzone przeciwko ZUS, jako dysponentowi Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W opinii zwracaliśmy również uwagę, że na dzień dzisiejszy zobowiązania FUS przekraczają o 14 mld zł aktywa, co oznacza, że na dzień dzisiejszy bez dotacji Fundusz jest niewypłacalny. Zwracaliśmy także na uwagę na potencjalny wpływ, na sprawozdania Funduszu, rozważanych zmian, które mogą spowodować przejęcie przez Skarb Państwa zobowiązań z tytułu zaległości do OFE. Miałoby to wpływ na sprawozdanie Funduszu zarówno poprzez zmniejszenie tego zobowiązania w wysokości 5 mld zł, które jest obecnie, jak również poprzez zmniejszenie zarachowanych kosztów odsetek, które wynoszą w ZUS 1800 mln zł. Uważamy również, że konieczne jest utrzymanie gwarancji państwa do wypłaty świadczeń i przekazywanie dotacji w takich kwotach, by ZUS mógł na bieżąco realizować swoje zobowiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaBańkowska">Niestety, nie usłyszeliśmy od państwa nic nowego i odkrywczego. To, że trzeba utrzymać gwarancje państwa - to przecież jest to ustawowy wymóg i na pewno nikt od tego wymogu odejść by nie chciał. Interesuje nas raczej, czy jest coś poza tym co możemy wyczytać w materiałach NIK. Czy zwracaliście państwo uwagę na coś, o czym tu nie mówiono, a co powinniśmy podczas tej debaty wziąć pod uwagę?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AdamFornalik">Jeżeli chodzi o kwestie związane z kontrolą przeprowadzoną przez Najwyższą Izbą Kontroli - zgadzamy się ze wszystkimi faktami. Nie różniły się one z wynikami naszego badania. Po zakończeniu badania przekazaliśmy Zarządowi ZUS pewne rekomendacje wynikające z naszych spostrzeżeń. Główne kwestie, na które zwróciliśmy uwagę - a które nie były poruszane przez NIK - dotyczyły długoterminowego planowania aktuarialnego wydatków i wpływów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Pozwoliłoby to - zarówno Zarządowi ZUS jak i Ministerstwu Pracy i Polityki Społecznej - na długofalowe planowanie wydatków i przychodów ubezpieczeń społecznych. Takie planowanie, ze względu na długoterminowy charakter świadczeń wypłacanych przez FUS, pozwoliłoby na zarządzanie systemem ubezpieczeń społecznych w dłuższym okresie czasu. Ponadto zwracaliśmy uwagę na pewne możliwości zwiększenia efektywności komórki audytu wewnętrznego, działającego w ramach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W tym również powołanie Komitetu Audytu Wewnętrznego w ramach Rady Nadzorczej ZUS. Zwracaliśmy także uwagę na pewne niedoskonałości procedur związanych z udzielaniem zamówień publicznych. Uważamy, że wszystkie potencjalne skutki finansowe tych kwestii zostały ujęte w sprawozdaniu finansowym. Oprócz tego mogą istnieć dodatkowe skutki finansowe w kwestiach, o których mówiła Najwyższa Izba Kontroli, związanych z realizacją ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, które głównie ze względu na stan wdrożenia KSI mogły nie zostać w pełni ujawnione w sprawozdaniu finansowym Funduszu i Zakładu. Stosowne zastrzeżenie w tym względzie zawarliśmy w naszej opinii z badania.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do serii pytań i dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AleksandraWiktorow">ZUS oczywiście nie dyskutuje z faktami, które miały miejsce. Wiadomo, że większość, albo nawet wszystkie zastrzeżenia zgłaszane przez posła koreferenta jak i Najwyższą Izbę Kontroli - miały miejsce. Jednocześnie jednak chciałabym powiedzieć, iż jesteśmy jakby w kwadraturze koła z realizacją przeciwdziałania tym zjawiskom. Wszyscy wiedzą, że system informatyczny jest niedoskonały. Oczywiście następuje tu duży i systematyczny postęp i w najbliższym czasie będzie lepiej. Od tego miesiąca przekazujemy składki z systemu SEKiF. Poważną bolączką jest kwestia nadpłat i niedopłat świadczeń. Otóż prawdę powiedziawszy niektóre rzeczy, w momencie przyznawania świadczeń, robione są z pełną świadomością, gdyż mamy określony termin na obliczenie i przyznanie świadczenia. Zdarza się jednak, że złożone dokumenty nie są kompletne, lub są niewłaściwe. Wówczas wyjaśniamy tę sprawę. To trwa i w rezultacie świadczenie wypłacane jest po terminie. Niekiedy jest z kolei tak, że przyznamy świadczenie, a potem są jeszcze przysyłane dodatkowe zaświadczenia i wówczas powstają niedopłaty lub nadpłaty. Dodam, że odsetki z tego tytułu stanowią tysięczne procenta naszych wydatków ogółem. Stąd można powiedzieć, że dla samej gospodarki finansowej ZUS nie mają znaczenia, ale oczywiście jako fakt występują. Jedna kwestia jest tu istotna. Otóż te nadpłaty i niedopłaty, które kwotowo wzrosły w tym roku, nie dotyczą spraw powstałych w 2001 r. W ostatnim czasie wzmogliśmy kontrolę wszystkich dokumentów w ZUS, związanych z wypłacaniem świadczeń. W tej chwili ujawniane są nawet nadpłaty i niedopłaty związane z realizacja ustawy rewaloryzacyjnej z 1991 r. Prawdę powiedziawszy, gdybyśmy przed przejściem w ten nowy system informatyczny nie robili kontroli, to te przypadki nie ujrzałyby światła dziennego. Jeszcze raz powtarzam fakty nadpłat i niedopłat są ujawnione w 2001 r., ale one w większości nie powstały w 2001 r. Następna kwestia to fakt, że mamy utworzyć fundusze rezerwowe, ale utworzyć ich nie możemy, bo nie mamy środków. Fundusz rezerwowy powstaje wtedy, kiedy powstają nadwyżki na funduszach: emerytalnym, rentowym i wypadkowym. Na żadnym z tych funduszy nie mieliśmy nigdy nadwyżki - stąd nie możemy utworzyć funduszy rezerwowych. Kolejna sprawa - dlaczego bierzemy kredyty. Bierzemy je dlatego, żeby wypłacać na bieżąco świadczenia. Można ująć to w ten sposób: ostatniego dnia grudnia budżet przekaże nam całą dotację, jaka była przewidziana w ustawie i wówczas w wykonaniu planu finansowego jest zrealizowany plan dochodów FUS. Jednak takie przekazanie dotacji nic nam nie załatwi, bowiem my musimy dotacje otrzymywać systematycznie w ciągu całego roku. Zbieramy pieniądze ze składek - tych pieniędzy oczywiście brakuje, więc musimy mieć dotacje budżetową, żeby wypłacić wszystkie emerytury i renty w terminie i w należnej wysokości. Natomiast jeśli nie otrzymujemy systematycznie na bieżąco dotacji budżetowych, to na konkretne terminy płatności świadczeń - a płacimy je co 5 dni - musimy brać kredyty bankowe. Kredyty te są spłacane w bardzo krótkim czasie - od kilku dni do kilku tygodni.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AleksandraWiktorow">Rzecz jasna - my rozumiemy trudności budżetu, który też ma nieregularne dochody w różnych okresach i dlatego ratujemy się kredytami bankowymi. Jeśli chodzi o spłatę pożyczki z budżetu państwa - musimy mieć na to dotację, bo wiadomo, że na bieżąco składka nigdy nie wystarcza i nie będzie wystarczała. Tak jest wszędzie na świecie, że zawsze są dotacje budżetowe do ubezpieczeń społecznych. Stąd regularnie występujemy do ministra finansów o umorzenie tej pożyczki. Na razie mamy taki postęp, że nasze odsetki są minimalne - 0,1 proc. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku pożyczka będzie umorzona. Problem 30-krotności jest bardzo poważną sprawą, szczególnie w przypadku gdy taki człowiek pracuje w kilku miejscach. Prawdę powiedziawszy taki pracownik musi sam poinformować swego pracodawcę, że w danym miesiącu przekroczy określoną kwotę. Inaczej - nawet przy sprawnie działającym systemie informatycznym - zawsze będziemy mieli nadpłatę, bowiem przy obowiązującej procedurze zapisanej w ustawie - jak mamy rozliczać 30-krotność - nie mamy możliwości zmieścić się w terminie. Stąd zwracamy się do pana ministra o zmianę przepisów w tej dziedzinie. Fundusz Alimentacyjny jest dla nas zadaniem zleconym. Rzeczywiście co roku kierowane są pod adresem ZUS uwagi, że należy wzmóc ściągalność należności od osób zobowiązanych do alimentacji. Niestety, my nie mamy takich możliwości. Ten wniosek nie powinien być kierowany pod adresem ZUS. ZUS w tej sprawie nie ma żadnej możliwości działania. My nie mamy żadnych instrumentów do ściągania tych należności. W ustawie jest zapisane, że mogą robić to jedynie komornicy sądowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejJanuszewicz">W kadencji, w której przewodniczyłem trzy lata, od początku wdrożenia reformy uważaliśmy i nadal uważamy, że 2001 r. był rokiem najlepszym odnośnie do wdrażania tego systemu. W lipcu 2001 r. został wreszcie uruchomiony system docelowy - czyli to, co powinno być przed reformą zostało uruchomione na bieżąco w 2001 r.- stąd dane od lipca są już bardziej wiarygodne. Oczywiście te zastrzeżenia, o których mówili przedmówcy, zgłaszała też i rada nadzorcza. Niemniej jednak uważamy, że następuje poprawa w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Wszystkie sprawy związane z wdrożeniem systemu informatycznego idą w dobrym kierunku i dlatego rada nadzorcza - mimo zastrzeżeń, o jakich była mowa - wydała pozytywną ocenę i dla FUS, i dla ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym zwrócić uwagę na kwestię, która była poruszona przez posłankę Annę Filek. Chodzi o finansowanie reformy ze środków z prywatyzacji. Otóż było na ten temat porozumienie w Komisji Trójstronnej, jeszcze w pierwszej połowie 1997 r. Skutkiem tego porozumienia była ustawa z sierpnia 1997 r. mówiąca o tym, że w związku z zaistnieniem drugiego filara ubezpieczeń społecznych środki na to będą pochodziły z prywatyzacji. Fakt odstępstwa od tej zasady - w końcu potwierdzonej ustawą - niestety, szkodzi ZUS. Dlatego należałoby po prostu do tego wrócić; być może ZUS miałby wtedy mniejsze problemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AnnaBańkowska">Oczywiście zgadzam się z panią Tomaszewską, że odejście od gwarancji dotyczących zabezpieczenia środków dla reformy z funduszy pochodzących z prywatyzacji - to był błąd. Pewnie trzeba będzie do tego wrócić - to nie ulega wątpliwości, bowiem budżet państwa jest zobowiązany do zabezpieczania środków i to byłaby najbardziej klarowna forma. Chcę jednak wrócić do oceny tego, co działo się w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w minionym roku. Otóż przy analizowaniu szeregu materiałów uderzyły mnie pewne dobitne sformułowania, które po raz pierwszy znalazły miejsce w formie pisanej. Do tej pory o wielu sprawach mówiono tylko, a ci którzy ostrzegali byli postrzegani jaki ci, którzy niosą hiobowe wieści. Wiemy, że system nie ruszył 1 stycznia i że nie mógł ruszyć 1 stycznia 1999 r. bo, każdy kto choć trochę „liznął” tę materię musiał, co do tego być pewien i dziwiłam się tym, którzy opowiadali się za tym terminem. To, że nie ma przypisu dotyczącego składek - mówimy o tym również od stycznia 1999 r. O tym, że ZUS doprowadził - wycofując się ze starego systemu nie mając jeszcze nowego - do sytuacji takiej, że stał się analfabetą w zakresie tego co mu się należy od płatników. Próby uzdrowienia tej sytuacji w ostatnim okresie wcale nie zamykają tego problemu, bowiem ZUS „zawalony” jest milionami dokumentów, od stycznia 1999 r. nieprzerobionymi. To, że nie ma szansy w kolejno przesuwanym terminie na zawiadomienie ludzi o tym co mają na koncie - ponieważ konta nie funkcjonują - i że niebawem Sejm będzie stawał przed dylematem przedłużenia kolejny raz terminu funkcjonowania systemu - też wiedzą. Wiedzą też, że kapitał początkowy w żadnej mierze nie będzie mógł być wprowadzony w terminie i że elektroniczne przekazywanie informacji oczywiście w części wpłynęło na zmniejszenie błędów, ale wcale ich nie eliminuje. Oczywiście wszystkich mankamentów nie wymieniłam, ale ponieważ jest to sytuacja, która ciągnie się od 1999 r. w związku z tym ciśnie się pytanie pod adresem NIK: co w ZUS pogorszyło się, co poszło w złym kierunku, że zdecydowaliście się państwo za 2001 r. negatywnie ocenić sprawozdanie z wykonania budżetu? Zwracam się do firmy Artur Andersen. Państwo nie pierwszy raz przeprowadzaliście ocenę FUS i ZUS - czy jest gorzej w 2001 r. niż w 2000 r., czy lepiej? Jeśli lepiej to gdzie, w jakiej dziedzinie? Mam również zasadnicze pytania do ZUS - kiedy system ruszy państwa zdaniem? Kiedy będą konta? Kiedy będą rozliczone zaległości z OFE? Czy na przyszły rok będzie mógł być znany przypis składki? Kiedy ustawa o rachunkowości zacznie od nowa funkcjonować w ZUS? Czy przewidujecie wprowadzenie w najbliższym czasie jakiegoś systemu korekty błędów, dzięki czemu można by na bieżąco niektóre sprawy wyjaśniać? Czy przewidujecie uproszczenie systemu, tzn. likwidację tych milionów dokumentów, które co miesiąc trafiają do ZUS? Czy dało coś państwu podpisanie umowy na administrowanie systemem?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AnnaSobecka">Ponieważ państwo informowaliście o niesprawnym systemie informatycznym, chciałabym spytać - jak wobec tego mają się koszty związane z realizacją zadań z zakresu integracji europejskiej, w ramach programu Phare-Consensus? Na jakiej podstawie są one obliczane? Słyszeliśmy już o nadpłatach, niedopłatach, o braku wiarygodności naliczania składek. Czy przypadkiem nie jest to wynikiem tego, że brakuje odpowiedzialności i kwalifikacji pracowników ZUS? Ile zarabiają pracownicy w ZUS, łącznie z zarządem? Ile zarabiają lekarze orzecznicy? Gdzie są lokowane nieprzekazane składki?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pytanie do NIK. Na str. 5 informacji - gdzie państwo wymieniacie nieprawidłowości - wielokrotnie powtarza się sformułowanie „stanowiło to naruszenie dyscypliny finansów publicznych”. Nie bardzo znam się na prawie gospodarczym, ale wydaje mi się, że taki zarzut jest już na pograniczu przestępstwa. W związku z tym pytam o konkluzję owych stwierdzeń - co dalej? Zwracam się do pani prezes ZUS - co pani zrobi, żeby sformułowania typu „z winy pracowników ZUS”, „z winy Zakładu”, „z winy błędów leżących po stronie ZUS” nie powtarzały się w przyszłości w ocenie NIK?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JózefSkowyra">W koreferacie zarzucono, że zatrudnienie w ZUS wzrosło o 2200 osób. Najprawdopodobniej pani posłanka nie analizowała tej sprawy. Otóż Sejm ostatniej kadencji dał wymóg dla ZUS odnośnie do naliczania kapitału początkowego. Kapitał początkowy sam się nie naliczy. To jest bardzo żmudna i pracochłonne zajęcie do niego konieczne było zwiększenie zatrudnienia. Druga sprawa to kwestia 30-krotności. Uważam, że wymóg pilnowania przekraczania 30-krotności powinien spaść na pracodawców. ZUS i tak ma dość pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszCymański">Pytanie kieruję do ZUS. Chodzi o zatrudnienie i wynagrodzenia w orzecznictwie. Z informacji wynika, że w orzecznictwie zatrudnionych jest około 1000 osób. Czy to są osoby, które zajmują się tylko orzecznictwem, czy pracują też w innych miejscach, na innych etatach?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#GrażynaPijanowska">Mówi się o tym, że poprzednia kadencja spowodowała, iż została zatrudniona dość duża liczba osób w ZUS. Chciałabym wiedzieć na jakim poziomie skończył się ten wzrost zatrudnienia? Pytam dlatego, gdyż jestem z małego miasteczka, gdzie jest inspektorat ZUS i tam zatrudnienie nie wzrosło, natomiast przybyło dużo pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AnnaBańkowska">Wyjaśnię, że posłanka Anna Filek nie zarzuciła ZUS, że zwiększyło się zatrudnienie, a jedynie stwierdziła, że wzrost zatrudnienia nie przekładał się na poprawę sytuacji w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Ogłaszam przerwę do godz. 13.15.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#AnnaBańkowska">Wznawiam obrady po przerwie. Proszę o odpowiedzi na postawione pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AdamFornalik">Badamy sprawozdania finansowe Zakładu Ubezpieczeń Społecznych jak i Funduszu Ubezpieczeń Społecznych od 1999 r., kiedy to ZUS sporządzał je zgodnie z zasadą rachunkowości po raz pierwszy. Większość poruszanych tu kwestii znajdowało się w naszych opiniach za te trzy lata. Jedno jest pewne - tych problemów jest coraz mniej, zwłaszcza w porównaniu z 1999 r. Jeśli spojrzymy na dane dotyczące przypisu składek: w 1999 r. stan działania systemu był taki, iż istniała potrzeba zebrania dodatkowych deklaracji rocznych od podatników. Takie działania w 2000 r. i w 2001 r. nie były już podejmowane. Oczywiście nadal istnieje niepewność związana z liczbami prezentowanymi w sprawozdaniach finansowych - dlatego liczba zastrzeżeń istotnie się nie zmienia - ale widzimy, że są podejmowane działania w tym zakresie. Przykładem tego może być fakt, że po raz pierwszy zostały ujęte koszty świadczeń wypłacanych przez płatników, które są składane w deklaracjach rocznych. Jeśli chodzi o działania związane z wdrożeniem systemu informatycznego - w 2001 r. wprowadzono na masową skalę procedury wyjaśniania błędów w deklaracjach bieżących. Z informacji naszych wynika, że na przełomie 2001 r. i 2002 r. ZUS osiągnął możliwość wysyłania na bieżąco do wszystkich płatników informacji o błędach w deklaracjach rozliczeniowych. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia zaległych dokumentów. Zgodnie z informacjami, jakie mamy - planowane jest przetworzenie tych dokumentów do końca 2003 r. Ponadto w 2001 r. uruchomiono działanie systemu ewidencji kont i funduszy. On oczywiście jest obarczony jakością danych, jakie występują w tym systemie. Jest to kwestia wynikająca głównie zaległości z 1999 r. i 2000 r. Ponadto w momencie, kiedy właściwie zakończyliśmy badanie - w czerwcu 2002 r. rozpoczęto dokonywanie faktycznych rozliczeń płatników z funduszami emerytalnymi na platformie docelowej. Zostały też wprowadzone zmiany w zarządzaniu projektem wdrożenia - m.in. został powołany nowy kierownik projektu. Oczywiście nie jesteśmy w stanie, ani nie jest to naszą rolą, wypowiedzieć się na temat jaki będzie ostateczny efekt tych działań, ponieważ one przede wszystkim wymagają kontynuacji, jak i monitorowania ze strony organów nadzorczych. Natomiast chcielibyśmy zwrócić uwagę m.in. na taką kwestię, iż zmiany w przepisach często powodują dodatkową pracę dla ZUS i czasami zmiany, które nie są być może bardzo istotne z punktu widzenia finansów, mogą być bardzo istotne z punktu widzenia wdrożenia systemu informatycznego. Trzeba pamiętać, że każda zmiana przepisów ustawowych czy rozporządzeń wymaga dostosowania systemu, a są to działania bardzo pracochłonne. Są podejmowane działania, które zmierzają w dobrym kierunku, natomiast efekt tych działań będzie widoczny na przestrzeni paru lat, bowiem są to działania długofalowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PiotrKownacki">W informacji ubiegłorocznej z wykonania planów finansowych tych funduszy oraz części 73 budżetu Najwyższa Izba Kontroli zawarła negatywną ocenę wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych za 2000 r., wskazując jednocześnie na kilka pozytywnych tendencji, które wtedy się rysowały. W 2001 r. niektóre z tych tendencji utrzymały się, niektóre, niestety, nie. Sięgając do tej poprzedniej informacji wskazywaliśmy wówczas na zmniejszenie się przyrostu ujemnego stanu FUS na koniec 2000 r., w porównaniu z 1999 r. W 2001 r. ta tendencja nie potwierdziła się. Nie potwierdziła się również tendencja do spadku należności. W 2001 r. te należności znacząco wzrosły. Podobnie spadek wzrostu zobowiązań na koniec 2000 r. nie potwierdził się w 2001 r. Wspominałem również o tym, że nieco spadła ściągalność składek. Jest jednak kilka tendencji pozytywnych, które odnotowaliśmy w 2001 r. Należy do nich dalsze zmniejszenie wydatków bieżących. Ponadto w 2001 r. uzyskano więcej wpłat w wyniku egzekucji administracyjnej oraz zastosowano większą ilość sankcji - tutaj aktywność ZUS zasługuje na uznanie. Pozytywnie również - o czym też wspominałem - oceniamy sposób zawierania umów kredytowych, dotyczących kredytów komercyjnych. Wypada podkreślić, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych w 2001 r. dokonał dużego wysiłku, aby zinwentaryzować, zweryfikować wszystkie działania z poprzednich lat, co zaowocowało wykryciem nadpłat i niedopłat w sprawach zaszłych. Odnosząc się do wypowiedzi pani prezes Aleksandry Wiktorow chciałbym zwrócić uwagę, że negatywna ocena pewnych tendencji w planie finansowym Funduszu Alimentacyjnego nie wpłynęła na ocenę ZUS. My nie twierdzimy, że z winy czy też z powodu jakiś zaniedbań po stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych rośnie kwota nieściąganych należności od osób zobowiązanych do alimentacji. Stwierdzamy jedynie, że to zjawisko ma miejsce i że rozmiary tego zjawiska są niepokojące. W 2001 r. stwierdziliśmy - jako pozytywne zjawisko - zmniejszenie skali nieterminowego wydawania decyzji i wypłaty świadczeń. Odnosząc się również do głosów w dyskusji, chciałbym podkreślić, iż Najwyższa Izba Kontroli ma świadomość, że przepisy odnoszące się do nadpłat wynikających z przekroczenia 30-krotności są bardzo trudne do zrealizowania. One niewątpliwie obciążają ZUS - stanowią bowiem zobowiązanie dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - ale jest to zobowiązanie, którego realizacja jest niewątpliwie bardzo trudna, a czasami nawet wręcz niemożliwa. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia te działania, które w 2001 r. zostały podjęte, dotyczące uruchamiania systemu informatycznego. Tu możemy powiedzieć, że rozpoczęto jego eksploatację na docelowej platformie sprzętowej, zwiększono stopień identyfikacji dokumentacji zgłoszeniowej, zmniejszył się koszt działalności ZUS a wzrosły jednocześnie zyski ZUS z oprocentowania środków i lokat na rachunkach bankowych. W naszej opinii staramy się dostrzegać nie tylko negatywy, ale również te zjawiska w działaniu Zakładu, które zasługują na pozytywną ocenę.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PiotrKownacki">Tak było w ubiegłorocznej informacji, tak też jest w informacji z tego roku. Jednakże, zestawiając te wszystkie pozytywy i negatywy, łączna ocena wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych była w 1999 r., w 2000 r. i jest za 2001 r. negatywna.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AleksandraWiktorow">Na początku chciałabym ustosunkować się do spraw dotyczących funkcjonowania ZUS jako instytucji, tzn. wynagrodzeń, zatrudnienia i orzecznictwa. Na pozostałe kwestie odpowie prezes Ireneusz Fąfara. Rzeczywiście w ostatnich latach w ZUS znacznie zwiększyło się zatrudnienie. Na początku 1994 r. zatrudnienie wynosiło 27 tys. ludzi. Do dnia dzisiejszego liczba ta wzrosła o prawie 18 tys. pracowników. Jednocześnie jednak trzeba podkreślić, że zadania, jakie w tym okresie dostał do wykonania ZUS, były bardzo duże. Były to zadania związane z podatkami od emerytów i rencistów, ze składką na ubezpieczenie zdrowotne, z kapitałem początkowym, z systemem informatycznym. Zatrudnienie w ZUS rosło wszędzie, w całym kraju, ale rosło bardzo nierównomiernie. Dyrektorzy oddziałów dostali możliwość samodzielnego kształtowania załogi - mówię o latach 1999–2000. Były takie oddziały, gdzie dyrektorzy poszli na ilość i gdzie zatrudnienie zwiększyło się nawet o 25–30 proc., ale były też oddziały, gdzie zatrudnienie bardzo niewiele zwiększono. W niektórych rejonach kraju traktowano zatrudnienie z ZUS jako swoiste przeciwdziałanie bezrobociu - tam było wynagrodzenie dużo niższe niż gdzie indziej, ale zwiększało się zatrudnienie. Obecnie staramy się te sprawy uporządkować. Przeprowadziliśmy ocenę stanowisk roboczych w całym kraju. Będą wyciągane wnioski i na pewno będą się dokonywały różne reorganizacje. Do 1999 r. ZUS był jednostką administracji centralnej, więc obowiązywały wszelkie zasady dotyczące jednostek budżetowych. Od 1999 r. w tym względzie ZUS względną samodzielność, bowiem w tym roku ZUS został potraktowany tak jak sfera budżetowa i fundusz płac w ustawie budżetowej został zapisany na takim samym poziomie, jak w roku ubiegłym. W 2000 r. w ZUS przyjęty został własny regulamin wynagradzania. Był on - w porównaniu z innymi - bardzo hojny i korzystny dla pracowników, co oczywiście spotkało się z wielkim aplauzem związków zawodowych działających w ZUS. Regulamin zakładał stałą rewaloryzację wynagrodzeń od 1 kwietnia, z wyrównaniem od 1 stycznia, według przewidywanego wzrostu wynagrodzeń w roku. Dlatego właśnie nie należy się dziwić, że wynagrodzenia wzrosły ponad inflację, bo - jak mówił pan prezes Fąfara - przewidywany wzrost wynagrodzenia nominalnego był dużo wyższy, niż osiągnięty. I dlatego w kwietniu wszyscy pracownicy otrzymali podwyżki, z automatyczną indeksacją wynagrodzeń. W tym roku dzieje się inaczej. Zawieszony został - ku niezadowoleniu związków zawodowych - ten punkt regulaminu, który mówił o automatycznej waloryzacji wynagrodzeń. W tym roku nie było żadnej podwyżki, jedynie kwartalne nagrody z 3 proc. funduszu - a więc niewielkie. W związku z tym, w zasadzie nie ma możliwości wzrostu zatrudnienia w tym roku. Fundusz płac jest dokładnie na takim samym poziomie jak w roku ubiegłym. W 2001 r. średnia płaca w ZUS wynosiła 2280 zł. W centrali oczywiście zawsze jest nieco wyższa. Przeciętne wynagrodzenie lekarzy orzeczników wynosi 4200 zł. Zgodnie z podjętymi decyzjami w ZUS lekarz orzecznik powinien pracować na pełnym etacie i nie powinien pracować nigdzie więcej. Lekarzom orzecznikom zostały stworzone najlepsze warunki pracy, spośród wszystkich pracowników ZUS.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AleksandraWiktorow">Każdy lekarz orzecznik ma np. swój własny gabinet, co kosztowało nas niemało. Kapitał początkowy według ustawy z 1999 r. powinien być liczony i w ciągu pięciu lat wszystkim naliczony. Była tu jednak zasadnicza trudność - przez półtora roku nie wydano rozporządzenia wykonawczego i w zasadzie ZUS nie powinien podejmować żadnych decyzji związanych z naliczaniem kapitału początkowego. Jednak mimo iż tego rozporządzenia nie było, ZUS działania podjął i zaczął naliczać kapitał początkowy. W tej chwili około 10 proc. osób ma już naliczony kapitał początkowy. Najprawdopodobniej prace nabiorą tempa w związku z przejściem na SEKiF. Jest jeszcze jedna ważna rzecz - otóż pracodawcy tak naprawdę dopiero w zeszłym roku dostrzegli potrzebę ścisłej współpracy, w tym zakresie, z ZUS i z ubezpieczonymi. Ci ostatni również pomagają w gromadzeniu odpowiednich dokumentów. Niestety, nie wszystkie likwidowane zakłady - szczególnie te małe, prywatne - zabezpieczyły dokumentację. ZUS prowadzi ewidencję wszystkich składnic, gdzie dokumenty są gromadzone, ale zdarza się, że niektóre firmy nie oddają dokumentacji do składnic, bowiem wtedy trzeba za to płacić. ZUS niestety nie ma to żadnego wpływu, gdyż nie ma przepisów, które nakazywałyby składować dokumenty w konkretnym miejscu. Od dłuższego czasu prowadzimy w tej sprawie pertraktacje z Archiwum Akt Nowych, które zgodziło się prowadzić taką ewidencję dla potrzeb ZUS i mam nadzieję, że w najbliższym czasie ta sprawa zostanie załatwiona. Z punktu widzenia przyszłych świadczeń to tak naprawdę ubezpieczonemu jest wszystko jedno kiedy ten kapitał początkowy zostanie policzony. Jedno jest pewne - on go musi mieć naliczony w momencie przejścia na emeryturę. Jednak gdybyśmy odkładali te naliczenia, wówczas ubezpieczeni gromadziliby potrzebną dokumentację dopiero w ostatniej chwili. Dlatego - mimo iż wszyscy wiemy, że do 2003 r. kapitał początkowy nie będzie dla wszystkich policzony - zostawiamy tę datę dla pracodawców na okres gromadzenia dokumentów. Jeśli chodzi o nadpłaty i niedopłaty - oczywiście zgadzam się, że są temu winni pracownicy ZUS. Jest jednak pewne „ale”. Otóż każdego roku jest w ZUS wydawanych kilkadziesiąt milionów decyzji, dotyczących świadczeń, orzeczeń, składek i tysiąca innych rzeczy. Powiem szczerze - przy takiej masie przeróżnych dokumentów nie ma możliwości, by całkowicie wyeliminować pomyłki. Ważne - jaka jest skala tych błędów. Otóż odsetki, jakie płacimy za nieterminowe załatwianie świadczeń, za nadpłaty i niedopłaty to 0,006 proc. wszystkich naszych wydatków na świadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#IreneuszFąfara">W styczniu 1999 r. nie było żadnego systemu informatycznego, ale w styczniu tego roku wprowadzono obowiązek rozliczania się płatników składek z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych w oparciu o przyszłe założenia systemu. W tych przyszłych założeniach systemu był jeden poważny błąd. Otóż przyjęto dosyć niejasne zasady identyfikowania płatnika. Nie wykorzystano wówczas wieloletniego doświadczenia ZUS z tzw. NKP - czyli numerem płatnika. Przyjęto zupełnie inne założenia i wiele identyfikatorów: NIP, regon, dowód osobisty, paszport. W rezultacie nie wszyscy płatnicy faktycznie dla nas w systemie istnieją. Doszło bowiem do sytuacji, która w naszym żargonie nazywamy „scalaniem i rozscalaniem”, tzn. na jednym koncie płatnika składane są dokumenty pod identyfikatorami innych płatników, albo jeden płatnik ma kilka kont. Z dzisiejszego punktu widzenia jest to prawdziwy koszmar i czeka nas gigantyczna praca z dokonaniem tego scalania i rozscalania. Faktycznie system, jako pewien zbiór procedur dotyczących podstawowych rozliczeń, został uruchomiony w lipcu 2001 r. Jednak w lipcu nie zaczęliśmy przekazywać składek do otwartych funduszy emerytalnych z SEKiF. Zrobiliśmy to 5 czerwca 2002 r. Wyjaśnię dlaczego tak się stało. Otóż w 1999 r. stworzono tzw. krótką ścieżkę, czyli uproszczony system przekazywania składek do OFE, który bazował na dokumentach zidentyfikowanych do czerwca 1999 r. W ramach tej wąskiej zidentyfikowanej bazy płatników składka do OFE była naliczana i rosła. Kiedy w lipcu 2001 r. stwierdziliśmy, że z SEKiF idzie mniejsza składka od zidentyfikowanych płatników do OFE, niż z „krótkiej ścieżki”, to uznaliśmy, że należy doprowadzić do sytuacji kiedy naliczana składka do OFE z SEKiF będzie wyższa niż z „krótkiej ścieżki”. Dlatego skoncentrowaliśmy działania na tym, by polepszyć sposób obsługi dokumentów płatników, szczególnie tych w przeszłości. Niestety, brak było narzędzia, które właściwie nigdy nie było sensownie zaprogramowane w systemie informatycznym. Przyjęto bowiem założenie, że system wszystko będzie robił sam, np. będzie sobie radził z błędami płatników. Oczywiście okazało się to fikcją. Stąd też powstała konieczność stworzenia nowego modułu scalania i rozscalania, który nawet nieco zmieni architekturę całego systemu. Moduł scalania i rozscalania pisany był dosyć długo, bowiem jest to niezwykle skomplikowana operacja. Testowanie również jakiś czas trwało. W tej chwili instalujemy to oprogramowanie - w niektórych oddziałach program działa od lipca. Gdy powiększy się nam baza płatników, którzy są prawidłowo zidentyfikowani w systemie SEKiF, to na pewno wpłynie to na odprowadzanie składki do otwartych funduszy emerytalnych. Drugi brakujący moduł - związany z kwestią zaległości - to tzw. moduł not księgowych. Otóż w międzyczasie, kiedy nie było systemu, zawsze coś się działo: banki nadpłacały, ktoś zgłosił 30-krotność, płatnik zgłosił nadpłatę itp. - stąd stale musieliśmy dokonywać pewnych porządkujących czynności związanych z płatnikami. Wszystkie te korekty znalazły się w tzw. notach księgowych, czyli w dokumentach istniejących obok systemu, które muszą być wprowadzone do systemu.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#IreneuszFąfara">Oczywiście nie muszę dodawać, że te noty księgowe pierwotne właściwie nie były przewidziane w systemie, bowiem przyjmowano założenie, że błędów będzie niewiele i będą automatycznie poprawiane. Tak więc znowu zmieniono architekturę i przesunięto to do modułu rozliczeń bezpośrednich. W tej chwili czeka do wprowadzenia kilkaset tysięcy not księgowych, które dokonają rozliczeń wstecz. W związku z tym na pytanie: kiedy ruszy system, można udzielić dwóch odpowiedzi. Po pierwsze - jako zbiór procedur system ruszył. Natomiast kiedy będzie funkcjonował tak, jak się wszyscy spodziewamy - odpowiedzieć można, iż przyjęliśmy takie założenie, że począwszy od III, IV kwartału 2002 r. przetwarzamy zaległości w prawidłowym systemie SEKiF, wyjaśniamy błędy i na przełomie 2003/2004 r. wysyłamy ubezpieczonym informacje o stanie konta. Ustawa o rachunkowości jest w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przestrzegana. Dowodem tego są opinie biegłego audytora. Problem jest z rozliczeniami z płatnikami składek. Tutaj być może ustawa o rachunkowości nie jest konieczna do tego, by właściwie z płatnikami się rozliczać, bo jest to jak gdyby inny poziom rozliczeń. Natomiast rzeczywiście jest tak, że dopóki SEKiF nie będzie sprawny i nie poczynimy szeregu działań, o których mówił pan Fornalik z firmy Andersen, to pewnie będziemy mieli ocenę z zastrzeżeniami. Sądzę, że jedynym koniecznym faktem, który musi się zdarzyć, abyśmy nie mieli opinii z zastrzeżeniami, jest wdrożenie SEKiF. Pytano - czy myśleliśmy o tym, by uprościć system? Oczywiście, myśleliśmy o tym. Zaproponowaliśmy radzie nadzorczej, a potem ministerstwu zmianę ustawy systemowej, która upraszcza pewne rzeczy. Filozofia nasza jest następująca - jeśli osiągnęliśmy jakąś stabilność tego systemu, przez wiele lat i wielkim kosztem zarówno płatników jak i ZUS, to wydaje się, że lepiej pozostać na etapie pewnej stabilizacji i jak ją osiągniemy dopiero potem zmieniać system. Bo każda zmiana systemu, każda zmiana OCR, które służą do sczytywania części dokumentów, jest po pierwsze bardzo czasochłonna i droga, a po drugie zawsze związana z wieloma błędami. Dlatego na tym etapie zależy nam bardzo na stabilizacji systemu i wydaje się, że ten system taką stabilizację osiąga. W październiku 2001 r. została podpisana umowa z firmą Prokom na administrowanie i eksploatowanie Kompleksowym Systemem Informatycznym. Prokom od 1999 r. zajmował się pracami, z których część dotyczyła także administrowania i eksploatowania KSI oraz przesyłania składek do otwartych funduszy emerytalnych, ale nie była zawarta umowa w tej kwestii. Dlaczego - nie umiem podać powodów. Umowa z października 1997 r. przewidywała opcję, że do końca 1999 r. strony mogą zawrzeć umowę o administrowaniu i eksploatowaniu Kompleksowym Systemem Informatycznym. KSI to jest niezwykle skomplikowany system - o czym wszyscy wiemy. Fakt, że nie jest sprawny też świadczy o tym jak jest on skomplikowany. Jego administrowanie i eksploatowanie jest na razie poza sferą umiejętności części pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W umowie o eksploatowaniu i administrowaniu z 2001 r. przyjęliśmy etapy szkolenia pracowników ZUS przez Prokom i przejmowania tych czynności przez ZUS. Ministerstwo ustanowiło termin, że do połowy 2005 r. mamy przejąć pełne administrowanie, eksploatowanie oraz zarządzanie tym systemem.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#IreneuszFąfara">Wydaje się, że jest duża szansa, abyśmy tego terminu dotrzymali. Wartość tej umowy to 123 mln zł. Posłanka Anna Sobecka pytała skąd wzięły się koszty związane z Phare, jeśli system nie działa. Otóż koszty Phare liczone są w innym systemie - w systemie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Opinia audytora dla Zakładu jest - poza kwestiami dotyczącymi KSI - pozytywna. Jest tylko jedno zastrzeżenie, w którym audytor nie tyle nie zgadza się z nami, co nie zgadza się z pewną interpretacją Ministerstwa Finansów. Koszty Zakładu mamy z własnego systemu i one są rzetelnie policzone, zgodnie z ponoszonymi przez ZUS kosztami uczestnictwa w programie Phare-Consensus. Pytano także gdzie są lokowane składki, które nie zostały przekazane do OFE. Składki nieprzekazane do otwartych funduszy emerytalnych jako takie nie są lokowane, tylko są wydawane na bieżące świadczenia. Bierze się to stąd, że jeżeli wpływa do nas składka, a płatnik płaci składkę na I i II filar razem, to my do otwartych funduszy emerytalnych przekazujemy tylko tę składkę, którą umiemy zidentyfikować, umiemy przekazać. Jeśli składki nie możemy przekazać, to w sensie płynnościowym traktujemy ją jako zasób do użytkowania, do wypłaty świadczeń, a w sensie memoriałowym - zaznaczamy w księgach finansowych zobowiązanie do otwartych funduszy emerytalnych. Ma to odzwierciedlenie w sprawozdaniach finansowych Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AnnaBańkowska">Odniosę się do pewnego fragmentu pańskich odpowiedzi. Rozumiem, że mówiąc o umowie na administrowanie i eksploatowanie systemu nie bez kozery pan wspomniał, że opcję taką zawarto w umowie z października 1997 r. Otóż chciałabym wyraźnie powiedzieć, że w umowie z października 1997 r. nie było obowiązku, żeby ZUS zawarł umowę z firmą Prokom na administrowanie i zarządzanie systemem.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#IreneuszFąfara">Rzeczywiście to była opcja, którą wykorzystujemy w negocjacjach z firmą Prokom, dotyczących pewnych odszkodowań, które Prokom sobie życzy za wykonywanie tych czynności. Otóż jeśli to była opcja, to każdej ze stron przysługiwało prawo do zrealizowania tej opcji. Poza tym w dokumentach z 1999 r. nie ma wystąpienia firmy Prokom o wypełnienie tej opcji. Dlatego w ugodach, które zawarliśmy za administrowanie i eksploatowanie nie płacimy za czynności wykonywane w 1999 r. Zapłaciliśmy tylko za pracę „krótkiej ścieżki” od lipca 1999 r., bowiem ona nie wynikała z umowy o administrowanie i eksploatowanie, ani z pierwotnej umowy z października 1997 r., natomiast ujęliśmy ją w umowie o administrowanie i eksploatowanie w październiku 2001 r. Jednocześnie wystąpiliśmy teraz do firmy Prokom o obniżenie opłat z tytułu korzystania z „krótkiej ścieżki”, bo zdecydowana część składek idzie z SEKiF.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AnnaBańkowska">Chodziło mi tylko o to, by było wyraźnie powiedziane, iż opcja to nie znaczy, że trzeba. Można z tego korzystać lub nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zwracam się do pani prezes - ja rozumiem, że jest pani dobrym pracodawcą i będzie pani broniła swoich pracowników - mimo, że wykazano wiele nieprawidłowości „z winy pracowników” lub „z winy Zakładu”. To, że odsetki stanowią - jak pani powiedziała - zaledwie 0,006 proc., jest pewnym zamąceniem obrazu. Przełóżmy bowiem te procenty na liczby bezwzględne, a okaże się, że to całkiem pokaźna kwota - 3.125.209 tys. zł, jak podaje w swej informacji NIK. Zwracam się ponownie do przedstawiciela NIK w sprawie użytego w informacji sformułowania „stanowi to naruszenie dyscypliny finansów publicznych”. W dalszym ciągu uważam, że nie można ot, tak sobie lekko używać tego typu sformułowań bez komentarza - co dalej?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PiotrKownacki">Są to zdarzenia, czy też działania bądź zaniedbanie, które miały miejsce w oddziałach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, gdzie kontrola prowadzona nie była, w związku z czym Najwyższa Izba Kontroli podaje tutaj łączne kwoty tych nieprawidłowości, natomiast nie odnosi się do pojedynczych zdarzeń. Tutaj w każdym takim przypadku powinno być skierowane zawiadomienie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych i do tego jest zobowiązany kierownik zakładu pracy, czyli w tym wypadku dyrektor oddziału. My w kolejnych kontrolach, które będą prowadzone w oddziałach, będziemy sprawdzać czy ten obowiązek został wykonany. Zresztą niezawiadomienie jest również naruszeniem dyscypliny finansów publicznych, w związku z czym tych naruszeń może się namnożyć. Mam jednak nadzieję, że tak nie będzie i że zawiadomienia będą kierowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszCymański">Na moje pytanie dotyczące lekarzy orzeczników pani prezes odpowiedziała - jak być powinno. Dlatego pytanie uściślę - otóż chodzi mi o to, czy orzecznicy mają też inne źródło dochodów? Czy nie prowadzą działalności poza ZUS?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AleksandraWiktorow">Nikomu nie wyrażałam zgody na pracę poza ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AnnaFilek">Czy chodzi tu o pracę dla innego pracodawcy, czy też i o prowadzenie własnej praktyki lekarskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AleksandraWiktorow">Chodzi tu o pracę dla innego pracodawcy. Nie w mojej kompetencji leży wyrażanie zgody - czy nie - na prowadzenie własnej działalności gospodarczej. W tym względzie nie mam nic do powiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AnnaBańkowska">Sądzę, że do tego tematu wrócimy niebawem na osobnym posiedzeniu Komisji. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KrzysztofPater">W czasie dyskusji została dość precyzyjnie zobrazowana sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i zdolności do realizacji zadań ustawowych. Otóż mamy do czynienia z sytuacją spowodowaną zjawiskiem, które nastąpiło na początku 1999 r., kiedy do ZUS popłynęły miliony dokumentów w ramach rozpoczęcia reformy systemu emerytalnego, natomiast ZUS nie był w stanie przyjąć i obsłużyć tej dokumentacji. W 2002 r. dochodzimy do sytuacji, w której wybory przed jakimi stoimy - to wybór mniejszego zła. Projekt ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych - który myślę, że dzisiaj Rada Ministrów przyjmie - przewiduje, że państwo musi dać swoim obywatelom, po pięciu latach od momentu rozpoczęcia reformy, możliwość praktycznego zatroszczenia się o własne pieniądze, o własne składki. Nie można przecież w nieskończoność mówić, że kiedyś będzie lepiej i z roku na rok przesuwać terminy realizacji zadań wobec ubezpieczonych. To, co chcemy czynić - i to jest właśnie wybór tego mniejszego zła - to włączyć ubezpieczonych na początku 2004 r. w proces wyjaśniania ich własnych pieniędzy, ich własnych składek, pokazując to co udało się zidentyfikować. Na dzień dzisiejszy jest trudno oczywiście przewidzieć co uda się zidentyfikować - mówił o tym pan prezes Fąfara poruszając kwestie scalania i rozscalania. Dodam jeszcze, że w pierwszych miesiącach 1999 r. niewyedukowani płatnicy wypełniali dokumenty biorąc i wpisując konkretne numery identyfikacyjne zawarte we wzorcach. Przez najbliższe lata konsekwencje tego, że z 1999 r., 2000 r. i 2001 r. nie da się zidentyfikować zobowiązań płatników, będą rzutowały na sprawozdanie finansowe Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. I tak będzie, aż się te zobowiązania nie przedawnią. My będziemy mogli mówić o tendencjach, o poprawie, o pewnych zobowiązaniach księgowanych w danym roku, o wyjaśnianiu spraw wstecznych, natomiast możemy na wiele lat zapomnieć o sytuacji, w której to wszystko będzie identyfikowalne. To jest konsekwencja uruchomienia reformy systemu emerytalnego bez przygotowania instytucji do obsługi tego systemu. Połowa 2001 r. to moment, kiedy coś rusza, ale w normalnych warunkach to, co ruszyło w lipcu 2001 r. nie powinno było być przesłanką do uznania, że system jest gotowy. Nie można zatem odpowiedzialnie mówić, że w lipcu 2001 r. należało już wprowadzać reformę. To był moment, kiedy należało uruchomić pewne procedury testowe, edukacyjne dla płatników. Oczywiście szereg spraw, także związanych ze zdolnością ZUS do rozksięgowywania składek na poszczególne fundusze, będzie realizowanych stopniowo. To, że w tym roku ta zdolność będzie dotyczyła składek tylko identyfikowalnych i tylko w odniesieniu do kilku miesięcy tego roku - to kolejny element, który został dzisiaj wspomniany. Chciałbym powiedzieć o kilku elementach, związanych z ustawą systemową, ponieważ uważam, że będzie to miało wpływ na spojrzenie na przeszłość i na przyszłość. Pierwsza sprawa to pożyczka. Pożyczka, którą FUS zaciągnął w budżecie, i która spowodowała, że wszystkie ugrupowania parlamentarne stanęły w sytuacji bez wyjścia - albo zaakceptować rozwiązanie wątpliwe konstytucyjnie, albo doprowadzić do sytuacji, w której emeryci i renciści nie otrzymaliby świadczeń.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#KrzysztofPater">Oczywiście ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych przewiduje umorzenie tej pożyczki. Chcemy zmniejszać biurokrację i chcemy zmniejszać obciążenia płatników. Ale tu stajemy w sytuacji, o której pan prezes Fąfara wspominał, że każda zmiana dokumentów powoduje konieczność edukacji płatników, zwiększa skokowo ilość błędów. W związku z tym dochodzenie do tego ułatwiania życia płatnikom będzie realizowane stopniowo. Pierwszym działaniem ułatwimy życie ponad połowie płatników, którzy samodzielnie prowadzą działalność gospodarczą i nie zatrudniają innych osób. Generalnie to ułatwienie sprowadzi się do tego, że co miesiąc trzeba będzie wyłącznie płacić, natomiast nie będzie żadnych dokumentów rozliczeniowych. Myślę, że jest to dla miliona osób istotne ułatwienie, bo oznacza, że co miesiąc przynajmniej pół dnia jest zaoszczędzone na normalną działalność gospodarczą. Problem 30-krotności dotyczy tak naprawdę, w skali roku, kilkunastu tysięcy osób. Osób o bardzo wysokich dochodach i na dodatek uzyskujących te dochody z różnych źródeł. Stając przed wyborem: czy wysiłki ZUS mają się teraz koncentrować na rzeczach najistotniejszych, dotyczących milionów osób - chodzi głównie o kwestie płatności za lata 1999–2001 - czy na kwestiach związanych z 30-krotnością, rząd zdecydował o priorytecie dla interesów milionów ubezpieczonych, a nie kilkunastu tysięcy osób. Stąd propozycja w ustawie systemowej będzie sprowadzała się do tego, iż pilnowanie przekroczenia progu 30-krotności spocznie w rękach osób, których ten problem dotyczy. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na kilka spraw, związanych z finansami, w kontekście tego, o czym mówiła posłanka Anna Sobecka. Otóż gdyby realizowano koncepcje transferu składek, która była przygotowana do kwietnia 1998 r.- nie mielibyśmy problemu, który w tej chwili sprowadza się do przerzucenia na kolejne lata budżetowe obowiązku finansowania zobowiązań, które na dobrą sprawę powinny były być pokrywane na bieżąco. Przez to, że nie przekazywano składek do OFE to zobowiązania budżetu wobec Funduszu Ubezpieczeń Społecznych mogły zmaleć. Ale nie jest to coś, co zniknęło. To coś w pewnym sensie zintensyfikuje swój byt w końcu 2003 r. i na początku 2004 r. - wtedy, gdy nastąpi kumulacja identyfikacji zaległych płatności z lat 1999–2001. To oczywiście będzie skutkowało pewnymi rozwiązaniami systemowymi, o których teraz nie chciałbym mówić. Kończąc chciałbym podkreślić, że przez najbliższe lata będziemy mieli sytuację, w której sprawozdania finansowe Funduszu Ubezpieczeń Społecznych będą pozostawiały wiele do życzenia i tylko kwestia poprawy sytuacji z roku na rok może być jakąś nadzieją.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AnnaBańkowska">Proszę o wnioski końcowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AnnaFilek">Proponuję rekomendować przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu za 2001 r. w części 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz z wykonania planu finansowego Funduszu Alimentacyjnego i odrzucenie wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z następujących powodów: zwiększenie minusowego salda Funduszu na koniec 2001 r. w stosunku do 2000 r. o 44 proc., zmniejszenie środków pieniężnych na koniec roku, niewykonanie planowanych na 2001 r. wpływów własnych, zwiększenie zobowiązań na koniec 2001 r. w stosunku do 2000 r., zwiększenie w stosunku do 2000 r. kosztów obsługi kredytów, nieujęcie w stanach Funduszu na koniec i początek roku rezerw na niezapłacone należności oraz potencjalne zobowiązania, zwiększenie należności na koniec 2001 r. w stosunku do 2000 r. o 42,9 proc. i w stosunku do planu o 51, 5 proc., wzrost kredytów bankowych wraz z odsetkami o 1.125.081 tys. zł, występowanie opóźnień w dokonywaniu zwrotów nadpłaconych stawek i niestosowanie się do przepisów, wzrost wypłaconych odsetek za opóźnienia w ustaleniu prawa do świadczeń, dodatków i ryczałtów energetycznych, wzrost nadpłat świadczeń emerytalno-rentowych na skutek błędów pracowników oddziałów ZUS, nieutworzenie funduszy rezerwowych dla ubezpieczenia rentowego, chorobowego i wypadkowego, niepowołanie Funduszu Rezerwy Demograficznej, niewiarygodny podział składek na poszczególne fundusze: emerytalny, rentowy, wypadkowy i chorobowy, mimo że kwota na te fundusze została złożona, nieobciążenie budżetu państwa i PFRON za składki ubezpieczonych osób niepełnosprawnych według faktycznych danych, nieuzgodnienie z OFE ilości ubezpieczonych w nich osób i przekazania faktycznych, a nie szacunkowych kwot, narastanie zaległości w księgowaniu wpływów na konta indywidualne ubezpieczonych przy braku realnego planu zlikwidowania zaległości. Komisja Polityki Społecznej i Rodziny pragnie ponadto zwrócić uwagę na jej zdaniem zbyt daleko idącą interpretację niezależności ZUS jako przedsiębiorstwa posiadającego odrębność prawną. Zdaniem Komisji wydatki i dochody ZUS jako przedsiębiorstwa winny być również, niezależnie od Rady Nadzorczej ZUS i biegłego rewidenta, przedmiotem kontroli parlamentu i stanowić załącznik do sprawozdania budżetowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AnnaBańkowska">Czy są uwagi do zaproponowanych wniosków?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AlicjaMurynowicz">Ja przyjęłam do wiadomości wyjaśnienie, jakie podała pani prezes Wiktorow w sprawie utworzenia Funduszu Rezerwy Demograficznej. Zgadzam się, że nie można utworzyć czegoś co tworzy się z nadwyżek, gdy tych nadwyżek nie ma. Dlatego proponowałabym wykreślenie tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AnnaFilek">Moim zdaniem nie powinno się tego wykreślać, bowiem w stosownym czasie ZUS powinien był wystąpić o zmianę ustawy w tym względzie. Nie uczynił tego, więc to go w tej chwili obciąża.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KrzysztofPater">Wydaje mi się, że rozszerzanie na ZUS prawa do podejmowania w sposób sformalizowany działań w zakresie inicjatyw legislacyjnych byłoby bardzo niebezpiecznym precedensem. Wydaje mi się, że jeżeli ktoś miałby ponosić odpowiedzialność za Fundusz Rezerwy Demograficznej, to nie ZUS w 2001 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KrzysztofLutostański">Oczywiście to nie leży w kompetencji IGTE, ale uważnie śledząc przebieg dzisiejszego posiedzenia mogę powiedzieć, iż wydaje się, że większość tych uwag, które wymieniono jako uzasadnienie nieprzyjęcia sprawozdania FUS wynikają w 2001 r. z lepszej pracy ZUS. Przecież po raz pierwszy oszacowano zaległości wobec funduszy. Wpisano to w zobowiązania, zwiększyło to deficyt. Ja uprzejmie informuję, że zobowiązania ZUS wobec członków otwartych funduszy emerytalnych na koniec bieżącego roku wyniosą ponad 10 mld zł, łącznie z odsetkami - tak ja to szacuję. Jednym słowem w przyszłym roku będziemy mieli sytuację identyczną. Odsetki zapłacone przez ZUS wzrosną nie tylko z tego powodu, że będzie upływ czasu i większa kwota, ale również dlatego, że część pracodawców, którzy zgodnie z przepisami prawa mogliby być obciążeni, już nie istnieje i każdy sąd przyzna te odsetki obywatelom, a ZUS będzie musiał je zapłacić. Powiem tak - jeśli by przyjąć za dobrą monetę to uzasadnienie, to zupełnie spokojnie można by dzisiaj odrzucić sprawozdanie za 2002 r. Bo im lepiej ZUS będzie pracował, to tym więcej będzie wyłapywał tego typu zaległości i tym gorsza będzie jego sytuacja finansowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AlicjaMurynowicz">Nie mogę tej wypowiedzi pozostawić bez komentarza. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że to lepsza praca ZUS w 2001 r. pozwoliła na wykrycie wielu spraw z 1999 r. i 2000 r. Nie może to jednak wpłynąć na obiektywną ocenę tego, co się zdarzyło w 2001 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#IreneuszFąfara">Jest tu pewien element, który w dyskusji się nie pojawił, ale ponieważ ma być uzasadnieniem negatywnej oceny, więc chciałbym na to zwrócić uwagę. Należności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wzrosły między innymi z powodów obiektywnych. Otóż świadczenia z pierwszych dwóch terminów wypłat 2002 r. zostały wypłacone w 2001 r., bo taki był układ kalendarza. Tak więc siłą rzeczy należności musiały wzrosnąć. Najwyższa Izba Kontroli nie zwróciła w ogóle na ten fakt uwagi. 1 mld zł to jest tylko różnica w terminach płatności. Uważam, że to może być niebezpieczne, kiedy rzeczy absolutnie obiektywne - i pozytywne z punktu widzenia świadczeniobiorców - będą rzutowały na ogólną ocenę.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#GrażynaWidźgowska">W uwagach posłanka Anna Filek proponuje, aby w ustawie budżetowej zawierać plan finansowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ustawa o finansach publicznych ustala elementy, które określa się w ustawie budżetowej. Wśród tych elementów nie ma planów finansowych jednostek sektora finansów publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AnnaFilek">Możemy to ostatnie zdanie wykreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AnnaBańkowska">Mamy wniosek o negatywne zaopiniowanie wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Rozumiem, że pani posłanka naniosła korektę do ostatniego zdania w proponowanych uwagach.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AnnaFilek">Pozostaje jeszcze nierozstrzygnięta kwestia dotycząca Funduszu Rezerwy Demograficznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AnnaBańkowska">Kto jest za wykreśleniem z naszego stanowiska uwagi dotyczącej Funduszu Rezerwy Demograficznej? Stwierdzam, że większość posłów jest za wykreśleniem. Pan prezes Fąfara wyjaśniał również powód zwiększenia należności, mówiąc o terminach płatności.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AnnaFilek">W ten sposób można wszystko wytłumaczyć. Zawsze jest jakiś powód.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#IreneuszFąfara">Może przynajmniej nie wymieniać kwoty?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AnnaBańkowska">Kto jest za skreśleniem kwoty należności? Stwierdzam, że nie ma poparcia dla tej propozycji. Wobec tego kwota pozostaje. Kto jest za negatywnym zaopiniowaniem wykonania planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych za 2001 r. wraz z wyartykułowanymi uwagami? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się negatywnie zaopiniowała wykonanie planu finansowego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych za 2001 r. Równocześnie - zgodnie z propozycją - Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu państwa w części 73 - Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz planu finansowego Funduszu Alimentacyjnego. Muszę powiedzieć, że mieliśmy duży dylemat, ponieważ rzeczywiście tak to jest, że przy porządkowaniu pewnych spraw niektóre rzeczy wychodzą potem jako zjawiska negatywne. Myślę, że 2002 r. będzie rokiem lepszym, bowiem są już wyraźne symptomy, iż niektóre sprawy idą ku dobremu. Przechodzimy do następnego punktu porządku dziennego - wnioski dotyczące Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AlicjaMurynowicz">Z upoważnienia posła Jacka Kasprzyka chciałabym państwu zaproponować wnioski, które pan poseł postawił, dotyczące Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Przypomnę, że dyskusja na ten temat odbyła się na poprzednim posiedzeniu Komisji. Wniosek dotyczący Funduszu Pracy brzmiałby: „Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przyjmuje do wiadomości wykonanie budżetu za 2001 r. Funduszu Pracy. Jednocześnie Komisja zwraca uwagę na: ujemny stan Funduszu Pracy na koniec 2001 r., istotne ograniczenie w 2001 r. wydatków na finansowanie aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu organizowanych przez powiatowe urzędy pracy, powstanie w 2001 r. zobowiązań, które były o 154,6 proc. wyższe od planu po zmianach, wielkość odsetek z tytułu nieterminowej płatności zobowiązań, błędne przyjęcie na 2001 r. wskaźnika wzrostu bezrobocia oraz prognozowanych zasiłków dla bezrobotnych, jak również zasiłków i świadczeń przedemerytalnych, błędne przyjęcie założeń dotyczących poziomu zatrudnienia w gospodarce narodowej i przeciętnego wynagrodzenia, które mają bezpośredni związek ze stroną dochodową Funduszu Pracy”. Formuła, którą zaproponował poseł Jacek Kasprzyk: „przyjęcie do wiadomości wykonania budżetu” jest formułą używaną również przez Najwyższą Izbę Kontroli. Jest to jakby nie do końca pozytywna ocena, ale nie jest też negatywną oceną. Komisje w przeszłości wielokrotnie przyjmowały takie rozwiązanie. Do państwa należy rozstrzygnięcie, czy wykonanie planu finansowego Funduszu Pracy za 2001 r. oceniamy pozytywnie, czy negatywnie, czy też przyjmujemy do wiadomości. Ja ze swej strony mogę zaproponować pozytywną ocenę wykonania planu finansowego Funduszu Pracy za 2001 r. z uwagami, które zaproponował poseł Jacek Kasprzyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AnnaBańkowska">Jak była ocena NIK?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PiotrKownacki">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniała wykonanie planu finansowego Funduszu Pracy za 2001 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywną oceną wykonania planu finansowego Funduszu Pracy za 2001 r.? Stwierdzam, że Komisja 8 głosami, przy braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się pozytywnie zaopiniowała wykonanie planu finansowego Funduszu Pracy za 2001 r. z wyartykułowanymi uwagami. Proszę przedstawić propozycje opinii dotyczącej Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AlicjaMurynowicz">Poseł Jacek Kasprzyk proponuje następującą opinię: „Komisja Polityki Społecznej i Rodziny negatywnie ocenia wykonanie planu finansowego Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za 2001 r. z uwagi na: zadania w zakresie przychodów określone ustawą zrealizowane zostały w 67,5 proc. głównie z powodu źle oszacowanego i założonego przychodu ze składki od pracodawców, nierzetelne planowanie przychodów i wydatków, brak należytej kontroli oraz rzetelnej i starannej oceny sytuacji finansowej podmiotów gospodarczych, wobec których dokonywano wypłat z Funduszu, dużą uznaniowość marszałków województw i Rady Funduszu w ocenie zasadności udzielanych wypłat w Funduszu, utratę płynności finansowej Funduszu. Mając na uwadze podjęcie przez nowy rząd i parlament w grudniu 2001 r. nowych rozwiązań ustawowych mających na celu poprawę sytuacji Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz uwzględniając konkluzje Najwyższej Izby Kontroli Komisja Polityki Społecznej i Rodziny, jak na wstępie, negatywnie ocenia wykonanie planu finansowego za 2001 r. Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AnnaBańkowska">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tej propozycji naszego stanowiska? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie negatywnie oceniła wykonanie planu finansowego za 2001 r. Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Przechodzimy do następnego punktu porządku dziennego - wybór członków Rady Ochrony Pracy. Otrzymałam pismo od wicemarszałka Sejmu następującej treści: „W związku z zakończeniem VI kadencji Rady Ochrony Pracy uprzejmie proszę panią przewodniczącą o potwierdzenie czy Radę Ochrony Pracy VII kadencji nadal reprezentować będą posłowie: Janusz Krasoń oraz Tadeusz Motowidło”. Zwracam się do posła Janusza Krasonia - czy nadal chce kontynuować swoją pracę w Radzie Ochrony Pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanuszKrasoń">Tak. Wyrażam zgodę i chcę nadal reprezentować naszą Komisję w pracach Rady Ochrony Pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AnnaBańkowska">Również poseł Tadeusz Motowidło nie zgłaszał mi rezygnacji z tej pracy. Czy jest sprzeciw aby posłowie: Janusz Krasoń i Tadeusz Motowidło nadal reprezentowali Komisję w pracach VII kadencji Rady Ochrony Pracy? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja dokonała wyboru swoich przedstawicieli w Radzie Ochrony Pracy. Od razu zwracam się do panów posłów, abyście spowodowali, żeby Inspekcja Pracy skontrolowała m.in. zatrudnianie pracowników w urzędach pracy. Przechodzimy do ostatniego punktu porządku dziennego - zaopiniowania dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej sprawozdania z działalności NIK w 2001 r. w zakresie działania naszej Komisji. Materiały Najwyższej Izby Kontroli w zakresie naszej pracy są nam bardzo przydatne. W sposób kompleksowy opisują i odpowiadają na nasze wątpliwości. Niektóre sytuacje ujmują wyprzedzająco, „otwierają nam oczy” na wiele spraw, w związku z czym proponuję, abyśmy pozytywnie zaopiniowali sprawozdanie z działalności NIK za 2001 r. w zakresie przedmiotowych zainteresowań naszej Komisji. Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z działalności NIK za 2001 r. w zakresie działania Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PiotrKownacki">Bardzo dziękuję za pozytywną ocenę i jednocześnie chciałbym zadeklarować pełną gotowość do współpracy. Będziemy się starać, abyście państwo również za rok mogli wyrazić pozytywną ocenę.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AnnaBańkowska">Pozostała jeszcze kwestia wyboru reprezentantów na posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Proponuję, aby wszyscy dotychczasowi koreferenci byli naszymi reprezentantami. Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Stwierdzam, że na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych przy ocenie wykonania poszczególnych części budżetu Komisję Polityki Społecznej i Rodziny reprezentować będą wszyscy posłowie koreferenci. Dziękuje wszystkim. Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>