text_structure.xml 29.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofFilipek">Otwieram posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Witam członków Komisji oraz zaproszonych gości. W porządku dziennym przewidziane jest rozpatrzenie poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo wodne. Czy są uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Nie ma uwag. Przystępujemy do jego realizacji. Proszę o zabranie głosu posła sprawozdawcę, Jana Chojnackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanChojnacki">Informuję, że poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Wiesław Woda wycofał swoje dwie poprawki, ponieważ ich sens zawiera się w innych aktach ustawowych, wykonawczych. Z kolei poseł Marek Suski wprowadził zmiany polegające na skreśleniu czterech swoich poprawek, w związku z czym pozostały do rozpatrzenia tylko trzy. W poprawce nr 1, zgłoszonej przez posła Marka Suskiego, pan poseł proponuje skreślenie zmiany nr 1, która polega na skreśleniu pkt. 1 w art. 109 ust. 3, dotyczącego opłaty za osłonę meteorologiczną. Zgodnie z ustawą - Prawo wodne, koszty te pokrywane są z budżetu państwa. Rząd proponuje powrót do praktyki, że te koszty pokrywa ten, kto pobiera opłaty za przeloty samolotów cywilnych. Konsekwencją tej propozycji miałoby być skreślenie pkt. 1. Wiem, że przyjmując ten zapis liczono, że w budżecie państwa będą większe środki. Jednak sytuacja budżetowa jest taka, a nie inna. Poza tym, jeśli pobiera się za coś opłaty, należy zapewnić odpowiednią obsługę. Inaczej ktoś czerpałby korzyści, a ktoś inny pokrywał koszty funkcjonowania tego systemu. W związku z tym proponuję odrzucić poprawkę nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MaciejGiertych">Chciałbym uzyskać potwierdzenie, czy dobrze rozumiem, że dotychczas, do końca tego roku, płacą za to lotniska, a nie budżet państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanChojnacki">Płaci za to Agencja Ruchu Lotniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MaciejGiertych">Jest to więc utrzymanie obowiązującego stanu. Zapis w Prawie wodnym, że pieniądze na ten cel będą przeznaczane z budżetu państwa, jest nowym rozwiązaniem. W związku z tym skreślamy to, czego dotychczas nie było - obowiązek dodany budżetowi państwa. Wiele osób sądzi, że chodzi tu o odebranie czegoś. Jednak w ten sposób nic się nie odbiera, tylko utrzymuje stan aktualny. Czy dobrze rozumiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanChojnacki">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszParchański">Mam pytanie dotyczące Państwowego Przedsiębiorstwa „Porty Lotnicze”. Czy nie jest to tylko przerzucenie kosztów, które będzie polegać na tym, że Przedsiębiorstwo będzie mieć długi, a państwo w końcu i tak do niego dopłaci? Czy nie jest to przesuwanie luki budżetowej z jednego miejsca w drugie? O to chodzi, czy rzeczywiście Państwowe Przedsiębiorstwo „Porty Lotnicze” jest w stanie ponieść koszty tych opłat przy aktualnej kondycji lotnictwa cywilnego, a zwłaszcza po 11 września br.? Zachodzą obawy, że teraz to Przedsiębiorstwo popadnie w długi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanTomaka">Będę kontynuował myśl wyrażoną przez posła Macieja Giertycha. Nie jestem do końca przekonany, że niczego się nie odbiera. Jeżeli tak było dobrze, to skąd wziął się pomysł, żeby za osłonę meteorologiczną płacił budżet państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofFilipek">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na postawione pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#KrzysztofSzamałek">Zacznę od ostatniego pytania, skąd był taki pomysł. Pomysł ten wynika z iluzorycznego oglądu stanu budżetu i finansów państwa poprzedniej koalicji. Jak państwu wiadomo, przyjmowano wiele ustaw i rozwiązań, zakładając, że budżet będzie stać prawie na wszystko. Liczba ustaw zawetowanych przez pana prezydenta, co zaowocowało zmniejszaniem presji na budżet, mieści się w trendzie obiektywizacji możliwości państwa w tym zakresie. Idea - wywodząca się z ustawodawstwa amerykańskiego, bardzo w tej sprawie restrykcyjnego - była taka, że środek publiczny wydatkowany przez służby publiczne nie może być przedmiotem żądania jakiejkolwiek opłaty. Jeżeli więc państwo ponosi opłatę, na przykład na osłonę hydrologiczną, meteorologiczną czy inną, to nikt z tego tytułu nie może wnosić żądań o zapłacenie środków. Zatem idea naczelna jest słuszna. Gdybyśmy w budżecie resortu na 2001 r. mieli wystarczającą pozycję na zapewnienie osłony meteorologicznej, to nie upieralibyśmy się przy zmianie wprowadzonej w Prawie wodnym obowiązującym od 1 stycznia 2002 r. Tak więc nasza propozycja zmierza do uznania rzeczywistej sytuacji. Jeżeli ta zmiana nie zostanie przyjęta, to służba meteorologiczna nie będzie w stanie wykonywać specyficznych badań, które dotyczą zwłaszcza obszarów wokół lądowisk i przekazywać ich portom lotniczym, które z kolei nie będą w stanie przekazywać tych danych lądującym samolotom, których linie lotnicze płacą za tę usługę. Wiąże się to z pytaniem posła Tadeusza Parchańskiego, czy nie będzie tak, że Przedsiębiorstwo Państwowe „ Porty Lotnicze” nie będzie za to płaciło, w związku z czym powstanie zadłużenie, które państwo i tak będzie musiało uregulować. Ponieważ płatności następują w określonych odstępach czasowych, to Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przestanie wykonywać określone działania na rzecz portów lotniczych, czyli nie będzie ponosił kosztów wykonywania osłony meteorologicznej, po czym rząd, a może i Sejm, będą się martwić, czy nie podjąć jakichś prób związanych z ratowaniem Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”. Przedsiębiorstwo jest w stanie wyegzekwować tę opłatę od wszystkich przewoźników lądujących na określonych lotniskach. W tym zakresie działają skuteczne mechanizmy międzynarodowe, na przykład zablokowanie możliwości lądowania czy wystartowania danego samolotu. W tym, co chcemy zrobić, nie ma cnoty przewidywania, tylko cnota konieczności dostosowania się do warunków, które wynikają - tylko i wyłącznie - z braku środków. Natomiast myśl generalna jest taka, żeby w przyszłości, kiedy środki budżetowe będą na wystarczającym poziomie, wrócić do naczelnej zasady, że środek publiczny raz wydany na rzecz dobra publicznego nie może być przedmiotem zwrotu z jakiejkolwiek strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy są jeszcze pytania, uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanTomaka">Panie ministrze, jak rozumiem, jest to opłata ze środków publicznych na cel publiczny. Przecież osłona meteorologiczna nie służy wyłącznie lotnictwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofSzamałek">Ta osłona dotyczy wyłącznie lądowisk. Są to specjalistyczne badania, w których wykorzystuje się specjalne sondy umieszczone na posterunkach meteorologicznych zlokalizowanych na lotniskach. Służą one do określenia warunków w promieniu związanym z lądowaniem samolotu. Nie osłabia to całości działań służby meteorologicznej, która przygotowuje prognozy w skali kraju. Natomiast są to dane zagregowane, dotyczą regionów, a nie tego, czy w promieniu 3 km od pasa startowego i lądowiska nie występuje mgła, jaki jest pułap chmur i podstawa na lądowisku. Jest to specyficzna sieć posterunków, które są utrzymywane wyłącznie na lotniskach. Służą one do opracowania szczegółowej prognozy dotyczącej tego miejsca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanRzymełka">Pańskie argumenty są merytoryczne i racjonalne, jednak identyczne argumenty słyszałem 5–6 miesięcy temu ze strony podsekretarza stanu w pracach podkomisji do spraw prawa wodnego, który przekonywał nas do przyjęcia przeciwnego rozwiązania. Argumentował, że w Polsce trzeba zrobić porządek i to zadanie na stałe finansować z budżetu państwa. To, czy robimy pozorną oszczędność w zakresie osłony meteorologicznej, aby zadowolić ministra finansów, zgodnie z trendem zmierzającym do przycinania wydatków, praktycznie jest decyzją polityczną, a konsekwencje tej decyzji mogą być poważne. Nie wiem, czy ktoś z państwa pracował w wymienionej przeze mnie podkomisji, ale nad tym tematem dyskutowaliśmy wiele godzin. W dyskusji brali udział eksperci, również z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Stwierdzili oni, że finansowanie z budżetu jest bardziej racjonalne i pozwoli Polsce na uniknięcie trudności związanych ze zmniejszeniem liczby lotów cywilnych, co w tej chwili się dzieje. Kondycja Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej i niektórych portów lotniczych nie jest najlepsza. Poza tym, zgodnie z zapowiedzią, do przewoźnika narodowego dopłacamy kilkanaście miliardów złotych. Jeżeli więc rząd chce utrzymać narodowego przewoźnika - LOT i wykłada na ten cel ogromne kwoty, to dziwna by była tego typu oszczędność. Jestem za tym - w interesie LOT-u i nas, pasażerów - żeby te etaty meteorologów na stałe były finansowane z budżetu państwa. Przecież to nie jest nawet ćwierć promila budżetu państwa. Inaczej dojdzie do pewnych zawirowań w tym zakresie i sytuacja będzie skomplikowana. To nie jest żadna oszczędność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofSzamałek">Odniosę się do wypowiedzi pana posła Jana Rzymełki. Sprawa wiąże się z pewnym nieporozumieniem. Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”, to nie jest LOT. Są to dwa odrębne przedsiębiorstwa, które prowadzą odrębną działalność i rachunki. Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” działa we własnym imieniu, na własny rachunek i pobiera opłaty od przewoźników korzystających z ich usług. Zmniejszająca się kondycja finansowa przewoźników międzynarodowych w wyniku zajść z 11 września br. powoduje bardzo dynamiczne zmiany na tym rynku, które polegają na dostosowaniu się do tego rynku. Przykładem tego jest zgłaszanie biletów tańszych, o niższym standardzie usługi, przy utrzymaniu wielkości ruchu pasażerskiego. W związku z tym uważam, że przewoźnicy sobie z tym poradzą. My nie występujemy przeciw zasadzie - już to argumentowałem. Jeśliby Sejm wprowadził zmiany tego typu, że w budżecie mielibyśmy przewidziane pieniądze na osłonę meteorologiczną, nie bylibyśmy przeciw temu. Zasada, która została przyjęta - jak słusznie mówił pan poseł Jan Rzymełka - w czasie dyskusji sejmowych nad projektem prawa wodnego, zmierzała w tę stronę. Ja tę merytoryczną wartość podtrzymuję, mówiąc, że gdyby stan finansów państwa i budżetu Ministerstwa Środowiska był wystarczający, ta zasada powinna być utrzymana. Do niej trzeba będzie w przyszłości wrócić. Natomiast, póki nie mamy tych pieniędzy w kasie, kierujemy się zasadami przezorności i pewności. Jeśli nie mamy pieniędzy, to nie możemy zaoferować badań, które muszą być wykonywane. Panie pośle, to nie jest kwestia utrzymania meteorologów na stanowiskach. Jest to najmniejszy koszt i można by to zrobić. Jak już mówiłem podczas debaty sejmowej, jest to kwestia używania specyficznych i drogich sond. Każda sonda lotniskowa kosztuje 2 tys. dolarów. Mierzą one podstawę chmur, jonizację i to wszystko, co wiąże się z bezpieczeństwem przy starcie i lądowaniu. Chodzi raczej o oprzyrządowanie i koszt badań, a nie o koszty osobowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławDulias">Sądzę, że ten temat był już omawiany w naszej Komisji. Wypowiadaliśmy argumenty za i przeciw. Moim zdaniem, mimo wszystko próbujemy uratować rozwiązanie przyjęte w ustawie. Proszę jednak pamiętać, że w tej chwili dzielimy środki, których praktycznie nie mamy, a chcielibyśmy mieć. Nie mówię o rządzie, tylko o grupie osób, która swoją opinią może na to wpłynąć. Jednak przed podjęciem ostatecznej decyzji należy wziąć pod uwagę argument, że nie jest to całkiem polski LOT. Jeżeli rząd będzie dofinansowywać jakiekolwiek instytucje w tym zakresie, przysłoni to rzeczywiste koszty ponoszone przez LOT. Uważam, że te argumenty wskazują, jaką decyzję należy podjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#GrażynaCiemniak">Uważam, że trudna sytuacja budżetowa wymaga zmiany w tym zakresie. Myślę, że niepokój mógłby być większy, gdyby uchwalono prawo lotnicze, które przewiduje zmianę struktury. Wówczas Agencja Ruchu Lotniczego byłaby samodzielną jednostką. A przecież wiadomo, że główne dochody Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” pochodzą z Agencji Ruchu Lotniczego. Porty Lotnicze są samodzielnymi przedsiębiorstwami albo spółkami z udziałem Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” lub innych udziałowców, w tym samorządów. Dlatego też uważam, że w tej trudnej sytuacji budżetowej nic się nie stanie, jeżeli przyjmiemy tę zmianę w ustawie. Natomiast kiedy zostanie podjęta praca nad prawem lotniczym, można będzie uwzględnić finansowanie z budżetu państwa, a przy pracach nad kolejnym budżetem państwa, jeśli będzie taka możliwość, uregulowanie sprawy, co - jak pan minister powiedział - w perspektywie byłoby uporządkowaniem zasad finansowania. Ponieważ jednak dziś jest to niemożliwe, powinniśmy przyjąć zmianę w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KrzysztofFilipek">Udzielam do głosu pani posłance Joannie Senyszyn, po czym zamknę dyskusję nad poprawką nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JoannaSenyszyn">Ja również uważam, że w sytuacji, kiedy środki są ograniczone, należy podjąć jakąś decyzję. Akurat ta budzi najmniej wątpliwości. Według mnie dużo większe wątpliwości budzi zdejmowanie środków z opieki społecznej. Natomiast w tym przypadku, jeśli przedsiębiorstwa powinny ponosi te koszty, to niech je ponoszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KrzysztofFilipek">Zamykam dyskusję dotyczącą poprawki nr 1. Został zgłoszony wniosek o jej odrzucenie. Jeśli nie usłyszę innych propozycji, uznam, że Komisja odrzuciła tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarekKuchciński">Panie przewodniczący, proponuję przeprowadzić głosowanie nad tą poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KrzysztofFilipek">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za odrzuceniem poprawki nr 1, zgłoszonej przez pana posła Marka Suskiego? Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, przy 6 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę. Zanim przystąpimy do omówienia poprawki nr 2, proszę o zabranie głosu przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W poprawce nr 2 nastąpił błąd. Poprawka powinna dotyczyć skreślenia zmian 3 i 4, a po uwadze znajdującej się pod poprawką nr 2 powinna znaleźć się poprawka nr 3 polegająca na skreśleniu zmiany nr 5. Powtarzam, poprawka nr 2 brzmi: „skreślić zmiany 3 i 4”, a po uwadze znajdującej się po zmianie nr 2 należy dopisać poprawkę nr 3 w brzmieniu: „skreślić zmianę 5”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KrzysztofFilipek">Oddaję głos sprawozdawcy, posłowi Janowi Chojnackiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanChojnacki">Poprawka nr 2 odnosi się do zmiany nr 3 dotyczącej przesunięcia wejścia w życie pewnych przepisów z powodu braku środków budżetowych na utworzenie krajowego zarządu gospodarki wodnej. Ze zmianą nr 3 wiąże się zmiana nr 4, polegająca na tym, że wszystkie kompetencje prezesa krajowego zarządu gospodarki wodnej wykonuje minister właściwy do spraw gospodarki wodnej. Ponieważ w poprawce nr 2 pan poseł Marek Suski proponuje skreślenie zmian nr 3 i 4, proponuję odrzucić tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarekSuski">Podczas posiedzenia Sejmu pytaliśmy pana ministra o to, jakie oszczędności w budżecie państwa przyniesie wprowadzenie tej nowelizacji ustawy - Prawo wodne. Pan minister odpowiedział, że ok. 5 mln zł w skali roku. Jeśliby przyjąć proponowany sposób myślenia, to i tak powód rezygnacji z zamiaru utworzenia krajowego zarządu gospodarki wodnej nie wydaje się wystarczający, bowiem kwota 5 mln zł nie ma wpływu na wykonanie budżetu państwa, tym bardziej że finansowanie tego urzędu było przewidywane ze środków, które miały być pozyskiwane z opłat za korzystanie ze środowiska. Myślę więc, że nie to jest powodem proponowanej zmiany legislacyjnej. Podczas posiedzenia Sejmu minister powiedział, że gdyby dochodziło do trudności wykonania obowiązku osłony meteorologicznej, to w przypadku groźby pozbawienia jakiejś części kraju tej osłony, Skarb Państwa pokryje różnicę. Myślę, że projektodawcy nowelizacji ustawy mogliby tę intencję ministra w jakiś sposób skonkretyzować i wprowadzić ten zapis. Wówczas nad tą poprawką nie trzeba by było głosować na posiedzeniu Sejmu, tylko można by ją było wycofać, co uspokoiłoby zaniepokojonych, że może nastąpić zagrożenie kraju. Poza tym jest to tak niewielka kwota, która - w przypadku załamania się finansów - mogłaby zasilić przewoźników lotniczych. Ta kwota w zasadzie nie ma na to większego wpływu, tym bardziej, że w myśl zmian nr 3 i 4 - jest propozycja tworzenia w Ministerstwie Środowiska funduszu specjalnego, który będzie zasilany opłatami, a wnoszone opłaty w znaczący sposób będą przewyższać oszczędności proponowane tą nowelizacją. W związku z tym pytam przedstawicieli Ministerstwa Środowiska, czy macie państwo propozycję zmierzającą w tym kierunku, skoro padła ona z ust ministra na posiedzeniu plenarnym Sejmu? Ewentualnie prosiłbym o udzielenie mi głosu po odpowiedzi na to pytanie, bo od tego, co usłyszę, będzie zależało moje dalsze stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofSzamałek">Nie wiem, jak się odnieść do wypowiedzi pana posła. Jest to konsekwencja przemówienia podczas pierwszego czytania projektu ustawy. Panie pośle, w pańskiej argumentacji występuje pomieszanie pojęć. Jeżeli pan mówi, że środki na utrzymanie krajowego zarządu gospodarki wodnej mogą pochodzić ze środków pochodzących z opłat za korzystanie ze środowiska, jest to zaprzeczenie zasadzie. Jest to typowa jednostka budżetowa administracji państwowej, która utrzymuje się tylko ze środków budżetowych. Powiedział pan, że Skarb Państwa może pokrywać różnice w funkcjonowaniu kosztów. Wyjaśniam, że to nie Skarb Państwa, który jest rejestratorem majątku narodowego, tylko ewentualnie budżet, chociaż nie wiem, na jakiej zasadzie, miałby pokrywać tę różnię. Pan poseł powołał się na koszty - 5 mln zł, które przytoczył pan minister Stanisław Żelichowski. Poruszył pan poseł sprawę środka specjalnego. Przypomnę więc, po co tworzy się środek specjalny. Ma on być przeznaczony na cele określone w art. 152, a więc na utrzymanie katastru wodnego, czyli rejestru stanu gospodarki wodnej, opracowanie planów gospodarowania wodami i odbudowę ekosystemów. Szacuje się, że na ten środek specjalny może wpłynąć 1–1,5 mln zł, co nie pokryłoby kosztów funkcjonowania tego urzędu. Przecież w proponowanej zmianie nie robimy nic innego poza tym, że przesuwamy termin wejścia w życie przepisu i organizacji struktury. Sądzę, panie pośle, że jest pan pod silnym lobbingiem osób zatrudnionych w Krajowym Biurze Gospodarki Wodnej. Niech te osoby nie boją się o swój los. Postaramy się skorzystać z ich umiejętności, jeśli są dobrymi specjalistami. Zaznaczam, że przyjęcie tej poprawki spowoduje, że resort nie wypełni dyspozycji ustawowej, za co będziemy rozliczani przez Najwyższą Izbę Kontroli i Sejm. Takich środków w naszym budżecie nie ma, o czym informuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KrzysztofFilipek">Panie pośle, udzielę panu głosu, ale proszę o krótką wypowiedź, żeby uniknąć niepotrzebnej polemiki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekSuski">Ze strony pana ministra padły pewne przesadne sformułowania. Przyznam się, że nie znam ani jednej osoby, która jest zatrudniona w tym urzędzie. Zarzut, że jestem pod silnym lobbingiem wydaje się co najmniej niegrzeczny. Jeżeli chodzi o rozpatrywaną nowelizację, może ona mieć znaczący wpływ na bezpieczeństwo przeciwpowodziowe. Natomiast, jeśli czymś się martwię, to bezpieczeństwem naszego społeczeństwa, a nie tym, czy ta, czy inna osoba będzie pracować w jakiejś instytucji. Chodzi tylko o to, żeby ta instytucja wypełniała swoje zadania. Mówienie w ten sposób, że moje propozycje wynikają z jakiegoś lobbingu czy powiązania z tymi osobami opiera się na danych wziętych z sufitu. Proponowałbym więc, żebyśmy tego typu argumentów nie używali. Jeżeli zaś chodzi o pomieszanie pojęć, mówiłem w skrócie, ponieważ mamy mało czasu. Powiedziałem również, że pan minister złożył obietnicę podczas swojego wystąpienia w sali plenarnej, że gdyby zachodziła groźba niewykonania obowiązku osłony meteorologicznej, to zostanie dołożona pewna kwota. Nie pamiętam, z jakich środków mogło by to być wykonane - można poszukać w stenogramie z posiedzenia. Natomiast na pytanie, czy jest zamiar zapisania tego w propozycji nowelizacji, nie uzyskałem odpowiedzi, chociaż usłyszałem stwierdzenie o wpływie na mnie lobbingu. Jeśli można, prosiłbym o odpowiedź na pytanie, czy jest propozycja zapisania tej obietnicy pana ministra w Prawie wodnym? Jako projektodawcy macie państwo prawo do wprowadzania poprawek w drugim czytaniu, a nawet do wycofania tej nowelizacji, co - moim zdaniem - byłoby najrozsądniejszym wyjściem w tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrzysztofSzamałek">Przepraszam pana posła za sformułowanie o lobbingu, ale - jak wiadomo - lobbing nie jest czymś złym. Jest to po prostu uleganie argumentom. Jeśli to jednak pana posła dotknęło, wycofuję to stwierdzenie. Pan poseł mówi o wyrównywaniu środków na osłonę meteorologiczną, a my teraz nie dyskutujemy o osłonie meteorologicznej. Zadaniem Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej nie jest tworzenie osłony meteorologicznej. Poprawka nr 1 w tej sprawie już została odrzucona. Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej ma zajmować się przede wszystkim bilansowaniem wody, opracowywaniem planów korzystania z wód dorzecza, czyli tym, co się mieści w Ramowej dyrektywie wodnej. Przecież tych zadań nie zdejmujemy z Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, tylko je czasowo przesuwamy. Tak, jak do tej pory wykonywał je minister właściwy do spraw gospodarki wodnej, tak będzie je nadal wykonywał. Ten czas wykorzystamy na przygotowanie struktur i będziemy oczekiwać na lepszy budżet, który umożliwi to działanie. W związku z tym uważam, że odpowiedziałem na wszystkie pańskie pytania. Natomiast, jeśli chodzi o zapis o wyrównywaniu środków, sprawa dotyczyła osłony meteorologicznej, o której była mowa w poprawce nr 1 odrzuconej przez Komisję w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KrzysztofFilipek">Ponieważ został zgłoszony wniosek o odrzucenie poprawki nr 2, jeśli nie będzie sprzeciwu uznam, że Komisja poprawkę odrzuciła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekKuchciński">Sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofFilipek">Wobec tego przystępujemy do głosowania. Kto jest za odrzuceniem poprawki nr 2?Stwierdzam, że Komisja 17 głosami za, przy 5 przeciwnych i 3 wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Przechodzimy do omówienia poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanChojnacki">Poprawka nr 3 dotyczy zmiany nr 5. Wchodzące Prawo wodne w żaden sposób nie odnosi się do sprawy klęsk żywiołowych. Ponieważ ustawa o stanach klęski żywiołowej wejdzie w życie w późniejszym okresie, w przypadku takich zdarzeń losowych jak powódź istniałaby luka prawna. Dlatego w zmianie nr 5 proponuje się, żeby pozostawić przepisy z Prawa wodnego, które traci swoją moc 1 stycznia 2002 r., mówiące o tym, co w takich przypadkach należy robić. W związku z tym, że skreślenie tej zmiany powodowałoby lukę prawną, proponujemy odrzucenie poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofFilipek">Czy poseł wnioskodawca chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekSuski">Proszę o wyjaśnienie, z jakich środków miałyby być pokrywane koszty wprowadzenia tej nowelizacji? Do tej pory nie było o tym mowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofSzamałek">Nie wiem, panie pośle, o jakich kosztach pan mówi. Przecież komitety przeciwpowodziowe nie działają na podstawie specjalnych regulacji finansowania. Po pierwsze, działają społecznie w czasie, kiedy występuje zagrożenie. Natomiast sama ochrona, prowadzenie akcji należy do zadań statutowych służb, takich jak straż pożarna czy regionalne zarządy gospodarki wodnej, wojewódzkie zarządy melioracji. Nie tworzy się odrębnej regulacji odbiegającej od istniejącego stanu i takiej, która w przyszłości też będzie obowiązywała. Jeśli będzie ustawa o stanach klęski żywiołowej, regulacja będzie podobna. Określone ciała i struktury będą działały podobnie jak w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KrzysztofFilipek">Ponieważ został zgłoszony wniosek o odrzucenie poprawki nr 3, jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Komisja odrzuciła tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekSuski">Zgłaszam sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrzysztofFilipek">Wobec tego przystępujemy do głosowania. Kto jest za odrzuceniem poprawki nr 3? Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, przy 2 przeciwnych i 4 wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę. Proszę przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej o opinię w przedmiotowej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RobertJaworski">W imieniu sekretarza Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej stwierdzam, że przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#KrzysztofFilipek">Proponuję, żeby w dalszym ciągu funkcję posła sprawozdawcy pełnił poseł Jan Chojnacki. Czy są inne propozycje? Nie ma. Wobec tego pan poseł nadal będzie reprezentował Komisję. Oddaję głos sekretarzowi Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#SekretarzKomisji">Chciałabym państwa uprzedzić, że w skrytkach są zawiadomienia i materiały na posiedzenie w sprawie ustawy budżetowej, które jest przewidziane na 20 grudnia br. o godzinie 16. Są tam szczegółowo rozpisane wszystkie części, które ma zaopiniować Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#KrzysztofFilipek">Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>