text_structure.xml
81 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RyszardHayn">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji rozpoczniemy pracę nad następnym projektem ustawy zgłoszonym przez prezydenta RP. Przystąpimy do rozpatrzenia projektu ustawy o stanie wyjątkowym. Wszyscy obecni otrzymali projekt ustawy oraz stanowisko rządu w sprawie tego projektu. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty. Sądzę, że pracę nad projektem będziemy prowadzić w taki sam sposób jak poprzednio. Kolejno rozpatrywać będziemy poszczególne artykuły. Jednak najpierw chciałbym państwa poinformować, że w stanowisku rządu znalazło się wiele propozycji dotyczących zmiany sformułowań zawartych w projekcie ustawy. Sądzę, że na dzisiejszym posiedzeniu uda nam się rozpatrzyć przepisy zawarte w rozdziale 1. W rozdziale 1 znajduje się 9 artykułów. Przy każdym artykule przeprowadzona zostanie dyskusja, która umożliwi posłom podjęcie decyzji. Uważam, że pracę powinniśmy rozpocząć od przedstawienia uwag ogólnych. Także w przypadku tego projektu mamy do czynienia z koncepcją, która była prezentowana po raz pierwszy cztery lata temu. W związku z tym najpierw udzielę głosu przedstawicielom autorów projektu. Poproszę ich o ogólne przedstawienie projektu ustawy. Otrzymaliśmy stanowisko rządu w sprawie projektu ustawy. Nie widzę potrzeby, żeby w tej chwili przedstawiać to stanowisko. Od razu powiem, że w pracach nad projektem ustawy rząd będzie w dalszym ciągu reprezentowany przez dyrektora Feliksa Delę. Wpłynęło do mnie upoważnienie podpisane przez szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jeśli pan dyrektor będzie chciał zabrać głos w sprawach ogólnych, na pewno będzie taka możliwość. Później uwagi w sprawach ogólnych będą mogli zgłaszać posłowie oraz eksperci. Będziemy mogli wymienić poglądy na temat projektu ustawy. Później przejdziemy do rozpatrywania kolejnych artykułów. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego sposobu rozpatrywania projektu ustawy? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że propozycja została przyjęta. Proszę przedstawiciela Biura Bezpieczeństwa Narodowego o ogólne zaprezentowanie projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WojciechLutelmowski">Projekt zastąpi ustawę z dnia 5 grudnia 1983 r. o stanie wyjątkowym. W pewnym sensie w projekcie zastosowano kalkę wcześniejszych rozwiązań, dostosowując je do nowej sytuacji ustrojowej oraz do nowych zagrożeń. W odróżnieniu od poprzedniej ustawy obecny projekt nie dotyczy klęski żywiołowej. W poprzedniej ustawie istniały zapisy, które regulowały sytuację wystąpienia klęski. W trakcie prac nad projektem ustawy chcieliśmy zrealizować zasadniczy cel, którym jest upoważnienie organów kierujących do stosowania środków zapobiegających możliwości indywidualnych, a zwłaszcza zbiorowych działań przeciwko konstytucyjnemu ustrojowi, porządkowi publicznemu i bezpieczeństwu obywateli. Z tak określonego celu wynika, że ustawa będzie dotyczyła niezwykle drażliwych spraw, a przede wszystkim ograniczeń w zakresie wolności i praw człowieka i obywatela. Można powiedzieć, że takie ograniczenia są istotą tej ustawy. W pracach nad projektem kierowaliśmy się generalnymi zasadami konstytucyjnymi, które określają przesłanki wprowadzenia ograniczeń oraz czas ich obowiązywania. Należy tworzyć warunki do maksymalnego skrócenia czasu obowiązywania ograniczeń oraz do możliwie największego zawężenia zakresu wprowadzanych na podstawie ustawy ograniczeń. Jako przesłankę uwzględniono również działania terrorystyczne, które do tej pory nie funkcjonowały w systemie prawnym opisującym stany nadzwyczajne. Podobnie jak w pozostałych dwóch stanach nadzwyczajnych przyjęto zasadę jednoosobowego kierowania. W ustawie o stanie klęski żywiołowej przyjęto, że czołowym organizatorem działań i ich kierownikiem jest minister właściwy do spraw wewnętrznych lub inny minister. Natomiast w przypadku stanu wyjątkowego kierowanie działaniami spoczywa na prezesie Rady Ministrów, jeśli stan wyjątkowy jest wprowadzony na obszarze więcej niż jednego województwa. Natomiast w województwie działaniami kieruje wojewoda. Szczególną uwagę przywiązywaliśmy do tego, żeby projekt ustawy nie powodował żadnych zmian w organizacji obowiązującego systemu zarządzania kryzysowego. Chcieliśmy, żeby do projektu nie były wprowadzane regulacje odnoszące się do czasu innego niż czas obowiązywania stanu wyjątkowego. Wykorzystujemy rozwiązania prawne, które funkcjonują obecnie w normalnej sytuacji. Nie tworzymy nowych rozwiązań ani nowych organów. Chciałbym także odnieść się krótko do stanowiska rządu. Mogę stwierdzić, że w zasadzie akceptujemy większość uwag zawartych w stanowisku rządu. Zwracamy jednak uwagę na to, że przyjęcie niektórych uwag powoduje konieczność zmiany struktury ustawy. Potrzebna będzie np. zmiana kolejności niektórych artykułów. Zauważyłem, że w nowym stanowisku rządu taka konieczność została uwzględniona. Mam nadzieję, że uda się wprowadzić te zmiany do projektu ustawy. Posłowie podejmą decyzję o kolejności poszczególnych przepisów. Jednocześnie muszę przyznać, że czujemy się nieco zaskoczeni tym, że strona rządowa przygotowała nową wersję ustawy. Sądzimy, że wpłynie to na spowolnienie pracy nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WojciechLutelmowski">Będziemy musieli dokładnie zapoznać się z wszystkimi propozycjami i zająć w tej sprawie stanowisko. Może to zabrać trochę czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RyszardHayn">Mam nadzieję, że do czasu następnego posiedzenia Komisji w sprawie projektu ustawy o stanie wyjątkowym będą mieli państwo dość czasu, żeby zająć w tej sprawie stanowisko. Na dzisiejszym posiedzeniu zajmiemy się przepisami zamieszczonymi w rozdziale 1. Czy przedstawiciel rządu chciałby zabrać głos w sprawie projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#FeliksDela">W ciągu dwóch tygodni usilnie pracowaliśmy nad tym, żeby stanowisko rządu znalazło swoje odzwierciedlenie w propozycjach konkretnych zapisów. W tej sprawie odbyły się trzy konferencje uzgodnieniowe. Do prac nad uzgodnieniem nowych zapisów włączeni zostali najlepsi eksperci. Na dzisiejszym posiedzeniu stanowisko rządu będą wspierać: dyrektor Biura Prawnego Komendy Głównej Policji Zbigniew Krasnodębski oraz doradca do spraw prawnych komendanta głównego Policji Adam Pałafij. Uważam, że ostateczne stanowisko rządu jest zbieżne z tym, które wcześniej zostało przesłane do Sejmu. Jedynie brak czasu był powodem, że stanowisko to nie zostało uzgodnione z przedstawicielami Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Mam nadzieję, że przed kolejnymi posiedzeniami Komisji będzie możliwość przeprowadzenia uzgodnień w sprawie kolejnych przepisów. Proszę, żeby pan przewodniczący umożliwił panu Adamowi Pałafijowi przedstawienie koncepcji zapisów zawartych w rozdziale 1. Chętnie udzielimy odpowiedzi na pytania zadane przez członków Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AdamPałafij">Zmiany zaproponowane do przepisów zawartych w rozdziale 1 mają charakter udoskonalający. W rozdziale 1 znalazły się przepisy, które mają określać tryb wprowadzenia i zniesienia stanu wyjątkowego. Uważamy, że opis aktów urzędowych, których wydanie jest niezbędne do skutecznego wprowadzenia stanu wyjątkowego, powinien być wyczerpujący i sekwencyjny. Działania powinny być przedstawione w takiej kolejności, w jakiej będą podejmowane. Należy precyzyjnie określić relacje między poszczególnymi organami władzy państwowej. Chodzi tu o organy, które z racji przyznanych im kompetencji będą uczestniczyły w wydawaniu tych aktów urzędowych. Chodzi o to, żeby w przyszłości nie powstały kontrowersje dotyczące tego, w jaki sposób należy realizować określone kompetencje i komu one przysługują. Ustawa ma określać metodologię działania przy wprowadzaniu stanu wyjątkowego. Można powiedzieć teoretycznie, że dotyczy to także sytuacji wielokrotnego wprowadzania stanu wyjątkowego. W takiej sytuacji w ustawie powinny zostać sformułowane dyrektywy, które ustalą niezbędny zakres rozporządzeń. Uważamy, że w projekcie prezydenckim dyrektywy te nie były wystarczająco szczegółowe. W ostatniej grupie proponowanych zmian znalazły się zwyczajne uściślenia. Przykładem może być art. 6, w którym mówi się o upowszechnianiu informacji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego i jego charakterze. Przyjęliśmy, że do rozpowszechniania informacji należy zaangażować również administratorów portali internetowych. W tej chwili mamy więcej możliwości rozpowszechniania informacji niż kiedyś. We wcześniejszym projekcie mówiono jedynie o prasie, radiu i telewizji. Uważamy, że z biegiem czasu media elektroniczne będą zdobywać coraz większy obszar oddziaływania. Należy pamiętać o tym, że media elektroniczne wyróżniają się w porównaniu z prasą nie tylko większą szybkością przekazu, ale także tym, że docierają do adresatów niekoniecznie wtedy, gdy adresaci sobie tego życzą. Jeśli ktoś włączy telewizor, wysłucha nadawane wiadomości. Natomiast jeśli ktoś korzysta z Internetu, administrator portalu może narzucić mu przekaz w trakcie dowolnej transmisji. W tym zakresie istnieją duże możliwości. Należy także podkreślić, że zgodnie ze stanowiskiem rządu, zawarte w projekcie odniesienia do norm konstytucyjnych mających istotne znaczenie dla stanu wyjątkowego miały charakter wybiórczy. W związku z tym dodane zostały dodatkowe odniesienia, które uznaliśmy za niezbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie projektu ustawy? Nie widzę zgłoszeń. Na tym zamykam ogólną dyskusję nad projektem ustawy. Proponuję, żebyśmy przystąpili do rozpatrywania kolejnych przepisów. Będziemy pracować w taki sam sposób, jak pracowaliśmy nad poprzednim projektem. Omawiać będziemy kolejne artykuły. Jeśli będą państwo mieli jakieś uwagi, będziemy mogli na ten temat podyskutować. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 1? Rząd nie zgłaszał uwag w sprawie tego przepisu. Nie widzę zgłoszeń. Wobec braku uwag stwierdzam, że art. 1 został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2. W stanowisku rządu znalazła się propozycja dotycząca zmiany tego artykułu. Proszę o przedstawienie tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#FeliksDela">Proponujemy, żeby art. 2 otrzymał nowe brzmienie: „1. W sytuacji szczególnego zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego, które nie może być usunięte poprzez użycie zwykłych środków konstytucyjnych, Rada Ministrów może podjąć uchwałę o skierowaniu do prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wniosku o wprowadzeniu stanu wyjątkowego.2. We wniosku, o którym mowa w ust. 1, Rada Ministrów określa przyczyny wprowadzenia i niezbędny czas trwania stanu wyjątkowego oraz obszar, na jakim stan wyjątkowy powinien być wprowadzony, a także odpowiedni do stopnia i charakteru zagrożenia zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela”. Zaproponowaliśmy rozszerzenie normy konstytucyjnej, która została zawarta w art. 2 prezydenckiego projektu ustawy. Uważamy, że art. 2 w nowym brzmieniu jest lepszy i w lepszy sposób oddaje zawarte w nim postanowienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie nowej treści art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WojciechLutelmowski">Treść proponowanego przepisu wzbudza pewne zastrzeżenia już na pierwszy rzut oka. W zaproponowanym przez nas brzmieniu określone zostały generalne warunki, w jakich może zostać wprowadzony stan nadzwyczajny. Propozycja rządu zmienia wcześniejszą filozofię tego artykułu. Należy uznać, że punkt ciężkości w ust. 1 został przeniesiony na uchwałę Rady Ministrów. Wydaje się, że w tym przypadku nie jest potrzebne wchodzenie w procedurę przyjmowania wniosku. W tym przypadku wskazana została procedura dotycząca skierowania do prezydenta wniosku o wprowadzenie stanu wyjątkowego. Ponadto w wersji przedstawionej przez rząd pominięte zostały kwestie dotyczące terroryzmu. Sprawa ta została podkreślona w art. 2 w wersji przygotowanej przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Art. 2 tylko częściowo dotyczy określenia tego, co zawiera rozporządzenie i wniosek w sprawie wprowadzenia stanu wyjątkowego. Wyszczególnione zostały tylko te sprawy, które muszą być uwzględnione we wniosku. Wydaje się, że to, co powinno znaleźć się w rozporządzeniu, zostanie określone w dalszych przepisach. Nastąpiło rozdzielenie tych spraw. Wydaje się, że lepsze rozwiązanie było przewidziane w projekcie prezydenckim. Uwaga ta dotyczy art. 2 oraz art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#RyszardHayn">Chciałbym zwrócić uwagę, że do art. 2 zostały wkomponowane elementy z art. 3 z projektu prezydenckiego. Pan dyrektor zwrócił uwagę na to, że wersja rządowa pomija działania terrorystyczne. Czy przedstawiciele rządu zgodziliby się na dodanie do art. 2 wyrazów „w tym działaniami terrorystycznymi”, w tym samym miejscu co w projekcie prezydenckim? Czy możliwe jest wkomponowanie tego elementu do treści art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AdamPałafij">Mamy dwie możliwości. Musimy jednak postępować konsekwentnie, zgodnie z dokonanym wyborem. Jeżeli będziemy posługiwać się konstytucyjnymi przesłankami wprowadzenia stanu wyjątkowego, to wśród nich nie ma działań terrorystycznych. Wydaje się, że nie ma potrzeby, żeby takie działania wyszczególniać. W konstytucji jest mowa o szczególnym zagrożeniu konstytucyjnego ustroju państwa i szczególnym zagrożeniu bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego. Dla wszystkich jest zrozumiałe, że w tym przypadku zagrożenia o charakterze terrorystycznym są na pierwszym planie. W propozycji rządu zawarte zostały przesłanki określone w art. 228 konstytucji. Nie chcemy, żeby regulacja wykonawcza w stosunku do konstytucji zawierała dodatkowe sformułowania. Pan przewodniczący pytał, czy można dodać sformułowanie mówiące o działaniach terrorystycznych. Na pewno można to zrobić. Starałem się jednak wyjaśnić, jakimi przesłankami kierowaliśmy się, proponując państwu zmianę tych przepisów. Dodatkowym warunkiem konstytucyjnym obok powstania szczególnego zagrożenia jest niemożliwość jego usunięcia przy użyciu zwykłych środków. Państwo ma potencjał ochronny, który jest dosyć elastyczny. Nawet jeśli występuje szczególne zagrożenie, niekiedy udaje się opanować je przy użyciu zwykłych środków. Powtarzamy ten zapis. Uważamy, że jest to kolejna przesłanka wprowadzenia stanu wyjątkowego. Chcemy, żeby zestaw przesłanek opisanych w ustawie był kompletny i zgodny z konstytucją. Przed chwilą zwrócono uwagę na to, że podane zostały wymogi dotyczące zakresu wniosku przyjmowanego przez Radę Ministrów. Zwracam uwagę, że w następnym przepisie znalazły się wymogi, które dotyczą rozporządzenia prezydenta. Wcześniej mówiłem o tym, że chcieliśmy przedstawić działania w sposób sekwencyjny. Najpierw jest wniosek, a dopiero później może pojawić się rozporządzenie. Właśnie dlatego w takiej kolejności mówimy o tych dokumentach.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiesławWoda">Na pewno byłoby nam łatwiej pracować, gdybyśmy wcześniej poznali zmiany zaproponowane przez rząd. Trudno jest odnieść się na gorąco do wszystkich zaproponowanych zmian. Na pewno zaproponowano je zgodnie z jakąś konsekwencją. Po zapoznaniu się z nową wersją art. 2 jestem zdecydowanym zwolennikiem przyjęcia propozycji rządu. W wersji tej nie wymienia się szczegółowych zagrożeń bezpieczeństwa. Wydaje się, że jest to dobre rozwiązanie, gdyż w ustawie nie można przewidzieć wszystkich sytuacji, które mogą się zdarzyć. Dlatego nie ubolewałbym nad tym, że w art. 2 pominięte zostały działania terrorystyczne. Uważam, że formuła zaproponowana przez rząd jest szersza i może także obejmować np. powódź o szczególnie dużym zasięgu, działania terrorystyczne lub inne zagrożenia. Dlatego pozytywnie oceniam rozwiązanie, w którym nie wymienia się elementów mogących spowodować szczególne zagrożenie konstytucyjnego ustroju państwa. Opowiadam się za przyjęciem art. 2 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Odnosząc się do propozycji rządu chcielibyśmy przypomnieć, że przy rozpatrywaniu projektu ustawy o stanie klęski żywiołowej wskazywaliśmy na zastosowanie w tekście powtórzeń przepisów zawartych w konstytucji. Komisja podjęła decyzję o zachowaniu tych powtórzeń, ze względu na ich funkcję informacyjną. Nie wnosimy generalnych zastrzeżeń do nowego brzmienia art. 2. Zwracamy jednak uwagę na kwestie dotyczące jednorodności tych dwóch ustaw. Decyzję w tej sprawie podejmować będą posłowie. Konsekwencje przyjęcia nowego brzmienia art. 2 znajdą się w kolejnych proponowanych przepisach. Przyjęcie propozycji rządu spowoduje, że obie ustawy nie będą jednorodne. Powstaje wątpliwość związana z brakiem harmonii między tymi konstrukcjami prawnymi. Uważamy, że konstrukcja obu ustaw powinna być jednorodna.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#FeliksDela">Nigdy nie zakładaliśmy, że te dwa projekty powinny być jednorodne. Uważamy, że nie mogą być jednorodne. Jest oczywiste, że w projekcie może dojść do powtórzenia niektórych terminów zawartych w konstytucji. Jednak stan klęski żywiołowej jest zupełnie inny niż stan wyjątkowy. Z tego powodu przyjęto zupełnie inną konstrukcję projektów obu ustaw. Uważam, że nie możemy zastanawiać się nad tym, żeby zachować jednorodność obu ustaw. Nie da się tego zrobić, gdyż mamy do czynienia z zupełnie innymi stanami nadzwyczajnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewKrasnodębski">Popieram stanowisko przedstawione przez pana generała. Proszę spojrzeć na treść art. 233 konstytucji. W ust. 1 zapisane zostały ograniczenia praw człowieka i obywatela, które mogą być wprowadzone w stanie wyjątkowym i stanie wojennym. Natomiast w ust. 3 w nieco inny sposób zostały określone ograniczenia tego typu w stanie klęski żywiołowej. Chociażby z tego powodu nie można przyjąć twierdzenia, że te trzy ustawy powinny być jednorodne. Mamy tu do czynienia z zupełnie innymi zagrożeniami. Także z tego powodu nie można mówić o jednorodności ustaw oraz funkcjonowania organów władzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie wiem, czy moja wypowiedź została dobrze zrozumiana. Chodziło mi o jednorodność konstrukcji przepisów, a nie o zawarte w nich rozwiązania merytoryczne. Wiadomo, że przepisy konstytucji przewidują różne rygory, a w związku z tym umożliwiają nakładanie różnych ograniczeń oraz różne kompetencje dla organów władzy publicznej. Chcieliśmy jedynie przypomnieć państwu, że rozpatrujemy trzy ustawy, które dotyczą stanów nadzwyczajnych. Właśnie z tego powodu ustawy te powinny być jednorodne pod względem swojej konstrukcji. Przy rozpatrywaniu przepisów ustawy o stanie klęski żywiołowej wskazywaliśmy, że zawiera ona powtórzenia przepisów konstytucyjnych. Wskazywaliśmy, że te powtórzenia są zbędne. Nie negujemy brzmienia art. 2, które zaproponował rząd. Przypominam jedynie, że przy rozpatrywaniu pierwszej z ustaw o stanach nadzwyczajnych posłowie przyjęli, że należy powtórzyć przepisy konstytucji. W tej sytuacji w ustawie o stanie wyjątkowym należałoby pójść tą samą drogą po to, żeby konstrukcja ustaw była jednorodna. Moim obowiązkiem było przypomnienie państwu o tej decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Poseł Wiesław Woda zaproponował, żeby przyjąć art. 2 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że art. 2 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W związku z przyjęciem art. 2 w wersji przedstawionej przez rząd chcę zaproponować zmianę brzmienia ust. 2. W końcowym fragmencie ust. 2 jest mowa o zakresie ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Zwracam uwagę, że zgodnie z konstytucją zakres ograniczeń ma być określony w tej ustawie. W tej sytuacji bardziej precyzyjne byłoby sformułowanie: „w zakresie dopuszczonym niniejszą ustawą rodzaju niezbędnych ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela”. Proponuję, żeby to sformułowanie zastąpiło końcowy fragment ust. 2. Chcę zaznaczyć, że proponowana zmiana będzie współgrała z nowym brzmieniem art. 3, w którym mówi się o rodzajach i formach ograniczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RyszardHayn">Proszę o przedstawienie całego ust. 2 w nowym brzmieniu. Chciałbym, żeby wszyscy poznali tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy, żeby ust. 2 otrzymał brzmienie: „We wniosku, o którym mowa w ust. 1, Rada Ministrów określa przyczyny wprowadzenia i niezbędny czas trwania stanu wyjątkowego oraz obszar, na jakim stan wyjątkowy powinien być wprowadzony, a także odpowiednie do stopnia i charakteru zagrożenia w zakresie dopuszczonym niniejszą ustawą rodzaje niezbędnych ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#FeliksDela">Zgadzamy się na przyjęcie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WojciechLutelmowski">Podobnie jak przedstawiciele Biura Legislacyjnego nie mamy zastrzeżeń merytorycznych do treści przedstawionego sformułowania. Mamy jednak nadal wątpliwości, które dotyczą wykreślenia zapisu mówiącego o działaniach terrorystycznych. Tego rodzaju zagrożenia występują dość często. Jeśli dojdzie do takich działań, może powstać pytanie, na podstawie której ustawy należy podejmować przeciwdziałania? Zwracam uwagę, że problem ten podnosiliśmy także przy rozpatrywaniu projektu ustawy o stanie klęski żywiołowej. Chciałbym także zwrócić uwagę na dotychczasowy układ art. 2 i 3. W art. 2 była mowa o tym, kiedy może zostać wprowadzony stan wyjątkowy. W tej chwili art. 2 mówi o tym, że w razie szczególnego zagrożenia ustroju konstytucyjnego państwa Rada Ministrów może podjąć uchwałę. Proszę zwrócić uwagę, jak nisko schodzimy w procedurze podejmowania decyzji o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. W dalszym ciągu uważam, że propozycja rządu zupełnie niepotrzebnie burzy dotychczasową konstrukcję tych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardKędra">Nie zgadzam się z wypowiedzią mojego przedmówcy. Popieram wcześniejszą wypowiedź posła Wiesława Wody. W projekcie nie ma definicji zagrożeń, które mogą być przyczyną wprowadzenia stanu wyjątkowego. W związku z tym nie powinniśmy wprowadzać do przepisów niektórych elementów takiego zagrożenia w tym działań terrorystycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że popiera pan stanowisko rządu. Czy mają państwo uwagi do zaproponowanej poprawki? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że poprawka została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 3. Zwracam uwagę, że w tym przypadku rząd zaproponował nadanie zupełnie nowego brzmienia art. 3–5. Musimy wziąć pod uwagę to, że zmiana ta wiąże się ze zmianą, którą już przyjęliśmy. Należy także pamiętać o tym, że wersja zaproponowana przez rząd odbiega od propozycji przedstawionej przez prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#FeliksDela">W naszej propozycji art. 3–5 zostały zapisane w sposób znacznie bardziej szczegółowy. Ujednoliciliśmy także terminologię stosowaną w tych przepisach odnośnie do rygorów stanu wyjątkowego oraz ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Proponujemy, żeby art. 3 otrzymał brzmienie: „1. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej niezwłocznie rozpatruje wniosek, o którym mowa w art. 2 ust. 1, a następnie wydaje rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego lub postanawia odmówić wydania takiego rozporządzenia.2. W rozporządzeniu o wprowadzeniu stanu wyjątkowego określa się przyczyny wprowadzenia, czas trwania i obszar obowiązywania stanu wyjątkowego oraz ustala się rodzaje i formy ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela, a także zakres upoważnienia Rady Ministrów do uchylania lub łagodzenia form tych ograniczeń, uwzględniając w możliwym stopniu minimalizację indywidualnych i społecznych uciążliwości wywołanych stanem wyjątkowym.” Uważamy, że nasza propozycja jest znacznie lepsza od przepisu przedstawionego w projekcie ustawy. Proponujemy, żeby przeprowadzić dyskusję nad tą propozycją. Uważamy, że w sytuacji, gdy przyjęta została nasza propozycja dotycząca treści art. 2, należałoby również przyjąć art. 3, 4 i 5. Proszę, żeby moją wypowiedź uzupełnił pan Adam Pałafij.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AdamPałafij">Zaproponowane przez rząd brzmienie art. 3–5 dokładnie odpowiada pod względem treści merytorycznej art. 3–5 z projektu prezydenta. W propozycji rządu art. 3 ust. 1 nie zmienia swojej numeracji. Art. 3 ust. 2 został w propozycji rządu przeniesiony do art. 2. Występuje tam jako ust. 2. W tej sytuacji ust. 3 został oznaczony jako ust. 2. Jednocześnie art. 3 ust. 4 został przeniesiony do art. 4, gdzie stał się ust. 1. Dotychczasowa treść art. 4 ust. 1 została przeniesiona do art. 5 ust. 1. W propozycji rządu cały art. 4 zostaje przeniesiony do art. 5. Dotychczasowa treść art. 5 staje się ust. 5 w art. 4. Oznacza to, że do przepisów nie wprowadzono zmian, które powodowałyby utracenie jakiejkolwiek części projektu prezydenta. Przemieszczenia norm wynikają z powodów, o których już państwu wspomniałem. Są one wynikiem przyjęcia kryteriów logicznego porządkowania poszczególnych przepisów. Wcześniej określony został tryb działania podejmowanego przez Radę Ministrów. W następnej kolejności określono w art. 3 tryb działania podejmowanego przez prezydenta. Kolejność przepisów jest zgodna z kolejnością podejmowania działań. W art. 4 jest mowa o tym, co dzieje się z wydanym przez prezydenta rozporządzeniem. Natomiast w art. 5 jest mowa o możliwych dalszych działaniach, które mają związek z wprowadzeniem stanu wyjątkowego, jeżeli zmianie ulegają pewne okoliczności. Wydaje się, że przestawienie zaproponowanej przez rząd kolejności tych przepisów zakłócać będzie strukturę logiczną tych norm.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie propozycji rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WojciechLutelmowski">Komisja podjęła decyzję o przyjęciu art. 2 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Nowe brzmienie art. 3 jest konsekwencją logiki przyjętej w art. 2. Moja uwaga dotyczy także art. 4 i 5. Do tych przepisów nie zgłaszamy zastrzeżeń merytorycznych. Jedyna uwaga dotyczy art. 3 ust. 2, w którym jest mowa o upoważnieniu Rady Ministrów do uchylania lub łagodzenia form ograniczeń. Zdaję sobie sprawę z tego, o co chodzi w tym przepisie. Wydaje mi się jednak, że przepis ten nie został sformułowany zbyt szczęśliwie. Wynika z niego, że prezydent będzie określał rodzaje i formy wprowadzanych ograniczeń, a jednocześnie zakres upoważnienia Rady Ministrów do uchylenia tych ograniczeń lub ich złagodzenia. Jest to jedyna uwaga, która nasuwa mi się bezpośrednio po przeczytaniu treści art. 3, 4 i 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AdamPałafij">Rozwiązanie przewidujące upoważnienie Rady Ministrów przez prezydenta do uchylania lub łagodzenia ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela wprowadziliśmy ze względów praktycznych, a - jak niektórzy mówią - pragmatycznych. Chodziło o to, żeby nie trzeba było wydłużać tej procedury w sytuacjach, gdy nie chodzi o zwiększenie zakresu uciążliwości. Chodzi tu o sytuację dokładnie przeciwną, w której mamy do czynienia z normalizacją sytuacji w państwie. Wskazane jest, żeby w takiej sytuacji stopień uciążliwości i ograniczeń związanych z wprowadzeniem stanu wyjątkowego jak najszybciej zmniejszyć. Jeśli w tej sprawie nie będzie potrzeby prowadzenia konsultacji między Radą Ministrów, a prezydentem, decyzje zapadną znacznie szybciej. Uważamy, że w takim przypadku Rada Ministrów będzie mogła działać w sposób bardziej operatywny.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WojciechLutelmowski">Mam w tej sprawie jeszcze jedną wątpliwość. Prezydent ma określać w rozporządzeniu zakres upoważnienia Rady Ministrów do uchylania lub łagodzenia tych ograniczeń. Zastanawiam się w jakim trybie prawnym Rada Ministrów będzie wprowadzać złagodzenie ograniczeń. Zwracam uwagę na to, że ograniczenia zostaną wprowadzone na mocy rozporządzenia prezydenta. W jakim trybie nastąpi ich złagodzenie lub uchylenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AdamPałafij">Nastąpi to w trybie uniwersalnym dla ustalania przepisów powszechnie obowiązującego prawa, czyli poprzez wydanie rozporządzenia. Rada Ministrów wyda rozporządzenie na mocy tego upoważnienia. Zwracam uwagę, że w przypadku, gdyby robił to prezydent forma aktu normatywnego byłaby taka sama. W tym przypadku mielibyśmy do czynienia z rozporządzeniem prezydenta. Zmiany dotyczące struktury stanu wyjątkowego mogą być wprowadzone wyłącznie poprzez wydanie kolejnego rozporządzenia przez prezydenta. W tym przypadku nie ma innej możliwości. Uważamy, że w normie, która będzie ustalała zakres upoważnienia Rady Ministrów, powinien znaleźć się zapis mówiący o tym, że upoważnia się Radę Ministrów do uchylania ograniczeń w drodze rozporządzenia. Wydaje się, że dla uniknięcia ewentualnych wątpliwości można dodać w art. 3, że w rozporządzeniu określony zostanie zakres upoważnienia Rady Ministrów do uchylania ograniczeń w drodze rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejKurant">Do tej wypowiedzi mam pewne obiekcje. Przy takim rozwiązaniu organ usytuowany niżej w hierarchii państwowej będzie zmieniał decyzję organu wyższego. Na jakiej zasadzie będzie się to odbywać?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AdamPałafij">Będzie się to odbywać na życzenie wyższego organu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejKurant">Na jakie życzenie?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AdamPałafij">Można powiedzieć, że w tym przypadku będziemy mieli do czynienia z cesją kompetencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejKurant">W tej chwili pracujemy nad projektem ustawy. Organ usytuowany niżej nie może zmieniać decyzji podjętej przez organ usytuowany wyżej.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AdamPałafij">Mamy tu do czynienia ze sprawami o charakterze formalnym, które mają kontrowersyjny charakter. Wyjaśniłem już wcześniej, że w tym przypadku powinniśmy kierować się również przesłankami pragmatycznymi, jeśli w ten sposób nie będziemy wchodzić w kolizję z normami prawnymi, których nie powinniśmy naruszać. Jestem przekonany, że w tym przypadku nie dochodzi do takiej kolizji. Nieco inna byłaby sytuacja, gdyby kierunek działań podejmowanych przez Radę Ministrów był przeciwny. Tak byłoby np. w sytuacji wprowadzania nowych, dodatkowych ograniczeń. W takim przypadku Rada Ministrów wchodziłaby w zakres prerogatyw prezydenta. Jednak takiego rozwiązania nie proponujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WiesławWoda">Nie ukrywam, że mam wątpliwości, czy Rada Ministrów może zmienić swoim rozporządzeniem zakres rozporządzenia wydanego przez prezydenta. W tym przypadku prezydent wydaje rozporządzenie na wniosek Rady Ministrów. W związku z tym należy przyjąć, że Rada Ministrów będzie występować również do prezydenta z wnioskiem o ograniczenie uciążliwości związanych ze stanem nadzwyczajnym. Jeśli stan nadzwyczajny wprowadzany jest na wniosek Rady Ministrów, to jego zakres powinien być także ograniczany na wniosek Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcę państwu przypomnieć, że katalog ograniczeń będzie zawarty w rozporządzeniu prezydenta RP o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Jednak wszystkie ograniczenia będą i tak wprowadzane w drodze rozporządzeń Rady Ministrów lub właściwych ministrów. Wynika to z przepisów zawartych w rozdziale 3 ustawy o stanie wyjątkowym. W tej sytuacji upoważnienie Rady Ministrów do zmiany rozporządzenia prezydenta jest specyficzną delegacją, która kłóci się z rozwiązaniami zaproponowanymi w rozdziale 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że rząd przyjmuje tę uwagę. Trzeba będzie znaleźć właściwe rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławKurpiewski">Uważam, że taki zapis jest bardzo niebezpieczny. W stanach nadzwyczajnych, w tym w stanie wyjątkowym, wszyscy będą pracować „na zwiększonych obrotach”. Prezydent nie jest odgrodzony murem od Rady Ministrów. Uważam, że prezydent nie musi w tej sytuacji dawać delegacji Radzie Ministrów do tego, żeby poprawiała podjęte przez niego decyzje. Nie powinniśmy dopuszczać do rozmydlenia kompetencji. W tym przypadku mamy do czynienia ze stanem wyjątkowym. Jeśli komuś dajemy jakieś kompetencje, musi sprawować je od początku do końca. Osoba, która podejmuje decyzje, powinna je także odwoływać w formie wydawania odpowiednich rozporządzeń. Nie widzę żadnego problemu w tym, żeby Rada Ministrów była przez cały czas w kontakcie z prezydentem. Uważam, że w art. 3 nie należy przyjmować takiej delegacji. Sądzę, że zaproponowany zapis nie jest zręczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#RyszardHayn">Czy przedstawiciele rządu mają w tej sprawie jakieś propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#FeliksDela">Proponujemy, żeby z art. 3 ust. 2 wykreślić wyrazy „a także zakres upoważnienia Rady Ministrów do uchylania lub łagodzenia form tych ograniczeń, uwzględniając w możliwym stopniu minimalizację indywidualnych i społecznych uciążliwości wywołanych stanem wyjątkowym”. W wyniku tego skreślenia ust. 2 otrzyma brzmienie: „W rozporządzeniu o wprowadzeniu stanu wyjątkowego określa się przyczyny wprowadzenia, czas trwania i obszar obowiązywania stanu wyjątkowego oraz ustala rodzaje i formy ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela”.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W tej sytuacji chciałbym zadać pytanie. We wcześniejszym przepisie była mowa o rodzajach ograniczeń. W art. 3 ust. 2 jest mowa o rodzajach i formach ograniczeń. Pojawia się wątpliwość, czy użycie wyrazów „i formy” jest potrzebne. Uważamy, że te wyrazy nie są potrzebne. Proszę o wyjaśnienie tego problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AdamPałafij">Rozpatrywany w tej chwili projekt ma charakter precedensowy. W wielu przypadkach proponowane przez nas rozwiązania są wynikiem działania naszej wyobraźni. Możemy podjąć próbę zbadania tego problemu na przykładzie konkretnego ograniczenia. Wydaje się, że tylko w ten sposób można wyjaśnić ewentualne wątpliwości. Powiedzmy, że mamy do czynienia z ograniczeniem, które dotyczy wolności słowa. Mam na myśli cenzurę prewencyjną. Forma tego ograniczenia może być taka, że wydawcy będą musieli przedstawiać projekty swoich publikacji do zatwierdzenia organom cenzury, czyli wojewodom. Jednak forma ograniczenia może się zmienić. Cenzura prewencyjna może odbywać się w ten sposób, że będzie wykonywana równocześnie z przygotowywaniem publikacji do druku. Oznacza to, że projekty publikacji nie będą musiały być wcześniej dostarczone do organów cenzury. W tej chwili używam najbardziej prostego przykładu. Można sobie wyobrazić, że forma jest po prostu technologią egzekwowania poszczególnych ograniczeń. Forma może w znacznym stopniu decydować o tym, czy dane ograniczenie jest mniej, czy też bardziej uciążliwe. Właśnie dlatego chcieliśmy odróżnić rodzaj ograniczenia od jego formy. Jeśli takie odróżnienie jest dla państwa niezrozumiałe lub jeśli uważają państwo, że jest ono niepotrzebne, możemy z niego zrezygnować.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#WojciechLutelmowski">Wydaje się, że sprawa dotycząca użycia wyrazu „forma” została już przesądzona. My także jesteśmy za tym, żeby wykreślić to sformułowanie. Pozostaje jeszcze kwestia dotycząca rodzaju ograniczenia. Cała procedura wprowadzania stanu wyjątkowego polega na tym, że Rada Ministrów określa w swoim wniosku wszystkie kwestie merytoryczne. Prezydent nie wprowadza żadnych własnych rozwiązań merytorycznych do wydawanego rozporządzenia. Wniosek musi być tożsamy merytorycznie z rozporządzeniem. W związku z tym proponuję powrót do takiego sposobu określenia tych ograniczeń, jaki został przedstawiony w art. 2 ust. 2. Przypomnę, że przepis ten mówi tylko o zakresie ograniczeń. Uważam, że rodzaje ograniczeń zostaną określone w dalszych przepisach tej ustawy. W tym przypadku chodzi o to, żeby we wniosku oraz w rozporządzeniu określony został zakres ograniczeń. Na pewno nie chodzi tu o rodzaje ograniczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AdamPałafij">Nadal sądzę, że powinniśmy w tym przepisie mówić o rodzajach ograniczeń. Ustawa określa pole, po którym może poruszać się prezydent. Tego właśnie dotyczy pojęcie „zakres”. Jest to zakres maksymalny lub zakres dopuszczalny. Przyjęcie takiego rozwiązania oznacza, że w sytuacji, gdy wprowadzony zostanie stan wyjątkowy Rada Ministrów dokonuje pewnego wyboru, który zostaje zatwierdzony przez prezydenta. Prezydent może nie zatwierdzić tego wyboru. Wybór dotyczy tego, które z możliwych ograniczeń zostaną zastosowane w tym przypadku. Z całego określonego w ustawie katalogu trzeba będzie wybrać ograniczenia pewnego rodzaju lub wszystkie ograniczenia. Po wypowiedzi przedstawiciela Biura Bezpieczeństwa Narodowego jest mi nieco niezręcznie wypowiadać się o tym, czy prezydent musi automatycznie uwzględnić wniosek Rady Ministrów. Mam w tej sprawie nieco inne zdanie. Sądzę, że prezydent nie musi uwzględniać każdego wniosku Rady Ministrów. Gdyby tak było, uprawnienie prezydenta byłoby nieco dziwne. Parlament powinien wpisać w takim przypadku do konstytucji, że prezydent musi przyjąć wniosek Rady Ministrów w takim kształcie, w jakim został mu złożony. Jednak w takim przypadku prezydent zostałby pozbawiony własnej odpowiedzialności. Przecież prezydent ponosi współodpowiedzialność za przestrzeganie przepisów konstytucji. Jeśli Rada Ministrów podejmie pochopną decyzję i oceni, że występujące zagrożenie ma charakter szczególny, a prezydent ma w tej sprawie inne zdanie, nie może zaakceptować złożonego przez Radę Ministrów wniosku. W takim przypadku byłby wspólnikiem w złym dziele. Na równi z Radą Ministrów prezydent ponosi odpowiedzialność za przestrzeganie konstytucji oraz za bezpieczeństwo państwa. W związku z tym prezydent musi mieć realne uprawnienia, które dają mu możliwość odrzucenia wniosku Rady Ministrów w całości lub niewyrażenia zgody na zbyt daleko idący zestaw ograniczeń. Proszę zwrócić uwagę na to, że gdyby powstał spór pomiędzy Radą Ministrów, a prezydentem, pozostanie jeszcze parlament. Decyzja Rady Ministrów o wystąpieniu z wnioskiem o wprowadzenie stanu wyjątkowego oraz decyzja prezydenta o wprowadzeniu stanu wyjątkowego mają charakter tymczasowy. W ciągu 48 godzin parlament może przyznać rację prezydentowi lub Radzie Ministrów, albo uznać, że żaden z tych organów nie ma racji.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#WojciechLutelmowski">Zgadzam się z pana wypowiedzią na temat kompetencji prezydenta. Intencją mojej wcześniejszej wypowiedzi nie było ograniczenie kompetencji prezydenta. Chodziło mi jedynie o sprawę o charakterze pragmatycznym. Chodziło mi o to, że konstrukcja wniosku musi być taka sama, jak konstrukcja rozporządzenia. Właśnie dlatego nie widzę żadnego powodu, żeby we wniosku określać zakres ograniczeń, natomiast w rozporządzeniu określać rodzaje ograniczeń. Uważam, że powinniśmy zdecydować się na użycie jednego z tych pojęć. Uważam, że w tym przypadku lepszym pojęciem będzie „zakres ograniczeń”.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#FeliksDela">Chcielibyśmy zakończyć dyskusję na ten temat. Proponuję, żeby w tym przepisie przyjąć, że w rozporządzeniu określa się rodzaje i zakres ograniczeń. Rodzaje ograniczeń zostaną wymienione. Ich zakres może być pomniejszony.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje nam się, że cały problem wynika z faktu, że pracujemy na nowej wersji przepisów. Nie każdy pamięta o tym, co znajduje się w przepisach, które zostały przyjęte przez Komisję. Najbardziej może wprowadzać w błąd sformułowanie, które zostało przyjęte w art. 2 ust. 2. W przepisie tym przyjęto, że we wniosku Rada Ministrów określa przyczyny wprowadzenia, czas trwania stanu wyjątkowego, obszar, na którym powinien być wprowadzony, a także rodzaje ograniczeń i wolności praw człowieka i obywatela w zakresie dopuszczonym niniejszą ustawą. Należy uznać, że mówienie o rodzajach ograniczeń jest jak najbardziej prawidłowe. W tej chwili rozpatrujemy treść art. 3 ust. 2. Sugerujemy, żeby przepis ten otrzymał brzmienie: „W rozporządzeniu o wprowadzeniu stanu wyjątkowego określa się przyczyny wprowadzenia, czas trwania i obszar obowiązywania stanu wyjątkowego oraz rodzaje ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela”.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że zmiana polega na wykreśleniu wyrazu „ ustala” oraz wyrazów „i formy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#WiesławWoda">Zgadzam się z opinią, że mówienie w tym przepisie o formach nie jest zbyt zręczne. Uważam, że propozycja przedstawiona przez dyrektora Feliksa Delę jest dobra. Chodzi tu o rodzaje i zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Opowiadam się za przyjęciem właśnie takiego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Raz jeszcze muszę przypomnieć państwu, że zakres ograniczeń musi wynikać z ustawy. Zaproponowane brzmienie tego przepisu sugeruje, że zakres ograniczeń wcale nie wynika z ustawy lecz z przepisu wykonawczego. W takiej sytuacji powstałaby wątpliwość co do zgodności tego przepisu z konstytucją. Sytuacja ulega zmianie, gdy w art. 3 ust. 2 mówimy jedynie o rodzajach ograniczeń. Cel zostaje osiągnięty, a jednocześnie nie pojawia się wątpliwość o zgodność tego przepisu z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Uważam, że powinniśmy przejść do rozstrzygnięć. Proszę, żeby pan generał przypomniał propozycję rządu. Sądzę, że Komisja powinna wziąć tę propozycję pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#FeliksDela">Proponuję, żeby Komisja zastanowiła się nad pojęciem regulacji zakresu. W art. 2 pojęcie wyrazu „zakres” jest inne niż w art. 3. W pierwszym przypadku możemy mieć do czynienia ze zmniejszeniem zakresu ograniczeń. Natomiast w drugim przypadku definicja pojęcia „zakres” jest zupełnie inna.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#DorotaKramarczyk">W art. 2 ust. 2 jest mowa o zakresie ograniczeń konstytucyjnych. Chodzi tu o wymienienie, które z tych ograniczeń będą miały zastosowanie. Natomiast w art. 3 ust. 2 chodzi o rodzaje ograniczeń. W ramach dopuszczalnego zakresu wymienione zostaną określone ograniczenia. Jednocześnie mamy do czynienia z innym pojęciem. Możliwe jest określenie, w jakim zakresie dane ograniczenie będzie stosowane. Chodzi o to, jak daleko będzie sięgać dane ograniczenie. Może w tym przypadku należałoby użyć innego sformułowania, żeby sprawa była całkowicie jasna.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przedstawiona uwaga stoi w sprzeczności z zapisem zaproponowanym przez przedstawicieli rządu w art. 19 ust. 1. Na mocy tego przepisu Rada Ministrów wprowadzając konkretne ograniczenia będzie określać przedmiotowy zakres ich stosowania i egzekwowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#RyszardHayn">Zamykam dyskusję na ten temat. Chciałbym, żebyśmy przeszli do podejmowania decyzji. Pojawiło się zastrzeżenie w sprawie użycia sformułowania „rodzaje i formy ograniczeń”. Zaproponowano wykreślenie wyrazów „ i formy”. Czy wyrażają państwo zgodę na przyjęcie tej propozycji? Widzę, że rząd zgadza się na to skreślenie. Wobec braku zgłoszeń uznaję, że propozycja została przyjęta. Biuro Legislacyjne sugerowało także usunięcie wyrazu „ustala”. Zrozumiałem, że ten wyraz jest zbędny w ust. 2 ze względu na to, że wcześniej użyto wyrazu „określa się”. Czy ktoś z państwa jest przeciwny wykreśleniu wyrazu „ustala”? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Być może zbyt pochopnie Komisja podjęła decyzję o wykreśleniu wytycznych, które były zawarte w dalszej części art. 3 ust. 2. Sugerujemy, żeby w tym przepisie pozostawić wykreślone wcześniej wytyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma jakiekolwiek propozycje w sprawie zakresu ograniczeń? Czy drążenie tej sprawy jest potrzebne? Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Dotychczasowa dyskusja na ten temat odbywała się między ekspertami.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WiesławWoda">Opowiadam się za wykreśleniem ostatniego fragmentu z ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#RyszardHayn">W tej chwili rozpatrujemy inny problem. Proponowano, żeby zamiast o rodzajach i formach ograniczeń mówić w tym przepisie o rodzajach i zakresie ograniczeń. Czy uważają państwo, że dokonanie tej zmiany jest potrzebne? Osobiście uważam, że ta zmiana nie jest potrzebna. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że propozycja została odrzucona. Pozostanie zapis mówiący jedynie o rodzaju ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#AdamPałafij">Zwracam uwagę, że należy wykreślić z tego przepisu następujący fragment „a także zakres upoważnienia Rady Ministrów do uchylania lub łagodzenia form tych ograniczeń”. Należy jednak pozostawić fragment znajdujący się w dalszej części tego przepisu w brzmieniu: „ uwzględniając w możliwym stopniu minimalizację indywidualnych i społecznych uciążliwości wywołanych stanem wyjątkowym”. Ten fragment jest potrzebny, gdyż zawiera odpowiednik tzw. wytycznych do wydania rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#RyszardHayn">Jest to słuszna uwaga. Jednak do tego problemu dojdziemy za chwilę. Najpierw musimy podjąć inne decyzje. Wracam do zapisu mówiącego o rodzajach ograniczeń. Wykreśliliśmy już formy ograniczeń. Czy uważają państwo, że po rodzajach należy jeszcze coś dodać? Osobiście uważam, że nie ma takiej potrzeby. Czy wyrażają państwo zgodę na to, żeby zapis dotyczył jedynie rodzajów ograniczeń? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że w tym przepisie będziemy mówić jedynie o rodzajach ograniczeń. Przechodzimy teraz do fragmentu, który ma zostać wykreślony. Wydaje się, że trafna jest uwaga, iż należałoby pozostawić ostatnią część zdania w brzmieniu „uwzględniając w możliwym stopniu minimalizację indywidualnych i społecznych uciążliwości wywołanych stanem wyjątkowym”. Jest to istotny aspekt społeczny. Czy ktoś z państwa jest przeciwny pozostawieniu tego zapisu w ust. 2? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że propozycja została przyjęta. W tej sytuacji skreśleniu ulegną wyrazy „a także zakres upoważnienia Rady Ministrów do uchylania lub łagodzenia form tych ograniczeń”. Czy mają państwo inne uwagi do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#WojciechLutelmowski">Podobne zastrzeżenie, które ma charakter wytycznej, znalazło się w art. 2 ust. 2. Przepis ten mówi o odpowiednim do stopnia i charakteru zagrożenia zakresie ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Natomiast w art. 3 ust. 2 jest mowa o takim ograniczeniu, które będzie w możliwym stopniu minimalizowało indywidualne i społeczne uciążliwości wywołane stanem wyjątkowym. W zasadzie można uznać, że te dwie wytyczne dotyczą tego samego problemu, jednak zostały zapisane w zupełnie inny sposób. Wydaje się, że należałoby je ujednolicić.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że tę samą treść zapisano nieco innymi słowami. Czy to przeszkadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie powoduje to żadnych skutków.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że możemy pozostawić te zastrzeżenia w obecnym brzmieniu. Nikt z państwa nie zgłasza w tej sprawie konkretnych wniosków. Rozumiem, że ustaliliśmy treść ust. 2. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 2 wraz z poprawkami przyjętymi przez Komisję? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty. Przechodzimy do omówienia art. 4. Kontynuować będziemy pracę nad przepisami zawartymi w stanowisku rządu. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 1? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty. Kolejne ustępy zostały oznaczone jako ust. 4 i 5. O co tu chodzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#FeliksDela">Po przyjęciu tego przepisu ustępy te zostaną oznaczone jako ust. 2 i 3. Jest to stare oznaczenie tych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że pozostawiono tę numerację po przestawieniu tych przepisów. Przyjmujemy, że w art. 4 mamy jeszcze ust. 2 i 3. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 2? Przepis mówi o tym, że w przypadku uchylenia rozporządzenia przez Sejm, niezwłocznie ogłasza się w Dzienniku Ustaw uchwałę Sejmu w tej sprawie. Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 3? Przepis określa sposób podawania do wiadomości publicznej rozporządzenia prezydenta oraz innych aktów prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że przepis ten stanowi realizację konstytucyjnego wymogu mówiącego o dodatkowym ogłoszeniu aktów związanych ze stanem nadzwyczajnym. Taki wymóg dotyczy wszystkich stanów nadzwyczajnych. W związku z tym sugerujemy, żeby przepis o dodatkowym ogłaszaniu aktów prawnych w stanie wyjątkowym otrzymał takie samo brzmienie, jakie zostało przyjęte w projekcie ustawy o stanie klęski żywiołowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#RyszardHayn">Proszę o przypomnienie treści tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że przepis ten powinien otrzymać brzmienie: „Rozporządzenie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, a także inne akty prawne dotyczące tego stanu, podaje się do publicznej wiadomości w drodze obwieszczenia właściwego wojewody, przez rozplakatowanie w miejscach publicznych, a także w sposób zwyczajowo przyjęty na danym obszarze”.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Rząd opowiada się za własną wersją brzmienia tego przepisu. Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WojciechLutelmowski">Opowiadamy się za przyjęciem tego przepisu w brzmieniu przedstawionym przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#RyszardHayn">Widzę, że przedstawiciel rządu zgadza się na przyjęcie tej propozycji. Wobec braku innych wniosków stwierdzam, że przyjęty został przepis zaproponowany przez Biuro Legislacyjne. Czy mają państwo w tej sprawie jeszcze jakieś uwagi? Słyszę, że zwracają państwo uwagę na to, iż w przepisie dwukrotnie użyto wyrazów „a także”. Proponuję, żeby w pierwszym przypadku wyrazy „a także” zastąpić wyrazem „oraz”. Czy akceptują państwo tę propozycję? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że propozycja została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 5. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 1? Przepis mówi o możliwości przedłużenia stanu wyjątkowego przez prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#WiesławWoda">Z tego przepisu nie wynika, czy prezydent ma to zrobić z własnej inicjatywy, czy - podobnie jak poprzednio - na wniosek Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#AdamPałafij">W ust. 3 wcześniej przyjęte zasady zostały adaptowane do tej sytuacji. Nie chcieliśmy powtarzać tych przepisów. W tym przypadku uwaga dotyczy również wniosku, z którym Rada Ministrów występuje do prezydenta. W ust. 3 zapisane zostało odesłanie do odpowiednich przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że wszystkie wątpliwości w tej sprawie zostały wyjaśnione. Czy mają państwo inne uwagi lub pytania? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty. Czy są pytania lub uwagi do ust. 2 i 3? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 2 i 3 zostały przyjęte. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 6, w którym jest mowa o przekazywaniu treści dotyczących stanu wyjątkowego przez nadawców, redaktorów naczelnych dzienników oraz administratorów portali internetowych. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi lub pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nasza wątpliwość dotyczy pojęcia normatywnego „administratorzy portali internetowych”. Na bazie doświadczeń uzyskanych w trakcie prac nad ustawami dotyczącymi problemów telekomunikacyjnych, a także nad ustawą o dostępie do informacji publicznej wiemy, że pojęcie „Internet” definiowane jest w różny sposób. Nie przedstawiono nam wcześniej tej propozycji, w związku z czym nie mogliśmy tej sprawy dokładnie sprawdzić. Nie wiemy, czy w innych przepisach systemu prawa funkcjonuje takie pojęcie, jakie zostało zaproponowane. Może okazać się, że w systemie prawnym funkcjonuje inne pojęcie. W związku z tym zgłaszamy w tej sprawie wątpliwość. Jeśli nasza wątpliwość będzie zasadna, należałoby nadać art. 6 brzmienie: „Redaktorzy naczelni dzienników oraz nadawcy programów radiowych i telewizyjnych są obowiązani do niezwłocznego, nieodpłatnego podania do publicznej wiadomości rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wprowadzeniu stanu wyjątkowego i innych aktów prawnych dotyczących tego stanu, przekazanych im przez wojewodę właściwego ze względu na siedzibę redakcji lub nadawcy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że jest to propozycja rozszerzenia obecnego zapisu. Proszę, żeby przedstawiciel Biura Legislacyjnego wyjaśnił sprawę administratorów portali internetowych przed następnym posiedzeniem Komisji. Chciałbym, żeby na następnym posiedzeniu Komisji mogli państwo zająć w tej sprawie stanowisko. Zaproponowano rozszerzenie tego przepisu. Czy mają państwo inne uwagi lub pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#WiesławWoda">W art. 6 jest mowa o przekazywaniu do publicznej wiadomości treści rozporządzeń i innych aktów prawnych. Jakich innych aktów prawnych może dotyczyć ten przepis?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#ZbigniewKrasnodębski">W przepisie wymieniony został tylko jeden akt prawny dotyczący stanu wyjątkowego, którym jest rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Obok tego rozporządzenia wydawane będą rozporządzenia Rady Ministrów i ministrów. Nie chcieliśmy wyliczać wszystkich możliwych rozporządzeń w tym przepisie. Dlatego przepis odnosi się precyzyjnie do rozporządzeń prezydenta. Pojęcie innych aktów prawnych obejmować będzie wszystkie inne rozporządzenia Rady Ministrów i ministrów, które mogą być wydawane w związku ze stanem wyjątkowym, także na podstawie zawartych w ustawie upoważnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#WojciechLutelmowski">Chciałbym poprzeć propozycję Biura Legislacyjnego w sprawie zmiany brzmienia art. 6. Uważam za uzasadnione zastąpienie wyrazów „niezwłocznie po uzyskaniu informacji o wydaniu tych rozporządzeń i aktów prawnych” wyrazami „przekazanych im przez wojewodę właściwego ze względu na siedzibę redakcji lub nadawcy”.Uważam, że w przepisie zaproponowanym przez rząd przewidziano zbyt wiele swobody dla nadawców. Zawsze mogą oni powiedzieć, że nie uzyskali informacji o wydaniu rozporządzeń i innych aktów prawnych. Element ten może działać także w drugą stronę, co spowoduje, że informacje będą publikowane w sposób całkowicie niekontrolowany. Jeśli nadawca usłyszy cokolwiek na temat stanu wyjątkowego, natychmiast będzie to publikował. Będzie do tego ustawowo zobowiązany. Wydaje się, że propozycja Biura Legislacyjnego porządkuje tę sytuację i zapewnia nadzór ze strony organu kierującego działaniami na danym terenie. Uważam, że jest to propozycja słuszna, którą Komisja powinna przyjąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym przedstawić w tej sprawie dodatkowe wyjaśnienie. Nasza propozycja powiela konstrukcję odpowiedniego przepisu z ustawy o stanie klęski żywiołowej. Uważamy, że przepis w zaproponowanym brzmieniu służy uporządkowaniu sytuacji. Przedstawiona przez rząd propozycja nie nawiązuje do właściwości miejscowej. Powoduje to powstanie pewnych wątpliwości. Można uznać, że wszyscy nadawcy mają obowiązek publikowania jakichkolwiek informacji. Wydaje się, że ze względów merytorycznych przyjęcie takiego rozwiązania nie jest konieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Proponuję, żeby Komisja przyjęła art. 6 w brzmieniu zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne. Przypomniano, że propozycja powtarza odpowiedni przepis z ustawy o stanie klęski żywiołowej. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że art. 6 został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 7. Czy ktoś z państwa ma uwagi lub pytania do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#FeliksDela">Na wstępie chcę przeprosić Komisję za to, że przedstawiliśmy złą propozycję zapisu do art. 7. W dniu wczorajszym mieliśmy awarię systemu komputerowego. W programie pojawiły się wirusy. Przedstawię państwu przepis, który powinien znaleźć się w przedłożeniu rządu. Art. 7 powinien otrzymać brzmienie: „1. Na obszarze, na którym został wprowadzony stan wyjątkowy, ograniczeniom wolności i praw człowieka i obywatela podlegają wszystkie osoby fizyczne zamieszkałe lub przebywające tam chociażby czasowo, a także ograniczenia te egzekwuje się odpowiednio wobec osób prawnych i jednostek organizacyjnych nie posiadających osobowości prawnej, mających siedzibę lub prowadzących działalność na obszarze objętym stanem wyjątkowym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że zmiana polega na zastąpieniu wyrazów „powinnościom stanu wyjątkowego” wyrazami „ograniczeniom wolności i praw człowieka i obywatela”.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#FeliksDela">Taką samą zmianę należy wprowadzić do ust. 2. Tu także wyraz „powinności stanu wyjątkowego” należy zastąpić wyrazami „ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela”.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tych propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym przedstawić uwagę o charakterze porządkowym. Wydaje nam się, że rozpatrywany przepis został usytuowany w niewłaściwym miejscu. Uważamy, że przepis ten powinien znaleźć się w rozdziale mówiącym o ograniczeniach wolności i praw człowieka i obywatela. Jest to przepis, który powinien być zamieszczony jako pierwszy w rozdziale 3. Przypomnę, że właśnie taką systematykę przyjęliśmy w ustawie o stanie klęski żywiołowej. Generalne założenia dotyczące ograniczeń zostały umieszczone na początku poszczególnych rozdziałów odnoszących się do danego problemu. Analogiczna uwaga dotyczyć będzie przepisu mówiącego o pododdziałach i oddziałach sił zbrojnych. Uważamy, że ten przepis powinien znaleźć się w rozdziale mówiącym o zasadach działania organów władzy publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko przedstawicieli rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#FeliksDela">Nie chcieliśmy burzyć struktury projektu przedstawionego przez prezydenta. Jednak jesteśmy skłonni do uporządkowania tych przepisów w sposób zaproponowany przez Biuro Legislacyjne. Proszę, żeby przedstawiciele Biura Legislacyjnego wskazali miejsce, w którym mogłyby znaleźć się te przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WojciechLutelmowski">Podzielam opinię o potrzebie przeniesienia tych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma uwagi do propozycji przeniesienia tych przepisów?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#RyszardKędra">Chciałbym zadać pytanie przedstawicielom rządu. Przepis mówi o tym, że ograniczeniom podlegają osoby prawne i jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej. Z brzmienia tego przepisu rozumiem, że ograniczenia nie będą obejmować partii politycznych. Czy mam rację?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#AdamPałafij">Przepis dotyczy podmiotów gospodarczych, które nie mają osobowości prawnej. Takimi podmiotami są np. spółki cywilne. Z całą pewnością nie ma tu żadnej zasadzki.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że pan poseł przyjmuje te wyjaśnienia. Czy są inne uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że posłowie zaakceptowali propozycję przeniesienia art. 7. Powstaje jedynie pytanie, gdzie należałoby ulokować ten przepis?</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że art. 7 powinien być usytuowany jako pierwszy artykuł umieszczony w rozdziale 3. Trzeba będzie w odpowiedni sposób zmienić numerację tego artykułu. Będzie to analogiczne rozwiązanie do tego, które przyjęli państwo w ustawie o stanie klęski żywiołowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#RyszardHayn">Stwierdzam, że propozycja została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia następnego artykułu. W przedłożeniu rządu jest to art. 9. Nie ma w nim natomiast art. 8. Rozumiem, że jest to odpowiednik art. 9 w projekcie prezydenckim. Po rozpatrzeniu tego przepisu numeracja ulegnie zmianie. Proszę przedstawiciela rządu o omówienie tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#FeliksDela">Przepis dotyczy udziału sił zbrojnych w stanie wyjątkowym. Jest to niezwykle delikatna sprawa. Przyznaję, że chcielibyśmy mieć możliwość przeprowadzenia konsultacji z przedstawicielami Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Uważamy, że Komisja może przeprowadzić dyskusję nad przedstawioną propozycją. Przyjęliśmy, że w czasie stanu wyjątkowego wprowadzonego na obszarze państwa, jeżeli użycie innych sił i środków jest niemożliwe lub niewystarczające, minister obrony narodowej może przekazać do dyspozycji wojewody pododdziały lub oddziały sił zbrojnych. Pewne wątpliwości może wzbudzać przekazanie pododdziałów do dyspozycji wojewody. Pododdziały sił zbrojnych mogą być skierowane do wykonywania zadań porządkowoochronnych. W ust. 2 przyjęto, że pododdziały i oddziały sił zbrojnych pozostają pod dowództwem swoich przełożonych służbowych i wykonują zadania określone przez wojewodę. W tym przypadku rozwiązanie jest zbieżne z przyjętym w ustawie o stanie klęski żywiołowej. W ust. 3 przyjęto, że Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady wykonywania zadań przez oddziały i pododdziały sił zbrojnych. W rozporządzeniu uwzględnione zostaną okoliczności, w których oddziały mogą użyć przymusu bezpośredniego i broni palnej, sposób koordynowania i dowodzenia działaniami oraz sposób zapewnienia zabezpieczenia logistycznego. Najwięcej wątpliwości wzbudza sprawa użycia broni palnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#WojciechLutelmowski">W naszym projekcie znalazła się propozycja dość lakonicznego zapisu. Uważamy, że wszystkie sprawy dotyczące użycia sił zbrojnych po wystąpieniu przesłanek do wprowadzenia stanu wyjątkowego zostały uregulowane w ustawie o Policji. Przypomnę, że przesłanką do wprowadzenia stanu wyjątkowego jest wystąpienie zagrożenia bezpieczeństwa publicznego lub niebezpieczne zakłócenie porządku publicznego. Ustawa o Policji przewiduje, że Rada Ministrów określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady i warunki użycia uzbrojonych oddziałów i pododdziałów wymienionych w tej ustawie. Dotyczy to zarówno pododdziałów Policji, jak i wojska. Rozporządzenie w tej sprawie zostało wydane. Wątpliwość wzbudza to, że kwestie dotyczące użycia broni palnej zostały przeniesione do rozporządzenia Rady Ministrów. Wydaje mi się jednak, że jest to problem, który dotyczy ustawy o Policji. Należałoby rozstrzygnąć, które przepisy powinny znaleźć się w ustawie, a które w rozporządzeniu. Chcę stwierdzić, że wszystkie problemy są już w tej chwili uregulowane w sposób całkowicie wystarczający. Nie widzimy potrzeby, żeby w tej sprawie przyznawać jakiekolwiek dodatkowe uprawnienia na wypadek wprowadzenia stanu wyjątkowego. Jeśli Komisja przyjmie propozycję rządu, trzeba będzie coś zrobić z zapisami zawartymi w ustawie o Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#MarekCieciera">Zwracam uwagę, że w stanowisku przyjętym przez rząd znalazła się nieco inna formuła zapisu tego artykułu. Podstawowa różnica polega na tym, że w zaprezentowanym przed chwilą ust. 1 dopuszcza się użycie oddziałów i pododdziałów sił zbrojnych, jeżeli w czasie stanu wyjątkowego wprowadzonego na obszarze państwa użycie innych sił i środków jest niemożliwe lub niewystarczające. Przypomnę, że stanowisko rządu w tej sprawie było nieco inne. Możliwość użycia sił zbrojnych powstawała jedynie w sytuacji, gdy wyczerpane zostały wszelkie inne siły i środki, a stan wyjątkowy został wprowadzony na terenie całego kraju. Między tymi przepisami powstały pewne różnice. Nowy przepis mówi o sytuacji, w której użycie innych sił i środków jest niemożliwe lub niewystarczające. Chodzi tu o to, że powołane do tego służby nie dają sobie rady. W takiej sytuacji siły zbrojne miałyby stanowić remedium i zaprowadzić porządek w całym kraju. Wydaje się, że stanowisko przyjęte w tej sprawie przez rząd było jasne. Użycie oddziałów i pododdziałów sił zbrojnych było dopuszczane jedynie wtedy, gdy wszystkie inne możliwości zostaną wyczerpane. Takiej sytuacji nie przewiduje przepis zaproponowany przed chwilą przez pana dyrektora. Uważam, że Biuro Bezpieczeństwa Narodowego powinno zająć w tej sprawie stanowisko. Powinno wypowiedzieć się o tym, czy decyzję o użyciu pododdziałów sił zbrojnych powinien podejmować prezes Rady Ministrów na wniosek ministra, czy też decyzję tę powinien podejmować prezydent na wniosek prezesa Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#ZbigniewKrasnodębski">Opowiadam się za stanowiskiem reprezentowanym przez przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP. Chciałbym przedstawić propozycję nowego brzmienia tego artykułu. Proponuję, żeby rozpatrywany artykuł otrzymał brzmienie: „Użycie uzbrojonych oddziałów i pododdziałów Policji oraz Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej do działań mających na celu usuwanie zagrożeń stanowiących przyczyny wprowadzenia stanu wyjątkowego oraz przywracanie normalnego funkcjonowania państwa może nastąpić zgodnie ze szczegółowymi zasadami i warunkami ich użycia, określonymi w odrębnych przepisach.”Przede wszystkim mam na myśli art. 18 ustawy o Policji, w którym omówione zostały wszystkie problemy, włącznie z użyciem broni. Mówił o tym mój przedmówca. Wydaje się, że nie ma sensu, żeby uruchamiać nowy tryb postępowania organów władzy państwowej, jeśli jest to uregulowane w obowiązujących przepisach. Dlatego opowiadam się za przepisem, którego brzmienie przed chwilą przedstawiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego o tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zgadzamy się z opinią przedstawicieli Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Uważamy, że istnieje niezbędna konieczność dokonania nowelizacji ustawy o Policji. Należy przenieść do ustawy zasady użycia broni określone w rozporządzeniu. Uważamy, że konieczne jest rozszerzenie ustawy, a zwłaszcza art. 18. Ze względu na obecne brzmienie ustawy o Policji nie ma potrzeby, żeby w ustawie o stanie wyjątkowym określać zasady użycia pododdziałów i oddziałów sił zbrojnych. Zasady te są określone w ustawie o Policji. Jednak wątpliwości konstytucyjne wzbudza umieszczenie w akcie wykonawczym przepisów, które mówią o zasadach użycia broni i innych środków przymusu bezpośredniego. Można uznać, że nastąpiło przekroczenie upoważnienia ustawowego. W tej sytuacji należy uznać, iż w celu umożliwienia działania przepisów ustawy o stanie wyjątkowym niezbędna jest nowelizacja przepisów ustawy o Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#MarekCieciera">Rozumiem to, że prostym rozwiązaniem jest odesłanie do przepisów, które istnieją i obowiązują. Na pewno przyjęcie takiego rozwiązania nie spowoduje żadnych kłopotów legislacyjnych. Chciałbym jednak zwrócić państwa uwagę na to, że ustawa o Policji reguluje nieco inną materię niż ustawa o stanie wyjątkowym. Jedynym prostym rozwiązaniem byłoby w tej sytuacji odesłanie do przepisów o Policji, gdyż w tej sprawie nie ma innych przepisów. Można zgodzić się na taką propozycję. Jednak bardzo proszę, żeby Komisja uwzględniła wcześniejsze stanowisko rządu. Zgodnie z tym stanowiskiem siły zbrojne mogłyby zostać użyte tylko wtedy, gdy zostaną wyczerpane inne możliwości. Zwracam uwagę, że ustawa o Policji zachowuje pewien margines w sprawie niewystarczających środków. Uważam, że dodanie tego warunku do ustawy o stanie wyjątkowym jest konieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#RyszardHayn">Na podstawie dotychczasowej dyskusji dochodzę do wniosku, że ten artykuł trzeba będzie przeredagować. Uważam, że w tej sprawie niezbędne jest przeprowadzenie dodatkowych uzgodnień pomiędzy przedstawicielami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W związku z tym przerywam dyskusję nad tym artykułem. Wrócimy do niej na następnym posiedzeniu Komisji, które poświęcone będzie rozpatrywaniu projektu ustawy. Rozumiem, że w pracach nad tym przepisem wezmą także udział przedstawiciele Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcę przypomnieć, że wcześniej zgłaszaliśmy w tej sprawie pewną propozycję. Uważaliśmy, że regulacja dotycząca użycia pododdziałów i oddziałów sił zbrojnych powinna znaleźć się w rozdziale 2, w którym jest mowa o zasadach działania organów władzy publicznej. W tej sytuacji moglibyśmy przyjąć, że w całości rozpatrzone zostały sprawy, które wchodzić będą w skład rozdziału 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#RyszardHayn">Sądzę, że możemy przyjąć tę propozycję. Widzę, że akceptują ją przedstawiciele rządu oraz przedstawiciele Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W tej sytuacji należy uznać, że zakończyliśmy prace nad rozdziałem 1. Przyjęliśmy także artykuł, który znajdzie się w rozdziale 3. Rozpoczęliśmy także omawianie przepisów, które wejdą do rozdziału 2. Proponuję, żebyśmy na tym zakończyli dzisiejsze posiedzenie Komisji. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. Proszę o przygotowanie projektu przepisu dotyczącego użycia pododdziałów sił zbrojnych na następne posiedzenie Komisji. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>