text_structure.xml 298 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588 1589 1590 1591 1592 1593 1594 1595 1596 1597 1598 1599 1600 1601 1602 1603 1604 1605 1606 1607 1608 1609 1610 1611 1612 1613 1614 1615 1616 1617 1618 1619 1620 1621 1622 1623 1624 1625 1626 1627 1628 1629 1630 1631 1632 1633 1634 1635 1636 1637 1638 1639 1640 1641 1642 1643 1644 1645 1646 1647 1648 1649 1650 1651 1652 1653 1654 1655 1656 1657 1658 1659 1660 1661 1662 1663 1664 1665 1666 1667 1668 1669 1670 1671 1672 1673 1674 1675 1676 1677 1678 1679 1680 1681 1682 1683 1684 1685 1686 1687 1688 1689 1690 1691 1692 1693 1694 1695 1696 1697 1698 1699 1700 1701 1702 1703 1704 1705 1706 1707 1708 1709 1710
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardHayn">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Na dzisiejszym posiedzeniu kontynuować będziemy pracę nad projektem ustawy o stanie klęski żywiołowej. Zgodnie z tradycją rozpoczniemy od spraw, których rozpatrzenie zostało odłożone. Na pewno pamiętają państwo o tym, że wyrażono oczekiwania, iż rząd przygotuje propozycje dotyczące treści art. 13 ust. 2 oraz art. 16. Propozycje te zostały przygotowane na piśmie. Mam nadzieję, że każdy z posłów otrzymał te propozycje. Czy przedstawiciel rządu chciałby wypowiedzieć się na temat tych propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#FeliksDela">Rząd przygotował poprawki, które wprowadzają zmiany w art. 13 ust. 2 oraz do art. 16. Proszę, żeby te propozycje przedstawiła pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#LidiaSzczęsna">Zadania zespołu zostały zmodyfikowane w taki sposób, żeby zespół nie miał żadnych uprawnień władczych. Będą to zadania o charakterze pomocniczym. W art. 16 zapis został uzupełniony o obowiązek współdziałania organów kierujących działaniami w zakresie zapobiegania klęskom żywiołowym z kierownikami jednostek podporządkowanych, podległych lub nadzorowanych przez ministrów wymienionych w art. 16. Chodziło nam o dodanie jeszcze jednego szczebla współdziałania. Jest to szczebel lokalny. W poprzedniej wersji przepisu obowiązek współdziałania nakładany był tylko na ministra kierującego działaniami, a także na ministra spraw wewnętrznych i administracji, ministra spraw zagranicznych, ministra obrony narodowej oraz ministra sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Uważamy, że należałoby całkowicie usunąć wątpliwości dotyczące posiadania przez zespół kompetencji władczych. W związku z tym proponujemy, żeby w art. 13 ust. 2 pkt 3 skreślić wyrazy „i udzielanie”. W punkcie tym pozostałby zapis „planowanie wsparcia organów kierujących działaniami na niższym szczeblu administracji publicznej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#FeliksDela">Zgadzamy się na przyjęcie tej poprawki. Dzięki temu przepis będzie jasny. Dotyczyć będzie tylko planowania wsparcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardHayn">Czy przedstawiciele wnioskodawców mają uwagi do przedstawionych propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszBałachowicz">Nie mamy uwag do poprawek odnoszących się do art. 13. Natomiast mam pytanie, które dotyczy art. 16. W zaproponowanym przepisie dwukrotnie występuje szef Urzędu Ochrony Państwa. Dlaczego w odrębny sposób opisana została sytuacja w odniesieniu do ministrów, o których mowa w art. 8 pkt 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#LidiaSzczęsna">Chodzi o to, żeby wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta i wojewoda uzgadniali swoje działania z kierownikami jednostek podporządkowanych lub podległych m.in. szefowi Urzędu Ochrony Państwa. Na poziomie centralnym ministrowie będą uzgadniali takie działania z właściwymi ministrami lub z szefem Urzędu Ochrony Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#FeliksDela">Na szczeblu miasta takie uzgodnienia będą zapadać między burmistrzem, a dowódcą jednostki. W gminie uzgodnienia będą podejmowane przez wójta i dowódcę danej jednostki. W tym przypadku chodzi o kierowników obiektów oraz terenów specjalnych, podporządkowanych wymienionym czterem ministrom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszBałachowicz">Chciałbym prosić o przedstawienie dodatkowego wyjaśnienia. Z przepisu wynika, że minister zdrowia będzie musiał prowadzić uzgodnienia z właściwym ministrem. Chodzi mi o to, że w tym przepisie pominięty zostaje minister spraw wewnętrznych i administracji. Z zaproponowanego przepisu wynika, że nie będzie potrzeby prowadzenia takich uzgodnień z ministrem spraw wewnętrznych i administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#LidiaSzczęsna">Takie uzgodnienia trzeba będzie prowadzić z tym ministrem, do którego należy dana jednostka organizacyjna. Przepis należy czytać łącznie ze zdaniem wstępnym. W zdaniu wstępnym wymieniony jest minister właściwy do spraw wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że ten problem został wyjaśniony. Czy mają państwo inne pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcemy zaproponować jeszcze jedną poprawkę. Proponujemy, żeby w art. 16 pkt 1 wyraz „podmiotów” zastąpić wyrazem „organów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#LidiaSzczęsna">Nie zgłaszamy uwag do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że zgodnie z tą poprawką pierwsza część przepisu odnosić się będzie do organów, o których mowa w art. 8 pkt 1–3. Czy ktoś z posłów ma uwagi do przedstawionych propozycji? Uznaję, że wobec braku uwag Komisja podjęła decyzję o przyjęciu nowego brzmienia art. 13 ust. 2 oraz art. 16. Chciałbym powiedzieć teraz o dwóch kwestiach, na które zwrócili uwagę przedstawiciele Biura Legislacyjnego. Na poziomie wojewódzkim funkcjonuje budżet marszałka województwa. Jednak ten przepis odnosi się do wojewody, który dysponować będzie funduszem funkcjonującym na poziomie województwa. W związku z tym Biuro Legislacyjne chciałoby przedstawić pewne propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W naszej ocenie w art. 13 ust. 4 przeoczono zapis dotyczący wojewódzkich zespołów reagowania kryzysowego, którymi kierować będzie wojewoda. W związku z tym proponujemy, żeby do ust. 4 po wyrazach „samorządu terytorialnego” wstawić przecinek i dodać wyraz „wojewodów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że poprawka polegać będzie na dodaniu wyrazu „wojewodów”. Jaka jest opinia na temat możliwości przyjęcia tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszBałachowicz">Zgadzamy się na przyjęcie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#FeliksDela">My także akceptujemy tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z posłów jest przeciwny przyjęciu tej poprawki? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Druga uwaga dotyczy art. 20 ust. 1. W tej sprawie potrzebny jest dłuższy wywód. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 20 ust. 1 przedstawiony został przepis, który pozwala ministrowi obrony narodowej na dysponowanie oddziałami i pododdziałami sił zbrojnych w celu zwalczania klęski żywiołowej. Decyzja w tej sprawie uzależniona jest od wniosku ministra, o którym mowa w art. 8 pkt 4. Warto zauważyć, że w art. 8 pkt 4 jest mowa o organach kierujących działaniami w stanie klęski żywiołowej. Zgodnie z zapisem zawartym w pkt 4 minister kieruje działaniami dopiero wtedy, gdy stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony na obszarze co najmniej dwóch województw. Przy obecnym zapisie wykluczamy możliwość udziału pododdziałów i oddziałów sił zbrojnych w zwalczaniu klęski żywiołowej w sytuacji, gdy stan klęski został ogłoszony na obszarze gminy, powiatu lub województwa. W związku z tym proponujemy, żeby wykreślić wyrazy „na wniosek ministra, o którym mowa w art. 8 pkt 4”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#FeliksDela">Zgadzamy się na wykreślenie tych wyrazów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardHayn">W wyniku tej poprawki ust. 1 otrzyma brzmienie: „W czasie stanu klęski żywiołowej, jeżeli użycie innych sił i środków jest niemożliwe lub niewystarczające, minister obrony narodowej może przekazać do dyspozycji wojewody, na którego obszarze działania występuje klęska żywiołowa, pododdziały lub oddziały sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej wraz ze skierowaniem ich do wykonywania zadań związanych z zapobieżeniem skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięciem”. Jaka jest opinia autorów projektu o tej poprawce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszBałachowicz">Zgadzamy się na przyjęcie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko posłów? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Czy mają państwo inne uwagi do przepisów, które zostały do tej pory rozpatrzone? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie przechodzimy do rozpatrzenia przepisów zawartych w rozdziale 3. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 22?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#FeliksDela">W imieniu rządu chciałbym zaproponować, żeby art. 22 otrzymał nowe brzmienie. Nasza poprawka ma charakter redakcyjny. Zgodnie z naszą propozycją art. 22 powinien otrzymać brzmienie: „Ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej stosuje się do osób fizycznych zamieszkałych lub czasowo przebywających na obszarze, na którym został wprowadzony stan klęski żywiołowej oraz odpowiednio do osób prawnych i jednostek organizacyjnych nie posiadających osobowości prawnej, mających siedzibę lub prowadzących działalność na obszarze, na którym został wprowadzony stan klęski żywiołowej, z zastrzeżeniem art. 27”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Propozycja rządu obejmuje dwie poprawki. Nie mamy zastrzeżeń do pierwszej z nich. Uznajemy, że poprawka ta powoduje doprowadzenie zapisu zawartego w tym artykule do zgodności z odpowiednią normą konstytucji, w której mówi się o wolnościach i prawach człowieka i obywatela. W drugiej poprawce zaproponowano wprowadzenie zastrzeżenia, które dotyczy art. 27. Proponujemy, żeby to zastrzeżenie odnosiło się również do art. 28. Ze względu na brak w ustawie o Poczcie Polskiej odpowiednich regulacji, które dotyczą możliwości ograniczeń w przemieszczaniu przesyłek pocztowych, należy przewidzieć w tej sprawie delegację dla właściwego ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że zastrzeżenie dotyczyć będzie art. 27 i 28. Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszBałachowicz">Zgadzamy się na przyjęcie tej poprawki. Uważamy, że propozycja przedstawiona przez Biuro Legislacyjne powoduje, że poprawka ma charakter całościowy. Zastrzeżenie powinno obejmować nie tylko art. 27, ale także art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#FeliksDela">Zgadzamy się na przyjęcie propozycji Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z posłów ma zastrzeżenia do przedstawionej poprawki? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 22 wraz ze zgłoszonymi poprawkami. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 23, w którym jest mowa o ograniczeniach. Zwracam uwagę, że doszliśmy do przepisu, który wzbudzał zastrzeżenia Komitetu Integracji Europejskiej. Zastrzeżenia te zostały przedstawione w opinii, którą otrzymali wszyscy posłowie. Mam nadzieję, że zastrzeżenia te są znane także przedstawicielom Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz resortów. Chciałbym, żeby w pracach nad tymi przepisami uczestniczyli przedstawiciele Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Proponuję, żebyśmy po kolei rozpatrzyli ograniczenia zaproponowane w art. 23. Najpierw jednak zapytam, czy ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi ogólne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#FeliksDela">Chcę zwrócić uwagę na to, że przepis dotyczy niezwykle trudnej materii prawnej. Dyskutowaliśmy na ten temat z przedstawicielami różnych resortów na konferencji uzgodnieniowej. Taka dyskusja odbyła się dwukrotnie. Za każdym razem trwała przez kilka godzin. Udało nam się wypracować w tej sprawie konsens, chociaż nie jest on do końca właściwy. Chcielibyśmy zaproponować nadanie art. 23 nieco innego kształtu. Proponujemy, żeby z art. 23 wykreślić pkt. 4, 5, 6, 7, 12 i 19, dodać nowy pkt 6 oraz uzupełnić pkt 20. W nowym pkt 6 dodajemy nową normę, która nakazuje oddelegowanie pracowników danego zakładu pracy do innych prac. Natomiast w pkt 20 proponujemy dodanie przepisów, które umożliwiać będą pracodawcy wykonanie nałożonych na niego obowiązków dotyczących prowadzenia działalności określonego rodzaju. Jednocześnie należałoby wykreślić pkt. 15–18. W wyniku tych zmian następuje zmiana konstrukcji art. 23. Wydaje nam się, że brzmienie przepisów zawartych w art. 23 zostało wynegocjowane z resortem pracy i spraw socjalnych i z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego. Jest prawdą, że nie we wszystkich sprawach udało nam się znaleźć konsens. W niektórych przypadkach nasze stanowiska były rozbieżne. Decyzję w tej sprawie pozostawiamy Komisji. W razie potrzeby postaram się przedstawić państwu treść tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardHayn">Proszę, żeby pan dyrektor przedstawił nową treść art. 23 w taki sposób, żeby posłowie mogli odnotować wprowadzone zmiany. Szkoda, że nie mają państwo tej propozycji na piśmie. Na pewno moglibyśmy ten dokument powielić i rozdać wszystkim obecnym. Ułatwiłoby to pracę nad treścią tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#FeliksDela">Nasza propozycja została sformułowana na piśmie. Jednak w tej chwili posiadamy ją tylko w jednym egzemplarzu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardHayn">Proszę o przekazanie mi tego dokumentu. Poprosimy, żeby dokument ten został niezwłocznie powielony. Ogłaszam przerwę do czasu przygotowania dokumentów, które są niezbędne do dalszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#RyszardHayn">Wznawiam obrady. Rozumiem, że wszyscy obecni otrzymali propozycje rządu w sprawie nowej treści art. 23. Na życzenie dyrektora Feliksa Deli chcę państwa od razu poinformować o zmianach w numeracji. Doszło do pomyłki, która dopiero przed chwilą została ujawniona. Pan generał poprosił o wykreślenie zapisu mówiącego o skreśleniu pkt. 19. Oznacza to, że pkt 19 nie zostanie skreślony. W dalszej części jest mowa o skreśleniu pkt. 15–18. Proszę, żeby wszyscy odnotowali, że w tym miejscu chodzi o skreślenie pkt. 16–19. Sądzę, że ta informacja usunie ewentualne wątpliwości. Jednocześnie poproszono mnie o zwrócenie uwagi na to, że na str. 2 pomyłkowo przedstawiono dwa punkty oznaczone jako pkt 7. Drugi pkt 7 należy oznaczyć jako pkt 8. Należy także zmienić numerację kolejnych punktów. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#FeliksDela">Uważam, że większość zapisów, które znalazły się w art. 23 i 24, zostały wypracowane w drodze żmudnych negocjacji, które doprowadziły do konsensu. Jesteśmy otwarci na krytykę i ewentualne uzupełnienia. Mogło się zdarzyć, że przeoczyliśmy coś ważnego w tych niezwykle skomplikowanych sprawach. Zaproponowane zmiany wynikają z tego, że tego typu regulacje istnieją już w naszym prawie. Poza tym chcieliśmy rozszerzyć przepisy. W pkt. 6 przewidziany został nowy obowiązek, który dotyczy ochrony szeroko rozumianego środowiska, w tym ochrony gruntów, wód, roślinności i ekosystemów. Proponujemy, żeby przepis ten zastąpił inne przepisy, których jest wiele. Doszliśmy do wniosku, że ograniczenie to można będzie wprowadzić przy pomocy jednego przepisu prawnego. O szczegółowe omówienie tych propozycji proszę panią Lidię Szczęsną. Chciałbym, żeby powiedziała państwu, w jaki sposób dochodziliśmy do konsensu w sprawie tych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#LidiaSzczęsna">W art. 23 wystąpił pewien problem w związku z tym, że należało przyjąć jakiś schemat konstruowania ograniczeń praw i wolności człowieka i obywatela. W projekcie ustawy znalazły się wszystkie ograniczenia, których wprowadzenie mogłoby być potrzebne w stanie klęski żywiołowej. Doszliśmy jednak do wniosku, że z tego katalogu będzie można wykreślić ograniczenia, które zostały ustanowione w innych ustawach. Mamy nadzieję, że Komisja podzieli to stanowisko. W pkt. 4 i 5 jest mowa o ograniczeniach, które zostały wprowadzone w życie w ustawie o chorobach zakaźnych i zakażeniach. W pkt. 6 znalazły się ograniczenia, które zostały wprowadzone na podstawie ustawy o ochronie roślin uprawnych. W pkt. 7 przewidziano ograniczenia wprowadzone już w życie w ustawie o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt rzeźnych. W pkt. 12 jest mowa o ograniczeniach, które przewidziano w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. W tej ustawie przyjęto mechanizm, zgodnie z którym każdy organizator imprezy masowej musi wystąpić o wydanie zezwolenia na przeprowadzenie imprezy. Jeśli zostanie ogłoszony stan klęski żywiołowej, organizator nie otrzyma takiego zezwolenia. W pkt. 19 znalazły się ograniczenia, które można realizować na podstawie art. 164 par. 2 oraz art. 167 Kodeksu pracy. W tej sytuacji katalog ograniczeń został zmniejszony. Braliśmy pod uwagę fakt, że jeśli utrzymamy te ograniczenia w ustawie o stanie klęski żywiołowej, może dojść do sytuacji, w której będą one wprowadzane na dwóch różnych podstawach. Mogą być wprowadzane na podstawie ustaw, o których już mówiłam, lub na podstawie ustawy o stanie klęski żywiołowej. W takiej sytuacji powstawać będą różnego rodzaju problemy. Nie wiadomo, kto miałby wprowadzać takie ograniczenia. Mogłoby dojść do sytuacji, w której obowiązek szczepień mógłby wprowadzić jednocześnie starosta i inspekcja sanitarna. Może także dojść do innych komplikacji, związanych np. z wyrównywaniem poniesionych strat majątkowych. Zwracam uwagę, że w przypadku, gdy ograniczenia zostaną wprowadzone na podstawie ustawy o stanie klęski żywiołowej, takie odszkodowanie będzie się należało. W innych ustawach nie przewidziano możliwości wypłaty odszkodowania. Wypłata odszkodowań została przewidziana w projekcie ustawy o wyrównywaniu strat majątkowych, którą mamy rozpatrywać jako ostatnią ustawę w pakiecie ustaw dotyczących stanów nadzwyczajnych. Autorzy projektu zwrócili od razu uwagę, że w przypadku przyjęcia proponowanych zmian powstanie konieczność wykreślenia niektórych sankcji karnych, przewidzianych w dalszych przepisach. Chciałabym zaznaczyć, że we wszystkich ustawach, w których przewidziane zostały jakieś ograniczenia, przewidziane zostały także odpowiednie przepisy karne. Z powodów, które państwu przedstawiłam przed chwilą, postanowiliśmy zmniejszyć katalog ograniczeń w ustawie o stanie klęski żywiołowej. Jeśli uznają państwo, że wójt, starosta lub wojewoda powinni mieć możliwość wprowadzenia pewnych ograniczeń bez pośrednictwa organów działających na podstawie odrębnych ustaw, będzie można w odpowiedni sposób uzupełnić ten katalog. Przypomnę, że w tej chwili każdy z tych organów ma prawo wystąpienia z poleceniem podjęcia określonych działań. Takie uprawnienia zostały przewidziane w art. 9, 10 i 11 ustawy o stanie klęski żywiołowej. Komisja może także podjąć decyzję o pozostawieniu w projekcie całego katalogu ograniczeń.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#LidiaSzczęsna">Zawsze będzie to powodować pewne problemy organizacyjne i utrudniać praktyczne stosowanie tych przepisów. Można przyjąć, że ustawa o stanie klęski żywiołowej będzie ustawą szczególną przy stosowaniu tych ograniczeń. Obawiamy się jednak, że może to uniemożliwić prowadzenie ograniczeń, które zostały przewidziane w innych ustawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RyszardHayn">Przedstawiono nam filozofię zaproponowanych zmian. Czy przedstawiciele Biura Bezpieczeństwa Narodowego chcieliby zabrać głos w tej sprawie? Po raz kolejny mamy do czynienia z przypadkiem, gdy istnieje możliwość spojrzenia na jakiś problem z dwóch stron. W tym przypadku prawnicy zauważyli, że niektóre ograniczenia zostały przyjęte w innych ustawach, w związku z czym nie należy ich powtarzać. Natomiast inaczej patrzyli na tę sprawę autorzy projektu, którzy chcieli zebrać w jednym miejscu wszystkie możliwe ograniczenia. Uznawali, że dzięki temu łatwiej będzie korzystać z ustawy osobom, które stosować będą jej przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#TadeuszBałachowicz">Wydaje się, że jest to bardzo słuszna uwaga. W projekcie przyjęliśmy zasadę jednoosobowego kierowania. Co będzie mógł zrobić kierownik, który nie zostanie wyposażony w odpowiednie instrumenty do działania? Na pewno bez narzędzi nie będzie mógł realizować przewidzianych dla niego działań. Mieliśmy świadomość, że niektóre ograniczenia zaprojektowane w art. 23 zostały uregulowane w innych ustawach. Jednak świadomie powtórzyliśmy je w art. 23. Podstawowym argumentem, który przemawiał za takim rozwiązaniem było uproszczenie trybu stosowania tych rygorów. Uznaliśmy, że organ, który może podejmować takie decyzje, może to zrobić samodzielnie na podstawie przepisów zawartych w projekcie ustawy. Warto zauważyć, że są to rygory fakultatywne, które mogą być stosowane w zależności od rozwoju sytuacji. Następna uwaga dotyczy penalizacji tych ograniczeń. Jeśli wykreślimy niektóre rygory z projektu, zgodnie z propozycją rządu, będziemy musieli również wykreślić je z następnego rozdziału, w którym jest mowa o odpowiedzialności. Trzeba będzie zmodyfikować przepisy karne. Ostatni problem dotyczy odszkodowań. W projekcie ustawy, którą Komisja ma rozpatrywać w dalszej kolejności określony został uproszczony tryb dochodzenia odszkodowań. Jeśli z projektu ustawy wykreślimy niektóre rygory, nie będzie można do nich stosować przepisów ustawy mówiącej o odszkodowaniach. W takim przypadku obowiązywać będzie normalny tryb dochodzenia roszczeń. W tej sytuacji nasuwa się pytanie. Czy po zaproponowanym zmodyfikowaniu art. 23 każdy kierownik będzie mógł swobodnie wykonywać swoje obowiązki? Czy wykreślenie niektórych ograniczeń z art. 23 nie będzie powodować zakłóceń w realizacji działań prowadzonych w czasie klęski żywiołowej?Autorzy projektu uważają, że łatwiej będzie działać w sytuacji, gdy wszystkie ograniczenia zostaną opisane w art. 23. Jeśli Komisja dojdzie do wniosku, że niektóre rygory trzeba będzie wykreślić, będziemy musieli się na to zgodzić. Zwracam jednak uwagę, że powodować to będzie dylematy. Gdybym miał podejmować decyzję na szczeblu kierowniczym, na pewno wolałbym, żeby wszystkie rygory znalazły się w art. 23. Zapewniałoby to możliwość bardziej elastycznego działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zaproponowano wykreślenie niektórych przepisów dotyczących zagrożeń, które zakwalifikowano w projekcie jako wystarczające do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Chciałbym zaznaczyć, że wykreślenie tych przepisów spowoduje brak konsekwencji u ustawodawcy. Utracone zostanie ratio legis przepisu umożliwiającego powierzanie kierowania akcją różnym ministrom, zgodnie z zapisem art. 8 pkt 4. Na pewno przypominają sobie państwo dyskusję na ten temat. Podstawowym argumentem, który miał przemawiać za możliwością powierzenia kierowania działaniami w stanie klęski żywiołowej różnym ministrom było to, że występować mogą różne rodzaje zagrożeń. Jednak w tej chwili zaproponowano wykreślenie przepisów, które związane są z zakresem działań ministra rolnictwa i rozwoju wsi i ministra zdrowia. Na pewno w tej sprawie potrzebne jest rozstrzygnięcie merytoryczne. Przed chwilą pan dyrektor powiedział, że w przypadku zrezygnowania z tych przepisów, będzie można wprowadzić określone ograniczenia na podstawie przepisów ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o inspekcji weterynaryjnej. Wprowadzenie tych ograniczeń umożliwiać będzie zwalczanie zagrożeń przewidzianych w projekcie, które mogą być podstawą do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Pojawia się jednak pewna wątpliwość. Ustawa została uchwalona przed wejściem w życie nowej konstytucji. Przewiduje np. wprowadzenie czasowego ograniczenia w ruchu osobowym. Istnieje wątpliwość, czy takie ograniczenie jest zgodne z konstytucją. Zgodnie z konstytucją ograniczenia dotyczące wolności i praw obywatela, mogą być przewidziane jedynie na wypadek ogłoszenia stanu wyjątkowego. Taka sama wątpliwość pojawia się w przypadku drugiej ustawy. Wykreślenie tych przepisów będzie pozbawiać osoby, na które nałożono te ograniczenia, możliwości dochodzenia roszczeń odszkodowawczych. Uważam, że jest to rozstrzygnięcie merytoryczne, które dotyczy problemu o charakterze formalnym. Ten problem chciałem państwu pokazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RyszardHayn">Otwieram dyskusję na ten temat. Strony przedstawiły swoje racje. Możliwe jest pójście w dwóch kierunkach. Pierwszy kierunek został zaproponowany w projekcie skierowanym do Sejmu przez pana prezydenta. Rząd zaproponował pójście w innym kierunku i wykreślenie z projektu niektórych ograniczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejSzczeponek">Propozycja rządu wyłącza niektóre obszary działań ze specjalnego trybu zarządzania kryzysowego. Oznacza to, że w tych przypadkach stosowany będzie normalny tryb. Rozwiązania przewidziane w ustawie o transporcie, w ustawie o inspekcji sanitarnej, a także w wielu innych ustawach na okoliczność zwalczania różnego rodzaju problemów nie dotyczą sytuacji, w której wprowadzony został stan nadzwyczajny. Oznacza to, że dla tych rozwiązań nie przewiduje się żadnego specjalnego trybu. Skomplikuje to nieco sytuację organu zarządzającego, o czym mówił przed chwilą gen. Tadeusz Bałachowicz. Organ kierujący działaniami będzie miał kilka własnych kompetencji, ale w pozostałych sprawach będzie musiał zwracać się do różnych organów. Pani Lidia Szczęsna powiedziała, że ustawa o stanie klęski żywiołowej będzie ustawą szczególną. Można rozumieć to w taki sposób, że w momencie wprowadzenia stanu nadzwyczajnego będzie uchylała wszystkie inne ustawy. Dopiero wtedy będzie można uznać, że ustawa o klęsce żywiołowej jest jedyną ustawą, w której wprowadzone zostały pewne ograniczenia. Wydaje się, że byłoby to najbardziej właściwe rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#LudwikDorn">Mamy pewien problem, gdyż nie można traktować tej ustawy jako ustawy szczególnej, która uchyla inne ustawy. W takim przypadku musielibyśmy mieć do czynienia z kompleksowym ustawodawstwem dotyczącym wszystkich spraw związanych z funkcjonowaniem państwa w stanach nadzwyczajnych. Uważam, że konstytucyjna idea stanów nadzwyczajnych jest inna. Rozpatrywana ustawa nie znosi środków, które są stosowane w normalnej sytuacji. Ma ona dawać dodatkowe narzędzia, które umożliwiać będą podejmowanie działań nadzwyczajnych. Niektóre ustawy, które nie dotyczą stanów nadzwyczajnych, przewidują możliwość wprowadzenia pewnych rygorów i ograniczeń. Uważam, że tego typu ograniczenia należy pozostawić w tych ustawach. Z wypowiedzi przedstawicieli rządu wynika, że w katalogu ograniczeń znalazły się przepisy, które już w tej chwili funkcjonują w innych ustawach. Ze stanowiska autorów projektu wynika, że zgadzają się z tym. Powstaje pytanie, czy należy te przepisy powtarzać. Jest jeszcze jedna kwestia, która powoduje moje zaniepokojenie. Dlatego prosiłbym przedstawicieli rządu o wyjaśnienie. Wprowadzenie niektórych ograniczeń będzie możliwe w trybie przewidzianym w obowiązujących ustawach. W jaki sposób przepisy te zostały wkomponowane w zaprojektowaną strukturę zarządzania państwem w stanach nadzwyczajnych? Może warto pozostawić te przepisy ze względu na tryb i organ, który podejmuje w tej sprawie decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#FeliksDela">Chcielibyśmy mieć takie prawo, które precyzyjnie odnosić będzie się do sytuacji, które nie zostały uregulowane w obowiązującym prawie. Nie chcemy otwierać drzwi, które zostały otwarte wcześniej. Z tego powodu dajemy podmiotom, które w czasie stanu nadzwyczajnego będą zarządzały na poszczególnych szczeblach struktury państwa, dodatkowe możliwości działania. Jest to niezwykle trudne, gdyż niektóre przepisy kolidują z konstytucją. W art. 23 ust. 1 pkt 12 jest mowa o zakazie organizowania i przeprowadzania imprez masowych. Weźmy za przykład katastrofę, która zdarzyła się w wyniku ataku na World Trade Center. W tym czasie były przygotowywane i organizowane imprezy o randze międzynarodowej. Należy uznać, że proces organizowania imprezy masowej trwa dość długo. Nie chcielibyśmy przerywać tego procesu. Uważamy jednak, że należałoby zakazać przeprowadzania w takiej sytuacji imprez masowych. Wydaje się, że przepis, który w chwili obecnej znajduje się w ustawie o organizowaniu imprez masowych jest w zupełności wystarczający. W związku z tym możemy zgodzić się na to, żeby w czasie stanu klęski żywiołowej wprowadzić jedynie zakaz wprowadzania komplikacji poprzez przeprowadzanie imprez masowych. Uważamy, że inne przepisy umożliwiają wszystkim organom działanie w takim zakresie, żeby organ prowadzący akcję mógł zrealizować podstawowe zadania dotyczące ochrony zdrowia i życia oraz środowiska naturalnego. Na tym polega przyjęta przez nas filozofia. Na pewno możemy podjąć dyskusję na temat możliwości pozostawienia w projekcie niektórych przepisów. Chcielibyśmy, żeby społeczeństwo odczytało te ograniczenia w sposób, o którym przed chwilą mówiłem. Są pewne dodatkowe rygory, którym społeczeństwo musi się bezwzględnie poddać. Jednak rygory te muszą być określone w sposób jasny, klarowny i precyzyjny. Społeczeństwo musi o nich wiedzieć. Jeśli tych rygorów będzie zbyt dużo, na pewno nie uda się nam ich wyegzekwować. Nie zrobią tego nawet najlepiej zarządzające w stanie nadzwyczajnym lub w czasie kryzysu organy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#LidiaSzczęsna">Odpowiem na pytanie o to, w jaki sposób organy kierujące działaniami będą wpływać na administrację specjalną. Na potrzeby tej odpowiedzi będę się posługiwać takim zbiorczym pojęciem. Wydaje nam się, że w tym przypadku można wykorzystać regulacje zawarte w art. 9, 10 i 12 ustawy o stanie klęski żywiołowej. Wójt, który kieruje działaniami, może wydawać wiążące polecenia niektórym jednostkom. Może także występować z wnioskami o wykonanie pewnych czynności lub przeprowadzenie działań. Analogiczne uprawnienia posiada starosta i wojewoda. Jeżeli z art. 23 wykreślimy niektóre ograniczenia, jest jasne, że nie będzie ich wprowadzał wójt. W takim przypadku będzie miał możliwość wydania polecenia lub wystąpienia z wnioskiem o dokonanie odpowiednich czynności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym, żebyśmy przez chwilę zatrzymali się na wykreśleniu z projektu ograniczenia polegającego na zakazie organizowania i przeprowadzania imprez masowych. Od razu powiem, że proponujemy wykreślenie wyrazu „publicznych”, gdyż ustawa posługuje się jedynie pojęciem imprez masowych. Najpierw powinniśmy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy w przypadku wystąpienia jakiegoś zagrożenia istnieć będzie potrzeba wprowadzenia takiego zakazu. Jeśli nie ma takiej potrzeby, to nie ma w ogóle problemu. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy istnieje taka potrzeba. Przypomnę, że ustawa o organizacji imprez masowych nie przewiduje żadnych odszkodowań. Jeśli tego typu zakaz nie pojawi się w ustawie o stanie klęski żywiołowej, nie będzie żadnej podstawy do tego, żeby organizator imprezy mógł żądać jakiegokolwiek odszkodowania. Na pewno możemy sobie wyobrazić, że imprezę organizuje się na ogół z dość dużym wyprzedzeniem. Można sobie wyobrazić, że powstanie merytoryczna potrzeba wydania zakazu przeprowadzenia imprezy masowej np. ze względu na możliwość wystąpienia epidemii. Jeśli takiego ograniczenia nie będzie w art. 23, nie będzie podstawy prawnej, żeby je wprowadzić. Oznacza to, że nie można wprowadzić takiego ograniczenia. Przedstawiciele rządu mówili o wstępnym etapie organizowania imprezy masowej. Występuje się wtedy o wydanie zezwolenia. W tym celu należy przedstawić odpowiednie dokumenty, które dotyczą m.in. zakresu ochrony, zabezpieczenia porządku itp. Konieczność wprowadzenia zakazu przeprowadzenia imprezy może powstać w różnym czasie. Ważne jest to, że wykreślenie tego ograniczenia oznaczać będzie wykreślenie podstawy do ubiegania się o odszkodowanie. Przedsiębiorca, który poniósłby z tytułu tego ograniczenia szkodę, nie mógłby wystąpić z roszczeniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarianJanicki">Uważam, że w tym przypadku najważniejsza jest jasność decyzyjna. Wydaje się, że powinniśmy zmierzać właśnie w tym kierunku. Mówimy w tej chwili o stanach wyjątkowych, które wprowadzane są w wyniku wystąpienia klęski. W takim przypadku ważna jest szybkość działania, a przede wszystkim szybkość podejmowania decyzji. Każde konsultacje wydłużają ten proces. W związku z tym należy uznać, że konsultacje nie mają większego sensu. Przypomnę, że mamy wkrótce uchwalić ustawę, która przewiduje konsekwencje dla tego, kto wydaje decyzję, włącznie z przyznaniem odszkodowania. Wydaje mi się, że w tej ustawie będziemy mogli wszystko uregulować. Uważam, że w ustawie powinno być jak najwięcej przepisów. Chodzi o to, żeby w jak najmniejszym stopniu odwoływać się do innych ustaw. Na pewno w wielu przypadkach oznacza to konieczność powtórzenia przepisów. Jednak jest to dobre rozwiązanie z punktu widzenia kierowania działaniami. Osoba, która będzie kierować od razu będzie miała przed sobą wszystkie przepisy. Znajdą się one w jednej ustawie. W jednym miejscu będzie napisane o wszystkim, z czego osoba kierująca działaniami będzie mogła skorzystać. W art. 23 stworzona zostaje możliwość wprowadzenia pewnych ograniczeń. Jednak to kierujący będzie decydować o tym, czy dane ograniczenie zostanie przyjęte. Wydaje się, że powinniśmy zmierzać w obranym kierunku, zgodnie z którym obowiązywać będzie zasada jednoosobowego kierowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń. W tej sytuacji uważam, że powinniśmy podjąć decyzję o tym, nad którą propozycją będziemy dalej pracować. Możemy przyjąć art. 23 w wersji zaproponowanej przez pana prezydenta. Możemy także przyjąć art. 23 w brzmieniu przedstawionym przez rząd. Po podjęciu tej decyzji przystąpimy do rozpatrzenia poszczególnych ograniczeń, które zostały określone w tym artykule. Kto z państwa jest za przystąpieniem do rozpatrywania propozycji rządu? Przypomnę, że rząd opowiedział się za ograniczeniem katalogu przedstawionego w art. 23. Kto z państwa jest za kontynuowaniem prac nad projektem przedstawionym przez prezydenta?Nikt nie poparł propozycji rządowej, a 10 posłów opowiedziało się za kontynuowaniem prac nad art. 23 w wersji przedstawionej w projekcie prezydenta RP. Stwierdzam, że będziemy pracować nad propozycją przedstawioną przez prezydenta. Przechodzimy do rozpatrzenia poszczególnych ograniczeń. Czy ktoś z państwa ma uwagi do pkt. 1, w którym jest mowa o zawieszeniu działalności określonych podmiotów gospodarczych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcielibyśmy zaproponować państwu przyjęcie zmiany redakcyjnej, która polega na zastąpieniu w pkt. 1 wyrazów „podmiotów gospodarczych” wyrazem „przedsiębiorców”. Właśnie takie pojęcie zostało przyjęte w nowej ustawie Prawo działalności gospodarczej. W definicji wprowadzonej do tej ustawy przyjęto, że pojęcie „przedsiębiorca” obejmuje wszystkie rodzaje podmiotów, które prowadzą działalność gospodarczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RyszardHayn">Zaproponowano zastąpienie w pkt. 1 wyrazów „podmiotów gospodarczych” wyrazem „przedsiębiorców”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 1 został przyjęty wraz z poprawką. W pkt. 2 jest mowa o nakazie lub zakazie prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego punktu? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 2 został przyjęty bez uwag. W propozycji rządu powtórzony został pkt 2. Nie bardzo rozumiem, o co chodzi w tej propozycji. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#FeliksDela">Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej proponowało, żeby w tym miejscu wprowadzić dodatkowy zapis. Sprawę tę uzgadnialiśmy w dniu wczorajszym. Chodziło o możliwość oddelegowania pracowników do innych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#LidiaSzczęsna">Proponujemy dodanie przepisu w brzmieniu: „Ograniczenia, o których mowa w art. 22 mogą polegać na zobowiązaniu pracodawcy do oddelegowania pracowników lub części pracowników do dyspozycji organu kierującego działaniami w celu zapobiegania skutkom i usuwaniu skutków klęsk żywiołowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#RyszardHayn">Omawiamy w tej chwili propozycję rządu, która została oznaczona jako pkt 2a. W materiałach, które przekazał nam rząd jest mowa o nakazie. Jakie ma być ostateczne brzmienie tego przepisu? Z pani wypowiedzi wynika, że przepis nie mówi o nakazie lecz o zobowiązaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#LidiaSzczęsna">Jest to jedynie kwestia redakcyjna. Możemy mówić o nakazie lub o zobowiązaniu. Ponieważ w innych przepisach posługujemy się wyrazem „nakaz”, możemy go także użyć w pkt. 2. W tej sytuacji pkt 2a mógłby otrzymać brzmienie: „nakazaniu pracodawcy oddelegowania pracowników lub części pracowników do dyspozycji organu kierującego działaniami prowadzonymi w celu zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej i ich usunięciu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że w przypadku przyjęcia tej propozycji zostanie ona oznaczona jako nowy pkt 3. Przepis ten przewiduje możliwość zobowiązania pracodawcy do oddelegowania pracowników do dyspozycji organu kierującego działaniami. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. Sądzę, że powinniśmy zobowiązać Biuro Legislacyjne do poprawnego sformułowania treści tego punktu. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 3, w którym jest mowa o całkowitej lub częściowej reglamentacji zaopatrzenia w określonego rodzaju artykuły. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego punktu? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 3 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym w projekcie prezydenta RP.W pkt. 4 przewidziany został obowiązek poddania się szczepieniom ochronnym, przymusowemu leczeniu oraz zabiegom. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W systemie naszego prawa mamy do czynienia z zabiegami różnego rodzaju. Wydaje nam się, że w tym przepisie chodzi o zabiegi medyczne. Jeśli tak, prosilibyśmy o dodanie po wyrazie „ zabiegom” wyrazu „medycznym”.W ustawodawstwie określono wiele innych zabiegów. Możemy spotkać się z zabiegami chirurgicznymi, laboratoryjnymi i innymi, które zostały wprowadzone do systemu prawa. Po zbadaniu tej sprawy zaproponowaliśmy dodanie do pkt. 4 wyrazu „medycznym”. Dzięki temu nie będzie można odnosić tego przepisu do zabiegów dotyczących np. uprawy roślin. Chyba nie o to chodzi w tym przepisie. Mamy jeszcze jedną propozycję. Uważamy, że w pkt. 4 powinien także znaleźć się obowiązek poddania się kwarantannie, który w tej chwili został określony w pkt. 5. Jest to ograniczenie, które dotyczy tej samej tematyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MarianJanicki">Propozycja dotycząca zabiegów będzie zawężać to pojęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#RyszardHayn">W związku z tym chciałbym zapytać autorów projektu ustawy o ideę przyświecającą zapisowi zawartemu w pkt. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#TadeuszBałachowicz">W pkt. 4 chodziło nam o obowiązki odnoszące się do osób. Przyznam, że w tej chwili nie pamiętam dyskusji na temat zabiegów. Wiem, że dyskutowaliśmy na ten temat ze specjalistami. Nie potrafię jednak odpowiedzieć, czy chodziło nam wyłącznie o zabiegi medyczne. Natomiast nie widzę powodu, żeby nie zgodzić się na połączenie pkt. 4 z pkt. 5. Wydaje się, że obowiązek dotyczący poddania się kwarantannie może zostać przeniesiony do pkt. 4. Kwarantanna może być wymieniona obok obowiązkowych szczepień, badań lekarskich oraz zabiegów. Nie potrafię jednak odpowiedzieć na pytanie, czy należałoby w tym miejscu doprecyzować, o jakich zabiegach mówi ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#RyszardHayn">W takim razie chciałbym zaproponować, żeby dokładne wyjaśnienia mógł pan przedstawić na następnym posiedzeniu Komisji. Wtedy podjęlibyśmy decyzję w sprawie doprecyzowania, o jakie zabiegi chodzi w tym przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejMarkowiak">Uważam, że należy pozostawić ten przepis w obecnym brzmieniu. Opowiadałbym się nawet za tym, żeby przepis mówił o obowiązku poddania się nakazanym zabiegom. Sądzę, że w przypadku skażeń sanitarnych przepis będzie dotyczył zabiegów sanitarnych. W przypadku skażeń promieniotwórczych będzie dotyczył zabiegów dezaktywujących. W obecnym brzmieniu przepis dotyczy szerokiej gamy różnych zabiegów. Wydaje się, że powinien istnieć obowiązek poddania się różnego rodzaju zabiegom, w tym np. zabiegom sanitarnohigienicznym. Jestem przekonany, że nie chodzi tu tylko o zabiegi medyczne. Należy uznać, że pojęcie „zabiegi medyczne” mieści się w pojęciu „przymusowe leczenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Problem polega na tym, że w przepisach prawa określone zostały różne zabiegi. W systemie prawa jest wiele zabiegów, w tym np. zabiegi agrotechniczne. Wcześniej mówiłem o zabiegach chirurgicznych i laboratoryjnych. Jest to niezwykle szerokie pojęcie. Zwracam uwagę, że w tym przypadku mamy do czynienia z normą, za naruszenie której przewidziana jest sankcja karna. W tej sytuacji przepis powinien być w miarę precyzyjny. Dlatego poddajemy tę sprawę pod państwa rozwagę. Można zgodzić się z twierdzeniem, że nie chodzi tu tylko o zabiegi medyczne. Przepis może dotyczyć także zabiegów sanitarnych. Wydaje się jednak, że należy to pojęcie doprecyzować w możliwie największym stopniu. Należy pamiętać o tym, że przepis przewiduje naruszenie nietykalności obywatela. W przypadku, gdy obywatel nie chce podporządkować się temu ograniczeniu, przewidziane zostały odpowiednie sankcje karne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarianJanicki">Należy pamiętać o tym, że każde z tych ograniczeń będzie wprowadzane przez odpowiedni organ. W każdym przypadku wydane zostanie w tej sprawie odpowiednie zarządzenie. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Przecież ktoś musi wydać decyzję dotyczącą np. zawieszenia działalności. Musi istnieć dokument, w którym wskazana zostanie podstawa takiego zawieszenia. W tym przypadku odpowiedni dokument będzie wskazywał, jakim zabiegom obywatel będzie miał obowiązek się poddać. Na pewno takich zabiegów jest wiele. Jednak organ kierujący akcją będzie musiał wyraźnie określić, o jaki zabieg tu chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepisy te dotyczą materii omówionej w konstytucji, która jest objęta orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego. W orzecznictwie wyraźnie podkreśla się, że ograniczenia nietykalności osobistej lub prawa własności muszą być określone w ustawie. W tym przypadku mamy do czynienia z aktami niższego rzędu. Wskazywałem wcześniej, że w wielu przepisach spotykamy się z różnego rodzaju zabiegami. Jednak w przypadku niepodporządkowania się temu przepisowi przewidziana została sankcja karna. Uważamy, że w tej sytuacji najbardziej właściwym rozwiązaniem będzie doprecyzowanie tego przepisu. Należałoby wyraźnie określić, o jaki rodzaj zabiegów tu chodzi. Jeśli chodzi tu o zabiegi medyczne lub sanitarne, należy to wyraźnie określić. Przepis powinien być w największym stopniu precyzyjny. Jeśli nie będzie żadnych określeń przepis będzie obejmować wszystkie zabiegi. Powoduje to wątpliwość co do zgodności takiego ograniczenia z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarianJanicki">W takim razie proszę przedstawić propozycję doprecyzowania tego przepisu. Wszyscy wiemy, o co chodzi w tym przepisie. W zasadzie nie chcielibyśmy ograniczać zakresu tych zabiegów. Jeśli uważa pan, że jest to konieczne, opowiadam się za określeniem w ustawie zabiegów, których przeprowadzenie może być niezbędne. Wydaje się, że moglibyśmy uzgodnić listę zabiegów, które powinny zostać wymienione w tym przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#RyszardHayn">Może wystarczyłoby napisać, że chodzi tu o zabiegi medyczne i sanitarne. Przyjęcie takiego zapisu usuwałoby wątpliwości i określałoby katalog zabiegów. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KrystynaGrabicka">Uważam, że pojęcie „zabiegi medyczne” jest bardzo szerokie. Wydaje mi się, że byłoby lepiej, gdybyśmy w tym przepisie mówili o zabiegach sanitarnohigienicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#DorotaKramarczyk">Chyba warto do końca wyjaśnić ten problem. W tym przepisie chodzi o to, żeby nie stworzyć możliwości prowadzenia takich działań, które naruszają integralność cielesną człowieka. Jeśli w tym katalogu miałyby zostać wymienione działania organów, które naruszają integralność, należy je precyzyjnie nazwać. Wymieniono tu np. szczepienia ochronne. Nazwa ta jest w pełni zrozumiała. W dalszej części przepisu jest mowa o badaniach lekarskich, a także o zabiegach leczniczych. Jednak zarówno badania, jak i zabiegi należałoby ograniczyć do takich, które nie naruszają integralności cielesnej. W tym przypadku mamy do czynienia z ochroną innych dóbr niż wolność osobista. Mamy tu do czynienia z nietykalnością osobistą, a także ze swobodą wyznania. Powszechnie wiadomo, że niektóre zabiegi nie mogą być wykonywane np. ze względów religijnych. Te wolności są chronione konstytucyjnie. Ustrojodawca nie przewidział możliwości ograniczenia tych wolności w ustawie zwykłej. W tej sytuacji należałoby bardzo ostrożnie sformułować zapisy wchodzące w skład tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#RyszardHayn">Czy ma pani w tej sprawie jakąś propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#DorotaKramarczyk">W tej chwili nie wiem, jaki ma być zakres zabiegów określonych w tym przepisie. Możemy ograniczyć się tylko do zabiegów sanitarnych i higienicznych. Można także wprowadzić zapis mówiący o tym, że chodzi tu o badania lecznicze, które nie powodują naruszenia integralności cielesnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AndrzejMarkowiak">Chciałbym zapytać, czy obowiązek poddania się leczeniu oznacza prawo do umieszczania osób w wybranych zakładach zamkniętych, np. psychiatrycznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że ten przepis wzbudza wiele różnych wątpliwości. Generał Tadeusz Bałachowicz zadeklarował, że na następnym posiedzeniu Komisji przedstawi nam uzgodnioną propozycję zapisu. Mam nadzieję, że tę sprawę będziemy mogli wyjaśnić w dniu jutrzejszym. W tej sytuacji proponuję, żebyśmy przeszli do rozpatrzenia następnego punktu. Przypomnę, że zaproponowano włączenie treści obecnego pkt 5 do pkt 4. Wydaje się, że jest to propozycja o charakterze redakcyjnym. Nie ma chyba przeszkód, żeby w jednym przepisie mówić o obowiązku poddania się szczepieniom ochronnym, badaniom lekarskim, leczeniu, zabiegom oraz kwarantannie. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. Pkt 4 został połączony z pkt 5. W pkt. 6 jest mowa o obowiązku stosowania środków ochrony roślin lub innych środków zapobiegawczych niezbędnych do zwalczania organizmów szkodliwych charakteryzujących się szczególną szkodliwością. Rząd przedstawił w tej sprawie inną propozycję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#StanisławWilczkowski">Nie zgłaszam żadnych uwag do idei nowego zapisu, który został przedstawiony przez rząd. Uważam jednak, że można ten przepis skrócić. W pkt 6 należałoby napisać o obowiązku stosowania określonych środków zapewniających ochronę środowiska. Przyjęcie takiego przepisu oznaczać będzie całą gamę działań, które zostały zapisane w polityce ekologicznej państwa oraz w prawie dotyczącym ochrony środowiska. W obecnym brzmieniu następują powtórzenia. Przepis mówi o gruntach, wodach powierzchniowych i głębinowych oraz o innych elementach, które wchodzą w skład środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia przedstawiciela rządu? Rozumiem, że ta propozycja zmienia stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#FeliksDela">Pan dyrektor jest specjalistą w sprawach ekologii i środowiska. Uważam, że propozycja rządu jest wyczerpująca. Zapewnia ochronę trwałości gruntów, wód powierzchniowych i innych elementów, które mają związek z możliwością przeżycia przez człowieka w sytuacji, gdy wystąpi katastrofa, kataklizm lub klęska żywiołowa. Przepis ten zapewnia, że po zakończeniu stanu nadzwyczajnego grunty i wody zostaną doprowadzone do normalnego stanu. Zapisany tu został obowiązek dbania o to, żeby grunty, wody i pozostałe elementy środowiska nie były niszczone. Dzięki temu po zakończeniu klęski żywiołowej społeczeństwo nie będzie musiało opuścić tego środowiska. Będzie mogło w nim pozostać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#StanisławWilczkowski">Proponuję jedynie skrócenie tego zapisu. Uważam, że należy skorzystać z ustawowej definicji środowiska. Przepis będzie obejmować wszystkie elementy, które wchodzą w skład środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#FeliksDela">Mam wątpliwości, czy tak sformułowany przepis nie będzie zbyt ogólny dla osób, które będą stosować tę ustawę. Dlatego doprecyzowujemy ten przepis, wskazując, o co w nim chodzi. Robimy to posługując się terminami naukowymi, które są stosowane w obowiązującym prawie. Takie terminy zostały przyjęte w obowiązującej ustawie o lasach oraz w innych ustawach. Definicje tych pojęć są znane z przepisów prawa. Przyznam, że nie spotkałem się w przepisach z pojęciem „ekosystem”. Jestem przekonany, że takie pojęcie funkcjonuje. Uważam, że zaproponowana norma została przemyślana i dość dobrze skonstruowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejSzczeponek">Przyznam, że nieco inaczej rozumiem ten zapis. Przedstawiciel Ministerstwa Środowiska skoncentrował się na problemach ekologicznych. Wydaje się, że przepis ten daje również podstawy do stosowania preparatów służących dezynfekcji i dezynsekcji. Są to niezwykle istotne działania. Warto podkreślić, że nie mówi się o tych działaniach w żadnym innym punkcie. Opowiadam się za pozostawieniem tego przepisu bez zmiany. Uważam, że przepis został sformułowany dobrze i nie wzbudza żadnych zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#RyszardHayn">O którym rozwiązaniu pan mówi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejSzczeponek">Wydaje mi się, że sens obu propozycji jest taki sam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#RyszardHayn">Jednak mają one inne brzmienie. Dlatego chciałbym się dowiedzieć, które z tych rozwiązań pan popiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejSzczeponek">Popieram rozwiązanie, które zostało zaproponowane w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejMarkowiak">Popieram wypowiedź mojego przedmówcy. Zagrożenia mogą dotyczyć nie tylko środowiska, ale także osób. Może powstać np. zagrożenie epidemiologiczne, spowodowane szybko psującą się żywnością. W tej sytuacji osoba kierująca działaniami może nakazać zastosowanie środków dezynfekujących i zabezpieczających. Środkiem zabezpieczającym mogą być np. worki, w których będzie można szczelnie zamknąć żywność. Działania, o których mówię, mieszczą się w projekcie prezydenckim. Nie będziemy mogli ich prowadzić, jeśli przyjmiemy pkt 6 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Wydaje mi się, że te dwie propozycje można połączyć. Nie można jednak zgubić tego, co znalazło się w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#RyszardHayn">Z tych wypowiedzi wynika, że w propozycji rządu znalazły się inne sformułowania. Wskazano, że rozwiązanie rządowe nie porusza wszystkich problemów, do których odnosi się rozwiązanie prezydenckie. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#LudwikDorn">Opowiadam się za utrzymaniem sformułowania przedstawionego w projekcie ustawy. O powodach, które przemawiają za utrzymaniem tego przepisu, mówili moi przedmówcy. Mamy jednak do czynienia z innym problemem. Rozwiązanie zaproponowane przez rząd nie jest szersze od sformułowania zawartego w projekcie prezydenckim. Jest to inne rozwiązanie. W związku z tym należy zastanowić się nad tym, czy powinniśmy przyjąć sformułowanie, w którym jest mowa o ekosystemach. Nie jestem przeciwny przyjęciu tego przepisu. Uważam jednak, że jeśli mielibyśmy to zrobić, należałoby dodać nowy punkt. Tych dwóch propozycji nie możemy traktować łącznie. Mam jednak wątpliwość, czy ekosystem nie jest pojęciem zbyt szerokim. W tym przypadku mamy do czynienia z katastrofą, która jest stanem nadzwyczajnym. Ochrona ekosystemów jest zadaniem ciągłym, które powinno być realizowane przez państwo. Zadanie to nie może być realizowane w stanie nadzwyczajnym. Wydaje się, że te wątpliwości można wyjaśnić. Nie mam jednak żadnych wątpliwości, że w ustawie powinien znaleźć się pkt 6 z projektu prezydenta. Dodatkowo do ustawy możemy wprowadzić propozycję rządu, którą należałoby w odpowiedni sposób przeformułować. Przepisy zawarte w tych punktach są rozbieżne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że opowiada się pan za dodaniem propozycji rządu do projektu ustawy. Być może udałoby się nam połączyć te dwie propozycje w taki sposób, żeby zapewniała możliwość użycia środków chemicznych, a także innych środków, gwarantujących ochronę gruntów i wód. Czy istnieje możliwość połączenia tych przepisów? Pytanie to kieruję do autorów ustawy oraz do przedstawiciela rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#FeliksDela">Na pewno można te przepisy połączyć. W projekcie prezydenta jest mowa o obowiązku stosowania środków ochrony roślin i innych środków. Uważam, że to wszystko zostało zawarte w naszej propozycji, która także mówi o obowiązku stosowania określonych środków. Zwracamy jednak uwagę, że stosowanie tych środków musi zapewniać ochronę trwałości gruntów i innych elementów środowiska. Przypomnę, że po katastrofalnej powodzi w 1997 r. musieliśmy działać w taki sposób, żeby zapewnić ochronę trwałości gruntów, bezpieczeństwo wód powierzchniowych, działanie studni i zlewni oraz chronić roślinność. Właśnie w taki sposób musieliśmy działać. W niektórych przypadkach nasze działania były realizowane tak szybko, że niszczyły ekosystemy i grunty. Działania te nie zapewniały elementów, które zostały zaproponowane w tej normie prawnej. Uważam, że treść pkt 6 jest jasna. Propozycja prezydenta została sformułowana w taki sposób, w jaki kiedyś pisano ustawy. Przepis zobowiązuje do stosowania środków ochrony roślin. Użycie tych środków może przyczynić się do zniszczenia brudnicy mniszki. Natomiast norma, którą my przygotowaliśmy, jest przyszłościowa. Uważamy, że będzie ona miała istotne znaczenie także za 15 lat. Ważne jest, żeby środki te były stosowane w sposób zapewniający ochronę bezpieczeństwa gruntów, wód, roślinności i ekosystemów. Norma ta zawiera to wszystko, o czym jest mowa w projekcie prezydenta. Wydaje mi się jednak, że nasza propozycja jest nieco szersza. Nie mam wątpliwości, że te dwie propozycje można połączyć. Podejmiemy taką próbę, jeśli uzna pan, że jest to potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#RyszardHayn">W takim razie proszę zastanowić się, w jaki sposób można te dwa przepisy połączyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AndrzejMarkowiak">Uważam, że propozycja rządu nie dotyczy działań utylizujących i dezynfekujących. Tego typu działania mogą być konieczne np. w przypadku pojawienia się szczurów na prowizorycznych składowiskach odpadów. Takie składowiska trzeba poddawać odpowiednim zabiegom. O takich działaniach nie mówi propozycja rządu. Wydaje się, że nie możemy tu mówić o ekosystemach. Chyba chodzi o coś innego. Uważam, że zapis zaproponowany w projekcie jest dobry. Trzeba jednak uzupełnić go zapisem zawartym w propozycji rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#FeliksDela">Może w takim razie lepszym rozwiązaniem byłoby dodanie całego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ja także uważam, że do art. 23 należy dodać pkt 6 z przedłożenia rządu. Jednocześnie należy w pewien sposób zmodyfikować pkt 6 z projektu ustawy. Uważam, że pkt 6 powinien otrzymać brzmienie: „obowiązku stosowania środków ochrony roślin lub innych środków zapobiegawczych niezbędnych do zwalczania organizmów szkodliwych dla ludzi, zwierząt lub roślin”.Wydaje się, że przepis ten jest dość ogólny, a jednocześnie wystarczająco szczegółowy, żeby dawał możliwość stosowania środków zapobiegawczych. Umożliwia zwalczanie organizmów szkodliwych dla ludzi, zwierząt lub roślin. Jednocześnie przeprowadziliśmy analizę pkt 7 z projektu ustawy. Wydaje się, że zawarty w nim zapis dotyczy innego problemu. Właśnie dlatego zaproponowaliśmy zmianę treści pkt 6. Jednocześnie uważamy, że do ustawy należy dodać jako kolejny pkt 6 ze stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#RyszardHayn">W trybie roboczym moglibyśmy oznaczyć go jako pkt 6a. Jeśli rozwiązanie to zostanie przyjęte, oznaczone zostanie jako kolejny punkt. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AndrzejMarkowiak">Chciałbym zadać pytanie. Co należy rozumieć poprzez ochronę trwałości gruntów? Odniosę się do sytuacji, którą pamiętam z własnych doświadczeń. Istniała pilna potrzeba przygotowania w lesie dołu grzebalnego w związku z zagrożeniem, jakie stanowiły utopione zwierzęta. Czy wykopanie takiego dołu będzie stanowić naruszenie trwałości gruntów?Wydaje mi się, że będzie to naruszenie trwałości gruntu. Jeśli tak, pojawi się dość poważny problem. Proszę autorów, żeby rozwiali moje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#FeliksDela">Na pewno nie będzie to naruszenie trwałości gruntów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#AndrzejMarkowiak">Jeśli nie jest, nie mam żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#RobertSmoleń">Zgłoszono propozycję przyjęcia pkt 6 z przedłożenia rządu, jako nowego punktu. W tej sytuacji sugeruję, żeby nie powtarzać przepisów, które występują w obu propozycjach. Wydaje się, że zapis mówiący o obowiązku stosowania środków ochrony roślin jest tożsamy z zapisem mówiącym o obowiązku stosowania określonych środków zapewniających ochronę roślinności. Powinniśmy podjąć decyzję o wykreśleniu w jednym z tych punktów zapisu mówiącego o stosowaniu tych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#AndrzejSzczeponek">Ja także opowiadam się za połączeniem tych dwóch punktów. Przedstawiciel Biura Legislacyjnego proponował, żeby przepis dotyczył środków zwalczających organizmy szkodliwe dla ludzi, zwierząt i roślin. Uważam, że w ostatniej części przepisu należy odnieść się do organizmów szkodliwych dla ludzi i środowiska. W pojęciu środowiska mieścić się będą wszystkie elementy, łącznie z wodami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że nie o to chodziło autorom tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przypomnę, że nasza propozycja dotyczyła zachowania nieco zmodyfikowanego pkt 6 z projektu ustawy. Proponowaliśmy wykreślenie wyrazów „charakteryzujących się szczególną szkodliwością”. Zaproponowaliśmy, żeby zastąpić je wyrazami „dla ludzi, zwierząt i roślin”.Jednocześnie chciałbym odnieść się do sugestii zgłoszonej przez posła Andrzeja Markowiaka. Zgadzam się, że propozycja rządu powinna być dodana do art. 23 jako kolejny punkt. Popieram także propozycję dotyczącą wykreślenia z tego punktu wyrazu „roślinności”. Dzięki temu nie będzie powtarzany zapis o stosowaniu środków ochrony roślin. Naszym zdaniem nie można wprowadzać do tego przepisu pojęcia „środowisko”, gdyż to pojęcie jest zbyt ogólne. Mówiłem już wcześniej o konieczności ścisłego określania normy związanej z jakimś nakazem. Taka norma powinna być w możliwie największym stopniu precyzyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#RyszardHayn">Czy może pan przedstawić propozycję dotyczącą sposobu zapisu punktu zaproponowanego przez rząd? Chciałbym, żebyśmy przystąpili do podejmowania decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pkt 6 mógłby otrzymać brzmienie: „ obowiązku stosowania środków ochrony roślin lub innych środków zapobiegawczych niezbędnych do zwalczania organizmów szkodliwych dla ludzi, zwierząt lub roślin”. Natomiast pkt 6a otrzymałby brzmienie: „obowiązku stosowania określonych środków, zapewniających ochronę trwałości gruntów, wód powierzchniowych i głębinowych, retencji zlewni oraz ekosystemów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#RyszardHayn">W tym punkcie wykreślono wyraz „roślinności”. Rozumiem, że o środkach ochrony roślin była mowa w pkt 6. Czy przedstawiciel rządu może zaakceptować tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#FeliksDela">Wydaje się, że ochrona roślinności jest bardzo ważnym elementem tego przepisu. Uważam, że jest to nierozłączny element tej propozycji. Pozostawiam tę sprawę do decyzji posłów. Upierałbym się jednak przy tym, żeby wyraz „roślinności” pozostał w tym przepisie. Proszę, żeby na ten temat mogli wypowiedzieć się eksperci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#RyszardHayn">Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#AndrzejSzczeponek">Opowiadałbym się za przyjęciem przedstawionej propozycji. Pkt 6 powinien odnosić się do zwierząt i roślin. Wydaje się, że w tym przepisie będzie chodziło przede wszystkim o rośliny uprawne. Można powiedzieć, że pojęcie „roślinność” będzie wchodzić w skład ogólnego pojęcia „ekosystemy”. W tej sytuacji nie ma potrzeby, żeby odrębnie mówić o roślinności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia Biura Bezpieczeństwa Narodowego o tych propozycjach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#TadeuszBałachowicz">Zaproponowano, żeby w pkt. 6 wyrazy „charakteryzujących się szczególną szkodliwością” zastąpić wyrazami „dla ludzi, zwierząt i roślin”. Muszę stwierdzić, że nie chcieliśmy definiować dla kogo mają być szkodliwe te organizmy. Chodziło nam o sformułowanie ogólne, które mogłoby obejmować różne sytuacje. Nie będziemy się jednak przy tym brzmieniu upierać, jeśli posłowie podejmą decyzję o zmianie tego przepisu. Jednocześnie zaproponowano przyjęcie pkt 6 z przedłożenia rządu. Boję się, czy w tym przypadku nie chcemy nakazać w ustawie o klęsce żywiołowej realizacji celów, które zostały zapisane w ustawie o ochronie środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to tylko katalog możliwych ograniczeń, w związku z czym nie powinny powstawać wątpliwości tego typu. Organ prowadzący działania może wybrać sobie jakieś ograniczenia z tego katalogu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#TadeuszBałachowicz">W takim razie nie mam zastrzeżeń do tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#RyszardHayn">Zaproponowano, żeby pkt 6 otrzymał brzmienie: „obowiązku stosowania środków ochrony roślin lub innych środków zapobiegawczych niezbędnych do zwalczania organizmów szkodliwych dla ludzi, zwierząt i roślin”. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu pkt 6 w zaproponowanym brzmieniu? Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że pkt 6 został przyjęty. Jednocześnie zaproponowano przyjęcie propozycji rządu w formie pkt 6a, który mógłby otrzymać brzmienie: „obowiązku stosowania określonych środków, zapewniających ochronę trwałości gruntów, wód powierzchniowych i głębinowych, retencji zlewni oraz ekosystemów”. Zmiana dotyczy wykreślenia wyrazu „roślinności”. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WojciechSzarama">Najdalej idąca propozycja została zgłoszona przez przedstawiciela Ministerstwa Środowiska. Opowiadam się za tą propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#LidiaSzczęsna">Chciałabym zwrócić uwagę, że pojęcie organizmów szkodliwych, o których mówi się w pkt 6 z projektu prezydenckiego, pochodzi z ustawy o ochronie roślin uprawnych. Jest to pojęcie zdefiniowane w ustawie. Wydaje się, że nie można odnieść tego pojęcia do ludzi i zwierząt. Organizmami szkodliwymi są zwierzęta, rośliny, grzyby, bakterie, wirusy, wiroidy i inne organizmy, które mogą spowodować szkody w roślinach i produktach roślinnych. Wydaje się, że niezbyt zręczny jest zapis, który mówi o zwalczaniu organizmów szkodliwych dla ludzi i zwierząt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#RyszardHayn">Czy zwierzęta mogą być szkodliwe dla ludzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#LidiaSzczęsna">Tak. Obecna treść pkt 6 jest integralna. Jest ona silnie związana z ustawą o ochronie roślin uprawnych. Wydaje się, że doszło tu do pomieszania terminologii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#RyszardHayn">Nie mam w tej sprawie pewności. Zwracam uwagę, że Komisja zaakceptowała już treść tego przepisu. W tej chwili dyskutujemy o pkt 6a. Zaproponowano, żeby pkt 6a otrzymał brzmienie, które zostało przedstawione przez przedstawiciela Ministerstwa Środowiska. Przypominam, że zgodnie z tą propozycją pkt 6a otrzymałby brzmienie: „obowiązku stosowania określonych środków, zapewniających ochronę środowiska”.Kto z państwa jest za przyjęciem pkt 6a w takim brzmieniu?Za wnioskiem głosowało 5 posłów, 2 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła pkt 6a w zaproponowanym brzmieniu. Punkt ten będzie mówił o zapewnieniu ochrony środowiska bez wymieniania poszczególnych elementów. Przechodzimy do omówienia pkt 7. W projekcie prezydenckim zaproponowano, żeby pkt 7 otrzymał brzmienie: „obowiązku stosowania środków lub zabiegów niezbędnych do zwalczania chorób zakaźnych zwierząt”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 7 został przyjęty w zaproponowanym brzmieniu. Pkt 8 mówi o obowiązku opróżnienia lub zabezpieczenia lokali mieszkalnych bądź innych pomieszczeń. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego punktu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AndrzejMarkowiak">Czy w tym przypadku możemy mówić o zabezpieczeniu? Wydaje się, że wyraz „zabezpieczenie” kojarzy się raczej z działalnością techniczną. Może raczej należałoby tu użyć wyrazu „udostępnienie”. Jest to pojęcie wieloznaczne. Musimy się dowiedzieć, o co chodzi w tym przepisie. Nie chciałbym, żeby później były w tej sprawie jakieś wątpliwości. Wydaje mi się, że autor miał na myśli pilnowanie lokali mieszkalnych, czyli ich dozór. Chodziło więc o zabezpieczenie przed niewłaściwym użyciem lub przed dostępem osób niepowołanych. Czy właśnie o to tu chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#RyszardHayn">Proszę przedstawicieli Biura Bezpieczeństwa Narodowego o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#TadeuszBałachowicz">W przepisie tym chodziło także o to, że na każdego obywatela nałożony zostanie obowiązek zabezpieczenia własnego lokalu w sensie jego ochrony. Jeśli będzie taka potrzeba, lokal trzeba będzie obłożyć workami z piaskiem. Jest wiele różnych możliwości, które można sobie wyobrazić pod pojęciem zabezpieczenia lokalu. Chodziło nam o różne działania tego typu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 8 został przyjęty bez uwag. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 9, w którym jest mowa o dokonaniu przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków lub innych obiektów budowlanych albo ich części. Czy ktoś z państwa ma uwagi lub pytania w sprawie tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#KrystynaGrabicka">Wydaje mi się, że ten przepis należy doprecyzować. W tej chwili jest on zbyt ogólny, co powoduje obawę, że może być nadużywany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#RyszardHayn">Czy chciałaby pani zgłosić jakąś propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#KrystynaGrabicka">W tej chwili nie mam żadnej propozycji. Uważam jednak, że coś z tym przepisem powinniśmy zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#RyszardHayn">W jakim kierunku powinna zmierzać ewentualna zmiana tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#KrystynaGrabicka">Może należałoby określić przypadki, w których możliwe byłoby dokonywanie przymusowych rozbiórek i wyburzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#RyszardHayn">Muszę przyznać, że nie bardzo widzę możliwość dokonania takiego wyliczenia. W tej chwili dajemy pewne uprawnienia organowi, który podejmować będzie w tej sprawie decyzję. Organ ten musi kierować się jakimś interesem nadrzędnym. Rozumiem wątpliwości związane z tym, że w tym zakresie może dojść do pewnych nadużyć. Należy jednak pamiętać o tym, że w tym przypadku będziemy mieli do czynienia ze stanem klęski żywiołowej. Może nie być innego wyjścia. Pan generał słusznie podpowiada mi, że w takim przypadku w grę będą wchodzić odszkodowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#AndrzejMarkowiak">W tym przypadku decyzje dotyczyć będą takich obiektów, które utrudniają prowadzenie akcji ratunkowej albo zagrażają bezpieczeństwu osób ze względu na zły stan techniczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#KrystynaGrabicka">Domyślam się, że chodzi właśnie o takie sytuacje. Powinniśmy zastanowić się nad tym, czy nie można zapisać tego w sposób, w jaki przed chwilą przedstawił to poseł Andrzej Markowiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie jakąś propozycję? Nie widzę zgłoszeń. Czy posłanka Krystyna Grabicka opowiada się za tym, żebym poddał ten przepis pod głosowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#KrystynaGrabicka">Uważam, że przepis ten należy doprecyzować. Proszę, żeby Komisja przeszła do rozpatrzenia następnego punktu. W tym czasie postaram się przygotować konkretną propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#RyszardHayn">W takim razie oczekujemy na zgłoszenie propozycji. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 10, w którym jest mowa o nakazie ewakuacji w ustalonym czasie z określonych miejsc, obszarów i obiektów. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego punktu? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 10 został przyjęty bez uwag. W pkt 11 jest mowa o nakazie lub zakazie przebywania w określonych miejscach, obszarach i obiektach. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego przepisu? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 11 został przyjęty bez uwag. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 12, w którym jest mowa o zakazie organizowania i przeprowadzania publicznych imprez masowych. Czy ktoś z państwa ma uwagi lub propozycje zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mówiłem już wcześniej o tym, że w ustawie o organizacji imprez masowych nie mówi się o publicznych imprezach masowych. W związku z tym proponuję wykreślenie wyrazu „publicznych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że poprawka została przyjęta. Czy są inne uwagi do pkt. 12?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejSzczeponek">Proponuję, żeby przepis ten dotyczył nie tylko imprez masowych, ale także zgromadzeń. Uważam, że powinniśmy się także zastanowić nad dodaniem do tego przepisu imprez sportowych. Pojęcie imprezy masowej jest ściśle zdefiniowane w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Przypomnę, że z imprezą masową mamy do czynienia dopiero wtedy, gdy w lokalu zamkniętym zbierze się ponad 300 osób. Na terenie otwartym trzeba zgromadzić więcej niż 1000 osób. Impreza masowa może odbywać się w takim przypadku na stadionie lub na innym terenie otwartym. Może jednak okazać się, że zorganizowana zostanie impreza, na którą przyjdzie 500–600 osób. Wtedy nie będziemy mieli do czynienia z imprezą masową. Jednak także w tym przypadku może to spowodować określone trudności. Może powstać konieczność zabezpieczenia tej imprezy przez Policję, która w tym czasie powinna realizować inne działania, związane bezpośrednio z klęską żywiołową. Jest jeszcze jedna istotna sprawa. Zgodnie z definicją z imprezą masową mamy do czynienia wtedy, gdy sprzedawane są bilety. Organizator musi sprzedawać bilety, żeby mógł uzyskać zezwolenie na prowadzenie imprezy masowej. Jeśli nie ma biletów, impreza nie jest imprezą masową w rozumieniu ustawowym definicji. Natomiast w przypadku zgromadzenia potrzeba jedynie 15 osób. Na przeprowadzenie zgromadzenia potrzebna jest zgoda odpowiedniego organu. W tej sprawie mogą pojawiać się różne argumenty. Wskazywano, że istnieje możliwość nie wydania zgody na przeprowadzenie imprezy. Jest to zgodne z postanowieniami ustawy. Jednak może się zdarzyć, że organizator uzyska zgodę na przeprowadzenie imprezy masowej znacznie wcześniej. O wydanie takiej zgody może wystąpić w dowolnym czasie, np. pół roku przed terminem jej przeprowadzenia. Mogę państwa poinformować, że np. w przypadku rozgrywek ligowych zgoda obejmuje cały sezon rozgrywek. Możemy mieć do czynienia z meczem piłkarskim, na który sprzedano znaczną liczbę biletów. Powstaje pytanie, czy w stanie klęski żywiołowej ten mecz może się odbyć, a jeśli nie, w jakim trybie należy zakazać jego przeprowadzenia? Należy pamiętać, że taka decyzja będzie wiązać się z odszkodowaniem dla organizatora. Imprezy masowe mają zazwyczaj charakter komercyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#FeliksDela">Przypominam, że w pkt 11 przyjęto, iż można zakazać przebywania w określonych miejscach, obszarach i obiektach. Boisko sportowe jest obiektem. Można wprowadzić zakaz przebywania w określonych miejscach. Decyzję o wprowadzeniu takiego zakazu podejmuje wójt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#AndrzejMarkowiak">Rozumiem dlaczego przepis dotyczy zakazu przeprowadzania imprez masowych w czasie trwania klęski żywiołowej. Nie widzę jednak, w jaki sposób może wystąpić kolizja między klęską żywiołową, a procesem organizowania takiej imprezy. Wydaje się, że organizator może prowadzić działania w tym zakresie, oczywiście pod warunkiem, że impreza odbędzie się w dozwolonym czasie. Zakaz organizowania imprez będzie oznaczał np., że nie wolno wysyłać zaproszeń i podejmować żadnych działań związanych z przygotowaniem do przeprowadzenia tej imprezy. Opowiadam się za tym, żeby przepis ten zakazywał jedynie przeprowadzenia imprez masowych. Uważam, że organizowanie imprez nie będzie powodować żadnych kolizji. Nie wiem, skąd wziął się taki zakaz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#RyszardHayn">Proszę o wyjaśnienie tych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#TadeuszBałachowicz">O zakazie organizowania imprez masowych decydują względy nadrzędne, które przesądzają o tym, że impreza masowa nie będzie mogła odbyć się w określonym miejscu i czasie. Chodzi tu o sytuacje, w których organizowanie takiej imprezy mogłoby powodować skutki dla ludzi lub dla funkcjonowania określonych dziedzin życia w danym społeczeństwie. Uważam, że w takich sytuacjach zakaz powinien być rozciągnięty także na organizację imprez. Zaproponowano, żeby zakaz dotyczący imprez masowych obejmował także zgromadzenia. W art. 57 konstytucji napisano, że każdemu obywatelowi zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Wskazano, że ograniczenie tej wolności może określać ustawa. Jednak przepis ten nie został wymieniony w katalogu ograniczeń, które można wprowadzić w poszczególnych stanach nadzwyczajnych. Wydaje się, że w tej sprawie można prowadzić spór konstytucyjny. Uważamy, że zapis zawarty w art. 233 konstytucji nie daje podstaw do rozszerzenia zawartego w nim katalogu możliwych ograniczeń. Muszę przyznać, że nie wiem, czy przepis ten można rozciągnąć na zgromadzenia. Nie wynika to wprost z przepisów zawartych w art. 233 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#FeliksDela">Rząd opowiada się za wykreśleniem z pkt 12 wyrazu „organizowania”. Uważamy, że proces organizowania imprezy może być długotrwały i kosztowny. Do organizowania dużych imprez wynajmuje się całe firmy. Z dużą pewnością można stwierdzić, że takie firmy będą domagać się zwrotu poniesionych kosztów. W tym przypadku chodzi nam tylko o przesunięcie terminu przeprowadzenia imprezy np. o 2 tygodnie. Właśnie tego powinien dotyczyć przepis. Nie ma powodów, żeby taka impreza nie mogła odbyć się w innym terminie. Rezultat wszystkich działań organizacyjnych oraz związane z nim koszty zostanie przesunięty o 2 tygodnie lub o miesiąc. Impreza będzie mogła odbyć się w tym samym miejscu. Nie chcemy, żeby obciążenia finansowe z tego tytułu spadały na organy podejmujące decyzje lub na budżet państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#RobertSmoleń">Wydaje się, że w art. 23 skonstruowany zostanie dość szeroki katalog, którego nie będzie można rozszerzyć. Nie ma jednak żadnych przeszkód, żeby katalog ten był stosowany w sposób węższy. Jeśli organ kierujący akcją uzna, że dana impreza masowa nie będzie przeszkadzała w prowadzeniu akcji ratunkowej, nie wyda zakazu przeprowadzenia tej imprezy. Mogę wyobrazić sobie imprezy masowe, które wymagać będą innych form działania niż tylko rozsyłania zaproszeń. Można sobie wyobrazić, że na imprezę pucharu świata w skokach narciarskich w Zakopanem trzeba będzie zbudować dodatkowe trybuny. Trybun nie da się zbudować w ciągu dwóch dni przed imprezą. Trzeba to zrobić odpowiednio wcześniej. Mogę sobie wyobrazić, że takie trybuny mogą stanowić jakieś zagrożenie. Na pewno możemy wyobrazić sobie sytuacje, w których proces organizacji imprezy może stanowić zagrożenie. W tej sytuacji opowiadam się za pozostawieniem w tym przepisie możliwości wprowadzenia zakazu organizacji imprez masowych. Osoba, która będzie miała odpowiednie uprawnienia, będzie mogła z nich skorzystać lub odstąpić od wprowadzenia takiego zakazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WojciechSzarama">Wydaje mi się oczywiste, że przepis powinien obejmować także zakaz organizowania imprez masowych. Nie będę tej opinii uzasadniał. Warto zwrócić uwagę na liczby odnoszące się do organizacji imprez masowych. Proponuję, żeby przepis dotyczył także zgromadzeń. Przedstawiono nam definicje, do których w tym przypadku należałoby się odwołać. Osoba wydająca taki zakaz może stanąć przed problemem dotyczącym wydania zakazu na przeprowadzenie imprezy, w której ma wziąć udział 100 osób. Wydaje się, że możliwość wprowadzenia w takim przypadku zakazu przeprowadzenia imprezy jest celowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#RyszardHayn">Czy zgłasza pan konkretną propozycję w sprawie pkt. 12?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#WojciechSzarama">Proponuję, żeby do pkt 12 dodać zapis przedstawiony przez dyrektora Andrzeja Szczeponka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#RyszardHayn">Jak brzmiała ta propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WojciechSzarama">Proszę, żeby pan dyrektor powtórzył swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#AndrzejSzczeponek">Poprawka polega na dodaniu na końcu pkt. 12 wyrazów „oraz zgromadzeń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Możliwość ograniczania zgromadzeń została przewidziana w art. 57 konstytucji. Jednak taka możliwość nie została przewidziana w art. 233 ust. 3, w którym zapisany został pozytywny katalog ograniczeń, które można w tym przypadku wprowadzić. Przyjęcie tej poprawki naraża nas na zarzut o sprzeczność z konstytucją. Definicja imprez masowych została przyjęta w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Pojęcie imprezy masowej nie występuje w konstytucji. W tej sytuacji można przewidzieć zakaz przeprowadzania takich imprez. Nie można jednak ograniczyć prawa do zgromadzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#WojciechSzarama">Wydaje się, że jest to problem konstytucyjny. Czy impreza, w której będzie brało udział 2 tys. osób jest zgromadzeniem, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przytoczę definicję, jaka została przyjęta w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Przez imprezę masową należy rozumieć imprezę sportową, artystyczną lub rozrywkową, na której liczba miejsc dla osób na stadionie lub w innym obiekcie nie będącym budynkiem lub na terenie umożliwiającym przeprowadzenie imprezy masowej wynosi nie mnie niż 1000, a w przypadku hali sportowej lub innego budynku umożliwiającego przeprowadzenie imprezy nie mniej niż 300 osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejSzczeponek">Chciałbym polemizować z wypowiedzią przedstawiciela Biura Legislacyjnego na temat zgodności z konstytucją ograniczenia prawa do zgromadzeń. W art. 233 konstytucji znajduje się katalog ograniczeń, które nie wynikają z innych przepisów konstytucji. Takie ograniczenie zostało zawarte w art. 57. Przypomnę, że art. 57 konstytucji ma brzmienie: „Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich. Ograniczenie tej wolności może określać ustawa”. W tej chwili mówimy właśnie o ograniczeniu ustawowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przez cały czas zwracam państwa uwagę na jedną istotną okoliczność. W art. 233 ust. 3 konstytucji określony został katalog pozytywny. Wymieniono w nim tylko te ograniczenia, które mogą być wprowadzone. W ust. 3 nie został wymieniony art. 57 konstytucji. Ograniczenia, które nie zostały wymienione w tym katalogu, nie mogą zostać wprowadzone. Przyjęto tu nieco inną konstrukcję od tej, która została zastosowana w ust. 1 w sprawach dotyczących stanu wojennego i wyjątkowego. Należy zwrócić na to uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WojciechSzarama">Rozumiem, że rząd broni swojego stanowiska w sprawie tego projektu. W tej sytuacji wycofuję moją propozycję. Rząd uważa, że poradzi sobie z tym problemem. Jeśli tak, nie widzę żadnych przeszkód. Mogę jednak wyobrazić sobie manifestację ekologów, którzy prowadzą określone działania. Jestem ciekaw, w jaki sposób rząd będzie radził sobie z tego typu manifestacjami, które będą liczyć 100 lub 200 uczestników. Wycofuję moją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W związku z wątpliwościami, które dotyczą zakazu organizowania imprez masowych chciałbym przedstawić pewną sugestię. Proponuję, żeby w pkt. 12 spójnik „i” zastąpić spójnikiem „lub”. Stworzy to możliwość wprowadzenia zakazu, który dotyczyć będzie tylko organizowania, organizowania i przeprowadzania lub tylko przeprowadzania imprez masowych. Przy obecnym brzmieniu zakaz musi dotyczyć zarówno organizowania, jak i przeprowadzania imprezy. Nie można wprowadzić np. zakazu przeprowadzenia imprezy masowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisja przyjęła poprawkę polegającą na zastąpieniu w pkt 12 wyrazu „i” wyrazem „lub”.Czy mają państwo propozycje, które dotyczyłyby zakazu przeprowadzania imprez protestacyjnych, o których przed chwilą mówiono? Czy w tej sprawie chciałby zabrać głos przedstawiciel rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#FeliksDela">Nie. Wydaje się, że pkt 11 daje możliwości przeciwdziałania tego typu protestom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#RyszardHayn">Czy mają państwo inne uwagi do pkt 12? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 12 został przyjęty wraz z poprawką. Otrzymałem sygnał, że posłanka Krystyna Grabicka jest już gotowa do przedstawienia propozycji w sprawie zmiany treści pkt 9. Proszę o przedstawienie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#KrystynaGrabicka">Poprawka została przygotowana. Zanim ją przedstawię chciałabym uzyskać odpowiedź na pytanie, czy zapis zawarty w pkt. 9 nie jest sprzeczny z konstytucją? Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że wątpliwość dotyczy pkt 9, w którym jest mowa o dokonywaniu przymusowych rozbiórek i wyburzeń budynków. Z czego mogą wynikać ewentualne wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#KrystynaGrabicka">W art. 233 ust. 3 konstytucji nie zostało wymienione ograniczenie tego rodzaju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#DorotaKramarczyk">Chciałabym prosić o zwrócenie uwagi na art. 233 ust. 3 konstytucji. W ustępie tym wskazano na możliwość ograniczenia art. 64, który mówi o prawie własności. Jest to właśnie to ograniczenie, o którym w tej chwili mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#RyszardHayn">Czy to wyjaśnienie jest dla pani wystarczające?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#KrystynaGrabicka">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#RyszardHayn">W takim razie proszę o przedstawienie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#KrystynaGrabicka">Proponuję, żeby na końcu zdania dodać po przecinku wyrazy „których położenie uniemożliwia prowadzenie skutecznej akcji ratowniczej”. W tym przypadku możemy także mówić o usytuowaniu budynków. Jest to kwestia redakcyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#AndrzejMarkowiak">Wydaje się, że zaproponowane uzupełnienie nie jest wystarczające. Sądzę, że należałoby również wprowadzić takie ograniczenie w przypadku, gdy powstaje zagrożenie dla bezpieczeństwa osób lub mienia. Dotyczyć to będzie np. budynków, których konstrukcja została naruszona. Jeśli zaczniemy rozszerzać ten przepis może okazać się, że nie będziemy w stanie określić wszystkich przypadków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#AndrzejSzczeponek">Ten przepis będzie związany np. z koniecznością rozebrania wału przeciwpowodziowego. Zwracam uwagę, że nie zawsze taka konieczność związana jest z jego położeniem lub z możliwością skutecznego prowadzenia akcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#KrystynaGrabicka">W tym przepisie jest mowa o budynkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#AndrzejSzczeponek">Przepis dotyczy nie tylko budynków. Jest w nim także mowa o obiektach budowlanych. Wał przeciwpowodziowy jest obiektem budowlanym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#RyszardHayn">Czy podtrzymuje pani swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#KrystynaGrabicka">Wydaje się, że w tym przypadku moja poprawka nie będzie przeszkadzać. Mówi ona o budynkach i obiektach, których położenie uniemożliwia prowadzenie skutecznej akcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#RyszardHayn">Czy chciałaby pani uzupełnić tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#MarianJanicki">Chciałbym przekonać panią do odstąpienia od tej poprawki. Przypominam, że w tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną. Można sobie wyobrazić, że np. w czasie powodzi woda zburzyła część budynku. W tej chwili budynek ten zagraża bezpieczeństwu. Ktoś musi wydać decyzję. Właściciel budynku nie jest zainteresowany tym, żeby go rozebrać. Jednak w takiej sytuacji odpowiedni organ musi wydać decyzję o rozebraniu takiego budynku. Jeśli przyjmiemy poprawkę, którą pani proponuje, sprawa nie będzie tak oczywista. Przecież ten budynek może zupełnie nie przeszkadzać w prowadzeniu akcji. Potrzebna będzie zupełnie inna decyzja. Uważam, że obecny przepis jest bardzo dobry. Jeśli zaczniemy się nad nim zastanawiać, będziemy musieli przeanalizować wszystkie możliwe sytuacje. Nie możemy tego zrobić w trakcie prac nad projektem ustawy, gdyż takich sytuacji mogą być tysiące. Z tego względu osoba, która będzie podejmować decyzje musi mieć możliwie dużą swobodę. Jednak decyzje te będą zawsze kontrolowane. Organ, który wydaje decyzje, ponosi później ich konsekwencje. Osoba poszkodowana zawsze może ubiegać się o odszkodowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że jest pan przeciwny przyjęciu tej poprawki. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#LudwikDorn">Rozumiem intencje związane ze zgłoszeniem tej poprawki. Mogę zgodzić się z tymi intencjami. Uważam jednak, że realizacja tych intencji wymaga nieco innej poprawki. Prowadzenie akcji ratowniczej jest konieczne tylko wtedy, gdy kogoś trzeba ratować. Oznacza to, że coś złego już się zdarzyło. Natomiast w tym przypadku potrzebne jest sformułowanie, które pozwoli na podejmowanie takich decyzji w trybie prewencyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że jest to niezwykle trudne do zredagowania. Rozumiem, że posłanka Krystyna Grabicka podtrzymuje swoją propozycję. W związku z tym poddam poprawkę pod głosowanie. Przypomnę, że poprawka polega na dodaniu na końcu zdania wyrazów „których położenie uniemożliwia prowadzenie akcji ratowniczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#KrystynaGrabicka">W poprawce była mowa o prowadzeniu skutecznej akcji ratowniczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#RyszardHayn">Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?Za wnioskiem głosował 1 poseł, 7 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została odrzucona. Uznaję, że Komisja przyjęła pkt 9 w brzmieniu przedstawionym w projekcie ustawy. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 13, w którym jest mowa o nakazie lub zakazie określonego sposobu poruszania się. Czy ktoś z państwa ma uwagi lub pytania. Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 13 został przyjęty bez uwag. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 14, w którym jest mowa o możliwości wykorzystania nieruchomości i rzeczy ruchomych bez zgody właściciela lub innej osoby uprawnionej. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 14 został przyjęty. W pkt 15 przewidziano zawieszenie prawa do strajku i innych form protestu. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 15 został przyjęty. Pkt 16 dotyczy nakazu lub zakazu określonego rodzaju pracy. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#FeliksDela">W tym miejscu chciałbym zaproponować Komisji przyjęcie nowego zapisu. Punkty 16–19 zostałyby wykreślone. Zastąpiłby je przepis w brzmieniu: „2. Ograniczenia, o których mowa w art. 22, w stosunku do osób zatrudnionych u pracodawcy, wobec którego został wydany nakaz prowadzenia działalności gospodarczej określonego rodzaju, mogą polegać na:</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#FeliksDela">1) zmianie systemu, wymiaru i rozkładu czasu pracy, z tym, że w takich przypadkach nie stosuje się limitu godzin nadliczbowych, o których mowa w art. 133 par. 2 Kodeksu pracy,</u>
          <u xml:id="u-191.2" who="#FeliksDela">2) obowiązku pracy w niedziele, święta i dni wolne od pracy wynikające z rozkładu czasu pracy w 5-dniowym tygodniu pracy,</u>
          <u xml:id="u-191.3" who="#FeliksDela">3) powierzenia pracownikowi wykonywania pracy innego rodzaju niż wynikający z nawiązanego stosunku pracy; w takim przypadku pracownik zachowuje prawo do dotychczasowego wynagrodzenia, obliczonego według zasad obowiązujących przy obliczaniu wynagrodzenia za czas urlopu wypoczynkowego.3</u>
          <u xml:id="u-191.4" who="#FeliksDela">. Ograniczenia, o których mowa w ust. 2, nie mogą być stosowane wobec pracowników młodocianych, osób niepełnosprawnych oraz kobiet w ciąży i podczas urlopu macierzyńskiego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#RyszardHayn">Zwracam uwagę na to, że zmiana ta znalazła się w propozycji rządowej na str. 2 i 3. Zaproponowane brzmienie przepisów nawiązuje do uwag Komitetu Integracji Europejskiej, który kwestionował niektóre przepisy. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#LudwikDorn">Chciałbym wrócić do pkt 15, w którym jest mowa o zawieszeniu prawa do strajku i innych form protestu. Obawiam się, że przyjęliśmy ten przepis zbyt pochopnie. Nie mam wątpliwości, co do zawieszenia prawa do strajku. Jednak mam wątpliwości do sformułowania mówiącego o innych formach protestu. Jakie inne formy protestu zostały przewidziane w prawie? Co kryje się za tym sformułowaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#RyszardHayn">Za chwilę omówimy ten problem. Chciałbym jednak, żebyśmy najpierw podjęli decyzję w sprawie propozycji przedstawionej przez rząd. Czy ktoś z państwa ma uwagi do przedstawionej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#RobertSmoleń">Chciałbym zapytać, czy brzmienie tego przepisu zostało uzgodnione z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej oraz z Komitetem Integracji Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#RyszardHayn">W posiedzeniu biorą udział przedstawiciele Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Za chwilę umożliwię im zabranie głosu. Przyznam, że chciałem zapytać o opinię Komitetu Integracji Europejskiej w końcowej fazie rozpatrywania tego przepisu. Ponieważ zadano takie pytanie, proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Wydaje się, że uwzględnienie tej propozycji będzie sensowne. Uważamy, że dzięki temu Komisja będzie mogła przyjąć rozwiązanie, które jest prawidłowe pod względem zgodności z prawem Unii Europejskiej. Uważam, że poprawka przygotowana przez rząd usuwa nasze wcześniejsze zastrzeżenia. Można powiedzieć, że jest to poprawka, która dostosowuje regulacje zawarte w projekcie przedstawionym przez prezydenta do prawa Unii Europejskiej. Chodzi tu o regulacje leżące w obszarze Prawa pracy. Chcę podkreślić, że poprawka ta nie była uzgadniana wcześniej z Komitetem Integracji Europejskiej. Jednak po przeczytaniu tej propozycji mogę sformułować pewne wnioski. Zastrzeżenia do projektu prezydenckiego dotyczyły szerokiego katalogu regulacji wspólnotowych z obszaru ochrony pracy. W regulacjach tych sformułowano minimalne i maksymalne wymagania dotyczące ochrony pracownika w zakładzie pracy, w tym bezpieczeństwa i higieny pracy, warunków pracy oraz czasu pracy. Zastrzeżenia dotyczyły grup osób, które w szczególny sposób chronione są przez prawo wspólnotowe. Także w polskim prawie grupy te muszą znaleźć odpowiednią ochronę. Przede wszystkim chodzi tu o młodocianych, kobiety w ciąży oraz o kobiety karmiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że akceptują państwo przedstawioną propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Mamy jeszcze jedno małe zastrzeżenie. Zaproponowane przez rząd brzmienie pkt 19 oraz ust. 2 i 3 usuwają nasze wcześniejsze zastrzeżenia. Mam jednak pewne wątpliwości, które dotyczą ust. 2 pkt 1 i 2. Wątpliwości dotyczą zmiany systemu, wymiaru i rozkładu czasu pracy oraz obowiązku pracy w niedziele, święta i dni wolne od pracy. Nie wiem, czy w trakcie uzgodnień z przedstawicielami Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej poruszane były kwestie dotyczące dalszego dostosowania Kodeksu pracy do prawa Unii Europejskiej. Przypomnę, że w wyniku tego dostosowania zmieniony zostanie sposób liczenia limitu godzin nadliczbowych. Przedstawiciele rządu podpowiadają, że ten problem nie był omawiany w czasie uzgodnień. Jest to kwestia o charakterze technicznym, która będzie miała wpływ na realizację tej ustawy. Po pełnym dostosowaniu Kodeksu pracy do wymogów Unii Europejskiej maksymalny tygodniowy wymiar czasu pracy będzie wynosił 48 godzin, łącznie z godzinami nadliczbowymi. Ustawodawca będzie musiał zrezygnować z odrębnego liczenia godzin nadliczbowych. Mogę domyślać się, że intencją tych przepisów była możliwość zlecenia pracownikowi wykonywania pracy przez czas dłuższy niż przewidziany w normach ogólnych Kodeksu pracy. Wydaje się, że można to zrobić na gruncie obowiązujących regulacji Kodeksu pracy poprzez zrezygnowanie z limitu godzin nadliczbowych. Dzięki temu zamiast np. 4 godzin dziennie pracownik będzie mógł pracować 6 godzin dziennie. Chodzi jedynie o to, żeby liczba godzin zgadzała się w okresie rozliczeniowym. Przepisy Kodeksu pracy dotyczące godzin nadliczbowych można dostosować do prawa Unii Europejskiej poprzez wydłużenie okresu rozliczeniowego. Należałoby zrezygnować z 4-miesięcznego okresu rozliczeniowego. Zgodnie z dyrektywą należałoby go wydłużyć. Maksymalny okres rozliczeniowy może wynosić 12 miesięcy. Zmiana ta musi zostać wprowadzona do Kodeksu pracy. W tej chwili trwają prace nad tą zmianą. Należy zaznaczyć, że przy tej zmianie pracownik otrzyma odpowiednią ochronę. Może to być np. ochrona polegająca na dłuższym okresie wypoczynku po zakończeniu klęski żywiołowej. Po lekturze tych propozycji uważam, że w tym przypadku należałoby wprowadzić odesłanie do Kodeksu pracy. Nie mam w tej chwili gotowej propozycji. Jeśli pan przewodniczący da mi trochę czasu, postaram się przedstawić taką propozycję przed końcem posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie zastrzeżenia? Nie widzę zgłoszeń. Proszę o przygotowanie takiej propozycji. W tej chwili rozpatrujemy pkt 16. Czy propozycja rządu wiąże się z wykreśleniem tego punktu i dodaniem dodatkowych dwóch ustępów do art. 23?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#FeliksDela">Proponujemy wykreślenie pkt 16, 17, 18 i 19. Punkty te zostaną zastąpione przez nowy ust. 2 i 3. W tej chwili oczekujemy na propozycję uzupełnienia tych przepisów. Proponuję, żebyśmy w tej sytuacji wrócili do pkt 15, wobec którego pewne wątpliwości miał poseł Ludwik Dorn. Po rozpatrzeniu art. 23 ogłoszę przerwę. Obrady wznowimy po 45 minutach. Będziemy je kontynuować do godziny 18. Czy mają państwo uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. W dniu jutrzejszym posiedzenie Komisji rozpoczniemy o godzinie 9. Pracować będziemy do czasu rozpatrzenia całego projektu. Sądzę, że po przebrnięciu przez katalog ograniczeń prace potoczą się szybciej. Proszę o zabranie głosu posła Ludwika Dorna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#LudwikDorn">Mam zastrzeżenia do pkt 15. Mówiłem już o wątpliwościach, które dotyczą innych niż strajk form protestu. Jednak niezależnie od tego zawarty w nim przepis nie jest spójny. Strajk jest protestem, który występuje w stosunkach pracy. W socjologii mówi się o stosunkach przemysłowych, chociaż w tej chwili jest to pojęcie anachroniczne. Obok strajku mogą występować różne inne formy protestu. Mogą to być formy odnoszące się do systemu pracy, w tym do funkcjonowania w systemie pracy. Mogą także mieć formy protestu obywatelskiego. Przepis ten mówi o zawieszeniu prawa do strajku i innych form protestu. Wydaje się, że trudno jest mówić o prawie do innych form protestu. W zasadzie jest to kwestia obyczaju i symboliki politycznej, a nie konkretnych uprawnień. Pogotowie strajkowe lub oflagowanie zakładu pracy to formy protestu. Jednak - o ile dobrze pamiętam - formy te nie zostały zapisane w prawie. W związku z tym chciałbym dowiedzieć się, co mieli na myśli autorzy projektu mówiąc w tym przepisie o zawieszeniu prawa do innych form protestu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#RyszardHayn">Proszę przedstawicieli Biura Bezpieczeństwa Narodowego o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#WojciechLutelmowski">W art. 59 konstytucji jest mowa o możliwości zawieszenia prawa do strajków, a także innych form protestu w granicach określonych w ustawie. Mieliśmy na myśli te formy protestu, które są przewidziane w prawie, a przede wszystkim w ustawie o związkach zawodowych. Trudno jest mi w tej chwili udzielić bardziej szczegółowej odpowiedzi na to pytanie. Nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, jakich innych form protestu może dotyczyć ten przepis, gdyż nie mam przed sobą ustawy o związkach zawodowych. Przyznam, że jesteśmy otwarci na ewentualne propozycje zmiany tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zwrócić uwagę, że pkt 15 został zakreślony zbyt szeroko. Zawarty w nim przepis jest szerszy niż przewidziano w upoważnieniu konstytucyjnym. W konstytucji wskazano wyraźnie, że można ograniczyć prowadzenie strajku lub zakazać go w odniesieniu do określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach. Wydaje się, że warto byłoby uwzględnić zapis zawarty w konstytucji przy redagowaniu pkt 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pkt 15 mógłby otrzymać brzmienie: „zakazie prowadzenia strajków w odniesieniu do określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach oraz innych form protestu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#RyszardHayn">Ciągle aktualne pozostaje pytanie o inne formy protestu. Jakich innych form protestu może dotyczyć ten przepis? Formą protestu może być głodówka, blokada lub uniemożliwienie jakichś działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#LudwikDorn">Na podstawie obecnego zapisu trudno jest powiedzieć, o jakie inne formy protestu tu chodzi. Prawo do protestu zostało w możliwie najszerszym stopniu zapisane w konstytucji. Jednocześnie konstytucja odsyła w tej sprawie do ustaw. W związku z tym powstaje pytanie, czy w ustawach określone zostały inne formy protestu?Ze względu na systematykę i klarowność ustawy w jednym przepisie należałoby uregulować problemy dotyczące strajku oraz innych form protestu. Można to zrobić, jeśli inne formy zostały przewidziane w ustawie o związkach zawodowych. W tym przepisie powinny znaleźć się wszystkie formy protestu, które dotyczą relacji pracowniczych. Jednocześnie należałoby przyjąć przepis dotyczący innych działań. Blokada jest działaniem pozaprawnym. Jest to forma protestu w języku socjologii, politologii i w języku codziennym. Jednak nie ma ona odniesienia w języku prawa. Podobnie jest z protestem głodowym. Nigdzie nie przewidziano prawa do protestu głodowego. Ustawodawca słusznie postąpił nie uchwalając takiej regulacji. W związku z tym nie można zawiesić prawa do takich form działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#KrystynaGrabicka">Proponuję, żeby z pkt 15 wykreślić wyrazy „i innych form protestu”. Jeśli dobrze pamiętam, ustawa o związkach zawodowych nie przewiduje innych form protestu niż strajk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#RyszardHayn">Czy mają państwo w tej sprawie inne uwagi? Jaka jest opinia rządu o tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#FeliksDela">Możemy zgodzić się na wykreślenie tych wyrazów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#RyszardHayn">Czy są inne uwagi do pkt 15? Nie widzę zgłoszeń. Zaproponowano wykreślenie z pkt 15 wyrazów „i innych form protestu”. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym prosić o to, żeby Komisja rozważyła możliwość przyjęcia pkt 15 w brzmieniu, które przedstawiliśmy wcześniej. Także w tym przypadku możliwe będzie wykreślenie wyrazów „i innych form protestu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#RyszardHayn">Proszę przypomnieć tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że pkt 15 powinien otrzymać brzmienie: „zakazie strajku w odniesieniu do określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach”. Ten przepis będzie zgodny z zapisami zawartymi w konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#RyszardHayn">Czy zgadzają się państwo na przyjęcie zaproponowanego przez Biuro Legislacyjne brzmienia pkt 15?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#KrystynaGrabicka">Uważam, że bardziej czytelne jest sformułowanie, które mówi o zawieszeniu prawa do strajku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#RyszardHayn">Chciałbym przejąć poprawkę sformułowaną przez Biuro Legislacyjne. Zgłaszam wniosek o nadanie pkt 15 brzmienia, które przed chwilą zostało przedstawione. Proponuję, żebyśmy w pierwszej kolejności rozstrzygnęli sprawę zamieszczenia w pkt 15 zapisu mówiącego o innych formach protestu. Zaproponowano wykreślenie wyrazów „i innych form protestu”. Czy ktoś z państwa jest przeciwny tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że poprawka została przyjęta jednogłośnie. W tej sytuacji powinniśmy podjąć decyzję w sprawie brzmienia pkt. 15. Mamy do wyboru dwie formuły. Pierwszą z nich zaproponowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego w projekcie ustawy. Drugą zaprezentowało Biuro Legislacyjne. Czy przedstawiciele Biura Bezpieczeństwa Narodowego chcą zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#WojciechLutelmowski">Jesteśmy skłonni do przyjęcia poprawki zaproponowanej przez Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#RyszardHayn">Dziękuję za przedstawienie stanowiska w tej sprawie. Przypomnę, że posłowie mieli w tej sprawie różne opinie. W związku z tym decyzję podejmiemy w drodze głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem pkt 15 w brzmieniu przedstawionym w projekcie ustawy? Przypomnę, że w tej propozycji pkt 15 mówi o zawieszeniu prawa do strajku. Za wnioskiem głosowało 4 posłów, 5 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał poparcia. Oznacza to, że Komisja przyjęła pkt 15 w brzmieniu zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne. Pkt 15 otrzymuje brzmienie: „ zakazie strajków w odniesieniu do określonych kategorii pracowników lub w określonych dziedzinach”.Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 20, który mówi o ograniczeniu lub odstąpieniu od określonych zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. W propozycji rządu treść pkt 20 zostaje rozszerzona poprzez dodanie wyrazów „jednakże nie powodującym bezpośredniego narażenia życia lub zdrowia pracownika”. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#KatarzynaCuadratGrzybowska">Chciałabym potwierdzić, że uzupełnienie zaproponowane do art. 23 ust. 1 pkt 20 wychodzi naprzeciw uregulowaniu wspólnotowemu, które dotyczy zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Mam na myśli dyrektywę nr 89391, dotyczącą realizacji przedsięwzięć mających na celu poprawę bezpieczeństwa i ochronę zdrowia pracowników podczas pracy. Dyrektywa ta daje możliwość odstąpienia od stosowania zawartych w niej przepisów w przypadku wypełniania specyficznych i określonych czynności w służbie publicznej, np. w siłach zbrojnych, a także w cywilnych służbach ochrony przed katastrofami. Mówi o tym art. 2 dyrektywy. Jednak w przypadku odstąpienia od stosowania tych przepisów należy zapewnić w możliwie największym stopniu bezpieczeństwo oraz ochronę zdrowia pracowników. Po krótkiej analizie przepisów wydaje nam się, że zaproponowane uzupełnienie pkt 20 wychodzi naprzeciw uregulowaniom zawartym w dyrektywie. Po dokonaniu zaproponowanego uzupełnienia nie będziemy mieli dalszych zastrzeżeń do tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu pkt 20 w zaproponowanym brzmieniu? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 20 został przyjęty w wersji zaproponowanej przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że zmiana ta ma charakter merytoryczny. Możemy sobie wyobrazić, że powstanie potrzeba wysłania pracownika do usypywania wału, w którym woda wyrwała dziurę. W takim przypadku należy zapewnić mu odpowiednie warunki do pracy, które przewidują przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy. Trzeba będzie ustawić barierki i zbudować osłony. Jeśli tego się nie zrobi, pracownika nie będzie można wysłać do tej pracy, gdyż wiąże się ona z bezpośrednim zagrożeniem zdrowia i życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że ta uwaga jest racjonalna. Jakie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#FeliksDela">Nie chciałbym wdawać się w dyskusję na ten temat. Wielokrotnie prowadziłem różnego rodzaju akcje ratownicze, w których występowało zagrożenie dla zdrowia lub życia pracowników. Jednak nigdy w takich przypadkach nie budowało się barierek ochronnych. Nie jest prawdą, że w stanie klęski żywiołowej trzeba będzie spełnić wszystkie wymogi bezpieczeństwa i higieny pracy, żeby móc zlecić wykonanie jakiejś pracy pracownikowi. Jest to stan szczególny. W tym przypadku należy zachować dbałość o zdrowie i życie pracowników w taki sposób, żeby nie narażać ich na bezpośrednie zagrożenia. Na pewno w stanie klęski żywiołowej będzie można realizować wszystkie niezbędne zadania. Uważamy, że zaproponowany przepis określa tylko pewien limit bezpieczeństwa. W przypadku przyjęcia tego przepisu możliwe będzie prowadzenie wszelkich niezbędnych działań w sprawny sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu pkt 20 w brzmieniu zaproponowanym przez rząd? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 20 został przyjęty pomimo pewnych zastrzeżeń Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Nie mam zastrzeżeń w tej sprawie. Chciałabym wypowiedzieć się w sprawie ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#RyszardHayn">Za chwilę udzielę pani głosu. Chciałbym, żebyśmy najpierw zakończyli pracę nad ust. 1. Pozostał nam jeszcze pkt 21. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#AndrzejSzczeponek">Sądzę, że powinniśmy się zastanowić nad tym, czy nie należy w ogóle zrezygnować z tego punktu. Uważam, że treść art. 24 jest całkowicie jasna. W pkt 21 odnosimy się do następnego artykułu. Przepisy te znajdują się w jednym rozdziale. Uważam, że jest to po prostu zbędne powtórzenie przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#RyszardHayn">Czy autorzy projektu mają uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#WojciechLutelmowski">Namawiam państwa do pozostawienia tego punktu w art. 23 ust. 1. Jest to także ograniczenie, które zamyka katalog zawarty w ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. W tej sytuacji uznaję, że żaden z posłów nie przejął wniosku przedstawionego przez eksperta. Uznaję, że Komisja przyjęła pkt 21 w brzmieniu zaproponowanym w projekcie ustawy. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 2, który został zaproponowany przez rząd. Proszę o omówienie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Po krótkich uzgodnieniach doszliśmy do wniosku, że z ust. 2 pkt 1 należy wykreślić wyrazy „z tym, że w takich przypadkach nie stosuje się limitu godzin nadliczbowych, o których mowa w art. 133 par. 2 Kodeksu pracy”. W pkt 1 należałoby jednocześnie dodać wyrazy „na zasadach i warunkach określonych w ustawie Kodeks pracy”. Taki sam zapis należałoby dodać do pkt. 2. Możliwe jest także inne rozwiązanie. W pkt 1 i 2, na końcu zdania należałoby dodać wyrazy” w tym wydłużenia okresu rozliczeniowego maksymalnie do 12 miesięcy, na zasadach i warunkach określonych w ustawie Kodeks pracy”. Wybór rozwiązania będzie zależał od tego, jak daleko ustawodawca będzie chciał odejść od przepisów Kodeksu pracy. Uważam, że kompleksową propozycję tego zapisu powinni przygotować pracownicy Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Nie jestem legislatorem, w związku z czym nie jestem w stanie przedstawić państwu propozycji dotyczącej brzmienia tego przepisu. Wydaje mi się jednak, że byłoby dobrze odwołać się do zasad ogólnych Kodeksu pracy. Gwarantowałoby to przyznanie pracownikowi odpowiedniej ochrony w ustawie o stanie klęski żywiołowej. Dobrym rozwiązaniem mogłoby być np. przyznanie dłuższego okresu wypoczynku po pracy. Sformułowanie dopuszczające przedłużenie okresu rozliczeniowego do 12 miesięcy umożliwiałoby zatrudnienie pracownika bez żadnego limitu godzin w razie wystąpienia nagłej potrzeby związanej np. z klęską żywiołową. Ostatnio tego typu sformułowanie zostało wprowadzone do ustawy o prowadzeniu działalności kulturalnej. Wydaje się, że moglibyśmy w tym przypadku skorzystać z zapisu sformułowanego na potrzeby tamtej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#FeliksDela">Opowiadamy się za przyjęciem drugiego rozwiązania. Proszę o powtórzenie tej propozycji. Chcielibyśmy dokładnie ją zapisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Druga propozycja przewiduje dodanie w pkt 1 i 2 wyrazów „w tym wydłużeniu okresu rozliczeniowego maksymalnie do 12 miesięcy, na zasadach i warunkach określonych w ustawie Kodeks pracy”.Identyczny zapis powinien zostać wprowadzony do pkt 2, w którym jest mowa o pracy w niedziele, święta i dni wolne. Także w tym przypadku prawo wspólnotowe reguluje kwestie dotyczące maksymalnego okresu rozliczeniowego i rozkładu czasu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#RyszardHayn">Dodatkowo w pkt 1 należy wykreślić wyrazy „z tym, że w takich przypadkach nie stosuje się limitu godzin nadliczbowych, o których mowa w art. 133 par. 2 Kodeksu pracy”. Jaka jest opinia przedstawiciela rządu o tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#FeliksDela">Myślę, że jest to dobra propozycja. Należałoby ją jednak nieco dopracować pod względem legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#RyszardHayn">Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego mają w tej sprawie jakieś propozycje? Nie. W takim razie proponuję, żebyśmy upoważnili Biuro Legislacyjne do wprowadzenia ewentualnych korekt do tego przepisu. Czy ktoś z państwa ma uwagi do poprawki zaproponowanej przez rząd? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że ust. 2 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez rząd. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#LudwikDorn">Przepisy zawarte w ust. 3 odnoszą się m.in. do kobiet w ciąży i podczas urlopu macierzyńskiego. Przypominam, że kobiety w czasie urlopu macierzyńskiego pozostają w stosunku pracy, ale nie świadczą pracy. W tym czasie przebywają na urlopie. W tej sytuacji nie wiem, czy taki zapis jest potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#RyszardHayn">Zwracam uwagę, że przepisy stosuje się wobec wszystkich osób fizycznych zamieszkujących lub czasowo przebywających na danym obszarze. Oznacza to, że przepisy będą dotyczyć wszystkich osób pracujących oraz niepracujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#LudwikDorn">Ust. 3 dotyczy osób zatrudnionych u pracodawców, którym nakazano prowadzenie działalności gospodarczej określonego rodzaju. Warto zaznaczyć, że na urlopie macierzyńskim mogą przebywać także mężczyźni. Jednak w trakcie urlopu macierzyńskiego pracownik nie świadczy pracy w ramach stosunku pracy. Z tego powodu uważam, że zapis dotyczący urlopu macierzyńskiego można wykreślić. Jeśli istnieją powody, dla których nie można dokonać takiego wykreślenia, należałoby napisać o osobach pozostających na urlopie macierzyńskim. Taki urlop przysługuje również mężczyznom. Istnieje jeszcze jeden problem, który dotyczy zwłaszcza pkt 1 i 2. Wydaje się, że te dwa punkty należałoby rozszerzyć na osoby samotnie sprawujące opiekę nad dzieckiem do lat 8, nad chorymi lub osobami niepełnosprawnymi. Musimy liczyć się z pewnymi realiami. Opowiadam się za rozszerzeniem wyłączeń na osoby samotnie wychowujące dziecko lub opiekujące się chorym lub niepełnosprawnym członkiem rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#KrystynaGrabicka">Chciałabym zgłosić podobną poprawkę. Uważam, że na końcu ust. 3 należy dodać wyrazy „oraz osób sprawujących opiekę nad dziećmi do lat 14”. Mam podobne wątpliwości jak poseł Ludwik Dorn w sprawie urlopu macierzyńskiego. Uważam, że należy poprawić ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że poprawka polegałaby na zastąpieniu wyrazów „podczas urlopu macierzyńskiego” wyrazami „osób korzystających z urlopu macierzyńskiego”. Wydaje się, że będzie to dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#FeliksDela">Mieliśmy w tej sprawie dobrą wolę. Chcieliśmy wypełnić nasze zobowiązania wobec Unii Europejskiej i dostosować nasze prawo do wymogów Unii Europejskiej. Nie zamierzaliśmy jednak, żeby rozwiązania te wykraczały poza wymogi Unii Europejskiej. Proszę, żeby przedstawicielki Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej przedstawiły propozycję zapisu przygotowanego na podstawie prawa Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#KatarzynaCuadratGrzybowska">Zgodnie z prawem Unii Europejskiej ochroną należałoby objąć także kobiety karmiące. Wynika to z dyrektywy nr 92/85. Dyrektywa ta zapewnia ochronę kobietom w ciąży, po urodzeniu dziecka, a także kobietom karmiącym. Proponujemy, żeby ust. 3 otrzymał brzmienie: „Ograniczenia, o których mowa w ust. 2, nie mogą być stosowane wobec pracowników młodocianych, osób niepełnosprawnych oraz kobiet w ciąży i karmiących”. Uważamy, że nie ma potrzeby pozostawienia w tym przepisie zapisu mówiącego o urlopie macierzyńskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#RyszardHayn">Co będzie z osobami, które korzystają z urlopu macierzyńskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#KatarzynaCuadratGrzybowska">Podczas urlopu macierzyńskiego osoby te nie pozostają w stosunku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Istnieją pewne problemy, które dotyczą wyłączeń zapisanych w ust. 3, zwłaszcza w odniesieniu do kobiet i osób wychowujących dzieci. Wydaje się, że należałoby w tej sytuacji skorzystać z wyłączenia, które zostało przyjęte w ustawie o chorobach zakaźnych i zakażeniach. Wyłączeniu podlegają kobiety w ciąży lub wychowujące dzieci do lat 14. Wyłączenie to obejmuje kobiety karmiące, a także kobiety przebywające na urlopie macierzyńskim. Można pójść dalej i zwolnić z pewnych obowiązków mężczyzn, którzy korzystają z urlopu macierzyńskiego. W tym przypadku zwolnienie dotyczyłoby świadczenia pewnych prac w przypadku stanu klęski żywiołowej. Chcę zwrócić uwagę na to, że wyłączenie dotyczy osób niepełnosprawnych. Osoby te mogą być zatrudnione i świadczyć pewne prace. Jednak w tym przypadku zostały one zwolnione z tego obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#RyszardHayn">Zgłoszono wiele różnych propozycji. Jakie jest stanowisko rządu w sprawie propozycji Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#FeliksDela">Przyznaję, że nie znam ustawy, w której przewidziane zostało proponowane wyłączenie. Uważam, że wyłączenia powinny być stosowane w ograniczonym zakresie. Wyłączenie wszystkich kobiet, które wychowują dzieci w wieku do 14 lat może objąć nawet kilka tysięcy osób w jednej gminie. Może powstać zagrożenie, że nie zostaną wykonane jakieś zadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#KrystynaGrabicka">Wszyscy wiemy, że dzieci rodzi się coraz mniej. Sądzę, że nie będziemy mieli do czynienia ze zjawiskiem wyłączeń w takim rozmiarze, o jakim mówił pan dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#RyszardHayn">Przystępujemy do rozstrzygnięć. Proponuję, żebyśmy rozpatrzyli kolejne elementy zawarte w ust. 3. Czy ktoś z państwa ma uwagi do wyłączenia dotyczącego pracowników młodocianych? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że ten fragment został przyjęty. Czy ktoś z państwa ma uwagi do wyłączenia osób niepełnosprawnych? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że także ten przepis nie budzi wątpliwości. Rozumiem, że wątpliwości nie wzbudza także zapis odnoszący się do kobiet w ciąży. Zaproponowano dodanie wyłączenia, które dotyczyłoby kobiet karmiących. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja zgłoszona przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej została przyjęta. Następne wyłączenie będzie dotyczyć osób korzystających z urlopu macierzyńskiego. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#LudwikDorn">W tym przypadku mamy pewien problem. Osoby przebywające na urlopie macierzyńskim pozostają w stosunku pracy, ale nie świadczą pracy. Czy w tej sytuacji konieczne jest umieszczanie w tym przepisie osób przebywających na urlopie macierzyńskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#DorotaKramarczyk">Wydaje mi się, że to sformułowanie zostało użyte przez pomyłkę. Przepis dotyczy jedynie osób, które pozostają w stosunku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że nie ma potrzeby pozostawienia tego zapisu w ust. 3. Rozumiem, że wszyscy zgadzają się na wykreślenie zapisu odnoszącego się do osób przebywających na urlopach macierzyńskich. Zaproponowano dodanie do tego przepisu osób, które sprawują opiekę nad dziećmi do lat 14. Kto z państwa jest za przyjęciem tej propozycji?Za wnioskiem głosowało 2 posłów, 5 było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została odrzucona. Zaproponowano, żeby wyłączenie obejmowało także osoby sprawujące opiekę nad osobami niepełnosprawnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#LudwikDorn">Zwracam uwagę, że w tej sprawie zgłoszono dwie propozycje. W związku z odrzuceniem tej poprawki zgłaszam propozycję dodania ust. 4 w brzmieniu „Ograniczenia, o których mowa w ust. 2 pkt 1 i 2, nie mogą być stosowane wobec osób sprawujących opiekę nad dziećmi do lat 8, nad chorymi lub nad osobami niepełnosprawnymi”.Zwracam uwagę, że wyłączenie to dotyczy jedynie pkt 1 i 2. Nie obejmuje ono pkt 3. Przypomnę, że pkt 3 dotyczy powierzenia pracownikowi wykonywania pracy innego rodzaju niż wynikająca ze stosunku pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#RyszardHayn">Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki posła Ludwika Dorna?Za poprawą głosowało 2 posłów, 3 było przeciwnych, 3 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została odrzucona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#LudwikDorn">Zgłaszam w tej sprawie wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że nie ma dalszych propozycji do ust. 3. Uznaję, że ust. 3 został przyjęty. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie art. 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#AndrzejMarkowiak">Wśród ograniczeń wprowadzonych w art. 23 nie zauważyłem istotnego ograniczenia, które dotyczy okresowego odejścia od obowiązywania planu zagospodarowania przestrzennego i sposobu użytkowania nieruchomości. W zasadzie sposób użytkowania nieruchomości oraz zagospodarowania przestrzeni określa plan zagospodarowania przestrzennego. Na podstawie tego planu wydawane są decyzje o warunkach zabudowy i sposobie użytkowania nieruchomości. Może dojść do sytuacji, w której osoba prowadząca akcję stwierdzi, że na terenie przewidzianym w planie zagospodarowania przestrzennego do zalesienia trzeba stworzyć lądowisko dla śmigłowców. Wspominałem już o przykładzie dotyczącym usytuowania dołu do grzebania padłych zwierząt. Tego typu decyzje mogą być podstawą do roszczeń. Nie chodzi tu wyłącznie o roszczenia z tytułu zniszczeń. W tym przypadku dochodzi bowiem do naruszenia dość istotnego przepisu. Sądzę, że powinniśmy zastanowić się nad wprowadzeniem do katalogu tego typu ograniczenia. Chodzi tu o działania związane z rozbiórką wałów, wykorzystaniem ziemi rolniczej na poldery w okresie powodzi, organizowaniem składowisk odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych, wyznaczania lądowisk i dołów grzebalnych. Moja uwaga dotyczy także sposobu użytkowania obiektu. Sposób użytkowania jest jednoznacznie określony w decyzji. Jednak w warunkach klęski żywiołowej może powstać potrzeba nakazania wykorzystania obiektu w inny sposób niż został przewidziany w decyzji administracyjnej. W tej chwili może być nam trudno sformułować właściwy przepis. Uważam jednak, że takie ograniczenie powinno zostać wprowadzone do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#RyszardHayn">Na pewno będzie jeszcze możliwość wprowadzenia takiego przepisu do ustawy. Jaka jest państwa opinia o tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#FeliksDela">Wydaje się, że takie możliwości stwarza przepis, który mówi o wykorzystaniu nieruchomości lub rzeczy ruchomych bez zgody właściciela lub innej osoby uprawnionej. Na pewno w trakcie akcji nie będą podejmowane decyzje o zniszczeniu 10-letniego lasu, żeby w tym miejscu przygotować lądowisko dla helikopterów. Zawsze będziemy chcieli chronić środowisko. Na pewno zawsze będzie możliwość usytuowania lądowiska w innym miejscu. W tej chwili przewidziano przepis, który umożliwia wykorzystanie nieruchomości lub rzeczy ruchomych bez zgody właściciela. Nieruchomość może być wykorzystana na potrzeby prowadzonej akcji ratowniczej. Wydawało nam się, że nie ma potrzeby rozszerzania tego przepisu. Jeśli uważają państwo, że jest taka potrzeba, możemy na ten temat podyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#AndrzejMarkowiak">Zwracam uwagę, że pkt 14 dotyczy nieco innej sytuacji. Umożliwia on wykorzystanie nieruchomości bez zgody właściciela, ale zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego. Nieruchomość może być używana zgodnie z jej przeznaczeniem, które zostało określone w decyzji. Natomiast ja mówię o nieco innym przypadku. Mówię o tym, że za zgodą, a częściej bez zgody właściciela zmieniane będzie przeznaczenie tej nieruchomości. Spotkałem się już z takim przypadkiem w praktyce. Byliśmy zmuszeni wykorzystać fragment szkółki leśnej w zupełnie innym celu. Później prokuratura podjęła przeciwko mnie postępowanie za to, że wykorzystałem teren w inny sposób niż przewidywał plan zagospodarowania przestrzennego. Nie chodziło o to, że wykorzystałem ten teren, ale o to, że korzystałem z niego w sposób niewłaściwy. Dlatego wydaje mi się, że warto byłoby wprowadzić do tego katalogu takie ograniczenie. Zdaję sobie sprawę z tego, że tego typu ograniczenia stosowane będą w sytuacjach wyjątkowych. Na pewno nikt nie będzie korzystał z tych uprawnień wtedy, gdy nie będzie takiej potrzeby. Byłoby jednak lepiej, gdyby przepisy umożliwiały podjęcie takich działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#DorotaKramarczyk">Chcę przypomnieć, że w polskim prawie istnieje instytucja stanu wyższej konieczności. W takiej sytuacji można poświęcić pewne dobro dla ratowania innego dobra. Wydaje się, że w tym przypadku będziemy mieli do czynienia właśnie z taką sytuacją. Przewidzenie w tym katalogu odstępstwa od przepisów administracyjnych, o którym mówił pan poseł, mogłoby prowadzić do pewnych nadużyć. Działanie w stanie wyższej konieczności pozwala mi na odstąpienie od normalnie obowiązujących zasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Ogłaszam przerwę do godziny 15.45. Po przerwie będziemy kontynuować obrady do godziny 18.</u>
          <u xml:id="u-272.1" who="#RyszardHayn">Wznawiam obrady. Mam nadzieję, że na dzisiejszym posiedzeniu uda nam się rozpatrzyć wszystkie przepisy zawarte w rozdziale 3. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 24. Rząd zaproponował wprowadzenie do tego artykułu pewne modyfikacje. Czy ktoś z państwa ma uwagi do treści ust. 1? Nie widzę zgłoszeń. W tej sytuacji przechodzimy do rozpatrzenia punktów określających świadczenia osobiste i rzeczowe, które może nałożyć na obywateli organ kierujący działaniami w stanie klęski żywiołowej. Czy ktoś z państwa ma uwagi do pkt 1? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 1 został przyjęty. Rząd zaproponował, żeby pkt 2 połączyć z pkt 4. Nowa treść tego punktu została przedstawiona w materiałach rządu na str. 3. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja rządu została przyjęta. Czy ktoś z państwa ma uwagi do pkt 3? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 3 został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym przedstawić propozycję, która idzie dalej niż propozycja rządu. Uważam, że należałoby połączyć pkt 1–4. Proponuję, żeby nowy pkt 1 otrzymał brzmienie „wykonywaniu określonych prac oraz wyznaczonych przez kierującego akcją ratowniczą zadań, a w szczególności czynnym udziale w działaniu ratowniczym oraz udzielaniu pierwszej pomocy osobom, które uległy nieszczęśliwym wypadkom”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie? Rozumiem, że zarówno rząd jak i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego popierają tę propozycję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#FeliksDela">Proponuję jedynie zmienić kolejność zapisów. Uważam, że najpierw należy mówić o udzielaniu pierwszej pomocy, a później o udziale w działaniach ratowniczych. Na pierwszym miejscu powinny znaleźć się działania, których celem jest ratowanie życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie będziemy upierać się w zmianie kolejności zapisu. Zwracamy uwagę na to, że w tym przypadku ratuje się dobro najwyższe, którym jest bezpieczeństwo ogółu. Bez względu na to, w jakiej kolejności zostanie to zapisane, przepisy te będzie można stosować bez problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#RyszardHayn">Rząd proponuje, żeby udzielanie pomocy poprzedzało zapis mówiący o udziale w działaniu ratowniczym. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#WojciechLutelmowski">Zwracam uwagę, że mamy tu do czynienia z obowiązkami, które można podzielić na dwie kategorie. Do pierwszej można zaliczyć wykonywanie określonych prac. Takie prace mogą być wykonywane dużo wcześniej, także przed wystąpieniem klęski żywiołowej. Przypomnę, że stan klęski żywiołowej może być wprowadzony także w celu uniknięcia klęski lub jej zapobieżeniu. W drugiej grupie znalazłyby się kwestie, które dotyczą bezpośrednio działań ratowniczych w czasie klęski żywiołowej. Opowiadam się za rozdzieleniem tych dwóch grup przepisów. Uważam, że wykonywanie prac musi być zapisane oddzielnie od pozostałych trzech kwestii, które dotyczą bezpośrednio akcji ratowniczej. Jednocześnie udzielanie pierwszej pomocy osobom, które uległy nieszczęśliwym wypadkom powinno być zapisane oddzielnie. W tej sytuacji możliwe jest jedynie połączenie pkt 3 z pkt 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#RyszardHayn">Czy rząd wyraża zgodę na tę propozycję? Tak. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że przyjęta została propozycja przedstawiona w materiale rządowym. W pkt 5 przewidziano oddanie do używania posiadanych nieruchomości lub rzeczy ruchomych. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi lub propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 5 został przyjęty. Czy ktoś z państwa ma uwagi do pkt 6, w którym jest mowa o udostępnieniu pomieszczeń osobom ewakuowanym? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 6 został przyjęty. Zgodnie z propozycją rządu pkt 7 otrzymałby brzmienie: „zapewnieniu ochrony gruntom i terenom określonego rodzaju”. Przypomnę, że w projekcie prezydenckim pkt 7 miał brzmienie: „ zagospodarowaniu gruntów w określony sposób oraz ograniczeniu ich użytkowania”. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#AndrzejSzczeponek">Wydaje mi się, że w projekcie ustawy zaproponowano bardziej precyzyjne rozwiązania. W tym przepisie chodzi o określony sposób użytkowania gruntów. Była mowa o tym, że np. na potrzeby prowadzonej akcji trzeba będzie oddać część posesji np. w celu zakwaterowania osób. Nieruchomość może być wykorzystana do zaspokojenia różnych potrzeb. Zwracam uwagę, że przepis zawarty w projekcie ustawy obejmuje także grunty rolne. Można wprowadzić ograniczenia w ich użytkowaniu, które polegać będą np. na odstąpieniu od zbierania plonów lub na wcześniejszym rozpoczęciu zbiorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia Biura Bezpieczeństwa Narodowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#WojciechLutelmowski">Opowiadamy się za pozostawieniem pkt 7 w brzmieniu zaproponowanym w projekcie ustawy. Muszę przyznać, że pkt 7 wiąże się z pkt 14 z art. 23. We wcześniejszych dyskusjach wskazywano, że między tymi przepisami występuje dość ścisły związek. Można uznać, że w pewnym sensie przepisy te są tożsame. Pkt 14 mówi o wykorzystaniu nieruchomości i rzeczy ruchomych bez zgody właściciela. Grunt może być traktowany jako nieruchomość. W takim przypadku pkt 14 dotyczyłby także sprawy, która została zapisana w art. 24 ust. 1 pkt 7. Jesteśmy jednak otwarci na propozycje zmiany tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#RyszardHayn">Rząd jednoznacznie sformułował nową propozycję. Czy posłowie chcieliby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#AndrzejMarkowiak">Proponowałbym, żeby rozszerzyć ten zapis. Rozmawialiśmy na ten temat w trakcie przerwy. Uważam, że w pkt 7 należy napisać o zagospodarowaniu nieruchomości w określony sposób oraz ograniczeniu ich użytkowania. W tej chwili w punkcie tym jest mowa o gruntach. Mówiąc o nieruchomościach mamy na myśli nieruchomości gruntowe i budynkowe. Chodzi o to, żeby w tym przepisie nie wprowadzać żadnych ograniczeń. Równie dobrze przepis ten może dotyczyć np. obiektu budowlanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#RyszardHayn">Czy zgadzają się państwo na zastąpienie wyrazu „gruntów” wyrazem „nieruchomości”? W potocznym rozumieniu nieruchomość to budynek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#AndrzejMarkowiak">Zgodnie z przepisami ustawy nieruchomość może być gruntowa lub budynkowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że przedstawiciele rządu nie zgłaszają uwag do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#FeliksDela">Uważam, że do nieruchomości odnosi się pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#RyszardHayn">W takim razie przystępujemy do rozstrzygnięcia. Którą z propozycji chcieliby państwo zaakceptować? Mamy dwie propozycje. Pierwsza została przedstawiona w projekcie prezydenckim. Drugą propozycję przedstawił rząd. Kto z państwa jest za przyjęciem pkt 7 w brzmieniu przedstawionym w projekcie prezydenta? Stwierdzam, że Komisja przyjęła pkt 7 w brzmieniu przedstawionym w projekcie ustawy. W tej chwili pkt 7 ma brzmienie: „zagospodarowaniu gruntów w określony sposób oraz ograniczeniu ich użytkowania”. Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić poprawki do tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#AndrzejMarkowiak">W związku z wypowiedzią dyrektora Feliksa Deli należałoby napisać o użytkowaniu gruntów w określony sposób oraz ograniczeniu ich użytkowania. Wydaje się jednak, że powtórzenie wyrazu „użytkowanie” nie jest zbyt dobre. Jednak w tym przepisie chodzi właśnie o czasowe użytkowanie nieruchomości w sposób odmienny od wskazanego w decyzji administracyjnej. Dlatego należałoby mówić o użytkowaniu nieruchomości w określony sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#RyszardHayn">Proszę o przedstawienie konkretnej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#AndrzejMarkowiak">Proponuję, żeby pkt 7 otrzymał brzmienie „użytkowaniu nieruchomości w określony sposób”. Uważam, że należy wykreślić wyrazy” oraz ograniczeniu ich użytkowania”. Należy uznać, że użytkowanie nieruchomości w określony sposób może także dotyczyć ograniczeń w użytkowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#FeliksDela">Chciałbym zgłosić nieco inną propozycję. Uważam, że pkt 7 mógłby otrzymać brzmienie: „nakazie użytkowania nieruchomości w określony sposób lub w określonym zakresie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia autorów projektu o tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#WojciechLutelmowski">Mam w tej sprawie pewne wątpliwości. Uważam, że ta propozycja zmienia sens tego przepisu. Nakaz użytkowania gruntów w określony sposób to coś innego niż zagospodarowanie gruntów. Ten przepis przewiduje, że organ będzie upoważniony do nakazania komuś używania gruntów w określony sposób. Jednak organ nie będzie mógł sam wykorzystać tych gruntów. Intencją tego przepisu było stworzenie organowi kierującemu akcją wykorzystania gruntów do własnych potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#FeliksDela">W takim razie zamiast o nakazie możemy mówić o użytkowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że zgodnie z tą propozycją pkt 7 otrzyma brzmienie: „użytkowaniu nieruchomości w określony sposób lub w określonym zakresie”. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#KrystynaGrabicka">Proponuję, żebyśmy nie psuli dobrego przepisu. Uważam, że w tym przypadku należy mówić o gruntach. Nieruchomość to coś zupełnie innego niż grunt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#RyszardHayn">Przed chwilą zostaliśmy poinformowani, że nieruchomości dzielą się na gruntowe i budynkowe. Rozumiem, że podtrzymuje pani propozycję objęcia tym przepisem tylko gruntów. Za chwilę przystąpimy do rozstrzygnięcia. Jaka jest opinia przedstawicieli Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Potwierdzamy informację o istnieniu nieruchomości gruntowych i budynkowych. Powstaje jedynie pytanie, czy w tym miejscu powinniśmy używać terminów używanych w ustawie o gospodarce nieruchomościami, czy też z ustawy Prawo budowlane lub z innych przepisów, w których mamy do czynienia z gruntem i budynkiem. Jest to kwestia dotycząca przyjęcia pewnej konwencji. Jednocześnie chcę państwa poinformować, że przebieg dyskusji spowodował powstanie pewnych wątpliwości. Nie wiemy, czy w tym przepisie naprawdę chodzi o ograniczenie polegające na użytkowaniu nieruchomości w określony sposób i w określonym zakresie. Gdyby o to chodziło, ograniczenie polegałoby na nakazaniu właścicielowi użytkowania nieruchomości w określony sposób. Jednak ograniczenie mogłoby polegać na tym, że właściciel ma przekazać nieruchomość do dyspozycji organu kierującego działaniami, a jednocześnie może nastąpić zmiana sposobu użytkowania tej nieruchomości. Wydawało nam się, że taki był sens pkt 7 z projektu prezydenckiego. Jeśli właśnie o to chodzi w tym przepisie, należy w nim mówić o oddaniu nieruchomości w użytkowanie lub o przekazaniu nieruchomości do użytkowania. Przy obecnie proponowanym brzmieniu przepis mówi jedynie o użytkowaniu nieruchomości bez zmiany użytkownika i sposobu użytkowania. Wydaje się, że w takim przypadku nieruchomość może być użytkowana wyłącznie w sposób zgodny z jej przeznaczeniem. Lokal mieszkalny ma być wykorzystany na cele mieszkalne. Jeśli uważają państwo, że należy umożliwić także zmianę przeznaczenia nieruchomości, trzeba wyraźnie określić to w przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#JanStefanowicz">W tym przypadku trzeba odróżnić używanie od użytkowania. Używanie oznacza wykorzystywanie zgodne z przeznaczeniem. Pojęcie to odnosi się do pomieszczeń i nieruchomości. Natomiast mówimy o użytkowaniu gruntu. W tym przypadku użytkowanie oznacza czerpanie pożytków. Ograniczenie użytkowania różni się jakościowo od ograniczenia używania. Ograniczenie użytkowania oznacza np., że właściciel nie będzie mógł zebrać plonów lub w inny sposób czerpać pożytków ze swojej własności. Użytkowanie w inny sposób oznacza przerwanie użytkowania przez obecnego posiadacza. Z tego powodu istnieje znacząca różnica pomiędzy zapisami, które znalazły się w pkt 5 i 7. Istotne znaczenie ma odróżnienie użytkowania od używania. Jeśli dobrze zrozumiałem sens pierwotnego zapisu, w pkt 7 chodzi o ograniczenie użytkowania, czyli ograniczenie czerpania pożytków. Nie chodzi tu o ograniczenia w używaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że w tej chwili pkt 7 ma brzmienie: „użytkowaniu nieruchomości w określony sposób i w określonym zakresie”. Posłanka Krystyna Grabicka zgłosiła propozycję, żeby wyraz „nieruchomości” zastąpić wyrazem „gruntów”. Przyjęcie tej propozycji oznaczałoby zawężenie tego przepisu. Którą propozycję chce zaakceptować przedstawiciel rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#FeliksDela">Rząd opowiada się za tym, żeby przepis dotyczył nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#KrystynaGrabicka">Chcę zwrócić uwagę na to, że o nieruchomościach mówi art. 23 ust. 1 pkt 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że są to zupełnie inne przepisy. Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Zaproponowano zastąpienie wyrazu „ nieruchomości” wyrazem „gruntów”. Rozumiem, że w tej chwili nie ma już wątpliwości w sprawie sformułowania: „użytkowania w określony sposób i w określonym zakresie”. Uznaję, że w tej sprawie wszyscy się zgadzali. Kto z państwa jest za zastąpieniem wyrazu „nieruchomości” wyrazem „gruntów”. Stwierdzam, że poprawka została odrzucona. Komisja przyjęła pkt 7 w brzmieniu „użytkowaniu nieruchomości w określony sposób i w określonym zakresie”.W pkt 8 jest mowa o przyjęciu na przechowanie i pilnowaniu mienia osób poszkodowanych lub ewakuowanych. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 8 został przyjęty bez uwag. W pkt 9 jest mowa o zabezpieczeniu zagrożonych zwierząt gospodarczych, a w szczególności dostarczaniu paszy i schronienia. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie tego przepisu? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 9 został przyjęty bez uwag. W pkt 10 jest mowa o zabezpieczeniu zagrożonych roślin lub nasion. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi lub propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 10 został przyjęty bez uwag. W pkt 11 jest mowa o pełnieniu wart. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego przepisu? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 11 został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 12. Zwracam uwagę na to, że propozycja rządu różni się od propozycji przedstawionej w projekcie ustawy. W projekcie ustawy pkt 12 dotyczy zabezpieczenia własnych źródeł wody pitnej i środków spożywczych przed ich zanieczyszczeniem, skażeniem lub zakażeniem, a także udostępnianiu ich dla potrzeb osób ewakuowanych lub poszkodowanych. Natomiast rząd proponuje, żeby pkt 12 otrzymał brzmienie: „ określonym zabezpieczeniu własnych źródeł wody pitnej i środków spożywczych przed ich zanieczyszczeniem, skażeniem lub zakażeniem, a także udostępnianiu ich dla potrzeb osób ewakuowanych lub poszkodowanych”. Zmiana polega na dodaniu wyrazu „określonym”. Proszę przedstawiciela rządu o wyjaśnienie, na czym polega ta zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#DorotaKramarczyk">Chodziło nam o wskazanie, że organ może nałożyć na obywatela obowiązek wykonania świadczenia w określony sposób. Nie chodzi tu więc o jakiekolwiek zabezpieczenie źródeł wody. Chodzi o to, żeby zabezpieczenie zostało wykonane w sposób wskazany przez organ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi? Jakie jest stanowisko autorów projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#WojciechLutelmowski">Opowiadamy się za przyjęciem tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#KrystynaGrabicka">Czy nie lepiej byłoby napisać, że chodzi tu o zabezpieczenie źródeł wody pitnej w sposób wskazany przez właściwy organ?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że byłby to lepszy zapis pod względem językowym. W tej sytuacji na końcu pkt 12 dodane zostaną wyrazy „w sposób wskazany przez właściwy organ”. Czy ktoś z państwa jest przeciwny tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 12 został przyjęty wraz z poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#AndrzejMarkowiak">Przyjęcie przepisu w takim brzmieniu może w przyszłości powodować pewne kłopoty. Mogą być wątpliwości ze zrozumieniem, kto jest w tym przypadku właściwym organem. Przecież każdy może przyjść do właściciela i powiedzieć mu, żeby zabezpieczył studnię w określony sposób. Wydaje się, że można będzie rozwiać te wątpliwości przyjmując zapis, że chodzi tu o organ nakładający świadczenia określone w tym artykule. Sformułowanie „właściwy organ” może być rozumiane w różny sposób. W takim przypadku właściwym organem może być np. pracownik wodociągów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje się, że wystarczające będzie wykreślenie wyrazu „właściwy”. Przepis należy czytać w całości. W art. 24 ust. 1 jest mowa o tym, że jeśli środki, którymi dysponuje wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta, wojewoda lub ich pełnomocnicy są niewystarczające, można wprowadzić obowiązek świadczeń osobistych i rzeczowych. W punktach wymienione zostały przykładowe świadczenia osobiste i rzeczowe. Wiadomo, że świadczenia te są nakładane przez te organy. W tej sytuacji w przepisie wystarczy wskazanie, że chodzi tu o organ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#RyszardHayn">W przepisie chodziło o wskazanie, że chodzi o zabezpieczenie źródeł wody w sposób wskazany przez organ nakładający świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Właśnie dlatego możemy zrezygnować z użycia w tym przepisie wyrazu „właściwy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że propozycja została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#AndrzejMarkowiak">Przepraszam, ale chciałbym wrócić do pkt 12. Przepis w zaproponowanym brzmieniu może powodować zamieszanie. Wydaje się, że nie ma potrzeby wskazywania, że chodzi tu o jakiś organ. Wiadomo przecież, że sposób zabezpieczenia źródeł wody powinien wskazać organ nakładający to świadczenie. Wydaje się, że dla wszystkich będzie zrozumiałe, iż wymieniony w ust. 1 organ, który nakładać będzie świadczenie, określać będzie także sposób wykonania tego świadczenia. W tej sytuacji dobrze byłoby napisać, że zabezpieczenie źródeł wody powinno być wykonane w sposób określony przez nakładającego świadczenie. Tak należy postąpić, jeśli koniecznie chcemy, żeby podany był sposób realizacji tego świadczenia. Jeśli uważamy, że należy wskazać, iż świadczenie musi być zrealizowane w określony sposób, to jednocześnie trzeba wskazać organ, który będzie określać ten sposób. Jeśli użyjemy tu jedynie pojęcia „organ”, nie będzie wiadomo, czy chodzi tu o wójta, burmistrza, prezydenta, starostę, czy wojewodę. Równie dobrze można będzie sądzić, że chodzi tu o zupełnie inny organ, upoważniony na podstawie innych przepisów do zajmowania się ujęciami wody. Dlatego opowiadam się za tym, żeby przyjąć sformułowanie „organ nakładający świadczenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że zgodnie z tą propozycją na końcu pkt 12 dodajemy wyrazy „w sposób wskazany przez organ nakładający świadczenie”. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 12 został przyjęty wraz z poprawką. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 2, w którym określone zostały zwolnienia od obowiązku świadczeń osobistych. W pkt 1 zwolnione zostały z tego obowiązku osoby do 16 roku życia i powyżej 60 roku życia. Zwolnienie dotyczy świadczeń określonych w ust. 1 pkt 2, 3, 7 i 11. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#MarianJanicki">Muszę powiedzieć, że mam w tej sprawie pewne wątpliwości. Przepis mówi o zwolnieniu z obowiązku świadczeń osób, które ukończyły 60 rok życia. Dlaczego granica ta nie została określona na 65 lat życia? Przecież ludzie normalnie pracują do 65 roku życia. Dopiero wtedy osiągają wiek emerytalny. Niedługo ten wiek będzie dotyczył także kobiet.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#RyszardHayn">Zwracam się z pytaniem do autorów projektu ustawy. Skąd wziął się ten przepis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#WojciechLutelmowski">Granice wieku określone są w tym przepisie w sposób analogiczny, jak w ustawie o powszechnym obowiązku obrony Rzeczpospolitej Polskiej. Także w tej ustawie przewidziane zostały pewne świadczenia na rzecz obronności. Z tych świadczeń zwolnione są osoby w wieku do 16 roku życia oraz powyżej 60 roku życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#MarianJanicki">Jestem przeciwny zaproponowanemu wiekowi, który zwalniał będzie z obowiązku świadczeń. W zakładach pracy ludzie pracują dłużej niż do 60 roku życia. Przecież w tej chwili nie pracujemy nad ustawą o obowiązkach żołnierzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#AndrzejMarkowiak">Zwracam uwagę, że w katalogu świadczeń przewidziano m.in. udostępnianie nieruchomości. Dlaczego z takiego świadczenia ma być zwolniona osoba, która ukończyła 60 lat życia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcę państwa poinformować, że taka granica wieku została określona nie tylko w ustawie o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, ale także w ustawie o chorobach zakaźnych i zakażeniach. W ustawie tej także określono pewne obowiązki. Wyłączenie z wypełniania tych obowiązków dotyczy osób, które ukończyły 60 lat życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że w naszym prawodawstwie granica 60 lat została przyjęta w sprawach dotyczących wypełniania określonych obowiązków. Przecież nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby osoba w wieku 65 lat czynnie włączyła się w działania ratownicze. Nie będzie jednak miała takiego obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#WojciechLutelmowski">Zwracam uwagę, że zwolnienie dotyczy jedynie niektórych obowiązków. Staraliśmy się, żeby osoby, które ukończyły 60 lat życia nie musiały wypełniać obowiązków, które wymagają siły i dobrego zdrowia. Dlatego osoby te zostały zwolnione z obowiązku wykonywania niektórych prac i pełnienia wart.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#RyszardHayn">Proszę, żeby Biuro Legislacyjne uwzględniło poprawkę, która została przyjęta przez Komisję. Pkt 2, a w zasadzie były pkt 3, ma już nieco inny charakter. Mam nadzieję, że ta poprawka została uwzględniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#AndrzejMarkowiak">Zwolnienie dotyczy także pkt 7, w którym jest mowa o zagospodarowaniu nieruchomości. Nie rozumiem, dlaczego osoby, które ukończyły 60 lat życia mają być zwolnione z tego obowiązku. W tym przypadku nie widzę żadnego związku tego świadczenia z wiekiem osoby, która je wykonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#RyszardHayn">Pkt 7 dotyczy użytkowania nieruchomości. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozwiązanie to jest zgodne z systemem pojęciowym, który funkcjonuje w naszym prawie. Można sobie wyobrazić, że świadczenie będzie polegało np. na zaoraniu gruntu. Wypełnienie tego świadczenia może nieść za sobą określony wysiłek fizyczny. Dlatego przewidziano wyłączenie z obowiązku wypełnienia takiego świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#MarianJanicki">Chcę państwu powiedzieć, że w całej Polsce w biurach ochrony mienia pracują emeryci i renciści. Natomiast w ustawie zaproponowano zwolnienie osoby, która ukończyła 60 lat życia z obowiązku pełnienia warty. Sądzę, że powinniśmy spojrzeć na te problemy w sposób bardziej logiczny. Wydaje się, że wszystko powinniśmy precyzyjnie opisać. W starych przepisach przyjmowano, że pewne obowiązki będą wypełniane do ukończenia 60. lat życia. Nie oznacza to jednak, że nie możemy przyjąć w tej ustawie innego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#KrystynaGrabicka">Nie zgadzam się z wypowiedzią posła Mariana Janickiego. Uważam, że praca w biurze ochrony mienia nie wiąże się ze szczególnym wysiłkiem fizycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#AndrzejSzczeponek">Zastanawiam się nad tym, czy w ogóle nie należałoby zrezygnować z określenia górnego limitu wieku. W wielu przypadkach wypełnienie świadczenia w znacznie mniejszym stopniu wiąże się z wiekiem niż ze zdrowiem. Natomiast w pkt 2 przewidziano zwolnienie z obowiązku świadczeń osobistych osób chorych i niepełnosprawnych. Jeśli osoba starsza będzie chora lub niepełnosprawna, na pewno nikt nie weźmie jej do akcji. W wielu przypadkach mamy do czynienia z całkiem odwrotną sytuacją, w której starsze osoby zgłaszają się do udziału w akcji na ochotnika. Jeśli przyjmiemy takie wyłączenie, nie będzie możliwości wykorzystania takich osób. Z ochotnikami mamy pewien kłopot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#RyszardHayn">Przepis przewiduje zwolnienie z obowiązku wypełniania świadczeń osobistych. Nie oznacza to jednak, że takie osoby nie mogą brać udziału w działaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#AndrzejSzczeponek">W wielu przypadkach takie osoby proszą o wyznaczenie im określonego świadczenia. Chcą uzyskać formalne powołanie do udziału w działaniach. W takim przypadku można wystawić takiej osobie zaświadczenie, na podstawie którego będzie mogła pełnić warty przeciwpowodziowe w rejonie swojego zamieszkania lub wykonywać inne działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#KrystynaGrabicka">Uważam, że nie możemy rozpatrywać tego problemu w oderwaniu od przepisów karnych. Przypominam, że za niewykonanie określonego obowiązku przewidziana została kara. W związku z tym opowiadam się za tym, żeby w przepisach dokładnie określić górną granicę wieku, do której na osobę będzie mogło zostać nałożone świadczenie osobiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#RyszardHayn">Z dotychczasowego przebiegu dyskusji wynika, że należałoby pozostawić dotychczasowy zapis. Jedyna rozbieżność dotyczy ustalenia granicy wieku na 60 lub na 65 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#MarianKawa">Może w takim razie należałoby napisać, że ze świadczeń osobistych zwolnione są osoby w wieku emerytalnym. Wiadomo przecież, że wiek emerytalny jest określony w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#JanStefanowicz">Na pewno trzeba wziąć pod uwagę to, że w związku z wiekiem występować będą pewne ograniczenia, dotyczące możliwości wykonywania niektórych działań. Nie chodzi tutaj o chorobę lub niepełnosprawność. Wśród osób starszych będzie znacznie większy odsetek osób, które nie będą zdolne do wykonania niektórych czynności. Natomiast obowiązek został zapisany w sposób bezwzględny. Jednak świadczenie nie jest bezwzględne w tym sensie, że nie może być nałożone bez względu na zdolność do wykonania określonej pracy. Można rozumieć, że obowiązki wymienione w ustawie będą w jednakowy sposób nakładane na siedemnastolatka jak i na sprawnego sześćdziesięciolatka. Na pewno w tym przepisie nie da się określić dodatkowych kryteriów dotyczących np. odpowiedniego stanu zdrowia. Kwestie dotyczące odsetka osób zdolnych do wypełniania świadczeń w grupie osób, które ukończyły 60 lat i w grupie osób, które ukończyły 65 lat, to kwestia stanu faktycznego. Warto jednak pamiętać, że mamy tu do czynienia z obowiązkami, które zostały nałożone podmiotowo na osobę oznaczoną co do tożsamości lub na pewną grupę. Tu właśnie powstaje zasadnicza różnica. Inaczej nakładane są obowiązki na pewien zbiór osób, np. na mieszkańców określonego terenu. W inny sposób nakładane są świadczenia na pojedyncze osoby. W art. 24 jest mowa o takich przypadkach, w których pewne obowiązki będą musiały być nakładane podmiotowo na poszczególne osoby. Jest tu mowa także o takich obowiązkach, które mogą być realizowane bez wskazania w akcie, o którym jest mowa w art. 25, przez osoby nie oznaczone co do tożsamości. Zupełnie inną kwestią jest zwolnienie z pewnych świadczeń, a inną nie objęcie pewnych osób takim obowiązkiem. Będzie to można zauważyć przy omawianiu ust. 3. O zwolnieniu możemy mówić wtedy, gdy obowiązek został nałożony na osobę nie oznaczoną co do tożsamości. Nie można jednak nałożyć obowiązku na określoną osobę, a później ją z tego obowiązku zwolnić. Ten obowiązek nie będzie obejmować niektórych osób, w przypadku, gdy ciężary publiczne będą nałożone na osoby oznaczone co do tożsamości. W tym przypadku mówimy o sytuacji, w której nie nakładamy obowiązku na osoby oznaczone co do tożsamości. Na osoby oznaczone nie nakładamy obowiązku, jeśli dojdziemy do wniosku, że jej predyspozycje nie pozwolą jej na wypełnienie tego obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#RyszardHayn">Poseł Marian Janicki wycofał swoje zastrzeżenia. Czy w tej sytuacji możemy przyjąć zwolnienie określone w pkt. 1? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że pkt 1 został przyjęty. W pkt 2 przewidziano, że z obowiązku świadczeń osobistych zwolnione będą także osoby chore, niepełnosprawne oraz kobiety w ciąży. Także w tym przypadku zwolnienie dotyczy wymienionych punktów. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że pkt 2 został przyjęty w brzmieniu przedstawionym w projekcie ustawy. W pkt 3 przewidziano, że zwolnienie obejmować będzie osoby sprawujące opiekę nad dziećmi do lat 8, nad chorymi lub osobami niepełnosprawnymi. Także w tym przypadku wskazane zostały punkty, które są objęte tym zwolnieniem. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#KrystynaGrabicka">Zgłaszam poprawkę, która polega na zastąpieniu cyfry „8” liczbą „14”. Uważam, że zwolnieniu podlegać powinny osoby sprawujące opiekę nad dziećmi do lat 14. Niezależnie od tej poprawki zwracam uwagę, że pkt 3 jest niespójny z art. 23 ust. 3, który został wcześniej przyjęty przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#RyszardHayn">Przypomnę, że Komisja odrzuciła przy rozpatrywaniu art. 23 ust. 3 zgłoszoną przez panią poprawkę w sprawie wyłączenia spod ograniczeń osób sprawujących opiekę nad dziećmi do lat 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#KrystynaGrabicka">Wiem, że Komisja odrzuciła tę poprawkę. Zwracam jedynie uwagę na to, że w art. 23 ust. 3 nie wyłączono także osób, które sprawują opiekę nad dziećmi do lat 8. Taki przepis znalazł się natomiast w art. 24 ust. 3, który rozpatrujemy w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#RyszardHayn">Zwracam uwagę na to, że art. 23 ust. 3 dotyczy ograniczenia praw i wolności człowieka i obywatela. Natomiast w art. 24 jest mowa o obowiązku świadczeń osobistych i rzeczowych. Są to zupełnie inne zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#KrystynaGrabicka">Odrzucona przez Komisję poprawka do art. 23 ust. 3 odnosiła się do problemu świadczenia pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#RyszardHayn">Ponieważ zgłosiła pani poprawkę, Komisja podejmie w tej sprawie decyzję. Czy ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się w tej sprawie? Czy autorzy projektu mogą wyjaśnić dlaczego w tym przypadku zwolnione ze świadczeń zostały osoby, które sprawują opiekę nad dziećmi do lat 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#WojciechLutelmowski">W tej chwili nie potrafię udzielić odpowiedzi na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#FeliksDela">Uważam, że nie należy rozszerzać zwolnienia na osoby, które wychowują dzieci do lat 14. Chcę przypomnieć, że w tym przypadku będziemy mieli do czynienia ze świadczeniami osobistymi i obowiązkami krótkotrwałymi, które będą trwały tylko przez kilka dni. Jeśli zaczniemy rozszerzać katalog zwolnień, w czasie stanu klęski żywiołowej może okazać się, że w gminie nie ma osób, które będą mogły wykonywać takie świadczenia. Zwracam uwagę na to, że niektóre świadczenia może wykonywać cała rodzina. Wspólnie można bronić nieruchomości sąsiada. Zresztą są to zazwyczaj obowiązki krótkotrwałe. Natomiast sytuacja jest inna, jeśli dotyczy pracy w przedsiębiorstwie. Może okazać się np., że przez cały miesiąc trzeba szyć worki lub wykonywać inną pracę. W takim przypadku dodatkowe zwolnienie byłoby uzasadnione. Opowiadam się za tym, żeby w przypadku świadczeń osobistych zwolnieniu podlegały jedynie osoby, które wychowują dzieci do lat 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#JanStefanowicz">Wydaje się, że powinniśmy poszukać właściwych kryteriów w obowiązującym prawie. Wydaje się, że z punktu widzenia możliwości egzekwowania obowiązków i nakładania sankcji powinny to być osoby ograniczone przynajmniej zdolnością do czynności. W tym przypadku nie może być brana pod uwagę żadna z zaproponowanych granic. Bez względu na to, czy dziecko będzie miało 8, 11, czy 14 lat, rodzice będą musieli pilnować, żeby dziecko wykonywało jakąś pracę. Jeśli dziecko nie wykona tej pracy, opiekun zostanie za to ukarany. Takie rozwiązanie kłóci się z sankcją karną i możliwością egzekwowania obowiązku oraz nakładania jakiegokolwiek obowiązku na osobę, która nie ma przynajmniej ograniczonej zdolności do czynności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#RyszardHayn">Zwracam uwagę, że w tym przepisie chodzi o osoby, które sprawują opiekę nad dziećmi do lat 8. W pkt 1 określono wyraźnie, że świadczenia osobiste mogą realizować osoby, które ukończyły 16 lat życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#JanStefanowicz">W przepisie tym poruszona została kwestia odpowiedzialności za dzieci. Ponoszona jest ona także w czasie stanu klęski żywiołowej, gdy na danym terenie występują określone zagrożenia. W takiej sytuacji powinnością rodzica jest pilnowanie dziecka. Wydaje się, że w takiej sytuacji należałoby zapewnić opiekę dzieciom do 13 roku życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#AndrzejMarkowiak">Wydaje mi się, że ten przepis dotyczy osób, na które nałożono pewne świadczenia, chociaż nie znajdują się na obszarze dotkniętym bezpośrednio klęską. Chodzi o osoby, które sprawują opiekę nad dziećmi i znajdują się w granicach jakiejś jednostki administracyjnej. Zgadzam się z dyrektorem Feliksem Delą, że nie należy poszerzać katalogu zwolnień. Można sobie wyobrazić, że w trakcie klęski żywiołowej poszkodowani zostaną ludzie tylko w części gminy. Tak właśnie zdarzyło się w 1997 r. W drugiej części gminy znajdowali się ludzie, którzy byli uprzywilejowani. Stan klęski żywiołowej jest bardzo poważną sytuacją dla całej gminy. Uważam, że w takiej sytuacji dolegliwości powinny być w jakiś sposób rozłożone. Nie możemy wyłączyć z tego obowiązku zbyt wielu osób. Uważam, że w ekstremalnych warunkach ośmioletnie dziecko będzie mogło sobie poradzić, szczególnie jeśli ma starsze rodzeństwo. Nie możemy zwolnić zbyt wielu osób, gdyż nie będzie na kogo nałożyć świadczeń. W takiej sytuacji strażacy i policjanci będą musieli sprawować opiekę nad mieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcę państwa poinformować, że w obowiązującym przepisie wykonawczym do dekretu o świadczeniach w celu zwalczania klęsk żywiołowych przewidziano wyłączenie dla osób, które sprawują opiekę nad dziećmi w wieku do lat 7. Oznacza to, że w projekcie ustawy granica wieku została podniesiona o rok. W obowiązującym stanie prawnym wyłączone były także osoby, które nie były zdolne do wykonywania świadczeń na skutek choroby lub ułomności fizycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że w tej sprawie przedstawiono wszystkie argumenty. Posłanka Krystyna Grabicka zgłosiła poprawkę, zgodnie z którą zwolnieniu podlegać będą osoby sprawujące opiekę nad dziećmi do lat 14. Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?Stwierdzam, że Komisja odrzuciła tę poprawkę. Może pani zgłosić w tej sprawie wniosek mniejszości. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 3, w którym wójtowi, staroście i wojewodzie przyznano uprawnienia do zwolnienia innych osób i podmiotów od wypełniania obowiązków, o których mowa w ust. 1. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#AndrzejMarkowiak">Sądzę, że w tym przepisie należy mówić o odstąpieniu od nałożenia obowiązków, a nie o zwolnieniu od obowiązków. Żeby doszło do takiego zwolnienia, organ musiałby najpierw nałożyć te obowiązki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#JanStefanowicz">W tym przypadku konieczne jest użycie alternatywy nierozłącznej. Organ może zwolnić od obowiązków lub odstąpić od nałożenia obowiązku. W tym przypadku możemy mieć do czynienia z sytuacją, w której obowiązki są nakładane na osobę oznaczoną co do tożsamości, jak również na określoną grupę mieszkańców danej jednostki administracyjnej. Można doprecyzować, że obowiązki muszą być określone podmiotowo. Jednak w wielu przypadkach nie może nastąpić oznaczenie co do tożsamości. W tej sytuacji należy pozostawić ten przepis bez zmian. Mam jeszcze jedną uwagę. W trakcie wcześniejszej dyskusji poruszony został problem stosowania zasady równości przy nakładaniu różnego rodzaju obowiązków. Mówiono o uwzględnianiu zasady równych praw i obowiązków poprzez równomierne nakładanie ciężarów, o których jest mowa w ust. 1. W przepisie należy przyjąć zasadę, która ograniczy nierównomierne nakładanie obowiązków w drodze uznania administracyjnego. Napływają do nas sygnały, że w trudnych sytuacjach pewne osoby są zwalniane z różnych obowiązków, a inne osoby stale zobowiązywane. Należy przywołać zasadę równości praw i równomiernego nakładania obowiązków. Nadal dopuszczalne będzie nakładanie obowiązków w drodze uznania administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#RyszardHayn">Czy chodzi panu o to, żeby zasadę tę wpisać do ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#JanStefanowicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#RyszardHayn">Czy może pan przedstawić konkretną propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#JanStefanowicz">Należałoby napisać: „Z zachowaniem zasady równych praw i obowiązków przez równomierne nakładanie ciężarów, o których mowa w ust. 1”. Sądzę, że ten zapis będzie można jeszcze skrócić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Określony w tym przepisie wyjątek kłóci się z zasadą równości. W tej sytuacji wydaje się, że zapis nie jest zbyt zręczny. Sądzę, że przy konstrukcji wytycznych do zwolnienia z obowiązków określonych w art. 24 można posłużyć się rozwiązaniem, które zostało przewidziane w obowiązujących przepisach. Zgodnie z tym rozwiązaniem można zwolnić osobę z wykonywania takiego obowiązku ze względu na interes publiczny lub wyjątkowo ważny interes danej osoby. Jednak w tej sprawie potrzebna jest decyzja merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że obecny przepis stwarza pewne możliwości do dowolności. Zastanawiam się jednak, czy musimy w precyzyjny sposób określać lub przypominać zasady, które powinny być stosowane w takich przypadkach. Wydaje się, że zasady te są powszechnie znane. Problemem jest to, że zasady te nie zawsze są stosowane. Jakie jest stanowisko rządu w sprawie tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#FeliksDela">Uważam, że jest to bardzo dobry pomysł. Jest to bardzo ważna zasada, którą należy w odpowiedni sposób zapisać. Gdyby udało się sformułować ten przepis we właściwy sposób, na pewno mógłby on zawierać tę zasadę. Uważam, że przygotowujemy prawo, które będzie działać przez długi czas. Dlatego warto zawrzeć w nim tę zasadę. Opowiadamy się za tym rozwiązaniem, jednak pod warunkiem, że zasadę tę uda się krótko zapisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia Biura Bezpieczeństwa Narodowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#WojciechLutelmowski">Pan mecenas mówił o zwolnieniu kogoś z obowiązku oraz o odstąpieniu od nałożenia obowiązków. Zwracam uwagę, że w art. 24 ust. 1 znajduje się rozstrzygnięcie, które przewiduje ewentualne odstąpienie od nakładania obowiązków. W ust. 1 napisano, że można wprowadzić obowiązek świadczeń osobistych i rzeczowych. Wskazuje to jednoznacznie, że można odstąpić od nałożenia takiego obowiązku. Natomiast w ust. 3 jest mowa jedynie o zwolnieniu od obowiązków. Drugi problem dotyczy stosowania zasady równomiernego rozkładania obowiązków. Wydaje się, że idea jest dość szlachetna, ale zupełnie niemożliwa do zrealizowania w praktyce. Trudno będzie także zdefiniować tę zasadę w przepisach. Osoba prowadząca akcję kieruje się pewnymi kryteriami. Musi wybrać osoby, które będą zdolne do wykonania określonych prac. Nie można zadań rozdzielić równomiernie, zwłaszcza jeśli są to zadania specjalistyczne. W takim przypadku nie można powierzyć ich osobom, które potrafią je wykonać, jak i tym, które nie mają o nich żadnej wiedzy. Dlatego opowiadam się za pozostawieniem ust. 3 w takim brzmieniu, w jakim zostało przedstawione w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#MarianJanicki">Całkowicie popieram stanowisko przedstawione przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Trudno jest sobie wyobrazić stosowanie zasady równości w praktyce. Zazwyczaj klęska nie występuje na obszarze całej gminy. Występuje w części gminy, części powiatu lub graniczących ze sobą częściach województw. Trudno jest sobie wyobrazić, że w takiej sytuacji świadczenia będą nakładane równomiernie. Powiedzmy, że w miejscowości, w której wystąpiła klęska ktoś ma odpowiedni sprzęt. Czy w tej sytuacji oprócz niego trzeba będzie zlecić te same zadania innym osobom, na terenie nie dotkniętym klęską? Stosowanie takiej zasady może być bardzo trudne. Jeśli wprowadzona zostanie taka zasada, każdy będzie mógł powiedzieć, żeby w celu zachowania równomierności zamiast niego obciążyć osobę, która mieszka 20 km dalej. Uważam, że przepis w obecnym brzmieniu jest dobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepis w obecnym brzmieniu mówi o pewnym wyjątku. Jeśli będziemy chcieli doprecyzować w nim zasadę równości, powstanie pewna sprzeczność. Zwolnienie z obowiązku świadczeń jest wyłomem od zasady równości, która nakazuje równomiernie rozłożyć obciążenia. Jeśli chcieliby państwo doprecyzować ten wyjątek, jedynym sensownym rozwiązaniem jest konstrukcja, która obowiązuje w chwili obecnej. Przypomnę, że zwolnienie jest możliwe ze względu na ważny interes publiczny lub wyjątkowo ważny interes danej osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#RyszardHayn">Do tej pory nie zgłoszono żadnego wniosku. Czy posłowie chcieliby zgłosić jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#AndrzejMarkowiak">Przejmuję propozycję przedstawioną przez Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#RyszardHayn">Możemy także przyjąć poprawkę, zgodnie z którą po wyrazie „zwolnić” należałoby dodać wyrazy „lub odstąpić od nałożenia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że wprowadzenie zapisu mówiącego o odstąpieniu od nałożenia obowiązku jest zbędne. Całkowicie wystarczające będzie zwolnienie od obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#AndrzejMarkowiak">Można odstąpić od nałożenia obowiązku. Natomiast zwolnienie dotyczy obowiązku, który został nałożony z mocy prawa lub w drodze decyzji podjętej np. przez wójta. Nie widzę w tym sensu. Najpierw nakładamy na kogoś obowiązek, a później zwalniamy go z tego obowiązku. W ust. 2 określone zostały osoby, które są zwolnione z obowiązku świadczeń. Wójt nie może nałożyć na te osoby żadnych obowiązków. Dodatkowo wójt może odstąpić od nałożenia obowiązków na inne osoby. Chodzi tu jednak o odstąpienie od nałożenia obowiązków. Natomiast, żeby zwolnić z obowiązku, musi najpierw taki obowiązek nałożyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#AndrzejSzczeponek">Chciałbym zwrócić uwagę na tryb nakładania świadczeń, który został określony w następnym artykule. Świadczenia można nałożyć na ogół mieszkańców. Mówił o tym pan mecenas. W takim przypadku możemy mieć do czynienia ze zwolnieniami. Świadczenie może także zostać nałożone decyzją indywidualną. W takim przypadku trudno jest mówić o zwolnieniu w sytuacji, gdy ktoś nie otrzyma takiej decyzji. W tym przypadku chodzi jednak o świadczenia nałożone na ogół mieszkańców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#JanStefanowicz">W art. 24 ust. 1 wskazane zostały przypadki, w których świadczenia będą nałożone w sposób ogólny na wszystkich. Określono także sytuacje, w których decyzja będzie dotyczyła osoby indywidualnej i oznaczonej co do tożsamości. Mamy dwie różne sytuacje. W przypadku, gdy obowiązek zostanie nałożony na wszystkich mieszkańców gminy lub sołectwa będziemy mieli do czynienia ze zwolnieniem. Mogą zdarzyć się przypadki, w których dojdzie do nałożenia się obowiązków. W takim przypadku będziemy mieli do czynienia z odstąpieniem od nałożenia świadczenia. Można sobie wyobrazić, że np. wszyscy rolnicy będą musieli udostępnić grunty przy jakiejś drodze lub np. zaorać określoną część gruntu. Z ważnych przyczyn będzie można odstąpić od nałożenia takiego świadczenia na jednego rolnika. Indywidualnie może zostać nałożony np. obowiązek udostępnienia pomieszczeń. Jednak właściciel może wystąpić o to, żeby nie nakładać takiego obowiązku. W takim przypadku będziemy mieli do czynienia z odstąpieniem od nałożenia obowiązku, a nie ze zwolnieniem od obowiązku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#RyszardHayn">Zgłoszono poprawkę, która polega na dodaniu do ust. 3 po wyrazach „może zwolnić” wyrazów „lub odstąpić od nałożenia obowiązków”. Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?Za wnioskiem głosowało 4 posłów, nikt nie był przeciwny, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#MarianKawa">Rozumiem, że Komisja przyjęła ust. 3. W związku z tym proponuję, żebyśmy wrócili do pkt 12 w ust. 1. Jest to jedyny punkt, w którym wskazano, że należy postępować w sposób określony przez nakładającego świadczenie. Sądzę, że można z tego zapisu zrezygnować, szczególnie w świetle treści ust. 3. W ust. 3 określono, kto zwalnia z obowiązku. Wiadomo, kto nakłada świadczenia. Nie ma potrzeby, żeby w pkt 12 wskazać, ze zabezpieczenie własnych źródeł wody pitnej musi być przeprowadzone w sposób wskazany przez nakładającego świadczenie. Opowiadam się za tym, żeby pkt 12 pozostawić w takim brzmieniu, w jakim został przedstawiony w projekcie ustawy. Przypomnę, że Komisja podjęła decyzję o dodaniu do pkt 12 wyrazów „w sposób wskazany przez nakładającego świadczenie”. Uważam, że to uzupełnienie jest całkowicie zbędne, gdyż wiemy, kto jest organem nakładającym świadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#RyszardHayn">Komisja podjęła już decyzję w tej sprawie. Nie widzę podstaw do tego, żeby ponownie wracać do sprawy, która została już rozstrzygnięta. Zawsze może pan złożyć w tej sprawie jakiś wniosek. Czy są inne wnioski w sprawie treści ust. 3? Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że po przeprowadzeniu dyskusji nikt z państwa nie podjął wniosku zgłoszonego przez pana mecenasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zaproponować państwu poprawkę redakcyjną. Uważam, że należałoby zmienić kolejność wyrazów. Proponuję, żeby w ust. 3 najpierw napisać o odstąpieniu, a następnie o zwolnieniu od obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#RyszardHayn">Sądzę, że jest to problem redakcyjny, który możemy pozostawić do decyzji Biura Legislacyjnego. Rozumiem, że w ust. 3 po wyrazie „pełnomocnik” następować będzie zapis w brzmieniu: „może odstąpić od nałożenia lub zwolnić od obowiązków”. Rozumiem, że nikt z państwa nie zgłasza uwag w tej sprawie. Przypomnę, że w trakcie dyskusji Biuro Legislacyjne zgłaszało propozycję dotyczącą rozszerzenia treści ust. 3. Proszę o przypomnienie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowaliśmy doprecyzowanie, że zwolnienie powinno następować ze względu na ważny interes publiczny. Wydaje się, że od tego sformułowania należałoby rozpocząć cały przepis. Czy moglibyśmy przygotować tę propozycję na następne posiedzenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że propozycja zmiany ust. 3 zostanie przygotowana na jutrzejsze posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Okazuje się, że mamy już gotową propozycję. Sugerujemy, żeby ust. 3 otrzymał brzmienie: „W szczególnie uzasadnionych przypadkach wójt (burmistrz, prezydent miasta), starosta, wojewoda albo pełnomocnik może odstąpić od nałożenia lub zwolnić od obowiązków, o których mowa w ust. 1 również inne osoby i podmioty, ze względu na interes publiczny, albo wyjątkowo ważny interes danej osoby”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#AndrzejMarkowiak">Wydaje się, że to uzupełnienie jest niezwykle ważne. W tej sprawie może powstać spór. Później nakładający świadczenie będzie musiał wytłumaczyć, dlaczego podjął taką decyzję. Ten przepis będzie zmuszał go do podejmowania decyzji, które uwzględniać będą interes publiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W takim przypadku nie będziemy mieli do czynienia ze swobodą uznania administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#RyszardHayn">Zaproponowano doprecyzowanie ust. 3. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu ust. 3 w zaproponowanym brzmieniu? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 3 został przyjęty. Przechodzimy do omówienia art. 25. Rząd nie przedstawił propozycji zmian odnoszących się do art. 25. W tej sytuacji rozpatrywać będziemy projekt ustawy w brzmieniu przedstawionym przez prezydenta. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#JanStefanowicz">Wydaje mi się, że przyjęty sposób zapisu spowodował zagubienie pewnej zasady. Konstytucja wyraźnie mówi o tym, że ciężary mogą być nakładane na obywateli w drodze ustawy. W związku z tym nie kwestionuję tej regulacji. Uważam jednak, że w ust. 1 nie należy mówić o niezbędnych ograniczeniach wolności i praw człowieka i obywatela, ale o wprowadzeniu niezbędnych ograniczeń. Ograniczenia wprowadza ustawa oraz przewidywane rozporządzenia. Jednak rozporządzenie nie będzie nakładało ciężarów publicznych. Będzie je jedynie wprowadzało. Zwracam uwagę, że poprawny sposób zapisu został przedstawiony w ust. 2. W związku z tym ust. 1 powinien rozpoczynać się wyrazami: „Wprowadzenie niezbędnych ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela”. Jednocześnie uważam, że należałoby wykreślić wyrazy „w zakresie”. Chodzi tu o ograniczenia określone w rozporządzeniu. Wtedy podkreślamy, że rozporządzenie wprowadza ograniczenie wolności i praw, ale ich nie nakłada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że potrzebne jest doprecyzowanie treści ust. 1. W tej chwili w ust. 1 jest mowa wyłącznie o tych organach, które mogą wprowadzić ograniczenia przewidziane w art. 23 i 24. Jednak żaden z tych organów nie wprowadza ograniczeń, które zostały opisane w art. 27 i 28. W tej sytuacji proponuję, żeby po wyrazach „ Niezbędne ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela” dodać wyrazy „o których mowa w art. 23 i 24”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie zgłoszonych propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#WojciechLutelmowski">Przychylamy się do propozycji przedstawionej przez Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#RyszardHayn">Przypomnę, że zgłoszono także inną propozycję. Dotyczyła ona dodania na początku ust. 1 wyrazu „wprowadzenie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#WojciechLutelmowski">Wydaje mi się, że propozycja Biura Legislacyjnego uwzględnia uwagi przedstawione przez pana mecenasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#RyszardHayn">Myślę, że tak nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepraszam, ale przez pomyłkę przedstawiłem państwu złą propozycję. Mam w tej chwili przed sobą inną wersję, która uwzględnia naszą pierwszą sugestię, a jednocześnie usuwa wątpliwości w sprawie decyzji właściwego organu. Może powstać pytanie, o jaki organ tu chodzi. Proponuję, żeby ust. 1 otrzymał brzmienie: „Niezbędne ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w zakresie określonym w rozporządzeniu Rady Ministrów o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej wprowadza odpowiedni w zakresie kompetencji wynikających z art. 8:1) wójt (burmistrz, prezydent miasta) albo pełnomocnik, o którym mowa w art. 9 ust. 5 w drodze zarządzenia albo decyzji,2) starosta albo pełnomocnik, o którym mowa w art. 10 ust. 5 w drodze zarządzenia albo decyzji,3) wojewoda albo pełnomocnik, o którym mowa w art. 12 ust. 4 w drodze rozporządzenia albo decyzji”.Ust. 1 w zaproponowanym brzmieniu zastąpiłby obecny ust. 1 i 2. Dzięki temu usunięte zostaną wszystkie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#WojciechLutelmowski">Zgadzamy się na przyjęcie ust. 1 w zaproponowanym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#FeliksDela">Nie mamy uwag do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W przedstawionym przepisie pominąłem wyrazy „o których mowa w art. 27 i 28”. Wyrazy te należy dodać po wyrazach „człowieka i obywatela”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#RyszardHayn">Czy nie można przenieść wyrazów „w drodze decyzji lub rozporządzenia” do zasadniczej części ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, gdyż rozporządzenie występuje tylko w przypadku wojewody. W przypadku wójta i starosty mamy do czynienia z zarządzeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie pytania lub uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#JanStefanowicz">W mojej pierwotnej propozycji wskazywałem, że celowe jest wykreślenie wyrazów „w zakresie”. Należy przyjąć, że rozporządzenie nie będzie określało zakresu ograniczeń. Robi to ustawa. W rozporządzeniu określone zostaną jedynie pewne granice. W ustawie sprecyzowane zostały dopuszczalne ograniczenia praw i wolności. Natomiast rozporządzenie dopuszcza tylko pewne granice stosowania tych ograniczeń. W rozporządzeniu nie mogą zostać przekroczone granice, które są określone w ustawie. Tylko ustawa może przewidzieć ograniczenie praw i wolności. W rozporządzeniu wskazuje się jedynie, które z ustawowych ograniczeń zostanie zastosowane. W związku z tym rozporządzenie nie określa zakresu ograniczeń w tym znaczeniu, że nie stanowi o ograniczeniu wolności i praw człowieka i obywatela. Takie ograniczenia zostały ustanowione w ustawie. W związku z tym proponuję wykreślenie wyrazów „w zakresie” lub zastąpienie ich wyrazami „w granicach dopuszczonych rozporządzeniem”. W przypadku wykreślenia tych wyrazów ust. 1 będzie rozpoczynał się wyrazami „Niezbędne ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela określone w rozporządzeniu Rady Ministrów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego o tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ograniczenia wolności i praw zostały określone w ustawie. Potwierdza to odwołanie do art. 23 i 24, w których sformułowany został katalog dopuszczalnych ograniczeń. Konstrukcja przedstawiona w art. 25 wskazuje, że Rada Ministrów będzie wybierała pewne ograniczenia z katalogu określonego w ustawie. Ograniczenia te zostaną wskazane w rozporządzeniu. Uważamy, że zaproponowane brzmienie art. 25 ust. 1 nie kłóci się z zasadą ustawowego określenia ograniczeń. Na pewno nie narusza tej zasady sformułowanie „w zakresie”. Mogę zgodzić się z opinią, że bardziej zręczne byłoby sformułowanie „w zakresie dopuszczonym ustawą”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że w większym stopniu jest to problem stylistyczny niż prawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Opowiadamy się za brzmieniem, które państwu przedstawiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że oznacza to pozostawienie wyrazów „w zakresie określonym”. Jakie jest stanowisko autorów ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#WojciechLutelmowski">Wydaje mi się, że moglibyśmy uwzględnić uwagę zgłoszoną przez mecenasa Jana Stefanowicza. W takim przypadku ust. 1 mógłby otrzymać brzmienie: „Ustawowe ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela zawarte w rozporządzeniu Rady Ministrów”. Można także użyć wyrazu „określone”. Chodzi tu o wskazanie, że nie chodzi tu o ograniczenia, które zostały ustanowione w rozporządzeniu Rady Ministrów. Należy wskazać, że ograniczenia te wynikają z ustawy, a Rada Ministrów przenosi jedynie wybrane ograniczenia do swojego rozporządzenia. Uważamy, że takie rozwiązanie całkowicie rozwiąże problem, o którym mówił pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że autorzy projektu przyjmują tę zmianę w drodze autopoprawki. Jest oczywiste, że trzeba będzie dokonać zmian stylistycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#RobertSmoleń">Uważam, że ta z pozoru drobna zmiana wprowadza jednak pewne różnice. Mówimy o tym, że ograniczenia mają zakres, który zostanie określony w rozporządzeniu Rady Ministrów. Oznacza to, że wójt, starosta i wojewoda nie będą musieli wprowadzać wszystkich ograniczeń, które są przewidziane w katalogu. Będą mogli wprowadzić tylko te środki, które będą niezbędne do skutecznego prowadzenia akcji ratunkowej. Nie będą mogli wyjść poza ten katalog. Jeśli napiszemy, że ograniczenia określone w rozporządzeniu Rady Ministrów wprowadza wójt, oznacza to, że wójt sztywno będzie musiał się trzymać tego, co nakaże mu Rada Ministrów. Nie będzie mógł zmienić tego katalogu. W tej sytuacji opowiadam się za przyjęciem ust. 1 w brzmieniu, które zostało przedstawione w projekcie prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#RyszardHayn">Zaproponowano przyjęcie ust. 1 w brzmieniu przedstawionym w projekcie ustawy. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Propozycja dotycząca nowej redakcji ust. 1 nie zmienia sensu formalnego tego przepisu. Przepis ma taki sam sens, jak w projekcie prezydenckim. Zmiana dotyczy jedynie połączenia obu ustępów. Wprowadzone zostaje także odwołanie do art. 23 i 24, w których przewidziany został katalog ograniczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-417">
          <u xml:id="u-417.0" who="#RyszardHayn">Pan mecenas zwrócił uwagę na to, że sformułowanie „w zakresie” jest niezbyt zręczne, a nawet niezgodne z obowiązującymi zasadami. Dlatego chciałem tę sprawę do końca wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-418">
          <u xml:id="u-418.0" who="#JanStefanowicz">Przyjęcie sformułowania „w zakresie określonym w rozporządzeniu” powoduje pewne implikacje. W tym przypadku zakres ograniczeń jest określany w rozporządzeniu. Należy jednak rozumieć, że ograniczenia te są możliwe jedynie w granicach, które zostały dopuszczone w ustawie. Ograniczenia nie mogą być większe niż przewidziała ustawa. Nie zgadzam się z opinią, że obecny zapis jest prawidłowy. Uważam, że sformułowanie „w granicach” w lepszym stopniu odzwierciedla sens, który przed chwilą państwu przedstawiłem. Jeśli przepis miałby akcentować to, że wybór leży w pewnych granicach, należałoby wcześniej mówić o niezbędnym zakresie ograniczeń. Także w tym przypadku niezbędny zakres ograniczeń funkcjonowałby w pewnych granicach. Wskazuję tylko na prawidłowy sposób rozumienia tego zapisu. Muszę przyznać, że pozostawienie sformułowania „w zakresie określonym” nie zmienia sytuacji. Wyraz „niezbędne” wskazuje, że stosowane będą tylko niezbędne ograniczenia z ograniczeń, których granica została wyznaczona w rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-419">
          <u xml:id="u-419.0" who="#RyszardHayn">Przejmuję tę poprawkę. Zgodnie z propozycją pana mecenasa wyrazy „w zakresie określonym” zastąpione zostaną wyrazami „w granicach dopuszczonych w rozporządzeniu Rady Ministrów”.Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?Za wnioskiem głosowało 6 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Rozumiem, że poprawka ta zostanie wprowadzona do przepisu przyjętego w brzmieniu zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne. Czy ktoś z państwa ma inne uwagi do ust. 1? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty. Przypominam, że w nowym ust. 1 zawarte zostały sformułowania, które występowały w projekcie w ust. 1 i 2. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 3. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie uwagi lub propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 3 został przyjęty. Oznacza to, że zarządzenia i rozporządzenia podlegać będą ogłoszeniu przez rozplakatowanie obwieszczeń lub w inny sposób przyjęty na danym terenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-420">
          <u xml:id="u-420.0" who="#AndrzejMarkowiak">Chciałbym wrócić do poprzedniego przepisu, żeby wyjaśnić kwestię o charakterze technicznym. Napisano, że organem właściwym do wprowadzenia ograniczeń na obszarze przekraczającym obszar jednego powiatu jest wojewoda. Większe rzeki przepływają przez obszar kilku województw. Dobrym przykładem może być Odra. Jest bardzo prawdopodobne, że Odra spowoduje stan klęski w dwóch powiatach leżących w innych województwach. W zakresie działania wojewody będzie tylko jeden powiat. Drugi powiat będzie w zakresie działania innego wojewody. Kto będzie w takim przypadku wprowadzał ograniczenie? Można sobie wyobrazić, że taka sytuacja wystąpi w powiecie kędzierzyńskokozielskim oraz w powiecie raciborskim, które należą do innych województw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-421">
          <u xml:id="u-421.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-422">
          <u xml:id="u-422.0" who="#WojciechLutelmowski">Równie dobrze można byłoby założyć, że stan klęski żywiołowej zostaje wprowadzony w jednym powiecie w województwie szczecińskim oraz w jednym powiecie w województwie podkarpackim. Jeśli spojrzymy na te problem teoretycznie, będziemy mieli do czynienia z taką samą sytuacją. W każdym przypadku stan klęski żywiołowej będzie występował na terenie dwóch powiatów w dwóch województwach. Jednak stan klęski nie wystąpi w skali województwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-423">
          <u xml:id="u-423.0" who="#RyszardHayn">Zwracam uwagę, że w art. 25 jest mowa o ograniczeniach i organach właściwych do ich wprowadzania. Na podstawie zawartych w tym artykule przepisów można sądzić, że ograniczenia wprowadzać będą na swoim terenie starostowie. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 4, w którym wskazano, co należy podać w zarządzeniu, rozporządzeniu lub decyzji, w której wprowadzane zostają świadczenia lub ograniczenia. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-424">
          <u xml:id="u-424.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W pkt. 5 napisano, że w decyzji należy podać przypuszczalny czas trwania ograniczeń. Proponuję, żeby z pkt 5 wykreślić wyraz „przypuszczalny”. Uważam, że w akcie prawnym powinien być określony dokładnie czas trwania ograniczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-425">
          <u xml:id="u-425.0" who="#RyszardHayn">Widzę, że wszyscy popierają tę poprawkę. W związku z tym wykreślamy z pkt. 5 wyraz „przypuszczalny”. Czy są inne uwagi do ust. 4? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 4 został przyjęty. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-426">
          <u xml:id="u-426.0" who="#AndrzejMarkowiak">Przepis dotyczy decyzji, o których jest mowa w ust. 1. Natomiast w ust. 1 jest mowa o rozporządzeniu porządkowym wojewody, zarządzeniu starosty lub wójta albo decyzji właściwego organu. Rozumiem, że ust. 5 odnosi się wyłącznie do tych decyzji. Ten przepis nie dotyczy rozporządzeń, ani zarządzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-427">
          <u xml:id="u-427.0" who="#RyszardHayn">Przypominam, że Komisja podjęła decyzję o zmianie zapisu ust. 1. Dotychczasowy ust. 1 został połączony z ust. 2. Dzięki temu nie ma najmniejszych wątpliwości, o jakie decyzje chodzi w tym przepisie. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-428">
          <u xml:id="u-428.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że zapis zawarty w ust. 5 jest niewystarczający. Proponuję, żeby ust. 5 otrzymał brzmienie: „Do decyzji, o których mowa w ust. 1, stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego z zastrzeżeniem, że:1) podlegają one natychmiastowemu wykonaniu z chwilą ich doręczenia lub ogłoszenia,2) mogą one być w nagłych przypadkach wydawane ustnie, a następnie niezwłocznie potwierdzane pisemnie,3) odwołanie od nich wnosi się w terminie trzech dni od dnia doręczenia lub pisemnego potwierdzenia decyzji wydanej ustnie,4) wniesione odwołania podlegają przekazaniu organowi odwoławczemu w terminie trzech dni, a rozpatrzeniu w terminie 7 dni od dnia doręczenia mu odwołania,5) organem wyższego stopnia w sprawach decyzji wydawanych przez starostę i wójta (burmistrza, prezydenta miasta) jest wojewoda”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-429">
          <u xml:id="u-429.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia autorów projektu o tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-430">
          <u xml:id="u-430.0" who="#WojciechLutelmowski">Zgadzamy się na przyjęcie tej propozycji. Mamy jedynie wątpliwość, czy wszystkich problemów nie rozwiązuje sformułowanie dotyczące stosowania przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-431">
          <u xml:id="u-431.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie rozwiązują, gdyż w punktach wymienione zostały odstępstwa od postanowień Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-432">
          <u xml:id="u-432.0" who="#WojciechLutelmowski">W takiej sytuacji zgadzamy się na przyjęcie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-433">
          <u xml:id="u-433.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Czy rząd nie ma w tej sprawie żadnych wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-434">
          <u xml:id="u-434.0" who="#DorotaKramarczyk">Nowe brzmienie ust. 5 porządkuje przepisy, które znalazły się w przedłożeniu prezydenckim. Można jednak zauważyć, że istnieją dwa wyjątki. W pkt 3 i 4 propozycji Biura Legislacyjnego wprowadzone zostały odmienne terminy procesowe. W związku z tym chciałabym zadać pytanie. Skąd Biuro Legislacyjne wzięło taki pomysł? Jaki jest cel wprowadzenia tych dwóch regulacji? Czy takie rozwiązanie funkcjonuje już w obowiązującym ustawodawstwie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-435">
          <u xml:id="u-435.0" who="#RyszardHayn">Proszę o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-436">
          <u xml:id="u-436.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepisy te powstały po to, żeby zaspokoić podstawową potrzebę związaną z funkcjonowaniem trybu odwoławczego. Jednocześnie należało pogodzić potrzeby związane z nagłym wystąpieniem trudnej sytuacji oraz ze specjalną procedurą. Uznaliśmy, że w takiej sytuacji nie można zastosować normalnego trybu, który przewidziany jest w Kodeksie postępowania administracyjnego. Zaproponowane rozwiązania zostały przejęte z ustawy o gotowości cywilnej, która ostatecznie nie weszła w życie. Przypomnę, że projekt tej ustawy został opracowany przez zespół wybitnych administratywistów pracujących pod kierunkiem profesora Steca. Naszym zdaniem tak sformułowane przepisy spełniają wszystkie wymogi. Na pewno można się zastanawiać nad tym, żeby skrócić lub wydłużyć podane w tych przepisach terminy. Nie jesteśmy do nich specjalnie przywiązani. Uważamy, że zaproponowana konstrukcja jest jasna, prosta i czytelna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-437">
          <u xml:id="u-437.0" who="#KrystynaGrabicka">Nowa propozycja wprowadza do ustawy cały tryb odwoławczy. Chciałabym jednak zapytać, czy jest to zgodne z celem ustawy? Wydaje się, że jeśli odwołanie będzie załatwiane przez 7 dni, może być zbyt późno na określone działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-438">
          <u xml:id="u-438.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zwracam uwagę, że przepis odwołuje się do Kodeksu postępowania administracyjnego, w którym zapewniony jest tryb odwoławczy. Tyle tylko, że terminy przewidziane w Kodeksie postępowania administracyjnego są jeszcze dłuższe. Wszystko zależy od tego, w którą stronę chcą państwo pójść. Można przyjąć, że decyzja jest ostateczna i nie podlega odwołaniu. Jednak trzeba to wyraźnie napisać. Bez takiego przepisu decyzja zawsze podlegać będzie trybowi odwoławczemu. Powstaje jedynie pytanie o to, co chcą państwo zrobić z tymi przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-439">
          <u xml:id="u-439.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-440">
          <u xml:id="u-440.0" who="#JanStefanowicz">Chciałbym poprzeć rozwiązanie zaproponowane przez Biuro Legislacyjne. Sprawa ta była omawiana w trakcie dyskusji. Natychmiastowa wykonalność implikuje fakt poddania się obowiązkowi niezależnie od trybu odwoławczego. Rozumiem, że w tym przypadku chodziło o zachowanie realnego prawa do sądu. Odwołanie nie może być bezprzedmiotowe przez to, że stan nadzwyczajny się skończy, a powinność pozostanie. Nałożony ciężar zostanie wykonany. Rozpoznanie odwołania w takim przypadku będzie bezprzedmiotowe i będzie naruszać zasadę prawa do sądu. Stąd właśnie wziął się ten pomysł. Osobiście uważałem, że w dalszej części ustawy powinna znaleźć się osobna norma, która zapewniałaby prawo do odwołania. Jeśli chcemy, żeby istniała możliwość wzruszenia wydanej decyzji i zapobieżenia wykonaniu świadczenia, trzeba skrócić terminy odwoławcze. W stanach nadzwyczajnych działania są niezwłoczne. Konieczne jest także niezwłoczne zapewnienie prawa do sądu i odwołania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-441">
          <u xml:id="u-441.0" who="#AndrzejSzczeponek">Chcę zwrócić uwagę, że tryb natychmiastowego wykonania wydanej decyzji jest stosowany powszechnie w procedurach administracyjnych. W zasadzie do takiego sposobu działania nie ma większych obiekcji. Nie uważa się, że wykonanie decyzji oznacza pozbawienie obywatela prawa do odwołania. Obywatel może odwołać się po wykonaniu decyzji w normalnym trybie administracyjnym. Postępowanie może trwać bardzo długo, ale w końcu w jakiś sposób się zakończy. Po przejściu przez odpowiednie szczeble obywatel może otrzymać orzeczenie wskazujące, że decyzja była nieważna. W takiej sytuacji będzie miał prawo do odszkodowania oraz do innych roszczeń w związku z tym, że otrzymał nieważną decyzję, którą wykonał. Nie wyobrażam sobie jednak, żeby procedura mogła być realizowana tak szybko. Wydaje mi się, że w czasie klęski żywiołowej nie będzie możliwości, żeby przeprowadzić całą procedurę odwoławczą i odpowiednio ją zakończyć. Bez względu na to, jak krótkie będą terminy, to i tak będą zbyt długie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-442">
          <u xml:id="u-442.0" who="#RyszardHayn">Doświadczenie pokazuje, że procedury słuszne z punktu widzenia prawa w szczególnych przypadkach nie mogą zostać wykonane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-443">
          <u xml:id="u-443.0" who="#JanStefanowicz">Zwracam uwagę, że czymś innym jest szybkie przekazanie odwołania organowi drugiej instancji do kontroli, a czymś innym szybkie rozpoznanie odwołania. Przedstawiona propozycja zakłada, że odwołanie musi jak najszybciej trafić do organu, dzięki czemu nadzór instancyjny będzie wykonany w sytuacjach, gdy będzie to niezbędne. Nie chodzi o to, że odwołanie ma zostać rozpatrzone. W tym przypadku odwołanie jest jedyną formą protestu obywatela. Chodzi o to, żeby to odwołanie jak najszybciej trafiło do organu odwoławczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-444">
          <u xml:id="u-444.0" who="#RyszardHayn">Droga odwoławcza jest dosyć długa. Sądzę, że niektórzy posłowie mają w tej sprawie wiele doświadczeń. Zdarza się, że każda minuta lub godzina jest ważna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-445">
          <u xml:id="u-445.0" who="#JanStefanowicz">Trzeba pamiętać, że decyzje muszą być natychmiast wykonalne. Nikt nie zdejmuje z nich klauzuli natychmiastowej wykonalności. Chodzi tu jedynie o szybkość przekazania odwołania nadzorowi i kontroli. Organ będzie musiał ponownie rozpatrzyć tę samą sprawę. Przed przekazaniem odwołania organowi wyższego szczebla organ wydający decyzję sam powinien ją ponownie rozpoznać. Może odstąpić od podjętej wcześniej decyzji. Jednak decyzja ta będzie podlegała niezwłocznemu wykonaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-446">
          <u xml:id="u-446.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-447">
          <u xml:id="u-447.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że w tym przypadku krótkie terminy chronią organ. Skrócenie terminu złożenia odwołania ułatwia życie organowi, a nie obywatelowi. Odwołanie będzie bezprzedmiotowe, jeśli nie zostanie złożone w odpowiednim terminie. Ten przepis został przewidziany na potrzeby organu, który prowadzi działania w stanie klęski żywiołowej. Organ musi podejmować takie decyzje. Przedstawiamy tę propozycję do decyzji członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-448">
          <u xml:id="u-448.0" who="#MarianJanicki">Uważam, że propozycja Biura Legislacyjnego jest sensowna. Zgodnie z tą propozycją przyspieszony zostanie tryb działań odwoławczych w stosunku do trybu przewidzianego w Kodeksie postępowania administracyjnego. Uważam, że zaproponowane przepisy są niezbędne. Ich przyjęcie jest konieczne. Do tej pory w projekcie ustawy nie było takich rozwiązań. Uważam, że należy poprzeć propozycję zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-449">
          <u xml:id="u-449.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-450">
          <u xml:id="u-450.0" who="#FeliksDela">Zgadzamy się na przyjęcie tych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-451">
          <u xml:id="u-451.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu ust. 5 w brzmieniu zaproponowanym przez Biuro Legislacyjne? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 5 został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 6, w którym omówione zostały uprawnienia wojewody w sprawie uchylenia zarządzenia lub decyzji wydawanych przez wójtów i starostów. Czy ktoś z państwa ma uwagi do treści ust. 6? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 6 został przyjęty bez uwag. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 7? Pojawia się tu pewien problem. Czy minister spraw wewnętrznych i administracji będzie ministrem właściwym do uchylenia rozporządzenia decyzji wojewody? Przypominam, że wątpliwość ta wiąże się ze zmianami, które wprowadziła Komisja do art. 8 pkt 4. Będziemy musieli rozstrzygnąć ten problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-452">
          <u xml:id="u-452.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje się, że w tym przypadku właściwym ministrem będzie minister właściwy do spraw wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-453">
          <u xml:id="u-453.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że sprawa jest jasna. Czy ktoś z państwa ma uwagi do treści ust. 7? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam, że ust. 7 został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-454">
          <u xml:id="u-454.0" who="#FeliksDela">Przepraszam, ale przeoczyliśmy pewną propozycję. Dotyczy ona art. 24 ust. 1 pkt 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-455">
          <u xml:id="u-455.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że rząd chce zaproponować dodanie nowego punktu do art. 24 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-456">
          <u xml:id="u-456.0" who="#FeliksDela">Jest to poprawka, która została zgłoszona przez Ministerstwo Kultury. Nie mogliśmy odstąpić od zgłoszenia tej poprawki. Proponuję, żeby pkt 13 otrzymał brzmienie: „zabezpieczeniu zagrożonych dóbr kultury”. Przypomnę, że ta propozycja została przedstawiona na str. 5 w stanowisku rządu wobec projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-457">
          <u xml:id="u-457.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta. Do art. 24 ust. 1 dodajemy pkt 13, który mówi o zabezpieczeniu zagrożonych dóbr kultury. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 26. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 1, w którym jest mowa o zawieszaniu działalności przedszkoli, szkół, szkół wyższych oraz innych placówek systemu oświaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-458">
          <u xml:id="u-458.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy uwagę, która dotyczy ust. 2. Mówię o tym dlatego, że w końcowym fragmencie ust. 1 znalazło się odwołanie do ust. 2. Mamy wątpliwość co do potrzeby zapisania w tym artykule ust. 2. Sprawa jest dla nas oczywista. Nie ma potrzeby, żeby zapisywać w ustawie, że nie stosuje się tego przepisu, jeśli właściwy organ zawiesi działalność placówki oświatowej na podstawie odrębnych przepisów. Jeśli działalność zostanie zawieszona, to wiadomo, że nie stosuje się już przepisów dotyczących zawieszania działalności. W tej sytuacji proponujemy wykreślenie ust. 2 z art. 26, jeśli uznają państwo, że nasza wątpliwość jest uzasadniona. W takim przypadku należałoby jednocześnie wykreślić z ust. 1 wyrazy „z zastrzeżeniem ust. 2”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-459">
          <u xml:id="u-459.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-460">
          <u xml:id="u-460.0" who="#MikołajJuszczak">Uznaliśmy, że taki przepis jest potrzebny w tej ustawie. Przewidujemy, że zajęcia będzie mógł zawiesić właściwy minister. Wskazujemy jedynie, że jeśli minister podejmie taką decyzję, wojewoda nie ma już właściwości, żeby wkraczać w tę sferę. Wydawało nam się, że jest to przepis o charakterze porządkowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-461">
          <u xml:id="u-461.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-462">
          <u xml:id="u-462.0" who="#MarianJanicki">Przyznam, że ja także mam w tej sprawie pewne wątpliwości. Organy gminy mają uprawnienia do zawieszenia zajęć w placówkach oświaty. Zajęcia mogą być zawieszone np., jeśli w pomieszczeniach szkolnych jest mniej niż 16 stopni ciepła. Nie wiem, dlaczego ten przepis przyznaje takie uprawnienia wojewodzie. Należy pamiętać o tym, że organem prowadzącym szkoły średnie jest powiat. Pozostałe szkoły prowadzi gmina. Nie rozumiem, dlaczego decyzja o zawieszeniu działalności ma być podejmowana na tak wysokim szczeblu. Czy wojewoda musi podejmować taką decyzję w sytuacji, gdy klęska występuje w gminie? Wydaje mi się, że takie uprawnienia powinien mieć organ, który kieruje działaniami w stanie klęski żywiołowej. O wielu sprawach decyduje osoba, która kieruje akcją. W tym przypadku decyzja należy do organu, który prowadzi szkołę. W przypadku szkół podstawowych, gimnazjów i przedszkoli organem prowadzącym będzie wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Organem prowadzącym szkoły średnie jest starosta. Wydaje się, że ustawowe rozwiązania powinny zmierzać właśnie w tym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-463">
          <u xml:id="u-463.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że proponuje pan, aby na miejsce wojewodów wpisać organ prowadzący daną placówkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-464">
          <u xml:id="u-464.0" who="#AndrzejSzczeponek">Zdarza się, że w jednej gminie są cztery organy, które prowadzą szkoły. Czasem jest ich nawet więcej, gdyż niektórzy ministrowie mają własne szkoły. Wtedy będziemy mieli pewien kłopot. Uważam, że przepisy te można pozostawić w obecnej formie. Można także delegować te uprawnienia na osobę, która prowadzi akcję. Osoba ta określana jest na podstawie art. 8. W takim przypadku wójt podejmowałby decyzję o zawieszeniu działania wszystkich szkół na swoim terenie, łącznie ze szkołami wyższymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-465">
          <u xml:id="u-465.0" who="#JanStefanowicz">Zwracam uwagę, że w ust. 2 jest mowa o zawieszeniu zajęć dydaktycznych. Natomiast w ust. 1 jest mowa o zawieszeniu działalności. Wydaje mi się, że autorom tego przepisu nie chodziło o zawieszanie działalności szkół i placówek oświatowych. W wielu przypadkach konieczne będzie rozszerzenie tej działalności. Może zajść potrzeba wykorzystania szkoły, w związku z czym potrzebne będzie utrzymanie jej działania. Natomiast inną sprawą jest zawieszenie zajęć. Szkoła może być wykorzystana jako miejsce czasowego pobytu. W takiej sytuacji wszyscy pracownicy muszą normalnie funkcjonować. Szkoła nie może w takiej sytuacji zaprzestać działania. Uważam, że poprawny jest zapis, który mówi o zawieszeniu zajęć dydaktycznych. W określonej sytuacji może zajść potrzeba zawieszenia zajęć i wykorzystania placówki do innych potrzeb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-466">
          <u xml:id="u-466.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że w sali gimnastycznej można np. ulokować mieszkańców zagrożonych terenów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-467">
          <u xml:id="u-467.0" who="#RobertSmoleń">Zwracam uwagę, że art. 26 umieszczony jest w rozdziale, który dotyczy zakresu ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Nie wiem, czy jest to dobre miejsce do zamieszczenia przepisu wskazującego, kto może zawiesić zajęcia dydaktyczne w placówkach oświaty. Wydaje się, że w tym miejscu nie mamy do czynienia z zawieszeniem lub ograniczeniem prawa i wolności człowieka i obywatela. Mam wrażenie, że zawieszenie zajęć mogłoby się odbywać na podstawie przepisów zawartych w art. 9, 10 i 11. Przypomnę, że w przepisach tych przyznajemy osobie kierującej akcją prawo do wydawania poleceń jednostkom znajdującym się na obszarze jego działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-468">
          <u xml:id="u-468.0" who="#RyszardHayn">Jaka jest opinia Biura Bezpieczeństwa Narodowego o tym problemie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-469">
          <u xml:id="u-469.0" who="#WojciechLutelmowski">Opowiadamy się za utrzymaniem przepisu umieszczonego w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-470">
          <u xml:id="u-470.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić poprawkę do art. 26?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-471">
          <u xml:id="u-471.0" who="#AndrzejMarkowiak">Podtrzymuję opinię, którą przed chwilą wygłosił poseł Robert Smoleń. Ja także uważam, że działania dotyczące placówek oświatowych mogą być prowadzone na podstawie przepisów zawartych w art. 10. W przepisach wymienione zostały instytucje, które podlegają wójtowi i staroście. Wśród nich są szkoły. Wójt lub starosta mogą wydać polecenie w sprawie wykonania czynności, które są niezbędne w celu zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej lub ich usunięcia. W tym zakresie mieści się zawieszenie zajęć dydaktycznych. Zgadzam się z wypowiedzią pana mecenasa, że w tym przypadku nie chodzi o zawieszenie działalności szkoły lecz o zawieszenie zajęć dydaktycznych. Na pewno działalność szkoły może być bardzo potrzebna w stanie klęski żywiołowej. Można korzystać ze stołówki lub z sali gimnastycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-472">
          <u xml:id="u-472.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-473">
          <u xml:id="u-473.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ze względu na przepisy konstytucyjne uważamy, że w ustawie musi znaleźć się przepis przyznający kompetencje do zawieszenia działalności dydaktycznej. Wydaje się, że przepis ogólny, który mówi o wydawaniu poleceń nie będzie w tym przypadku wystarczający, gdyż mamy tu do czynienia z gwarancjami zapisanymi w ustawie zasadniczej. Jeśli przyjmiemy taki punkt widzenia, mamy do czynienia z ograniczeniem prawa do nauki. W tej sytuacji najbardziej właściwym rozwiązaniem będzie zachowanie tego przepisu. Należy jedynie zastanowić się nad tym, czy ograniczenie miałoby dotyczyć wyłącznie możliwości zawieszenia zajęć dydaktycznych. Potwierdzamy, że zawieszenie działalności szkoły lub placówki oświatowej ma zupełnie inne znaczenie niż zawieszenie zajęć dydaktycznych. W obowiązujących obecnie przepisach materialnych ustawy o systemie oświaty oraz ustawy o szkolnictwie wyższym przewidziane zostały takie kompetencje. Wydaje się, że powinna istnieć podstawa materialna do podejmowania takich decyzji, podobnie jak w przypadku pozostałych ograniczeń. W związku z tym proponujemy, żeby ten przepis zachować. Można jedynie zastanowić się nad tym, żeby wszystkie ograniczenia zamieścić w katalogu, który obecnie znajduje się w art. 23. Wydaje się jednak, że nie ma przeszkód, żeby pozostawić je poza tym katalogiem, w końcowej części rozdziału, co przewidział autor ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-474">
          <u xml:id="u-474.0" who="#RyszardHayn">Wydaje się, że najdalej idąca propozycja dotyczy całkowitego wykreślenia art. 26. Zaproponowano także poprawkę, która polega na zapisaniu w art. 26 uprawnień do zawieszenia zajęć dydaktycznych. Poruszono także problem, który dotyczy tego, kto ma podejmować decyzję o zawieszeniu zajęć. Zwracano uwagę, że kompetencje te zostały przyznane wojewodzie, chociaż powinien je mieć wójt i starosta. Najpierw rozważymy najdalej idący wniosek. Jeśli Komisja podejmie decyzję o pozostawieniu art. 26 w projekcie ustawy, dyskutować będziemy o jego treści. Kto z państwa jest za wykreśleniem art. 26?Za wnioskiem głosowało 3 posłów, nikt nie był przeciwny, 4 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja opowiedziała się za wykreśleniem art. 26 z projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-475">
          <u xml:id="u-475.0" who="#KrystynaGrabicka">W tej sytuacji musimy wrócić od art. 22 i wykreślić z ostatniego zdania art. 26, na który powoływaliśmy się w tym przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-476">
          <u xml:id="u-476.0" who="#RyszardHayn">Zastrzeżenie przyjęte w art. 22 dotyczy art. 27 i 28. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 27. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-477">
          <u xml:id="u-477.0" who="#AndrzejSzczeponek">Zgadzając się na wykreślenie art. 26 założyliśmy, że na podstawie przepisów umożliwiających wydawanie organom prowadzącym działania w stanie klęski żywiołowej poleceń będzie można zawieszać zajęcia w szkołach. Zastanawiam się, czy tego przepisu nie należałoby wprowadzić do art. 23, jako dodatkowego punktu. Wydaje się, że w katalogu ograniczeń powinno znaleźć się także zawieszenie zajęć dydaktycznych. Sądzę, że w tej chwili nie mamy praktycznej możliwości zawieszania zajęć. Taka możliwość istnieje tylko wtedy, gdy szkoła nie spełnia warunków do prowadzenia zajęć. Organ prowadzący może zawiesić zajęcia, jeśli szkoła nie odpowiada określonym wymaganiom lub zagraża zdrowiu i życiu dzieci. Uważam, że w tym przypadku sprawa nie jest całkowicie oczywista. Jeśli dobrze pamiętam zawieszanie zajęć dydaktycznych może nastąpić jedynie wtedy, gdy prowadzenie zajęć byłoby dla dzieci szkodliwe lub niebezpieczne. W ustawie przewidziano w tym zakresie pewne ograniczenie. Natomiast nam chodzi o zupełnie inną sytuację. Szkoła może być potrzebna organowi prowadzącemu akcję. Szkoła nie musi być wcale dotknięta klęską żywiołową. Jeśli szkoła będzie potrzebna, może zajść potrzeba zawieszenia zajęć dydaktycznych. Można spowodować taki efekt nakazując dyrektorowi szkoły opróżnienie i udostępnienie określonych pomieszczeń. Jednak nie wiadomo, kto w takiej sytuacji zawiesi zajęcia dydaktyczne. Może to stwarzać pewien problem, gdyż dyrektor szkoły nie może sam podjąć takiej decyzji. Może to zrobić jedynie wtedy, gdy uzna, że szkoła nie nadaje się do prowadzenia zajęć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-478">
          <u xml:id="u-478.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że proponuje pan dodanie do katalogu ograniczeń zapisanych w art. 23 dodanie nowego punktu, który dotyczyć będzie zawieszania zajęć dydaktycznych w przedszkolach, szkołach i wyższych uczelniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-479">
          <u xml:id="u-479.0" who="#RobertSmoleń">Jakie będą konsekwencje wprowadzenia do art. 23 takiego zapisu? Przecież w takiej sytuacji będzie można występować z roszczeniem o odszkodowanie w związku z ograniczeniem prawa do nauki. Czy będzie to powód do występowania z roszczeniami?W tej chwili mówimy o czysto hipotetycznej sytuacji. Nie mogę wyobrazić sobie, żeby budynki szkolne były opróżniane w sytuacjach nie powodujących zagrożenia dla dzieci. Mówimy w tej chwili o klęsce żywiołowej, a nie o ćwiczeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-480">
          <u xml:id="u-480.0" who="#AndrzejSzczeponek">Miałem na myśli sytuację, w której budynek szkolny jest potrzebny np. dla ewakuowanej ludności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-481">
          <u xml:id="u-481.0" who="#RyszardHayn">Zaproponowano dodanie nowego punktu do art. 23. Przepis będzie umożliwiał zawieszenie zajęć dydaktycznych w przedszkolach, szkołach, placówkach oświatowych oraz wyższych uczelniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-482">
          <u xml:id="u-482.0" who="#MarianJanicki">Nie mogę sobie wyobrazić, żeby mogło być inaczej. W trudnych sytuacjach budynek szkolny może być wykorzystywany na różne potrzeby. Ludzie mogą mieszkać nawet przez kilka tygodni w sali gimnastycznej. Nie mam żadnych wątpliwości, że musi istnieć taka możliwość. Sądzę, że przedstawiciele Biura Legislacyjnego powinni poinformować nas o tym, czy w obowiązujących wcześniej przepisach istniała taka możliwość. Czy osoba prowadząca akcję mogła podjąć decyzję o zawieszeniu zajęć dydaktycznych? Jeśli nie, będziemy musieli dodać taki przepis do projektu ustawy. Nie mam żadnych wątpliwości, że taki przepis musi funkcjonować ze względów praktycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-483">
          <u xml:id="u-483.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-484">
          <u xml:id="u-484.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na pewno projektowane podstawy materialne nie umożliwiają zawieszenia zajęć dydaktycznych. W ustawach szczególnych przewidziane zostały warunki, które mogą być podstawą do zawieszenia zajęć dydaktycznych w systemie oświaty. Na pewno bez przepisu umożliwiającego zawieszenie zajęć dydaktycznych będzie można opróżnić budynek szkoły i wykorzystać go. Jednak w takiej sytuacji na organie będzie ciążyć obowiązek zapewnienia dzieciom warunków do nauki w sytuacji, gdy zajęcia nie zostały zawieszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-485">
          <u xml:id="u-485.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego? Za chwilę przystąpimy do rozpatrzenia wniosku w sprawie dodania zapisu o zawieszeniu zajęć dydaktycznych do katalogu ograniczeń przewidzianych w art. 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-486">
          <u xml:id="u-486.0" who="#WojciechLutelmowski">Wydaje mi się, że propozycja zamieszczenia prawa do zawieszenia zajęć dydaktycznych w katalogu ograniczeń praw i wolności człowieka i obywatela idzie zbyt daleko. Należy pamiętać o tym, że placówki oświatowe i szkoły wyższe prowadzą nie tylko działalność dydaktyczną. Wydaje się, że przebieg dyskusji wskazuje na to, iż powinniśmy wrócić do pierwotnie przewidzianego upoważnienia umożliwiającego zawieszenie działalności różnego rodzaju placówek systemu oświaty. Zajęcia dydaktyczne są tylko częścią działalności realizowanej przez szkoły i uczelnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-487">
          <u xml:id="u-487.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Możemy założyć, że zajęcia dydaktyczne są realizacją prawa do nauki. W tej sytuacji warto pamiętać, że w art. 70 konstytucji napisano, iż każdy ma prawo do nauki. Jednak w katalogu ograniczeń możliwych do wprowadzenia w czasie stanu klęski żywiołowej, który został określony w art. 233 ust. 4, nie przewidziano ograniczenia prawa do nauki, o którym jest mowa w art. 70. W tej sytuacji zawieszenie zajęć dydaktycznych rozumiane jako ograniczenie prawa do nauki budzi wątpliwości konstytucyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-488">
          <u xml:id="u-488.0" who="#AndrzejMarkowiak">Myślę, że zawieszenie zajęć dydaktycznych nie jest ograniczeniem prawa do nauki. Takie ograniczenie następowałoby w sytuacji, gdyby całkowicie zrezygnowano z realizacji zajęć dydaktycznych. Jednak nigdzie nie jest powiedziane, że w tym przypadku zajęcia nie zostaną zrealizowane w innym terminie. Chodzi jedynie o to, żeby osoba kierująca akcją miała prawo do zawieszenia zajęć dydaktycznych w szkołach w momencie, gdy koliduje to z prowadzoną akcją. Nigdzie jednak nie powiedziano, że te zajęcia nie zostaną zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-489">
          <u xml:id="u-489.0" who="#RyszardHayn">Czy mają państwo w tej sprawie jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-490">
          <u xml:id="u-490.0" who="#MarianJanicki">Uważam, że w tej sytuacji powinniśmy przeprowadzić reasumpcję głosowania i przywrócić przepis, który umożliwia zawieszanie zajęć dydaktycznych. Komisja może to zrobić. Muszę przyznać, że zaniepokoiła mnie interpretacja, którą przedstawili prawnicy w odniesieniu do przepisu konstytucji. Zgadzam się, że w tym przypadku zawieszenie zajęć ma charakter czasowy. W zasadzie zmieni się jedynie termin poprowadzenia tych zajęć. W tej sytuacji prawo do nauki zostanie zrealizowane. Uważam, że prawo do dysponowania tymi obiektami powinno być zapisane w ustawie. Nie wyobrażam sobie, że może być inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-491">
          <u xml:id="u-491.0" who="#JanStefanowicz">Wydaje się, że wszyscy mają rację. W tej sytuacji należy wyodrębnić dwa problemy. Pierwszym z nich jest zaprzestanie i ograniczenie działalności. Uważam, że ten problem został uregulowany w art. 23. Zupełnie innym problemem jest zawieszenie zajęć dydaktycznych. Trzeba uznać, że jest to ograniczenie prawa do nauki. Tego problemu nie można minimalizować. Proszę sobie wyobrazić, że stan klęski żywiołowej może zostać wprowadzony w okresie matur. Jeśli w takiej sytuacji zawieszone zostaną zajęcia dydaktyczne, dla wielu osób będzie to niezwykle istotne ograniczenie. Osoby te utracą możliwość zdawania na studia. Nie można z góry twierdzić, że nic ważnego się nie stanie, gdyż przełożony zostanie termin zajęć dydaktycznych. Proszę przypomnieć sobie zamieszanie, które zostało spowodowane zmianą w systemie oświaty, która dotyczyła nowych matur. Pojawiały się głosy, że podjęte decyzje naruszały prawa określonych maturzystów, pozbawiając ich pewnych możliwości. Nie jest to byle jakie prawo. Jest to jedna z ważnych wolności konstytucyjnych. Na pewno czymś innym jest pozbawienie grupy osób możliwości realizacji zajęć dydaktycznych w taki sposób, jakiego się spodziewały i oczekiwały wcześniej. Zupełnie czymś innym jest zawieszenie działalności placówki. Chcę zwrócić uwagę na to, że omawiany przepis dotyczy zarówno szkół publicznych, jak i niepublicznych. Obowiązek oświaty realizowany jest przez te dwa sektory. Niektóre szkoły mogą znaleźć się nawet w grupie podmiotów gospodarczych, którym można zakazać prowadzenia działalności. Zwracam uwagę, że zakaz prowadzenia działalności nie zwolni tych podmiotów z obowiązku realizacji programu i prowadzenia zajęć. Mamy tu do czynienia z różnymi problemami. Pierwszym jest ograniczenie zajęć i prawa do realizacji nauki zgodnie z programem nauczania. Drugim jest działalność placówki jako jednostki lub podmiotu. Wydaje się, że w art. 23 powinien znaleźć się odpowiedni przepis, gdyż mamy do czynienia z ograniczeniem wolności, a ściślej mówiąc prawa do nauki. W tej chwili istnieje jedynie możliwość nakazania zaprzestania prowadzenia działalności i opróżnienia pomieszczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-492">
          <u xml:id="u-492.0" who="#RobertSmoleń">Ostatnia wypowiedź przedstawicieli Biura Legislacyjnego całkowicie rozwiała moje wątpliwości. Raz jeszcze przypomnę, że wykreślony art. 26 znajdował się w rozdziale, który mówi o zakresie ograniczeń wolności i praw człowieka oraz obywatela. Pozostawienie art. 26 w zaproponowanym brzmieniu świadczyłoby jednoznacznie o tym, że ustawa dopuszcza możliwość ograniczenia prawa do nauki. Po wysłuchaniu wyjaśnień uważam, że nie możemy pozostawić art. 26 w rozdziale 3. Pan mecenas mówił przed chwilą o drugim problemie, który dotyczy prowadzenia działalności przez instytucję, jaką jest szkoła. Uważam, że ten problem został rozwiązany w art. 9, 10 i 11. Rozwiązanie przedstawione w tych przepisach należy uznać za całkowicie wystarczające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-493">
          <u xml:id="u-493.0" who="#RyszardHayn">Mamy dwie zupełnie odmienne propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-494">
          <u xml:id="u-494.0" who="#MarianJanicki">Powinniśmy się zastanowić, czy nie przesadzamy w tej sprawie. W praktyce spotykamy takie sytuacje, w których zajęcia w szkołach są zawieszane. Jeśli przyjdzie sroga zima, a temperatura spadnie do minus 15–16 stopni, obowiązkiem dyrektora szkoły jest zawieszenie zajęć dydaktycznych. Dyrektor musi to zrobić. Podobnie jest w sytuacji, gdy nastąpi awaria kotłowni. Zajęcia zawieszane są nawet na kilka dni. W tej chwili ten system jakoś funkcjonuje. Na pewno rozmawiamy o wyjątkowych sytuacjach. Nie powinniśmy jednak przejaskrawiać problemów. Mam pewne wątpliwości, czy w tej sytuacji należy poprawiać propozycję przedstawioną przez pana prezydenta. Warto spojrzeć na problem w taki sposób, że prawo do nauki na pewno będzie realizowane. Jednak zawsze istnieje możliwość zmiany terminu zajęć dydaktycznych. Jest to normalna praktyka, która już w tej chwili funkcjonuje w Polsce. W różnym terminie odbywają się np. przerwy wakacyjne. W tym przypadku mówimy jedynie o tym, że w razie klęski żywiołowej istnieje możliwość przesunięcia terminu zajęć dydaktycznych. Należy liczyć się z tym, że w przyszłości możemy mieć do czynienia nie tylko z różnymi awariami, ale także z poważnymi powodziami. Mieliśmy już takie sytuacje. Dochodziło do zalania placówek oświatowych. Nie mogły one pracować nawet przez kilka miesięcy. Podejmowano działania organizacyjne, które umożliwiały prowadzenie zajęć w innych placówkach. Sądzę, że nie mamy tu wielkich zagrożeń. Opowiadam się za tym, żeby Biuro Legislacyjne przygotowało propozycję zapisu, który moglibyśmy przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-495">
          <u xml:id="u-495.0" who="#AndrzejMarkowiak">W tej chwili wszyscy skupili się na prawie do nauki, zapominając o tym, że powinniśmy jednocześnie zabezpieczyć prawo do świadczenia pracy. Zawieszenie działalności placówki dotyczyć będzie osób, które są gotowe do świadczenia pracy, w tym np. nauczycieli, kucharki i sprzątaczki. Jest to dopełnienie całego problemu. Wydaje mi się, że propozycja przedstawiona przez posła Roberta Smolenia jest najlepszym rozwiązaniem. Organ prowadzący placówkę powinien mieć prawo do tego, żeby zrobić wszystko, co jest niezbędne w sytuacji zagrożenia. Należy pamiętać, że są to sytuacje wyjątkowe. Organ prowadzący placówkę jest najbardziej zainteresowany tym, żeby podejmować decyzje zgodne z oczekiwaniami mieszkańców. Na pewno nikt nie będzie zamykał placówek oświatowych bez odpowiedniego powodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-496">
          <u xml:id="u-496.0" who="#WojciechLutelmowski">Wydaje się, że dobrą odpowiedzią na wszystkie zgłaszane wątpliwości może być to, że decyzja o zawieszaniu działalności placówek systemu oświaty została usytuowana na najwyższym szczeblu terenowym. Taką decyzję będzie podejmował wojewoda. Jeśli uznają państwo, że jest to ograniczenie praw i wolności, które trzeba określić w art. 23, to w praktyce okaże się, że szkołę wyższą będzie zamykał wójt. Wójt będzie mógł także ograniczać jej działalność. W tej sytuacji opowiadam się za pozostawieniem w ustawie rozwiązania, które zostało przez nas zaproponowane. Decyzja należeć będzie do wojewody. Należy przyjąć, że jest to odpowiedzialny organ administracji rządowej, który nie będzie podejmował pochopnych decyzji. Zgłosili państwo wątpliwości co do zgodności tego rozwiązania z konstytucją. Czy można zgłaszać takie zastrzeżenie wobec kierownika szkoły, który zawiesi zajęcia w szkole, gdy temperatura w pomieszczeniach nie będzie przekraczać 13 stopni? Jest to sytuacja nadzwyczajna, w której pewne argumenty tracą rację bytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-497">
          <u xml:id="u-497.0" who="#AndrzejMarkowiak">Chciałbym polemizować z autorami projektu ustawy. Pan dyrektor mówił o szkole wyższej. Należy jednak pamiętać o tym, że na jedną szkołę wyższą przypada ok. 30 przedszkoli i 50 szkół. Sądzę, że nie można przekazać decyzji w sprawie działalności tych placówek wojewodzie. Uważam, że takie uprawnienia powinien mieć organ prowadzący. Należy pamiętać o tym, że organ prowadzący jest pracodawcą dla osób zatrudnionych w placówkach systemu oświaty. Wszystkie decyzje powinien podejmować organ prowadzący, gdyż to właśnie on będzie ponosił skutki tych decyzji. Organ prowadzący będzie musiał wywiązać się ze swoich zobowiązań nie tylko wobec uczniów, ale także wobec pracowników. Pracownicy mają prawo do świadczenia pracy. W związku z zawieszeniem zajęć dydaktycznych trzeba będzie podjąć wiele innych decyzji. Trzeba będzie zdecydować, co zrobić z nauczycielami, w jaki sposób zostanie wykorzystana placówka, co będzie z wynagrodzeniami i kiedy odbywać się będą zajęcia. Te wszystkie problemy nie leżą w gestii wojewody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-498">
          <u xml:id="u-498.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-499">
          <u xml:id="u-499.0" who="#WojciechLutelmowski">Wydaje się, że w ten sposób wróciliśmy do art. 26, który znalazł się w naszym projekcie. W ust. 2 przewidziano, że właściwe organy mogą zawiesić zajęcia dydaktyczne na podstawie odrębnych przepisów. Natomiast w stanie nadzwyczajnym właściwy wojewoda powinien mieć możliwość podjęcia szerokiego działania w tym zakresie w skali całego województwa. Przepisy dotyczące zawieszania zajęć dydaktycznych przyznają odpowiednie uprawnienia organom niższych szczebli. Mają one możliwość zamykania szkół i innych placówek. Jeśli w gminie trzeba zamknąć jakąś szkołę lub zawiesić w niej zajęcia, na pewno tak się stanie. Natomiast w tym przypadku chodzi o ten problem w znacznie większej skali. Przepis ten dotyczy wojewody i całego terenu województwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-500">
          <u xml:id="u-500.0" who="#KrystynaGrabicka">Zgłaszam wniosek formalny o zamknięcie dyskusji na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-501">
          <u xml:id="u-501.0" who="#RyszardHayn">Ja także uważam, że przedstawiono w tej sprawie wszystkie argumenty. Pozostało nam jedynie rozpatrzenie wniosku zgłoszonego przez posła Mariana Janickiego. Przypomnę, że wniosek dotyczył reasumpcji głosowania w sprawie art. 26. Czy pan poseł podtrzymuje ten wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-502">
          <u xml:id="u-502.0" who="#MarianJanicki">Podtrzymuję wniosek o reasumpcję głosowania i ponowne rozpatrzenie art. 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-503">
          <u xml:id="u-503.0" who="#RyszardHayn">Czy Komisja popiera wniosek o powrót do art. 26? Kto z państwa jest za reasumpcją głosowania w sprawie art. 26?Za wnioskiem głosował 1 poseł, 3 było przeciwnych, 3 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wniosek został odrzucony. Komisja podtrzymała wcześniej podjętą decyzję w sprawie art. 26. Rozumiem, że sprawa zawieszania zajęć dydaktycznych została przesądzona. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 27. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-504">
          <u xml:id="u-504.0" who="#AntoniBusz">Proponujemy, żeby do ust. 1 dodać nowe zdanie w brzmieniu: „Środki transportowe wyznaczone do prowadzenia działań ratowniczych zostają zwolnione z obowiązku opłat drogowych oraz wprowadza się przyspieszone procedury uzgadniania dróg przemieszczania się dla pojazdów nienormatywnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-505">
          <u xml:id="u-505.0" who="#RyszardHayn">Powstaje pytanie, co to są przyspieszone procedury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-506">
          <u xml:id="u-506.0" who="#HenrykPorajski">Postaram się krótko omówić tę propozycję. Rozpatrywaliśmy ten przepis pod kątem możliwości działania Ministerstwa Obrony Narodowej. Czasami zachodzi potrzeba, żeby przetransportować sprzęt z odległych garnizonów do miejsca, w którym wystąpiła klęska żywiołowa. Na pewno wiedzą państwo o tym, że ciężki sprzęt przewożony jest zazwyczaj na tzw. przyczepach niskopodwoziowych. Przyczepa jest pojazdem nienormatywnym. Zgodnie z obowiązującymi przepisami taki pojazd za każdym razem powinien uzyskać zgodę dyrekcji okręgowej dróg publicznych na przejazd po drogach krajowych. Przejazd takiego sprzętu przez teren nieobjęty klęską żywiołową powoduje konieczność prowadzenia odpowiednich uzgodnień. Gdyby sprzęt musiał przemieścić się po autostradzie, powstałaby konieczność wniesienia odpowiedniej opłaty. Przepis zmierza do rozwiązania tych dwóch problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-507">
          <u xml:id="u-507.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-508">
          <u xml:id="u-508.0" who="#WojciechLutelmowski">Nie wiemy co oznacza przyspieszenie procedury. Jak będzie wyglądać to przyspieszenie w konkretnych przepisach? O jakie przepisy tu chodzi? Uważam, że to określenie jest niezbyt precyzyjne. Mówiono także o opłatach drogowych. Wydaje się, że przepis ten może spowodować znaczne zamieszanie. Warto pamiętać o tym, że opłaty ponoszone przez środki transportu państwowego i tak wpływają do kasy państwowej. Zwolnienie z opłat nie ma więc większego znaczenia, ale może wprowadzić dodatkowe zamieszanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-509">
          <u xml:id="u-509.0" who="#RyszardHayn">W tym przypadku sprawa jest dość prosta. Chodzi o to, żeby jednostka wojskowa nie była obciążona kosztami opłat za autostradę. Każdy skrupulatnie liczy swoje pieniądze. Rozumiem, że właśnie taki jest sens tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-510">
          <u xml:id="u-510.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że postulowane nowe rozwiązania powinny mieć formę nowelizacji odpowiedniego przepisu ustawy Prawo o ruchu drogowym. Mam na myśli przepis, w którym określona jest procedura wydawania zezwoleń na przejazd pojazdów nienormatywnych. Należy przewidzieć możliwość zwolnienia z obowiązku uzyskania takiego zezwolenia w przypadku przemieszczania takich pojazdów w przypadku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Zaproponowany przepis nie pasuje do art. 27, gdyż ma charakter bardziej ogólny. Uważamy, że szczegółowe rozwiązanie powinno znaleźć się tam, gdzie znajduje się właściwa regulacja. Jednocześnie chcę powiedzieć, że zgadzamy się z wątpliwościami, które dotyczą sformułowania „przyspieszone procedury”. Sformułowanie to sugeruje, że istnieją unormowania, które określają procedury. Jeśli tak, nie ma problemu. Jednak w tej chwili nie potrafimy powiedzieć, czy takie procedury zostały określone w obowiązujących przepisach. Mam nadzieję, że autorzy tego wniosku będą mogli przywołać odpowiednie przepisy. Wtedy nie będzie w tej sprawie wątpliwości. Nieco inna jest sytuacja, jeśli takie procedury nie zostały określone. W takim przypadku trzeba przygotować przepis nowelizujący, który powinien znaleźć się w przepisach zmieniających inne ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-511">
          <u xml:id="u-511.0" who="#RyszardHayn">Rozumiem, że taka propozycja mogłaby znaleźć się w rozdziale 5 pt. „Zmiany w przepisach obowiązujących, przepisy przejściowe i końcowe”. Mam nadzieję, że przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej będą mogli przygotować odpowiednią propozycję na jutrzejsze posiedzenie Komisji. Sądzę, że będziemy mogli wprowadzić tę zmianę do projektu, jako osobny artykuł. Wydaje się, że uda nam się znaleźć odpowiednie miejsce dla takiej zmiany. Wydaje się, że rozwiązanie zaproponowane przez Biuro Legislacyjne jest lepsze od państwa propozycji. Zwracam uwagę, że w tej chwili rozpatrujemy przepisy umieszczone w rozdziale dotyczącym zakresu ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Uważam, że przedstawiona propozycja nie ma związku z treścią tego rozdziału. Czy mają państwo inne uwagi do ust. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-512">
          <u xml:id="u-512.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy wątpliwości, które dotyczą określenia procedury dotyczącej wprowadzania tych ograniczeń. Czy takie ograniczenia wprowadzi odpowiedni minister, który powie, że na danym odcinku kolejowym obowiązuje zakaz przemieszczania się? Czy taki zakaz dotyczyć będzie całego odcinka, czy tylko jego części? Uważamy, że istnieje potrzeba doprecyzowania tego przepisu w celu określenia procedury wprowadzania tych ograniczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-513">
          <u xml:id="u-513.0" who="#RyszardHayn">Zwracam uwagę, że mówi o tym ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-514">
          <u xml:id="u-514.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 1 ogólnie mówi się o ograniczeniach. Przepis wskazuje, że takie ograniczenia mogą być wprowadzone. Wydaje się, że przepisy te są zbyt ogólne. Przypomnę, że wcześniej przyjęto pewne ograniczenia, których katalog został szczegółowo określony w art. 23. Na mocy obowiązujących przepisów w ustawie o transporcie kolejowym, ustawie o drogach publicznych oraz ustawie o żegludze śródlądowej istnieją możliwości wprowadzania przez odpowiednie organy określonych ograniczeń. Ograniczenia mogą być wprowadzane przed odpowiednie organy w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa lub wystąpienia innych potrzeb. Uważamy, że przepisy zawarte w ust. 1 są zbyt ogólne. Wydaje się, że trudno będzie doprecyzować te przepisy w tym miejscu. W związku z tym można przyjąć nieco inne rozwiązanie. Należałoby w odpowiedni sposób znowelizować obowiązujące przepisy, przyznając organom wprowadzającym ograniczenia na drogach, torach i torach wodnych oraz na obszarach morskich dodatkowe kompetencje. Można przyjąć, że w przypadku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej organy te wprowadzać będą określone tu ograniczenia. Możliwe jest następujące rozwiązanie proceduralne. Organ kierujący akcją występowałby na podstawie przepisów tej ustawy do właściwego organu, który wprowadzałby ograniczenia na drogach, torach lub torach wodnych ze względu na wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-515">
          <u xml:id="u-515.0" who="#AndrzejMarkowiak">Odnoszę wrażenie, że chodzi tu o inny przypadek. Powiedzmy, że klęska żywiołowa wystąpiła na południu Polski. Do zwalczania klęski trzeba przemieścić pewne środki z północy lub z innych kierunków. Dla ułatwienia przemieszczania się tych środków będzie można wprowadzić pewne ograniczenia. Przeżywaliśmy już taką sytuację, gdy z Gdańska przewożono pontony do Raciborza. W takim przypadku kompetencje kierującego akcją będą niewystarczające, gdyż problem występować będzie poza obszarem jego działania. Sprzęt może jechać nawet przez kilka województw. W tej sytuacji może powstać konieczność wprowadzenia pewnych ograniczeń na drogach wojewódzkich. Chodzi przecież o to, żeby transport dojechał na miejsce jak najszybciej. Wydaje mi się, że właśnie takiej sytuacji dotyczy ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-516">
          <u xml:id="u-516.0" who="#FeliksDela">Właśnie o to chodzi w tym przepisie. Przyznam, że nie bardzo rozumiem wywód przedstawiony przez Biuro Legislacyjne. Sprawa jest przecież bardzo prosta. Chodzi o usprawnienie przemieszczania się środków transportowych, które są niezbędne do prowadzenia działań ratowniczych. W tym przypadku działania ratownicze prowadzone będą np. na Podkarpaciu, a środki transportowe przemieszczane będą z okolic Szczecina lub Gdańska. W takim przypadku trzeba będzie wydać epizodyczne rozporządzenie, w którym mogą zostać wprowadzone niezbędne ograniczenia. O tym rozporządzeniu jest mowa w ust. 2. W rozporządzeniu określony zostanie zakres wprowadzanych ograniczeń. Uważamy, że ten przepis jest niezbędny. Klęską żywiołową może być np. pożar trwający przez dwa tygodnie. W takiej sytuacji trzeba będzie sprowadzić na miejsce akcji całe kolumny służb ratowniczych. Trzeba im będzie umożliwić możliwie szybki przejazd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-517">
          <u xml:id="u-517.0" who="#RyszardHayn">Czy po wysłuchaniu argumentów Biura Legislacyjnego ktoś z państwa chciałby zgłosić propozycje zmian? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że ust. 1 został przyjęty bez uwag. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-518">
          <u xml:id="u-518.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ust. 2 w obecnym brzmieniu przewiduje, że dwaj ministrowie będą wydawać rozporządzenie w porozumieniu z dwoma innymi ministrami. Jedno rozporządzenie w sprawie ograniczeń będzie wydawane zawsze przez czterech ministrów. Nie wiem, czy właśnie taki był zamiar autorów tego przepisu. Dlatego proponujemy zastąpienie wyrazu „i” wyrazem „albo”. Dzięki temu rozporządzenie będzie wydawał jeden z wymienionych dwóch ministrów. Mamy jeszcze jedną uwagę do tego przepisu. Uważamy, że ust. 2 został zredagowany w sposób niezgodny z konstytucją. Wątpliwości wzbudza przede wszystkim brak wytycznych do wydania rozporządzenia. W tej sytuacji mamy dwie możliwości. Możemy wprowadzić do ust. 2 zapis zawierający wytyczne do wydania rozporządzenia. Możemy także wprowadzić do art. 22 ogólną klauzulę w brzmieniu: „ Ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej mogą być stosowane tylko w zakresie niezbędnym do zapobieżenia skutkom klęski żywiołowej oraz usunięcia jej skutków”. Można powiedzieć, że będą to ustawowe wytyczne do wydania rozporządzenia w sprawie ograniczeń. Komisja powinna wybrać jedno z tych rozwiązań. Można przyjąć ogólną klauzulę w art. 22 lub dodać do art. 27 ust. 2 odpowiednie wytyczne. Wytyczne mogłyby mówić o potrzebie wprowadzenia ograniczeń, o sprawności prowadzenia akcji oraz o niezbyt dużej uciążliwości ograniczeń, co przedstawiliśmy w naszej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-519">
          <u xml:id="u-519.0" who="#RyszardHayn">Uważam, że wbrew pozorom jest to niezwykle ważna uwaga. Konstytucja obliguje ustawodawcę do tego, żeby w przypadku upoważnienia do wydania rozporządzenia określić wytyczne do jego wydania. W związku z tym należy dokonać zmiany w tym przepisie. Czy Biuro Bezpieczeństwa Narodowego lub Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu może przygotować w tej sprawie propozycję zmiany? Chciałbym, żebyśmy mogli rozpatrzyć ten przepis na jutrzejszym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-520">
          <u xml:id="u-520.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mówiłem już o tym, że jest to kwestia, która dotyczy rozstrzygnięcia merytorycznego. Ustawodawca powinien określić, co jest dla niego najważniejsze pod względem merytorycznym. To właśnie powinno znaleźć się w rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-521">
          <u xml:id="u-521.0" who="#RyszardHayn">W takim razie będę oczekiwał, że Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przedstawi jakieś propozycje w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-522">
          <u xml:id="u-522.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na pewno będziemy mogli pomóc w zredagowaniu tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-523">
          <u xml:id="u-523.0" who="#RyszardHayn">Proponuję, żeby Biuro Bezpieczeństwa Narodowego przygotowało tę propozycję w porozumieniu z Biurem Legislacyjnym Kancelarii Sejmu. Chciałbym, żeby na jutrzejszym posiedzeniu pan dyrektor mógł zaproponować uzupełnienie art. 27 ust. 2 o wytyczne do wydania rozporządzenia. Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że propozycja została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-524">
          <u xml:id="u-524.0" who="#AndrzejMarkowiak">W ust. 2 napisano: „Odpowiednio minister właściwy do spraw transportu i minister właściwy do spraw gospodarki morskiej, w porozumieniu z ministrem obrony narodowej i ministrem właściwym do spraw wewnętrznych w drodze rozporządzenia może wprowadzić ograniczenia, o których mowa w ust. 1 oraz określić zakres tych ograniczeń”.Odnoszę wrażenie, że przy takim zapisie tylko minister właściwy do spraw gospodarki morskiej ma obowiązek porozumienia się z ministrem obrony narodowej i ministrem właściwym do spraw wewnętrznych. Uważam, że ust. 2 powinien rozpoczynać się w następujący sposób: „ Odpowiednio ministrowie: właściwy do spraw transportu albo właściwy do spraw gospodarki morskiej, w porozumieniu z ...”. Wydaje się, że ten przepis dotyczy porozumienia się każdego z tych ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-525">
          <u xml:id="u-525.0" who="#RyszardHayn">Jaki jest sens tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-526">
          <u xml:id="u-526.0" who="#WojciechLutelmowski">Przepis dotyczy obu ministrów. Chodzi tu o tego ministra, w którego gestii pozostawać będzie transport, w którym będziemy chcieli wprowadzić ograniczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-527">
          <u xml:id="u-527.0" who="#RyszardHayn">W przypadku transportu wodnego właściwy będzie minister do spraw gospodarki morskiej. Wydaje się, że nie ma tu problemu, gdyż użyty został wyraz „odpowiedni”. Rozumiem, że w tej sprawie nie ma dalszych uwag. Rozstrzygnięcie w sprawie art. 27 podejmiemy na jutrzejszym posiedzeniu Komisji. W tej chwili przechodzimy do rozpatrzenia art. 28. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 1, w którym przewidziano ograniczenia w pracy urządzeń łączności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-528">
          <u xml:id="u-528.0" who="#JanStefanowicz">Nie wiem, czy jest to odpowiednia pora na rozpatrywanie tak poważnych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-529">
          <u xml:id="u-529.0" who="#RyszardHayn">Posłowie sami podjęli decyzję, że rozpatrywać będziemy wszystkie przepisy z rozdziału 3. W tej sytuacji należy uznać, że jest to właściwy moment na omówienie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-530">
          <u xml:id="u-530.0" who="#JanStefanowicz">Chcę państwa poinformować, że do tego artykułu zgłaszane będą zastrzeżenia o charakterze zasadniczym. Art. 28 przewiduje ograniczenie konstytucyjnej wolności komunikowania się i rozpowszechniania informacji. Ograniczenia takie nie zostały przewidziane w przepisie konstytucyjnym, który dotyczy stanu klęski żywiołowej. Podstawa do wprowadzenia takich ograniczeń powinna znajdować się w art. 31 ust. 3 konstytucji. Jednak w takiej sytuacji należy wyraźnie określić takie ograniczenie w ustawie. Takie ograniczenie nie może być przekazane do rozporządzenia Rady Ministrów. Zakres ograniczenia musiałby zostać w pełni określony w ustawie. Chcę wskazać, że ograniczenie wolności i praw, których dotyczy ten artykuł, nie zostało przewidziane w konstytucji. Jedyną podstawą może być art. 31 ust. 3, jednak pod warunkiem, że w ustawie znalazłaby się legitymacja do wprowadzenia ograniczeń. Zakres ograniczeń nie może być delegowany do rozporządzenia ministra właściwego do spraw łączności w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych. Już w tej chwili chcę zasygnalizować, że w tej sprawie zgłaszać będziemy zasadniczy sprzeciw. Uważamy, że nie ma możliwości wprowadzenia takich ograniczeń, jeśli w ustawie nie zostanie określony katalog ograniczeń dotyczących wolności komunikowania się oraz przepływu informacji. W ustawie należy określić dopuszczalny zakres tych ograniczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-531">
          <u xml:id="u-531.0" who="#RyszardHayn">Jakie jest stanowisko Biura Bezpieczeństwa Narodowego w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-532">
          <u xml:id="u-532.0" who="#WojciechLutelmowski">Trudno jest mi w tej chwili odpowiedzieć na te zarzuty. Zastrzeżenie ma charakter fundamentalny. Uważam, że nie ma tu sprzeczności z konstytucją. Przepis ten dotyczy jedynie ograniczenia pracy urządzeń łączności. Nie będę w tej chwili wchodził w problemy techniczne. Uważamy, że ograniczenie pracy urządzeń jest dopuszczalne. W art. 28 nie ma ograniczeń dotyczących komunikowania się. Wprowadzone w tym przepisie ograniczenia dotyczą przede wszystkim pracy urządzeń łączności. Trudno jest mi powiedzieć, czy są to także ograniczenia w komunikowaniu się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-533">
          <u xml:id="u-533.0" who="#RyszardHayn">W ust. 1 przewidziano także ograniczenia wykonywania usług telekomunikacyjnych i pocztowych. Usługi telekomunikacyjne dotyczą funkcjonowania systemu łączności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-534">
          <u xml:id="u-534.0" who="#JanStefanowicz">Wprowadzenie takich ograniczeń może całkowicie zlikwidować możliwość komunikowania się i rozpowszechniania informacji. Przepis ten daje całkowitą swobodę we wprowadzaniu takich ograniczeń. Można to zrobić na terenie jednego województwa, dwóch lub trzech województw. W dowolny sposób można także określić czas obowiązywania tych ograniczeń. Określać je będzie rozporządzenie ministra. Minister będzie mógł wyłączyć wszelką łączność, wszelkie usługi telekomunikacyjne i pocztowe. Tak sformułowane przepisy oznaczać będą całkowitą swobodę we wprowadzaniu ograniczeń w prawie do komunikowania się, prawie do przepływu informacji i ich rozpowszechniania. Uważamy, że w tej formie przepis ten nie da się obronić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-535">
          <u xml:id="u-535.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważamy, że ograniczenia dotyczące wykonywania usług telekomunikacyjnych oraz w pracy urządzeń łączności nie muszą, a nawet nie powinny być regulowane w ustawie o stanie klęski żywiołowej. W tej chwili istnieje już dość dokładna i w miarę świeża regulacja, która dotyczy tego typu sytuacji. Odpowiednie rozwiązania zostały przewidziane w ustawie Prawo telekomunikacyjne z dnia 21 lipca 2000 r.W ustawie wyraźnie określono ograniczenia, które minister właściwy do spraw łączności może wprowadzić w drodze decyzji w razie wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Jednoznacznie określone zostały obowiązki, które w takich sytuacjach mogą zostać nałożone na operatorów. W związku z tym chciałbym przedstawić państwu pewną sugestię. Chcielibyśmy domknąć cały system. Uważamy, że w sprawach dotyczących ograniczeń w pracy urządzeń łączności oraz w wykonywaniu usług telekomunikacyjnych należałoby wprowadzić odesłanie do odrębnych przepisów, czyli do Prawa telekomunikacyjnego. Raz jeszcze podkreślę, że w ustawie tej znajduje się grupa przepisów, które w jednakowym stopniu dotyczą wszystkich stanów nadzwyczajnych. Nie dotyczą one tylko stanu klęski żywiołowej, ale także stanu wyjątkowego i stanu wojennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-536">
          <u xml:id="u-536.0" who="#RyszardHayn">Mam w tej sprawie dalej idącą propozycję. Wydaje się, że w tej sprawie Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu powinno porozumieć się z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, podobnie jak w sprawie art. 27. Sądzę, że będą mogli państwo znaleźć rozwiązanie, które będzie można rozważyć na jutrzejszym posiedzeniu. Widzę, że mają państwo w tej sprawie jakąś koncepcję. Sądzę, że w drodze porozumienia będzie można uwzględnić uwagi pana mecenasa, żeby nie narazić się na zarzut niezgodności tego przepisu z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-537">
          <u xml:id="u-537.0" who="#FeliksDela">W poniedziałek umówiliśmy się, że art. 28 zostanie wykreślony. Zupełnie nie rozumiem w jaki sposób ten artykuł ponownie trafił do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-538">
          <u xml:id="u-538.0" who="#RyszardHayn">Muszę przyznać, że nic mi o tym nie wiadomo. Być może podejmowali państwo takie uzgodnienia między sobą. Proszę o przedstawienie w tej sprawie jednoznacznego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-539">
          <u xml:id="u-539.0" who="#WojciechLutelmowski">Przygotujemy nową propozycję, którą przedstawimy na jutrzejszym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-540">
          <u xml:id="u-540.0" who="#RyszardHayn">Mają państwo czas, żeby do jutra porozumieć się w tej sprawie. W tej sytuacji przechodzimy do rozpatrzenia art. 29, w którym znalazł się przepis dotyczący rozpowszechniania komunikatów związanych z działaniami w stanie klęski żywiołowej. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-541">
          <u xml:id="u-541.0" who="#JanStefanowicz">Zostałem zobowiązany do zabrania głosu w tej sprawie przez radę Centrum Monitoringu i Wolności Prasy oraz przez związek wydawców. Bez doprecyzowania pojęcia nieodpłatnego rozpowszechniania komunikatów treść art. 29 może oznaczać likwidację wielu wydawców lokalnych. Dla małej gazety wydawanej np. w Otwocku nieodpłatne opublikowanie komunikatów może oznaczać likwidację. Późniejsze odszkodowanie nie zmieni sytuacji tej gazety. Uważam, że w tym przypadku mamy do czynienia z kwestią dotyczącą miarkowania i ograniczenia. Należy znieść obowiązek nieodpłatnego rozpowszechniania komunikatów. Uważam, że powinny być one rozpowszechniane po kosztach własnych wydawcy. Inna sytuacja występuje w przypadku jednego rozporządzenia. Wiadomo, że rozporządzenie nie musi być wydrukowane we wszystkich gazetach. Wystarczy jeśli wydrukuje je prasa centralna. Jednak mamy tu do czynienia z inną sytuacją, gdyż prasa lokalna zostaje zobowiązana do nieodpłatnego rozpowszechniania całego pakietu różnych publikacji. Obowiązek ten może spowodować, że gazeta licząca normalnie 4–5 stron zostanie całkowicie wypełniona komunikatami. Może okazać się, że trzeba będzie dodać stronę lub dwie, żeby wypełnić zobowiązanie. Wydawca będzie musiał zrobić to za darmo. Na pewno jest to skrajna sytuacja, która jednak mieści się w granicach normy określonej w tym przepisie. Organ wydający komunikat będzie mógł zażądać wydrukowania za darmo komunikatów, które przekraczać będą zwyczajną objętość danej gazety. Często prasa lokalna wydawana jest przez organizacje non profit, które nie uzyskują z tego tytułu żadnego zysku. Na wydawców nałożony zostaje duży ciężar. Przewiduje się, że powstanie także ustawa, która zajmować się będzie problemem wyrównania szkód. Jednak w tym przypadku przewidziano, że komunikaty publikowane będą całkowicie nieodpłatnie. Uważamy, że takie rozwiązanie godzi w funkcjonowanie mediów lokalnych, a zwłaszcza małych redakcji. Nie zostałem upoważniony do przedstawienia propozycji zmiany tego przepisu poza wnioskiem o wykreślenie wyrazu „nieodpłatnego”. Uważamy, że tak szeroki obowiązek nałożony na wszystkich wydawców zagraża przede wszystkim istnieniu niezależnych wydawców lokalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-542">
          <u xml:id="u-542.0" who="#RyszardHayn">Zwracam uwagę, że przepis dotyczy wyłącznie dzienników, a nie wszystkich gazet lokalnych. W większości przypadków gazety lokalne mają charakter tygodników, dwutygodników lub miesięczników. W Lesznie ukazuje się dziennik, który wydawany jest co tydzień. Każdy z nas rozumie, że dziennik jest pismem, które ukazuje się codziennie. Drugi problem dotyczy odpłatności za wydawanie komunikatów. Musielibyśmy zajrzeć w tej chwili do projektu ustawy mówiącej o odszkodowaniach. Wydaje się, że tylko tam będzie można rozwiązać problem rekompensaty lub zwrotu poniesionych nakładów. Z pana wypowiedzi zrozumiałem, że często są to pisma, które znajdują się na granicy opłacalności. Dodatkowy wydatek, zwłaszcza wielokrotny, może spowodować ich upadek. Czy ktoś z państwa ma propozycje dotyczące zmiany art. 29?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-543">
          <u xml:id="u-543.0" who="#JanStefanowicz">Istnieją dzienniki lokalne, które - zwłaszcza w byłych województwach - utrzymywane są przy pewnym wysiłku. W tej chwili są to dzienniki lokalne, które funkcjonują na pograniczu opłacalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-544">
          <u xml:id="u-544.0" who="#RyszardHayn">Pisma te nie ukazują się codziennie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-545">
          <u xml:id="u-545.0" who="#JanStefanowicz">Mówię w tej chwili o dziennikach. Nie będę wymieniał konkretnych tytułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-546">
          <u xml:id="u-546.0" who="#RyszardHayn">Chętnie usłyszałbym nazwy takich dzienników, jeśli gdzieś jeszcze funkcjonują. Z moich informacji wynika, że takich dzienników już nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-547">
          <u xml:id="u-547.0" who="#JanStefanowicz">Jestem adwokatem, w związku z czym nie mogę ujawniać pewnych informacji, zwłaszcza jeśli dotyczą stanu finansowego pewnych pism.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-548">
          <u xml:id="u-548.0" who="#RyszardHayn">W tej chwili mówię o nazwach pism lokalnych, które ukazują się codziennie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-549">
          <u xml:id="u-549.0" who="#JanStefanowicz">Mogę podać państwu jako przykład, że w tej chwili w Olsztynie ukazują się dwa pisma wydawane codziennie. Celowo nie podaję nazw tych pism. Jedno z nich jest silniejsze, a drugie słabsze. Są to dzienniki. Mogę przypuszczać, że słabsze pismo miałoby kłopot z wykonaniem tego przepisu. Znana jest kondycja tego pisma, w związku z czym może mieć ono trudności z zakupem papieru. Wspominałem na początku mojej wypowiedzi, że zostałem zobowiązany do przedstawienia państwu informacji na ten temat. Istnieją dzienniki, dla których wykonanie tego obowiązku może oznaczać znaczne pogorszenie ich sytuacji finansowej. Późniejsze odszkodowanie może być bezprzedmiotowe. Wszyscy wiemy, że procedura odwoławcza trwa dość długo. Zanim pismo otrzyma pieniądze od skarbu państwa, może upaść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-550">
          <u xml:id="u-550.0" who="#RyszardHayn">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-551">
          <u xml:id="u-551.0" who="#MarianJanicki">Wydaje się, że powinniśmy spojrzeć na ten problem w sposób praktyczny. Czy do tej pory któryś z tych dzienników zbankrutował? Czy którykolwiek z nich publikował do tej pory takie komunikaty? Zwracam uwagę, że rozpatrujemy ustawę o stanie nadzwyczajnym. Jestem całkowicie przekonany, że opublikowanie komunikatu związanego ze stanem nadzwyczajnym nikogo nie doprowadzi do bankructwa. Nie powinniśmy przesadzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-552">
          <u xml:id="u-552.0" who="#RobertSmoleń">Uważam, że pewne wątpliwości może wywoływać sformułowanie zobowiązujące redaktorów naczelnych dzienników do niezwłocznego rozpowszechniania komunikatów. Rozumiem, że intencją autorów nie jest zmuszenie wydawców do tego, żeby publikowali te komunikaty w wydaniach nadzwyczajnych. Chodzi o to, żeby komunikaty były zamieszczane w pismach, które i tak byłyby wydawane. Sugeruję, żeby wyrazy „niezwłocznego rozpowszechniania” zastąpić wyrazem „zamieszczania”. Uważam, że wtedy przepis ten nie będzie wzbudzał żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-553">
          <u xml:id="u-553.0" who="#AndrzejSzczeponek">Popieram wypowiedź mojego przedmówcy. Uważam, że przyjęcie zaproponowanej poprawki będzie korzystne. Mogę państwu powiedzieć, jak w praktyce wygląda problem rozpowszechniania różnego rodzaju komunikatów. Dzienniki dość niechętnie zgadzają się na publikowanie nawet niewielkich komunikatów. Wydaje mi się, że nie powinniśmy zmuszać ich do nieodpłatnego publikowania komunikatów. Jednak stawki za ogłoszenia płatne są bardzo wysokie. Jeśli komunikat będzie duży, może być kłopot z jego opublikowaniem. Wydaje się, że dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie publikowania komunikatów w formie świadczeń. Można nałożyć taki obowiązek w formie nałożenia na dziennik świadczenia. Publikowanie komunikatów może także odbywać się za odszkodowaniem. W takim przypadku wydawca będzie musiał wykazać, że poniósł określone koszty związane np. z dodaniem dodatkowej strony do gazety. Nie można jednak przyjąć, że komunikaty będą wydawane według stawek przewidzianych dla płatnych ogłoszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-554">
          <u xml:id="u-554.0" who="#RyszardHayn">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-555">
          <u xml:id="u-555.0" who="#WojciechLutelmowski">Opowiadamy się za pozostawieniem art. 29 w brzmieniu przedstawionym w projekcie ustawy. Uważamy, że należy pozostawić przepis mówiący o nieodpłatnym publikowaniu komunikatów. Zwracam uwagę na to, że ustawa dotyczy stanu nadzwyczajnego, w którym wszyscy będą ponosić jakieś koszty. Obywatele i przedsiębiorcy będą realizować świadczenia na rzecz zapobiegania skutkom klęski żywiołowej. Trudno jest wyłączyć z tego obowiązku wydawców. Zupełnie nie wierzę w to, że wynikiem zamieszczenia komunikatu może być upadek dziennika. Na pewno nie można porównać tego świadczenia ze stratą dorobku całego życia przez osoby bezpośrednio dotknięte klęską żywiołową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-556">
          <u xml:id="u-556.0" who="#RyszardHayn">Chciałbym zwrócić uwagę na inny problem. Przepis przewiduje, że komunikaty będą rozpowszechniane na żądanie ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Rozumiem, że w tym przypadku chodzi o ministra, o którym mowa w art. 8 pkt 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-557">
          <u xml:id="u-557.0" who="#AndrzejMarkowiak">Publikowanie tego typu komunikatów jest bardzo ważne z punktu widzenia środowiska lokalnego. Można sądzić, że dzięki temu zwiększy się poczytność tych dzienników. Przecież nie będą one rozdawane za darmo. W stanie klęski żywiołowej będą sprzedawane tak samo, jak w normalnej sytuacji. Jednak będą chętniej czytane przez mieszkańców terenu dotkniętego klęską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-558">
          <u xml:id="u-558.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcielibyśmy zasugerować wprowadzenie do art. 29 drobnych poprawek redakcyjnych. Uważamy, że należy poprawić czytelność tego przepisu. W związku z tym proponujemy, żeby wyrazy „na obszarze objętym stanem klęski żywiołowej” zastąpić wyrazami „z obszaru objętego stanem klęski żywiołowej”. Przy obecnym brzmieniu przepisu można dojść do wniosku, że wszyscy redaktorzy naczelni mają publikować komunikaty. W wyniku poprawki obowiązek ten dotyczyć będzie tylko nadawców z tego obszaru. Wydaje się, że właśnie takie jest ratio legis tego przepisu. Obowiązkiem publikowania komunikatów nie będą objęci wszyscy nadawcy, którzy nadają na tym obszarze. Sytuacja jest szczególna, jeśli chodzi o nadawców radiowych lub telewizyjnych. Nadawca może nadawać na danym obszarze nawet jeśli jego siedziba mieści się gdzieindziej. Można jednak wyróżnić nadawców z tego obszaru. Wszystko będzie zależało od decyzji podjętej przez Komisję. Z obecnego brzmienia przepisu można sądzić, że wszyscy nadawcy mają obowiązek rozpowszechniania komunikatów na tym obszarze. Możemy doprecyzować, że chodzi tu o nadawców z tego obszaru. Wydaje się, że właśnie takie są intencje autorów tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-559">
          <u xml:id="u-559.0" who="#RyszardHayn">Proszę Biuro Bezpieczeństwa Narodowego o wyjaśnienie intencji dotyczących tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-560">
          <u xml:id="u-560.0" who="#WojciechLutelmowski">Zgadzamy się z sugestią, że należałoby uściślić ten przepis. Chodzi tu o redaktorów naczelnych dzienników oraz nadawców programów radiowych i telewizyjnych, którzy znajdują się na tym obszarze, a nie o tych, którzy nadają na tym obszarze. Chodziło nam o nadawców rozpowszechniających swoje publikacje z obszaru objętego stanem klęski żywiołowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-561">
          <u xml:id="u-561.0" who="#RyszardHayn">Można wyobrazić sobie radiostację lokalną, która nadaje w obszarze 100 km. W okolicy nie ma żadnej innej radiostacji. Co będzie, jeśli w odległości 20 km od tej radiostacji wyleje rzeka?Wydaje mi się, że intencje tego przepisu powinny być dokładnie odwrotne. Chodzi chyba o to, żeby komunikaty publikowały te media, które są odbierane na terenie objętym klęską żywiołową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-562">
          <u xml:id="u-562.0" who="#JanStefanowicz">Czytaliśmy tę normę w taki sposób, że obowiązek publikowania dotyczyłby każdego dziennika, który jest rozpowszechniany na danym terenie. Braliśmy pod uwagę to, że dziennik, który ukazuje się w byłym mieście wojewódzkim może nie mieć szczęścia z tego powodu, że wydawany jest na terenie kilkunastu lub kilkudziesięciu powiatów i gmin. Taki dziennik będzie musiał publikować komunikaty np. z 5 powiatów i 20 gmin. Z każdego miejsca, gdzie dojdzie do nadzwyczajnych zdarzeń mogą napływać komunikaty, zarządzenia i rozporządzenia. Można wyobrazić sobie sytuację, w której dziennik zostanie zobowiązany do jednorazowego opublikowania kilkudziesięciu komunikatów. Na pewno jest to tylko hipoteza, która może nigdy nie sprawdzić się w praktyce. Przepis nakłada obowiązek na wszystkich wydawców, którzy publikują na danym terenie, bez względu na to, gdzie mają swoje siedziby. Jeśli ma być inaczej, istnieje konieczność doprecyzowania tego przepisu. Należy zastanowić się nad tym, czy wydawca z Katowic będzie musiał publikować komunikaty z Wrocławia, jeśli na tym terenie rozpowszechniany jest dziennik. Czy jest sens, żeby równolegle te same komunikaty ukazywały się w 5 lub 6 dziennikach?Należy także spojrzeć na problem z punktu widzenia liczby wydawanych komunikatów. Nie byłoby żadnego problemu, gdyby jedno pismo publikowało komunikaty z jednej gminy. Może jednak zdarzyć się, że w jednej gazecie publikowane będą komunikaty, decyzje i zarządzenia z wielu gmin. Jeśli do tego doliczymy decyzje i zarządzenia wydawane w powiatach, może okazać się, że tego typu komunikatów jest dość dużo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-563">
          <u xml:id="u-563.0" who="#AndrzejSzczeponek">Raz jeszcze chciałbym poprzeć propozycję zgłoszoną przez pana mecenasa. Wiem z praktyki, jak zachowuje się prasa, jeśli zostaje zmuszona do wydrukowania czegokolwiek. Mam doświadczenia, które wiążą się z drukowaniem rozporządzeń porządkowych. W takiej sytuacji rozporządzenia drukowane są w taki sposób, że do ich przeczytania potrzebna jest lupa. Zamieszczane są zazwyczaj na przedostatniej stronie. Dzieje się tak dlatego, że druk odbywa się za darmo. Uważam, że organ powinien mieć możliwość zapłacenia za opublikowanie komunikatu. W tej chwili nie ma takiej możliwości. Dzienniki muszą publikować komunikaty nieodpłatnie. Organ nie ma żadnej możliwości zapłacenia za opublikowanie komunikatu. Można jednak przewidzieć, że za drukowanie komunikatów wypłacane będzie odszkodowanie. Dzięki temu możliwe będzie osiągnięcie dwóch efektów. Prasa chętniej będzie publikować komunikaty wiedząc, że otrzyma za to pieniądze. Dzięki temu komunikaty nie będą oczekiwać w kolejce. Nikt nie chce publikować zbyt dużej liczby komunikatów, w związku z czym kolejka ogłoszeń zwiększa się. W przypadku, gdy przewidziana będzie zapłata, kolejka komunikatów oczekujących na opublikowanie nie będzie rosła zbyt szybko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-564">
          <u xml:id="u-564.0" who="#RyszardHayn">Z przebiegu dotychczasowej dyskusji wynika, że nie wszyscy znają projekt ustawy, w której omówione zostały problemy dotyczące odszkodowań i rekompensat. Dyskusja spowodowana jest przede wszystkim nieznajomością rozwiązań zawartych w tej ustawie. Dlatego proponuję, żeby wszyscy zapoznali się z tą ustawą. Przypominam, że mam na myśli projekt ustawy o wyrównywaniu strat majątkowych wynikających z ograniczenia w czasie stanu nadzwyczajnego wolności i praw człowieka i obywatela. Jest to druk sejmowy nr 17. Wtedy łatwiej nam będzie dyskutować o problemach odpłatności lub nieodpłatności za publikowanie komunikatów. Do tej dyskusji wrócimy na jutrzejszym posiedzeniu Komisji. Dziękuję państwu za udział w obradach. Przypominam, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu jutrzejszym o godzinie 9. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>